Marsz do Niepodległości. Krok do zwycięstwa. Przegrana „dupiarza”

Marsz do Niepodległości. Krok do zwycięstwa

23.11.2024 Leszek Szymowski https://nczas.info/2024/11/23/marsz-do-niepodleglosci-krok-do-zwyciestwa/

biało-czerwona , biało-czerwone , dym , flaga , flagi , marsz , marsz niepodległości , marsz niepodległości 2024 , niepodległość , obchody , raca , race , święto , święto niepodległości , Wielkiej Polski moc to my
Warszawa, 11.11.2024. Uczestnicy Marszu Niepodległości w Warszawie, 11 bm. Marsz pod hasłem “Wielkiej Polski moc to my” przeszedł ulicami Warszawy. (az/awol) PAP/Albert Zawada

Rekordowa frekwencja Marszu Niepodległości pokazała, że środowiska patriotyczne są o jeden milowy krok bliżej do odzyskania Polski.

Około 250 tysięcy osób, zdaniem organizatorów, wzięło udział w tegorocznym Marszu Niepodległości. Zdaniem stołecznego ratusza uczestników było ponad dwukrotnie mniej, bo niecałe 100 tysięcy. Mimo tych różnic, nie ulega wątpliwości, że tegoroczny marsz był najbardziej popularnym, a frekwencja była najwyższa w historii. Musiała to przyznać nawet niechętna polskim patriotom „Gazeta Wyborcza”.

O skali popularności marszu świadczy to, że wzięli w nim udział politycy PiS, dotychczas niechętni patriotycznym imprezom organizowanym nie przez ich partię. Mimo zapowiedzi policji marsz przebiegł spokojnie, zatrzymano tylko kilkadziesiąt osób za posiadanie rac i petard. Wszystko dlatego, że na ten akurat dzień (11 listopada) władze Warszawy wydały zakaz używania środków pirotechnicznych. Nie było żadnej agresji środowisk LGBT ani „antify”. I to jest kolejny sukces Marszu.

Przegrana „dupiarza”

Od kilku tygodni było jasne, że Marsz Niepodległości będzie wielką, patriotyczną imprezą. Obawiał się tego nienawidzący patriotyzmu Rafał Trzaskowski. Rasowy lewak zarządzający Warszawą robił, co mógł, aby zakazać marszu. Tyle, że poniósł porażkę. Organizatorzy wsparci prawnikami z Ordo Iuris na drodze prawnej doprowadzili do uchylania decyzji zakazujących marszu. Był też drugi powód: ogromna fala niezadowolenia środowisk patriotycznych z tej antypolskiej cenzury mogła doprowadzić do marszu nielegalnego. Polscy patrioci zapowiadali, że w wypadku delegalizacji imprezy, zbiorą się tak czy inaczej i pójdą zamanifestować swoje przywiązanie do Polski. Gdyby taka sytuacja miała miejsce, doprowadziłaby do konfrontacji patriotów z władzą, co mogłoby skończyć się starciem siłowym. A to z kolei byłoby potężną skazą na wizerunku Platformy Obywatelskiej i mogłoby posłużyć do ataków na rząd ze strony zagranicznych ośrodków. Dałoby to argumenty administracji Donalda Trumpa, który nie jest wymarzonym przez Tuska prezydentem USA. Determinacja patriotów i ich prawników oraz ich zjednoczenie doprowadziło do tego, że rząd musiał się ugiąć i wielka manifestacja polskich patriotów przeszła ulicami Warszawy. „Dupiarz” ostatecznie przegrał.

Wielka duma

To, co można było zauważyć na marszu, to fakt, iż Polacy przyjechali z najdalszych stron świata, aby wziąć udział w tej imprezie. Spotkałem polską rodzinę, która przyjechała z Urugwaju. Gdy wracałem do domu, wdałem się w sympatyczną konwersację z małżeństwem, które przyjechało z Los Angeles na urlop w Polsce i specjalnie zaplanowało wypoczynek, tak aby przyjechać do Warszawy i wziąć udział w wielkim patriotycznym pochodzie. W tym roku Polacy wynajmowali autobusy, by przyjechać z odległych miast i potrafili na imprezę jechać wiele godzin. Było też wiele rodzin z małymi dziećmi. Panowała atmosfera zjednoczenia wokół wartości polskich, duma narodowa, a w rozmowach przebijała troska o przyszłość Polski. Każdy, kto był tego dnia na Marszu, mógł czuć wielki wulkan polskiej energii. To bardzo dobry znak.

Krok do zwycięstwa

Okazja, by zamanifestować swój patriotyzm, to tylko jeden pozytywny aspekt Marszu Niepodległości. Impreza ma znaczenie polityczne i historyczne. Jest to bowiem potężny krok w stronę zjednoczenia Polaków i walki o wolną Polskę, czyli w stronę obalenia postkomunistycznego rządu i postkomunistycznego ustroju. Marsze, które zmieniają politykę, mają zresztą w Polsce długą historię. W 1956 roku demonstracje w Poznaniu doprowadziły do gomułkowskiej „odwilży”. Manifestacje z roku 1970 doprowadziły do upadku Gomułki zastąpienia go Gierkiem. Strajki i pochody robotników z Radomia w 1976 roku były początkiem końca ery gierkowskiej. Demonstracje z lata 1980 rozkręciły „karnawał Solidarności” później brutalnie przerwany przez czołgi Jaruzelskiego. W okresie postkomunistycznym marsze strajkujących grup zawodowych wywoływały naciski na rząd, który zmieniał przepisy na ich korzyść (co często było niekorzystne dla gospodarki). Marsze miały więc swoje polityczne skutki – powodowały zmiany w Polsce. Tym razem atmosfera patriotyczna, łącząca, na Marszu Niepodległości prowadzi do zjednoczenia środowisk patriotycznych, na czym zyskają – jak się wydaje – dwa patriotyczne ugrupowania: Konfederacja i Ruch Obrony Polaków. Na bazie marszu może wykiełkować ich współpraca i jeszcze większa aktywność, by polscy patrioci uzyskali swoją mocną reprezentację w parlamencie.

