Papieskie [raczej: Franciszka] błogosławieństwa dla transgenderowych prostytutek

Papieskie błogosławieństwa dla transgenderowych prostytutek

Date: 28 febbraio 2023 Author: Uczta Baltazara

Po wypowiedzeniu słynnego wersu «Kim ja jestem, aby sądzić?» odnoszącym się do homoseksualistów (potępionych przez Boga i Kościół), który stał się przepustką dla ruchu homo na całym świecie, papież Franciszek pobił swój własny rekord. W każdą środę przyjmuje teraz grupę transseksualnych “żeńskich” prostytutek, aby je pozdrowić i wymienić z nimi uprzejmości.

Przedstawię krótką kronikę tej nowej i dziwnej papieskiej rutyny.

Wybrzeże morskie w pobliżu Rzymu – szczególnie miasto Torvajanica – nafaszerowane jet prostytutkami szczególnego rodzaju: są nimi mężczyźni, którzy przechodzą operacje, aby wyglądać jak kobiety.

Większość owych transgenderowych “kobiet” to mężczyźni pochodzący z Ameryki Południowej, wśród których jest wielu Argentyńczyków.

W kwietniu 2020 roku, podczas restrykcji tzw. «pandemii Covid», transseksualne prostytutki, o których mowa, straciły “klientów” i doświadczały trudności finansowych. Poprosiły więc o pomoc miejscowego kapłana, ks. Andrea Conocchię, proboszcza kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Niepokalanej – co stanowi ostry symboliczny kontrast (z realiami ich życia)… https://religionnews.com/2022/09/07/how-pope-francis-welcoming-message-transformed-a-trans-community-in-rome/ Ksiądz udzielił pomocy, która jednak okazała się niewystarczająca; zasugerował więc, by trans napisały do papieża Franciszka z prośbą o pomoc. Franciszek szybko zareagował; wysłał jałmużnika papieskiego, kard. Konrada Krajewskiego, by odwiedził Torvajanikę i zadbał o potrzeby przeciwnych naturze prostytutek. https://www.ilfattoquotidiano.it/2020/04/29/coronavirus-una-comunita-trans-chiede-aiuto-in-chiesa-e-interviene-lelemosiniere-del-papa-il-parroco-persone-sole-ma-con-molta-fede/5786632/

FOTO: Ks. Andrea Conocchia z grupą «kobiet» trans w kościele Matki Bożej Niepokalanej

Kiedy restrykcje Covida złagodniały i prostytutki wróciły do swojej “pracy”, wyraziły pragnienie, aby osobiście podziękować papieżowi za jego wydatną pomoc finansową, okazaną w tamtych trudnych czasach. Ponownie udały się do ks. Conocchii, który z kolei poprosił o pomoc siostrę Geneviève Jeanningros, która od lat «pracuje» z tzw. “osobami zmarginalizowanymi” w tym rejonie i która zna Jorge Bergoglio jeszcze z czasów argentyńskich. https://www.laprensa.hn/mundo/bendicion-papa-transexuales-latinoamericanas-roma-polemica-JD10648302

S. Jeanningros skontaktowała się z papieżem, który powiedział jej: Przyprowadź wszystkie do mnie, chcę je poznać osobiście”. Ponieważ prostytutek nie można było przyprowadzić wszystkich naraz, biorąc pod uwagę ich dużą liczbę – ponad 100 – ksiądz i zakonnica umówili się, że przynajmniej raz w miesiącu będą przyprowadzać ich małe grupy, żeby uczestniczyły w papieskich audiencjach generalnych na placu św. Piotra. https://outreach.faith/2023/01/pope-francis-meets-regularly-with-transgender-catholics-at-general-audience/

Jak postanowiono, tak zrobiono. Ks. Conocchia zabiera ze sobą “dziewczyny” – jak je nazywa – rano, po zakończeniu ich nocnej prostytucji i zawozi je do Watykanu.

Po spotkaniu z papieżem, «dziewczyny» wracają do swojego życia “zawodowego”, bez jakiegokolwiek napomnienia ze strony siostry, księdza czy papieża na temat ich niewłaściwego postępowania.

Pierwsza grupa trans-prostytutek odwiedziła papieża w kwietniu 2022 roku, ale odbyło się to przy niewielkim rozgłosie. Następnie, kolejna partia pojechała do Watykanu w czerwcu 2022 – w “miesiącu dumy gejowskiej” – tym razem z wielkimi fanfarami, by nadać rozgłos programowi LGBT. Przy tej okazji jeden z transgenderowych mężczyzn, który określa się jako “Alessia”, podarował Bergogliowi książkę, którą napisał, zatytułowaną «Niewidzialna dziewczyna», opisującą jego wielki “dramat”. https://www.traditioninaction.org/RevolutionPhotos/A992-Tra.htm

Przy tej okazji, Franciszek powiedział mężczyźnie: “Bardzo dobrze zrobiłaś, pisząc tę historię. Trzeba opowiadać, informować, bo ludzie nie mają o tym pojęcia”. https://www.vanityfair.it/article/papa-lettera-donna-trans-alessia-nobile

W odpowiedzi “Alessia” podziękowała papieżowi za audiencję, zaś Franciszek odwzajemnił się przesłaniem, zwracając się do mężczyzny jako do “mojej drogiej siostry” i ubolewając, że ludzie mają uprzedzenia wobec transgenderowych “kobiet”. Tekst (zamieszczony poniżej) zakończył błogosławieństwem. https://www.vanityfair.it/article/papa-lettera-donna-trans-alessia-nobile

«Droga siostro, bardzo dziękuję za maila. Wzruszył mnie, zgadzam się z Tobą co do problemu uprzedzeń. One tak bardzo ranią! W oczach Boga wszyscy jesteśmy Jego dziećmi i tylko to się liczy! Mamy Ojca, który nas kocha, który jest nam bliski pełen współczucia i czułości. Wobec wszystkich, nikogo nie wykluczając. To jest właśnie styl Boga: bliskość – współczucie i czułość – Modlę się za Ciebie, proszę pomódl się za mnie. Niech Bóg Cię błogosławi i niech Matka Boża Cię zachowa. Z braterskim szacunkiem, Francesco».

FOTO: «Alessia» z Geneviève Jeanningros – siostrą od trans-prostytutek.

Inna argentyńska transgenderowa prostytutka, która została przyjęta przez Franciszka, to “Claudia”; przyniosła mu w prezencie kilka empanadas – małych, faszerowanych ciastek w kształcie półksiężyca. Podczas kolejnego spotkania z jego transgenderowymi przyjaciółmi, papież Bergoglio zapytał ich: “A gdzie jest Claudia z jej empanadas?”. https://www.religiondigital.org/vaticano/papa-francisco-transexuales-audiencia-miercoles_0_2499650021.html

FOTO: «Claudia» przygotowuje się, by podarować Franciszkowi argentyńskie empanadas.

Wygląda na to, że Bergoglio jest tak dobrze zaznajomiony z tymi ludźmi, że faktycznie spożywa przyniesione przez nich jedzenie… Zastanawiam się nad higieną jego przygotowania. Co ciekawe, Franciszek, który wykazał się tak niesamowitym rygorem wobec możliwości zarażenia się Covidem, że aż zawiesił Msze i udzielanie sakramentów, teraz czuje się doskonale, jedząc empanadas zrobione przez prostytutki, które prawdopodobnie nie żyją w szczególnie antyseptycznej przestrzeni. https://secretummeummihi.blogspot.com/2022/10/la-bendicion-del-papa-las-transexuales.html

Jeszcze inną papieską znajomością należącą do owej grupy był Argentyńczyk “Noemi” Cabral, który widoczny jest na zdjęciu poniżej podczas powitania z Franciszkiem. Jak zwykle, po spotkaniu z papieżem, «Noemi» wrócił do swojego zajęcia jako “żeńska” prostytutka. 5 października 2022 roku “Noemi” został znaleziony martwy – uduszony przez jednego z jego “klientów” w hotelu w Torvajanica, gdzie zarabiał na życie. Podczas kolejnego spotkania z Bergoglio, siostra Jeanningros poinformowała go o zaistniałej tragedii i wręczyła mu zdjęcie “Noemi”. Bergoglio ujawnił później, że trzyma zdjęcie “Noemi” w swoim biurze. https://www.religiondigital.org/vaticano/papa-francisco-transexuales-audiencia-miercoles_0_2499650021.html

FOTO: «Noemi» i Franciszek

Wiemy z jego własnych ust, że Franciszek umieścił w swoim biurze portret Judasza https://www.traditioninaction.org/HotTopics/P046_Judas.htm. Teraz dowiedzieliśmy się, że wstawił tam zdjęcie transgenderowej prostytutki, która została zabita podczas uprawiania swojego «zawodu». Czy Bergoglio nie powinien dodać również portretu Szatana – istoty par excellence zmarginalizowanej, która przez tak długi czas była dyskryminowana?

NA PODSTAWIE: https://www.traditioninaction.org/bev/276bev02_01_2023.htm

Guru transhumanizmu Harari wieszczy stworzenie „nieorganicznych istot”.

Guru transhumanizmu Yuval Noah Harari wieszczy stworzenie „nieorganicznych istot”.

Agnieszka Stelmach 14 września 2021 https://pch24.pl/harari-i-de-waal-na-igrzyskach-wolnosci-konwergencja-nbci-i-transhumanizm/

Fundacja Liberté!, która działa w Polsce od 2007 r., w ramach projektu „Igrzyska Wolności” zaprosiła do dyskusji nad tym, czym jest człowiek i dokąd zmierza „popnaukowca” prof. Yuvala Noaha Harariego oraz dr. Fransa B. M. de Waala. Obaj wyraźnie zafascynowani teorią konwergencji NBCI snuli wizję transhumanistycznej przyszłości, w której wszystko jest płynne, a ideologia gender to jedynie krok do „wspaniałego” Huxleyowskiego świata „nowego człowieka”.

Ambicją think tanku Liberté! jest propagowanie „racjonalnych poglądów gospodarczych i kultury liberalnej w Polsce”, a „głównym długofalowym celem organizacji jest tworzenie w naszym kraju różnorodnych narzędzi służących do dokonania realnej liberalnej zmiany i budowania dla niej poparcia społecznego.”

Będąc członkiem międzynarodowych sieci: 4liberty.eu, Atlas Network, European Liberal Forum (ELF), grupa propaguje “Igrzyska Wolności,” czyli „spotkania ludzi ciekawych świata i głodnych nowych idei,” gdzie dyskutuje się o  najważniejszych wyzwaniach, przed jakimi stoją społeczeństwa Zachodu w XXI wieku. Łączy osoby podzielające takie „wartości jak: demokracja liberalna, społeczeństwo otwarte czy państwo prawa.”

Fundacja chce stworzyć w regionie Europy Środkowo–Wschodniej  „łódzkie Davos”, wyznaczające trendy dla polityki, kultury, biznesu, zapraszając na wykłady m.in. przedstawicieli świata nauki. Jednocześnie propagując „nową  umowę społeczną” po „Wielkim Resecie.”

„Igrzyska” sponsorują m.in. Open Society Foundations George’a Sorosa, Friedrich Neumann Foundation czy Google.

Łódzkie Igrzyska Wolności

Tegorocznymi panelistami „Igrzysk” byli m. in.  Yuval Noah Harari oraz Frans de Waal.

W trakcie dyskusji podczas tegorocznych „Igrzysk Wolności,” dr de Waal jako ewolucjonista, zoolog wyraził przekonanie, że „ludzie są zwierzętami chociaż wyjątkowymi, bo wytworzyliśmy język, poruszamy się na dwóch nogach, jesteśmy zwierzętami wśród zwierząt.”

– Mamy długą tradycję, szczególnie na Zachodzie, wyróżniania się twierdzeniem, że bliżej nam do aniołów niż do bestii. I wielu z nas uwierzyło w to zdanie, tak często powtarzane przez religie i filozofie, ale uważam, że to niewłaściwy obraz gatunku ludzkiego – mówił uczony.

Harari włączył się, zaznaczając, że „w pewnym stopniu jesteśmy tylko zwierzętami, niezbyt odrębnymi od innych człekokształtnych oraz pozostałych zwierząt.” – Z drugiej strony oczywiście jesteśmy wyjątkowi. Posiadamy wyjątkowe zdolności kooperowania w dużych grupach. To sprawia, iż jesteśmy potężniejsi niż inne gatunki na Ziemi. Ta zdolność leży u podstaw posługiwania się językiem i tworzenia wyimaginowanych rzeczywistości. Znamy więcej prawd niż każde inne zwierzę, jednocześnie wierzymy w większą ilość nonsensów niż inne zwierzęta – wskazywał, sugerując, że religia, naturalne struktury to jedynie wytwór naszej fikcji, mitologii itp. Wszystko jest płynne, to kwestia ustalenia pewnej konwencji, dogadania się.

