Niemieccy giganci zwalniają tysiące osób. “Będziemy świadkami bankructw”

https://www.money.pl/gospodarka/niemieccy-giganci-zwalniaja-tysiace-osob-bedziemy-swiadkami-bankructw-7204365923101472a.html

Kryzys w niemieckim przemyśle motoryzacyjnym. Volkswagen ogranicza produkcję, a Bosch Mobility do 2030 r. zwolni 13 tys. pracowników. W sumie w ciągu pięciu lat w pracę w branży straci do 100 tys. osób. W Niemczech dojdzie do bankructwa firm – prognozuje prezes niemieckiego instytutu badawczego DIW

Niemieccy giganci zwalniają tysiące osób. “Będziemy świadkami bankructw”

Problemy niemieckiego przemysłu motoryzacyjnegoProblemy niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego

oprac. Piotr Bera

Agencja Bloomberga zwraca uwagę, że niemiecki przemysł motoryzacyjny cierpi z powodu spadku sprzedaży, wysokich kosztów pracy i energii oraz konkurencji z Chin. Niemcy zainwestowali miliardy euro w rozwój samochodów elektrycznych, ale zainteresowanie ich pojazdami jest mniejsze, niż oczekiwano.

Dlatego w całej branży dochodzi do cięć. Volkswagen ogłosił, że przez pięć lat zmniejszy liczbę pracowników o 35 tysięcy. Kilkanaście tysięcy osób straci pracę też w motoryzacyjnej gałęzi Boscha oraz w ZF Friedrichshafen – dostawca części samochodowych zwolni 14 tys. osób do 2028 r

Problemy niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego.

Agencja Bloomberga zwraca uwagę, że niemiecki przemysł motoryzacyjny cierpi z powodu spadku sprzedaży, wysokich kosztów pracy i energii oraz konkurencji z Chin. Niemcy zainwestowali miliardy euro w rozwój samochodów elektrycznych, ale zainteresowanie ich pojazdami jest mniejsze, niż oczekiwano.Dlatego w całej branży dochodzi do cięć. Volkswagen ogłosił, że przez pięć lat zmniejszy liczbę pracowników o 35 tysięcy. Kilkanaście tysięcy osób straci pracę też w motoryzacyjnej gałęzi Boscha oraz w ZF Friedrichshafen – dostawca części samochodowych zwolni 14 tys. osób do 2028 r.Gala ogólnopolskiego konkursu grantowego dla dziennikarzy i studentów dziennikarstwa – Voice Impact.

Cięcia czekają też pracowników Continentala (10,5 tys.), Audi (7,5 tys.), Schaefflera (4,7 tys.), Porsche (1,9 tys.) oraz w fabryce pojazdów elektrycznych Forda w Kolonii (1 tys.). Sytuacji nie poprawiają cła na samochody ciężarowe wprowadzone przez Donalda Trumpa. Po ich ogłoszeniu spadły akcje Daimler Truck oraz Tratona – spółki zależnej Grupy Volkswagen.Bloomberg, powołując się na dane niemieckiego Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA), podkreśla, że przez ostatnie dwa lata w niemieckiej branży motoryzacyjnej zlikwidowano już 55 tys. miejsc pracy.- Ogłoszenie znacznych zwolnień w firmie Bosch to dopiero początek poważnej restrukturyzacji przemysłowej w Niemczech. W najbliższych latach będziemy świadkami wielu kolejnych zwolnień, a także bankructw – ocenił Marcel Fratzscher, prezes niemieckiego instytutu badawczego DIW, cytowany przez Bloomberga.

PKB w dół!

W drugim kwartale roku PKB Niemiec skurczyło się o 0,3 proc. Gospodarka zachodniego sąsiada Polski jest w dołku.W porównaniu z innymi dużymi gospodarkami Unii Europejskiej Niemcy wypadają najsłabiej. W II kwartale roku PKB wzrósł w Hiszpanii o 0,7 proc., we Francji o 0,3 proc., a w całej UE o 0,2 proc. We Włoszech odnotowano spadek o 0,1 proc.

Ruszają ekshumacje BANDYTÓW z UPA – nowo mowa Polsatu

KZ: Polsat , podobnie jak Der Onet używa specyficznych pojęć. Za chwilę napiszą że, Polska była narodem sprawców. Kto może niech napisze do Der Polsat sekretariat@polsatmedia.pl lub zadzwoni (22) 514 40 00 – i przekaże co myśli o takim nazewnictwie

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2025-09-26/ruszaja-ekshumacje-bojownikow-upa-w-polsce-wskazano-miejsce-i-podano-date/?fbclid=IwdGRjcAND5RVjbGNrA0PlC2V4dG4DYWVtAjExAAEe5_GJlfkcvx8v3UFkP39ZlX42rsw8714MCK_1n41M19va7u7XiZCbA3Gf2aI_aem_kaCwogW1yeYbHEM0vnBK7Q

Ekshumacje bojowników UPA w Polsce. Wskazano miejsce i podano datę

– Strona ukraińska zacznie prace poszukiwawczo-ekshumacyjne w Polsce 30 września – oświadczył w czwartek wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos na konferencji prasowej. Przekazał, że poszukiwania będą prowadzone we wsi Jureczkowa na Podkarpaciu, gdzie – według ukraińskich historyków – ma znajdować się mogiła bojowników Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA).

Wyjazd zaplanowano na 29 września. Mówimy o datach przybliżonych. Strona polska zgodziła się na początek prac 30 września – oznajmił Nadżos.

Ekshumacje bojowników UPA w Polsce. Zgoda na prace w kilku miejscach

Powiedział, że strona ukraińska zawiadomiła stronę polską, którą działkę w lesie chce badać. – Stoi na niej stary kamienny krzyż. Jest on dla nas pewną wskazówką, chociaż nie wiadomo, czy akurat w tym miejscu znajduje się zbiorowa mogiła – zaznaczył.

Według jego słów, na pierwszym etapie prac przewiduje się usunięcie górnej warstwy gruntu. Możliwe też, że niezbędne okaże się ścięcie drzew, co będzie wymagać zgody miejscowych władz.

Nadżos powiedział, że wstępne dane – na podstawie badań ukraińskich historyków – wskazują na to, iż we wsi Jureczkowa w województwie podkarpackim znajdują się szczątki około 20 bojowników Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA).

Nadżos dodał, że strona polska zgodziła się na prace poszukiwawczo-ekshumacyjne w czterech miejscach, ale w rzeczywistości może ich być więcej.

