Od początku wiedzieli, że zastrzyki zabijają ludzi, i wydali polecenie, aby ukryć zgony. Śledztwo w sprawie morderstwa. [ale nie w Polsce]…

Po pandemii czyli ukrywanie zgonów i żal za błędy

ekspedyt-ukrywanie-zgonow-i-zal-za-bledy

Autor: AlterCabrio , 12 grudnia 2023

Publikacja tych wewnętrznych e-maili ujawniła, że od początku zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństw związanych ze szczepieniem przeciwko covid-19. Zarzuca się, że odpowiedzialny minister i szef urzędu ds. leków świadomie i celowo narazili niczego niepodejrzewającą włoską ludność na to ryzyko.

−∗−

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

−∗−

Włoski minister zdrowia wydał polecenie ukrywania zgonów spowodowanych szczepieniami – obecnie toczy się śledztwo w sprawie morderstwa

Od początku wiedzieli, że zastrzyki zabijają ludzi, i wydali polecenie, aby ukryć zgony https://rumble.com/embed/v3y9vwn/?pub=4

TRANSKRYPCJA

W sprawie byłego włoskiego ministra zdrowia Roberto Speranzy toczy się śledztwo w sprawie zabójstwa po tym, jak w e-mailach ujawniono, że od samego początku szczepień wiedział, że szczepionki zabijają ludzi, i wydał polecenia lokalnym władzom ds. zdrowia, aby ukrywały przypadki zgonów i poważnych skutków ubocznych, aby uspokoić obywateli Włoch co do ich bezpieczeństwa i aby nie zagrażać kampanii szczepień.

Sprawę opublikowano w niemieckich i włoskich stacjach informacyjnych.

Teraz podam tłumaczenie na język angielski.

Prokuratura rzymska prowadzi dochodzenie w sprawie Roberto Speranzy, ministra zdrowia włoskiego rządu, w okresie obowiązywania środków związanych z pandemią covid-19.

Był odpowiedzialny za kampanię szczepień. Dochodzenie jest wynikiem skarg związanych z tzw. e-mailami AIFA od Włoskiej Agencji Leków.

Śledztwo dotyczy także byłego dyrektora AIFA Nicola Magriniego.

Publikacja tych wewnętrznych e-maili ujawniła, że od początku zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństw związanych ze szczepieniem przeciwko covid-19.
Zarzuca się, że odpowiedzialny minister i szef urzędu ds. leków świadomie i celowo narazili niczego niepodejrzewającą włoską ludność na to ryzyko.

Tak, zachęcali Włochów do szczepień.

Szczepienia stały się nawet obowiązkowe dla niektórych grup zawodowych. W rezultacie wyszło na jaw wiele skutków ubocznych, w tym śmiertelnych.
Śledztwo dotyczy morderstwa, poważnych obrażeń ciała i nie tylko, ponieważ Speranza i Magrini
najwyraźniej wydawali polecenia lokalnym władzom odpowiedzialnym za służbę zdrowia, aby ukrywały przypadki zgonów i poważnych skutków ubocznych, które wystąpiły bezpośrednio po rozpoczęciu szczepień, aby nie narażać kampanii szczepień i zapewnić obywateli o ich bezpieczeństwie.

Oczekuje się, że odpowiedzialny minister i szef AIFA odpowiedzą za te działania.

Jak wynika ze skarg policyjnych związków zawodowych i policji finansowej, a także prywatnej organizacji Listen to Me, która reprezentuje 4200 osób poszkodowanych przez szczepionki.

We Włoszech policjanci i nauczyciele zostali poddani obowiązkowym szczepieniom przeciwko covid-19.

Oto były minister zdrowia Roberto Speranza z dumą ogłaszający statystyki szczepień we Włoszech.

“Obecnie osiągnęliśmy niezwykle znaczny odsetek zaszczepionych osób we Włoszech – 89,41%.
Dlatego obecnie we Włoszech nieco ponad 10% populacji pozostaje niezaszczepionych.”

Cóż, dzisiaj wobec Roberto Speranzy toczy się śledztwo w związku z kłamstwami, które rzekomo opowiadał na temat szczepionek.

Do przestępstw, o które jest oskarżony, zalicza się przestępstwo przeciw dokumentom [ideological falsehood] i morderstwo.

Spójrzcie, to jest dokument, który pokażemy wam wyłącznie dziś wieczorem.

Stwierdza on, że były minister Roberto Speranza oraz Nicola Magrini, były dyrektor generalny AIFA, są wpisani do akt dochodzeniowych rzymskiej prokuratury.

W zeszłym tygodniu Izba Reprezentantów Filipin przyjęła uchwałę o zbadaniu ponad 260 000 niewyjaśnionych dodatkowych zgonów w 2021r. i 67 000 niewyjaśnionych nadmiernych zgonów w 2022r.

Następnego dnia kraj nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 7,6 w skali Richtera.

Raport dla InfoWars, przygotował Greg Reese.

_____________

Italian Health Minister Gave Orders To Conceal Vaccination Deaths – Now Under Investigation For Murder, Dec 12, 2023

−∗−

Tymczasem u nas…

Zjednoczona Prawica zaufała niewłaściwym lekarzom i urzędnikom odpowiadającym za służbę zdrowia. Straciła w ten sposób tysiące wyborców (ponad dwieście tysięcy zmarło “nadmiarowo” podczas “pandemii”) i poparcie uczciwych lekarzy.

Niestety, poseł Brudziński ma rację. Szkoda, że doszedł do tych wniosków tak późno.

−∗−

Zakończyły się wybory do Parlamentu. Zwycięzca – Zjednoczona Prawica – ma przed sobą trudne, a być może niewykonalne zadanie pozyskania koalicjanta do utworzenia rządu. Tegoroczna uroczystość Wszystkich Świętych skłania do dodatkowej refleksji.

W poniedziałek powyborczy Joachim Brudziński, szef sztabu PiS, przyznał, że wyborcy zawiedli się m.in. na polityce rządu wobec pandemii. Ministerstwo Zdrowia nigdy nie rozliczyło się ze swojej “strategii przeciwpandemicznej” ani przed obywatelami – mimo trwającej kampanii wyborczej, ani przed Sejmem, ani nawet przed Rzecznikiem Praw Obywatelskich, który tego urzędowo oczekiwał.

Nie odniesiono się na przykład do tego, że OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) podawała, że Polska była w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o zgony nadmiarowe podczas “pandemii”. Faktu tego (wielokrotnie wyższych wskaźników umieralności niż w innych krajach) nikt nie podważał, gdyż statystyki zgonów mają charakter obiektywny.

Do dzisiaj nie ma jednak oficjalnego wyjaśnienia przyczyn tego stanu rzeczy. Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) dwukrotnie wzywał Ministra Zdrowia w 2022 roku (w styczniu i czerwcu) o wyjaśnienie: 1/ powodów zwiększonej umieralności na COVID-19 w Polsce w porównaniu z innymi krajami, 2/ przyczyn tzw. zgonów nadmiarowych, 3/ wysokiej śmiertelności pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii, podłączonych do respiratorów.

W odpowiedzi ze stycznia 2023 r. Minister Zdrowia poinformował, że 15 czerwca 2022 roku powołał Zespół do spraw analizy sytuacji zdrowotnej ludności Polski w czasie pandemii COVID-19 oraz jej konsekwencji zdrowotnych. Przewodniczącym Zespołu został Dariusz Poznański – Dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia, podlegający Wiceministrowi Zdrowia Waldemarowi Krasce. Zespół miał sporządzić raport w terminie do 31 grudnia 2022 r., czego nie wykonał. 7 grudnia 2022 r. przedłużono termin opracowania raportu do 31 marca 2023 r., a w dniu 30 marca 2023 r. wydano kolejne zarządzenie, w którym ostateczny termin ustalono jako 30 czerwca 2023 r. Jednakże do dzisiaj raportu nie ma.

Okoliczności te wzbudzały niepokój sejmowej podkomisji stałej do spraw zdrowia publicznego (złożonej z 5 posłów PiS, 3 posłów KO i 1 posłanki Lewicy). Przewodniczący podkomisji poseł Marek Hok (KO) zwołał w dniu 14 kwietnia 2023 r. posiedzenie, którego przedmiotem było rozpatrzenie informacji na temat przyczyn wysokiej umieralności w czasie pandemii COVID-19 oraz po jej zakończeniu. Na posiedzenie zaproszono Dyrektora Dariusza Poznańskiego, szefa ministerialnego zespołu. Obecna była też Marzena Bieńkowska zastępca dyrektora Departamentu Współpracy w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta.

Informacje udzielone przez dyrektora Poznańskiego okazały się niezadowalające. Zasłaniał się on brakiem wystarczających danych z Głównego Urzędu Statystycznego i analiz z Państwowego Zakładu Higieny Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego oraz brakiem punktu odniesienia w postaci doniesień międzynarodowych.

Dyrektor Poznański przedstawił tylko sztampowe spostrzeżenia, że umieralność zmieniała się podczas pandemii, że była najwyższa w 2021 roku, że – w jego ocenie – jest związek między umieralnością a poziomem wyszczepienia, który w Polsce był niższy niż w krajach zachodnich oraz że polskie społeczeństwo jest mocno obciążone chorobami przewlekłymi niezakaźnymi (w stopniu wyższym niż w UE), a pandemia spowodowała wzrost umieralności w niektórych kategoriach tych chorób.

Płytkość tych wyjaśnień spowodowała ostrą reakcję uczestników posiedzenia. Dla zilustrowania zacytuję głos posła KO – pana Jerzego Hardie-Douglasa, lekarza:

“(…) Ze zdziwieniem patrzę, że im dalej jest od epidemii, która jak powiedział pan przewodniczący, zakończyła się tylko w sposób zwerbalizowany, bo tak naprawdę nie do końca, tym częściej będziemy słyszeli jak świetnie sobie państwo z tym poradzili. To absolutnie nieprawda. Ze zdziwieniem słuchałem liczb, które pan podawał na temat zgonów nadmiarowych. Powiedział pan najpierw, że w latach 2020-2021 60% przypisywano zachorowaniem na COVID, a potem już 90% to były zgony spowodowane COVID. W statystykach, które są dostępne padają zupełnie inne liczby. W tym czasie przypisywano COVID – można było to zrobić wyłącznie na podstawie danych wpisywanych do kart zgonu lub podawanych w szpitalach, gdzie pacjenci umierali – zupełnie inne liczby. Z nich wynikało, że jeśli przyjmiemy liczbę zgonów nadwymiarowych, nadlimitowych jako 100, to 30% stanowiły zgony spowodowane COVID, a reszta to zgony spowodowane głównie trudnościami z dostępem do opieki zdrowotnej i tym, że pacjenci byli przestraszeni nieudolną akcją informacyjną, po prostu nie zgłaszali się do lekarza.

Podawał pan dane dotyczące tego, że musimy zwrócić uwagę na to, że mamy więcej zgonów z powodu chorób kardiologicznych i nowotworowych niż np. państwa zachodnie. Nie wiem co to ma za związek ze zgonami nadmiarowymi. Nawet jeśli tak jest, a jest tak w niektórych chorobach, że mamy więcej zgonów niż kraje przyjęte za wyżej rozwinięte, to tak było również przed COVID. Nie porównujemy przecież tych danych z danymi państw zachodnich, ale z Polską – ile osób zmarło w Polsce w 2017, 2018, 2019 roku i ile w 2020, 2021 i 2022 roku.

Nie potrafili państwo w czasie epidemii – dziś możemy opowiadać sobie różne rzeczy – polemizować z tym, co było przez pewne grupy bardzo podnoszone, że zdecydowanie z powodu waszych akcji, różnych wytycznych o konieczności przechodzenia szpitali w stan ostry, co powodowało trudności z dostaniem się tam pacjentów, to wszystko spowodowało, iż pokazywano, że polityka restrykcyjna, różne lockdowny robią więcej szkody niż pożytku (…) Jeśli ten raport brzmi tak abstrakcyjnie, jak pan to przedstawił, to jest to raport na zamówienie, wybielający, który tak naprawdę absolutnie nie porusza istotnych spraw. Możemy się tu czarować, ale jaki koń jest każdy widzi i Polska była na samym końcu. Walka z COVID w Polsce była jedną wielką katastrofą. Znam życie. Za 5 lat nikt o tym nie będzie pamiętał. Jeśli uda się państwu taką retorykę utrzymać, będziecie sprzedawali niezwykle nieudolną działalność Ministerstwa Zdrowia jako swój olbrzymi sukces”.

“/Obecnie/ Nie ma nadmiarowości zgonów m.in. dlatego, że jest normalny dostęp do opieki zdrowotnej i dlatego, że wirus Omikron jest mniej zabójczy niż inne odmiany, które były wcześniej, przede wszystkim w 2020 roku i na początku roku 2021. Nie można stwierdzać, że w związku z tym nie ma teraz epidemii, bo jest. Mnóstwo pacjentów chorych na choroby górnych dróg oddechowych w ogóle nie robi testów. Ja też nie robię, bo uważam, że to w ogóle nie implikuje jakiejkolwiek zmiany sposobu postępowania terapeutycznego. Skoro nasza wiedza, czy mamy COVID czy nie, nie implikuje sposobu postępowania, to po cholerę robić te testy? Takie jest moje zdanie. Oczywiście można się z tym zgadzać lub nie.

Chciałbym jeszcze powiedzieć coś ze swojej działki, ponieważ zapomniałem o tym powiedzieć, gdy zabierałem głos po raz pierwszy. Przedstawiciel ministerstwa powiedział, że nie zaobserwowali państwo nadmiernej liczby zgonów na choroby nowotworowe w trakcie epidemii. To jest dla mnie zupełnie zrozumiałe, bo z powodu raka nie umiera się w ciągu paru tygodni. Myślę, że poprze mnie pan profesor i każdy, kto działa w onkologii, tak jak ja, czynnie, kto przyjmuje pacjentów. Nie spotkałem się od wielu lat z taką liczbą pacjentów, którzy przychodzą z nowotworami w bardziej zaawansowanym stadium. Będzie to implikowało zwiększenie liczby zgonów nie natychmiast, ale za parę lat. Ludzie, którzy mogliby być całkowicie wyleczeni, albo byliby w grupie, która przeżyje co najmniej 5 lat, umrą po 3-4. To wynik tego, że był zły dostęp do leczenia onkologicznego przez to, że państwo nie potrafili przekonać pacjentów, Polaków, do tego, że większym niebezpieczeństwem jest zaniechanie pójścia do lekarza, niż wyjście na ulicę. To będzie zbierało żniwo. (…)”.

