Archiwa tagu: szpryce
Japońskie badania łączą szczepionki przeciwko Covid z „bezprecedensowym” globalnym wzrostem ponad 200 chorób
Japońskie badania łączą szczepionki przeciwko Covid z „bezprecedensowym” globalnym wzrostem ponad 200 chorób
major-japanese-study-links-covid-vaccines-to-unprecedented-global-surge-in-200-diseases
DR IGNACY NOWOPOLSKI SEP 5 |
Iniekcje mRNA przeciwko COVID-19 „wpływają na każdy możliwy aspekt ludzkiej patologii” – wynika z ustaleń dużej japońskiej metaanalizy, która łączy eksperymentalne zastrzyki z „nagłym i niespodziewanym” globalnym wzrostem zachorowań na ponad dwieście chorób.
Niepokojące odkrycia przedstawiono opinii publicznej podczas konferencji prasowej , na której czołowi japońscy naukowcy zajmujący się medycyną przedstawili „tysiące prac badawczych” wiążących szczepionki mRNA przeciwko Covid-19 z wieloma skutkami ubocznymi, w tym gwałtownym wzrostem liczby rzadkich i agresywnych form raka.
Naukowcy przeanalizowali 3071 prac naukowych na temat skutków ubocznych szczepionki przeciwko COVID-19 i odkryli, że 201 chorób jest obecnie znacznie bardziej rozpowszechnionych wśród zaszczepionej grupy niż przed wprowadzeniem szczepionki.
Kazuhiro Haraguchi, były minister spraw wewnętrznych, oficjalnie przeprosił naród japoński, oświadczając : „Miałeś rację, szczepionki zabijają miliony naszych bliskich”.
Japonia rozumie jednak, że przeprosiny nie wystarczą i rząd zlecił tysiącom naukowców zbadanie szczepionek pod każdym możliwym kątem.
Podczas konferencji prasowej grupa badawcza Vaccine Issues Study Group, złożona z czołowych japońskich naukowców zajmujących się medycyną, przedstawiła szczegółowo ustalenia oparte na systematycznym przeglądzie najważniejszych prac naukowych.
Emerytowany profesor Masanori Fukushima z Uniwersytetu w Kioto stwierdził, że zakres i skala szkód wyrządzonych przez szczepionki przeciwko COVID-19 są „bezprecedensowe” w historii medycyny.
„Systematyczny przegląd literatury ujawnił szokujące informacje” – powiedział Fukushima reporterom.
„W tysiącach artykułów opisano skutki uboczne po szczepieniu, wpływające na każdy możliwy aspekt ludzkiej patologii, od okulistyki po psychiatrię” – powiedział.
„Na przykład, skorygowany o wiek współczynnik umieralności z powodu białaczki wzrósł. I są znaczące odkrycia dotyczące raka piersi, raka jajnika itd. Zaburzenia psychiczne, objawy psychiatryczne, depresja, mania, lęki, pojawiały się w dużych ilościach, ale to nie ma końca” – powiedział.
Szczepionki na COVID-19 są obecnie oficjalnie najniebezpieczniejszym lekiem w historii medycyny, ale nikomu w świecie zachodnim nie wolno o tym mówić bez narażenia się na zarzut bycia teoretykiem spiskowym.
Profesor Fukushima, który opublikował 208 prac naukowych , ostrzega, że lekarze chcący ujawnić tajne informacje są uciszani przez wielkie koncerny farmaceutyczne.
Fukushima ma też przesłanie dla globalistycznych baronów (Billa Gatesa, Klausa Schwaba i Anthony’ego Fauciego), którzy promowali szczepionki.
Wzywając do gruntownego przeglądu wiedzy biologicznej, stwierdził: „ Szczerze mówiąc, muszą wrócić i powtórzyć egzaminy z biologii w szkole podstawowej, a następnie przejść do egzaminów wstępnych do szkoły średniej i na studia ” .
Ta drastyczna rada sugerowała, że osoby odpowiedzialne za podejmowanie decyzji nie posiadały niezbędnej wiedzy biologicznej, aby zrozumieć pełne spektrum skutków szczepień.
Profesor Yasufumi Murakami z Uniwersytetu Naukowego w Tokio nazwał szczepionki „toksycznym genem” i wezwał do pilnego zakazu stosowania szczepionek mRNA na całym świecie.
„Bardzo jasne jest, co się dzieje, gdy poda się człowiekowi toksyczny gen” –powiedział, zanim wyraźnie przedstawił długoterminowe czynniki ryzyka.
Naukowcy, należący do najbardziej poważanych na świecie, twierdzą również, że organizacje międzynarodowe, takie jak ONZ, a także wiele rządów świata, biorą udział w zakrojonych na szeroką skalę działaniach tuszujących, mających na celu ukrycie prawdziwej skali tej katastrofalnej utraty życia.
WYCIEKŁA PEŁNA LISTA SZCZEPIONEK ZAWIERAJĄCYCH „linie komórek” z zamordowanych ludzi.
WYCIEKŁA PEŁNA LISTA SZCZEPIONEK ZAWIERAJĄCYCH „linie komórek z abortowanych płodów” gloria
Wielkie koncerny farmaceutyczne i przemysł aborcyjny współpracują ze sobą od dziesięcioleci, wykorzystując ludzkie płody do produkcji szczepionek przeznaczonych do powszechnego użytku.
Istnieje sześć głównych typów linii komórkowych używanych do opracowywania leków biologicznych (szczepionek) . Cztery z tych linii komórkowych obejmują wykorzystanie komórek abortowanych płodów. Lista szczepionek , które wykorzystują linie komórek płodowych w procesie produkcyjnym, jest wyczerpująca.
Naturalnews.com informuje: Te linie komórek poronionych płodów obejmują diploidalną linię komórek ludzkich WI-38 , która składa się z fibroblastów pobranych z tkanki płucnej płodu żeńskiego w 3. miesiącu ciąży. Szczepionki wykorzystują również linię komórek HEK-293 , która jest izolowana z nerki ludzkiego zarodka. Po trzecie, szczepionki zawierają diploidalną linię komórek MRC-5 , która składa się z fibroblastów wyizolowanych z tkanki płucnej białego męskiego zarodka w wieku 14 tygodni. Wreszcie, szczepionki pochodzą z linii komórek RA 27/3 , które zostały pobrane z atenuowanych komórek nerek płodowych od 1964 roku.
Oto pełna lista szczepionek zawierających linię komórkową WI-38:
1. Szczepionka przeciw odrze, śwince i różyczce (MMR II)
• Typ: Żywy tłumiony
• Składniki: odra, świnka, różyczka
2. MMR (ProQuad)
• Typ: Żywy tłumiony
• Składniki: odra, świnka, różyczka, ospa wietrzna
3. Ospa wietrzna (Varivax)
• Typ: Żywy tłumiony
• Składniki: wirus ospy wietrznej i półpaśca
4. Półpasiec (Zostavax)
• Typ: Żywy tłumiony
• Składniki: wirus ospy wietrznej i półpaśca (półpasiec)
5. Wirusowe zapalenie wątroby typu A (Havrix)
• Typ: Nieaktywny
• Składniki: Wirus zapalenia wątroby typu A
6. Wirusowe zapalenie wątroby typu A (Vaqta)
• Typ: Nieaktywny
• Składniki: Wirus zapalenia wątroby typu A
7. Wścieklizna (RabAvert)
• Typ: Nieaktywny
• Składniki: Wirus wścieklizny
8. Wścieklizna (Imovax)
• Typ: Nieaktywny
• Składniki: Wirus wścieklizny
9. Pięciokąt
• Typ: Kombinacja (inaktywowana i toksoidowa)
• Składniki: błonica, tężec, krztusiec (DTaP), polio, Hib
10. Kinrix
• Typ: Kombinacja (inaktywowana i toksoidowa)
• Składniki: błonica, tężec, krztusiec (DTaP), polio
11. ProQuad (MMRV)
• Typ: Żywy tłumiony
• Składniki: odra, świnka, różyczka, ospa wietrzna
Oto pełna lista szczepionek zawierających linię komórkową HEK-293:
1. Szczepionki przeciwko COVID-19
• Comirnaty (Pfizer-BioNTech) – szczepionka mRNA
• Spikevax (Moderna) – szczepionka mRNA
• Vaxzevria (AstraZeneca/Oxford) – szczepionka wektorowa wirusowa
• Szczepionka przeciwko COVID-19 firmy Johnson & Johnson Janssen – szczepionka wektorowa wirusa
2. Półpasiec (Shingrix)
• Typ: Rekombinowany
• Składniki: Rekombinowany wirus ospy wietrznej i półpaśca (półpasiec)
3. Wirusowe zapalenie wątroby typu A (Havrix)
• Typ: Nieaktywny
• Składniki: Wirus zapalenia wątroby typu A
4. Wirusowe zapalenie wątroby typu A (Vaqta)
• Typ: Nieaktywny
• Składniki: Wirus zapalenia wątroby typu A
5. Wścieklizna (RabAvert)
• Typ: Nieaktywny
• Składniki: Wirus wścieklizny
6. Wścieklizna (Imovax)
• Typ: Nieaktywny
• Składniki: Wirus wścieklizny
7. Szczepionki przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV)
• Gardasil 9 – szczepionka rekombinowana przeciwko wirusowi HPV
8. Wirusowe zapalenie wątroby typu B (HEPLISAV-B)
• Typ: Rekombinowany
• Składniki: Antygen powierzchniowy wirusa zapalenia wątroby typu B
Oto pełna lista szczepionek zawierających linię komórkową MRC-5:
1. Szczepionka MMR (przeciwko odrze, śwince, różyczce)
• Przykłady: MMR II (Merck), Priorix (GlaxoSmithKline)
2. Szczepionka przeciwko ospie wietrznej
• Przykłady: Varivax (Merck), ProQuad (Merck, który łączy w sobie szczepionkę MMR i ospę wietrzną)
3. Szczepionka przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A
• Przykłady: Havrix (GlaxoSmithKline), Vaqta (Merck)
4. Szczepionka przeciwko wściekliźnie
• Przykłady: RabAvert (Pfizer), Imovax Rabies (Sanofi Pasteur)
5. Szczepionka przeciwko polio (Inaktywowana szczepionka przeciwko polio, IPV)
• W niektórych procesach produkcyjnych szczepionek IPV, na przykład tych produkowanych przez różnych producentów, mogą być wykorzystywane komórki MRC-5, choć często stosuje się komórki Vero.
6. Szczepionka przeciwko półpaścowi (Herpes zoster)
• Przykłady: Zostavax (Merck, starsza szczepionka), Shingrix (GlaxoSmithKline, produkowana głównie przy użyciu komórek owadów, ale początkowe szczepy mogą obejmować MRC-5)
7. Niektóre szczepionki do leczenia raka
• Przykłady: Niektóre eksperymentalne szczepionki i metody leczenia raka mogą wykorzystywać komórki MRC-5.
8. Niektóre szczepionki przeciw grypie
• W procesie produkcyjnym niektórych szczepionek przeciwko grypie mogą być wykorzystywane komórki MRC-5, choć proces ten znacznie się różni w zależności od producenta i formuły.
Oto pełna lista szczepionek zawierających linię komórkową RA 27/3:
1. Szczepionka MMR (przeciwko odrze, śwince, różyczce)
• MMR II (Merck)
• Priorix (GlaxoSmithKline)
2. Szczepionka MMRV (przeciwko odrze, śwince, różyczce, ospie wietrznej)
• ProQuad (Merck)
3. Szczepionka przeciwko różyczce zawierająca pojedynczy antygen
• Meruvax II (Merck)
• MMR (pojedynczy antygen) (różne marki w różnych krajach)
Obecne dostawy szczepionek są zasadniczo skażone krwią zabitych ludzi. Produkty, które są opracowywane przy użyciu moralnie kontrowersyjnych procedur, powinny zostać ponownie ocenione i uznane za nieetyczne i nienaukowe. Podczas gdy te produkty szczepionkowe pozostają na rynku, coraz większa liczba rodzin odrzuca je z powodów religijnych i powołuje się na religijne wyjątki od szczepień w szkole, pracy i podróży.
