W piątek, 4 lipca o godzinie 11. Korona Brauna zaprasza na protest pod niemiecką ambasadą. „Kolejny akt wrogi wobec Polski”.

Korona Brauna zapowiada duży protest pod niemiecką ambasadą. „Akt wrogi wobec Polski i naszej suwerenności”

2.07.2025 https://nczas.info/2025/07/02/korona-brauna-zapowiada-duzy-protest-pod-niemiecka-ambasada-akt-wrogi-wobec-polski-i-naszej-suwerennosci/

Grzegorz Braun. Foto: X/Grzegorz Braun
Grzegorz Braun. Foto: X/Grzegorz Braun

W najbliższy piątek, 4 lipca o godzinie 11:00, przed ambasadą Niemiec w Warszawie odbędzie się pikieta zorganizowana przez Konfederację Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Organizatorzy zapowiadają stanowczy sprzeciw wobec celowego podrzucania nielegalnych imigrantów przez Niemcy do Polski. Podkreślono, że jest to działanie wrogie wobec Polski i naruszenie suwerenności państwa.

„Poprzedni raz Niemcy naruszyły polską granicę w 1939 roku. Dziś znów to robią – imigrantami. Celowy przerzut ludzi przez granicę to akt wrogi wobec Polski i naszej suwerenności. Nie ma na to naszej zgody!” – czytamy w zapowiedzi protestu.

Konfederacja Korony Polskiej żąda natychmiastowego zaprzestania takich działań, zatrzymania nielegalnego przerzutu imigrantów, pełnego poszanowania polskiej granicy oraz zaprzestania wszelkich wrogich działań przez stronę niemiecką.

Protest odbędzie się przed siedzibą ambasady Niemiec przy ul. Jazdów 12/2 w Warszawie. Organizatorzy zachęcają do udziału wszystkich, którym leży na sercu bezpieczeństwo i nienaruszalność polskich granic.

Szokujące informacje nt. trybu odbierania przez polskich funkcjonariuszy migrantów z Niemiec

Szokujące informacje nt. trybu odbierania przez polskich funkcjonariuszy imigrantów z Niemiec

01.07.2025 https://www.tysol.pl/a143039-szokujace-informacje-nt-trybu-odbierania-przez-polskich-funkcjonariuszy-imigrantow-z-niemiec

=================================

“Polska jest jednym z najkonkretniejszych, najpoprawniejszych i najsprawniejszych państw w Europie w tej kwestii: odpowiada szybko, zgodnie i zawsze korzystnie. Krótko mówiąc: można dobrze współpracować z Polską. Istnieje duży potencjał, aby uprościć transfery między Polską a Brandenburgią i uczynić procedury bardziej wydajnymi dla obu stron” –

===========================================

Polscy żandarmi wojskowi pomagają Straży Granicznej odbierać od niemieckich służb nielegalnych migrantów. Przekazane dane tożsamości mają często opierać się wyłącznie na słowach zatrzymanych – alarmuje informator cytowany przez Dariusza Mateckiego.

Relacja anonimowego żołnierza Żandarmerii Wojskowej

W mediach społecznościowych opublikowano relację anonimowego żołnierza Żandarmerii Wojskowej, który brał udział w działaniach przy zachodniej granicy. Informator opisał kulisy współpracy ze Strażą Graniczną w ramach patrolowania rejonów Zgorzelca i Tuplic, w tym tryb przekazywania migrantów cofanych przez niemiecką policję. Relacja została opublikowana przez Dariusza Mateckiego.

„Od około miesiąca żołnierze ŻW z Oddziału ŻW w Żaganiu pełnią wspólne patrole na granicy polsko-niemieckiej razem z f-szami SG. Jeździmy do Zgorzelca i Tuplic. Patrole 12-godzinne. Rozkaz przyszedł z Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej w Warszawie. Dyżurny na placówce SG dostaje maila od strony niemieckiej, że o konkretnej godzinie w konkretnym miejscu po polskiej stronie będzie czekał patrol niemieckiej policji z kilkoma nielegalnymi imigrantami. Wtedy jedzie się na miejsce i w zasadzie bez zająknięcia f-sze SG zabierają takie osoby na placówkę”

– czytamy w treści wpisu.


Według relacji informatora, osoby przekazywane przez stronę niemiecką często nie mają żadnych dokumentów. Ich dane wpisywane są przez niemiecką policję na podstawie ustnych deklaracji zatrzymanych. „Ahmed mówi, że ma 18 lat, więc dostaje datę urodzenia 01.01.2007” – opisuje autor.

Z relacji wynika, że zatrzymani trafiają następnie przed sąd, który podejmuje decyzję o ich umieszczeniu w strzeżonym ośrodku. Często to miejsca oddalone od granicy o kilkaset kilometrów. 

„Każde doprowadzenie, konwój, posiłek, który SG zapewnia nielegalsom, wikt i opierunek w ośrodku oraz bilet na lot do kraju pochodzenia – wszystko to obciąża skarb państwa i za wszystko płaci podatnik”

Informator podnosi także problem niedoborów kadrowych, zbyt małej liczby patroli na długi odcinek granicy i zjawiska przemytu ludzi przez tzw. kurierów.

„W PSG w Tuplicach jest jeden patrol na dniówce, a do obstawienia około 50 km granicy. Przejść typu stara kładka, nieczynny most kolejowy jest kilkanaście. Są one oczywiście nieobstawione”

Według opisu funkcjonariusze zmagają się z przeciążeniem, a część z nich bierze zwolnienia lekarskie.

“Przyjmują każdego wydalonego z Niemiec imigranta”

Niemiecka policja regularnie informuje o odsyłaniu do polski nielegalnych imigrantów. W marcu kierownik niemieckiego centrum deportacyjnego w Eisenhüttenstadt Olaf Jensen w rozmowie z Wirtualna Polską chwalił postawę Warszawy w sprawie imigrantów.

“Polska jest jednym z najkonkretniejszych, najpoprawniejszych i najsprawniejszych państw w Europie w tej kwestii: odpowiada szybko, zgodnie i zawsze korzystnie. Krótko mówiąc: można dobrze współpracować z Polską. Istnieje duży potencjał, aby uprościć transfery między Polską a Brandenburgią i uczynić procedury bardziej wydajnymi dla obu stron” – mówił Jensen.

Porozumienie Dublin III

W Porozumieniu Dublin III kraje UE zgodziły się, że procedury azylowe odbywają się w kraju, do którego migrant dociera do Europy. W przypadku, gdy znajdzie się na terenie innego kraju, ten ma prawo odesłać go do kraju, w którym przekroczył granicę UE. Jednak Włochy, Hiszpania i Grecja zazwyczaj pozwalają przybyszom podróżować bez przeszkód, a następnie nie przyjmują ich z powrotem.

Polacy stają w obronie granic – nie godzimy się na nielegalną migrację

Polacy stają w obronie granic –

nie godzimy się na nielegalną migrację

Polacy stają w obronie granic – nie godzimy się na nielegalną migrację

Rafał Topolski | 1/07/2025 https://polskakatolicka.org/pl/artykuly/polacy-staja-w-obronie-granic–nie-godzimy-sie-na-nielegalna-migracje

Niemcy przerzucają migrantów do Polski

Sytuacja na polsko-niemieckiej granicy staje się coraz bardziej napięta. Niemiecka policja regularnie odsyła nielegalnych migrantów do Polski, niejednokrotnie bez właściwego powiadomienia polskich służb. Według niepotwierdzonych, ale coraz częściej powtarzanych informacji, do Polski mogło już zostać przerzuconych kilkanaście tysięcy nielegalnych migrantów. Podobne działania Niemcy prowadzą również wobec innych państw, między innymi wobec Holandii.

Polacy, którzy monitorują sytuację, dokumentują te przypadki i nagłaśniają je w mediach społecznościowych, wskazując, że jesteśmy świadkami systematycznego przerzucania nielegalnych migrantów przez naszych zachodnich sąsiadów. Niestety, polskie władze nie reagują wystarczająco stanowczo, a wręcz podejmują niepokojące decyzje, takie jak umieszczanie nielegalnych migrantów w polskich domach dziecka.

Relokacja to nie pomoc, to zagrożenie

Pod płaszczykiem unijnej solidarności forsuje się dziś Pakt Migracyjny, który zakłada przymusową relokację migrantów między państwami członkowskimi. Dla Polski oznacza to ryzyko przyjęcia tysięcy osób z odmiennych kultur, często nieakceptujących naszej cywilizacji chrześcijańskiej.

Doświadczenia krajów Europy Zachodniej pokazują, że taka polityka prowadzi do wzrostu przestępczości, chaosu społecznego i islamizacji, a w konsekwencji do dechrystianizacji życia publicznego. W Polsce widzimy już pierwsze niepokojące symptomy – w domach dziecka nielegalni migranci żądać mają od polskich dziewcząt podporządkowania się muzułmańskim zasadom dotyczącym stroju, narzucając tym samym elementy prawa szariatu. W Warszawie imigrant brutalnie pobił polskiego ochroniarza za zwrócenie uwagi, a w Toruniu po ataku nielegalnego imigranta kobieta zmarła w szpitalu. To nie są incydenty – to ostrzeżenie.

Lekcja z Europy Zachodniej – jak wygląda dechrystianizacja w praktyce

W Europie Zachodniej skutki masowej migracji są już widoczne gołym okiem. Włochy, Belgia, Niemcy i kraje skandynawskie coraz częściej rezygnują z chrześcijańskich symboli, by „nie urazić” muzułmańskich przybyszów. W szkołach usuwane są choinki, świąteczne jasełka są przekształcane w neutralne „zimowe wydarzenia”, a na jarmarkach bożonarodzeniowych pojawiają się betonowe bariery – nie po to, by świętować, ale by chronić się przed zagrożeniem terrorystycznym.

W Brukseli tradycyjną choinkę zastąpiono nowoczesną konstrukcją świetlną, a w Bolzano (Włochy) choinki całkowicie usunięto ze szkół, by „nie obrażać wrażliwości muzułmanów”. W niektórych placówkach podczas chrześcijańskich świąt wprowadza się elementy Koranu. To nie jest tolerancja – to kapitulacja kulturowa i duchowa.