Zakręty historii

Marsz Niepodległości może się również zapisać w historii jako impreza, która była milowym krokiem dla odzyskiwania Polski dla Polaków. Jest to bowiem bardzo silny akcent środowisk patriotycznych, które z głębokiego ukrycia przechodzą do ofensywy. II wojna światowa była czasem eksterminacji polskich patriotów. Setki tysięcy najlepszych synów narodu zginęły w syberyjskich łagrach, w niemieckich obozach koncentracyjnych i na frontach przegranej wojny. Niedobitki kończyły w stalinowskich więzieniach i ubeckich miejscach straceń lub na emigracji. Polskie środowiska patriotyczne zostały prawie unicestwione. Prawie, bo część przeżyła w ukryciu, zdążyła spisać wspomnienia, wychować dzieci. Po odwilży gomułkowskiej zaczęły powstawać Kluby Inteligencji Katolickiej, Kluby Krzywego Koła itp. – wszystko infiltrowane przez władze, ale dające możliwości choćby prowadzenia dyskusji. W latach 60. środowiska propolskie gromadziły się wokół Kościoła, który – prowadzony silną ręką kardynała Stefana Wyszyńskiego – stał się ostoją polskiego patriotyzmu. W 1976 roku, po strajkach w Radomiu i Ursusie, powstał Komitet Obrony Robotników, po nim Konfederacja Polski Niepodległej – pierwsza prawdziwie antykomunistyczna organizacja opozycyjna. Potem „Solidarność”, podzielona przez SB i Okrągły Stół gwarantujący postkomunizm.

W 1987 roku powstała Unia Polityki Realnej powołana do życia przez Janusza Korwin-Mikkego, Stanisława Michalkiewicza i Stefana Kisielewskiego. Była to druga, obok KPN – organizacja opozycyjna, antysocjalistyczna. I dlatego właśnie, podobnie jak KPN, nie została zaproszona do Okrągłego Stołu. Okrągły Stół wprawdzie zabetonował scenę polityczną na trzy dekady, dzieląc ją pomiędzy partie okrągłostołowe. Na tej politycznej mapie środowiska patriotyczne nie miały swojej reprezentacji. Próbował je zawłaszczyć PiS, jednak mimo patriotycznej retoryki prowadził politykę skrajnie antypolską.

I tak doszło do roku 2019, kiedy 4 mandaty poselskie uzyskali przedstawiciele Konfederacji. Na fali ich popularności Konfederacja powtórzyła sukces – w 2023 roku wprowadziła do Sejmu już 18 deputowanych. W kolejnym roku kilkoro konfederatów uzyskało mandaty europosłów. W rezultacie mamy więc reprezentację polskich patriotów i w Warszawie, i w Brukseli. Ostatnie miesiące pokazały, że wszystkie konfederackie i około konfederackie rozwijają się. Przykładem tego są organizowane przeze mnie Targi Książki Patriotycznej, realizowane co sobotę w innym mieście Polski. Na imprezę przychodzą setki Polaków, często rodziny z całymi dziećmi, bo TKP dają im okazję do spotkań z wybitnymi pisarzami.

Marsz Niepodległości jest w tym kontekście imprezą, na której polscy patrioci mogą nie tylko zamanifestować swoją dumę i radość z bycia Polakami. Wokół tego marszu rosną w siłę Konfederacja i ROP – dwa ugrupowania, które będą reprezentantami polskich patriotów. I to właśnie jest największa zasługa organizatorów marszu.

Pomyłka Dudy – wygłosił przemówienie sprzed roku. Kabaret Morawieckiego

Pomyłka Dudy – wygłosił przemówienie sprzed roku. Kabaret Morawieckiego

Autor: CzarnaLimuzyna , 11 listopada 2024

Na początku zacznijmy od atmosfery, bo ta zdaniem pewnej reporterki, będącej na marszu, była słabo podgrzewana przez… „no narodowców”

Może nie będzie takich sytuacji jak miało to miejsce w ubiegłych latach z udziałem… no narodowców, którzy biorą udział w marszu przeważnie, w zasadzie po to żeby tutaj podgrzewać te atmosfere

„Te atmosfere” próbowali tradycyjnie podgrzać różni degeneraci oskarżając uczestników marszu o… faszyzm…

Amatorski występ kabaretowy zaliczył Mateusz Morawiecki

Screenshot_YouTube_Fakt

Morawiecki powiedział, że jest na marszu, aby radować się z naszej nieodległości. Warto się w tym miejscu zastanowić – jeżeli państwo nazywane III RP jest państwem niepodległym, to co jest jego aktualnym atrybutem mogącym wpływać realnie na rzeczywistość w sposób zgodny z racją stanu polskiego narodu.

Czy to coś jeszcze istnieje czy może leżąc tylko odłogiem, niszczeje i można po to coś sięgnąć i zacząć z tego korzystać?

Morawiecki, nieprzejednany przeciwnik zielonego ładu, podkreślił, że „najważniejszą rzeczą jest to, abyśmy wspólnie razem świętowali”, a w gronie uprawnionych do świętowania wymienił współczesnych „lewicowców i socjalistów”.

