Niedziela: Białystok, Poznań, Zamość; Pokutne Marsze Różańcowe

20.08.23 – Białystok, Poznań, Zamość – Msze święte i Pokutne Marsze Różańcowe

15/08/2023przez antyk2013

Na Różańcu świętym będziemy się modlić wraz z Maryja Królową Polski o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii oraz o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu.

BIAŁYSTOK – O godz. 13.30 wyruszymy sprzed Katedry (ul. Kościelna 2), przejdziemy Rynkiem Kościuszki, ul. Lipową do Bazyliki Mniejszej p. w. św. Rocha.

POZNAŃ – początek o godz. 12.30 Msza Święta za Ojczyznę w Sanktuarium Bożego Ciała przy ul. Krakowskiej. Po Mszy Świętej Pokutny Marsz Różańcowy poprowadzi Ojciec Jerzy Garda. Zakończenie u Ojców Franciszkanów w Sanktuarium Matki Boskiej w Cudy Wielmożnej na Wzgórzu Przemysła.

ZAMOŚĆ –  o godz. 15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego, po modlitwie wyruszy spod kościoła św. Katarzyny Pokutny Marsz Różańcowy.

Msza Święta za Ojczyznę w Kościele Rektoralnym Świętej Katarzyny, ul. Kolegiacka 3 o godz. 17.00

Kościół św. Katarzyny, pl. Jaroszewicza Jana, Zamość - zdjęcia

(zdjęcie: Internet)

Share

Kategorie Białystok, Msze św. za Ojczyznę, Pokutna Modlitwa Różańcowa przy relikwiach Patrona Polski, Poznań, Zamość Tagi Białystok, Jasnogórskie Śluby Narodu, Krucjata Różańcowa za Ojczyznę, modlitwa za Ojczyznę, Msza Święta za Ojczyznę, Pokuta, Pokutny Marsz Różańcowy, Poznań, różaniec za Ojczyznę, Zamość

Niedziela: – Białystok, Poznań, Zamość – Msze święte i Pokutne Marsze Różańcowe

16.07.23 – Białystok, Poznań, Zamość – Msze święte i Pokutne Marsze Różańcowe

10/07/2023przez antyk2013

Na Różańcu świętym będziemy się modlić wraz z Maryja Królową Polski o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii oraz o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu.

BIAŁYSTOK – O godz. 13.30 wyruszymy sprzed Katedry (ul. Kościelna 2), przejdziemy Rynkiem Kościuszki, ul. Lipową do Bazyliki Mniejszej p. w. św. Rocha.

POZNAŃ – początek o godz. 12.30 Msza Święta za Ojczyznę w Sanktuarium Bożego Ciała przy ul. Krakowskiej. Po Mszy Świętej Pokutny Marsz Różańcowy poprowadzi Ojciec Jerzy Garda. Zakończenie u Ojców Franciszkanów w Sanktuarium Matki Boskiej w Cudy Wielmożnej na Wzgórzu Przemysła.

ZAMOŚĆ –  o godz. 15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego, po modlitwie wyruszy spod kościoła św. Katarzyny Pokutny Marsz Różańcowy.

Msza Święta za Ojczyznę w Kościele Rektoralnym Świętej Katarzyny, ul. Kolegiacka 3 o godz. 17.00

Kościół św. Katarzyny, pl. Jaroszewicza Jana, Zamość - zdjęcia

Sobota, 1 lipca – Łomża – Publiczny Różaniec za Ojczyznę

1.07.23 Łomża – Publiczny Różaniec

29/06/2023przez antyk2013

Krucjata Różańcowa za Ojczyznę prosi:
Z Maryją Królową Polski módlmy się o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu


Jako przedstawiciele Kościoła walczącego wychodzimy na Publiczny Różaniec św. WYNAGRADZAJĄCY Niepokalanemu Sercu Matki i Królowej

1 lipca 2023 r. o godz.17:00 w Łomży na Starym Rynku

i tak toczymy duchową bitwę o Polskę wolną od publicznego obrażania Boga i Matki i POKÓJ BOŻY w sercach ludzi i na świecie

Zaczynamy o 16:45 Koronką do Miłosierdzia Bożego za braci błądzących i dusze w czyśćcu cierpiące

Króluj nam Chryste, w Polsce i wszędzie!

Krucjata Różańcowa za Ojczyznę
DOŁĄCZ: https://krucjatarozancowazaojczyzne.pl/

Hiszpanie każdego 12 dnia miesiąca podejmują modlitwę różańcową za swoją ojczyznę!

12.06 Hiszpania – Hiszpanie każdego 12 dnia miesiąca podejmują modlitwę różańcową za swoją ojczyznę!

15/06/2023przez antyk2013

12 czerwca, hiszpańscy katolicy ponownie gromadzą się, by publicznie odmawiać „Różaniec Święty za Hiszpanię”, w 21 hiszpańskich miastach.

Jak każdego, dwunastego dnia miesiąca hiszpańscy katolicy, odmawiają różaniec w miejscach publicznych, aby dawać tam świadectwo wiary i aby zachęcać przechodniów do włączenia się w modlitwę.

Różaniec za Hiszpanię będzie również odmawiany w klasztorach i wspólnotach zakonnych w całym kraju oraz w różnych miejscach za granicą.

Za: https://www.infocatolica.com/?t=noticia&cod=46686

13.05.2023 Wałbrzych – Msza święta i czuwanie Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę

13.05.2023 Wałbrzych – Msza święta i czuwanie Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę

12/05/2023przez antyk2013

13. dnia każdego miesiąca

Króluj nam, Chryste!

Króluj nam, Chryste!

13 maja, we wspomnienie Matki Bożej Fatimskiej, comiesięczne czuwanie Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę w Wałbrzychu będzie w 2 turach: pierwsza rano w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, Patronki Wałbrzycha – jak zawsze w sobotę – różaniec za Ojczyznę przed Mszą św. o godz. 8, która będzie sprawowana w comiesięcznej intencji: o nowy cud za przyczyną sługi Bożego o. Giulia Mancinellego SJ, potrzebny do wznowienia jego procesu beatyfikacyjnego, druga zaś tura w wałbrzyskiej kolegiacie Św. Aniołów Stróżów od godz. 15 do nabożeństwa majowego o godz. 17:30, po której będzie comiesięczna Msza św. za Ojczyznę o godz. 18, a po niej pierwsze w tym roku nabożeństwo fatimskie.

Są bardzo mocne przesłanki pozwalające sądzić, że zamach na Placu Św. Piotra 13 maja 1981 r. i wprowadzony 7 miesięcy później stan wojenny w Polsce to były 2 elementy jednego planu obmyślanego w Moskwie: planu zamordowania Wolności. Dzisiaj również są potężne ośrodki władzy, które dążą do pozbawienia nas suwerenności, czego przejawem jest – jak to już określiło wielu publicystów – nowy zamach na św. Jana Pawła II, tym razem zamach medialny, mający odebrać mu dobre imię. Dlatego wspominając misterium 13 maja, diabelski plan wpisany w odwieczny plan Bożej Opatrzności: śmierci i cudownego wskrzeszenia Biskupa odzianego w biel, rozważymy ścisły związek tajemnicy fatimskiej z objawieniami o. Giulia Mancinellego, a w Godzinie Miłosierdzia odprawimy Drogę Krzyżową z orędziem naszych narodowych wieszczów, przez których Duch Święty również rzucił światło na tamte wydarzenia.

Gorąco zapraszam do zjednoczenia się na wspólnej modlitwie o pomyślność tej ziemi oraz o tryumf Niepokalanego Serca Królowej Polski wniebowziętej, która jako Królowa męczenników i zarazem Królowa proroków objawiła się w Fatimie.

