Zamachowiec strzelał z oczywistego, najlepszego do tego miejsca. Milimetry zadecydowały o życiu Trumpa

Niewiarygodne. Zamachowiec strzelał z oczywistego, najlepszego do tego miejsca. Milimetry zadecydowały o życiu Trumpa

14.07.2024 hnczas/zamachowiec-strzelal-z-oczywistego-najlepszego-do-tego-miejsca

Zakrwawiony Donald Trump tuż po zamachu w otroczeniu agentów Secret Service. Foto: PAP/EPA
Zakrwawiony Donald Trump tuż po zamachu w otoczeniu agentów Secret Service. Foto: PAP/EPA

Po zamachu na Donalda Trumpa pojawia się coraz więcej wątpliwości co do ochrony kandydata na prezydenta USA. Wygląda na to, że agenci Secret Service popełnili wszystkie możliwe błędy. Przypadek?

Były prezydent USA Donald Trump został w sobotę postrzelony w ucho podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania. Zginęły dwie osoby, w tym zamachowiec, a dwie kolejne zostały poważnie ranne. Stan kandydata Republikanów jest dobry.

Seria zdjęć zrobiona przez fotografa New York Timesa, Douga Millsa, pokazuje kulę lecącą tuż za głową Trumpa. Dosłownie milimetry zadecydowały o życiu kandydata na prezydenta USA. [To dziwaczne.. jest w oryginale md]

Meridith McGraw @meridithmcgraw

A remarkable series of photos taken by @dougmillsnyt

and posted on NYT, where you can see a bullet fly past Trump’s head, Trump touching his right ear, and then removing his hand with blood on it: https://nytimes.com/live/2024/07/13/us/biden-trump-election

Zdjęcie

1,1 mln Wyświetlenia

==================================

The Spectator Index @spectatorindex

Photo by New York Times photographer Doug Mills shows bullet flying just behind Trump’s head.

Zdjęcie

6,7 mln Wyświetlenia [w tej geometrii pocisk musiał mu rozwalić szczękę, lub cała czaszkę. MD]

Najwięcej wątpliwości budzi postawa ochrony Donalda Trumpa. Dlaczego zamachowiec zdołał oddać kilka strzałów, zanim został zlikwidowany? Dlaczego zignorowano sygnały od ludzi, którzy zgłaszali podejrzanego osobnika na pobliskim dachu? Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Okazuje się, że zamachowiec znajdował się wręcz w oczywistym i najlepszym miejscu do oddania strzałów. Wszedł na dach najbliższego budynku, naprzeciwko sceny z Donaldem Trumpem i wręcz tuż przed lufy karabinów snajperskich agentów Secret Service. Wydaje się to niewiarygodne, że ochrona dopuściła do takiego biegu wydarzeń. Błąd? Przypadek?

Zamach na Donalda Trumpa. Plan sytuacyjny. Źróło; NYT
Zamach na Donalda Trumpa. Plan sytuacyjny. Źródło; NYT

==============================

Świadek wydarzenia opisywał w BBC, że widział mężczyznę uzbrojonego w karabin wpełzającego na dach kilka minut po rozpoczęciu przemówienia Trumpa.

Wskazał nawet strzelca policji, zastanawiając się, dlaczego Trump kontynuuje swoje przemówienie i nie jest ewakuowany.