Abp Viganò: Księża i biskupi, którzy promowali „śmiertelne” szczepionki na Covid, muszą zdać sprawę przed Bogiem.

Abp Viganò: Księża i biskupi, którzy promowali „śmiertelne” szczepionki na Covid-19, muszą zdać sprawę przed Bogiem

+ Christus vincit !

https://gloria.tv/m.rekinek [w oryginale b. słabe, niechlujne tłumaczenie “maszynowe” md]

Ich milczenie w sprawie oszustwa związanego z pandemią jest zbliżone do milczenia w sprawie apostazji hierarchii katolickiej” – pisze arcybiskup Viganò.

A moralna odpowiedzialność, jaka na nich spoczywa, pozostanie niezatartą plamą, z której muszą zdać rachunek przed Bogiem, człowiekiem i historią”.

Trzy lata temu byłem jednym z pierwszych – i na pewno pierwszym biskupem – który potępił pandemię i fałszowanie szczepionek. Argumenty, które dziś wydają się prawdziwe i dobrze uzasadnione, wyrażały krytyczne pytania i niemoralność eksperymentalnego leczenia genowego, które było i jest stosowane przy użyciu abortowanych płodów [tj. dzieci md] . Napisałem także dwa listy otwarte do Kongregacji Nauki Wiary, które pozostały bez odpowiedzi.

Były osoby w kręgach konserwatywnych, które posunęły się nawet do ataku na mnie osobiście, opierając się na niepotwierdzonych i ewidentnie fałszywych oświadczeniach lekarki, która wraz z mężem pracowała dla BigPharma.

Wyraziłem swoje zaniepokojenie milczeniem biskupów, księży i proboszczów, wielu zakonników i zakonnic w szpitalach oraz służalczą gorliwością, z jaką hierarchia katolicka dostosowywała się do szalonych i przestępczych przepisów zdrowotnych oraz promocji serum przez Bergoglio. Zostałem publicznie znieważony w telewizji i mediach, podczas gdy moi bracia biskupi milczeli.

Ponieważ zbrodnia przeciw ludzkości w dalszym ciągu ma miejsce na naszych oczach, za aprobatą i zachętą Bergoglio, pomyślałbym, że wielu księży znalazłoby odwagę, aby podnieść głos i dołączyć do mnie w potępieniu globalnego planu redukcji populacji zaproponowanego przez Światową Organizację „Zdrowia”, Forum Ekonomiczne, Fundacja Billa i Melindy Gatesów, Fundacja Rockefellera, WHO i ONZ, przy czym fundusze tych przestępców zostały przekazane także Watykanowi, zamieniając Bergoglio w sprzedawcę szczepionek i zwolennika oszustw klimatycznych, obecnie powiązanego z Laudate Deum a „Amazonki i Kościoła synodalnego” stało się „magisterium”.

Nemo propheta in patria sua.

Ale dzisiaj, gdy niektórzy księża uginają się pod dowodami i proszą dziennikarzy katolickich, aby donieśli prawdę o skutkach ubocznych, zastanawiam się, z jakim spokojem dotychczas uciszali swoje sumienie. I czy ich milczenie i to pełne strachu milczenie – podobnie jak milczenie lekarzy, policjantów, sędziów, nauczycieli i gubernatorów – nie przerodziło się dziś w nieśmiały protest po prostu dlatego, że widzą zbliżającą się rozgrywkę i boją się bardziej o własną reputację niż o zdrowie obywateli? ludzie Miliardy ludzi narażonych na kontakt z produktem, o którym od początku wiadomo było, że jest niebezpieczny, a nawet śmiertelny.

Ich milczenie w sprawie oszustwa związanego z pandemią jest zbliżone do milczenia w sprawie apostazji hierarchii katolickiej. A moralna odpowiedzialność, jaka na nich spoczywa, pozostanie niezatartą plamą, z której muszą zdać rachunek przed Bogiem, ludzkością i historią.

Archbishop Viganò: Priests and bishops who promoted ‘lethal’ COVID jabs must answer to God – LifeSite

Lekarz ujawnia, dlaczego świat medyczny poddał się propagandzie w sprawie COVID

Lekarz ujawnia, dlaczego świat medyczny poddał się propagandzie w sprawie COVID-19

23 października 2023 dlaczego-swiat-medyczny-poddal-sie-propagandzie-COVID

W wywiadzie udzielonym współzałożycielowi LifeSiteNews, Steve’owi Jalsevacowi, dr Trozzi szczegółowo opisał, w jaki sposób branża medyczna została psychologicznie osaczona i zmuszona do odgórnego podporządkowania się nieustannym rządowym komunikatom dotyczącym COVID.

Kanadyjski bojownik o wolność medyczną, dr Mark Trozzi, ujawnił ciemne pieniądze, naciski polityczne, korupcję establishmentu i fałszywe wiadomości, które sprawiły, że kampania propagandowa COVID-19 stała się operacją terrorystyczną, która rzuciła świat na kolana.

W wywiadzie dla współzałożyciela LifeSiteNews, Steve’a Jalsevaca, Trozzi szczegółowo opisał, jak jego dziesięcioletnie doświadczenie w medycynie urazowej w Ontario stało w jaskrawym kontraście z narracją COVID-19 śpiewaną przez media głównego nurtu i establishment medyczny na początku tak zwanej “pandemii”.

“CBC, CNN i wszyscy ci propagandyści mówili ludziom, że szpitale są pełne ludzi chorych na COVID, umierających z powodu COVID” – powiedział Trozzi. “Cóż, byłem w szpitalach i były puste. W rzeczywistości nigdy w mojej karierze nie miałem tak spokojnego czasu”.

[Mój znajomy ordynator mówi, że dostał propozycje na spędzenie czasu od chyb a 16-tej do rana na „kowidowym Stadionie Narodowym” – za 15 tysięcy zl. Odmówił, a mógł takich spokojnych popołudni i nocy mieć z 10. Podobnych relacji, np. o 45 tys. zł za dobę, było w swoim czasie dużo. Mirosław Dakowski]

Niestety dla Trozziego ten “spokojny czas” był ciszą przed „burzą kulturową”, która miała ogarnąć jego zawód.

Kiedy zaczął studiować objawy COVID-19 i jego implikacje, nieustanne komunikaty alarmowe dotyczące COVID-19 od rządów i ich agencji wstrząsnęły całą branżą medyczną. Szpitale, lekarze i szkoły medyczne zostały psychologicznie osaczone i zmuszone do odgórnie narzuconej zgodności.

“Lekarze byli poddawani wielkiej presji psychicznej… Panowała panika, mimo że nic się nie działo” – wspomina Trozzi. “Powiedziano nam, że w każdej chwili drzwi zostaną wyłamane, a my zostaniemy zalani ludźmi”.

Kontynuował: “Od samego początku było to przedstawiane jako całkowicie nowatorskie, jak nic, co kiedykolwiek widzieliście. Zapomnij o wszystkim, co myślisz, że wiesz o leczeniu zapalenia płuc i chorób wirusowych... Dość szybko stało się również jasne, że kwestionowanie rzeczy nie będzie tolerowane – to na pewno. Stało się to bardzo oczywiste”.

Wielu kolegów Trozziego było oczarowanych i „przekonanych” rządową kampanią strachu przed COVID-19. Zauważa jednak, że inni odkryli, że przestrzeganie nakazów zakładu dotyczących leczenia COVID-19 – takich jak przeprowadzanie tylko testów PCR lub wymazów z nosa – opłacało się nawet o 20% więcej niż zwykła praca w ich normalnej praktyce.

Kampania mająca na celu narzucenie globalnej populacji tak zwanych “szczepionek” na COVID-19 niosła ze sobą również ogromne wynagrodzenia pieniężne.

“Jak rozumiem, te zastrzyki wszędzie bardzo dobrze się opłacały” – powiedział Trozzi. “Jednym z przykładów jest to, że jeden z moich kolegów jest chirurgiem ucha, nosa i gardła w Niemczech i przestał wykonywać operacje. Powiedział: “Wykonuję tylko minimalną ilość specjalistycznej pracy V.A., aby zachować licencję, ponieważ zarabiam o wiele więcej pieniędzy, wykonując zastrzyki podczas tego szczytu”.

Źródło: LifeSiteNews

Nobel – złuda dla frajerów. Szczepionki mRNA na Covid to taki cud, miód i malina, że ich wynalezienie zasłużyło na Nobla…

Nobel – złuda dla frajerów. Szczepionki mRNA na Covid to taki cud, miód i malina, że ich wynalezienie zasłużyło na Nobla….

Katarzyna Treter-Sierpińska 5.X. 2023 nobel-dla-frajerow

W poniedziałek (2.10.2023) Komitet Noblowski ogłosił, że Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny otrzymują wspólnie dr Katalin Kariko i dr Drew Weissman za „odkrycia dotyczące modyfikacji zasad nukleozydowych, które umożliwiły opracowanie skutecznych szczepionek mRNA przeciwko COVID-19”. – Odkrycia dokonane przez dwóch laureatów Nagrody Nobla odegrały kluczową rolę w opracowaniu skutecznych szczepionek mRNA przeciwko Covid-19 podczas pandemii, która rozpoczęła się na początku 2020 r. Dzięki swoim przełomowym odkryciom, które zasadniczo zmieniły nasze rozumienie interakcji mRNA z naszym układem odpornościowym, laureaci wnieśli swój wkład w bezprecedensowe tempo rozwoju szczepionek w okresie jednego z największych zagrożeń dla zdrowia ludzkiego współczesnościczytamy w uzasadnieniu.

Przekaz powyższego uzasadnienia jest oczywisty: szczepionki mRNA na Covid-19 to taki cud, miód i malina, że ich wynalezienie zasłużyło na Nobla. Oczywiście jest to przekaz dla frajerów, którzy wzięli udział w eksperymencie medycznym polegającym na przyjęciu nieprzebadanych preparatów nazywanych szczepionkami na Covid-19. I w miarę jak pojawiają się kolejne doniesienia o wysokiej szkodliwości tych preparatów, frajerzy zaczynają się zastanawiać, czy ich decyzja była słuszna. No to trzeba frajerów uspokoić zapewniając ich, że stanęli po stronie nauki w przeciwieństwie do tej antyszczepionkowej szurii, która odmówiła zbawiennej szprycy. Co prawda, owa szuria, która bez szczepionek miała wymrzeć, nadal żyje i ma się dobrze, ale to są detale. Ważny jest Nobel, dzięki któremu można po raz kolejny zapewnić frajerów, że to oni są mądrzy i odpowiedzialni.

A jak wygląda rzeczywistość? Rzeczywistość wygląda tak, że to nie jest Nobel za szczepionki na Covid-19. Jest to Nobel za odkrycia dotyczące modyfikacji mRNA w taki sposób, żeby po wprowadzeniu do organizmu nie zostało ono natychmiast zniszczone przez układ immunologiczny, dzięki czemu może wniknąć do komórek, które następnie wyprodukują białko wg wytycznych zakodowanych w podanym mRNA. Kariko i Weissman opublikowali wyniki tego odkrycia w 2005 roku, czyli 18 lat temu. Dlaczego tak długo musieli czekać na Nobla? Dlatego, że aż do tzw. pandemii Covid-19 nie udało się wykorzystać technologii mRNA do stworzenia bezpiecznych i skutecznych szczepionek na cokolwiek, w tym na koronawirusy.

I nagle stał się cud! Ogłoszono morderczą pandemię, politycy i media zrobili ludziom wodę z mózgu i w ciągu kilku miesięcy ogłoszono sukces, czyli stworzenie najlepiej przebadanych w historii szczepionek, dzięki którym świat miał wrócić do normalności. Każdy, kto wtedy był w stanie myśleć racjonalnie, zdawał sobie sprawę z tego, że jeżeli od 2005 roku nie udało się zrobić bezpiecznych i skutecznych szczepionek mRNA, to nie ma takiej możliwości, żeby niczym za machnięciem czarodziejskiej różdżki, udało się zrobić takie szczepionki w kilka miesięcy.

Każdy, kto wtedy był w stanie racjonalnie myśleć, rozumiał, że potrzeba czasu liczonego w latach, aby zbadać skutki podania tych preparatów.  Każdy, kto wtedy był w stanie racjonalnie myśleć, miał świadomość, że stworzenie takiej technologii w warunkach laboratoryjnych nie jest tożsame z przebadaniem konkretnego specyfiku podawanego na masową skalę. Ale mało kto potrafił wtedy myśleć racjonalnie, a jeśli potrafił i ostrzegał, że szczepionki na Covid-19 to eksperyment, był nazywanym szurem, foliarzem i antyszczepionkowcem. I eksperyment został przeprowadzony. A teraz możemy obserwować jego skutki. Oto one:

Szczepionki na Covid-19 nie zatrzymały transmisji wirusa, nie zapobiegły zachorowaniom i nie zapobiegły też zgonom z powodu infekcji wywoływanej przez wirusa SARS-CoV-2. Zarażali się, chorowali i umierali zarówno zaszczepieni jak i niezaszczepieni. Ale szczepionki nie pozostały bez wpływu na ludzkie zdrowie i życie. Wyniki badania opublikowanego 19 września 2023 roku, dotyczącego korelacji pomiędzy szczepieniem na Covid-19 a zapaleniem mięśnia sercowego, pokazują, że szczepionka może uszkadzać serce nawet 6 miesięcy po zastrzyku. I to bez odczuwalnych dolegliwości aż do czasu, gdy delikwent po prostu umiera „nagle”. Natomiast opublikowana 4 września 2023 roku analiza oryginalnych danych z badania klinicznego szczepionki Pfizer/BioNTech wykazała 3,7-krotny wzrost liczby zgonów z powodu zdarzeń sercowo-naczyniowych w grupie zaszczepionej w porównaniu z placebo. Z kolei autorzy badania opublikowanego 2 czerwca 2023 roku podkreślają, że „nagły zgon sercowy należy ściśle monitorować jako potencjalnie śmiertelne powikłanie szczepienia przeciwko Covid-19”.

I w takich okolicznościach Komitet Noblowski ogłasza, że przyznał nagrodę za modyfikację zasad nukleozydowych, ponieważ dzięki temu w bezprecedensowym tempie stworzono skuteczne szczepionki „w okresie jednego z największych zagrożeń dla zdrowia ludzkiego współczesności”. Doprawdy, koń by się uśmiał. Ale zaszczepieni frajerzy łykną bez popitki. I o to właśnie chodzi. No i oczywiście chodzi też o pieniądze. I to duże pieniądze.

Podczas konferencji prasowej dotyczącej Nobla dla Kariko i Weissmana padło takie oto stwierdzenie: „Nagroda może skłonić ludzi sceptycznych wobec szczepień do zaszczepienia się”. Co to jest? To jest naganianie klientów dla firmy Pfizer, która została zwycięzcą szczepionkowego wyścigu podczas tzw. walki z pandemią. A Pfizer dotuje programy i konferencje naukowe organizowane przez Karolinska Instytut przyznający Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny. Zaskoczeni? Bo ja nie.

Spójrzmy teraz na ceny akcji Pfizera w ciągu ostatnich pięciu lat. Była górka dzięki zyskom z kowidowego szaleństwa, gdy frajerom skutecznie wciskano maść na szczury, ale teraz ceny akcji poszły w dół i coś trzeba z tym zrobić. Może Nagroda Nobla pomoże?

Szanowni Zaszczepieni Frajerzy, zdaję sobie sprawę, że ze wszystkich sił będziecie wypierać fakt, iż zostaliście potraktowani jak króliki doświadczalne. Będą Was w tym utwierdzać media, politycy i Nagroda Nobla wręczona za technologię wynalezioną 18 lat temu. Jeśli Wam to pasuje, to dalej wmawiajcie sobie, że przyjmując preparaty nazywane szczepionkami na Covid-19 byliście mądrzy, odpowiedzialni i uratowaliście życie swoje i swoich bliskich. W końcu tak to już jest, że ktoś musi być frajerem, żeby ktoś inny zrobił na tym biznes życia. Szef Pfizera, Albert Bourla, który sprzedaje tę kowidową maść na szczury, jest milionerem. Wam pozostaje nadzieja, że ominie Was nagły zgon sercowy spowodowany przyjęciem eksperymentalnego preparatu, który stręczyły Wam media i politycy.

Zdrowia życzę!

Sejm: Wstrząsające szczegóły afer covidowych. … A co ze zbrodniami?

Wstrząsające szczegóły afer covidowych. Braun: „To zrobiono tutaj na masową skalę” .10.2023

wstrzasajace-szczegoly-afer-covidowych

– Raport NIK-u skupia się w tej chwili tylko na sferze finansowej, nie jest poruszona żadna kwestia zaniechania leczenia, utrudnienia leczenia, utrudnienia dostępu do lekarza i kto tak naprawdę za to wszystko odpowiada

Grzegorz Braun

W Sejmie odbyła się konferencja prasowa podsumowująca działania Poselskiej Komisji Śledczej Norymberga 2.0 w tej kadencji. Swoje prace od ponad dwóch lat prowadzi ona w ramach Parlamentarnego Zespołu do spraw Nadużyć i Naruszeń Prawa w związku z COVID-19, pod przewodnictwem Posła Grzegorza Brauna.

Podczas konferencji głos zabrał m.in. lekarz Marcin Sowiński. Wskazał, że w przypadku funduszu covidowego „unikano i do dziś uniknięto nadzoru”.

– Zarzut, jaki Pan prezes NIK postawia, jest przede wszystkim wniosek skierowany do CBA o możliwość korupcjogennego działania w ten sposób, że Pan premier Morawiecki nie nadzorował w sposób właściwy tego funduszu, ponieważ też nie było kontroli nad wydawaniem (…), a wyglądało to w ten sposób, że większość pieniędzy wydawano wcale nie na walkę z covid, tylko np. na budowę dróg albo na zakup śmieciarek albo na zapłatę za gaz – powiedział.

Jak wyjaśnił, w sprawie funduszu „dwie główne komisje się zbierały i decydowały same, właściwie bez żadnych protokołów, bez żadnych pisemnych potwierdzeń, a te ręczne notatki, które były, zostały zniszczone”.

– Nie podlegało to żadnym uregulowaniom, nie było żadnych wytycznych, nie było żadnej punktacji, żadnej wagi, do tego, żeby dobierano i te fundusze dobrze dzielono – wyjaśnił.

Przypomniał, że minister zdrowia zawierał umowy na ponad 200 milionów dawek, kiedy było ich potrzeba o wiele mniej. – Już dawno, po pierwszych zamówieniach, było wiadomo, że nie są potrzebne następne, a Pan minister Niedzielski dalej zamawiał. Zamawiał i zamawiał na nasz koszt (…), a potem utylizował – wskazał.

– Z tego całego dokumentu (raport NIK – przyp. red.) moja konkluzja jest taka, że większość szczepionek była prawdopodobnie przechowywana w sposób niezgodny z tymi instrukcjami, które tak bardzo radykalnie, [nakazywały] czyli dobre temperatury w zamrażarkach trzymać, bo nie ma na to żadnych potwierdzeń, nie było żadnej kontroli. A jak już zrobiono kontrolę w jednej z hurtowni, to wyszły same nieprawidłowości w tym zakresie podkreślił.