Podobne poglądy wyrażało wielu lekarzy, nie będących posłami, w kierowanych do rządu petycjach. Część z nich zawiązała nawet wyspecjalizowane stowarzyszenia i fundacje (Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców, Ordo Medicus) w celu sporządzania niezależnych ekspertyz i analiz. W ten sposób powstała m.in. znakomita “Biała Księga Pandemii Koronawirusa”.

Jedyną jednak reakcją, z którą ci lekarze się zetknęli, były procesy dyscyplinarne, które im wytaczały izby lekarskie za krytykę strategii rządowej. Stukilkudziesięciu lekarzy nadal jest objętych takimi postępowaniami. Część już została ukarana zawieszeniem praw do wykonywania zawodu lub bardzo wysokimi karami finansowymi.

Zjednoczona Prawica zaufała niewłaściwym lekarzom i urzędnikom odpowiadającym za służbę zdrowia. Straciła w ten sposób tysiące wyborców (ponad dwieście tysięcy zmarło “nadmiarowo” podczas “pandemii”) i poparcie uczciwych lekarzy.

Niestety, poseł Brudziński ma rację. Szkoda, że doszedł do tych wniosków tak późno.

_______________

Źródło: PSNLiN

====================

Rebeliantka

O, jak miło że PSNLiN przedrukował mój artykuł.

12 grudnia 2023 godz. 22:01

Ukazał się on początkowo w “Warszawskiej Gazecie” 10 listopada.

https://www.facebook.com/krystyna.gorzynska.3/posts/6994814340578721

Krystyna Górzyńska

=================================

Smutno, że PSNLiN nie podał Autora, ani skąd skopiował

MDakowski

================================

WHO a ideologia globalistyczna. Ciebie, Polaku – najpierw zaszczepią, a potem za to zapłacisz.

WHO a ideologia globalistyczna

Redakcja Konserwatyzm.pl konserwatyzm.pl/wielomski

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) łączona jest z ideologią globalistyczną, i słusznie. Zwykle wynika to z prostego skojarzenia: Klaus Schwab ogłosił globalistyczny Wielki Reset i przewodził światowej walce z tzw. pandemią Covid-19, a jest to zarazem czołowy ideolog globalizmu i przewodniczący Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), skupiającego skrajnie bogatych ludzi, którzy chcą zjednoczyć świat pod własną kontrolą.

Jednakże poza tym skojarzeniem, należy wymienić kilka innych czynników łączących WHO z globalizmem. Z powodu ograniczonej ilości miejsca ograniczę się tutaj tylko do dwóch:

1/ Dogodny pretekst. Zjednoczenie świata pod jednym zarządem (ang. governance) musi mieć jakiś powód. Dlatego też globaliści uwielbiają znajdywanie problemów o których można rzec, że „nie mogą zostać rozwiązane na gruncie państw, ponieważ są globalne, a więc można je rozwiązać tylko na poziomie globalnym”. I chętnie wskazują na dwa takie problemy. Pierwszym jest walka z ociepleniem klimatu. Skoro wszystkie ludy i państwa produkują CO2, to jego produkcji nie sposób ograniczyć decyzjami poszczególnych państw, gdyż każde będzie chciało, aby najpierw zrobili to inni, a jego gospodarka w tym czasie zyska w stosunku do tych, które stały się niekonkurencyjnymi z powodu reform zielonego ładu. Dlatego musi powstać zarząd czy rząd światowy, który wprowadzi zieloną rewolucję w tym samym czasie i dla całego świata. Inaczej Ludzkość wymrze. Dalej podawane są daty Wielkiego Wymarcia, zresztą coraz to przesuwane w miarę ich zbliżania się (Greta Thunberg usunęła ze swoich mediów społecznościowych daty, które już są za nami, a końca świata złośliwie nie było). Pandemia Covid-19 spełniła tę samą rolę. Z oficjalnych dokumentów WEF wynika, że organizacja ta nie była zaskoczona pandemią, gdyż przygotowywała się do tego wydarzenia i planowała „globalną walkę” z pandemiami już kilka lat przed jej wybuchem w 2019 roku. Jestem daleki od teorii wielkiego spisku, że WEF sam wyprodukował covida, a Klaus Schwab nosił wirusy w butelce i rozpylał ją z okien. Sprawa wydaje się prostsza: w związku z globalizacją, szybkością i częstotliwością podróży było oczywiste, że także zarodki, bakterie i wirusy będą podróżować wraz z ludźmi i epidemie dotąd lokalne mają szansę przeistoczyć się w globalne. Media już od lat przygotowywały nas na takie wydarzenia, choćby robiąc szum wokół tzw. ptasiej grypy wiele lat temu. Schwab i inni wiedzieli, że w końca jakiś wirus opanuje świat na tyle, że będzie można ogłosił stan „pandemii światowej”. I czekali. Ptasia grypa zawiodła? To czekamy na następną. I akurat trafił się Covid-19, rzeczywiście rozprzestrzenił się na cały świat, a fakt, że objawy były bardzo podobne do grypy spowodował, że można było odgórnie nakręcić medialną histerię. Gdyby nie było Covid-19 w 2019 roku, to pojawiłby się jakiś wirus w 2025 roku. Dziś wielkie media dosłownie czekają a to na krakena, a to na innego wirusa. Czeka nań także WHO, gdyż jako agencja zdominowana przez globalistów służy do odbierania suwerenności państwom narodowym na rzecz centralnego globalnego zarządu, pod pretekstem ewentualnych przyszłych pandemii. Pamiętajmy, epidemię globalną może powstrzymać tylko globalna instytucja! Oczywiście, każdy myślący człowiek zada sobie pytanie: Jak? W jaki sposób? Za pomocą globalnych aktów prawnych WHO powstrzyma wirusy? Nieważne, to tylko pretekst dla budowy globalnego zarządu.

2/ Wielkie korporacje. Wyjąwszy rozmaite „małe Grety” i garść dzieciaków nikt oczywiście nie wierzy, że projekt globalistyczny jest realizowany przez elity intelektualne, polityczne i ekonomiczne, które przeczytały Wieczny pokój Immanuela Kanta i stały się zwolennikami budowy kosmopolitycznego państwa światowego. Globalny zarząd nad światem w dziedzinie zdrowia i walki z pandemiami to gigantyczne pieniądze. Żyjemy w świecie w którym przyśpieszyło zjawisko jeszcze w XIX wieku nazwane przez Karola Marksa mianem „koncentracji kapitału”, gdy drobne i średnie firmy upadają lub są przejmowane, aby ustąpić miejsca gigantom, które dziś określamy mianem „międzynarodowych korporacji”. Ze względu na gigantyczne koszty badań nad lekami przemysł farmaceutyczny jest wprost predestynowany do przejęcia go przez wielkie korporacje, współdziałające z globalistami. Mamy taki cykl zależności:

Oczekiwania korporacji WEF szykuje się na epidemię ogłoszenie epidemii globalna walka z nią za pomocą szczepionek zyski korporacji wsparcie korporacji dla WEF.

W czasie pandemii wartość akcji koncernów farmaceutycznych wzrosła wielokrotnie, ponieważ wielokrotnie wzrosły zamówienia rządowe, szczególnie na towar zwany szczepionką. WHO, które jest faktycznym podwykonawcą WEF, walczy teraz o instytucjonalizację swojej pozycji jako centralnego zarządcy walki z przyszłymi epidemiami. Z jednej strony zapewni w ten sposób trwałe zyski korporacjom farmaceutycznym, a z drugiej, stanie się elementem agendy Schwaba, aby wprowadzać w rozmaitych dziedzinach „globalne zarządy”.

Na instytucjonalizacji WHO zyskują zatem wszyscy zaliczający się do ułamka procenta najbogatszych ludzi na świecie. Ciebie, zwykły Polaku – najpierw zaszczepią, a potem za to zapłacisz.

Adam Wielomski

Brytyjska Służba Zdrowia [NHS] pod ostrzałem: Informator twierdzi, że pacjenci byli poddawani eutanazji, aby zawyżyć liczbę ofiar “pandemii” COVID-19

December 10, 2023 The Expose – niedziela, 10 grudnia 2023 o 07:55

image

NHS pod ostrzałem: informator twierdzi, że pacjenci byli bezzasadnie poddawani eutanazji, aby fałszywie zawyżyć liczbę ofiar pandemii COVID-19

Informator NHS (National Health Service – Brytyjska Służba Zdrowia), który pragnie zachować anonimowość, wystąpił z zarzutami, że szpitale NHS nie były przepełnione podczas pandemii Covid-19, jak donosiły władze i media głównego nurtu.

Informator potwierdził również, że znikoma opieka świadczona podczas pandemii była równoznaczna z zaniedbaniem, a rząd i szefowie NHS zasadniczo poinstruowali personel, aby pozwolił ludziom umierać, a w niektórych przypadkach zabijać ich w ramach programu “End of Life Care” i fałszywie oznaczać zgony jako spowodowane Covid-19.

image

“Pamiętam wizytę u pacjentki w wieku 80 lat. Po operacji stawu biodrowego odbyła tylko jedną bezpośrednią wizytę u fizjoterapeuty i jedną konsultację telefoniczną. Znalazłem ją leżącą w nieładzie na podkładkach na nietrzymanie moczu, z odebraną godnością, ponieważ była przykuta do łóżka ze sztywno obróconą nogą, niezdolną do przeniesienia się na sedes. Jej rodzina była bardzo zdenerwowana.”

Osoba ta, określana jako dr John, pracowała w ośrodkach zajmujących się drobnymi urazami i chorobami, a także w podstawowej opiece zdrowotnej podczas trwania całego okresu pandemii.

Dr John twierdzi, że “widział ewolucję tego bałaganu od samego początku pandemii” i że szpitale były w rzeczywistości wyjątkowo ciche i prawie puste podczas pierwszego lockdownu.

“Kiedyś przyjmowałem średnio 20 pacjentów dziennie, a podczas pierwszego lockdownu liczba ta spadła do 1-2 pacjentów. Byłem nawet świadkiem, jak starsza pani ze strasznymi złamaniami kości przybyła do szpitala trzy tygodnie po wypadku, ponieważ była zbyt przestraszona złapaniem koronawirusa, aby wcześniej odwiedzić szpital. W końcu ból przezwyciężył strach”.

“Badałem również ludzi z bólami w klatce piersiowej w ich domach, którzy nie chcieli iść na dalsze badania, ponieważ tak bardzo bali się “wirusa”, że woleliby raczej zaryzykować zawał serca niż infekcję lub samotność związaną z pójściem do szpitala”.

Statystyki NHS zdecydowanie potwierdzają twierdzenia dr Johna.

Przeanalizowaliśmy dane dotyczące frekwencji na ostrych dyżurach w kwietniu (Lockdown 1) i listopadzie (Lockdown 2) w 2020 roku i porównaliśmy je z kwietniem i listopadem w 2018 i 2019 roku, które wykazały, że frekwencja na ostrych dyżurach podczas pierwszego lockdownu spadła o 57% w porównaniu z rokiem poprzednim, a frekwencja na ostrych dyżurach podczas lockdownu 2 spadła o 31% w porównaniu z rokiem poprzednim.

  • 2018 – kwiecień – 1 984 369 wizyt na ostrym dyżurze / listopad – 2 036 847 wizyt na ostrym dyżurze
  • 2019 – kwiecień – 2 112 165 pacjentów na ostrym dyżurze / listopad – 2 143 505 pacjentów na ostrym dyżurze
  • 2020 – kwiecień – 916 581 pacjentów na ostrym dyżurze / listopad – 1 485 132 pacjentów na ostrym dyżurze
image

Ten znaczący spadek frekwencji sugeruje, że ludzie byli zbyt przestraszeni, aby odwiedzić szpital z powodu propagandy strachu utrwalanej w mediach głównego nurtu.

Co więcej, dr John opisuje również, w jaki sposób zmiany w polityce opieki doprowadziły do tego, że pacjenci nie otrzymywali odpowiedniej opieki kontrolnej, co skutkowało negatywnymi skutkami dla pacjentów i ich rodzin.

Stwierdza, że zwykłe wizyty kontrolne nie były przeprowadzane, a rodzice usuwali gips ze złamanych kończyn swoich dzieci: “Boję się myśleć o stanie niektórych z ich kończyn”.

Wspomniał również, że zmiana w zasadach opieki doprowadziła do trwałej niepełnosprawności ponad 80-letniej kobiety.

Opisuje wizytę u starszej pacjentki, która po operacji stawu biodrowego odbyła tylko jedną bezpośrednią wizytę u fizjoterapeuty i jedną rozmowę telefoniczną. Znalazł ją w stanie przykutym do łóżka, niezdolną do przeniesienia się na sedes, pozbawioną godności.

Upadek NHS wpłynął jednak nie tylko na pacjentów dr Johna, ale także na niego osobiście, ponieważ podczas rzekomej pandemii z powodu braku wymaganej opieki stracił członka rodziny walczącego z rakiem.

“Dawano mu 7 lat życia z chorobą, a w nowym systemie NHS przeżył zaledwie rok.”

“Byłem również świadkiem rozpaczy rodzin, które widziały, jak ich krewni umierają wcześniej, niż powinni, z powodu braku profesjonalnej opieki, którą należało im zapewnić. To był bardzo smutny rok, w którym byłem świadkiem upadku służby zdrowia.”

“Widziałem również, jak pacjenci po udarze mózgu byli odsyłani do domu bez żadnej dalszej opieki. Wiem również o polityce kwalifikacji, w ramach której personel był zmuszony odsyłać potencjalnie poważnie chorych ludzi do domu, zakładając, że zadzwonią, jeśli ich stan się pogorszy.”

Twierdzenia dr Johna są poparte raportem Care Quality Commission, który wykazał, że 34% pracowników NHS było zmuszanych do wydawania poleceń “Nie reanimować” pacjentów z niepełnosprawnością i trudnościami w uczeniu się. Zgodnie z oficjalnymi danymi ONS

, polityka ta doprowadziła do tego, że osoby niepełnosprawne i mające trudności w uczeniu się stanowiły 3 na każde 5 zgonów z powodu Covid.

To zeznanie pracownika NHS sugeruje, że opinia publiczna była okłamywana co do oficjalnej narracji o przeciążeniu NHS podczas pandemii.

Podkreśla ono negatywny wpływ dezinformacji i propagandy strachu na postrzeganie sytuacji przez społeczeństwo, co doprowadziło do tego, że ludzie unikali leczenia z obawy przed zarażeniem się wirusem.

