Ryzyko zapalenia mięśnia sercowego u młodych mężczyzn było 133 razy większe po przyjęciu preparatu Pfizera.
Znany piłkarz, Matt Le Tissier, wyraził swoje ubolewanie nad faktem, że świat ignoruje niepokojący wzrost zgonów wśród sportowców od momentu wprowadzania przymusu zastrzyków mających zapobiegać zachorowaniu na koronawirusa.
Były członek reprezentacji Wielkiej Brytanii uznał za skandaliczny fakt, iż nie podejmuje się dochodzeń w sprawie nagłego wzrostu liczby zgonów sportowców, którzy przyjęli tzw. szczepionki przeciw COVID-19.
– Widziałem tak wielu ludzi, tak wiele incydentów młodych, sprawnych, zdrowych sportowców, którzy upadali na boisku – mówił Le Tissier Steyn na antenie telewizji GBNews. – I to po prostu nie jest normalne, a jednak media wydają się to normalizować i wydaje się, że nikt nie zwraca uwagi na ten ogromny wzrost, który ma miejsce i myślę, że to, że władze odpowiedzialne za te sporty nie zauważają tego albo nie wzywają do śledztw jest absolutnie skandaliczne – kontynuował.
Piłkarzy podkreślił, iż jego zdaniem skutki, jakie wywiera akcja wyszczepiania podpadają pod przestępstwo. Powiedział też, że kontaktuje się z władzami organizacji sportowych, aby przedstawiać dowody na niepokojące działania koncernów i rządów w tym zakresie.
Brytyjskie media stosują cenzurę prewencyjną w temacie szkodliwości wspomnianych zastrzyków. LifeSiteNews podaje przykład, jak inny piłkarz, Trevor Sinclair, komentował w radiu TalkSport zasłabnięcie Johna Flecka na boisku. Gdy zaczął mówić o możliwej przyczynie, to jego mikrofon został odcięty zanim zdążył wypowiedzieć słowo „szczepionka”, całość została zaś później wycięta przed emisją.
Jak przypomina kanadyjski portal, dane o szkodliwości promowanych przez koncerny zastrzyków zaczynają docierać do czasopism naukowych. M. in. w „Journal of the American Medical Association” wykazano, że ryzyko zapalenia mięśnia sercowego u młodych mężczyzn było 133 razy większe po przyjęciu preparatu Pfizera.
Źródło: lifesitenews.com