Najlepszy fragment wypowiedzi:

Muszę powiedzieć, że ja też jestem częścią środowisk narodowych, chrześcijańskich, niepodległościowych, patriotycznych.

A “antyszczepionkowych” – już nie, czy jeszcze nie?

Nie dam się zaszufladkować do jednego przedziału tylko…

… tradycja związana z Romanem Dmowskim… jego wspaniałe dzieło… jest dla mnie jednym z kluczowych przesłań politycznych… ale oczywiście nie tylko on… Cieszmy się dzisiaj wszyscy z naszej niepodległości.

W kontrapunkcie, do powyższej wypowiedzi Morawieckiego, zacytuję:

Adam Wielomski: Uczestnicy Marszu Niepodległości świętują niepodległość, bo ją mamy, czy dopiero postulują jej zdobycie?

Grzegorz Braun: Dobre pytanie. Co do mnie, oczywiście ta druga odpowiedź. Niepodległość Polski to pojęcie, które nie ma aktualnie realnego desygnatu. Władze IIIRP/PostPRL abdykowały sukcesywnie z prerogatyw suwerenności na rzecz innych państw i organizacji. Niepodległość trzeba znów ODZYSKAĆ.

Tymczasem, na marszu…  trzej kandydaci na prezydenta…

Obajtek, Czarnek, Tarczyński na Marszu Niepodległości 2024

* * *

W dniu narodowego święta Polaków Duda upomina się o… Ukrainę

O Ukrainę, która według niego:

…musi wrócić do swoich granic sprzed rosyjskiej napaści – nie tylko tej z 2022 roku, ale także tej pierwszej, z 2014 roku. Tego wymagają bezpieczeństwo, porządek świata, a także i siła, i przestrzeganie prawa międzynarodowego.

O granicach Polski w sensie utraconych obszarów na mapie suwerenności prawnej, energetycznej, wolności indywidualnej i gospodarczej Polaków – NIC. Ani słowa.

Na koniec swojego wystąpienia Duda nazwał Polskę „zwornikiem”.

… zwornik łańcucha wolnego świata, jakim są wszystkie państwa na północ i południe od nas; państwa, które wolność, suwerenność i niepodległość – tak jak my – cenią sobie ponad wszystko.

Nie wiem co na to inne państwa „na północ i południe od nas”, ale “wolność ceniona ponad wszystko” jest zaślepieniem. Tym większym im bardziej fałszywie jest definiowana pod patronatem animatorów totalitarnych ideologii. Nie wolność, lecz Bóg i z nim związana – związana z rozumem – prawda, bo dopiero ona określa granice.

A co u Donalda Tuska? Ulubieniec Olaków znalazł się w szpitalu. Podobno miał przeszczep twarzy. Nowa twarz wkomponowana w nowy wizerunek jest konieczna do kontynuacji misji i sprostania zaufaniu jakim obdarzyła go Unia. Jest też potrzebna na użytek nowej, zaskakującej sytuacji w USA.

„Polexit. Nie dla eurokołchozu” „Stop ukrainizacji Polski”, „Stop Usraelizacji polskiej racji stanu”.

Marsz Niepodległości. Braun: „W paru sprawach trzeba się ogarnąć” [VIDEO]

11.11.2023 Autor:MM marsz-niepodleglosci-braun

Grzegorz Braun. Ewa Zajączkowska-Hernik. Marsz Niepodległości 2023. Rondo Dmowskiego. Warszawa. Konfederacja
Grzegorz Braun i Ewa Zajączkowska-Hernik. / Foto: screen YouTube/Konfederacja

Podczas tegorocznego Marszu Niepodległości z politykami Konfederacji rozmawiała Ewa Zajączkowska-Hernik. Wśród nich znalazł się Grzegorz Braun.

Oficjalnie Marsz Niepodległości rozpoczął się o godz. 14-tej. Na początku odmawiano różaniec. Manifestacja z ronda Dmowskiego wyruszyła niespełna godzinę później. Tegoroczny przemarsz idzie pod hasłem „Jeszcze Polska nie zginęła”.

– „Jeszcze Polska nie zginęła” – to jest teza, śmiała teza, zważywszy na trudne okoliczności. No a my wyciągamy polityczne wnioski. Jeśli chcemy, żeby rzeczywiście nie zginęła, no to w paru sprawach trzeba się ogarnąć i dlatego Korona – Konfederacja Korony Polskiej – maszeruje tutaj dzisiaj z kilkoma banerami, które dają nasz przekaz – zaznaczył Grzegorz Braun.

– Widzę tutaj jeszcze ruszający właśnie z Ronda Dmowskiego nasz baner „Polexit. Nie dla eurokołchozu”, widzę tam dalej baner „Stop ukrainizacji Polski”, a za chwilę rozwinie się w poprzek ulicy baner z napisem „Stop Usraelizacji polskiej racji stanu”. To nie nasze wojny. Nie chcemy, by Polacy byli żyrantami ludobójstwa, które w tej chwili dokonuje się w państwie położonym w Palestynie. Nie chcemy, żeby Polacy byli obywatelami drugiej albo i trzeciej kategorii we własnym kraju – wskazywał poseł.

– Doniesienia z granicy, Protest kierowców. I po której stronie staje Policja Rzeczpospolitej Polskiej? Staje po stronie interesów ukraińskich. Tak być nie może. To jest piękna impreza, ale przed nami bardzo wiele wyzwań, bardzo wiele zadań do wykonania, które, myślę, podejmujemy z początkiem tej X już kadencji Sejmu, a II z udziałem Konfederacji – dodał.