Sursum corda!
MP

Share

Kategorie Czuwania, Msze św. za Ojczyznę, Wałbrzych Tagi Jasnogórskie Śluby Narodu, Krucjata Różańcowa za Ojczyznę, modlitwa za Ojczyznę, Msza Święta za Ojczyznę, Pokuta, różaniec za Ojczyznę, Wałbrzych

14.05.2023 Biłgoraj, Warszawa – comiesięczne Msze Święte za Ojczyznę i Pokutne Marsze Różańcowe

14.05.2023 Biłgoraj, Warszawa – comiesięczne Msze Święte za Ojczyznę i Pokutne Marsze Różańcowe

14.05.2023 Biłgoraj, Warszawa – comiesięczne Msze Święte za Ojczyznę i Pokutne Marsze Różańcowe

09/05/2023przez antyk2013

Z Maryją Królową Polski modlić się będziemy o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu

BIŁGORAJ – w każdą drugą niedzielę miesiąca w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny o godz. 18.00 Msza Święta za Ojczyznę i Pokutny Marsz Różańcowy!

WARSZAWA – zapraszamy na comiesięczny Pokutny Marsz Różańcowy, który już od 9 lat odbywa się w stolicy. Rozpoczynamy Mszą Świętą o godz. 8.00 w kościele św. Andrzeja Apostoła i św. Brata Alberta na pl. Teatralnym 20, po niej udajemy się ulicami Warszawy pod Sejm RP.

Zgodnie ze słowami Najświętszej Dziewicy Maryi (zawartych we wszystkich uznanych objawieniach) modlitwa na Różańcu Świętym jest ostatnim ratunkiem dla świata. To jest FAKT – władze tego świata, odrzucają Boga a na Jego miejsce intronizują zachcianki człowieka (lub w najlepszym wypadku sentymentalnie celebrują humanizm).

Trasa naszego comiesięcznego Pokutnego Marszu Różańcowego w Warszawie:  Po drodze z placu Teatralnego idziemy ogarniając modlitwą Różańca Świętego ważne instytucje i ministerstwa położone przy Krakowskim Przedmieściu, modlimy się za Prezydenta RP pod jego siedzibą, skręcamy w  ul. Świętokrzyską by modlić się pod Ministerstwem Finansów, później przy pl. Powstańców Warszawskich 7 dochodzimy do budynku TVP, gdzie mieszczą się główne studia informacyjne telewizji publicznej (przez dziesięciolecia komunizmu i liberalizmu siejących nienawiść oraz kłamstwa). Modlić się będziemy o konieczne zmiany w mediach i nawrócenie środowisk dziennikarskich. Kierujemy się później w stronę placu Trzech Krzyży i na ul. Wiejską aby ogarnąć modlitwą władze ustawodawcze naszego Kraju. Zakończenie Pokutnego Marszu Różańcowego będzie pod Sejmem i Senatem RP (wcześniej podejdziemy pod ambasadę Kanady, gdzie Panu Bogu i Jego Matce zawierzać będziemy Mary Wagner, która toczy samotny bój o przestrzeganie prawa Bożego w Kanadzie).

https://youtube.com/watch?v=zL3tg863fSE%3Fversion%3D3%26rel%3D1%26showsearch%3D0%26showinfo%3D1%26iv_load_policy%3D1%26fs%3D1%26hl%3Dpl-PL%26autohide%3D2%26wmode%3Dtransparent
https://youtube.com/watch?v=FA-B8j-Tgbk%3Fversion%3D3%26rel%3D1%26showsearch%3D0%26showinfo%3D1%26iv_load_policy%3D1%26fs%3D1%26hl%3Dpl-PL%26autohide%3D2%26wmode%3Dtransparent

Będziemy się modlić o ustanie kłamliwych ataków na nasz Kościół i Ojczyznę, o nawrócenie nieprzyjaciół i pojednanie ludzi, narodów i państw na fundamencie prawdy, aby wobec ofiar zbrodni i ludobójstwa nastąpiło sprawiedliwe zadośćuczynienie za zło jakiego doświadczyli od prześladowców. Będziemy modlić się także o to by dla wszystkich narodów, dawniej i dziś zamieszkujących ziemie Rzeczypospolitej i Europę Środkowo Wschodnią, Jezus Chrystus był  j e d y n ą  Drogą, Prawdą i Życiem, o to też by na ziemiach nasączonych krwią ofiarną poprzednich pokoleń umocniona została święta wiara katolicka, poza którą nie ma zbawienia, by porzucone zostały błędne wyznania i religie wiodące na bezdroża nienawiści.

Share

Kategorie Biłgoraj, Msze św. za Ojczyznę, Pokutne Marsze Różańcowe, Warszawa Tagi Biłgoraj, Jasnogórskie Śluby Narodu, Krucjata Różańcowa za Ojczyznę, modlitwa za Ojczyznę, Msza Święta za Ojczyznę, Pokuta, Pokutny Marsz Różańcowy, różaniec za Ojczyznę, Warszawa

13.03.2023 Wałbrzych – Msza święta i czuwanie Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę

13.03.2023 Wałbrzych – Msza święta i czuwanie Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę

12/03/2023przez antyk2013

13. dnia każdego miesiąca

Króluj nam, Chryste!

13. dnia miesiąca – o godz. 18 w wałbrzyskiej kolegiacie p.w. Świętych Aniołów Stróżów będzie sprawowana Msza święta w intencji Ojczyzny, poprzedzona czuwaniem Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę od godz. 15.00.   

Modlić się będziemy – jak zawsze – o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu, ale pragniemy też odpowiedzieć modlitwą naszą na pojawiające się wyzwania, aby Opatrzność Boża z grożącego nam zła wyprowadziła nieporównanie większe dobro oraz tryumf Niepokalanego Serca Królowej Różańca świętego.

W obliczu zorganizowanego ataku bezbożnych mass-mediów na św. Jana Pawła II, co ma oczywisty związek z rewolucją sodomską i próbami narzucania totalitarnej ideologii gender przez agenturalno-korupcyjny układ rządzący Unią Europejską, w godzinie Miłosierdzia odprawimy Drogę Krzyżową w intencji, aby czołowi polscy artyści zaangażowali swój autorytet w obronie Papieża Poety, który ich wywyższył w Liście do artystów jako tych, którym Bóg powierzył zadanie sprawowania „twórczej władzy nad otaczającym światem”.   

Serdecznie zapraszam do jednomyślnego modlitewnego szturmu!   

26.03.2023 Siedlce – Msza Święta i Pokutny Marsz Różańcowy za Ojczyznę

26.03.2023 Siedlce – Msza Święta i Pokutny Marsz Różańcowy za Ojczyznę

21/03/2023przez antyk2013

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica!

Zapraszamy 26 marca, niedziela, na 77 Pokutny Marsz Różańcowy ulicami Siedlec w intencji naszej kochanej Ojczyzny – Polski.

Modlimy się z Maryją Królową Polski o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu.

W sposób szczególny będziemy modlić o opamiętanie i nawrócenie ludzi którzy dopuszczają się głoszenia fałszywego świadectwa o świętym Janie Pawle II, niszczą Naród Polski oraz Państwo Polskie.

Zaczynamy o 14,00 , pod Pomnikiem św. Jana Pawła II. Kończymy Mszą Św. która rozpocznie się o godzinie 16,00 w katedrze siedleckiej.

Z Panem Bogiem,

AW

Czy można się modlić na Różańcu podczas Mszy Świętej?

Czy można się modlić na Różańcu podczas Mszy Świętej?

Phillip Mericle Traditioninaction.Rosary

Wielu katolików uważa, że odmawianie Różańca podczas Mszy Św. odwraca uwagę od Świętej Liturgii. Kościół po Soborze Watykańskim II do tego stopnia zaleca aktywne uczestnictwo we Mszy Świętej, że zdecydowanie odradza się wszystko, co zachęca do indywidualnego skupienia i utrudnia aktywność wspólnotową.
Dziś fora katolickie są zapełniane pytaniami wiernych, zazwyczaj młodszych katolików Novus Ordo, pytających, czy naprawdę wolno starszemu parafianinowi w ich Kościele odmawiać Różaniec, zamiast aktywnie angażować się w odpowiedzi, śpiewy czyli być “ręcznie” prowadzonym przez całą Mszę.

