Demograficzna katastrofa! Polska wymiera w zastraszającym tempie. To tempo rośnie.

Demograficzna katastrofa! Polska wymiera w zastraszającym tempie. Historyczne minimum

31.03.2025 nczas/demograficzna-katastrofa-polska-wymiera

Puste łóżeczko dziecięce
Puste łóżeczko dziecięce. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay

Polska zajmuje ostatnie miejsce w Unii Europejskiej pod względem wskaźnika dzietności, a wśród krajów OECD znajduje się na szarym końcu. W 2024 roku odnotowano bezprecedensowy spadek liczby urodzeń, co stawia Polskę na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej pod względem wskaźnika dzietności i w ogonie krajów OECD.

Według wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego, w 2024 roku zarejestrowano około 252 tysięcy urodzeń, co oznacza spadek o ponad 20 tysięcy w porównaniu z rokiem poprzednim. Jest to najniższa liczba urodzeń odnotowana w całym okresie powojennym w Polsce.

Współczynnik dzietności (TFR) w Polsce spadł do alarmującego poziomu 1,11 w 2024 roku, w porównaniu do 1,16 w roku 2023 i 1,26 w roku 2022. Oznacza to, że na 100 kobiet w wieku rozrodczym (15-49 lat) przypada zaledwie 111 urodzonych dzieci. Warto przypomnieć, że optymalna wielkość tego współczynnika, zapewniająca stabilny rozwój demograficzny, powinna wynosić 2,10-2,15. [Jak wam nie wstyd, młodziki chyba z NCz! To nie “optymalna wielkość”, lecz minimalna dla zachowania stanu obecnego !! Optymalna – to między 2.5 a 3.5. Mirosław Dakowski]

„Za Birth Gauge można wnioskować, że Polska w 2024 r. miała wskaźnik urodzeń (TFR) na poziomie 1,11, co daje nam najniższy poziom w Europie. To także 3. najniższy wynik wśród krajów OECD, za nami jedynie Chile i Korea” – podkreśla Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego. [Korea – oczywiście Południowa. Ta pod komunistyczną dyktaturą ma się lepiej md]

Starzejące się społeczeństwo i konsekwencje gospodarcze

Problem niskiej dzietności nakłada się na zjawisko starzenia się społeczeństwa. Jak informuje Kubisiak, w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat udział osób w wieku 65+ wzrósł najszybciej (+5,6 pkt proc.) ze wszystkich krajów UE.

Równocześnie Polska, wraz z Czechami, doświadcza największego wzrostu współczynnika obciążenia demograficznego, który zwiększył się o 13,3 punktu procentowego. Wskaźnik ten określa stosunek liczby osób w wieku nieprodukcyjnym do liczby osób w wieku produkcyjnym.

Od około 30 lat utrzymuje się w Polsce zjawisko depresji urodzeniowej, co oznacza, że niska liczba urodzeń nie zapewnia zastępowalności pokoleń. Najnowsze dane wskazują, że problem ten pogłębia się, stawiając przed Polską poważne wyzwania społeczne i gospodarcze na najbliższe dekady.