– Co takiego się dzieje w Unii Europejskiej, że my musimy tej niepodległości bronić? – pytała Zajączkowska-Hernik.

– Myślę, że trzeba na to patrzeć szerzej. To jest szereg problemów, które dają się sprowadzić do kwestii wyprzedaży suwerenności – i na rzecz eurokołchozu, Unii Europejskiej, Rady Komisarzy Ludowych z Brukseli, i na rzecz obcych imperiów – podkreślił Braun.

– Usraelizacja polskiej racji stanu, czyli wyrzeczenie się własnych interesów, realizacja interesów imperium aktualnie przede wszystkim amerykańskiego. I to są powody, dla których Polacy tracą. Polacy ponoszą koszta amerykańskiej polityki na Ukrainie, a za chwilę będziemy ponosić koszta amerykańskiej polityki na Bliskim Wschodzie. Jeżeli ruszy stamtąd fala uchodźców, migracji znowu staniemy wobec wielkiego wyzwania, co przy aktualnym rozbrojeniu Wojska Polskiego na rzecz Ukrainy, co przy aktualnym braku asertywności władzy warszawskiej może skończyć się katastrofą – wskazał parlamentarzysta.

– I tylko Konfederacja – i Korona w Konfederacji – wypowiada się w tych sprawach jasno: Polexit, Stop ukrainizacji, Stop banderyzacji, stop realizacji interesów imperializmu – jaki by to nie był imperializm, potępienie ludobójstwa, niezależnie od tego, jaki jest kraj pochodzenia i narodowość ludobójców – wskazał Braun.

Ewa Zajączkowska-Hernik

KILKA SŁÓW REFLEKSJI I PODSUMOWANIE ZESZŁOTYGODNIOWEGO “MARSZU PODLEGŁOŚCI” w Warszawie.

Kilka słów refleksji i podsumowanie zeszłotygodniowego “marszu podległości” w Warszawie.

Michał Mikłaszewski: sobota, 19 listopada 2022 https://ruchnarodowo-radykalny.blogspot.com/2022/11/micha-mikaszewski-kilka-sow-refleksji-i.htmL

Nowoczesna myśl “radykalnie narodowa” 2022…
Profanacja symboli narodowych, Krzyża Celtyckiego i Falangi…

  W przeciwieństwie do Marszu Polaków na którym byłem 11 listopada we Wrocławiu, którego hasłem było “Polak w Polsce gospodarzem” (oraz, nieoficjalnie, “Stop Ukrainizacji Polski”) organizowanym przez Jacka Międlara, który został bezprawnie zatrzymany tuż przed marszem, w Warszawie tego samego dnia odbył się zupełnie inny marsz, z zupełnie innym przesłaniem. “Marsz Niepodległości” w Warszawie organizowany jest przez stowarzyszenie o tej samej nazwie, na którego czele stoi prorządowy “oficjalny narodowiec” Robert Bąkiewicz. W tym marszu uczestniczyły jednak szeroko rozumiane środowiska “narodowe” (Ruch Narodowy, Młodzież Wszechpolska etc.) oraz “nacjonalistyczne” (Obóz Narodowo-Radykalny, Trzecia Droga etc.). To ostatnie środowisko stroi się na najbardziej radykalne i antysystemowe, od kilku lat, od momentu gdy Robert Bąkiewicz został usunięty/odszedł z ONR i rozpoczął własną, ugodową wobec PiS działalność (początkowo była to nieudana próba utworzenia “ONR-ABC”, później Roty Marszu Niepodległości etc.), “radykalni nacjonaliści” zaczęli tworzyć swój własny, “nacjonalistyczny blok” podczas tego marszu (tak jak jeszcze wcześniej “autonomiczni nacjonaliści” tworzyli swój “czarny blok”). Podobnie jak na “czarnym bloku”, tak też na “nacjonalistycznym bloku” (który być może współtworzą te same osoby i środowiska), widzimy elementy jawnej ukro-filii i pro-banderyzmu. 

ONR i 3Droga – ręka w rękę z banderowcami.
To nie są polskie organizacje! To bandyci i patologia…

 Do wyjątkowo haniebnego zdarzenia miało dojść pod Mostem Poniatowskiego. Pseudo-nacjonaliści z “nacjonalistycznej kolumny” nieśli podobne jak widzimy na powyższych zdjęciach antypolskie banery oraz flagi, w tym, jak można przeczytać w komentarzach w mediach społecznościowych, były m.in. flagi Ukrainy i flaga jawnie banderowskiego Azowa. Po Internecie krąży film, na którym widać, jak polski patriota został pobity przez 10 zamaskowanych pseudo-nacjonalistów z “nacjonalistycznej kolumny” za okrzyk “tylko Polska”. Rzeczony człowiek, poruszony słusznymi emocjami i honorem, podążał za tą kolumną wraz z grupą kolegów, która próbowała wyrwać wyżej opisane barwy i banery. 10 zamaskowanych bandytów to grupa prawdopodobnie członków organizacji “Trzecia Droga” lub “Obozu Narodowo Radykalnego”, uczestnicząca w “kolumnie nacjonalistycznej”, która zareagowała agresją i skopała leżącego już na ziemi Polaka, który nie mógł patrzeć na tą zdradę… Czy tak zachowują się polscy nacjonaliści?

Zwą się nacjonalistami. My jednak wiemy prawda jest inna… ŚMIERĆ WROGOM OJCZYZNY !!!

