Co może wiedzieć Firtasz? Trylogia o Firtaszu i „rządzie” Cz. II.

Co może wiedzieć Firtasz? Trylogia o Firtaszu i „rządzie” Cz. II.

To dziewięć lat temu: 2014-04-07 co-moze-wiedziec-firtasz??

Dmytro Firtasz, zatrzymany w Wiedniu 12 marca, jest oskarżony m.in. o próbę przekupstwa polityków przy ubieganiu się o koncesję górniczą w Indiach. Zysk z tej koncesji miał wynieść 500 milionów dol. Tyle miał zarobić sprzedając hinduski tytan Boeingowi. Producent samolotów przyznaje jedynie, że ze spółką Firtasza podpisał porozumienie intencyjne.

W USA ocenia się, że proces oligarchy pozwoli ujawnić wiele ważnych, tajnych informacji o powiązaniach i interesach Gazpromu. Nawet, jeśli oskarżony będzie milczał. W procesie rosyjskiego handlarza bronią, Wiktora Buta, to zebrane dokumenty okazały się bardzo ważne dla polityki USA i stosunków z Kremlem.

Przed sądem But odmówił zeznań, jednak dość łagodna kara (tylko 25 lat więzienia bez możliwości skrócenia kary) daje dużo do myślenia. Kissinger komentował, że sprawa Buta rozpoczęła koniec „resetu w stosunkach z Rosją”.

[W grudniu 2022 w zamian za wypuszczenie Griner (?) przez Rosję, USA wypuścił Wiktora Buta… md]

Michaił Korczemkin, były analityk sowieckiego ministerstwa gazu (dziś mieszkający w Pensylwanii, ekspert East European Gas Analysis) uważa, że prawdziwym powodem oskarżenia Firtasza jest przekonanie, że ma on cenne informacje o tajemnicach Gazpromu. Analitycy FoxNews sądzą, że informacje Ukraińca mogą bardzo pomóc władzom USA w opracowaniu nowych, ostrzejszych i skuteczniejszych sankcji wymierzonych wprost w najbliższych współpracowników Putina. Choć oficjalnie Amerykanie oświadczyli, że oskarżenie Firtasza nie ma żadnego związku z ukraińskim kryzysem.
Firtasz, podobnie jak inni oligarchowie z Rosji i Ukrainy, zdobył ogromny majątek na handlu gazem. I nadal jest to dla niego najważniejsza branża. Zaczął, jako pośrednik dostaw gazu rosyjskiego na Ukrainę, bardzo ważnego rynku dla Kremla. Bloomberg przypomina, że został współwłaścicielem spółki RosUkrEnergo, która powstała w 2004 r., a od 2006 r. do 2009 r. była jedynym importerem rosyjskiego surowca nad Dniepr. Wg oficjalnych informacji, drugą połowę kontrolował Gazprom, ale Bloomberg wspomina, że ukraińskie służby bezpieczeństwa już w 2005 r. twierdziły, że wszystko pośrednio kontrolował Mogilewicz.

[[Viki: Siemion Mogilewicz – ukraiński przedsiębiorca i gangster. Urodził się w rodzinie żydowskiej. Ukrywał się pod licznymi nazwiskami. Ma obywatelstwo rosyjskie, izraelskie, węgierskie i ukraińskie. Dmytro Firtaszjest pochodzenia żydowskiego (podobnie jak Kołomojski) kim-sa-ukrainscy-oligarchowie ]

Podobno Gazprom zlecił Mogilewiczowi kontrolę dostaw gazu realizowanych przez RosUkrEnergo. Są sygnały o kontaktach Firtasza i Mogilewicza przez byłych małżonków, np. była żona Mogilewicza miała być akcjonariuszką jednej z firm Firtasza. O związkach oligarchy z Mogilewiczem informowały opublikowane przez Wikileaks depesze ambasady USA w Moskwie. Wg jednej z nich Firtasz powiedział ambasadorowi amerykańskiemu Williamowi B. Taylorowi, że na swoje „wejście do biznesu” musiał przede wszystkim uzyskać zgodę Mogilewicza. Dementowali to zgodnie i Firtasz i Mogilewicz (za pośrednictwem adwokatów).

Dziś imperium Firtasza na Ukrainie (z Krymem) to oprócz gazu, także przemysł chemiczny, tytan, banki i finanse, nieruchomości, media. On sam przyjaźnił się z byłym prezydentem Janukowiczem. Niejasne interesy łączą go z rosyjskimi oligarchami bliskimi Kremlowi. Poważne sygnały wskazują, że Firtasz nie jest samodzielnym właścicielem swojego majątku i aktywów, że za nim ukrywa się „potężna grupa osobistości politycznych, albo potężniejsza jedna osobistość.”