Ponadto podkreśla również negatywny wpływ zmian w polityce opieki, co prowadzi do tego, że pacjenci nie otrzymują odpowiedniej opieki kontrolnej i negatywnych wyników dla pacjentów i ich rodzin.

Fakt ten jest również poparty dokumentem o nazwie “The Death Document”, który został opublikowany przez NICE (National Institute for Health and Care Excellence), wykonawczy pozaministerialny organ publiczny, sponsorowany przez Departament Zdrowia i Opieki Społecznej.

Istnieje również wiele dowodów na to, że rząd Wielkiej Brytanii zezwolił na “masowe morderstwa” osób starszych i bezbronnych za pomocą zastrzyków z Midazolamu, a następnie powiedział opinii publicznej, że winny jest Covid-19.

W okresie od 2 marca do 12 czerwca 2020 r. z powodu COVID-19 zmarło 18 562 mieszkańców domów opieki w Anglii, w tym 18 168 osób w wieku 65 lat i starszych, co stanowi prawie 40% wszystkich zgonów związanych z COVID-19 w Anglii w tym okresie.

Jest to znacząca liczba, biorąc pod uwagę, że w tym samym okresie w domach opieki w Anglii odnotowano 28 186 “nadmiernych zgonów”, co stanowi 46% wzrost w porównaniu z tym samym okresem w poprzednich latach.

Szereg decyzji i zasad przyjętych przez władze na szczeblu krajowym i lokalnym w Wielkiej Brytanii naruszało prawa mieszkańców domów opieki do życia, zdrowia i niedyskryminacji.

Należą do nich:

Nałożenie nakazu niepodejmowania prób resuscytacji (DNAR) wobec mieszkańców wielu domów opieki w całym kraju oraz ograniczenia w dostępie mieszkańców do szpitala.

  • Zawieszenie regularnych procedur nadzoru nad domami opieki przez ustawowy organ regulacyjny, Komisję ds. Jakości Opieki (CQC) oraz Rzecznika Praw Obywatelskich Samorządu Lokalnego i Opieki Społecznej.

    Powyższe działania władz przyczyniły się do wysokiej liczby zgonów wśród mieszkańców domów opieki podczas pandemii. Stwierdzono również, że poważną chorobą Covid-19 jest zapalenie płuc i towarzysząca mu niewydolność oddechowa.
    Dlatego typowe objawy obejmują duszność, kaszel, osłabienie i gorączkę. Zauważono również, że u osób, u których pogarsza się niewydolność oddechowa i które nie otrzymują intensywnej opieki, rozwija się zespół ostrej niewydolności oddechowej z ciężką dusznością.
Mając to na uwadze, oto ważne ostrzeżenie dotyczące midazolamu dzięki uprzejmości amerykańskiej Narodowej Biblioteki Medycyny:

Wstrzyknięcie Midazolamu może powodować poważne lub zagrażające życiu problemy z oddychaniem, takie jak płytki, spowolniony lub tymczasowo zatrzymany oddech, co może prowadzić do trwałego uszkodzenia mózgu lub śmierci. Lek ten powinien być podawany wyłącznie w szpitalu lub gabinecie lekarskim wyposażonym w sprzęt niezbędny do monitorowania pracy serca i płuc oraz szybkiego zapewnienia ratującego życie leczenia w przypadku spowolnienia lub zatrzymania oddechu. Lekarz lub pielęgniarka będą uważnie obserwować pacjenta po otrzymaniu tego leku, aby upewnić się, że oddycha on prawidłowo.

Ostrzeżenie stwierdza, że lek ten powinien być podawany wyłącznie w szpitalu lub gabinecie lekarskim, który posiada niezbędny sprzęt do monitorowania serca i płuc pacjenta oraz zapewnienia leczenia ratującego życie w razie potrzeby.

Powstaje zatem pytanie, dlaczego “Dokument Śmierci” opublikowany w kwietniu 2020 r. instruuje lekarzy, aby leczyli pacjentów (z Covid-19) cierpiących na chorobę, która rzekomo wpływa na układ oddechowy, midazolamem, lekiem wpływającym na układ oddechowy.

Pojawia się również pytanie: dlaczego w tym samym miesiącu pozaszpitalne przepisywanie midazolamu było dwukrotnie wyższe niż w 2019 roku?

image

Budzi to obawy o właściwe prowadzenie leczenia pacjentów z Covid-19 w domach opieki podczas pandemii.

CQC, ustawowy organ zlecony przez Departament Zdrowia i Opieki Społecznej, przeprowadził specjalny przegląd decyzji o niepodejmowaniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej (DNACPR) podjętych podczas pandemii COVID-19. Dochodzenie wykazało, że w trakcie pandemii podejmowano niedopuszczalne i niewłaściwe decyzje DNACPR i stwierdzono, że możliwe jest, że nadal istnieją przypadki niewłaściwego DNACPR.

Dochodzenie CQC wykazało również, że podczas “pandemii” wytyczne te nie były przestrzegane. Otrzymano głęboko niepokojące dowody z wielu źródeł, że podczas pandemii COVID19 zawiadomienia DNACPR były stosowane na zasadzie ogólnej do niektórych kategorii osób przez niektórych świadczeniodawców, bez żadnego zaangażowania osób lub ich rodzin.

Prawie 10% osób korzystających z usług lub rodzin, które odpowiedziały na wezwanie do przedstawienia dowodów, powiedziało Brytyjskiemu Instytutowi Praw Człowieka, że doświadczyło presji lub stosowania nakazów DNACPR.

Trzydzieści cztery procent osób pracujących w służbie zdrowia i / lub opiece społecznej stwierdziło, że byli pod presją, aby wprowadzić DNACPR bez angażowania danej osoby.

Ponadto 71% organizacji rzeczniczych i działaczy stwierdziło, że doświadczyło nakazów DNACPR lub nacisków na ich wydanie bez udziału w podejmowaniu decyzji.

Zauważono również, że te nakazy DNACPR były niesłusznie wykorzystywane jako pretekst do rozpoczęcia opieki u schyłku życia.

Dochodzenie CQC wykazało również, że podczas “pandemii” wytyczne te nie były przestrzegane. Otrzymali bardzo niepokojące dowody z wielu źródeł, że podczas pandemii COVID19 zawiadomienia DNACPR były stosowane w sposób ogólny do niektórych kategorii osób przez niektórych świadczeniodawców, bez żadnego zaangażowania osób lub ich rodzin.

Prawie 10% osób korzystających z usług lub rodzin, które odpowiedziały na wezwanie do przedstawienia dowodów, powiedziało Brytyjskiemu Instytutowi Praw Człowieka, że doświadczyło presji lub stosowania nakazów DNACPR.

Trzydzieści cztery procent osób pracujących w służbie zdrowia i / lub opiece społecznej stwierdziło, że byli pod presją, aby wprowadzić DNACPR bez angażowania danej osoby.

Ponadto 71% organizacji rzeczniczych i działaczy stwierdziło, że doświadczyło nakazów DNACPR lub nacisków na ich wydanie bez udziału w podejmowaniu decyzji.

Zauważono również, że te nakazy DNACPR były niesłusznie wykorzystywane jako pretekst do rozpoczęcia opieki u schyłku życia.

Dokument dotyczący śmierci

NICE twierdzi, że jest niezależną organizacją, ale w rzeczywistości wydaje się, że nie jest, gdy spojrzy się na jej strukturę. Na tej stronie TUTAJ znajduje się cytat “Nasza struktura – struktura organizacji i sposób, w jaki współpracujemy z rządem”. Podążając za linkiem do strony “Nasza struktura” TUTAJ, a następnie klikając “Dowiedz się więcej o tym, jak opracowujemy wytyczne”, można przejść do strony TUTAJ

, na której wyraźnie stwierdzono, że “tematy są kierowane do NICE z następujących organizacji”:

  • Tematy związane z opieką zdrowotną: NHS England
  • Tematy związane ze zdrowiem publicznym: Departament Zdrowia i Opieki Społecznej
  • Tematy związane z opieką społeczną: Departament Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Departament Edukacji

Kopia wytycznych NICE znajduje się TUTAJ i można się z nią zapoznać w wolnej chwili. Jak widać w klauzuli 4.1 “Sekretarz Stanu jest odpowiedzialny przed Parlamentem za system opieki zdrowotnej (jego “steward”), w tym NICE”.

Wszystkie powyższe informacje wskazują, że NICE wcale nie jest niezależna. Jest ona wyraźnie częścią rządu Wielkiej Brytanii (NICE jest finansowana i odpowiedzialna przed Departamentem Zdrowia i Opieki Społecznej) i działa jako agencja NHS. Co więcej, i co niepokojące, biorąc pod uwagę, że nie wydaje się być niezależną organizacją, zasięg NICE jest niezwykle szeroki, biorąc pod uwagę, że ich wytyczne są wdrażane nie tylko w szpitalach, ale także w gabinetach lekarskich, domach opieki i organizacjach społecznych, a także innych, i rozciąga się na arenie międzynarodowej.

Mając na uwadze powyższe, musimy zadać pytanie: “Czy rząd Wielkiej Brytanii, za pośrednictwem Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej, jest w jakikolwiek sposób odpowiedzialny za wytyczne NICE NG163, które doprowadziły do niepotrzebnego zabijania osób starszych i najbardziej bezbronnych w Wielkiej Brytanii, zalecając stosowanie Midazolamu i opioidów w “leczeniu” Covid 19?”.

Ten dokument jest trudny do znalezienia. Jeśli poszukasz go w witrynie NICE, dotrzesz do strony, która stwierdza, że wytyczne te zostały zaktualizowane przez NG191, który je zastępuje. Nie ma kopii bibliotecznej NG163, którą można by przejrzeć.

Clare Wills Harrison, prawniczka, która od 2020 roku ujawnia skandal związany z midazolamem, znalazła jakiś czas temu NG163 wraz z wieloma innymi dokumentami, które od tego czasu wyszły na jaw i są istotne dla kwestii midazolamu. Można śmiało powiedzieć, że NG163 bezpośrednio doprowadził do nieprawidłowego użycia protokołu, który Clare i jej zespół nazywają “ścieżką śmierci”, i doszli do wniosku, że tam, gdzie słowo “ścieżka” pojawia się w jakichkolwiek zaleceniach medycznych, jest to zwykle powód do niepokoju.

Możesz przeczytać NG163 klikając TUTAJ



Kiedy czytasz NG163, zwróć uwagę na datę – 3 kwietnia 2020 roku. Było to mniej niż 2 tygodnie po tym, jak Wielka Brytania weszła w stan lockdownu. Nawet jeśli przyznamy, że NICE, za pośrednictwem rządu, pracował nad wytycznymi dotyczącymi leczenia od stycznia 2020 r., kiedy wczesne doniesienia o Covid 19 krążyły po całym świecie, dałoby to NICE tylko 3 miesiące na sformułowanie wytycznych w NG163. Nie można sobie wyobrazić, aby NICE mógł mieć dowody i informacje o skuteczności stosowania midazolamu i opioidów w leczeniu duszności i niepokoju związanego z Covid 19 w tym czasie.

image

GMC reguluje działalność lekarzy w Wielkiej Brytanii. Ustanawia standardy, prowadzi rejestr, zapewnia jakość kształcenia i rozpatruje skargi.

14 kwietnia GMC wydało “Wspólne oświadczenie: Społecznościowe zalecenia dotyczące stosowania leków na objawy COVID-19”, które można znaleźć TUTAJ

.

Wspólne oświadczenie niezbicie wspiera wytyczne NICE zawarte w NG163.

image
image
Z dowodów dostarczonych przez pracowników NHS, prawników śledczych i oficjalnych raportów rządowych jasno wynika, że z powodu kłamstwa poświęciłeś ponad dwa lata swojego życia.

Kłamstwa, które wiązało się z przedwczesnym kończeniem życia tysięcy ludzi, o których powiedziano ci, że zmarli na Covid-19.

Kłamstwa, które wiązało się z popełnieniem jednej z największych zbrodni przeciwko ludzkości w żywej pamięci.

Kłamstwa, które wymagało trzech rzeczy – strachu, twojego posłuszeństwa i leku znanego jako Midazolam.

Bomba: mRNA w jednej trzeciej przypadków psuje translację RNA, zamiast tworzyć zamierzone białko kolca, a te “drobne” błędy translacyjne tworzą… inne rodzaje białek.

Dnia 8 grudnia 2023 23:49 Mariusz Jagóra (Substack) <mariuszjagora@substack.com> napisał(a):


Kiedy szczepionki ze zmodyfikowanym mRNA zostaną wycofane z rynku? 

Zmodyfikowane mRNA tworzy nieoczekiwane nowe białka u 25-30% biorców, powodując reakcje autoimmunologiczne. Właśnie dlatego powinniśmy czekać na długoterminowe dane dotyczące bezpieczeństwa.
MARIUSZ JAGÓRA DEC 8
Pojawiło się nowe, recenzowane badanie, które już zaczyna robić furorę, mimo że zostało opublikowane dopiero 6 grudnia, w szanowanym czasopiśmie Nature, pod skomplikowanym, niezrozumiałym tytułem “N1-methylpseudouridylation of mRNA causes +1 ribosomal frameshifting”.
Badanie to ma dwudziestu autorów pochodzących głównie z Uniwersytetu w Cambridge i Szpitala Uniwersyteckiego w Oksfordzie, i koncentruje się na procesie znanym jako “rybosomalna zmiana ramki”. Jeff Childers analizując badanie używa barwnej metafory: „Proszę nie dać się zwieść nużącemu tytułowi. Jeśli odkrycie małpiego wirusa SV40 Kevina McKernana porównamy do wrzucenia granatu ręcznego do Pfizerowskiego bunkra z amunicją, to starannie napisane badanie można porównać do bomby atomowej, która zatopi flotę Pfizera. Implikacje badania są ogromne”.

