Przychody Pfizera ze szczepionki Covid-19: 33 miliardy dolarów.
Przychód ze szczepionki Moderna Covid-19: 21 miliardów dolarów.
Zaliczkowe zamówienie od administracji Bidena na przeformułowane zastrzyki: 3,2 miliarda dolarów.
Całkowita kwota, którą byli gotowi wydać na badania skuteczności zmienionej szczepionki? 8 gównianych myszy.
Możesz kupić takie laboratoryjne myszy (BALB mice) na wolnym rynku. Najdroższa? $48,91. Więc Pfizer wydał w sumie 391,28 dolarów, żeby zmierzyć odpowiedź przeciwciał na te zastrzyki (plus tyle, ile kosztowało jedzenie dla myszy i małą butelkę z wodą z metalowym korkiem). Myszy nie zostały poddane autopsji, więc Pfizer wydał ZERO dolarów na bezpieczeństwo. Oto jak bardzo nas nienawidzą.
Toby Rogers uzyskał tytuł doktora ekonomii politycznej na Uniwersytecie w Sydney w Australii. Jego praca doktorska „The Political Economy of Autism”, bada historię regulacji pięciu klas toksycznych substancji, które zwiększają ryzyko autyzmu. Rogers pokazuje, że problem zdrowia publicznego, jakim jest autyzm, w rzeczywistości zaczyna się od problemu ekonomii politycznej, jakim jest przechwycenie systemu regulacji produktów medycznych, przez elity polityczno-biznesowo-medyczne. Posiada również tytuł magistra polityki publicznej Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, gdzie był badaczem byłego sekretarza pracy USA Roberta Reicha. Rogers obecnie zajmuje się oddolnym organizowaniem politycznym z grupami wolności medycznej w całym kraju, pracując nad powstrzymaniem epidemii autyzmu.
Współpracuje m.in. z Children’s Health Defense, kierowaną przez Roberta F. Kennedy’ego Jr, oddolną organizacją ostrzegającą przed niebezpieczeństwami wszelkich szczepionek, które w znacznej mierze są przyczyną autyzmu, alergii, zespół nadpobudliwości ADHD, chorób autoimmunologicznych i innych schorzeń. Prowadzi blog uTobian na Substacku.
W dniu dzisiejszym rozpoczęły się międzynarodowe mistrzostwa w tenisie ziemnym US Open, rozgrywane na nowojorskich kortach w dzielicy Queens.
Jak wiemy, od wielu tygodni toczyła się zakulisowa walka o możliwość dopuszczenia do turnieju najlepszego tenisisty, Novaka Djokovica (Đoković), który stanowi „zagrożenie” dla społeczeństwa, gdyż uporczywie odmawia wtłoczenia do organizmu eksperymentalnego preparatu zwanego „szczepionką przeciwko Covid-19”.
Administracja uzurpatora prezydenckiego nie uległa apelom i naukowym dowodom i z czysto politycznej uporczywości dalej zabrania niezaszczepionym wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych – wjazdu oficjalną drogą, gdyż w czasie „prezydentury” Joe Bidena władze zezwalają na masowy napływ nielegalych nachodźców przez granicę z Meksykiem, którą to drogą trafiło do tej pory niemal 5 milionów kryminalistów (łamiących amerykańskie prawo).
Stanowcza postawa Djokovica jest zatem większym zagrożeniem dla wizerunku amerykańskiego przywództwa, niż miliony nieprzebadanych, nieskontrolowanych, niesprawdzonych „imigrantów”.
Djokovic w ostatniej chwili powiadomił świat tenisowy, że pomimo wielostronnych starań nie uzyskał zgody na wjazd do USA.
Cóż takiego stoi na przeszkodzie przyznania wizy wjazdowej niezaszczepionej osobie? Oprócz obranego kierunku politycznej tyranii narzucającej obowiązek przyjęcia niebezpiecznego preparatu, stoi oczywiście wielki biznes, w tym potężny biznes farmaceutyczny.