Kryzys migracyjny w Europie – poważne zagrożenie i brak skutecznej kontroli

Cicha islamizacja – zagrożenie dla chrześcijańskiej Europy

Według wielu ekspertów, jak dr Yehuda Balanga, Europa już dziś doświadcza procesu tzw. cichej islamizacji. To stopniowe budowanie równoległych struktur społecznych, w których zaczynają dominować muzułmańskie normy i wartości. Bractwo Muzułmańskie i inne organizacje systematycznie wpływają na sferę edukacji, kultury i prawa, a niektóre z nich korzystają z finansowania także z unijnych środków.

Migracja stała się nie tylko wyzwaniem społecznym, ale także narzędziem walki ideologicznej i religijnej. Otwieranie granic bez skutecznych zabezpieczeń sprzyja nie tylko przemytnikom, ale i środowiskom ekstremistycznym, które wykorzystują te szlaki, by realizować własne cele.

Polska musi powiedzieć: dość!

Jako katolicy nie możemy milczeć. Obrona granic to dziś nie tylko kwestia bezpieczeństwa, to obrona naszej chrześcijańskiej tożsamości, polskiej kultury i przyszłości naszych dzieci. Nasz sprzeciw wobec przymusowej relokacji migrantów nie jest brakiem miłosierdzia, ale odpowiedzialnością.

Pomagajmy tym, których jesteśmy w stanie bezpiecznie przyjąć – jak naszym braciom z Ukrainy – ale nie pozwólmy, by Polska stała się kolejnym państwem Zachodu, które zatraca swoje chrześcijańskie fundamenty.

Petycja w obronie Polski

Dlatego prowadzimy petycję „Relokacja Imigrantów to dechrystianizacja Polski”. Wzywamy wszystkich katolików i patriotów do stanowczego sprzeciwu wobec Paktu Migracyjnego Unii Europejskiej. To nie jest sprawa polityczna – to sprawa duchowa, narodowa i moralna.

Brońmy granic, brońmy naszych rodzin, brońmy Chrystusa w przestrzeni publicznej. Jeśli nie my, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy?

MASOŃSKI PLAN DLA EUROPY – PRZERZUT ISLAMSKICH TERRORYSTÓW a POLOWANIE NA DUDĘ

globalna/masonski-plan-dla-europy-przerzut-islamskich-terrorystow

[Bardzo rzadko z tego portalu korzystam. Ale to – jest rozsądne. MD]

Zobaczyłem tłumy żołnierzy, którzy przyprawiają się do Europy przez morze, na czółenkach — nie byli z naszego kontynentu. Przyszli od południa, brunatni na ciele, lecz zacięci i okrutni w walce. Zalały się ziemie nasze morzem ludzi obcych.”

( Ojciec Czesław Klimuszko, jasnowidz)

Uważam, że od wielu już lat są osiedlani tutaj żołnierze dż!hadu. Jest ich już miliony, a od kilku lat, a już szczególnie teraz, przybywają prawie wyłącznie młodzi mężczyźni w wieku poborowym.

Nabuzowani testosteronem, nandrolonem, trenbolonem i dziką agresją wobec nas. Młode, wypasione byki ściągane tu do walki z nami. Ktoś im przecież nawkładał strasznych rzeczy do głowy i zapewnił bezkarność. Ktoś im dał zapas gotówki (duży zapas), smartfony, mapy. Ktoś im wyprał mózgi, dał im rozkazy do przemieszczenia się, przegrupowania, stworzenia nowych struktur i czekania na kolejny rozkaz.

Rozkaz rozpoczynający „Event X”, czyli wydarzenie, które może zdestabilizować cały nasz kontynent i przy okazji, rykoszetem, połowę świata.

Czemu polska policja, straż graniczna i rząd są zupełnie bezradni wobec inwazji mężczyzn w wieku poborowym na zachodniej granicy? To jest zupełna bezradność, tak jakby państwa polskiego w ogóle nie było, jakby się ono rozpadło. Dlaczego ich traktuje się jak święte krowy, daje miejsce do mieszkania, wyżywienie, 8000 zł zasiłków za nic nie robienie?

Dlaczego ci, którzy szturmują naszą zachodnią granicę to praktycznie wyłącznie młode, napakowane testosteronem, agresją i anabolikami byki płci męskiej, w wieku poborowym? Gdzie są te kobiety i dzieci rzekomo uciekające przed reżimem / wojną?

Gdy zaczynasz łączyć kropki, i dochodzić do coraz głębszych warstw zakulisowych planów i powiązań, to wniosek może być tylko jeden. Tutaj chodzi o zniszczenie cywilizacji białego człowieka i zastąpienie jej mieszaniną Azjatów i Afrykanów. Dlaczego?

Tu już można wierzyć w różne wytłumaczenia, dlaczego tak się dzieje. Np w dość rozsądne wytłumaczenia (że biały człowiek stał się za mądry i trudno nim manipulować i rządzić, no i zbyt wiele chce od życia), aż po ultra-odjechane wytłumaczenia (że mamy do czynienia z wojną trwającą tysiące lat, pod wodzą Chin, z wykonawcami w postaci Xydów i kolorowych).

W internecie możecie przeczytać na stronach pro systemowych, że Kalergi nie był Xydem, a plan Kalergi to teoria spiskowa. [To potomek pani Kalergis, tej muzy naszych poetów z XIX wieku. Ale to wysokiego wtajemniczania mason, chyba bez chazarskiego przodka; japońskiego – tak. md]. To, czy był tej narodowości czy nie, nie ma żadnego znaczenia. Nawet to, czy jest to teoria spiskowa czy nie nie ma znaczenia. Dlaczego? Bo ważne jest co innego – że ten plan, kogokolwiek on jest, jest realizowany z żelazną precyzją, punkt po punkcie.

To nie jest tak, że Niemcy pozbywają się niechcianych imigrantów! To jest zorganizowana i solidnie opłacana akcja przerzucania do Polski  desantu bojowego żołnierzy do walki z naszym państwem, w ramach zbliżającego się islamskiego dżihadu w Europie. Na Zachodzie Europy setki tysięcy, jeśli nie więcej, żołnierzy państwa islamskiego czeka na rozkaz do ataku / dżihadu.

Ten rząd w ogóle nie walczy z tym zjawiskiem. Państwa polskiego w ogóle nie ma, jakby się rozpadło, i nikt za nic nie odpowiadał. Wszystkie służby stoją sparaliżowane (rozkazem z Warszawy zapewne), przyglądają się i nic nie robią.

Akcje przerzutu do Polski islamskich bojowników organizują urzędnicy unijni w Polsce i w Brukseli we współpracy z organizacjami działającymi  w Afryce i Azji opłacanymi przez G. Sorosa i Fundusze Norweskie (i inne z ramienia ONZ). To jest przerzut tysięcy osobników, którym zorganizowano podróż przez morze i ląd, wyposażono w smartfony i sprzęt, w mapy (!?), poinformowano do kogo mają się kierować, jak podawać fałszywe dane (wszyscy urodzeni w dniu 1 stycznia), itp. Proszę się dowiedzieć o co chodzi z wdrażaniem Agendy 2030!

Prawie 60-letni cywil z problemami psychicznymi i alkoholowymi, od wielu dni ucieka ścigającym go ludziom. I są to nie byle jacy ludzie – 500 policjantów, żołnierze, żandarmeria wojskowa, a nawet Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Czyli prawie że 1000 mundurowych chłopa, wyposażonych w bezzałogowe aparaty latające, kamery termowizyjne, helikoptery, i wszelki inny specjalistyczny sprzęt. Pomaga im nawet drużyna z psami tropiącymi.

I nie mogą go znaleźć już piąty dzień. A co by się stało, gdyby do Polski przeniknęła np grupa znakomicie wyszkolonych i wyposażonych dywersantów, np pod pozorem bycia imigrantami? A są podejrzenia, że w samych Niemczech skrywa się ponad 400.000 zakamuflowanych żołnierzy państwa islamskiego, i że tacy ludzie zaczynają się osiedlać w Polsce, czekając na europejski rozkaz do ataku.

===========================================

mail:

Nareszcie wiadomo, po co kanclerz Merkel sprowadzała gości zza morza.

Śmiertelna migracja

Śmiertelna migracja

Autor: CzarnaLimuzyna, 1 lipca 2025

10 lat temu odbyłem przypadkową rozmowę ze zwolenniczką Tuska. Osoba ta kwestionując postulat wypłaty odszkodowań wojennych przez Niemcy, zapytała mnie dlaczego Niemcy mają nam płacić odszkodowania. Odpowiedziałem, że z powodu ogromnych zniszczeń jakich dokonali w Polsce w czasie II Wojny Światowej. Na to moja rozmówczyni odpowiedziała: „a Polacy to nie niszczyli?”

Odpowiedź tej lewaczki wówczas mnie zdumiała. Od tamtej pory degeneraci i degeneratki dokonali w ramach “społeczeństwa otwartego” jeszcze większego postępu: “Polacy też zabijajom i też gwałcom”

Śmiertelna migracja

Postanowiłem zacytować wpis na X Krzysztofa Bosaka, który uczcił pamięć zamordowanej Polki.

*****

“Z kilkudniowym opóźnieniem rzecznik prokuratora potwierdził, że 23-letnia Klaudia z Torunia, ofiara brutalnego napadu nielegalnego imigranta z Wenezueli, od 3 dni nie żyje. Odeszła po 2 tygodniach agonii. Jej stanu i cierpień mogliśmy się tylko domyślać ponieważ na sprawę założono blokadę informacyjną — praktyka dobrze znana z państw zachodnich.

Składam serdeczne wyrazy współczucia rodzinie ofiary, jej znajomym oraz społeczności lokalnej Torunia. W modlitwie powierzamy jej duszę dobremu Bogu, by wynagrodził straszne cierpienie którego doznała.

Przypomnijmy, że sprawca nie tylko próbował zgwałcić Klaudię, ale najpierw okaleczył ją śrubokrętem, tak by już nigdy nie mogła widzieć i aby go nie poznała.

