Why are Corporations Abandoning San Francisco’s “Gay Pride” Festival?

Why Are Corporations Abandoning San Francisco’s “Gay Pride” Festival?

Edwin Benson April 9, 2025 tfp./why-are-corporations-abandoning-san-franciscos-gay-pride-festival

Why Are Corporations Abandoning San Francisco’s “Gay Pride” Festival?
Why Are Corporations Abandoning San Francisco’s “Gay Pride” Festival?

On June 29-30, 2024, debauchery reigned on the streets of San Francisco. That weekend, it was not merely tolerated but rather sponsored by the city. This was the City by the Bay’s great social celebration—the Pride Festival.

The event goes back to 1970 when a few paraders marched down Polk Street to City Hall and then gathered in Golden Gate Park. The first organized and city-sanctioned parade occurred two years later. Over the decades, its popularity ballooned. Other localities emulated it, but this annual celebration is the ne plus ultra of licentiousness.

Withdrawing Support

However, this year something has drastically changed as the 2025 event approaches. Several major corporate sponsors have withdrawn their financial support. These patrons included major names like communications giant Comcast, Anheuser-Busch (brewers of Budweiser) and spirit distributor Diageo (carrier of Guinness beers, Smirnoff vodka and other big brands). They follow Meta—the corporate parent of Facebook—which ended its backing in 2024.

The pullout of these giant woke companies has resulted in a shortfall of $300,000 out of a total of $3.2 million from corporations. More actions might follow. Other companies still have three months to withdraw their support.

Organizers said the withdrawal was “very abnormal.” They are concerned because these donor are long time contributors that suddenly stopped donating. It appears these big firms are following the public in its rejection of the LGBTQ agenda. The event will still go on, but the withdrawal puts a damper on the festivities.

Changing Conditions

These corporate actions mark a significant change. After decades of increasing support, the pendulum may be swinging in the other direction.

Suzanne Ford, the executive director of San Francisco Pride, which coordinates the annual event, knows it. She told local television station KTVU, “The tone has changed in this country. Businesses already hedge their bets, and I think people who, this isn’t the hard core value of their corporation, maybe they’re rethinking their investment.” She points her finger at President Trump. “I’m very concerned. Obviously, there’s pressure from the federal government.”

At the same time, the 2024 election does indicate changing conditions. However, it is only one symptom of the left’s current distress, not the cause. Other symptoms abound. The widespread rejection of Bud Lite’s marketing strategy involving a “transgender influencer” in the spring of 2023 was one sign. The abandonment of DEI methods by all but the true believers is another. The growing rejection of liberal news outlets is a third. The demographic shift among the two political parties’ supporters has massive significance, although its extent and longevity remain uncertain.

Clearly, public sentiment is shifting in a more conservative and moral direction, and that is a very good thing.

Politics is Not Enough

However, just conservative sentiments are not enough. If this movement away from immorality is to gain traction, it must come from strong religious convictions and actions. Only Christianity is enough.

It would be pleasant to say that America and Western culture are turning away from sin, to argue that they have awakened to the peril and are turning back to the ways of God as Nineveh did in the days of the Prophet Jonah. Certainly, such a reversal would be well within God’s power, but there is little evidence that He is using that overwhelming method today. There is still abundant evidence that society’s downfall is progressing rapidly.

An Ongoing Conflict

However, the present situation does represent a positive movement that shows signs of growing. People are starting to question some basic premises that favored the advance of liberal ideas.

The new developments raise two questions. First, what provoked the ascendancy of some conservative ideas while the leftists wander about, confused and leaderless? Second, is there some action of God’s grace that is calling Americans to consider alternatives to liberalism’s call to favors the unbridled passions?

The easy question comes first.

The Radicals’ Errors

The American people are tired of revolutionary change. The media offense against Christian values reached a point that it sparked a reaction from those who resented having immoral ideas stuffed down their throats.

The radicals took three steps too far. They branded every white person a racist. This inherent racism, they alleged, was an unforgivable crime against humanity. Second, they aided and abetted a rise in actual crime. Preventing theft, brutality, or even murder became an unconscionable offense against the poor. Third, they tried to convince people that boys could be girls and girls could be boys.

Such absurd charges against ordinary Americans are causing people to challenge the woke establishment. Corporate America is seeking cover from offended consumers.

The Source of Healing

At the same time, many people are looking to fill the void of liberalism’s false promises. They are looking for discipline, structure and rituals to give meaning and purpose to their lives.

