Wawel, czekolada gorzka (90 %) bez dodatku cukru, czyli w czym żyjemy
Kategoria: Archiwum, Polecane, Polska, Świat, Wiara
, 20 lutego 2024 Autor: wawel
W jakiej erze żyjemy? Era Józia na tranzystorach. Breżniew wersja 2.0. Prezydent dyrygującego (drgającego) mocarstwa nie istnieje. Bezhołowie mamy. To jest zombie sterowany. Sieć jest pełna filmików pokazujących jak zombie myli miejsca i dni w których wysiada z samolotu lub przemawia. Kto trzyma pilota do Józia? Kompleks militarno-przemysłowy, służby, ponadnarodowa sieć trockistów (koszernych) i różne wyspy kręgów oligarchii globalistycznej (czytaj: pseudodemokracji korporacyjnej).
Ukraińska chazaria zniszczy w części Europy rolnictwo i hodowlę. Larry Fink (koszerny BlackRock), Kołomojski (chanuka, chanuka i Schneerson) oraz koncerny holenderskie i niemieckie obsiewające ziemię Ukrainy położą polskie rolnictwo, hodowlę i gorzelnictwo. Bo wystrugany przez chabadowskiego Kołomojskiego Zełenski tego żąda. W imię. Zawsze żąda się w imię – to taki rytuał…
Żąda, oskarża, jeździ po świecie za pieniędzmi i za bronią. I broń i pieniądze się rozejdą. Na front pójdą Bogu ducha winni ludzie, którym nakaże się walczyć… bez amunicji i bez broni często. Tak wyglądają rządy zwierząt [nie obrażaj, Wawelu, piesków..md] i mafii. Z Moskwy, Waszyngtonu, Dniepropietrowska, ONZ, WHO, Tel Awiwu.
Nawalny nie zdążył ustanowić granicy rosyjsko-niemieckiej. Ale chciał zwalczać korupcję. No, no no. No i był dobry w szczuciu. Dlatego TV CIA tyle o nim mówi. Imperia rządzą się podbojem. I ideą szatana. I szczuciem. I wzniecaniem okresowym paranoi (zero-emisyjność, zielony ład, zagrożenie nuklearne, inkluzywność dewiacji).
Na korupcji oparte jest wszystko. Nie tylko Rosja i Ukraina i Unia Europejska. Korupcją stoi imperium waszyngtońskie, ONZ, WHO. Korupcją stoi wszystko.
Świat korupcji i świat szczucia. Świat wyszczerzonych zębów i cieknącej śliny. I pochowanych w niezeroemisyjnych “pałaco-schronach” prawdziwych władców. Mających w głębokim… poważaniu chrześcijaństwo i wspólne dobro, czyli resztę niewybranego motłochu.
Czy istnieje jeszcze cywilizacja Zachodu? Zachód oparty na filozofii greckiej, rzymskim prawie i etyce chrześcijańskiej? Bzdura. Oparty jest ci on na korupcji, szczuciu, postępującej chaotyzacji i niejawnej władzy degeneratów spod znaku Św. Epsteina i anielskich objawień AIR LOLITA…
Za dużo ludzi ma o… dużo, za dużo pieniędzy. I święty by uległ pokusom i się zdegenerował. A to nie są przecież święci… Więc wariują. Choć zapewne i to wariactwo jest pozorne. Ale żeby znać, czy to obłęd, czy ściśle obliczone interesy międzykontynentalnych sieci – trzeba by wiedzieć, jakie firmy z południowej Ameryki i Azji – po likwidacji (“ograniczeniu”) hodowli zwierząt i rolnictwa w UE będą eksportować mięso i produkty rolnicze do Europy. Marionetkom “narodowych” “rządów” (vide: Morawiecki, Kaczyński, Tusk itp.) puści się bajkę o zabójczym metanie wydzielanym przez krowy. O tym, że ta sama ilość krów, która ubędzie w UE (w imię zeroemisyjności) przybędzie w Azji i Ameryce Południowej (a może i Północnej), o tym nie opowie się marionetkom narodowym. Zresztą marionetki nie są zainteresowane w słuchaniu JAK JEST NAPRAWDĘ. Ich zajmuje zbieranie haków (waaadza, Panie, waaadza), lub (jak u każdej hieny cmentarnej) kupowanie działek i obligacji (np. za 4,6 mln zł). Raj dla marionetek. Raj dla służb.
Liczba zdegenerowanych rządów rośnie. Rośnie też liczba przestępczych miliarderów (dzięki “kowidowi” i innym indukowanym kryzysom). Lawinowo rośnie procent głupiejących mas…
Co może nas uratować?