Harari przypomina, że „jesteśmy bardzo blisko zmiany, jakimi rządzi się życie.” – To sprawia, ze jesteśmy bardzo wyjątkowi. Przez 4 mld lat życiem rządziła ewolucja istnień organicznych. Jesteśmy produktem tej organizacji ewolucji, tak samo jak szympansy, meduzy i wirusy. Ale jesteśmy na skraju rozpoczęcia potencjalnie zupełnie nowego procesu wybicia się z organicznej sfery i tworzenia pierwszych w historii całego życia istnień nieorganicznych. Bliscy również przekroczenia w pewien sposób ewolucji działającej poprzez dobór naturalny i rozpoczęcia procesu tworzenia życia poprzez inteligentny projekt. Inteligentny projekt nie jakiegoś boga, ale nasz inteligentny projekt. To właśnie sprawia, że jesteśmy wyjątkowi na tle innych zwierząt – komentował.

De Waal uważa, że to może być dobra droga. Wskazał, że Harari jest optymistą, ale przestrzegał, że to oczywiście może się też źle skończyć.

Zoolog wielokrotnie w trakcie dyskusji przestrzegał przed próbą ingerencji w naturę, ostrzegając, że „to się może źle skończyć.” Natura zawsze się „odgryza” – wyraził się dobitnie, nie kryjąc jednak swojej fascynacji nowymi technologiami edycji genów i tworzenia hybryd. Wyraził nadzieję, że efekt będzie dobry. Harari dopowiedział, że powstanie „nowa istota ludzka.”

De Waal przyznał, że „można zmienić DNA, można stworzyć nowy rodzaj istot ludzkich (…) mamy taką zdolność (…) ten czas z pewnością nadejdzie.”

Harrari mówił: – Już dziś mamy taką możliwość z sensie technologicznym rozpoczęcia procesów przeprojektowania ludzkości. Całe szczęście, wciąż mamy polityczne i etyczne hamulce, aby spowolnić ten proces lub mu zapobiec. Ale mamy już tę technologię, genetykę oraz inżynierię genetyczną.  To tylko jedna z dróg, by to zrobić. Widzimy również niesamowity postęp w informatyce i sztucznej inteligencji, więc genetyka w pewnym sensie bierze dobór naturalny i naciska przycisk przyspieszający proces. Coś co zajęłoby ewolucji milion lat, my spróbujemy zrobić w 10 lat. Mamy również zupełnie nowe sposoby tworzenia i przeprojektowania istnień. Sposób nieorganiczny, przez łączenie ludzi z komputerami, mózgu z komputerem lub poprzez tworzenie zupełnie nieorganicznych stworzeń. Sztuczna inteligencja, być może sztuczna świadomość, co w pewnym sensie jest nawet bardziej radykalną zmianą. Inżyniera genetyczna to zabawa z tymi samymi elementami, którymi bawiła się ewolucja przez miliardy lat. To jest zupełnie coś nowego. Stworzenie zupełnie nieorganicznych istot – mówił wyraźnie zafascynowany teorią konwergencji NBIC izraelski historyk.

Da Waal nawiązał do książki „The Codebreakers”, o technologii CRISPR i zastosowaniu jej do stworzenia hybrydy ludzko-zwierzęcej. Biolog mówił, że chiński naukowiec zastosował nową technologię edycji genów do stworzenia „nowych ludzi, którzy mieli nowe DNA.” Wybuchł jednak z tego powodu wielki skandal i w tej chwili Chińczyk „siedzi w więzieniu.”

Zoolog zaznaczył, że „jednak ten moment nadejdzie.” – Próbujemy spowolnić ten proces i zaangażować w niego filozofów, wziąć pod uwagę implikacje moralne, ale ten moment nadejdzie – wieszczył. Dodał, że „to będzie bardzo trudna decyzja”, no bo czy na pewno chcemy „stworzyć” więcej „mądrzejszych ludzi” i „co z nimi zrobimy? Czy oni będą rządzić? To będzie bardzo trudna decyzja” – podkreślił.

Harari potwierdził po raz kolejny, że to nieuniknione. Przyjdzie czas na hybrydy, na „nowego człowieka”, ponieważ ludzie zawsze marzyli o „udoskonaleniu siebie.” Po raz kolejny w dyskusji izraelski „popnaukowiec” rozciągał swoje nieuprawnione tezy na religie.  Mówił, że „każda religia, każda ideologia w historii czy jest to chrześcijaństwo, czy komunizm, marzyły o udoskonaleniu ludzkości.  Jednak zawsze napotykały problem zrozumienia., jak ludzie działają i nie były w stanie obejść biologii. Więc zawsze przenosiły ten moment osiągnięcia perfekcji w inny czas i miejsce. Kiedy chrześcijanie zorientowali się, że nie będą w stanie udoskonalić człowieka na Ziemi powiedzieli OK, ten moment perfekcji nadejdzie w innym świecie. W zaświatach, po śmierci stajesz się idealny. Komuniści po przejęciu władzy i nieudanej próbie stworzenia nowego doskonałego społeczeństwa i nowego doskonałego człowieka powiedzieli: to zajmie więcej czasu. Nie teraz, ale w ciągu 50, 100 lat. Wtedy się to dokona. Więc marzenie pozostawało. Biologia zawsze była największą przeszkodą. Ludzie mieli te wielkie fantazje, ale biologia zawsze stawała na drodze. A teraz mamy nadzieję na zmiany lub pokonanie biologii” – sugerował Harari.

Przywołując kwestię seksualności wskazywał, że prawie każda religia i ideologia chciały bardzo zmienić ludzką seksualność i ją ograniczyć. Ale nie mogły. – W kościele mamy przysięgę czystości a ilu ludzi tak naprawdę wytrwało w kompletnej czystości? Teraz pomyślmy, jeśli naprawdę możemy zmienić ludzką biologię, co będzie z efektem tych seksualnych fantazji różnych religii i ideologii?  – pytał.

De Waal studził optymizm swojego przedmówcy i podkreślił, że „z biologią trzeba być ostrożnym.” Dał do zrozumienia, że daleko idące manipulacje przy genach i inne eksperymenty zemszczą się na ludziach. Ostrzegał przed próbą „pokonania biologii.” Zauważył także, że „ciało jest słabe” i „być może któregoś dnia będziemy się chcieli go pozbyć.” – Wielu ludzi chce zamrozić swoje mózgi po śmierci w nadziei, że w przyszłości będzie możliwe zaimplementowanie ich do jakiejś maszyny. Widzę te tendencje do uciekania od biologii. Robiliśmy to przez ostatnie kilka tysięcy lat jako coś potencjalnie niebezpiecznego. Bo według mnie biologia się zawsze odgryzie. Przykładem jest obecna pandemia. Biologia i natura się odgryzają – tłumaczył.

De Waal zaznaczył, że „momenty, kiedy próbujemy pokonać biologię, są potencjalnie bardzo niebezpieczne. Musimy być ostrożni. To nie jest prosty lecz złożony system. Zawiera wiele ruchomych części. Wiec jeśli usuniesz jedną część, można okropnie go zachwiać.”

Prelegenci rozmawiali o tym, co wyróżnia człowieka pośród innych gatunków. Zdaniem da Waala jest tym np. ludobójstwo. – To jest problem z ludźmi, że my robimy te same rzeczy co zwierzęta, ale robimy to lepiej i bardziej systematycznie. To również dotyczy złych rzeczy jak i dobrych rzeczy.

Harari uważa, że robimy wiele rzeczy, ale „żadne z nich nie są wbrew naturze, bo to jest zwyczajnie niemożliwe.” – Cały pomysł działań wbrew naturze bierze się z teologii – przekonywał, dodając, że „nie można uznać zachowań wbrew zamysłowi Boga za nienaturalne.”

De Waal przypomniał dyskusję jaką toczył z innymi biologami, w tym z Dawkinsem odnośnie altruizmu. Mówił, że istniały teorie, iż „powszechny altruizm nie istnieje”, ale badania pokazały co innego. W jego przekonaniu, tak jak empatia wyewoluowała i „może rozszerzyć się na inne sfery,” tak samo może być z seksualnością.

Harari wskazał, że taki proces dotyczy każdej rzeczy, ponieważ wszystko jest wymysłem ludzi, jakąś umową i dopóki ludzie zgadzają się respektować umowę, to dana rzecz trwa np. pieniądz. Wszystko jest „pewnym wymysłem, fikcją.” Ludzie tworzą fikcje i w nie wierzą. Odniósł to także do kwestii nacjonalizmu. Mówił jednak, że powinniśmy „kultywować bardziej pozytywną wizję nacjonalizmu,” nie jako nienawiść wobec obcych, innych, grup, ale płacąc podatki, wybierając właściwych polityków itp.

Według Izraelczyka, ludzie walczą ze sobą, ponieważ nie mogą znaleźć „wspólnej narracji kim są i jak powinni żyć”. Dodał, że „emocjonalnie nie jesteśmy przygotowani na potęgę jaką mamy. To jest podstawowy problem współczesnej polityki.”

Harari i de Waal nie chcą, by oddawać władzę polityczną naukowcom. Da Waal stwierdził, że nie są oni w stanie podejmować „moralnych i „politycznych” decyzji.

Chwalą jednak zmiany, jakie powoduje propaganda ideologii gender. Wskazują, że dokonuje się rewolucja, bez wystrzału broni. Dogłębna, transhumanistyczna. Harari spodziewa się spektakularnego przyspieszenia zmian w XXI wieku. Bardzo ubolewał z powodu zamykania „gender studies” na uczelniach w Rosji czy na Węgrzech, które chcą pozostawić wydziały historii i filozofii nietknięte tą ideologią.

Wyjaśnił, że „wydziały badań nad gender są miejscem, gdzie dzisiaj dokonują się ważne rzeczy (…) Wydaje mi się, że jeśli chcemy zrozumieć nie tylko stosunki między płciami, ale w szerokim ujęciu rewolucję, która nastąpi w społeczeństwie oraz co znaczy być człowiekiem w kolejnych dekadach, jedynym miejscem, gdzie można się tego dowiedzieć jest wydział zajmujący się problematyką gender” – komentował.

To, gdzie dziś jesteśmy i zmiany, jakie zaszły w społeczeństwie, zdaniem de Waala zaczęły się od wynalezienia pigułki aborcyjnej. – Obecnie tworzymy więcej technologicznych tworów, aby móc zmienić ludzkie ciało i mózg, Patrzę na dzisiejsze debaty o transpłciowości i próbuję zrozumieć, dlaczego tak wielu ludzi jest wzburzonych przez ten niewielki wycinek ludzkości. Wydaje mi się, że podświadomie wiemy, że to jest nadchodząca przyszłość. Jeśli chcemy znaleźć jakąś dziedzinę, gdzie nowe technologie mają wpływ na to, jaka jest podstawowa definicja człowieka lub czym jest tożsamość, to transpłciowość jest oczywistą odpowiedzią. To jest wzór dla przyszłego transhumanizmu. To zaczyna się od gender, ale będzie wpływało na coraz więcej części ludzkiej tożsamości – stwierdził zoolog.

Harari przyznał, że po raz kolejny w historii mamy wybór między dwoma skrajnościami. – Rozwój technologiczny i polityczny podnoszą poprzeczkę. Mamy potencjał bycia bardziej wolnymi nie kiedykolwiek wcześniej, szczególnie bycia wolnymi od głodu, chorób i opresji. Możemy uczynić świat bardziej wolnym niż kiedykolwiek. Jednocześnie ta sama technologia ma potencjał stworzenia najbardziej totalitarnego sytemu w historii ludzkości. Pomyślmy o nowych technologiach nadzoru – nawoływał, wskazując na nowe możliwości ciągłej kontroli naszych myśli i zachowań.

Mimo to, jest przekonany, że „mamy wybór” i jeśli w ciągu 10 lat podejmiemy „złą decyzję,” skończymy z totalitarnym reżimem gorszym niż ZSRR w czasach Stalina. – Jeśli podejmiemy mądrą decyzję, będziemy żyć w lepszym i bardziej wolnym społeczeństwie niż  kiedykolwiek – obiecywał. 

Szkoda, że Węglarczyk nie zapytał, co miał na myśli Harari, mówiąc o „mądrej decyzji.” De Waal również przestrzegał przed wszędobylską technologią nadzoru wdrażaną od kiedy mamy smartphony. Na koniec mówił, że wolność jest „przeceniana” i „można być szczęśliwym, nie mając wolności.”

Dywagacje obu uczonych – popularnych na świecie – przesiąknięte redukcjonizmem „teorii ewolucji,” fascynacją transhumanizmem, mówiące o tym, że świat dojrzał do fundamentalnej zmiany ( „zmiana paradygmatu”), nie są nowe i nawiązują do fascynacji ideologią New Age.

Prof. Yuval Noah Harari to historyk, autor bestsellerów, niezwykle promowany, który pretenduje także do bycia filozofem. Jest autorem takich publikacji jak: „Sapiens: od zwierząt do bogów,” „Homo Deus: krótka historia jutra” i „21 lekcji na XXI wiek.” Izraelczyk uzyskał tytuł doktora na Uniwersytecie w Oksfordzie. Nieraz występował z politykami takimi, jak Angela Merkel i Emmanuel Macron, a także z postaciami takimi jak Natalie Portman czy Mark Zuckerberg. Regularnie publikuje w “The New York Times,” “Financial imes” i “The Guardian.” Przemawia m.in. w Davos.