 Nie jest więc tak, jak do tej pory utrzymywali uczestnicy marszu warszawskiego, że to tylko Bąkiewicz jako organizator jest tym “złym”, a oni są dobrzy, marsz jest oddolny, niezależny i nikt nie ma na niego monopolu. Jak widać, przekaz jest dokładnie ten sam. Zarówno przekaz Bąkiewicza, jak też przekaz zaprezentowany przez tych “oddolnych, niezależnych” uczestników, w pełni pokrywa się z przekazem prezentowanym przez PiS’owski nierząd, liberalną opozycję i wszystkie mainstreamowe media głównego ścieku, przynajmniej jeśli chodzi o politykę wschodnią i stosunek do trwającego obecnie konfliktu na Ukrainie, wobec którego, w interesie Polski, jest zachowanie przynajmniej całkowitej bezstronności i neutralności, natomiast na pewno w polskim interesie nie jest jawne wspieranie banderowskiej Ukrainy. Czy członkowie ONR’u i 3Drogi jadą już “wyzwalać” Krym?

 Czy można w sposób bardziej dobitny i jednocześnie obrzydliwy sprofanować ideę nacjonalizmu, Narodowego Radykalizmu, święte dla nas symbole, historię i piękne nazwy organizacji? To co zrobił ONR i 3Du*a, pardon, 3Droga, jest zdecydowanie gorsze, niż to co robi Bąkiewicz. On jest przynajmniej jawnym zdrajcą, i już nawet nie udaje że nie współpracuje z PiS’em. Oni albo są albo zwykłymi niedouczonymi półgłówkami, bez żadnej wiedzy historycznej i geopolitycznej, albo takimi samymi jak Bąkiewicz sprzedawczykami, tylko że trochę lepiej się maskującymi. Lepiej by jednak było dla nich, gdyby byli tymi pierwszymi… Tak czy inaczej, nie są, i nigdy nie byli prawdziwymi, polskimi nacjonalistami, i nie zasługują na żaden szacunek, a wyłącznie na pogardę. Jedyne co z perspektywy czasu mogę powiedzieć, to że wstyd mi, że byłem kiedyś członkiem jednej z tych organizacji. Mam nadzieję, że – choć będzie ciężko – będę w stanie zmyć z siebie tę hańbę…

Michał Mikłaszewski

Marsz poparcia dla wschodnioeuropejskich pogrobowców Stepana Bandery i Adolfa Hitlera

Marsz poparcia dla wschodnioeuropejskich pogrobowców Stepana Bandery i Adolfa Hitlera

http://kresywekrwi.blogspot.com/2022/11/marsz-poparcia-dla-wschodnioeuropejskic.html?m=0

Hasłem tegorocznego tzw. ,,Marszu Niepodległości”, było hasło Silny Naród, Wielka Polska, którą symbolizował plakat będący przeróbką propagandowego plakatu z czasów wojny z bolszewikami w roku 1920. Dziś jego nieudolna przeróbka, była rzucającą się w oczy prymitywną agitką idei Ukro – Polin, czyli jednego, wspólnego państwa z banderowską Ukrainą, stręczoną obecnie na przysłowiowego chama przez reżimową propagandę PiS i całej tzw. opozycji PO, Lewicy i PSL. Na plakacie reklamującym tegoroczny ,,Marsz Niepodległości”, który od razu też okazał się kompromitacją jego organizatorów, czyli jego prezesa Roberta Bąkiewicza i jego świty, na czapce polskiego ułana widniał orzeł, stylizowany na banderowskiego tryzuba, atakującego, bynajmniej nie bolszewickiego bojca, ale rosyjskiego żołnierza, na którego czapce widnieje symbol litery Z, będącej znakiem rozpoznawczym wojsk rosyjskich, prowadzących specjalną operację wojskową na Ukrainie. 

 

Dlatego nawet dla laika, plakat tegorocznego ,,Marszu Niepodległości” był otwartym przekazem propagandowym opowiedzenia się organizatorów marszu po stronie banderowskiej Ukrainy, zupełnie niepomnych na stosunek tegoż państwa do Polski i Polaków, oraz kwestii rozliczenia się za zbrodnie ludobójstwa dokonane przez ukraińskich szowinistów na naszych rodakach na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej oraz zakaz ekshumacji i godnego pochówku setek tysięcy Polaków, oraz wysuwane nadal przez Ukraińców roszczenia terytorialne wobec naszego państwa. Dlatego też ratując przed całkowitym blamażem swojego prezesa Roberta Bąkiewicza, Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolska naprędce wymyślili nowe hasło tegorocznego marszu – Polska Państwem Narodowym, do którego wprawdzie w ciągu kilku miesięcy przesiedlono 10 milionów Ukraińców,  i jest  ono w tej chwili tak samo narodowe jak dawny ZSRR, ale to w niczym nie umniejszyło dobrego samopoczucia Wszechpolaków i Roberta Winnickiego. 

 

 

W tym roku, w marszu przejętym przez panującą władzę uczestniczyli również licznie ukraińscy nacjonaliści, jak również wielu białoruskich pogrobowców, kolaborantów Adolfa Hitlera i III Rzeszy, choć pan Bąkiewicz usilnie zaprzeczał temu faktowi od samego początku, że informacje takie rozpowszechniają wyłącznie, a jakże putinowskie trolle. Jak było w rzeczywistości, świadczy o tym ukraiński plakat, reklamujący tegoroczny ,,Marsz Niepodległości” w Warszawie, którego hasło brzmiało, że wspólnie walczymy… ZA NASZĄ I WASZĄ NIEZALEŻNOŚĆ, jak również wiele zdjęć i filmów, które okiem bezstronnej kamery zarejestrowały, jak wyglądał tegoroczny warszawski marsz i co naprawdę było jego głównym przesłaniem.