Jest wielu katolików, którzy patrzą na Różaniec w czasie Mszy z podejrzliwością, jak gdyby był on jakąś obcą plamą na Wierze, wynikającą z ignorancji niektórych wiernych, pomimo wysiłków księży, dążących do jej wyeliminowania.

To, co ten sposób myślenia ujawnia, to tyrania posoborowego Kościoła w eliminowaniu praktyk, które sprzeciwiają się jego ideałowi “aktywnego uczestnictwa”. Smutną konsekwencją jest to, że wielu katolików patrzy teraz z niechęcią na Różaniec w czasie Mszy Świętej.
Choć może to być dla niektórych zaskoczeniem, praktyka odmawiania Różańca podczas  Mszy Św. była nie tylko dozwolona, ale wręcz zalecana przez papieży i Kurię Rzymską.

Tradycyjne przesłanki

 Ilu ludzi na świecie tyle gustów. Dotyczy to nie tylko jedzenia i sztuki, ale także pobożności. Ze względu na różne, mocne i słabe, strony człowieka, może się okazać, że bardziej pociąga nas jeden rodzaj pobożności niż drugi. Podczas gdy dla jednej osoby pewien rodzaj modlitwy lub medytacji może być najbardziej owocny w dążeniu do świętości, inna osoba może uznać tę samą praktykę za nudną. Charakterystyczną cechą powszechności Kościoła katolickiego jest to, że istnieje wiele sposobów medytacji, modlitw, książek i praktyk religijnych ustanowionych w celu zaspokojenia potrzeb wielu osób. Każdy, kto usilnie poszukuje modlitw i medytacji odpowiednich dla niego, odnajdzie je w niewyczerpanych bogactwach barki Św. Piotra.

Odmawianie Różańca podczas Mszy Św. było traktowane jako chwalebny rodzaj pobożności, który służył wielu wiernym. Przed Soborem Watykańskim II, modlitwy i nabożeństwa podczas Mszy Św. były uważane za dobre w takim stopniu, w jakim unosiły duszę do Boga. Ci, którzy nie mieli mszalika lub nie chcieli go używać, mogli odmawiać Różaniec jako środek wznoszący ich umysły do Boga i w ten sposób jednoczyć się z tajemnicami, które były odnawiane na ołtarzu.

Chociaż dobrym zwyczajem jest podążanie za Mszą Św. z pomocą mszalika, to jednak Różaniec jest również dobrą praktyką dla każdego, kto się na to decyduje. Niezależnie od tego, czy wynikało to z konieczności, czy z osobistych upodobań, Różaniec zawsze był skutecznym środkiem do zebrania wielu duchowych łask, jeśli odmawiano go podczas uczestnictwa we Mszy Świętej. Mówi się, że nie ma lepszego czasu na modlitwę niż Msza Święta i przed Soborem Watykańskim II często można było zobaczyć katolików odmawiających Różaniec podczas celebracji liturgicznej. Różaniec w czasie Mszy Św. jest do dziś powszechną praktyką w wielu krajach.

Pius XII: Podczas Mszy Św., katolicy mogą odmawiać modlitwy, jakie chcą
Odmawianie Różańca podczas Mszy Św. nie jest zwyczajem, który rozwinął się jedynie organicznie. Silnego wsparcia udzieliło mu nauczanie papieskie. W 1947 r., papież Pius XII w encyklice Mediator Dei zatwierdził odmawianie Różańca w czasie Mszy Św. W dokumencie tym uznano, że te same formy uczestnictwa we Mszy Św. nie przemawiają uniwersalnie do każdego człowieka.

Dokument, który zezwolił na odmawianie Różańca podczas Mszy Św.,  wzmocnił ten stary zwyczaj, właśnie celem wspierania pobożności. Swoim nauczaniem zwyczajnym, dokument ten włączył Różaniec i jego rozważanie do innych modlitw również dozwolonych i będących w harmonii z Mszą Świętą, a nie odciągających od Niej uwagi:
“Ponadto potrzeby i skłonności wszystkich nie są takie same, ani nie są takie same przez cały czas u tej samej jednostki. Czyż ktoś mógłby, kierując się jakimś uprzedzeniem, powiedzieć, że inni  chrześcijanie nie mogą uczestniczyć we Mszy ani dzielić się jej owocami? Przeciwnie, mogą oni przyjąć jakąś inną metodę, która okazuje się łatwiejsza dla niektórych osób. Mogą na przykład z miłością rozważać tajemnice Jezusa Chrystusa lub wykonywać inne praktyki pobożnościowe albo odmawiać modlitwy, które, choć różnią się od świętych obrzędów, pozostają jednak w zasadniczej z nimi harmonii.” (Encyklika Mediator Dei, 11/20/1947, n. 108)

Te słowa Piusa XII wystarczająco jasno wyrażały zgodę na to, by każdy mógł odmawiać Różaniec lub inne modlitwy podczas Mszy Św. Jest jednak jeszcze mocniejsza i bardziej wyraźna aprobata popierająca ten sam zwyczaj.

Leon XIII zaleca odmawianie Różańca podczas Mszy Św.

Papież Leon XIII napisał te słowa w1883 roku w encyklice Supremi Apostolatus:
“Nie tylko gorąco napominamy wszystkich chrześcijan, aby oddawali się odmawianiu pobożnego nabożeństwa różańcowego publicznie lub prywatnie we własnym domu i rodzinie, i to nieustannie, ale pragniemy również, aby cały miesiąc październik w tym roku został poświęcony Świętej Królowej Różańca. Dekretujemy i zarządzamy, aby w całym świecie katolickim w ciągu tego roku, Modlitwa Różańcowa była pobożnie obchodzona przez specjalne i wzniosłe nabożeństwa.
“Od pierwszego dnia października przyszłego roku, aż do drugiego dnia listopada roku  następnego, w każdej parafii, a jeśli władza kościelna uzna to za stosowne i pożyteczne, w każdej kaplicy poświęconej Najświętszej Dziewicy – niech będzie odmawiane pięć dziesiątek  Różańca z dodaniem Litanii Loretańskiej.

“Pragniemy, aby lud często korzystał z tych pobożnych praktyk, czy to w czasie  Mszy Św. odprawianej przy ołtarzu czy to przy wystawieniu Najświętszego Sakramentu , czy błogosławieństwie Świętą Hostią . Bardzo pochwalamy bractwa Różańca Świętego Najświętszej Dziewicy, które zgodnie ze starym zwyczajem idą w procesji przez miasto, jako publiczne wyznanie ich pobożności. A w tych miejscach, gdzie nie jest to możliwe, niech zastąpią to bardziej sumienne wizyty w kościołach, a pobożna żarliwość niech przejawia się przez jeszcze większą pilność w praktykowaniu cnót chrześcijańskich.” (wydanie angielskie, 9/1/1883 n. 8)

20 sierpnia 1885 roku, prefekt Kongregacji Obrzędów wydał kolejny dokument, dekret urbis et orbis [dla miasta i dla świata], poświęcający miesiąc październik Matce Bożej Różańcowej. Wezwał w nim do odmawiania Różańca podczas obrzędów Mszy Św. Święta Kongregacja Obrzędów wzmocniła to 16 stycznia 1886 roku, gdy odpowiedziała na pytanie, jak konkretnie zastosować zalecenie papieża.
W pytaniu postawionym Świętej Kongregacji Obrzędów i w odpowiedzi, jakiej udzieliła, czytamy:
“Wątpliwość V –  Dekret [Leona XIII wydany 20 sierpnia 1885 roku] orzeka, że Różaniec musi być odmawiany wraz z Litaniami wśród modlitw zanoszonych przez wiernych. Pytamy, czy słowa te należy rozumieć w ten sposób, że Różaniec ma być odmawiany jednocześnie z odprawianiem Mszy Świętej; czy też, że Msza Święta powinna być odprawiana przed odmawianiem Różańca i Litanii, jak to się zwykle dzieje w diecezji Palentina.
“Odpowiedź: Twierdząca dla pierwszej części; negatywna dla drugiej.” 
W związku z tym dekret ten stwierdził jednoznacznie i stanowczo: Różaniec ma być odmawiany w tym samym czasie, co celebracja Mszy Św.
Decyzja Leona XIII i jej potwierdzenie przez Kongregację Obrzędów definitywnie ustanowiły Różaniec jako prawomocny dodatek do Mszy Świętej. Za jego odmawianie udzielono kilku odpustów, a Święta Kongregacja Obrzędów potwierdziła to stanowisko ponownie w 1887 roku.

