Dlaczego NIGDY nie powinieneś wierzyć swoim oczom

Dlaczego NIGDY nie powinieneś wierzyć swoim oczom

Autor: AlterCabrio , 28 czerwca 2024

Jak większość z nas wie, Deep Faking to trik do edycji wideo, który pozwala płynnie zastąpić jedną twarz inną. Nie jest to specjalnie trudne ani drogie. Wszystko, czego potrzebujesz, to zamiennik, który będzie choć powierzchownie podobny do zamienianego, duża liczba zdjęć przedstawiających różne pozycje twarzy i odpowiednie oprogramowanie komputerowe.

−∗−

Oprac. AlterCabrio – ekspedyt.org

−∗−

Dlaczego NIGDY nie powinieneś wierzyć swoim oczom

Reklama jest prosta. Autobus zatrzymuje się i powoduje korek po uderzeniu w wózek z owocami, młoda pasażerka patrzy przez okno na przystojnego młodzieńca w kabriolecie. Wysiada z autobusu, wsiada do samochodu, a mężczyzna jako szofer odjeżdża z nią, podczas gdy ona je batonik.

Młodą kobietą jest Audrey Hepburn.

Ma to niezwykle istotne implikacje dla naszego postrzegania świata, w którym żyjemy, w sposób, o którym tak naprawdę nikt nie mówi. Ale do Audrey wrócimy później.

Nie zawsze tak bywa, ale ludzie z natury są ufni.

Niezależnie od tego, czy jest to ewolucyjny rozwój mający na celu ułatwienie funkcjonowania w grupie społecznej, czy też pozostałość tysięcy pokoleń religijnego myślenia, głęboko w duszy nasze automatyczne stanowisko jest takie, że większość ludzi – w większości przypadków – mówi prawdę.

Jest to naturalna skłonność, którą tyrani rozumieli i wykorzystywali – od wieków.

Ale bez względu na to, jak bardzo ufamy innym, jest coś, czemu ufamy najbardziej – naszym własnym oczom.

Jesteśmy wzrokowcami i kiedy ktoś coś zobaczył – lub uwierzył, że coś zobaczył – prawie niemożliwe jest przekonanie go, że tak nie było.

W dzisiejszych czasach potencjalni tyrani również mogą to wykorzystać.

Niestety, niezbędne i pierwotne zaufanie, jakim nasz mózg darzy nasze oczy, nie nadąża za zdolnością technologii do ich zmylenia.

Jak większość z nas wie, Deep Faking to trik do edycji wideo, który pozwala płynnie zastąpić jedną twarz inną. Nie jest to specjalnie trudne ani drogie. Wszystko, czego potrzebujesz, to zamiennik, który będzie choć powierzchownie podobny do zamienianego, duża liczba zdjęć przedstawiających różne pozycje twarzy i odpowiednie oprogramowanie komputerowe.

Shitposters” z 4chan robią to w zaciszu własnych sypialni dla śmiechu, zastępując twarze gwiazd porno twarzami aktorek, celebrytów, polityków i Nicolasa Cage’a.

Mówiąc najprościej, technologia deep fake ze swej natury musi sprawiać, że każdy film przedstawiający jakąkolwiek twarz będzie w pewnym stopniu podejrzany.

Potencjał fałszerstwa nie ogranicza się do wideo, fałszowanie dźwięku z roku na rok staje się coraz łatwiejsze. Przy wystarczającej liczbie próbek mowy, syntezatory głosu i klonery głosu mogą sprawić, że każdy może wypowiedzieć cokolwiek. Ta technologia cały czas jest ulepszanai może idealnie naśladować intonację.

Sztuczna inteligencja ogólnie rzecz biorąc może narysować w ciągu sekund dowolny obraz, który zechcesz opisać. Może generować fotorealistyczne twarze, które można wykorzystać jako „ofiary” i „zdjęcia policyjne” lub obsadzić dowolny fałszywy dramat z fałszywymi aktorami.

Darmowe narzędzia online mogą już robić w miarę przyzwoicie wszystkie powyższe rzeczy. Oczywiście rządy i megakorporacje miałyby dostęp do droższych zaawansowanych narzędzi, których wykrycie byłoby prawdopodobnie niemal niemożliwe.

