Ukraińskie śmieci zalewają Polskę

Ukraińskie śmieci zalewają Polskę.

Na granicy wykryto nielegalny proceder

pch24.pl/ukrainskie-smieci-zalewaja-polske-na-granicy-wykryto-nielegalny-proceder

(fot. Pixabay)

Lubelska Krajowa Administracja Skarbowa zatrzymała na kolejowym przejściu granicznym w Dorohusku prawie 1,5 tys. ton odpadów. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie potwierdził, że przewóz był nielegalny. 35 wagonów towarowych z odpadami wróciło na Ukrainę.

Funkcjonariusze skontrolowali 35 wagonów pociągu towarowego z Ukrainy. Jak przekazała rzeczniczka prasowa Krajowej Administracji Skarbowej st. asp. Justyna Pasieczyńska, z dokumentów przedstawionych do odprawy celnej w Dorohusku wynikało, że pociągiem przewożone jest prawie 1,5 tys. ton „złomu stalowego – odpad luzem”.

Podczas kontroli towaru funkcjonariusze stwierdzili, że w wagonach nie ma jedynie złomu, ale jest to mieszanka różnych odpadów, m.in. zużyte części samochodowe, pianki montażowe, kable, odpady z materiałów włókienniczych i tworzyw sztucznych.

„Odbiorca towaru nie miał wymaganych zezwoleń na przetwarzanie odpadów” – zaznaczyła Pasieczyńska.

Dodała, że wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska potwierdził, że przewożony towar to mieszanka różnych odpadów, dla której nie jest możliwe jednoznaczne ustalenie kodu taryfy celnej.

Lubelska KAS skierowała do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Towar, decyzją prokuratury, został zawrócony na Ukrainę.

Proceder nielegalnego przewożenia do Polski śmieci z Ukrainy nie jest czymś nowym. Już w 2020 r. Naczelna Izba Kontroli alarmowała, że istnieje spore ryzyko, iż część odpadów zamiast przejeżdżać przez Polskę tranzytem, nigdy nie opuszcza naszego kraju i zasila obecne lub nowe nielegalne składowiska. Według danych NIK, między styczniem 2015 r. a czerwcem 2019 r., zaledwie 8 proc. transportów zostało poddanych szczegółowej kontroli.

Źródło: PAPpap logo / nik.gov.pl