Walka o życie w Sejmie. Rocznica dyrektywy Hitlera: “Jest dla nas bardzo korzystne, jeśli dziewczęta i kobiety tubylcze mają możliwie najwięcej aborcji”.

https://www.zycierodzina.pl/pomoc/2023.0228k.html

Szanowna Pani, Droga Obrończyni Życia Dzieci!

To już pewne. Będziemy walczyć o życie w Sejmie. W dniach 8-9 marca posłowie będą rozpatrywali nasz wspólny projekt „Aborcja to zabójstwo”. Pierwsze czytanie zaplanowano wstępnie na 8 marca o godzinie 18:45, a głosowanie w bloku głosowań kolejnego dnia.

Czy wie Pani, jaka rocznica przypada dokładnie 9 marca? W tym dniu 80 lat temu Adolf Hitler zalegalizował wolną aborcję dla Polek

Hitler zawsze uważał, że zabijanie dzieci w łonach matek jest dobrym środkiem prowadzenia polityki wobec ludów podbitych.

Mawiał:

W obliczu dużych rodzin tubylczej ludności jest dla nas bardzo korzystne, jeśli dziewczęta i kobiety mają możliwie najwięcej aborcji.

A także:

Osobiście zastrzelę tego idiotę, który chciałby wprowadzić w życie przepisy zabraniające aborcji na wschodnich terenach okupowanych.

Już cztery lata wcześniej, 25 listopada 1939 r. w hitlerowskim dokumencie Rassenpolitisches Amt, Reichleitung zdradzono plany wobec Polaków:

Wszystkie środki, które służą ograniczeniom rozrodczości, powinny być tolerowane albo popierane. Spędzenie płodu musi być na pozostałym obszarze Polski niekaralne. Środki służące do spędzania płodu i środki zapobiegawcze mogą być w każdej formie publicznie oferowane, przy czym nie może to pociągać za sobą jakichkolwiek policyjnych konsekwencji.

W kontekście tej niechlubnej rocznicy głosowanie w Sejmie będzie miało szczególny wymiar. Także dziś na terenie Polski funkcjonuje zorganizowany system umożliwiania lub wprost przeprowadzania aborcji. Oficjalnie nie wolno zabić dziecka. Jednak środowiska feministyczne wprowadzają do obrotu środki poronne, przesyłają kontakty do klinik mordujących polskie dzieci za granicą, prowadzą infolinie, na której instruują, jak zabić dziecko domowym sposobem. Organy ścigania niechętnie podejmują śledztwa, a obecne przepisy nie są precyzyjne. To, co dla normalnego człowieka, jest oczywistą pomocą w zbrodni, rzadko bywa uznane za wyczerpujące znamiona czynu zabronionego. Potrzeba bardziej precyzyjnych przepisów.

Czy pamięta Pani, ile razy Justyna W. (aborterka sądzona za pomoc w zabiciu dziecka) wychodziła z sądu i z fałszywym uśmiechem na twarzy odbierała dalej telefon udzielając aborcyjnych porad? Wie, że nic jej za to nie grozi.

Ustawa „Aborcja to zabójstwo” precyzuje przepisy w taki sposób, aby podejmowanie postępowań i stawianie aborterów przed sądem przestało być tak bardzo uznaniowe. W „ATZ” mamy konkret: zakaz produkcji i dystrybucji instruktażu, jak zabić dziecko oraz zakaz promowania aborcji – dokładnie w tym samym miejscu, gdzie w Kodeksie Karnym znajduje się zakaz promowania faszyzmu i innych totalitaryzmów. To przepisy, które nie pozwolą uciec od odpowiedzialności, a prokuratorom dają do ręki nowe narzędzia, aby ścigać tzw. „podziemie” aborcyjne.

Szanowna Pani!

Głosowanie nad ustawą „Aborcja to zabójstwo” będzie testem dla posłów. Czy za deklaracjami o chęci ochrony życia idą czyny? Którzy posłowie z jednej strony podpisują się pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego, a z drugiej przymykają i dalej chcą przymykać oko na morderczą działalność aborterów – czy będą tacy? Z Sejmu napływają różne deklaracje, w tym o chęci odrzucenia projektu w pierwszym czytaniu. Nie wiemy, jak będzie, ale wiemy, że ostatnie słowo należy do obywateli. Posłowie to pracownicy zatrudnieni do pracy właśnie przez Panią. W Fundacji wierzymy w prawo do informacji, dlatego dostarczymy informację o tym, jak zachowali się posłowie w tym ważnym głosowaniu. Wszyscy chcemy, aby parlamentarzyści zajęli się na serio problemem podziemia aborcyjnego – aby projekt trafił do dalszych prac i aby nowe, lepsze przepisy weszły w życie. Jeśli tak się jednak nie stanie, będziemy uświadamiać, na kogo nie warto już więcej głosować.

Wykupiliśmy domenę www.SejmBezAborterow.pl . Na tej stronie po głosowaniu zobaczy Pani nazwiska posłów, na których nie warto już stawiać. Głosy warto przenieść na tych posłów, którzy 9 marca br. staną po stronie dzieci. W historii świata nie było ludobójstwa większego niż rzeź nienarodzonych – miliony na świecie, a tysiące w Polsce – Polska ma swój niechlubny wkład w to ludobójstwo. Jakikolwiek polityk mający w danym momencie jakąkolwiek władzę musi użyć jej do ratowania życia. Jeśli tego nie robi, przekreśla wszystkie swoje dokonania. Cóż nam po dobrych drogach, niskich podatkach, nowych szkołach i przedszkolach, skoro pozwalamy, aby bezkarnie zabijano najmniejszych i najbardziej niewinnych…?

Do głosowania pozostał tydzień. Bardzo Panią proszę, aby
upewniła się Pani, że poseł z Pani okręgu dostał instrukcję, jak głosować. Proszę wejść na www.ZadzwonDoPosla.pl, wybrać swojego parlamentarzystę i
przekazać mu, co ma zrobić. A potem uważnie obserwować, jak faktycznie się zachowa.

Do zobaczenia w Sejmie już 8 i 9 marca!

Serdecznie Panią pozdrawiam!

Kaja Godek
Podpis

Kaja Godek
Fundacja Życie i Rodzina
zycierodzina.pl

PS – Bardzo Panią proszę o modlitwę za dzieci nienarodzone, oby znalazły w Sejmie swoich obrońców. A jeśli nie znajdą, oby następny Sejm był dla nich bardziej przyjazny.