Skutki „ubogacenia kulturowego”. Francuzi chcą wydalania migrantów, którzy popełnili przestępstwa

Skutki „ubogacenia kulturowego”. Francuzi chcą wydalania migrantów, którzy popełnili przestępstwa

chca-wydalania-migrantow

Narastająca fala przestępczości z udziałem „zagranicznych przestępców” wywołuje normalne reakcje i przytłaczająca większość Francuzów chciałaby, aby przestępcy z zagranicy skazani przez sądy byli wyrzucani z ich kraju. Nastroje antyimigracyjne na Zachodzie rosną, co może być jednym z motywów pomysłów Timmermansa et consortes o „relokacji migrantów” po całej Europie.

Według sondażu 85 % Francuzów chce wprowadzenia dodatkowej kary dla „zagranicznych przestępców”, która polegałaby na ich wydalaniu po wydaniu wyroku przez sądy z kraju. Taki pomysł wprowadził we Francji lata temu centroprawicowy polityk i b. MSW Charles Pasqua w czasach, kiedy walkę z napływem nielegalnej imigracji traktowano jeszcze poważnie.

Przepisy te znieśli socjaliści po do dojściu do władzy w 2013 roku. Teraz 85% Francuzów opowiada się za przywróceniem takiego środka. 81% ankietowanych chciałoby z kolei uznania za przestępstwo nielegalnego pobytu imigrantów we Francji, którzy otrzymali nakaz opuszczenia terytorium kraju (tzw. OQTF, który w praktyce okazuje się fikcją i jest nieegzekwowany).

Francuzi mają dość imigracji i staje się to tematem politycznym nie tylko dla Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, czy Reconquête Ercia Zemmoura. Centroprawicowa Parta Republikanie (LR) wezwała prezydenta Emmanuela Macrona do zorganizowania referendum w sprawie „imigracji wymykającej się spod kontroli”.

Rząd na razie jedynie markuje „walkę z nielegalną imigracją”, powołuje debaty, komisje, MSW Darmanin żongluje liczbami i kpi z premier Włoch Meloni, że ta też nie daje sobie rady z imigracją. Teraz liderzy LR Éric Ciotti, Bruno Retailleau i Olivier Marleix zażądali w liście skierowanym bezpośrednio do Prezydenta Republiki, aby Emmanuel Macron zorganizował referendum w sprawie imigracji w celu „drastycznego zaostrzenia polityki migracyjnej Francji”.

Le Figaro/BFM