Iluminaci. Otchłań wszystkich błędów, studnia zatracenia

[Powtarzamy, w trochę innych sformułowaniach… md]

Iluminaci. Otchłań wszystkich błędów, studnia zatracenia

Autor: pokutujący łotr, 28 sierpnia 2024

Czy prawdą jest, że cała władza nad światem spoczywa w rękach kilku potężnych rodzin, które kontrolują wszystkie dziedziny naszego życia? Czy coś łączy –  a jeśli tak, to co – powstanie Stanów Zjednoczonych, rewolucję francuską, drugą wojnę światową, zabójstwo JFK, śmierć księżnej Diany i atak na World Trade Center? Czy prawdą jest, że z ukrytej przed oczami publiczności grupy osób – związanych ze sobą korzeniami histo- czy nawet pre-historycznymi, a dziś więzami globalnych interesów i także częstokroć więzami krwi – wyłoni się Antychryst, aby zniewolić rodzaj ludzki i by spełniły się Biblijne przepowiednie?

Tych faktów nie jesteśmy w stanie ustalić na pewno, mimo że dowiedzionym historycznym faktem jest istnienie od wielu lat na świecie tajnego ugrupowania „ludzi wybranych” o nazwie Illuminati (po polsku mówi się Iluminaci), którego początki to ściśle określony rok 1776 a miejsce powstania – Ingolstadt w Niemczech.  Zarówno cele tej organizacji, jaki i ludzie, którzy do niej przystąpili,  źródła ich inspiracji zakorzenione w starożytnej magii, sięgającej Babilonu (kult Bela Marduka), czasów faraonów (Horus, Isis) a także zoroastryzmu w Persji i Chaldei oraz magiczne symbole, którymi się posługują, skłaniają nas aby sądzić, że to właśnie oni są tymi, przed którymi ostrzegają nas proroctwa Starego i Nowego Testamentu (przede wszystkim Proroctwo Daniela i Księga Apokalipsy).

Wyrósłszy z pradawnych korzeni mroku, Iluminaci – jako kolejne tego wcielenie  – zawiązali się  w dniu 1 maja (!)  1776 r. Jak każda z wcześniejszych lucyferycznych elit, także oni postawili sobie za cel stworzenie nowego porządku świata przez zjednoczenie pod własnym przywództwem sił religijnych, politycznych i ekonomicznych, jakimi dysponuje cywilizacja (przy unicestwieniu lub zdeformowaniu tych jej odłamów, które takiej manipulacji stawiają opór). Innymi słowy ma to polegać na odkształceniu lub zniszczeniu struktury świata stworzonego przez Boga,  a na jego miejsce utworzeniu Nowego Porządku Świeckiego według własnego (zakorzenionego w lucyferyzmie) projektu. Jest to więc – za każdym razem, gdy powstaje taka ludzka organizacja – czyste ucieleśnienie szatańskiego “non serviam”,  jakie wykrzyknął w Boże Oblicze szatan, gdy został strącony w otchłań.

*

Tego dnia, w miasteczku Ingolstadt w Bawarii spotkało się pięciu mężczyzn, którzy podpisali akt powołania tajnego stowarzyszenia o nazwie Zakon Perfekcjonistów (Bund der Perfektibilisten), którzy jako symbol przymierza wybrali sobie sowę – symbol Minerwy, rzymskiej bogini mądrości. Po trzech latach działalności ich liczba wzrosła do pięćdziesięciu czterech, a oddziały zakonu pojawiły się w czterech innych miastach bawarskich. Grupą tą dowodził Adam Weishaupt, 28-letni profesor prawa kanonicznego na uniwersytecie w Ingolstadt, którego silnie przepoiły idee Oświecenia, gdyż wywodził się rodziny typowych oświeceniowych wolnomyślicieli.  Środowisko, w którym dorastał i zyskiwał formację intelektualną także przepojone było świeckimi i antyklerykalnymi poglądami. Uniwersytet w Ingolstadt był niemal całkowicie zdominowany przez byłych jezuitów, których zakon został skasowany w 1773 roku. Młody profesor Adam Weishaupt (miał zaledwie dwadzieścia osiem lat)  był jedynym wykładowcą w Ingolstadt bez jezuickiej proweniencji i dlatego był izolowany wśród kadry nauczycielskiej, wynikało to jednak również z jego buntowniczej i konfliktowej postawy. Za pośrednictwem nowego bractwa, Weishaupt chciał nie tylko zapewnić swoim uczniom ochronę przed intrygami jezuitów, które wszędzie podejrzewał, ale przede wszystkim rozpowszechniać idee oraz literaturę krytyczną wobec Kościoła. Udekorował to różnymi pasującymi do tego starożytnymi mitami, zwłaszcza z zakresu Tajemnic Eleuzyjskich. Wskutek kontaktu z tymi ideami, w zbuntowanym młodym naukowcu wykluł się zamiar stworzenia nowego „lepszego” świata, świata „oświeconego” świata, którego fundamentem byłyby dwie dziedziny kierujące umysłem człowieka: nauka i wiedza. Ideałem byłoby, aby ludzie wszelkich wiar i kontynentów ulegali zjednoczeniu w ramach jednej wiary i jednego systemu politycznego. Nazwał to „nowym porządkiem świata” (Novus Ordo Seclorum), opartym na ideach utopijnych i głęboko antychrześcijańskich i zdołał tym porwać grono wpływowych osób,  których umysły podobnie jak i jego zatrute były wolterianizmem i ideologiami encyklopedycznym. Do dziś ten trend nie ulega dezaktualizacji a odwrotnie, przez postępującą sekularyzacje cywilizacji białego człowieka i zatrważające słabnięcie wpływów Kościoła (gdzie też zdołał znaleźć swoich wielu zwolenników w sutannach) nabiera on rozmachu i mocy.  Starczy przypomnieć bluźniercze ekscesy podczas otwarcia 33 Igrzysk Olimpijskich w Paryżu czy patronującą im pieśń Johna Lennona z lat 1960. , „Imagine”, w której „marzy on o świecie „bez narodów, bez religii, i bez wojen”.