Wśród sponsorów tegoroczego turnieju US Open nie sposób nie zauważyć amerykańskiej firmy Moderna, znanej właściwie z jednego jedynego produktu, czyli „szczepionki” mRNA (sprzedawanej pod komercyjną nazwą „Spikevax”, a stworzonej wspólnie przez NIAND, czyli instytucję kierowaną przez „doktora” Antoniego Fauci).
„Moderna is proud to be a partner of the US Open. We are working to deliver on the promise of mRNA science to create a new generation of transformative medicines for patients.”
Czy powinno dziwić, że producent wyrobu dąży do jego propagowania i jak najszerszej dystrybucji, nawet poprzez – czemu nie – środki manipulacji i przymusu?
Nie powinno, więc mamy częściowe rozwiązanie zagadki pozbawienia jednego z najlepszych tenisistów wszechczasów prawa do udziału w zawodach sportowych.
Kiedyś dążono do wyeliminowania sportowców używających środki dopingujące i podejrzaną chemię, w dzisiejszych czasach wymaga się od nich przyjęcia szkodliwego preparatu, który w ciągu zaledwie 2 lat zdążył zabić miliony ludzi na świecie i pozbawić zdrowia kilkaset milionów. W tym ogromną liczbę sportowców.
Na świecie wielki bałagan, współcześni agresorzy tak się wycwanili, że niby mamy pokój, ale gdzie nie spojrzysz to stan wyjątkowy napędzający i generujący strach. Strach paraliżujący rodziny, edukację dzieci, zatrudnienie, spełnianie religijnych potrzeb, relacje międzyludzkie. W niektórych bardziej “postępowych” państwach (Australia, czy Austria) nawet nie możesz swobodnie wyjść z domu! Australia, która w brytyjskim imperium zaczynała karierę jako karna kolonia, pewnie też tak skończy. Zorganizowała obozy koncentracyjne, gdzie przetrzymuje swoich obywateli wbrew ich woli, teren patroluje policja i wojsko, ściga uciekinierów. Jak za narodowego niemieckiego nazizmu “Ausweis bitte” (dokumenty proszę), że też ludzie uparli się w swojej głupocie, aby powtarzać HISTORIĘ i to najbardziej jej parszywe elementy! A może trudno dziwić się politykom, kiedy raptem pojawia się możliwość uzyskania pełniejszej władzy i kontroli nad społeczeństwem?
Ministerstwa zdrowia przepoczwarzyły się w ministerstwa pandemii, lekarzom zakazano jakże skutecznego prewencyjnego leczenia w pierwszym stadium zakażenia, mają podejmować dopiero walkę z wirusem, kiedy już przeszedł do płuc, czy kiedy powoduje już zakrzepy. Badania wykazują, że zainicjowanie leczenia w pierwszych dniach zakażenia aż w 85% redukuje hospitalizację i śmierć pacjentów. Miejmy nadzieję, że już niedługo wiedza o tym, że wirus C19 jest bronią biologiczną przygotowaną w laboratorium w chińskim Wuhan w pełniejszym wymiarze trafi do szerszej społeczności. Według pewnych komentatorów dobrze o tym wiedzą pracownicy BIG TECH i nawet osłonowo, prewencyjnie przyjmują oni hydroksychlorochinę i iwermektynę (dr Zelenko), ale niesamowicie utrudniono dostęp do tych tanich, starych i sprawdzonych leków zwykłemu śmiertelnikowi.
Z łatwością możemy zaobserwować jakby zdecydowaną operację natury wojskowej przypominającą wojnę światową, powtarza się nawet zjawisko trójki. W II wojnie światowej wielka trójka (USA, Rosja Sowiecka, Wielka Brytania) rządziła światem i układała nowy porządek. Dziś do wielkiej trójki można zaliczyć Pfizer, Modernę i Astre Zenecę. To ta trójka zarabia dziś krocie na szczepionkach nie biorąc absolutnie odpowiedzialności za skutki uboczne swoich produktów i w tym swoistym blitzkriegu przekształca rządy państw w swoich agentów (ministerstwa zdrowia, aparat policyjny), w swoje ekspozytury. To ona odpowiadają za ¾ wszystkich szczepionek, oczywiście są jeszcze lokalni gracze: rosyjski sputnik, chińczycy, a nawet kubańczycy.
