COP27. Wzywają do ograniczenia mięsa. Ich menu: Medaliony wołowe,łosoś, owoce morza; najdroższe wina. Przylecą, czy przypłyną kajakami, jak  Aleksander Doba?

COP27. Wzywają do ograniczenia mięsa. Menu: Medaliony wołowe,łosoś, owoce morza; najdroższe wina. Przypłyną kajakami, jak  Aleksander Doba?

https://nczas.com/2022/11/08/cop27-wzywaja-do-ograniczenia-miesa-tymczasem-menu-na-szczycie-wyglada-tak/

Światowi przywódcy i delegaci lecący do Egiptu na konferencję klimatyczną COP27 będą mogli zjeść najlepsze dania z mięsa. Co jest ciekawe, bo na tym samym szczycie będą przekonywać zwykłych ludzi, że powinni ograniczyć spożycie mięsa dla dobra planety.

Medaliony wołowe z wołowiny sezonowej Angus, kremowy łosoś, czy owoce morza – to tylko niektóre z dań, które politycy, dyplomaci i aktywiści będą mogli zjeść na forum klimatycznym COP27. Do tego wszystkiego oczywiście najdroższe wina.

Na tym samym szczycie ci sami ludzie będą przekonywać świat, że należy ograniczyć spożycie mięsa, by uratować planetę przed zmianami klimatycznymi, które wywołują m.in. gazy wydzielane przez krowy.

Będą również przekonywać do ograniczenia jedzenia ryb, by przestać naruszać naturalną gospodarkę morską.

To jednak nie koniec hipokryzji, bo warto też prześledzić, jak większość z nich dociera na konferencję. Klimatyści nieustannie przypominają, jak wielki ślad węglowy zostawiają samoloty.

Tymczasem większość delegatów dotrze na tę ekologiczną imprezę właśnie drogą powietrzną. Wątpliwe jednak, by media szerzej zwróciły na to wszystko uwagę.

Najwyraźniej te wszystkie ograniczenia mają być stosowane przez zwykłych szarych ludzi, a nie przez tych, którzy te szkodliwe slogany głoszą.

Mocne otwarcie COP27 w Egipcie. „Będziemy współpracować albo zginiemy”. – Ależ gińcie, GIŃCIE JAK NAJSZYBCIEJ, sk….syny !!

„Będziemy współpracować albo zginiemy”. – Ależ gińcie, jak najszybciej, sk…syny!!

7.11.2022, https://www.tvp.info/64386616/cop27-w-egipcie-szef-onz-na-otwarcie-szczytu-klimatycznego-ludzkosc-na-autostradzie-do-piekla-klimatycznego

Jesteśmy obecnie na autostradzie do „piekła klimatycznego”, trzymając nogę na pedale gazu; ludzkość ma wybór: współpracować albo zginąć – powiedział w poniedziałek sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres podczas konferencji ONZ w sprawie zmian klimatu (COP27) w egipskim Szarm el-Szejk. Polskę na szczycie reprezentuje prezydent Andrzej Duda.

Szef ONZ podkreślił, że państwa obecne na szczycie COP27 stoją przed poważnym wyborem: albo będą współpracować, aby ograniczyć emisje szkodliwych gazów do atmosfery, albo skażą przyszłe pokolenia na katastrofę klimatyczną. – Ludzkość ma wybór: współpracować albo zginąć [z wami, bandyci?? MD] – podkreślił Guterres. 

   „Zbliżamy się do punktu krytycznego”

 – Emisje gazów cieplarnianych stale rosną, globalne temperatury wciąż rosną, a nasza planeta szybko zbliża się do punktu krytycznego, w którym chaos klimatyczny stanie się nieodwracalny – zaznaczył. Ostrzegł, że obecnie jesteśmy „na autostradzie do piekła klimatycznego, trzymając nogę na pedale gazu”. 

   Podkreślił, że wojna na Ukrainie i inne konflikty mają dramatyczne skutki, ale nie mogą odwracać uwagi od zmian klimatycznych. 

  Guterres wezwał do zawarcia „historycznego paktu” między krajami rozwiniętymi i rozwijającymi się, który miałby na celu ograniczenie emisji i utrzymanie globalnego wzrostu temperatury do maksimum 1,5 stopnia Celsjusza do końca stulecia. Mówił też o konieczności dostarczania pomocy finansowej krajom rozwijającym się, aby mogły ograniczyć emisje i przejść na tzw. zieloną gospodarkę. 

 Delegaci z poszczególnych krajów będą mieć dwa tygodnie na opracowanie nowego porozumienia klimatycznego. Mają się w nim pojawić konkretne zobowiązania dotyczące zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery.  W spotkaniu w Szarm el-Szejk bierze udział 120 głów państw i około 3 tysięcy uczestników.