Szef rosyjskiego MSZ, Siergiej Ławrow, zagroził w piątek, że Rosja może ostrzelać natowskiego transporty broni na Ukrainę.[Informuje więc Polskę. MD]
————
– Wszelkie transporty wwożone na Ukrainę, które Rosja uzna za wojskowe, staną się prawomocnie celem – oświadczy w piątek szef moskiewskiej dyplomacji.
– Bardzo wyraźnie daliśmy do zrozumienia, że każdy ładunek wwożony na Ukrainę, co do którego będziemy uważać, że przewozi broń, stanie się prawomocnym celem. Jest to całkowicie jasne, ponieważ prowadzimy operację, która ma na celu wyeliminowanie wszelkich zagrożeń dla Federacji Rosyjskiej, które pochodzą z terytorium Ukrainy – oświadczył Ławrow na antenie prokremlowskiej państwowej telewizji RT (dawniej Russia Today).
Minister moskiewskiego rządu zwrócił się także do państw, które chcą wysłać na Ukrainę systemy obrony przeciwrakietowej z czasów Związku Radzieckiego (systemy rakietowe ziemia-powietrze dalekiego zasięgu S-300).
–Chciałbym przypomnieć wszystkim krajom, które rozważają ten pomysł, że systemu produkcji radzieckiej i rosyjskiej, systemu obrony przeciwrakietowej znajdują się tam na mocy porozumień i umów międzynarodowych oraz kontaktów, w ramach których nadany został im certyfikat użytkowania – mówił Ławrow.
– A umowa z użytkującymi nie zezwala na wysyłanie ich (systemów przeciwlotniczych – red.) do krajów trzecich. Jest na to podstawa prawna – stwierdził putinowski minister.
Źródło: RT