Żurawie


Żurawie; Małgorzata Todd mtodd 11 stycznia  2025 r. | Nr 2/2025 (706)

       Szanowni Państwo!
  Czym są permanentne kłamstwa, którymi szafują dwaj panowie T.? Nieudolnością zarządzania państwem, jak w przypadku „premiera”, czy Warszawą pod wodzą „szambolana”? Może to taka zabawa w chowanego? Wolne media mają uciechę w wytykaniu kłamstw, ale niewiele z tego wynika, a te prorządowe „zapominają”, co wódz mówił wczoraj, skrzętnie te kłamstwa chowając.
       Obawiam się, że chodzi tu o coś więcej. Kłamstwa są jedynie przykrywką prawdziwej destrukcji przygotowanej przez wrogów Polski. Wywołanie chaosu w państwie, to etap przejściowy do totalnego zamordyzmu. Ale żeby wprowadzić terror, konieczne jest odpowiednie zaplecze, które trzeba zdobyć. Zobaczmy jak to się robi.
       Jeśli mieszkacie w dużym mieście, to wyjrzyjcie przez okno. Co widzicie? Żurawie? Na ptaki za wcześnie, ale na deweloperkę najwyższy czas. Żurawie pracują pełną parą. Dla kogo te mieszkania? Dla „biednych uchodźców” stale przybywających z Afryki na zaproszenie Merkel. Polaka nie będzie stać na takie nowe mieszkanie z tej prostej przyczyny, że co zarobi, to będzie musiał zwrócić państwu w postaci podatków. Te podatki zasilą kieszenie deweloperów wynajmujących mieszkania za darmo „biednym uchodźcom”.
       Wyjście na spacer stanie się ryzykowne dla Polaka. Policja, wzorem Francji, Szwecji i pozostałych krajów multi-kulti, też nie będzie zapuszczała się w niebezpieczne tereny.

Obudźmy się póki czas i zacznijmy działać.
Z pozdrowieniami
Małgorzata Todd