W Przechlewie doszło do międzynarodowego mordobicia. Pobili się Gruzini, Wenezuelczycy i Kolumbijczycy. „Zakaz opuszczania kraju”. Powinno chodzić o NAKAZ, po zapłaceniu stosownych kar.

Multikulti w rozkwicie. W Przechlewie doszło do międzynarodowego mordobicia. Pobili się Gruzini, Wenezuelczycy i Kolumbijczycy.

https://nczas.info/2024/01/06/multikulti-w-rozkwicie-na-kaszubach-pobili-sie-gruzini-wenezuelczycy-i-kolumbijczycy/

W nowy rok w Przechlewie na Kaszubach doszło do międzynarodowego mordobicia. Starli się ze sobą obywatele Gruzji, Wenezueli i Kolumbii.

Kilku obcokrajowców, którzy przebywali w Przechlewie na Kaszubach (woj. pomorskie, pow. człuchowski), postanowiło przywitać 2024 rok bójką.

Mężczyźni w wieku od 23 do 49 lat pochodzący z Gruzji, Wenezueli i Kolumbii, pokłócili się, a następnie zaczęli się bić.

W bójce miały zostać wykorzystane „niebezpieczne narzędzia”. Uczestnicy bójki nie byli turystami, którzy spędzali sylwestra w Polsce, ale imigrantami, którzy pracowali na Pomorzu.

– W nowym roku, 1 stycznia około godziny 4:00 rano policjanci z Człuchowa otrzymali informację o bójce grupki mężczyzn w, Przechlewie. Gdy przyjechali na miejsce okazało się, że grupa obcokrajowców: Gruzinów, Wenezuelczyków i Kolumbijczyków pobiła się między sobą. Trzy osoby trafiły do szpitala, a pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych w komendzie w Człuchowie do wyjaśnienia –
informuje Sławomir Gradek z Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie.

„W środę, 3 stycznia, siedmiu uczestników tej bójki usłyszało zarzuty udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia” – informuje portal „Zawsze Pomorze”. Jak czytamy dalej, „zastosowano wobec nich dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju”. Uczestnikom bijatyki grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

===========================

Mail: To chyba literówka!! „Zakaz opuszczania kraju”. Raczej chodzi o NAKAZ, po zapłaceniu stosownych kar.

Raport wojewody dolnośląskiego: Ukraińcy się nie asymilują, nadużywają alkoholu, niszczą mienie publiczne. Według NFZ w r. 2022 wydano ponad pół miliarda złotych na leczenie pacjentów z Ukrainy i zrealizowano milion świadczeń zdrowotnych.

Raport wojewody dolnośląskiego: Ukraińcy się nie asymilują, nadużywają alkoholu, niszczą mienie publiczne

26.02.2022 r. – manifestacja proukraińska w Poznaniu / Jakub Kaczmarczyk – PAP

Oprócz przykładów dobrego współistnienia i pomocy wzajemnej można usłyszeć przykłady problematycznych zachowań, powielających się w różnych gminach i powiatach Dolnego Śląska – czytamy o przybyłych na Dolny Śląsk Ukraińcach w niemal 80-stronicowym raporcie opublikowanym przed kilkoma dniami przez wojewodę dolnośląskiego. Z raportu wynika, że migracja Ukraińców na Dolny Śląsk wiąże się z licznymi trudnościami dla Polaków.

Województwo dolnośląskie jest drugim pod względem liczby przebywających na jego terenie uchodźców (migrantów przybyłych w dobie wojny) z Ukrainy. W raporcie wskazano, że mowa o około 150 tysiącach Ukraińców, z czego około 66 tysięcy przebywa we Wrocławiu. Przed wojną w samym Wrocławiu mieszkało przynajmniej 100 tysięcy Ukraińców.
W opinii znakomitej większości Ukraińców, najlepiej jest znaleźć się w dużym mieście, ponieważ mniejsze miejscowości lub wsie oznaczają wykluczenie społeczne, transportowe, zapóźnienie cywilizacyjne oraz słabe perspektywy życia i rozwoju.

Ten sposób myślenia utrudniał relokację, a nadmiar ludności zaczął
przytłaczać duże ośrodki miejskie (Wrocław)
– czytamy w raporcie. Miało się zdarzać, że uchodźcy przyjeżdżający na Dolny Śląsk nie chcieli wysiadać z autobusów, gdy proponowano im schronienie w małych miejscowościach, a nie np. we Wrocławiu.
Brak woli zamieszkania w mniejszych ośrodkach, postawy roszczeniowe prezentowane wobec organizatorów miejsc instytucjonalnych i rzadkie, ale zapadające w pamięć demonstracyjne niezadowolenie, mogą negatywnie wpłynąć na klimat udzielania pomocy w przyszłości. Bardziej absorpcyjne miejsca nadal nie są w pełni wykorzystane – czytamy o Ukraińcach w raporcie opublikowanym przez wojewodę dolnośląskiego.

Wśród najbardziej niepokojących zachowań Ukraińców zgłaszanych w wywiadach wymieniono: 1. pozostawianie dzieci bez opieki; 2. nadużywanie alkoholu; 3. impulsywne odreagowywanie trudnych przeżyć na najbliższym otoczeniu; 4. brak szacunku dla dóbr materialnych stanowiących wyposażenie miejsc instytucjonalnych; 5. stosowanie kar cielesnych wobec dzieci 6. niechęć do konfrontacji z rzeczywistością(np.odmowa mówienia w języku polskim).

W raporcie wskazano także na powszechne niezrozumienie ucieczki z Ukrainy młodych mężczyzn. Zdarzało się, że na Dolny Śląsk przyjeżdżali Ukraińcy w tzw. wieku poborowym.
Przepisy ukraińskie wskazują, że z Ukrainy może wyjechać mężczyzna, jeśli samotnie wychowuje potomstwo, jest ojcem dziecka niepełnosprawnego, emerytem lub nie osiągnął 18. roku życia. Pojawiały się negatywne reakcje wobec pomocy świadczonej mężczyznom. Pomoc świadczona kobietom, dzieciom, osobom starszym, chorym lub niepełnosprawnych nie budziła takich emocji jak udzielanie schronienia mężczyznom – czytamy.

W opublikowanym raporcie poruszono także sprawę rynku nieruchomości. Z analizy wynika, że przybycie tak dużej liczby Ukraińców na Dolny Śląsk znacząco zmieniło sytuację na rynku mieszkaniowym. Obecnie sytuacja we Wrocławiu wygląda następująco: Średnia cena za metr kwadratowy mieszkania: 10 612 zł/m2; zmiana cen mieszkań w ciągu ostatnich 12 miesięcy: +9 proc.; przeciętna wartość mieszkania: 564 000 zł; Wrocław stał się drugim najdroższym miastem w kraju pod względem najmu.

Liczba pracujących i w konsekwencji ubezpieczonych w ZUS Ukraińców stale rośnie. Na Dolnym Śląsku zarejestrowanych jest 103 612 obcokrajowców, z czego 82 957 to Ukraińcy. Bezpośrednio pod wrocławski ZUS podlega nieco ponad 57 tys. Ukraińców (w 2021 r. – 45 tys.). W Wałbrzychu to 15 tys. (w 2021 r. – 12 tys.) i w Legnicy 10 tys. (2021 r. – 8 tys.). Na Dolnym Śląsku Ukraińcy prowadzą w sumie 1 319 firm (w 2021 r. – 968), a najwięcej we Wrocławiu: 2 383. W skali całego kraju ZUS podaje 28 291 działalności.

Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia, w roku 2022 wydano ponad pół miliarda złotych na leczenie pacjentów z Ukrainy i zrealizowano dla nich blisko milion świadczeń zdrowotnych.
Porównując ogólne wydatki na publiczną i prywatną ochronę zdrowia skala wydatków publicznych na opiekę zdrowotną dla pacjentów z Ukrainy nie stanowi dużego odsetka – czytamy w raporcie.

CAŁY RAPORT – TUTAJ

Trzej pijani Ukraińcy, dezerterzy, zabili się w wypadku samochodowym. Ale mieli audi A6, biedacy…

Trzej Ukraińcy, zabili się w wypadku samochodowym

https://www.magnapolonia.org/trzej-ukraincy-zabili-sie-w-wypadku-samochodowym/

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Żernicy w powiecie gliwickim na Śląsku. Samochód osobowy uderzył w drzewo. W jego wyniku zginęło trzech dezerterów z Ukrainy. Okoliczności zdarzenia badają policja i prokurator.

Trzej Ukraińcy zabili się w wypadku samochodowym. Samochód osobowy, którym podróżowali uderzył w drzewo na drodze przy granicy Żernicy i Gliwic, u zbiegu ulic Gliwickiej oraz Smolnickiej – poinformował “Dziennik Zachodni”. Do zdarzenia doszło w niedzielę około południa. Na miejscu zginęły trzy osoby.

-Na łuku drogi kierujący audi A6 stracił panowanie nad pojazdem. Otarł się o nadjeżdżający z naprzeciwka samochód, a następnie bokiem, drzwiami kierowcy, uderzył w przydrożne drzewo – powiedział podinsp. Marek Słomski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.

Na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policja przekazała, że ofiary wypadku to Ukraińcy.

-Trzej mężczyźni, którzy podróżowali tym samochodem, obywatele Ukrainy, zginęli na miejscu – przekazał podinsp. Słomski.

Ze nieoficjalnych ustaleń wynika, że Ukraińcy zmarli śmiercią naturalną dla “uchodźców” w Polsce tj. po spożyciu sporej ilości alkoholu.

NASZ KOMENTARZ [Magna Pol.] : Na szczęście tym razem synalkowie ukraińskiej mafii ps. “uchodźcy” zabili tylko siebie, a nie przypadkowych Polaków, jak to już nieraz bywało.

93-letni Włoch, były szablista pobił rabusia Algierczyka grożącego pistoletem, poszukiwanego za zabójstwo.

93-letni Włoch, były szablista pobił rabusia z pistoletem, Algierczyka poszukiwanego za zabójstwo.

we-wloszech-93-latek-pobił-rabusia

93-letni legendarny włoski szablista i były trener reprezentacji kraju w szermierce Attilio Fini rozbroił i obezwładnił napastnika, który na ulicy w Mediolanie, mierząc do niego z pistoletu, zażądał pieniędzy albo zegarka.

– Facet nie wiedział, że podczas walk dałem wielu popalić – zażartował były mistrz olimpijski w piątkowym wywiadzie dla dziennika “Corriere della Sera. 

Attilio Fini ma na swoim koncie rekordową liczbę zwycięstw w szermierce, a teraz też pokonanie przestępcy. Jak opowiedział w rozmowie z gazetą, kiedy wieczorem wracał do domu w Mediolanie, zobaczył napastnika mierzącego do niego z broni. “Daj pieniądze albo zegarek” – zażądał sprawca ataku.

– Zadałem mu cios w twarz, potem uderzyłem w rękę, przez co wytrąciłem mu pistolet, a na koniec popchnąłem. Utknął między skuterami. Przybiegło dwóch chłopaków, którzy trzymali go do czasu przybycia policji – relacjonował były włoski szablista i trener.

Dodał, że napastnikiem okazał się Algierczyk, poszukiwany w swoim kraju za zabójstwo. Senior przyznał, że obezwładniając przestępcę wykorzystał technikę szermierki, w której trzeba błyskawicznie zaatakować rywala.

– Moja przeszłość mi pomogła. Kiedy stoi się na macie, potrzeba zdecydowania i refleksu – stwierdził Fini.

Po co Tuskowi szopka z TVP? W tle pakt migracyjny z zasadą „przymusowej solidarności”. Do Polski mogą już być przymusowo relokowani nielegalni imigranci?

Po co Tuskowi szopka z TVP? W tle pakt migracyjny z zasadą „przymusowej solidarności”. Do Polski mogą być przymusowo relokowani nielegalni imigranci?

po-co-tuskowi-szopka-z-tvp-w-tle-pakt-migracyjny

Jest porozumienie unijne w sprawie tzw. paktu migracyjnego. Od teraz do Polski mogą być przymusowo relokowani nielegalni imigranci.

Po co Tuskowi szopka z TVP? Wszystko wskazuje, że nie chodzi o samą kontrolę mediów publicznych. Nowy, lewicowy rząd Polski nie sprzeciwi się bowiem porozumieniu w sprawie tzw. paktu migracyjnego.

„Z radością przyjmuję historyczne porozumienie w sprawie paktu o migracji i azylu. Gratulujemy Parlamentowi Europejskiemu i Radzie wyrażenia zgody na ten przełomowy wniosek dotyczący obecnego mandatu” – poinformowała w mediach społecznościowych Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej.

“Dzień dobry! Mam świetne wieści – mamy porozumienie w sprawie paktu migracyjnego, nad którym pracowaliśmy dwa ostatnie dni” – wskazała z kolei unijna komisarz do spraw wewnętrznych, Ylva Johansson.

Pakt migracyjny wprowadza zasadę „przymusowej solidarności”. W praktyce oznacza ona, że do Polski mogą być przymusowo relokowani nielegalni imigranci z krajów zachodnich. Gdyby Polska nie chciała ich przyjmować, musiałaby płacić po 2000 euro za każdą głowę. Jeśli pakt zostanie ostatecznie przyjęty, decyzja w sprawie przyjmowania nachodźców nie będzie już należeć do Warszawy, ale Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej.

NASZ KOMENTARZ: Wszystko wskazuje na to, że cyrk pod TVP, na który skierowano wszystkie kamery i mikrofony mediów głównego ścieku, ma przesłonić ten historyczny moment. Za chwilę, gdy nasz kraj zacznie być zalewany nachodźcami, padną hasła w stylu “nie podoba wam się polityka Unii? To co, chcecie ją opuścić i iść do Putina?”

====================

A temu też służy “wsadzanie do więzienia” ministrów, którzy walczyli przeciw mafii łapówkarskiej [m.inn. Beata Sawicka] w PO md

W tym wypadku chodzi też o zemstę – oraz wykazanie “motłochowi”, czyli nam – że sądy ZAWSZE są po swojej i mafiozów stronie. Mamy do tego przywyknąć – i nie podskakiwać.

Awantura o TVP, – a pakt migracyjny uzgodniony! Co z przymusową relokacją? “Obywatele w całej UE chcą” [sic !!]

Awantura o TVP, a pakt migracyjny uzgodniony! Co z przymusową relokacją?

21.12.2023 nczas/awantura-o-tvp-a-pakt-migracyjny-uzgodniony

Imigranci we Francji. Zdjęcie ilustracyjne.
Imigranci we Francji. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP/Abaca

W Polsce opinia publiczna skupiona jest na walce o media reżimowe, a tymczasem w Unii Europejskiej osiągnięto porozumienie ws. paktu migracyjnego. W jakim kształcie?