Christianity had a clear moral code in accordance with human nature. It attracts these searching souls and instills them with certainties and convictions.

Under such conditions, God’s grace can set in motion movements inside the public in the direction of the practice of virtue and the rejection of vice. This can change the atmosphere in society so that even woke companies see that it make business sense to withdraw their support for immoral causes.

Much depends if people remain faithful to such movements. However, these long-time donors’ shift away from supporting “pride” after so much promotion of the LGBTQ cause is a step in the right direction.

UWAGA: TREŚCI +18! Środowisko homoseksualistów cechuje się ogromna rozwiązłością seksualną

RatujŻycie.pl

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

Dane z badań naukowych nie pozostawiają wątpliwości. Homoseksualiści wykazują szereg niestandardowych zachowań seksualnych, które wydają się być początkiem równi pochyłej. Wiele wskazuje, że mogą być po prostu uzależnieni od seksu i bardzo silnych doznań w tym obszarze. W dzisiejszym zestawieniu artykułów z portalu Fundacji Życie i Rodzina znajdzie Pan informacje, które dają do ręki konkretne argumenty. Sprzeciw wobec aborcji i LGBT – jak wobec każdego zła – jest zdrowym odruchem każdego człowieka dobrej woli. Jednak warto dowiadywać się coraz więcej, by móc bronić Prawdy, Dobra i Piękna, również biorąc pod uwagę argumenty zdroworozsądkowe.

Zapraszamy do lektury.

OPIS ZDJĘCIA

+18 Uzależnienie od seksu wśród homoseksualistów

UWAGA: TREŚCI +18! Środowisko homoseksualistów cechuje się rozwiązłością seksualną. Wielu partnerów, seks bez zabezpieczeń, bez informowania partnera o zarażeniu wirusem HIV. Do tego poszukiwanie coraz mocniejszych i coraz bardziej oryginalnych doznań. Czy geje mają swoją „kulturę”, czy to po prostu uzależnienie od seksu?Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Transseksualista gwałcił dziewczynki w szkole

Transseksualista gwałcił dziewczynki w szkole, do której uczęszczał. Sprawa miała miejsce w roku 2021 w dystrykcie Loudoun w stanie Virginia w USA. Gdy nastolatek został przeniesiony, sytuacja się powtórzyła. Ponieważ nosił spódnice i udawał dziewczynę, mógł chodzić za koleżankami wszędzie, także do toalet i przebieralni. Po tym, jak sprawa wyszła na jaw, lobby LGBT oskarżyło nie sprawcę gwałtów, ale ojca jednej z ofiar, który domagał się ochrony dzieci.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Kolejny gej-pedofil. Aktor z serialu Netflixa

22-letni Amerykanin Jerry Harris był nazywany przez amerykańskie media ikoną gejów. Zdobył sobie popularność wśród młodzieży dzięki serialowi Netflixa „Cheer”, który uzyskał w sumie 28 nagród Emmy. Ujawnił publicznie, że jest homoseksualistą, co spotkało się z uznaniem środowiska LGBT w Ameryce i na świecie. Szybko okazało się, że jest sprawcą przestępstw seksualnych na nieletnich. Gej-pedofil 2022 roku usłyszał wyrok 12 lat więzienia federalnego.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

+18 Pedofil napisał program „edukacji” seksualnej

Benjamin Levin był wiceministrem edukacji w Kanadzie w rządzie premier Kathlyn Wynne, zadeklarowanej lesbijki. Napisał program edukacji seksualnej dla szkół, który stał się podstawą dla nowego przedmiotu w prowincji Ontario w 2010 roku. Tymczasem Levin okazał się pedofilem. Posiadał i produkował pornografię dziecięcą, a w Internecie doradzał ludziom, jak rozbudzać seksualnie dzieci. Na jednym z forów w sieci doradził kobiecie, aby zgwałciła własną córkę.Czytaj dalej    >

WSPIERAM

OPIS ZDJĘCIA

Szpital Bielański – rozmowa o aborcji, ale nie o dzieciach

W “Gazecie Wyborczej” ukazał się wywiad z dr. Filipem Dąbrowskim, ordynatorem Oddziału Położnictwa i Ginekologii w Szpitalu Bielańskim. Ten szpital to oczko w głowie aborterów. Dąbrowski chwali się oficjalnymi danymi Ministerstwa Zdrowia. Według nich odpowiada za 20 procent aborcji wykonywanych w całej Polsce.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Aborterzy dostarczają ciała dzieci do eksperymentów