*

Wesele barona von Knigge – karykatura

Dla wprowadzenia w życie utopijnych pomysłów potrzebna jest stała i precyzyjnie zbudowana technika socjo – i psychomanipulacji umysłem człowieka, indywidualna lub jeszcze lepiej masowa. Inaczej nie uda się ich wprowadzić w życie, gdyż idee te niemal w każdym aspekcie sprzeciwiają się temu, co od starożytności jest samoregulującym się impetem rozwojowym cywilizacji opartej na prawie rzymskim i na duchowym wektorze chrześcijaństwa. Dlatego też sprzymierzeńcem i oparciem dla Iluminatów muszą być nie biedne ludzkie masy – one są materiałem do „przeróbki” – ale  kierownica tej machiny spoczywać musi w rękach ludzi bogatych, wybitnie inteligentnych i wpływowych. Dlatego Adam Weishaupt – który ogarnięty był nieopisaną żądzą władzy – wstąpił w 1778 r. wraz ze swym stowarzyszeniem, które nazwał „Iluminatami”, do jednej z bawarskich lóż masońskich. Liczył na to, że w niedalekiej przyszłości, wraz z pozostałymi członkami bractwa całkowicie podporządkuje sobie światową masonerię. Iluminaci stali się więc – wewnątrz  już istniejącej i rozkrzewiającej się w świecie sieci lóż masońskich – czymś w rodzaju „elity elit”, jądrem ciemności rozkrzewiającym najczystsze idee masońskie i satanistyczne. Zinfiltrowali obejmującą świat cywilizowany sieć lóż masońskich, których struktury były założone w wcześniej jako stowarzyszenia Różokrzyżowcow, Templariuszy, Zakonu Palmowego czy rozmaite mistyczno-ezoteryczne ryty wolnomularskie osadzone w gnostycyzmie, kabale, hermetyzmie i okultyzmie. Przełomowym momentem w ich historii okazał się rok 1780, kiedy dołączył do nich baron Adolph von Knigge, bogaty i wielce doświadczony niemiecki mason, już intrygujący wewnątrz lóż masońskich. Dzięki jego fanatyzmowi i rozległym kontaktom wśród arystokracji i elit ówczesnej Europy, Iluminaci rozrośli się do 1000 członków  w samych Niemczech, wśród nich znalazł się Johann Wolfgang Goethe, autor „Fausta” (dla którego pierwowzorem miał właśnie być Adam Weishaupt). Iluminackie loże powstały także w Szwecji, Rosji, Danii, Polsce, na Węgrzech i w Austrii, ponadto zaczęło się do niej przyłączać zadziwiająco wielu niemieckich książąt: Ferdynand, książę Brunszwiku-Lüneburga-Wolfenbüttel; Karol, książę Hesji-Kassel; Ernest II, książę Saksonii-Coburga-Altenburga i Karol August, wielki książę Saksonii-Weimaru-Eisenach.

To zaalarmowało władze powodując liczne aresztowania i rozbicie struktury organizacyjnej Iluminatów bawarskich pod zarzutem „spiskowania przeciw ojczyźnie”. Wydano też prawny zakaz grupowania się osób w tajne związki, ze szczególnym zakazem działalności Iluminatów. W 1784 roku – wskutek namnażania się oskarżeń pod ich adresem – zakon został oficjalnie rozwiązany przez elektora bawarskiego, wszelka jego działalność została zakazana a ich samych potępiono jako ludzi „zdradzieckich i wrogich wobec religii”.  Powołano komisję śledczą mającą oczyścić środowiska akademickie i urzędnicze z członków zakonu. Niektórzy uciekli wówczas z Bawarii, inni stracili zatrudnienie albo zostali wypędzeni. Co najmniej dwóch wtrącono do więzienia. Sam Weishaupt stracił katedrę i przeniósł się do miasta Gotha, gdzie publikował antymonarchistyczne pamflety opiewające moc ludzkiego rozumu.

*

Oczywiście, przy takim stopniu rozpowszechnienia idei iluminackich wśród elit a także trwającego nadal niejawnego członkostwa w tej organizacji, byłoby naiwnością sądzić, że same akty prawne powstrzymają ich od dalszego działania. W takich sytuacjach następuje przepoczwarzanie się struktury, a nie jej zanik; zmiana szyldów i zatracie tropów. Zamiast więc rozwijać jedną organizację, która jest łatwiejsza do indentyfikacji i zaatakowania, Iluminaci skupili się na działaniu wewnątrz lóż, które jakby czekały na ten moment. Ich działalność, dotąd oparta głównie na sceptycyzmie i antyklerykalizmie wolteriańskim i ideach Encyklopedystów, nabrała impetu, nasiąkając duchem niedowiarstwa i rewolucji aż wręcz po kult szatana (Mazzini), co ujawniło się z końcem XIX w. jako ostrze wymierzone przede wszystkim przeciw Kościołowi katolickiemu. Jedno z takich bojowych wezwań wypowiedział w 1822 roku Tigrotto, szef włoskiej loży Alta Vendita: “Katolicyzm musi zostać zniszczony na całym świecie”.