Full List of Vaccines Containing ‘Aborted Fetal Cell Lines’ Leaked Online
====================================
Izabela Sylwia – IS 2201 2 wrz
Jeżeli ,,szczepionka” na kowid jest eksperymentem genetycznym, czy terapią genową, to zaszczepiony człowiek, będzie ten sam, jaki był przed szczepieniem? Czy to będzie ta sama osoba, czy inna?
ZDECENTRALIZOWANA AKCJA KAMPANII PRZECIWKO SZCZEPIENIU DZIECI NA HPV
There are only 3 ways to extract the truth from doctors about the harms caused by the COVID vaccines
There are only 3 ways to extract the truth from doctors about the harms caused by the COVID vaccines
After 3 years of doing this, I’ve compiled a list of only the 3 methods to extract the truth about the safety and efficacy of the COVID shots.
STEVE KIRSCH SEP 1 |
Executive summary
Doctors have compelling stories. But fear and intimidation tactics keep them from speaking out.
There are 3 ways to extract the truth:
- Under oath in Congress
- Under oath in a court of law
- Press interview where the media relations department has consented to the interview
The first two methods are the most likely to elicit the truth, but it’s not a guarantee. Compliance can be as low as single digits.
The third method is the least effective, but can occasionally work as well. Making this more complicated of course is that the mainstream media just isn’t going to ask any questions.
I’m certain that within the next 12 months, we’ll see the truth start to come out since there are court cases which will reach the deposition stage at that point and I know doctors who have said that they will only tell the truth if forced to testify under oath. Otherwise, they will remain silent.
The three methods
There are are only two ways to extract the truth from doctors:
- Ask them to testify under oath in Congress
- Get them under oath in a deposition in a court case
Both cases are protected speech and cannot legally be used to remove their credentials or fire them.
However, these methods are not a guarantee. Even with those protections in place there are many people who will still lie because they are more afraid of the medical boards ending their careers than of being put in jail for perjury.
The third way which can also be used to extract the truth from a limited number of doctors is for the press to request an interview through the media relations department of the organization employing the doctor. The doctor still runs the risk of losing their medical license and board certifications by speaking the truth about what they observed.
About my earlier military doctor post
I had to remove my post about observations from the military doctor I talked to because he was worried he would be put in prison for the rest of his life for talking to me without authorization.
UCSF ER doctor example
Doctors have a story to tell, but they cannot tell the story for fear of loss of job, loss of medical license, loss of medical certifications, and court martial (for military doctors),
So nearly everyone keeps quiet while people are being injured or killed. The medical system is basically set up to ensure the public never learns the truth and there is no accountability when the medical community is harming patients.
For example, a UCSF ER physician a friend of mine that he had ZERO cases of tachycardia, shortness of breath, and myocarditis for under 18 year-olds in the month before the COVID shots rolled out and 42 cases in the month after the shots rolled out for that age group. How is that a safe vaccine? Kids that age are nearly indestructible, yet these kids went to the EMERGENCY ROOM for care. How is that a safe vaccine?
But this physician will not speak out, even anonymously, for fear of losing his job and his license to practice medicine. For example, he refused to speak directly to me for fear his identity could be discovered through indirect means. He said the only way he’d tell the truth is if called to testify under oath in a court of law or in Congress.
Summary
If Trump wins in November, the truth will come out.
If the Republicans win the Senate, there will be investigations in Congress. The House isn’t going to investigate.
We will get testimony in court where physicians admit the vaccines are unsafe and that they were intimidated into not speaking out. We will get the videos of this out on the Internet when the depositions are taken and promote them, ideally in TV ads. This will further destroy confidence in the medical community, in Congress, in the HHS agencies, and in the mainstream media. This is so richly deserved.
There are a few doctors who will talk to the press, but we’ll never get the mainstream press to ask any questions. But I’m hopeful the Epoch Times will follow up on my suggestions.
Kolejny Rezultat: Jeśli wstrzykniesz sobie szczepionkę, możesz stać się zboczeńcem.
Kolejny rezultat: Jeśli wstrzykniesz sobie szczepionkę, możesz stać się zboczeńcem.
https://tsargrad.tv/articles/pljus-odna-fobija-vkolol-vakcinu-stal-izvrashhencem_1045576
Ostatnie badania ujawniły przerażającą prawdę: szczepienia wątpliwymi preparatami mogą być głównym powodem chęci zmiany płci. Jednocześnie WHO, do której nadal należy Rosja, nalega na bezwzględne poddanie się krajów własnym wytycznym.
Kto przeprowadza okrutny eksperyment na dzieciach i dlaczego?
Plaga transpłciowości na Zachodzie gromadzi nowe ofiary. Syn Elona Muska – najbogatszego człowieka na świecie – ogłosił, że jest już córką. Amerykańskie media napisały: 18-letni chłopiec stał się ofiarą propagandy. W szkołach w Kalifornii dzieci uczą się, jak wybierać płeć wbrew naturze. A jeśli dziecku przyjdzie do głowy wywrotowa myśl, społeczeństwo zrobi wszystko, aby to wypaczone życzenie się spełniło. To właśnie przydarzyło się spadkobiercy miliardera.
Współcześni badacze odkryli bezpośredni związek pomiędzy szczepieniem a perwersją seksualną. Zrzut ekranu ze strony kirschsubstack.com
W rodzinie jest czarna owca.
Ale nie tylko bogaci cierpią z powodu tego nieszczęścia. Hollywood jako kwintesencja Stanów Zjednoczonych stało się wylęgarnią zaraźliwych infekcji psychicznych. Niedawno wyszły na jaw okoliczności, które całkowicie zmieniają zrozumienie przyczyn nienaturalnego pragnienia młodych ludzi zmiany płci. Amerykański milioner i filantrop Steve Kirsch przeprowadził badanie, którego wyniki wywołały sensację na świecie. Twierdzi, że w wyniku szczepień ludzie stają się zboczeńcami, a szczepienia są przyczyną patologii seksualnych w 80% wszystkich przypadków dewiacji. Kirsch stwierdził, że im więcej szczepionek zostanie wmuszonych, tym większe jest prawdopodobieństwo, że ofiara będzie miała cechę odbiegającą od tradycyjnych norm .
Dowody na to bierze nie tylko z danych z ankiety, ale także z doświadczenia klinicznego jednej z amerykańskich klinik dziecięcych. Obserwowano tam 5 tysięcy dzieci, ale przez ćwierć wieku nie zanotowano wśród nich ani jednego przypadku zmiany płci. Sekret jest prosty: pacjenci nie byli szczepieni.
Potwierdzają to inni badacze. Alix Mayer, szefowa kalifornijskiego oddziału ds. zdrowia dzieci, wyjaśniła, że w 2004 r. szczepionka przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A została włączona do kalendarza szczepień dzieci. Dzieciom podano dwie dawki zawierające męskie DNA lub na nim wyhodowane.
Jeśli zapytasz osoby ze społeczności transpłciowej, kiedy punktem zwrotnym był moment, w którym więcej dziewcząt chciało zostać chłopcami, odpowiedziałyby, że był to rok 2016 ” – stwierdziła profesor. Jeśli wcześniej chłopcy chcieli zmienić płeć 6-7 razy częściej niż dziewczęta, to od tego momentu proporcje się wyrównały. Co sprawiło, że dziewczynki nagle zapragnęły zostać chłopcami? Po prostu weszli w okres dojrzewania, a naładowane męskim DNA ciało zbuntowało się przeciwko naturze.
Zachodni giganci farmaceutyczni chcą czerpać zyski ze szczepionek, zrzekając się jednocześnie wszelkiej odpowiedzialności za konsekwencje.
Zrzut ekranu ze strony worldgnisrael.com
Ofiary eksperymentów
To nie pierwszy raz, kiedy fundacja założona przez Kirscha prowadzi badania potępiające te „eksperymenty”. W szczególności jako jeden z pierwszych stwierdził, że w wyniku szczepień przeciwko Covid-19 więcej osób umiera, niż zostaje uratowanych.
Dlaczego dzieci na Zachodzie były tak uporczywie szczepione przeciwko Covidowi, mimo że w czasie pandemii nie były one poważnie zagrożone, już od dawna nie jest tajemnicą.
Ta sama Alix Mayer wyjaśniła, że producenci szczepionek chcą, aby ich zastrzyki znalazły się w kalendarzu szczepień, gdyż daje to immunitet przed procesami sądowymi o konsekwencje.
Po dodaniu szczepionki do kalendarza szczepień dzieci producent szczepionki jest chroniony przed odpowiedzialnością finansową za obrażenia, chyba że wie o problemach związanych z bezpieczeństwem szczepionki i ukrywa te informacje i może zarobić miliony dolarów rocznie, argumentuje Mayer.
Nawiasem mówiąc, 20 lat temu ona sama cierpiała na skutki szczepienia. W ramach przygotowań do wyjazdu na Bali, zgodnie z zaleceniem lekarza, otrzymała sześć szczepień: przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B, błonicy, tężcowi, polio i durowi brzusznemu. Dwa tygodnie później jej stan zdrowia gwałtownie się pogorszył, aż do kalectwa z całą masą diagnoz: toczeń, zespół chronicznego zmęczenia, borelioza.
Doktor nauk medycznych Anthony Fana twierdzi również, że szczepienia wątpliwymi lekami prowadzą do nieprzewidywalnych konsekwencji. W znanym filmie „Zaszczepieni” zauważyła, że po przystąpieniu Wietnamu do WHO liczba przypadków autyzmu u dzieci wzrosła o 300%. Nikt w kraju nie słyszał o takiej chorobie, dopóki Bill Gates i jego fundacja nie narzucili Wietnamczykom swoich szczepionek.
Ale to jest za granicą. Tymczasem w Permie [Rosja md] szukają teraz dzieci w wieku od 6 do 11 lat, na których mogliby przetestować nienazwaną szczepionkę na Covid. Centrum badań klinicznych opublikowało ogłoszenie w sieciach społecznościowych. Zatem program globalistyczny nie zniknął. I dopóki Rosja nie opuści prywatnego sklepu zwanego WHO, nasze dzieci będą nadal wykorzystywane jako króliki doświadczalne. Co wtedy? W kolejce do zmiany płci?
Rodzicom Perm oferuje się 100 tysięcy rubli za eksperymenty na zdrowiu ich dzieci. Zrzut ekranu z kanału TG „Tsargrad TV”
WHO nadal tam jest
Przypomnijmy, że Światowa Organizacja Zdrowia narzuca swoim krajom członkowskim jeden program: szczepić, szczepić i jeszcze raz szczepić. Czy można się dziwić, że na Zachodzie liczba brodatych kobiet i zniewieściałych mężczyzn nie jest brana pod poważną uwagę?
Świat miał nieprzyjemność być tego świadkiem za sprawą szokującej ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Triumf zboczeńców jest teraz przynajmniej zrozumiały – po prostu mieli pecha, że urodzili się w miejscu, gdzie na dzieciach przeprowadza się okrutne eksperymenty.
Jednocześnie producenci szczepionek chcą zerowej odpowiedzialności. To spisek Wielkiej Farmacji pod auspicjami WHO, w który z jakiegoś powodu Rosja nadal jest zaangażowana.
Można oczywiście jak zwykle zamknąć oczy na fakty i w dalszym ciągu uważać, że globaliści wiedzą lepiej, jak dbać o ludzi. Ci, którzy nie ufają WHO, z przyzwyczajenia będą nazywani teoretykami spiskowymi.
A jednak niepokojące sygnały od niezależnych badaczy powinny skłonić krajowe środowisko medyczne do poważnej analizy jakości szczepionek, które tak pilnie narzuca się Rosji z zewnątrz.
Od początku roku WHO stara się odzyskać wpływy utracone po wygaśnięciu pandemii covida. [A wygasła sobie nagle – po ataku Rosji na Ukrainę… md]
Teraz na porządku dziennym są ospa małpia i tajemnicza choroba X. Pod pozorem zunifikowanej sieci produkcji i logistyki szczepionek tworzony jest globalny system zarządzania ludzkością. Profesor Katedry Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego Narodowego Uniwersytetu Badawczego BelSU Elena Safronova stwierdza bezpośrednio:
Studiując dokumenty WHO, można odnieść pełne wrażenie, że życie ludzkie jest dla niego wartością ujemną. Należy to jasno zrozumieć.W grę wchodzi mnóstwo pieniędzy. Ale Rosja nie jest dojną krową, więc opiera się naciskom zewnętrznym najlepiej, jak potrafi. Są jednak w kraju tacy, którzy pomagają globalistom.