Ratownik Damian Garlicki wskazał natomiast, że raport NIK „jest wierzchołkiem góry lodowej, wielkich nieprawidłowości, których dopuścił się obecny rząd, ale (…) też wszyscy inni posłowie, którzy ich wspierali”. – Tylko Konfederacja miała odwagę przeciwstawiać się i negować słuszność wprowadzanych obostrzeń, zakazów, nakazów – przypomniał.

– Raport NIK-u skupia się w tej chwili tylko na sferze finansowej, nie jest poruszona żadna kwestia zaniechania leczenia, utrudnienia leczenia, utrudnienia dostępu do lekarza i kto tak naprawdę za to wszystko odpowiada wskazał.

Ratownik podkreślił, że „nie możemy pozwolić na to, aby w przyszłości znowu zgotować Polakom taki los”.

Głos zabrał także poseł Grzegorz Braun. – Nie musieliśmy czekać ani pięć ani pięćdziesiąt lat na potwierdzenie trafności naszych diagnoz, trafności naszego osądu. Stwierdzaliśmy od początku tej operacji w roku 2020, że nie ma ona podstaw ani prawnych – jest nielegalna, ani medycznych – jest to operacja znachorska, co do istoty – wskazał polityk.

Przypomniał, że Konfederaci jako jedyni „dopominali się o poszanowanie zdrowia, życia, wolności, godności, także majętności Polaków” i ocenił, że „był to wielki zamach na te wszystkie sfery”.

NIK mówi na razie o aferach finansowych, a co ze zbrodniami? Jest przestępstwem kodeksowym zaniechanie akcji ratunkowej, nieudzielenie pomocy osobie potrzebującej, której zdrowie, życie jest zagrożone. To zrobiono tutaj na masową skalę dodał.

Braun podkreślił, że widzieliśmy „wielki spektakl hipokryzji, wielkie zakłamanie”. – Jeśli ten złowrogi rząd zjednoczonej łże-prawicy miałby kontynuować swoją działalność, to złodzieje i zbrodniarze pozostaną nieukarani, ponieważ działali prawem kaduka z delegacji tego rządu – zaznaczył.

– Nie tylko zjednoczona łże-prawica była w pełni zaangażowana w ustanawianie reżimu terroru covidowego wobec Polaków, ale cała totalna opozycja i jedna Konfederacja (…) ze szczególnym uwzględnieniem Konfederacji Korony Polskiej (…) w tej sprawie miała stanowisko odrębne – skwitował.

https://youtube.com/watch?v=xLhHnHNNMTw%3Fsi%3DyqzAFBxyriZfUMAS

3.10.2023

Wbrew oficjalnym informacjom Ministerstwa Zdrowia, badania nad amantadyną finansowane przez budżet państwa wykazują skuteczność tego leku.

Przychodnia Lekarska Optima Przemyśl

ℹ️ Wbrew oficjalnym informacjom Ministerstwa Zdrowia, badania nad amantadyną finansowane przez budżet państwa wykazują skuteczność tego leku. Najnowsze opublikowane badanie przez prof. Konrada Rejdaka (czasopismo European Journal of Neurology) wykazało w grupie pacjentów ambulatoryjnych, że w stosunku do placebo, pacjenci przyjmujący amantadynę o 6️⃣0️⃣% szybciej dochodzili do zdrowia i więcej pacjentów uzyskała pełny powrót do zdrowia po chorobie. Co ważne, mieli także mniej powikłań neurologicznych, a sam lek nie wykazywał skutków ubocznych i był dobrze tolerowany, w tym długofalowo. Wyniki są oparte aż na 210 dniach obserwacji pacjentów. Pomimo zrealizowania 50% założonej wielkości grupy udało się uzyskać znamienność statystyczną, tym samym wnioski z tego badania są wiążące.

▶️ Wnioski te są zbieżne z innym badaniem ze Szczecina, prowadzone pod egidą prof. Miłosza Parczewskiego. W badaniu tym wykazano, że podawanie amantadyny nawet na późnym stadium choroby (pod respiratorem) zwiększało aż 4-krotnie przeżywalność tych pacjentów. W grupie kontrolnej, bez amantadyny umierało aż 9 na 10 pacjentów. W trzecim badaniu z Katowic u prof. Adama Barczyka nie wykazano właściwości leczniczych tego leku. Analizując wyniki, powodem była zbyt mała grupa badanych (tylko 30% założonej wielkości grupy) oraz złe dobranie chorych (w grupie amantadyny pacjenci byli znacznie starsi oraz bardziej schorowani, co zmniejsza szanse przeżycia w chorobie), co podważa wyniki tego badania.

Trudno nie odnieść wrażenia, że cała sprawa amantadyny ma wymiar polityczny. NIK w swoim raporcie wykazała szereg nieprawidłowości w prowadzeniu działań przeciwpandemicznych, za które odpowiadają politycy.

Jak widać powyżej, mimo dowodów naukowych, mimo opłaconych z naszych podatków badań – zakazuje się stosowania tego leku, nawet za świadomą zgodą pacjenta. Jako lekarz jestem skazany na stosowanie innych, potencjalnie mniej skutecznych terapii. Bo o właściwym leczeniu decyduje Ministerstwo Zdrowia, czy inne rządowe instytucje. Które są prowadzone przez polityków lub mają na nie wpływ. Zakaz stosowania amantadyny to tylko przykład, jak reformowana i prowadzona jest nasza służba zdrowia.

📢 Dlatego jako doświadczony lekarz kandyduję do Senatu, bo zdrowie i dobro człowieka są dla mnie najwyższą wartością. Proszę o Państwa głos 15 października i rozpropagowanie tej informacji w okręgu 58, miejsce numer 1 (Przemyśl, powiat przemyski, jarosławski, leski, lubaczowski, przeworski, sanocki).

Włodzimierz Bodnar

Kandydat do Senatu RP, Okręg 58, pozycja 1, pediatra, specjalista chorób płuc

126 komentarzy

Gosia Lit

Panie Doktorze, dziękujemy za to, że Pan był i pomagał wielu potrzebującym w tych trudnych latach. Wiem, że musiał Pan ciągle udowadniać słuszności swoich racji. Podziwiam Pana spokój i opanowanie. Życzę wszelkiej pomyślności i zdrowia na długie lata. Dziękuję!

118 tys. osób dostało groźne dla zdrowia szczepionki. GIF: “Realizowaliśmy polecenia ministerstwa”

118 tys. osób dostało groźne dla zdrowia szczepionki. GIF: realizowaliśmy polecenia ministerstwa

JAF

30 września 2023, 118-tys-osob-dostalo-grozne-dla-zdrowia-szczepionki

Ponad 13 mln szczepionek o wartości 900 mln zł w Polsce zutylizowano, a 27,6 mln o wartości 1,4 mld zł oddano innym państwom — podał ostatnio NIK. Ale instytucja kontrolna zwraca uwagę na jeszcze inny aspekt zarządzania szczepionkami przez powołane do tego instytucje. Prawie 118 tys. dawek wadliwych szczepionek wykorzystano do zaszczepienia, choć były sygnały z Europy, że są one wadliwe i zagrażają zdrowiu.

NIK zarzuca GIF błędy, których skutkiem było podanie prawie 118 tys. pacjentów wadliwych preparatów.
NIK zarzuca GIF błędy, których skutkiem było podanie prawie 118 tys. pacjentów wadliwych preparatów. | Foto: Screen z Youtube, Shutterstock, Fotokon / NIK
  • 118 tys. dawek wadliwych szczepionek wykorzystano do zaszczepienia, choć były sygnały, że mogą być niebezpieczne
  • Zareagowano dopiero po roku, gdy z Belgii przyszło mocniejsze ostrzeżenie w sprawie tej serii. Niestety cała seria była już w polskich pacjentach
  • Główny Inspektorat Farmaceutyczny tłumaczy, że ostrzeżenie pierwsze nie było wystarczająco mocne, dopiero dokument rok później dawał silne informacje

To wszystko dane przedstawione ostatnio przez Najwyższą Izbę Kontroli. Łącznie utraciliśmy 40 mln szczepionek o wartości 2,3 mld zł, czyli ponad 20 proc. zakontraktowanych dawek. Zamówienie opiewało na razem 132 mln dawek, za które zapłacono 8,1 mld zł.

A to wszystko dane tylko do końca ubiegłego roku.

Pacjentom podano 58 mln dawek, czyli 44 proc. dostarczonych do Polski szczepionek. Do odbioru pozostało jeszcze ponad 69 mln dawek, czyli jeszcze ponad jedna trzecia zamówienia przed nami.

Wadliwe szczepionki już w pacjentach

NIK wskazuje, że Główny Inspektorat Farmaceutyczny nie wiedział gdzie są konkretne serie szczepionki, bo przyjęto taką interpretację Prawa Farmaceutycznego, że dystrybucja szczepionek na COVID-19 nie jest obrotem w rozumieniu prawa i nie podlegała w związku z tym serializacji, nie wprowadzano przez to danych do systemu monitorowania z hurtowni i nie podlegało przepisom o weryfikacji o autentyczności leków. Poprzedni prezes GIF wskazywać miał nawet, że mogą wystąpić nieprawidłowości, bo takie procedury nie wynikały z ustawy, ale z rozporządzenia ministra. GIF przeprowadził tylko dwie inspekcje w hurtowniach i podczas tej kontroli stwierdzono nieprawidłowości krytyczne. Mimo tego nie skontrolowano innych hurtowni.

Do GIF wpłynęło osiem zgłoszeń o wadach, z czego dwa klasy pierwszej i drugiej, czyli o zagrożeniu życia i zdrowia. Europejska Agencja Leków (EMA) informowała w kwietniu 2021 r. o wadzie klasy drugiej, która mogła spowodować chorobę lub niewłaściwe działanie. GIF przekazał tę informację dopiero po roku, ale okazało się, że cała seria, czyli 117 tys. 600 dawek została już podana pacjentom. Chodzi o jedno dawkowe szczepionki przygotowane przez belgijski Janssen (część amerykańskiego koncernu Johnson&Johnson) i izraelski BIDMC — zrelacjonował na konferencji prasowej w NIK dyrektor Departamentu Porządku i Bezpieczeństwa Wewnętrznego w NIK Michał Jędrzejczyk.

https://pulsembed.eu/p2em/kNhwyWeEx/

NIK donosi do prokuratury o nadużyciach przy tworzeniu szpitala covidowego

NIK donosi do prokuratury w sprawie nadużyć przy okazji tworzenia szpitala covidowego [Aż dziewięcio-krotne podwyżki ceny…]

nik-do-prokuratury-w-sprawie-naduzyc-szpitala-covidowego

#covid #defraudacja #korupcja #nadużycia #niegospodarność #NIK #Opole #szpitale covidowe

(Ilustracja Pixabay)

Opolska delegatura NIK skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego wojewodę. Doniesienie dotyczy prac przy tworzeniu szpitala covidowego w Opolu i funkcjonowania izolatorium.

Opolska delegatura Najwyższej Izby Kontroli opublikowała wyniki kontroli działań wojewody opolskiego przy budowie szpitala tymczasowego dla chorych na COVID i organizacji izolatoriów. Jak informuje NIK, w wyniku kontroli skierowano do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na wyrządzeniu Skarbowi Państwa szkody majątkowej o wielkich rozmiarach.

Zdaniem kontrolerów, przy adaptacji Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Opolu na szpital tymczasowy wydano niegospodarnie 2,7 mln złotych. Wątpliwości NIK wzbudził także wydatek 530 tysięcy złotych za izolatorium w jednym z hoteli, do którego nie skierowano ani jednego pacjenta.

„Wojewoda nie zapewnił rzetelnej weryfikacji oferty cenowej dotyczącej adaptacji budynku Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Opolu do potrzeb Szpitala Tymczasowego. Biegły powołany przez NIK oszacował, że poniesiono na ten cel wydatki o prawie 2 mln 700 tys. zł wyższe od wartości rynkowej zrealizowanych robót. (…) Nie zapewniono rzetelnego nadzoru nad zakupami aparatury medycznej, przez co szpital tymczasowy wyposażono w urządzenie do automatycznego cięcia i pakowania blistrów leków o wartości prawie 870 tys. zł, które nie było niezbędne do jego funkcjonowania” – napisano w dokumencie pokontrolnym NIK.

Zdaniem kontrolerów NIK, wynagrodzenie za wykonanie robót budowlanych określono na podstawie ceny podanej przez wykonawcę bez zapewnienia rzetelnego przeprowadzenia negocjacji bądź prób pozyskania ofert od innych potencjalnych wykonawców.

Jak zauważyli kontrolerzy NIK: „Prowadząc negocjacje z wykonawcą wojewoda nie posiadał wiedzy o wartości rynkowej zamierzonych robót adaptacyjnych. Za ich wykonanie przyjęto ryczałtowy charakter rozliczenia bez uprzedniego sporządzenia kosztorysu inwestorskiego czy ofertowego. (…) Wojewoda, jak i członkowie zespołu uczestniczący w negocjacjach z ramienia zamawiającego, nie posiadali wiedzy ani doświadczenia co do sposobu rozliczeń z wykonawcami robót budowlanych, w kwestii wartości robót, cen rynkowych, cen materiałów budowlanych, marży, aktualnej wartości robót, itp., i zgodnie przyznali, że z tego względu nie weryfikowali merytorycznie przyjętego sposobu rozliczeń ustalonego w protokole negocjacji”.

Niezależnie od wyceny inwestycji przez biegłego, NIK szczegółowym badaniem objęła 10 pozycji protokołu wydania środków o łącznej wartości określonej przez wykonawcę na 3,03 mln zł netto. Ustalono, że wynagrodzenie podwykonawców za dostawę i montaż odpowiadających tym pozycjom urządzeń, instalacji lub wyposażenia wyniosła 1,79 mln zł netto, co oznacza, że wykonawca podwyższył wartość tych pozycji o 1,24 mln zł netto, czyli o 69,27 procent. Jak ustaliła NIK wykonawca – w rozliczeniu z zamawiającym – podwyższył ceny od 28,9 proc. aż do 329,4 proc. Zamontowane nad łóżkami promienniki ciepła podwykonawca nabył od producenta za 52,7 tys. zł netto i sprzedał wykonawcy za 260 tys. zł netto, natomiast wykonawca w rozliczeniu wykazał wartość tych urządzeń w kwocie 425,2 tys. zł.

NIK zgłosił także zastrzeżenia do funkcjonowania izolatoriów. O ile kontrolerzy przyznali rację wojewodzie o konieczności utrzymania pewnej nadwyżki miejsc w stosunku do ilości pacjentów, to już jej skala – w opinii kontrolerów – nie miała uzasadnienia. W okresie od kwietnia 2020 r. do marca 2022 r. wykorzystano jedynie 6,7 proc. miejsc udostępnionych w izolatoriach.

„Rażącym tego skutkiem było zapłacenie 530 tys. zł przedsiębiorcy za utrzymywanie w gotowości izolatorium w hotelu DeSilva w Opolu, pomimo że nigdy nie przyjęto do niego ani jednego pacjenta. W tym samym okresie wykorzystanie miejsc w izolatorium w hotelu Mercure – należącym zresztą do tego samego przedsiębiorcy – nie przekroczyło nigdy 20 proc.” – przeczytać można w dokumencie NIK.

Zdaniem Izby wojewoda wydał około 4 miliony złotych z naruszeniem zasad należytego zarządzania finansami. Jak wyliczają autorzy raportu, w całym okresie objętym kontrolą na działania związane z przeciwdziałaniem COVID-19 wydano 416 mln złotych. Koszt utworzenia i funkcjonowania szpitala tymczasowego wyniósł 46,7 mln złotych. Szpital od 27 grudnia 2020 r. do 31 marca 2022 r. przyjął 2 338 pacjentów, z których zmarło 758.

W trakcie całego okresu funkcjonowania izolatoriów na terenie województwa opolskiego z opieki w nich skorzystało 559 pacjentów. Łączny koszt wyniósł 2,3 miliona złotych, w tym 0,6 miliona zł za opiekę nad pacjentami i 1,7 miliona zł za utrzymywanie miejsc w gotowości.

W wypowiedzi dla portalu opolska360.pl były wojewoda powiedział, że wypowie się na temat zarzutów po przeczytaniu raportu NIK.

pap logo

Źródło: PAP (Marek Szczepanik)

Jak zapalenie mięśnia sercowego stało się cenzurowanym skandalem związanym ze szczepieniami przeciwko C-19. I o śmiertelności dzieci.

https://gloria.tv/share/mkJnEsXSU24U2fAE22bLdNwRt Edward7

Jak zapalenie mięśnia sercowego stało się cenzurowanym skandalem związanym ze szczepieniami przeciwko C-19

=======================

Dzieci, które otrzymały dwa (2) zastrzyki COVID-19, są 15 RAZY bardziej narażone na śmierć z jakiejkolwiek przyczyny niż dzieci nieszczepione, a dzieci, które otrzymały trzy (3) zastrzyki COVID-19, są 45 RAZY bardziej narażone na śmierć z jakiejkolwiek przyczyny niż dzieci nieszczepione

!!!!!!!!!!!!!!!!!

========================

Na początku wszystko zaczęło się powoli – strużka niepokojących raportów, że coś jest nie tak. W styczniu 2021 r., zaledwie kilka tygodni po wprowadzeniu szczepionek na Covid-19, zaczęły pojawiać się przypadki zapalenia mięśnia sercowego. Zapalenie mięśnia sercowego – uszkodzenie mięśnia sercowego – nigdy wcześniej nie było powiązane ze szczepionkami. Kiedy więc w tym miesiącu do amerykańskiego systemu zgłaszania zdarzeń niepożądanych szczepionek (VAERS) zgłoszono 28 przypadków, zdziwiło to wszystkich.

W lutym strużka zamieniła się w strumień. Do projektu VAERS wpłynęło 64 kolejne zgłoszenia, w tym dwa zgony . Następnie w marcu Izrael i wojsko również zaczęły zgłaszać przypadki. Działo się coś dziwnego. Władze jednak to zignorowały. banned.video/watch?id=650c71dc9c28a4b553401ea3

W marcu FDA zatwierdziła szczepionkę Johnson & Johnson bez szeptu o zapaleniu mięśnia sercowego. CDC wkrótce zaleciło to wszystkim dorosłym. Uczelnie i firmy zaczęły narzucać zastrzyki . Wszystko szło pełną parą. Jednak za zamkniętymi drzwiami rozległy się sygnały alarmowe. CDC spotkało się z wojskiem , aby omówić przypadki zapalenia mięśnia sercowego u młodych żołnierzy. Izrael zgłaszał dziesiątki przypadków, w tym wśród nastolatków. FDA wiedziała od firmy Pfizer, że w jej bazie danych znajdowało się już prawie 60 przypadków. Ale publicznie to było zaprzeczane. Dyrektor CDC stwierdziła, że nie są jej znane żadne sprawy wojskowe.