Kiedy opadnie pył wojny kowidowej w wyniku tej potwornej operacji na placu boju zostaną wszechwładne ponadnarodowe korporacje z siedzibą w Davos i zmieciona zostanie dotąd niezależna klasa średnia (współcześni kułacy). Bardzo ucierpią też kompetencje tradycyjnego państwa, które pewnie niedługo czeka następna globalna pandemia zmian klimatycznych. Tak więc globalna arystokracja finansowa zabierze drabinę awansu zwykłym ludziom, którym marzyła się finansowa niezależność. Jedyną drogą awansu będzie służba globalistom w usprawnianiu kontroli i nadzorowaniu pozostałej populacji powoli obdzieranej z obywatelskich praw i wolności. Przeżyliśmy już demokrację socjalistyczną, to teraz kolej na nowoczesną demokrację totalitarną (cyfrową). Dla ludzi obeznanych z historią może przypominać to sytuację z strukturą i mechanizmami funkcjonującymi w getcie podczas niemieckiej okupacji. Co więcej prezydent Joe Biden vel Brandon o wszystkie nieszczęścia i swoje porażki prymitywnie oskarża niezaszczepionych, którzy w jego ustach należą do gorszej kategorii człowieka. Niektórym komentatorom kojarzy się to z postrzeganiem Żydów przez nazistów.
“Ta pandemia, jest pandemią niezaszczepionych, (…) byliśmy cierpliwi, ale nasza cierpliwość się kończy”.
Szalejący nowy wariant wirusa C-19, omicron przez swoją niesamowitą aktywność i zarazem porównawczą łagodność ma szansę na zakończenie tej tragicznej dla ofiar i lukratywnej dla wielu pandemii. Przy symptomach przypominających przeciętną grypę omicron może w szybkim tempie doprowadzić do stanu zbiorowej odporności. Dziś już wiemy, że nadmierna ilość ofiar brała się z nieudolnego, a czasem i kryminalnego systemu walki z pandemią zarażeń wirusem. Wstrzymanie przewidzianych zabiegów dla ludzi chorych, zaskakująca całkowita koncentracja na walce z wirusem C-19 sprowadzająca się często niestety do teleporady i zalecania używania paracetamolu, aż do czasu kiedy rozwinie się infekcja, to przepis na tragedię. Przy tym ignorowanie (a nawet zwalczanie, dr Zelenko, dr Mercola, dr Bodnar!) leczenia, wspomagania systemu odpornościowego, wcześniejszą reakcję zapobiegawczą w pierwszym stadium infekcji, a kiedy wirus się już rozwinie kierowanie ludzi na respirator, z pod którego uchodzi z życiem co 5-ty pacjent. W USA aż 81% ofiar wirusa C19 to ludzie powyżej 65-go roku życia, to nimi powinna zająć się służba zdrowia, a nie biegać za dziećmi, aby je szczepić na wirusa, który powoduje im mniej szkód niż sama szczepionka.
W liczącej ok. 330 mln mieszkańców Ameryce w czasie chińskiej pandemii życie straciło ok. 780,000 do 800,000 ludzi, co w przybliżeniu daje 220 ofiar na 100,000 mieszkańców (w Szwecji tylko 145). Na światło dzienne wychodzi coraz więcej informacji odnośnie poczynań dr Anthony Fauci, cara pandemii, który siedzi w rządowej biurokracji od 1968 r, a kieruje narodowym Instytutem Alergii i Chorób Zakaźnych od 1984 r. Najlepiej zarabiający w USA biurokrata Fauci ma ogromny wpływ i kontrolę nad budżetem, aż $6 mld ! To on decyduje komu i na jakie badania przeznaczyć dotacje, a komu je odebrać. Żeby było ciekawiej jego żona Christine Grady, jest osadzona na funkcji bioetyka w Narodowym Instytucie Zdrowia, więc wszystko zostaje w rodzinie.