Polski Instytut Pamięci Narodowej (IPN) wydał w czerwcu tego roku wstępną zgodę na przeprowadzenie przez stronę ukraińską prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych w miejscowości Jureczkowa, położonej w województwie podkarpackim.

Decyzję tę potwierdził ówczesny rzecznik IPN, dr Rafał Leśkiewicz w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Prace, które mają rozpocząć się najwcześniej jesienią 2025 roku, będą finansowane przez Ukrainę i dotyczą poszukiwań grobów członków UPA.

Zgoda na prace w tej miejscowości jest jednym z trzech wniosków Ukrainy – pozostałe dotyczą Łaskowa koło Hrubieszowa i cmentarza w Przemyślu.

Ukraiński IPN za dialogiem ws. ekshumacji

Dyrektor Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Ołeksandr Ałfiorow poparł wznowienie prac przez Polsko-Ukraińskie Forum Historyków oraz dalszy rozwój dialogu wokół kwestii ekshumacji.

“Podczas wywiadu w Polskim Radiu Rzeszów podkreślił znaczenie współpracy pomiędzy Polską a Ukrainą w przeciwdziałaniu rosyjskiej agresji, a także poparł potrzebę wznowienia prac Polsko-Ukraińskiego Forum Historyków oraz dalszej dwustronnej współpracy wokół kwestii ekshumacji i pochówków” – napisano w czwartek w komunikacie na stronie Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej po roboczej wizycie Ałfiorowa w Polsce.

Szef Ukraińskiego IPN przebywał w Przemyślu, gdzie odwiedził Dom Ukraiński i ukraińską bibliotekę. W Pikulicach koło Przemyśla Ałfiorow złożył kwiaty na ukraińskim cmentarzu wojennym, gdzie pochowani są m.in. żołnierze armii Ukraińskiej Republiki Ludowej.

Polsko-Ukraińskie Forum Historyków, będące platformą spotkań pomiędzy badaczami z Instytutów Pamięci Narodowej obu krajów, funkcjonowało w latach 2015-2017. W ramach prac odbyło się pięć spotkań w Polsce i na Ukrainie.

Miliardy z dywidend wypływają z Polski. Oto gdzie trafiają pieniądze [MAPA]

źródło: https://businessinsider.com.pl/gospodarka/strumien-miliardow-dywidend-z-polskiej-gospodarki-oto-gdzie-trafiaja-pieniadze-mapa/2twp3p9

Polska gospodarka rozwija się dzięki inwestycjom, w dużej mierze tym przynoszonym z zagranicy wraz z technologiami. Jednak po wstępnej fazie, gdy już inwestycja okrzepnie, inwestorzy oczekują wypłat z zysków. Przygotowana przez Business Insidera mapa wypłat dywidend największych spółek w Polsce pokazuje przy okazji skalę przepływów finansowych z polskiej gospodarki za granicę.

Z największych spółek działających w Polsce 12,8 mld zł dywidend trafiło do Holandii, ale to kraj bardziej pośredniczący niż docelowy. Z Holandii pieniądze idą potem na cały świat Do Niemiec ostatecznie trafiło 5,9 mld zł i to ten kraj jest największym odbiorcą wypłat z zysków osiągniętych w Polsce. Największe wypłaty były od Rossmanna i Lidla Drugimi co do wielkości odbiorcami dywidend pochodzących z Polski była Portugalia. Tu większość kwoty wysłał właściciel Biedronki.

Oczywiście jest i druga strona, polskie firmy inwestują za granicami kraju i też pobierają z tego dywidendy. Z racji dostępności informacji skoncentrowaliśmy się jednak na tym, gdzie płyną dywidendy z Polski. Przeanalizowaliśmy dane stu największych pod względem kapitalizacji spółek giełdowych oraz pierwszą setkę firm, które w 2023 r. wykazały największe zyski przed opodatkowaniem wg zestawienia Ministerstwa Finansów za 2024 r. Może nie da nam to obrazu kompletnego, ale skoro mamy dane największych firm, które miały największe zyski, to pozostała grupa tego obrazu znacząco by nie zmieniła. Od podawanych kwot nie odejmowaliśmy podatków płaconych w Polsce od dywidend.

“Huby dywidendowe”, czyli Holandia i Luksemburg

Największa kwota dywidend popłynęła z Polski do Holandii. Aż 12,8 mld zł wypłacone zostało podmiotom zarejestrowanym w tym kraju. Holandia to jednak nie jest kraj docelowy, ale przyjazny podatkowo rodzaj “hubu dywidendowego”, gdzie rejestrują się spółki z całego świata, żeby zaoszczędzić na fiskusie.

Z tych 12,8 mld zł realnie w Holandii zostało tylko 3,5 mld zł, głównie z dywidendy ING Banku Śląskiego (3,3 mld zł), reszta trafiła do innych krajów, gdzie są akcjonariusze docelowi. Przez Holandię przechodzi np. 4,1 mld zł dywidendy wypłaconej holenderskiemu akcjonariuszowi przez Jeronimo Martins Polska, czyli właściciela sieci Biedronka i Hebe, ale dalej te pieniądze kierowane są do Portugalii. Podobna zasada dotyczy spółki Rossmann Supermarkety Drogeryjne, która holenderskiemu właścicielowi wypłaciła w ub.r. 1,6 mld zł, ale spółką nadrzędną jest podmiot niemiecki i tam ostatecznie trafiają pieniądze. To samo jest w przypadku: Grupy OLX (632 mln zł dywidendy przez Holandię idą dalej do RPA), Ikea Retail (403 mln zł przez Holandię idzie potem do Szwecji), Coca-Colą (211 mln zł przez Holandię idzie do USA). Co więcej, są przypadki jak np. Polpharma, gdzie po przejściu przez Holandię dywidenda 784 mln zł trafia ostatecznie do polskiego właściciela Jerzego Staraka.

Drugim dużym “hubem dywidendowym” jest Luksemburg. Tu z analizowanej przez nas grupy spółek trafiło 1,4 mld zł. Ale 639 mln zł z tej kwoty to dywidenda Volkswagena Poznań, która docelowo trafia do Niemiec, a 200 mln zł to wypłata Qemetica (dawniej Ciech), która ostatecznie później zawraca z Luksemburga do Polski do Sebastiana Kulczyka. W Luksemburgu zostały tylko pieniądze wpłacone przez Integer.pl (Grupa InPost, 344 mln zł) i Dom Development (177 mln zł). W przypadku InPostu część tej kwoty trafiła do Rafała Brzoski, który ma 12,5 proc. akcji luksemburskiego InPostu.