Przypomnijmy, że sprawca przebywał w Polsce nielegalnie, jego pozwolenie na pobyt wygasło, ale nikt go nie szukał ani nikt nie sprawdzał co się z nim dzieje, ponieważ w Polsce nie istnieje służba czy administracja odpowiedzialna za imigrantów oraz nie istnieją żadne skuteczne systemy czy procedury kontroli i usuwania z kraju tych, którzy są tu nielegalnie. Nielegalni imigranci swobodnie przemieszczają się po naszym kraju, oczekując w teorii na różne administracyjne czynności. Zdaniem rządu wszystko jest w porządku, gdyż wszystko dzieje się w zgodzie z literą prawa, które sami tak napisali.

Przypomnijmy że są to zaniedbania, które trwają od dekad i odpowiadają za nie wszystkie kolejne rządy. Zarazem wszyscy kolejni szefowie MSW, dokładnie tak jak w państwach zachodnich, robią dobrą minę do złej gry, podczas gdy we wszystkich instytucjach odpowiedzialnych za imigrację (MSW, SG, konsulaty, UdsC, UW, Policja, ABW etc.) brakuje kadr, brakuje jasnej strategii, brakuje właściwych procedur, brakuje sprzętu, pojazdów i budynków oraz brakuje zainteresowania polityków i opinii publicznej tym wszystkim.

Ta wstrząsająca zbrodnia z Torunia musi być dla nas ostatnim dzwonkiem ostrzegawczym! Albo potraktujemy swoją politykę migracyjną i swoje bezpieczeństwo poważnie, albo będziemy współwinni spadku bezpieczeństwa, krzywd i śmierci polskich kobiet, dzieci, a finalnie także i mężczyzn. Od nas zależy którą drogę wybierzemy — naiwności, bezmyślności i krzywdy, czy surowości, realizmu i bezpieczeństwa. Wierzę że wybierzemy mądrze.

PS

Proszę mi nie pisać komentarzy o nienawiści i tolerancji. Porządek i bezpieczeństwo w państwie jest w interesie wszystkich: nie tylko Polaków, ale także przebywających w Polsce cudzoziemców. Tolerancja nie może oznaczać głupoty. Otwartość nieodpowiedzialności. Nasze państwo nie pomieści wszystkich. Musimy dokonywać jasnych wyborów kierując się rozumem i wspólnym dobrem, a nie jakąkolwiek ideologią czy emocją.

PPS Proszę mi nie pisać, że Polacy popełniają także straszne zbrodnie, bo nic to nie wnosi. Należy ich nie mniej surowo karać. Niemniej na tle problemów reszty świata jesteśmy dość spokojnym i praworządnym narodem. Bardzo bym chciał by tak pozostało. Jeśli będziemy przyjmować każdego jak leci i nic nie wymagać ani nie kontrolować to stracimy to co mamy dobrego. Ponadto Konstytucja wyklucza pozbawienie praw obywatelskich sprawców najobrzydliwszych zbrodni. Uniemożliwia karę wygnania. Zachęcam tych co piszą że „Polacy też mordują” by zastanowili się co z tym zrobić (np. jak zmienić Konstytucję?) zamiast usprawiedliwiać tym faktem obojętność wobec wykroczeń, przestępstw i zbrodni popełnianych przez cudzoziemców czy udawać że nie ma różnic pomiędzy narodami w skłonności do popełniania różnych typów przestępstw”.

*****

To, co naprawdę szkodzi, to jest dokumentowanie na granicy. To jest to, co robi ruch obrony granic. To jest siedzenie po prostu tam i dokumentowanie tych przypadków. To jest patrzenie Niemcom namacalnie, fizycznie, w dniu i w nocy, na ręce. I to ich strasznie piekielnie złości.

tak Aleksandra Fedorska tłumaczy strategię Niemiec w relacjach z Polską w zakresie nielegalnej migracji. Nie wyklucza, że podobnie jak w Holandii, w Polsce dojdzie do prowokacji, mającej na celu powiązanie Ruchu Obrony Granic z ideologią nazistowską.

To wszystko, co obserwujemy, jak relacjonuje Aleksandra Fedorska, dzieje się w kontekście gigantycznej zapaści bezpieczeństwa publicznego w Niemczech; każdego tygodnia dochodzi do ataków nożowników oraz innych groźnych incydentów wywołanych przez nielegalnych migrantów. /Aleksandra Fedorska: Niemcom udało się rozmontować holenderski ruch obrony granic. Tego samego próbują w Polsce/

Z ideologią nazistowską? Są już pierwsze lewackie próby atakowania Polaków za pomocą tej pałki

Andrzej Duda: “Szkoda, że rząd nie reaguje na „wpychanie” migrantów z Niemiec do Polski”

Andrzej Duda uderza w rząd Tuska. Chodzi imigrantów na granicy z Niemcami

30.06.2025 andrzej-duda-uderza-w-rzad-tuska

“Szkoda, że polski rząd nie reaguje na „wpychanie” migrantów z Niemiec do Polski” – powiedział prezydent Andrzej Duda w poniedziałek. Dodał, że Niemcy sami stworzyli sobie problem z migracją, a Polska nie może pozwolić na to, aby brutalnie spychano migrantów na jej teren.

Prezydent Andrzej Duda podczas briefingu w Sewilli został zapytany o to, jak ocenia działania polskiego rządu i podległych mu służb na polsko-niemieckiej granicy.

Szkoda, że polski rząd nie reaguje na „wpychanie” migrantów z Niemiec do Polski – stwierdził Andrzej Duda. Wyraził przy tym nadzieję, że postawa władz w tej sprawie się zmieni.

Nie możemy sobie pozwolić na to, aby prawo było łamane, aby brutalnie spychano migrantów na nasze ziemie. Niemcy zrobili sobie problem z migrantami i muszą sobie z tym problemem radzić sami. My nie będziemy tego problemu za nich rozwiązywać– powiedział prezydent.

Niemcy wprowadziły kontrole graniczne

Kontrole, wprowadzone przez Niemcy, obowiązują od października 2023 r. Zostały wprowadzone, by powstrzymać nielegalną migrację. Posłowie opozycji publikują w internecie informacje o przebywających w Polsce migrantach, według nich, przewożonych z Niemiec niezgodnie z procedurami przez tamtejsze służby graniczne.

Szef MSWiA w niedzielę, na platformie X zapewnił, że „Straż Graniczna wykonuje swoje ustawowe zadania polegające na ochronie granicy państwowej i walce z nielegalną migracją”. Zaapelował również o wsparcie i zaufanie do Straży Granicznej. Jak dodał, jeśli ktoś chce bronić granic i spełnia wymogi, to może wstąpić do tej formacji. 

Niemiecka operacja hybrydowa przeciwko Polsce

Trwa proces masowego podrzucania nielegalnych imigrantów przez granicę z Polską przez Niemcy. Ani strona polska ani strona niemiecka nie podają wiarygodnych danych na temat liczby przerzucanych imigrantów. Polskie służby ze Strażą Graniczną, współpracują z niemieckimi służbami w tym zakresie.

Na granicy działa polski, obywatelski Ruch Obrony Granic, który stara się blokować proceder przerzucania do Polski ludzi niewiadomego pochodzenia.

Kryzys migracyjny w Europie wywołały Niemcy przy pomocy polityki “Herzlich Willkommen” Angeli Merekel. W tym okresie ich media, a także kontrolowane przez nich media w innych krajach lżyły kraje, które się przed nielegalną imigracją broniły. W tej akcji propagandowej uczestniczyli liczni politycy, samorządowcy, aktywiści i celebryci.

Żandarmeria Wojskowa przeciw Polakom?! Rządzą nami wariaci, którzy przestali odróżniać granicę państwa od granicy absurdu

Szokujące doniesienia! KO poszczuje protestujących na granicy Żandarmerią Wojskową?! Korwin-Mikke i Bosak ujawniają!

30.06.2025 ko-poszczuje-protestujacych-na-granicy-zandarmeria-wojskowa

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że rząd planuje wysłać Żandarmerię Wojskową na zachodnią granicę. Funkcjonariusze nieoficjalnie potwierdzają te informacje i podkreślają, że nie wskazano, po co mają tam jechać. Pojawiają się podejrzenia, że mogą oni zostać wykorzystani nie do powstrzymywania przerzutu imigrantów z Niemiec do Polski, tylko do rozpędzania grup protestujących przeciwko tej praktyce.

„Dostałem info z pierwszej ręki: Żandarmeria Wojskowa ma ruszyć na zachodnią granicę, bo… Straż Graniczna nie daje rady” – napisał na Facebooku Janusz Korwin-Mikke.

Żandarmeria zostanie podzielona na dwie grupy: jedna ma rzekomo walczyć z imigrantami, a druga – z patrolami obywatelskimi. Nie, to nie żart – z patrolami obywatelskimi. Żołnierze mają zostać wysłani tam pod przymusem. Spora część z nich odmówi i weźmie L4. To pokazuje, że rządzą nami wariaci, którzy przestali odróżniać granicę państwa od granicy absurdu” – ocenił prezes partii KORWiN.

„Nie wierzę w to, że dojdzie do jakiejkolwiek walki z imigrantami. Skończy się na walce z Patrolami Obywatelskimi. Bo w końcu JE Donald Tusk obiecał p. Urszuli von der Leyen wdrożyć Pakt Migracyjny w Polsce – i to zadanie posłusznie zrealizuje, jeśli trzeba – używając do tego wojska” – zakończył swój wpis Janusz Korwin-Mikke.

Takie i podobne informacje zaczęły krążyć po Internecie, po Polsce.. Doniesienia te potwierdził także wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na doniesienia od funkcjonariuszy Straży Granicznej.

„Mamy informacje z wewnątrz @Straz_Graniczna że ma być przysłana Żandarmeria Wojskowa do pomocy. Nie łudźmy się, zgodnie z deklaracjami MSW sprzed 2 dni będą musieli zwalczać ‘nielegalną imigrację po stronie niemieckiej’, czyli asystować w transferze migrantów przerzucanych przez Niemcy na naszą stronę” – napisał na X Bosak, udostępniając screena wiadomości jednego z internautów.

