W Polsce wykonują aborcje na dzieciach podejrzewanych o chorobę…

Fundacja Pro-Prawo do życia
Mariusz Dzierżawski <pomagam@stopaborcji.pl>
Szanowny Panie , 
dowiedzieliśmy się właśnie, że kolejny szpital wykonuje aborcje eugeniczne na dzieciach podejrzanych o chorobę. To szpital w Jeleniej Górze – Wojewódzkie Centrum Szpitalne Kotliny Jeleniogórskiej, który odpisał na nasze pismo. Od stycznia do czerwca br. abortowano tam 3 dzieci z przyczyn eugenicznych w oparciu o formalną przesłankę „zagrożenia zdrowia” ich matek. Jedno z tych abortowanych dzieci było podejrzane o zespół Downa. Informujemy o tym między innymi po to, aby przebić się do świadomości kolejnych Polaków, którzy nie wiedzą, że w naszym kraju ciągle wykonuje się legalne aborcje na chorych dzieciach. Dlaczego nie ma w naszym społeczeństwie takiej świadomości? Proszę przeczytać.Musimy powstrzymać aborcję [foto]Szpital w Jeleniej Górze to już kolejna placówka, która potwierdziła, że wykonuje aborcje na dzieciach podejrzanych o chorobę lub niepełnosprawność.
Wiele osób dobrej woli, które są przeciwko aborcji, nie dowierza, że to wciąż dzieje się w Polsce. Dlaczego tak się dzieje? Gdy w 2020 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja z przyczyn eugenicznych jest niezgodna z konstytucją i tym samym nielegalna, u wielu ludzi wybuchł ogromny entuzjazm. Wiele osób zaczęło uważać, że oto teraz mamy niemal doskonałe prawo w zakresie ochrony życia, jedno z najlepszych na świecie, w związku z czym nie musimy już nic robić na rzecz jego zmiany. I tak właśnie się stało – wiele osób zaniechało działań prowadzących do wprowadzenia w Polsce PEŁNEJ i egzekwowalnej obrony życiakażdego dziecka. Zaniechano też nacisków na polityków, aby zajęli się problemem aborcji. Również liczne media przestały informować swoich odbiorców o kwestii aborcji, uznając ją za temat zamknięty. W tym samym czasie aktywiści aborcyjni nie próżnowali i nie byli bierni. Szukali sposobu na to, aby ominąć prawo wynikające z orzeczenia Trybunału w celu legalnego mordowania kolejnych dzieci. Taką luką w prawie okazała się być, dobrze znana w praktyce z innych krajów takich jak np. Hiszpania czy Wielka Brytania, przesłanka umożliwiająca wykonanie legalnej aborcji z powodu „zagrożenia zdrowia” matki, w trym niesprecyzowanego i bliżej nieokreślonego „zdrowia psychicznego”. Na podstawie tej formalnej przesłanki prawnej w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii mordowano setki tysięcy dzieci. W ten sam sposób postanowiono zabijać w Polsce. Bardzo szybko po ogłoszeniu przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia znalazły się pierwsze szpitale, które zaczęły wykorzystywać tę lukę w prawie, aby dokonywać aborcji na dzieciach. Doszło nawet do tego, że w 2022 roku w szpitalu w Oleśnicy padł rekord liczby wykonanych aborcji od czasu, gdy w 2016 roku zaczęto ich dokonywać. Teraz kolejne placówki potwierdzają, że wciąż dokonują legalnych aborcji, w tym aborcji na dzieciach podejrzanych o choroby. Panie MirosĹ‚awie, nasza Fundacja przewidywała ten scenariusz od samego początku, gdy tylko Trybunał wydał swoje orzeczenie. Mówiliśmy, że tak będzie na podstawie doświadczeń z innych krajów oraz analizy działań aborcjonistów. Informowaliśmy, że orzeczenie TK to słuszny krok w dobrą stronę, ale krok mały i niewystarczający, który w praktyce niewiele zmieni. Równolegle, niemal od razu podjęliśmy działania prawne – w 2021 roku rozpoczęliśmy obywatelską inicjatywę ustawodawczą „Stop aborcji”, której celem była naprawa polskiego prawa i wprowadzenie pełnej ochrony życia dla każdego dziecka. Nasz projekt rozpoznawał również prawnie dzieci poczęte jako ludzi, ze wszystkimi przysługującymi im prawami. Zebraliśmy wymagane ponad 100 000 podpisów i nasz projekt trafił do Sejmu, gdzie jednak od razu został odrzucony głosami większości posłów PiS, Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Do odrzucenia projektu przyczyniły się też działania wielu osób, które zwalczały naszą inicjatywę i starały się, aby nasz projekt nie wszedł w życie, ponieważ ich zdaniem obecne prawo rzekomo w dobry sposób chroni życie dzieci. Nasz projekt, gwarantujący prawny status człowieka dla wszystkich poczętych dzieci, określano mianem „radykalnego”, „skrajnego” i „niepotrzebnego”. W tym samym czasie media głównego nurtu, sprzyjające lobby aborcyjnemu, głośno krzyczały o rzekomym „łamaniu praw kobiet”, które nie mają tak łatwego dostępu do aborcji, jak chcieliby tego aktywiści aborcyjni. Nie dziwimy się, że w takim zgiełku i zamęcie pełnym kłamstw i manipulacji Polacy nie orientują się w rzeczywistej sytuacji dotyczącej aborcji w Polsce. A prawda jest taka, że obecnie w naszym kraju można dokonywać w szpitalach de facto legalnych aborcji na życzenie, na dowolnym etapie ciąży. Wystarczy tylko przyjść do szpitala z odpowiednim zaświadczeniem od pro-aborcyjnego psychiatry. Nasza Fundacja ostrzega przed tym od niemal 3 lat. Cieszymy się, że w ostatnim czasie coraz więcej osób zaczęło zauważać rzeczywistość i podjęło działania na rzecz powstrzymania aborcji w szpitalach i naprawy polskiego prawa. Otrzymane przez naszą Fundację informacje ze szpitali, potwierdzające dokonywanie kolejnych aborcji eugenicznych na dzieciach, powoli przedostają się do opinii publicznej i zaczynają wywoływać reakcje. Niezbędne są dalsze działania mające na celu kształtowanie świadomości, budzenie sumień i mobilizowanie Polaków do działania w obronie życia dzieci i na rzecz pełnego zakazu aborcji. Działania oparte o rzeczywistość, regularne i konsekwentne, pomimo trudności, przeciwności, prześladowań i pomówień. Działania, których nie da się prowadzić bez stałej pomocy naszych darczyńców. Dlatego proszę Pana o wsparcie naszej walki o wprowadzenie w Polsce pełnej ochrony życia dla każdego dziecka oraz kształtowanie świadomości naszego społeczeństwa, aby aborcja stała się dla Polaków czymś nie do pomyślenia. Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPWNa bieżąco monitorujemy sytuację w polskich szpitalach. Domagamy się informacji, czy zabijają dzieci i podejmujemy stosowne działania – akcje uliczne, billboardowe i furgonetkowe, których celem jest wywarcie presji na powstrzymanie aborcji i wprowadzenie jej zakazu. Prosimy o pomoc, gdyż sami nie możemy prowadzić tej walki. Serdecznie Pana pozdrawiam,Mariusz DzierżawskiFundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszkówstronazycia.pl