Yuval w 2019 r. z partnerem, którego tytułuje „mężem” (Itzik Yahav) założył Sapienship – multidyscyplinarną organizację o wpływie społecznym, realizującą projekty w dziedzinie rozrywki i edukacji. Wykłada historię na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie, koncentrując się w pracy na związku między historią a biologią, różnicy między homo sapiens a – jak to określa – „innymi „zwierzętami,” zagadnieniach etycznych dotyczących nauki i technologii w XXI wieku.

Dr Frans B. M. de Waal to holendersko-amerykański etolog i biolog znany z pracy nad zachowaniem i inteligencją społeczną naczelnych. Jego prace naukowe publikowały magazyny: “Science,” „Nature,” „Scientific American.” Jest jednym z najbardziej popularnych prymatologów i intelektualistów na świecie.

W latach 1996–2000 był dyrektorem w Emory University kierunku studiów magisterskich: Program in Population Biology, Ecology, and Evolution. Od roku 2013 zajmuje również stanowisko Universiteitshoogleraar na Uniwersytecie w Utrechcie w Holandii. Jego najnowsze książki to: “Are We Smart Enough to Know How Smart Animals Are?” (Norton, 2016) i „Mama’s Last Hug” (Norton, 2019).

Dyskusję panelistów moderował Bartosz Węglarczyk, dziennikarz „Gazety Wyborczej”, TVN24 BIS, dyrektor programowy Onet.pl. i redaktor naczelny Onet.pl (Ringier Axel Springer Sp. z o.o.).

Frans de Waal jest ateistą i twierdzi, że moralność „nie przychodzi” odgórnie od Boga lub jakiegokolwiek innego zewnętrznego źródła, ale wyrasta niejako z emocji i codziennych interakcji społecznych, które same wyewoluowały od podstaw w społecznościach zwierzęcych.

Biolog, który od ponad 30 lat bada małpy człekokształtne, koncentrując się na ich zachowaniu od polityki po empatię, uogólnia sądy na kwestie teologiczne. Pisze, że „to nie Bóg wprowadził nas w moralność, raczej odwrotnie. Bóg został wprowadzony, aby pomóc nam żyć tak, jak czuliśmy, że powinniśmy.”

„Niechętnie nazywam szympansa »istotą moralną” – dodaje. „Istnieje niewiele dowodów na to, że inne zwierzęta oceniają stosowność działań, które nie wpływają bezpośrednio na nie”. Wierzy, że to, co odróżnia ludzką moralność, zależy od naszych większych zdolności abstrakcji i obejmuje „ruch w kierunku uniwersalnych standardów połączony z wyszukanym systemem usprawiedliwiania, monitorowania i karania. W tym momencie wkracza religia”.

Konwergencja NBIC

Yuval Noah Harari, młody historyk z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie, rości sobie pretensje do wszechogarniającego opisu świata zgodnie z redukcjonistyczną teorią ewolucji i konwergencją NBIC.

Skrót NBIC odnosi się do syntezy nanotechnologii, biotechnologii, informatyki oraz kognitywistyki. Jest to termin określający powstające i konwergentne technologie. Został upowszechniony wraz z publikacją raportu „Converging Technologies for Improving Human Performance: nanotechnology, biotechnology, information technology and cognitive science” pod redakcją Mihaila C. Roco i Williama S. Bainbridge’a z National Science Foundation w 2002 r.

Według raportu, nanotechnologia łączy w sobie wszystkie techniki na poziomie atomowym, biotechnologia obejmuje inżynierię genetyczną, informatyka – elektronikę, telekomunikację, robotykę, sztuczną inteligencję, które mogą prowadzić do nowych trybów przetwarzania informacji, z kolei nauki kognitywne zmierzają do „całkowitego” zrozumienia funkcjonowania ludzkiego mózgu i jego modelowania.

Konwergencja tych nauk, czyli ich zespolenie ma zaowocować poprawą jakości życia ludzkiego i „złotym wiekiem” , a nawet „punktem zwrotnym w historii ludzkości” w stosunkowo krótkim czasie.

Propagatorzy konwergencji NBIC wierzą, że poprzez manipulacje genetyczne i połączenie człowieka z maszyną uda się zaprogramować istoty o większych zdolnościach poznawczych, które będą silniejsze fizycznie i emocjonalnie. Docelowo mają powstać „inteligentne istoty postludzkie,” będące niczym Bóg.

Nowy stan, który wyłoni się w wyniku syntezy tych nauk – osobliwość – radykalnie zmieni realia życia w nieprzewidywalny sposób i ma być „głęboko transcendentny.” „Nowa era będzie po prostu zbyt inna, aby pasowała do klasycznych ram dobra i zła”. Ray Kurzweil twierdzi, że w przyszłości będziemy mieć narzędzia medyczne, pozwalające wyeliminować choroby i śmierć. William S. Bainbridge obiecuje „cybernieśmiertelność” i doświadczenie duchowej wieczności, która będzie trwała długo po rozpadzie naszych ciał, przesyłając cyfrowe zapisy naszych myśli i uczuć do systemów wiecznego przechowywania.

Konwergencja NBIC w krótszej perspektywie dostarcza narzędzi do inżynierii społecznej i projektowania zachowań społecznych. Ma ona wybitnie antykatolicki charakter.

Transhumanizm

Praktycznie w całej dyskusji uczonych podczas tegorocznej edycji „Igrzysk Wolności” przewija się wątek rewolucji transhumanistycznej, którą niejako przyspieszyły lockdowny.

 „Pandemia” usunęła bariery, które wcześniej uważano za niemożliwe do pokonania i rozpoczęła „Wielki Reset.” Kryje się za nim idea transhumanizmu, eugeniki i budowania nowego Huxleyowskiego „lepszego świata” przez firmy biotechnologiczne i high tech.

Propagatorom transhumanizmu zależy na przekroczeniu ograniczeń natury. Słynny amerykański wynalazca i futurysta Raymond Kurzweil pisał w swojej książce zatytułowanej „The Singularity Is Near: When Humans Transcend Biology” o podróży do punktu, w którym ludzie połączą się z inteligencją maszyn i osiągną panteistyczną jedność.

Wyobrażał sobie nanoroboty, które pozwolą ludziom jeść, co chcą, pozostając zdrowymi i sprawnymi. Marzyła mu się przyszłość, w której ludzkie ciała będą miały tak wiele ulepszeń, iż będą mogły dowolnie zmieniać swoją fizyczną postać.

Agresywna promocja ideologii gender (uroszczeń lobby LGBTQI +) przez firmy z Doliny Krzemowej nie bierze się znikąd. To namiastka tego, co ma być w przyszłości: przygotowanie na różnorakie hybrydy zwierzęco-ludzkie, cyborgi, które będą wymagały naszej akceptacji.

„Różnorodność”, jaką chcą nam zafundować firmy biotechnologiczne i giganci internetowi zmierza do budowy świata z nową religią technologiczną (noosfera i New Age).

Transhumaniści nie tylko próbują przedłużyć ludzkie życie; chcą je także ożywić. Dlatego dążą do połączenia bioinżynierii, możliwości sztucznej inteligencji i druku 3D, by „wskrzesić” np. martwe ofiary katastrof.

Transhumanizm prowadzi do oderwania od fundamentów, na których zbudowana jest obecna cywilizacja. Mamy przejść od świata, w którym rzeczywistość poznajemy za pomocą zmysłów, w szczególności oka, do świata niestabilnego z płynnymi tożsamościami, w którym urzeczywistniłoby się marzenie uczonych i filozofów o globalnej wspólnej tożsamości dzięki transmisji danych za pośrednictwem sieci neuronowych. Wirtualność ku której jesteśmy pchani miałaby znieść różnice między pozorem a prawdą, na gruncie filozofii – kategorie takie, jak prawda czy esencja. Miałby powstać świat imersyjny, w którym wszystko jest płynne.

Alcibiades Malapi-Nelson pisze o transhumanizmie jak o nowym „oświeceniu” i sugeruje, że Kościół katolicki winien szybko włączyć się w rewolucję, która i tak wymusi na nim zmianę w zakresie udzielania sakramentów. 

Uczony z uniwersytetu w Ontario wskazuje, że przełomy w genetyce, interfejsach człowiek-maszyna, robotyce, biologii syntetycznej i sztucznej inteligencji. wspierane przez nanotechnologię, ustanowiły precedens dla „Nano-Bio-In- fo-Cogno Convergence ” – NBIC. Konwergencja NBIC ma przynieść jakościowy skok cywilizacyjny.

„Stoimy u progu nowego renesansu w nauce i technologii, opartego na wszechstronnym zrozumieniu struktury i zachowania materii od nanoskali do najbardziej złożonego dotychczas odkrytego układu, ludzkiego mózgu.… Rozwój podejść systemowych, matematyki i obliczeń w połączeniu z NBIC pozwala nam po raz pierwszy zrozumieć świat przyrody, społeczeństwo i badania naukowe jako ściśle powiązane, złożone, hierarchiczne systemy. W tym momencie ewolucji osiągnięć technicznych możliwa staje się poprawa wydajności człowieka poprzez integrację technologii” – pisze.

„Nowe oświecenie” ma sprawić, że „człowiek” nie będzie ontologicznie związany z obecną rzeczywistością fizyczną i biologiczną. Będzie jak Bóg.

Filozofowie transhumanizmu przekonują nawet, że lansowane przez nich idee to wynik dążenia do transcendencji, a technologie transhumanistyczne, symbolizowane przez cyborga, dają nadzieję na bardziej zjednoczony i pokojowy świat.

Dla katolików ucieczka od samej natury ludzkiej jest opcją moralnie niedopuszczalną – przypomina ks. dr Tadeusz Pacholczyk, dyrektor ds. edukacji Narodowego Centrum Bioetyki Katolickiej w Pensylwanii.

„Katolicy nie mogą zaakceptować wizji człowieka, która zakłada jawną niedopuszczalność jego podstawowej ludzkiej natury, ani wizji usiłującej zastąpić go alternatywną strukturą ciała, która została zaprojektowana jako post-ludzka” – pisał.

Harari w swoich opracowaniach wskazuje, że pojęcia takie jak „mężczyzna, kobieta, miłość i nienawiść staną się nieistotne”.

Określa się teraz zarówno jako historyk i filozof. Fascynat duchowością wschodnią – weganin, który każdego roku od ponad dziesięciu lat spędza kilka tygodni na odosobnieniu medytacyjnym w ciszy, zwykle w Indiach, a w domu zaczyna dzień od godziny medytacji – przyznał, że w swojej bestselerowej książce “Sapiens” chciał przekazać buddyjskie zasady, nawiązując do „podstawowych rzeczywistości” Buddy: ciągłej zmiany; braku trwałej esencji; nieuchronności cierpienia.

Agnieszka Stelmach

Ex-kapłan Satanizmu Mark Passio ujawnia… Ich bogiem jest Ego. Głęboko zakorzenione Ego.

Joanna M.Wiórkiewicz https://niemcy.neon24.info/post/163631,ex-kaplan-satanizmu-mark-passio-mowi

“Ci ludzie pracują razem dążąc do wspólnego celu, którym jest zwiększenie ich władzy kosztem wolności, praw i majątków wszystkich pozostałych ludzi. “

Wychowałem się w całkiem zwyczajnej katolickiej rodzinie w południowej Filadelfii. Moja rodzina ma włosko-amerykańskie korzenie, otrzymałem standardowe wychowanie.

W mojej rodzinie nie ma tradycji kwestionowania zastanej rzeczywistości, wszyscy akceptują status quo. To ludzie, którzy się nie wychylają, wtapiają się w tłum. To nie są źli ludzie, po prostu nie mają nawyku kwestionowania zbyt wielu rzeczy ani wychodzenia poza ustalony paradygmat.

W młodości otrzymałem więc to kulturowe programowanie i też raczej go nie kwestionowałem, zaakceptowałem je jako oczywiste. “Tak nauczyli nas rodzice, więc tak też uczymy nasze dzieci”.

I tak właśnie było w moim przypadku. Wpojono mi wiele dogmatów dotyczących kultury i religii, choć nie nazwałbym moich krewnych jakoś przesadnie religijnymi. To po prostu zwykli ludzie, nie zadający zbyt wielu pytań, nie kwestionujący narzuconego odgórnie porządku rzeczy.

Pod koniec podstawówki i na początku liceum zacząłem kwestionować wiele z tych dogmatycznych przekonań wpojonych mi w procesie kulturowej indoktrynacji przez rodziców, członków rodziny, nauczycieli. Ale moja ograniczona wiedza uniemożliwiała mi zrozumienie religii jako międzykulturowej ramy porównawczej. Nie znałem jeszcze wtedy astroteologii, a więc zasadniczo nie rozumiałem czym tak naprawdę jest religia. Gdy wreszcie zacząłem rozumieć, że religia to system kontroli, mający powstrzymywać ludzi od zadawania pytań i poszerzania swej wiedzy i uniemożliwić im zrozumienie, jak potężny jest system kontroli umysłu nad ludźmi na tej planecie, moim dociekaniom o naturę indoktrynacji religijnejnej brakowało pewnej perspektywy i w rezultacie nie poszło to w pozytywnym kierunku. Zaamiast tego, moje pytania zmieniły się w głęboki gniew.