Czemu? Jak wiadomo mRNA w szczepionkach służy do wysyłania instrukcji do naszych komórek w celu wytworzenia białka kolca. Ale problem z naturalnym mRNA polega na tym, że bardzo szybko ulega rozpadowi. Aby “przedłużyć” żywotność mRNA dla potrzeb szczepionek, naukowcy z firm Pfizer i Moderna wymienili niewielki składnik mRNA i zastąpili go “N1-metylopseudourydyną” lub po prostu pseudourydyną. Przypomnijmy, że to odkrycie dało parze naukowców Nobla w dziedzinie medycyny w 2023 roku.
We wspomnianym badaniu odkryto, że dodanie pseudourydyny do szczepionki może zakłócić zwykły proces produkcji białek w naszych komórkach, i zamiast produkować “zamierzone” białko kolca, otrzymujemy zniekształcone białko o nieznanych właściwościach. Badanie wykazało, że 1 na 4 osoby, którym wstrzyknięto mRNA Pfizera, doświadczyło tej “niezamierzonej odpowiedzi immunologicznej”.Telegraph opisując badanie bagatelizuje problem: „Badanie wykazało, że ponad jedna czwarta osób, którym wstrzyknięto mRNA Covid, doznała niezamierzonej odpowiedzi immunologicznej wywołanej usterką w sposobie odczytywania szczepionki przez organizm. Dane pokazują, że błąd nie spowodował żadnych negatywnych skutków, ale naukowcy z Cambridge odkryli, że takie szczepionki nie były doskonałe i czasami prowadziły do tworzenia złych białek zamiast pożądanego białka kolca wirusa, który miał naśladować infekcję i prowadzić do produkcji przeciwciał”.
Stwierdzenie, że „błąd nie przyniósł żadnych negatywnych skutków” przy informacji, że efekt uboczny wystąpił u 25-30% osób to delikatnie mówiąc – nadużycie.W skrócie, naukowcy odkryli, że niezbędny składnik szczepionek mRNA (1-metylopseudourydyna) ma niefortunny efekt uboczny: w jednej trzeciej przypadków psuje translację RNA, zamiast tworzyć zamierzone białko kolca, a te “drobne” błędy translacyjne tworzą… inne rodzaje białek. Nowe białka.
I nie ma żadnego sposobu, aby przewidzieć, jaki rodzaj białka zostanie utworzony. Jest to proces „stochastyczny” czyli całkowicie losowy. “Szczepionka” tworzy stochastyczne białka w jednej trzeciej przypadków, i chodzi tu o komórki, a nie jak pisze Telegraph, o ludzi. W każdej dawce szczepionki znajdują się biliony pakietów mRNA. To trochę jak rosyjska ruletka. Ciekawe, jak tego typu informacja wpłynęłaby na decyzję ludzi o tym, czy w nią zagrać.Przypomnijmy sobie jak atakowano naukowców, którzy kwestionowali twierdzenia o rzekomo udowodnionym bezpieczeństwie i skuteczności szczepień. Nazywano “dezinformacją” twierdzenia , że szczepionki były “eksperymentalne”, dowodząc, że były najlepiej przetestowanymi, najbezpieczniejszymi szczepionkami w historii ludzkości, upierając się, że zdołaliśmy poznać wszystkie potencjalne długoterminowe skutki uboczne (już w ciągu pierwszych 90 dni badań klinicznych, kiedy nie było żadnych długoterminowych skutków ubocznych!).
Tymczasem nikt nie jest w stanie przewidzieć, jakie problemy może to spowodować, dlatego, że nigdy wcześniej nie było to testowane. Twierdzenie “NIE MA żadnych negatywnych skutków” jest czymś zupełnie innym niż powiedzenie “NIE WIEMY, jakie negatywne skutki może to spowodować”.Badanie pozornie idzie z głównym nurtem naukowym i medialnym.
Przy każdej nadarzającej się okazji dwudziestu autorów optymistycznie opisuje świetlaną przyszłość technologii mRNA, której przeszkadza jeden mały błąd, który z pewnością może zostać usunięty. Jedna z autorek badania, Profesor Anne Willis, dyrektor MRC Toxicology Unit, stwierdziła, że odnalezienie problemu w wyniku badania stwarza “bardzo ekscytującą okazję” dla twórców szczepionek, żeby go rozwiązać, co “znacznie zmniejszy ryzyko stosowania tej platformy w przyszłości”. 
Wygląda na to, że naukowcy zaczynają się posługiwać orwellowską nowomową, żeby oddać prawdziwe znaczenie – bo jeśli naprawienie problemu “znacznie obniży ryzyko platformy (mRNA)” to oznacza to, że istnieje ogromne ryzyko, które należy naprawić. Być może w ten właśnie sposób badanie przeszło wzajemną weryfikację i zostało opublikowane.To badanie – i wszystkie doniesienia prasowe na jego temat – nieustannie uspokajają farmaceutycznych gigantów i przygnębionych biorców szczepionek, że nie ma dowodów na niekorzystne skutki wynikające z losowo tworzonych “nonsensownych białek”, które wytwarza 25% ich transfekowanych komórek. Nie ma się czym martwić!Źródła:https://www.nature.com/articles/s41586-023-06800-3https://www.telegraph.co.uk/news/2023/12/06/mrna-jabs-modena-pfizer-quarter-unintended-response/

„Nigdy nie było lekarstwa na grypę, ponieważ grypa jest lekarstwem”.

Grypa – ostatnie 8 lat

  • MarekWojcik https://world-scam.neon24.org/post/174440,grypa-ostatnie-8-lat
  • sobota, 9 grudnia 2023

„Nigdy nie było lekarstwa na grypę, ponieważ grypa jest lekarstwem”.

Wiedeń 8.12.2023 r.

Niektórzy zapewne zauważyli, że ostatnio napisałem mniej artykułów. Dopadła mnie grypa. Taka typowa – nie ta „bezobjawowa”. Nie pisałbym o tym – w końcu grypa to tylko grypa.

Natrafiłem jednak na stronie Statista GmbH z Hamburga na interesujący artykuł opublikowany w kwietniu 2023 r.: Ile przypadków grypy odnotowano w ostatnich latach? Źródło.

RKI – Robert Koch Institut. Niemiecki odpowiednik Sanepidu.

Czy to prawda, czy nauka?
W oficjalnej danych bazie
wystąpiła wielka luka
drwiąca z nas w swoim przekazie.

Może chochlik coś pokręcił,
żeby zmylić wiernych władzy?
Albo troll numer wykręcił –
już nie król, lecz myśmy nadzy.

M. W.

Teraz to chyba największy sceptyk zrozumie dlaczego, gdy mi wyznaje, że miał kowida, odpowiadam: ja także ciężko przechodziłem grypę. Wystarczy spojrzeć na tę grafikę i zastanowić się co było przyczyną dziwnego zaniku przypadków grypy w latach 2020 – 2021? Znajdą się z pewnością i tacy, którzy powiedzą, że grypę zwalczył dystans społeczny, maskowanie, kwarantanna i lockdowny. No pięknie! 

Do 14.02.2022 w całych Niemczech odnotowano 12 387 078 potwierdzonych przypadków zakażenia [koronawirusem], w tym 120 580 ofiar śmiertelnych.

Źródło. Na jakiej podstawie rozpowszechniane są takie informacje? Na podstawie nieadekwatnego testu PCR! Już wielokrotnie pisałem, że ten test stosujący doskonałą technikę powielania próbki do testowania, nie daje żadnych miarodajnych wyników, jeśli chodzi o samą infekcję. Stwierdza jedynie obecność części kodu genetycznego, który znaleziono także u osób chorych. Nie jest to żaden dowód infekcji, możliwości zarażenia innych osób ani rozwoju jakiejkolwiek choroby.

„Grypa” to naturalny proces detoksykacji organizmu w odpowiedzi na nadmierną toksyczność w komórkach. „Wirusy” to szczątki umierających komórek.

Autor artykułu Marek Wójcik
Artykuł został opublikowany 8.12.2023 r. na world-scam.com

Czy około tysiąca onkologów w Polsce to są sami ZBRODNIARZE ukrywający przed nauką i ludźmi – ofiarami – przyczyny tsunami raków??

Czy około tysiąca onkologów w Polsce to wszystko ZBRODNIARZE ukrywający przed nauką i ludźmi -ofiarami – przyczyny tsunami raków??

Mirosław Dakowski, 8 grudnia 2023

========================

Onkolodzy skarżą się:

…dr hab. Rafał Stec: Zagrożeniem dla Krajowej Sieci Onkologicznej (KSO) są kadry. Mamy nie więcej niż 900 aktywnych lekarzy onkologów.

Inny: dr hab. Adam Maciejczyk. [ rynekzdrowia/Lekarze-onkolodzy ]

Gdzieś indziej piszą: Ogólna liczba lekarzy specjalistów w dziedzinie chirurgii onkologicznej wynosiła w 2016 roku 700, w dziedzinie onkologii klinicznej 820, a w dziedzinie radioterapii 585.

==========================

Czemu ci lekarze nie robią statystyk ze swej praktyki [rodzaj raka, wiek pacjenta, wynik leczenia, ile razy szczepiony na kowida.. i podobne].

Te statystyki mają obowiązek gromadzić, analizować, np. w Krajowej Sieci Onkologicznej (KSO) .

Gdyby to robili, i wyniki publikowali, to wiedzielibyśmy o przyczynach tsunami tych raków. { por. “Dziwne” raki. Nowotworowe tsunami wśród młodych. Wysyp agresywnych nowotworów. [Związków ze szprycą nie chcą badać] }

==============================

Onkolodzy, działajcie,

choć odpowiedzcie, kto i czym wam grozi, by tego obowiązku nie spełniać!!

Dotyczy to też lekarzy innych specjalności, jak kardiolodzy czy neurolodzy, u pacjentów których śmierć “związana” ze szprycą jest nie tylko widoczna, lecz SZALEJE.

To nie jest “oskarżenie”, lecz zwrócenie uwagi na RZECZYWISTOŚĆ.

=========================

Poniższe KONIECZNIE należy wyjaśnić w Polsce!!

==================================

Kowid – jednak świadoma zbrodnia ludobójstwa. Statystyka wykazuje, że są trzy klasy ofiar. KONIECZNE takie badania w Polsce.

=================================

mail:

Ze stacji krwiodawstwa wiemy, że nie oznaczają, która krew od zaszczepionych, a która – nie.. Nawet NIE WOLNO im tak oznaczać. A przecież istnieje uzasadnione przypuszczenie [są dowody !!], że w krwi zaszczepionych są niepożądane zmiany. Cóż szkodzi – tym „podejrzliwym” dawać krew niezaszczepionych.

To też zbrodnia – nakazana , bezkarna!

Kowid – jednak świadoma zbrodnia ludobójstwa. Statystyka wykazuje, że są trzy klasy ofiar. KONIECZNE takie badania w Polsce.

Kowid – zbrodnia ludobójstwa. Statystyka wykazuje, że są trzy klasy ofiar.

[To nie “eksperyment” – to świadoma ZBRODNIA MD]

Marek Wójcik – blog 506. Światowy eksperyment medyczny

https://www.world-scam.com/archive/24043/506-swiatowy-eksperyment-medyczny/

Lądek Zdrój 4.7.2023

Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.

W marcu 2023 r. opublikowano wynik naukowych badań na temat skutków ubocznych różnych serii preparatów mRNA (źródło) firmy Pfizer-BioNTech. Naukowcy odkryli trzy grupy partii preparatów, które znacznie różniły się w aspekcie zgłaszanych skutków ubocznych. Badanie dotyczy populacji Danii. [To ten artykuł: Zależne od partii bezpieczeństwo szczepionki BNT162b2 mRNA COVID-19
Maks Schmeling 1 | Vibeke Manniche 2 | Peter Riis Hansen 3
Investigation-Batch-dependent-safety md]

W Unii Europejskiej do 11 listopada 2022 r. podano 701 milionów dawek szczepionki mRNA BNT162b2 (Pfizer-BioNTech), co powiązano z 971 021 doniesieniami o podejrzewanych działaniach niepożądanych (SAE).

Każdy punkt na diagramie oznacza inną serię (partię) preparatów.

Na żółto zaznaczone na powyższym diagramie przypadki objęło około 30% wszystkich podanych w tym czasie „szczepionek”, nie wykazują praktycznie żadnych skutków ubocznych. Przypadki zielone stanowią 60% wszystkich badanych substancji. Niebieskie – te najgroźniejsze, to jedynie 5% preparatów mRNA. Z niebieskimi partiami „szczepionek” powiązane jest blisko 50% przypadków śmierci.

Wczoraj, 3 lipca 2023 r. ukazał się na austriackiej platformie Report24 artykuł: Analiza partii szczepionek: Jedna trzecia wszystkich szczepionek Covid tylko placebo? Źródło. Jeśli hipoteza postawiona w tytule tego artykułu okaże się prawdą, będzie to jednoznaczny dowód na prowadzenie eksperymentu medycznego na skalę światową. Eksperymentu, którego uczestnicy wprowadzeni zostali w błąd i nieświadomi sytuacji, ryzykowali własnym życiem. Jest to określane jako zbrodnia ludobójstwa.

W badaniach naukowych dotyczących skuteczności i bezpieczeństwa badanych leków zawsze tworzy się porównawczą grupę probantów, której podaje się placebo.

Oni nie dostali placebo.
Manchester Wielka Brytania. Źródło: Telegram 2.7.2023 r. 15:33

Takie listy zmarłych „nagle i nieoczekiwanie” można spotkać w wielu miastach w prawie każdym kraju na świecie.

============================================

mail:

Konieczne – i łatwe – jest sprawdzenie , jakie “klasy” ludzi dostały te różne zastrzyki.

===========================================

Czy znajda się uczciwi naukowcy w Polsce, by przeprowadzić podobne badania?

====================

mail od profesora: Można więc poznać, wg. jakich kryteriów dzielono ofiary.

Religia? Rasa? Znajomości? Partie? Tajne loże? Majętność? Wiek?

“Dziwne” raki. Nowotworowe tsunami wśród młodych. Wysyp agresywnych nowotworów. [Związków ze szprycą nie chcą badać]

“Dziwne” raki. Nowotworowe tsunami wśród młodych. Wysyp agresywnych nowotworów.

Lekarze mówią o lawinowym wzroście chorych

Katarzyna Grzęda-Łozicka abczdrowie.pl/plaga-dziwnych-rakow-o-lawinowym-wzroscie-chorych

Lekarze rozpoznają więcej niż wcześniej rzadkich postaci nowotworów, chorób z nietypowym przebiegiem lub bardzo zaawansowanych. – Nikt nie wie, dlaczego tak jest, a jedyną zmienną była pandemia i COVID, który prawie każdego dosięgnął – zaznacza chirurg onkolog dr n. med. Paweł Kabata. [skrajna ślepota czy skrajny brak logiki? MD]

1. Nowotworowe tsunami wśród młodych

Każdego dnia kilkaset osób w Polsce dowiaduje się, że ma raka. Prognozy są mało optymistyczne – z wyliczeń GLOBOCAN wynika, że liczba zachorowań i zgonów na nowotwory do 2040 r. globalnie zwiększy się co najmniej o połowę. To oznacza, że za 20 lat co piąta osoba będzie walczyć z chorobą onkologiczną. Eksperci wskazują też na systematyczne obniżanie wieku pacjentów, u których jest rozpoznawany rak.