W 1938 Sanacja obchodziła ten swój 11 listopada razem… z hitkerowskimi dygnitarzami III Rzeszy, z którymi razem pili wtedy wódkę i polowania, a niespełna rok później zostali przez swoich ówczesnych, niemieckich przyjaciół dosłownie zaorani równo z trawą. Wczoraj natomiast, 11 listopada szli w Warszawie razem z ukraińskimi nazistami i niedługo ich obecni przyjaciele spod znaku tryzuba, zrobią im powtórkę z przeszłości. Jak widać, historia zatoczyła koło, a głupi, bezrozumni Polacy, nie wyciągnęli z niej żadnej nauki, ani jakichkolwiek wniosków

 

Warszawa 11 listopada 1938 rok. Obchody Święta Niepodległości, których głównymi gośćmi byli dygnitarze hitlerowskich Niemiec

Marsz Niepodległości. Kukła Putina zawisła na moście  

Jakimi najważniejszymi tematami, najbardziej istotnymi dla Polaków i Naszej Ojczyzny, stanowiły dla uczestników tegorocznego ,,Marszu Niepodległości” w Warszawie? Czy były to kwestie związane z obecnym stanem naszego państwa, gospodarki, mających niebagatelny wpływ na życie Polaków i ich kondycję finansową, pozwalającą bez obawy patrzeć w przyszłość własną i swoich dzieci? Bynajmniej! Jak podaje na swoich strona internetowych portal onet.pl, uczestników tegorocznego ,,Marszu Niepodległości”, najbardziej zajmowały… głosy wsparcia dla Kijowa oraz krytyka Rosji. Jak informuje Gazeta.pl, grupka uczestników pochodu wywiesiła na moście Poniatowskiego kukłę Władimira Putina.

 


 

Na tegorocznym Marszu Niepodległości obecni byli m.in. ludzie Grzegorza Brauna z hasłem “Stop ukrainizacji Polski”. Z drugiej strony jednak inni uczestnicy pochodu wyrażali popracie dla Ukraińców. Reporter Onetu Bartłomiej Bublewicz relacjonował, że członkowie organizacji Autonomiczni Nacjonaliści wznosili hasło “Kijów, Warszawa, wspólna sprawa”

 

 

Czarne słońce” Himmlera (SS). Na ulicach Warszawy, którą na śmierć zatłukł jego podwładny – SS Obergruppenfuhrer Erich von dem Bach-Zelewski. Rzeźnik Warszawy.
Widzą to setki ludzi, nikt nie reaguje.

 

Jak bardzo trzeba nienawidzić swoich rodaków, aby stać ramię w ramię obok z mordercami twoich dziadków? I jeszcze to kretyńskie hasło… Kijów – Warszawa wspólna sprawa. Czy wszyscy ci durnie, którzy je wypisują na wszelkich tego rodzaju marszach, zastanowili się choć raz w swoim życiu, od kiedy to, dla władz w Kijowie i Ukraińców polskie interesy narodowe były dla nich kiedykolwiek, choćby  w minimalnym stopniu wspólne, czy tożsame, z ich interesami? Przenigdy! Tak może myśleć jedynie skończony dureń lub jawny zdrajca.   

Flaga fanów nazizmu z pułku #Azov na #MarszNiepodległości. Bez komentarza.

 

https://twitter.com/KrystianJachacy/status/1591495562050043905?s=20&t=-aEUzh13gRxCPXjzEk95LQ

 

 

Opozycjoniści białoruscy byli obecni na Marszu Niepodległości. Upamiętnili tam… kolaborantów hitlerowskich biorących udział w pacyfikacjach ludności cywilnej podczas niemieckiej okupacji 1941-44.

To tak jakby ktoś nadal nie rozumiał, dlaczego nie chodzimy na MN i postrzegamy go z każdym rokiem jako coraz bardziej szkodliwe wydarzenie dla idei narodowej i Polski.

 

 

Warszawa, Marsz Niepodległości 2022 – Maszerują białoruscy wyznawcy niemieckiego nazizmu

https://www.youtube.com/watch?v=-IN5JqI9d4Q

 

Prawda o fladze nazistów z Białorusi

 [filmiki są w oryginale artykułu, nie POTRAFIę skopiować MD]

https://www.youtube.com/embed/i9HWPD5xyX4  

 https://www.youtube.com/watch?v=i9HWPD5xyX4

 

Kraków czwartek wieczorem, Sukiennice…  Hymn UPA, Czerwona Kalina w samym centrum starego miasta

 

 

https://youtu.be/FrRumcrSeSs

 

 

Transparent z ideą międzymorza. Amerykański, zatruty cukierek dla banderowca i głupiego Polaka. Jeszcze napisali głupcom… Imperium z WASZEJ KRWI!

 

Tylko tych ofiar nie wolno w obecnej Polsce wspominać nawet jednym słowem, bo mówienie, czy pisanie o polskich ofiarach ukraińskiego bestialstwa na Wołyniu, Małopolsce Wschodniej i pomordowanych przez banderowców na obecnych południowo – wschodnich ziemiach obecnej Polski, to mowa nienawiści, o czym przekonał się we Wrocławiu 11 listopada  Pan Witold Listowski, który jest nie tylko znanym działaczem, ale inspiratorem i koordynatorem środowisk kresowych. Lokalnie, to prezes Stowarzyszenia Kresowian Kędzierzyn-Koźle, a w skali ogólnopolskiej to prezes Patriotycznego Związku Organizacji Kresowych i Kombatanckich. To oficjalne funkcje, a przecież bardziej jest znany, jako sympatyczny 77-letni Pan z którym można godzinami gawędzić. Jest patriotą i wydawcą czasopism oraz książek, organizatorem sesji naukowych, inicjatorem zmian legislacyjnych.