Mimo to (a raczej właśnie dlatego, gdyż w ten sposób zostaje zasiany typowo masoński pozór a także zamęt w umysłach ludzi wierzących) na czele pism masońskich figurował ciągle ten napis: »Ku chwale Wielkiego Budowniczego świata«. Ale prawdziwym celem lóż, które współpracując ze sobą zmierzają wszystkie  w jednym określonym celu, jest ta właśnie leżąca u podstaw ruchu idea o Nowym Porządku Świata.

Dewiza ta jest tak potężna, że znalazła się nawet – wśród wielu innych iluminackich symboli – na banknocie jednodolarowym Stanów Zjednoczonych. Prezydent Roosevelt, będący jednym z potężniejszych członków masonerii amerykańskiej, zaakceptował projekt tego banknotu (w 1935 zaakceptowano rewers; awers 20 lat później) by zgromadzić ludzkość pod sztandarem Iluminatów w jednym miejscu – zarazem jawnym, do którego każdy może mieć dostęp (banknot najniższego amerykańskiego nominału) a zarazem (i zgodnie z masońską zasadą niejawności) ukrytym, utopionym w masie szczegółów i symboli nawzajem utrudniających swą identyfikację. Trzeba mieć szkło powiększające i trochę znać temat, aby zanalizować całą tę masońsko-iluminacką „biblię”, jaka jest na tym banknocie. Co więcej, banknot złożony według tych czy innych linii, ujawnia kolejne symbole, jest to więc jakby palimpsest ukrywający różne warstwy przekazu pod rozmaitymi szyframi.

Iluminaci polscy – dwaj celebryci pokazujący znak iluminatów (trójkąt, piramida) oraz satanistyczny (język)

Najważniejszym symbolem jest tu Piramida, która symbolizuje hierarchię. Na banknocie ma ona 13 poziomów, które odnoszą się do 13 rodów iluminackich, kontrolujących świat po dziś dzień. Uważa się dziś, że 99% świata jest kontrolowanych przez 1% ukrytej elity. Kontroluje ona 70 % bogactwa światowego a także wszelkie narzędzia obrotu informacją oraz struktury władzy. Np. holdingowi Time Warner podlega m.in. HBO, Time, IPC Media, Warner Bros., Turner Broadcasting zawierający m.in. NBC, TNT, TCM, Cartoon Network, CNN); korporacji Viacom: MTV, VH1, Paramount Pictures;  holdingowi ComCast: m.in. MT&T, Golf Channel, E! Entertainment, NBC Universal; holdingowi News Corporation: Fox, Wall Street Journal, Times of London, Barron’s, Harper & Collins. Podobnie jest w bankowości. Największe banki świata znajdują się tylko w 6 krajach: w Chinach ICBC i China Construction Bank Corp.; w Japonii Mitsubishi Financial Group i Japan Post Bank; w Wielkiej Brytanii Barclay’s i HSBC Holdings; w USA JP Morgan/Chase; we Francji Crédit Agricole i BNP Paribas, a w Niemczech Deutsche Bank.

Czasy Wielkiego Kryzysu w USA: zdjęcie kolejki bezrobotnych na tle bilbordu zachwalającego American Way of Life (dla wybranych)

Banki te posiadają 25.1. biliona USD – dosyć, by utrzymywać gospodarkę samych Stanów Zjednoczonych przez 7 lat. Nie inaczej jest w produkcji paliw: zaledwie 5 kompanii zarządza większością zasobów ropy naftowej i gazu i są to jedyni liczący się gracze: Saudi Aramco w Arabii Saudyjskiej, Gazprom w Rosji, irański National Iranian Oil Co., Exxon Mobil w USA i chińska Petro China. Równie skutecznie chwycono w globalistyczne szpony światową żywność, którą zarządza Pepsico (napoje gazowane i śmieciowe zakąski), Tyson  (przetwórstwo drobiu i sieci Walmart, KFC, McDonalds, Burger King); Nestlé (75 firm produkujących wodę pitną, 38 producentów lodów, czipsów, słodyczy dla dzieci) a także JBS mający w pieczy produkcję mięsa wołowego, wieprzowego i kurczaków.  Czytając tę listę nadzorców światowej gospodarki, chyba tylko szaleniec mógłby nadal roić o jakiejś „demokracji” i  „sprawiedliwości społecznej”…

Zwraca uwagę fakt, że piramida na banknocie nie jest kompletna: brak jej szczytu, co wskazuje, iż cele Iluminatów jeszcze nie zostały osiągnięte. Nad brakującym szczytem unosi się Wszystkowidzące Oko – symbol ukradziony chrześcijaństwu, gdzie mamy Oko Opatrzności czyli Oko Boga w Trójcy Jedynego. U nich jednak symbolizuje ono Wielkiego Architekta Świata, który obserwuje każdego z nas, wszystko, co robimy i jako szczyt piramidy baczy na to, co umacnia jego panowanie (działalność tajnych stowarzyszeń) z zasadą kontroli wszystkich i wszystkiego na pierwszym miejscu. Inne są też trójkąty: chrześcijański ma ZAWSZE trzy boki jednakowej długości odzwierciedlające prawdę, iż Trzy Osoby Boskie są obie równe, podczas gdy trójkąt na banknocie jednodolarowym ma boczne boki dłuższe od dolnego, co można interpretować jako dwa „bóstwa iluminackie” naukę i wiedzę (dłuższe ramiona boczne) a pod nimi Antychryst (dolne ramię krótsze) który z obu pochodzi i jego ujawnienie się będzie aktem dopełniającym utworzenie Novus Ordo Seclorum.  W potężnym fundamencie piramidy znajduje się data w cyfrach rzymskich 1776, będąca rokiem powstania Iluminatów w Europie. Jest to jednak zarazem data Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Przypadek?…

