Duch z Abu Zabi, Fratelli tutti i wygodne życie

9 października 2020 Paweł Chmielewski https://pch24.pl/duch-z-abu-zabi-fratelli-tutti-i-wygodne-zycie/

Duch z Abu Zabi, Fratelli tutti i wygodne życie

(Fotograf: POOL/Archiwum: Reuters/FORUM)

Encyklice Fratelli tutti towarzyszy duch Deklaracji z Abu Zabi, duch wolności, równości i braterstwa, duch powszechnego pokoju i ziemskiego dobrobytu. Ten sam duch zainspirował Globalny Pakt Edukacyjny, który pomóc ma w budowie lepszego świata wyzutego z przemocy. To zaskakujące nowe magisterium mówi wiele o doczesności, ale milczy na temat perspektywy życia wiecznego.

Świecki, laicki humanizm ukazał się wreszcie w swej potwornej postaci i w pewnym sensie postawił wyzwanie Soborowi. Religia Boga, który stał się człowiekiem, spotkała się z religią […] człowieka, który siebie czyni Bogiem. Cóż nastąpiło? Wstrząs, walka, anatema? To mogło nastąpić, ale tak się nie stało. Stara opowieść o dobrym Samarytaninie okazała się regułą soborowej duchowości. […] Współcześni humaniści, którzy odrzucacie  transcendentną wartość rzeczy wyższych, zdobądźcie się przynajmniej na to i uznajcie nasz nowy humanizm: my także, bardziej niż ktokolwiek inny, my jesteśmy miłośnikami człowieka (Paweł VI, przemówienie na zakończenie Soboru Watykańskiego II, 7 grudnia 1965; wytłuszczenia od redakcji).

Globalny Pakt Edukacyjny papieża Franciszka

Włoska agencja informacyjna SIR 8 października tego roku opublikowała następującej treści komunikat: W najbliższy czwartek, 15 października o godzinie 14:30, papież Franciszek powróci do tematu edukacji, a uczyni to poprzez przesłanie wideo, które odtworzone zostanie w trakcie wydarzenia na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim, promowanym przez Kongregację Edukacji Katolickiej, a dedykowanym szczególnie światu akademickiemu. Wydarzenie – jak informują jego organizatorzy – będzie można śledzić on-line […]. W swoim przesłaniu papież Franciszek zaproponuje wszystkim osobom dobrej woli przyłączenie się do „Global Compact on Education”, paktu mającego „wytworzyć zmianę na skalę planetarną, żeby edukacja wytwarzała braterstwo, pokój i sprawiedliwość. To tym bardziej potrzebne i palące w obecnym czasie naznaczonym pandemią”.

Jak dodawała włoska agencja, komentarz do przesłania Franciszka zaprezentuje dyrektor generalna UNESCO, marokańska Żydówka z Francji, Audrey Azoulay. Ze strony katolickiej przedsięwzięciu patronować będą kardynał Giuseppe Versaldi, prefekt Kongregacji Nauki Katolickiej, a także abp Angelo Vincenzo Zani, sekretarz tejże Kongregacji. Obecni będą też przedstawiciele innych włoskich uczelni oraz studenci.

Nowy humanizm, czyli człowiek w centrum

Czym jest Global Compact on Education, czyli, po polsku, Globalny Pakt Edukacyjny? To inicjatywa, którą papież Franciszek zaprezentował po raz pierwszy 12 września 2019 roku. Ojciec Święty opublikował wówczas list, w którym zapraszał „wszystkich ludzi dobrej woli” do przyłączenia się do Paktu. Rzecz miała zostać podpisana 14 maja roku 2020 w Watykanie, ale uniemożliwiła to epidemia koronawirusa.