„Wciągając w tę operację @Zandarmeria premier @donaldtusk osiągnie jeszcze jeden cel: umoczy w tę operację wicepremiera @KosiniakKamysz, który dotychczas miał otwartą ścieżkę by wraz z wojskiem odciąć się i potępić to to co robią służby cywilne na polecenie premiera i szefa MSW. Jeśli Żandarmeria zacznie zabezpieczać kanały przerzutu migrantów do Polski to lider PSL i MON będą mieli zablokowany ruch do krytyki czy postulowania innej polityki na kierunku niemieckim. Czy dadzą się wciągnąć w pułapkę?” – zapytał.

Zmiana strategii podrzucania Polsce imigrantów przez Niemcy? Szokujące informacje nt. Straży Granicznej

Będzie zmiana strategii podrzucania Polsce imigrantów przez Niemcy? Szokujące informacje nt. Straży Granicznej

29.06.2025 zmiana-strategii-podrzucania-polsce-imigrantow-przez-niemcy

Lider Konfederacji Krzysztof Bosak przekazał szokujące informacje w programie “Śniadanie u Rymanowskiego” Polsat News.

Zgromadzenie na granicy polsko-niemieckiej w Lubieszynie Będzie zmiana strategii podrzucania Polsce imigrantów przez Niemcy? Szokujące informacje nt. Straży Granicznej

Zgromadzenie na granicy polsko-niemieckiej w Lubieszynie / fot. PAP/Marcin Bielecki

Zmiana strategii podrzucania imigrantów?

– Panie marszałku, stańmy w prawdzie. Tu nie chodzi o problem braku wzmożonych kontroli. To Straż Graniczna asystuje w przewożeniu do Polski tych ludzi. Co więcej, według naszych informacji w Straży Granicznej, i zobaczymy czy najbliższe dni to potwierdzą, zmieniana jest w tej chwili taktyka przewożenia imigrantów do Polski. Połapali się, że są blokady dróg robione przez obywateli. Nie będą niemieckie auta wjeżdżać do Polski, będą polskie auta Straży Granicznej po stronie niemieckiej ich przewozić w busach Straży Granicznej. Takie są najnowsze rozkazy i strategie działania.

Jeżeli pan proponuje żeby zwiększyć obsadę, przy obecnych rozkazach, które wydaje Siemoniak, to pan proponuje żeby robić to co robią skuteczniej i na większą skalę. A my przeciw temu protestujemy. Trzeba zrobić coś wręcz przeciwnego. Po pierwsze dymisja Siemoniaka, jako partia stojąca po stronie bezpieczeństwa, powinniście to natychmiast wymusić. Następnie, Niemcy łamią prawo unijne, wasz rząd nigdy tego nie podniósł na arenie europejskiej, ustanawiając kontrole i łamiąc prawo Unii Europejskiej, nękając Polaków, którzy pracują po drugiej stronie np. przeszukiwaniem toreb, natychmiast po polskiej stronie trzeba zrobić to samo. Nie ma w tej chwili ustanowionej kontroli granicznej z polskiej strony. To nie jest kwestia wzmocnienia, tu trzeba obsadę w ogóle zarządzić. Nie eskortowanie nielegalnych imigrantów do Polski, zarządzić kontrole! – mówił marszałek Bosak.

“Koniec z głupią zasadą zaufania do strony niemieckiej”

Następnie, odrzucić głupią i szkodliwą zasadę zaufania do strony niemieckiej. Koniec z tym. Żadnej zasady zaufania do strony niemieckiej. Przywrócone kontrole na naszej granicy i wspólna kontrola cudzoziemców spoza UE. I tylko jeśli na oczach polskiego funkcjonariusza niemiecki funkcjonariusz kogoś nie przepuścił, to on zostaje po naszej stronie. Jeżeli Niemcy przywożą kogoś kogo my nie widzieliśmy, procedura readmisji, wyślijcie dokumenty, zastanowimy się i sprawdzamy ich telefony, czy ich nadajniki kiedykolwiek logowały się w Polsce. Czy to jest takie trudne? Wystarczy chcieć.

– apelował Bosak

“Mamy rozkaz brać wszystkich”

Ale wicie co mi powiedział dyrektor z ministerstwa, który odpowiada za te sprawy? Że polecenia są takie żeby nie podnosić sprawy na poziom polityczny. Żaby nie robić konfliktu z Niemcami. Nie mówić o tym, że oni łamią prawo unijne. A komendanci Straży Granicznej mówią wprost: Mamy rozkazy brać wszystkich (…) Proszę  nie udawać, ze to się dzieje przez przypadek i bez wiedzy rządu. To się dzieje za waszą wiedzą, wy w tym asystujecie. Zrobiliście z polskich służb niemiecką (nieczytelne).

– mówił w programie “Śniadanie u Rymanowskiego” wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja) w odpowiedzi wicemarszałkowi Piotrowi Zgorzelskiemu (PSL), podczas gdy Zgorzelski na pytanie Bogdana Rymanowskiego odpowiadał, ze ministra MSWiA Tomasza Siemoniaka ocenia “bardzo dobrze”.

Niemiecka operacja hybrydowa przeciwko Polsce

Trwa proces masowego podrzucania nielegalnych imigrantów przez granicę z Polską przez Niemcy. Ani strona polska ani strona niemiecka nie podają wiarygodnych danych na temat liczby przerzucanych imigrantów. Polskie służby ze Strażą Graniczną, współpracują z niemieckimi służbami w tym zakresie.

Na granicy działa polski, obywatelski Ruch Obrony Granic, który stara się blokować proceder przerzucania do Polski ludzi niewiadomego pochodzenia.

Kryzys migracyjny w Europie wywołały Niemcy przy pomocy polityki “Herzlich Willkommen” Angeli Merekel. W tym okresie ich media, a także kontrolowane przez nich media w innych krajach lżyły kraje, które się przed nielegalną imigracją broniły. W tej akcji propagandowej uczestniczyli liczni politycy, samorządowcy, aktywiści i celebryci.

Straż Graniczna wwozi ich do Polski. Potem, po stwierdzeniu nielegalności pobytu, wypuszcza ich w Polskę

Czyje rozkazy wykonuje Straż Graniczna?

29 czerwca 2025

Niemiecka policja dosłownie podrzuciła Afgańczyków na przejście Słubice – Frankfurt nad Odrą. Polskie służby ich przejęły i wprowadziły do Polski.

W taki oto sposób dokonuje się przyjmowanie nielegalnych migrantów do Polski. W ogromniej liczbie przypadków przestępcy czyli osoby dokonujące przestępstwa nielegalnego przekroczenia granicy nie mają żadnych dokumentów tożsamości lub posiadają świtki papieru wypełnione przez Niemców.

Straż Graniczna wwozi ich na teren Polski. Co się odbywa potem? Potem Straż Graniczna, po stwierdzeniu nielegalności pobytu, wypuszcza ich w Polskę z zaleceniem opuszczenia terytorium III RP.

Nie ma też możliwości stwierdzenia w jaki sposób znaleźli się w Niemczech, a rzekoma trasa przez Polskę jest niemiecką legendą.

  • – Dlaczego są przyjmowani z Niemiec?
  • – Dlaczego nie są deportowani?

Witold Gadowski stwierdza wprost:

Tusk jest przestępcą – będzie odpowiadał za sprowadzanie do Polski agresywnych bandytów.

Somalia, Erytrea, Czad – do Polski Niemcy wrzucają najgorszy sort bandytów i ludzi roznoszących choroby.

Abstrahując od propagandy PiS, spójrzmy na te sceny

https://youtube.com/watch?v=kNh9nTp7vwM%3Fstart%3D73%26feature%3Doembed

Polacy wychodzą na ulice. Manifestacja w Zgorzelcu przeciwko imigrantom podrzucanym przez Niemcy

Polacy wychodzą na ulice. Manifestacja w Zgorzelcu przeciwko imigrantom podrzucanym przez Niemcy

29.06.2025 polacy-wychodza-na-ulice-manifestacja-w-zgorzelcu

Manifestacja w Zgorzelcu przeciwko imigrantom podrzucanym przez Niemcy.
Manifestacja w Zgorzelcu przeciwko imigrantom podrzucanym przez Niemcy. / Fot. Komenda Powiatowa Policji w Zgorzelcu

Polacy coraz mocniej buntują się przeciwko podrzucaniu przez Niemców imigrantów nad Wisłę. W Zgorzelcu kilkaset osób zgromadziło się na proteście przeciwko nielegalnej migracji, domagając się skutecznej ochrony polskich granic.

Tutaj widzimy ruch obrony granic działa, działają inne stowarzyszenia, także fajnie, bo cała Polska się budzi, no i wszyscy Polacy, już dotarło do każdego, co się dzieje, no i będziemy bronić naszego kraju – mówił Rafał Podejma ze Stowarzyszenia Patrole Obywatelskie. To jeden z organizatorów manifestacji w Zgorzelcu.

Protest odbył się w symbolicznym miejscu – przy moście Jana Pawła II w Zgorzelcu, gdzie regularnie dochodzi do incydentów związanych z przerzucaniem migrantów przez niemieckie służby na stronę polską. Demonstranci wyrażali sprzeciw wobec „nielegalnych push-backów”, które ich zdaniem stanowią naruszenie polskiej suwerenności.

Maciej Jóźwiak z Ruchu Narodowego wchodzącego w skład Konfederacji Wolność i Niepodległość jasno określił cele protestu. – Zebraliśmy się, żeby zaprotestować przeciwko nielegalnym push-backom. Niemcy zwracają nam migrantów, nasza granica jest szturmowana. Nie możemy na to pozwolić, będziemy blokować granicę. To zgromadzenie ma charakter manifestacji, aby nie dochodziło do tego, co w Europie Zachodniej, czyli gwałty, morderstwa, terroryzm, niepokoje społeczne – akcentował.