Poniższa mapa pokazuje, gdzie pieniądze trafiają docelowo, tj. bez uwzględnienia hubów pośredniczących. Dane obejmują te spółki, które płaciły dywidendę. Część dużych firm zagranicznych zachowała wszystkie zyski na inwestycje lub poniosła straty jak np. hinduski Arcelor Mittal Poland, niemiecki Kaufland Polska Markety czy południowokoreański LG Energy Solutions Wrocław.

Przepływ za granicę dywidend z największych spółek w Polsce w 2024 r.

Niemcy otrzymują najwięcej

Jak widać, kluczowym zagranicznym odbiorcą dywidend wypracowywanych w polskiej gospodarce są Niemcy, gdzie z badanych przez nas firm trafiło docelowo 5,9 mld zł. Największe wypłaty przelewał przez Holandię Rossmann Supermarkety Drogeryjne (1,6 mld zł), bezpośrednio do Niemiec płacił Lidl (835 mln zł) oraz pośrednio przez Luksemburg — Volkswagen Poznań (639 mln zł). Na liście bezpośrednio wpłacających do Niemiec są jeszcze ubezpieczyciele: Warta (360 mln zł) i Ergo Hestia (332 mln zł) oraz Mercedes-Benz Manufacturing Poland (331 mln zł).

Na drugim miejscu jest Portugalia z 4,1 mld zł, a to głównie za sprawą właściciela Biedronki, który za pośrednictwem spółki w Holandii otrzymał 4 mld 50 mln zł.

Trzecie miejsce zajmuje sama Holandia z 3,5 mld zł (ING BSK 3,3 mld zł, Grupa Żywiec 122 mln zł), czwarte Hiszpania z 3,3 mld zł (Santander Bank Polska 2,9 mld zł, Budimex 457 mln zł) a piąte Francja z 3 mld zł (operator telefonii Play firma P4 1,4 mld zł, BNP Paribas Bank Polska 410 mln zł).

Autor: Jacek Frączyk, redaktor Business Insider Polska

KZ: Skoro z jakiegoś obszaru wyciąga się dobra to można założyć że ten obszar jest kolonią.

Ocena recepcji i potencjału świadomości o cyklu menstruacyjnym – HITY z KPO i naukawe – Narodowe Centrum Nauki !!

Kilka hitów z KPO – będziemy aktualizować

======================================

Mail z poprawką:

Szanowny Panie Profesorze,

Wbrew tytułowi notki 

Tylko ostatnia pozycja dotyczy środków KPO – inne – niestety dotyczą projektów naukawych (literówka celowa) z finansowanych przez Narodowe Centrum Nauki!!

Rzadko wierzę memom, w sieci krąży dużo fejków więc posprawdzałem wszystko. To nie jest sen wariata! 🙁 I to już nie kolesiostwo polityczne ale – cokolwiek przez to rozumieć – nałka (kolejna literówka celowa)

=========================================================

Jedyne 30.000 zł za “

Rozpoczęcie szkolenia zawodowego w kierunku koordynacji, konsultacji i choreografii scen intymnych w teatrze i filmie, oraz
dzielenie się nabytą specjalistyczną wiedzą z polskimi aktorami i twórcami”

DYSCYPLINOWANIE PREZYDENTA, CZ. 3

Źródło artykułu oraz książki Sławomira Kozaka tutaj: https://www.oficyna-aurora.pl/aktualnosci/dyscyplinowanie-prezydenta-cz-3,p1640230081

Mało kto wspomina o jeszcze jednym, poważnym i dającym gigantyczne pieniądze przestępstwie, jakim jest nieuprawniony transport organów dla przeszczepów. A przecież w ostatnich kilku dekadach ten biznes wszedł na sam szczyt najbardziej dochodowych interesów mafijnych. Zastraszająca liczba młodych ludzi ginie bez wieści we wszystkich krajach świata, by nigdy się nie odnaleźć. I nie zawsze trafiają do lupanarów w portowych dzielnicach wielkich miast, czy na prywatne orgie pedofilskie, a okazują się właśnie bezwolnymi dawcami organów dla starych i najczęściej chorych milionerów. Piszę najczęściej, bo zdarzają się przecież oferty przetaczania „młodej krwi”, nie z powodu konieczności, a tylko z nadziei jej biorców na wieczną młodość i jurność. (Tu w książce następuje opis pochodnej adrenaliny, jaką jest adrenochrom, ale pominę go w tym tekście).

W roku 1986 międzynarodowy handlarz bronią Douglas Leese poznał Epstein’a ze Stevenem Hoffenberg, któremu Epstein pomógł w uruchomieniu korporacji Tower Financial, której działalność opierała się na zasadzie typowej piramidy finansowej, w USA określanej mianem schematu Ponziego. Obaj bardzo często podróżowali po całym świecie samolotami, co już w tamtym czasie skłoniło Epstein’a do myśli o własnej linii lotniczej. Jeszcze w roku 1987 próbował kupić Pan American World Airways. Rozmowy te przeciągały się jednak do roku 1991, a wtedy, w konsekwencji zamachu nad Lockerbie, linia przestała istnieć. Epstein pozostał na zawsze przy swojej flocie samolotów prywatnych. W tym samym, 1987 roku, Epstein, dzięki pomocy Ronalda Laudera (tak, tego od kosmetyków), będącego wówczas ambasadorem USA w Austrii, otrzymał paszport saudyjski na fałszywe nazwisko. Było to dla niego duże ułatwienie, zważywszy na ówczesną zażyłość w interesach ze wspomnianym Adnanem Khashoggi, operującym na tamtym terenie. Oczywiście, Epstein, wykorzystując swój urok (i zapewne nie tylko) zaprzyjaźnił się od razu z saudyjskim księciem Mohammed bin Salman, co z pewnością dyskontował skutecznie na rzecz współpracy Saudyjczyków z Izraelem. W roku 1988, mając już wielu znajomych pośród miliarderów i współpracowników rozlicznych wywiadów, Epstein postanowił powołać do życia firmę doradztwa finansowego – J. Epstein & Co. Usprawiedliwiało to jego rozliczne podróże, kontakty ze światem biznesu i finansjery, bywanie na znaczących galach i przyjęciach, a w ostateczności obracanie się pośród coraz młodszych kobiet, które zmuszał do współpracy w pozyskiwaniu materiałów kompromitujących wpływowych ludzi. 

