Do przetrwania potrzebujemy czterech uścisków dziennie, do tego, by zachować zdrowie – ośmiu, ale by się rozwijać – co najmniej dwunastu.

Marsz.info
[To prostecka wyliczanka, dałem w tytule jedynie jako przypomnienie subtelniejszej prawdy. MD]

———————————–

TWÓJ PORTAL PRO-LIFE I PRO-FAMILY
Szanowni Państwo,
mówi się, że do przetrwania potrzebujemy czterech uścisków dziennie, do tego, by zachować zdrowie – ośmiu, ale by się rozwijać – co najmniej dwunastu.
I nie jest to żaden mit, bo na to, że człowiek do istnienia potrzebuje drugiego człowieka, relacji czy choćby dotyku, wskazują badania naukowe.
Jaka więc przyszłość czeka nas w świecie, w którym ludzie nie tylko coraz rzadziej wiążą się w pary czy zakładają rodziny, ale wręcz… w ogóle coraz rzadziej choćby widzą drugiego człowieka inaczej niż na ekranie komputera?
A taka przyszłość nie jest bynajmniej daleka od urzeczywistnienia się, o czym przekonywał w czasie konferencji „Kulturowe aspekty polityki rodzinnej – dodatek czy podstawa skutecznej recepty na kryzys demograficzny?” prof. Michał Kot z Instytutu Pokolenia.
Społeczeństwa zachodnie są wręcz owładnięte epidemią samotności. Ale – co zaskakujące – nie jest to już samotność taka, jaką znamy. Zazwyczaj przecież z tym stanem kojarzymy ludzi starszych, często już owdowiałych. Tymczasem dziś samotność ma twarz młodego mężczyzny.fot. PixabayNigdy w historii badań nie było takiej sytuacji, by młodzi ludzie czuli się bardziej samotni niż ich rodzice czy dziadkowie – podkreślił prof. Michał Kot.
Ten obraz zmienił się bardzo w ciągu ostatnich kilkunastu lat, a zwłaszcza od czasu obostrzeń związanych z COVID-19. I być może domyślacie się już Państwo, co jest tego przyczyną.
Jak wskazuje ekspert Instytutu Pokolenia, chodzi o… upowszechnienie się smartfonów.
Może wydawać się to zbytnim uproszczeniem, ale jak mówił w czasie wykładu prof. Michał Kot to właśnie rozwój technologii jest jednym z głównych czynników, które sprawiają, że coraz rzadziej spędzamy czas wśród „prawdziwych” ludzi i nawiązujemy więzi. A nawet więcej – coraz częściej w ogóle nie potrafilibyśmy tego zrobić, nawet gdyby była do tego okazja, o czym piszemy w tym artykule.
To zjawisko dotyczy oczywiście w największej mierze właśnie młodych ludzi. Pokolenia urodzone w czasach, gdy korzystanie z komputerów, a zaraz później z urządzeń mobilnych z dostępem do internetu, było już powszechne, nie tylko nie wyobrażają sobie życia bez smartfonów, ale dosłownie nie potrafią bez nich żyć.
Zamiast porozmawiać ze znajomymi, by dowiedzieć się, co u nich, mogą po prostu „podejrzeć” ich życie w mediach społecznościowych.
Zamiast wpaść na kawę albo choćby porozmawiać przez telefon, wolą napisać smsa, skróconego do maksimum.
Zamiast nawiązywać relacje, zakochiwać się i zakładać rodziny, często wpadają w uzależnienie od pornografii, ale nie są w stanie zbudować dłuższego związku, bo zwyczajnie brak im kompetencji społecznych.
Wiele wskazuje więc na to, że aby zatrzymać tę postępującą epidemię, niszczącą społeczeństwa musimy przywrócić młodych ludzi realnemu światu. A aby to zrobić trzeba najpierw oderwać ich od ekranu.
Taki plan realizuje właśnie kolejne państwo.fot. Pixabay
Jak piszemy na naszym portaluAnglia przygotowuje się do wprowadzenia przepisów zabraniających używania smartfonów w szkole, zarówno w czasie lekcji, jak i na przerwach. Sekretarz ds. edukacji argumentuje, że takie rozwiązanie pozytywnie przyczyni się do poprawy koncentracji u uczniów, a także zmniejszy niewłaściwie zachowania i przemoc szkolną, zwłaszcza prześladowania wśród rówieśników, czyli tzw. bullying.
O wprowadzenie podobnych rozwiązań w Polsce apeluje Centrum Życia i Rodziny.
To może być pierwszy krok do przywrócenia młodego pokolenia do prawdziwego życia. Co czeka nas, jeśli się o nich nie zatroszczymy?
Jeśli procesy społeczne pójdą dalej w tym kierunku, to za chwilę problem z samotnością, brakiem relacji, brakiem małżeństw będzie dotyczył całego pokolenia, a nie tylko 20-25 proc. młodych ludzi – alarmował w czasie swojej prelekcji wspomniany prof. Michał Kot.
Dlatego chcemy o takich problemach informować rodziców, wychowawców i wszystkich, którym na sercu leży przyszłość młodego pokolenia. Portal Marsz.info pomaga nam codziennie docierać do setek osób, aby zwiększać świadomość takich i podobnych zagrożeń dla dzieci, młodzieży i rodzin, ale także by proponować rozwiązania.
Możemy to robić tylko dzięki Państwa wsparciu.
Dlatego jeśli uważają Państwo, że takie treści powinny trafiać do jak najszerszego grona odbiorców, aby przestrzegać przed konsekwencjami nieracjonalnego używania nowoczesnych technologii – prosimy o wsparcie naszej działalności kwotą 30 zł, 60 zł lub 100 zł bądź nawet wyższą, by mogło się o tym dowiedzieć jeszcze więcej osób!
Wspieram promocję takich treści!
A kończąc – chcielibyśmy zostawić Państwa z przykładem, który w szokujący sposób uświadamia, do czego prowadzi zatracenie całego pokolenia w wirtualnym świecie:
W Japonii, która stoi na czele technologicznego postępu, około miliona młodych mężczyzn nie opuściło swojego domu w ciągu ostatniego roku. Spora część z nich nie opuściła w tym czasie nawet… własnego pokoju.
Tylko będąc świadomymi rodzicami czy wychowawcami możemy zaradzić problemowi samotności wśród młodych ludzi, aby w przyszłości potrafili budować trwałe i szczęśliwe związki i zakładać rodziny.
Już teraz serdecznie dziękujemy za Państwa hojność i każde wsparcie, które przekazują Państwo na rozwój naszego wspólnego projektu!
Z pozdrowieniamiRedakcja portalu Marsz.info
Wydawca portalu: Centrum Życia i Rodziny
Skrytka Pocztowa 99, 00-963 Warszawa 81tel. +48 22 629 11 76
Dane do przelewu:
Centrum Życia i Rodziny, Skrytka pocztowa 99, 00-963 Warszawa 81Nr konta: 32 1240 4432 1111 0011 0433 7056 / Bank Pekao SAZ dopiskiem: „Darowizna na działalność statutową Centrum Życia i Rodziny”
SWIFT: PKOPPLPWIBAN: PL32 1240 4432 1111 0011 0433 7056