Firma Pfizer ukryła numery swoich baz danych . Oraz opieczętowane przez FDA zezwolenie na szczepionkę firmy Pfizer dla nastolatków w maju, bez wzmianki o zapaleniu mięśnia sercowego.

Ponieważ latem do VAERS napływały setki raportów o zapaleniu mięśnia sercowego , młodzi, zdrowi ludzie w dalszym ciągu byli zmuszani do szczepień. Mandaty/obowiązki wymuszano w całym kraju. Władze poinformowały opinię publiczną, że korzyści przewyższają ryzyko. Jednak pacjenci zaczęli dzielić się swoimi historiami o hospitalizacji z powodu problemów z sercem po szczepieniu. Naukowcy zaczęli publikować opisy przypadków w czasopismach medycznych. Mimo to CDC publicznie bagatelizowała obawy . Za zamkniętymi drzwiami urzędnicy planowali monitorowanie alarmujących raportów. Rozszerzyli kryteria rozpoznawania przypadków zapalenia mięśnia sercowego. Więcej szpitali potwierdziło , że odnotowało niezwykłe przypadki u zaszczepionej młodzieży.

W czerwcu FDA po cichu dodała ostrzeżenia dotyczące zapalenia mięśnia sercowego do ulotek informacyjnych szczepionek. Powoli rozeszła się wiadomość, że doradcy CDC przyznali teraz „ prawdopodobne powiązanie ”. Ale pełny zakres pozostał niejasny. Władze trzymały się narracji, że korzyści przewyższają ryzyko . Wykorzystali niekompletne dane i optymistyczne założenia, aby stwierdzić, że szczepionki nadal są tego warte dla młodych ludzi. Latem i jesienią miliony nastolatków nadal znajdowały się pod presją zaszczepienia się. Stało się boleśnie jasne, że dążenie do powszechnych szczepień miało pierwszeństwo przed przejrzystością i ostrożnością.

Dopiero w październiku 2021 r. ostrzeżenia potraktowano poważniej. Kraje nordyckie ograniczyły szczepionkę Moderna ze względu na obawy związane z zapaleniem mięśnia sercowego. FDA i CDC były zmuszone do bardziej otwartego omawiania zagrożeń podczas spotkań. Mimo to nadal starali się rozszerzyć obowiązki szczepień na młodszy wiek. Mimo całkowitego braku danych na temat bezpieczeństwa pięciolatków zaczęto szczepić w listopadzie. Promowano dawki przypominające dla nastolatków wbrew zaleceniom ich europejskich odpowiedników.

Do 2022 r. gromadziły się dowody na to, że szczepionki powodują zapalenie serc. Młodzi ludzie, głównie mężczyźni, odczuli poważne skutki . FDA w pełni zatwierdziła szczepionki Moderna i Pfizer, prawie nie wspominając o zapaleniu mięśnia sercowego.

Organy regulacyjne na całym świecie ograniczyły zalecenia dotyczące stosowania dawek przypominających u młodych ludzi w miarę pojawiania się większej liczby sygnałów dotyczących bezpieczeństwa. Stany Zjednoczone jednak ruszyły naprzód , zezwalając nawet na podanie czwartej dawki, zanim dostępne były jakiekolwiek dane z badań.
Trzy lata i ponad 1600 potwierdzonych raportów VAERS później CDC w końcu przyznało publicznie , że szczepionki mRNA powodują zapalenie mięśnia sercowego. Władze nadal jednak utrzymują stanowisko , że korzyści przewyższają ryzyko we wszystkich grupach.

Ponieważ jednak badacze donoszą o wykryciu nieprawidłowości w sercu kilka miesięcy po wkłuciu, nie jest jasne, czy znany jest pełny zakres zagrożeń. Niektórzy eksperci twierdzą, że społeczeństwo straciło z oczu zasadę „po pierwsze nie szkodzić” w pośpiechu ze szczepieniem całej populacji przeciwko Covid-19. Dlaczego odrzucono wczesne sygnały ostrzegawcze? Ilu z nich zostało poszkodowanych w wyniku zignorowanych lub ukrytych sygnałów? I dlaczego debata na temat ostrożności w zakresie szczepionek pozostaje tematem tabu pomimo rosnącej liczby dowodów potępiających zbyt szeroką politykę w zakresie szczepień?

Ta historia jeszcze się nie skończyła. W miarę jak coraz więcej badań , długoterminowe skutki i zgony spowodowane zapaleniem mięśnia sercowego wywołanym szczepionką, pytaniń będzie coraz więcej. Rodziny zmieniły się na zawsze i chcą odpowiedzialności. Uznanie, że w programach masowych szczepień nie zapewniono świadomej zgody. Oraz zapewnienia , że ślepe „podążanie za nauką” nie będzie już miało pierwszeństwa przed zdrowiem jednostek.

Zapalenie mięśnia sercowego okazało się wierzchołkiem góry lodowej, jeśli chodzi o niedoszacowanie ryzyka związanego ze szczepionkami. Tylko czas pokaże pełny zakres istnień wywróconych do góry nogami i straconych w wyścigu o zaszczepienie świata.

How Myocarditis Became the Censored Scandal of COVID-19 Vaccination

Badania; 30% zaszczepionych dzieci, cierpi na uszk…
BADANIE wykazało, że zastrzyk Moderna spowodowały …
Dzieci, które otrzymały dwa (2) zastrzyki COVID-19, są o 1400% (15x) bardziej narażone na śmierć z jakiejkolwiek przyczyny niż dzieci nieszczepione, a dzieci, które otrzymały trzy (3) zastrzyki COVID-19, są o 4400% (45x) bardziej narażone na śmierć z jakiejkolwiek przyczyny niż dzieci nieszczepione według danych rządu Wielkiej Brytanii…

dr Peter McCullough, który pełni funkcję głównego doradcy medycznego Fundacji Prawda dla Zdrowia, wyjaśnił to w e-mailu do Epoch Times : „Każda forma uszkodzenia serca u młodych osób jest niepokojąca od dłuższego czasu. ryzyko niewydolności serca i nagłej śmierci w wyniku wysiłku fizycznego nie jest znane… technologia nanocząsteczek mRNA w zastrzykach COVID-19 są klasyfikowane jako urządzenia elektromagnetyczne zgodnie z umową Pfizer “Operation Warp Speed” i tytułem 21 US Code 351(a)(2)(B) oraz wytycznymi FDA z 2017 r. dotyczącymi leków i urządzeń… LIST KAREN KINGSTON DO WŁADZ PUBLICZNYCH

Korea i Tajwan biorą odpowiedzialność za zgony po „szczepionkach”. USA – nie…

Korea i Tajwan biorą odpowiedzialność za zgony po „szczepionkach”? Rząd płaci odszkodowania rodzinom ofiar

korea-i-tajwan-biora-odpowiedzialnosc-za-zgony

(fot. U.S. Secretary of Defense, CC BY 2.0 , via Wikimedia Commons)

Jak zwraca uwagę Wayne Rohde, autor książki Sąd szczepionkowy: mroczna prawda o amerykańskim programie odszkodowań za powikłania poszczepienne, Stany Zjednoczone pozostają w tyle za krajami takimi jak Korea Południowa czy Tajwan, które zaoferowały swoim obywatelom bardziej realny system odszkodowań za zgony spowodowane tzw. szczepionkami przeciw Covid-19.

Okazuje się, że Tajwan bardziej odpowiedzialnie niż USA potraktował sprawę zadośćuczynienia za szkody wywołane promowanymi przez rząd preparatami sprzedawanymi w okresie tzw. pandemii koronawirusa. Tamtejsze władze wypłaciły już ofiarom równowartość prawie 5 milionów dolarów amerykańskich, a dotychczas rozpatrzono mniej niż połowę zgłoszeń.

Podobnie sytuacja wygląda w Korei Południowej, gdzie rząd ogłosił niedawno, iż będzie przekazywał „środki kondolencyjne” rodzinom osób, które zmarły w 90 dni po wzięciu udziału w akcji „wyszczepiania” zatwierdzonym w trybie nadzwyczajnym preparatami. W Korei kwota odszkodowania ma wynosić w przeliczeniu 22 500 dolarów na rodzinę.

Tymczasem Stany Zjednoczone pod rządami Joe Bidena, jak podaje Wayne Rohde, zatwierdziły jak dotąd tylko cztery wnioski o wypłatę środków finansowych za szkody spowodowanych tzw. szczepionką przeciwko Covid-19 – na łączną kwotę… 8592,55 dolarów.

Jak udowadnia autor wspomnianej książki, procedury dochodzenia swoich praw przez osoby poszkodowane przez przemysł farmaceutyczny są w Ameryce utrudniane przez urzędników administracji zdrowotnej. W przypadku samych preparatów „przeciwko Covid-19” wpłynęło do tej pory 12 025 roszczeń, z czego jak dotąd 1109 rozpatrzono negatywnie, w przypadku 29 orzeczono, iż kwalifikują się do odszkodowania, natomiast cała reszta oczekuje na procedowanie…

Są to jednak wyłącznie wnioski osób, które żądają od rządu odszkodowań. Natomiast wszystkich raportów na temat powikłań po tzw. szczepionkach wpłynęło już ponad półtora miliona (chodzi o rządowy program VAERS). W tej liczbie znajduje się aż 36 135 zgłoszonych zgonów poszczepiennych.

Źródło: lifesitenews.com FO 

Dr. McCullough’s Speech at the EP; The Complex has inflicted global terror through three false narratives.

Dr. McCullough’s Speech at the European Parliament

America Out Loud

Bio-Pharmaceutical Complex Dr. Peter McCullough European Parliament SARS-CoV-2 Spike Protein WHO

Dr. McCullough delivered a speech to the European Union Parliament on September 13, 2023, in a session dedicated to the World Health Organization and Pandemic response. There were four attorneys and five scientists who made presentations. Dr. McCulllough’s speech was organized around three main concepts:

The Complex has inflicted global terror through three false narratives:

1) SARS-CoV-2 infection is unassailable. It cannot and will not be treated early. The only public health responses are to social distance, lock-down, and mask-up, and take genetic vaccines every six months with no end in sight.

2) The COVID-19 vaccines are safe and effective, with no questions allowed from academia, mainstream media, or among peers.

3) The massive human toll of Spike protein injuries, disabilities, and death are from the coronavirus infection, not the accumulating synthetic mRNA coding for cellular production and circulation of the same long-lasting Spike protein.

Listen to ‘The McCullough Report’ heard on the America Out Loud Talk Radio Network. There is always much more to learn back at America Out Loud:

https://www.americaoutloud.news/.

Wirusowa ściema, czyli jak “wirusolodzy” robią nas w konia

Wirusowa ściema

anthony 16 września 2023, wirusowa-sciema

czyli jak “wirusolodzy” robią nas w konia, bajdurząc o bytach których nie ma, a przy okazji “tłukąc kasę” na zwalczaniu wirusów!

W ramach konferencji ‘Northern Light Convention’ (https://scandinavianfreedom.events ), która odbyła się 15-17 czerwca 2023 w Danii, wystąpiła  pochodząca z Kanady Christine  Massey. Jest ona  biostatystykiem, w przeszłości pracowała przy badaniach nad rakiem. Od lat jest zapalonym orędownikiem bezpiecznej wody pitnej i członkiem grupy działającej na rzecz zaprzestania powszechnej praktyki fluoryzacji wody wodociągowej.

W maju 2020 r. Christine, wraz z grupą wolontariuszy rozsianych po całym świecie, zaczęła składać do różnych instytucji wnioski o wolnym dostępie do informacji publicznej, aby uzyskać jakikolwiek dowód na istnienie wirusa SARS-CoV-2, rzekomo wywołującego chorobę C19.
Na dzień dzisiejszy Christine otrzymała odpowiedź od 216 instytucji z 40 różnych krajów i żadna z nich nie jest w stanie przytoczyć ani jednego dowodu na to, że wirus SARS-CoV-2 faktyczne istnieje.
W toku tego trwającego ponad 3 lata procesu, Christine zebrała górę dokumentów, które całkowicie unicestwiają wszelką wiarygodność establishmentu medycznego, przynajmniej w dziedzinie wirusologii.
Obecnie to, co wirusolodzy nazywają „izolacją” wirusa, polega na umieszszczeniu pobranej od pacjenta próbki materiału genetycznego w linii komórkowej pochodzącej z małpich komórek nerkowych, rzekomo po to, by dać wirusowi szansę na replikację. Komórki małpy potrzebują źródła pożywienia, dodaje się więc do nich płodową surowicę bydlęcą, a także toksyczne leki, antybiotyki i środki przeciwgrzybicze.
Innymi słowy, zamiast zidentyfikować rzekomego wirusa w pobranej od pacjenta próbce, zanieczyszcza się ją obcym materiałem genetycznym i różnymi substancjami chemicznymi. Następnie, gdy komórki małpy ulegną uszkodzeniu, wirusolodzy nazywają to efektem cytopatycznym i przypisują ten efekt działaniu wirusa. Ma to rzekomo stanowić dowód na to, że wirus jest w tej próbce obecny, że został przez nich wyizolowany i że to on powoduje chorobę.
We wszystkich wysłanych zapytaniach Christine i jej współpracownicy dokładnie określili więc, co mają na myśli przez izolację wirusa: jego cząsteczki powinny pochodzić bezpośrednio z próbki pobranej od chorego człowieka, niezanieczyszczonej żadnym innym materiałem genetycznym, a następnie zostać zsekwencjonowane i zbadane w toku kontrolowanych eksperymentów. (całość tutaj: https://wolnosc.info/christine-massey/ )
 Tak zwana wirusologia, to prymitywne oszustwo, łatwe do udowodnienia przez każdego kto choć  troszeczkę interesuje się podstawami badań mikroskopowych!
Poniżej udowodnię  w sposób bezdyskusyjny,  że  nie ma technicznych możliwości udowodnienia istnienia wirusów, a jeśli tak to w prawdziwej nauce mówienie o ich istnieniu to zwyczajna blaga!
 Osoby którym wydaje się, że można zobaczyć wirusa za pomocą mikroskopu elektronowego, nie znają metodologii pracy z tym urządzeniem, dlatego można im wcisnąć kit pokazując jako wirusy powiększone zdjęcia pyłków kwiatowych!
 Kluczowym etapem przy pracy z mikroskopem elektronowym jest przygotowanie próbki materiału który chcemy w powiększeniu obejrzeć.
Załóżmy, że chcemy obejrzeć wirusy grypy, które ponoć „pływają” w ślinie osoby chorej.
Osobom młodym, wykształconym z dużych miast może się wydawać, że wystarczy kropelkę śliny włożyć pod okular mikroskopu, zaś ten pokaże nam w milionowym powiększeniu wirusy.
Nic bardziej mylnego!
Przyjrzyjmy się metodologii przygotowania próbek do badań mikroskopem elektronowym. Niech tą próbką będzie ślina pobrana od osoby chorej na grypę.
„…Przygotowanie próbki do badania pod mikroskopem elektronowym przebiega w kilku etapach i wymaga kolejnego użycia różnych typów odczynników. Pierwszym etapem jest utrwalanie pobranego materiału w aldehydzie glutarowym albo jego mieszance z formaldehydem. Dla zapewnienia pH możliwie zbliżonego do naturalnego dla danej badanej próbki należy wykorzystać odpowiedni preparat w postaci np. buforu kakodylowego, fosforanowego czy Tris/HCl, albo HEPES/HCl, w którym rozpuszcza się utrwalacz.
Po procesie utrwalania prowadzonym nierzadko w obniżonej temperaturze dla zwolnienia procesów metabolicznych niezbędne jest wypłukanie utrwalacza za pomocą użytego wcześniej buforu, czyli np. kakodylanu sodu. Następnym krokiem jest przeprowadzanie utrwalania wtórnego w postaci osmowania w czterotlenku osmu rozpuszczonym w buforze lub wodzie destylowanej. Po osmowaniu wykonuje się odwadnianie alkoholem lub acetonem. Dla ochrony próbki przed uszkodzeniami mechanicznymi zatapia się ją w żywicy epoksydowej lub akrylowej.

Ostatnim etapem jest trymowanie próbki oraz umieszczenie jej w ultramikrometrze w celu pocięcia. Próbki w zależności od swego rodzaju są umieszczane na specjalnych siatkach miedzianych albo złotych lub niklowych z odpowiednim dla samego preparatu i celu badania filmem, np. krzemionkowym bądź węglowym albo odpowiednią membraną. Próbka może też być dodatkowo skontrastowana roztworem octanu uranylu albo cytrynianu ołowiu….”

Więcej na temat przygotowania próbek do badań pod mikroskopem elektronowym tutaj: https://www.unimarket.net.pl/blog/jakie-odczynniki-sa-stosowane-w-mikroskopii-elektronowej
Jeśli założymy, że w ślinie osoby chorej na grypę znajdują się wirusy, (a więc teoretycznie bardzo nietrwałe, martwe struktury białkowe), to co z tych wirusów pozostanie po poddaniu ich opisanej wyżej procedurze?
Czy one rozpadną się na jakieś inne cząstki białkowe, czy wejdą w reakcje chemiczne z użytymi odczynnikami i co w wyniku tych reakcji powstanie?

Jaki wpływ na wirusy będzie miał silny strumień elektronów który zostanie przepuszczony przez próbkę? Niesie on z sobą duża energię. Jak ta energia wpłynie na strukturę wirusów i czy one w ogóle przetrwają?

Załóżmy na moment, że obraz mikroskopowy pokazuje wirusy. Ale oprócz wirusów pokazuje on miliardy innych cząstek zarówno tych które były w próbce śliny jak i tych które do próbki zostały wprowadzone podczas jej przygotowania.

Które z tych kropek, kresek, przecinków, wężyków (itp.) to wirusy? A które to wtrącenia obce?

Aby w obrazie mikroskopowym rozpoznać wirusy, musielibyśmy wcześniej wiedzieć jak one wyglądają i czym się jedne wirusy (na przykład grypy) różnią od innych, na przykład odry. A tego nie wiemy!

Tak więc za pomocą mikroskopu elektronowego ani nie możemy potwierdzić istnienia wirusów ani nie możemy tego wykluczyć!!
Prawdziwa nauka takimi przypadkami (których nie daje się zweryfikować doświadczalnie) się nie zajmuje!
Jak z tego dylematu wybrnęli współcześni szamani zwani wirusologami? Oszustwem! Pokazują oni w mediach i swoich pracach jako zdjęcia wirusów….powiększone obrazy pyłków kwiatowych, czyli kolorowe piłeczki z kolcami!
Wiedząc, że weryfikacja istnienia wirusów za pomocą mikroskopów elektronowych jest niemożliwa, oraz, że nie ma możliwości ich wyizolowania  z biologicznej zupy pobranej od osób chorych, oszuści zwani wirusologami wpadli na iście komediowy, oszukańczy sposób: pośredniego dowodzenia istnienia wirusów.
Prekursorem tej metody dowodzenia istnienia bytów których nie ma, jest nasza poetka Maria Konopnicka. To ona pierwsza zauważyła istnienie krasnoludków, których co prawda nikt nigdy na oczy nie widział, ale są nie podważalne dowody pośrednie na ich istnienia.
Tym pośrednim dowodem na istnienie krasnoludków jest… kwaśnienie mleka! Dlaczego ono kwaśnieje? Gdyż pod osłoną nocy do mleka szczą krasnoludki!
Podobne dowody na istnienie wirusów przedstawiają wirusolodzy.
Oto jeden z tych dowodów pośrednich.
Skoro nie ma możliwości technicznych wyizolowania wirusa ani obejrzenia go pod mikroskopem elektronowym, to trzeba przyjąć „na wiarę” (co zwane jest konsensusem naukowym) , że w biologicznej zupie (próbce pobranej do badań, na przykład w ślinie, czy śluzie z nosa) osób chorych pływają wirusy! A kto nie przyjmie tej „wiary” jest płaskoziemcą” i szurem.