Trzeci symbol, to Wiekuisty Ogień. Płonie nim cały trójkąt, gdyż ogień jest od zarania zrośnięty z ideami Iluminatów. To przez Ogień przychodzi światło („iluminacja”) które oświeca „braci”. Samo imię ich pana, Lucyfera, znaczy „Ten, który niesie światło” (ogień). Toteż nieprzypadkowo właśnie zapaloną pochodnię dzierży w ręku ogromna Statua Wolności, witająca przybyszów do Nowego Świata w nowojorskim porcie. Także jej koronę stanowią ostrza promieni. Została stworzona przez francuskiego masona Frédérica Bartholdieg0 zainspirowanego obrazem Eugène Delacroix „Wolność prowadząca lud na barykady”. Toteż początkowo nosiła nazwę “Wolność Oświeca Świat”, zanim w 1885 r. została przekazana jako dar Francji dla społeczeństwa amerykańskiego. Odtąd tak ona, jak i związana z nią masońska symbolika (bogini trzyma w ręku tablice z datą 1776) stała się jak gdyby narodowym pomnikiem Stanów Zjednoczonych.

Kolejny ważny symbol – będący od samego początku także symbolem Iluminatów – to  Sowa. Ptak Minerwy, rzymskiej bogini mądrości, zazwyczaj kojarzony z wiedzą. Iluminaci – uważający siebie za najbardziej inteligentnych ludzi na świecie – nie mogli sobie wybrać odpowiedniejszego symbolu. Na banknocie jednodolarowym, maleńka sowa ukrywa się dyskretnie, obok jedynki w prawym górnym rogu awersu. Warto też zauważyć obecność sowy w innych oznaczonych przez masonów miejscach, jak awers serii srebrnych monet dolarowych w Kanadzie lub na kanadyjskim banknocie 50-dolarowym.  Czy w skierowanym do młodzieży super przeboju kinowym o Harrym Potterze, nahalna obecność sów,  mądrych powierniczek i przewodniczek bohaterów, też jest „przypadkowa”?  I „przypadkowy” jest kult olbrzymiej sowy ustawionej w kalifornijskim lesie Bohemian Grove, u której stóp dorocznie na orgiach okultystycznych spotykają się elity świata, co udokumentowano na filmie? https://www.youtube.com/watch?v=reHm2F-CBxY

*

W XIX wieku legendę iluminatów ożywił na nowo Eliphas Lévi – wybitny francuski okultysta – gdy w 1860 roku opublikował swą słynną „Historię magii”. Przypisywał on Weishauptowi praktyki okultystyczne, nekromancję, czyli praktyki kontaktowania się ze zmarłymi, a także wywodził rodowód Iluminatów od templariuszy i różokrzyżowców. Kilkanaście lat później w 1880 r. w Monachium a później w Berlinie, zakon Iluminatów został restytuowany przez Theodora Reussa, niemieckiego okultystę, satanistę i masona, późniejszego założyciela magicznej loży Ordo Templi Orientis (Zakonu Świątyni Wschodu), której najbardziej znanym członkiem stał się angielski mag zmarły w 1947 roku Aleister Crowley, jeden z ulubionych bohaterów kontrkultury lat 60. Jego zdjęcie pojawia się m.in. na okładce albumu zespołu The Beatles “Sgt. Papper’s Lonely Hearts Club Band”.

Świadom śmiertelnego niebezpieczeństwa, jakie dla kultury chrześcijańskiej stanowią te mroczne i wpływowe zgromadzenia, papież Leon XII w liście z 8 grudnia 1892 r. skierowanym do Włochów, pisze: “Pamiętajmy, że chrześcijaństwo i masoneria są absolutnie nie do pogodzenia, do tego stopnia, że związanie się z jednym oznacza oddzielenie od drugiego. A zatem, demaskujmy masonerię jako wroga Boga, Kościoła i naszej Ojczyzny (…) Konieczne jest zwalczanie masonerii tym orężem Boskiej wiary, którym w ubiegłych wiekach pokonano pogaństwo”. Zaś w spisanym dla potrzeb Soboru Watykańskiego I (1869-70) „Memorandum o Tajnych Stowarzyszeniach” znajdujemy następującą zdumiewającą definicję masonerii: “Oczywiste jest, że generalnie rzecz biorąc, doktryna masonerii jest nie tylko herezją, czy nawet całokształtem wszystkich herezji, jakie znalazły w niej swoją przystań; jest faktem, że masoneria wykracza poza granice tego, co powszechnie przypisywane jest słowu «herezja», ponieważ przyznaje sobie swobodę dopuszczania się wszelkiego rodzaju oburzających aberracji. Masoneria to rzeczywiście otchłań wszystkich błędów, studnia zatracenia”.