W filmach hollywoodzkich stosuje się komputerowo generowane obrazy, aby przywrócić do życia zmarłych aktorów, dodać współczesne twarze do starych materiałów informacyjnych, spalić miasta do fundamentów lub sprawić, by 60-latkowie znów wyglądali na 20-latków.

Wróćmy do Audrey Hepburn jedzącej batonik i przeanalizujmy to na nowo.https://www.youtube.com/embed/Z6HKWuZPrdU?si=rKNahgoAuu_8UreP

Można by powiedzieć, że reklama ta pokazuje ograniczenia tej technologii – mimo wszystko daje poczucie pewnej osobliwej jakości, a nikt, kto ją oglądał, nawet przez sekundę nie pomyślał, że to naprawdę Audrey Hepburn.

Cóż, po pierwsze, ta reklama ma już jedenaście lat. To jest to, co można było zrobić w małej reklamie słodyczy ponad dekadę temu. Technologia od tego czasu poszła do przodu.

Po drugie, wszystkie te informacje mają charakter kontekstowy.

W 2013 roku, kiedy emitowano reklamę, twój mózg wiedziałby, że nie powinien wierzyć w to, co widzi, ponieważ oglądałeś reklamę telewizyjną. Twój mózg wiedziałby również, że to, co widzisz, jest niemożliwe, ponieważ Audrey Hepburn miałaby 84 lata… a ponadto już od bardzo dawna nie żyje.

Twój analityczny mózg może filtrować, gdy ma dodatkowe informacje i kontekst. Widzisz powiązania, gdy wiesz, że tam są.

Ale wyobraźcie sobie, że to nie była Audrey Hepburn, wyobraźcie sobie, że to nie była reklama.

Załóżmy, że jest to materiał filmowy wyświetlany w wiadomościach, a zamiast kolorowej reklamy słodyczy pojawia się niewyraźne nagranie z telefonu komórkowego przedstawiające ofiarę ‘A’ ataku terrorystycznego ‘X’. Jest to nagranie z monitoringu pokazujące polityka ‘B’ otrzymującego łapówkę ‘Y’. Jest to oskarżony ‘C’ transmitujący na żywo swój proces za przestępstwo ‘Z’.

Twarz wygląda realistycznie, tło wygląda realistycznie, głos brzmi realistycznie…

…choć potencjalnie nic z tego nie jest w ogóle prawdziwe.

Ale ile osób to przetworzy? Ilu z nas zresetowało mózgi, aby pierwszym pytaniem, jakie zadajemy było „tak, ale czy to wideo aby jest prawdziwe”?

Mimo to, automatyczną reakcją większości ludzi, gdy ktoś stwierdzi, że „to fake”, jest wyśmiewanie się bez chwili namysłu.

To jest staromodne myślenie.

Żadna z powyższych informacji nie jest szokująca ani nowa. Nie sugeruję, że tak jest. Technologia jest powszechnie znana, a część z niej ma już ponad dekadę, to dodatek do naszych mentalnych odniesień, które pozostają w tyle. Jej użycie nie jest jeszcze automatycznie brane pod uwagę, a powinno być.

Mówiąc najprościej – nie można ufać obrazom ani filmom. Kiedykolwiek. To lekcja, której wszyscy musimy się nauczyć.

Wiemy zatem, że szybko rozwijające się narzędzia sprawiają, że tworzenie wysoce przekonujących fałszywych wiadomości lub inscenizowanych wydarzeń jest nie tylko możliwe, ale i łatwe. W ostatnim punkcie chcę się bardziej skupić na powtarzającej się lekcji historii, której ludzie nie chcą przyswoić:

Oni. Podrabiają. Już. Wszystko.

OK, nie dosłownie wszystko, ale dużo. Ogromną ilość. Znacznie więcej, niż większość ludzi pojmuje.

To drobny przykład, ale w tym nagraniu z CNN dwie reporterki udają, że dzieli je wiele kilometrów, gdy przeprowadzają wywiad satelitarny, podczas gdy autobus przejeżdżający w tle udowadnia, że ​​w rzeczywistości znajdują się na tym samym parkingu, i nie dalej niż pięćdziesiąt stóp od siebie.