 

 

Pan Witold Listowski, z lewej strony, trzyma transparent STOP UKRAINIZACJI POLSKI

 

Pan Witold w Narodowe Święto Niepodległości wziął udział we wrocławskim Marszu Niepodległości. Niósł baner z hasłem „STOP UKRAINIZACJI POLSKI” i jak mówi „to hasło wyraża obawy, jakie niepokoją wielu Polaków”. Nie jest to hasło dyskryminujące inne nacje, ani powstrzymujące niesienie pomocy poszkodowanym. Ono wskazuje, że zagrożeni jesteśmy my, jako naród i jako państwo. Gdy głębiej zastanowimy się, to skierowane jest nie do Ukraińców, ale do rządzących i tzw. „totalnej opozycji” w Polsce. Z tego to powodu, podczas Marszu młodzi ludzie wykonali kilkadziesiąt fotografii baneru i osób niosących go. Jak się potem okazało, byli to funkcjonariusze policji w cywilnych ubraniach. Po oficjalnym zakończeniu wydarzenia Pan Witold i jego kolega zostali zatrzymani przez trójkę policjantów. Policjanci nie byli w stanie przedstawić podstawy prawnej, a jedynie mówili, że wykonują rozkazy z góry. Panowie mieli być przewiezieni na komisariat w celu złożenia wyjaśnień. Wywiązała się dłuższa dyskusja w której Panowie nie dali się zastraszyć, odmówili składania wyjaśnień i ciągle żądali podstawy prawnej. Policjanci, po dłuższych konsultacjach z przełożonymi, pozwolili odejść zatrzymanym, jednak zaznaczyli, że będą wezwani w celu złożenia wyjaśnień.

„Kochasz Polskę i Polaków, to poprzyj nas, bo gdy dojdziemy do władzy, będziesz mógł swobodnie wyrażać poglądy”. Takie zachęty słyszeliśmy nie tylko przed 1989r., ale w każdej kolejnej kampanii wyborczej. Jednak gdy w obecnej sytuacji masz odmienny pogląd od władzy, gdy uważasz, że należy pomagać ale nie ograbiać własny naród, gdy domagasz się rozliczenia zbrodni na Polakach, potępienia zbrodniarzy i pogrzebów ofiar, gdy sprzeciwiasz się powolnemu wciąganiu Polski w wojnę, gdy domagasz się, aby politycy ukraińscy wyrzekli się roszczeń terytorialnych względem Polski i gdy lękasz się, że kilkumilionowa imigracja może stanowić zagrożenie dla naszej tożsamości cywilizacyjnej, to stajesz się wrogiem. Kto czytał „Rok 1984” G. Orwell’a ten wie, że według władzy, myślozbrodnia jest najcięższym przewinieniem i to z dwóch powodów: jest najbardziej skuteczną w walce ze zdeprawowaną i totalitarną władzą, a jednocześnie najtrudniejszą do wykrycia. W Polsce ciągle demokracja demokracją, ale to władza określa które poglądy są dobre, a które zasługują na wykluczenie społeczne, szykany i interwencję służb państwowych.

Polak pobity przez polskich nazistów wspierających ukraińskich szowinistów

https://t.me/dostawcy/14028

 
Nic strasznego – tylko Polaka który krzyczał “Jebać Banderę” pobili Polacy, którzy popierają banderowców

Autonomiczne bojówki tzw. szturmowcy, niestety działają już długo, a mało kto o nich mówił kiedyś. Teraz wyznawcy belgijskiego esesmana Leona Degrella są w swoim żywiole. I jakoś w żaden sposób nie są ścigani za propagowanie nazizmu.

 Na pierwszym planie same chazarstwo. W końcu to oni wymyślili i  ustanowili to ,,święto” dla Polaków. A jak do tego doszło, o tym mówi ten film…

Józef Ginet Piłsudski – Kłamstwo prawie doskonałe – Dokument Uświadamiający

 https://www.youtube.com/embed/ra1Rua2NBps

https://www.youtube.com/watch?v=ra1Rua2NBps

Jacek Boki – 13 Listopad 2022 r.

Źródła:

Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolska zaprezentowały plakat i hasło Marszu Niepodległości

 

https://dorzeczy.pl/kraj/353965/rn-i-mw-zaprezentowaly-plakat-i-haslo-marszu-niepodleglosci.html 

 

Marsz Niepodległości. Kukła Putina zawisła na moście 

 

https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/marsz-niepodleglosci-kukla-putina-zawisla-na-moscie-poniatowskiego/z78tmh3

 

NASZ PREZES DOKONAŁ MYŚLOZBRODNI I UJAWNIŁ TO 11 LISTOPADA.

 

http://kresykedzierzynkozle.pl/2022/nasz-prezes-dokonal-myslozbrodni-i-ujawnil-to-11-listopada/

Prowadzenie tego bloga to moja pasja ale także wielogodzinna praca. Jeśli uważasz, że to co robię ma sens to możesz wesprzeć mnie w tym co robię, za co serca już teraz dziękuję.

PKO BP SA Numer konta: 44 1020 1752 0000 0402 0095 7431

Czy polityczna nikczemność (poprawność) stała się znakiem firmowym Roberta Bąkiewicza?

Bąkiewicz zmienia formułę Marszu Niepodległości?