Ameryka psuje się od głowy, ok. 40% Amerykanów pracuje w jakiejś formie dla rządu. Rak rozrastającej się biurokracji z czasem zabije każdy system. Dostało się nawet komunie, którą skorumpowała i wydoiła z ideowości właśnie biurokracja (całe szczęście!). W błyskawicznym tempie politycy zadłużają obywateli, oficjalnie już na $33 bln (USD $33 tryl.). Kto to spłaci? Sami tylko byli studenci wiszą (w pożyczkach) bankom na $1,7 bln (USD $1,7 tryl.). A przecież pandemia używana jest do dalszego zadłużania i jednocześnie rujnowania gospodarki. Politycy nie mają sumienia…
If the system goes down you can confirm each link by using the search function on this link: https://openvaers.com/openvaers Just type in the last 7 digits of the links above to find the VAERS record.
„Moderna ogłasza pozytywne wyniki badań Fazy 1 nad szczepionką przeciwko sezonowej grypie, opartą na technologii mRNA” – tak głosi tytuł najnowszego prasowego komunikatu tej firmy farmaceutycznej, znanej już z produkcji tzw. szczepionek przeciwko Covid-19.
W komunikacie czytamy jakie to osiągnięto wspaniałe rezultaty, jednak poza typowym pijarowym szablonem kryje się ciemniejsza strona tego nowego produktu. O tym przeglądacz tytułów prasowych i konsument czipsów oglądający telewizję nie dowie się jednak, gdyż dla zamkniętego grona inwestorów firma zorganizowała konferencję, na której zaprezentowano wiele dodatkowych danych i wyników tych „pozytywnych badań”. Zwykły widz telewizyjnych programów „informacyjnych” dowiedział się więc o kolejnym sukcesie, lecz inwestorzy otrzymali nieco inny obraz, który wydaje się doskonale zrozumieli – po konferencji akcje Moderny spadły o 15 punktów.
Oprócz inwestorów, również tacy naukowcy jak dr Robert Malone wychwycili te „wspaniałe wieści” z badań. Dr Malone wskazał na wykresy opracowane na podstawie przedstawionych przez producenta danych, szczególnie dotyczące skutków ubocznych tej nowej szczepionki mRNA.
Dowiadujemy się więc, że przy dawce 100 mikrogramów (odpowiadającej obecnej „szczepionce przeciwko Covid-19” firmy Moderna) tej nowej szczepionki przeciwko sezonowej grypie, 92% pacjentów miało skutki uboczne, w porównaniu do 33% osób, którym podano placebo! Dotyczy to grupy wiekowej powyżej 50 lat, zaś dla młodszych – 15-50 lat – jest ona szkodliwa dla 90,5%, w porównaniu do 30%, którym podano placebo.
Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć tych wyników badań: niemal wszyscy ich uczestnicy mieli skutki uboczne! https://platform.twitter.com/embed/Tweet.html?dnt=false&embedId=twitter-widget-0&features=eyJ0ZndfZXhwZXJpbWVudHNfY29va2llX2V4cGlyYXRpb24iOnsiYnVja2V0IjoxMjA5NjAwLCJ2ZXJzaW9uIjpudWxsfSwidGZ3X2hvcml6b25fdHdlZXRfZW1iZWRfOTU1NSI6eyJidWNrZXQiOiJodGUiLCJ2ZXJzaW9uIjpudWxsfSwidGZ3X3NwYWNlX2NhcmQiOnsiYnVja2V0Ijoib2ZmIiwidmVyc2lvbiI6bnVsbH19&frame=false&hideCard=false&hideThread=false&id=1469311460178341892&lang=pl&origin=https%3A%2F%2Fwww.bibula.com%2F%3Fp%3D129873&sessionId=47bcb55ef08804ec9fa575288e5f9c6e5667ddd0&theme=light&widgetsVersion=9fd78d5%3A1638479056965&width=550px
Można spodziewać się, że w przyszłości tego typu informacje nie będą przekazywane, ani mediom, ani w zamkniętym gronie, a producent tak przerobi i okroi wyniki badań – jak to uczyniła np. firma Pfizer podczas „badań” nad „szczepionką przeciwko Covid-19” – że wszystko będzie wyglądało na papierze różowo. Następnie nad tymi wynikami „badań” pochyli się agencja FDA, która – zatroskana o nasze zdrowie – zatwierdzi w rekordowym czasie nową genetyczną „szczepionkę przeciwko sezonowej grypie”, bo przecież czas będzie naglił podczas kolejnej, strasznej odmianie sezonowej grypy. Media nas na pewno zaalarmują o wielkiej fali niezwykle śmiertelnej sezonowej grypy, zbiorą się specjalne sztaby „ekspertów” przy jakimś premierze czy prezydencie, a jakiś „Minister Zdrowia” ogłosi, że jej wstrzykiwanie staje się z dniem jutrzejszym obowiązkowe (ale nie przymusowe…).
A co ze skutkami ubocznymi? „Eksperci” nas utwierdzą, że oznaczają one, iż „szczepionka” dobrze się przyjmuje, zaś ewentualne zgony będą świadczyły, że są one zupełnie niezwiązane ze szczepionkami albo są efektem „mutacji wirusa”. Aby się przed nim uchronić trzeba będzie przyjąć „booster”. Oczywiście pomiędzy boosterem „przeciwko Covid”.
…na nowe informacje o wariancie omikron. Tymczasem tylko jeden sektor wydaje się zachwycony nową mutacją koronawirusa. Ceny akcji takich firm, jak Pfizer czy Moderna, wystrzeliły w górę. Firmy farmaceutyczne należą do największych wygranych pandemii. W ostatnich latach poniosły one największe wydatki na lobbing w swojej historii, ale to inwestycja o ogromnej stopie zwrotu.
O kulisach szczepionkowych negocjacji pisał ostatnio konserwatywny portal EUobserver.com, powołując się na śledztwo dziennikarzy zrzeszonych wokół projektu Investigate Europe. Portal ujawnił, że europejski zespół negocjacyjny, wśród których miały swoich przedstawicieli kraje członkowskie, w tym Polska, zakontraktował na kolejne lata 4,6 mld dawek szczepionek przeciw COVID-19 dla 448-milionowej populacji. Jak nietrudno obliczyć, to ponad 10 dawek na osobę.
Nieprzejrzyste negocjacje, wysokie ceny
Koncerny, wykorzystując kolejne fale pandemii, znacznie zawyżyły ceny swoich preparatów. Koncern Pfizer zażądał 19,5 euro za dawkę, podczas gdy jeszcze niedawno było to 15,5 euro, Moderna natomiast 25,5 dol. w miejsce 22,5 dol. wcześniej. Imperial College London podał, że produkcja preparatu mRNA to koszt 1,18 dol. Dzieje się to w atmosferze, o której mówili niedawno rodzimi specjaliści. Prof. Włodzimierz Gut przyznał, że firmom farmaceutycznym zależy na utrzymaniu wysokiego poziomu dziennych przypadków. Urzędnicy przyznają także, że zawyżane są statystyki zgonów, wlicza się w przypadki covidowe osoby, które umierają na choroby towarzyszące.
Ułatwia to koncernom negocjacje z administracją unijną. Konserwatywni eurodeputowani zwracają uwagę, że są to negocjacje dalekie od transparentności. Dziennikarze zauważyli, że jednym z negocjatorów po stronie szwedzkiej był Richard Bergström, związany jednocześnie z przemysłem farmaceutycznym, co jest jawnym konfliktem interesów. Bergström pracował bowiem wcześniej na kierowniczych stanowiskach w organizacjach lobbujących na rzecz wielkich koncernów farmaceutycznych, a obecnie posiada prywatną firmę pracującą dla analogicznych klientów w Europie i USA, m.in. dla grupy PhRMA, której członkami są m.in. AstraZeneca, Johnson & Johnson, Pfizer czy Sanofi.