Pod koniec lat 80. Wexner rozpoczął budowę, zupełnie od podstaw, miasta w New Albany, niedaleko Columbus, w stanie Ohio. Epstein zainwestował w ten projekt i został głównym partnerem w spółce nieruchomości o nazwie New Albany Property. To zajęcie, można założyć z dużym prawdopodobieństwem, służyło do prania pieniędzy. Zajmował się organizacją tego przedsięwzięcia na każdym jego etapie, począwszy od dokumentacji, na finansowaniu prac kończąc. Do miasta natychmiast ściągnęły takie giganty, jak Facebook, Google, czy Amazon, budując tam swoje centra informacyjne. Podejrzewać można, że firmy te, kooperujące na co dzień z wywiadem, przynajmniej amerykańskim, a zapewne i izraelskim, nieprzypadkowo zlokalizowały swoje bazy właśnie w tworzonym od podstaw miasteczku, budowanym przez innych współpracowników agencji wywiadowczych. Z pewnością, szantażowanie ludzi jest znacznie łatwiejsze, jeśli ma się wsparcie takich elektronicznych potęg, mogących rozwijać skrzydła na każdym etapie powstawania osiedli. W roku 1989 Wexner kupił siedmiopiętrową, największą kamienicę na Manhattanie, w ekskluzywnej dzielnicy Upper East Side, w bezpośrednim sąsiedztwie domu Davida Rockefellera. Wyłożył na nią niebagatelną sumę ponad 13 milionów dolarów, po czym ruszył z jej odrestaurowywaniem. To także było ogromne wyzwanie, przede wszystkim instalacyjne, ponieważ właściciel okablował całą posesję, mającą aż 40 pokoi, a kamery były od tej chwili obecne nawet w toaletach. W dużo późniejszych artykułach można było przeczytać, że główną łazienkę nazwano z tego powodu łazienką Jamesa Bonda. Co ciekawe, Wexner w ogóle nie korzystał z uroków swojej posiadłości, przekazał ją pod zarząd Epsteina, który z rozmachem rozpoczął jej wykorzystywanie dla kolekcjonowania nagrań niegrzecznych występków zapraszanych przez siebie gości. W większości byli nimi politycy i różnej maści naukowcy, którzy zafascynowali się urokiem kobiet ze Wschodniej Europy. A w politykę i naukę, jak już wiemy, Epstein inwestował niemal bez ograniczeń. W roku 1990 uznał, że biznes należy uatrakcyjnić o luksusową posiadłość poza miastem, gdzie w bardziej sprzyjających warunkach i pięknym otoczeniu hamulce mogą puszczać gościom szybciej. Decyzja padła na Palm Beach. Epstein, oprócz pięknej willi za 12 milionów dolarów, kupił także mniejszy, niedaleko stojący dom, który mimo, iż kosztował kolejny milion dolarów, miał cztery łazienki i basen, choć nie posiadał ani jednej sypialni. Zapewne był to obiekt typowo techniczny, a mówiąc wprost, raczej reżyserka, w której realizowano nagrania odbywające się w niedalekiej willi. A, żeby nikt nie wiązał obu budynków z jednym człowiekiem, dom zakupił poprzez tajemniczą spółkę Laurel Inc., której oficjalny adres mieścił się w Tampere, w odległej Finlandii!

Już w roku 1991 powstała, dziś już wszechstronnie opisana, a przez blisko dwie dekady kryjąca się w mrokach ścisłej tajemnicy, grupa MEGA (nie należy mylić z MAGA), którą stworzył mentor Epsteina – Leslie Wexner, przy współudziale Charlesa Bronfmana. Przybliżyłem ją w jednym z rozdziałów. W tym samym czasie ginie w tajemniczych okolicznościach mentor Epsteina, Robert Maxwell, który był także członkiem grupy MEGA. Od tego czasu Epstein niejako „wchodzi w jego buty” i zacieśniając, i tak już bliskie kontakty z ludźmi z socjety, rozpędza machinę seksualnego niewolnictwa i mówiąc wprost prostytucji, a co za tym idzie, pozyskiwania materiałów kompromitujących ludzi niezbędnych służbom do sprawnego funkcjonowania w skorumpowanym coraz bardziej świecie. O tym rozdziale jego życia opowiem w dalszej części, podobnie jak o kobiecie, z którą na dobre złączył go los (a najpewniej służby), w dniu pogrzebu jej ojca. Tam po raz pierwszy ujrzano tę parę trzymającą się za ręce i od tej chwili, co odcisnęło się dramatem na życiu wielu ludzi, byli nierozłączni.

Mam nadzieję, że zainteresowałem Czytelników tą opowieścią na tyle, by sięgnąć do książki, a przy okazji sprawdzić, czyje nazwiska kryją się w czarnym notesie Epsteina…

Sławomir M. Kozak

Pełna historia doktora Reinera Fuellmich

Źródło https://prepareforchange.net/2025/06/30/the-full-story-of-dr-reiner-fuellmich

Napisane przez dr Tess Lawrie,

Znany adwokat, dr. Reiner Fuellmich jest przetrzymywany w strasznych warunkach z powodów, które nie mają nic wspólnego z tym, o co jest oskarżony. Miał odwagę mówić prawdę o tak zwanej pandemii i teraz za nią płaci.

Bez wątpienia jest więźniem politycznym!

Podam wam przegląd sytuacji, ale na początek pozwólcie mi pokrótce podsumować, kto to jest Reiner Fuellmich .

Dr. 67-letni Reiner Fuellmich od około 30 lat jest prawnikiem sądowym w Niemczech i Kalifornii, broniąc konsumentów oraz małych i średnich przedsiębiorstw przed dużymi korporacjami.

Podjął ważne pozwy przeciwko Deutsche Bank (dla którego pracował sam Fuellch, a które określił jako „jedną z największych organizacji przestępczych”), przeciwko Kuhne & Nagel i Volkswagenowi (w związku z problemem oleju napędowego).

Co ciekawe, drugim największym akcjonariuszem Volkswagena jest nikt inny jak stan Dolnej Saksonii, gdzie proces przeciwko doktorowi odbył się i tam, gdzie obecnie Reiner Fuellmich jest przetrzymywany.

WYBUCH TAK ZWANEJ PANDEMII
Podczas lockdownów w 2020 roku Fuellmich i jego żona byli na swoim ranczu w Kalifornii, ale ponieważ sytuacja wydawała im się dość dziwna, postanowili wrócić do domu do Niemiec, aby dowiedzieć się, co naprawdę się dzieje.

