Tak próbowano na Twitterze wyciszyć aferę syna Bidena, narkomana i dziwkarza. Musk UJAWNIA maile. [O szmalu -ciiiisza??]
Elon Musk ujawnił maile, w których pracownicy platformy Twitter rozmawiali o tym, jak wyciszyć aferę Huntera Bidena – syna Joego Bidena.
[Dziwkę zasłonięto. Nie chcą jej psuć klienteli. md]
W ostatnich tygodniach kampanii prezydenckiej wyciekły zdjęcia i informacje, z których mogło wynikać, że syn ówczesnego kandydata na prezydenta z ramienia Demokratów, a dzisiejszego POTUS-a, [President of the United States] Hunter Biden, jest narkomanem, który regularnie spotyka się z prostytutkami. Syn Joego Bidena miał się także znajdywać w poważnych kłopotach natury finansowej.
Teraz dziennikarz Matt Taibbi zrobił to, co od dłuższego czasu zapowiadał Elon Musk, czyli ujawnił wiadomości mailowe, z których wynika, że pracownicy Twittera chcieli wyciszyć tę aferę.
Z udostępnionych wiadomości wynika, że m.in. zastanawiano się, czy informacje o Bidenie Juniorze nie wyciekły przez rosyjski atak hakerski. Część pracowników chciała ograniczyć dostęp do artykułów, w których informowano o sprawie. Niektórzy jednak zdroworozsądkowo nie chcieli godzić się na ten rodzaj cenzury.
Ostatecznie decyzję o ograniczeniu dostępu do informacji miała podjąć Vijaya Gadde, wówczas szefowa działu prawnego. Jej przełożony, dyrektor generalny, Jack Dorsey, miał źle ocenić ten ruch. Gadde została zwolniona z Twittera zaraz po tym, jak nowym właścicielem tej platformy mediów społecznościowych został Elon Musk.
Tymczasem Musk zapowiada, że już niedługo na Twitterze zostanie opublikowana kolejna porcja maili dotyczących tej oburzającej sprawy.