A jak udowodnić pośrednio, że wirusy pływają w biologicznej zupie osób chorych, skoro inne metody udowodnienia zawodzą?
Ano jeśli w biologicznej zupie pływają wirusy, to (teoretycznie) wywołują one choroby, na tej samej zasadzie jak szczyny krasnoludków wywołują kwaśnienie mleka.
Teraz trzeba „udowodnić”, że to wirusy spowodowały chorobę.
Co więc robią wirusolodzy?
Wpuszczają do biologicznej zupy w której są wirusy (na przykład do śliny osoby chorej) dwa antybiotyki, (gentamycynę i amfoterycynę, znane jako toksyczne dla nerek.) które mają zabić obecne w zupie „wtrącenia” żywe. Po tym zabiegu w zupie pozostają już (teoretycznie!) tylko same martwe wirusy i martwe „wtrącenia” obce.

I teraz (uwaga, uwaga!)mamy gwóźdź programu.

Aby udowodnić, że martwe wirusy (a co z martwymi wtrąceniami?) są zabójcze i powodują chorobę, potraktowaną antybiotykami miksturę podaje się żywym tkankom pobranym z nerek małp, gdyż są one bardzo wrażliwe na toksyny.. Tkanki małp obumierają, co jest dowodem na toksyczność wirusów. A więc mleko kwaśnieje, gdyż oddały do niego mocz krasnoludki!
Szwindel ten jest grubymi nićmi szyty, gdyż obumieranie tkanek nerek małp powodują nie wirusy tylko antybiotyki co kilku naukowców udowodniło!

I takim oto prostymi szwindlami sprowadzono medycynę w ślepy zaułek, co było możliwe tylko i wyłącznie dlatego, że teoria infekcyjności Pasteura umożliwiła firmom farmaceutycznym obrabowanie ludzi na całym świecie, pod pozorem ich leczenia z wirusów i bakterii!

Rabunek trwa nadal i trwać będzie, gdyż prawie 100% ludzi nie ma świadomości jak robiona jest w konia! Próba wytłumaczenia im jak jest naprawdę zawsze kończy się medialną nagonką na „naukowego oszołoma” który odważy się zauważyć i upublicznić szwindel „wirusowy”.
Po takiej medialnej „obróbce” danego „oszołoma” jest on skończony w świecie „nauki” , co stanowi ostrzeżenie dla innych by „siedzieć cicho”!
Natomiast wirusolodzy,  czyli fachowcy od bytów które nie istnieją,  robią “naukowe” kariery i ogłupiają  młodzież wirusowymi bajdami . W Polsce robieniem takiego dymu zajmuje się prof. dr hab Agnieszka Szuster Ciesielska z uniwersytetu w Lublinie. 
Wzorem dla wirusologów jest Miczurin i Łysenko którzy odkryli, że z perzu może wyrosnąć zboże i odwrotnie [to tylko Łysenko, Miczurin był uczciwszy. MD] , co prawda tylko w ZSRR i  nigdzie więcej, co ostatecznie okazało się kolejnym oszustwem, które w Polsce propagowało kilku “naukowców” jeszcze wiele lat po skompromitowaniu tej teorii w ZSRR!!

Wirusowa ściema umożliwiła rozpętanie ogólnoświatowej histerii pandemii covid-19, na co dała się nabrać prawie cała światowa populacja ludzi!
Anthony Ivanowitz 16.09.2023r. Www.pospoliteruszenie.org

=====================

mail:

Oto, co uzyskujemy, wpisując “wirus; foto” :

Bezpłatne zdjęcie zbliżenie pływających komórek wirusa [!!! SIC !! Piszę o “komórkach” wirusa… ]

German Doctors on COVID: ‘We Have a Lot of Evidence that it’s a Fake Story All Over the World’

German Doctors on COVID-19: ‘We Have A Lot of Evidence That It’s A Fake Story All Over The World’

[Nie chce mi się pisać ciągle tak samo, o tym samym, więc daję po ang., dla wprawy w języku. MD]

HAF September 2, 2020 https://humansbefree.com/2020/09/german-doctors-on-covid-19-we-have-a-lot-of-evidence-that-its-a-fake-story-all-over-the-world.html

Is this article ‘fake news?’ No, because the statement in the title that reads “we have a lot of evidence that it’s a fake story all over the world” is an actual quote from a representative of the group discussed in the article.

The statement was said. Whether or not what the quote says is true, on the other hand, is up for you to decide or according to multiple governments, is up for the World Health Organization (WHO) to decide.

Is the title misleading or inaccurate? No, again, it’s a direct quote and represents the opinion of multiple health professionals.

German Doctors On Covid 19 'we Have A Lot Of Evidence That It’s A Fake Story All Over The World'

Are these health professionals implying that COVID-19 is a fake virus? No, they are simply implying that it’s not as dangerous as it’s being made out to be., and I summarize some of that information below that has them coming to that conclusion.

These doctors and scientists are being heavily censored across all social media platforms, and those who write about them are experiencing the same.

Many of the claims these doctors make have been ‘debunked’ by mainstream media, federal health regulatory agencies and ‘fact-checkers’ that are patrolling the internet.

Any information that does not come from the (WHO) is not considered reliable, truthful or accurate, and that would include the information presented in this article and information shared by these experts in the field.

People are being encouraged to visit the WHO’s website for real and accurate information about COVID-19 instead of listening to doctors and scientists who oppose the narrative of these health authorities.

What Happened

More than 500 German doctors & scientists have signed on as representatives of an organization called “Außerparlamentarischer Corona Untersuchungsausschuss.”

Außerparlamentarischer Corona Untersuchungsausschuss stands for the “Corona Extra-Parliamentary Inquiry Committee and was established to investigate all things that pertain to the new coronavirus such as the severity of the virus, and whether or not the actions taken by governments around the world, and in this case the German government, are justified and not causing more harm than good.

As the Corona-Extra-Parliamentary Inquiry Committee, we will investigate why these restrictive measures were imposed upon us in our country as part of COVID-19, why people are suffering now and whether there is proportionality of the measures to this disease caused by the SARS-COV-2 virus.

We have serious doubts that these measures are proportionate. This needs to be examined, and since the parliaments – neither the opposition parties nor the ruling parties – have not convened a committee and it is not even planned, it is high time that we took this into our own hands.

We will invite and hear experts here in the Corona speaker group. These are experts from all areas of life: Medicine, social affairs, law, economics and many more. (source)

You can access the full english transcripts on the organizations website if interested.

This group has been giving multiple conferences in Germany, in one of the most recent, Dr. Heiko Schöning, one of the organizations leaders, stated that “We have a lot of evidence that it (the new coronavirus) is a fake story all over the world.”

To put it in context, he wasn’t referring to the virus being fake, but simply that it’s no more dangerous than the seasonal flu (or just as dangerous) and that there is no justification for the measures being taken to combat it.

I also think it’s important to mention that a report published in the British Medical Journal has suggested that quarantine measures in the United Kingdom as a result of the new coronavirus may have already killed more UK seniors than the coronavirus has during the peak of the virus.

Below is a press conference held by representatives of the group that took place last month, you can find more important information below that.

Why This Is Important

It can be confusing for many people to see so many doctors and many of the world’s most renowned scientists and infectious disease experts oppose so much information that is coming from the WHO and global governments.

Many scientists and doctors in North America are also expressing the same sentiments.

For example, The Physicians For Informed Consent (PIC) recently published a report titled “Physicians for Informed Consent (PIC) Compares COVID-19 to Previous Seasonal and Pandemic Flu Periods.”

According to them, the infection/fatality rate of COVID-19 is 0.26%. You can read more about that and access their resources and reasoning here.

John P. A. Ioannidis, a professor of medicine and epidemiology at Stanford University has said that the infection fatality rate “is close to 0 percent” for people under the age of 45 years old.

You can read more about that here. He and several other academics from the Stanford School of Medicine suggest that COVID-19 has a similar infection fatality rate as seasonal influenza, and published their reasoning in a study last month.

You can find that study and read more about that story here.

Michael Levitt, a Biophysicist and a professor of structural biology at Stanford University criticized the WHO as well as Facebook for censoring different information and informed perspectives regarding the Coronavirus and has claimed that, with regards to lockdown measures, that “the level of stupidity going on here is amazing.”

You can read more about this here.

Dr. Sucharit Bhakdi, a specialist in microbiology and one of the most cited research scientists in German history is also part of Corona Extra-Parliamentary Inquiry Committee mentioned above and has also expressed the same thing, multiple times early on in the pandemic all the way up to today.

Implementation of the current draconian measures that are so extremely restrict fundamental rights can only be justified if there is reason to fear that a truly, exceptionally dangerous virus is threatening us.

Do any scientifically sound data exist to support this contention for COVID-19? I assert that the answer is simply, no. – Bhakdi. You can read more about him here.

Below are some interesting statistics from Canada. (source)

Covid 19 Canada

The Takeaway

We have to ask ourselves, why are so many experts in the field being completely censored.

Why is there so much information being shared that completely contradicts the narrative of our federal health regulatory agencies and organizations like the WHO?

Why are these experts being heavily censored, and why are alternative media platforms being censored, punished and demonetized for sharing such information?

Is there a battle for our perception happening right now? Is our consciousness being manipulated? Why is there so much conflicting information if everything is crystal clear?

Why are alternative treatments that have shown tremendous amounts of success being completely ignored and ridiculed?

What’s going on here, and how much power do governments have when they are able to silence the voice of so many people? Should we not be examining information openly, transparently, and together?

Source: Collective-evolution.com

Jak sfabrykowano “pandemię”?

ekspedyt-jak-sfabrykowano-pandemie

WSTĘP

1. Skoro już, spodziewam się, wiemy, że “pandemia” to hucpa stulecia, a może i całej nowożytnej historii, to teraz, już na spokojnie, możemy zastanowić się nad autorami tej operacji inżynierii społecznej i nad ich celami. Zamieszczam klasyczny już tekst. Autor daje mnóstwo bezcennych konstatacji, tropów, myśli, źródeł i cytatów. Dodaję też komentarze internautów, które celnie uzupełniają rysujący się przed czytelnikami obraz genezy plandemii.

2. Szacunek budzi precyzja z którą GloboPsych (GloboCap) wciska guziczki. Gdy tylko się ochłodziło (“załamanie pogody”) i ludzie mogliby zacząć wybudzać się z matriksu globalnego ocieplenia – bez dnia opóźnienia – włączono dzisiaj przyciski COVID i MIGRACJA Z AFRYKI.

TV POLSAT dzisiaj 14.09.2023 (cenne źródło do badania globalnej dezinformacji, gdyź ściśle powiązany ze służbami) dał wypowiedzi ekspertów głoszące: COVID znowu zaczyna swój atak w Polsce. Na pasku był wielki napis: COVID WRACA DO POLSKI. Na ekran wrócił… Sutkowski.

Plandemia wiecznie żywa, jak Lenin. Bo i nim jest.

Czy to jest wznowienie, czy jego próba (nieskoordynowane klub skoordynowane próby na razie lokalne)? Niedługo się przekonamy, czy przystąpili ponownie do ataku, czy tylko testują, rozpoznają bojem… W każdym razie z ekranów TV zaczyna znowu straszyć czerwona kula z wypustkami (wyglądającymi jak trąby jerychońskie ogłaszające Armagedon). Istnieje jeszcze inna możliwa przyczyna wypełznięcia ekspertów, tematyki kowidowej i straszenia zmartwychwstałym wirusem: strach polskiej mafii kowidowej przed rozliczeniami. Dzisiejsze straszenie powrotem covid miałoby uwiarygadniać plandemię i przeszłe decyzje miejscowych gangsterów kowidowych. W takim przypadku byłaby to lokalna inicjatywa (linia obrony) nieuzgodniona z Centralą.

 Oto zapowiadany tekst:

GENEZA PLANDEMII

 W ogłoszonej „pandemii” wirusa o nazwie Novel Coronavirus (COVID19)  łatwo zauważyć wiele rzeczy wymyślonych, skonstruowanych i zaaranżowanych. Relacje medialne z tego wydarzenia mają wszystkie cechy skoordynowanej histerycznej kampanii, a mianowicie:

  • · użycie emocji zamiast liczb i logiki (na przykład filmy pokazujące rzekomo przepełnione szpitale i kostnice, które można łatwo inscenizować lub mogą mieć miejsce z powodu naturalnej sytuacji niezwiązanej z Covid-19)
  • · odmowa choćby wzmianki o najbardziej oczywistych kontrargumentach (na przykład media nigdy nie porównują liczby zgonów spowodowanych grypą w ostatnich latach ze zgonami Covid-19)
  • · oraz całkowita cenzura wszystkich opinii, które nie zgadzają się z narracją mediów głównego nurtu, nawet tych opinii, które pochodzą od uznanych ekspertów
  • byliśmy świadkami publikacji wielu fałszywych historii, takich jak raport CNN o ciałach pozostawionych na ulicach Ekwadoru, który został później zdemaskowany [https://www.miamiherald.com/news/nation-world/world/americas/article241853291.html]. Często widzieliśmy histeryczne nagłówki, które nie zostały w żaden sposób poparte treścią artykułu
  • wreszcie, “informacje” o ogólnokrajowym „natężeniu” zachorowań, jak również lokalnym, były zawsze niejasne, nigdy nie mówi się, kto dokładnie jest chory, na co, ani czy jest w domu, czy w szpitalu, i nigdy nie mówią, jak leczyć chorobę.
  • Niejasność w mediach jest oczywistą oznaką kłamstwa.

Wbrew wszelkim proporcjom względem rzeczywistości, środki masowego przekazu nadal na okrągło, złowrogo „brzęczą” i “drą się”, że to jest Nowa Normalność i że łatwo możemy się przyzwyczaić, że świat nigdy nie będzie taki, jaki był przed koronawirusem. Taka synchronizacja przekazu to nic więcej i nic mniej niż klasyczna wojna psychologiczna.

Dlaczego wybuch wirusa miałby wymagać [będących specjalnością wywiadów wojskowych] „operacji psychologicznych” [„psy-ops”], czyżby to miało znaczyć, że tu szykuje się coś o wiele większego?

Media głównego nurtu jak zwykle nazywają każdego, kto sprzeciwia się ich wersji wydarzeń, „wyznawcą teorii spiskowych”.

Jednak oprócz zwykłej listy sceptyków, takich jak James Corbett czy Del Bigtree, mamy teraz także wielu uznanych naukowców i lekarzy, którzy publicznie kwestionują wersję wydarzeń prezentowaną przez główne media i rządy.

Są to między innymi: dr Sucharit Bhakdi, emerytowany profesor Uniwersytetu Johannesa Gutenberga w Moguncji i były dyrektor tamtejszego Instytutu Mikrobiologii Medycznej; dr Wolfgang Wodarg, członek PACE; prof. Dolores Cahill, wiceprzewodnicząca Komitetu Naukowego IMI (lista jej tytułów jest b.długa); dr Peer Eifler z Austrii; dr Claus Köhnlein; dr Scott Jensen, senator stanu Minnesota; prof. Harvey A. Risch, epidemiolog w Yale School of Public Health.

Każdy z tych inteligentnych, elokwentnych i godnych zaufania ludzi o najwyższych kwalifikacjach nie zgadza się z oficjalną narracją.

Wszyscy ci lekarze oskarżają media, rządy i WHO o sfabrykowanie pandemii Covid i nadużywanie swoich uprawnień poprzez podejmowanie ekstremalnych środków w obliczu choroby, która nie okazała się gorsza niż typowa grypa sezonowa.

Niektórzy z tych lekarzy dodają jeszcze bardziej niepokojące oskarżenia, a mianowicie, że niektórzy pacjenci zmarli, ponieważ lekarze stosowali niewłaściwy protokół leczenia, że władzom medycznym nakazywano podawać “koronawirusa” jako przyczynę śmierci, nawet jeśli nie przeprowadzono analizy na jego obecność, oraz że wiele zgonów były spowodowane umieszczaniem osób z aktywnym Covid-19 w domach opieki i wreszcie, że odmawia się populacji leku zdolnego do uratowania setek tysięcy istnień.

Pytanie brzmi… czy ta kampania strachu jest spontaniczną nadmierną reakcją na nowy wirus, czy też została zorganizowana przez kogoś, aby osiągnąć jakieś niecne cele?

Jeśli dojdziemy do wniosku, że pandemia rzeczywiście jest fałszywa, światowa kampania medialna wyprodukowana, urzędnicy rządowi i WHO przekupieni lub przymuszeni,

wówczas pojawiają się dalsze pytania. Czy jest ktoś, kto byłby zdolny to zrobić?

Jeśli tak, to dlaczego to zrobili i jak?

Na długo przed tą „pandemią” słyszeliśmy, że żyjemy w czasie kryzysu, ale wydaje się, że nikt nigdy w pełni nie rozpoznaje kryzysu ani tego, co go spowodowało. Naszym zdaniem fałszywa pandemia jest ściśle związana z tym kryzysem i nie można zrozumieć bieżących wydarzeń bez jasnego zrozumienia kryzysu.

Krótka odpowiedź na postawione powyżej pytania: żyjemy w wyjątkowym czasie, u schyłku europejskiego projektu kolonialnego, który istniał przez 500 lat, czyniąc Europę i Stany Zjednoczone najbogatszą, najbardziej wpływową częścią świata i przedmiotem zazdrości większości jego mieszkańców.

Od końca II wojny światowej do lat sześćdziesiątych XX wieku ten projekt kolonialny był stopniowo zastępowany przez neokolonializm, kontrolowany prawie wyłącznie przez plutokratów ze Stanów Zjednoczonych. W ciągu ostatnich 10–20 lat systemy neokolonializmu zaczęły się załamywać w wyniku wzrostu gospodarczego Chin, a także degeneracji elit zachodnich. W ostatnich latach to, co nazywamy Wolnym Światem, utrzymuje swój styl życia po prostu poprzez coraz głębsze zadłużanie się.

Sytuacja ta nie może trwać w nieskończoność i już wkrótce możemy spodziewać się gwałtownego spadku poziomu życia w USA, Wielkiej Brytanii i większości krajów europejskich, któremu towarzyszyć będą ogromne wstrząsy społeczne. Plutokracja Stanów Zjednoczonych nie ma ekonomicznych ani militarnych środków, aby powstrzymać ten upadek.