„UE spełnia swoją obietnicę poprawy systemu azylowego i migracyjnego. Obywatele w całej UE chcą” [sic !! md] , aby ich rządy zajęły się wyzwaniem migracyjnym, a dzisiejszy dzień jest dużym krokiem w tym kierunku. Ta reforma jest kluczowym elementem układanki. Ale UE pozostaje również zaangażowana w zwalczanie pierwotnych przyczyn migracji, współpracując z krajami pochodzenia i tranzytu oraz zajmując się plagą przemytu migrantów” – tak brzmi oficjalne oświadczenie hiszpańskiej prezydencji w Radzie UE.

A co w praktyce kryje się za tymi słowami? Z jednej strony mamy przymusową relokację w państwach unijnych lub wpłatę do budżetu UE za odmowę przyjęcia, z drugiej – na razie w teorii, bo czas pokaże jak sprawdzi się w praktyce – uproszczone procedury przyspieszające odsyłanie osób, którym odmówiono azylu.

Pięć unijnych aktów prawnych, których nowelizacja została wstępnie uzgodniona dotyczy kontroli nielegalnych migrantów po ich przybyciu do UE; pobierania danych biometrycznych; procedur składania i rozpatrywania wniosków o azyl; zasad określania, które państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku o azyl oraz współpracy i solidarności między państwami członkowskimi; a także sposobu radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi.

Jeśli zmiany wejdą w życie, co wydaje się formalnością, to kraje członkowskie będą miały wybór między przyjęciem uchodźców a wpłatą do budżetu UE.

Przewidywany system kontroli będzie miał na celu odróżnienie osób potrzebujących ochrony międzynarodowej od tych, które jej nie potrzebują. Osoby, których wnioski o azyl mają małe szanse powodzenia, takie jak osoby z Indii, Tunezji lub Turcji, mogą zostać powstrzymane przed wjazdem do UE i zatrzymane na granicy, podobnie jak osoby postrzegane jako stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa.

“Le Figaro”: Poczta nie dostarcza przesyłek w dzielnicach Nicei opanowanych przez gangi.

“Le Figaro”: Poczta nie dostarcza przesyłek w niebezpiecznych dzielnicach Nicei

forsal/le-figaro-poczta-nie-dostarcza

Francuska poczta nie dostarcza paczek i przesyłek poleconych do domów w kilku dzielnicach Nicei, ponieważ obawia się o bezpieczeństwo swojego personelu – pisze w poniedziałek dziennik „Le Figaro”.

Od kilku tygodni w tzw. wrażliwej dzielnicy Nicei Les Moulins oraz w Bon Voyage listonosze ze względów bezpieczeństwa pozostawiają paczki w punktach odbioru zamiast je dostarczać do adresatów. Pracownicy poczty tłumaczą mediom, że dilerzy narkotykowi oraz osoby posiadające broń stanowią dla nich zagrożenie.

W porachunkach gangów ucierpiał również urząd pocztowy przy Place des Amaryllis, w którym uszkodzono szyby i drzwi – informuje regionalny dziennik „Nice Matin”.

„Niektórzy listonosze nawet nie wchodzą już do budynków, bo kradną im rowery i hulajnogi” – powiedział anonimowo jeden z pracowników poczty, dodając, że odbiór paczki czy listu poleconego wymaga podpisu odbiorcy, a klatki schodowe też nie są już bezpieczne.

Poczta potwierdza, że „tymczasowo wstrzymano dystrybucję” przesyłek w jednej z dzielnic Nicei.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

Szwecja nie odbiera zezwoleń na pobyt tysiącom imigrantów. Niektórzy nadal [z Afryki] pobierają świadczenia.

Szwecja nie odbiera zezwoleń na pobyt tysiącom imigrantów. Niektórzy nadal [z Afryki] pobierają świadczenia.
2023-11-30 bankier/Szwecja-nie-cofnela-zezwolen

Szwedzkie służby migracyjne w ostatnich latach nie odbierały tysiącom imigrantów zezwoleń na pobyt, choć ci tracili do nich prawo. Cześć z tych osób przebywa w swoich ojczyznach, pobierając świadczenia socjalne ze Szwecji – wskazuje opublikowany w czwartek raport Urzędu Kontroli Państwowej.

Szwecja nie cofnęła zezwoleń na pobyt tysiącom imigrantów. Niektórzy nadal pobierają świadczenia
fot. Seita / / Shutterstock

Organ we wnioskach z audytu w Urzędzie ds. migracji stwierdził, że w 2020 roku należało cofnąć 13 tys. wydanych imigrantom zezwoleń na pobyt, z czego 9 tys. w związku z opuszczeniem Szwecji. Inne powody skutkujące utratą ochrony prawnej, to zatajenie prawdy przy wniosku o azyl czy wyrok sądu za dokonanie poważnego przestępstwa.

Ponadto, jak stwierdzono we wnioskach pokontrolnych, co czwarta osoba przyjeżdżająca do Szwecji na studia nie przedstawiała zaświadczeń o nauce, a co dziesiąta mająca otrzymać pracę, nie wykazywała żadnych dochodów. Nie skutkowało to żadnymi konsekwencjami.

Wykazano, że Urząd ds. migracji miał również trudności w dostarczeniu prawie połowy decyzji o cofnięciu pozwolenia na pobyt. “Wówczas dokument nie nabiera mocy prawnej, a imigranci nadal mogą wjeżdżać legalnie do Szwecji i pobierać świadczenia, do których w rzeczywistości nie są uprawnieni” – podkreślono.

Wśród problemów wskazano brak dostatecznej koordynacji w wymianie informacji między urzędami. Przeszkodą są m.in. przepisy o ochronie danych oraz prywatności.

Wypłacono im zasiłki

W związku z tym, jak wyliczył Urząd Kontroli Państwowej, w latach 2013-2020 wypłacono imigrantom z budżetu państwa szwedzkiego do 430 mln koron (ok. 37 mln euro) nienależnych im zasiłków.

Odpowiedzialnością za zaniedbania obarczono służby migracyjne oraz rząd, w którym w latach 2014-2022 zasiadali politycy socjaldemokracji oraz Zielonych. “Urząd ds. migracji nie nadał tej kwestii (cofnięciu zezwoleń na pobyt) wystarczającego priorytetu” – podkreśliła w oświadczeniu dla prasy audytor generalna Urzędu Kontroli Państwowej Helena Lindberg.

Obecny centroprawicowy rząd Szwecji, któremu większość w parlamencie zapewnia przeciwne imigrantom prawicowe ugrupowanie Szwedzcy Demokraci, powołał nowego dyrektora Urzędu ds. migracji, a w grudniu ubiegłego roku polecił służbom migracyjnym skupić się na odbieraniu pozwoleń na pobyt osobom, które utraciły do nich prawo. W tym roku wydano 9400 takich decyzji, wobec 4400 w 2022 roku.

“Nastąpiła już pozytywna zmiana, choć będę zadowolona, gdy cofnięte zostanie każde nieprawidłowe pozwolenie na pobyt” – skomentowała raport pokontrolny minister ds. migracji Maria Malmer Stenergard.

Szwedzki Urząd Kontroli Państwowej jest odpowiednikiem polskiej Najwyższej Izby Kontroli.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)

zys/ mal/

To NIE JEST “Samobójstwo kulturowe” !! Czyli jakie są cele “migracji zastępującej”.