Gustave Doré – ilustracja do “Raju utraconego” Johna Miltona

Ta przepaść wszelkich błędów (abyssus errorum) słusznie jest odnoszona  do “studni przepaścistej” w Apokalipsie św. Jana (abyssus putei, IX, 1-3), której wyziewy zaćmiewają światło słońca i zatruwają powietrze. Jest to przeklęta sekta, której perwersję napiętnował także papież Pius IX nazywając ją “synagogą szatana”. Z powodu swego ogromnego rozprzestrzenienia w świecie oraz wyraźnie już dziś widocznych konszachtów z międzynarodową żydowską finansjerą, masoneria rzeczywiście stała się dzisiejszą “synagogą szatana”. To ona dostarczała funduszów dla wywołania w Moskwie rosyjskiej rewolucji; ona wyeksportowała komunizm ze Wschodu na Zachód, przejęła przywództwo państw od ich rządów, kierownictwo różnych departamentów administracyjnych lub ministerstw, parlamentów i w konsekwencji  jest takim światowym mocarstwem, że każdemu wnikliwemu umysłowi wydaje się jak gdyby istniały na ziemi tylko dwie wielkie potęgi: żydomasoneria na usługach rosnącego stale w potęgę Światowego Żydostwa oraz Kościół, w słabnących rękach kolejnych następców Piotra. Te dwie siły prowadziły przez wieki wojnę twarzą w twarz jak gdyby w niekończącym się pojedynku, co wyraźnie formułuje też memorandum Najwyższej Rady Wielkiego Wschodu Francji z 1892 r. : „Walka tocząca się między katolicyzmem a masonerią to walka na śmierć i życie, nieustanna i bezlitosna”.

Każdy dzisiejszy katolik musi to wiedzieć. I każdy winien jasno i jednoznacznie mówić to każdemu, kto twierdzi kłamliwie (a częste są te kłamstwa, zwłaszcza  w mediach tzw. „liberalnych”) że tak nie jest, a masoneria to jedynie „organizacja zamożnych starszych panów zajmujących się dobroczynnością”…

Pokutujący Łotr

Wakacje czyli skąd oni się biorą. Klaus Schwab i pochodzenie Iluminatów.

Wakacje czyli skąd oni się biorą

Kategoria: Archiwum, Ciekawostki, Co piszą inni, Niekonwencjonalne, Polecane, Polityka, Polska, Świat, Ważne

Autor: AlterCabrio , 3 sierpnia 2023

Większość ofiar programu CIA kontroli umysłu opartego na traumie – MK Ultra, pochodzi z rodzin z historią wykorzystywania dzieci, ponieważ wielopokoleniowe wykorzystywanie dzieci czyni dziecko bardziej podatnym na kontrolę umysłu. (…) Rodziny te postrzegają posiadanie dzieci jako sposób na zdobycie władzy i bogactwa. Uważają własne dzieci za własność. Jako niewolnicy wykonujący polecenia rodziny. Ale może to bardziej sekta niż rodzina.

−∗−

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

−∗−

Klaus Schwab i pochodzenie Iluminatów

Jedynym sposobem, w jaki te rodziny nas kontrolują, jest podzielenie nas. A gdybyśmy my, ludzie, mogli to zmienić, moglibyśmy zmienić wszystko.

Klaus Schwab and the Bloodlines of the Illuminati

TRANSKRYPCJA

Poznajcie Olivera Schwaba. Jest dyrektorem zarządzającym Światowego Forum Ekonomicznego. Jego siostra Nicole jest członkiem Komitetu Wykonawczego Światowego Forum Ekonomicznego. W lipcu 2021 roku stwierdziła, że covid to ogromna szansa na ich Wielki Reset. Ich ojciec Klaus Schwab jest założycielem Światowego Forum Ekonomicznego. Siedem lat temu ogłosił plany rozpoczęcia śledzenia całej populacji i połączenia wszystkich z centralną maszyną. To, co teraz nazywa Wielkim Resetem. Rodzina Schwab współpracuje z innymi rodzinami, ponieważ tak działa ten Team Evil. Możesz ich nazywać „Illuminati” [oświeconymi], jeśli chcesz, ale oni nie mają oficjalnej nazwy. I nie są oświeceni. Nie wiadomo, ile rodów [family bloodlines] jest zaangażowanych, ale ‘trzymają to w rodzinie’ z trzech głównych powodów. I wszystkie mają coś wspólnego z władzą.

Po pierwsze i najprostsze, jako sposób na zdobycie i utrzymanie fortuny. Po drugie, dla realizacji długoterminowych tajnych celów. Te rodziny korzystają z firm ubezpieczeniowych i prywatnych trustów, aby chronić swoją fortunę przed systemem opartym na długu fiducjarnym, który stworzyły, i generować pieniądze potrzebne na stuletni plan. Starsze pokolenie zdelegalizowało medycynę naturalną, wprowadziło petrochemiczne farmaceutyki i zanieczyściło środowisko. A teraz młodsze pokolenie jest tutaj, aby to naprawić swoim totalitarnym Wielkim Resetem. To wielopokoleniowy plan, który działa dzięki lojalności rodzinnej, a także z trzeciego powodu, dla którego ‘trzymają to w rodzinie’. Kontrola umysłu oparta na traumie.

Większość ofiar programu CIA kontroli umysłu opartego na traumie – MK Ultra, pochodzi z rodzin z historią wykorzystywania dzieci, ponieważ wielopokoleniowe wykorzystywanie dzieci czyni dziecko bardziej podatnym na kontrolę umysłu. A większość postaci, które postrzegamy jako światowych liderów, to nie tylko aktorzy na scenie. Są to osoby nieświadome, ponieważ przez całe życie cierpiały z powodu wykorzystywania [abuse] i kontroli umysłu. W przytłaczającej większości ludzie z Team Evil nie całkiem „w tym siedzą”. Po prostu robią to, co im się każe. Wykonują polecenia i nie zadają pytań.

