Selfie z pedofilem |
Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!
Czy to normalne, by robić sobie wesołe zdjęcia na tle gejów, którzy wielokrotnie gwałcili roczne dziecko? Tak właśnie zachowywali się uczestnicy parady równości, która w ostatnią sobotę przeszła przez Kielce.
Oprócz selfików z przestępcami były także akty agresji wobec kontry ŻiR-u. Paradujący mężczyźni pokazywali wulgarne gesty i próbowali doprowadzić do tego, abyśmy zeszli z placu, na którym prowadziliśmy akcję edukacyjną #StopLGBT. Paradę oficjalnie wspierała Ambasada Islandii – przysłała swoją delegatkę, aby zabrała głos i udzieliła poparcia promotorom zboczeń. Kobieta mówiła o równości, tymczasem Islandia chwali się, że już dawno „pokonała problem zespołu Downa”, czyli zabija wszystkie dzieci podejrzane o ten zespół. Taka to równość… Na kieleckiej paradzie były także atrakcje dla najmłodszych – kolorowe samochody i mini plac zabaw. Dzieci przebywały w bezpośredniej bliskości Drag Queens – mężczyzn udających kobiety, poprzebieranych w wyzywający sposób sugerujący seksualną perwersję.
Staliśmy na placu i edukowaliśmy o zagrożeniach osoby, które prawdopodobnie nie będą mieć innej szansy, aby dowiedzieć się, w jak silnie patologiczne środowisko są wciągane.
Relację z parady oraz naszej kontry zobaczy Pan na Banbye: https://banbye.com/watch/v_JsYBlWe1-mo1
oraz na Rumble: https://rumble.com/v39z6nd-parada-lgbt-w-kielcach.-selfie-z-pedofilem.html
Szanowny Panie! Tydzień przed Kielcami odbyła się parada LGBT w Częstochowie. Także tam miała miejsce kontra lokalnych struktur ŻiR-u. Nie pozwoliliśmy, aby homomarsz wdarł się na Jasną Górę i zbeszcześcił to święte miejsce. Jeszcze zanim marsz ruszył zauważyłem, że homoaktywiści mają przygotowany obraz – przewidziałem, że jest to reprodukcja cudownego obrazu z Jasnej Góry, oczywiście sprofanowana kolorami LGBT – obraz był zawinięty w tekturę i folię bąbelkową. Trzymali go blisko siebie i bardzo pilnowali. Od razu zgłosiłem ten fakt Policji – aby zareagowała. Funkcjonariusze odpowiedzieli, że jeśli tylko zostanie odsłonięty, od razu przejdą do interwencji.
Gdy parada ruszyła, poszliśmy za nią z naszymi banerami. W pewnej chwili prowadzący Drag Queen zawołał: Za chwilę będziemy mieli obraz! I wtedy inny – odsłonił sprofanowany wizerunek Maryi i Dzieciątka. Policja wbrew zapowiedzi, nie zareagowała, dlatego po dłuższej chwili wmieszałem się w tłum i szedłem obok, a gdy trafił się odpowiedni moment, wziąłem obraz do ręki, aby bezpośrednio przekazać go Policji i w ten sposób zmusić ją do reakcji.
Zrobiło się zamieszanie, Policja wypchnęła z tłumu mnie, a nie profanatora, a obraz został w rękach Drag Queen, jednak po tej interwencji został wreszcie schowany. W ten sposób udało mi się faktycznie zapobiec profanacji aż do końca obrazoburczego marszu.
Teraz organizatorzy chcą mnie wrobić w kradzież. To klasyczna sytuacja, gdy złodziej krzyczy „łapać złodzieja!”.
Szanowny Panie! Może Pan sam obejrzeć, co działo się w Częstochowie na poniższym nagraniu:
https://banbye.com/watch/v_XAN1vp0T3a6e
Jesteśmy wciąż na pierwszej linii. Wiem, że atak na mnie za obronę Matki Bożej Jasnogórskiej to zemsta za skuteczne kontry do parad równości. Od początku tego sezonu lokalne ekipy Fundacji pojawiły się niemal na wszystkich paradach i prowadziły tam akcje edukacyjną #StopLGBT. Notorycznie spotykamy się z agresją, nasze banery są opluwane, jesteśmy wyzywani i nękani przez działaczy LGBT.
Czasem doświadczamy szykan nawet ze strony Policji. Funkcjonariusze potrafią nie reagować na łamanie prawa przez organizatorów parad, tymczasem szukają kruczków prawnych, aby nam uniemożliwić akcje edukacyjne w pobliżu marszy.
Jesteśmy nienawidzeni, bo skutecznie łamiemy morale ruchu marszowego – mówiąc to, czego bardzo nie chcą słyszeć.
Ostrzegamy przed pedofilią w szeregach ruchu LGBT.
W najbliższy weekend na mapie Polski aż trzy parady promujące zboczenia: Wodzisław Śląski, Krosno i Piła. Potem kolejne miasta, m.in. Katowice i Lublin.
Wiele osób cieszy się, że widzi nas obok parad. Wiele osób czuje, że mówimy w ich imieniu.
Jednak niewielu zdaje sobie sprawę, że każda akcja to konkretny koszt.
Organizacje LGBT mają gigantyczne budżety – na każdy marsz dziesiątki i setki tysięcy złotych. My dysponujemy tym, co podarują nam Przyjaciele Fundacji i opłacamy najpilniejsze wydatki.
Potrzebujemy teraz 12 tysięcy złotych, aby kampania #StopLGBT mogła być kontynuowana.
Czy może Pan przekazać 40, 70, 140 złotych lub inną wybraną kwotę, aby włączyć się w to przedsięwzięcie?
Bardzo Pana proszę o wpłatę. Musimy zapewnić przejazdy koordynatorom, opłacić koszty konsultacji prawnych oraz całą logistykę związaną z kolejnymi pikietami.
Potrzebuję Pana pomocy, by ruch LGBT nie panoszył się bez żadnego sprzeciwu ze strony normalnych ludzi.
Jeśli nie pozyskam środków, będę musiał stanąć przed naszymi ludźmi i powiedzieć im, że z przyczyn finansowych kończymy akcję.
Nie chcę tego, bo jesteśmy potrzebni na kolejnych paradach. Dlatego proszę o wsparcie finansowe dla działań Fundacji.
Serdecznie Pana pozdrawiam!
Krzysztof KasprzakFundacja Życie i Rodzina www.RatujZycie.pl |
PS – Po tym, jak udało mi się zatrzymać profanację wizerunku Matki Bożej w Częstochowie, pomyślałem, że nawet jeśli będę miał przez to kłopoty, to było warto. Homolobby nie może profanować największych świętości.
Wspieram
NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW
MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/