– Kończymy właśnie 11. edycję akcji Avon Gabinety z Różową Wstążką. Przebadaliśmy 200 pacjentek i wykryliśmy i potwierdziliśmy już pięć raków piersi w grupie wiekowej 42-48 lat – wskazuje ginekolog i położnik dr n. med. Jacek Tulimowski.

– Kiedy zadzwoniłem by skonsultować się w tej sprawie z kolegami z Instytutu Onkologii, mówiąc, że mam dużo tak młodych pacjentek z rakiem piersi, to usłyszałem, że widzą to samo. Jest znacznie więcej pacjentek leczących się w Centrum Onkologii w Warszawie, średnia wieku kobiet, które się teraz zgłaszają do COI, to 45- 55 lat. To się pokrywa z prognozami WHO, mówiącymi, że w 2050 r. zaobserwujemy wzrost śmiertelności na nowotwory w grupach osób młodych o 80 proc., w stosunku do 2020 r. – opowiada lekarz w rozmowie z WP abcZdrowie.

2. Wysyp agresywnych nowotworów

Dr n. med. Paweł Kabata, chirurg onkolog z Wojewódzkiego Centrum Onkologii Copernicus mówi o wysypie “dziwnych raków”.

– Obecnie mamy bardzo dużo bardzo zaawansowanych raków. Nikt nie wie, dlaczego tak jest, a jedyną zmienną była pandemia i COVID, który prawie każdego dosięgnął, nie wiemy, czy to ma jakiś związek. Natomiast widzimy, że pacjenci, którzy teraz do nas trafiają, chorują inaczej. Widzimy zmianę: albo mamy do czynienia z bardzo zaawansowanymi chorobami, albo z bardzo nietypowymi przebiegami, które odbiegają od tego, do czego byliśmy przyzwyczajeni.

Coraz częściej widzimy wyjątkowo agresywne nowotwory, bardzo rzadkie postaci nowotworów, albo takie, które przebiegają w sposób zupełnie inny, niż by nakazywała wiedza medyczna odnośnie do samej biologii nowotworów. Jest też bardzo dużo zaawansowanych nowotworów. Mamy młode osoby z bardzo agresywnymi postaciami. Mamy osoby starsze, 90-letnie z tak agresywnymi postaciami, że kiedyś w ogóle nikt by nie przypuszczał, że może to dotyczyć pacjenta w tak podeszłym wieku, bo jest pewna określona biologia nowotworów – wskazuje dr Kabata.

Chirurg onkolog przyznaje, że trudno wyjaśnić przyczyny tego zjawiska. Nasuwa się pytanie, czy może to mieć związek m.in. z pocovidowym deficytem odporności, o którym mówi się coraz częściej.

– Rak jest jednak dość jasno powiązany z odpornością i z zaburzeniami odporności, więc nie jest wykluczone, że globalnie mamy do czynienia z upośledzeniem, zmianą systemu odpornościowego, które może mieć wpływ też na kwestie nowotworów – wskazuje lekarz.

3. Przyczyny opóźnionej diagnostyki

Eksperci zwracają uwagę też na ogromny problem “przechodzonych raków” i opóźnionej diagnostyki w Polsce.

– Zdarza się bardzo dużo pacjentek, które przychodzą do nas dopiero po 4-5 latach przerwy. To, co najbardziej przeraża, to fakt, że zmiany rakowe wykrywamy też u bardzo młodych pacjentek. Najmłodsza pacjentka z rakiem szyjki macicy, która trafiła do mojej poradni, miała 32 lata – mówi ginekolog dr n. med. Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.

[—-]

=================================

mail: A zrobiliście korelację z wyszczepieniem? Czy brał szpryce? Ile??

Oczywiście – NIE.

Czemu??

Oglądałem dziś Wiadomości i tego nie podali. “Nature” ws. niepożądanych skutków szpryc na covid.

Fundacja Ordo Medicus @OrdoMedicus

Gazeta Lekarska pisze nt. publikacji w czasopiśmie Nature ws. niepożądanych działań na covid. Szczepionki mRNA sprzyjają produkcji niepożądanych białek: Cambridge – Nowe badanie opublikowane w Nature pokazuje, że szczepionki mRNA sprzyjają produkcji niepożądanych białek poprzez zmianę ramek rybosomalnych. Kiedy podobne artykuły będą wzmiankowane w Gazecie Lekarskiej

@NaczelnaL

? Czy też pan ekspert Grzesiowski nie pozwala, bo są 100% skuteczne, bezpieczne i dokładnie przebadane?

Deutsches Ärzteblatt @Dt_Aerzteblatt

mRNA-Impfstoffe begünstigen Erzeugung unerwünschter Proteine: Cambridge – Eine neue Studie in Nature zeigt, dass mRNA-Impfstoffe die Bildung unerwünschter Proteine durch ribosomales Frameshifting begünstigen. Dieser… http://dlvr.it/SzqxmZ #Nature #mRNA #Impfen

Zdjęcie

·

Wielka Brytania: Badania potwierdziły katastrofalny wpływ zamknięcia kościołów na zdrowie wiernych

Wielka Brytania: badania potwierdziły katastrofalny wpływ zamknięcia kościołów na zdrowie wiernych

pch24-katastrofalny-wplyw-zamkniecia-kosciolow-na-zdrowie-wiernych

Zamknięcie kościołów katolickich w 2020 r., pod pozorem zapobiegania rozprzestrzenianiu się zakażenia Covid-19, „przyczyniło się do powszechnego cierpienia psychicznego i fizycznego” – wskazuje „Catholic Herald”, powołując się na wyniki badań przeprowadzonych przez Unię Katolicką w Wielkiej Brytanii. Unia sugeruje, że już nigdy nie można dopuścić do zamknięcia świątyń i należy traktować miejsca kultu jako „niezbędne” usługi.

20 marca 2020 r., to jest wtedy, kiedy rząd w Londynie zamknął szkoły, katoliccy biskupi Anglii i Walii – zastrzegając, że chcą zapobiec rozprzestrzenianiu się Covid-19 – podjęli drastyczną decyzję o zawieszeniu odprawiania publicznych Mszy św. Kościoły były zamknięte aż do lipca 2020 r., siedem tygodni dłużej niż centra ogrodnicze. Zaliczono je do tej samej kategorii ryzyka, co puby, kina, zakłady fryzjerskie i salony kosmetyczne.

Unia Katolicka zrobiła pierwsze poważne badanie postaw katolików wobec zamykania kościołów podczas domniemanej pandemii i jej wpływu na zdrowie.

Ankieta przeprowadzona wśród 1000 katolików wykazała, iż w przypadku 62 proc. pytanych osób wystąpiły negatywne skutki psychiczne i fizyczne. 90 proc. wskazało, że w razie przyszłej pandemii nie można zamykać miejsc kultu i należy je traktować jako „niezbędne” usługi obok sklepów spożywczych i placówek opieki zdrowotnej.

Szefowa Unii Katolickiej, baronowa Hollins z Wimbledonu, była przewodnicząca Królewskiego Kolegium Psychiatrów, uznała, że wyniki są „szokujące”, ponieważ potwierdzają, iż „zamknięcie kościołów było nie tylko niezwykle niepopularne, ale miało realny wpływ na samopoczucie ludzi”.

Szczególnie szokujący jest wzrost liczby osób odczuwających samotność lub depresję, będące bezpośrednią konsekwencją zamknięcia placówek. Ważne jest, aby w dochodzeniu w sprawie Covida należycie uwzględniono decyzje o zamykaniu i ponownym otwieraniu kościołów podczas pandemii – konstatowała.

Dodała, że „istnieje bardzo silne poczucie, iż wiara i wspólnoty wyznaniowe zostały zepchnięte na bok przy podejmowaniu decyzji i należy się tym zająć, wyciągając wnioski z dochodzenia”. Wskazała ponadto, że z badania wynika jednoznacznie, iż „miejsca kultu nie powinny być już nigdy zmuszane do zamykania”.

Jeden z ankietowanych stwierdził, że zamknięcie kościołów było „jednym z najbardziej przygnębiających doświadczeń w jego życiu”. Inny mówił, iż przyczyniło się to do popadnięcia w depresję. Jeszcze inna samotna osoba zaznaczyła, że codzienna msza jest najważniejszym wydarzeniem w jej życiu.

Jedynie 25 proc. respondentów uważało, że na początku pandemii zgodnie z prawem konieczne było zamknięcie kościołów i innych miejsc kultu. 93 proc. respondentów było zdania, że politycy w niewystarczającym stopniu uwzględniali wiarę ludzi podczas podejmowania decyzji o lockdownach. 89 proc. respondentów stwierdziło, że różne ograniczenia prawne nakładane na kościoły w różnych regionach Wielkiej Brytanii nie są pomocne. 10 proc. osób przyznało, że od czasu „pandemii” chodzą do kościoła rzadziej lub wcale.

Unia Katolicka zamierza przedstawić wyniki badań w sprawie dochodzenia covidowego. W zeszłym miesiącu lord Greenhalgh z Fulham, minister odpowiedzialny za wiarę i społeczność podczas pierwszej blokady, powiedział, że decyzje o zamknięciu miejsc kultu były „oburzające”.

W Wielkiej Brytanii nie tylko zamknięto kościoły, ale także zakazano spowiedzi, nawet na świeżym powietrzu i nie zezwolono na udzielanie Sakramentu Namaszczenia Chorych. Odwołano chrzty, bierzmowania i pierwsze Komunie Święte, a ponadto ograniczono liczbę żałobników biorących udział w pogrzebach.

W całej historii Wielkiej Brytanii zakazywano odprawiania publicznych Mszy podczas reformacji protestanckiej w XVI i XVII wieku. Ponadto katolikom odmówiono dostępu do sakramentów w latach 1208 – 1214, kiedy papież Innocenty III zamroził publiczne nabożeństwa, aby ukarać króla Jana za odmowę przyjęcia Szczepana Langtona na arcybiskupa Canterbury. [to była klątwa, czyli ekskomunika. MD]

Źródło: catholicherald.co.uk
AS

BREAKING in New Zealand, FOIA showed that 11,000 politicians and elites got vaccine exemptions, did not take it; how?

BREAKING in New Zealand, FOIA request showed that 11,000 politicians and elites got COVID vaccine exemptions, did not take it; how? they knew it was NOT needed & was harmful, BUT they forced you under

threat of law and arrest to take it and now you and many are vaccine injured! so how do we investigate, put into legal tribunals and take their money and imprison and HANG them if shown guilty? HANG! 

DR. PAUL ALEXANDER DEC 5
 
 

Alexander COVID News-Dr. Paul Elias Alexander’s substack is a reader-supported publication. To receive new posts and support my work, consider becoming a free or paid subscriber.

W Anglii umierają głównie zaszczepieni na Covid. 30% populacji odmówiło przyjęcia pojedynczej dawki.

WYROK ŚMIERCI: w Anglii zmarło 1 milion osób zaszczepionych na Covid-19 w porównaniu do zaledwie 61 tys. niezaszczepionych w ciągu 2 lat; pomimo, że 30% populacji odmówiło przyjęcia pojedynczej dawki zastrzyku na Covid-19

PRZEZ THE EXPOSÉ NA5 GRUDNIA 2023 R• https://expose-news.com/2023/12/05/death-sentence-covid-vaccine-1-million-deaths/

Szokujące dane opublikowane przez rząd Wielkiej Brytanii pokazują, że w ciągu ostatnich dwóch lat wśród zaszczepionej populacji w Anglii doszło do skandalicznej liczby zgonów w porównaniu z populacją nieszczepionych, mimo że około 30% populacji nie otrzymało nawet ani jednej dawki szczepionki Covid-19 szczepionka.

========================================

W okresie od kwietnia do maja 2023 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn wśród niezaszczepionych osób w maju 2023 r. wystąpiła wśród osób w wieku od 70 do 79 lat i wyniosła 405 zgonów. Natomiast w kwietniu 2023 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn spowodowanych szczepieniami wystąpiła wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła szokujące 13 713 zgonów.

Niezwykle niepokojące w tych oficjalnych danych jest to, że od lipca 2021 r. liczba zaszczepionych znacznie przewyższa liczbę niezaszczepionych pod względem zgonów w każdej grupie wiekowej, pomimo faktu, że 30% populacji nawet nie otrzymało zastrzyku na Covid-19.

Do tego stopnia, że ​​w okresie od lipca 2021 r. do maja 2023 r. liczba zgonów wśród zaszczepionych wyniosła 965 609 osób, w porównaniu z zaledwie 60 903 zgonów wśród osób niezaszczepionych. Oznacza to, że w tym okresie w Anglii zginęło ogółem 1 026 512 osób, a 94% z nich stanowiły osoby zaszczepione , podczas gdy nieszczepieni stanowili zaledwie 6%.

======================================


Według departamentu rządu Wielkiej Brytanii, znanego jako UKHSA, do 3 lipca 2022 r. 18,9 mln osób odmówiło przyjęcia pierwszej dawki zastrzyku na Covid-19, a 21,5 mln osób odmówiło przyjęcia drugiej dawki zastrzyku na Covid-19 , obok 2,6 mln osób, które otrzymały pierwszą dawkę, ale odmówiły przyjęcia drugiej, oraz 30,4 mln osób odmówiło przyjęcia trzeciej dawki zastrzyku na Covid-19, a także 8,9 mln osób, które otrzymały drugą dawkę, ale odmówiły podania trzeciej. ( Źródło )

Źródło
Kliknij, aby powiększyć

Według danych UKHSA w tym momencie do szczepień kwalifikowało się 63,4 miliona osób. Dlatego 18,9 mln osób w Anglii odmówiło przyjęcia szczepionki przeciwko Covid-19 i pozostało całkowicie niezaszczepionych.

Co więcej, kolejne 2,6 miliona osób odmówiło przyjęcia drugiej dawki, co oznacza, że ​​21,5 miliona osób nie zostało zaszczepionych dwukrotnie, a 8,9 miliona osób odmówiło przyjęcia trzeciej dawki, co oznacza, że ​​30,4 miliona osób nie zostało zaszczepionych potrójnie.

Oto jak te liczby przedstawiają się w ujęciu procentowym –

Źródło
Kliknij, aby powiększyć

W lipcu 2022 r. trzydzieści procent populacji Anglii pozostało całkowicie nieszczepionych. 34% populacji Anglii nie zostało zaszczepionych dwukrotnie, a 50% populacji nie zostało zaszczepionych potrójnie.