Samobójstwo kulturowe czyli cele migracji zastępującej

Autor: AlterCabrio , 30 listopada 2023 ekspedyt/samobojstwo-kulturowe-cZyli-cele-migracji-zastepujacej

Gdyby był to wysiłek humanitarny, można by oczekiwać, że uchodźcy zasymilują się tak, jak to miało miejsce od tysiącleci. Od tego zależy praworządność. Ale to jest inwazja wywołana przez globalistów i niezależnie od tego, czy zdają sobie z tego sprawę, czy nie, tak zwani migranci są wykorzystywani jako siła inwazyjna. I zamiast podboju przemocą, rdzenni mieszkańcy są atakowani wyzwiskami. Ogłuszająco milczący z poczucia winy, bo zostali nazwani rasistami.

−∗−

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

−∗−

Irlandzkie przepisy dotyczące nienawiści mają na celu egzekwowanie samobójstwa kulturowego

Przepisy, które zabraniają krytykowania polityki imigracyjnej

W ubiegły czwartek w Dublinie pięć osób zostało rannych w ataku nożownika, w tym troje małych dzieci. Do pchnięcia nożem doszło w pobliżu szkoły podstawowej, gdzie prawdopodobnie sprawca polował na dzieci. Wybuchły zamieszki.

To wydarzenie jest najnowszym z długiego ciągu przemocy wynikającej z radykalnego programu imigracyjnego globalistów. Już w 2003r. wydano nakaz deportacji napastnika, ale uzyskał wsparcie polityczne, aby mógł pozostać i złożyć odwołanie. Został aresztowany na początku tego roku za posiadanie noża i niszczenie mienia o znacznej wartości, ale nie został skazany ze względu na raport dotyczący zdrowia psychicznego przedstawiony sądowi. [No to wsadzić do domu wariatów – ale w kraju, z którego przyjechał. MD]

Jeśli śledzicie wydarzenia, uznacie to jako powszechny rezultat oenzetowskiego planu migracji zastępującej [Replacement Migration]. Ataki na dzieci, gwałcenie kobiet i sprawcy na wolności to obecnie przewidywalny skutek zmuszenia ugruntowanej kultury chrześcijańskiej do poddania się obcej, nieasymilującej się kulturze islamskiej. Wielu z nich otwarcie pragnie wszelkimi niezbędnymi środkami zastąpić lokalną kulturę własną. Tego żąda radykalny islam.

Gdyby był to wysiłek humanitarny, można by oczekiwać, że uchodźcy zasymilują się tak, jak to miało miejsce od tysiącleci. Od tego zależy praworządność. Ale to jest inwazja wywołana przez globalistów i niezależnie od tego, czy zdają sobie z tego sprawę, czy nie, tak zwani migranci są wykorzystywani jako siła inwazyjna. I zamiast podboju przemocą, rdzenni mieszkańcy są atakowani wyzwiskami. Ogłuszająco milczący z poczucia winy, bo zostali nazwani rasistami.

Ale ludzie zaczynają się z tego budzić. Trzech na czterech Irlandczyków rozumie i czuje się winnym oddania swojego kraju, i sprzeciwia się temu. Ale rządu to nie obchodzi. Przygotowują się teraz do uchwalenia nowych przepisów dotyczących mowy nienawiści, które będą kryminalizować posiadanie materiałów „mogących nawoływać do przemocy lub nienawiści”. Te przepisy sprawią, że krytykowanie polityki imigracyjnej będzie nielegalne. Co, z kolei, w najbliższym czasie nie ulegnie spowolnieniu.

_____________

Irish Hate Laws to Enforce Cultural Suicide, Greg Reese, Nov 29, 2023

−∗−

Już nawet oficjalna Europa drży przed nielegalnymi migrantami. Już nie „zapraszamy”, a „okropni barbarzyńcy”…

Europa drży przed nielegalnymi migrantami. Już nie „zapraszamy”, a „okropni barbarzyńcy”… 

https://niezalezna.pl/swiat/europa-drzy-przed-nielegalnymi-migrantami-juz-nie-zapraszamy-a-okropni-barbarzyncy/504616


Hiszpański portal El Debate wskazał dziś, że ministerstwo spraw wewnętrznych w Madrycie nie ujawnia pełnych danych na temat gwałtów dokonywanych przez tzw. manadas – grup młodocianych przestępców, w tym nieletnich imigrantów bez opieki rodzicielskiej. Jak zaznaczono – to duży problem.

Fundacja ANAR, zajmująca się dziećmi i młodzieżą zagrożoną wykluczeniem społecznym, ostrzegła przed wzrostem gwałtów grupowych, stanowiących ponad 10 proc. wszystkich gwałtów i nadużyć seksualnych w Hiszpanii.

Tyko w regionie Walencji liczba zgłoszonych gwałtów wzrosła ponad trzykrotnie w ciągu ostatnich sześciu lat – do co najmniej 392 dochodzeń w 2022 r., z czego w 160 przypadkach oskarżonymi byli cudzoziemcy.

To oznacza, że prawie 41 proc. gwałtów w Walencji dokonują cudzoziemcy, tymczasem reprezentują oni 15,3 proc. ogółu ludności regionu.

Dodatkowo następuje niepokojący wzrost liczby gwałtów dokonywanych grupowo przez imigrantów nieletnich – podkreślił portal.

Zamordowali nastolatka…

Dziś we Francji odbył się pogrzeb 16-letniego Thomasa, który zginął w zeszłym tygodniu w wyniku ran odniesionych podczas wiejskiego balu w ratuszu w Crepol na południowym wschodzie kraju. Na ceremonii zgromadziły się tłumy wzburzonych mieszkańców, protestujących przeciwko „barbarzyńskiej przemocy”.

Jak relacjonowali świadkowie zdarzenia, uzbrojona w noże banda wkroczyła do ratusza w miniony weekend “z celem mordowania białych”. W wyniku ran ciętych zmarł Thomas; 20 osób zostało rannych. Sala balowa „przypominała rzeźnię” – opisywali okoliczności napaści bandy świadkowie.

„Dotknęło to wszystkich mieszkańców Crepol – powiedział proboszcz Dominique Fornerod podczas piątkowego katolickiego pogrzebu. – Wszyscy parafianie są głęboko dotknięci”.

Dziadek Thomasa złożył hołd nastolatkowi [co za kretyńscy żurnaliści !! To PROTEST, nie “hołd”. MD], domagając się sprawiedliwości, szybkiego wyroku oraz izolacji społecznej dla sprawców zbrodni. “Trzeba bardzo szybko usunąć tych ludzi, dzikusów z naszego społeczeństwa” – oświadczył.

„Thomas był dobrym chłopcem, powściągliwym, dobrze wychowanym i pomocnym” – opisał nastolatka dziadek. „Grał w rugby, jeździł na rowerze, na nartach i uwielbiał łowić ryby”; „bardzo lubił towarzystwo, cieszył się życiem, żył pełnią życia” – podkreślił mężczyzna.

Même si je ne connaissais pas ce jeune garçon avec sa bouille de gentil costaud, même si je ne suis pas de Crépol, je suis profondément triste quand je vois ces grands dadets serrés les uns contre les autres, unis, le regard droit, pour faire ce dernier match avec Thomas.
La voix… pic.twitter.com/YFLfzvTgmy— Quandleslanguessedélient (@Anne_deProvence) November 24, 2023

Aix-en-Provence (13) : rassemblement en cours en hommage à #Thomas en présence du sénateur Ravier pic.twitter.com/EAZSFfjMRH— Fdesouche.com est une revue de presse (@F_Desouche) November 24, 2023

In Crepol, France a rugby club party was crashed by North Africans chanting “we are here to stab white people”.