CzarnaLimuzyna https://www.ekspedyt.org/2022/11/10/bakiewicz-zmienia-formule-marszu-niepodleglosci/

Od czasu przełomowego Marszu Niepodległości w 2011 roku aż do tego roku myślałem, że rzeczą najważniejszą w obchodach 11 listopada jest sprawa Niepodległości naszej Ojczyzny.

Niestety, wygląda na to, że Marsz Niepodległości może przekształcić się, tak jak pozostałe święta, w jedną z wielu politycznie poprawnych dekoracji maskujących rzeczywistą sytuację Polski.

Kilka dni temu na pisowskim portalu ukazały się fragmenty rozmowy z Robertem Bąkiewiczem, który mówiąc o Marszu Niepodległości, złożył jednocześnie swoistą deklarację politycznej lojalności, powtarzając propagandową narrację i pomijając milczeniem sprawę realnej utraty przez „państwo polskie” już nie Niepodległości, ale kolejnych marnych resztek suwerenności w ramach realizowanego Wielkiego Resetu w polityce i gospodarce.

Silny Naród, Wielka Polska?

Główne hasło Marszu Silny Naród, Wielka Polska brzmi groteskowo w sytuacji, gdy 200 tys. Polaków straciło życie w wyniku lockdownu w Służbie Zdrowia, a osoby odpowiedzialne za ten stan rzeczy kontynuują dzieło dalszego niszczenia Polski pod postacią węglowego lockdownu.

Tymczasem uwaga uczestników Marszu ma być skierowana tylko w stronę Rosji, a patriotyczna energia trwoniona na śpiewanie piosenek.

Jeszcze bardziej niż w poprzednich latach będziemy stawiali na to, aby było mniej okrzyków, a więcej wspólnego śpiewania pieśni patriotycznych.

“Mniej okrzyków”? Brzmi podobnie jak zalecenie Dudy w sprawach Wołynia, by się “miarkować w słowach”.

Chcemy zwrócić uwagę na zagrożenia płynące dziś z polityki imperialnej Rosji, ale również sojuszu Berlina z Moskwą. /Robert Bąkiewicz dla TVP info/.

A gdzie inne ważne tematy?

Wygląda na to, że polityczna nikczemność (poprawność) stała się znakiem firmowym Roberta Bąkiewicza. Jestem ciekaw co na to uczestnicy Marszu, czy wezmą w nim udział jako lunatycy czy może przemówią własnym głosem – upominając się o Polskę – nie o tą “Polskę” z telewizji, lecz o tę prawdziwą?

Marsz Polaków 11 listopada we Wrocławiu pod hasłem: Polak w Polsce gospodarzem

Marsz Polaków 11 listopada we Wrocławiu pod hasłem „Polak w Polsce gospodarzem” [PLAKAT, TRASA]

21 paźdz. , 2022 https://wprawo.pl/marsz-polakow-11-11-2022-we-wroclawiu-przejdzie-pod-haslem-polak-w-polsce-gospodarzem-plakat-trasa/

11 listopada 2022 roku ulicami Wrocławia przejdzie Marsz Polaków. To największa patriotyczna manifestacja w stolicy Dolnego Śląska, w której co roku uczestniczą tysiące osób. W tym roku organizatorzy spodziewają się wysokiej frekwencji, a przed wymarszem szykują prezentację wspomnień Świadków ludobójstwa na Polakach.

Hasło

Manifestacja przejdzie pod hasłem Polak w Polsce gospodarzem.
To hasło nie jest pobożnym życzeniem! To żądanie ze strony Polaków, którzy nie godzą się na to, aby we własnym kraju traktowano nas jak ludzi drugiej kategorii. W ubiegłym roku maszerowaliśmy pod hasłem “Polska antybanderowska”. W obliczu narastającej banderyzacji Ukrainy to hasło nadal jest aktualne i tegoroczny marsz również do niego nawiązuje. Marsz pod hasłem „Polak w Polsce gospodarzem” dedykuję nie tylko Ojcom polskiej niepodległości, ale również  ofiarom ukraińskiego ludobójstwa oraz polskiej samoobronie utworzonej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, która – mimo przewagi liczebnej wroga – mężnie odpierała ataki ukraińskich ludobójców z gloryfikowanej dziś na Ukrainie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii. Gdy władze Rzeczypospolitej nie chcą mówić o polskich ofiarach na Kresach, naszym obowiązkiem jest o nich krzyczeć – mówi organizator marszu, Jacek Międlar.

Trasa, rozpoczęcie i wspomnienia Świadków

Marsz wystartuje o godzinie 17 spod Dworca PKP i dotrze na Plac Katedralny na Ostrowie Tumskim. Jednak zgromadzenie zacznie się już godzinę wcześniej. W tym czasie, między godziną 16.00 a 17.00, przed dworcem (od strony ul. Piłsudskiego) zostaną zaprezentowane wspomnienia Świadków ludobójstwa na Polakach oraz pieśni patriotyczne.

Zapraszamy!

W manifestacji mogą wziąć udział wszyscy, którym leży na sercu dobro naszej Ojczyzny.
Zapraszamy polskie rodziny z dziećmi, patriotów, nacjonalistów oraz kibiców z całej Polski. Zachęcamy do wzięcia udziału w marszu oraz prezentacji wspomnień, która będzie miała miejsce już godzinę wcześniej – mówi Jacek Międlar.

Wydarzenie na Facebook’u – TUTAJ

POBIERZ plakat do druku i publikacji w Internecie

Plakat w mniejszym rozmiarze:

Marsz Polaków - Polak w Polsce gospodarzem