Kto zapłaci za czołgi, które Warszawa przekazała Ukrainie? Nie wiedzą: Premier, Min. Obrony, Ministerstwo Aktywów Państwowych ani Prezydent !

Kto zapłaci za czołgi, które Warszawa przekazała Ukrainie? Nie wiedzą: Premier, Min. Obrony, Ministerstwo Aktywów Państwowych, ani Prezydent !

Sprawa czołgów, które Warszawa dała Ukrainie. Płaczek UJAWNIA: „To wszystko zaczyna wyglądać bardzo źle”

sprawa-czolgow-ktore-warszawa-dala-ukrainie

Grzegorz Płaczek, który wygrał prawybory Nowej Nadziei na Śląsku, ujawnia, że nawet głowa państwa nie wiem, kto zapłaci za czołgi, które Warszawa sprezentowała Ukrainie.

DOBIŁEM DO ŚCIANY! To wszystko zaczyna wyglądać bardzo źle” – pisze na swoim Twitterze Grzegorz Płaczek.

Opisuje swoją batalie o to, by dowiedzieć się, kto będzie płacił za czołgi, które Warszawa dała Ukraińcom.

„Spytałem Kancelarię Prezesa Rady Ministrów i Pana Mateusza Morawieckiego: KTO ostatecznie zapłaci za czołgi, które Polska przekazała Ukraińcom? Mówimy o setkach milionów złotych. Podobno Unia miała sypnąć groszem i pomóc Polsce… W odpowiedzi, Kancelaria Pana premiera przekierowała mnie do ministerstwa Pana ministra Błaszczaka” – opisuje pierwszy krok Ślązak.

Płaczek postanowił więc drążyć dalej: „Ministerstwo Obrony Narodowej w swojej odpowiedzi przekierowało mnie z powrotem do Pana premiera i zasugerowało jednoczesny kontakt z Ministerstwem Aktywów Państwowych (MAP). Poszedłem tym tropem…”.

W MAP polityk usłyszał, że ministerstwo „nie posiada tych informacji”. „Zaczyna się robić ciekawie – pomyślałem” – opisuje Płaczek.

Zwróciłem się zatem z grzecznym zapytaniem do Pana prezydenta Andrzeja Dudy: KTO KONKRETNIE w Polsce nadzoruje i kontroluje koszty i zasady przekazywania czołgów Ukrainie?” – relacjonuje dalej zwycięzca prawyborów na Śląsku.

„I teraz uwaga… Właśnie otrzymałem odpowiedź od Pana prezydenta, iż Prezydent nie posiada żądanych informacji– pisze dalej Płaczek.

„Wygląda zatem na to, że ani KPRM, ani MON, ani MAP, ani Pan prezydent nie znają odpowiedzi na podstawowe pytania dot. przekazywanego polskiego uzbrojenia Ukraińcom. Jeśli zatem środowisko i politycy PiS-u nie znają odpowiedzi – to kto zna?” – zastanawia się polityk.

Płaczek zwrócił się do mediów głównego nurtu, by „ponad podziałami” zajęły się tą sprawą, bo „to wszystko… zaczyna dziwnie wyglądać”.

Szokujące wyznanie Dudy w Davos. Polska oddała Ukrainie czołgi z jednostek wojskowych! A inne – KUPI.

Szokujące wyznanie Dudy w Davos. Polska oddała Ukrainie czołgi z jednostek. „Wysłaliśmy ich bardzo dużo”.

My – przekazujemy, potem KUPUJEMY.

https://nczas.com/2023/01/17/szokujace-wyznanie-dudy-w-davos-polska-oddala-ukrainie-czolgi-z-jednostek-wyslalismy-ich-bardzo-duzo-video/

Podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos prezydent Andrzej Duda ujawnił, że Polska przekazała Ukrainie czołgi. Nie z rezerw, tylko ze stacjonujących jednostek.

Czy w ten sposób nastąpiło świadome rozbrojenie Polski?

Podczas zjazdu globalistów w Davos często poruszany będzie temat wojny na Ukrainie. Pierwsze aktywności prezydenta Dudy na WEF dotyczą właśnie tej kwestii.

Duda rozpoczął swój udział w forum od panelu dyskusyjnego pt. „In Defence of Europe”. Następnie wziął udział w otwarciu wystawy nt. rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie.

Państwa zachodnie wciąż debatują czy i ile czołgów przekazać Ukrainie. Duda pytany o to, czy udało się przełamać impas w tej kwestii stwierdził, że ma nadzieję, iż decyzja Polski o chęci przekazania Ukrainie jednej kompanii, czyli ok. 14 czołgów typu Leopard „rozpocznie nowy rozdział pomocy wojskowej”.

Mamy nadzieję, że producent niemieckich czołgów również będzie uczestniczył w tym, moim zdaniem, bardzo dobrym pomyśle – podkreślił polski prezydent.

Przywołał swoje rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który twierdzi, że jedyne, co aktualnie może pomóc Ukrainie, to dostarczenie nowoczesnych czołgów, broni innego typu oraz amunicji do nich.

Jednocześnie Duda przypomniał, że Polska przekazała już ponad 260 poradzieckich czołgów, co w praktyce było „początkiem tego ogromnego wsparcia militarnego dla Ukrainy”.

Zdradził też, że część z przekazanych czołgów to były te stacjonujące w jednostkach, a nie znajdujące się na wyposażeniu rezerwy. Wychodzi więc na to, że polskie jednostki były czasowo pozbawione czołgów.

Z tego co pamiętam, było to pół roku temu, w lipcu. W tamtej chwili Ukraińcy pilnie potrzebowali tych czołgów. Dlatego też zdecydowaliśmy się, aby je wysłać. Wysłaliśmy ich bardzo dużo. Nie mieliśmy tych czołgów w naszych rezerwach. To były czołgi, które zabraliśmy de facto z naszych jednostek – mówił szczerze Duda.

O tym, że Polska finalnie odda wszystkie Leopardy Ukrainie, otwarcie mówią od pewnego czasu eksperci. Zaznaczają jednak, że nastąpi to dopiero, gdy nasz kraj kupi czołgi amerykańskie i koreańskie. W przypadku, o którym mówił na Światowym Forum Ekonomicznym Duda, wychodzi na to, że Polska oddała czołgi, choć w tamtym momencie nie miała nic w zamian…

Cała dyskusja do obejrzenia – w oryginale MD