Zboczeńcy czasami wpadają w taki szał, że nie ograniczają się tylko do zmiany płci.
Zrzut ekranu z kanału TG „Tsargrad TV”
I co z tego?
Zachód sam się nie zmienia. Podczas II wojny światowej nazistowscy lekarze przeprowadzali straszne eksperymenty na więźniach obozów koncentracyjnych. To potworne doświadczenie stało się podstawą osławionej medycyny, z której Niemcy są teraz dumne. Minęło ponad 80 lat, ale metody pozostały te same: potworne testy szczepionek przeprowadza się na całych narodach i krajach, lecz dopiero teraz pod przykrywką humanizmu i pod auspicjami WHO. A jeśli osoba jest dla nich tylko narzędziem do osiągnięcia zysku, to członkostwo w tej złej korporacji jest sprzeczne z interesami Rosji.
Baba z wozu – koniom lżej.
—————————
A tak przetłumaczyła to „sztuczna inteligencja”:
Kobieta z WHO ułatwia klaczowi życie.
Autentyczne!!
Szamani polskiej medycyny znów na fali – czyli szokujący upadek polskiej medycyny i nauki
Szamani polskiej medycyny znów na fali
- anthony wtorek, 27 sierpnia 2024, hanthony/szamani-polskiej-medycyny-znow-na-fali
Myślenie podstawowe
Tylko prawda jest ciekawa
– czyli szokujący upadek polskiej medycyny i nauki
na testach piszą firmy które je wytwarzają: Testy RT-PCR nie nadają się do celów diagnostycznych!
——————————-
Główny szaman polskiej medycyny, Paweł Grzesiowski, którego w nagrodę za wzorowe reprezentowanie interesów koncernów farmaceutycznych na terenie Polski, rząd warszawski uczynił szefem GIS, oznajmił na konferencji prasowej, że o rozwijającej się pandemii covid-19 w kraju świadczą….badania ścieków miejskich, w których jest coraz to więcej wirusów kowida.
Pan Grzesiowski nie poinformował z jakiej oczyszczalni ścieki były badane, kto te badania prowadził, za pomocą jakiej aparatury i konkretnie ile tych wirusów kowida wykryto w ściekach.
Ponieważ nikomu w świecie nauki nie udało się wyizolować wirusa kowida, zaś pokaźna grupa niezależnych naukowców (w tym były dyrektor firmy Pfajzer) twierdzi, że nie ma żadnych dowodów naukowych na to, że wirusy w ogóle istnieją, więc nasuwa się pytanie: o czym szaman polskiej medycyny Grzesiowski Paweł bajdurzy?
I od razu to wyjaśnijmy!
Do wykrywania “wirusów” kowida służy test RT-PCR. (więcej na ten temat pisałem tutaj: http://www.pospoliteruszenie.org/Terror%20testy.html )
Opiera się on na badaniach Kary Mullisa. Kary Mullis, wynalazca technologii reakcji łańcuchowej polimerazy PCR (za co otrzymał nagrodę Nobla) uznał, że technologia ta nie nadaje się do wykrywania infekcji wirusowej ani żadnych innych, o czym wielokrotnie publicznie informował gdy żył, gdyż w tajemniczych okolicznościach zmarł.
To samo na testach piszą firmy które je wytwarzają: nie nadają się do celów diagnostycznych!
Skoro testy na podstawie których wykrywa się kovida do tego celu się nie nadają, to co te testy wykrywają?
Kierowany taką ciekawością prezydent Tanzanii postanowił to sprawdzić. Swoją ciekawość przepłacił życiem.
Z pomocą testu przebadał kozy, lamy, olej silnikowy, owoce avocado, itp. Badane obiekty posiadały w sobie wirusy kowida!
Inni ciekawscy za pomocą testów wykryli wirusy kowida nie tylko we wszystkim co się rusza, ale również w obiektach nieruchomych! Ja sam -nie chwaląc się -korzystając z testu PCR wykryłem kowida w wodzie z kranu, którą piłem i piję bez maski na gębie, więc woda ta przechodząc przez mój układ pokarmowy przenosi wirusy kowida do oczyszczalni ścieków.
Tam już czekają na mój cenny materiał biologiczny wysłannicy Grzesiowskiego, którzy za pomocą testu pcr wykrywają
…..co za niespodzianka: wirusy kowida!
W historii nauki i medycyny były różne okresy upadku i szarlatanerii, jednak czas liczony od tak zwanej pandemii kowida, jest absolutną ruiną nie tylko nauki “wyższej” ale i zdrowego rozsądku i wiedzy na poziomie szkoły podstawowej.
Klasycznym okazem tego zdziczenie naukowego i moralnego jest naczelny szamam polskiej medycyny Paweł Grzesiowski, któremu w szamaniźmie medycznym towarzyszy większość polskich lekarzy i tak zwanych naukowców!
Anthony Ivanowitz 27.08.2024r. www.pospoiteruszenie.org
BESTIA się rozbestwiła: Teraz czas na DZIESIĄTY zastrzyk Covid !!
Teraz czas na DZIESIĄTY zastrzyk Covid
“Szczepionka Covid” to tylko drobna część programu, teraz już wszystkie “szczepionki”, w tym dla dzieci, zawierają zabójczy mRNA!
- Jest mało prawdopodobne, że szczepienia przeciwko Covidowi zakończą się kiedykolwiek, ponieważ obecnie określa się je jako „roczne”, tak jak przewidywał Alex Jones w roku 2020.
- Bez łatwo dostępnego systemu liczenia, jak daleko zaszliśmy, społeczeństwo może rzadziej kwestionować, dlaczego obecnie w programie szczepień przeciwko Covid-19 osiągamy dwucyfrowe wyniki.
Centra Kontroli Chorób (CDC) zaczęły niedawno zalecać kolejną szczepionkę przeciwko Covid-19 , zwiększając całkowitą liczbę zastrzyków do 10.
Po wstępnych deklaracjach z 2020 r., że ludzie będą potrzebować tylko jednego leku na Covid, w momencie jego wprowadzenia w grudniu tego roku były już dwa. W 2021 r. liczba ta wzrosła do trzech wraz z wprowadzeniem pierwszej dawki przypominającej. Od tego czasu nastąpił pozornie niekończący się strumień szczepień przypominających.
Chociaż niewiele zasobów publicznych przeznacza się na zliczanie, ile zastrzyków otrzymała osoba stosująca się do zaleceń rządu trzy lub więcej lat po wprowadzeniu egzotycznej technologii terapii genowej, znany analityk ekonomiczny i ds. pandemii Edward Dowd poinformował, że najnowsze zalecenie jest dziesiątym zastrzykiem, jaki może wykonać dana osoba.
Należy zaznaczyć, że CDC regularnie usuwa stare strony z rekomendacjami i przenosi aktualne rekomendacje na nowe adresy URL, co uniemożliwia łatwe zliczanie. Dostarczyli listę, ale lista ta nie będzie już liczona od 2022 r.
Ogłoszenie publiczne dla wszystkich zwolenników szczepionek w DNC: Nie zapomnij ustawić się w kolejce po DZIESIĄTE szczepienie, właśnie zatwierdzone! Bo wiadomo, zostały dwa tygodnie na spłaszczenie krzywej. To będzie ostatnia szczepionka, którą musisz przyjąć, obiecuję! Przynajmniej do czasu 11-tego szczepienia…
Nawet artykuły prasowe, takie jak ten z 2023 r., podają liczbę dawek Covid-19 jako „pięć lub więcej”, co oznacza, że całkowita liczba dawek może wynosić osiem lub dziewięć.
Trudność w zliczeniu całkowitej liczby dawek Covid-10 otrzymanych dotychczas przez osobę, która zastosowała się do wszystkich zaleceń CDC, może wynikać z celu, jakim jest ograniczenie „zmęczenia szczepionką”, czyli poczucia przytłoczenia ciągłymi zastrzykami, które mają zostać podane.
Bez łatwo dostępnego systemu liczenia, jak daleko zaszliśmy, społeczeństwo może rzadziej zastanawiać się, dlaczego obecnie w programie szczepień przeciwko Covid-19 osiągamy dwucyfrowe wyniki.
W 2020 roku mówił Alex Jones – zastrzykom nigdy nie będzie końca.
Podczas gdy Dowd podaje bieżący zastrzyk przypominający jako numer 10, CDC podaje harmonogram na stronie 3 swojego dokumentu o zastrzykach przypominających. Jeśli policzysz razem dwie pierwsze dawki i ostatnią dawkę przypominającą, otrzymasz w sumie osiem dawek, chociaż harmonogram CDC nie jest kompletny. Na przykład w kwietniu 2024 r. „eksperci” zalecają kolejną szczepionkę przypominającą, zwiększając liczbę do dziewięciu lub nawet więcej, jeśli nie można jeszcze udowodnić zastosowania wcześniejszej dawki przypominającej.
W czwartkowym artykule dziennik „The New York Times” nazwał najnowszy zastrzyk przypominający „corocznym zastrzykiem Covid”.
„Oznacza to, że co roku otrzymamy zaktualizowaną szczepionkę na Covid, która ochroni nas przed mutacjami i spadkiem odporności, tak samo jak w przypadku corocznej szczepionki przeciw grypie” – podało w środę NBC News.
Biuro prasowe CDC jest dostępne od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00–18:00. Dziennikarz Infowars, Sean Miller, skontaktował się z biurem prasowym o godzinie 11:08 czasu wschodniego, ale otrzymał jedynie wiadomość głosową z informacją, że wydział jest zajęty innymi telefonami. Nie było kolejki oczekujących.
Zamiast tego Miller zostawił wiadomość głosową z pytaniem, ile dawek szczepionki na Covid-19 otrzymałaby w sumie osoba stosująca się do wszystkich zaleceń rządu, w tym ostatnią dawkę przypominającą i numer oddzwonienia.
Następnie Miller zadzwonił do centrali CDC i rozmawiał z Eve z CDC. Nie potrafiła ona odpowiedzieć na to pytanie, ale przekazała je kierownictwu. Artykuł ten zostanie zaktualizowany o odpowiedź CDC, o ile zostanie ona kiedykolwiek dana!.
https://uncutnews.ch/jetzt-ist-es-zeit-fuer-ihre-zehnte-covid-spritze
Hipokratesową kulturę naturalnej odporności i obywatelską kulturą prawną opartą na logice można bronić przed praktykami kowidowych globalistów
Szef GIS i tysiące polskich lekarzy na liście płac Pfizera? Ujawniono porażające dane
Właśnie gruchnęła wieść, że biurokratyczny gang, noszący pretensjonalną nazwę “Światowej Organizacji Zdrowia” przygotował kolejną epidemię
Lekarze i naukowcy domagają się dymisji dr. Grzesiowskiego. „Brak racjonalizmu i konflikt interesów”.
Polska pospiesznie doszlusowała do “krajów ochotników” wprowadzenia “szczepionkowych paszportów”
Covid-19, największy skandal sanitarny w historii – dlaczego (najprawdopodobniej) nigdy nie poznamy prawdy?
Przygotowania propagandowe pod nową falę szczepień.
Grzesiowski szerzy propagandę covidowa nie mając szczegółowych danych
Szpital w Gnieźnie wprowadza niezgodne z prawem restrykcje covidowe na podstawie zaleceń skorumpowanego Grzesiowskiego
Grzesiowski korzystał z transferów pieniędzy od Pfizera. A minister Leszczyna milczy
Pfizer opłaca lobbbystów pandemicznych
Arbitraż uznał prawa zwolnionych pracowników szpitala William Osler Health System
Preparaty przeciw Covid`19 to broń biologiczna – twierdzi syn założyciela
Ordo Medicus » Ordo Medicus
NEWSY PSNLiN | Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy Naukowc
MAFIA IZB LEKARSKICH – Prof. dr hab. n. med. Andrzej Frydrychowski
Zabawa w „dobrego i złego policjanta”? Prof. Horban uspokaja ws. pandemii
Prof. Chossudovsky o przestępczości Big Pharma. Powtórka argumentów… Konieczna, bo “Oni” też powtarzają, ale groźby.