Pierwotnie w Wiecznym Mieście zjawić się mieli przedstawiciele Kościoła katolickiego oraz wielu wyznań chrześcijańskich i pogańskich, a także ludzie kultury, sportu, sztuki, wreszcie urzędnicy organizacji międzynarodowych, choćby UNESCO i ONZ. W swoim wrześniowym liście Ojciec Święty wskazywał, że „światowa gleba” została „skażona dyskryminacją” i trzeba oczyścić ją „wprowadzając braterstwo”. Papież chciał budować „globalną wioskę edukacyjną”, która pozwoli na takie kształcenie młodych ludzi, by w przyszłości możliwe stało się urzeczywistnienie ideałów „powszechnej solidarności” i „bardziej gościnnego społeczeństwa”. Pakt miał stać się zaczynem „przymierza mieszkańców Ziemi”, którzy budować będą „pokój, sprawiedliwość i akceptację między wszystkimi narodami rodziny ludzkiej, a także dialog między religiami”. Franciszek stwierdził wreszcie, że czas na „stworzenie nowego humanizmu”. Chciał, by w ramach Paktu dokonało się „postawienie w centrum osoby” ludzkiej, a to wszystko „na drodze ekologii integralnej”. Jak zadeklarował, umożliwić ma to rozpoczęcie „budowy lepszego świata”.

Podpisaniu Paktu miało towarzyszyć szczególne wydarzenie; sygnatariusze mieli zebrać się w Kaplicy Sykstyńskiej i dokonać „nowego odczytania” fresku „Stworzenie Adama” Michała Anioła, tak, by pokazać, że Pan Bóg dał człowiekowi życie – i pozostawił go samego w wolności. Opowiadający o tym zamyśle abp Vincenzo Zani dodawał, że sfinansować całość miały między innymi ONZ, UNESCO, Islamski Bank Rozwoju oraz Fundacja Gatesów, a więc struktury, z których część angażuje ogromne środki na promocję między innymi mordowania dzieci nienarodzonych, sterylizacji, antykoncepcji czy teorii gender.

Bóg Chrystusa i bóg ludzkości

W papieskim przesłaniu z września 12 roku imię „Jezus” pojawia się tylko jeden raz; Pan zostaje przywołany w kontekście obmycia stóp Apostołom. Nigdzie, ani w przesłaniu, ani w żadnym innym oficjalnym tekście związanym z Paktem nie stwierdzono, że Jezus jest Chrystusem, Mesjaszem, Panem i Zbawicielem; więcej nawet, nigdzie nie pojawia się nawet cień perspektywy eschatologicznej. Wszystko przygotowane zostało tylko i wyłącznie pod kątem budowania doczesnego dobrobytu i ziemskiej szczęśliwości, tak, jakby nasze istnienie miało skończyć się wraz ze śmiercią. Bóg jest tu przywoływany tylko jako istota wyższa wspierająca ludzkie wysiłki na rzecz budowy nowego, lepszego świata; Chrystus jest przywołany jedynie jako swoisty „bohater” przeszłości, który poświęcał się na rzecz innych.

W przesłaniu z września 2019 roku Franciszek przyznał, że inicjatywie Paktu przyświecają ideały wyrażone w budzącej kontrowersje Deklaracji z Abu Zabi, którą w lutym tamtego roku podpisał wraz z Wielkim Imamem Uniwersytetu Al-Azhar, Ahmedem al-Tajebem. Jedną z pierwszych konsekwencji podpisania tej deklaracji było powołanie nowej, międzyreligijnej struktury: Wysokiego Komitetu na rzecz Ludzkiego Braterstwa. W skład tego gremium weszli przedstawiciele Kościoła katolickiego, świata islamu, judaizmu oraz rosyjska ateistka związana z organizacjami międzynarodowymi. To właśnie ten Komitet kreatywnie zapełnił pustkę powstałą 14 maja 2020 roku, kiedy miało dojść do podpisania Paktu; tamtego dnia zaproponowano „wyznawcom Boga, Stwórcy wszystkiego, braciom i siostrom w ludzkości” modlitwę o ustanie pandemii.

Ku lepszemu życiu na tej ziemi

Duch Deklaracji z Abu Zabi, ten sam, który towarzyszy Paktowi Wychowawczemu, „natchnął” też najnowszą encyklikę papieża Franciszka, Fratelli tutti. Także w jej treści próżno byłoby szukać jasnej nauki o tym, że Chrystus jest Zbawcą. Zbawiciel pojawia się na kartach tego dokumentu wielokrotnie; liczne są cytaty z Pisma Świętego, obecna jest Matka Boża; znowu jednak dzieje się to raczej w kontekście pewnego wzorca postępowania względem drugiego człowieka. Także perspektywa eschatologiczna zdaje się być drugorzędna, marginalna; cały dokument skupia się na tym samym, co Pakt – na przedstawieniu planu budowy lepszego świata, w którym chrześcijanie żyć będą obok wyznawców religii pogańskich i ateistów, nie próbując nikomu mówić, że to właśnie w Chrystusie zawarte są Prawda i Życie.