Zastrzeżenie
Można by wysunąć zastrzeżenie, że te wypowiedzi papieża Leona XIII dotyczyły konkretnie odmawiania Różańca podczas Mszy Św. w październiku.

 Chociaż wspomniana deklaracja ustanowiła odmawianie Różańca w czasie Mszy Św. w październiku, to jednak dała do zrozumienia, że Różaniec jest zasadniczo dopuszczalną formą kultu towarzyszącą Mszy Św. w ogóle.

Deklaracja papieska przyznała za odmawianie Różańca w październiku specjalne odpusty, a przez to pokazała, że nie ma konfliktu pomiędzy odmawianiem Różańca, a  Mszą Św. Ponieważ ustalono, że Różaniec pozostaje w harmonii z liturgią, a nie w opozycji do niej, staje się jasne, że Różaniec jest całkowicie dopuszczalnym nabożeństwem podczas Mszy dla każdego, kto jest skłonny go odmawiać.
Papież Pius XII wzmocnił to stanowisko w Mediator Dei, włączając Modlitwę Różańcową do tych nabożeństw, które współdziałają z Mszą Św.

WnioskiRóżaniec podczas Mszy Św., jest nabożeństwem, które pomaga proszącemu wznieść się duchem do Boga. Jako praktyka, stanowi on uzasadniony środek duchowy dla tych, którzy są skłonni go odmawiać. Pius XII zatwierdził Różaniec jako odpowiedni środek do asystowania  podczas Mszy Św. Leon XIII również to uczynił, zezwalając na jego odmawianie podczas Mszy Św. oraz udzielając odpustów za odmawianie go w październiku.
Postępowi hierarchowie i duchowni gardzą dziś wszystkim, co odchodzi od ich ideału “aktywnego uczestnictwa”, jednak pomimo tej nienawiści, praktyka odmawiania Różańca podczas Mszy Św. jest mocno zakorzenioną tradycją, która posiada aprobatę poprzednich papieży i Świętej Kongregacji Obrzędów.
Łączenie się z Mszą Świętą przez odmawianie Różańca i rozważanie jego tajemnic pozostaje więc nadal prawowitym, godnym pochwały i szacunku zwyczajem świętego Kościoła katolickiego. Niech ci, którzy chcą się jednoczyć z Najświętszą Ofiarą w ten sposób, czczą w ten sposób Matkę Bożą i naszego Pana.

Philip Mericle tłum. Sławomir Soja

Siedlce – niedziela – Msza święta i Pokutny Marsz Różańcowy za Ojczyznę

26.02.23 Siedlce – Msza święta i Pokutny Marsz Różańcowy za Ojczyznę

22/02/2023przez antyk2013

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica!

Zapraszamy w niedzielę 26 lutego do Siedlec na 76 Pokutny Marsz Różańcowy w intencji naszej kochanej Ojczyzny – Polski. Modlimy się o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu. Zaczynamy o 14,00 , pod Pomnikiem Św. Jana Pawła II. Na zakończenie Mszą Święta, która rozpocznie się o godzinie 16,00 w katedrze siedleckiej.

Bez nawrócenia Polska na pewno zginie! Różaniec Święty jako jedyny może dać nam zwycięstwo.

Bez nawrócenia Polska na pewno zginie!

Kazanie na Święto Matki Boskiej Różańcowej, wygłoszone 7 października 2019 r.

Różaniec Święty jako jedyny może dać nam zwycięstwo.

(Kraków) – wersja tekstowa
ksiądz Rafał Janusz Trytek

W Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego!

Umiłowani w Panu Jezusie!

Święto dzisiejsze było pierwotnie nazwane Świętem Matki Boskiej Zwycięskiej, na pamiątkę między innymi sławnego zwycięstwa wojsk chrześcijańskich pod Lepanto, ale również wojsk chrześcijańskich pod wodzą Cesarza Karola VI.

Później dopiero zostało przemianowane na Święto Różańca Najświętszej Maryi Panny.

To połączenie tych dwóch nazw jest jak najbardziej na miejscu, ponieważ właśnie Różaniec Święty może dać nam, jako jedyny, zwycięstwo. Dzieje się tak dlatego, że zawiera on tą modlitwę, którą sam Pan Jezus dał swoim uczniom, by modlili się nią do Ojca; chodzi o modlitwę Ojcze Nasz, ale również Zdrowaś Mario – modlitwę która zawiera słowa Pozdrowienia Anielskiego, które właśnie przeczytaliśmy w Ewangelii św. Łukasza.

Te słowa oznaczają początek zbawienia na ziemi; Bóg staje się człowiekiem, przybiera w łonie Najświętszej Maryi Panny ciało ludzkie, duszę ludzką, by móc w tej sposób stać się Kapłanem i stać się jednocześnie Żertwą, która na Krzyżu złoży samą siebie, jako Kapłan złoży sam siebie na Krzyżu na zbawienie całej ludzkości, a od początku aż do końca uczestniczy w tym Najświętsza Maryja Panna jako towarzyszka Pana Jezusa, od samego początku jako Jego najwierniejsza współpracownica w dziele zbawienia.

Dlatego jest ona Pełną Łaski. Ma łaskę w sposób dla nas niewyobrażalny, w takiej ilości, pełności, która nie jest dla nas do wyobrażenia. I z tej pełności my otrzymujemy. Maryja bezustannie udziela nam wszelkich możliwych łask, byśmy odnieśli, odnosili zwycięstwo.

Różaniec Święty został objawiony przez Matkę Bożą świętemu Dominikowi, po to, by mógł tenże Różaniec Święty być naszą najlepszą modlitwą i bronią. Modlitwa ta, by być pełną i skuteczną, musi być świadomie modloną, tzn. trzeba rozważać tajemnice przyporządkowane do poszczególnych dziesiątków Różańca Świętego.

Ostateczne przyporządkowanie nastąpiło dopiero w wieku XV, Błogosławiony Alan de Rupe ostatecznie ustalił kształt Różańca Świętego, składającego się z piętnastu dziesiątków, i od tej pory, w takim oto ostatecznym kształcie, Różaniec rozprzestrzenił się, m.in. dzięki Dominikanom, którzy tworzyli wszędzie Bractwa Różańcowe, by dobrze uczyć wiernych, jak modlić się na Różańcu Świętym.

Mało kto wie, że są stacje Różańca Świętego, jest ich piętnaście, i ludzie tak jak obchodzili Drogę Krzyżową, tak samo modlili się na Różańcu chodząc od stacji do stacji.

Stacje pomagały wyobrazić sobie ten temat, który miał być kontemplowany. Zatem takie zorganizowane bractwa, mają tę zaletę, że pod opieką dyrektorów można było kształtować lud w odpowiedni sposób. I to dało wielką siłę chrześcijaństwu, bo jak wiemy przed Lepanto św. Pius V zarządził modlitwy i procesje różańcowe w całym chrześcijaństwie.

I była już ta armia, która wiedziała jak się modlić, wiedziała jak używać Różańca Świętego, jak go wykorzystywać do uproszenia w Niebie nadzwyczajnej, nadprzyrodzonej pomocy, bez której tego zwycięstwa by nie było.