Rodziny te postrzegają posiadanie dzieci jako sposób na zdobycie władzy i bogactwa. Uważają własne dzieci za własność. Jako niewolnicy wykonujący polecenia rodziny. Ale może to bardziej sekta niż rodzina.

Pod koniec osiemnastego wieku międzynarodowe tajne stowarzyszenie zwane Oddfellows rozprowadziło prawie milion sierot w całej Ameryce i Wspólnocie Narodów [Commonwealth]. Dostarczone głównie pociągiem, wiele z tych sierot urodziło się w prywatnych domach należących do Oddfellows oraz ich odgałęzienia pod nazwą Córki Rebeki. W pełni kobiecej organizacji masońskiej, którą cechowały symbole masowej hodowli i płodności. Philip Eugene de Rothschild mówi, że sama rodzina Rotszyldów wydała na świat [produce] ponad sto tysięcy dzieci w tych tajnych programach hodowlanych.

Większość prezydentów USA w tym czasie była masonami. Czterech z nich należało do Oddfellows. I na koniec, trzydziestu czterech prezydentów USA jest bezpośrednio spokrewnionych z Karolem Wielkim. Królem Franków, który uważany jest przez te rody Illuminatów za pochodzącego z linii Merowingów, zestawu genetycznego, który bardzo cenią. A Team Evil zawsze miał obsesję na punkcie genetyki. Więc naprawdę nie jest to aż takie dziwne, aby wskazać podobieństwa między Justinem Trudeau i Fidelem Castro.

foto 1

Angelą Merkel i matką Adolfa Hitlera.

foto 2

Barbarą Bush i Aleisterem Crowley’em.

foto 3

czy nawet Barackiem Obamą i Echnatonem.

foto 4

Jedynym sposobem, w jaki te rodziny i ich wykorzystywane, poddawane kontroli umysłu sługusy są w stanie panować nad resztą z nas, jest wywoływanie podziałów między nami. A gdybyśmy my, społeczeństwo, mogli to zmienić, moglibyśmy wtedy zmienić wszystko.

_________________

Klaus Schwab and the Bloodlines of the Illuminati, Greg Reese, August 2, 2023

−∗−

Powiązane tematycznie:

Schwabiątka poczuły klimat czyli grunt to rodzinka
Postrzegam to jako ogromną szansę, aby naprawdę zorganizować ten Wielki Reset i wykorzystać te ogromne przepływy pieniędzy, aby wykorzystać zwiększone środki nacisku, które mają dziś decydenci w sposób, który nie […]

Kamienny monument złowrogich przykazań okultystów w Georgii.

Na podst.:

https://www.tygodnikpolonijny.com/kamienny-monument-z-georgii/

Na jednym z najwyższych wzgórz w Elbert Country (Georgia) wznosi się potężny granitowy monument. Na czterech wielkich kamieniach stanowiących wsparcie dla piątego – mniejszego, wyryte jest dziesięć rad (przykazań), w ośmiu różnych językach.

The Georgia Guidestones tworzy sześć kamiennych płyt o łącznej wadze 120 ton. Centralny blok otoczony jest czterema monolitami, z których każdy zawiera ten sam tekst składający się z nowej, racjonalistycznej wersji „dziesięciorga przykazań” — w języku angielskim, hiszpańskim, rosyjskim, chińskim, arabskim, hebrajskim, hindi i suahili:

  • Maintain humanity under 500,000,000 in perpetual balance with nature
  • Guide reproduction wisely — improving fitness and diversity
  • Unite humanity with a living new language
  • Rule passion — faith — tradition — and all things with tempered reason
  • Protect people and nations with fair laws and just courts
  • Let all nations rule internally resolving external disputes in a world court
  • Avoid petty laws and useless officials
  • Balance personal rights with social duties
  • Prize truth — beauty — love — seeking harmony with the Infinite
  • Be not a cancer on the Earth — leave room for nature — leave room for nature

Nazywany jest różnie – Amerykańskie Stonehenge czy Georgia Guidestone.

Jednakże większości ludzi nie jest znany fakt, iż ma on ważny związek z okultystycznymi władzami jakie zaczynają dominować nad światem.

Niech będą to wskazania prowadzące ku Wiekowi Rozumu

  • szczelina wykuta w środkowym bloku wskazują na wschody i zachody Słońca w dni przesileń wiosennych i zimowych
  • kanał biegnący przez jeden z bloków wyznacza pozycję Gwiazdy Północnej
  • otwór wykuty w kamiennym zadaszeniu stanowi rodzaj kalendarza słonecznego — w każde południe promienie Słońca wpadając przez niego oświetlają centralny kamień na określonej wysokości, co pozwala określić aktualny dzień roku, stąd też pomnik nazywany jest przez wielu „amerykańskim Stonehenge”
Georgia Guidestones, nazywany również "amerykańskim Stonehenge" /123RF/PICSEL

Początki tego dziwnego pomnika okryte są tajemnicą, gdyż nikt nie zna tożsamości człowieka, bądź ludzi, którzy zlecili jego budowę. Niewątpliwym jest fakt, że w czerwcu 1979 roku dobrze ubrany, elokwentny człowiek odwiedził biuro firmy kamieniarskiej Elberton Granite Finishing Company i oświadczył, że chce zbudować rzecz stanowiącą przesłanie dla rodzaju ludzkiego. Przedstawił się jako R. C. Christian, ale wkrótce stało się jasne, że nie jest to jego prawdziwe imię. Powiedział, że reprezentuje grupę ludzi chcących ‚dać wskazówkę ludzkości’, lecz do dziś, trzy dekady później, nikt naprawdę nie wie kim był R. C. Christian, ani kogo reprezentował. [to symboliczny Wódz Różokrzyżowców.. md]

Kilka rzeczy jest oczywistych. Przesłania wyryte na kamieniach mają związek z czterema ważnymi kwestiami: rządu światowego, kontroli populacji, związku człowieka z naturą i duchowości.