To przypomnienie, ile mediów konsumujemy każdego dnia, i że staje się to w ten czy inny sposób pewnego rodzaju nierzeczywistością.

Można powiedzieć, że „rzeczywistość”, taka jak ją rozumiemy, rzadko pojawia się w mediach. Okładki magazynów są przerabiane w Photoshopie. Wywiady są reżyserowane. „Skandale” mogą być w dużej mierze chwytami PR-owymi. „Reality TV” jest pełne opłacanych aktorów w symulowanym konflikcie ze sobą. Każdy scenariusz jest sztuczką, każda emocja jest występem.

W Internecie roi się od reporterów pogodowych opierających się huraganowym wiatrom, których nie ma, lub wiosłujących kajakami w „powodziach” głębokich na sześć cali.

Obejrzyj ten film, rzekomo nagrany w Egipcie w okresie Arabskiej Wiosny:

Egypt fake protests

Co oni robią? Wygląda na to, że udają, iż protestują, a potem zastygają, by pozować do zdjęć, niektórzy mają sztuczne obrażenia. Oczywiście, że to nie jest prawdziwe, ale czy przyszłoby ci to kiedykolwiek na myśl, gdyby zaprezentowano ich tylko na zdjęciach lub filmie?

W Syrii Zachód sfingował nawet całą organizację charytatywną. „Białe Hełmy” miały być zwykłą organizacją Syryjczyków poświęcającą się ratowaniu życia. Niczym takim nie były. Były finansowaną przez NATO operacją psychologiczną, a wiele z ich filmów „ratunkowych” było wyraźnie wyreżyserowanych. Wzięli nawet udział w viralowym „Mannequin Challenge” (kiepskie posunięcie PR-owe).

„Nayirah”, kuwejcka pielęgniarka, która zeznała, że ​​widziała „dzieci wyrzucane z inkubatorów” przed pierwszą wojną w Zatoce Perskiej, tak naprawdę nigdy nie istniała. Jej rolę odegrała córka ambasadora Kuwejtu.

W swojej książce „Bought Journalists” [Kupieni dziennikarze] nieżyjący już Udo Ulfkotte wspomina pobyt w Iraku podczas wojny i obserwowanie, jak dziennikarze oblewają benzyną spalone czołgi i samochody, wiele mil od linii frontu, aby następnie mogli je podpalić i udawać, że relacjonują ze strefy działań wojennych.

Pamiętacie niesławny artykuł magazynu Rolling Stone „Gwałt w kampusie”? 9000 słów opisujących zbiorowy gwałt, który nigdy nie miał miejsca.

W ciągu kilku dni od rozpoczęcia przez Rosję „specjalnej operacji wojskowej” na Ukrainie, zarówno główne media, jak i media społecznościowe zostały zalane fałszywymi i błędnie przypisanymi filmami, w których sprzedawano zmyślone historie.

Covid od samego początku był lawiną oszustw zarówno w skali makro, jak i mikro.

Kiedy choroba rozpoczęła się w Chinach, potraktowano nas absurdalnie fałszywymi zdjęciami i filmami przedstawiającymi ludzi, którzy rzekomo przewracali się na ulicach z powodu choroby.

Plaga osób cierpiących z powodu „leżenia na plecach na ulicy w maseczce na twarzy” rozprzestrzeniła się po Włoszech w marcu 2020r., ale szybko zniknęła i nigdy więcej o niej nie słyszano.

W szczytowym momencie paniki użytkownik Twittera o imieniu TraceyZ poinformował, że dwie pielęgniarki w szpitalu Swansea zmarły na covid, a trzy kolejne przebywały na OIOM-ie. Twierdzenie rozeszło się po sieci, zanim sam szpital temu zaprzeczył.

Nie tylko pięć chorych pielęgniarek nie istniało, TraceyZ też nie istniała.

Konto o tej nazwie zostało wkrótce potem usunięte.

Przypomnij sobie film, który nakręcił przechodzień, przedstawiający „sprzątaczy” w londyńskim metrze udających, że sprzątają.

Albo to wideo z wnętrza hiszpańskiego szpitala, gdzie dwaj „lekarze” na pierwszym planie są ubrani jak statyści z Epidemii [Outbreak], podczas gdy zdezorientowana osoba w tle obserwuje to wszystko ubrana jedynie w T-shirt.

