„Tęczową machinę” nieustannie nakręcają, a jedyne, co może przynieść światu i ludziom, to totalna katastrofa.

Tęczową machinę” nieustannie nakręca, a jedyne, co może przynieść światu i ludziom, to totalna katastrofa.

Barbara Nowak: Powszechna akceptacja zachowań, które niedawno miały swoje miejsce tylko w psychiatrycznych zakładach zamkniętych

1 lipca 2023 akceptacja-zachowan-ktore-niedawno-mialy-miejsce-tylko-w-zakladach-zamknietych

W Nowym Jorku, gdzie osiem lat permisywnej edukacji seksualnej i promocji środowisk LGBT (2009–2017) skutkowało w grupie młodzieży 14–18 lat wzrostem z 8,9 proc. do 25,3 proc. deklarujących, że są homoseksualistami, biseksualistami lub że nie są pewni swojej tożsamości płciowej.

Podobne badania, rozszerzone o kolejne literki w innych państwach, pokazują stałą tendencję wzrostową. Młodzi ludzie pod wpływem intensywnej propagandy homoseksualnej, transseksualnej, namawiani do „eksperymentów z własnym ciałem”, do szukania seksualnego zaspokojenia w związkach z wieloma partnerami gubią swoją tożsamość płciową, szacunek do siebie i innych– mówi w rozmowie z tygodnikiem „Do Rzeczy” Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.

W ocenie wieloletniej pedagog „tęczowa machina” nieustannie się nakręca, a jedyne, co może przynieść światu i ludziom, to totalna katastrofa.

Obserwowaliśmy wzrost liczby „płci kulturowych i orientacji seksualnych”, minioną modę na homoseksualizm, transseksualizm. Nie podejmuję się wyliczyć choćby części odchyleń od normy płci biologicznych. Obowiązuje powszechna akceptacja zachowań, które do niedawna miały swoje miejsce tylko w psychiatrycznych zakładach zamkniętych. Kilka przykładów: dorosły mężczyzna, który przebiera się w śpioszki i wymaga, by karmić go z butelki ze smoczkiem; kobieta, która ogłasza, że jest w związku partnerskim z częścią kadłuba samolotu; kolejna wchodząca w związek małżeński z samą sobą, inna z psem, a mężczyzna z dmuchaną lalką. Dzieciom w przedszkolach organizuje się zajęcia z drag queen, standardem są lekcje tolerancji poprzez oglądanie nagich dorosłych i starszych ludzi, których można dotknąć, zapytać o szczegóły anatomiczne. Szaleństwo nie ma końca, wielość płci zamienia się w usytuowanie w bezpłciowości. Małe dzieci nie słyszą od rodziców, czy są chłopcem czy dziewczynką – to one mają same zdecydować, czy chcą w ogóle z jakąś płcią się identyfikować – alarmuje.

Zdaniem małopolskiej kurator oświaty warunkiem osiągnięcia takiego poziomu szaleństwa jest dokonanie demontażu cywilizacji chrześcijańskiej.

Wykarczować z ludzkich mózgów Boga, zburzyć fundamenty moralne, szacunek do życia, godność istoty ludzkiej jako dziecka Bożego. W społecznościach, w których zburzono ład moralny, zniszczono autorytety, nie ma żadnych reguł, wszystko jest płynne – dziś takie, a jutro inne. Każde bezrozumne zachowanie jest akceptowane w obawie przed ostracyzmem środowiska, prześladowaniem, pozbawianiem wolności. Myślozbrodnia Orwella dziś znajduje swoją realizację w aresztowaniu ludzi, którzy w milczeniu stoją przed aborcyjnym klinikami, modląc się bezgłośnie. A to jeszcze nie koniec ofensywy ideologii neomarksistowskich. Nie musimy formułować hipotez, ku czemu nas pchają te ideologie – wystarczy, że nie zamkniemy oczu i uszu na lekcję zaczadzonych tęczowatością społeczeństw – podsumowuje Barbara Nowak.

Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”

=========================================

mail:Jednak, łagodnie mówiąc takie dewiacje nie występują ani w Rosji ani w 
Chinach. Przypadek?