Głos zabrała także pani Magdalena, która zaznaczyła, że przez 14 lat mieszkała w Anglii. – Widząc, co tam się dzieje, jestem bardzo zaniepokojona tym, co dzieje się w Polsce. Politycy powinni się tym zająć, bo chodzi o bezpieczeństwo kobiet, dzieci i osób starszych – powiedziała.

Protest przebiegł w sposób pokojowy i zorganizowany. Komenda Powiatowa Policji w Zgorzelcu poinformowała, że „wydarzenie przebiegło spokojnie i bez żadnych incydentów”, a priorytetem służb „było zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom zgromadzenia oraz wszystkim mieszkańcom miasta”.

Protest w Zgorzelcu to kolejna odsłona rosnącego ruchu obywatelskiego w obronie granic. Wcześniej podobne manifestacje odbyły się w Słubicach oraz innych miejscowościach przygranicznych.

Ruch Obrony Granic dokonał zatrzymania obywatelskiego imigrantów. Państwo abdykowało?!?

Ruch Obrony Granic dokonał zatrzymania obywatelskiego imigrantów

29.06.2025 https://www.tysol.pl/a142917-ruch-obrony-granic-dokonal-zatrzymania-obywatelskiego-imigrantow

Ochotnicy z Ruchu Obrony Granic patrolowali w nocy między innymi przejścia graniczne na zachodniej granicy w Gubinku, Lubieszynie i Buku. W efekcie dokonano zatrzymania nielegalnych migrantów z Erytrei.

Patrol Ruchu Obrony Granic Ruch Obrony Granic dokonał zatrzymania obywatelskiego imigrantów

Patrol Ruchu Obrony Granic

 Bąkiewicz: Państwo abdykowało

Przed chwilą patrol Ruchu Obrony Granic w Gubinku na moście kolejowym ujął 4 nielegalnych migrantów z Erytrei. Czekamy na przyjazd służb – donosił w nocy Robert Bąkiewicz.

“Państwo abdykowało — musimy działać sami. Dla bezpieczeństwa Polaków” – dodał twórca ROG. W nagraniu pokazano sposób zatrzymania cudzoziemców. Całą czwórkę przekazano polskim służbom granicznym. 

Patrole Ruchu były obecnie między innymi na przejściach granicznych w Gubinku, Lubieszynie i Buku.

– Właśnie wracany z Lubieszyna i Buku. Rozmawialiśmy tam z naprawdę fajnymi ludźmi, którzy zabezpieczają te przejścia graniczne. Rozmawialiśmy też z ludźmi, którzy jeżdżą rowerami po ścieżkach leśnych i obserwują. Znaleźli miejsca po koczowaniu migrantów, naprawdę niezła robota – mówił Robert Bąkiewicz. 

“Mieszkańcy Gubina nie widzą polskich służb”

Z kolei dziennikarz Republiki Janusz Życzkowski poinformował, że rozmawiał z mieszkańcami Gubina, którzy mieszkają przy drodze prowadzącej do starego kolejowego mostu, gdzie dziś w nocy zatrzymano Erytrejczyków.

“Mówią o ciągłym ruchu migrantów i poczuciu zagrożenia. Nie widzą polskich służb”

Czym jest Ruch Obrony Granic?

Ruchu Obrony Granic to ogólnopolska inicjatywa społeczna powołana przez Roberta Bąkiewicza, której celem jest obrona Polski przed masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi. Chodzi nie tylko o ochronę granic fizycznych, ale również o obronę naszej tożsamości narodowej, kultury i wspólnoty społecznej poprzez wywieranie presji na terenie całej Polski.

Jak czytamy na stronach organizacji, ROG sprzeciwia się planom, które mogłyby prowadzić do przymusowego osiedlania migrantów w Polsce i zmiany struktury naszego społeczeństwa. Ruch ma za zadanie budować świadomość społeczną, organizować obywateli oraz wywierać wpływ na politykę państwa, zawsze w sposób zgodny z prawem i w duchu patriotyzmu.

[parę filmików potwierdzających – w oryginale. MD]

Gdzie do cholery jest rząd?! Ostro na zachodniej granicy. Polacy zatrzymali imigrantów – a potraktowano gazem protestujących.

Ostro na zachodniej granicy. Zatrzymano imigrantów i potraktowano gazem protestujących. Korwin-Mikke: Gdzie jest rząd? [VIDEO]

28.06.2025 https://nczas.info/2025/06/28/ostro-na-zachodniej-granicy-zatrzymano-imigrantow-i-potraktowano-gazem-protestujacych-korwin-mikke-gdzie-jest-rzad-video/

granica police niemcy polska protest
Protest przy granicy z Niemcami / fot. X / Rafał Kubowicz

W powiecie polickim zatrzymano wczoraj w nocy grupę około 20 imigrantów, których mieli do Polski wysłać Niemcy. Pojawiły się też doniesienia o gazowaniu osób biorących udział w antyimigranckich protestach. „Dopiero dzięki patrolom obywatelskim widzimy skalę przerzutów imigrantów z Niemiec do Polski” – ocenił Janusz Korwin-Mikke.

Police. Zatrzymano kilkudziesięciu imigrantów

W nocy w powiecie polickim około godz. 22.30 zatrzymano grupę około 20 obcokrajowców, którzy mieli zostać przerzuceni do Polski z Niemiec przez las.

„Nie zatrzymały ich służby państwowe, tylko… patrol obywatelski” – przekazał na X Konrad Berkowicz.

„Dopiero teraz to widać jak na dłoni. Niemieckie państwo pozbywa się problemu, a Polska ma go przyjąć z otwartymi ramionami. I jeszcze najlepiej milczeć. Nie będzie milczeć. Oby to wreszcie otworzyło oczy tym, którzy nadal wierzą, że granice można oddać Brukseli, a bezpieczeństwo – państwom sąsiednim” – ocenił.

=================

Konrad Berkowicz @KonradBerkowicz

O 22:30 w powiecie polickim zatrzymano grupę 20 cudzoziemców przerzucanych do Polski z Niemiec – przez las. Nie zatrzymały ich służby państwowe, tylko… patrol obywatelski. Straż Graniczna jedzie na miejsce. Dopiero teraz to widać jak na dłoni. Niemieckie państwo pozbywa się problemu, a Polska ma go przyjąć z otwartymi ramionami. I jeszcze najlepiej milczeć. Nie będzie milczeć. Oby to wreszcie otworzyło oczy tym, którzy nadal wierzą, że granice można oddać Brukseli, a bezpieczeństwo – państwom sąsiednim.

„Polacy jak zwykle stanęli na wysokości zadania i bronią naszej granicy. Szkoda, że nasze państwo, które powinno się tym zająć, jak zwykle udaje, że problemu nie ma. Tusk zamiast iść razem z Giertychem w teorie spiskowe, powinien wreszcie zająć się realnym problemem, jakim jest podrzucanie nam przez Niemców imigrantów z Afryki i Azji” – napisał na X Sławomir Mentzen.

„Granica polsko-niemiecka powinna być szczelna a nielegalni migranci zawracani. Problem jest i z każdym dniem narasta. Jednym z priorytetów polskiej prezydencji jest ochrona ludzi i granic… Polacy doskonale realizują to co powinien realizować rząd. Niestety ten tylko umie bawić się na koncertach i przepalać kasę” – ocenił z kolei Łukasz Rzepecki.

Krzysztof Mulawa skontrował z kolei dwie skrajne postawy służb na wschodniej i zachodniej granicy Polski.

„Na wschodniej granicy nasi funkcjonariusze — w błocie, zimnie, obrzucani kamieniami — odpierają szturmy i udaremniają próby nielegalnego przedostania się do nas. Bo Polska to bastion Europy. Tymczasem z zachodu… ‘życzliwe’ niemieckie wsparcie — migrantów odsyła się hurtowo, jakby Polska była śmietnikiem cudzej odpowiedzialności” – napisał Mulawa.

„Premier Tusk i minister Siemoniak, w imię dyplomatycznej naiwności, posłusznie ich przyjmują — drwiąc tym samym z poświęcenia naszych służb” – podkreślił.

Świnoujście. Gazowano Polaków

Paweł Usiądek z kolei twierdził na X, że Policja użyła gazu przeciwko protestującym przy granicy.

„W odpowiedzi na nasilający się problem nielegalnej imigracji z Niemiec, mieszkańcy Świnoujścia zablokowali przejście graniczne do Ahlbeck, aby nie dopuścić do kontynuowania praktyki podrzucania nam nielegalnych imigrantów. Polska policja rozgoniła Polaków, używając gazu łzawiącego” – czytamy we wpisie.

Polityk Konfederacji przytoczył też komunikat nieznanego autorstwa o „spontanicznym proteście”.

„Dzisiaj, spontanicznie, zbieramy się, aby zablokować granicę polsko-niemiecką z powodu notorycznego przerzucania nocami przez Niemców, imigrantów, których nie chcą u siebie — przez naszą granicę, do naszego kraju. Za to, na co dzisiaj się godzicie, zapłacą, nasze i wasze dzieci” – napisano.

„Na proteście była obecna również lider Ruchu Narodowego i Konfederacji w Zachodniopomorskiem, która w imieniu naszego środowiska również zaprotestowała przeciwko nielegalnej imigracji z Azji i Afryki, która trafia do Polski korytarzem niemieckim. Niestety, organy państwa polskiego wroga widzą nie w inspirowanej z Berlina nielegalnej imigracji a we własnych obywatelach. Podczas blokady policja użyła gazu łzawiącego wobec jednego z uczestników wydarzenia” – powtórzył.

„Cała ta sytuacja pokazuje, że priorytety polskiego rządu są nie w tym miejscu, w którym powinny być. Potrzebujemy natychmiastowego zamknięcia granic, odesłania nielegalnych imigrantów z powrotem do Niemiec i zakończenia polityki otwartych drzwi dla migracji z Afryki i Azji” – napisał Usiądek.

Protest miał też odbyć się w Lubieszynie na Pomorzu. Zebrało się tam kilkaset osób.