Stąd też Papieże wszystkich wieków obdarzali Różaniec Święty licznymi przywilejami. Nie ma takiej modlitwy, która byłaby obdarzona tyloma odpustami, co właśnie Różaniec Święty.

Stąd też ta modlitwa różańcowa jest bardzo potrzebna, szczególnie w dzisiejszych czasach.

Jeżeli w przeszłości Różańcem Świętym posługiwali się katolicy, by walczyć, by samych siebie uświęcać, ale również by walczyć przeciwko wrogom zewnętrznym, to tym bardziej jest to dzisiaj potrzebne, kiedy tych wrogów jest o wiele, wiele więcej niż kiedykolwiek, gdy są oni tym groźniejsi, że mniej ich widać.

Muzułmanie, cokolwiek by o nich złego nie powiedzieć, szli na Europę w sposób otwarty, otwarcie mówili o dżihadzie, o tym że chcą podbić ziemię “niewiernych” – czyli katolików, dla siebie, dla swego bożka allaha, dla swojej fałszywej religii i moralności.

Dzisiaj mamy do czynienia z ludźmi którzy są o wiele skuteczniejsi w swych złowrogich zamiarach zniszczenia Kościoła Świętego, dlatego że przebierają się w szatki “dobrych ludzi”, “dobrych chrześcijan” którzy chcą powrócić do czasów pierwszych chrześcijan, którzy chcą większej prostoty, ubóstwa w Kościele.

Ci ludzie – moderniści, nie negują tak bardzo, wprost, Dogmatów chrześcijańskich, nie odrzucają Trójcy Przenajświętszej, a przecież nikt tak wiele nie zrobił dla zniszczenia chrześcijaństwa, nawet muzułmanie, nawet arianie, jak właśnie moderniści.

Jeżeli modlimy się na Różańcu Świętym, i prosimy na Różańcu Świętym o pokonanie wrogów Kościoła, to największymi wrogami Kościoła są obecnie oczywiście moderniści, wraz z tymi, z którymi oni współpracują.

Bo zauważmy, że elity światowe, anty-Boże i anty-ludzkie, doskonale z modernistami się dogadują, czego w przeszłości też nie było.

Bezbożny świat zwalczał Kościół katolicki, zwalczał prawdziwą Wiarę, chcąc ją zastąpić fałszywymi ideami.

To dzisiejsze Święto Matki Boskiej Różańcowej, jest w stulecie ogłoszenia niepodległości Polski.

Rada Regencyjna równo sto lat temu ogłosiła niepodległość Polski, i oczywiście stało się bardzo dobrze, że to właśnie święto zostało wybrane.

Myślę że powinniśmy sobie tym bardziej Różaniec Święty cenić, że jest powiązany tak ściśle również z naszą historią.

Ale też trzeba sobie powiedzieć że z tego faktu, z faktu ogłoszenia niepodległości Polski w 1918 roku, 7 października, aż tak wiele nie wyniknęło, ponieważ nasza wskrzeszona Rzeczypospolita Polska nie była krajem katolickim.

Była krajem z większością katolicką, gdzie dzięki konkordatowi Kościół katolicki miał liczne przywileje, ale Religia katolicka nie była w pełni uznawana, była uprzywilejowana w jakimś sensie, w jakimś zakresie, ale Polska nie była katolicką tak jak przed rozbiorami.

I warto sobie uprzytomnić, że właściwie wszystkie nieszczęścia, jakie nas spotykają, spotykają nas z tego powodu, że Polska nie jest tak katolicka, jak być powinna.

Wtedy była w większości katolicka, bo Naród wierzył, ale kraj jako kraj, jego władze nie były katolickie.

Nasze państwo nie było tak katolickie, nie wyznawało Wiary w Trójcę Przenajświętszą i Święty Kościół Rzymskokatolicki.

Musimy zatem powrócić, by zwyciężyć wszelkie zło które nam zagraża ze wszystkich stron i z zewnątrz i od wewnątrz, przede wszystkim od wewnątrz, musimy pamiętać o tym, że wszystko co dobre, co wielkie w naszym Narodzie, w naszej historii, powstało dzięki Kościołowi, dzięki świętej Wierze którą przyjęliśmy tysiąc lat temu z okładem, i którą to Wiarę katolicką wyznawaliśmy, wyznawała większość naszego Narodu, aż do czasów sprzed kilkudziesięciu ledwie lat.

Dzisiaj mamy za zadanie upraszać Pana Boga o to, by zlitował się nad nami, by gdy przyjdzie czas kary i sądu, byśmy byli oszczędzeni w jak największym stopniu.

Oczywiście kary muszą być, i nigdy nie jest tak, że za grzechy nie ma kary, jednak możemy wyprosić u Tronu Łaski to, żeby Polska była oszczędzona w jak największym stopniu, a przede wszystkim, by się nasz kraj i nasz Naród nawrócił.

Bez nawrócenia Polska na pewno zginie.

Bez bycia katolicką Polska na pewno zginie, bo Katolicyzm jest duszą naszego Narodu.

Prośmy Najświętszą Marię Pannę, prośmy Ją na Różańcu Świętym, przez Litanię Loretańską, o to by nas inspirowała oraz dawała nam swoje natchnienia, byśmy znienawidzili herezje, tak jak Ona jej nienawidzi, i byśmy znienawidzili grzechu, tak jak Ona grzechu nienawidzi.

W Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego!

Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus!

Królowo Różańca Świętego – módl się za nami!

ksiądz kapelan Rafał Janusz Trytek,
Duszpasterz Tradycji Łacińskiej Katolickiej
Kościół Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie
kaplica – ulica Józefa Sarego 18/2

===

Ks. Rafał Trytek, kazanie na Uroczystość Różańca Świętego wygłoszone w dn. 6.X AD 2019

Więcej: http://www.legitymizm.org/multimedia-trytek-6-pazdziernika-2019

Zwycięstwa Różańca świętego. Przypomnienie – konieczne!

Zwycięstwa Różańca świętego. Przypomnienie – konieczne!

Ks. Karol Stehlin, https://gdynia.fsspx.pl/2002/10/01/ks-karol-stehlin-zwyciestwa-rozanca-swietego/

Odmawiajcie codziennie Różaniec!” powtarzała Matka Najświętsza podczas każdego ze swoich sześciu objawień w Fatimie w 1917 roku.

Św. Ludwik Maria Grignon de Montfort tak opisuje apostołów Maryi w czasach ostatecznych: „Na barkach nieść będą zakrwawiony sztandar krzyża, w prawej ręce krucyfiks, różaniec w lewej, święte Imiona Jezusa i Maryi w sercu, a skromność i umartwienie Chrystusa w całym swym postępowaniu”.

Najskuteczniejszą bronią Rycerza Niepokalanej są kulki różańcowe, którymi bombardujemy wroga dusz, aż się nawróci – mówił św. Maksymilian Kolbe.

 =======================

Istnieje całe mnóstwo pism Świętych, podkreślających wagę Różańca świętego. Począwszy od XV wieku papieże zachęcali wiernych do odmawiania tej cudownej modlitwy, a bractwa różańcowe powstawały szczególnie licznie zwłaszcza w chwilach najpoważniejszych dla Kościoła zagrożeń. Sam tylko papież Leon XIII napisał dwanaście listów apostolskich o Różańcu, co samo w sobie jest wydarzeniem bez precedensu w historii Kościoła, nigdy bowiem żaden papież nie napisał tylu encyklik na jeden temat.