Sprytnym rozwiązaniem byłoby zrzucenie winy na zjawisko naturalne, takie jak choroba, a następnie usprawiedliwienie wszelkiej przemocy niezbędnej do kontrolowania problemów wynikających z kryzysu.

Plutokraci z USA dogodnie kontrolują większość światowych mediów i mają ogromną sieć „charytatywnych” fundacji i powiązanych z nimi instytucji pozarządowych na całym świecie. Ta sieć była używana od pokoleń jako narzędzie wpływania na media, instytucje edukacyjne, rządy i organizacje międzynarodowe, czyli jednym słowem narzędzie inżynierii społecznej i kontroli ideologicznej.

Omówimy teraz bardziej szczegółowo powyższą krótką tezę.

image 

 

1. CZY TAKA GLOBALNA KAMPANIA PROPAGANDOWA JEST W OGÓLE REALNA?  

Czy jest ktoś, kto jest w stanie zorganizować ogólnoświatową propagandową kampanię medialną wspieraną przez rządy i organizacje międzynarodowe?

Tak, możemy być pewni, że tacy gracze istnieją, ponieważ mamy niedawny przykład jednej z takich kampanii medialnych, która została wyraźnie sztucznie stworzona.
Tak się składa, że ta kampania miała również na celu przekonanie ludności, że jesteśmy w bezpośrednim niebezpieczeństwie i że aby nas uratować, trzeba będzie podjąć drastyczne środki.

Mam tu na myśli oczywiście kampanię Grety Thunberg.

W mgnieniu oka tajemniczy agenci wynieśli 13-letnią pozbawioną wdzięku dziewczynę do światowej sławy. Ten, kto zorganizował tę kampanię, bez problemu zorganizował także przemówienie Grety w ONZ, Parlamencie Europejskim, na Forum Ekonomicznym w Davos i tak dalej. Oprócz tego Amnesty International przyznała jej nagrodę. Przyznanie temu dziecku nagrody przez… Amnesty jest totalnie bez sensu, no, chyba że Amnesty International jest kierowane z tego samego centrum, które kieruje naszymi „niezależnymi” mediami głównego nurtu.

Niedawno Greta otrzymała pierwszą nagrodę Fundacji Gulbenkiana za Zasługi dla Ludzkości, około milion euro. Nazywano ją „jedną z najbardziej niezwykłych postaci naszych czasów” oraz „charyzmatyczną i inspirującą osobowością”.

Byłoby mało prawdopodobne, delikatnie mówiąc, aby dziennikarze na całym świecie byli jednocześnie zafascynowani tą małą dziewczynką i jej dość prymitywnym przekazem, do którego przekazania została przeszkolona. Równie mało prawdopodobne jest, aby ONZ, Forum w Davos i Parlament Europejski niezależnie od siebie zdecydowały, że jej frazesy były czymś interesującym i ważnym do osobistego wysłuchania. I jestem pewien, że ludzie z Amnesty International i Fundacji Gulbenkiana nie są tak obłąkani, by szczerze wierzyć w wielkość Grety.

Wiara, że ta kampania została spowodowana wyłącznie przez cnoty Grety, byłaby tak naiwna, jak wiara w to, że przyczyną sowieckiej kampanii medialnej z lat 60., która pewnego razu gloryfikowała „prostą sowiecką dziewczynę”, co chciała oddać oczy niewidomemu przywódcy partii komunistycznej USA Henry’emu Winstonowi było. szczere, dziennikarskie zainteresowanie tą „bohaterką”, a nie wyreżyserowanie tego widowiska przez sowieckie Biuro Polityczne.

Możemy więc bezpiecznie stwierdzić, że istnieją siły zdolne do organizowania światowych kampanii medialnych i wpływania na gabinety władzy.

Napisano tomy o plutokratycznej kontroli amerykańskich mediów [a więc także rezonujących z nimi europejskich mediów, przypis mój, wawel], między innymi „Sfabrykowany consensus” Edwarda Hermana i Noama Chomsky’ego, „Monopol medialny” Bena Bagdikiana, „Podejmując ryzyko demokracji” Alexa Careya, „Kontrola mediów” oraz „Konieczne iluzje” Noama Chomsky’ego.

Już w 1928 roku Edward Bernays, uważany za ojca public relations w Ameryce, pisał:

W prawie każdym akcie naszego codziennego życia, czy to w sferze polityki, czy w biznesie, w naszym postępowaniu społecznym lub w naszym etycznym myśleniu, jesteśmy zdominowani przez stosunkowo niewielką liczbę osób… rozumiejących procesy psychiczne i wzorce społeczne mas. To oni pociągają za kable, które kontrolują publiczny umysł ”.

Noam Chomsky ujął to bardziej dosadnie: 

Każdy dyktator podziwiałby jednolitość i posłuszeństwo amerykańskich mediów ”.

Należy pamiętać, że kontrolę nad mediami w USA uzyskuje się bez konieczności posiadania ich bezpośredniej własności. Herman i Chomsky cytują Sir George’a Lewisa, że ​​rynek będzie promować te gazety, 

które są preferowane przez reklamodawców… reklamodawcy stali się więc de facto organem wydającym prasie licencje, ponieważ bez ich wsparcia gazety przestałyby być ekonomicznie  opłacalne ”.

Oczywiście tylko wielcy reklamodawcy mogą wywierać znaczącą przewagę polityczną w mediach. W dalszej części artykułu opiszemy jeszcze ważniejsze źródło kontroli mediów, czyli tzw. fundacje „charytatywne”.

W znacznym stopniu główne media poza Stanami Zjednoczonymi są również kontrolowane przez amerykańskich plutokratów [por. mój poprzedni przypis, wawel].

Kontrolę uzyskuje się w dużej mierze dzięki temu, że

przytłaczająca większość gazet na całym świecie otrzymuje swoje międzynarodowe artykuły od trzech (3) agencji informacyjnych. Dwie z trzech dużych agencji informacyjnych, Reuters i Associated Press, są bezpośrednio kontrolowane przez amerykańskich plutokratów.

Rola agencji informacyjnych jest analizowana w artykule „The Propaganda Multiplier” (Multyplikator Propagandy) [https://off-guardian.org/2019/03/08/the-propaganda-multiplier/] opublikowanym w Off-Guardian .

W jednym konkretnym studium przypadku przeanalizowano geopolityczne relacje w dziewięciu wiodących dziennikach z Niemiec, Austrii i Szwajcarii pod kątem różnorodności i efektywności pracy dziennikarzy.
Wyniki potwierdzają dużą zależność od globalnych agencji informacyjnych (od 63% do 90% treści, z wyłączeniem komentarzy i wywiadów) oraz brak własnych badań śledczych.

Bardziej bezpośrednie metody kontroli opisano na przykład w książce

Dr Udo Ulfkotte “Dziennikarze do wynajęcia: Jak CIA płaci za treść serwisów informacyjnych”.

[https://off-guardian.org/2018/01/08/english-translation-of-udo-ulfkottes-bought-journalists-suppressed/]

Dr Ulfkotte zmarł na zawał serca w stosunkowo młodym wieku, wkrótce po opublikowaniu swojej książki w 2014 roku. Angielskie tłumaczenie jego książki jest już od lat notowane na Amazon jako „Obecnie niedostępne”. [https://off-guardian.org/2018/01/19/bought-journalists-an-introduction-to-ulfkottes-censored-book/]

Niewidzialna ręka wolnego rynku odmawia udostępnienia tej książki swoim czytelnikom. Chociaż dr Ulfkotte w tytule swojej książki wspomina tylko o CIA, wyjaśnia, że „charytatywne” fundacje są również mocno zaangażowane w kontrolę zagranicznych mediów. [dr Ulfkotte był też autorem innej, bardzo niewygodnej książki “Niemcy jako Mekka. Cicha islamizacja Europy”, natomiast o dziwnych okolicznościach śmierci dr Ulfkotta powstała nawet książka J.Schneidera, przypis mój, wawel]

Najtrudniej jest zrozumieć, jak rządy na całym świecie zostały zmuszone do zaakceptowania narracji medialnych podczas tej fałszywej pandemii.

Po pierwsze, większość rządów nie ma niezależnych możliwości oceny zdarzeń medycznych i nie ma innego wyjścia, jak tylko przyjąć porady WHO. Co więcej, swój wpływ wykorzystał rząd Stanów Zjednoczonych i globalistyczne organizacje medyczne.

Jeden z nielicznych szefów państw, który odważył się odrzucić panikę koronawirusa, prezydent Białorusi Łukaszenko, zeznał, że zaoferowano mu 950 mln dolarów od MFW i Banku Światowego, gdyby wprowadził kwarantannę, izolację i godzinę policyjną „jak we Włoszech”. [https://greatgameindia.com/belarus-world-bank-coronavirus-conditions/]

2. SIEĆ WPŁYWÓW PLUTOKRATYCZNYCH (PIN)

Aby zorganizować ogólnoświatową kampanię zmieniającą życie na całym świecie, potrzebna jest siła zasługująca na miano rządu cieni. Theodore Roosevelt, który był prezydentem USA od 1901 do 1909 roku, poinformował świat, że:

“Za rzekomym rządem siedzi na tronie niewidzialny rząd, który ani nie słucha ludu, ani nie ponosi przed nim żadnej odpowiedzialności”.

Nazwał ten rząd cieni „bezbożnym sojuszem między skorumpowanym biznesem a skorumpowaną polityką”. 

[Por.: “Rząd, który został stworzony dla ludzi, wpadł w ręce wielkich posiadaczy kapitału i zarządców ich firm, grup wpływu. Niewidoczne imperium powstało ponad strukturami demokracji.” – Woodrow Wilson, 28. prezydent USA, przypis mój, wawel]

Aby jednak uruchomić rząd cieni na taką skalę, potrzebne są duże, dobrze finansowane instytucje. Czy Skull & Bones, masoni czy iluminaci mogliby to zrobić? Wymaga to rozbudowanej sieci instytucji zatrudniających dobrze opłacanych profesjonalistów, których kariery przebiegały wiarygodną ścieżką.

Jedynym sposobem na prowadzenie tak rozległej sieci (zaprojektowanej niejako do zasadniczo nikczemnych celów) byłoby trzymanie jej w pełnej widoczności, ale zamaskowanej niewinnie wyglądającą osłoną. Amerykańscy plutokraci dawno temu znaleźli idealną przykrywkę, która pozwoliłaby im ustanowić instytucje rządu cieni.

Instytucje te są zamaskowane jako fundacje „charytatywne”. Fundacje działają poprzez finansowanie szerokich sieci „think tanków” i organizacji pozarządowych (NGO) na całym świecie, w związku z czym ich siła nie jest ograniczona granicami państwowymi.

Najbardziej znane fundacje to między innymi Fundacja Rockefellera, Fundacja Forda, Fundacja Społeczeństwa Otwartego [Sorosa], Fundacja Carnegie oraz Fundacja Billa i Melindy Gatesów.

Jedną z ważnych dziedzin działalności fundacji jest pomoc w karierze służalczych dziennikarzy, naukowców i ekspertów, poprzez wydźwiganie ich na prestiżowe stanowiska. Fundacje wspierają dziennikarzy i naukowców, przyznając im „prestiżowe” nagrody, stypendia i granty badawcze. Chociaż wielu z tych profesjonalistów spędza większość lub całość swojej kariery na uniwersytecie i w rządzie, korzystając głównie z pieniędzy podatników, otrzymują te lukratywne i prestiżowe nominacje ze względu na ich konformistyczny przebieg kariery naukowej zgodnej z programem fundacji.

Na przykład nic nie pomoże nowemu doktorowi nauk politycznych lub społecznych w uzyskaniu stanowiska profesora na etacie lepiej niż otrzymanie stypendium od fundacji. W ten sposób fundacje wykorzystują swoje pieniądze dla specjalistów, którzy wykazują się wiernością [linii fundacji, przypis mój, wawel], windując ich na stanowiska wspierane z pieniędzy państwowych w kwotach znacznie większych niż pieniądze wydawane przez fundacje na nagrody, stypendia i granty. Rezultat jest taki, że chociaż niewielu czasami się buntuje, większość profesjonalistów ze sfery ideologicznej rozumie tę grę i podporządkowuje się.

Fundacje często ściśle współpracują z CIA, ale

niewłaściwe byłoby twierdzenie, że są one kontrolowane przez CIA. To raczej ci sami ludzie, którzy kontrolują fundacje, kontrolują także rząd – w tym CIA. Oba systemy są jedynie częściami większego systemu, który swobodnie dzieli kadry pomiędzy obydwa podmioty; jest to często określane jako „drzwi obrotowe”.

Na przykład Reuel Marc Gerecht, były oficer CIA , jest obecnie starszym pracownikiem „Foundation for Defense of Democracies” (“Fundacji dla Obrony Demokracji”).

[https://en.wikipedia.org/wiki/Reuel_Marc_Gerecht]

Jak wspomnieliśmy powyżej, fundacje działają poprzez think tanki i organizacje pozarządowe. Istnieją setki lub tysiące takich organizacji. Tutaj nie podejmiemy wysiłku, aby je sklasyfikować i wyliczyć. Po prostu nazwiemy wszystkie te fundacje, razem z think tankami i organizacjami pozarządowymi zbiorczym mianem Plutocratic Influence Network (PIN, Sieć Wpływów Plutokratycznych).

Plutocratic Influence Network jest zaangażowana w kontrolę ideologiczną, inżynierię społeczną i bezpośrednią dywersję „dyktatur”, czyli rządów narodowych, które nie pozwalają amerykańskim plutokratom na eksploatację swoich krajów. Plutokratyczne media wolą nazywać PIN „społeczeństwem obywatelskim”, sprytnie ukrywając PIN jako luźną sieć niezależnych inicjatyw obywatelskich i podstawę demokracji.

Oto, czym zajmują się think tanki, zdaniem Martina S. Indyka , wiceprezesa i dyrektora programu polityki zagranicznej w Brookings, jednego z najstarszych i najbardziej prestiżowych think tanków w Waszyngtonie:

Naszą działalnością jest wpływanie na politykę za pomocą naukowych, niezależnych badań opartych na obiektywnych kryteriach, a żeby mieć znaczenie dla polityki, musimy zaangażować decydentów ”.

[https://www.nytimes.com/2014/09/07/us/politics/foreign-powers-buy-influence-at-think-tanks.html]

Oczywiście „obiektywne badania” nigdy nie przynoszą rezultatów sprzecznych z plutokratycznymi interesami.

Według Matta Taibbi: 

“kilkanaście największych z tych „instytucji badawczych” finansowanych ze środków prywatnych ma ogromny wpływ na dyskurs publiczny. Heritage Foundation, American Enterprise Institute i Cato Institute istnieją wyłącznie w celu tworzenia badań i komentarzy, które będą miały wpływ na opinię publiczną. Mają wymyślne sale, w których odbywają się konferencje prasowe i spotkania przy okrągłym stole, a ich wynajęta pomoc – ludzie tacy jak Cohen z Heritage i McFaul z Carnegie – siedzą i czekają praktycznie przez całą dobę, aż dziennikarze zadzwonią [po wcześniej dla nich spreparowane „fakty, informacje i opinie”].

Think tanki otrzymują również pieniądze bezpośrednio od korporacji i zachodnich rządów. Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, fundacje udzielają dotacji sobie nawzajem, a czasami także prywatnym firmom.

Skala działalności fundacji i think tanków jest ogromna. Według komentatora politycznego Władimira Simonowa w 2004 r. istniało co najmniej 2000 rosyjskich organizacji pozarządowych, które utrzymują się z… amerykańskich dotacji i innych form pomocy finansowej ”. Wiele milionów dolarów wydaje się na „pielęgnowanie niektórych ‘niezależnych ośrodków prasowych’, ‘zamówień publicznych’ i ‘fundacji charytatywnych’”

Diaboliczne rogi fundacji wyskakują w najmniej oczekiwanych miejscach. Światowa Organizacja Zdrowia, która najczęściej uważana jest za wspieraną przez środki publiczne, jest „hojnie” wspierana przez Fundację Billa i Melindy Gatesów (BMGF).

BMGF wspiera także Swissmedic, Szwajcarską Agencję Produktów Terapeutycznych (której nazwa brzmi jak uosobienie czystości i neutralności). Nie ma wątpliwości, że pieniądze fundacji znajdziemy w setkach innych organizacji, uznawanych  [przez opinię publiczną, przypis mój, wawel] za neutralne.

Możemy się tylko domyślać, jak te pieniądze wpłyną na biurokratów, a tym samym podporządkują fundacjom o wiele większe kwoty pieniędzy podatników i znajdą się oni pod bezpośrednią kontrolą fundacji. Jak pokazuje doświadczenie, biurokratów i polityków zaskakująco łatwo jest przekupić. Wystarczy trochę dodatkowych pieniędzy na podróż lub kilka konferencji w fajnych miejscach. Albo mogą to być niewielkie premie do pensji, szansa na dobrze płatne i honorowe stanowisko po przejściu na emeryturę lub dobra praca dla krewnych i przyjaciół biurokraty.

Chociaż trudno jest przeniknąć do sekretnego świata Plutocratic Influence Network, czasami zdarzają się wydarzenia, które pokazują nam stopień skoordynowanej kontroli władającej wewnątrz tej sieci. Jaki jest związek między Transparency International (TI) a fałszywą pandemią Covid?

Dr Wolfgang Wodarg, wcześniej wybitny członek Rady Dyrektorów Transparency International, publicznie zaprzeczył istnieniu pandemii. W odpowiedzi Transparency International usunęło D. Wolfganga Wodarga ze swojego zarządu. Sytuacja jest maksymalnie dziwna.

Dr Wodarg (który jest lekarzem) wyraził swoją osobistą opinię zawodową, która nie była w żaden sposób związana z jego pracą w TI. Cenzurę TI można wytłumaczyć jedynie rozkazem tych, którzy tę organizację finansują i kontrolują, czyli tej samej Plutocratic Influence Network, która naszym zdaniem zorganizowała całą kampanię Covid.

Każde poważne dochodzenie w sprawie Plutocratic Influence Network wymaga ogromnych środków i woli politycznej. Kongres USA tylko dwukrotnie próbował zbadać jej podstawy, po raz pierwszy w latach 1913-1915 ( Komisja Walsha, https://en.wikipedia.org/wiki/Commission_on_Industrial_Relations ), a następnie w 1954 r. ( Komitet Reece, https://en.wikipedia.org/wiki/United_States_House_Select_Committee_to_Investigate_Tax-Exempt_Foundations_and_Comparable_Organizations ).

Komisja Walsha została utworzona w celu zbadania stosunków pracy i dotknęła podstaw tylko śladowo. Raport końcowy z 1915 roku wskazuje, że celem fundacji nie jest dobroczynność, przynajmniej nie w pierwotnym tego słowa znaczeniu, ale

ideologiczna kontrola nad edukacją i mediami:

Dominacja ludzi, w rękach których spoczywa ostateczna kontrola dużej części amerykańskiego przemysłu, nie ogranicza się do ich pracowników, ale jest szybko rozszerzana, aby kontrolować edukację i „służbę społeczną” narodu. Kontrola ta jest w dużej mierze rozszerzana poprzez tworzenie ogromnych, zarządzanych prywatnie funduszy na nieokreślone cele, zwanych dalej „fundacjami”, poprzez dofinansowywanie szkół wyższych i uniwersytetów, poprzez tworzenie funduszy na emerytury nauczycieli, poprzez wpłaty na prywatne organizacje charytatywne, jak też poprzez kontrolowanie lub wywieranie wpływu na prasę publiczną.