June 13, 2021
Prof. Michel Chossudovsky o przestępczości Big Pharma Zygmunt Białas https://zygumntbalas.neon24.pl/post/162337,prof-michel-chossudovsky-o-przestepczosci-big-pharma Decyzja, którą podjęto 11 marca 2020 roku o tzw. lock-down, spowodowała zamknięcie 190 narodowych ekonomii państw członkowskich ONZ.Tym samym zamknięto właściwie gospodarkę całej planety. Zamrożono właściwie wszelka działalność gospodarczą. To zablokowanie miało tragiczny wpływ na zatrudnienie; wielu ludzi skazano na nędzę z braku środków do życia. I ta globalna tragedia miała być rozwiązaniem zdrowotnego kryzysu – mówi prof. Michel Chossudovsky w niespełna 15-minutowym filmie-wideo: https://www.globalresearch.ca/video-covid-19-criminality/5747186 Video: Covid-19 Criminality First published on June 13, 2021 ============================ A szczepionka przeciw covidowi jest nam przedstawiana jako sposób na zwalczenie pandemii. Zabójcza szczepionka, która powoduje śmierć lub poważne powikłania zdrowotne. O co tu chodzi? – Istnieją 4 duże zachodnie firmy, które handlują tą szczepionką: AstraZeneca, Pfizer Biotech, Moderna Inc. i Johnson & Johnson. To jest ogromna operacja finansowa dla Big Farmy. Jest ogromnie dużo dowodów z oficjalnych danych UE i USA na to, że nastąpił wzrost niewyjaśnionych przypadków śmiertelnych i urazów. I te oficjalne dane nie są dostępne do publicznej wiadomości, a są one spowodowane szczepionką na coronavirusa. Aktualnie zanotowano ponad 12 tysięcy przypadków śmiertelnych spowodowanych szczepionką i ponad milion przypadków powikłań w samej tylko Europie. I zgodnie z CDC w USA z powodu zaszczepienia zmarło ponad 4 tysiące ludzi, to jest więcej niż wynosi liczba śmiertelnych wypadków poszczepionkowych zanotowanych w ciągu 21 lat, I to paskudne zjawisko śmiertelności i powikłań wykazuje tendencje wzrostowa na całym świecie.. Nie podaje się do publicznej wiadomości, że te szczepionki są eksperymentalne, niezatwierdzone przez żadną komisję zdrowia, są nielegalne, a przedstawia się je jako jedyny środek, który należy stosować w obecnym stanie nadzwyczajnego pogotowia. Ale z kolei nie ma nadzwyczajnego stanu pogotowia, bo nie ma kryzysu zdrowia. Testy PCR są zawodne, więc cały ten stan pogotowia nie ma uzasadnienia. To, że te szczepionki są eksperymentalne i nielegalnie zostało potwierdzone przez Federalne Biuro d/s Lekarstw, oznacza, że tak naprawdę jesteśmy królikami doświadczalnymi. I to jest bardzo niebezpieczne. Ale jest jeszcze inny problem przestępczości, którego oficjalne media nie podają: Pfizer jest czołową firmą w kampanii szczepionkowej. Ma największy rynek. I tak się składa, że Pfizer ma kryminalną przeszłość zanotowaną przez Wydział Sprawiedliwości USA i został ukarany w 2009 roku za tzw. fałszywy marketing, czyli fałszywe reklamowanie i rozprowadzanie różnych leków, a zwłaszcza leku pod nazwą Baxter. Pfizer i współpracujący z nim producent Pharmacy and UpJohn tych fałszywych lekarstw musiał zapłacić 2,3 miliarda dolarów kary. Była to jak dotąd największa kara w dziale medycznym. W wyniku tej rozprawy cywilno-kryminalnej Pfizer zgodził się zapłacić karę, czym przyznał się do winy. Więc jak można mieć zaufanie do takiej firmy, która przyznała się w Amerykańskim Wydziale Sprawiedliwości do popełnienia przestępstwa? Jak można mieć zaufanie do firmy, która teraz sprzedaje szczepionki mRNA? – To pytanie właściwie nie ma sensu. Bo właśnie Komisja Unii Europejskiej nazywa firmę Pfizera… bardzo wiarygodnym partnerem pomimo przeszłości kryminalnej i pomimo przypadków śmiertelnych i urazów poszczepiennych mRNA, które mają miejsce teraz. I na dodatek, Unia Europejska wybrała właśnie tę firmę i podpisała z nią kontrakt na 1,8 miliarda dolarów. I co ciekawsze: ani kryminalna przeszłość i dowody korupcji, spekulacji i manipulowania pracownikami służb zdrowia, ani teraźniejszość firmy Pfizer jakoś nie zwróciła uwagi oficjalnych mediów. No i jest jeszcze jeden element: firma Johnson & Johnson, również bardzo ważny aktor w biznesie szczepionkowym i jedna z największych firm farmaceutycznych na świecie została w listopadzie ub.r. ukarana i ma do zapłacenia 2,6 miliarda dolarów jako wynik tzw. class action – zbiorowego oskarżenia za sprzedaż opioidów i za przypadki śmiertelnych przedawkowań. No więc jak można mieć zaufanie do firmy, której sprawa jest dalej w sądzie i negocjacje są w toku. I to jest największa finansowa kara na rynku leków. Pfizer musiał zapłacić 2,3 miliarda dolarów w 2009 roku i był warunkowo na okresie próbnym. Wygląda na to, że okres próbny nie działa w przypadku Pfizera i nie ma wpływu na obecną działalność Pfizera na rynku szczepionkowym. I nie bardzo można mieć zaufanie do firmy Johnson & Johnson, której sprawa z oskarżenia zbiorowego ciągle jest w toku. Należy jeszcze wspomnieć o tym, że tzw. lock-down wprowadzony w marcu 2020 roku spowodował gwałtowny wzrost chorób psychicznych i kryzys ośrodków zdrowia psychicznego, i związany z tym wzrost konsumpcji narkotyków, alkoholu, a także opioidów i przedawkowania leków oraz wzrost przypadków śmiertelnych spowodowanych przedawkowaniem. Tu ilość tragicznych wypadków wzrosła ponad trzykrotnie. Zadajemy sobie pytanie: Co jest prawdą? – Kampania strachu miała służyć jako instrument dezinformacji, SARS-2, który spowodował covid-19 był przedstawiony nam jako wirus-zabójca. I to jest kłamstwo. A co gorsza, są lekarstwa, które leczą koronavirusa, ale lekarzom zabroniono je przepisywać. Ostatnie przypadki bardzo wyraźnie sugerują, że to szczepionki są przyczyną wielu zgonów i powikłań poszczepiennych, a liczba śmiertelnych ofiar stale wzrasta. W Europie nastąpiło 12 184 przypadków śmiertelnych oraz 1 196 190 urazów poszczepiennych. Szczepionki, które mają leczyć, powodują więcej zgonów niż sam wirus. Przetłumaczyła: Tiamat Poniżej o dwóch „lekach zabójcach” – Vioxx i Xarelto |
https://www.tygodnikprzeglad.pl/smierc-pastylkach
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/57402113
a to link do historii o zabójczym leku innej firmy ( Merck) lek nazywa się VIOXX i ocenia się że zabił na całym świecie ok. 260-280.tys osób
Był bardzo drogi ok. 100 euro opak 30 tabl. i świetnie uśmierzał bóle stawowe i inne…. ponieważ zastosowano w nim b. silny środek przeciwbólowy- FENACETYNE, której dawka śmiertelna, czyli tzw. Lethal Dose ( LD) był przekroczona 7x
to samo dotyczy innej trucizny firmy Bayer – leku Xarelto, wycofanego we Francji już w 2014, w Europie Zach. w 2018 !!!
a w Polsce dalej lekarze przepisują ochoczo te truciznę…
====================================
Xarelto: urząd ostrzega o zwiększonej śmiertelności.
Polityka Zdrowotna 3/10/2018 politykazdrowotna/xarelto-urzad-ostrzega-o-zwiekszonej-smiertelnosci
Firma Bayer AG opublikowało wyniki badań klinicznych leku Xarelto, które wykazują zwiększenie ogólnej śmiertelności, zdarzeń zakrzepowo-zatorowych i krwawień u pacjentów po przecewnikowej implantacji zastawki aortalnej w przedwcześnie przerwanym badaniu klinicznym.
Badanie kliniczne III fazy (GALILEO) u pacjentów po przecewnikowej implantacji zastawki aortalnej (TAVR), zostało przerwane przedterminowo na podstawie wstępnych wyników informuje Bayer.
Rywaroksaban nie jest zatwierdzony do stosowania w profilaktyce powikłań zakrzepowo-zatorowych u pacjentów z protezami zastawek serca, w tym u pacjentów po TAVR i nie powinien być stosowany u takich pacjentów.
Leczenie rywaroksabanem u pacjentów po TAVR powinno zostać przerwane i należy zastosować standardowe postępowanie.
Bayer zapewnia, że produkt leczniczy będzie dodatkowo monitorowany i umożliwi to szybkie zidentyfikowanie nowych informacji o bezpieczeństwie. W tym celu personel medyczny powinien zgłaszać działania niepożądane do URPLiPB lub do podmiotu odpowiedzialnej, Bayer.
Polska pospiesznie doszlusowała do “krajów ochotników” wprowadzenia “szczepionkowych paszportów”
Polska pospiesznie doszlusowała do “krajów ochotników” wprowadzenia “szczepionkowych paszportów”
Obecnie jest ich już dziewięć a nie pięć jak oryginalnie planowano!
DR IGNACY NOWOPOLSKI AUG 15 |
Mówią, że jest to całkowicie dobrowolne. Dobrowolne, podczas gdy projekty pilotażowe są wdrażane, jasne. A potem co?
Kto płaci za nową kartę szczepień? Na stronie internetowej napisano tylko, że UE jest częściowym fundatorem i nie wspomniano nic o tym, kim są pozostali fundatorzy.
„14 partnerów EUVABECO połączy siły, aby przeprowadzić przegląd zakresu, którego celem jest zidentyfikowanie innowacyjnych praktyk szczepień w całej Europie. Stosując metodę panelu Delphi, osiągniemy konsensus co do praktyk, które mają być stosowane w naszych projektach pilotażowych. Ten wspólny wysiłek będzie informował o opracowaniu planów wdrażania, torując drogę dwunastu projektom pilotażowym w Belgii, Niemczech, Grecji, Łotwie, Luksemburgu, Polsce i Portugalii od września 2024 r. do sierpnia 2025 r. Projekty te będą służyć jako kluczowe platformy do testowania i ulepszania strategii wdrażania . Po fazie pilotażowej praktyki zostaną poddane walidacji w celu oceny ich przydatności, możliwości przenoszenia i zrównoważoności w państwach członkowskich. Ostatecznie zatwierdzone plany zostaną udostępnione państwom członkowskim w celu zachęcenia do powszechnego przyjęcia”.
Dlaczego UE przekazała swoją starą kartę szczepień (z portfelem cyfrowym) WHO, a teraz tworzy kolejną cyfrową kartę szczepień? Nasze podatki najwyraźniej zapłaciły za tę obrzydliwość dwa razy.
Ta jest dobrowolna (podczas gdy ją testujemy), a potem będzie terror.
Meryl’s CHAOS Newsletter
The European Vaccine pass involves 9 countries, not 5. Looks like it will involve all the EU soon.
Who is paying for the new vaccine card? The website only says that the EU is a partial funder and says nothing about who are the other funders…
Covid-19, największy skandal sanitarny w historii – dlaczego (najprawdopodobniej) nigdy nie poznamy prawdy?
Covid-19, największy skandal sanitarny w historii Zachodu – dlaczego (najprawdopodobniej) nigdy nie poznamy prawdy?
konserw/covid-najwiekszy-skandal-sanitarny-w-historii
Szczepienia p. Covid-19 miały zapobiegać transmisji wirusa – na tej podstawie wiele krajów wprowadziło paszporty sanitarne i szczepionkowe, obowiązek szczepień dla pewnych grup społecznych, szczepienia dzieci (czyli populacji, dla której wirus nie stanowił zagrożenia), po to by chronić babcię i dziadka itd.
Dzisiaj wiemy, że twierdzenie to było kłamstwem.