Już w swojej pierwszej encyklice „różańcowej” Supremi Apostolatus, Papież przypominał, że św. Dominik „mocą Boskiego światła dostrzegł, że na zło jego wieku nie ma lepszego lekarstwa niż powrót ludzi do Chrystusa, który jest «drogą, prawdą i życiem», przez częste rozważanie zbawienia, które nam zapewnił oraz wypraszanie orędownictwa u Boga tej Dziewicy, której dane jest niszczyć «wszystkie herezje». Podstawą cudownej skuteczności Różańca św. jest fakt, że Najświętsza Maryja Panna jest pośredniczką wszystkich łask. Dlatego należy stwierdzić, że Różaniec (po Mszy św. i Boskim Oficjum) jest najbardziej skuteczną modlitwą, aby wyjednać nasze osobiste nawrócenie i uświęcenie, a także jest najmocniejszym schronieniem przeciw wrogom katolicyzmu”.

Z kolei w encyklice Laetitiae sanctae Leon XIII uczył, że „tajemnice radosne są dla nas przykładami pokory, cierpliwości w pracy, dobroci względem bliźniego, oraz sumiennego wykonania licznych obowiązków prywatnego życia. Tajemnice bolesne uczą nam cierpliwość w trudach i cierpieniach, a tajemnice chwalebne nam odkrywają nam szczęśliwość, którą Bóg przygotował tym, którzy go miłują”. Każda chwila naszego życia może znaleźć swoje odbicie w jednej z tajemnic różańcowych, które w taki sposób staną się towarzyszami naszych dni. Całe nasze życie może stać się „różańcem”.

Różaniec ma także wymiar społeczny, a nawet polityczny. Przypomnijmy kilka wydarzeń historycznych, przeważnie mało znanych, które pokazują wpływ żarliwej modlitwy różańcowej na losy ludów chrześcijańskich.

Zwycięstwo nad katarami (XIII wiek)

Na początku XIII wieku w Langwedocji, niedługo po objawieniu Matki Bożej św. Dominikowi, Różaniec okazał się zarówno skuteczną bronią w walce z wrogami Kościoła, jak też niezwykle efektywną pomocą dla apostolatu:

Bernard Gui opisał pierwsze zwycięstwo Różańca świętego odniesione nad wrogami Kościoła w Muret niedaleko Tuluzy 12 września 1213 roku. 800 rycerzy katolickich, dowodzonych przez hrabiego Szymona de Montfort, walczyło wówczas przeciwko ok. 34 000 katarów. Tego dnia św. Dominik razem z duchowieństwem i wiernymi udał się do kościoła w Muret i nakazał wszystkim odmawiać Różaniec. Po bitwie kronikarz miasta zapisał: „Zwycięstwo było cudowne: wrogowie padali jeden po drugim jak drzewa w lesie, pod ciosem armii drwali”, a powodem porażki katarów były „róże, które pokorny Dominik przywiózł i zrobił z nich koronki [różańcowe], dzięki którym rycerze odnieśli zwycięstwo”. W ten sposób został przywrócony ład społeczny.

Św. Dominik, pouczony przez samą Matkę Bożą, nie tylko głosił tajemnice Wiary, a także kazał rozważać je przez odmawianie Ojcze Nasz i 10 Zdrowaś Maryjo. Wiedział bowiem, że sama nauka nie wystarczy do nawrócenia – jedynie łaska Boża potrafi kruszyć opór dusz, a łaskę tę można wyjednać tylko przez modlitwę. Św. Tomasz uczył, że jeśli grzesznik sam zaczyna się modlić, to przez modlitwę usuwa, przeszkodę swego nawrócenia[1]. Katarzy wierzyli, że cielesny i zmysłowy świat jest dziełem szatana, dlatego Bóg nie mógł przyjąć ludzkiego ciała w łonie Dziewicy i umierać dla naszego zbawienia. Uznawali za jedyną dopuszczalną modlitwę Ojcze nasz. Jednak św. Dominik zdołał ich przekonać, aby odmawiali także Zdrowaś Maryjo. Skutki były cudowne: w XIII wieku zostało założone w Langwedocji 118 klasztorów, i prawie cały rejon powrócił do wiary katolickiej.

Zwycięstwa nad islamem[2]

Gdy w przeciągu wieków od XVI do XVIII chrześcijańska Europa stanęła w obliczu zagrożenia islamskiego, miała jeszcze dość wiary, by walczyć i zwyciężać, trzymając w rękach różaniec: pod Lepanto (7 października 1571 r.), pod Wiedniem (12 września 1683 r.) i w Peterwardein (26 lipca 1716 r.). Te zwycięstwa stały się również źródłem świąt liturgicznych: Najświętszego Imienia Maryi (12 września) i Matki Bożej Różańcowej (7 października). Już w starożytności Kościół stosował do Najświętszej Maryi Panny słowa 12 rozdziału Apokalipsy: „Luna sub pedibus eius” – „księżyc pod Jej stopami”. Słowa te zrealizowały się dosłownie: islam, walczący pod znakiem półksiężyca, został pokonany przez Tę, która na końcu świata „zetrze głowę węża”.

Zwycięstwa nad protestantyzmem

Rewolucja protestancka z 1517 roku była pierwszym etapem na drodze narodów europejskich ku apostazji. Drugim było utworzenie na początku XVIII wieku masonerii, która wywołała rewolucję 1789 roku, trzecim zaś rewolucja komunistyczna. Protestantyzm odrzucił Kościół, rewolucja francuska zdetronizowała Chrystusa Króla, komunizm usiłował całkowicie usunąć Boga ze świata.

La Rochelle: 1 listopada 1628 roku.

Gdy w XVII wieku protestantyzm zagroził królestwu Francji, po raz kolejny znalazło ono ratunek w Różańcu. Dowodzący silną armią król Ludwik XIII oblegał wówczas wspierane przez Anglię miasto La Rochelle, które stało się bastionem protestantyzmu we Francji. Przed szturmem w dominikańskim klasztorze w Paryżu, w obecności całego dworu, odmówiono uroczyście Różaniec z prośbą o zwycięstwo. Następnie król wezwał znanego kaznodzieję o. Louvet OP, by wygłosił misje wśród wojska. Żołnierzom rozdano 15 tysięcy różańców i każdego wieczora oblężeni widzieli katolickie oddziały, obnoszące tryumfalnie figurę Matki Bożej wokół miasta, odmawiające Różaniec i śpiewające pobożne pieśni. Po zdobyciu La Rochelle król rozkazał, by pierwsi weszli do niego dominikanie. Nieśli oni wielki sztandar koloru białego, na którym błękitnymi literami wypisano: „Raduj się, Dziewico Maryjo, wszystkie herezje sama zniszczyłaś na całym świecie”. Jako dziękczynienie król Ludwik kazał wybudować kościół pw. Matki Bożej Zwycięskiej w Paryżu, a w 1638 roku poświęcił Matce Najświętszej całą Francję.

Filipiny: Matka Boża Różańcowa z Naval[3]

Zwycięstwo to uratowało katolicyzm w całej Azji.

Kiedy na kontynencie fałszywe religie pogańskie stawiały zazwyczaj gwałtowny opór prawdziwej Wierze, a krew męczenników płynęła szerokim strumieniem, nawrócenie Filipin odbyło się w sposób jedyny w historii. W ciągu czterdziestu lat (od 1565 do 1605) misji katolickich nie została przelana na Filipinach nawet jedna kropla krwi, a pod panowaniem Hiszpanii narodziło się wzorowe chrześcijańskie społeczeństwo. Stały się one wówczas dla Kościoła opatrznościową bazą, z której wyruszały legiony misjonarzy, by ewangelizować inne kraje Azji.