A 16yr old boy named Thomas was murdered & two others seriously injured.

Locals have held marches & vigils.

“Mainstream” media turn a blind eye.#JusticeForThomas pic.twitter.com/NEvLHpd95V

— rico (@ricosuave14) November 24, 2023

W środę w miejscowości Romans-sur-Isere odbył się biały marsz w hołdzie [co za kretyńscy, ale zakłamani żurnaliści !! To PROTEST, nie “hołd”. MD] Thomasowi, w którym wzięło udział ponad 6 tys. osób. 

Dziewięć osób zostało aresztowanych i nadal przebywa w areszcie policyjnym w ramach śledztwa wszczętego w sprawie morderstwa i usiłowania zabójstwa przez zorganizowany gang po śmierci Thomasa.

Prezydent Emmanuel Macron potępił „barbarzyński mord”, zaś politycy francuskiej prawicy mówią o „zdziczeniu społeczeństwa”. [We Francji nie ma oficjalnych “prawicowców”. Maryna le Pen to lewus.. md]

Źródło: niezalezna.pl, PAP

Atak w Dublinie był iskrą wzniecającą płomień. W Wielkiej Brytanii nastroje antyimigranckie rosną

https://wpolityce.pl/swiat/672029-byczynski-atak-w-dublinie-byl-iskra-wzniecajaca-plomien

TYLKO U NAS. Byczyński, British Poles: Atak w Dublinie był iskrą wzniecającą płomień. W Wielkiej Brytanii nastroje antyimigranckie rosną

autor: PAP/EPA/MOSTAFA DARWISH
tor: PAP/EPA/MOSTAFA DARWISH

„Atak nożownika w Dublinie był iskrą, którą wznieciła płomień. Także dosłownie. W Wielkiej Brytanii nastroje antyimigranckie rosną” – mówi portalowi wPolityce.pl Jerzy Byczyński, działacz polonijny, British Poles.

Mieszkający w Wielkiej Brytanii Polak zaznaczył, że atak nożownika w Dublinie, gdzie rannych zostało rannych pięć osób, w tym troje dzieci, jest tak oburzającym wydarzeniem, że Brytyjczycy nie tylko z zapartych tchem śledzą rozwój wydarzeń, ale także wychodzą na ulice.

Irlandzkie media relacjonowały, że w wyniku ataku nożownika zostały ranne dzieci w wieku pięciu i sześciu lat. Poszkodowana kobieta jest albo nauczycielką, albo pracownicą szkolnej świetlicy. Media przekazały także, że przypadkowi świadkowie odegrali dużą rolę w powstrzymaniu agresora, który również odniósł obrażenia i został przewieziony do szpitala.

W centrum irlandzkiej stolicy wybuchły zamieszki, demonstranci starli się z policją, spłonęły dwa autobusy i radiowóz. Przedstawiciele antyimigracyjnej skrajnej prawicy zebrali się w pobliżu O’Connell Street, gdzie kilka godzin wcześniej doszło do ataku nożownika. Chociaż policja nie ujawniła, jakiej narodowości był zatrzymany napastnik, chuligani twierdzą, że chodzi o obcokrajowca.

Jakie są nastroje?

To zależy, oczywiście od miejsca, bo w samym Londynie ta wielokulturowość bywa postrzegana jako siła, ale w pozostałych miejscach na Wyspach nastroje nieprzychylne dla obcych narodowości nasilają się — dodał.

Dzieje się tak z wielu powodów, także ekonomicznych. Ludzie widzą, jak mało jest dostępnych mieszkań, jak jest drogo — tłumaczył.

Brytyjczycy widzą, że inne kultury nie zawsze asymilują się w takim stopniu, żeby dało się z nimi żyć jak z dobrymi sąsiadami — zaznaczył.

Narodowość tego człowieka miała tu znaczny wpływ na to, że ten gniew, który ludzie mają w środku od miesięcy, nawet lat, po prostu wybrzmiał — opowiadał.

Kiedy dochodzi do takich dramatycznych ataków z rąk imigrantów, ludzie dostają dodatkowy argument przeciw imigrantom — tłumaczył.

Są opinie, że Brytyjczycy tęsknią za Polakami, którzy wyjechali po Brexicie. Bo, choć bywało, że mieli nas dość, to się zmieniło — dodał.

Rekordowe poziomy imigracji i brak realnych działań ze strony rządu w celu ograniczenia jej budzą niezadowolenie nie tylko wyborców Partii Konserwatywnej, ale też znaczącej części jej posłów, zwłaszcza z prawego skrzydła tego ugrupowania.

Algierczyk usiłował zamordować troje małych dzieci i opiekunkę, a policja pisze że protestuje „chuligańska frakcja szaleńców, kierująca się skrajnie prawicową ideologią”. To Irlandia!

Algierczyk usiłował zamordować troje małych dzieci i opiekunkę, a policja pisze że protestuje „chuligańska frakcja szaleńców, kierująca się skrajnie prawicową ideologią”. To Irlandia!

Zamieszki w Dublinie. 34 osoby aresztowane

https://wpolityce.pl/swiat/672001-zamieszki-w-dublinie-34-osoby-aresztowane

Zamieszki po ataku nożownika w Dublinie najpoważniejsze od lat! 34 osoby aresztowane. Stan zdrowia dźgniętej nożem pięciolatki krytyczny.

Jako najpoważniejsze od wielu lat określiła irlandzka policja zamieszki, do których doszło wieczorem w Dublinie w reakcji na dźgnięcie nożem trójki kilkuletnich dzieci oraz dorosłej kobiety przez napastnika pochodzącego z północnej Afryki.

34 osoby zostały aresztowane po zamieszkach, które wybuchły w czwartek wieczorem w centrum Dublina po zaatakowaniu przez nożownika trójki dzieci i nauczycielki – poinformowała w piątek irlandzka policja.

To sceny, których nie widzieliśmy od dziesięcioleci. Jasne jest, że ludzie zostali zradykalizowani pod wpływem mediów społecznościowych i internetu. Nie chcę jednak tracić z oczu tego strasznego wydarzenia, jakim był okropny atak na uczniów i ich nauczycielkę. Trwa dochodzenie (w tej sprawie). Prowadzone jest również postępowanie dotyczące zamieszek—powiadomił komisarz policji Drew Harris.

Zamieszki na O’Connell Street

Zamieszki, które koncentrowały się na O’Connell Street – jednej z najważniejszych ulic irlandzkiej stolicy – trwały do późnych godzin nocnych. Liczący 100-200 osób tłum rzucał petardami, butelkami i innymi przedmiotami w kierunku funkcjonariuszy policji, podpalony został policyjny samochód, kilka autobusów miejskich i tramwaj. Doszło też do aktów wandalizmu – rozbito wystawy w sklepach przy O’Connell Street. Uczestnicy zamieszek skandowali antyimigranckie hasła, a na zdjęciach i nagraniach wideo można było zauważyć plakat z napisem „Irish lives matter”.

Funkcjonariusz poinformował, że 13 sklepów zostało znacznie uszkodzonych. Zniszczono też 11 samochodów policji, trzy autobusy miejskie i jeden tramwaj. Podczas tłumienia zamieszek poważnie ranny został jeden policjant, a wielu innych odniosło lżejsze obrażenia. Harris dodał, że spokój w Dublinie został przywrócony pomiędzy godz. 20.30 i 21, ale policja spodziewa się, że zamieszki mogą być kontynuowane także w piątek wieczorem.