A zatem jak to możliwe, że wszystkie agencje ds. leków w krajach zachodnich zatwierdziły fakt, że szczepionki przeciwko Covid-19 zapobiegają transmisji wirusa i pozwoliły, by to publicznie głoszono? Agencje ds. leków, które przecież nie zajmują się polityką, a jedynie kwestiami zdrowotnymi i których zadaniem jest sprawdzanie jakości wyrobów medycznych, ich użyteczności i bezpieczeństwa?
Wystawiając swoją opinię na temat leku dopuszczonego do obrotu, agencje opierają się przede wszystkim na danych pochodzących od wytwórcy, czyli firmy farmaceutycznej. W ramach procedury uzyskania pozwolenia na wprowadzenie produktu leczniczego na rynek, firma farmaceutyczna musi złożyć wniosek o wydanie pozwolenia na dopuszczenie do obrotu (MAA) wraz z pełnym dossier, obejmującym: informacje o jakości produktu, wyniki badań klinicznych oraz dane dotyczące bezpieczeństwa i skuteczności produktu. Jeżeli firma farmaceutyczna twierdzi, że jej produkt leczy raka piersi, to dowód na takie twierdzenie musi znajdować się w badaniach klinicznych zawartych w dossier. Firma nie może twierdzić, że jej lek działa także na raka prostaty, jeżeli nie przeprowadziła badań w kierunku raka prostaty. W związku z tym, jeżeli agencja ds. leków wydaje dla takiego produktu autoryzację w kierunku leczenia raka prostaty, oczywistym jest, iż nie opiera się w swojej decyzji na danych przedstawionych przez firmę farmaceutyczną.
Taka sytuacja miała miejsce w przypadku wszystkich szczepionek p. Covid-19 dopuszczonych do obrotu na terenie Unii europejskiej (Astra Zeneca, Johnson & Johnson, Moderna i Pfizer). Agencje ds. leków nie posiadały żadnych danych od firm farmaceutycznych potwierdzających wpływ szczepionek na transmisję wirusa.
Innymi słowy: firmy farmaceutyczne nie złożyły wniosku o wydanie pozwolenia na dopuszczenie do obrotu swoich produktów, podpartego twierdzeniem, że zapobiegają one transmisji – ta kwestia nie została w ogóle ujęta w badaniach klinicznych. Celem firm było wyprodukowanie szczepionki, która chroniłaby przed śmiercią i rozwinięciem ciężkiej postaci choroby. Nigdy nie chodziło o kwestię zatrzymania transmisji wirusa. Potwierdzili to przedstawiciele firm farmaceutycznych podczas przesłuchań min. przed specjalną komisją w Parlamencie Europejskim (https://sciencemediacentre.es/en/reactions-pfizer-executives-claim-they-did-not-test-whether-covid-19-vaccines-stopped-transmission). Agencje ds. leków NIGDY NIE MIAŁY W RĘKACH DOKUMENTU, który by potwierdzał, że szczepionki p. Covid-19 zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa. Nie możemy zatem oskarżać firm farmaceutycznych o jakiekolwiek oszustwo w tej kwestii, gdyż od samego początku ich stanowisko było jasne.
A zatem jak to możliwe, że agencje ds. leków rozpowszechniły informację, że szczepionki p. Covid-19 zapobiegają transmisji wirusa? Jak to możliwe, że politycy, naukowcy mogli rozpowszechniać taką informację, podpierając nią wprowadzanie wszelkiego rodzaju paszportów sanitarnych i szczepionkowych? Prawda jest taka i będzie dla wielu szokująca: tak naprawdę polityka sanitarna jest dziś fikcją, a agencje ds. leków, wspaniały wynalazek XX wieku, przestały spełniać swoją rolę – gorzej: pacjenci byli bezpieczniejsi, gdy agencje te nie istniały.
Agencje ds. leków są dzisiaj okupowane przez lobbystów i to oni prowadzą faktyczną politykę sanitarną. W dużej mierze renomowani naukowcy opierają się na zasłyszanych opiniach, badaniach dobrej albo wątpliwej jakości, i prezentują hipotezy jako prawdę objawioną tylko po to, żeby zaistnieć w mediach i zyskać chwilową sławę. Dlaczego komisje, które w różnych krajach próbują zbadać sprawę „pandemii” napotykają na wiele przeszkód i ciągną się niemiłosiernie? Dlatego, że odkrycie prawdy, iż NIE POSIADAMY W KRAJACH ZACHODNICH ODPOWIEDNIEJ OCHRONY ZDROWOTNEJ byłoby ogromnym skandalem, prawdy, że mamy do czynienia z aferą korupcyjną na ogromną skalę. Że mamy do czynienia z największym skandalem sanitarnym w historii!
Anna Chrołowska
źródło: wypowiedź Fabrice Di Vizio, włoskiego prawnika specjalizującego się w sprawach dotyczących zdrowia publicznego (https://www.grands-avocats.com/avocats/fabrice-di-vizio/)
Dr Ratkowska: Proces za amantadynę i za wywiad o szczepionkach. Turbo-raki.
Proces za amantadynę i wywiad o szczepionkach. Dr Ratkowska: Chcą pozbawić mnie prawa do pracy
Izba Lekarska zażyczyła sobie z moich ówczesnych dwóch miejsc pracy, kartoteki pacjentów leczonych przeze mnie w ciągu trzech miesięcy, aby szukać na mnie “haków” dot. leczenia amantadyną – mówi psychiatra dr Katarzyna Ratkowska w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.
DoRzeczy.pl: W piątek stanie pani ponownie przed sądem lekarskim. Powodem sprawy są pani wypowiedzi dotyczące szczepionek na COVID-19. Chodzi m.in. o wywiad, jakiego udzieliła pani naszemu portalowi. Jak wygląda dokładnie pani sytuacja?
Dr Katarzyna Ratkowska: Wypowiedzi są jednym z powodów. Pierwsze oskarżenie i proces miał miejsce 18 marca 2022 roku. Były tam dwa zarzuty. Pierwszy dotyczył tego, że leczę COVID-19 amantadyną, a drugi to to, że śmiem cokolwiek negatywnego powiedzieć o preparatach genetycznych, które nazwano “szczepionkami przeciwko COVID-19”. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej wnioskowała o natychmiastowe zawieszenie mi prawa wykonywania zawodu. Kiedy zapoznałam się z aktami sprawy byłam zdumiona: zobaczyłam, że śledzona i negatywnie komentowana jest każda moja wypowiedź w mediach. Najbardziej dotknęły moich oskarżycieli wypowiedzi w telewizji Polsat, w Radio Maryja, wRealu24, ale również wywiad dla portalu DoRzeczy.pl, gdzie mówiłam m.in. o tym, że tzw. szczepionki przeciw COVID-19 stwarzają zagrożenie zdrowia i życia, a także, że skandalem jest dopuszczenie ich stosowania u dzieci. W aktach sprawy jest mowa “że moja działalność jest szczególnie niebezpieczna”. Jest tam również komentarz, “że się nie poprawiłam” mimo dwóch spotkań rzecznika odpowiedzialności zawodowej ze mną w Bydgoskiej Izbie Lekarskiej, które miały miejsce jesienią 2021 roku. Przypomniało mi to teczki i donosy z czasów działalności SB, czyli jak się dotąd wydawało, minionej już epoki.
Tutaj rodzi się pytanie, czy jakiś pacjent, którego leczyła pani amantadyną, miał przez to problemy zdrowotne?
Żadnego takiego pacjenta moi oskarżyciele nie potrafią przytoczyć. Pojawiają się tylko ogólne oskarżenia, że leczę amantadyną. Pojawiają się urywki z ulotki amantadyny, wyrwane z kontekstu fragmenty moich wpisów w dokumentacji medycznej. Izba Lekarska zażyczyła sobie z moich ówczesnych dwóch miejsc pracy kartoteki pacjentów leczonych przeze mnie w ciągu określonych trzech miesięcy, aby szukać na mnie “haków” dot. leczenia amantadyną. Przypuszczam że ci pacjenci nawet nie zostali poinformowani, że ktoś będzie miał dostęp do ich najbardziej wrażliwych, bo psychiatrycznych, danych. Oskarżenie jest teoretyczne. Jest to interpretacja na podstawie danych z ulotki producenta że amantadyna może pacjentom zaszkodzić.
A może zaszkodzić?
Jestem lekarzem medycyny, specjalistą psychiatrii. My, psychiatrzy i neurolodzy, znamy amantadynę nie tylko z ulotki, ale praktycznie, bo używamy jej do leczenia zespołów parkinsonowskich. Amantadyna ponad 40 lat temu została wynaleziona jako lek przeciwwirusowy i jako taki jest stosowana nadal. Po drodze, przypadkowo odkryto jej ochronne działanie na mózg, dlatego stosowana jest również w różnych zespołach neurologicznych, w tym parkinsonowskich. Jest to więc lek, którego skuteczność i bezpieczeństwo znamy od dziesięcioleci. Pacjenci ze wskazaniami neurologicznymi lub psychiatrycznymi, także starsi, biorą go miesiącami, a czasami nawet latami. W leczeniu COVID-19 stosuje się ten lek od 5 do 12 dni. Tymczasem prof. Robert Flisiak z rady medycznej przy premierze sugerował w mediach, że amantadyna jest toksyczna, zaś jednocześnie promował w Polsce eksperymentalny Remdesivir, który jest wycofany w wielu krajach np. z Francji, bo uszkadza nerki, serce i wątrobę.
Oprócz leczenia amantadyną pojawia się jeszcze zarzut dot. pani wypowiedzi.
Tak. Okazuje się że w Polsce jest zakaz debaty naukowej i coraz większe ograniczanie wolnego zawodu lekarza. Obie rzeczy są łamaniem prawa, nauki i zdrowego rozsądku. Zgodnie z Kodeksem Etyki Lekarskiej oraz Ustawą o Zawodzie Lekarza, to lekarz w dialogu z pacjentem ustala najlepszą dla niego terapię, zgodnie ze swoją najlepsza wiedzą, doświadczeniem i sumieniem. W ubiegłym roku rzecznik odpowiedzialności zawodowej żądał natychmiastowego zawieszenia mi prawa wykonywania zawodu. Oni nazywają to zawieszeniem na rok, jednak de facto jest to odebranie prawa. Gdyby sąd lekarski zgodził się na to, to nie mogłabym pracować od następnego dnia. Sędziowie-lekarze nie zgodzili się na słowo “natychmiast“.
Teraz, po wymianach personalnych w izbach lekarskich oraz w okresie politycznego “bezkrólewia” robią drugie podejście. Nie tylko wobec mnie, ale i innych lekarzy i naukowców wiernych etyce. Dla mnie jest tu jeszcze jeden ważny aspekt. Z powodu dewastacji w publicznej służbie zdrowia w Polsce, która ma miejsce od lat, a już za ministra Adama Niedzielskiego w szczególności, mamy ucieczkę lekarzy do ośrodków prywatnych, których jest coraz więcej. W publicznej służbie zdrowia jeden musi pracować za dziesięciu, bo NFZ nie daje odpowiednich środków na zatrudnianie lekarzy i odpowiednie leczenie pacjentów.
Cały swój czas zawodowy poświęcam na pracę w Poradni Zdrowia Psychicznego na NFZ, bo sytuacja jest dramatyczna. Rejon, który obsługuje nasza przychodnia w Warszawie, to około 200 tys. mieszkańców. W mojej ocenie powinno być zapełnionych, co najmniej dziesięć etatów lekarskich, a w tej chwili mamy zapełnione niecałe dwa etaty, z czego ja zajmuję 4/5, czyli największą część. Biorę też na siebie ciężar wizyt domowych.
Dyrekcja naszej placówki, mimo ogłoszeń, od lat nie może pozyskać do pracy odpowiedniej liczby lekarzy. Jednocześnie pacjentów potrzebujących pomocy lekarza psychiatry gwałtownie przybywa. Z powodu przepełnienia szpitali psychiatrycznych mamy coraz więcej pacjentów, którzy mogą stanowić zagrożenie zarówno dla siebie, jak i innych osób. Odebranie mi prawa wykonywania zawodu pogorszy jeszcze tę sytuację. To mnie martwi najbardziej.
Wypowiedzi o szczepionkach i leczenie amantadyną to jedyne zarzuty?