Przypomnijmy sobie ogromną liczbę osób, które zaangażowały się w „teatr polityczny”, udając, że noszą maski, jak ten facet:

Man puts on mask to walk on stage then takes it off

Przykłady z covid-19 można mnożyć w nieskończoność, trwają już cztery lata i ciągle ich przybywa.

A to tylko te, o których wiemy i które możemy udowodnić.

Krajobraz medialny jest przesiąknięty udawaniem i tak było od dziesięcioleci.

Omawiana powyżej technologia nie oznacza, że ​​oni zaczną fałszować, oznacza natomiast, że fałszowanie, które praktykują od lat, będzie łatwiejsze do przeprowadzenia i trudniejsze do wykrycia.

Technologia istnieje. Motywacja istnieje. Wymagany poziom nieuczciwości i korupcji tym bardziej istnieje. Istnieje również swoiste przyzwolenie, które „usprawiedliwia” kulturę udawania.

Już dawno minęliśmy punkt, w którym kwestionowanie wszystkiego, co widzisz i/lub słyszysz, można by uznać za „paranoję”. Jest to zdrowe, racjonalne, a nawet stanowi warunek zachowania zdrowia psychicznego.

Wiemy, że wszystko będą sfałszować, więc musimy być gotowi także kwestionować wszystko.

W tym artykule omówiono, w jaki sposób establishment może tworzyć fałszywe newsy. W drugiej części artykułu zadamy ważniejsze pytanie: dlaczego.

____________

Why you should NEVER believe your eyes, Kit Knightly, Jun 27, 2024

−∗−

Warto porównać:

A w mediach bez zmian…
Szokujące wypowiedzi sygnalistów [whistleblowers], ujawnione materiały wideo i tajne nagrania ukazują przestępstwa popełniane przez media. Project Veritas, Charlie Chester z CNN, Udo Ulfkotte, Julian Assange z WikiLeaks i nie tylko… […]

____________

Świadoma i inteligentna czyli krótki film o manipulacji
Spoglądając wstecz na początek tej ery komunikacji masowej można zauważyć, że wraz z ewolucją technologii radia, telewizji i filmu, zmieniło się też naukowe zrozumienie w jaki sposób te nowe media mogą być wykorzystywane do osiągania celów tych, którzy tworzą i rozpowszechniają media dla zysku lub propagandy. […]

____________

‘Dezinformacja’ czyli uniwersalna wymówka dla cenzury
W dzisiejszych czasach słabo, jeśli w ogóle, zdefiniowane pojęcie „dezinformacji” jest często używane przez rządy i będące pod ich wpływem media (społecznościowe), po prostu jako „uniwersalna” wymówka do cenzurowania informacji i tłumienia wolności słowa. […]

−∗−

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!

Brak komentarzy

Co można przeoczyć gdy rozprasza cię propaganda wojenna?

W grudniu ubiegłego roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła plany „międzynarodowego traktatu o zapobieganiu pandemii i gotowości na wypadek pandemii”. Według strony internetowej Rady Europy utworzono „międzyrządowy organ negocjacyjny”, który odbędzie swoje pierwsze spotkanie w przyszłym tygodniu, 1 marca.

AlterCabrio https://www.ekspedyt.org/2022/02/26/co-mozna-przeoczyc-gdy-rozprasza-cie-wojna/

−∗−

W menu na dziś danie o rozpraszaniu. Uwaga mediów i społeczeństw skupia się obecnie na sytuacji za naszą wschodnią granicą. To z pewnością wydarzenia o ogromnej wadze. Ale czy nie powinniśmy przynajmniej od czasu do czasu rzucić okiem na działania międzynarodowych organizacji, które nadal funkcjonują i zajmują się nie tylko konfliktem zbrojnym na Ukrainie. O przygotowaniach do zmian przepisów mających na celu większą integrację między krajami w walce z przyszłymi zagrożeniami dla zdrowia publicznego w felietonie Kit Knightly.

Zapraszam do lektury.

___________***___________

WHO planuje nowy „traktat pandemiczny” na 2024r.

W grudniu ubiegłego roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła plany „międzynarodowego traktatu o zapobieganiu pandemii i gotowości na wypadek pandemii”.