I w swej złości i braku wiedzy zacząłem skłaniać się ku temu, co w mym rozumieniu było antytezą tych religijnych ram. Więc znazłem to w satanizmie i w mrocznym okultyzmie.

Podszedłem do tematu intelektualnie, czytałem książki na ten temat, pogłębiałem swą wiedzę na temat mrocznego okultyzmu ogólnie, a satanizmu w szczególności.Zgłębiałem satanizm jako religijną ideologię. I stopniowo zacząłem identyfikować się z nią i rozpowszechniać ją w swych artykułach dla różnych fanzinów i magazynów oraz w muzyce różnych zespołów, w których grałem.

W końcu moja praca została zauważona przez założyciela współczesnej ideologii tudzież religii satanistycznej, Antona LaVey, który był w tamtym czasie arcykapłanem kościoła na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych znanej jako Kościół Szatana, z siedzibą w San Francisco w Kalifornii.

LaVey docenił moją pracę, spodobały mu się moje artykuły, muzyka, teksty piosenek, itp. i uznał, że jego organizacja mogłaby wykorzystać je do swych celów. Napisał do mnie i mianował mnie kapłanem w organizacji Kościoła Szatana w 1996 roku.

Choć miałem rangę księdza, tak naprawdę byłem zaangażowany na niskim poziomie w tej organizacji, ale wzrosło moje zaangażowanie w wiele różnych ugrupowań satanistycznych.

I stopniowo zacząłem zdawać sobie sprawę, że tak naprawdę to nie jest jakaś mała wyizolowana grupa osób używających wiedzy okultystycznej z osobistych pobudek.

W rzeczywistości to bardzo eklektyczna grupa ludzi z przeróżnych dziedzin życia, która przeniknęła do wszystkich instytucji kulturowych i społecznych na Ziemi, pozostająca w bardzo ścisłej współpracy i zjednoczona wokół wspólnego, bardzo jasno określonego celu, wokół bardzo konkretnej agendy.

Ta grupa obejmuje polityków, bankierów, organy ścigania, służby porządkowe, wojsko, media, przemysł rozrywkowy, edukację, medycynę, technologię…

Wskaż dowolny sektor ludzkiej działalności, dowolną instytucję kulturalną lub społeczną, znajdziesz tam ludzi zajmujących wysokie stanowiska, ludzi z wpływami i władzą, zaangażowanych w satanizm.

Ci ludzie nie pracują oddzielnie, oni pracują razem dążąc do wspólnego celu, którym jest zwiększenie swej władzy jako bytu grupowego kosztem wolności, praw i majątków wszystkich pozostałych ludzi. Kosztem wszystkiego, co tylko da się ludziom odebrać, by wzmocnić swą pozycję, władzę i kontrolę nad nimi.

Cóż, ja sam zwróciłem się ku okultyzmowi z potrzeby buntu przeciw religijnej indoktrynacji jaką otrzymałem połączonego z moim ówczesnym stanem umysłu, moją postawą skupienia na własnym Ego. Pragnąłem doświadczyć osobistego wpływu na innych, władzy nad nimi. I ideologia satanistyczna obiecywała właśnie ten rodzaj potęgi. Okultyści nazywają to ‘Ścieżką Lewej Ręki’: zgłębiasz wiedzę, dowiadujesz się rzeczy, których inni nie rozumieją. Stąd nazwa “okultyzm”, oznaczająca wiedzę ukrytą przed ludźmi – “occult” czyli “ukryty”.

Zetknąwszy się po raz pierwszy z ciemnym okultyzmem, tak właśnie o nim myślałem – jako o osobistym narzędziu. Nie zdawałem sobie sprawy, w jak wielkim stopniu ta tajna wiedza jest wykorzystywana przez zorganizowaną grupę ludzi piastujących najwyższe stanowiska w instytucjach społecznych jako narzędzie zniewalania ludzkości.

Moje pobudki były być może samolubne, pragnąłem mieć nad ludźmi przewagę, ale nigdy nie pragnąłem ich zniewolenia. Moja wrażliwość moralna nigdy nie była aż tak wypaczona, choć przyznaję, że w młodości była bardzo zdegradowana.

Ale nie aż w takim stopniu, bym pragnął zniewolenia innych ludzi.

Tak więc moje sumienie nie pozwalało mi brnąć w to głębiej i zacząłem się wycofywać. Zaczęło do mnie docierać, że te satanistyczne organizacje niższego szczebla, tzw. Grotto, w rzeczywistości pełnią funkcję werbunkową. Ich zadaniem jest psychologiczna weryfikacja, odsiew. Mówię tu o grupach na niskim poziomie hierarchii, bo z nimi miałem do czynienia.

Nie chcę, by ludzie wyobrażali sobie, że wspiąłem się na jakiś super-wysoki szczebel hierarchii mrocznego okultyzmu. Nigdy nie byłem członkiem Bohemian Club, nie uczestniczyłem w ceremoniach w Bohemian Grove. Nie należałem do grupy, którą ludzie nazywają ‘Illuminati’ ani do innych elitarnych grup lucyferiańskich wysokiego szczebla. Ja byłem na szczeblu, na którym satanizm stykał się z opinią publiczną.

W moim odczuciu, ich zadaniem była weryfikacja ludzi pod kątem pewnych cech psychologicznych. Szukali ludzi będących na krawędzi wtórnej psychopatii, osób o skłonnościach psychopatycznych, ale nie w pełni rozwiniętych. Ludzi posłusznie wykonujących rozkazy w zamian za obietnicę władzy lub wpływów.

To był system filtracji psychologicznej, wyłapywania jednostek z określonym nastawieniem, cechami i umiejętnościami, zwłaszcza komunikacyjnymi.Myślę, że to dlatego wzięli mnie pod swoje skrzydła i przez jakiś czas przysposabiali.

Określenie “kult religijny” nie jest tu właściwe.

Ich bogiem jest Ego. Głęboko zakorzenione Ego.

Wiele osób słysząc, że byłem członkiem Kościoła Szatana, myśli, że to bardzo nieszkodliwa grupa. I w pewnym sensie mają rację. Większość członków to zwykli ludzie, tacy jak ja, którzy w pewnym sensie zgadzają się ideologicznie z niektórymi założeniami tej filozofii, ale nie rozumieją, że tak naprawdę ta ideologia rządzi tą planetą. Część problemu polega na tym, że ogół populacji nie rozumie, czym naprawdę jest satanizm. Wydaje im się, że wiedzą czym on jest, mają o nim pewne wyobrażenia, przy czym wyobrażenia te zaczerpnięte są z hollywoodzkich filmów, alegorii lub dzieł literatury.

Ale tak naprawdę nigdy nie zetknęli się z rzeczywistą ideologią współczesnego satanizmu. A jest ona zupełnie inna od tego, co ludziom się wydaje. Nie ma nic wspólnego z kultem znanej z Chrześcijaństwa postaci Diabła lub Szatana. Owszem, Szatan jest używany jako symbol, archetypowa figura mająca reprezentować przeciwieństwo boskiego stanu umysłu, świętości, kodeksu moralnego, moralnej tradycji. Satanizm jest diametralnym przeciwieństwem tej boskości, jej przeciwległym biegunem, dlatego czerpie swą symbolikę z chrześcijańskiego wyobrażenia Szatana, Lucyfera, czy Diabła.

Satanistyczne rytuały opierają się w dużej mierze na psychodramie i służą transferowi energii. Oparte są na wierze w przenoszenie energii i manipulację subtelnymi energiami. Nazywają to Magią lub ‘Ścieżką Lewej Ręki’ .

Mógłbym tu rozwinąć temat koncepcji Mistrza, używanej w niektórych Grotto, w których byłem,

Pierwsza jego doktryna mówi, że Własne Ja stoi ponad wszystkim.

Nie istnieje siła wyższa niż Własne Ja, a zatem – skoro jaźń, czyli ego, jest zasadniczo Bogiem w tej tzw. Religii, naczelnym dążeniem jednostki jest samoprzetrwanie.Jest jej głównym celem i najwyższym prawem. (Talmud? -przyp.JMW)Przetrwanie fizycznej istoty, przetrwanie ciała i Ego znajduje się na piedestale ponad wszystkim innym. I nie ma znaczenia, co musisz zrobić, aby zapewnić sobie to przetrwanie. Ani co musisz zrobić, by zapewnić utrzymanie swego statusu społecznego.

Możesz zdeptać ludzi pod tobą, możesz być tak bezwzględny jak chcesz. Brak skrupułów, bezpardonowa walka – wszystkie chwyty dozwolone, byle tylko zapewnić sobie przetrwanie.

To pierwsza zasada – uwielbienie samego siebie i samoprzetrwanie ponad wszystko, a zwłaszcza ponad moralność, w jakiejkolwiek postaci. Rób co musisz aby iść do przodu, a jeśli ktokolwiek z tego powodu ucierpi, niech tak będzie.

I gdy się spojrzy już tylko na tę pierwszą zasadę i rozejrzy się dokoła, bardzo prędko dojdzie się do wniosku, że nasz świat jest opanowany przez satanistyczny sposób myślenia. Większość ludzi na świecie myśli właśnie tymi kategoriami.Można by to nazwać społecznym darwinizmem.Który zresztą jest jedną z kolejnych doktryn, ale o tym za chwilę.

Drugą naczelną zasadą ideologii satanistycznej jest relatywizm moralny.

Jest to bardzo, bardzo niebezpieczna idea, bardzo niebezpieczny system wierzeń. Relatywizm moralny postuluje, że nie istnieje coś takiego jak obiektywne dobro i zło. Dobro i zło to w rozumieniu moralnego relatywizmu jedynie konstrukty ludzkiego umysłu. Nie istnieją w świecie przyrody, nie da się ich obiektywnie zmierzyć, nie wpisują się w żadne obiektywne standardy. Człowiek może sobie wybrać i decydować, co jest dla niego dobre, a co złe. A więc jeśli coś, co jest dla mnie korzystne, wiąże się z krzywdą bardzo wielu innych ludzi, jest to dobre. Ponieważ dobro i zło to wartości względne. Nie ma znaczenia, czy łamane są prawa innych ludzi, czy ich wolność jest niszczona.Nieważne, czy w ich oczach będę bandytą -dopóki coś jest dobre dla mnie, powinno trwać dalej.Tak rozumujemoralny relatywista. Nie uznaje żadnych obiektywnych norm etycznych,żadnej obiektywnej różnicy między dobrem a złem. To właśnie druga naczelna zasada satanizmu i widać, że idzie w parze z pierwszą zasadą – samoprzetrwanie ponad wszystko, łącznie z etyką.

Trzecią główną zasadą, jest społeczny darwinizm.

Jest to rozszerzenie mikrobiologicznej darwinowskiej teorii ewolucji, zapoczątkowanej przez Charlesa Darwina,a następnie rozwiniętej przez Daltonów i innych współczesnych mu specjalistów odinżynierii kulturowej i społecznej oraz eugeników, i wprowadzonej do ludzkiej sfery społecznejw formie społecznego darwinizmu, który postuluje, że ludzie osiągają władzę i wysoką pozycję z powodu swej genetycznej przewagi nad resztą ludzkości. Czyli ci najbardziej bezwzględni, posiadający geny niezbędne do wspięcia się na najwyższe warstwy społeczeństwa, są lepsi z definicji i zostali wybrani przez samą naturę, by poprzez adaptację wspięli się na najwyższe pozycje władzy i rządzili całą resztą. Ci najbardziej okrutni i bezwzględni. I to jest w porządku, tak powinno być i nie podlega to jakiejkolwiek ocenie etycznej. To właśnie społeczny darwinizm. Można go zaobserwować u wielu pracowników korporacji, u wielu członków społeczeństwa ogólnie.

Patrząc na te trzy dewizy, jasno widać, że ogromna część populacji wyznaje ideologię satanistyczną i nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Wydaje im się, że są normalnymi osobami, ze swoim własnym systemem przekonań, ale to, w co wierzą – i to wierzą w bardzo głęboki sposób – to w rzeczywistości satanizm, choć go tak nie nazywają.

Czwartym i ostatnim filarem satanizmu jest eugenika.

Gdy się weźmie te trzy pierwsze doktryny i spojrzy się dokąd prowadzą, co jest ich logicznym rozwinięciem, będzie nim właśnie eugenika, czyli następujące przekonanie: “Ponieważ to my jesteśmy najlepsi, to my mamy największą władzę, to my decydujemy co jest dla nas dobre a co złe, to my zasiadamy na najwyższym poziomie społeczeństwa i rządzimy nim, ustanowiliśmy siebie jako klasę rządzącą, tak więc to my możemy decydować kto żyje, a kto umiera. Kto przekazuje swoje geny dalej, a kto nie. Kto może się rozmnażać, a kto nie. Możemy zasadniczo bawić się w Boga i decydować, czyja pula genetyczna przetrwa. ” To jest właśnie eugenika.