Przekazał, że dźgnięta nożem pięcioletnia dziewczynka pozostaje w stanie krytycznym, a nauczycielka – w stanie poważnym. Sprawca ranił jeszcze dwoje innych dzieci – sześcioletnią dziewczynkę oraz pięcioletniego chłopca, ale ich stan nie jest poważny. Chłopiec jeszcze w czwartek został wypisany ze szpitala.

Do szpitala trafił również napastnik, który odniósł obrażenia podczas obezwładniania go przez świadków ataku. Policja nie podała żadnych nowych informacji na temat nożownika ani „motywów jego działania” [sic!! md] . Wcześniej jednak media przekazały, powołując się na oficjalne źródła, że napastnik ma ponad 50 lat i pochodzi z północnej Afryki, prawdopodobnie z Algierii, ale mieszka w Irlandii od 20 lat i posiada obywatelstwo tego kraju.

Atak nożownika

Zamieszki sprowokowało zdarzenie, do którego doszło kilka godzin wcześniej przed szkołą podstawową Gaelscoil Cholaiste Mhuire. Wczesnym popołudniem około 50-letni mężczyzna zaatakował nożem trójkę uczniów tej szkoły – pięcio- i sześcioletnią dziewczynkę oraz pięcioletniego chłopca – a także kobietę w wieku ponad 30 lat.

Napastnika powstrzymał imigrant z Brazylii, pracujący jako dostawca w firmie Deliveroo, który uderzył go swoim kaskiem motocyklowym. Następnie w obezwładnianiu sprawcy pomogli mu inni przechodnie.

Do szpitala trafiło pięć osób – troje dzieci, kobieta oraz sam sprawca, który odniósł obrażenia w momencie, gdy był obezwładniany. Stan zdrowia pięcioletniej dziewczynki oraz kobiety jest oceniany jako poważny.

Po ataku policja oświadczyła, że sprawca trafił do szpitala i nikt inny nie jest poszukiwany w związku z tym zdarzeniem. Zaznaczyła też, że atak „prawdopodobnie nie miał podłoża terrorystycznego, choć na obecnym etapie badane będą wszystkie wątki”. Zaapelowała też, by nie spekulować na temat narodowości napastnika i nie ulegać krążącym w internecie plotkom, co jednak automatycznie zasugerowało, że sprawca nie jest pochodzenia irlandzkiego.

Chuligańska frakcja szaleńców” -[czyli Irlandczycy żądający sprawiedliwości i pokoju md]

Po wybuchu zamieszek komendant policji Drew Harris oświadczył, że odpowiedzialna za nie jest „chuligańska frakcja szaleńców, kierująca się skrajnie prawicową ideologią”. Podkreślił, że „fakty są ustalane, ale wiele plotek nadal nie jest jasnych, a insynuacje są rozpowszechniane w złych celach”.

Tym niemniej później okazało się, że sprawca faktycznie ma obce pochodzenie. Policja tego oficjalnie nie potwierdziła, ale media podały, powołując się na oficjalne źródła, że napastnik pochodzi z północnej Afryki, najprawdopodobniej z Algierii, ale mieszka w Irlandii od 20 lat i posiada obywatelstwo tego kraju.

Policja poinformowała natomiast, że mimo gwałtownego charakteru zamieszek „nikt nie odniósł w nich poważniejszych obrażeń”

CZYTAJ WIĘCEJ: Zamieszki w Dublinie po ataku nożownika! Starcia demonstrantów z policją. Podpalono radiowóz i dwa miejskie autobusy

Postępy ubogacania i inkulturacji: Afgańczycy gwałcą 70 razy częściej niż Niemcy

Postępy ubogacania i inkulturacji: Afgańczycy gwałcą 70 razy częściej niż Niemcy

Adam Gwiazda twitter

W Niemczech cudzoziemcy (12% ludności) są sprawcami 67% gwałtów zbiorowych.

Afgańczycy i Afrykańczycy (1% ludn.) – 34% na mln mieszk.

Afgańczycy 41

Afrykańczycy 23

Inni cudzoziemcy 3

Obywatele RFN 0.6 [Niemcy i Turcy? Czy Turcy w poprzedniej linijce? md]

—————————————–

Afgańczycy gwałcą 70x częściej niż Niemcy

https://bka.de/DE/AktuelleInf

Imigranci zaatakowali wiejski festyn koło Lyonu we Francji. Zabijali, obcinali palce. „Chcemy wyrżnąć białych”. Francuskie media milczą

Imigranci zaatakowali wiejski festyn we Francji. Zabijali, obcinali palce. „Chcemy wyrżnąć białych”. Francuskie media milczą.

pch24/imigranci-zaatakowali-wiejski-festyn-we-francji-zabijali-obcinali-palce

(fot. public domain pictures)

Grupa młodych migrantów postanowiła mordować białych ludzi we Francji. Napadli na festyn we wsi Crépol położonej kilkadziesiąt kilometrów na południe od Lyonu.

W Crépol mieszka 500 osób; na festyn przyszli prawie wszyscy. O drugiej nad ranem na festynie zjawiło się 20 migrantów. Byli uzbrojeni w noże. Zaczęli atakować Francuzów. Imigranci zamordowali 16-latka i ranili kilkanaście osób, niektóre ciężko. Jednemu mężczyźnie obcięli palce.

Imigranci przyjechali z miejscowości Romans-sur-Isère, gdzie mieszkają w bloku komunalnym.

Według świadków imigranci mieli krzyczeć: „Chcemy wyrżnąć białych”. Organizatorka wiejskiego festynu ostro krytykowała media, które kłamliwie opisywały wydarzenie. Była zaszokowana, że część mediów próbowała sprawę w ogóle przemilczeć, albo pisała o bójce. To nie była bójka, to była napaść. Sprawcy przyjechali po to, by zaatakować ludzi na festynie – powiedziała.

Sprawę skomentowała szefowa Frontu Narodowego, Marine Le Pen. – Nikt nie jest już bezpieczny – powiedziała. – Wiejskie festyny, wesela, urodziny: od kilku lat mieszkańcy wsi padają ofiarą regularnych masakr – dodała.

Źródło: jungefreiheit.de Pach

Niemcy za relokacją imigrantów [do Polski], prowadzoną w białych rękawiczkach. Potrzebny im Tusk.

Berlin przestawia wajchę ws. imigrantów. Ale jest haczyk

Jakub Maciejewski : https://wpolityce.pl/polityka/671345-berlin-przestawia-wajche-ws-imigrantow-ale-jest-haczyk


Niemcy oczekują od Polski natychmiastowego ustępstwa w jednej sprawie. Potrzebny im Tusk

  • Granica z Białorusią / autor: Fratria / Andrzej Wiktor

Granica z Białorusią / autor: Fratria / Andrzej Wiktor

Redaktor Aleksandra Fedorska przyjrzała się z pozoru niewinnej sprawie niemieckich kontroli na granicy z Polską. W Radiu Poznań ukazała się jej publikacja, która podkreśla wagę niemieckiego postulatu przesunięcia tej kontroli na polskie terytorium. Niby niewielka różnica czy mundurowi będą sprawdzali w pojazdach obecność nielegalnych imigrantów dwieście metrów dalej czy bliżej – w końcu jesteśmy w Strefie Schengen a nielegalna imigracja jest naszym wspólnym problemem. A jednak dziennikarka zgłębiła sprawę i znalazła nawet konkretne stanowisko premierów landowych z 6 listopada:

O ile państwa sąsiadujące na to pozwolą, kontrole będą przeprowadzane na ich terytorium i zostaną wykorzystane do wydalania. Polska nie wyraziła na to zgody. Gdyby zgoda została udzielona, w przypadku wydalania migrantów Polska byłaby państwem odpowiedzialnym za określenie państwa członkowskiego odpowiedzialnego za przeprowadzenie procedury azylowej.

