Myśli nie do pomyślenia
Rasizm jest w porządku
Zorard 5 lipca, 2024 zorard/rasizm-jest-w-porzadku
W związku z tym, że pojawia się w Polsce coraz więcej murzynów i innych kolorowych zaczyna się już u nas tresura podobna do tej, jakiej byli poddawani 30-40 lat temu Niemcy, Francuzi czy Anglicy: wszelka wzmianka o możliwych problemach, wszelkie pokazywanie zachowań murzynów itp. spotyka się natychmiast z oskarżeniami o rasizm. I, niestety, w efekcie publicyści i politycy np. Konfederacji natychmiast zaczynają się bronić, że wcale nie są rasistami. A ja myślę, że należy zacząć bronić rasizmu jako idei, rasizmu jako czegoś zdrowego i wręcz niezbędnego jeżeli Polacy w szczególności a biała rasa w ogólności mają w ogóle przetrwać XXI wiek.
Dlaczego zatem rasizm jest pozytywny i niezbędny?
Po pierwsze dlatego, że odpowiada rzeczywistości. Ludzkie rasy mają różne cechy i bynajmniej nie ograniczają się one wyłącznie do koloru skóry. Dotyczą również wielu innych parametrów – praktycznie wszystkich – od średniego IQ i skłonności do przemocy po zdolność do metabolizmu niektórych substancji. Nieprzypadkowo w USA azjaci są nad-reprezentowani na kierunkach ścisłych na wiodących uczelniach a murzyni w więzieniach. Tak dzieje się zresztą nie tylko w USA – wszędzie tam, gdzie wpuszczono murzynów przodują oni nieproporcjonalnie wśród przestępców. Takie mają geny.
Po drugie dlatego, że rasizm rozumiany w ten sposób, że miejsce każdej rasy na globie wyznaczył już Pan Bóg i nie należy tego zmieniać, jest wspaniała ideą. Murzyni powinni mieszkać w Afryce, a nie w Europie. Pasztuni w Pakistanie lub Afganistanie a nie w Warszawie. Europa jest dla ludzi białych, a nie dla Pasztunów, murzynów, Hindusów i innych. A Polska jest dla Polaków.
Po trzecie dlatego, że różnorodność ras zapewnia różnorodność ludzkości. Wymieszanie ras i utworzenie jakiegoś amalgamatu, jakiegoś „ludzkiego kundla” będącego mieszanką wszyskich ras jest szkodliwe dla ludzkości jako całości.
Dla nas białych jest zaś nie do przyjęcia dlatego, że oznacza de facto likwidację nas, białych ludzi. I, co ciekawe, nie promuje się nam wymieszania się z rasą żółtą (przeciętnie nawet bardziej inteligentną niż biała, rasą, która podobnie jak biała wytworzyła wielkie cywilizacje) ale właśnie z murzynami, przeciętnie od nas głupszymi, którzy w historii cywilizacji, nauki czy wynalazczości w ogóle się nie zapisali!
Dodajmy, że rasa żółta skutecznie się wszelkim próbom takiego mieszania i samolikwidacji opiera. Nie ma masowego najazdu murzynów na Japonię czy Chiny, bo kraje te zdecydowanie na to nie pozwalają. Dlaczego więc rasa biała miałby się nie bronić? A żeby się bronić trzeba (ponownie) obudzić świadomość rasową białych oraz świadomość narodową, rasową Polaków.
Zatem, należy:
- zdecydowanie sprzeciwiać się osiedlaniu obcych, szczególnie murzynów, Arabów i Pasztunów w Polsce,
- deportować tych, którzy już tu się znaleźli,
- zdecydowanie bronić granic,
- piętnować i poddawać ostracyzmowi Polki i Polaków, zdrajców rasy zawierających mieszane związki, zwłaszcza jeśli mieszkają w Polsce.
Jeżeli tego nie zrobimy, jeżeli damy się sterroryzować i skoloniować przez obce rasy jak to ma miejsce we Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Szwecji i tak dalej – to biada nam, po paru dekadach już nie będzie istniała Polska bo nie będą istnieć Polacy (nachodźcy jak i mieszańcy nie są Polakami i nigdy nimi nie będą).