„Fiducia supplicans” unieważnia zarówno Dekalog, jak i Credo.

BKP: „Fiducia supplicans” unieważnia zarówno Dekalog, jak i Credo. 

Transformacja w antykościół dobiegła końca [dobiega?? md]

wideohttps://vkpatriarhat.org/pl/?p=21315  https://youtu.be/5Hk_RtIWiKU

https://qawmien.wistia.com/medias/c8oxh961cl  https://bcp-video.org/pl/dekalog-jak-i-credo/

rumble.com/v4aro90-fiducia-supplicans.html  cos.tv/videos/play/50406134345929728

Transformację Kościoła katolickiego w antykościół New Age – synagogę szatana – poprzedziły dziesięcioletnie przygotowania, ukryte pod pozytywnymi koncepcjami. Jej kulminacją była dwuipółletnia droga synodalna LGBTQ wraz z październikowym zgromadzeniem w Watykanie i późniejszym wydaniem motu proprio z 1 listopada 2023 r., które już ustanawia zasadę zmiany paradygmatów chrześcijańskich.

18 grudnia 2023 roku Bergoglio i jego wspólnik Fernández wydają kartę magna antykościoła bergogliańskiego pod nazwą „Fiducia supplicans”, która już zniosła przykazania Boże i zastąpiła je bluźnierczym błogosławieństwem grzechu wzywającego do nieba. Jest to publiczna apostazja i bunt przeciwko Bogu i Jego przykazaniom.

Sekta Bergoglio pojawia się pod sztandarem Kościoła katolickiego, który okupuje. Biskupi, księża i wierni są celowo oszukiwani pozytywnymi frazesami. Nie dostrzegają zatem tragicznej rzeczywistości, że nadużywana władza papieska i deklaracja „Fiducia supplicans” już przekształciły Kościół katolicki w antykościół New Age, czyli synagogę szatana. Ten antykościół ma swoje anty-Credo i swój antydekalog, za którym kryje się duch kłamstwa, duch diabła. Chociaż tolerowane jest recytowanie Credo podczas Mszy Świętej, w rzeczywistości nie wolno już go respektować i nie wolno bronić zawartych w nim prawd wiary.

Jeśli chodzi o Dekalog, Pierwsze Boże Przykazanie mówi: „Ja, Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrośnie miłującym. Nie będziesz miał innych bogów. Nie będziesz się im kłaniał…”. Ale Bergoglio intronizował pogańskiego demona Pachamamę w bazylice św. Piotra (2019) i publicznie poświęcił się szatanowi w Kanadzie pod przewodnictwem czarownika (2022). Obydwa te gesty wykonał publicznie, aby zmienić sposób myślenia katolików. Dał im do zrozumienia, że nie istnieje już grzechu bałwochwalstwa. Jednocześnie ustanowił precedens, że każdy katolik może oddawać cześć demonom i poświęcać się szatanowi, a następnie czcić go niemoralnymi wypaczeniami i innymi grzechami. Kto w tej atmosferze otwarcie stwierdzi, że gest, który Bergoglio wykonał na wezwanie czarownika, jest poświęceniem się szatanowi, zostaje napiętnowany jako fanatyk, schizmatyk czy sekciarz niemający szacunku dla Ojca Świętego. Tak silnie działa duch oszustwa i kłamstw poprzez Bergoglio i nadużywaną przez niego władzę.

Dekalog składa się z dwóch zasadniczych części. Pierwsze trzy przykazania wyrażają relację do Boga, a pozostałe przykazania relację do bliźniego. Bergoglio poprzez publiczne bałwochwalstwo i pogański rytuał poświęcenia zerwał relację z Bogiem. Przez kościelną legalizację sodomii, połączoną z błogosławieństwem tego grzechu wzywającego do nieba, zniósł nie tylko szóste i dziewiąte przykazanie, ale także wszystkie pozostałe. Niemoralność jest nierozerwalnie związana z utratą sumienia. Dusza wchodzi w duchową ciemność i przestaje przestrzegać podstawowych zasad moralnych i przykazań Bożych. Automatycznie poddaje się swojemu egoizmowi i oszukiwaniu samego siebie.

