Supermocarstwo chińskie wzięło na celownik Litwę
Otwarcie misji Tajwanu w Wilnie stało się przyczyną ogromnej akcji odwetowej ze strony Pekinu. Poszło o to, że biuro zawiera nazwę Tajwan, zamiast dopuszczanej przez komunistów nazwy Taipei. Najpierw wyrzucili z Pekinu litewskich dyplomatów, a teraz wywierają nacisk ekonomiczny.
————————
Spór dyplomatyczny z Litwą narasta, ale Chiny sięgnęły też po inne środki. Właśnie wstrzymały import litewskiej wołowiny. Chiński urząd celny ogłosił wstrzymanie importu wołowiny z Litwy i to bez podania powodu.
Urząd celny ChRL zwykle podejmuje decyzje o wstrzymaniu importu z powodu przypadków chorób zwierząt wykrywanych w krajach eksportujących, ale Litwa nie zgłosiła ostatnio takich przypadków – stwierdza agencja Reutera.
Według komentatorów komunistyczne władze ChRL sięgają po prostu po gospodarcze środki nacisku na Litwy, by ukarać ją za otwarcie w Wilnie biura przedstawicielskiego Tajwanu. Rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian odmówił wyjaśnień, ale skorzystał z okazji i kolejny raz skrytykował władze Litwy za działania związane z Tajwanem: „Litwa powinna stawić czoło faktom, naprawić swoje błędy i powrócić na drogę przestrzegania zasady jednych Chin, zamiast mylić dobre ze złym”.[—-]