=====================

Korwin-Mikke: Gdyby nie interwencja obywateli…

Do doniesień na temat sytuacji na zachodniej granicy odniósł się prezes partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke. Ocenił, że „dopiero dzięki patrolom obywatelskim widzimy skalę przerzutów imigrantów z Niemiec do Polski”.

„Tego wieczora, tylko w jednym powiecie, Niemcy zrzuciły nam 20 osób. Gdyby nie interwencja obywateli, nikt by o tym nie wiedział” – napisał na X Korwin-Mikke.

Gdzie do cholery jest ten rząd?!” – podsumował.

Bunt w Straży Granicznej! Nie chcą wpuszczać nielegalnych imigrantów

Bunt w Straży Granicznej! Nie chcą wpuszczać nielegalnych imigrantów

Nie szliśmy do tej pracy po to, żeby wpuszczać nielegalnych migrantów, a po to, żeby strzec polskich granic – mówi „Codziennej” funkcjonariusz Placówki Straży Granicznej w Zielonej Górze. To tu najbardziej buntują się przeciwko polityce otwartych granic rządu Tuska na nielegalnych migrantów. Bunt jest tłumiony nakazem z samej góry od ministra Siemoniaka, aby migrantów z Niemiec przyjmować.

Autor: Tomasz Duklanowski https://niezalezna.pl/polska/bunt-w-strazy-granicznej-nie-chca-wpuszczac-nielegalnych-imigrantow/546353

Straż GranicznaMaciej Luczniewski – Gazeta Polska Straż Graniczna

Jak mówi “GPC” funkcjonariusz Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Zielonej Górze, niezadowolenie wśród funkcjonariuszy narasta od wielu tygodni.

– Widzimy bezsens naszej pracy, bo de facto my legalizujemy pobyt tych „Murzynków” w Polsce. Zamiast pilnować granicy, my ich odbieramy od niemieckich służb na przejściach granicznych.

Takie same daty urodzenia 

Funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej są najbardziej zbuntowani wobec polityki otwartych granic, jaką przyjęła ekipa rządu Donalda Tuska. Wielokrotnie protestowali u przełożonych. – Ale my musimy wykonywać rozkazy, bo taki idzie z samej góry, i to nie od naszego dowództwa, tylko ministra spraw wewnętrznych Tomasza Siemoniaka.

W praktyce wygląda to tak, że polscy funkcjonariusze zajmują się obsługą niemieckich służb. W tej chwili już każdego dnia od niemieckiej policji odbierane są na naszej zachodniej granicy dziesiątki nielegalnych migrantów.

– Procedura wygląda tak, że Niemcy przywożą migrantów do granicy – mówi poseł Dariusz Matecki. – W dokumentach wpisują im, że przyjechali z Polski do Niemiec. Mogą wpisać dowolną informację, dowolne dane tych ludzi. Często są to na przykład takie same daty urodzenia wśród całej grupy przywożonej do Polski.

Tego nie można zweryfikować, bo ci ludzie nie mają paszportów. Polska Straż Graniczna przejmuje tych migrantów do swoich wozów i przewozi do placówki przy ulicy Żołnierskiej, gdzie wystawiają im tymczasowe dokumenty ze zdjęciami. Po czym są wypuszczani na miasto z informacją, że mogą się udać po pomoc na przykład do Caritasu czy do domów zakonnych.

Jak dodaje poseł Matecki, odbywa się to już na masową skalę na przejściach granicznych w Rosówku, Lubieszynie, Kołbaskowie czy Ahlbeck w Świnoujściu.

– To jest sytuacja bardzo niebezpieczna, bo nie wiemy, kim są ci ludzie – dodaje poseł Dariusz Matecki. – Jeśli to Somalia, to mogą to być ludzie z rejonów wojennych, przestępcy, także tacy, którzy popełniają przestępstwa na dzieciach. Bo przecież w Somalii z ośmioletnimi dziewczynkami dopuszczane są śluby. To jest potężne zagrożenie, które powinno wywalić ten rząd. A oni zamiast o tym mówić, mówią o Giertychu i że wybory są sfałszowane.

Skierniewice. Migranci – wiek nieznany – umieszczeni w Domu Dziecka – żądają, by dziewczynki ubierały się jak muzułmanki

https://x.com/KnightCziwi/status/1938181248268034196

Irlandczycy mają dość imigrantów – legalnych czy nielegalnych

Irlandczycy mają dość imigrantów – legalnych i nielegalnych

https://pch24.pl/irlandczycy-maja-dosc-imigrantow-legalnych-i-nielegalnych

(Fot. Rebel News)

Tysiące Irlandczyków wyszły w niedzielę na ulice Dublina by wyrazić sprzeciw wobec rządowej polityki migracyjnej. Dla rdzennych mieszkańców Zielonej Wyspy nie ma większego znaczenia, czy egzotyczni cudzoziemcy, reprezentanci obcych, a niejednokrotnie wrogich kultur, przybywają do ich kraju legalnie, czy też bezprawnie. Wystarczająco bowiem dają się we znaki gospodarzom i ci najwyraźniej stracili już cierpliwość.

Jednym z głównych tematów demonstracji była kurcząca się dostępność mieszkań. Władze publiczne preferują także w tym względzie imigrantów, kosztem Irlandczyków. Jak podkreśla portal Rebel News, ci wyróżniają się na tle Europejczyków swoim podejściem do kwestii importu egzotycznych pseudo-uchodźców. Wiele nacji zostało już na tyle mentalnie mocno spacyfikowane przez wszechobecną propagandę, że jedynie przyglądają się obojętnie na to, jak tracą własne kraje na rzecz muzułmanów z Afryki czy Azji.

Irlandczycy protestują regularnie, chociaż ich wystąpienia są ignorowane bądź deprecjonowane przez środki masowego przekazu, które notorycznie zaniżają w swych relacjach liczbę uczestników manifestacji.

Media przedstawiają wszystko tak, aby pasowało do ​​narracji, która dzieli ludzi i określają ich mianem skrajnej prawicy – to słowa jednej z uczestniczek niedzielnej, wielotysięcznej demonstracji, która przeszła ulicami stolicy.

Demonstranci zwrócili się z apelem do rządu o wstrzymanie migracji, jako główne argumenty podając kryzys mieszkaniowy i problemy opieki zdrowotnej. Wyrazili też niezadowolenie wynikające z coraz bardziej powszechnego poczucia, że jako Irlandczycy nie czują się stawiani przez władze na pierwszym miejscu we własnym kraju.  

Nie sposób rozwikłać kwestii deficytu mieszkań, a także udrożnić systemu medycznego bez zahamowania prowadzonej na masową skalę imigracji – podkreślał radny Malachy Steenson.

Na ulicach Dublina wraz z manifestującymi pojawiło się prawdziwe morze narodowych flag. Obrazek bardzo przypominał widoki znane nam z dorocznego Marszu Niepodległości na ulicach Warszawy. Liczba uczestników niedzielnego wydarzenia szacowana była nawet na kilkadziesiąt tysięcy osób. Wśród haseł pojawiły się między innymi żądania przywrócenia Irlandii Irlandczykom oraz lokalne parafrazy amerykańskiego zawołania MAGA. Maszerujący śpiewali narodowe pieśni.

„Trzy kobiety uczestniczące w marszu, z którymi rozmawiał reporter, stwierdziły, że większość lub całe swoje dotychczasowe życie spędziły w śródmieściu Dublina, obecnie zaś mają wrażenie, że zwykli ludzie są wypychani z miasta” – czytamy na portalu gript.ie.

Kilkuset kontr-manifestantów skrzykniętych przez lewicowy alians „Zjednoczeni Przeciwko Rasizmowi” wołało m.in.: „Uchodźcy są tu mile widziani”, „Prawa osób transseksualnych to prawa człowieka”.

Protesty przeciwko polityce migracyjnej władz zaplanowano również w miastach Irlandii Północnej – Belfaście oraz Ballymenie.

Źródła: Rebel News, gript.ie RoM

Młody złodziej z Kolumbii zbyt powolny dla krewkiej Pomorzanki. Kościerzyna.

PomorskaPolicja @PomorskaPolicja

Kościerzyna:

Złodziej portfela ujęty dzięki szybkiej reakcji świadka!

W poniedziałek, 23 czerwca, około godz. 13-tej na rynku w Kościerzynie doszło do zuchwałej kradzieży. 27-letni obywatel Kolumbii, jadąc rowerem, wyrwał z rąk 34-letniej kobiety portfel, w którym znajdowało się 950 zł oraz dokumenty.

Mężczyzna próbował uciec, ale został szybko dostrzeżony przez mieszkankę powiatu kościerskiego, która natychmiast ruszyła za nim na… swoim rowerze!

Dogoniła złodzieja w rejonie stacji kolejowej, gdzie – mimo szarpaniny – zdołała go ująć i powiadomić policję . Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie zatrzymali sprawcę i przewieźli go do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Wkrótce usłyszy zarzut kradzieży zuchwałej, za co grozi kara od roku do 8 lat pozbawienia wolności .

Ogromne podziękowania i wyrazy uznania dla kobiety, która wykazała się odwagą, zdecydowaniem i obywatelską postawą! Dzięki niej sprawca trafił w ręce policji.

@PolskaPolicja

Apel Bosaka do wyborców “Koalicji 13 Grudnia”. Zacznijcie otwarcie krytykować zeszmacenie Waszych liderów!

Apel Krzysztofa Bosaka do wyborców Koalicji 13 Grudnia. No to zacznijcie otwarcie krytykować to zeszmacenie Waszych liderów!

https://dorzeczy.pl/opinie/744636/niemcy-podrzucaja-migrantow-krzysztof-bosak-zrobili-z-polski-pojemnik-na-odrzuty.html 25-06-24

Do Polski może trafić dosłownie ktokolwiek, a jeżeli przekaże, że jest np. 15-latkiem to dorosły mężczyzna może zostać skierowany choćby o domu dziecka.

Po tych doniesieniach Bosak nie wytrzymał: Zeszmacenie liderów koalicji

Niemcy przerzucają coraz większe liczby migrantów do Polski. Biernością władz państwa polskiego jest oburzony Krzysztof Bosak.