W bibliotece publicznej w Elberton, znalazłem książkę napisaną przez człowieka nazywającego siebie R. C. Christian. Odkryłem, że monument przez niego zamówiony, został wzniesiony w uznaniu Thomasa Paine’a i filozofii okultystycznej za jaką się on opowiadał.

Amerykańskie Stonehenge jest używane do ceremonii okultystycznych i tajemniczych świąt po dziś dzień. Niestety tylko jeden religijny lider tego rejonu miał odwagę wypowiedzieć się przeciwko budowli i został przeniesiony.

Dlaczego tajemnicze zapisy na Georgia Guidestones w ogóle powstały? /123RF/PICSEL

PRZESŁANIE ZAPISANE NA KAMIENIACH

1. Utrzymajcie ludzkość poniżej 500.000.000, w nieustannej równowadze z naturą.

2. Mądrze kierujcie reprodukcją

3. Jednoczcie ludzkość.

4. Kierujcie namiętnością – wiarą – tradycją – i innymi rzeczami z ważnych powodów.

5. Chrońcie ludzi i narody sprawiedliwym prawem i słusznymi sądami.

6. Pozwólcie wszystkim narodom rządzić i rozwiązujcie problemy na forum światowym.

7. Unikajcie nieistotnych praw i bezużytecznych urzędników.

8. Balansujcie prawa prywatne z obowiązkami socjalnymi.

9. Nagradzajcie prawdę – piękno – miłość – szukajcie harmonii w nieskończoności.

10. Nie bądźcie rakiem dla Ziemi – zostawcie miejsce dla natury.

Limitowanie populacji Ziemi do 500 milionów będzie wymagało eksterminacji dziewięciu dziesiątych liczby wszystkich ludzi. Wzmianka o ustanowieniu światowego sądu zapowiada obecne starania o stworzenie Międzynarodowego Sądu Kryminalnego (International Criminal Court) i rządu światowego. Nacisk na utrzymanie środowiska naturalnego oddaje idee ruchu ‚Zielonych’ w latach 1990, a odniesienie do szukania harmonii w nieskończoności odzwierciedla dzisiejsze wysiłki zmierzające do zastąpienia wierzeń judeo-chrześcijańskich nową duchowością.

Przesłanie zapowiada również działania zmierzające do ‚podtrzymywanego rozwoju’. Zawsze kiedy słyszysz określenie ‚podtrzymywany rozwój’ powinieneś zastępować go słowem ‚socjalizm’, by zrozumieć do czego ono zmierza. Później przeczytasz tutaj pełny tekst dokumentu ‚Earth Charter’ opracowany pod kierunkiem Michaiła Gorbaczowa i Mauricea Stronga. Znajdziesz w nim nacisk na te same podstawowe kwestie: kontrolę populacji, rządy światowe, znaczenie środowiska naturalnego i nową duchowość. Podobieństwo tych dwóch idei (z Georgii i ‚Earth Charter’), odzwierciedla wspólne ich pochodzenie.

Yoko Ono, wdowa po Lennonie, niedawno wspominała o American Stonehenge:
„Chcę, by ludzie dowiedzieli się o kamieniach… Zmierzamy bezpośrednio do świata, w którym możemy się sami wysadzić i być może planeta przestanie istnieć… to dobry czas na zmiany w nas samych, znając piękno naszego kraju. I właśnie Kamienie z Georgii to symbolizują.”

Jakie jest prawdziwe znaczenie kamieni i dlaczego ich ukryte znaczenie jest tak ważne? Ponieważ potwierdza ono istnienie ukrytej grupy skupionej na:

1. Drastycznej redukcji populacji.
2. Promowaniu ekologii.
3. Założeniu rządu światowego.
4. Propagowaniu nowej duchowości.

Oczywiste jest, że grupa ta jest jedną z wielu podobnych grup pracujących razem na rzecz ‚Nowego Porządku Świata’, nowego światowego systemu ekonomicznego i nowej duchowości. Jednakże za tymi grupami stoją ciemne moce. Bez zrozumienia natury tych złych mocy jest niemożliwością zrozumieć rozwój wydarzeń na świecie.

Fakt, iż większość Amerykan nigdy nie słyszała o Amerykańskim Stonehenge i o jego przesłaniu, odzwierciedla stopień istniejącej dzisiaj kontroli umysłów ludzkich. Ignorujemy to przesłanie na naszą zgubę.

Źródło: www.publicdisorder.wordpress.com

Napisane przez Amon Kwiecień – 14 – 2016

Źródło: http://strefa44.pl/kamienny-monument-georgii/

NURSUŁTAN (ASTANA) – STOLICA ILUMINATÓW W KAZACHSTANIE. Proces eksternalizacji.