Fuellmich wkrótce rozpoznał zbrodnie przeciwko ludzkości w związku z tzw. pandemią i 10 lipca 2020 r., wraz z trzema innymi prawnikami, Viviane Fischer, Antonią Fischer i Justusem Hoffmannem, stworzył w Berlinie “CORONA INVESTIGATIVE COMMITTEE”, którego celem było rzucenie światła na działania rządów, instytucji i społeczności medycznej.

Główne pytania, na które Fuellmich szukał odpowiedzi, to:

Jak niebezpieczny jest ten wirus?

Jak wiarygodny jest test PCR „zrewidowany” przez Drosten?

– Jakie szkody wyrządzają gospodarce świata przez blokady?

Fuellmich przeprowadził obszerną serię wywiadów (ok. 400) i skonsultował się z ponad 150 naukowcami i ekspertami z całego świata w dziedzinie medycyny, takich jak:

– Laureat Nagrody Nobla Dr. Luc Montagnier,

– znany amerykański kardiolog i epidemiolog dr. Peter McCullough

– Dr. Mike Yeadon (były wiceprezes Pfizer)

– Dr. Judy Mikovits (naukowiec)

– Dr. Robert Malone (amerykański biochemik i pionier technologii mRNA)

– Dr. Roger Hodkinson (forensic pathologist)

– Dr. Arne Burkhardt ((forensic pathologist, który kierował dużą grupą patologów w prowadzeniu badań opartych na autopsjach zaszczepionych)

– Dr. Astrid Stückelberger (nauczyciel, naukowiec)

– Dr. Simone Gold (założycielka America’s Frontline Doctors)

– Dr. Antonietta Gatti (naukowiec)

– Dr. Mattias Desmet (psycholog)

– Dr. Tess Lawrie (izololog liniowy)

I wiele innych.

===========================================

Skonsultował się również z ekspertami finansowymi, historykami, dziennikarzami śledczymi i pisarzami, takimi jak:

Ernst Wolff (pisarz, dziennikarz i ekspert finansowy)

James Corbett (pisarz i dziennikarz śledczy)

Matthew Ehret (pisarz i dziennikarz)

David Icke (autor/sprawozdawca i dziennikarz)

– Naomi Wolf (dziennikarka, pisarka i konsultantka polityczna USA)

Fuellmich przeprowadził również wywiady z innymi osobami o dużym autorytecie, takimi jak:

Vera Sharav (Ocalały z Holokaustu i działacz na rzecz praw człowieka)

Catherine Austin Fitts (była asystentka sekretarza ds. mieszkalnictwa i rozwoju miast oraz eksperta ds. finansów)

Calin Georgescu (były wysoki rangą członek Organizacji Narodów Zjednoczonych)

Ks. prałat Carlo Maria Vigano(Arcybiskup)

– Pascal Najadi (były szwajcarski bankier i obecny producent filmowy, który potępił prezydenta Szwajcarii Alaina Berata)

I wiele, wiele innych.

==================================

Jego śledztwo doprowadziło go do wniosku, że „nagły wypadek C-19” nigdy nie dotyczy zdrowia publicznego, ponieważ nie było pandemii. Jeśli już, to była to „panemia testu PCR”.

Właśnie dzięki tym testom PCR, które wygenerowały ponad 95% fałszywych pozytywów, możliwe było zawyżenie liczby „przypadków COVID”, uzasadniając w ten sposób środki podjęte w celu stawienia czoła „awaryjnemu”.

Według Fuellmicha był to fundamentalny punkt, w którym mogą opierać się zarzuty o umyślne wykroczenia ze strony rządów większości krajów na świecie.

Ponadto, według Fuellmich, wszystkie rządy działały i działają wbrew interesom swoich obywateli i są wyraźnie pod kontrolą dużych międzynarodowych korporacji i organizacji pozarządowych, które Fuellmich odtąd nazywał „Panem Globalnym” – przydomek opracowany przez Catherine Austin Fitts.

Pan Globalny zobowiązał się i nadal angażuje, bez cienia wątpliwości,

Największa zbrodnia przeciwko ludzkości”.

Ważne jest, aby wspomnieć, że większość wywiadów przeprowadzonych głównie przez dr. Reiner Fuellmich i Viviane Fischer (pozostali dwaj członkowie byli aktywni tylko przez krótki czas) zostali nagrane w Berlinie za pośrednictwem Zoom.

Ze względu na nieporozumienia między doktorem Reiner Fuellmich i Viviane Fischer z jednej strony, a Justus Hoffmann i Antonia Fischer z drugiej strony, ta ostatnia nie przyczyniła się już do żadnych działań w Komitecie Śledczym Korony, do tego stopnia, że Reiner Fuellmich i Viviane Fischer postanowili kontynuować bez ich udziału.

Było to tylko częściowo możliwe, ponieważ Antonia Fischer i Justus Hoffmann zażądali 50% darowizn w księgach rachunkowych w tym czasie, tj. 1,8 miliona euro, aby pokojowo opuścić Komitet Śledczy Korony.

Oczywiście wniosek ten nie został uwzględniony, ponieważ przekazane pieniądze miały być wykorzystane wyłącznie na pokrycie kosztów pracy dochodzeniowej.

Latem 2022 roku Fuellmich opuścił Berlin i spędził kilka tygodni w Stanach Zjednoczonych, gdzie wyruszył w podróż „Crimes Against Humanity” wraz z dr. Judy Mikovits, dr. Richard Fleming i Patrick Wood.

Jednak jego nieobecność w Berlinie nie została dobrze przyjęta przez jego koleżanę Viviane Fischer, który jesienią 2022 roku usunęła Fuellmich z Komitetu Śledczego Corony bez ostrzeżenia i w sposób zwodniczy podczas zwykłej cotygodniowej transmisji, informując widzów, że istnieją pewne nieprawidłowości, które należy wyjaśnić i że Komitet Śledczy Korona będzie kontynuowany bez dr. Reiner Fuellmich.

Dr. Reiner Fuellmich dowiedział się o tym dopiero później.

Po pewnym czasie i po tym, jak udało się zreorganizować swój nowy zespół, Dr. Reiner Fuellmich rozpoczął swój nowy projekt: ICIC (International Crimes Investigative Committee).