PiS i Konfederacja od dłuższego czasu alarmują, że działania rządu Donalda Tuska mające rzekomo zatrzymać imigrantów na granicy zachodniej są pozorowane. W poniedziałek poseł Dariusz Matecki ujawnił dokumenty, jakie dostają nielegalni migranci przewożeni przez Niemców do Szczecina. Okazuje się, że polskie służby nie są w stanie w żaden sposób zweryfikować zawartych w nich danych.

Do Polski może trafić dosłownie ktokolwiek, a jeżeli przekaże, że jest np. 15-latkiem to dorosły mężczyzna może zostać skierowany choćby o domu dziecka.

Zachowaniem służby niemieckich, które przerzucają do polski nielegalnych migrantów, oraz biernością polskich władz, które wręcz pomagają Berlinowi w tym zadaniu, jest oburzony Krzysztof Bosak.

Bosak: Zrobili z Polski pojemnik na odrzuty

Bosak ocenia, że rząd PO-PSL-PL2050-Lewicy zrobił z Polski „bufor ludnościowy dla Niemiec. Pojemnik na odrzuty”.

Poseł zastanawia się, w którym momencie zaczną pojawiać się głosy wyborców tych partii, którzy wzywają je do zmiany polityki rządu.

Rząd PO-PSL-PL2050-Lewicy zrobił z Polski bufor ludnościowy dla Niemiec. Pojemnik na odrzuty.

Zastanawiam się czy i w którym momencie przeczytam wpisy wyborców tych partii, którzy wzywają je do zmiany polityki rządu. Przecież to się Wam nie może podobać. Chcieliście Polski… https://t.co/vNF1UsEuS4 — Krzysztof Bosak ?? (@krzysztofbosak) June 24, 2025

„Przecież to się Wam nie może podobać. Chcieliście Polski która jest partnerem dla Niemiec, a nie podnóżkiem, tak? No to zacznijcie otwarcie krytykować to zeszmacenie Waszych liderów! To Wasz rząd obecnie zmusza Straż Graniczną i administrację do prowadzenia antynarodowej i destabilizującej państwo polityki, więc protestujcie! Gdzie jest Wasz głos? Ciągle nie możecie uwierzyć, że to naprawdę, że w ten sposób, że bez żadnej koncepcji, informacji i po cichu? No to czas przyjąć to do wiadomości. Oni wiedzą, że źle robią, dlatego udają że nic się nie dzieje. Nie mają żadnej koncepcji. I nie przejmują się Wami. W sumie większość z nich woli nic nie wiedzieć, żeby w 2027 mogli powiedzieć „To nie ja, to tamci”. Dacie się nabrać po raz kolejny?” – pisze wyraźnie wzburzony polityk Konfederacji.

Post Służby w akcji

Post Służby w akcji

25-06-22

Wiemy już, skąd w Polsce widoczny wzrost imigrantów — kto ich kieruje, na jakich zasadach, i dokąd mogą trafiać.

Niemiecki służby wysyłają imigrantów do nas, czasem jedynie wskazując kierunek, a czasem bardziej formalnie przywożąc ich busem i przekazując polskiej Straży Granicznej.

Cudzoziemcy często nie posiadają żadnych dokumentów – paszportów, wiz, a czasem nawet tożsamości. Zdarza się, że dokumenty te są niszczone przed przekroczeniem granicy lub zastępowane fałszywkami, np. z Somalii, których autentyczność czy prawdziwość danych trudno zweryfikować. Tym samym nie wiemy, kim faktycznie są ci ludzie, ani jaką mają przeszłość.

Po zatrzymaniu imigranci otrzymują od polskiej Straży Granicznej dokument zatytułowany “Postanowienie o zastosowaniu środków”, w którym informuje się ich, że najprawdopodobniej zostanie wobec nich wydana decyzja o konieczności opuszczenia kraju — ale BEZ WSKAZANIA TERMINU kiedy mają to zrobić.

Następnie osoby te są wypuszczane na wolność, niejednokrotnie w godzinach nocnych. Bez środków do życia, bez znajomości języka, tułają się po miastach.

Środkiem prewencyjnym stosowanym przez SG jest obowiązek meldowania się raz w tygodniu w wyznaczonej placówce Straży Granicznej. Tylko tyle.

Oprócz tego imigranci otrzymują wykaz instytucji pomocowych z adresami, do których mogą się zgłosić po zakwaterowanie, posiłki i wsparcie. Co ciekawe, na tej liście znajduje się m.in. Fundacja Ocalenie, znana z działań na granicy polsko-białoruskiej.

W praktyce wygląda to więc następująco:

Imigranci, przesyłani przez Niemcy, otrzymują dokument od Straży Granicznej.

Legalizuje on tymczasowo ich pobyt na terenie Polski.

Następnie są wypuszczani z listą miejsc, w których mogą znaleźć schronienie — najczęściej są to fundacje, punkty Caritasu i noclegownie.

Miasta wskazane na dokumencie: Warszawa, Białystok, Lublin, Biała Podlaska, Zielona Góra, Kraków, Zgorzelec, Łomża, Łódź

Sprawę nagłośnił poseł Dariusz Matecki, który opublikował zdjęcia wspomnianych dokumentów.

Tutaj należy mocno podkreślić, że za obecną sytuację nie odpowiadają funkcjonariusze straży granicznej, oni jedynie stosują się do wydawanych poleceń.

Za politykę migracyjną w naszym kraju odpowiada w MSWiA wiceminister Maciej Duszczyk z Polski 2050 Szymona Hołowni.

https://www.facebook.com/photo/?fbid=1114351040728706&set=pcb.1114361907394286

https://www.facebook.com/share/p/1BDhthYetY

https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=1114361907394286&id=100064614612728&rdid=tZV27lxFC8ED3RRC

WIĘCEJ: https://www.facebook.com/Sluzbywakcji

Belgia rozpoczyna kampanię odstraszenia migrantów.

Victor Mérat 21 marca 2025 lefigaro/la-belgique-lance-une-campagne-pour-dissuader-les-migrants

„Nie przyjeżdżajcie tutaj”: Belgia rozpoczyna kampanię mającą na celu odstraszenie migrantów od przyjazdu na jej terytorium

W umowie koalicyjnej partie rządzące zobowiązały się w lutym ubiegłego roku do „zintensyfikowania i unowocześnienia kampanii odstraszających”.

W umowie koalicyjnej partie rządzące zobowiązały się w lutym ubiegłego roku do „zintensyfikowania i unowocześnienia kampanii odstraszających”.Pomiń reklamę

„Ośrodki recepcyjne w Belgii są pełne, więc nie przyjeżdżajcie tutaj”. Belgia rozpoczęła kampanię cyfrową w środę 19 marca, której celem jest odwiedzenie osób ubiegających się o azyl od podróżowania do nizinnego kraju. Anneleen Van Bossuyt, minister ds. azylu i migracji, członkini flamandzkiej nacjonalistycznej partii N-VA , przewodzi kampanii  .

„Belgia nie jest już krainą mlekiem i miodem płynącą [wyimaginowanym krajem, w którym wszystko jest dostępne w obfitości , przyp. red.] ” – podsumowała w komunikacie prasowym. W swojej  umowie koalicyjnej partie rządzące rzeczywiście zobowiązały się do „zintensyfikowania i unowocześnienia kampanii odstraszających, w tym internetowych ” .

W umowie koalicyjnej partie rządzące zobowiązały się w lutym ubiegłego roku do „zintensyfikowania i unowocześnienia kampanii odstraszających”.

„Ośrodki recepcyjne w Belgii są pełne, więc nie przyjeżdżajcie tutaj”.

Belgia rozpoczęła kampanię cyfrową w środę 19 marca, której celem jest odwiedzenie osób ubiegających się o azyl od podróżowania do nizinnego kraju. Anneleen Van Bossuyt, minister ds. azylu i migracji, członkini flamandzkiej nacjonalistycznej partii N-VA , przewodzi kampanii  .

„Belgia nie jest już krainą mlekiem i miodem płynącą [wyimaginowanym krajem, w którym wszystko jest dostępne w obfitości , przyp. red.] ” – podsumowała w komunikacie prasowym. W swojej  umowie koalicyjnej partie rządzące rzeczywiście zobowiązały się do „zintensyfikowania i unowocześnienia kampanii odstraszających, w tym internetowych ” .

„Najsurowsza polityka migracyjna”

„Celem tej inicjatywy jest poinformowanie osób ubiegających się o azyl lub osób w tranzycie do naszego kraju, że nasza sieć recepcyjna jest całkowicie przepełniona. Musimy zapewnić im dokładne informacje ” – wyjaśnił Les Figaro Urząd Imigracyjny (IBZ) . Ta dyrekcja generalna Federalnej Służby Publicznej Spraw Wewnętrznych – odpowiednik francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych – uruchomiła kampanię w Internecie, na YouTube i WhatsApp.

Czy Kościół prowadzi politykę antynarodową?

Czy Kościół prowadzi politykę antynarodową?

Gabriel Maciejewski https://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/czy-kosciol-prowadzi-polityke-antynarodowa

Jak wiadomo nie można polemizować z księżmi. Oni bowiem wiedzą lepiej i zawsze schowają się za swój autorytet, albo powiedzą, że nic nie mogą zrobić. Nie można też w ich obecności ironizować, szczególnie tak grubo jak ja, bo się obrażają, albo uważają ironię za rzecz niestosowną. Być może mają rację, nie orzekam. Tytuł dałem dziś prowokacyjny, bo mam wrażenie, że wszyscy są uśpieni od czasu wyborów i żadne komunikaty się do ludzi nie przebijają. Trwa nieme oczekiwanie na rzeczywisty wynik wyborów – czy tamci je przewalą czy też może nie? Czy Tusk uznał wybory naprawdę, czy coś jednak coś szykują przez tym dniem zaprzysiężenia. Kwestie te paraliżują wielu czytelników. Tak naprawdę tytuł tego tekstu powinien brzmieć – Wobec kogo mamy być lojalni?