Pierwsze przykazanie nie tylko określa relację do Boga, ale także motywuje człowieka do walki z grzechem w sobie i wokół siebie. Ci, którzy mają świadomość pionu, czyli władzy Boga nad sobą, przed którym zgodnie ze swoim sumieniem ponoszą odpowiedzialność, dążą do sprawiedliwości i potrafią bezinteresownie poświęcić się dla bliźniego. Pierwsze przykazanie dostarcza prawdziwej motywacji do przestrzegania wszystkich pozostałych przykazań. I odwrotnie, zniesienie pierwszego przykazania Dekalogu i legalizacja sodomskiego grzechu prowadzą do likwidacji także pozostałych przykazań.

Bergoglio praktycznie unieważnia i czwarte przykazanie. Promuje edukację seksualną, co jest przeciwieństwem prawidłowego wychowania rodzicielskiego. W systemie sprawiedliwości dla nieletnich dzieci są nakłaniane do tego, aby skarżyli się na swoich rodziców za tzw. przemoc. Tak dzisiaj nazywa się wychowanie chrześcijańskie. Bergoglio nigdy nie sprzeciwiał się systemowi sprawiedliwości dla nieletnich. Wręcz przeciwnie, promując homoseksualizm, automatycznie promuje juwenilny system kradzieży dzieci, pośredniczy w tzw. adopcji dzieci przez homoseksualistów, z których wielu to pedofile.

Piąte przykazanie brzmi: „Nie zabijaj”. Głęboki Kościół [“deep Church” md] Bergoglio jest powiązany z Głębokim Państwem [deep state md] , które dąży do redukcji ludzkości, czyli do jej masowej eksterminacji. Jednym ze sposobów redukcji były eksperymentalne szczepienia, które Bergoglio fanatycznie pod terrorem promował. Wiele osób z tego powodu zmarło, a wiele doznało poważnych uszczerbków na zdrowiu.

Bergoglio fanatycznie propaguje także kłamstwo o tzw. kryzysie klimatycznym, który także należy do środków redukcji człowieczeństwa. Nawet w swojej zbrodniczej adhortacji „Laudate Deum” dyktuje utworzenie ponadnarodowych organów monitorujących, które będą miały pierwszeństwo przed rządami poszczególnych państw. W ten sposób Bergoglio propaguje i promuje ogólnoświatowy terror.

Pseudopapież z jednej strony publicznie nagradza masowych aborcjonistów i aborcjonistki, a z drugiej ekskomunikuje księdza walczącego o ochronę życia nienarodzonych.

Przykazanie szóste i dziewiąte, dotyczące moralności, Bergoglio unieważnia, legalizując najcięższy grzech, jakim jest sodomia.

Przykazania siódme i dziesiąte pseudopapież unieważnia propagowaniem nie zwykłego złodziejstwa, lecz w systemie legalizacji sodomii chodzi głównie o kradzież dzieci przez tzw. służby społeczne w celu wspomnianej już pseudo-adopcji dzieci przez homoseksualiści.

Mocno wspierając Wielki Reset i Agendę 2030 Schwaba, Bergoglio wspiera rabowanie wszystkich ludzi na planecie w celu głodu i redukcji.

Bergoglio unieważnia ósme przykazanie dokumentami, wydanymi w imieniu uzurpowanej władzy papieskiej. One są fałszywym świadectwem o Ewangelii Chrystusa i o prawdziwym nauczaniu Kościoła. Jeśli chodzi o świeckie oszustwa, związane z covidem, kryzysem klimatycznym czy oszustwem ideologii gender z transseksualizmem, prowadzącym do transhumanizmu, w tym wszystkim Bergoglio składa fałszywe świadectwo przeciwko prawdzie i przeciwko niewinnym. Jego fałszywe świadectwa dotyczyły także skandalów pedofilskich i homoseksualnych.

Bergoglio spokojnie recytuje Credo, a jednocześnie niszczy prawowierną naukę, którą reprezentuje Credo. W dokumencie „Ad theologiam promovendam” wprowadza zasadę zmiany paradygmatu. Dosłownie stwierdza: „Refleksja teologiczna wymaga zwrotu, zmiany paradygmatu”. I na koniec wprowadza nową klauzulę słowami: „Nakazuję, aby wszystko, co zarządziłem w tym Liście Apostolskim motu proprio, miało moc stałą i trwałą, niezależnie od wszelkich przeciwnych ustaleń”. Żeby było jasne – temu zaprzeczają całe Pismo Święte i cała Tradycja, które Bergoglio już unieważnia.