Jak jednak pokazano na poniższym wykresie, zaszczepiona populacja jako całość była odpowiedzialna za 95% wszystkich zgonów z powodu Covid-19 w okresie od stycznia do maja 2023 r., podczas gdy populacja nieszczepiona stanowiła zaledwie 5%.

Jednak naprawdę przerażający jest fakt, że te zgony nie dotyczą populacji zaszczepionej jedną lub dwiema dawkami. Zdecydowana większość to osoby zaszczepione 4 razy, przy czym populacja ta odpowiada za 80% wszystkich zgonów z powodu Covid-19 i 83% wszystkich zgonów z powodu Covid-19 wśród zaszczepionych. ( Źródło )

Mając to na uwadze, poniższe dane opublikowane przez Urząd Statystyk Krajowych (ONS) w zestawie danych „Zgony na skutek szczepień”, które można znaleźć na stronie internetowej ONS tutaj lub pobrać tutaj , są jeszcze bardziej przerażające.

Poniższe wykresy przedstawiają zgony ze wszystkich przyczyn według statusu szczepień w okresie od 1 lipca 2021 r. do 31 maja 2023 r. według grup wiekowych. Każdy wykres można rozwinąć, klikając na niego, aby wyraźniej zobaczyć liczby. Zgony niezaszczepione są pokazane jako pierwsze w każdej grupie wiekowej, a zgony zaszczepione są wyświetlane jako kolejne w każdej grupie wiekowej.

Ale nie trzeba nawet powiększać, aby zobaczyć straszliwą różnicę w liczbie zgonów w zależności od statusu szczepienia.

Kliknij, aby powiększyć
źródło

W okresie od lipca do września 2021 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn wśród niezaszczepionych osób miała miejsce w sierpniu wśród osób w wieku od 70 do 79 lat i wyniosła 676 zgonów. Natomiast we wrześniu 2021 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn związanych z zaszczepieniem wystąpiła wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła szokujące 13 294 zgonów.

Kliknij, aby powiększyć
źródło

W okresie od października do grudnia 2021 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn wśród niezaszczepionych osób miała miejsce w grudniu wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła 776 zgonów. Natomiast w grudniu 2021 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn związanych z zaszczepieniem wystąpiła wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła szokujące 16 171 zgonów.

Kliknij, aby powiększyć
źródło

W okresie od stycznia do marca 2022 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn wśród niezaszczepionych osób miała miejsce w styczniu wśród osób w wieku od 70 do 79 lat i wyniosła 776 zgonów. Natomiast w styczniu 2022 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn związanych z zaszczepieniem wystąpiła wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła szokujące 15 948 zgonów.

Kliknij, aby powiększyć
źródło

W okresie od kwietnia do czerwca 2022 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn wśród niezaszczepionych osób miała miejsce w kwietniu wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła 500 zgonów. Natomiast w kwietniu 2022 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn związanych z zaszczepieniem wystąpiła wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła szokujące 14 902 zgonów.

Kliknij, aby powiększyć
źródło

W okresie od lipca do września 2022 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn wśród niezaszczepionych osób miała miejsce w lipcu wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła 493 zgony. Natomiast w lipcu 2022 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn związanych ze szczepieniami wystąpiła wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła szokujące 14 286 zgonów.

Kliknij, aby powiększyć
źródło

W okresie od października do grudnia 2022 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn wśród niezaszczepionych osób miała miejsce w grudniu wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła 604 zgony. Natomiast w grudniu 2022 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn związanych z zaszczepieniem wystąpiła wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła szokującą liczbę 19 914 zgonów.

Kliknij, aby powiększyć
źródło

W okresie od stycznia do marca 2023 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn wśród niezaszczepionych osób w styczniu 2023 r. miała miejsce wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła 551 zgonów. Natomiast w styczniu 2023 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn związanych ze szczepieniami wystąpiła wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła szokująco 18 297 zgonów.

Kliknij, aby powiększyć
źródło

W okresie od kwietnia do maja 2023 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn wśród niezaszczepionych osób w maju 2023 r. wystąpiła wśród osób w wieku od 70 do 79 lat i wyniosła 405 zgonów. Natomiast w kwietniu 2023 r. największa liczba zgonów ze wszystkich przyczyn spowodowanych szczepieniami wystąpiła wśród osób w wieku od 80 do 89 lat i wyniosła szokujące 13 713 zgonów.

Niezwykle niepokojące w tych oficjalnych danych jest to, że od lipca 2021 r. liczba zaszczepionych znacznie przewyższa liczbę niezaszczepionych pod względem zgonów w każdej grupie wiekowej, pomimo faktu, że 30% populacji nawet nie otrzymało zastrzyku na Covid-19.

Do tego stopnia, że ​​w okresie od lipca 2021 r. do maja 2023 r. liczba zgonów wśród zaszczepionych wyniosła 965 609 osób, w porównaniu z zaledwie 60 903 zgonów wśród osób niezaszczepionych. Oznacza to, że w tym okresie w Anglii zginęło ogółem 1 026 512 osób, a 94% z nich stanowiły osoby zaszczepione , podczas gdy nieszczepieni stanowili zaledwie 6%.

To bardziej sugeruje, że zastrzyki Covid-19 są śmiertelne i dowodzą, że zabijają ludzi. Możemy być pewni, że szczepienie przeciwko Covid-19 znacznie zwiększa śmiertelność.

Kiedy zatem rząd zaprzestanie ich stosowania?

WHO a ideologia globalistyczna. Ciebie – najpierw zaszczepią, a potem za to zapłacisz.

WHO a ideologia globalistyczna.

Adam Wielomski Redakcja Konserwatyzm.pl konserwatyzm.pl/wielomski-who-a-ideologia-globalistyczna

Ciebie – najpierw zaszczepią, a potem za to zapłacisz.

================================

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) łączona jest z ideologią globalistyczną, i słusznie. Zwykle wynika to z prostego skojarzenia: Klaus Schwab ogłosił globalistyczny Wielki Reset i przewodził światowej walce z tzw. pandemią Covid-19, a jest to zarazem czołowy ideolog globalizmu i przewodniczący Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), skupiającego skrajnie bogatych ludzi, którzy chcą zjednoczyć świat pod własną kontrolą.

Jednakże poza tym skojarzeniem, należy wymienić kilka innych czynników łączących WHO z globalizmem. Z powodu ograniczonej ilości miejsca ograniczę się tutaj tylko do dwóch:

1/ Dogodny pretekst. Zjednoczenie świata pod jednym zarządem (ang. governance) musi mieć jakiś powód. Dlatego też globaliści uwielbiają znajdywanie problemów o których można rzec, że „nie mogą zostać rozwiązane na gruncie państw, ponieważ są globalne, a więc można je rozwiązać tylko na poziomie globalnym”. I chętnie wskazują na dwa takie problemy. Pierwszym jest walka z ociepleniem klimatu. Skoro wszystkie ludy i państwa produkują CO2, to jego produkcji nie sposób ograniczyć decyzjami poszczególnych państw, gdyż każde będzie chciało, aby najpierw zrobili to inni, a jego gospodarka w tym czasie zyska w stosunku do tych, które stały się niekonkurencyjnymi z powodu reform zielonego ładu. Dlatego musi powstać zarząd czy rząd światowy, który wprowadzi zieloną rewolucję w tym samym czasie i dla całego świata. Inaczej Ludzkość wymrze. Dalej podawane są daty Wielkiego Wymarcia, zresztą coraz to przesuwane w miarę ich zbliżania się (Greta Thunberg usunęła ze swoich mediów społecznościowych daty, które już są za nami, a końca świata złośliwie nie było). Pandemia Covid-19 spełniła tę samą rolę. Z oficjalnych dokumentów WEF wynika, że organizacja ta nie była zaskoczona pandemią, gdyż przygotowywała się do tego wydarzenia i planowała „globalną walkę” z pandemiami już kilka lat przed jej wybuchem w 2019 roku. Jestem daleki od teorii wielkiego spisku, że WEF sam wyprodukował covida, a Klaus Schwab nosił wirusy w butelce i rozpylał ją z okien. Sprawa wydaje się prostsza: w związku z globalizacją, szybkością i częstotliwością podróży było oczywiste, że także zarodki, bakterie i wirusy będą podróżować wraz z ludźmi i epidemie dotąd lokalne mają szansę przeistoczyć się w globalne. Media już od lat przygotowywały nas na takie wydarzenia, choćby robiąc szum wokół tzw. ptasiej grypy wiele lat temu. Schwab i inni wiedzieli, że w końca jakiś wirus opanuje świat na tyle, że będzie można ogłosił stan „pandemii światowej”. I czekali. Ptasia grypa zawiodła? To czekamy na następną. I akurat trafił się Covid-19, rzeczywiście rozprzestrzenił się na cały świat, a fakt, że objawy były bardzo podobne do grypy spowodował, że można było odgórnie nakręcić medialną histerię. Gdyby nie było Covid-19 w 2019 roku, to pojawiłby się jakiś wirus w 2025 roku. Dziś wielkie media dosłownie czekają a to na krakena, a to na innego wirusa. Czeka nań także WHO, gdyż jako agencja zdominowana przez globalistów służy do odbierania suwerenności państwom narodowym na rzecz centralnego globalnego zarządu, pod pretekstem ewentualnych przyszłych pandemii. Pamiętajmy, epidemię globalną może powstrzymać tylko globalna instytucja! Oczywiście, każdy myślący człowiek zada sobie pytanie: Jak? W jaki sposób? Za pomocą globalnych aktów prawnych WHO powstrzyma wirusy? Nieważne, to tylko pretekst dla budowy globalnego zarządu.

2/ Wielkie korporacje. Wyjąwszy rozmaite „małe Grety” i garść dzieciaków nikt oczywiście nie wierzy, że projekt globalistyczny jest realizowany przez elity intelektualne, polityczne i ekonomiczne, które przeczytały Wieczny pokój Immanuela Kanta i stały się zwolennikami budowy kosmopolitycznego państwa światowego. Globalny zarząd nad światem w dziedzinie zdrowia i walki z pandemiami to gigantyczne pieniądze. Żyjemy w świecie w którym przyśpieszyło zjawisko jeszcze w XIX wieku nazwane przez Karola Marksa mianem „koncentracji kapitału”, gdy drobne i średnie firmy upadają lub są przejmowane, aby ustąpić miejsca gigantom, które dziś określamy mianem „międzynarodowych korporacji”. Ze względu na gigantyczne koszty badań nad lekami przemysł farmaceutyczny jest wprost predestynowany do przejęcia go przez wielkie korporacje, współdziałające z globalistami. Mamy taki cykl zależności:

Oczekiwania korporacji WEF szykuje się na epidemię ogłoszenie epidemii globalna walka z nią za pomocą szczepionek zyski korporacji wsparcie korporacji dla WEF.

W czasie pandemii wartość akcji koncernów farmaceutycznych wzrosła wielokrotnie, ponieważ wielokrotnie wzrosły zamówienia rządowe, szczególnie na towar zwany szczepionką. WHO, które jest faktycznym podwykonawcą WEF, walczy teraz o instytucjonalizację swojej pozycji jako centralnego zarządcy walki z przyszłymi epidemiami. Z jednej strony zapewni w ten sposób trwałe zyski korporacjom farmaceutycznym, a z drugiej, stanie się elementem agendy Schwaba, aby wprowadzać w rozmaitych dziedzinach „globalne zarządy”.

Na instytucjonalizacji WHO zyskują zatem wszyscy zaliczający się do ułamka procenta najbogatszych ludzi na świecie. Ciebie, zwykły Kowalski czy Nowaku – najpierw zaszczepią, a potem za to zapłacisz.

Adam Wielomski

Doktory się wyszczepiły. Nie wszystkie kopnęły w kalendarz. Ile zarobiły od Astra Zeneca?Lista płac.

Doktory się wyszczepiły.

Myślenie podstawowe

Tylko prawda jest ciekawa

czyli dlaczego może ich niebawem zabraknąć?


Dr Tomasz Ciurus – kierownik oddziału kardiologicznego szpitala wojewódzkiego w Piotrkowie Trybunalskim- zaingurował szczepienia na covid-19 w tym mieście.  Szczepionka pobrana  z pierwszej otwartej ampułki to dla doktora symbol i szansa na pracę bez strachu o zakażenia.
więcej tutaj: Pierwsza szczepionka podanaSzczepienie miało miejsce w dniu 27 grudnia 2020r.

– Nie bolało, więc spokojnie możecie się państwo nie bać mówił tuż po szczepieniu. – Mam nadzieję, że rozsądek pracowników służby zdrowia zwycięży, i jako pracownicy powinniśmy dać przykład. Jesteśmy cały czas narażeni na kontakt z osobami zakażonymi, więc poczucie bezpieczeństwa jest dla nas ważne zaznaczył Tomasz Ciurus.
Do zaszczepienia się zachęcała także zastępca dyrektora ds. lecznictwa piotrkowskiego szpitala, dr Aneta Baranowska. Sama to zrobiła i tłumaczyła, że to jedyna droga, która pozwoli przywrócić normalność. Odniosła się do osób, które nie chcą tego zrobić.

– To indywidualny wybór każdego człowieka. Może rozczarowujące jest to, że tak naprawdę nie myślimy o bezpieczeństwie całego społeczeństwa. Osoby, które twierdzą, że nie będą się szczepić, myślą tak naprawdę o sobie. Nie żyją jako jednostki na samotnej wyspie, tylko funkcjonują w społeczeństwie. Ta odpowiedzialność za bezpieczeństwo własne, ale również członków tego społeczeństwa, powinna być priorytetem każdego człowieka przekonywała.

Nie wiemy jakim zajzajerem wyszczepił się doktor Ciurus, ani dyrektor Baranowska. Oboje jeszcze żyją, a więc nie wykluczone, że była to sól fizjologiczna lub woda destylowana, czego im życzymy!
Co też skłoniło, doktora Ciurusa do wyszczepienia się? Jako medyk powinien on wiedzieć, że szczepionka przed niczym nie chroni a daje dużą ilość powikłań które sam producent wymienił w karcie informacyjnej.  Może karty informacyjnej doktor nie czytał, albo mu ją podstępnie wyjęto z pudełeczka po fiolkach??