Jak wiecie jestem słaby w cytaty biblijne. Oprę się jednak na dwóch, które bardzo pasują do dzisiejszych czasów. Jeden to: idźcie u nauczajcie wszystkie narody, a drugi: oto ja was posyłam jak owce między wilki.

Przeleciała wczoraj przez sieć informacja, że Caritas Diecezji Łowickiej jest organizatorem czy też jednym z organizatorów ośrodka dla migrantów w Skierniewicach. Ponoć ludzie w mieście protestują, a inicjatywę budowy ośrodka firmuje biskup łowicki. Zapytałem więc wczoraj jednego księdza na twitterze, czy księża będą spowiadali migrantów przed osiedleniem się w Polsce i czy przystępować oni będą do katolickich sakramentów? Jakiś czas wymienialiśmy enigmatyczne komunikaty, albowiem on usiłował ukryć to, że jest przeciwny osiedlaniu się migrantów w Polsce, ale nie może nic zrobić.

A napisane jest – idźcie i nauczajcie wszystkie narody oraz – oto ja was posyłam jak owce między wilki. Na pytanie zaś, które zadałem ksiądz odpowiedział, że będzie spowiadał tylko tych, którzy go o to poproszą. To sobie teraz wyobraźmy, że św. Wojciech, albo św. Brunon z Kwerfurtu idąc między pogan i różnych błądzących mówi – będę spowiadał tylko tych, którzy się zgłoszą. Nikt się nie zgłosi. Ktoś powie, że sytuacja nie jest analogiczna. Oczywiście, że nie jest, bo święci, których wymieniłem realizowali program zawarty w słowach – idźcie i nauczajcie wszystkie narody, a także w innych – oto ja was posyłam jak owce między wilki.

Nigdzie bowiem nie jest napisane – ściągajcie pogan do swojego kraju oddawajcie im wszystko, co macie, a być może oni widząc waszą dobroć nawrócą się na prawdziwą wiarę. Takich słów nigdzie w Biblii nie ma. Nie ma tam też innych słów – nie bierzcie pieniędzy od pogan i wrogów Kościoła i nie przeznaczajcie ich na fałszywie rozumianą misję, bo naród któremu przewodzicie zginie. I pozna, że nie jesteście wobec niego lojalni. Takich słów też nie ma Biblii. Są tam za to inne słowa – niech mowa wasza będzie tak – tak, nie – nie. Co ponad to jest, od złego pochodzi. No więc czy księża będą prowadzić misję wśród migrantów w Skierniewicach i czy będą ich chrzcić, spowiadać i udzielać im innych chrześcijańskich sakramentów? I nie mówcie mi, że ktoś inny powinien to robić, na przykład, ludzie świeccy, bo św. Wojciech i św. Brunon nie wyręczali się świeckimi w swojej misji. Śmiało szli między pogan narażając się na śmierć.

Ktoś powie, że szydzę z duchownych i to jest niestosowne. A sprowadzanie do spokojnego, chrześcijańskiego kraju, który ma jeszcze całkiem sporo powołań, ludzi wrogo nastawionych do Kościoła jest stosowne? Jeśli Kościół chce zachować w tej kwestii neutralność, czego moim zdaniem zrobić nie może, niech pozostawi państwu organizację tych ośrodków i się do tego nie miesza. Jeśli bowiem to czyni degraduje się i staje się jedną z instytucji państwowych lub wręcz jedną z instytucji globalnych, realizujących projekt powtórnej poganizacji świata, do czego wiedzie droga przez islam.

Dawno temu protestanci wymyślili pewną antykościelną formułę, która da się streścić w słowach – księża są obskuranccy i każą ludziom żyć w ciemnocie. Protestanci zaś niosą światło. Dziś, jasno widać na podanym tu przykładzie, że to księża przejęli tę oświecającą lud pochodnię o protestantów, a na pewno niektórzy księża. Wielu zaś zapomniało o tym, że mowa nasza musi być – tak – tak, nie – nie, bo co nadto, od złego pochodzi.

No więc ja mówię nie. Nie godzimy się na sprowadzanie do Polski migrantów, bo projekt ten jest zakłamany i fałszywy. Jest też wbrew temu, co napisano w Biblii – idźcie i nauczajcie wszystkie narody. Bo nie jest napisane – ściągajcie wszystkie narody do siebie, by je nauczać. Tak się bowiem nie buduje systemu edukacji. Tak się realizuje podbój, za który pobiera się jeszcze wynagrodzenie. Wiernym zaś nie mówi się o tym, że sprowadza się tu stada wilków, ale kłamie w żywe oczy, że wszystko będzie dobrze. Nie będzie. Pasterz zaś nie można łgać owcom. I to sobie hierarchowie w Polsce powinni wbić do głowy. I skończyć wreszcie z tym teatrzykiem dla idiotów.

Projekt sprowadzenia tu migrantów jest projektem antychrześcijańskim, obnażającym słabość Kościoła i upadek wiary jego hierarchów. Możemy to już chyba powiedzieć, bo papież Franciszek odszedł do Domu Ojca [ale kto jest jego Tatusiem, myszko? md] . My zaś mamy nadzieję, że papież Leon powie jednak – nie – temu projektowi i uratuje Europę. To my bowiem jesteśmy bezbronnymi ofiarami tego projektu i nigdzie nas przy tym nie posłano. Sprowadzono tu tych ludzi, żeby mogli bezkarnie atakować nas w naszych domach. Bezkarnie – podkreślam, bo nie sądzę, by cokolwiek im groziło, a nawet jeśli jeden czy drugi pójdzie siedzieć, jak ten gość z Torunia, co pobił dziewczynę w parku, to skala takich incydentów wkrótce sparaliżuje państwo. Ono i tak nie działa w naszym imieniu, a wie o tym każdy, kto próbował wezwać kiedykolwiek policję.

W sprawie migrantów – jak przypuszczam – policja będzie grać do naszej bramki, bo to my mamy się okazać agresorami na własnym terenie, albowiem nie współczujemy biednym ludziom, którzy musieli uciekać ze swojego kraju. Nie musieli. Niczego nie musieli robić. Zostali tu przywiezieni w ramach upiornego, bezcelowego projektu, którego efektem będzie cofnięcie cywilizacji do czasów przed wynalezieniem szczepionki na ospę. Do czasów kiedy ścinano głowy i odrąbywano ręce, a także mnożono absurdalne ortodoksje pozwalające jednym grupom dominować i wykorzystywać inne – rzekomo nieposłuszne. To my dziś jesteśmy Prusami, ale naprzeciwko nas nie stoi św. Wojciech ze swoją pokojową misją, a my nie jesteśmy agresywni. Stoją przeciwko nam Krzyżacy próbujący przekonać nas, że wszystko będzie dobrze. Musimy ich tylko posłuchać i w każdym większym mieście zbudować ich komandorię. Najlepiej za własne pieniądze.

Bo Caritas Diecezji Łowickiej nie ma własnych pieniędzy, prawda? To są pieniądze wiernych przekazane na rzecz ludzi potrzebujących.

Panuje powszechna i stale utrzymywana poprzez system edukacji wiara, że projekty diaboliczne nie istnieją, a świat toczy się w nieznanym kierunku tylko po to, byśmy mogli przeżywać coraz to inne ekscytacje. Jeśli zaś zdarzają się jakieś okropieństwa, to wyłącznie przez przypadek, bo ktoś tam zwariował, albo pycha go poniosła. To niestety nie jest prawda. Historia ludzkości, a mam na myśli ludzkość chrześcijańską to historia podstępnej walki z Kościołem. Podstępnej naprawdę, a nie w taki sposób, że temu czy innemu entuzjaście wyda się iż coś zrozumiał i zacznie z tego powodu chodzić na jakieś inne nieco nabożeństwa, unikając w ten sposób pułapki grzechu. Niczego nie uniknie.

Nie istnieje Kościół bez historii. Ta zaś opowiedziana jest przez świętych i ich postawy. Te zaś bywają mało ekscytujące i świadczą o ciężkich bardzo próbach. Czy ktoś w ogóle je wspomina w kontekście tego, co szykują nam tu globaliści? Czy może jest inaczej – mamy wierzyć, że wobec prób jakie nas czekają powinniśmy biernie poddawać się wypadkom? Wydałem kilka książek o świętych, w żadnej z nich nie ma pochwały bierności. Przeciwnie, są to wszystko wskazówki, jak żyć czynnie na chwałę Bożą i jak działać w okolicznościach skrajnych, nie rokujących na dobre rozwiązania. Jest tam też wyraźnie napisane, że osoby z powołaniem do świętości mogą spokojnie pouczać papieża, mimo iż są niewykształcone i pochodzą z peryferii świata chrześcijańskiego. Ze środka bowiem układu, w którym papież tkwił lub tkwi nie wszystko może być widoczne. Może być też tak, że pycha, wzgląd na bieżącą politykę i chciwość całkowicie zaślepiają hierarchów. I wtedy właśnie pojawiają się święci. Charakteryzuje ich dążenie do jedności Kościoła i jednakowe traktowanie wszystkich wiernych w Chrystusie. Mało jest w ich postawach niezwykłości, a jeśli mowa o cudach to wieści o nich były kolportowane nader ostrożnie. Bo nie cudami przemówił do ludu Chrystus, ale nowym przykazaniem. Ono zaś nie mogło być realizowane w warunkach jawnej wojny i podstępnej agresji, ale w warunkach umożliwiających głoszenie słowa. O tym czy można głosić słowo czy nie misjonarze dowiadywali się pierwsi – ginąc w czasie pełnienia misji. I nie wysyłali przed sobą nikogo, by zginął za nich. To ważna kwestia.

==================================

Jak zwykle, korzystając z okazji zareklamuję swoje książki. Których – niech nikt się nie łudzi – nie będę rozdawał za darmo. Taka postawa bowiem budzi tylko lekceważenie. Wiedza i prawda muszą kosztować. Zadbajmy o to, by nie kosztowały nas i naszych dzieci życia.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/swieta-brygida-szwedzka-jej-zycie-jej-objawienie-i-jej-dzielo-tom-i-i-ii