Te cztery założenia razem wzięte tworzą podstawowe ramy ideologiczne satanizmu.

Analizując je wedle współczesnych kryteriów socjologicznych i psychologicznych, można rzec, że spełniają one definicję osobowości socjopatycznej, a nawet psychopatycznej. Uważam, że psychopaci kierują tymi instytucjami, stoją na czele tej religii. Szukają ludzi z psychopatycznymi skłonnościami i cechami, ludzi zdradzających objawy psychopatii wtórnej.

Osoby z psychopatią pierwotną same instynktownie lgną do pozycji zapewniających władzę: do stanowisk rządowych, do profesji dających im kontrolę nad innymi jednostkami, gdzie ich decyzje wpływają w znacznym stopniu na życie innych osób. I dlatego w sposób naturalny lgną do instytucji społecznych i organizacji okultystycznych.

Tak więc absolutnie, psychopatia odgrywa tu kluczową rolę.

Wchodzą w kontakt ze społeczeństwem by zidentyfikować jednostki wtórnie psychopatyczne, posiadające umiejętności, które mogą wykorzystać na swoją korzyść i na potrzeby swej agendy. 

W czasie, gdy zaangażowałem się w mroczny okultyzm, nie byłem wtórnym psychopatą. Bardzo możliwe, że w przyszłości przeszedłbym w pełni na stronę w psychopatii wtórnej, gdyby nie zwrot, jaki dokonał się w mym życiu. Powiedziałbym raczej, że miałem tendencje socjopatyczne tudzież psychopatyczne, ale nigdy nie przerodziły się one w pełną psychopatię wtórną, poniważ wciąż miałem jakieś sumienie i kodeks moralny, standardy etyczne.

Może i pragnąłem wpływu i kontroli nad innymi ludźmi w mym bardzo ignoranckim i egoistycznym stanie umysłu w tamtym czasie, ale niewolnictwa ludzi nie pragnąłem nigdy. Nigdy.

Gdy więc zdałem sobie sprawę, że prawdziwym celem satanistów było zniewolenie ludzkości, i utrzymywanie ludzkości w tej niewoli, bez końca, moje sumienie, te resztki sumienia które wciąż miałem, nie pozwoliło mi dalej trwać w szeregach tej organizacji.

A gdy ich o tym poinformowałem, nie było z ich strony żadnego sprzeciwu, żadnego protestu. Gdy przedstawiłem swe stanowisko ludziom na nieco wyższym szczeblu hierarchii w tych organizacjach i Grotto – ‘Grotto’ to określenie odnoszące się do lokalnych komórek sabatowych -nie było żadnych prób powstrzymania mnie. Usłyszałem:

“W porządku, chłopczyku. Znudziło ci się już? Tam są drzwi, uważaj by na odchodnym nie walnęły cię w dupsko”

“Myślisz, że cię potrzebujemy? Już mamy cały świat pod kontrolą.. Jesteśmy jego właścicielami. Właścicielami i zarządcami. Planowaliśmy podzielić się z tobą kawałkiem tego tortu. Przygotowywaliśmy cię do objęcia stanowiska w naszej hierarchii, w kontroli instytucjonalnej.Ale skoro tego nie chcesz,to żegnaj i powodzenia.”

Nie było z ich strony absolutnie żadnej troski, zero obaw, o to, co mógłbym zrobić, co mógłbym ujawnić. Jeden z nich wręcz powiedział mi wprost: “Śmiało, idź i powiedz wszystkim całą prawdę, jak działamy, co robimy, jak potężną kontrolę sprawujemy nad całą ludzką kulturą.. Nie tylko nie zrozumieją tego co im powiesz, nie zaakceptują tego z twoich ust,ale nawet gdybyśmy my sami im to powiedzieli, nie pojęliby tego ani nie zaakceptowali.Nawet gdybyśmy powiedzieli im wprost,kim jesteśmy i co robimy.Tak wielką kontrolę sprawujemy nad umysłami ludzi“

Jedna z tych osób powiedziała mi:

Możesz do końca życia walić głową w mur próbując otworzyć ludziom oczy. Nic nie wskórasz. Odrzucasz swe potencjalnie wspaniałe życie, po to by próbować uświadomić to plugawe bydło, te parszywe ludzkie hordy.A oni i tak nie będą chcieli cię słuchać. Ale proszę bardzo, idź i próbuj.”

Słyszałem podobne słowa wiele razy. A gdy odszedłem, nie było z ich strony żadnej komunikacji, absolutnie żadnej próby sprowadzenia mnie z powrotem. Jakbym przestał istnieć.

Koniec cz. 1 (cz. 2 19.09.2021)

Wywiad z Markiem Passio został przeprowadzony we wrześniu 2014 r. przez  Alfreda Lambremonta Webre .
Do opracowania jego wypowiedzi w formie pisemnej użyłam transkrypcji zrobionej przez Georginę Orwell, która mi ją uprzejmie udostępniła, Cały wywiad w
wersji filmowej (z polskimi napisami) jest do obejrzenia na kanale Georgini Orwell  na BitChute  tutaj : www.bitchute.com/video/46dlB6tcvYTV/

Satanistyczny homoseksualista, admirał Levine – „transseksualny” Żyd, i podobni “zasiadają” w administracji Joe Bidena.

Satanistyczny homoseksualista i inne osobliwości. Kto zasiada w administracji Joe Bidena?

#homoseksualizm #joe biden #LGBT #satanizm #USA

(Źródło: Twitter)

46. prezydent Stanów Zjednoczonych postawił sobie, jak widać, za cel jak największe ośmieszenie swojego kraju w oczach świata. Coraz lepiej widać, że funkcje w jego administracji dobierane są nie w kluczu kompetencji, lecz w kluczu dopasowania do postulatów ideologii LGBT. Właśnie trwa szum medialny wokół jednego z urzędników federalnych, który jest znany z bycia homoseksualistą promującym symbolikę satanistyczną.

Ilustracja widoczna poniżej nie jest żartem. To autentyczne zestawienie osób, które administrują jednym z największych światowych mocarstw od chwili, gdy do władzy doszła radykalna lewica z „dobrym katolikiem” Joe Bidenem jako twarzą tej machinacji

Od kilku dni w amerykańskich mediach jest głośno z powodu mężczyzny z pentagramem na piersi widocznego na środku ilustracji. To Demetre Daskalakis, doktor medycyny i dyrektor wydziału zapobiegania HIV w państwowym Centrum Kontroli Chorób, obecnie pełniący rolę krajowego koordynatora ds. walki z małpią ospą. Prywatnie mężczyzna promuje symbolikę satanistyczną i wraz ze swoim „mężem” prowadzi siłownię pełną okultystycznych motywów – taki samych, jakie znajdują się na jego ciele w formie tatuaży.

To nie jedyna taka „perełka” w administracji Bidena. Po prawej stronie ilustracji widzimy Sama Brintona, transwestytę, który za rządów Baracka Obamy odpowiadał za wdrażanie agendy LGBT, a obecnie awansował do funkcji… nadzorcy utylizacji odpadów nuklearnych w federalnym Biurze Energii Jądrowej. Więcej o tej postaci pisaliśmy tu.

Spójrzmy jeszcze na pana po lewej stronie. Mężczyzna w kobiecym stroju wojskowym to admirał Richard Levine, „transseksualny” Żyd, który jakiś czas temu uznał, że nie jest już Richardem, lecz… Rachelą. Jako „Rachela” został zatrudniony w administracji Stanów Zjednoczonych w roli głównego doradcy w Departamencie Zdrowia. Więcej o jego działalności pod tym linkiem.

Widoczna obok kobieta to sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre – rownież aktywistka LGBT oraz lesbijka „wychowująca” dziecko wraz ze swoją partnerką. Zaś ubrany w białe żeńskie ubrania mężczyzna z torebką w kształcie pieska to „influencer LGBT” współpracujący z Białym Domem w „zwalczaniu” małpiej ospy.

Źródło: lifesitenews.com

FO

‘The End Game’ czyli w kolejce po umysł

AlterCabrio, 21 marca 2022

Biblioteka automatycznie generuje, zestawia i podsumowuje najlepsze dostępne informacje dotyczące problemu, nad którym pracujesz, zgodnie z wcześniej zainstalowanymi uogólnieniami (przesłankami) i programem logicznym.

−∗−

W menu na dziś danie umysłowe. Opis działania pewnej szczepionki DNA czyli jak nic Jon Rappoport w weekendowym wydaniu, ale… w poniedziałek.

Zapraszam do lektury.

__________***__________

W kolejce po nowy umysł

Zarejestruj się już teraz i wskocz na listę oczekujących na nowy umysł.

Techniczny opis szczepionki DNA wykracza poza granice pojmowania twojego umysłu, ale podstawy są porywające.

Dwa solidne ulepszenia: szybkość i precyzja. Myśl 20 razy szybciej. Twój współczynnik błędów spada do 0,01%.

Pojawia się automatyczny sygnał, gdy problem, nad którym pracujesz, nie może zostać rozwiązany. Zapala się lewy płatek ucha. To informacja, że nie będziesz w stanie wyciągnąć użytecznego wniosku.

Nowy umysł, który otrzymujesz, zawiera kilka podstawowych elementów:

157 893 podświadomych uogólnień (lub przesłanek) uznanych za prawdziwe,

Podświadomy dedukcyjny program logiczny,

Natychmiast dostępna wewnętrzna biblioteka techniczna dostosowana do Twojej pracy.

Biblioteka automatycznie generuje, zestawia i podsumowuje najlepsze dostępne informacje dotyczące problemu, nad którym pracujesz, zgodnie z wcześniej zainstalowanymi uogólnieniami (przesłankami) i programem logicznym.

Dostarcza odpowiedź, rozwiązanie. Twoje rozwiązanie.

Możesz wybrać program społecznościowy, który pozwoli Ci wyjść z trybu pracy i skutecznie komunikować się ze współpracownikami, przyjaciółmi i rodziną.

Sygnał palenia się lewego płata ucha uaktywni się, gdy rozmowy towarzyskie będą dotyczyć kontrowersyjnych kwestii. To wskazówka dla ciebie, by się wycofać.

Twój nowy umysł będzie monitorowany 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu z węzła, który zapewnia prawidłowe funkcjonowanie. Jeśli zaistnieje potrzeba naprawy, nastąpi częściowe wyłączenie. Korekty zwykle trwają mniej niż trzy godziny.

Istnieje również funkcja ‘poczekalni’ [bullpen]. Uporczywe pytania, na które nie ma dostępnej odpowiedzi, osobiste refleksje i rozmyślania oraz każde wspomnienie o społecznej, politycznej, finansowej lub egzystencjalnej klaustrofobii zostanie skierowane do tej martwej przestrzeni, gdzie będzie słabnąć i stopniowo zanikać.

Ważny Wielkoszlemowy Pakiet przekształci myśli, które kiedyś uważano za twórcze, w siatkę szlamu, w której prędkość transmisji wewnętrznej zwolni do jednego błysku synaptycznego na godzinę. Innymi słowy, osiągniesz zbliżony do zera wskaźnik wyobraźni.

Na granicy twojego nowego umysłu znajduje się Farma Bydła. Krążą tam wolno poruszające się, bezsensowne i przypadkowe tautologie, skutecznie blokujące wyjście z ogólnie zaprogramowanej przestrzeni świadomości.

Jesteś skoncentrowany tam, gdzie jesteś najbardziej potrzebny, gdzie możesz działać użytecznie i szybko.

Przez cały dzień będziesz mieć w głowie myśli, które wyzwalają starannie wypielęgnowany i modulowany współczynnik przyjemności. Efekt pobudzi cię do wysnucia wniosku, że… ​​jesteś zadowolony.

Myślokształty zwane Border Collie będą nieustannie wędrować po przestrzeni twojego umysłu i organizować zbłąkane efekty elektryczne, łącząc je w symetryczne, uproszczone, geometryczne całości. Te całości automatycznie będą stanowić twój „zmysł estetyczny”.

W nocy, w trakcie snu, regiony umysłu niedostępne dla szczepionki DNA, w naturalny sposób wydadzą niezwykłe energie oburzenia, urazy, oporu i czystej nienawiści. To całkiem normalne.

Drony Scooper będą wysysać te energie i towarzyszące im emocjonalne pożary i przesyłać je bezpośrednio do umysłów naszych żołnierzy na polu bitwy, aby pomóc im siać zniszczenie wśród naszych wrogów.

Szacuje się, że mając nowy umysł, będziesz wymagał pełnego remontu co trzy lata. Podczas tych pięciotygodniowych okresów nastąpi całkowite wyłączenie.

Twoja rodzina, przyjaciele i współpracownicy zostaną powiadomieni z wyprzedzeniem.

Podstawowym kosztem szczepionki jest jedynie twoja zgoda na współpracę i kooperację z twoim nowym umysłem.

Procedura: dwie dawki w odstępie 12 dni, trzy tygodnie w oddzieleniu, aby zorientować się w Zmianie. A wtedy ponownie dołączasz do świata.