Według strony internetowej Rady Europy utworzono „międzyrządowy organ negocjacyjny”, który odbędzie swoje pierwsze spotkanie w przyszłym tygodniu, 1 marca.

Celem jest „omówienie sprawozdania z postępów na 76. Światowe Zgromadzenie Zdrowia w 2023r.”, a następnie przygotowanie proponowanego instrumentu do prawnej implementacji do 2024r.

Nic z tego nie powinno dziwić, wszystkie znaki o tym świadczyły. Jeśli śledzicie sprawy uważnie, prawdopodobnie możecie domyśleć się prawie wszystkiego, co znajdzie się w nowych przepisach.

Dokument zatytułowany “Multilateralism in times of global pandemic: Lessons learned and the way forward” [„Multilateralizm w czasach globalnej pandemii: wyciągnięte wnioski i przyszłe rozwiązania”] został opublikowany przez G20 w grudniu 2020r.

Wyszczególnia wszystkie problemy, z jakimi borykały się wielostronne organizacje międzynarodowe podczas „pandemii” [podkreślenie dodane]: Poszczególne państwa nie są w stanie samodzielnie, skutecznie zarządzać globalnymi zagrożeniami publicznymi, takimi jak pandemia COVID-19 […] przezwyciężenie obecnego kryzysu zdrowotnego i odbudowa źródeł utrzymania mogą zostać osiągnięte jedynie poprzez wielostronne działania zarówno na froncie gospodarczym, jak i społecznym […]

pandemia COVID-19 i jej konsekwencje gospodarcze ujawniły słabość obecnych ustaleń dotyczących współpracy wielostronnej. Organizacje międzynarodowe upoważnione do odgrywania wiodących ról w rozwiązywaniu międzynarodowych kryzysów nie działały skutecznie.

Następnie proponuje się kilka rozwiązań, w tym… G20 powinna wzmocnić potencjał Światowej Organizacji Zdrowia. Silniejsza i lepiej reagująca WHO może pomóc społeczności międzynarodowej skuteczniej radzić sobie z pandemiami i innymi wyzwaniami zdrowotnymi. Może zapewniać systemy wczesnego ostrzegania i koordynować szybkie globalne reakcje na sytuacje kryzysowe dotyczące zdrowia.

W styczniu 2021r. unijny thinktank Foundation for European Progressive Studies opublikował 268-stronicowy dokument zatytułowany „Reforming Multilateralism in Post Covid Times”, w którym wzywano do „Organizacji Narodów Zjednoczonych ze zwiększonymi kompetencjami i powiązaniami”, zasugerowano przystąpienie UE do Rady Bezpieczeństwa ONZ, i postawiono pytanie: „Czy suwerenność narodowa jest zgodna z multilateralizmem?”

Kilka miesięcy później Fundacja Narodów Zjednoczonych opublikowała własną wariację na ten temat: „Reimagining multilateralism for a post-Covid future” [„Nowe wyobrażenie multilateralizmu dla przyszłości post-covidowej”].

Następnie, w maju 2021r., Międzynarodowy Panel ds. Gotowości na Pandemię opublikował swój raport na temat tego, jak świat poradził sobie z Covid, co w niektórych miejscach przypomina dokument G20. Dokonaliśmy tutaj szczegółowego podziału.

Była premier Nowej Zelandii Helen Clark, przewodnicząca panelu, powiedziała Guardianowi… [Pandemia została] spotęgowana brakiem globalnego przywództwa oraz koordynacji napięć geopolitycznych i nacjonalizmu osłabiającego system wielostronny, który powinien działać na rzecz bezpieczeństwa świata”.

Na początku tego miesiąca Komisja ONZ ds. Rozwoju Społecznego spotkała się po raz pierwszy w 2022r., kładąc nacisk na „Wzmacnianie wielostronności”.

Następnie, 17 lutego, Robert Dworkin z Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych opublikował ten artykuł: „Health of nations: How Europe can fight future pandemics” [Zdrowie narodów: jak Europa może walczyć z przyszłymi pandemiami], w którym również wyraża zaniepokojenie „porażkami współpracy międzynarodowej podczas pandemii” i proponuje: UE powinna połączyć dążenie do reformy i zwiększonego finansowania WHO ze wsparciem dla nowego funduszu na wypadek nagłych wypadków zdrowotnych, nadzorowanego przez reprezentatywną grupę krajów.