Na dogłębną analizę papieskiej encykliki przyjdzie jeszcze czas, ale już dziś katoliccy komentatorzy – ci przynajmniej, którzy potrafią spojrzeć na obecny pontyfikat z dystansem – jednogłośnie wskazują na zeświecczenie tego dokumentu. Braterstwo, tolerancja, solidarność, ekologia, edukacja, pokój – to cele, do których prowadzi czytelnika papież Franciszek. Fratelli tutti, encyklika adresowana do całego świata, chrześcijańskiego i niechrześcijańskiego, świadomie rezygnuje z troski o zbawienie, zadowala się i poprzestaje na tym świecie. Tak samo jak Globalny Pakt Edukacyjny, jak Deklaracja z Abu Zabi, jak Wysoki Komitet na rzecz Ludzkiego Braterstwa. Już nie Krzyż Chrystusa, nie napięcie między zbawieniem a potępieniem wiecznym, ale rewolucyjne „wartości” – wolność, równość, braterstwo – stanowią punkty odniesienia tego zaskakującego magisterium. Czy tak realizuje się nowy humanizm, o którym z radością mówił św. Paweł VI, nowy humanizm, który stawia człowieka w samym centrum?

Paweł Chmielewski

„Deklaracja z Abu Zabi” podczas homilii pogrzebowej Franciszka. Herezja pluralizmu wlecze się za nim i po śmierci.

„Deklaracja z Abu Zabi” podczas homilii pogrzebowej Franciszka.

Błąd pluralizmu kroczy za papieżem i po śmierci.

pch/deklaracja-z-abu-zabi-podczas-homilii-pogrzebowej-franciszka

(fot. EPA/GIUSEPPE LAMI

Podczas kazania podczas Mszy świętej pogrzebowej Franciszka kardynał Giovanni Battista Re wspomniał o jego zaangażowaniu w promocję „ludzkiego braterstwa”. Wśród przykładów tego nastawienia purpurat przywołał fatalną [wg. katolików, a chwalebną wg. tego kardynała i jego kliki. md]„deklarację z Abu Zabi”.

– W roku 2019 podczas podróży do Zjednoczonych Emiratów Arabskich papież Franciszek podpisał dokument o ludzkim braterstwie dla pokoju światowego i współistnienia – mówił do uczestników ceremonii pogrzebowych papieża Franciszka kardynał Giovanni Battista Re. Jak dodawał purpurat, szeroko znany jako „Deklaracja z Abu Zabi” dokument przypominał o powszechnym ojcostwie Boga.

Przywołanie nieszczęsnego tekstu podczas Mszy pogrzebowej Franciszka jest znaczące – to bowiem jeden z najbardziej niepokojących owoców jego rewolucyjnego pontyfikatu. W deklaracji zawarto m.in.  twierdzenie, że „różnorodność” religii jest elementem stwórczej mądrości Boga, podobnie do wielości ras, czy kultur.

Taki pogląd pozostaje niemożliwy do pogodzenia z objawionym charakterem katolickiej doktryny oraz obowiązkiem przyjęcia wiary, o których Kościół uczył bez cienia wątpliwości.

M.in. w encyklice „Qui Pluribus” Piusa IX oraz w konstytucji dogmatycznej „Dei Filius” Soboru Watykańskiego I czytamy, że religia katolicka zawiera prawdy przez samego Boga podane do wierzenia. Ich przyjęcie to moralna konieczność, a dobrowolne odrzucenie pozbawia nadziei na zbawienie wieczne.

Jeszcze kardynał Joseph Ratzinger, przed wyborem na urząd papieski, zdecydowanie przypominał te prawdy w deklaracji dogmatycznej „Dominus Iesus”. Podkreślał w niej, że jedyną słuszną odpowiedzią człowieka na Objawienie Boże jest przyjęcie prawdziwej religii oraz zaznaczał, że teorie chwalące różnorodność wyznań są nie do pogodzenia z zasadami wiary.

Co do „powszechnego ojcostwa Boga” pamiętać trzeba, że dar przybranego synostwa bożego jest godnością nienależną naturze ludzkiej, nabywaną drogą Chrztu świętego. 

Źródła: youtube, PCh24.pl FA