Osoby, które otrzymały szczepionkę, rozpoznają się natychmiast.

Od czasu do czasu spotykają się i pozdrawiają frazą „Przyjemnie skomponowany z danych”.

Na razie nie wiemy dlaczego, ale testujemy kilka hipotez.

Orwell 2022, Bob

__________

Stand in line for a new mind, Jon Rappoport, March 16, 2022

Uzupełnienia:

“Pandemia” w epoce mózgu łupanego
Kilka lat temu określiłem stan podatności umysłów współczesnych Polaków na propagandę mianem “epoki mózgu łupanego”. Pamiętam, że byłem wówczas zdumiony stopniem ogłupienia polskiego społeczeństwa, które prezentowało się jako całkowicie bezbronne […]

__________

Świadomy kult ignorancji
A jeśli okaże się, że tworzenie ignorancji jest tak samo podstawową i stałą częścią życia, jak wytwarzanie wiedzy, a ponadto procesy, które ją generują, mają łatwe do zidentyfikowania struktury i […]

__________

Idiokracja – Wyuczona głupota
Wyuczona głupota wyjaśnia, jak i dlaczego wysoce inteligentni ludzie, stojąc przed wyborem, raz po raz wybierają głupią, jeśli nie najgłupszą opcję. […]

__________

Drink z noblistą czyli jak przekonać Alberta
Nie myślałem o tym wcześniej w ten sposób, ale jeśli nie ma nic właściwego w cząstkach, co daje początek ‘rozumieniu’ i ‘znaczeniu’, to wtedy wszystko jest bełkotem. Z tym, że […]

__________

Wolność od strachu czyli koniec zabawy w rządowe gry umysłowe
Przez cały czas ci, którzy są u władzy – kupieni i opłacani przez lobbystów i korporacje – posuwają się naprzód ze swoimi kosztownymi programami. A „my, frajerzy”, obarczani jesteśmy rachunkami […]

Biedni architekci wielkiego bezbożnego świata, zostaną strąceni w same głębiny piekła!

PRZEJRZANI ZŁOCZYŃCY

Biskup Ryszard Williamson

Komentarz Eleison nr DCCLXIII (763)

26 lutego 2022 https://fsspxr.wordpress.com/komentarze-eleison/

————————

Jeden ze współbraci w kapłaństwie napisał wartościową analizę całej kwestii koronawirusowej czy też covidowej, aby pomóc duszom w jasnym widzeniu o co w tym wszystkim chodzi, w przeciwieństwie do tego, co mówią nam ci, którzy kłamali w przeszłości, kłamią w teraźniejszości i kłamać będą w przyszłości. Wyjaśnia on, w jaki sposób chora pycha malutkiej grupki ludzi pragnie stworzyć Wieżę Babel czasów ostatecznych, raz na zawsze pozbyć się Boga i zająć Jego miejsce. Ich cel jest zatem potrójny: zdziesiątkować ludzkość, wprowadzić globalny Nowy Porządek Świata i stworzyć całkowicie nowy rodzaj człowieka, kontrolowany przez satanistyczne elity, czyli przez nich samych. Zaiste pracują oni nad tym projektem już od wieków, ale ostatecznym przełomem jest ta nowa rzeczywistość nazywaną światową „pandemią”, którą zapoczątkował „koronawirus” z chińskiego Wuhan.

Jednak niskie statystyki śmierci zadały kłam „pandemii”. Najpierw rzuciła na nią cień powszechna i rygorystyczna cenzura w światowych mediach dotycząca wszelkich dowodów ukazujących, że jest inaczej, niż przedstawia to oficjalna wersja wydarzeń. Taka cenzura może pochodzić jedynie z bardzo skutecznych i niezwykle wpływowych ośrodków władzy.

Następnie ośmieszyli ją służalczy politycy, gotowi do tego, by narzucać społeczeństwom największe farsy zgodnie z poleceniami swoich ukrytych panów, w tym niedorzeczną narrację, iż jedyną odpowiedzią na „pandemię” są ich „szczepionki”.

Musimy pochylić się na moment nad diabolicznymi „szczepionkami” pochodzącymi od satanistycznych elit. To nieukończony produkt, ze swej istoty stworzony na bazie licznych morderstw dokonywanych przez „medyczny” przemysł aborcyjny, dokonujący manipulacji genetycznych, sterylizujący kobiety, wypełniony metalowymi nanocząsteczkami, które mają doprowadzić do połączenia człowieka z maszynami, do tego umiłowanego przez ludzi pokroju Karola Schwaba „trans-humanizmu”, który ma stworzyć całkowicie nowy rodzaj człowieka, nie będący już dziełem Boga. Taki rodzaj satanistycznego chrztu, który zaplanowany jest dla całej ludzkości, jest dla katolików absolutnie nieakceptowalny.

Wróćmy teraz do potrójnego celu, który poprzez tzw. „pandemię” i „szczepionki” pragną osiągnąć globaliści.

Po pierwsze, wybicie światowej populacji. Na kamiennym monumencie Georgia Guidestones [tzw. Kamienne Wskazania w stanie Georgia] wzniesionym w 1980 roku nieopodal Atlanty w USA jako pierwszą wskazówkę wyryto: „Utrzymuj liczbę ludzi na świecie poniżej 500 milionów”, tj. znacznie poniżej obecnie żyjących 8 miliardów. Bowiem im bardziej zredukowana zostanie liczba istot poddanych trans-humanizacji, tym łatwiej nieliczne elity Nowego Światowego Porządku będą mogły je kontrolować jako swoich niewolników. Liczba zgonów musi nieustannie rosnąć, w miarę jak powtarzane „szczepionki” i tzw. boostery cały czas niszczą układ odpornościowy.

Po drugie, upadające pozostałości dawnego Rzymskiego Porządku Świata prowadzone są ku katastrofie w związku z celowo wywoływanym krachem finansowym oraz planowaną trzecią wojną światową. Na całkowitych ruinach będzie możliwe wprowadzenie Nowego Światowego Porządku. Kiedy chrześcijaństwo rzekomo zawiedzie, wówczas ludzie zwrócą się do antychrześcijańskiego wyrazu ich ateistycznego materializmu, a mianowicie do komunizmu i to w modelu chińskim, w którym „wolność” zastąpi totalny nadzór i kontrola populacji za pomocą wstrzykniętych „chipów”.

Po trzecie, dzięki skutecznemu połączeniu człowieka z maszynami za pomocą implantów wszczepianych w mózg i ciało, nad którymi w licznych państwach prowadzi się intensywne badania już od zakończenia drugiej wojny światowej, ma nastąpić wielki ewolucyjny skok, zostanie zrodzony Nowy Człowiek, „oczyszczony z błędów niedoskonałości człowieka (takiego, jakim jest)” jak mówi Schwab. Oto ostateczna chwała człowieka zastępującego Boga – Wieża Babel czasów ostatecznych.

Czy ten satanistyczny program jest skazany na sukces? Czy już nic nie możemy zrobić? Nie całkiem, jak wskazuje współbrat!

Po pierwsze, nikt nie może obrabować nas wbrew naszej woli z naszej wiary i z Bożej łaski. Po drugie, potrzeba nam wielkiego zaufania wobec Pana Boga. Może on poddawać nas próbom, tak jak Hioba, ale jeśli je przetrwamy, otrzymamy od Boga wielką nagrodę. Po trzecie, jak pokazuje historia ludzkości nie udał się nigdy stworzyć Wieży Babel. Bóg jest Bogiem. Nie powinniśmy się bać!

Kyrie eleison.

Listy złoczyńców

Przy jakże dziwnym, ogólnoświatowym, skoordynowanym „rozluźnianiu” restrykcji i zmianie tonu mediów, w których tzw. eksperci zaczynają podważać nawet swoje własne dopiero co wypowiedziane mantry, głęboko w tle trwa dalej intensywna praca programowa walki ze społeczeństwami.

Dzisiejsze polityczno-medialne uciszanie burzy i próby pacyfikowania nastrojów stanowią jedynie mały krok w tył, który wieszczy kolejny, zbliżający się upiorny manewr.

Bibuła https://www.bibula.com/?p=131261

——————-

Planiści przebudowy społeczeństw nie przejmują się coraz tragiczniejszą sytuacją społeczeństwa. W Stanach Zjednoczonych zwiększona śmiertelność (datująca się od początku 2021 roku, czyli od czasu rozpoczęcia wyszczepiania społeczeństwa niebezpiecznymi preparatami), zwiększona zachorowalność na wszelkie choroby (korelacja ta sama), paradoksalny wzrost bezrobocia i zarazem braki na rynku pracy, galopująca inflacja, spadek produkcji, załamanie się dostaw – to wszystko nie stanowi żadnego zainteresowania polityków czy mediów, gdyż cała uwaga skierowana jest na dalszej manipulacji, cenzurze, zastraszaniu. To jednoczesne niby-poluźnienie rygorów, a zarazem reprogramowanie i pisanie nowego scenariusza stanowią odskocznię do następnego szykowanego wielkiego skoku, do kolejnego ataku na wolność.

Amerykański Departament Bezpieczeństwa Krajowego (Department of Homeland Security – DHS), potężna federalna agencja z rocznym budżetem 52 miliardów dolarów i zatrudniająca ćwierć miliona ludzi, wydał właśnie komunikat, z którego można wyczytać co nadchodzi, co jest przygotowywane przez możnych tego świata, posługujących się takimi właśnie agencjami.

I TY jesteś terrorystą!

W biuletynie wydanym 7 lutego 2022 r, pt „Summary of Terrorism Threat to the U.S. Homeland”, DHS podsumowuje „zagrożenie terrorystyczne dla Stanów Zjednoczonych”:

Stany Zjednoczone pozostają w podwyższonym zagrożeniu zasilanym wieloma czynnikami, włączając w to środowisko online wypełnione fałszywymi i mylnymi narracjami oraz teoriami konspiracyjnymi, oraz innymi formami MDM (myl- dez- błęd-informacjami  – ang. mis- dis- and mal-information – MDM). […] Kluczowe czynniki przyczyniające się do obecnego podwyższonego zagrożenia (terrorystycznego) zawierają: rozpowszechnianie fałszywych bądź mylnych informacji, które zasiewają niezgodę i podkopują zaufanie do instytucji rządowych USA. Dla przykładu, szeroko występuje rozpowszechnianie fałszywych bądź mylnych informacji dotyczących niesprawdzonych [przypadków] nadużyć podczas wyborów [prezydenckich w 2020 roku] lub COVID-19.

Pic source: DHS – National Terrorism Advisory System Bulletin – Feb 07, 2022 „Summary of Terrorism Threat to the U.S. Homeland”

Jak widać, w biuletynie wydanym przez wydział DHS specjalizujący się w „Krajowym Terroryzmie” (National Terrorism Advisory System), opisywanie, dyskusja i prezentacja faktów w internecie, na temat tzw. Covid-19, tzw. pandemii i związanych z tym tematów (zamordyzm szczepionkowy, cenzura skutków wyszczepiania, cenzura faktów naukowych…), stanowi już niemal zagrożenie terrorystyczne. Tak samo jak podważanie ogłoszonych przez media wyników „wyborów” prezydenckich, co zresztą już dawno zostało uznane na równi z „zaprzeczaniem Holokaustu” (vide napisany zaraz po „wyborach” artykuł prof. Deborah Lipstadt, „specjalistki od Holokaustu”, która teraz stała się poważną bronią w administracji Bidena z urzędem do spraw „monitorowania antysemityzmu”).

Listy złoczyńców

Te czyhające za rogiem „rozluźnień” niebezpieczeństwa, z kolejnymi walkami przeciw społeczeństwu, przygotowywane przez rządowe, wojskowe i globalistyczne siły, zauważają niezależni publicyści, nawet niektórzy z tych dotychczas związanych z „siłami postępu”.

Od pewnego czasu obserwujemy transformację np. Steve’a Kirsch (którego artykuły publikowaliśmy), który z wielbiciela Demokratów i całej lewackiej ideologii, w czasie tzw. pandemii i zastosowanej – również przeciwko jemu osobiście – cenzury, przejrzał na oczy i stał się elokwentnym aktywistą na rzecz wolności słowa. Oby więcej takich nawróceń i aktywistów z pasją neofitów! Kirsch stworzył listę osób, którzy powinni odpowiedzieć, właśnie za „rozpowszechnianie fałszywych informacji”, które podczas tzw. pandemii doprowadziły do dosłownego zabicia setek tysięcy osób w Stanach Zjednoczonych.

Poniżej przedrukowujemy listę oskarżonych przygotowaną przez Steva Kirscha oraz dr. Toby Rogersa. Dr Rogers jest naukowcem, obecnie bardzo aktywnym blogerem, a od wielu lat wskazuje na – oczywisty! – związek szczepionek (przedkowidowych) z autyzmem.