Dziennikarze z Investigate Europe sugerują, że niejasne powiązania negocjatorów z przemysłem farmaceutycznym umożliwiły koncernom zajęcie uprzywilejowanej pozycji, aby załatwiać swoje interesy, maksymalizując zyski, kosztem europejskich podatników. Całość uzupełnia agresywna kampania PR w mediach, prowadzona przez rządy, a nawet zachęty finansowe skłaniające do określonych zachowań zdrowotnych.
Rekordowe wydatki na lobbing
Największe firmy farmaceutyczne notują w ostatnich latach rekordowe wydatki na lobbing w Unii Europejskiej oraz USA. Według Corporate Europe Observatory wydatki sektora na wywieranie wpływów na polityków i media wyniosły 36 mln euro. Sektor należy do najbardziej wpływowych w Brukseli. Działania w Europie nastawione były przede wszystkim na obronę monopolu własności intelektualnej.
Dotyczy to także szczepionek przeciwko COVID-19. Parlament Europejski wzywał do czasowego zniesienia patentu na preparaty używane w czasie pandemii. W tym roku odbyło się wiele debat i dyskusji na ten temat na wielu forach – nie tylko w Parlamencie Europejskim, ale także w Komisji Europejskiej czy w Światowej Organizacji Handlu. Wszystko po to, aby umożliwić biedniejszym krajom Południa dostęp do analogicznych preparatów jak w bogatych państwach. Jednak na tym się skończyło. Zarówno Komisja Europejska, jak i Rada UE zajęły stanowisko koncernów, a te nie zgodziły się na dobrowolne zawieszenie patentów na szczepionki z prostego powodu. Są one gwarancją gigantycznych, długoterminowych zysków dla zarządu, pracowników i udziałowców tych firm. Zdrowie publiczne oraz szerokie konsekwencje dla gospodarki schodzą na plan dalszy.
Europejska Federacja Przemysłów i Związków Farmaceutycznych (EFPIA) obroniła stanowisko sektora. Według danych EU Transparency Register ponad 40 największych firm farmaceutycznych oficjalnie wydaje na lobbing co najmniej 36 mln euro rocznie, zatrudniając 290 pełnoetatowych lobbystów. Rzesza innych wynajmowanych jest ad hoc lub nie jest rejestrowana. W pandemicznym roku wydatki na lobbing wzrosły o 20 proc., a w bieżącym będą jeszcze wyższe, negocjowane bowiem były kluczowe kontrakty. Według danych Corporate Europe Observatory oprócz stałych 34 dużych firm lobbystycznych wynajmowane są mniejsze firmy działające w poszczególnych obszarach tematycznych. Sam Pfizer wydaje rocznie ok. milion euro na takie działania, wynajmując czołowych konsultantów, takich jak Fleishman Hillard czy Porter Novelli. Obie firmy typu public affairs dostają grubo ponad milion euro rocznie od firm farmaceutycznych na swoje działania.
Lobbing w Unii Europejskiej i USA
Podobnie jest też w USA. Co prawda prezydent Joe Biden ponownie wezwał światowych przywódców do działań na rzecz zniesienia ochrony własności intelektualnej w przypadku szczepionek przeciw COVID-19, jednakże to głos wołającego na puszczy. Jest mało prawdopodobne, aby Światowa Organizacja Handlu zgodziła się na taki wyjątek. Koncerny obawiają się, że precedens otworzyłby drogę do uchylania patentów w przyszłości, a przecież nie po to wydają krocie na prawników i lobbystów.