Źródła, na które powołuje się miesięcznik Forbes, twierdzą, że aktywa noszące szyld właścicielski oligarchy tylko w niewielkiej części należą do niego. Anonimowe informacje dwóch dużych banków świadczą, że Firtasz jest posiadaczem niecałych 50 proc. udziałów w Grupie DF, pozostałe należą do nieujawnionych partnerów.
Biznesowo-polityczny thriller Firtasza zawiera wątek polski. W latach 90. założył na Węgrzech z udziałem RosUkrGas firmę Emfesz (gaz i energetyka). Emfesz kupił w Polsce spółkę DPV Service, która następnie od resortu środowiska nabyła 23 koncesje, w tym 21 koncesji poszukiwawczo-wydobywczych gazu, z czego 5 koncesji na gaz łupkowy. W niejasnych okolicznościach Emfesz zbankrutował i został przejęty przez tajemniczą spółkę ze Szwajcarii RosGas. Jednak to RosUkrEnergo (współwłaściciele: Gazprom i Firtasz) przejął aktywa Emfesz z tytułu zadłużenia. W tym DPV Service. W ten sposób 5 koncesji poszukiwawczych na gaz łupkowy otrzymali Rosjanie. Przez prawie pięć lat DPV Service wykonał podobno tylko badania sejsmiczne, ale ich wyników nie ujawnił. W końcu lipca 2013 r. DVP Service zwróciło wszystkie 5 koncesji łupkowych ministerstwu środowiska.
Znaczna część największych przedsiębiorstw Firtasza znajduje się na Krymie. Z Krymem był też oligarcha związany politycznie. Po zatrzymaniu w Wiedniu powiedział mediom „Miesiącami współpracowałem zakulisowo z wieloma politykami i duchownymi starając się pomóc memu narodowi. Jestem największym prywatnym pracodawcą na Krymie, (…) moja nieobecność na Ukrainie spowoduje dalszą destabilizację procesu politycznego”. W jego firmach na Krymie pracuje ponad 100 tys. ludzi. Firtasz był jednym z wrogów byłej premier Julii Tymoszenko. Także w obszarze interesów gazowych z Rosją. Niektórzy twierdzą, że osobiście postarał się, aby „gazowa księżna” znalazła się za kratkami. Tymoszenko w kampanii wyborczej 2010 r. twierdziła, że trzech kandydatów na prezydenta – Junukowycza, Wiktora Juszczenkę i Arsenija Jaceniuka – finansuje Firtasz. Zabezpieczając na przyszłość swoje interesy. Tymoszenko też dbała o swoje interesy w biznesie. Energetycznym. W 1991 r. z mężem i dwoma partnerami założyła Ukraińską Korporację Benzynową zapewniającą dostęp do paliw przemysłowi w rejonie Dniepropietrowska. A już w 1995 r. została szefem Zjednoczonych Systemów Energetycznych Ukrainy – prywatnej spółki, będącej potentatem w sprowadzaniu gazu z Rosji. To właśnie wtedy, dzięki interesom z Gazpromem Tymoszenko stała się jedną z najbogatszych osób na Ukrainie. Te interesy okazały się podejrzane. Pojawiały się podejrzenia o korupcję i przekręty gospodarcze. Kradzież i odsprzedawanie gazu poza oficjalnym obiegiem, próby przemycania dolarów, wspieranie Pawła Łazarenko (oskarżonego później m.in. o pranie pieniędzy) w zamian za monopol na handel gazem – to tylko część z tego, co jej zarzucano.

Jej dobre układy z Gazpromem skończyły się, gdy prezesem rosyjskiego potentata został Aleksiej Miller. W 1999 r. zaczęła jeszcze kierować rządowym komitetem paliwowo-energetycznym, ale to był koniec jej biznesowej kariery. W lecie 2000 roku został zaaresztowany jej mąż pod zarzutem niegospodarności w Zjednoczonych Systemach Energetycznych, kilka miesięcy później obiektem śledztwa została sama Julia. Poskutkowało to dymisją w 2001, licznymi oskarżeniami o korupcję, a zwłaszcza o zawarcie niekorzystnego dla Ukrainy kontraktu gazowego z Rosją. W ten sposób „gazowa księżna” została zdetronizowana na korzyść m.in. Firtasza.
Firtasz niemal natychmiast po opuszczeniu za kaucją 125 mln euro więzienia
w Wiedniu, spotkał się tam z przywódcą ukraińskiej opozycji Witalijem Kliczko i kandydatem na prezydenta Petrem Poroszenko. Austriackie media doniosły, że to po tym spotkaniu Kliczko wycofał swoją kandydaturę i obiecał poprzeć kandydaturę Poroszenki.
Po zatrzymaniu Firtasza w Wiedniu, jego zastępca w Grupie DF, Robert Shetler-Jones oświadczył, że „wszystkie zarzuty wobec oligarchy są kłamstwem”, a zatrzymanie „nadużyciem austriackiego systemu prawnego” dla celów czysto politycznych. „To nie przypadek, że USA żądają ekstradycji naszego prezesa holdingu, gdy jest on tak potrzebny dla gospodarczego i politycznego odrodzenia Ukrainy” – czytamy na portalu Grupy DF. Adwokatem reprezentującym Firtasza w Austrii jest były minister sprawiedliwości tego kraju. „The Independent” informował, że oligarcha ma doskonałe prywatne stosunki z kilkoma członkami brytyjskiego parlamentu, posiada w Londynie cenną nieruchomość. Jest uznanym filantropem, medialnym celebrytą i sponsorem Uniwersytetu w Cambridge.