Tło

Na przełomie 2020 i 2021 roku, świadomy zbliżającej się groźby zajęcia przez niemiecki rachunków Banku Centralnego przez niemiecki rząd oraz obawie przed tym, że nie będzie już w stanie wykorzystać środków zebranych przez prywatne darowizny, aby kontynuować ważną pracę dochodzeniową, dr. Reiner Fuellmich i Viviane Fischer postanowili chronić część pieniędzy na rachunkach bankowych, kupując złoto za milion euro (obecność 1,8 mln euro!).

Ponadto każdy z nich zaciągnął pożyczkę osobistą; 700 000 funtów (Reiner Fuellmich) i 100 000 funtów (Viviane Fischer). Te umowy kredytowe zostały zawarte na piśmie z podpisanymi umowami i realizowane w pełnej przejrzystości.

Viviane Fischer spłaciła pożyczkę w ratach, począwszy od połowy sierpnia 2022 roku, a kończąc na październik 2022 roku.

W tym samym okresie, dr. Reiner Fuellmich negocjował sprzedaż swojej nieruchomości w Getyndze, która miała zostać sprzedana za 1 350 000 funtów. Część tej kwoty miała zostać wykorzystana do spłaty pożyczki.

Dr. Reiner Fuellmich od samego początku dał jasno do zrozumienia, że zabezpieczy pieniądze z pożyczki, inwestując ją w swoją nieruchomość i że pożyczka zostanie spłacona natychmiast po zakończeniu sprzedaży jego nieruchomości.

Ponieważ było to niemożliwe dla doktora. Reiner Fuellmich otwiera nowe konta bankowe (po tym, jak niektóre zostały zamknięte bez jego zgody), gdy był w Stanach Zjednoczonych, delegował Marcela Templina (procedur, partnera Justusa Hoffmanna i Antonii Fischer) do zarządzania między innymi projektem akcji klasy Fuellmich i nadzorował sprzedaż jego nieruchomości.

Dom Reinera Fuellmicha został rzeczywiście sprzedany, ale większość pieniędzy ze sprzedaży (1 158 000 funtów) trafiła na konto bankowe Marcela Templina, uniemożliwiając w ten sposób dr. Reiner Fuellmich od spłaty pożyczki w wysokości 700 000 euro w uzgodnionym terminie.

Wyciskając zarówno na nabywcę nieruchomości, jak i notariusza odpowiedzialnego za sprzedaż, Marcelowi Templinowi udało się nielegalnie pobrać te pieniądze od Fuellmich.

Ponadto, dr. Reiner Fuellmich nie był świadomy, że 2 września 2022 roku wniesiono przeciwko niemu skargę karną przez samego Templina, dołączyli Antonia Fischer i Justus Hoffmann.

Według Templina, Fischera i Hoffmanna, którzy w międzyczasie skontaktowali się i zostali zwerbowani do agentów przez niemieckie służby wywiadowcze – dr. Reiner Fuellmich nielegalnie zdefraudował fundusze z Komitetu Śledczego Corona.

PORWANIE DR. REINERA FUELLMICHA Z MEKSYKU, PRZEBRANE ZA DEPORTACJĘ/EKSTRADJĘ

Dr. Reinerowi Fuellmich i jego żonie, którzy przebywali w Kalifornii przez kilka miesięcy, po powrocie z podróży do Europy i Ameryki Południowej, odmówiono wjazdu do Stanów Zjednoczonych. Pojechali więc do Meksyku, gdzie pozostali przez kilka miesięcy, próbując rozwiązać wiele problemów, które się pojawiły.

Podczas pobytu w Meksyku stracili paszporty, ubiegali się o nowe i otrzymali instrukcje od niemieckiego konsulatu, aby udać się do Tijuany, aby je odebrać.

Gdy konsulat został zamknięty w celu renowacji, Fuellmich i jego żona zostali poproszeni o bezpośrednią udanie się na lotnisko w Tijuanie.

Na lotnisku Fuellmich i jego żona spotkali się z sześcioma funkcjonariuszami ochrony, którzy pod pretekstem, że nie mają ważnych paszportów / wiz, zabrali Fuellmichów do aresztu.

Dr. Reiner Fuellmich został przewieziony do Mexico City, a następnego dnia został przewieziony na pokład samolotu do Frankfurtu, gdzie został aresztowany na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.

Nie było międzynarodowego nakazu aresztowania, ani nie przeprowadzano regularnego procesu ekstradycji / deportacji, jak dr. Reiner Fuellmich nie popełnił żadnego z sześciu przestępstw wymienionych w art. 144 meksykańskiej ustawy imigracyjnej.

Ponadto w przypadku deportacji lot do Niemiec powinien był zostać opłacony przez rząd meksykański, a nie przez rząd niemiecki, jak to było w przypadku!

Co dziwne, jego żona – która przypuszczalnie miała ten sam problem z jej dokumentami podróży – została zwolniona po spędzeniu nocy w więzieniu w Tijuanie i pozwolono jej pozostać w Meksyku, gdzie jest do dziś.

Oznacza to, że Fuellmich został porwany pod fałszywym pretekstem i tydzień po aresztowaniu we Frankfurcie został przetransportowany do więzienia o zaostrzonym rygorze w Rosdorf, gdzie pozostał do 26 maja 2025 roku.

Tego dnia, doktor Fuellmich został przeniesiony bez ostrzeżenia do więzienia w Bremervarde. Nowe więzienie znajduje się 270 km od Getyngi, a dr. Reiner Fuellmich został poinformowany o zbliżającym się transferze zaledwie pięć minut przed odebraniem. Nie pozwolono mu nawet zabrać ze sobą wszystkich rzeczy osobistych. Pozwolono mu zabrać ze sobą tylko niezbędne rzeczy.

Zaledwie dwa dni przed przeniesieniem do Bremerverde, Zespół obrony Fuellmicha ogłosił, że Grupa Robocza Narodów Zjednoczonych ds. Arbitralnych Zatrzymań wszczął formalne dochodzenie w sprawie dr. Sprawa Reinera Fuellmicha.

Znany adwokat, dr. Reiner Fuellmich jest przetrzymywany w strasznych warunkach z powodów, które nie mają nic wspólnego z tym, o co jest oskarżony. Miał odwagę mówić o prawdzie o tak zwanej pandemii i teraz za nią płaci.

Bez wątpienia jest więźniem politycznym!

Podam wam przegląd sytuacji, ale na początek pozwólcie mi pokrótce podsumować, kto doktorze. Reiner Fuellmich jest.

Dr. 67-letni Reiner Fuellmich od około 30 lat jest prawnikiem sądowym w Niemczech i Kalifornii, broniąc konsumentów oraz małych i średnich przedsiębiorstw przed dużymi korporacjami.