Teraz doszedł jeszcze jeden zarzut. Człowiek, który był u mnie na wizycie lekarskiej tylko raz, złożył do Izby Lekarskiej w Warszawie doniesienie twierdząc, że przyszedł na wizytę do lekarza psychiatry, a otrzymał ode mnie także informacje o niebezpieczeństwie powikłań poszczepiennych. Faktycznie, był taki pacjent, ale moją intencją było przekazanie mu oprócz zaleceń psychiatrycznych, także wiedzy, jakie witaminy i zioła może stosować, żeby wzmocnić swój organizm i uniknąć tychże powikłań. Więc nie tylko nie poniósł szkody, ale otrzymał kompetentną całościową poradę.
Czas zweryfikował skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek. To nie ma znaczenia?
Oczywiście, że tak się stało. To, że szczepionki nie chronią przed COVID-19, to pół biedy. Wraz z innymi lekarzami, z bólem patrzymy, jak zaszczepieni pacjenci zapadają na śmiertelne powikłania i umierają. Pojawił się nawet termin „turbo rak”, który wprowadzili patomorfolodzy niemieccy. Oznacza on, że widzimy nowotwory, których dotąd medycyna nie widziała. Nowotwory o bardzo szybkim przebiegu, doprowadzające do śmierci nawet w ciągu trzech tygodni od wystąpienia objawów, bo wszędzie są przerzuty. Poza tym, są rozległe udary, zawały i zapalenia nie tylko serca, ale innych narządów, choroby neurologiczne, jak np. stwardnienie rozsiane, szybko postępujące otępienia i wiele innych.
Widzimy to, co zostało wydobyte z tajnych dokumentów Pfizera, czy innych koncernów wyrokami sądów na wniosek naukowców (np. w USA w styczniu 2022). Te dane FDA (Amerykańka Agencja Leków) i Pfizer chcieli utajnić na 75 lat. Te dokumenty są dostępne nawet w internecie – np. tajny dokument Pfizera z lutego 2021 roku, w którym jest prawie 1300 chorób i objawów, jakich należy się spodziewać po ich tzw. szczepionkach, w tym słowo zgony (!). Statystyki wskazują, że nagły i bardzo poważny wzrost zgonów zaczął się nie od czasu, gdy zaczęła się pandemia, ale od momentu wprowadzenia tych pseudoszczepionek. Mamy doniesienia z całego świata. Umowy między koncernami i rządami i koncernami były tajne, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego w Polsce przyznał podczas interwencji poselskiej jesienią 2022 roku, że im zawartości fiolek ze szczepionkami badać nie wolno.
Mamy jednak badania składu z niezależnych laboratoriów ze wszystkich kontynentów, które pokazują, że we wszystkich tzw. szczepionkach na COVID-19 jest zawarta szkodliwa nanotechnologia: tworzą ją w dużej ilości wodorotlenek grafenu, metale ciężkie, nanolipidy, które dotąd nie były dopuszczone do używania u ludzi tylko do doświadczeń laboratoryjnych, poza tym miliardy cząstek DNA z zanieczyszczeń od bakterii, przez co jest zagrożony nasza genetyka. Z tego powodu te preparaty z wielu krajów są już wycofane, jak np. w Islandii, czy Szwajcarii, lub mocno ograniczone do ludzi w podeszłym wieku np. Skandynawii, Danii. Natomiast w Polsce są stręczone nawet dzieciom od 6 miesiąca życia. To zagrożeniem dla życia i zdrowia Polaków powinny się zajmować izby lekarskie i Ministerstwo Zdrowia, a nie nękaniem lekarzy. Dobra wiadomość dla osób, które przyjęły te “szczepionki” jest taka, że lekarze na całym świecie mają opracowane protokoły zapobiegania i leczenia powikłań poszczepiennych. Są to m.in. witaminy, antyoksydanty w dużej ilości i określone zioła.
Mniej szczepień oznacza więcej zdrowia – apeluje pediatra – naukowiec
Mniej szczepień oznacza więcej zdrowia – apeluje pediatra i naukowiec
pch24.pl/mniej-szczepien-wiecej-zdrowia
(Fot. Pixabay)
Im mniej szczepimy, tym zdrowsza będzie populacja – twierdzi dr Paul Thomas, pediatra i autor badań porównawczych dotyczących „programów profilaktycznych” niosących zdrowotne ryzyko dla najmłodszego pokolenia.
Lekarz wyraził zaniepokojenie planem Billa Gatesa, aby zaszczepić 500 milionów dzieci do 2030 roku. Ma się tym zająć inicjatywa GAVI w ramach projektu o wartości 11,9 miliarda dolarów – informuje portal The Expose. Dr Thomas ostrzega, że plan jest niepotrzebny i wręcz niebezpieczny. W jego przekonaniu, medycyna powinna skupić się raczej na promowaniu kwestii odpowiedniego odżywiania oraz dbałości o zdrowie pojmowane całościowo.
Kilkanaście dni temu Światowa Organizacja Zdrowia WEF wraz z inną oenzetowską instytucją – Funduszem Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci UNICEF, opublikowały raport dotyczący stopnia „wyszczepienia” globalnej populacji. Nie są zadowolone. Według opracowania, w ubiegłym roku zastrzyki przyjęło „zaledwie” 84 procent dzieci, co oznacza stagnację pomimo wielkiego zaangażowania propagandowego i organizacyjnego.
„Plan GAVI zakłada zaszczepienie 500 milionów dzieci do 2030 roku za pomocą istniejących i nowych szczepionek, twierdząc, że zapobiegnie to nawet 9 milionom zgonów. Organizacja zabiega o 9 miliardów dolarów z nowych deklaracji na realizację planu, którego koszty szacowane są na 11,9 mld USD” – czytamy w informacji.
Pediatra dr Paul Thomas wykonał badania porównujące wyniki zdrowotne dzieci zaszczepionych i niezaszczepionych. Na bazie uzyskanych danych ocenił, że tego rodzaju masowe programy są niepotrzebne. Lekarz uważa, iż wyznacznikiem sukcesu polityki zdrowotnej powinien być ogólny stan kondycji populacji, a nie wskaźniki szczepień.
– Im mniej szczepimy, tym zdrowsza będzie populacja – stwierdził. W rozmowie z portalem The Defender ostrzegł przed potencjalnym ryzykiem i niezamierzonymi konsekwencjami masowych akcji „profilaktycznych”. Jak zauważył, globalne programy aplikowania zastrzyków wciąż zakładają stosowanie niebezpiecznej formuły DTP, czyli całych komórek bakteryjnych zamiast mniej ryzykownej opcji bezkomórkowej.
„Pełnokomórkowa szczepionka, która zawiera cały organizm Bordetella pertussis, a nie tylko jego oczyszczone składniki, od lat 30. XX wieku skutkowała powszechnymi doniesieniami o uszkodzeniach neurologicznych. Została wycofana w USA w 1997 r., ale formuła ta była nadal stosowana w krajach o niskich i średnich dochodach, potencjalnie zabijając miliony dzieci” – podaje The Expose w ślad za wymienionymi tu mediami.
Jak czytamy, dr Thomas kwestionuje także podejście WHO do problemu odry. Według dyrektora generalnego tej organizacji Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa, wybuchy epidemii tej choroby „ujawniają i wykorzystują luki w szczepieniach, uderzając w pierwszej kolejności w osoby najbardziej narażone”.
Lekarz, na którego powołuje się portal Children’s Health Defense, podtrzymuje jednak tezę, iż odra nie stanowi zagrożenia dla dobrze odżywionych i zdrowych dzieci, a koncentrowanie się na szczepionkach jako rozwiązaniu problemu tej choroby wpływa na dewastację układu odpornościowego u osób, które przyjmują dużą liczbę zastrzyków.
– Należy się skupić na zapewnieniu dzieciom na całym świecie odpowiedniego odżywiania i odpowiedniej ilości witamin A, D i C – wskazał lekarz.
Doktor Thomas odniósł się także do problemu wstrzykiwanych preparatów przeciwko HPV. Nazwał je „najniebezpieczniejszą szczepionką na świecie, poza COVID-19”. Według niego, „powinna zostać wycofana ze sprzedaży już dawno temu”.
– W naciskach na zwiększenie liczby szczepień chodzi o pieniądze – przyznał dr Thomas. Zwrócił uwagę na GAVI i inne podmioty zaangażowane w finansowanie oraz zwiększanie dystrybucji szczepionek. W jego przekonaniu są one „dużą częścią problemu”. Lekarz wezwał do „całkowitej zmiany paradygmatu”.
Źródło: The Expose RoM
O skandalicznych interesach szefowej KE
O czym nie zdążyła powiedzieć Ewa Zajączkowska-Hernik? Pospieszalski o interesach szefowej KE
(PCh24TV)
Ściśle limitowany czas wystąpień na forum Parlamentu Europejskiego oraz ponaglanie eurodeputowanej Konfederacji sprawił, że Ewa Zajączkowska-Hernik, w swoim celnym wystąpieniu kierowanym do Ursuli von der Leyen, nie mogła zmieścić wszystkich faktów na temat jej działalności.
A co jeszcze polska poseł mogłaby dodać?
Zdaniem Jana Pospieszalskiego, przewodnicząca KE z pewnością mogłaby się obawiać tego, co wiemy na temat jej udziału w zawieraniu kontraktów z wielkimi koncernami farmaceutycznymi podczas tzw. walki z pandemią.
Wiadomo, że w latach 2020, 2021 i 2023 KE pod jej przewodnictwem podpisała umowy z kilkoma firmami farmaceutycznymi, w tym Pfizerem, Moderną i Astrą Zenecą, na zakup „szczepionek” przeciwko COVID-19. I tak się składa, że w przeddzień głosowania w PE, TSUE uznał, że Komisja Europejska niesłusznie ograniczyła obywatelom dostęp do tychże umów.
Co było w utajnionych fragmentach? W jednym z dziennikarskich śledztw udało się dotrzeć do umowy zawartej przez jeden z koncernów z RPA. – Porównując tekst, który został ujawniony z zaczernionymi fragmentami, z tekstem umowy z RPA, okazuje się, że są to identyczne teksty, w związku z tym należy mniemać, ze również te zaczerniony fragmenty są dokładnie takie same – wskazał Jan Pospieszalski.
Dotyczą one faktu braku badań na wszystkich grupach, a producent oświadcza, że nie wie jakie skutki uboczne dla kobiet w ciąży będą miały te preparaty. Ponadto producent nie gwarantował, że przyjęcie preparatu chroni otaczające osoby przez zarażeniem się (w mediach tego rodzaju ochrona zaszczepionych przed zakażeniem innych była powszechnie „sprzedawana”). Nie było też żadnej wiedzy na temat długofalowych skutków poszczepiennych. I na koniec wisienka – producent nie bierze żadnej odpowiedzialności w przypadku szkód spowodowanymi skutkami ubocznymi. Odszkodowania wzięły na siebie państwa członkowskie – a co istotne – państwa te nie miały dostępu do umów.
Jan Pospieszalski zwrócił uwagę na pewien paradoks. Oto opinia publiczna dowiaduje się o nieprawidłowościach działań KE pod kierownictwem Ursuli von der Leyen, a mimo to głosują na jej kandydaturę i wybierają ją ponownie na szefową KE.
Jest jeszcze inna sprawa obciążająca szefową KE, a którą opisał New York Times w kwietniu 2021 roku. Okazało się, że spora część kontraktów była negocjowana przez von der Leyen z pominięciem jakichkolwiek transparentnych procedur, z wyłączeniem zespołów negocjacyjnych, które normalnie, przy tego rodzaju kontraktach, powinny pracować. Tymczasem szefowa KE sama, ze swojego telefonu, korespondowała z szefem koncernu i negocjowała z nim kontrakt na 1,8 mld dawek o wartości 35 mld euro. A takich umów było więcej. Co ciekawe, nikomu nie udało się uzyskać wglądu w to jak wyglądały te negocjacje.
– Dlaczego i jakim prawem Ursula von der Leyen wyłączyła zespoły negocjacyjne? Dlaczego zamówiła aż 4,6 mld dawek dla obywateli UE, których jest 10 razy mniej. Wygląda na to, że dla każdego mieszkańca UE – od noworodka, po najstarszą, osobę przewidziane było 10 dawek tego preparatu.