Planned Parenthood dostarcza uniwersytetom narządy abortowanych dzieci. Ciała wykorzystywane są w różnoraki sposób. Naukowcy z Uniwersytetu w Pittsburghu opublikowali eksperymenty, w którym szczurom przyczepiali skórę głowy zabitych maluchów. W ten zbrodniczy sposób badano ludzki układ odpornościowy.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Policjanci i była radna zastraszają koordynatorkę Fundacji

To bulwersująca sprawa. W Częstochowie zastraszają koordynatorkę terenową Fundacji. Małgorzata organizuje Publiczne Różańce o zatrzymanie aborcji, pikiety i kontry do parad LGBT. W październiku wraz z innymi obrońcami życia i rodziny przeprowadziła akcję informacyjną pod szkołą, w której miał miejsce tzw. tęczowy piątek. Zbiera wokół siebie ludzi zaangażowanych w ratowanie życia dzieci i koordynuje ich działania. W ostatnim czasie jest ofiarą prześladowań ze strony organów ścigania. Przy okazji ujawnił się układ pomiędzy byłą radną Rady Miasta Częstochowa a policjantami z komendy przy ul. Popiełuszki w tym mieście.Czytaj dalej    >

WSPIERAM

Szanowny Panie, poniżej znajduje się link do petycji przeciw edukacji zdrowotnej. Wciąż zbieramy podpisy, aby zahamować szkodliwe treści w szkołach. A jeśli już podpisał Pan petycję, prosimy wysłać ją do innych, aby też wsparli protest

OPIS ZDJĘCIA

NIE dla edukacji „zdrowotnej” w szkołach!

Nauka masturbacji od IV klasy szkoły podstawowej, zgoda na seks, dbanie o zadowolenie seksualne partnera, antykoncepcja od VII klasy szkoły podstawowej, aborcja, propaganda koncernów farmaceutycznych, podważanie autorytetu rodziców, oduczanie myślenia krytycznego, dewiacje seksualne jako norma w sferze płciowej, brak moralności w działaniu o charakterze seksualnym, przymusowe molestowanie treściami erotycznymi.Czytaj dalej    >

Czy podoba się Panu to, co robimy? Jeśli tak, to zapraszamy do korzystania z tekstów na portalu www.RatujZycie.pl i do śledzenia na bieżąco zamieszczanych tam treści. 

Prosimy także o wsparcie modlitewne i finansowe. Działalność w obronie życia i rodziny jest silnie zwalczana. Pańska pomoc pozwala nam docierać do ludzi z wiadomościami i aktywnie stawiać czoła złu

Serdecznie pozdrawiamy – 

Fundacja Życie i Rodzina

www.RatujZycie.pl

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: 

https://ratujzycie.pl/wesprzyj/

RatujŻycie.pl

Franciszek ciągle jeszcze fika: “Kardynał” i zwolennik LGBT arcybiskupem Waszyngtonu.

6 stycznia 2025 https://pch24.pl/nowe-nominacje-franciszka-krytyk-trumpa-i-zwolennik-lgbt-arcybiskupem-waszyngtonu/

Nowe nominacje Franciszka. Krytyk Trumpa i zwolennik LGBT arcybiskupem Waszyngtonu

Papież Franciszek mianował metropolitą Waszyngtonu kardynała Roberta McElroya, który – jak przypominają amerykańskie media – jest krytykiem prezydenta elekta Donalda Trumpa, zwolennikiem nielegalnej migracji oraz zmiany nauczania Magisterium w kwestiach homoseksualizmu.

W biuletynie biura prasowego Stolicy Apostolskiej podano, że papież przyjął rezygnację, złożoną przez dotychczasowego arcybiskupa stolicy USA 77-letniego kardynała Wiltona Daniela Gregory’ego i mianował jego następcą kardynała Roberta McElroya z diecezji w San Diego.

70-letni nowy metropolita Waszyngtonu studiował na Harvardzie i na Uniwersytecie Stanforda, a następnie zrobił doktorat na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Został mianowany przez Franciszka kardynałem w 2022 roku.