Podjął ważne pozwy przeciwko Deutsche Bank (dla których dr. Pracował sam Fuellch, a które określił jako „jedną z największych organizacji przestępczych”), przeciwko Kuhne & Nagel i Volkswagenowi (w związku z problemem oleju napędowego).

Co ciekawe, drugim największym akcjonariuszem Volkswagena jest nikt inny jak stan Dolnej Saksonii, gdzie proces przeciwko doktorowi. Odbył się Reiner Fuellmich i tam, gdzie obecnie jest przetrzymywany.

INNE WYDARZENIA

Od 10 czerwca 2024 r., dr. Reiner Fuellmich był eskortowany przez uzbrojonych funkcjonariuszy ochrony w pojazdach opancerzonych z więzienia do sądu i z powrotem. Oprócz kajdanek przymocowanych do paska, został również umieszczony w kajdanach na kostce i poproszony o noszenie kamizelki kuloodpornej, z której odmówił noszenia, za co został zmuszony do podpisania zwolnienia z odpowiedzialności.

W tym momencie postępowania obrona złożyła pierwszy wniosek o sprzeciw wobec sędziego Schindlera, prosząc o usunięcie go ze sprawy i zastąpienie go, biorąc pod uwagę jego rażące uprzedzenia. Zgodnie z oczekiwaniami wniosek został odrzucony przez tę samą komisję sędziów.

Dr. Reiner Fuellmich został umieszczony w izolatce, gdzie pozostał do grudnia 2024 roku.

W ciągu tych sześciu miesięcy nie pozwolono mu na kontakt z współwięźniami. Powodem tego środka było to, że Fuellmich, rozmawiając z innymi więźniami, dawał im porady prawne, coś, czego jego wcielacze nie mogli tolerować.

Został zmuszony do jedzenia sam, aby spędzić codzienną godzinę na świeżym powietrzu w całkowitej samotności i nie pozwolono mu korzystać z siłowni.

Nawet jego użycie telefonu było ograniczone, a pozwolono mu wykonywać połączenia tylko wtedy, gdy inni więźniowie wrócili do swoich komórek.

20 czerwca 2024 roku zespół obrony Fuellmicha wyczuł, że sędzia Schindler i zespół sędziów planują zakończyć proces, ale ich próba została udaremniona przez umyślny brak obrońców Fuellmicha.

10 lipca 2024 roku sędzia Schindler, biorąc pod uwagę nieudaną próbę ukończenia procesu trzy tygodnie wcześniej, postanowił przydzielić doktora. Reiner Fuellmich, dodatkowy obrońca, Tobias Pohl.

Tego samego dnia obrończyni Katja Wermer postanowiła złożyć nowy wniosek o rozpatrzenie zatrzymania Fuellmich, domagając się natychmiastowego wstrzymania postępowania i jego uwolnienia.

19 lipca 2024 roku sędzia Schindler zdecydował, że przyszłe przesłuchania, a nie prowadzone ustnie, będą prowadzone w formie pisemnej. Decyzja ta, która była całkowicie niezrozumiała, była wyraźnym naruszeniem podstawowych zasad przejrzystości w postępowaniu sądowym i prawa oskarżonego do bycia wysłuchanym.

Obrona, twierdząc, że ten wniosek był niesprawiedliwy i nielegalny, postanowiła złożyć nowy wniosek sprzeciwu wobec całego składu sędziowskiego.

Odrzucone zostały również wnioski z obrony o wysłuchanie tych świadków wymienionych w pierwotnym akcie oskarżenia i wezwanie do sądu, o przesłuchanie prokuratora i przesłuchanie dodatkowych świadków. Trybunał uzasadnił tę odmowę stwierdzając, że dalsze zeznania świadków były całkowicie nieistotne dla wyjaśnienia okoliczności faktycznych lub wyroku.

Czy wyrok został już rozstrzygnięty?

31 lipca s2024 Dr. Reiner Fuellmich złożył nowy wniosek w sprawie sprzeciwu wobec całego składu sędziów ze względu na utrzymywanie postępowania prowadzonego „na piśmie” zamiast we słownej.

6 sierpnia 2024 r. złożono nowy wniosek o umieszczenie Viviane Fischer na stanowisku świadka, ale Trybunał odrzucił ten wniosek.

Pamiętaj, że Viviane Fischer była głównym świadkiem, na którego zeznaniach sędzia Schindler opierał się na całym postępowaniu.

Obrona, po tym, jak poprosiła o przedstawienie motywacji odrzucenia złożonych wniosków, została poinformowana przez Trybunał, że motywacje te zostaną ujawnione w momencie wyroku.

Ta zupełnie nietypowa procedura nie pozwoliła na ponowne złożenie obrony i ponowne złożenie tych wniosków – które zostały odrzucone przez zespół sędziowski – podczas gdy proces był nadal w toku, i została opisana przez obronę jako niesprawiedliwa i nielegalna.

Dr. Reiner Fuellmich po raz kolejny postanowił złożyć kolejny wniosek wniesieniu przeciwko całemu składowi sędziów w sprawie nakazu prowadzenia postępowania w formie „pisemnej”, a nie ustnej.

23 sierpnia 2024 r. prof. Dr. Martin Schwab (prawnik, doradca Komitetu Śledczego Corony) mógł zeznawać. Schwab potwierdził, że pożyczki osobiste były rzeczywiście poparte ważnymi umowami pożyczkowymi i że Fuellmich od samego początku dał jasno do zrozumienia, że fundusze zostaną zainwestowane w jego nieruchomość wyłącznie w celu zapewnienia ich bezpieczeństwa.

Ponadto Schwab potwierdził, że Fuellmich zawsze zamierzał zwrócić te pieniądze Komitetowi Śledczem Korony i zrobiłby to, gdy tylko jego dom został sprzedany.

Na podstawie tego świadectwa, doktorze Reiner Fuellmich powinien zostać natychmiast zwolniony”

Dr. Christof Miser (ang.)

28 sierpnia 2024 roku do zespołu obrony dołączył prawnik Edgar Siemund, ekspert w dziedzinie prawa korporacyjnego.

Nieujdalnie, gdy proces jest nadal w toku, a dowody na to, że obrona nie została jeszcze przedstawiona, sędzia Schindler poprosił prokuratora o kontynuowanie jego oświadczenia końcowego.

W końcowym oświadczeniu trwającym zaledwie kilka minut prokurator zażądał wyroku skazującego i wyroku trzech lat i dziewięciu miesięcy więzienia dla Fuellmich.