W swoim „Fiducia supplicans” Bergoglio przekształca Kościół katolicki w antykościół New Age, czyli synagogę szatana. Unieważnia Dziesięć Przykazań Bożych i jednocześnie unieważnia chrześcijańskie Credo. Robi wszystko w taki sposób, aby katolicy nawet nie zdawali sobie sprawy, że wyciągnął ich poza Kościół katolicki i pod klątwę. Spotkało ich to z powodu ich bierności. Dlatego każdy katolik, ksiądz i biskup musi teraz obudzić się do rzeczywistości. Musi oddzielić się od fałszywego nauczania i fałszywego pseudokościoła Bergoglio, a także od fałszywego proroka Bergoglio, który w żaden sposób nie jest ważnym papieżem. Arcyheretyk Jorge Bergoglio nie jest Ojcem Świętym!

Aby katolicy otrzymali światło i siłę do podjęcia zbawczego kroku, muszą zacząć budować swoją osobistą relację z Bogiem. W tym celu konieczna jest przynajmniej godzina modlitwy dziennie. Optymalny czas to od 20:00 do 21:00. Bez modlitwy katolicy nie będą mogli zrobić kroku do zbawienia doczesnego i wiecznego i stopniowo będą duchowo wykrwawiać się na śmierć.

+ Eliasz

Patriarcha Bizantyjskiego Katolickiego Patriarchatu

+ Metodiusz OSBMr                + Tymoteusz OSBMr

biskupi-sekretarze

16. 01. 2024

Bergogliański antydekalog w „Fiducia suplcans”

bcp-video.org/abrogates/  /english/

vkpatriarhat.org/de/den-dekalog/  /deutsche/

bcp-video.org/it/decalogo-e-il-credo/  /italiano/

Trojakie, ale jakże rozbieżne skutki nauczania ‘ojca chrześcijaństwa‘ Franciszka

Mirosław Dakowski. 3 września 2023

  • Buona Sera!
  • Już to pierwsze, jakżeż arcy-katolickie pozdrowienia nowo wybranego papieża, którym został postępowy biskup argentyński, jezuita Bergoglio, wskazywało, w jaką stronę będzie sterował i prowadził Kościół nowy arcypasterz.
    Pominę tu, dla jasności wywodu, alarmy i wskazania, że w konklawe przeważyła intryga tak zwanej mafii z Sankt Galen, jak sami siebie ci postępowi hierarchowie nazwali. Włoski watykanista Socci w książce „To nie jest Franciszek” [po polsku ostrożny wydawca kazał zmienić na „Czy to naprawdę Franciszek”] wskazywał również, wykazał raczej, że Bergoglio został wybrany w sposób sprzeczny z prawem watykańskim, więc jest fałszywym papieżem. Ponieważ jednak tak biskupi z całego świata, jak i tak zwany lud boży przyjęli go jako papieża, o tej sprawie tylko wspominam.
    Jedynie dla zastanowienia się umieszczam uwagę Antonio Socci [str. 175]:
    Warto mieć na uwadze fakt, że wybór papieża to nie kłótnia przy pichceniu bigosu, którą można zażegnać na włoską modłę, przechodząc do porządku nad zaszłościami przy szklance wina. Papież nie jest przewodniczącym komitetu blokowego. Konwalidacja wyboru nowego wikariusza Chrystusowego angażuje i zobowiązuje samego Boga, który «stosuje się» do reguł stanowionych przez jego zastępcę, w tym wypadku Jana Pawła II.
    Z ustanowienia Bożego Piotrowi powierzona jest władza kluczy. Jeżeli zaś nie respektuje się norm ustanowionych przez Piotra, nie następuje elekcja jego następcy, którą może uznać za ważną sam Bóg, udzielający z wysoka władzy Piotrowej. Gdyby nawet arbitralnie za ważny uznali ten wybór ludzie, to i tak jeszcze sam Bóg musi go uznać za ważny. Jeśli zatem 13 marca 2013 roku doszło do pogwałcenia norm ustanowionych przez Jana Pawła II, to na kardynała Bergoglio nie zstąpiła w sposób nadprzyrodzony władza, która — według doktryny katolickiej — wypływa z prawomocnego wyboru. Brak łaski stanu i brak asystencji nadzwyczajnej Ducha Świętego, gwarantowanej papieżom wybranym prawomocnie, tłumaczyłyby ponadto ogrom «nieroztropnych» wypowiedzi kardynała Bergoglio w ostatnich latach.

