Długi uderzają w chorych. Szpitale wstrzymują przyjęcia pacjentów, bo NFZ nie płaci. Należę od miesięcy do zdychających z bólu.

Długi szpitali uderzają w chorych. Dyrektorzy szpitali grożą sądem

2024-12-04 https://www.pap.pl/aktualnosci/dlugi-uderzaja-w-chorych-dyrektorzy-szpitali-groza-sadem

Szpitale wstrzymują przyjęcia pacjentów, bo NFZ nie płaci. Dyrektorzy grożą, że pójdą do sądów – informuje “Rzeczpospolita”.[Tak spokojnie pisze PAP. A mnie, kurwa, potwornie boli w dzień i w nocy. Co pacjenta umierającego obchodzi sądzenie się, tj. pieniactwo szpitala z NFZ?? Mirosław Dakowski]

NFZ nie płaci za świadczenia ponad limit. “Wyczerpał się fundusz zapasowy”

[“Nie możemy odmówić leczenia onkologicznego ” – pisze jakiś dyrektor. Ja, autor tego bloga, mam od 29 września mocne podejrzenie raka. Ale – mimo pilności [cito] – nie dali mi nawet pierwszej biopsji. Od tylu tygodni wyję dzień i noc z bólu – Do komputra dopełzam w przerwach. Poziom portalu widocznie się obniżył. Lekarz – jedyny chętny – nie potrafi przepchnąć przez rafy “procedur”. Mam “kombatanctwo” – nic nie przyspiesza, bo to chyba “TYLKO JEDEN RAZ”. A jeśli powiesiłem [prawnie ujawniając] – wielu zbrodniarzy??

“To się ciesz, że żyjesz” – napisał znajomy ordynator.

Wieczorem: Dostałem wiele mądrych, prywatnych rad. Więcej proszę nie przysyłać, za duża dawka szkodzi… Mirosław Dakowski]

==========

Nie możemy odmówić leczenia onkologicznego czy nie przyjąć na SOR, ale tam, gdzie się da, przesuwamy planowane zabiegi na przyszły rok. Zastanawiamy się trzy razy, czy na pewno wdrożyć kosztowne leczenie, bo kontrahenci coraz częściej tracą cierpliwość z uwagi na zwłokę w płaceniu” – powiedział gazecie dyrektor dużego szpitala w Warszawie.

Tomasz Kopiec, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. prof. W. Orłowskiego CMKP w Warszawie, szacuje w „Rzeczpospolitej, że nad-wykonania za ten rok wyniosą ok. 5 mln zł.

Realizujemy wszystkie przyjęcia. Niezrozumiała jest dla mnie argumentacja innych dyrektorów, mówiących, że ‘przesuną pacjentów na przyszły rok’. Szpitale z definicji są od leczenia, a nie od podejmowania takich decyzji” – powiedział gazecie dyrektor.