I rzecz najważniejsza. Chyba po raz pierwszy w dziejach światowego handlu mamy taką sytuację, że nie zastosowano efektu skali. Na początku preparaty miały kosztować 13-15 euro za dawkę, po czym okazało się, że z każdym następnym kontraktem cena wzrastała – wskazał Jan Pospieszalski.
Więcej o niejasnej działalności Ursuli von der Leyen przed karierą w KE, o powiązaniach jej męża i wielkich pieniądzach i dziwnych interesach – zobacz program w Pośpiechu – tylko na PCh24TV
Włochy: Pacjent porozumiał się ze szpitalem by krew do transfuzji pochodziła od dawców nieszczepionych mRNA. A Polska??
Włochy: pacjent porozumiał się ze szpitalem by krew do transfuzji pochodziła od dawców nieszczepionych mRNA
pch24.pl/by-krew-do-transfuzji-pochodzila-od-dawcow-nieszczepionych-mrna/
Pacjent oczekujący na operację chirurgiczną, z pomocą prawników doszedł do porozumienia ze szpitalem w Mediolanie. Chodziło o to, by w przypadku konieczności transfuzji mógł skorzystać z krwi nieskażonej toksycznym białkiem kolca, będącym składnikiem preparatów mNRA.
„Zwycięstwo wolności, która ustanawia zasadę właściwego korzystania z prawa do samostanowienia” – tak prawnicy ze stowarzyszenia Arbitrium Pronto Soccorso Giuridico („Arbitrium – pierwsza pomoc prawna”) spuentowali umowę zawartą z ich udziałem. Chory uzyskał możliwość korzystania z zasobów krwi pochodzącej od dawców, którzy nie zostali zaszczepieni przeciwko covid-19.
Według Andrei Zambrano, który na łamach portalu La Nuova BussolaQuotidiana opisał to wydarzenie, od niedawna trwa w środowisku medycznym nieco utajona, lecz żywa dyskusja na temat transfuzji krwi od osób zaszczepionych na Covid-19.
„Cóż, sednem debaty jest to, czy pochodzące ze szczepionki białko kolca, które – jak wykazały najnowsze badania naukowe – pozostaje w organizmie dłużej niż naturalne białko wirusa, jest również przenoszone przez oddawaną krew” – wyjaśnia autor.
Istotnym wątkiem w tej debacie jest nie tylko to, czy pacjenci mogą mieć pewność co do pełnego składu krwi, którą mogliby otrzymać w razie potrzeby przy okazji transfuzji. Naukowcy zastanawiają się również, czy istnieje ewentualność, że białko kolca w trakcie przetaczania krwi przejdzie do organizmu nieszczepionej osoby i wpłynie na zmianę jej układu odpornościowego.
W przypadku pacjenta z Mediolanu doszło do pozasądowej ugody z instytucją odpowiedzialną za opiekę zdrowotną. W efekcie szpital przygotował dla chorego pojemniki z krwią pochodzącą od osób nieszczepionych mNRA. Chodziło o niepilną, lecz poważną operację ratującą życie. Włoch zwrócił się w tej sprawie z prośbą o prawne pośrednictwo do Stowarzyszenia Arbitrium Pronto Soccorso Giuridico.
Początkowo stowarzyszenie podjęło negocjacje ze szpitalem – Polikliniką Mediolańską – w celu uzyskania zgody na tzw. dawstwo autologiczne, czyli uprzednie pobranie i przechowanie, a następnie powrotne przetoczenie krwi tej samej osobie. Jednak zgodnie z włoskim prawem taka procedura jest przewidziana w wyjątkowych przypadkach i nie dało się jej zastosować w odniesieniu do tego konkretnego pacjenta.
Drugie podejście dotyczyło tzw. dawstwa dedykowanego. Chodziło o transfuzję od osoby o określonych wcześniej cechach krwi.
Tym razem już się powiodło, jak wskazuje Arbitrium, między innymi dzięki „ogromnej determinacji chorego”. Szpital udostępnił własną jednostkę przeprowadzająca transfuzje, a stowarzyszenie dotarło do kilku wyselekcjonowanych osób, które podjęły się dawstwa. Jedna z nich przyjechała aż ze Szwajcarii.
Operacja została przeprowadzona 20 czerwca i ostatecznie nie wymagała przetoczenia krwi przygotowanej na wypadek takiej potrzeby.
Po udanym przedsięwzięciu Arbitrium podniośle skomentowało cała sprawę, pisząc m.in.: „ta krew opowiada historię: historię dyskryminacji, która dotknęła pewną część włoskiego społeczeństwa, wykluczenia z życia społecznego, a nawet zawieszania w pracy; gorzką historię łagodniejącą nagle w obliczu perspektywy wygrania indywidualnej bitwy, która nagle stała się bitwą wszystkich”.
Jeden z prawników Manola Bozzelli stwierdził natomiast, iż mamy do czynienia z „bardzo ważnym precedensem, który na nowo otwiera nadzieje wszystkich tych, którzy nie zgodzili się na poddanie się szczepieniu przeciwko Covid-19”. – Mogą oni mieć nadzieję, że ich wybór zostanie uszanowany poprzez fundamentalne uznanie samostanowienia dotyczącego zabiegów zdrowotnych związanych z transfuzją – podkreślił przedstawiciel stowarzyszenia.
Publicysta LNBQ skomentował, iż w tym przypadku samostanowienie, które w istocie oznacza wolność, służy szczytnemu celowi. Nie dotyczy bowiem tego, do czego używane jest często to pojęcie – usprawiedliwiania rzekomego prawa do aborcji czy samobójstwa nazywanego eutanazją.
Zabiegając o prawo włoskiego pacjenta Arbitrium polegało właśnie na prawie do samostanowienia, a także wynikach naukowych badań dr. Mauro Mantovaniego, który na prośbę włoskiego portalu odniósł się do mediolańskiej ugody i stwierdził: – Teraz jest jasne, że białko kolca jest toksyną i dlatego wykracza to daleko poza samą kwestię zaszczepionych i nieszczepionych. Wiadomość, o której mowa, wydaje mi się obiektywnie istotna – podkreślił.
Źródło: LaNuovaBQ.it RoM
===================
mail:
Należy żądać, by krew była od naszych znajomych, tych bez szprycy. Krew od dawców oficjalnych nie ma zaznaczenia, czy była szpryca.
Określenie „małpa z brzytwą” nie oddaje zagrożenia, jakim jest nowy szef GIS Grzesiowski
Jan Pospieszalski: Określenie „małpa z brzytwą” nie oddaje zagrożenia, jakim jest dla nas nowy szef GIS
(Jan Pospieszalski. Fot. PCh24TV)
„Małpa z brzytwą – to określenie nie oddaje istoty zagrożenia, którym jest nominacja dr. Pawła Grzesiowskiego na funkcję głównego inspektora sanitarnego”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Jan Pospieszalski.
Publicysta przypomina, że w czasie tzw. pandemii koronawirusa Grzesiowski był zwolennikiem „najostrzejszych form sanitarnego reżimu”, a także przekonywał o „skuteczności i bezpieczeństwie preparatów mRNA” oraz postulował „wielokrotność dawek”.
„Szeroki rozgłos przyniósł mu jego projekt instalowania nad stolikami w restauracjach specjalnych wyciągów, które będą odsysały zakażone powietrze”, relacjonuje gospodarz programu „W Pośpiechu” na antenie PCh24 TV.
„Gdyby tylko to miał w swoim dorobku dr Grzesiowski, zagrożeni byliby pewnie właściciele restauracji. Bo kto zagwarantuje, że pomysł z 2021 r. obecnego szefa GIS nie stanie się warunkiem funkcjonowania gastronomii? Niestety, jest gorzej. Dziś ten człowiek może z dnia na dzień zamknąć każde przedsiębiorstwo, szkołę, obiekt kultury, wstrzymać budowę, odwołać zgromadzenie. Może nakazać szczepienia, wycofać produkt spożywczy, postulować zamknięcie granic państwa”, podsumowuje Jan Pospieszalski.
Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”
TG
DYREKTOR PFIZERA PRZYZNAJE – ”COVID TO BYŁA PRÓBA GENERALNA…”
- DYREKTOR PFIZERA PRZYZNAJE – ”COVID TO BYŁA PRÓBA GENERALNA…”
Globalna Świadomość 22 czerwca 2024 globalna/dyrektor-pfizera-przyznaje-covid-to-byla-proba-generalna
Dyrektor generalny firmy Pfizer, Albert Bourla, został przyłapany na przyznaniu, że plandemia Covida była „próbą” przed „główną chorobą”, która dopiero nadejdzie.
Według szefa Big Pharma „najlepsze dni” firmy Pfizer mają dopiero nadejść ze względu na zdolność firmy do masowej produkcji mRNA z taką szybkością i na dużą skalę, aby zaszczepić cały świat w ciągu kilku tygodni.
Bourla pochwalił się również, że rak, którego liczba wzrosła na całym świecie w następstwie wprowadzenia mRNA, stanowi dla firmy Pfizer wysoce lukratywny rynek.
Patrick Webb @RealPatrickWebb
BREAKING: Pfizer CEO Albert Bourla admitted yesterday that Covid was used as a test, while also saying that he believes that the best days of Pfizer are ahead. “I truly think that the best days of Pfizer are ahead of us, because Covid was for me was like a rehearsal.”
Według informatora firmy Pfizer , który ostrzega, że każdy zaszczepiony mRNA to chodząca i gadająca bomba zegarowa, która czeka na wybuch, w ciągu najbliższych kilku lat turborak pochłonie życie setek milionów, jeśli nie miliardów ludzi.
Według informatora pandemia Covida i wprowadzenie mRNA były operacją planowaną od kilkudziesięciu lat, której wyraźnym celem było zranienie ludzi, okaleczenie i umyślne zabicie ogromnej liczby ludzi.
Ale jest jeszcze gorzej. Wprowadzenie mRNA jest dopiero w powijakach. Chore i pokręcone ghule odpowiedzialne za ogromny wzrost zachorowań na nowotwory turbo mają teraz ogromne korzyści finansowe, zmuszając cały świat do zaszczepienia się przeciwko problemowi, który spowodowały.
Elita globalistyczna wykorzystuje przemysł farmaceutyczny do dokonania największej zbrodni przeciwko ludzkości w historii i jak zwykle jest zdeterminowana ukryć swój niegodziwy plan na widoku.