W połowie listopada gigant AstraZeneca poinformował o podwyżkach cen swoich preparatów w 2022 r., wykorzystując koniunkturę. Według przewidywań COVID-19 przejdzie w fazę endemii i pozostanie z nami jeszcze przez kilka lat. Do tej pory AstraZeneca dostarczyła 1,5 mld dawek szczepionek, osiągając w pierwszych trzech kwartałach przychody rzędu 25,4 mld dol. Pfizer natomiast przewiduje 36 mld dol. zysku ze sprzedaży samych szczepionek w bieżącym roku. Ostatnio firma podwyższyła prognozy zysków o 7,5 proc. Z kolei Moderna zarobi w bieżącym roku 20 mld dol.
Te wyniki finansowe nie byłyby możliwe bez umiejętności zręcznego poruszania się po korytarzach Kapitolu. Portal Politico.com donosi, że firmy farmaceutyczne zatrudniają coraz więcej firm PR/PA do obsługi swoich zleceń w Waszyngtonie. Szczególnie poszukiwane są firmy lobbingowe zatrudniające byłych kongresmenów i pracowników kampanii politycznych w wyborach różnych szczebli, mających powiązania w Kongresie i w Białym Domu. Dla Pfizera pracują już m.in. Ogilvy Government Relations, Lincoln Policy Group, Empire Consulting Group czy BGR Government Affairs. Nowym kontrahentem jest TheGroup DC zatrudniający byłych sztabowców zwycięskiej kampanii Joego Bidena.
Koncerny bynajmniej nie kryją się z tym, że oprócz negocjacji i zmian prawnych dążą do wykreowania odpowiedniej atmosfery dla sprzedaży swoich produktów. Nad tym pracują tysiące ludzi, specjalistów z zakresu psychologii, mediów społecznościowych, producenci filmów, aktorzy, graficy, copywriterzy i specjaliści ds. marketingu. W ostatnim okresie koncerny rozbudowały także swoje zaplecze sprzedażowe związane z biznesem covidowym, przewidując, że kampanie odpornościowe będą się odbywać cyklicznie.
Autor jest założycielem i dyrektorem Instytutu Globalizacji (www.globalizacja.org)
A 49-year-old Texas man who was forced to be vaccinated to remain on a lung-transplant list died after receiving a second shot of the Moderna vaccine.
Bobby Bolin’s widow, Amy Bolin, said that after his second Moderna shot, her husband developed a pulmonary embolism and heart condition and died before he could get new lungs.
“In the medical field, your goal is supposed to be to improve and save people’s lives, and instead you’re giving them one option — you either do this or you can’t get a life-saving transplant,” Amy said in an interview with The Defender, a digital publication of Robert F. Kennedy Jr.’s organization Children’s Health Defense.
Amy said her husband had recovered from COVID-19, conferring natural immunity, but was left with no choice. Suffering from a rare autoimmune disorder that attacks the lungs, COPA syndrome, his medical team required him to be vaccinated to get transplants.
“He knew that without lungs he was not going to live because his lungs were failing him. But look at what happened by making that choice,” she said.
Bobby Bolin’s health deteriorated rapidly after receiving his second Moderna shot on April 17, developing a heart condition characterized by an irregular heartbeat, shortness of breath, chest pain and extreme fatigue. He died Aug. 20.
Amy said the whole family got COVID in December 2020. And when she found out her husband was required to get the shots, she pushed back, saying she didn’t understand why the medical team would force a COVID vaccine on her husband without first testing his antibodies.
“It didn’t make sense to me,” Amy told The Defender. “He was extremely immunocompromised. He even struggled to take the flu shot, and we even fought the team about that because he would end up in the ICU every time it was given to him.”
Amy said that prior to the second Moderna shot, her husband had not had any rhythmic issues with his heart.
“And when I questioned [the vaccine], of course it was, ‘Oh no, that has nothing to do with it.’ And I said I can’t ignore the fact that the second injection just happened and now he has developed heart issues and blood clot issues that had never been present before, so why are we ruling that out so quickly rather than looking into that being a possibility, but it fell on deaf ears.”
His doctors never provided an explanation, and Amy said the risk of myocarditis following an mRNA vaccine was never discussed with them.