15 marca 1646 roku holenderska flota protestancka, silnie uzbrojona, pojawiła się u nadbrzeży Manili. Zaskoczeni Hiszpanie i Filipińczycy mieli do dyspozycji jedynie dwa statki handlowe (Incarnacion i El Rosario), które uzbroili po­śpiesznie w miarę swych skromnych możliwości. Wówczas o. Jan de Conca OP zaczął głosić marynarzom kazania o Różańcu i wezwał wszystkich do modlitwy. Marynarze uczynili ślub, że w razie zwycięstwa odbędą boso pielgrzymkę do sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w klasztorze dominikańskim w Manili. Pięć kolejnych ataków holenderskich, od marca do października 1646 r. zakończyło się druzgocącą porażką protestantów, ich okręty zostały rozbite, podczas gdy katoliccy stracili jedynie 15 ludzi. Filipiny pozostały katolickie. Od tego czasu w całym kraju rozpowszechniło się niezwykłe nabożeństwo do Różańca, a same Filipiny nazwane zostały przez papieża Piusa XII „królestwem Różańca świętego”[4]. Każdego roku w Manili ma miejsce procesja z cudowną statuą Matki Bożej Różańcowej, a pod koniec tej ceremonii odnawia się akt poświęcenia kraju Najświętszej Dziewicy[5].

Tryumf Różańca św. w Japonii

W historii Japonii widzimy dwa ważne owoce nabożeństwa różańcowego: dodawało ono odwagi męczennikom i pozwalało zachować wiarę w sytuacji, gdy katolicy pozbawieni zostali wszelkiej pociechy duchowej.

Męczennicy

15 sierpnia 1549 roku św. Franciszek Ksawery dotarł do Kagoshimy na południu Japonii. Pomimo przeszkód ze strony wyznawców buddyzmu, pierwsza akcja ewangelizacyjna przebiegła bez poważniejszych zakłóceń. System feudalny osłabiający centralną władzę cesarza pozwalał misjonarzom szukać oparcia w przychylnych panach. Jezuici zaprowadzili w Japonii nabożeństwo różańcowe, które popularyzowali przez rozdawanie broszurki nt. piętnastu tajemnic. Jednak w 1582 roku nowy cesarz, wrogo nastawiony wobec chrześcijaństwa, wspierany i wspomagany przez bonzów, rozpoczął gwałtowne prześladowania. 5 lutego 1597 roku 23 franciszkanów i 3 braci jezuitów zostało ukrzyżowanych w Nagasaki. W 1607, korzystając z chwilowego uspokojenia sytuacji, przybyli z Filipin dominikanie i na prośbę wikariusza prowincjalnego Japonii bł. Alfonsa Navarette OP (1571-1617), założyli liczne bractwa różańcowe na terenie całego kraju. Na czele bractw ustanowili przełożonych, których zadaniem było regularnie gromadzić wiernych na odmawianie Różańca, przypominać im naukę o 15 tajemnicach, czytać nauki pozostawione przez wielebnego Ludwika z Grenady OP, oraz przypominać rady i wskazówki ojców misjonarzy.

Jednak wkrótce kapitan holenderskiego statku, Anglik Wilhelm Adams, zadenuncjował katolickich misjonarzy u nowego cesarza, oskarżając ich o szpiegostwo na rzecz Hiszpanii i zachęcanie do najazdu na Japonię. W 1614 roku rozpoczęło się kolejne prześladowanie, zakonnicy zostali wymordowani, kościoły zniszczone, a praktykowanie chrześcijaństwa zabronione pod karą śmierci. Lecz nic nie zdołało zniszczyć bractw różańcowych. Ich członkowie szli na stracenie jak na święto, przywdziawszy biały habit i czarną pelerynę bractwa i niosąc różaniec na szyi lub w ręku. Kiedy w 1638 roku Japonia odcięła się od reszty świata, Rzym był przekonany, że w tym kraju nie ma już katolików.

Katolicy bez kapłanów

Dopiero w roku 1858 Japonia otworzyła ponownie granice obcokrajowcom. Nowa misja katolicka powstała w Nagasaki 10 stycznia 1865 roku. Ku wielkiemu zdumieniu ojca Petitjean, 17 marca 1865 zobaczył on w swym nowo wybudowanym kościele 15 Japończyków, którzy oświadczyli, że są katolikami. Stopniowo odkryto, że są ich tysiące w całym kraju. Pozbawieni kapłanów w czasie prześladowań, spotykali się pod przewodnictwem przełożonych bractw różańcowych. Przekazywali sobie Wiarę przez Różaniec i sakramenty, których mogą udzielać świeccy: chrzest i małżeństwo. Pokazali misjonarzom paciorki różańca ze czcią zachowane przez dwa stulecia oraz książki nt. tajemnic Różańca w dawnym języku japońskim. Dwa lata wcześniej protestanci zbudowali w Nagasaki zbór, lecz nie widząc w nim ani krucyfiksu, ani obrazów świętych, japońscy katolicy zrozumieli, że nie była to prawdziwa religia. Rozpoznali katolickich misjonarzy po trzech znakach: po nabożeństwie do Matki Bożej, posłuszeństwie papieżowi oraz celibacie. „Są dziewicami, Bogu niech będą dzięki!” wołali padając na kolana, gdy ojciec Petitjean powiedział im, że katoliccy kapłani się nie żenią. Na pamiątkę tego odkrycia, co rok w Japonii 17 marca obchodzone jest liturgiczne święto Matki Bożej de Inventione Christianorum (Matki Bożej od Odkrycia Chrześcijan).

Wandea

Jest niezaprzeczalnym faktem, że wandejski ruch oporu z lat 1793-1795, który poprowadził Wandę jeżyków do chwały męczeństwa i uratował katolicyzm we Francji, roku czerpał siłę z nabożeństwa różańcowego. Był to owoc misji św. Ludwika Marii Grignon de Montfort i jego zakonu. „Prawdziwą przyczyną powstania była religia. Pieśni, modlitwy, oznaki, nazwa armii «katolicka i królewska», nadają mu od pierwszych dni charakter religijny. Przez cały XVIII wiek rejon ten korzystał z intensywnej ewangelizacji dzięki misjom parafialnym ojców montfortanów, uczniów św. Ludwika Marii. Kronika montfortańskich misji mogłaby udowodnić, że wielka liczba parafii zasilających powstanie, co najmniej raz w tym stuleciu gościła misjo­narzy. To właśnie oni zakorzenili w sercu ludności trzy nabożeństwa: do Krzyża, do Najświętszego Sakramentu i do Różańca św. Bez tego apostolatu i wynikającego z niego ducha ofiary nie można zrozumieć fenomenu Wandei”[6].

W zredagowanym w 1818 roku opisie wojny wandejskiej, Jan Aleksander Cavoleau napisał: „W czasie marszu i w obozie oddawali się wszelkim praktykom pobożności. Spotkałem liczna grupę na kolanach odmawiającą Różaniec z wielką gorliwością”[7]. We swych wspomnieniach markiza de la Rochejaquelein pisała po zdobyciu Bressuire (2 maja 1793 r.): „Byliśmy zaskoczeni i zbudowani, kiedy wieczorem widzieliśmy w każdym pokoju wszystkich żołnierzy na kolanach odmawiających Różaniec i dowiedzieliśmy się, że czynili to trzy razy dziennie”[8].