Komitet Reece przeprowadził bardziej kompleksowe dochodzenie, które jednak nie zostało zakończone, ponieważ zostało sabotowane przez potężne siły w Kongresie. Mimo to zebrano wiele cennych materiałów i w 1958 r. członek Komitetu Rene A. Wormser opublikował książkę Fundacje: ich siła i wpływ ,  w której opisał wyniki śledztwa.

Nie ma tu miejsca na przejrzenie tej książki i ograniczymy się do kilku krótkich cytatów.

Wormser zauważa wielki (i tragiczny) wpływ, jaki badania społeczne finansowane przez fundacje mają na rząd:

Wielu z tych uczonych… służy jako „eksperci” i doradcy wielu agencji rządowych. Można powiedzieć, że socjologowie stanowią czwartą główną gałąź rządu. Są konsultantami rządu, planistami i projektantami rządowej teorii i praktyki.

Są wolni od kontroli i reguł wzajemnego równoważenia się organów władzy, którym podlegają pozostałe trzy gałęzie rządu (ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza). Swoje wpływy i pozycję w rządzie osiągnęli dzięki wsparciu fundacji.

Co więcej, wiele z tych badań można zaliczyć do „scjentyzmu”, czyli pseudonauki udającej obiektywizm  nauk takich jak fizyka, ale w rzeczywistości dającej wyniki pożądane przez tych, którzy kierują całym tym przedstawieniem.

Wormser cytuje raport Carnegie Endowment for International Peace  z 1925 r., który otwarcie określa swoje antydemokratyczne, wymuszane cele:  

U podstaw i za wszystkimi tymi przedsięwzięciami pozostaje zadanie pouczania i oświecania opinii publicznej, aby nie tylko kierowała ona działaniami rządów i urzędników, ale także zmuszała je do konstruktywnego postępu  ”.

Książka opisuje również pokrótce rażący przypadek inżynierii społecznej autorstwa Fundacji Rockefellera, kiedy wsparli oni fałszywe badania seksualne dr Kinseya. Raporty Kinseya ostatecznie spowodowały ogromne zmiany w życiu prywatnym Amerykanów.

W tym miejscu możemy stwierdzić, że Sieć Plutokratycznych Wpływów została stworzona, aby wpływać na edukację, opinię publiczną i rządy. Może nawet zmienić nasze najbardziej podstawowe i prywatne postawy, wykorzystując tajną propagandę i fałszywe „badania” społeczne. Plutokraci mają ogromne środki finansowe i wiele tysięcy wyszkolonych specjalistów do wykonywania tych zadań.

Dlatego jest bardzo prawdopodobne, że dysponują odpowiednimi narzędziami potrzebnymi do wywołania fałszywej pandemii.

Poniżej omówimy ich konkretne techniki i cele.

3. JAKI KRYZYS?

Przynajmniej od 2008 roku zewsząd słyszymy, że żyjemy w niespokojnych czasach, że nadchodzi kryzys. Według założyciela WEF [Światowe Forum Ekonomiczne – szwajcarska fundacja non-profit znana z organizacji corocznej konferencji w Davos. Konferencja w Davos jest spotkaniem prezesów najbogatszych światowych korporacji, przywódców politycznych oraz wybranych intelektualistów i dziennikarzy. Bierze w nim udział około 2000 osób], Klausa Schwaba, wymagany jest „Wielki reset”. Cały porządek świata dobiega końca i nadchodzi nowy, złowrogi porządek. Czym dokładnie jest ten kryzys, pozostaje niewyjaśnione.

Jak już wspomniano we wstępie, twierdzimy, że szeroko nagłośniony zbliżający się kryzys jest po prostu rozwiązaniem, zamknięciem dziejów europejskiego projektu kolonialnego, który rozpoczął się ponad 500 lat temu. W tym okresie cywilizacja zachodnioeuropejska (w tym jej rozszerzenia, przede wszystkim USA) przewodziła światu gospodarczo i militarnie oraz zdominowała światową sztukę, naukę i ideologię. Skutkiem tego kryzysu będzie utrata wiodącej pozycji Europy i gwałtowny spadek poziomu życia jej ludności.

Oczywiście zachodnia propaganda przypisuje materialny dobrobyt Zachodu wolności, demokracji, wolnej przedsiębiorczości, wolnym mediom i prawom człowieka. I wreszcie, ważnemu wkładowi feminizmu i praw LGBTQ +. Chociaż niewielu ludzi z Zachodu odważyłoby się powiedzieć to otwarcie w dzisiejszych czasach, większość uważa, że ich dobrobyt wynika również z ich wyższej etyki pracy i zdolności umysłowych.

W rzeczywistości jest odwrotnie. Dobrobyt Zachodu opiera się w dużej mierze na sile militarnej, systematycznym naruszaniu najbardziej podstawowych wolności i praw człowieka w krajach wyzyskiwanych oraz systematycznej ingerencji w wolne rynki. Bogactwo Zachodu jest bezpośrednio związane z nędzą większości świata.

Bazy wojskowe USA na całym świecie, ciągłe wojny, bombardowania i ataki dronów nie są wymagane dla wolnego handlu i wolnego rynku. Byłoby naiwnością sądzić, że armia amerykańska jest wykorzystywana do niesienia wolności i praw człowieka biednym tubylcom. Wręcz przeciwnie, armie są zatrudniane do kradzieży zasobów i wykorzystywania podbitej ludności jako taniej siły roboczej.

Dla naszych celów możemy podzielić epokę kolonializmu na trzy etapy: bezpośredni kolonializm, neokolonializm, a od niedawna ostatni etap neokolonializmu, który opiera się na coraz głębszych poziomach zadłużenia (niewypłacalności).

Zachodni Bezpośredni Kolonializm Nowego Świata i to, co później stało się znane jako Trzeci Świat, zaczęło się na dobre ponad 500 lat temu, ale ten okres bezpośrednich rządów stopniowo zaczął się rozpadać po zakończeniu II wojny światowej.

Kiedy wybuchła wojna między nazistowskimi Niemcami a ZSRR, wyglądało na to, że anglo-amerykańska dominacja w powojennym świecie była ustalona. Na nieszczęście dla Zachodu II wojna światowa doprowadziła do powstania Związku Radzieckiego jako światowego mocarstwa i powstania socjalistycznych Chin (czego pełne implikacje były odczuwalne dopiero w ostatnich dziesięcioleciach). Amerykański establishment przez chwilę miał nadzieję, że sytuacja może zostać uratowana przez ich nową broń nuklearną; Jednak radziecka bomba atomowa przetestowana w 1949 r. położyła gwałtowny koniec ich marzeniom o wiecznej globalnej władzy.

Jednak ekonomicznie pełne zwycięstwo zostało osiągnięte. W tym momencie Stany Zjednoczone wytwarzały 50 % światowej produkcji gospodarczej. Większość technicznie zaawansowanych produktów była wytwarzana tylko w Stanach Zjednoczonych i dlatego sprzedawana była po najwyższych cenach z powodu prawie całkowitego braku konkurencji. Ich główni rywale przemysłowi, Niemcy i Japonia, legli w gruzach.

Stany Zjednoczone planowały zapobiec odbudowie ich przemysłu, próbując utrzymać dominację gospodarczą nad światem w nieskończoność. Plan Morgenthau był propozycją wyeliminowania zdolności Niemiec do prowadzenia wojny poprzez wyeliminowanie ich przemysłu zbrojeniowego i konkurencyjności poprzez ograniczenie innych kluczowych niemieckich gałęzi przemysłu. Japonia była całkowicie rozbita przez amerykańską marynarkę wojenną i siły okupacyjne.

Wraz z dominacją gospodarczą i morską Stanów Zjednoczonych na świecie, kolonie brytyjskie, francuskie i wszystkie inne w naturalny sposób zaczęły podlegać faktycznej kontroli Stanów Zjednoczonych. Aby je wykorzystywać, bezpośrednia kontrola kolonialna w starym stylu nie była już potrzebna.

Stąd proces dekolonizacji i przejście do neokolonializmu. W ustanawianiu formalnej niepodległości byłych kolonii pomoc sowiecka miała drugorzędne znaczenie, z wyjątkiem Chin, Korei i późniejszego Wietnamu.

Pod względem militarnym i politycznym Zachód wkrótce po drugiej wojnie światowej „wpadł w bagno”. Związek Radziecki nagle stał się silnym rywalem militarnym, przejmując kontrolę nad Europą Wschodnią i zaraz potem pomagając Chinom w [gospodarczym] zliberalizowaniu się. We Włoszech, Francji i Grecji istniały silne partie komunistyczne; Chiny wkrótce zaczęły wywierać presję na Azję, przede wszystkim w Korei i Wietnamie.

Aby powstrzymać Związek Radziecki i Chiny, Stany Zjednoczone rozpaczliwie potrzebowały sojuszników. Jedynym rozwiązaniem było umożliwienie Niemcom i Japonii odbudowy i rozwoju ich przemysłu.

Jak się okazało, w rozwiązaniu tym znajdowały się zalążki własnego zniszczenia. Z biegiem lat niemieccy i japońscy producenci szybko stali się odnoszącymi sukcesy konkurentami i stopniowo podważali prymat Ameryki. Traktowanie Niemiec i Japonii przez Amerykę jest często przedstawiane jako uosobienie cnotliwej hojności, uszczęśliwiającego pragnienia dzielenia się demokracją i dobrobytem w stylu amerykańskim ze wszystkimi narodami świata.

Ta pozorna otwartość była jednak raczej wyjątkiem niż regułą. Gdyby te kraje nie były potrzebne jako bastiony do powstrzymania rozprzestrzeniania się komunizmu, zostałyby zdezindustrializowane, zacofane i wyzyskiwane.

Powszechna taktyka neokolonialistów obejmuje przekupywanie lokalnych elit, dostarczanie im broni, pożyczek, najemników, szkolenia policji i służb bezpieczeństwa, wsparcie polityczne i medialne, przybrzeżne raje dla ukradzionych pieniędzy i stale obecne zagrożenie bezpośrednią interwencją wojskową. Metody te zostały szczegółowo opisane między innymi przez Chomsky’ego i Perkinsa.

Po rozpadzie Związku Radzieckiego i reformach w Chinach, podobnie jak podczas II wojny światowej wydawało się, że zbliża się era dominacji Stanów Zjednoczonych na świecie. Rosja została znacznie osłabiona, jej bogactwo rozplądrowane. Politycznie świat był zdominowany przez Stany Zjednoczone. Chiny wydawały się niczym więcej jak nieograniczonym Bangladeszem, niekończącym się źródłem taniej siły roboczej, a utrata kontroli przez partię komunistyczną wydawała się tylko kwestią czasu.

Między Stanami Zjednoczonymi a całkowitą dominacją nad światem stała tylko jedna przeszkoda – rosyjskie strategiczne siły jądrowe.

Spodziewano się jednak, że Rosja nie może ich długo utrzymać. Amerykańskie zadłużenie zagraniczne, które rosło tak szybko przez całą erę Reagana z powodu rosnącej konkurencji Niemiec i Japonii, przestało rosnąć pod rządami Clintona. Wszystko wyglądało różowo. Pod rządami Clintona nawet wydatki wojskowe zostały nieco zmniejszone. Ogłosili, że to „koniec historii”.

A potem zwycięstwo nieoczekiwanie zmieniło się w druzgocącą porażkę. Putin wywalczył kontrolę nad Rosją z dala od przyjaznych Zachodowi oligarchów i zaczął przywracać jej gospodarkę, niezależność i armię. Potem nastąpiły nieoczekiwane zwycięstwa nad wspieranymi i uzbrojonymi przez Amerykanów siłami gruzińskimi w Osetii Południowej, a następnie na Krymie, Donbasie i Syrii. Rosyjscy kontrahenci wojskowi zaczęli pojawiać się w Libii i innych krajach afrykańskich.

Chiny stały się jeszcze większym problemem. Chińczycy oszukali Zachód w wielkim stylu. Partia komunistyczna zachowała kontrolę. Przyciągnęli zachodnie firmy tanią siłą roboczą, dobrą organizacją i infrastrukturą. A potem Partia stworzyła warunki najpierw do kopiowania i opanowywania zachodnich technologii, a później do rozwijania własnych zaawansowanych technologii. W przeciwieństwie do Bangladeszu nie pozwolili, by ciężko zarobione dolary zostały roztrwonione na konsumpcję wyższych klas. Wydawali je na edukację, badania, infrastrukturę i budowanie własnej potęgi przemysłowej.

Dzięki rosnącej potędze gospodarczej Chiny były w stanie zrobić to, czego nigdy nie był w stanie zrobić Związek Radziecki – wyprzeć gospodarczo Zachód w Trzecim Świecie, który obejmował większość Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Po utracie dominującego miejsca na szczycie globalnej piramidy gospodarczej, zadłużenie zagraniczne Ameryki ponownie zaczęło rosnąć i osiągnęło obecnie naprawdę niezrównoważone rozmiary.

Podobne kryzysy zadłużenia miały miejsce w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Włoszech i innych krajach, które podczepiły się pod amerykański neokolonializm.

Ten kryzys nie zależy od niekompetencji Trumpa ani sprytu Putina czy Xi, jest całkowicie obiektywny.

Przez jakiś czas po początkowych niepowodzeniach rząd USA nadal pokładał nadzieję w wojsku. Po 2001 r. budżet Pentagonu ponownie rósł, rozpoczynając nowe wojny na całym świecie.

Jednak wojny te nie przyniosły pożądanych korzyści ekonomicznych. Wręcz przeciwnie. Stopniowo amerykańscy generałowie zaczęli zdawać sobie sprawę z ograniczeń amerykańskiej potęgi wojskowej. Zdali sobie sprawę, że nie mogą walczyć z Rosją i Chinami w realistycznych scenariuszach. Nie mamy tu miejsca na bardziej szczegółową analizę tego interesującego i ważnego pytania.

Znaleźliśmy tylko jedną pracę naukową, która próbuje obliczyć „realny” PKB krajów zachodnich – taką, która bierze pod uwagę ogromny deficyt w handlu zagranicznym. W badaniu Awara [https://www.awaragroup.com/blog/study-on-real-gdp-growth-net-of-debt/#:~:text=This%20groundbreaking%20study%20by%20Awara,in%20negative%20territory%20for%20years.&text=The%20study%20shows%20that%20the,%2Dnet%2Dof%2Ddebt.] dotyczącym wzrostu realnego PKB bez zadłużenia stwierdzono, że:

Realny, skorygowany o zadłużenie wzrost PKB krajów zachodnich od lat utrzymuje się na ujemnym poziomie. Tylko masowo zadłużając się, były one w stanie ukryć prawdziwy obraz i opóźnić początek nieuniknionego załamania swoich gospodarek. Badanie pokazuje, że realny PKB tych krajów ukrywa ogromne straty po odliczeniu zadłużenia, co daje realny-PKB-netto- zadłużenia ”.

image

Badanie to pokazuje, że od 2009 do 2013 r. realny PKB bez zadłużenia spadł o około 45% w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii; spadł w Hiszpanii o 55%, we Włoszech o 35%, we Francji o 30% i Niemczech o 18%. Chociaż nie uważamy tych liczb za dokładne, uważamy, że dość dokładnie odzwierciedlają rzeczywistość.

Chociaż Zachód już odczuwa jego zaczątki, większości mieszkańców Zachodu nadal bardzo trudno jest rozpoznać nadchodzący kryzys.

Mogą niechętnie przyznawać się, że kiedykolwiek byli beneficjantami brutalnej kradzieży kolonialnej lub że jazda za darmo dobiegła końca. Krótkowzrocznie koncentrują się na obwinianiu Chin za warunki pracy w przemyśle, ani przez chwilę nie wątpiąc w swoje prawo do tanich chińskich produktów. Nadal nie rozumieją, że kiedy na Zachodzie powrócą miejsca pracy, towary wytwarzane obecnie w Chinach przez tanią siłę roboczą staną się niedostępne dla większości mieszkańców Zachodu.

4. DLACZEGO MIELIBY TO ZROBIĆ?

Załóżmy, jak wykazaliśmy powyżej, że rządzący plutokraci mają możliwość zorganizowania fałszywej światowej pandemii. Dlaczego mieliby chcieć zrobić coś takiego? Co by dzięki temu zyskali? Spójrzmy na możliwe motywy.

Nic nie jest nowe pod księżycem, a rząd w Waszyngtonie od dawna wykorzystuje sfabrykowane kryzysy do osiągnięcia swoich celów. Według HL Menckena:  

Ogólnym celem praktycznej polityki jest zaalarmowanie ludności (na tyle głośne, aby dała się poprowadzić w bezpieczne miejsce), grożąc jej niekończącą się serią różnych zjaw, widm i gnomów, z których wszystkie są wyimaginowane ”.

Jedną z przyczyn „pandemii” może być wyciągnięcie korzyści z rozległych zakłóceń i zaburzeń – poszczególnych narodowych gospodarek – wynikających z blokad. Jest całkiem prawdopodobne, że duże firmy będą w stanie wchłonąć swoich mniejszych konkurentów, których często zmuszały lokalne władze [pod presją „pandemii”] do zamykania swoich firm.

Administratorzy amerykańscy i administratorzy Unii Europejskiej ogłosili ogromne środki pomocy Covid19 o wartości odpowiednio setek miliardów dolarów i euro.

Kto skorzysta na tej gratce? Najprawdopodobniej kilku dobrze połączonych dużych graczy.

Magazyn Business Insider poinformował w czerwcu 2020 r., że„amerykańscy miliarderzy są teraz prawie 20% bogatsi niż byli na początku pandemii koronawirusa, według nowego raportu Instytutu Studiów Politycznych”. [https://www.businessinsider.com/billionaires-got-565-billion-richer-during-the-coronavirus-pandemic-2020-6?r=US&IR=T]

Kompanie farmaceutyczne będą, oczywiście, zainteresowane zyskami ze szczepionek. Ale czy są one wystarczająco potężne, aby sfabrykować i kontynuować całe to przedstawienie „pandemii”? Raczej nie.

Atomizacja społeczeństwa, zerwanie solidarności społecznej, erozja wszelkich niepieniężnych powiązań między ludźmi, niszczenie relacji rodzinnych i osłabianie więzów krwi to wieloletni projekt plutokratyczny. Teraz, używając tej fałszywej pandemii („fake pandemic”), plutokraci posunęli się jeszcze dalej, teraz uczą nas, abyśmy postrzegali siebie nawzajem nie jako przyjaciela, nie jako brata, nawet nie jako źródło zysku, ale głównie jako źródło śmiertelnej infekcji.