Parszywa dwunastka

  1. Joe Bidenzwany „prezydentem”
  2. Rochelle Walensky – dyrektor CDC
  3. Anthony Fauci  – dyrektor NIAID
  4. Generał Vivek Murthy – US Surgeon (główny lekarz wojskowy)
  5. Bill Gates
  6. Janet Woodcock – szefowa FDA
  7. Cliff Lane – szef d/s wytycznych dotyczących COVID-19 (Guidelines Chairman)
  8. Tom Shimabukuro  – ekspert CDC d/s szczepionek
  9. John Su – ekspert bazy VAERS
  10. Steven A. Anderson – jeden z najważnieszych przedstawicieli FDA d/s bezpieczeństwa szczepionek
  11. Gavin Newsom – gubernator stanu Kalifornia
  12. Dr. Richard Pan – senator stanu Kalifornia (wprowadził ustawy w stanie Kalifornia zabraniające uzyskanie wyjątku od zaszczepienia dzieci, co doprowadziło do wielu zgonów)

Główne korporacje rozpowszechniające fałsz i dezinformację

  1. YouTube
  2. Facebook
  3. Twitter
  4. LinkedIn
  5. Medium
  6. Nextdoor
  7. Wikipedia
  8. Wszystkie „fakt-czekery”

Lista stworzona przez dr. Toby Rogersa

Korporacyjni królowie na ławie oskarżonych

  1. Bill Gates (Gates Foundation)
  2. Julie Gerberding (Merck)
  3. Albert Bourla (Pfizer)
  4. Alex Gorsky (J&J)
  5. Stéphane Bancel (Moderna)
  6. Pascal Soriot (AstraZeneca)
  7. Kenneth Frazier (Merck)
  8. Emma Walmsley (GSK)
  9. Paul Hudson (Sanofi)

Przedstawiciele instytucji, świata naukowego – na ławie oskarżonych

  1. Tony Fauci (NIAID)
  2. Francis Collins (NIH)
  3. Peter Hotez (Baylor)
  4. Paul Offit (UPenn)
  5. Tedros Adhanom (WHO)
  6. Rochelle Walensky (CDC)
  7. Frank DeStefano (CDC)
  8. Tom Shimabukuro (CDC)
  9. Ezekiel Emanuel (UPenn)
  10. Michael Osterholm (Univ. MN)
  11. Neil Ferguson (Imperial College London)
  12. Dorit Reiss (UC)

 

Politycy na ławie oskażonych

  1. Andrew Cuomo (D-NY)
  2. Phil Murphy (D-NJ)
  3. Gretchen Whitmer (D-MI)
  4. Ned Lamont (D-CT)
  5. Gavin Newsom (D-CA)
  6. Thomas Frieden (D-NY)
  7. Tom Wolf (D-PA)
  8. Jay Inslee (D-WA)
  9. Kate Brown (D-OR)
  10. Janet Mills (D-ME)
  11. Tim Walz (D-MN)
  12. Ralph Northam (D-VA)
  13. Jared Polis (D-CO)
  14. Richard Pan (D-CA)
  15. Lorena Gonzales (D-CA)
  16. Brad Hoylman (D-NY)
  17. Kyle Mullica (D-CO)
  18. Justin Trudeau (Liberal Party, Canada)

 

Przedstawiciele mediów na ławie oskarżonych

  1. Susan Wojcicki (YouTube)
  2. Sundar Pichai (Google)
  3. Mark Zuckerberg (FB & IG)
  4. Jack Dorsey (Twitter)
  5. Lisa Sherman (The Ad Council)
  6. Sanjay Gupta (CNN)
  7. Anderson Cooper (D-CNN)
  8. Rachel Maddow (MSNBC)
  9. Leana Wen (Wapo/CNN)
  10. Imran Ahmed (CCDH)
  11. Joe Smyser (Project VCTR)
  12. Brandy Zadrozny (NBC)

 Pozostali „wyróżnieni” (z USA) – na ławie oskarżonych

  1. Wszyscy członkowie medycznych izb i sądów lekarskich, którzy prowadzili dochodzenie i prześladowali lekarzy wypowiadający się przeciwko maskom, szczepionkom, obowiązkom szczepienia, przepisującym lekarstwa ratujące życie
  2. AMA – American Medical Association
  3. IDSA – Infectious Diseases Society of America (Stowarzyszenie lekarzy specjalizujących się w chorobach zakaźnych)
  4. Jeff Zients – koordynator Covid w Białym Domu w administracji Joe Bidena
  5. Ron Klain – szef sztabu Joe Bidena
  6. Robert Redfield – były szef CDC
  7. Mika Brzezinski and Joe Scarborough
  8. Chris Cuomo, Jeff Zucker i wszyscy w CNN, ESPN, MSNBC
  9. Jake Tapper z CNN
  10. Jen Psaki – (to ta ruda… rzecznik prasowy Bidena)
  11. Sonia Sotomayor – US Supreme Court
  12. Kathy Hochul – Gubernator Nowego Jorku
  13. Eric Topol (Scripps)
  14. Zubin Damania (aka Zdoggmd)
  15. Monica Gandhi (University of California, San Francisco)
  16. “Ed” (bloger odpisujący na posty dr. Rogersa, być może to jakaś znana osoba, bo dr Rogers mówi „wiesz o kim mowa”, ale my nie wiemy…)
  17. Mike Pence – wice-prezydent za prezydentury Donalda Trumpa (zgadzamy się w pełni, jest dużo bardziej odpowiedzialny niż prez. Trump)
  18. Donald Trump (jakkolwiek niedawno wypowiadał się przeciwko obowiązkowym szczepieniom, nigdy nie był przeciwko samym szczepionkom)
  19. Deborah Brix – koordynator Białego Domu d/s Koronawirusa za Trumpa (My dodamy, że ta osoba powinna być w pierwszej dziesiątce na ławie oskarżonych)
  20. Vinay Prasad (chociaż ma rację do co masek i mówi o dezinformacji w/s poszczepiennych przypadkach zapalenia mięśnia sercowego, to myli się co do szczepień, które spowodowały wiele ofiar)
  21. Nancy Pelosi
  22. Anna Eshoo (w Kongresie, ze stanu Kalifornia)
  23. Big Bird (postać z Ulicy Sezamkowej, promująca szczepionki i wciskająca dzieciom propagandę. Oczywiście nie o kukiełkę chodzi lecz o jej zaplecze)
  24. Inni członkowie Kongresu (z wyjątkiem senatora Rona Johnson)
  25. Ralph Baric, University of North Carolina Chapel Hill
  26. Peter Daszak, EcoHealth Alliance – bez niego nie byłoby pandemii…
  27. Jens Kuhn oraz Sina Bavari
  28. Większość lokalnych przedstawicieli i władze miast, miasteczek, powiatów, którzy wspierają szczepionki i inne przymusy
  29. Kuratorzy oświaty i administracje nadzorujące szkoły, narzucające restrykcje
  30. Lekarze, którzy rekomendowali szczepionki i maseczki, szczególnie dzieciom
  31. Szpitale, które zastosowały się do zaleceń CDC, zapominając o Ivermectynie i innych lekach chroniących życie i zdrowie
  32. Biznesy, które wyrzuciły pracowników za odmowę zaszczepienia się
  33. Kościoły, które powiedziały swoim wiernym aby się zaszczepili
  34. Eric Holcomb – gubernator stanu Indiana
  35. Mike DrWine (Republikanin z Ohio)
  36. JB Pritzker, gubernator stanu Illinois
  37. Lori E. Lightfoot – burmistrz Chicago
  38. The Economist, Forbes, Reuters, Kamala Harris, NPR
  39. Wszystkie mainstreamowe media
  40. London Breed, burmistrz San Francisco
  41. Eric Feigl-Ding aka Dr. Dingleberry
  42. Federation of State Medical Boards – federacja stanowych Izb Lekarskich grożących i wykonujących groźby przeciwko lekarzom pragnącym leczyć chorych
  43. Każdy szef, wice-szef, administrator, każdego szpitala w USA i gdziekolwiek, którzy dla gratyfikacji finansowych eliminowali pacjentów.
  44. Każdy lekarz, pielęgniarz, technik, którzy również otrzymywali gratyfikacje finansowe za mordowanie pacjentów
  45. American Academy of Pediatrics
  46. Neil Young, Joni Mitchell, and Sharon Stone – za rozpowszechnianie dezinformacji o bezpieczeństwie szczepionek
  47. „Fakt-czeker” platformy Spotify
  48. Dr Sara Cody, dr Bonnie Maldonado – z kalifornijskiego związku nauczycieli, Teachers Union in California
  49. Wszyscy członkowie komitetów FDA i CDC
  50. Admirał Rachel L. Levine, MD, Assistant Secretary for Health (ASH)
  51. Eric Garcetti – burmistrz Los Angeles
  52. Izba Lekarska stanu Main (The medical licensing board of Maine) – m.in. za skierowanie na badania psychiatryczne znanej lekarki, dr Meryl Nass, która przepisywała pacjentom znane od kilkudziesięciu lat i zalecane przez WHO lekarstwa (IVM, HCQ)
  53. Jerome Adams – były główny lekarz USA (former US Surgeon General)
  54. Rob Davis – szef firmy farmaceutycznej Merck
  55. Google
  56. Wszyscy celebryci Hollywood, którzy wzięli udział w reklamach szczepionki
  57. Chelsea Clinton
  58. Katelyn Jetelina, prowadząca programi i zwana również jako Your Local Epidemiologist
  59. Jessica Malaty Rivera – która wzywa do zatrzymania rozpowszechniania dezinformacji o Covid, ale odmawia publicznej debaty
  60. Rockefeller Foundation

Pozostali, spoza USA – na ławie oskarżonych

  1. Klaus Schwab
  2. Papież Franciszek (który wzywał do masowego wyszczepiania)
  3. Kanada – Dr. Theresa Tam, „główny lekarz” – Canada’s Chief Medical officer
  4. Kanada – wszystkie osoby z lokalnych rządów oraz na wszyscy federalni i lokalni ministrowie zdrowia
  5. Kanada – wszystkie media kanadyjskie, szczególnie CBC
  6. Kanada – wszyscy prawnicy noszący maseczki
  7. Jacinda Ardern, premier Nowej Zelandii
  8. Niemcy – Angela Merkel
  9. Niemcy – Olaf Scholz
  10. Niemcy – Karl Lauterbach
  11. Niemcy – Christian Drosten
  12. Dr. Zhelghli Shi
  13. Nowa Zelandia – Ashley Bloomfield (Director General of Health – NZ), Chris Hipkins (Covid Response Minister – NZ Labour Party)
  14. Nowa Zelandia – Chris Hipkins (Covid Response Minister – NZ Labour Party)
  15. Austria – Sebastian Kurz – były kanclerz Austrii
  16. Lekarze z WHO którzy zaaprobowali szczepionki

Lista nieustannie rośnie

 


 

Ława oskarżonych w Polsce

Listy te umieszczamy również z tą myślą aby rozszerzyć je o naszych, polskich, krajowych, lokalnych złoczyńców (= czyniących zło).

Pora bowiem na tworzenie takich list, np. w formie osobnej strony internetowej funkcjonującej na zasadzie Wikipedii, gdzie każdy zalogowany mógłby wpisać nazwiska, funkcję i dołączyć wypowiedzi publiczne (ze źródłami i cytatami) osób pełniących w Polsce funkcje publiczne i społeczne: polityków, dziennikarzy, celebrytów, lekarzy, naukowców, biznesmenów czy kapłanów. Taka lista mogłaby przyczynić się do usprawnienia systemu sprawiedliwości oraz zachować w jakiejś skondensowanej formie wszystkie ohydne, plugawe, nienaukowe, pozbawione nawet podstaw logiki, wypowiedzi. Niech te biedne zamaskowane, zmuszone do „nauki zdalnej”, szczepione dzieci będą kiedyś miały pokaźny spis krajowych złoczyńców i lokalnych łotrzyków, którzy – miejmy nadzieję – wkrótce zasiądą na ławach oskarżonych i odpowiednio sprawiedliwie zostaną potraktowani przez legalne systemy.

I jeszcze jedna myśl: osobnym zagadnieniem byłoby wskazanie ile kluczowych osób odpowiedzialnych za propagandę, cenzurę, za promowanie niebezpiecznych substancji, to osoby o określonych korzeniach etniczno-religijnych. Warto byłoby mieć porównanie ilu na takich listach tworzonych w Stanach Zjednoczonych, jest Chińczyków, Rosjan, Polaków, ilu katolików, ilu żydów…. Na przykład cała trójka szefów trzech największych producentów „szczepionek przeciwko Covid-19”, to Żydzi. Może i dziwny zbieg okoliczności, ale nie bójmy się statystyk… Mogą one pokazywać ukrywaną rzeczywistość, trendy…

A to nasza, taka skromna, w pełni subiektywna lista osób do rozliczenia w Polsce, w porządku który uważamy za znaczący. Niech będzie podstawą do dalszych dyskusji i rozbudowy:

  1. Mateusz Morawiecki
  2. Adam Niedzielski
  3. Andrzej Horban oraz cała Rada Medyczna
  4. Jarosław Kaczyński
  5. Jacek Kurski
  6. o. Tadeusz Rydzyk
  7. Łukasz Szumowski
  8. Andrzej Duda

Oprac. www.bibula.com 2022-02-09 https://www.bibula.com/?p=131261

Światowych satanistów można pokonać !