Amy said she believes people “have the right to take the shot if that is what they think is best for them.”
“I never felt like this was best for him … ever, ever, ever. And to be told again that you can either do this or not be eligible for transplant left him in a space of complete desperation — and he did it.
EDITOR’S NOTE:Last year, America’s doctors, nurses and paramedics were celebrated as frontline heroes battling a fearsome new pandemic. Today, under Joe Biden, tens of thousands of these same heroes are denounced as rebels, conspiracy theorists, extremists and potential terrorists. Along with massive numbers of police, firemen, Border Patrol agents, Navy SEALs, pilots, air-traffic controllers, and countless other truly essential Americans, they’re all considered so dangerous as to merit termination, their professional and personal lives turned upside down due to their decision not to be injected with the experimental COVID vaccines. Biden’s tyrannical mandate threatens to cripple American society – from law enforcement to airlines to commercial supply chains to hospitals. It’s already happening. But the good news is that huge numbers of “yesterday’s heroes” are now fighting back – bravely and boldly. The whole epic showdown is laid out as never before in the sensational October issue of WND’s monthly Whistleblower magazine, titled “THE GREAT AMERICAN REBELLION: ‘We will not comply!’ COVID-19 power grab ignites bold new era of national defiance.”
Znane czasopismo kardiologów „Circulation” przekazuje, że podanie szczepionek COVID 19 firmy Pfizer i Moderna zwiększa ryzyko zawału serca u szczepionych od 28 do 97 lat zwiększyło się ponad dwukrotnie.
Wnioski z badania: „Wnioskujemy. że szczepionka mRNA radykalnie nasila stan zapalny śródbłonka i naciek limfocytów T w mięśniu sercowym i może być odpowiedzialna za obserwowany wzrost zakrzepicy, kardiomiopatii i innych zdarzeń naczyniowych po szczepieniu”.
Dr. Vernon Coleman (Wielka Brytania) był zszokowany raportem . Opisał badanie jako dowód, że zastrzyk Covid jest „mordercą”. Darren Smith, redaktor wielokrotnie nagradzanego The Light Paper, przesłał mu przedstawiony powyżej artykuł z czasopisma medycznego Circulation, który dowodzi, że „eksperyment ze strzykawkami Covid-19 musi zostać dzisiaj przerwany”.
Uważa on, że „każdy lekarz lub pielęgniarka, który poda jedno ze szczepień mRNA Covid, straci licencję w odpowiednim czasie i zostanie aresztowany. To jest „dzwon pogrzebowy dla szczepienia Covid-19 mRNA”.
Znane czasopismo kardiologów „Circulation” przekazuje, że podanie szczepionek COVID 19 firmy Pfizer i Moderna zwiększa ryzyko zawału serca u szczepionych od 28 do 97 lat zwiększyło się ponad dwukrotnie.
Magazyn renomowanego American Heart Association „Circulation” opublikował właśnie badanie (streszczenie) dotyczące skutków ubocznych szczepionki MRNA Covid na serce . W tym celu zastosowano test sercowy PLUS {GD Biosciences, Inc, lrvine, CA), który tworzy wynik do przewidywania 5-letniego ryzyka nowego ostrego zespołu wieńcowego {ACS).
Magazyn „Circulation” jest cenioną gazetą. Ma 71 lat, w ankiecie została uznana za wiodący magazyn na świecie w kategorii serca i układu sercowo-naczyniowego. Możliwe było oparcie się na grupie testowej prawie 600 pacjentów, u których wynik (ryzyko zawału serca) był mierzony co trzy do sześciu dni.
Po podaniu szczepionek mRNA COVID 19 firm Moderna i Pfizer, u większości pacjentów zaobserwowano dramatyczne zmiany w punktacji PULSU.
Ogólnie badania wykazały, że po szczepieniach 5-letnie ryzyko zawalu serca (ACS) wzrosło z 11 % do 25%, czyli ponad dwukrotnie.