Niemcy przyznają wprost – zatrzymani na terytorium Polski imigranci (po polskiej stronie granicy z Niemcami) staną się problemem dla naszego kraju – na czas sprawdzenia ich pochodzenia i statusu to Polska będzie zobowiązana zapewnić im zakwaterowanie, wyżywienie i pilnowanie, by nie zbiegli dalej.

Jest to właściwie relokacja imigrantów prowadzona w białych rękawiczkach – bez rozwożenia przybyszy wedle wytycznych urzędników do poszczególnych państw UE, ale zatrzymywanie ich po prostu poza Niemcami (bo o to chodzi w relokacji).

Jeśli potencjalny premier Donald Tusk zgodziłby się na taki scenariusz to na Polskę spadnie jeszcze jedno wyzwanie. Otóż według niemieckich danych ponad 90 tysięcy imigrantów rocznie przedostaje się do Niemiec, właściwie dwoma szlakami – bałkańskim i białoruskim.

Wbrew kłamstwom polskich mediów liberalnych większość nie przedostaje się przez zaporę na naszej wschodniej granicy ale przez Litwę, Łotwę, a nawet Ukrainę, osobną drogą jest marszruta: Bułgaria, Serbia, Węgry, Słowacja i Polska.

Jeśli Niemcy przeprowadziłyby swoją operację kontroli na polskim terytorium to nie tylko ustalą precedens wprowadzania niemieckich mundurowych do naszego kraju, ale też postawią rząd w Warszawie przed dylematem – czy analogicznej sprawy wymagać od Litwy i Słowacji?

Drobne przesunięcie sprawdzania pojazdów o kilkaset metrów może wywołać efekt domina w zakresie polityki migracyjnej jak i napięć w Europie Środkowowschodniej – tylko dlatego, że Berlin nie chce sam płacić za swoją fatalną politykę „otwartych drzwi” wobec migracji spoza Europy.

AndyR #34569

Nie chodzi tylko o relokację, ale o stworzenie precedensu działań niemieckich służb na terytorium Polski. Krok ku okupacji.

Napływ nachodźców na Lampedusę [Italia]. Łodzie wypłynęły z Tunezji i Libii, gdzie działają gangi przemytników ludzi.

Napływ migrantów na Lampedusę. Łodzie wypłynęły z Tunezji i Libii, gdzie działają gangi przemytników ludzi.

11.2023 nczas/naplyw-migrantow-na-lampeduse

Napływ migrantów na Lampedusę.
Napływ migrantów. / foto: screen YouTube: TVP Info

17 łodzi z ponad 800 migrantami dotarło we wtorek na włoską wyspę Lampedusa, co oznacza wyraźne nasilenie się ich napływu z brzegów Afryki. Łodzie wypłynęły z Tunezji i Libii, gdzie działają gangi przemytników ludzi.

Agencja Ansa podała za miejscowymi służbami, że przed północą z wtorku na środę na wyspę przybyło 187 migrantów, których na swój pokład z trzech łodzi zabrała jednostka patrolowa Straży Przybrzeżnej.

Służby porządkowe zostały postawione w stan najwyższej gotowości, gdy w ciągu niespełna trzech godzin przypłynęło 12 łodzi.

Wśród przybyszów są obywatele Gambii, Gwinei, Wybrzeża Kości Słoniowej, Somalii, Egiptu, Mali i Bangladeszu.

Zauważa się, że tak intensywny napływ migrantów nie jest typowy dla tej pory roku. Sprzyjają mu natomiast dobre warunki na morzu.

Ten rok będzie jednym z rekordowych pod względem fali migracyjnej. Od 1 stycznia przypłynęło do Włoch ponad 140 tysięcy ludzi.

Ukrainiec przesadził i został deportowany. Pierwszy taki przypadek.

Ukrainiec przesadził i został deportowany. Pierwszy taki przypadek w kraju

magnapolonia-ukrainiec-przesadzil

Policjanci z Wronek pracowali nad sprawą ukraińskiego dezertera, który dopuścił się licznych przestępstw i wykroczeń. Mężczyzna swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Dzięki współpracy służb, został deportowany.

Ukrainiec przesadził i został odesłany do swojego kraju. Z naszych informacji wynika, że to pierwszy taki przypadek w kraju.

W dniu 30 października policjanci otrzymali liczne zgłoszenia o pijanym dezerterze z Ukrainy, który miał zakrwawione ręce. Szedł ulicą Poznańską we Wronkach, zachowywał się wulgarnie i agresywnie oraz kopał w różne przedmioty.

Interweniujący policjanci ujęli go. Okazało się, iż był to 20-latek zamieszkujący na co dzień we Wronkach. Z dalszych policyjnych ustaleń w sprawie wynikało, iż przyczyną okaleczenia jego rąk było wybicie szyby w wynajmowanym przez niego mieszkaniu. Właściciel lokalu złożył zawiadomienie o przestępstwie. Okazało się też, że oprócz szyby, wcześniej mężczyzna uszkodził też rolety zewnętrzne.

Mężczyzna był znany miejscowym policjantom z wcześniejszych interwencji. Wielokrotnie był zatrzymywany w związku z popełnionymi przestępstwami dotyczącymi niszczenia mienia czy kradzieży o charakterze chuligańskim. Za nic miał polskie prawo.

Wobec 20-letniego dezertera policjanci podejmowali też interwencje w związku z popełnionymi wykroczeniami dotyczącymi jazdy samochodem w stanie po użyciu alkoholu, spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych, zakłóceniami spokoju i porządku publicznego oraz kradzieże sklepowe.

Z uwagi na notorycznie nieprzestrzeganie polskiego prawa, liczne interwencje wobec 20-latka, a także informacje, które policjanci otrzymywali od zaniepokojonych mieszkańców, a także lokalnej prasy, wronieccy funkcjonariusze rozpoczęli procedurę weryfikującą, czy wobec mężczyzny można sporządzić wniosek o zobowiązanie cudzoziemca do powrotu do swojego kraju.

Dzielnicowi wykonali wywiad środowiskowy, z którego wynikało, że mężczyzna nie miał dobrej opinii wśród lokalnej społeczności. Policjanci przeanalizowali też wszystkie prowadzone wobec niego postępowania.Funkcjonariusze stwierdzili, że zachowanie mężczyzny stwarzało realne zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego.

W końcu dezerter został zatrzymany, a Komendant Powiatowy Policji w Szamotułach skierował do Komendanta Straży Granicznej wniosek o wydanie decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu. Straż Graniczna przejęła obcokrajowca i po podjęciu decyzji, mężczyzna pod eskortą został przekazany służbom ze swojego kraju. Wobec mężczyzny orzeczony został zakaz ponownego wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i innych państw obszaru Schengen przez okres 5 lat.