I tak dalej, itd, itp… komunikat jest więcej niż jasny.

Jeszcze w zeszłym tygodniu, przemawiając na panelu podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, szwedzka minister spraw zagranicznych Anne Linde ostrzegła, że ​​Covid „ujawnił dziury” w porządku międzynarodowym, a ONZ, WHO i UE nie mają wystarczających uprawnień do podjęcia odpowiednich działań.

Wszystkie oznaki od miesięcy migają niczym neony: Nowe międzynarodowe przepisy dotyczące „radzenia sobie z przyszłymi pandemiami”.

Wszyscy wiedzieliśmy, że w końcu to nadejdzie. A teraz mamy harmonogram, który startuje 1 marca.

Niesamowite, co można niemalże przegapić, gdy rozprasza cię wojna, prawda?

A skoro mowa o wojnie, bardzo ciekawym barometrem będzie postawa WHO wobec Rosji podczas tego procesu. To, czy Rosja wypowie proponowany traktat, czy też zostanie wykluczona z negocjacji, wiele nam powie o tym, jak prawdziwy jest konflikt na Ukrainie i w jakim kierunku dalej pójdzie Wielki Reset.

Rzeczywiście, jeśli sama wojna jest wykorzystywana do dalszego argumentowania, że ​​potrzebujemy „silniejszych instytucji wielostronnych” lub „ważnych reform w radzie bezpieczeństwa”, może to w jakiś sposób ujawnić szerszy plan.

____________

WHO planning new “pandemic treaty” for 2024, Kit Knightly, Feb 26, 202

Uzupełnienia:

Co się stanie po wprowadzeniu całej populacji do systemu paszportowego?
To nie są paszporty szczepionkowe. To platforma danych. To paszporty dostępu do społeczeństwa. Nie stoi za nimi żaden medyczny powód. “To będzie twój nowy identyfikator za pomocą którego będą cię […]

____________

Czy umiarkowana targowica (PiS) ocali resztki suwerenności państwa polskiego?
Wbrew stworzonym pozorom przedmiotem sporu nie jest polexit, lecz całkowite zrzeczenie się suwerenności na rzecz obcego podmiotu. PiS wybrał wariant dłuższy, obliczony na ok. 20 lat, PO i reszta lewicy chce to […]

____________

Nowa Normalność – to jeszcze nie koniec
Tak, oficjalna narracja w końcu się rozpada, a kult Covidian zaczyna implodować, ale to nie znaczy, że ta walka się skończyła. GloboCap i ich marionetki w rządzie nie zamierzają anulować […]

____________

Nowa Normalność – zapowiedzi noworoczne
Minęły dopiero dwa dni, a już mamy mocnego kandydata do tytułu najbardziej absurdalnej historii roku. W Izraelu zgłaszają pierwsze przypadki… Uwaga! Siedzicie? ”Flurony” […]

Omicron? Pięć oznak, że go nie masz

Istnieje szansa, że doświadczyłeś tych objawów co najmniej raz lub dwa razy w ciągu ostatniego roku. To nie znaczy, że miałeś Omicrona. Nie oznacza to, że Omicron w ogóle istnieje.

−∗−

W menu na dziś danie powtórkowe. Manewr ‘na omikrona’. Ten sam stary trick, ale w nowym anturażu. Jak się przed tym bronić? Rzecz o pięciu symptomach, po których poznasz, że nie dopadł cię żaden Omicron.

Zapraszam do lektury.

_____________***_____________

Pięć oznak, że NIE MASZ „Omikrona”… złapałeś przeziębienie i test PCR

Rząd tworzy „nową falę” w sam raz na Boże Narodzenie i stosuje tę samą sztuczkę, której użyli ostatnim razem.

Są zdeterminowani, aby „wariant Omicron” wyglądał tak przerażająco, jak to tylko możliwe, co oznacza uzyskanie jak największej liczby przypadków, co z kolei oznacza powrót do początków sagi Covid.

Otwórz “The 5 Signs You May Have Omicron Covid” [„Pięć oznak, że możesz mieć Omicron Covid”], artykuł we wczorajszym ‘Metro’ i następne, powtórzone w tym samym duchu w dziesiątkach innych publikatorów.