Dzisiaj już wiemy, że firma Pfajzer wiedziała o ok. 1300 możliwych powikłaniach poszczepiennych, ale fakt ten zataiła przed ludnością, w tym i przed doktorem Ciurusem. 
A jednak on zaryzykował! Dlaczego?

Czy może dlatego, że znajduje się on na liście płac producenta szczepionek, który wypłacił mu 2 tysiące złotych? Lista płac tutaj:
ŚWIADCZENIA PRZEKAZANE PRZEZ AstraZeneca Pharma Poland Sp. z o.o. i spółki z jego grupy kapitałowej

Za co firma farmaceutyczna zapłaciła mu 2 tysiące złotych?
Czy może za to,  aby własnym przykładem zachęcić innych do przyjęcia niebezpiecznego preparatu? Czy dla celów propagandowych przyjął placebo, czy zajzajer właściwy, co w wielu wypadkach miało miejsce? Przypominam, że doktor Rogiewicz przyjął zajzajer właściwy i po kilku tygodniach  “kopnął w kalendarz”, a wcześniej nakręcił filmik w ktorym szydził z anty szczepionkowców! Anty szczepy mają się dobrze a dr Rogiewicz wącha kwiatki od spodu i jest już dość starym nieboszczykiem!

Jeśli  doktor przyjął zajzajer właściwy to mam  niego  fatalną  wiadomość: oficer medyczny
Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych poinformował, że: „Częstość występowania niewydolności serca wzrosła po szczepionkach o 973%!” 
https://twitter.com/i/status/1729564116061192318

Doktor Ciurus zna zapewne przypadek kardiologa-jego kolegi po fachu- z Piotrkowa który po szczepieniu miał już dwa zawały!?

Pacjentów  kardiologowi  Ciurusowi raczej nie zabraknie, gdyż choroby serca stanowią  obecnie główne powikłania poszczepienne i główną przyczynę zgonów.

Życzymy zdrowia dr Ciurusowi,  bo  roboty  będzie miał co niemiara!!! O ile oczywiście nie prześladuje go pech,  i sam za chwilę nie będzie potrzebował porady jakiegoś innego nie zaszprycowanego kardiologa,  to przyszłość rysuje się przed nim w różowych barwach! Firma Astra Zeneca zapewne o nim nie zapomni i będzie wspierać jego karierę zawodową następnymi donacjami, zapewne w kwotach większych niż 2 tys. zł.

Anthony Ivanowitz 2.12.2023r. www.pospoliteruszenie.org

Najbardziej zaszczepione uczelnie w Polsce, czyli jakie intelektualne barachło kształci i jest kształcone na polskich uczelniach.

Najbardziej zaszczepione uczelnie w Polsce, uczył Marcin Marcina

Myślenie podstawowe

Tylko prawda jest ciekawa

czyli jakie intelektualne barachło kształci i jest kształcone na polskich uczelniach!


Najlepiej zaszczepione uczelnie w Polsce




STUDENCI

Gdański Uniwersytet Medyczny – 95,5% (5062 w pełni zaszczepionych/5299 ogółem)
Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie – 95,4% (353/370)
Uniwersytet Medyczny im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu – 95,3% (6024/6319)
Warszawski Uniwersytet Medyczny – 94,2% (8605/9133)
Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu – 93,8% (4996/5327)
Uniwersytet Medyczny w Łodzi – 91,8% (7904/8610)
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach – 91,4% (8950/9790)
Uniwersytet Medyczny w Lublinie – 89,3% (5115/5730)
Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. L. Schillera w Łodzi – 89,2% (672/753)
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie – 86,6% (7810/9022)

Czołówka uniwersytetów klasycznych:

Uniwersytet Warszawski – 85,5% (28 312/33 130)
Uniwersytet Jagielloński – 83,6% (25 565 / 30 577)
Uniwersytet Gdański – 81,2% (16 637/20 480)
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – 80,9% (22 439/27 750)
Uniwersytet Wrocławski – 79,9% (16 746/20 952)

DOKTORANCI

Uniwersytet Medyczny im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu – 97,3% (180/185)
Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu – 96,8% (275/284)
Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego w Warszawie – 95,6% (43/45)
Gdański Uniwersytet Medyczny – 94,6% (296/313)
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach – 94,3% (484/513)
Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie – 94% (203/216)
Akademia Wychowania Fizycznego im. J. Piłsudskiego w Warszawie – 93,8% (15/16)
Uniwersytet Medyczny w Łodzi – 93,8% (486/518)
Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie – 93,3% (28/30)
Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. L. Schillera w Łodzi – 93,1% (95/102)

Czołówka uniwersytetów klasycznych:

Uniwersytet Jagielloński – 90% (1617/1797)
Uniwersytet Wrocławski – 90% (761/846)
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – 89,4% (1156/1293)
Uniwersytet Warszawski – 89% (1627/1829)
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu – 87,4% (567/649)

PRACOWNICY 

Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego w Warszawie – 97% (425/438)
Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie – 96,6% (225/234)
Akademia Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte w Gdyni – 96,3% (285/296)
Gdański Uniwersytet Medyczny – 95,7% (1614/1686)
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach – 95,5% (1757/1840)
Państwowa Uczelnia Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu – 94,9% (296/312)
Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. L. Schillera w Łodzi – 94,9% (296/312)
Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu – 94,9% (1630/1717)
Uniwersytet Medyczny im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu – 94,7% (1670/1763)
Warszawski Uniwersytet Medyczny – 94,6% (2086/2204)

Czołówka uniwersytetów klasycznych:

Uniwersytet Warszawski – 93% (5437/5849)
Uniwersytet Zielonogórski – 92,3% (1152/1248)
Uniwersytet Jagielloński – 91,8% (5561/6058)
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – 91,8% (3574/3892)
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu – 91,8% (2914/3174)
W zestawieniu politechnik najlepiej wypada Politechnika Poznańska, na której zaszczepionych jest 82,9% studentów oraz 90,9% doktorantów. Najwięcej pracowników zaszczepiło się na Politechnice Gdańskiej (90,6%).
(źrodło: https://forumakademickie.pl/zycie-akademickie/najlepiej-zaszczepione-uczelnie/ 

Przedstawione dane pokazują, że na polskich uczelniach jest nie więcej niż 10 % ludzi myślących i odważnych, którzy nie dali się zastraszyć i szczepienia olali!
To jest katastrofalny wynik, który podważa sens istnienia tych “uczelni”



                                                       ——————————


O tym jak szmatławe mamy elity polityczne, wiedzieliśmy od dawna. Jednak dopiero tak zwana “pandemia covid-19, pokazała w pełnej kasie dno intelektualne i moralne środowisk medycznych, oraz kadr naukowo dydaktycznych polskich wyższych uczelni!

Ponad 90 % polskich naukowców i co gorsze studentów „wyszczepiło” się jakąś cieczą o nieznanym składzie chemicznym i nieznanym działaniu ani w krótkim ani w długim okresie.

Ciecz tę wyprodukowała firma kilkanaście razy karana sądownie za działanie na szkodę pacjentów, zmuszona wyrokami sądów do wypłacenia miliardów dolarów odszkodowań ofiarom swoich przestępczych działań.

Również dużej części lekarzy i innego personelu medycznego nie przeszkadzał fakt iż tak zwaną „szczepionkę” wyprodukowała firma którą prokuratura w USA określiła jako notorycznego przestępcę i zaszprycowała siebie i najbliższych nie wiadomo czym i nie wiadomo po co!

Ci ludzie obecnie koncertowo „kopią w kalendarz” czego dobrym przykładem jest uniwersytet w Poznaniu, którego kadra naukowa wykrusza się w szybkim tempie w wyniku zgonów „nagłych i niespodziewanych”.

Wymienione wyżej środowiska skompromitowały się w żałosny sposób. Mając do dyspozycji świetnie wyposażone laboratoria analiz chemicznych, żaden z naukowych bęcwałów nie zadał sobie trudu aby sprawdzić co zawierają tak zwane szczepionki. Albo im się nie chciało albo nie potrafili takich analiz przeprowadzić, co jest bardziej prawdopodobne.

Gdyby wykonali taki minimalny ruch, to by się dowiedzieli, że tak zwana szczepionka, to broń biologiczna będąca mieszaniną przeróżnych trucizn, za pomocą której globalna mafia finansowa chce wytruć większość ludzi na Ziemi, z czym przedstawiciele owej mafii nawet się nie kryją!


Ale nawet gdyby było tak, że polscy naukowcy nie potrafią wykonać prostych analiz chemicznych, to chyba wszyscy z nich potrafią obsługiwać komputer i bez trudu wyszukują informacji w internecie. Dlaczego więc nie zadali sobie trudu aby zapoznać się z wynikami badań szczepionek, przeprowadzonych przez prawdziwych naukowców z całego świata?


To niezrozumiałe zaniechanie dotyczyło przecież ich zdrowia i życia, oraz zdrowia i życia ich rodzin, gdyż regułą było, że zaszczepiony naukowy bęcwał, szczepił też swoją rodzinę.

Znany mi lekarz kardiolog „wyszczepił” siebie i rodzinę i w tej chwili jest już po dwóch zawałach i ledwie „zipie”, zaś jego dziesięcioletni syn „wysechł” na wiór i przebywa bezustannie w szpitalach z nie zdiagnozowaną chorobą.


I takie to mamy „elity” medyczno – naukowe: żałosnych durni którzy stanowią zagrożenie nie tylko dla pacjentów i studentów ale i dla samych siebie. Koncertowo popełnili samobójstwo szczepionkowe, przymuszając do tego samego swoje rodziny, swoich pacjentów i studentów, czego efekty obserwujemy codziennie czytając nekrologi o zgonach „nagłych i niespodziewanych.”


Przez całe lata nie było sposobu pozbycia się z medycyny, nauki i edukacji ludzi głupich i ograniczonych umysłowo, którzy swój awans do grona „elit” zawdzięczali różnym zabiegom politycznym.

Tak zwane „szczepionki” już przetrzebiły grono tych pasożytów i nadal dewastują to środowisko, co dobrze rokuje na przyszłość!



Anthony Ivanowitz 3.12.2023r.
www.pospoliteruszenie.org

Nowe badanie [kolejny raz…] wykazało, że maseczki [namordniki] zwiększają ryzyko zakażenia Covid.

Nowe badanie wykazało, że maseczki zwiększają ryzyko zakażenia Covid-19

2023-12-02 zmianynaziemi

Niedawno opublikowane badanie w czasopiśmie “Epidemiology and Infections” podważa dotychczasowe przekonanie o skuteczności masek w zapobieganiu przenoszeniu wirusa COVID-19. W przeciwieństwie do wcześniejszych badań, nowe wyniki wskazują, że osoby regularnie noszące maski mogą być bardziej narażone na zarażenie wirusem. Badanie przeprowadzone na grupie 3209 osób w Norwegii wykazało, że osoby często używające masek miały wyższe ryzyko uzyskania pozytywnego wyniku testu na COVID-19.

Szczegółowe statystyki z badania ukazują różnice w procentach pozytywnych testów w zależności od częstotliwości noszenia masek. Osoby, które „nigdy lub prawie nigdy” nie nosiły masek, miały 8,6% pozytywnych testów. W grupie noszącej maski „czasami” odsetek ten wzrósł do 15%, a wśród osób, które „prawie zawsze lub zawsze” nosiły maski, wskaźnik wynosił 15,1%.

Po uwzględnieniu czynników takich jak szczepienia, badanie wykazało, że osoby często noszące maski miały o 33% większe ryzyko zarażenia w porównaniu z osobami noszącymi je rzadko. W grupie osób stale używających masek, ryzyko to wzrosło do 40%.

Była zastępca głównego lekarza Anglii, Profesor Dame Jenny Harris, obecnie kierująca brytyjską Agencją Bezpieczeństwa Zdrowia, podnosi wątpliwości co do efektywności masek. Wskazuje na brak przekonujących dowodów na to, że maski ograniczają przenoszenie wirusa, dodając, że mogą one nawet tworzyć fałszywe poczucie bezpieczeństwa.

Zgodnie z wypowiedzią Harris, trudno jest wyodrębnić wpływ masek od innych środków stosowanych w walce z COVID-19. Podkreśla, że doradzanie społeczeństwu noszenia masek mogło dać ludziom mylne przekonanie, że dzięki nim mogą zmniejszyć ryzyko infekcji. Harris zwraca także uwagę na niepewność dotyczącą bazy dowodowej na używanie masek w społeczeństwie.

W maju 2020 roku Harris wyraziła obawy, że noszenie masek może sprawić, że ludzie uwierzą, iż mogą „wrócić do normalności”, mimo braku solidnych dowodów na to. To badanie rzuca nowe światło na dyskusję dotyczącą masek i ich roli w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się COVID-19, podkreślając konieczność dalszych badań i analiz w tej dziedzinie.

Wszyscy jeszcze pamiętamy jaką dziką tresurę maskowania wprowadzono niemal na całym świecie. Ludzi, którzy podważali sensowność noszenia tych szmat na twarzach bardzo długo zwalczano i dyskryminowano. Nie doczekali się nawet słowa przepraszam, a wszystkie mity covidowe upadają jak zamki z piasków…

Kilka zarzutów postawionych Pfizerowi przez prokuratora generalnego Teksasu, Kena Paxtona. Kiedy polscy prokuratorzy się zabiorą do roboty?

Fundacja Ordo Medicus

@OrdoMedicus

W związku z licznymi kłamstwami Pfizera nt. szczepionek przeciwko covid, stan Teksas podał giganta farmaceutycznego do sądu. W 50-stronnicowym pozwie czytamy m. in.: Po wprowadzeniu na rynek wprowadzającego w błąd oświadczenia o “95% skuteczności”, Pfizer rozszerzył swoją oszukańczą kampanię na kilka frontów:

– Po pierwsze, czas trwania ochrony: FDA uznała, kiedy po raz pierwszy dopuściła szczepionkę Pfizera do obrotu. że “nie jest możliwe” ustalenie, jak skuteczna będzie szczepionka po upływie dwóch miesięcy. Jednak na początku 2021 r. Pfizer celowo stworzył fałszywe wrażenie, że jego szczepionka zapewniała trwałą i zrównoważoną ochronę, posuwając się nawet do zatajenia bardzo istotnych danych i informacji przed opinią publiczną, pokazujących, że skuteczność szczepionki szybko spadała

– Po drugie, transmisja: FDA ostrzegła firmę Pfizer, że “potrzebuje” dodatkowych informacji, aby ustalić, czy szczepionka chroni przed “przenoszeniem” covida między osobami. Ale zamiast tego Pfizer zaangażował się w kampanię podsycania strachu, wykorzystując intensywne obawy opinii publicznej w związku z trwającą rok pandemią, insynuując, że szczepienie było konieczne dla Amerykanów, aby chronić swoich bliskich przed zarażeniem się covidem

– Po trzecie, ochrona przed wariantami (koronawirusa): Pfizer świadomie przedstawiał fałszywe i niepoparte dowodami twierdzenia na temat skuteczności szczepionki przeciwko wariantom, w tym w szczególności tak zwanemu wariantowi Delta. Szczepionka zadziałała wyjątkowo słabo przeciwko wariantowi Delta, a własne dane Pfizera potwierdziły ten fakt. Mimo to Pfizer poinformował opinię publiczną, że jego szczepionka jest “bardzo, bardzo, bardzo skuteczna przeciwko Delta”.