Nursułtan (do niedawna znany jako Astana) jako nowa stolica powstała w XXI wieku uchodzi za prawdziwą rewolucję w architekturze społecznej. Jej surrealistyczna koncepcja, wznosząca się z jałowych stepów na północy Kazachstanu, stanowi inwestycję wartą miliardów petrodolarów i przedstawia najbardziej rewolucyjny projekt, jaki świat kiedykolwiek widział. Na całym świecie zwraca się jednak uwagę na bogatą okultystyczną symbolikę, która wydaje się tak głęboko zakorzeniona w estetyce miasta, że nazwano go stolicą Iluminatów…Pierwowzór imienia Szatan to Satana, więc wystarczy tylko zamienić jedną literę i mamy Astana.

Astana została zbudowana z niesamowitą prędkością, przekształcając północne miasto Akmoła („Biały Grobowiec”) w dziwną, oszałamiającą metropolię.

Nie oszczędzono wydatków na jego powstanie, przy projekcie zatrudniono światowej klasy architektów, których futurystyczne pomysły są warte miliardy dolarów.

Nic w tym dziwnego, jeśli budowa nowego miasta była finansowana przez Illuminati, którzy w ten sposób planują utworzyć przyszłą stolicę nadchodzącego „Nowego Porządku Świata”.

Świątynia masońska w Nursułtan

Na pierwszy rzut oka w nowej stolicy Kazachstanu dziwi wciąż małe zaludnienie.

Podczas gdy dzielnice centralna i biznesowa zostały mozolnie zaprojektowane przez jednych z najbardziej prestiżowych architektów na świecie, w mieście nadal brakuje stref mieszkaniowych.

Do dziś wielu urzędników państwowych dojeżdża do pracy, lecąc z dawnej stolicy Ałmaty.

Nic dziwnego, że czasami, a szczególnie w niektórych dzielnicach, może się wydawać, że dawna Astana jest miastem duchów.

Efekt ten wzmacnia architektura krajobrazu.

Centrum Nursułtan jest zaplanowane i zrealizowane w najdrobniejszym szczególe.

Brukowana promenada biegnie centralnym bulwarem Nurzhol, od nieziemskiego centrum handlowego Khan Shatyr na zachodzie, do pałacu prezydenckiego na wschodzie.

Pałac o nazwie „Ak Orda” jest oficjalną siedzibą prezydenta Kazachstanu, a po obu jego stronach stoją wysokie złote filary.

Układ ten przypomina podstawową formę świątyni masońskiej: ołtarz umieszczony pośrodku wraz z bliźniaczymi filarami („J” i „B”), a Wielki Mistrz siedzi na tronie.

Wiele rytuałów masońskich wymaga przejścia wtajemniczonych między te filary, więc umieszczenie złotych filarów po obu stronach centralnego bulwaru w dawnej Astanie pozwala na okultystyczne działania na wielką skalę.

Do tego dochodzi dekoracyjna Wieża Bayterek umieszczona w sercu centralnego placu Nursułtan.

Jej projekt miał zilustrować stary kazachski mit – historię Samruka, „magicznego ptaka szczęścia”.

wieża-bayterek.jpg

Wieża Bayterek została zaprojektowana, aby symbolizować złote jajo ptaka ułożone między gałęziami drzewa życia.

Jednak niektórzy porównują ją do ołtarza słonecznego, tym bardziej że jej położenie wskazuje na miejsce [kierunek ] zachodzącego słońca.

Oko w piramidzie

Kolejnym iluminackim znakiem rozpoznawczym w stolicy Kazachstanu jest „Pałac Pokoju i Pojednania”.

Położona po drugiej stronie rzeki od Pałacu Ak Orda, na obrzeżach centrum miasta, duża piramida służy jako miejsce spotkań kongresu w Kazachstanie i przywódców religijnych.

Na dolnym poziomie znajduje się sala koncertowa bez dziennego oświetlenia, ale z ogromnym obrazem słońca, który zajmuje prawie cały sufit.

Na środkowym piętrze znajduje się sala z dużym, okrągłym stołem w kształcie słońca, wokół którego rozstrzygane są sprawy państwowe, „kongresy międzyreligijne” i konferencje masońskie.

Taras widokowy w swojej górnej części jest całkowicie przeszklony i zapewnia 360-stopniowy widok na miasto.

Na oknach znajdują się podobizny gołębi „reprezentujących pokój”, a na suficie solarne bóstwo „lśniące nad oświeconymi”.

Niektórzy sugerują, że motywy słońca i gołębicy, które zdobią wierzchołek kazachskiej piramidy, oznaczają odpowiednio szatana i powierzchowny spokój planety zjednoczonej pod Nowym Porządkiem Świata.

Jawne NWO?

Jednym bardzo dobrym pytaniem, które należy w tym miejscu zadać, jest pytanie, dlaczego tajna elita rządząca poświęca tyle czasu i pieniędzy na zaprojektowanie stolicy, która ujawnia swoje cele w tak spektakularnie jawny sposób?

Według brytyjskiej pisarki i teozofki Alice A. Bailey jest to proces eksternalizacji.

Otóż najprościej wyjaśniając – eksternalizacja – to proces, w którym masy są delikatnie przygotowywane na przyszłość, ponieważ ci, którzy kontrolują świat zza kulis, stopniowo ujawniają się za pomocą coraz bardziej wyraźnych znaków.

Nowa stolica Kazachstanu to metropolia zbudowana po to, by zaimponować światu i stać się przyszłym centrum władzy zgodnie z założeniami NWO.

https://www.odkrywamyzakryte.com/nursultan-astana-stolica-iluminatow/