Episkopat Ameryki Łacińskiej w dniach 6-10 marca odbywał zgromadzenie regionalne Synodu o Synodalności (Brasilia, Brazylia). W czasie Eucharystii Novus Ordo biskupi oddali cześć Pachamamie. Zdjęcia z abominacji opublikowała Diecezja San José de Mayo (Urugwaj).
Kilku biskupów zdecydowało się na koncelebrację w Obrządku Pachamamy. Podczas Eucharystii na zakończenie, Biskup San Pedro (Paragwaj), Pedro Jubinville, proklamował eko-religię, podkreślając, że należy słuchać “ziemi, flory, wody” oraz “płaczu ziemi“.
Styczeń to świetny moment na podsumowanie roku ubiegłego. Zatem do dzieła! Wspomnijmy rok 2022 trochę nietypowo: w krzywym zwierciadle. Będzie to ponad 20 rysunków (plus jeden mem) duetu Widget & Oppenheim. A że rok poprzedni nie był za bardzo udany dla Polski i Polaków, tak też i prezentowane obrazki nie zawsze będą wzbudzać nadmierną wesołość.
Koniec roku 2021 i początek 2022 to wciąż nowe pomysły na ograniczanie naszej wolności przez kowidowy zamordyzm. W niektórych krajach poziom absurdu sięgnął zenitu: patrz np. w Austrii zarządzono, że nawet w domu powinno się obowiązkowo nosić maseczki. Czyż można było tego nie narysować?
Rok temu nic nie zapowiadało, że wirus zniknie znienacka; czyli podobnie jak się pojawił. W tym czasie Gates obwieścił światu, że jego prace nad kolejnymi wariantami C-19 mają się świetnie, co nie do końca się jednak sprawdziło.
Heroiczna wojna „naszego” rządu z pandemią zniszczyła dziesiątki tysięcy rodzimych firm. Ale to nie było ostatnie słowo premiera Morawieckiego: od stycznia 2022 polscy przedsiębiorcy musieli się zmierzyć z innym śmiertelnym wrogiem. Tym razem krajowej produkcji.
Nie najlepiej wyszło podsumowanie walki z C-19, prowadzonej m.in. pod hasłem „Liczy się każde ludzkie życie!” Niech komentarzem pozostanie kolejny rysunek.
W tej sytuacji Himalajami absurdu można by nazwać wyróżnienie Pana Adama Niedzielskiego tytułem „Wizjoner Roku”. Zatem przeżyjmy to jeszcze raz…
Kiedy świat nieco się zmęczył jednokierunkową narracją kowidocentryczną, sprawy w swoje ręce znowu wzięli możni tego świata. No bo ile można ciągle o tym samym? Gates ze swoimi zielonymi wiruskami musieli iść w odstawkę.
No i stało się! 24 lutego 2022 roku udało się rozpocząć jeden z najbardziej absurdalnych konfliktów zbrojnych: zła Rosja wtedy napadła na wspaniałą Ukrainę. Z daleka śmierdziało to ustawką na każdym kroku, w tym także, kiedy eks-komik został obsadzony w roli światowego super bohatera.
Tym bardziej kreacja Wołodimira Z. jest mocno podejrzana, jeśli zajrzymy do treści publikacji sprzed kilku lat na temat wyborów prezydenckich 2019 na Ukrainie. Dowiemy się, bowiem, że to Moskwa bardzo pomogła Zełeńskiemu wygrać wybory. Oto dwa teksty na ten temat, w tym jeden z Gazety Wyborczej:
Tego o kowidku nikt nie wiedział: boi się jak ognia uchodźców z Ukrainy. Z dnia na dzień ulotnił się z Polski. Szkoda, że nie wiedzieliśmy o tym wcześniej…
Niejaki Obajtek bezwzględnie wykorzystał szansę na złupienie Polaków, w marcu ubiegłego roku niekiedy paliwo dochodziło do 8 zł za litr. Do kogo w tej sytuacji mogliśmy zwrócić się o pomoc?
Kiedy wirusek był już passé, a bardzo trendy było okazywanie miłości do naszych bohaterskich sąsiadów ze Wschodu, powstał poniższy rysunek, który … trafił nawet do Sejmu. Stało się to z udziałem posła Grzegorza Brauna, któremu widać ten żarcik bardzo się spodobał.
Marzec 2022 – maski okazały się zbędne, poza placówkami medycznymi. W tej kwestii powoli wszystko wracało do normy.
Pan Niedzielski, czyli światowy ekspert od nadmiarowych zgonów, nie ustawał w prześladowaniu medyków w aplikowaniu tymże „szczypawek”. Nie wszystkim lekarzom było to na rękę.
Nasi eksperci od wiruska nie zyskali także wielkiego poklasku w branży gastronomicznej, co obrazuje kolejny obrazek.
