Mjr Dekutowski „Zapora” oraz gen. Tadeusz Rozwadowski – „w jednym spali domu”?

Stowarzyszenie Głos Obywatelski Powiatu Opolskiego

Opole Lubelskie / woj.lubelskie

Paweł Januszek

https://golop.pl/mjr-dekutowski-zapora-oraz-gen-tadeusz-rozwadowski-w-jednym-spali-domu/

Kontakt

Mjr Dekutowski „Zapora” oraz gen. Tadeusz Rozwadowski – „w jednym spali domu”?

Posted on by admin

General Rozwadowski po bitwie pod Borowem z początku I WŚ, a mjr Hieronim Dekutowski „Zapora” wraz z powstańcami AK, podczas II WŚ nocowali u tej samej familii Kochanowskich, w folwarku Łopiennik. Wygląda na to, że w tym patriotycznym domu, w równie trudnych dla Polski i Polaków czasach, obaj znaleźli schronienie.

Generał w swoich wspomnieniach pisze o niezwykle „gościnnym przyjęciu, użyczonym nam jako rodakom, mimo nieżyczliwego usposobienia do armii, do której należeliśmy CHWILOWO Z KONIECZNOŚCI”. Chodzi o folwark Łopiennik:

Wspomnienia gen. Rozwadowskiego str. 237. O noclegu w majątku Łopiennik 1
Wspomnienia gen. Rozwadowskiego str. 238. O noclegu w majątku Łopiennik 2

Zbierając informacje na potrzeby innego artykułu dotyczącego rodziny Truszkowskich, właścicieli folwarku w Godowie, po nitce do kłębka doszedłem do takich faktów, że najprawdopodobniej zarówno gen. Rozwadowski w 1914r., na początku I WŚ znalazł schronienie w majątku Łopiennik, podobnie jak dowódca AK major Hieronim Dekutowski „Zapora” w okresie II WŚ, również tam u rodziny Kochanowskich znajdował schronienie.
Poniżej źródła wskazujące kto w tamtych latach był właścicielem majątku Łopiennik.

Przypis ze str. 318 – „Dionizy Leopold Truszkowski i jego opis ziemiańskiej codzienności” – o majątku w Łopinniku

M.in. na stronach internetowych gminy Borzechów można przeczytać, iż w okresie II wojny światowej Jerzy Kochanowski i córka Izabela byli żołnierzami Armii Krajowej a dwór Łopiennik był ostoją dla partyzantów. Często w nim zatrzymywały się oddziały AK z dowódcą majorem Hieronimem Dekutowskim, pseudonim „Zapora”:

W okresie II wojny światowej Jerzy Kochanowski i córka Izabela byli żołnierzami Armii Krajowej. Dwór był ostoją dla partyzantów. Często w nim zatrzymywały się oddziały AK z dowódcą majorem Hieronimem Dekutowskim, pseudonim „Zapora”. [borzechow.eu]

Dwaj Bohaterowie, różne czasy – jedno miejsce schronienia. Dwór ostoi?

Łopiennik do 1954 r. należał do gminy Chodel. Dzisiaj administracyjnie umiejscowiony jest w obszarze gminy Borzechów. Niestety po dworze pozostały ruiny.

Generał Tadeusz Jordan Rozwadowski jest bardzo zasłużony dla Polski, a tu, lokalnie na ziemi chodelskiej pozostawił świadectwa jakim był Polakiem. Ochraniał ludność, ocalił proboszcza i kościelnego, zaświadczył też o kunszcie wojskowym, co bez wątpienia miało wpływ na Jego losy i losy Polski w przyszłości. Tu materiał wideo dotyczący pobytu i działalności generała na ziemi chodelskiej: https://www.youtube.com/watch?v=U8pqRzlqN5U

https://youtube.com/watch?v=U8pqRzlqN5U%3Fsi%3DR_kGFkp2TAol-qar

Takich wzorców potrzebujemy – Polaka, który dowodził i zwyciężał, nawet, gdy sprawa była beznadziejna. Tacy niezłomni bohaterowie, wytrwali przywódcy o rycerskich cnotach, są potrzebni jako przykład dla dzieci, młodzieży, przyszłych pokoleń Polaków.

Autor wpisu: Paweł Januszek