Ta wiadomość jest przekazywana nie tylko ustnie za pośrednictwem środków masowego przekazu; jesteśmy fizycznie zmuszeni do zachowania dystansu, zawstydzeni odmową uścisku dłoni sąsiada i zagrożeni grzywną za bycie widzianym bez maski. Fizyczny aspekt inżynierii społecznej jest bardziej skuteczny niż zwykłe werbalne pranie mózgu i sprawia, że [wymuszane fizyczną przemocą] zmiany zachowań społecznych są bardziej trwałe.

Powściągliwość fizyczna tworzy nawyki społeczne, które będą trudne do odwrócenia w przyszłości.

O ile wszystkie powyższe motywy [fabrykantów „pandemii”] mogą być trafnie odczytane, to naszym zdaniem głównym powodem [uruchomienia przedstawienia „pandemia”] jest zbliżający się kryzys Zachodu opisany powyżej. Paradygmat zachodniego społeczeństwa opiera się na stale rosnącej konsumpcji. Ludzie Zachodu nie rozumieją, że można żyć mając mniej i być szczęśliwym.

Można się spodziewać, że nadchodzący drastyczny spadek konsumpcji doprowadzi do trwałego załamania zachodniego społeczeństwa. Już teraz obserwujemy powszechne zamieszki w amerykańskich miastach. W szeroko akceptowanym niusie z okładki o „globalnej pandemii” rządzący plutokraci zamierzają ukryć swoje przeszłe niepowodzenia

i nadal rządzić w sztucznie stworzonym stanie wyjątkowym.

5. WNIOSEK

Przedstawiliśmy naszą analizę obecnej „pandemii” Covid-19. Gdyby rzeczywiście było to celowo zaplanowane, można by to uznać za zbrodnię przeciwko ludzkości. Co gorsza, istnieją oznaki, że globalna blokada jest tylko pierwszym posmakiem tego, co ostatecznie może być półtrwałym (semi-permanent) stanem wyjątkowym.

Sam Bill Gates, 23 czerwca w filmie umieszczonym obecnie na stronie internetowej Fundacji Izby Handlowej Stanów Zjednoczonych, otwarcie obiecał nam, że będzie „następny” [stan wyjątkowy], i – „Powiem, że ten, jak mówię, zwróci tym razem uwagę . ”

Jednym z najważniejszych czynników w dochodzeniu w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa jest znalezienie motywu. Cui bono – kto korzysta? Opisaliśmy możliwy motyw wydarzeń i pokazaliśmy, że podejrzani dysponują narzędziami umożliwiającymi sfabrykowanie globalnej „pandemii”.

Jeśli pracujesz dla fundacji, organizacji pozarządowej, organizacji międzynarodowej lub rządu i masz wewnątrzorganizacyjną wiedzę z pierwszej ręki o obecnych wydarzeniach, zapraszamy do pisania do nas.

Autor: Gregory Sinaisky, Sep 6, 2020, “Fabricating a Pandemic – Who Could Organize It and Why”
Gregory Sinaisky ma doktorat. Doktor nauk komputerowych, mieszka w Zurychu. Autor wielu prac naukowych, pisze m.in. o dezinformacji w mediach, sprawach wojskowych i socjologii.

https://off-guardian.org/2020/09/06/%ef%bb%bffabricating-a-pandemic-who-could-organize-it-and-why/embed/#?secret=20M1PX7uO7#?secret=nOQeOoR6rG

ANEKS

WYBRANE KOMENTARZE Z INNEGO PORTALUartemida-moderna  3 maja 2021, 00:34

“Najbardziej znane fundacje to między innymi Fundacja Rockefellera, Fundacja Forda, Fundacja Społeczeństwa Otwartego [Sorosa], Fundacja Carnegie oraz Fundacja Billa i Melindy Gatesów.”

O roli Fundacji Rockefellera w planowaniu obecnej plandemii piszą W. Sumliński i T. Budzyński w książce “Zapis zarazy”. O Gatesach i ich szczepionkowym eldorado wie już każde dziecko w Afryce, Ameryce Południowej i Azji, ale nie jestem pewna czy w Europie i Ameryce Północnej skoro biali ludzie tak chętnie i ufnie się dzisiaj szczepią. Co potwierdza przesłanie notki, że obudzą się z przysłowiową ręką w nocniku kiedy nastąpi spodziewany krach ekonomiczny.

Kruk6  33 maja 2021, 08:26

Skoro w tytule notki pojawiła się  data 2022 ze znakiem zapytania, dodam że na ten rok, masoneria określiła czas ichniego sądu ostatecznego.

cisza  3 maja 2021, 10:27

@wawel
Przeczytałam. To kompendium wiedzy o mechanizmach “rządzących światem”. Logiczne to z jednego punktu widzenia; materialistycznego. Rząd cieni wygrywa , gdy patrzymy na człowieka ( zgodnie z przez lata wypracowanym przez oświeconych )  jako na nieco wyżej zorganizowanego ssaka. Człowieka bezrozumnego, składającego się z materii, instynktów i emocji. Człowieka – obywatela, podatnika, konsumenta i wyborcę.
Wielu z nas żyje zgodnie z takim projektem!”Teraz, używając tej fałszywej pandemii („fake pandemic”), plutokraci posunęli się jeszcze dalej, teraz uczą nas, abyśmy postrzegali siebie nawzajem nie jako przyjaciela, nie jako brata, nawet nie jako źródło zysku, ale głównie jako źródło śmiertelnej infekcji.”Małym kosztem, z ogromnym zyskiem zapanowali nad miliardami ludzi i  WYDAJE SIĘ tym “władcom świata”, że ich wygrana będzie trwała.
Popełnili zasadniczy błąd!
Człowiek to dziecko Boże, ma duszę, pierwiastek Boży i wieczny.
Taki człowiek, miliarder, właściciel mediów, ateista, lewak, najemny “uczony”, premier, prezydent, dziennikarz etc., który tego nie przyjmuje już przegrał.
“Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?
Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? /Mt16.26/Plandemiści popełnili błąd w założeniu (antropologiczny), służą diabłu a ich przegrana mimo wielu ofiar będzie straszna.
Sursum Corda!
Przepraszam, wymądrzam się nieco….

Waldemar Żyszkiewicz  3 maja 2021, 21:13

@cisza
Wszystkie idelogie lewackie, typu antyteistyczny (lub tylko ateistyczny) konstruktywizm są oparte na fałszywej antropologii, więc w konsekwencji ich toporna metafizyka też musi być fałszywa : )
W tym nadzieja, ale niekoniecznie gwarancja sukcesu drugiej strony.

Kruk63  3 maja 2021, 12:19

Wielka szkoda, że nawet tak kompleksowe opracowania, dotyczące alternatywnego spojrzenia na strukturę władzy na świecie, są traktowane na równi ze śmieciowymi notkami. Najgorsze, że to, co zostało tutaj zapisane, nie jest żadną teorią spiskową. Wystarczy odrobina dociekliwości i pracy przy oficjalnych dokumentach, aby potwierdzić całość tego przekazu. Problem w tym, że wykładnia tego wszystkiego, mocno odbiega od mirażu roztaczanego przed oczami gawiedzi. Salon24, niestety również należy do źródeł fałszowania obrazu, na równi z taką interią lub wyborczą, stąd traktowanie per noga tak wartościowego tekstu.
Jedna moja uwaga. Z tekstu wynika obraz rozproszonego i spontanicznego systemu prawdziwej władzy. Myślę że sprawy mają się inaczej. Weźmy takie Stany Zjednoczone. Republika założona przez masonerię i wedle jej zamysłu. W tej organizacji, dostęp do wiedzy rozkłada się na kształt piramidy, więc to co oficjalne, jest przeznaczone dla ludu. Sprawy rzeczywistego układu władzy, ujawniają kolejne stopnie wtajemniczenia. Stąd mój wniosek, że USA od zarania jest rządzone zza kurtyny. Te enuncjacje kolejnych prezydentów, że władza „dostała” się ręce tajnych organizacji, to informacja dla mas. W rzeczywistości od początku układ władzy był inny. Stąd powolny wzrost znaczenia różnorakich fundacji, które stawały się organami wykonawczymi dla rosnącej ilości spraw kontrolowanych tą droga przez centralę.
Według pism opublikowanych przez Alberta Pike’a, masona 33 poziomu, obecne kryzysy były w planach już od końca XIX wieku. Tak więc ta spontaniczność wydarzeń, że np Chiny zrobiły psikus oligarchii, też mogła być wcześniej zaplanowana.

Waldemar Żyszkiewicz  3 maja 2021, 21:22

@Kruk63
Termin ‘teorie spiskowe’ wypracowali fachowcy z CIA dla ośmieszania i stygmatyzowania tych, co przedarli się nieco przez zasłony skrywające istotę rzeczy. Próby przejęcia kontroli nad globem i ludzką populacją nie są spontaniczne, ale trudno wykluczyć konflikt ambicji prowadzących do sytuacji niezaplanowanych. No i masoneria powstała na Wyspach i zaczęła od dekapitacji Francji, pierwszej Córy…

Waldemar Żyszkiewicz  3 maja 2021, 21:06

Przenikliwy w analizie i rekonstrukcji mechaniki gry wojennej, którą można by nazwać ‘pandemicznością zorganizowaną’, dogłębny w argumentowaniu stawianych tez i niezły w wykazywaniu słabych miejsc przeciwnika, więc bardzo ważny tekst.

Obawiam się zarazem, że jego zakrój i solidność, skutkująca rozmiarami może ograniczyć walor perswazyjności.  Brawo za odesłanie do pozycji źródłowych!

Potiomkinowski charakter tzw. pandemii, przy rozumieniu tragedii ofiar i rozpaczy ich bliskich, jest już dość oczywisty dla tych, którzy nie dali sobie z procesów poznawania wyłączyć kryterium racjonalności.

Tym większe brawa za próbę odpowiedzi na pytanie o calkowicie niezrozumiałe wycofanie się z racjonalności oraz działanie na rzecz atakującego wroga przez z grubsza biorąc setkę rządów nominalnie suwerennych państw.

Tak, na słowo NGO-sy trzeba wyciągać i odbezpieczać broń. Ale prócz sieci instytucjonalnej (korporacje, fundacje, NGO-sy, media) tej grupie sięgającej właśnie po globalną władzę udało się skutecznie zbudować personalną sieć kadr oplatającą rządy, banki, służby… Tutaj cokolwiek operetkowe struktury rekrutacyjne, typu Sculls&Bones, bywają bardzo przydatne. Mościcki miał rację.

PS. Zamiast plutokraci z USA używałbym dokładniejszego terminu: plutokraci częściowo rezydujący w USA : )

Niemcy: Zaszczepieni na kowid – objawy niczym chorzy na AIDS.

Niemcy: zaszczepieni niczym chorzy na AIDS

Rząd Niemiec stwierdził, że u alarmującej liczby osób zaszczepionych przeciwko koronawirusowi (COVID-19) rozwijają się „objawy podobne do AIDS”.

Niemcy opublikowali dane, które sugerują, że u w pełni zaszczepionych osób zaczął rozwijać się pełnoobjawowy zespół nabytego poszczepiennego niedoboru odporności (VAIDS).

Według publikacji około 76% Niemców jest w pełni zaszczepionych, a kolejne 1,58% jest zaszczepionych częściowo. W kraju zaszczepiono także 77% mieszkańców dawką przypominającą, co sugeruje bardzo wysoki odsetek szczepień potrójnych, a nawet poczwórnych.

Najnowsze dane pokazują, że osoby zaszczepione są bardziej narażone na zakażenie wirusem Covid-19, zwłaszcza odmianą omikronu. Według danych niemieckiego rządu jedynie 186 z 6788 zbadanych przypadków omikronu to osoby nieszczepione. To pokazuje, że zapadalność na omikrony u osób zaszczepionych wyniosła 57 na jeden procent populacji, podczas gdy częstość występowania przypadków omikronu u nieszczepionych wyniosła zaledwie 7,02 na procent populacji.

Oznacza to, że w Niemczech osoby zaszczepione były 8,12 razy bardziej narażone na zakażenie wariantem omikronu niż osoby nieszczepione.

„Szczepionki rzekomo pomagają rozwinąć odporność, imitując infekcję” – napisano w czasopiśmie Expose w artykule dotyczącym nadmiernej liczby zgonów i VAIDS w Niemczech. „Kiedy imitacja infekcji wywołanej szczepionką ustąpi, organizmowi pozostaje zapas komórek T „pamięci” i przeciwciał, które będą pamiętać, jak w przyszłości walczyć z tą chorobą. Kiedy więc władze twierdzą, że skuteczność szczepionek słabnie z biegiem czasu, tak naprawdę mają na myśli to, że z biegiem czasu działanie układu odpornościowego słabnie” – napisano w Expose.

Dane pokazują też, że w Niemczech liczba nadmiernych zgonów wzrosła o 276% w porównaniu z 2020 rokiem. Jeśli prawdopodobieństwo infekcji jest niewystarczające, dane opublikowane przez niemiecki rząd pokazały również, że w 2022 roku w kraju odnotowano ponad 102 000 zgonów, co stanowi wzrost o 276% w porównaniu z odnotowaną nadwyżką zgonów w 2020 roku, kiedy pandemia Covid-19 się zaczynała. W ten sposób liczba nadmiarowych zgonów poszybowała w górę po wprowadzeniu eksperymentalnych szczepionek.

Dane obejmują okres tylko do 49. tygodnia 2022 roku. W 2020 r. do 49. tygodnia zarejestrowano jedynie 27 292 zgonów. W 2021 roku, (pierwszym pełnym roku szczepień przeciwko Covid-19), liczba zgonów wzrosła prawie trzykrotnie do 77 049.

W swoim podsumowaniu „Expose” zauważył, że dane te, pochodzące od samego rządu Niemiec, powinny wystarczyć, aby niemiecka opinia publiczna zadała sobie pytanie, czy szczepionki przeciwko Covid-19 przyniosły zamierzony skutek w postaci ochrony społeczeństwa przed koronawirusem.

„Rząd i firmy farmaceutyczne będą oczywiście w dalszym ciągu wypierać się jakiejkolwiek odpowiedzialności i upierać się, że szczepionka jest bezpieczna” – napisano na stronie internetowej.

Wygląda na to, że szczepionki na Covid-19 nie są odpowiedzialne za wywołanie wśród społeczeństwa VAIDS i doprowadzenia do rekordowego wzrostu liczby zgonów w 2022 roku o 276%. Wobec tego, rząd niemiecki musi wyjaśnić społeczeństwu, co dokładnie spowodowało 100 000 dodatkowych śmierci Niemców w tym roku.

Niestety, jest mało prawdopodobne, by niemiecki rząd udzielił odpowiedzi na te pytania. W rzeczywistości wydaje się, że ujawnienie tych danych miało odwrotny skutek. Niemcy dołączyły do innych członków Unii Europejskiej, nakładających nowe ograniczenia związane z Covid-19. Chodzi m.in. o przywrócenie wymogów dotyczących testów dla podróżnych.

===============

Mail od doświadczonego lekarza:

jak wyznał, w r. 2022 premierowi Bibi Netanjahu,  prezes  koncernu Phizer – Alan Bourla – pytany czemu  wyszczepieni żydzi w Israelu     mają już dziesiątki  tysięcy pozytywnych testów na HIV (HIV positive test) –  bo panie Premierze  celem stabilizacji tej szczepionki użyliśmy dwóch białek z virusa HIV  i  dwóch z Herpes Varicella Zoster ( półpasiec)…    no i tę samą sytuację mają teraz Niemcy i pewnie inne państwa też..    gratuluję wyszczepionym dodatnich testów..  😊 komentarz i dopisek mój – dr WJC)

    pozdrawiam

    dr

Covidowe finansowe eldorado. Zmarnowanie nawet 16 miliardów zł. Miażdżący raport NIK. Zawiadomienie do prokuratury na Jacka Sasina.

Covidowe finansowe eldorado. Zmarnowanie nawet 16 miliardów zł. Miażdżący raport NIK. Zawiadomienie do prokuratury na Jacka Sasina.

covidowe-finansowe-eldorado-miazdzacy-raport

Zmarnowane miliardy złotych pod pretekstem walki z koronawirusem i bezprawne działania. Najwyższa Izba Kontroli złożyła dziewięć zawiadomień do prokuratury. W tym na Jacka Sasina.

Zmarnowanie nawet 16 miliardów złotych podczas covidowego szaleństwa – taki główny zarzut wobec PiS-u wysunął NIK.

Instytucja podczas konferencji prasowej zaprezentowała ustalenia z trzech kontroli: dotyczącej przygotowania i działań organów państwa w czasie ogłoszonej pandemii, funkcjonowania szpitali tymczasowych i wypłaty dodatków w związku ze zwalczaniem covida. NIK zaznacza, że to nie wszystkie kontrole, ale podczas wtorkowej konferencji skupiono się na tych obszarach.

Następstwem wprowadzenia tzw. specustawy covidowej był jeden wielki chaos, a podejmowane decyzje były niezgodne z prawem. Tym samym NIK wystąpiła do TK z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności przepisów specustawy covidowej z Konstytucją.

Dalej NIK podważa sens wydawania miliardów złotych na walkę z wirusem, która nie przyniosła efektów.

Aż 9 mld zł przeznaczono na dodatki covidowe, a 7 mld zł na samą gotowość do udzielania świadczeń pacjentom ze zdiagnozowanym covidem. Dodatki z tytułu walki z covidem dostawali nawet hydraulicy, archiwiści, magazynierzy czy kapelani.

Kontrola wskazała też na bezsens stawiania tylu tymczasowych szpitali covidowych. Polska miała ich więcej niż cała Europa razem wzięta. NIK wskazuje, że szpitale tymczasowe były tworzone ad hoc, bez żadnej analizy, która wykazywałaby potrzebę ich budowy. W sumie powołano 33 takie placówki, z czego 32 ruszyły.

Na szpitale tymczasowe poszło niemal miliard złotych, a w większości stały one puste bądź przyjmowały garstkę pacjentów. Sowicie opłacany personel czekał w gotowości w placówkach, a w tym czasie pacjenci z innymi dolegliwościami nie doczekali pomocy.

Lekarz ze Szpitala Narodowego ujawnia całą prawdę. „Wystąpiłem w jakimś propagandowym kabarecie i jestem wściekły, bo mnie oszukano”

Z tego tytułu NIK zdecydowała o złożeniu dwóch zawiadomień do prokuratury dotyczących ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. To dlatego, że umowę na utworzenie 10 szpitali podpisano z resortem Sasina. Inne zawiadomienia do prokuratury dotyczą m.in. wojewody dolnośląskiego czy dyrektora szpitala MSWiA w Katowicach (w tym ostatnim przypadku chodzi o nieprawidłowości przy umowach z firmą sprzątającą).