Zwycięstwa nad komunizmem

Rewolucja październikowa nie była zwykłym zamachem stanu, mającym na celu obalić rząd, jej celem było „rozpowszechnienie na całej planecie instytucji i zwyczajów ateizmu”[9] „i Szatan rozpoczął decydującą walkę, walkę ostateczną, z której tylko jedna z [walczących] stron wyjdzie zwycięska”, powiedziała Matka Boża w Fatimie siostrze Łucji. Na progu tej walki, Najświętsza Maryja Panna, która przedstawiła się jako Matka Boża Różańcowa (objawienie z 13 października 1917 roku), przekazała „ostatnie środki (ratunku – przyp. K. S.) dane światu, którymi są: Różaniec święty i nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. «Ostatnie», to znaczy, że już nie będzie innych”[10]. Co do Różańca, „Najświętsza Dziewica w ostatecznych czasach, w których żyjemy, nadała mu nową skuteczność”. Przytaczamy dwa charakterystyczne przykłady:

Austria

Pod koniec ostatniej wojny Austria została podzielona na cztery części, zajmowane przez Amerykanów, Anglików, Francuzów i Rosjan. Rosjanie zajmowali część ze stolicą – Wiedniem, najbogatszą w surowce naturalne i najbardziej uprzemysłowioną. Pomimo klęski komunistów w wyborach 1946 roku stawało się coraz bardziej oczywiste, że Moskwa zechce formalnie anektować okupowaną przez siebie strefę. Wówczas pewien franciszkanin, o. Piotr Pavliczek, po powrocie z niewoli odbył dziękczynną pielgrzymkę do Mariazell. Pytając Matkę Bożą, co należałoby uczynić, by uratować kraj, usłyszał wewnętrzny głos: „Odmawiajcie codziennie Różaniec, a nastanie pokój”. 2 lutego 1947 r. o. Pavliczek zaczął głosić krucjatę różańcową w duchu Fatimy, jako zadośćuczynienie za zniewagi wobec Boga, w intencji nawrócenia grzeszników, pokoju i ratunku dla świata, a szczególnie Austrii. Wierni zobowiązywali się do odmawiania Różańca w swych domach w intencji wyzwolenia kraju, w kościołach zostały zorganizowane publiczne modlitwy, procesje kilkuset, a czasem kilku tysięcy osób odmawiających Różaniec przeszły przez miasta i wioski. W 1949 roku sytuacja stała się krytyczna: po sfałszowanych wyborach Czechosłowacja i Węgry wpadły definitywnie w ręce komunistów i rozpoczęły się tam prześladowania Kościoła (np. kardynał Mindszenty, prymas Węgier, został osądzony i skazany na więzienie). Zbliżały się nowe wybory w Austrii. W tej sytuacji o. Petrus postanowił zintensyfikować krucjatę: ogłosił pięć dni publicznych modlitw. Rezultat był taki, że komuniści uzyskali w wyborach jedynie 5 mandatów. Jednak w Berlinie sowiecki minister spraw zagranicznych Mołotow powiedział do kanclerza Figla: „Nie miejcie złudzeń. Tego, co raz zajęliśmy, nie oddamy nigdy”. Kanclerz poprosił wówczas o. Piotra o jeszcze usilniejszą modlitwę. W kwietniu 1955 roku krucjata Różańcowa objęła 500 000 członków. Nowy kanclerz Raab został wezwany do Moskwy, gdzie przyjęto go 13 maja. Wieczorem tego dnia zanotował: „Dziś dzień Fatimy. Rosjanie jeszcze bardziej zatwardziali. Modlę się do Matki Bożej, aby pomogła narodowi austriackiemu”. Po ludzku wszystko było stracone, jednak właśnie w tej chwili interweniował Bóg: wbrew wszystkim oczekiwaniom, Moskwa uznała niepodległość Austrii. Ostatni żołnierz rosyjski opuścił Austrię 26 października 1955 roku. We Wiedniu zorganizowana została wielka ceremonia dziękczynna, a w swych politycy i duchowni zgodnie twierdzili, że przyczyną zwycięstwa było wstawiennictwo Matki Bożej Różańcowej.

Brazylia

W 1964 roku prezydent Goulart zamierzał wprowadzić w Brazylii komunizm według modelu kubańskiego. 13 marca ogłosił zmianę konstytucji oraz nacjonalizację przemysłu i majątków ziemskich. Ludwik Karol Prestes, szef partii komunistycznej Brazylii, wołał tryumfalnie: „Przejęliśmy władzę!”. Jednak wówczas na terenie całego kraju zorganizowane zostały tzw. „marsze różańcowe”. Kilka tygodni później, prezydent i komuniści zmuszeni zostali do ucieczki z Brazylii. 2 kwietnia cała ludność Rio de Janeiro dziękowała Matce Bożej Różańcowej za ten cud, uczestnicząc w gigantycznym marszu modlitwy. W lipcu o. Alberton, odpowiedzialny za bractwa maryjne w Brazylii, udał się do Fatimy, aby podziękować Najświętszej Dziewicy za wyzwolenie kraju. „Zwyciężyliśmy dzięki Matce Bożej Różańcowej – powiedział. – Brazylię uratowało wierne praktykowanie nabożeństw fatimskich. Potęga Boża sprawiła, że cały aparat wojskowy, cierpliwie i z szatańską wytrwałością budowany przez wiele lat, rozsypał się jakby od niechcenia, niczym pałac z kart. Przełożeni wojskowi i cywilni kontrrewolucji byli prawie jednomyślni w przypisywaniu tego zwycięstwa szczególnej łasce Najświętszej Dziewicy. Wielu oświadczyło, że to właśnie Różaniec zadał [rewolucji] decydujący cios”[12].

* * *

Oczywiście, zwycięstwa Różańca nie ograniczają się do tej krótkiej listy, przytoczone wydarzenia stanowią jedynie drobny ułamek historii chrześcijaństwa. O wiele liczniejsze są zwycięstwa osobiste, rodzinne czy wspólnotowe, wyproszone poprzez nabożeństwo różańcowe. W książeczce Cudowny sekret Różańca świętego św. Ludwik Maria Grignon de Montfort przytacza bardzo liczne przypadki nawróceń.

”Matka Boża Różańcowa nie przestała odnosić zwycięstw. Czeka tylko na większą żarliwość, na dziecięcą ufność, na niezłomną odwagę z naszej strony”[13]. Tryumf Niepokalanego Serca Maryi, zapowiadany w Fatimie, będzie zwycięstwem Różańca. Pokonawszy kataryzm, islam, protestantyzm, jansenizm, masonerię, rewolucję, komunizm i innych wrogów Kościoła, Różaniec wybawi Kościół również od modernizmu, „ścieku wszelkich herezji”. „Moje drogie dzieci – pisał 21 września 1885 roku bp Sarto, przyszły św. Pius X – skoro w naszych czasach dominuje żałośnie pycha intelektualna, która odmawia wszelkiego poddania, psuje serca i niszczy chrześcijańską moralność, nie ma pewniejszego środka, by wiara zwyciężyła, niż rozważanie tajemnic Różańca świętego”.

Przypisy:

1. Suma Teologiczna, II-II, kw. 83, art. 15, ad 2.

2. Dokładne przedstawienie zwycięstw różańca nad islamem będzie tematem artykułu, który ukaże się w następnym numerze „Zawsze Wierni”.

3. Jest to tytuł, pod którym jest czczona cudowna figura Matki Bożej Różańcowej w klasztorze św. Dominika w Manili.

4. Przesłanie z 5 grudnia 1954 roku z okazji kongresu maryjnego odbywającego się na Filipinach

5. Zob. ks. Riou SI, Le culte de la sainte Vierge au Philipinnes, „Maria”, 1958, s. 668; Czcigodny O. Jean de Conca OP, „Annee dominicaine”, Lyon 1906, s. 811.

6. Prof. Jan de Viguerie, Christianisme et Révolution, Cinq leçons d’histoire de la Révolution française, Paryż 1986, s. 149-151.

7. Zob. Ludwik Perouas, Grignon de Montfort et la Vendee, Cerf 1989, s. 110. Książka ta jest bardzo modernistyczna i chce pomniejszyć wpływ św. Ludwika na powstanie w Wandei. Jednak autor musi uznać fakty, cytując opisy świadków, np. wyżej wymienionego Cavoleau.

8. Markiza de la Rochejaquelein, Mémoires, Paryż 1984, s. 155.

9. O. Calmel OP, Le Coeur Immaculé de Marie et la paix du monde, „Itinéraires” nr 38, grudzień 1959, s. 24.

10. Rozmowa s. Łucji z o. Fuentes, „Messagero del Cuore di Maria”, nr 8-9, 1961 r.

11. Tamże.

12. „Voz da Fatima”, październik 1964 r.

13. O. Calmel, Le Rosaire de Notre Dame, DMM 1971, s. 5.

Zawsze Wierni, nr 48, 09-10.2002, s. 110.