Przyszły ambasador USA w Polsce oburzony
manifestacją Polaków w Jedwabnem.
„Stoimy w obliczu bezprecedensowej eksplozji antysemityzmu”
12.07.2025 stoimy-w-obliczu-bezprecedensowej-eksplozji-antypolonizmu

Thomas Rose jeszcze nie został ambasadorem USA w Polsce, a już zabrał głos ws. manifestacji Polaków w Jedwabnem z 10 lipca 2025 r., którzy domagali się wznowienia ekshumacji.
Prezydent USA Donald Trump mianował biznesmena, komentatora i byłego wydawcę dziennika „The Jerusalem Post” Thomasa Rose’a nowym ambasadorem USA w Polsce. Znany z silnie proizraelskich poglądów Rose był również doradcą byłego wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a.
„Upamiętnienie podżeganego przez nazistów pogromu w Jedwabnem w 1941 roku zostało haniebnie zakłócone przez bandyckich ekstremistów, którzy szydzili ze zmarłych i hańbili żywych. Ich celem było zawstydzenie Żydów, ale zamiast tego zawstydzili tylko siebie – a co gorsza, zhańbili dobre imię Polski” – moralizował Rose na portalu X.
„Jak co roku, wczoraj Polacy i państwo polskie uroczyście uczcili pamięć ofiar, dając świadectwo zaangażowania w polsko-żydowskie pojednanie. Podczas gdy wszyscy dobrzy ludzie potępiają to, co wydarzyło się w Jedwabnem, my, Amerykanie, stoimy w obliczu bezprecedensowej eksplozji antysemityzmu, o wiele bardziej niebezpiecznej niż cokolwiek, co miało miejsce w Polsce. Nasze najbardziej elitarne instytucje kipią od jawnej erupcji antysemickiej nienawiści, jakiej nigdy nie widziano w 250-letniej historii Ameryki – w naszych klasach, redakcjach prasowych i urzędach miejskich” – grzmiał.