30 sierpnia 2024 roku dwóch świadków obrony zostało ostatecznie przesłuchanych.

Pierwsze zeznania potwierdziły, że:

– Viviane Fischer i Reiner Fuellmich chcieli zabezpieczyć fundusze darowizn.

– Viviane Fischer wiedziała, że grupa oskarżycieli chciała pozwać zarówno ją jak i Fuellmich, dlatego szybko spłaciła pierwszą część pożyczki na trzy tygodnie przed zbliżającym się pozwem.

Viviane Fischer wiedziała, że pieniądze Fuellmicha zostaną zainwestowane w jego majątek w Getyndze.

Viviane Fischer nigdy nie miała wątpliwości, czy Fuellmich zwróci 700 tys. funtów Komitetowi Śledczemu Corony.

Drugi świadek, prawnik, który przez wiele lat pracował w kancelarii Fuellmich, potwierdził, że:

– Fuellmich zamierzał już sprzedać swoją nieruchomość w Getyndze, a pieniądze wygenerowane ze sprzedaży zostaną wykorzystane na spłatę pożyczki.

– Fuellmich zamierzał kontynuować praktykę prawa w swojej kancelarii nawet po sprzedaży nieruchomości, która obejmowała jego dom i biuro.

Insynuacje, że Fuellmich chciał sprzedać swoją posiadłość w Getyndze, aby uciec do Meksyku z pieniędzmi, są bezpodstawne i absolutnie fałszywe! Podpisał już 5-letnią umowę najmu dla swojej nowej kancelarii w Getyndze.

DENIED OSTATNIE DO TEGO Miłośnika

2 września 2024 r., Dr. Reiner Fuellmich otrzymał smutną wiadomość o śmierci matki. Zdawał sobie sprawę, że to tylko kwestia czasu i dlatego poprosił władze więzienia o zabranie do Bremy, aby mógł się z nią pożegnać. Więzienie przyjęłoby mu tę prośbę, ale tylko pod warunkiem, że będzie musiał ją odwiedzić w kajdankach i kajdankach, w towarzystwie uzbrojonych strażników więziennych.

Nie chcąc narażać matki dodatkowego cierpienia podczas ich wspólnych chwil, Reiner nie zaakceptował tych warunków.

Nawet kosztem, że już nigdy nie widywał się z matką, nie był skłonny poddawać jej dalszej udręki widzenia jej syna w kajdanach.

WARUNKI TWORZY DETENCJI

Podczas długiej przerwy w przesłuchaniach między wrześniem a październikiem 2024 r. warunki zatrzymania Reinera pogorszyły się, gdy obok jego komórki przeniesiono młodego mężczyznę z poważnymi problemami ze zdrowiem psychicznym.

Według Fuellmich istniało wiele pustych komórek, które mogły zostać przypisane temu młodemu człowiekowi. Prawdopodobnie cierpiąc na schizofrenię, ten więzień krzyczał, płakał i mówił do siebie zarówno dniem, jak i nocą. Obrócił głośno radiowo i często rzucał przedmiotami w ścianę dzieląc dwie komórki. Od tego momentu stało się niemożliwe, aby Reiner spał w nocy i skupił się na swojej obronie w ciągu dnia.

W związku z tą bardzo długą przerwą komunikacja między Fuellmich a jego prawnikami była celowo utrudniana przez kierownictwo więzienia.

Pamiętajcie, że Fuellmich nigdy nie miał dostępu do internetu, nie miał komputera i nie miał dostępu do swoich plików; wszystko to nie ułatwiało jego sytuacji w żaden sposób, a przygotowanie jego obrony było w ten sposób celowo utrudnione.

W dniu 16 października 2024 r. (numer 32), wznowiono rozprawy sądowe, a ze względu na niepokojący stan zdrowia Fuellmicha, obrona ponownie zwróciła się o przegląd warunków zatrzymania i zwróciła się o interwencję specjalisty, który mógłby ocenić stan zdrowia Fuellmicha i jego zdolność do kontynuowania postępowania.

Dr. Reiner Fuellmich złożył cztery skargi karne przeciwko kierownictwu więzienia jako świadek złego traktowania, pobicia i przemocy seksualnej, której wspierał Fuellmich.

Między październikiem a listopadem obrona wielokrotnie zwracała uwagę, że nie można już i igłodzić warunków zatrzymania, a także niepokojący stan zdrowia Reinera Fuellmich.

Drużyna obronna ponownie złożyła wniosek dla doktora. Reiner Fuellmich zostanie jak najszybciej zbadany przez specjalistę (ponieważ odmówiono mu opieki medycznej więcej niż raz) i zwrócił się o zawieszenie postępowania z powodu podejrzenia, że Fuellmich był podejrzewany o uraz.

Wszystkie wnioski zostały odrzucone.

Nowe produkcje na nowo wzbogacone

W dniu 6 listopada 2024 r. Sąd Okręgowy w Braunschweig (OLG) ogłosił, że wszczął dalsze postępowanie przeciwko dr. Reiner Fuellmich, na podstawie 16 zarzutów, które zostały odrzucone przez sędziego Schindlera, na początku postępowania w Getynnce.

Jednak pod naciskiem prokuratury w Braunschweig zdecydował się na udzielenie tego wniosku.

W dniu 7 listopada 2024 r. (numer 37) obrona, zaskoczona decyzją Sądu Braunschweig o wszczęciu dalszego postępowania przeciwko Fuellmich, zwróciła się o włączenie jej do obecnego postępowania, ale wniosek został odrzucony.

Biała historia

Teraz jest niepodważalne, że dr. Reiner Fuellmich jest poddawany tzw. „Terrorowi technologicznego”, który ma na celu doprowadzenie więźniów do szaleństwa, a nawet popełnienia skrajnych czynów. Z tego powodu Fuellmich złożył skargę na sędziego Schindlera i prokuraturę za usiłowanie zabójstwa.

Prawnik Siemund, ekspert w dziedzinie prawa korporacyjnego, przedstawił wyniki badania przeprowadzonego w areszcie, w szczególności na temat izolacji i ich niszczącego wpływu na zdrowie fizyczne i psychiczne więźniów poddanych takim schorzeniom.

Wskazał również, że w przypadku dr. Reiner Fuellmich, zasady ustanowione przez ONZ w sprawie zatrzymań i izolacji, zostały bezwstydnie naruszone.

[—]

źródło: https://drtesslawrie.substack.com