Sezon „Marszowy” wchodzi na ostatnią prostą.

Centrum Życia i Rodziny
Szanowni Państwo,
Sezon „Marszowy” wchodzi na ostatnią prostą.
Przed nami przedostatni weekend, w którym ulicami polskich miast przejdą Marsze dla Życia i Rodziny.
Jeszcze w najbliższą sobotę i niedzielę będziemy mogli wziąć udział w tych prorodzinnych manifestacjach w kilku miejscowościach.
W sobotę 16 września odbędzie się Marsz w Jeleniej Górze (start o 14:00 na Placu Piastowskim), a w niedzielę 17 września Marsze w aż pięciu miejscowościach:

Białymstoku – start o 13:00 spod Bazyliki św. Rocha;Suwałkach – start o 13:00 spod kościoła śś. Apostołów Piotra i Pawła;
Rzeszowie – start o 15:00 spod kościoła akademickiego św. Jadwigi;Ostródzie – start o 12:45 spod kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP.
Ten rok marszowy zamkniemy zaś 30 września w Śremie i
1 października – Marszem we Wrocławiu.
Więcej szczegółów dotyczących tych wydarzeń (w tym godziny rozpoczęcia Mszy świętych) znajdą Państwo na stronie 
Marsz.org.
To ostatnia szansa, aby jeszcze w tym roku przejść razem z Marszem dla Życia i Rodziny i wspólnie, pod hasłem „Dzieci przyszłością Polski” dawać świadectwo o wartości rodziny, małżeństwa i godności każdego życia już od poczęcia! Serdecznie zachęcam Państwa, szczególnie tych, którym nie udało się dotychczas jeszcze na żaden Marsz wybrać, aby skorzystać z tej okazji!
Tymczasem jednak pora powoli podsumować tegoroczne Marsze dla Życia i Rodziny.
Począwszy od maja, Marsze gościły zarówno w największych polskich miastach, jak i małych miasteczkach czy nawet wioskach. W niektórych z nich są już stałym elementem życia społeczności, bo odbywają się tam od lat. Ale są też miejsca, w których są pierwszy raz albo powracają po okresie ograniczeń.
Najważniejsze jest jednak to, że gdziekolwiek przechodzą, Marsze dla Życia i Rodziny niosą zawsze mocne i jednoznaczne przesłanie o wartości rodziny zbudowanej na fundamencie trwałego, kochającego się małżeństwa, o wartości rodzicielstwa, miłości matczynej i ojcowskiej, a także o godności każdego życia, którą teraz „postępowe” środowiska tak bardzo starają się zatrzeć.
Myślę, że to właśnie jest największą wartością wypływającą z organizacji tych wydarzeń: nasze wspólne świadectwo tego, że w świecie, który coraz bardziej otwarcie hołubi cywilizację śmierci, można żyć inaczej, budując cywilizację życia. A nigdy nie wiemy, na jaki grunt trafi to ziarno, komu da do myślenia, komu przyniesie nadzieję ani jaki wyda plon.
Dlatego bardzo się cieszę, że Centrum Życia i Rodziny jest koordynatorem tych marszów, które zmieniają lokalną rzeczywistość, promują prawo do życia, afirmują małżeństwo i bronią rodziny przed zapędami lewicowych aktywistów. Dostarczamy organizatorom zarówno materiały, jak plakaty czy banery, pomagamy w promocji, ale też służymy wsparciem merytorycznym i naszym doświadczeniem.
Jesteśmy przekonani, że ta ciężka praca przynosi wymierne efekty nie tylko dziś – tu i teraz – ale przede wszystkim jest pewnego rodzaju „zasiewem dobrych idei” na przyszłość.
Proszę sobie wyobrazić, że znam wiele przypadków, gdy na Marsze dla Życia i Rodziny przychodzą nastolatki lub studenci, którzy chcą wspierać te wydarzenia jako wolontariusze. To piękna postawa, ale najciekawsze jest to, że na Marsze przychodzą od kilku lub kilkunastu lat, ponieważ wcześniej zabierali ich ze sobą rodzice.