— 0 —

Przejdźmy jednak do już 10-letniej działalności duszpasterskiej Franciszka.
Wymienię tylko hasłowo: Jego cześć i oddanie dla jakiś bożków pogańskich, na przykład: drewniana figura ciężarnej Paczamamy, jak również poddawanie się okadzaniu i zaklęciom przez szamanów czy czarowników, na przykład w czasie wizyty w Kanadzie, bulwersujące zdania o zboczeńcach, w tym pederastach, które rozrosły się do całej nauki o tym że ‘najważniejsze to jest miłość i miłosierdzie, a w jaki sposób okazywane to już zostawmy poszczególnym ludziom’ czy nurtom a przecież zboczenia w tym pederastia były najsurowiej piętnowane tak w Starym jak i w Nowym Testamencie.

Wskazuje to więc, że Franciszek wszedł na jakąś nową drogę można by powiedzieć odkrywczo próby połączenia wszystkich religii, w pierwszym rzędzie tak zwanych monoteistycznych, to jest islamu talmudyzmu i chrześcijaństwa, a w chrześcijaństwie uwzględnienie w tym nurtu ‘jakiegoś pobocznego’, jakim jest katolicyzm – wskazuje, że jego, Franciszka mentor dąży do jawnego stworzenia religii synkretycznej.
Wspomnę tylko, że Franciszek w czasie ostatniej wizyty w Mongolii, gdzie jest przecież tylko około 1000 katolików, wyraził ogromne uznanie dla zdolności Czyngis-chana integrowania różniących się ludów, jak również zachwycał się tam szamanami, buddyzmem i ekologią tamtejszych mieszkań czyli jurt.


PAPIEŻ ??

Uważam, że cele Generała prowadzącego Franciszka na tych wertepach wiary są podwójne, ale tylko pozornie rozbieżne. [Dla mniej domyślnych: jest to z pewnością Syn Jutrzenki, czyli Lucyfer].
Jednym z tych celów jest pójście dużej części owieczek pasących się na łąkach Kościoła katolickiego za tym, może mniej pasterzem, a raczej – głównym baranem. I ta część idzie właśnie, wesoło bieży w kierunku kościoła synkretycznego.
Jest jednak i drugi nurt owieczek, czy baranów, który wynika z nauczania Franciszka:

Mianowicie część ludzi zniesmaczona i zniechęcona taką mieszanką wiary niby- katolickiej, z elementami islamu i pogaństwa, odejdzie całkowicie od religii uważając, że „wszystkie te religie to taki sobie podobny do siebie bełkot”. Ten kierunek również jest przewidziany przez Ojca Kłamstwa.

====================

Dzięki Bogu, jest jednak i trzecia droga którą jak widzę, wybiera coraz więcej księży, nawet biskupów, a szczególnie wiernych. Jest to droga powrotu do Tradycji katolickiej, do Mszy Wszechczasów, i wiary przekazanej nam przez Jezusa Chrystusa i jego apostołów. Do wzmocnienia się tego nurtu przyczyniła się już znacznie hucpa z tak zwanym covidem, tchórzliwe i głupie zachowanie się wielu hierarchów kościoła posoborowego, jak na przykład nakaz, by w czasie mszy świętej w kościele było jedynie pięć osób [i to – w kagańcach czyli namordnikach..] doprowadziło do silnej reakcji tak wiernych, jak i kapłanów. Przypomina mi się tu ksiądz proboszcz, który w tym najgorszym czasie szantażu covidowego mówił w wielkim kościele do wiernych przed mszą świętą: Nakazano nam, by na mszy było jedynie pięć osób. Więc policzmy: raz, dwa, trzy, cztery, pięć; i w tym momencie zdejmował okulary i mówił ku radości i rozbawieniu wiernych: więcej nie widzę.
Otrzeźwienie nastąpiło więc raczej na poziomie parafii, niż na poziomie diecezji. Sporo księży przeszło jednak w ostatnich kilku latach do Bractwa Świętego Piusa X, czyli powróciło na normalne drogi tradycji religii katolickiej. Pomogły w tym tak groźne bujdy o „pandemii”, jak i dziesięć lat trwające brednie Franciszka. No i – miałkość i bierność „posoborowych” biskupów.
Piszę to w niedzielę, w którą w samej Warszawie, to jest w Radości i Józefowie było sześć mszy świętych wszechczasów, a w dni powszechne – też, widzę pięć… Mamy już kilkudziesięciu księży w Polsce, na świcie ponad siedmiuset. W Polsce jest już 37 przeoratów, kościołów i kaplic Bractwa.
Bo taki jest napór ludzi otrząsających się z tych lewacko- ekumeniczno – ekologicznych bredni Franciszka okupującego Tron Piotrowy.