Amerykańskie media katolickie zaznaczają, że wśród hierarchii w USA kardynał McElroy jest jednym ze zwolenników agendy duszpasterskiej obecnego papieża i wielokrotnie krytykował Donalda Trumpa i jego antyimigranckie wypowiedzi. Kardynał mówił też o potrzebie „otwarcia wobec osób ze społeczności LGBT”.

Progresywny kardynał jest zwolennikiem diakonatu kobiet i zmiany nauczania Kościoła w kwestii grzechu homoseksualizmu. Zdaniem kard. McElroya, zmiana nauczania Magisterium miałaby nastąpić w wyniku zmiany tradycyjnego rozróżnienia miedzy „orientacją” a „czynem” oraz stworzenia jakichś nowych zasad (framework) co do rozumienia tego, „czym jest seks i grzech”.

Źródło: PAP / KAI PR

https://pch24.pl/usa-miazdzaca-krytyka-kard-r-mcelroya-pragnacego-akceptacji-zwiazkow-jednoplciowych/embed/#?secret=YUO7G1EgRw#?secret=JrrzwECOjI

SROM w awangardzie

Stanisław Michalkiewicz   „Prawy.pl” (prawy.pl)    25 lutego 2022

http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=5128

W dniach ostatnich przez Polskę przewalają się protesty przeciwko tzw. „lex Czarnek”, na podstawie której kuratorzy zyskali możliwość sprawowania ściślejszego nadzoru nad dyrektorami szkół, a rodzice – nad tym, czego właściwie młodzież jest w szkołach nauczana, zwłaszcza przez tzw. „edukatorów”, którzy w ten sposób chcieliby nie tylko uszczknąć parę złotych z podatków, ale i zaznawać dreszczyków, o których markiz de Sade pisał w „Justynie, czyli niedolach cnoty”.

Wielce Czcigodne posłanki czy z KO, czy może z Lewicy, natychmiast zrobiły badania, co prawda dość pobieżne, ale co to szkodzi, że pobieżne, skoro potwierdziły one, iż rodzicom w ogóle nie zależy na tym, by wiedzieć, czego ich dzieci są w szkołach uczone? Najwyraźniej wolą tę sprawę, jak zresztą wszystkie inne, powierzyć „ekspertom”, również w osobach absolwentek agencji towarzyskich, którzy to „eksperci” w ten sposób, na naszych oczach, stają się kolejnym, piątym ośrodkiem władzy. Jak bowiem wiadomo, mamy władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, nad którymi dyskretną surveillance sprawuje władza czwarta, czyli bezpieka. Piątym ośrodkiem, którego zależność od czwartej władzy jeszcze nie jest dostatecznie zbadana, są właśnie „eksperci”. Wbrew obiegowej opinii, niezależne media głównego nurtu żadną władzą nie są, bo bez reszty podlegają władzy czwartej, która wykonuje zadania zlecone przez Naszych Sojuszników. Znakomitą tego ilustracją są losy „lex TVN” oraz sprawa koncesji, co do której Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wahała się, czy przedłużyć ją telewizyjnemu kanałowi TVN 7, czy nie. Jeśli chodzi o „lex TVN”, to zaraz po jej zawetowaniu przez pana prezydenta Andrzeja Dudę, uchylony został dla niego szlaban w Departamencie Stanu USA, a po szczęśliwym przedłużeniu przez KRRiTV koncesji dla kanału TVN 7, Departament Stanu natychmiast zgodził się sprzedać Polsce 250 czołgów „Abrams”.

Jak widzimy, wszystkie te, tak pozornie odległe od siebie dziedziny, okazują się ściśle ze sobą powiązane, a czynnikiem wiążącym je ze sobą, jest właśnie czwarta, najważniejsza władza.

To właśnie pozwala wyjaśnić przyczynę, dla której przeciwko „lex Czarnek” demonstruje i „młodzież” i „kobiety” i folksdojcze – a chociaż wszyscy wyłażą ze skóry, by stworzyć wrażenie, że to pełny spontan i odlot – wszystko jest ze sobą ściśle skoordynowane. Kto koordynuje? A któż by, jeśli nie czwarta władza, która – niczym ewangeliczny setnik – wprawdzie ma pod sobą żołnierzy, ale i sam jest „pod władzą postawiony”. Pod czyją – w tym przypadku? Ano, pod władzą zagranicznych central wywiadowczych, które już od pewnego czasu wykonują zadania w ramach rewolucji komunistycznej, która na naszych oczach przewala się przez Amerykę Północną i Europę. Jednym z jej celów jest destrukcja organicznych więzi społecznych, do czego dobrym wstępem jest demoralizacja całych, wstępujących na widownię dziejową pokoleń, by historyczne narody przerobić na „nawóz historii”.