Około czerwca ub. roku musieliśmy sobie przypomnieć o poważnym zagrożeniu kolejnymi pandemiami. Przez krótki czas straszono nas wtedy małpią ospą. Jak zwykle w takich sytuacjach celebryci są w gotowości!
Żaden premier nie dał tak bardzo w kość polskim przedsiębiorcom, jak pan Morawiecki. Oprócz wielu znanych nam programów z dopiskiem „plus”, co zawsze oznacza trwonienie budżetowych środków, był jeszcze jeden (bez „plusa”), bardzo skutecznie prowadzony przez pana premiera.
Katastrofą, nie tylko zresztą dla przedsiębiorców, okazała się tzw. walka z inflacją, której ważnym elementem było podnoszenie w kosmos stóp procentowych. Tu z pomocą premierowi przyszedł „Jastrząb” Glapiński.
I kolejny rysunek duetu Widget & Oppenheim, który obiegł Internet, między innymi szalał po różnych FB i TT środowisk rodzimych liberałów.
Tym razem mem, także na temat nienachalnej miłości pana premiera do rodzimych przedsiębiorców.
Jesienią ubiegłego roku obwieszczono nam rzecz niebywałą: w Polsce może zimą zabraknąć węgla! Nie dało się tego nie zobrazować stosownym obrazem.
Kiedy zimą nie ma czym się ogrzać, nie wszystkim jest do śmiechu. Pewnie tych osób poniższa satyra za bardzo nie rozbawi.
Za to prawie nigdy uśmiech nie schodzi z usta naszego prezydenta. Oj, jakiż on jest towarzyski! Z tegoż powodu dał się – nie po raz pierwszy – wkręcić przez rosyjskich żartownisiów, udających tym razem prezydenta Francji.
Polacy na Mistrzostwach Świata w Katarze (w piłkę kopaną), czyli znowu możemy obwieścić wielki sukces naszego rządu!
W grudniu ub. roku gruchnęła – gdzieniegdzie – wiadomość, że nasz premier, (znaczy wielki patriota), nieco wcześniej pracował dla STASI. Pisał o tym m.in. portal związany z Konfederacją nczas.pl, w tym oto artykule:
Ku zaskoczeniu Polaków z grupy homo sapiens, do sprawy nie odniósł się ani sam premier, ani też jego Kancelaria. Co ciekawe także media z opozycji nabrały wody w usta, mimo faktu, że taka sensacja powinna im być bardzo na rękę. Tym bardziej, że nieco wcześniej Gazeta Wyborcza doniosła o podejrzanych kontaktach pana MM z „naszym” SB, oto ten tekst:
Oto i nasze wyjaśnienie tych bezpodstawnych oszczerstw.
Kiedy wydawało się, że nic już w Polsce nie może nas w 2022 roku zaskoczyć, gruchnęło tym razem w Komendzie Głównej. I to nie z grubej rury, ale z granatnika!
Pomimo wszystkich szkód, które wyrządził Polsce obecny premier, jego niezliczonych kłamstw, niszczenia polskiej gospodarki i przedsiębiorców (zgodnie z zaleceniami psychopatów z Davos), wciąż w naszym społeczeństwie uchodzi – w wielu domach – za dobrodzieja. Co widzimy na załączonym obrazku.
Jeśli sądzisz, że obecny rok będzie lepszy od poprzedniego, wsłuchaj się w słowa tego pana. Tym razem nie kłamie. Bardzo rzadki przypadek.
I jeszcze dwa słowa na koniec tego umiarkowanie optymistycznego podsumowania. Nie licz, że zmiana władzy – co teoretycznie jest w tym roku możliwe – poprawi nasz los. Gdyby najbliższe wybory wygrała Koalicja: szybko jeszcze bardziej zrzednie ci mina. Przecież opozycja pcha nas usilnie do strefy EURO, szybko wprowadzi ograniczenia dotyczące obrotu gotówką, aby tę docelowo zupełnie wyeliminować. I jeszcze, aby nas dobić, będą podnoszone raz po raz stopy procentowe: przynajmniej, tak obecnie optuje frakcja KO, działająca w Radzie Polityki Pieniężnej.
Nie jestem więc pewien, że za rok podobne résumé, będzie choć trochę bardziej sielskie i beztroskie.
Ekspert finansowy oraz od rynku nieruchomości, specjalizujący się m.in. w kredytach hipotecznych, związany z bankowością od 1993 r. Od 2016 roku prowadzi także kancelarię antywindykacyjną, o specjalnościach: upadłość konsumencka, oddłużanie, spory „frankowe”, pomoc zadłużonym przedsiębiorcom i obecnie także obrona przed “Polskim Ładem”. Antystemowiec, w wolnych chwilach – satyryk. Więcej informacji na: www.oppen-kredyt.pl oraz www.krzysztofoppenheim.pl