A zatem kiedyś przyprowadzani przez rodziców, a dziś już chętnie wspierający postawy pro-life i pro-family.Wspieram organizację takich wydarzeń!W ten sposób budujemy naszą marszową rodzinę, wspólnotę osób oddanych tym najważniejszym wartościom. Naszym celem nie jest przecież organizacja jednorazowego wydarzenia, ale tworzenie ruchu społecznego, środowiska osób skupionych wokół obrony pewnych podstawowych idei: obrony rodziny, małżeństwa, macierzyństwa i ojcostwa, obrony życia.
Przypuszczam, że zgodzą się Państwo ze mną, że dziś taka wspólnota ma do odegrania wyjątkowo istotną rolę. Proszę tyko spojrzeć, co dzieje się wokół nas.
W tym samym czasie, kiedy przechodzić będą ostatnie Marsze, przez Warszawę przejdzie Manifa. Pochód skrajnych feministek w tym roku obrał sobie wyjątkowo wymowne hasło: „Aborcyjna koalicja, a nie kościół i policja!”.
To jest alternatywa, jaka stoi przed młodym pokoleniem: rodzina, nierozerwalne małżeństwo i poszanowanie każdego poczętego dziecka jako daru albo… agresywne żądania możliwości zabijania tych najbardziej bezbronnych dzieci, zaprzeczanie naturalnym rolom kobiety i mężczyzny, odrzucenie rodziny jako opresyjnej, przestarzałej i nikomu już niepotrzebnej instytucji. A w zamian za to „wolne związki”, „prawo” do aborcji i pseudotęczowe postulaty ideologii LGBT.
Jaka jest stawka tego kulturowego sporu? To przyszłość naszych dzieci, wnuków, kolejnych pokoleń Polaków. To właśnie nasze najważniejsze zadanie: zawalczyć o to, aby pozostawić im zdrowy, mocny fundament wartości.
Jak Państwo dobrze wiedzą, organizacja Marszu dla Życia i Rodziny jest czasochłonnym i kosztownym wydarzeniem dla każdego z lokalnych środowisk. Dlatego wspomagamy je tak doświadczeniem, jak i poprzez pomoc w organizacji wydarzeń, a także w przygotowaniu i wydruku wielu materiałów promocyjnych.
Dlatego bardzo proszę Państwa o wsparcie tych działań dowolną kwotą: 30 zł, 60 zł, a jeśli mają Państwo taką możliwość nawet kwotą 100 zł lub 200 zł albo większą! Tylko dzięki Państwa pomocy Marsze dla Życia i Rodziny mogą odbywać się w całej Polsce, dając świadectwo i broniąc życia, małżeństwa i rodziny.Wspieram organizację Marszów dla Życia i Rodziny!Chciałbym zatem jeszcze raz zaprosić Państwa do udziału w ostatnich tegorocznych Marszach.
To nie tylko okazja do spędzenia czasu z rodziną, ale także do zamanifestowania naszego przywiązania do najważniejszych wartości. A takiego świadectwa, pięknych rodzin, małżeństw, szczęśliwych i spełnionych rodziców i radosnych dzieci, potrzeba nam dziś jak nigdy.
Szanowni Państwo, już dziś chciałbym serdecznie podziękować, że w tej wojnie cywilizacji walczymy wspólnie. To, że razem stajemy w kontrze do napierającej coraz wścieklej rewolucji kulturowej, daje wielką nadzieję.
Liczę na Państwa wsparcie i zaangażowanie!
Serdecznie pozdrawiam

Marsz Życia i Rodziny

Przez KM – 19 września 2022

Narodowy Marsz Życia i Rodziny.
Narodowy Marsz Życia i Rodziny. / Fot. PAP

Ulicami Warszawy przeszedł w niedzielę XVII Narodowy Marsz Życia i Rodziny pod hasłem „I ślubuję Ci”. Wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Według organizatorów udział wzięło ok. 10 tysięcy osób.

Jak ocenił prezes Centrum Życia i Rodziny Paweł Ozdoba, marsz to odpowiedź na obecny kryzys małżeństwa i rodziny.

