Kryminalna jednostka organizacyjna znana pod pełną nazwą jako „Centra Kontroli i Prewencji Chorób” (Centers for Disease Control and Prevention – CDC) wydała nową „rekomendację” odnośnie do noszenia maseczek mających „chronić przez Covid-19”.
Na kilka dni przed wygłoszeniem orędzia w Kongresie przez obecnego administratora Białego Domu, Joe „Brandona” Bidena, CDC w ramach politycznej akcji podniesienia słupków popularności wydało 25 lutego br. nową rekomendację, która znosi wymagane używanie maseczek w pomieszczeniach.
Niektórzy obserwatorzy trzeźwo wskazują na manipulację CDC, która zmieniając definicje, rezygnując z testowania, korzystając z cenzury i stosując żonglerkę danymi potrafiła najpierw magicznie wskazać „zagrożenia”, a potem równie magicznie przemienić „zagrożone” obszary.
Poniżej, dwie mapki: jedna pokazuje obszar Stanów Zjednoczonych oznaczony niemal całkowicie na czerwono, co ma pokazywać rzekome zagrożenie „koronawirusem”, a druga – ta najnowsza – przemienia USA w niemal oazę zdrowia, co miało służyć zniesieniu maseczek. Co najważniejsze: te dwie mapki na oficjalnym kanale CDC różni zaledwie jeden dzień. W ciągu jednego dnia CDC „zwalczyło” tzw. koronawirusa!
Co więcej, CDC tak się pogubiła, że już nie wie kiedy i co nastąpiło, bo daty tych mapek są zamienione, czyli według CDC dzień później stan „pandemii” jest gorszy niż wcześniej, a mimo to zniesiono maseczki…
Pics source: Twitter
Nowe rekomendacje CDC zostały niemal natychmiast przyjęte przez wielu politycznych dyspozytorów, którzy na swoich terenach wspaniałomyślnie znieśli konieczność maskowania twarzy.
Największe opory dalej stawiają związki nauczycieli, które z obłędnym uporem stoją na stanowisku niszczenia zdrowia dzieci i młodzieży, oraz admistracje szkół wyższych. Również i większość szpitali dalej próbuje udowodnić istnienie „wirusa”, pragnąc powrotu do intratnego źródła finansowania w czasie tzw. pandemii.
Pomimo przywiązania do irracjonanych zachowań i powoływania się „na naukę”, niektóre szpitale zaczynają chwilowo ustępować zezwalając na ściągnięcie maseczek. Na przykład, zespół szpitali AdventHealth (główna siedziba na Florydzie, działa w 11 stanach, zatrudnia 83 tysięcy pracowników) wydał rozporządzenie znoszące konieczność maskowania się, bez względu na status zaszczepienia się preparatem zwanym „szczepionką przeciwko Covid-19”.
Co interesujące, noszenie maseczki jest obowiązkowe dla pracowników, którzy nie zaszczepili się przeciwko… grypie. (W poprzednich sezonach grypowych nikt nawet nie myślał o nakładaniu takich wymagań, zupełnie niezgodnych z zaleceniami medycznymi i naukowymi.)
Tak więc zagrożenie tzw. kowidem zniknęło z dnia na dzień i zastępowane jest czymś innym. Obecnie największym zagrożeniem ma być nowy „wirus” o nazwie „putin”, ale po przeminięciu burzliwych wydarzeń i po ponownym ułożeniu stosunków międzynarodowych – bo innego wyjścia nie ma – przyjdzie pora na inne pomysły zarządzania masami ludzkimi.
Jak wiemy, firmy farmaceutyczne usilnie pracują nad stworzeniem preparatu mającego połączyć „szczepionki” antykowidowe i antygrypowe, więc gdy stosownie i w porę pojawią się one przed jesiennym sezonem normalnej grypy, kryminalne organizacje i agencje wzmogą kampanię strachu, wymuszając przyjmowanie kolejnych groźnych substancji.
Wydaje się, że kolejne kampanie hejtu i zastraszania będą coraz skuteczniejsze, gdyż mogą liczyć na dużą bazę ludzi spanikowanych. Zwykła obserwacja nie napawa optymistycznie. Dla przykładu, w rejonach gdzie od miesiąca-dwóch nie obowiązują już żadne wymagania noszenia maseczek w pomieszczeniach zamkniętych, około 70% osób dalej je nosi. Można być pewnym, że wszyscy ci najbardziej wystraszeni to baza wyszczepionych wszelkimi możliwymi dawkami. Ich przerażenie wzmaga się z dnia na dzień, gdyż nieuchronnie obserwują oni upadek na zdrowiu, swoim i swoich zaszczepionych bliskich, oczywiście winiąc wszystko i wszystkich wkoło („Covid”, niezaszczepionych), tylko nie przyjęte preparaty.
Dyrektor CDC, dr Rochelle Walensky, komentując poluzowanie obostrzeń powiedziała, że w przyszłości CDC może je przywrócić. I możemy być pewni, że to zrobi w wygodnym politycznie momencie.
Oprac. www.bibula.com
2022-03-05