NASZ KOMENTARZ: Miejmy nadzieję, że to nie odosobniony przypadek, ale raczej początek wydaleń dzikusów, który przyjechali do naszego kraju. Nie ma zgody na utrzymywanie przez Polaków ludzi, którzy nie szanują prawa i porządku.

Niemcy: Imigranci zgwałcili w Hamburgu matkę, która przyjechała po dziecko do szkoły

Niemcy: Imigranci zgwałcili w Hamburgu matkę, która przyjechała po dziecko do szkoły

pch-imigranci-zgwalcili-w-hamburgu-matke

#hamburg #imigranci #Niemcy #uchodźcy

(Gallery: http://www.montecruzfoto.org/31-08-2014-Demo-guertelstr-Refugees-resist-on)

Dwóch nachodźców zgwałciło 29-letnią matkę, która przyjechała do szkoły w Hamburgu żeby odebrać swoje dziecko z lekcji. Policja wciąż poszukuje sprawców.

Do gwałtu doszło we wtorek w szkole przy ulicy Weusthoffstraße w dzielnicy Heimfeld. Dwóch migrantów mówiących po arabsku podeszło do kobiety, która krótko przed 12 przyjechała do szkoły po dziecko. Migranci złapali kobietę i zaciągnęli ją na teren szkoły.

Jeden z nich trzymał kobietę, a drugi ją zgwałcił. Sprawcy byli w różnym wieku, jeden miał pomiędzy 20 a 30 lat, drugi pomiędzy 40 a 50. Jak dotąd policja nie ujęła gwałcicieli.

Od czasu wielkiego napływu migrantów do Niemiec w 2014 roku liczba przestępstw na tle seksualnym w całym kraju znacząco wzrosła.

Źródło: jungefreiheit.de Pach

Niemcy: Każdy „uchodźca” kosztuje podatnika 20 000 euro rocznie.

Niemcy: Każdy „uchodźca” kosztuje podatnika 20 000 euro rocznie.

Prawdopodobnie publikacja horrendalnych kwot była nie zamierzona. Jednak spór dotyczący kosztów ujawnił, ile tak naprawdę kosztują osoby ubiegające się o azyl.

Przemysł azylowy 8 listopada 2023 źródło: https://www.unzensuriert.de/209992-offiziell-ein-fluechtling-bekommt-mehr-als-ein-deutscher-rentner-nach-45-jahren-arbeit/

Oficjalnie: „uchodźca” kosztuje więcej, niż niemiecki emeryt  otrzymuje od państwa po 45 latach pracy.  

    Hendrik Wüst, przewodniczący landu Nadrenii Północnej-Westfalii, ujawnił szokujące dane, które do tej pory skrzętnie ukrywano. 

Niezamierzony wyciek informacji

Okazuje się, że stawka w wysokości 7500 Euro na „uchodźcę”, ustalona przez ministerstwo była dla landów za niska.

 I dlatego Hendrik Wüst podał magiczną ukrywaną kwotę: każdy „uchodźca” kosztuje podatnika 20 000 euro rocznie.

Pieniądze płyną głównie do branży azylowej

  W rozłożeniu na miesiące, każdy niemiecki podatnik musi zebrać 1666 euro na każdego azylanta.

Pieniądze te jednak wpływają głównie do tzw. branży azylowej, czyli do kieszeni wielu osób, które utrzymują się z pomocy dla uchodźców – większość tej kwoty zabierają opiekunowie, pracownicy socjalni, podmioty oferujące zakwaterowanie i dostawcy usług ochroniarskich. Pojedynczy „uchodźca” otrzymuje jedynie niewielką część z kwoty z 1666 euro, około 410 euro miesięcznie. 

Znaczący wzrost kosztów w styczniu

Po 18 miesiącach każdemu ubiegającemu się o azyl przysługuje świadczenie obywatelskie, czyli 502 euro miesięcznie. To także znacznie odbiega od kwoty 1666 euro miesięcznie, o której wspomniał Wüst. Od 1 stycznia 2024 r. świadczenia obywatelskie wzrosną o dwanaście procent, a więc i koszty wzrosną, zwłaszcza że prawie żadna osoba ubiegająca się o azyl nie opuszcza kraju  i tym samym nie pozostaje w Niemczech znacznie dłużej niż 18 miesięcy, a najchętniej przez całe życie. 

Więcej niż emeryci i osoby zarabiające płacę minimalną

Oznacza to, że koszty w przeliczeniu na „uchodźcę” są wyższe niż średnia emerytura w Republice Federalnej Niemiec. Po 45 latach pracy i płacenia składek dla mężczyzn jest to 1543 euro, w przypadku kobiet zaledwie 1323 euro miesięcznie. 

Ale sytuacja też nie wygląda dobrze dla pracowników: pojedynczy pracownik zatrudniony na pełen etat, który zarabia minimalną stawkę, wraca do domu ze 100 euro mniej w miesiącu niż „uchodźca”, (czyli 1505 euro)

przypis:

DLA WSZYSTKICH CZYTAJĄCYCH:

WŁADZA PODAJE CZASEM W TVP TVN INFORMACJĘ ŻE STAWKI Z DE / AT a PL SIĘ POWOLI RÓWNAJĄ – ZAPOMINAJĄ ŻE AUSTRYJAK I NIEMIEC MA 14 PENSJI NA ROK A NIE 12 JAK POLSCE). 

Jednakże, aby sfinansować „uchodźcę”, wymagany jest podatek dochodowy od dwunastu osób zarabiających minimalną stawkę.

Nachodźcy ubogacają: Nad Wisłą lawinowo rośnie liczna sklepowych kradzieży.

Nachodźcy ubogacają: Nad Wisłą lawinowo rośnie liczna sklepowych kradzieży. Winny m.in. rozwój grup przestępczych.

pch24.pl/nad-wisla-lawinowo-rosnie-liczna-sklepowych-kradziezy

Od kilkunastu miesięcy w Polsce notuje się znaczący wzrost liczby kradzieży w sklepach. W bieżącym roku mienie o wartości powyżej 800 złotych znika z półek o 40%częściej. To m.in. skutek rozwoju zorganizowanej przestępczości, wskazują eksperci. Jak dowodzą statystyki, zbrodnia staje się nad Wisłą coraz częstsza m.in. wskutek napływu migrantów.

Od początku bieżącego roku do października krajowe służby zarejestrowały 33 tysiące kradzieży. Chodzi o przestępstwo przywłaszczenia dóbr, których wartość przekracza 800 złotych – według polskiego prawa złodzieje sięgający po tańszą własność winni są jedynie wykroczenia.

Liczba tych drugich również zauważalnie podskoczyła – W porównaniu z rokiem poprzednim zaobserwowano ich o 20 proc. więcej – w sumie 204 tysiące. W 80 proc. przypadki wykroczeń dotknęły dużych sklepów.

Zdaniem komentatorów źródłem dla problemu są inflacyjne wzrosty cen – ale to zaledwie jedna z możliwych przyczyn. W kraju rozwijają się grupy zorganizowanej przestępczości – ich ekspansja odciska piętno na kryminalnych statystykach.

Nie bez znaczenia z pewnością pozostaje intensywny napływ migrantów do Polski w skutek liberalizacji przepisów przez rząd PiS oraz cudzoziemców z dotkniętej wojną Ukrainy. Jak donosiły media, powołując się na policyjne dane, napływ obcokrajowców wiąże się z istotnym wzrostem przestępczości. Jednym z najchętniej popełnianych przez migrantów czynów jest właśnie kradzież.

Źródło: rp.pl FA