Jest on wywoływany m.in. przez różnego rodzaju programy społeczne i polityczne, które próbują dezawuować małżeństwo i rodzinę, zmieniać ich znaczenie czy redefiniować rozumienie małżeństwa – powiedział.

Zaznaczył, że „poza sytuacjami patologicznymi warto walczyć o małżeństwo, starać się je podtrzymywać i dążyć do porozumienia”.

Niejednokrotnie wymaga także pomocy z zewnątrz np. skorzystania z porady psychologa czy innego specjalisty, ale doświadczenie wielu par pokazuje, że udaje się przezwyciężyć trudności – przekonywał Ozdoba.

W Warszawie rozpada się co drugie małżeństwo

Jak wskazał, „w Warszawie rozpada się, co drugie małżeństwo, a w skali całego kraju rozpada się, co trzecie małżeństwo”.

Najczęściej głównym powodem rozpadu jest tzw. niezgodność charakterów – dodał.

Jego zdaniem „trzeba dawać publiczne świadectwo, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny; to instytucja ważna i potrzebna, budującą społeczeństwo”

Uczestnicy marszu nieśli ze sobą transparenty mówiące o wartości życia oraz biało-czerwone flagi i kolorowe balony. 100-metrową flagę narodową trzymało kilkadziesiąt osób w różnym wieku.

Skandowano hasła: „Miej cierpliwość, walcz o miłość „, „Nie zrywajcie. Wytrzymajcie!”, „Mąż na ‘Amen’, to fundament”, „Więcej dzieci! Mniej rozwodów!”.

Wzywano także polityków do podjęcia działań, które pomogą ratować małżeństwa zagrożone rozpadem. Wzywano do przyjęcia rozwiązań, które nie będą rozwiązaniem więzów małżeńskich, ale takich, które pomogą je umacniać. Zwrócono uwagę, że „rozwód to przede wszystkim dramat dziecka”.

Na wysokości Pałacu Prezydenckiego na telebimie wyemitowano przesłanie prezydenta Andrzeja Dudy skierowane do uczestników marszu.

Rodzice, dzieci oraz przyszli rodzice tworzą tutaj wielką radosną wspólnotę. Razem dają państwo publiczne świadectwo przywiązania do najszlachetniejszych ideałów; wyrażają przekonanie, że silna rodzina, to pomyślność naszej ojczyzny. Z serca za to dziękuję i gorąco państwa pozdrawiam – powiedział Duda.

Świadectwa uczestników

W pochodzie wielu rodziców wiozło w wózkach małe dzieci. Judyta i Oskar przyjechali np. z Pruszkowa (woj. mazowieckie) z dwójką małych dzieci – Józef ma niespełna 2 lata a Jeremiasz 5 miesięcy.

Jest chłodno, przed południem padał deszcz, uznaliśmy jednak, że trzeba dać świadectwo wobec całej Polski naszej wiary katolickiej i wartości, jaką jest rodzina, żebyśmy razem mogli budować naszą ojczyznę w oparciu o zasady, które zostawił nam Bóg – powiedział Oskar.

Przyznał, że nie jest łato trwać we wspólnocie małżeńskiej, ale tym, co pomaga mu, to są wartości przekazane przez rodziców oraz wspólnota „Tradycja”.

Kiedy osiągnąłem tzw. dno, spotkałem Boga i uświadomiłem sobie swój błąd; że małżeństwo jest czymś nierozerwalnym. Teraz czekam na żonę. Wierzę, że ona kiedyś do mnie wróci – dodał.

Ks. Tomasz Kancelarczyk z Fundacji Małych Stópek powiedział, że pomoc samotnym matkom spodziewającym się dziecka jest bardzo ważna, ale czymś bardziej fundamentalnym jest wierność małżeńska, której znakiem są słowa przysięgi: „Ślubuję Ci miłość, wierność, uczciwość małżeńską oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci”. Właśnie do tej przysięgi nawiązywało tegoroczne hasło marszu.