Pisze o tym otwartym tekstem w swoich publikacjach Klaus Schwab, który nawet specjalnie nie ukrywa marzenia o zbudowaniu IV Rzeszy poprzez dokończenie rewolucji zapoczątkowanej przez wybitnego przywódcę socjalistycznego Adolfa Hitlera. Jestem pewien, że gdyby ten wybitny przywódca socjalistyczny poskromił trochę swojego antyżydowskiego bzika, to nikt nie miałby do niego pretensji, podobnie, jak nikt nie ma pretensji do innego wybitnego przywódcy socjalistycznego Józefa Stalina, który Żydami umiejętnie się dla potrzeb swojej rewolucji posługiwał.

Co prawda lex Czarnek” może również stać się narzędziem komunistycznej rewolucji, jeśli tylko ministrem edukacji zostałby, dajmy na to, pan Śmiszek. Już tam dobrałby on kuratorów, nawet niekoniecznie sodomczyków, chociaż właściwie – dlaczego nie? – którzy, wykorzystując ustawowe możliwości, już by tam wszystkich dyrektorów szkół odpowiednio ustawili do pionu, a z kolei dyrektorom sam instynkt samozachowawczy podpowiedziałby, co przystoi im czynić. „Posadę przecież mam w tej firmie, kłamstwa, żelaza i papieru. Kiedy ją stracę – kto mnie przyjmie?” Jak się okazuje, w państwie socjalistycznym nie ma ani rzeczy, ani rozwiązań doskonałych, bo to, czy będą one obfitowały w plusy dodatnie, czy ujemne, zależy od tego, kto akurat trzyma władzę. Teraz trzyma ją Naczelnik Państwa, ale – pamiętając, że dłużej klasztora, niż przeora – musimy liczyć się z możliwością przejęcia inicjastywy jak nie przez pana Śmiszka, to przez pana Hołownię – co w zasadzie na jedno wychodzi. Pan Hołownia bowiem jest wynalazkiem amerykańskim, a Nasz Najważniejszy Sojusznik, pod wodzą prezydenta Bidena, właśnie rozpoczął eksportowanie rewolucji komunistycznej – o czym poinformował nas sam Ekscelencja pan Brzeziński. Gdyby sektor edukacyjny został sprywatyzowany, to niebezpieczeństwo objęcia nadzoru nad edukacją przez pana Śmiszka nie byłoby takie wielkie, ale dopóki państwowy monopol edukacyjny jest uważany za wielką zdobycz ludu pracującego miast i wsi, to próżno nawet marzyć o tym.

Toteż nic dziwnego, że niedawno na mieście pojawiły się fałszywe pogłoski, jakoby środowiska sodomczyków płci obojga, wspierane przez „kobiety” płci obojga, zamierzały powołać potężny Społeczny Ruch Obrony Mniejszości (SROM), pod którego sztandarami zamierzają uchwycić władzę nad naszym nieszczęśliwym krajem pod kierownictwem Wielce Czcigodnego Roberta Biedronia i pani Marty Lempart. Jestem pewien, że gdyby tak wspomniany Ruch uzyskał protektorat Naszego Najważniejszego Sojusznika, albo nawet Obydwu Naszych Sojuszników, to mógłby stać się przewodnią siła narodu w budowie socjalizmu, bo po jego stronie stanęliby murem i partyjni i bezpartyjni, wierzący i niewierzący, żywi i uma… – no mniejsza z tym – a także folksdojcze, w których zaangażowanie w sprawę rewolucji nikt przecież wątpić nie może. Powszechnie bowiem wiadomo, że Volkdeutsche Partei, ma za zadanie tresować tubylców do nowoczesności, a między nowoczesnością, a Nowym Wspaniałym Światem, do którego prowadzi nas Klaus Schwab, można, a nawet należy postawić znak równości, tak samo, jak między antysemityzmem i spostrzegawczością. Jak wspomniałem, na razie pogłoski o powołaniu SROM-u są fałszywe, ale skądinąd wiadomo, że każda myśl, choćby tylko raz rzucona w przestrzeń, prędzej czy później znajdzie swego amatora, a zatem – wszystko przed nami.

Stanisław Michalkiewicz