Wobec resortu Sasina pojawia się jeszcze inny zarzut. MAP zawarł umowę z PKO BP na prowadzenie szpitala tymczasowego i późniejszego punktu szczepień w tarnowskiej Hali Jaskółka. W styczniu 2021 r. MAP zawarł z PKO BP umowę zakładającą, że punkt szczepień w Hali Jaskółka przestanie działać w lipcu 2021 r. i w ciągu dwóch miesięcy nastąpi zwrot obiektu w ręce właściciela, czyli miasta. Nastąpił jednak miesięczny poślizg, a PKO BP, występując do MAP o zwrot kosztów, uwzględnił także październik 2021 r., a więc miesiąc, którego umowa już nie obejmowała. Co zrobił MAP? W marcu 2022 r. aneksował umowę z mocą wsteczną, w którym wydłużał termin zwrotu obiektu z 62 do 92 dni. W ten sposób usankcjonowano dokonany w grudniu 2021 r. przez MAP zwrot na rzecz PKO BP SA kosztów w kwocie 347,9 tys. zł, poniesionych za czynsz i opłaty eksploatacyjne.

NIK przypomniał też o stworzonym systemie, w którym lekarze covidowi za kilkadziesiąt minut pracy inkasowali nawet 15 tysięcy złotych. To wyniki kontroli sprzed kilkunastu miesięcy, o których pisaliśmy w artykułach

15 tys. zł dodatku covidowego za PÓŁ GODZINY pracy. Szokujące wnioski z kontroli NIK-u

oraz Gigantyczne covidowe złodziejstwo! Pieniądze podatników płynęły strumieniami. Niedzielski MUSI za to odpowiedzieć.

Mamy też zarzuty pod kątem niechęci dokumentacji działań władzy. „Podobnie jak Minister Zdrowia, także inne organy administracji (GIS, wojewodowie) nie dokumentowały w sposób rzetelny niektórych działań podejmowanych w celu zwalczania epidemii COVID-19, w efekcie czego nie jest możliwe zidentyfikowanie, jakie były podstawy do przyjmowania przez nie poszczególnych rozstrzygnięć co do środków i sposobów przeciwdziałania kryzysowi, w tym decyzji kluczowych dla całych dziedzin gospodarki i aktywności społecznej” – piszą kontrolerzy.

Do tego zakupy trefnych respiratorów i masek, kupienie o dziesiątki milionów za dużo covidowych szczepionek, które zalegają w magazynach. Jedno wielkie covidowe bagno. PiS tak jednak działał, bo mógł. Do spółki z tzw. totalną opozycją i mainsteramowymi mediami wytworzono atmosferę potężnego strachu i domagano się więcej obostrzeń, więcej szpitali, więcej szczepionek, więcej wszystkiego.

Cała konferencja do obejrzenia w oryginale. MD.

Przed nami najbardziej zjadliwa mutacja koronawirusa… „wariant przedwyborczy”

Senator Ted Cruz: przed nami najbardziej zjadliwa mutacja koronawirusa… „wariant przedwyborczy”

zjadliwa-mutacja-koronawirusa-wariant-przedwyborczy

#covid #Donald Trump #Ted Cruz #USA #zamordyzm covidowy

Partia Demokratyczna już dwa razy wykorzystała tzw. pandemię i głosowania kopertowe, które jej towarzyszyły, by nieuczciwie wpłynąć na wyniki wyborów, teraz zamierza zrobić to po raz kolejny i dlatego w USA jest mowa o powrocie do covidowych restrykcji – zwracają uwagę amerykańscy konserwatyści.

Jak ostrzega senator Ted Cruz z Teksasu, należy spodziewać się, że za niecały rok, przed wyborami prezydenckimi, może pojawić nowy, „najbardziej zjadliwy” wariant koronawirusa, jak ironizuje polityk – „wariant wyborczy”.

Cruz podkreśla przy tym, że propagatorzy reżimu covidowego nadają swoim narracjom rangę niemal religijną. Wmawianie ludziom zagrożenia z powodu rzekomej pandemii to dla Demokratów „artykuł wiary”, czego celem jest „kontrolowanie ludzi, niezależnie od tego, czy chodzi o nakaz noszenia masek, czy o nakaz szczepionek, czy o 437. dawkę przypominającą”.

Nawiasem mówiąc, za rok będziemy świadkami najbardziej zjadliwego wariantu Covid-19, jaki kiedykolwiek widziano: „wariantu wyborczego”, a przed wyborami będą musieli wszystko zamknąć, ponieważ chcą wprowadzić wszędzie głosowania kopertowe, bo wiedzą, że pomaga w wybraniu Demokratów – tłumaczy.

Sam Fauci wie, że to, co mówi, jest nieprawdziwe – podkreśla Cruz, wskazując, że w e-mailu do byłej sekretarz Departamentu Zdrowia przyznał, że maski nie działają, po czym zadecydował, że należy je wprowadzić ze względów politycznych.

Opinia senatora Cruza pokrywa się z najnowszymi wypowiedziami Donalda Trumpa, który – pomimo początkowego popierania pewnych środków „przeciwko” wirusowi – stopniowo wycofywał się z tego stanowiska, a obecnie w zdecydowanych słowach odciął się od zamordystów covidowych, deklarując, że wolni Amerykanie nie podporządkują się ich szaleństwom, a on jako prezydent rozprawi się wprowadzanym przez nich reżimem.

Chcą ponownie wywołać histerię związaną z Covid-19, aby uzasadnić dalsze lockdowny, większą cenzurę, więcej nielegalnych skrzynek do głosowania kopertowego, więcej wysyłanych pocztą kart do głosowania i biliony dolarów w postaci wypłat dla swoich sojuszników politycznych przed wyborami w 2024 roku – powiedział Trump.

Źródło: breitbart.com

FO

https://pch24.pl/usa-senator-dolaczyl-do-konwoju-narodu-ted-cruz-jezdzil-ciezarowka-i-przemawial-do-protestujacych/embed/#?secret=p4c7GmjKN4#?secret=TwBL7F7T5D

I do not know how anyone could trust the CDC, FDA, or NIH after watching this video.

Ann Forti

@annmforti

I do not know how anyone could trust the CDC, FDA, or NIH after watching this video.

ALL people – of every political party and every ideology – need to realize the depth of deception and cover-up that has taken place, and the unconscionable cruelty that has been imposed upon those who did what they were asked to do.

The voices of the injured who were discarded: “The injustice of everything is just so cruel, just absolutely cruel.” ~Kristi Dobbs,

Covid Vaccine injured “My whole belief system has been shattered. I learned that what I used to believe isn’t true, and I can no longer trust our government to do the right thing.”

~Dr. Danice Hertz – 40 years as a gastroenterologist, Covid vaccine injured. “I would love for the government to take on the responsibility to fix what they broke.”

~ Sheryl Ruettgars, Covid vaccine injured. “The world is not what I thought it was….The control and flow of information is far beyond anything I could have suspected it to be. I had no idea it is so bad.” ~

@BrianneDressen

Covid vaccine injured. How is this happening in our government health agencies? There can be no room for trust when they have betrayed the good people of this country so deeply,

Please share this with everyone you know, especially medical professionals, lawmakers and journalists.

0:06 / 23:50

355,6 tys. Wyświetlenia

Idą w zaparte: Bruksela zatwierdziła ulepszoną szczepionkę na COVID. “W trybie przyspieszonym”. “dopuszczono do stosowania u dorosłych, dzieci i niemowląt.

Idą w zaparte: Bruksela zatwierdziła ulepszoną szczepionkę na COVID-19. “W trybie przyspieszonym”. “dopuszczono do stosowania u dorosłych, dzieci i niemowląt.

oprac. Andrzej Mężyński 1 września 2023, zdrowie.dziennik

Zatwierdziliśmy dostosowaną do nowego wariantu wirusa szczepionkę przeciwko COVID-19 w obliczu jesiennych kampanii szczepień w państwach członkowskich UE – poinformowała w piątek Komisja Europejska.

“Komisja zatwierdziła dziś szczepionkę Comirnaty przeciwko COVID-19, dostosowaną do nowego wariantu wirusa – XBB.1.5, którą opracowała firma BioNTech-Pfizer. Szczepionka oznacza kolejny ważny krok w walce z tą chorobą. Nowe warianty COVID-19 wymusiły już tym samym trzykrotne modyfikacje składu preparatu” – podała KE w komunikacie.

“Rygorystyczna ocena”

Szczepionkę “dopuszczono do stosowania u dorosłych, dzieci i niemowląt w wieku powyżej 6 miesięcy”. “Zgodnie z wcześniejszymi zaleceniami Europejskiej Agencji Leków (EMA) i Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) osoby dorosłe oraz dzieci w wieku od 5 lat wymagający zaszczepienia, powinni otrzymać pojedynczą dawkę, niezależnie od ich historii szczepień przeciwko COVID-19″ – napisano.

KE podała, że przed zatwierdzeniem szczepionkę poddano “rygorystycznej ocenie Europejskiej Agencji Leków w trybie mechanizmu przyspieszonej oceny”. Komisja zaznaczyła, że zatwierdziła dostosowany preparat w trybie przyspieszonym, aby państwa członkowskie mogły przygotować się na czas do jesienno-zimowych kampanii szczepień.

Z Brukseli Łukasz Osiński

It’s the mRNA COVID vaccine stupid, it’s the vaccine !

It’s the mRNA COVID vaccine stupid, it’s the vaccine! like Clinton’s ‘it’s economy, stupid’!; Pilot McAdams: 2nd Pfizer vaccine caused 2 cerebellar brain strokes 3 weeks post shot! many pilots have 

mRNA vaccine injury, many have silent myocarditis, many are very unwell; IMO, please, take no more of these mRNA technology gene based shots, never in your healthy child, DO NOT DO IT! CHD interview

DR. PAUL ALEXANDERSEP 3
 
READ IN APP
 

Must planes crash fully loaded killing hundreds for the FAA and airline industry to act to mitigate risk before pilots enter the cockpit e.g. high-sensitive Troponin tests, EKGs, D-Dimers, chest MRIs etc.? Should they not now help their pilots who followed their specious unscientific deadly MOOT mandates and demands to keep their jobs? 

When these beasts at CDC, FDA, Airline induStry, FAA etc. knew the science we were reporting daily that the vaccine never stopped transmission so thus no mandate was needed…again, we go to the 20 Horsemen of the COVID Apocalypse, we start the investigations and accountability there…

https://live.childrenshealthdefense.org/chd-tv/events/the-chd-bus-tour/chd-bus-stories-pfizer-took-my-career-away-timothy-mcadams/

Makis did a nice stack here on this story and I share:

COVID Intel – by Dr.William Makis

VIDEO CLIPS – Pilot Tim McAdams, age 59, had 2 cerebellar strokes 3 weeks after 2nd Pfizer shot (Nov.2021), Pilot Larry talks about pilots with cardiac injuries not willing to take any more mRNA jabs

Watch now (3 mins) | Source and full Video: Children’s Health Defense ‘Pfizer Took My Career Away’ Tim McAdams, a 59-year-old pilot, health enthusiast, husband and father was content with his job training pilots for Airbus Helicopters — a job he held for over a decade — until Airbus mandated the COVID-19 vaccine for its employees…

AstraZeneca i Pfizer-BioNTech mają kłopoty. Sypią się pozwy o skutki uboczne szczepionek na COVID

AstraZeneca i Pfizer-BioNTech mają kłopoty. Sypią się pozwy o skutki uboczne szczepionek na COVID-19

astrazeneca-i-pfizer-biontech-maja-klopoty

Do niemieckich sądów trafiły już setki pozwów przeciwko firmom AstraZeneca i Pfizer-BioNTech, a ciągle pojawiają się nowe. Chodzi o skutki uboczne szczepionki przeciwko COVID-19. Pacjenci twierdzą, że firma nie dochowała należytej staranności, informując o możliwych komplikacjach wynikających z zaszczepienia ich preparatem.

Aktualizacja: 31.08.2023 07:01 Publikacja: 30.08.2023 17:41 AstraZeneca i Pfizer-BioNTech mają kłopoty. Sypią się pozwy o skutki uboczne szczepionek na COVID-19

Foto: Adobe stock

mk

Pod koniec 2021 roku na świecie rozpoczęła się kampania szczepień na niespotykaną dotąd skalę w obliczu śmiertelnej pandemii COVID-19, która doprowadziła do izolacji milionów ludzi i paraliżu światowej gospodarki. Europejska Agencja Leków (EMA) oszacowała, że w pierwszym roku pandemii szczepionki przeciw COVID-19 pomogły uratować życie prawie 20 milionów osób.

Jest jednak wielu pacjentów, którzy twierdzą, że te same szczepionki spowodowały pogorszenie stanu ich zdrowia. W samych tylko Niemczech złożono już kilkaset skarg w celu uznania związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy szczepieniem a rozwojem rozmaitych patologii. Coraz więcej pozwów pacjenci składają także we Francji i w Wielkiej Brytanii.

Po szczepieniu młoda kobieta doznała zakrzepicy żylnej

Przykładem może być młoda Niemka, która otrzymała szczepionkę firmy AstraZeneca w marcu 2021 r. Krótko potem zachorowała na zakrzepicę żył jelitowych, zapadła w śpiączkę i usunięto jej fragment jelita. Wskutek pozwu, jaki złożyła, Sąd Okręgowy w Bambergu zażądał opinii biegłego, ponieważ uznał iż powódka nie przyjęłaby szczepionki, gdyby w informacji o produkcie producenta przedstawiono ryzyko wystąpienia zakrzepicy żył jelitowych. Ekspertyza ma służyć wyjaśnieniu, czy “przedstawienie tego ryzyka w informacjach specjalistycznych było wymagane, zgodnie z ówczesnym stanem wiedzy naukowej”.

Czytaj więcej: Pacjentka pozywa firmę AstraZeneca. Chodzi o skutki uboczne szczepionki przeciw COVID-19

33-letnia Niemka pozwała producenta szczepionki przeciw COVID-19 o wysokie odszkodowanie. Niemiecki sąd ma wątpliwości, czy brytyjsko-szwedzka firma AstraZeneca dostarczyła wystarczających informacji na temat skutków ubocznych swojej szczepionki.

Wcześniej sąd okręgowy w mieście Hof oddalił powództwo kobiety, ponieważ nie stwierdził ani wady produktu, ani błędu informacyjnego w przypadku tej szczepionki. Kobieta odwołała się od decyzji. Żąda od producenta szczepionki co najmniej 250 tys. euro odszkodowania za ból i cierpienie, a także 17 200 euro za utratę zarobków i do 600 tys. z tytułu przyszłej utraty zdrowia.

Prawnicy AstraZeneca do tej pory wykluczali zawarcie ugody z powodem, powołując się na wyrok sądu pierwszej instancji.

Lekarka skarży producenta szczepionek z powodu bólu i wyczerpania

Także firmy Pfizer i BioNtech mają podobne kłopoty. Sądy przyjmują coraz więcej skarg na skutki uboczne szczepień ich preparatami.

Czytaj więcej:P Polskie procesy o skutki uboczne szczepionki przeciwko Covid

Polscy pacjenci szykują pozwy za skutki szczepień przeciwko koronawirusowi. Żądają rent i wysokich odszkodowań.

W czerwcu sąd w Hamburgu rozpatrywał skargę lekarki miejscowego szpitala, która stwierdziła, że ​​po otrzymaniu szczepionki Pfizer i BioNtech odczuwała takie skutki, jak „ból górnej części ciała, obrzęk kończyn, wyczerpanie, zmęczenie i zaburzenia snu”. Spowodowało to problemy w pracy lekarki, ta bowiem nie była w stanie pracować w wymaganej liczbie godzin”. Jej prawnik Tobias Ulbrich zażądał w jej imieniu odszkodowania w wysokości co najmniej 150 tys. euro. Ostateczna decyzja sądu jeszcze nie zapadła.

Spośród 192 milionów szczepionek podanych tylko w Niemczech, Instytut Naukowy Paula Ehrlicha otrzymał 338 857 raportów o podejrzeniu działań niepożądanych, w tym 54 879 przypadków uznano za poważne.

W najbliższych miesiącach odbędą się kolejne przesłuchania, a prawnik informuje, że reprezentuje kolejnych  250 powodów, którzy, zanim zostali zaszczepieni, cieszyli się dobrym zdrowiem. Po przyjęciu preparatu przeciwko COVID-19, wystąpiły u nich liczne niepożądane skutki.

Są udary, zakrzepice i choroby serca

„Objawy są bardzo różne, od udaru po zakrzepicę i choroby serca” – dodaje Joachim Cäsar-Pller, inny niemiecki prawnik, który reprezentuje 140 klientów w podobnych procesach.

Czytaj więcej: Polskie procesy o skutki uboczne szczepionki przeciwko Covid

Polscy pacjenci szykują pozwy za skutki szczepień przeciwko koronawirusowi. Żądają rent i wysokich odszkodowań.

Spośród 192 milionów szczepionek podanych tylko w Niemczech, Instytut Naukowy Paula Ehrlicha otrzymał 338 857 raportów o podejrzeniu działań niepożądanych, w tym 54 879 przypadków uznano za poważne.

Firma BioNTech wyjaśnia, że ​​na obecnym etapie „w zbadanych przypadkach nie wykazano związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy opisanymi zaburzeniami a szczepieniem”. Niemniej jednak firma zapewnia w oświadczeniu, że ​​„weźmie na siebie odpowiedzialność i dokładnie zbada każdy przypadek na podstawie dostępnych informacji”.

Efekty uboczne po szczepionce na COVID-19 Pfizer/BioNTech

Według informacji przekazywanych przez regulatorów, którzy dopuścili szczepionkę Pfizer/BioNTech do użycia, jak i producentów szczepionki, najczęstsze efekty uboczne szczepienia na COVID-19 są niegroźne i obejmują:

Ból lub swędzenie w miejscu szczepienia;

Zmęczenie;

Bóle głowy;

Bóle mięśniowe i bóle stawów;

Gorączkę i dreszcze


Objawy te ustępują zazwyczaj po 1-2 dniach i są dowodem na uaktywnienie się układu odpornościowego po wprowadzeniu do organizmu szczepionki zawierającej fragment kwasu nukleinowego mRNA, który zawiera informację o syntezie białka S wirusa SARS-CoV-2.

Rzadkie efekty uboczne po szczepionce na COVID-19 Pfizer/BioNTech.

Rzadkie efekty uboczne obejmują reakcję alergiczną (anafilaksję) – czyli tzw. wstrząs anafilaktyczny, a więc nagła i ciężka reakcja alergiczna, która w skrajnym przypadku może prowadzić do zgonu. Wstrząs jest efektem nadmiarowej reakcji układu odpornościowego na szczepienie.

Szczepionka Pfizer/BioNTech może też wywołać – w rzadkich przypadkach – zapalenie mięśnia sercowego lub zapalenie osierdzia. W większości przypadków zapalenia te przebiegają łagodnie, tym niemniej ich ciężkie przypadki są groźne dla zdrowia i życia. Zazwyczaj do wystąpienia tego efektu ubocznego dochodzi 1 do 5 dni po szczepieniu, częściej po drugiej niż pierwszej dawce szczepionki. Taki efekt uboczny najczęściej występuje u mężczyzn poniżej 40. roku życia.

Jeśli po szczepionce na COVID-19 Pfizer/BioNTech zaszczepiony odczuwa ból w klatce piersiowej, dyskomfort lub napór w klatce piersiowej, migotanie serca, mdleje, ma problemy z oddechem lub czuje ból w czasie oddychania, powinien zgłosić się do lekarza.