To tylko kilka zarzutów postawionych Pfizerowi przez prokuratora generalnego Teksasu, Kena Paxtona. Kiedy polscy prokuratorzy się zabiorą do roboty?

@PK_GOV_PL

@Ziobro_PL

https://texasattorneygeneral.gov/sites/default/files/images/press/Pfizer%20Vaccine%20Petition%20Filed.pdf

======================

mój człowiek z Texasu:

Warto dodać, że po wniesieniu tego pozwu do sądu prokurator generalny stanu Teksas nagle został oskarżony o nadużycia etyczne i musiał przejść przez tzw. “impeachment proces” (próba usunięcia z urzędu).

Próba się nie powiodła (upadła olbrzymią większością w stanowym senacie) i sporo posłów do stanowego zgromadzenia ma teraz jajecznicę na twarzy bo wyszło kto ma ich w kieszeni.

Kara nie dla Niedzielskiego, lecz dla “urzędu”. Więc zrzucimy się na nią wszyscy.

Kara dla Niedzielskiego. Zrzucimy się na nią wszyscy

1.12.2023 kara-dla-niedzielskiego-zrzucimy-sie-na-nia-wszyscy

Adam Niedzielski
Adam Niedzielski składa Polakom życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych. Zdjęcie ilustracyjne / Foto: print screen MZ

Gdyby UODO uznał, że odpowiedzialność za naruszenie przepisów ponosi sam Niedzielski, jako osoba fizyczna, wówczas mógłby go ukarać karą nawet 20 mln euro.


W sierpniu 2023 roku ze stanowiska „ministra pandemii” ustąpił Adam Niedzielski, po tym jak ujawnił dane jednego z lekarzy. Z nieoficjalnych ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że na byłego szefa resortu zdrowia Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył w styczniu karę w wysokości 100 tys. zł. A zapłacą ją wszyscy podatnicy.

Przypomnijmy, że w latem 2023 roku na antenie TVN lekarz Piotr Pisula krytykował zmiany przepisów dot. wystawiania e-recept. Ówczesny „minister pandemii” Adam Niedzielski wówczas oskarżył publicznie medyka o kłamstwo, ujawniając jakie leki przepisał sobie lekarz.

Wtedy to nastało powszechne oburzenie, także wśród tych, którzy jeszcze niedawno domagali się obowiązkowego ujawniania informacji medycznych w dobie mniemanej pandemii. Niedzielski natomiast tłumaczył się, że ujawnił dane, by bronić dobrego imienia pandemicznego resortu zdrowia. Ostatecznie stracił stanowisko ministra, a sprawa trafiła do prokuratury i UODO, a także do Rzecznika Praw Pacjenta i Rzecznika Praw Obywatelskich.

Według „Rzeczpospolitej”, postępowanie UODO zbliża się ku końcowi. Jak czytamy, prawdopodobnie w styczniu przyszłego roku Urząd nałoży na Niedzielskiego karę administracyjną – i to w wysokości maksymalnej, czyli 100 tys. zł.

Nie będzie ona jednak dotyczyła osoby Adama Niedzielskiego, ale urzędu ministra zdrowia. A to oznacza, że zapłaci ją resort – z kieszeni podatników.

Jak wyjaśnił w rozmowie z dziennikiem prawnik Paweł Litwiński, gdyby UODO uznał, że odpowiedzialność za naruszenie przepisów ponosi sam Niedzielski, jako osoba fizyczna, wówczas mógłby go ukarać karą nawet 20 mln euro.

Sprawa jest jednak rozwojowa. Litwiński zaznaczył, że „za kilka dni czy tygodni poznamy nowego prezesa UODO, więc może się okazać, że nowo wybrany będzie uważał za słuszne ukarać również samego Adama Niedzielskiego”.

Były premier bez immunitetu. Ministrowie “zdrowia” też. Śledztwo w sprawie zakupu dodatkowych szczepionek na Covid. …Ale w Rumunii…

Były premier bez immunitetu. Chodzi o śledztwo w sprawie zakupu dodatkowych szczepionek na Covid

30.11.2023 nczas/byly-premier-bez-immunitetu

Szczepionka Covid-19 Pfizer
Szpryca Pfizera. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay

Były premier Florin Citu, obecnie senator, został w głosowaniu parlamentarnym pozbawiony immunitetu. Wnioskowała o to Krajowa Dyrekcja Antykorupcyjna, która chce objąć polityka postępowaniem, by zbadać zasadność zakupu dodatkowych 58 mln dawek szczepionki przeciwko Covid w trakcie mniemanej pandemii.

Senat Rumunii przegłosował w środę uchylenie immunitetu Florina Citu, byłego premiera, który obecnie sprawuje funkcję senatora z ramienia partii PNL (Partii Narodowo-Liberalnej).

W ubiegły czwartek Krajowa Dyrekcja Antykorupcyjna (DNA) zawnioskowała o uchylenie immunitetu Citu, by móc objąć go postępowaniem karnym w związku z podejrzeniami, iż mogło dojść do nadużyć związanych z zakupami szczepionek. Oprócz Citu sprawa dotyczy także dwojga byłych ministrów zdrowia – Vlada Voiculescu i Ioany Mihaili. Zgodę na objęcie ich śledztwem wydał już po wniosku DNA prezydent Klaus Iohannis.

Sprawa dotyczy zakupów szczepionek Pfizer i Moderna w czasie ogłoszonej epidemii Covid od stycznia do maja 2021 r. Zapadły wówczas decyzje o zakupie znacznie większej liczby preparatów niż, jak ocenia obecnie DNA, była potrzebna Rumunii w tym konkretnym okresie. Prokuratorzy twierdzą, że pomimo tego, że rząd nabył już wcześniej 37,6 mln dawek, zapadła decyzja o zakupie kolejnych 58,2 mln za 1,09 mld dol.

Citu mówił w środę w parlamencie, że „na wszystkich zajmowanych stanowiskach (…) wykonywał swoje obowiązki prawidłowo”. Tłumaczył, że w czasie mniemanej pandemii ludzkość znalazła się w bezprecedensowej sytuacji, a wszystko opierało się na hipotezach, brakowało konkretnych danych.

– Wirus zamknął planetę. Rumunia stawiała czoła temu wirusowi, dysponując słabo wyposażonymi szpitalami (…). W tym skomplikowanym kontekście na pierwszym miejscu stawialiśmy zdrowie Rumunów. Wiedziałem, że każda podjęta przeze mnie decyzja zostanie zakwestionowana. Zakładam, że w tamtym momencie rząd rumuński zrobił – w nieprzewidywalnym i skomplikowanym kontekście, przy danych, którymi wówczas dysponował – to, co mógł zrobić (…) – mówił były premier cytowany przez portal Hotnews.com.

W trakcie głosowania w Senacie Citu stał się obiektem ostrej krytyki ze strony przedstawicieli nacjonalistycznej partii AUR (Związek dla Jedności Rumunów), która w czasie mniemanej pandemii słynęła ze sprzeciwu wobec zaostrzeń pandemicznych i walki ze szczepieniami. M.in. dzięki tej retoryce znacznie zwiększyła ona swoje poparcie i obecnie w niektórych sondażach zdobywa nawet 20 proc. głosów.

Maseczki i magiczne laseczki, to one mają wejść do zestawu pierwszej pomocy. Ku likwidacji katolickich zabobonów.

Maseczki i laseczki, to one mają wejść do zestawu pierwszej pomocy

Autor: CzarnaLimuzyna , 29 listopada 2023

Magda Ważna, nazwisko lub pseudonim, opublikowała na portalu związanym z bigpharmą krótki wpis o maseczkach. Autorka jest osobą głęboko wierzącą w sanitarną ideologię i najwyraźniej nie potrafiła lub nie miała ochoty zrobić kwerendy.

Z wielu dostępnych i opublikowanych badań wynika bowiem, że dbający o zdrowie ludzie powinni unikać noszenia foliowych czapeczek, a także utrudniających normalne oddychanie, maseczek.

Jak wynika z socjologicznych obserwacji maseczki najczęściej noszą osoby, które są narażone na przebywanie w pomieszczeniach z włączonym telewizorem.

Spróbujmy jednak pójść za ostatnim trendem, którego dobitnym odbiciem jest nowy sejm…

Nie tylko maseczki pomagają, ale również laseczki oraz dym podczas okadzania. Chodzi o laseczki wanilii i tradycyjną laskę, którą można postukać w kamień od północnej strony. Inne praktyki poleca nowy poseł Józefaciuk czciciel jesiennego wiatru i kamienia.

Jego pierwszym tatuażem był pentagram, ale bez związku z szatanem…

Stop! Zatrzymajmy się na chwilę, aby dać odpór anonimowym hejterom. Pentagram bez związku z szatanem? A czy tatuaż swastyki musi mieć związek z Hitlerem? Sympatycy świeżo opieczonego “polityka” twierdzą, że nie jest wcale poświęcony diabłu. Magia, którą uprawia pozwala mu być odpornym na hejt, ale o tym, za chwilę.

Bo, jak wyjawił Marcin Józefaciuk, nowy poseł KO z Łodzi, jego wiara to neopoganizm. – Mocno czerpię z rytuałów dawnych zielarek i wiedźm…

Józefaciuk, który jest nauczycielem został prawdopodobnie wciągnięty do sejmu przez ducha zanieczyszczonej Wisły.

…szanuje też pomniejsze bóstwa: dla przykładu duchy lasu oraz rzek, a część wyznawców wicca wierzy też w magię. (…) z bóstw w naturze nowy poseł bardzo często zwraca się do bogów gór.

– W tym lasu górskiego, zwierząt, dużych głazów i małych kamieni. Zawsze gdzieś przy sobie noszę kawałek jakiegoś kamienia, który mnie odpręża.

Poseł KO mierzy się z hejtem

Podczas ostatniego wystąpienia sejmowego Józefaciuk wszedł na mównicę z wypchanymi kieszeniami. Był wyraźnie odprężony. Czy miał przy sobie swoje ulubione kamienie?

Po skończonym przemówieniu zszedł, stanął i wyprężył się, mierząc się z Hejtem. Oko uważnego obserwatora mogło zauważyć jeden zasadniczy szczegół. Byli równi. On i Hejt.

I tu dochodzimy do zasadniczego punktu programu KO jakim jest likwidacja katolickich zabobonów w formie lekcji religii. Nowy poseł jest zwolennikiem opcji, aby seks-edukację dzieci nie prowadzili nauczyciele, lecz profesjonalni seks-edukatorzy.

===================================

CzarnaLimuzyna

29 listopada 2023 godz. 23:35

Na wypadek, gdyby objawił się jakiś PiSowiec z tekstem trzeba było głosować na PiS
PiS miało całe 8 lat na zmianę prawa, na wykształcenie młodej kadry nauczycieli, prawników, na wpuszczeniu do mediów polskich dziennikarzy i dobrych publicystów, na przeprowadzenie szerokiej akcji informacyjnej w wielu kwestiach, na rozbicie lewackich jaczejek, na likwidacje agentur, na repolonizację mediów, na prawdziwą reformę szkolnictwa i naprawę Służby Zdrowia, uwolnienie zawodu lekarza. Na zakaz propagandy lgbt.

PiS nie zrobiło NIC dobrego w tych obszarach. Bardzo często robili na odwrót. Kłamali, kradli i kupczyli nie swoim majątkiem i polską racją stanu.

Prócz tego: nie zostały dokończone śledztwa polityczne i ukarane afery. Nie została dokonana ekshumacja w Jedwabnem. Największą zbrodnią było doprowadzenie do śmierci 250 tys. Polaków podczas zbrodniczego lockdownu.

Można to również wytłumaczyć tak: uruchomiwszy diabelski mechanizm Gnom Sromotnik zachwycony artefaktem władzy zaczął upodabniać się do obłąkanego Golluma. Przypominam, że Drużyna Pierścienia nie powstała w celach turystycznych, ale z konkretnym zamiarem ostatecznego zniszczenia artefaktu. Tymczasem przeklęty pierścień został wykradziony i prawdopodobnie zostanie użyty przez kogoś innego. 🙂

Odpowiedz kolejarz

30 listopada 2023 godz. 06:25

Wsparcie udzielone przez PO/KO Traktatowi pandemicznemu WHO jest uzupełnieniem wyliczanki Czarnej Limuzyny. Wyborco PO/KO teraz ty będziesz dymany. Do zapamiętania, my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych.

Odpowiedz Nietytus

30 listopada 2023 godz. 06:27   – w odpowiedzi do: CzarnaLimuzyna 23:35

Oni tych postulatów nie chcieli zrealizować. Do ustalenia pozostaje z jakich przyczyn nie chcieli. Działania pozorowane to ich specjalność. Jeśli chodzi np. o psucie prawa, przyjmijmy, że mieli mały wpływ na tzw. “samorządy prawnicze”, w tym osławioną KRS. Ale w zakresie uchwalania ustaw pewien margines swobody był. I co? Na przykładzie procedury cywilnej widać co się realizowało i realizuje. W 2017r. dajmy na to, weszła w życie nowelizacja, która odwróciła dwie podstawowe zasady: bezpośredniości i jawności. Kto to zauważył i nagłośnił. Na szkoleniu byłem jedyny, który to otwarcie powiedział, a reszta jaczejki spojrzała na mnie jak na idiotę, co się wyrwałbył z pudełka.
Wystarczyło zlikwidować przedsąd przy kasacjach i w ogóle wrócić do modelu z 1989r. wraz z zakazem łączenia zawodu sędziego i adwokata, prokuratora, radcy , notariusza w jednym okręgu sądowym, w przypadku małżeństw, lub koligacji rodzinnych.
Chociaż tyle.
Efekt i przebieg. Taki pomysł nawet nie zaświtał w dyskursie publicznym.