Dla tych, którzy czują się chorobliwie ciekawi, oto pięć oznak Omikrona:

– drapanie w gardle
– zmęczenie
– łagodne bóle mięśni
– suchy kaszel
– nocne poty

Wnikliwy czytelnik bez wątpienia zauważy, że są to objawy każdego z wirusów przeziębienia, które każdego roku zarażają miliony ludzi na całym świecie.

To tylko stary żart z ‘Simpsonów’ o „łagodnym głodzie, okazjonalnym pragnieniu i zmęczeniu w nocy”, tylko że oni oczekują, że potraktujemy to poważnie.

Istnieje szansa, że doświadczyłeś tych objawów co najmniej raz lub dwa razy w ciągu ostatniego roku. To nie znaczy, że miałeś Omicrona. Nie oznacza to, że Omicron w ogóle istnieje.

Jest to raczej tylko chwyt mający na celu skłonić cię do przestrzegania wytycznych rządu i, cytując słowa artykułu:

„jak najszybszego zamówienia darmowego testu PCR”.

Rządowa strona do zamawiania testów PCR została już zamknięta z powodu milionów zamówień. Powtarzaliśmy, ad infinitum, że te testy są naukowo bez znaczenia i dają ogromną liczbę fałszywie pozytywnych wyników.

Niemniej jednak, w tym momencie przeprowadza się setki tysięcy testów PCR na ludziach, którzy mają jedynie łagodne objawy przeziębienia, a w tych wymazach z nosa znajduje się zaczątek „fali omikronowej”.

Dlatego Sajid Javid łazi po telewizjach i mówi, iż spodziewa się, że liczba przypadków Omicron „drastycznie wzrośnie” w okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia, ponieważ właśnie mają zamiar to wywołać.

Wtedy prawdopodobnie premier ogłosi nowe ograniczenia… zaraz po przerwie świątecznej w Parlamencie, aby nie można było ich przedyskutować ani głosować.

To wciąż i na nowo ta sama stara sztuczka. Miejmy nadzieję, że wkrótce ludzie przestaną się na nią nabierać.

________________

The 5 signs you DON’T have “Omicron”…you have a cold & a PCR test, Kit Knightly, Dec 15, 2021

Uzupełnienia:

Przecież oni robią sobie z nas jaja! OMICRON to ufoludek z komedii włoskiej z 1963 roku!
Jeszcze ten Omicron dobrze nie zadziałał, a już wrzeszczą o szczepieniu! Szacowna mędrczyni, pani prof. Szuster-Ciesielska już obliczyła, że „Omicron wydaje się bardziej zakaźny, nawet 500 razy” i wynik swych […]

________________

Czwarta fala w głównym ścieku: nabiorą się tylko idioci… czyżby większość?
Kilka dni temu spotkałem na ulicy wypasionego młodzieńca z naciągniętą na nos i usta maską. Spytałem go uprzejmie dlaczego nosi coś takiego na świeżym powietrzu. Speszony ściągnął ją z twarzy i odpowiedział: […]

________________

O jak omicron. O jak oszustwo. O jak… długo tak jeszcze mogą?
„Nie wpychamy ludziom technokracji na siłę. Zdecydowanie nie. Po prostu robimy to, co musimy, ze względu na niebezpieczeństwo ze strony wirusa… ponieważ wszyscy rozprzestrzeniają wirusy… (ponieważ zbyt wielu ludzi chce […]

________________

PCR czyli wyznanie wiary c-19
Liczne badania, które twierdzą, że wirus został wyizolowany, w rzeczywistości okazują się oznaczać: „Mamy wirusa w zupie w naczyniu w laboratorium. Zupa zawiera różne rodzaje komórek zwierzęcych i ludzkich, toksyczne […]

________________

Kłamliwy, ale przewidywalny
Rząd może manipulować statystykami i przedstawiać je tak, aby „udowodnić” swoją aktualną narrację. A statystyki te często promują „wariant”, na którym to się opiera. I wszystko ma sprawiać wrażenie autentycznych […] https://www.ekspedyt.org/2021/12/17/omicron-piec-oznak-ze-go-nie-masz/ Alter Cabrio