Fundusz paniki zbuduje Nowy Świat
Fundusz paniki zbuduje Nowy Świat
Napisał Jerzy Karwelis 22 czerwca, wpis nr 1275 Istnieje coś takiego jako nazwana ostatnio przez money.pl „Polska funduszowa”. Zaczęła się ona co najmniej za czasów pierwszych rządów koalicji PO-PSL. Ruch na tworzenie specjalnych funduszy miał służyć temu, że tak ulokowane pieniądze nie są wliczane do długu publicznego. Finanse wyglądają wtedy lepiej na użytek wewnętrzny, szczególnie przy spełnianiu konstytucyjnego warunku nieprzekroczenia długu publicznego do limitu 60% PKB. Czyni się to także w celu spełniania różnych kryteriów oceny w przypadku instytucji międzynarodowych. Dlatego kiedy zaczął się kryzys 2008 roku, to w funduszach, szczególnie w takim Funduszu Drogowym pochowano pieniądze tak, by nie obciążały długu publicznego. Już wtedy zaczęła się praktyka, która tworzyła z tych pieniędzy łatwo dostępną skarbonkę do wydawania na rzeczy kompletnie nie zgodne z pierwotnym przeznaczeniem funduszu. Kowid jako funduszowy katalizator Sprawa się rozkręciła w kowidzie, a więc już za innego rządu. PiS stworzył fundusz kowidowy, który – na fali aprobującej paniki – był olbrzymi i kompletnie niekontrolowany. Stał się podręcznym funduszem premiera. Interesujące są tu dwie rzeczy – fundusz kowidowy, jak i większość pozabudżetowych funduszy, został ulokowany w Banku Gospodarstwa Państwowego, co uczyniło z niego „hub” około 20 funduszy. To było – i jest – centrum „polski funduszowej”, pozwalające schować przed raportową statystyką (również unijną) pieniądze na różne wydatki. Doprowadziło to do sumy przekraczającej 320 mld zł, które, wliczone do długu publicznego, zdemolowałyby finanse państwa, a rząd doprowadziłyby przed oblicze Trybunału Stanu. Fundusz kowidowy to perła w koronie w portfolio funduszowego BGK, który oscyluje w okolicach 50% wartości wszystkich funduszy BGK-owych. Zasilany z różnych źródeł – wpływów uprawnień do emisji gazów cieplarnianych (ETS), zysku NBP, czy nawet funduszu rezerwowego NFZ. Tak, NFZ-towi zostały pieniądze, gdyż środków również darowanych i jemu było za pandemii tak dużo, że zostało tam niewydane ponad 10 miliardów złotych, co ujawnił raport NIK. Ale wiadomo, że w sumie na fundusz kowidowy poszło ponad 190 miliardów i to do czasu kontroli NIK, czyli w latach 2020-2022. Na rok 2023 przewidziano tu wydatki rzędu 22,4 miliarda.Wiadomo – kwoty duże, wszystkie ręce ratowały nas przed śmiertelną pandemią, ale warto spojrzeć na co szły pieniądze. No, co oczywiste, na szpitale tymczasowe (już pomijam kwestię ich sensowności i przejrzystości inwestycyjnej) i rzecz jasna na szczepionki (przepłacone i kupione w utylizacyjnych ilościach). Ale też mamy zaskakujące wydatki, i to w coraz większej części odchodzące od pierwotnych, kowidowych założeń. Finansowano działania osłonowe gospodarki, co jeszcze się jakoś trzyma sensu, bo środki poszły np. na wspomożenie branży turystycznej, ale przesuwanie środków na dodatki węglowe, do pomp ciepła i pieców gazowych, dodatek elektryczny czy rekompensaty dla producentów i dystrybutorów energii to już kwestia mocno „niekowidowa”. Dostało się także Polskiemu Ładowi, ale – co najbardziej kontrowersyjne – Rządowemu Funduszowi Inwestycji Lokalnych. Tak, okazało się, że pieniądze zbierane na walkę z kowidem stanowiły… zabezpieczenie tekturowych czeków rozdawanych przez premiera Morawieckiego, wierzę, że wedle jak najbardziej obiektywnych kryteriów. Odnowa czy od nowa? Nowa władza z 13 października zadeklarowała, że wydaje wojnę „Polsce funduszowej”. Ale tu zaraz zaczęły się schody. Po pierwsze taki gwałtowny ruch skokowo pogorszyłby wyniki finansów państwa oraz oddaliłby Polskę od kryteriów konwergencji, należnych do spełnienia przy wejściu do, wymarzonej przez nowy rząd, strefy euro. A więc nie tak szybko. Po drugie – list wrócił do nadawcy, czyli i dla tego rządu, który to zaczął w 2008 roku z przerwą na rządzenie i twórcze podrasowanie funduszowej polityki w wykonaniu PiS-u, jest to wygodne, poręczne i nieweryfikowalne narzędzie do szybkich wydatków, z których nie ma się co i komu tłumaczyć. Bowiem oto wcale nie planuje się likwidacji funduszu kowidowego, ba – wcześniej planowane wydatki na 2024 rok w wysokości 40,3 miliardów (już wzrost prawie o 100%) będą jeszcze zwiększone do miliardów 60. Tak, w rok po ogłoszeniu zamknięcia pandemii, dla potrzeb której fundusz ten został powołany. I tak, jak za Morawieckiego, tak i za Tuska, te wydatki z przyczyn wręcz epidemiologicznych, nie będą wydane na nieistniejący kowid. Nie będą nawet wydane na to, żeby się ten kowid nigdy nie powtórzył, bo co ma z tym wspólnego tegoroczne przekazanie 10,5 miliarda na rekompensaty wzrostu cen energii, tak jakby kowid (a nie oczywisty Putin) podbił jej cenę.Ta sytuacja potwierdza kolejny raz tezę, że narracja narracją, zaś nowa władza jak przyjdzie co do czego, to korzysta z wcale nie likwidowanych narzędzi popisowskich. Pojemność i nietransparentność akurat tego funduszu powodują sytuację, gdy aż trudno nie korzystać. Kowida dawno już nie ma, a tu instytucje wysadzają za publiczne pieniądze pociągi, choć już dawno po tej wojnie, na którą tworzono ten fundusz wsparcia. Matka funduszy covidowych Ale to nie jest tylko cwany polski pomysł, by obejść własną konstytucję i zmylić Unię Europejską. Cała idea napędzenia paniką ogromnego, ale od razu niekontrolowanego funduszu powstała w… Brukseli. Pamiętam kiedy powoływano specjalny fundusz jeszcze w 2020 roku – to miał być fundusz walki z kowidem i odporności na niego. Z tej kasy też kupowano miliardy szczepionek dla Starego Kontynentu, zaś o jego przejrzystości świadczy to, że kupiono np. z niego na głowę Europejczyka po 8 dawek dwudawkowej szczepionki, zaś szczegóły tego dealu były negocjowane poprzez smsy z szefową Komisji Europejskiej i przedstawicielami Big Farmy. Tak transparentnie, że do dziś ani Unia nie może przesłuchać szefowej w tej sprawie, ani nawet zobaczyć tych słynnych smsów.Mamy tu do czynienia z semantyczną manipulacją. Powody, deklarowane, powołania tego funduszu to była walka z kowidem i uzyskanie odporności na przyszłość. Tak myślą Polacy, bo u nas tę część przeznaczoną dla nas nazwano zgodnie z deklaracjami KPO, czyli Krajowym Programem Odbudowy (w domyśle – po pandemii). Ale tak nie jest – fundusz-matka nazywa się Next Generation EU. Tu wcale nie chodzi o „nowe pokolenie”, ale o nową generację, rodzaj, coś jak z nową generacją telefonów. To samo (marka), ale już całkiem inna zawartość. I o to chodzi. Te pieniądze, do których ekspresowe tempo i uznaniowość przyznawania motywowało się publicznie skutecznością i szybkością działań antykowidowych mają tak naprawdę być użyte do zmiany oblicza Unii, a potem świata. Żeby udowodnić tę śmiałą tezę należy po prostu wejść na stronę NextGenerationEU i zobaczyć strukturę wydatków funduszu. Czytamy: wspieranie zielonej transformacji poprzez promowanie energii odnawialnych, zrównoważonej mobilności; przyspieszenie transformacji cyfrowej poprzez większą cyfryzację usług publicznych i szerzej rozumianej gospodarki; wzmocnienie infrastruktury i usług społecznych, przy jednoczesnym zmniejszeniu dysproporcji terytorialnych; wsparcie włączające wzrost gospodarczy, badania i rozwój oraz innowacje dla wszystkich; zapewnienie nowoczesnych, wydajnych i dostępnych usług opieki zdrowotnej. Tak – zdrowie, nawet nie kowid – na końcu. Priorytety są wymienione w również w kolejności wolumenu finansowania, a więc na zdrowie, bo nie na kowid, jest jeszcze mniej. Główne zasady funduszu to: niech się stanie zieloność, cyfrowość, zdrowie, moc i równość. W takiej kolejności. Fundusz nowego świata, Tak jak w przypadku Polski, pieniądze kowidowe wyszły na łatanie budżetowych dziur po zielonej rewolucji, tak w przypadku Europy będą one przekazane na jej rozkręcanie. Tworzy to pewien układ sprzężenia zwrotnego, perpetuum mobile, pod warunkiem, że to się da – a nie ma prawa – posklejać finansowo. Pandemia przeszła przez świat, ten to tak źle wspomina, że i wspominać nie chce, ale okazuje się, że niepożądane odczyny pokowidowe zostały wśród nas. Pieniądze zebrane ze zbiórki na pandemiczną wojnę zostaną wydane na nowy świat. Taką zarazę, że może będziemy jeszcze kowid wspominać z utęsknieniem. Napisał Jerzy Karwelis Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”. |
Światowa Rada Zdrowia wzywa do całkowitego moratorium na szczepionki dla dzieci
Światowa Rada Zdrowia wzywa do całkowitego moratorium na szczepionki dla dzieci
Autor: AlterCabrio, 18 czerwca 2024
Zrozumieliśmy się, że harmonogram szczepień dla dzieci nie jest tym, co sądziliśmy. A teraz, patrząc krytycznie, mamy sytuację, w której właśnie dowiedzieliśmy się, że Światowa Rada Zdrowia [World Council for Health], obecnie organ międzynarodowy, wzywa do całkowitego moratorium na szczepionki dla dzieci. Pierwsza organizacja międzynarodowa, która do tego wezwała.
−∗−
Oprac. AlterCabrio – ekspedyt.org
−∗−
Światowa Rada Zdrowia wzywa do całkowitego moratorium na szczepionki dla dzieci
TRANSKRYPCJA
Dr Peter McCullough: Zrozumieliśmy się, że harmonogram szczepień dla dzieci nie jest tym, co sądziliśmy. A teraz, patrząc krytycznie, mamy sytuację, w której właśnie dowiedzieliśmy się, że Światowa Rada Zdrowia [World Council for Health], obecnie organ międzynarodowy, wzywa do całkowitego moratorium na szczepionki dla dzieci. Pierwsza organizacja międzynarodowa, która do tego wezwała.
Dlaczego? Ponieważ szczepionki piętrzą się jedna po drugiej. Są podawane w wielu salwach [salvos]. Jak się już dowiedzieliśmy, mają miejsce incydenty związane z brakiem bezpieczeństwa.
W 1986r. Stany Zjednoczone przyjęły ustawodawstwo, które zabezpieczyło producentów szczepionek. W przepisach tych stwierdza się, że szczepionki powodują nieuniknione szkody. Tak to jest zapisane.
Jakie więc szkody widzimy? Oczywiste jest, że gdy szczepionki podaje się podczas wielu wizyt, prawdopodobnie nie chodzi o pojedynczą szczepionkę ani o pojedynczy dodatek, ale jest to suma wszystkich szczepionek podanych jednocześnie.
Widzimy silny sygnał w kierunku zaburzeń neuropsychiatrycznych. Czyli zespół deficytu uwagi, zespół Aspergera, autyzm, drgawki, choroby alergiczne, astma, atopowe zapalenie skóry.
Gospodarz programu: A nawet zgony.
Dr Peter McCullough: Konieczność przerwania ciąży, zespół nagłej śmierci łóżeczkowej.
A teraz odwrotność, coś przeciwnego, czyli artykuły Mawsona, Hookera, Millera, Thomasa i starsze badanie Amiszów. Wszystkie pięć badań pokazuje, że najlepsze wyniki osiągają dzieci, które w sposób naturalny karmione są piersią, bez żadnych szczepionek.
Trzeba uwolnić się od tych rzeczy. Kiedy ja byłem dzieckiem, wskaźnik autyzmu wynosił jeden na 10 000. Obecnie jest to jeden na 36. Opublikowano około 200 opracowań wskazujących, że jest to rozregulowanie układu odpornościowego.
Gospodarz programu: Jeden na 36? Jeden na 36.
Dr Peter McCullough: Jeden na 36.
Rozregulowanie układu odpornościowego, które w fazie jatrogennej szczepionki, czasami z drgawkami gorączkowymi, gdzie czynniki zapalne przedostają się do mózgu, prawdopodobnie zmieniając go na stałe. No, i dalszy scenariusz, matki mówią nam, że z dzieckiem wszystko było w porządku, aż do czasu, gdy otrzymało kilka serii szczepionek. A potem rozwinął się u nich autyzm.
Te opisy są prawie na pewno prawidłowe. Nie możemy przypisać ich do żadnej pojedynczej szczepionki, ale mówię tu sumarycznie, że nie wygląda to dobrze.
Ta epidemia autyzmu to tsunami. Obecnie wiele, wiele matek, jak pokazuje to niedawne badanie Kaiser Family Foundation, około jednej trzeciej matek i młodych ojców – postępuje w sposób naturalny.
________________
−∗−
Warto porównać:
Autyzm. Zagadka rozwiązana? – dr Piotr Witczak
«Fakty są takie, że w ciągu ostatniej dekady ilość osób z diagnozą autyzmu, czy spektrum autyzmu – z ASD, czyli zaburzenia ze spektrum autyzmu, to jest szersze pojęcie – wzrosła […]
−∗−