Światowych satanistów można zwyciężyć !

Sz.P. [–] są Państwo osobami, którym jesteśmy winni wyrazy naszej najgłębszej wdzięczności. Pomimo wielu przeszkód i ograniczeń, członkowie CitizenGO, tacy jak Państwo, dali siłę wielu tegorocznym wspaniałym zwycięstwom w obronie życia, rodziny, wiary i wolności.

W 2021 roku zgromadziliśmy miliony ludzi z różnych środowisk na całym świecie, aby dokonywać ważnych zmian społecznych.

Przez ostatnie 12 miesięcy radykalna lewica i jej sojusznicy zrobili tak wiele, aby spróbować nas pokonać, podważyć nasze wartości, zdestabilizować nasze rodziny i odczłowieczyć najbardziej bezbronnych: dzieci nienarodzone, ludzi chorych i w podeszłym wieku.

Próbowali – rozpaczliwie – uciszyć nas, wyśmiać, zastraszyć nasze koleżanki i kolegów i sprawić, by nasze głosy zniknęły.

Ale za każdym razem Państwo i ja walczyliśmy. Podnosiliśmy się po zadanych nam ciosach.

Przygotowywaliśmy i podpisywaliśmy kolejne petycje. Organizowaliśmy protesty.. I (wiele razy) wygrywaliśmy. Jak mówi stare powiedzenie: ONI próbowali nas pogrzebać. Nie wiedzieli, że jesteśmy nasionami. Nasze wysiłki – Państwa wysiłki – zdecydowały o w wielu niezwykłych zwycięstwach. A teraz, gdy rok dobiega końca, myślę, że ważne jest, abyśmy również docenili zmiany, których wspólnie dokonaliśmy. Polska — 2021 rok to przełomowe zwycięstwie pro-life, na które CitizenGO czekało, ale też pracowało niemal od samego początku swojego istnienia: Tak zwane aborcje eugeniczne zostały w Polsce zakazane! Jak być może Państwo pamiętają zorganizowaliśmy w ubiegłych latach kilka zasięgowych kampanii społecznych, aby zmobilizować opinię publiczną do opowiedzenia się po stronie życia każdej istoty ludzkiej, niezależnie od tego, na jakim etapie rozwoju się znajduje i jakimi wadami genetycznymi lub chorobami wrodzonymi jest obciążona. Każde życie jest cenne!
Afryka — Pomimo wielu nacisków ze strony dobrze zorganizowanych grup proaborcyjnych, które finansują kampanie aborcyjne i seksualizujące dziewczęta w całej Afryce, udało nam się oddalić projekty ustaw aborcyjnych w Kenii, Malawi i Namibii. Udaremniliśmy również plany ateistów w Kenii, którzy próbowali zlikwidować wolność religijną w tym kraju.
Argentyna — Powstrzymaliśmy Senat przed nadaniem konstytucyjnego statusu międzynarodowej konwencji zwanej “Belém Do Pará”, której celem było wywarcie presji na rządy, by legalizowały aborcję i ideologię gender w Ameryce Łacińskiej. Powstrzymaliśmy również nadzwyczajne „uprawnienia”, które radykalnie lewicowy prezydent Fernández uzurpował sobie pod pretekstem zarządzania pandemią COVID-19.
Republika Dominikany — Projekt ustawy aborcyjnej został odrzucony przez 115 z 190 posłów. CitizenGO prowadziło tam kampanię i uczestniczyło w wiecach by w końcu osiągnąć cel: utrzymanie dominikańskiego prawa chroniącego ludzkie życie.
Salwador — Walczyliśmy przeciwko wprowadzeniu aborcji i ideologii LGTB do konstytucji kraju i ostatecznie prezydent Nayib Bukele ogłosił, że jakiekolwiek ideologiczne treści zostaną z niej usunięte.
Unia Europejska — W maju nazwała aborcję “prawem człowieka” i zatwierdziła tak zwany Raport Matica, dokument, który stanowi jeden z najbardziej brutalnych ataków na życie nienarodzonych w historii Unii. Z Państwa pomocą udało nam się upowszechnić w całej Europie i zanieść nasze przesłanie aż do Brukseli, gdzie dostarczyliśmy ponad 415.000 podpisów przeciwko Raportowi Matica.
Finlandia — Dostarczyliśmy ponad 200.000 podpisów fińskiej Prokurator Generalnej w celu poparcia posła Päivi Räsänena, której grozi oskarżenie za udostępnienie na Twitterze wersetu biblijnego broniącego chrześcijańskiego małżeństwa.
Francja — Petycje, telefony do Pałacu Prezydenckiego i Senatu, kampanie w mediach społecznościowych – próbowaliśmy tego wszystkiego i w końcu pomogło to odnieść kilka znaczących zwycięstw: Senat odrzucił dopuszczalność aborcji aż do porodu z powodów psychospołecznych (takich jak stres), Zgromadzenie Narodowe odrzuciło radykalną ustawę o eutanazji, a miasto Strasburg cofnęło dotację w wysokości 2,5 miliona euro na budowę największego meczetu w Europie!
Niemcy — Gdy zbliżała się Wielkanoc, rząd w Niemczech próbował narzucić głęboko inwazyjne i niesprawiedliwe ograniczenia w obchodach tego najważniejszego święta w kalendarzu liturgicznym chrześcijan. Dzięki naszej petycji, ograniczenia dotyczące obchodów Wielkanocy zostały zniesione! Udało nam się też powstrzymać niebezpieczną ustawę o przywilejach dla. „osób trans” i tzw”. specjalne prawa dla dzieci” w niemieckiej konstytucji, które de facto osłabiłyby wolność wychowywania dzieci przez rodziców według własnych przekonań i wartości.
Honduras – W styczniu przyczyniliśmy się do nowelizacji konstytucji, która broni teraz życie nienarodzonych od poczęcia.
Węgry — Pomogliśmy chronić dzieci przed ideologią gender, zbierając 90 000 podpisów przeciwko pierwszej edycji książki z tzw. bajkami LGBT dla dzieci, wywierając presję na rząd, by uwolnił dzieci od przymusu propagandy LGBT. Przyczyniliśmy się również do opracowania Ustawy o Ochronie Dzieci i uniemożliwiliśmy prezentacę filmu o tematyce LGBT na chrześcijańskim festiwalu Ars Sacra.
Włochy — Dzięki presji wywieranej przez członków CitizenGO odnieśliśmy znaczące zwycięstwo we Włoszech: Włoski Senat uchylił ustawę, która wprowadziłaby kary za tzw. „przestępstwa z nienawiści” dla niezgadzających się z dogmatami LGBT oraz tzw. narodowy dzień LGBT, który miał być obchodzony co roku we wszystkich szkołach. Broniliśmy także symboli wiary, w szczególności figury Matki Bożej na Piazza Sempione w Rzymie, po bezwstydnych bluźnierczych atakach lewicowych organizacji wspieranych przez lokalną administrację. Interweniowaliśmy w tej sprawie razem z innymi stowarzyszeniami, zebraliśmy ponad 27.000 podpisów i zmobilizowaliśmy wielu obywateli do protestu na ulicach, co przyniosło w końcu zwycięstwo!
Meksyk — Podczas gdy Meksykanie doświadczyli tragedii z powodu wielu śmiertelnych ofiar pandemii, Kongres stanu Quintana Roo zainicjował projekt ustawy, która miała zezwalać na aborcję, aż do chwili urodzenia dziecka. Byliśmy tam świadkami przemocy ze strony grup feministycznych, które przy tej okazji wtargnęły, a następnie okupowały budynek Parlamentu. Nie wahaliśmy się ani chwili, aby stanowczo wystąpić w bronie życia nienarodzonych dzieci… i wygraliśmy! Rozpoczęliśmy również udaną kampanię na meksykańskim Twitterze, aby powstrzymać projekt ustawy, która próbuje nałożyć cenzurę na księży i pastorów za głoszenie słowa Bożego jeśli dotyka ono spraw LGBT. Holandia — Dostarczyliśmy petycję członkom prawicowej partii FvD (“Forum dla Demokracji”), naciskając, by głosowali przeciwko zniesieniu obowiązkowego okresu oczekiwania na aborcję. Chociaż partia ta zazwyczaj nie głosowała dotychczas za rozwiązaniami pro-life, otrzymaliśmy stanowczą obietnicę, że tym razem zagłosuje właściwie.
Irlandia Północna — Wywieraliśmy nacisk na Zgromadzenie Irlandii Północnej, aby poparło projekt ustawy mającej na celu ograniczenie skrajnie agresywnych regulacji aborcyjnych narzuconych tej prowincji przez Wielką Brytanię, które pozwalają na aborcję dzieci z niepełnosprawnościami, takimi jak zespół Downa, rozszczep wargi i deformacja stóp (stopa końsko-szpotawa), aż do momentu urodzenia. Projekt ustawy został przyjęty i przeszedł już przez etap prac w komisji parlamentarnej, więc niepełnosprawne dzieci w Irlandii Północnej są o krok bliżej bezpieczeństwa swego życia przed narodzeniem.
Pakistan — W 2014 r. pakistańska para (Shagufta Kausar i Shafqat Emmanuel) skazano na śmierć przez powieszenie pod fałszywym zarzutem bluźnierstwa. Uruchomiliśmy międzynarodową petycję z prośbą o ich natychmiastowe uwolnienie i byliśmy szczęśliwi, że Sąd Najwyższy w Lahore uchylił wyrok śmierci w tym roku. Para przebywa teraz w Europie, gdzie udzielono im azylu.
Rosja — Nasi działacze skutecznie opóźnili i miejmy nadzieję, że powstrzymali włączenie szczepionki na COVID-19 do rosyjskiego, obowiązkowego Narodowego Kalendarza Szczepień. Projekt ustawy przeszedł już pierwsze czytanie w parlamencie – co oznacza, że doprowadziłby do przymusu szczepień dużej części rosyjskiej populacji. Po nasze innej kampanii złożono z kolei w parlamencie ustawę zakazującą zagranicznego macierzyństwa zastępczego (surogacji), z której aktywnie korzystają homoseksualiści (np. z Chin), aby “zamawiać” dla siebie dzieci w Rosji.
Słowacja — Udało nam się skutecznie przyczynić się do ochrony wolności religijnej, kiedy nasza długoletnia petycja z prośbą o przyznanie mandatu specjalnego wysłannika ds. wolności religijnej została w końcu rozpatrzona pozytywnie. Sukcesem zakończyła się również nasza petycja z prośbą o deklarację słowackiego parlamentu przeciwko proaborcyjnemu i jawnie agitującemu za wdrożeniem agendy LGBT raportowi Matića narzuconemu przez Unię Europejską. Miało to jednocześnie charakter potwierdzenia suwerenności Słowacji w sprawach, w których UE nie ma kompetencji.
Hiszpania — W tym roku odegraliśmy istotną rolę w dwóch ważnych kampaniach wyborczych: w Madrycie i Katalonii. Pomogliśmy uzyskać wynik wyborczy sprawiający, że nasze wspólne wartości są dziś reprezentowane w obu regionach lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Niestety, socjalistyczno-komunistyczny rząd Hiszpanii zatwierdził w tym roku legalizację eutanazji, ale udało nam się nakłonić główną partię opozycyjną do zaskarżenia tej ustawy jako niekonstytucyjnej. Odnieśliśmy za to przełomowe dla Hiszpanii zwycięstwo w systemie edukacji: nauczyciel, który został zwolniony z pracy za stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska, dzięki ogromnej presji tysięcy przyjaciół i sympatyków CitizenGO został w końcu przywrócony do pracy!

Wielka Brytania — Nasza petycja w celu powstrzymania skrajnie permisywnego projektu ustawy o tzw. samobójstwie wspomaganym wywarła skuteczny nacisk na Borisa Johnsona, który ostatecznie ogłosił swój sprzeciw wobec legalizacji eutanazji.
Organizacja Narodów Zjednoczonych — Zmobilizowaliśmy poparcie dla Stolicy Apostolskiej, aby została włączona jako podmiot dyplomacji międzynarodowej do zarządu Światowej Organizacji Zdrowia jako stały przedstawiciel. Mimo wielkiego oporu ze strony radykalnej lewicy, która uważa Stolicę Apostolską za swojego wroga, doprowadziliśmy tę sprawę do zwycięstwa. Byliśmy aktywni także podczas obrad na temat statusu Kobiet, Ludności i Rozwoju w Nowym Jorku, gdzie lobbowaliśmy za stanowiskiem pro-life i na rzecz rodzin. Nasi działacze uczestniczyli również w obradach Komisji Praw Człowieka w Genewie, gdzie reprezentowaliśmy Państwa głos w wielu kwestiach związanych z tradycyjnie rozumianymi prawami człowieka.
USA — Ponieśliśmy głos ponad 520.000 osób, które podpisały petycję do Netflixa o usunięcie obraźliwych przedstawień Jezusa Chrystusa z produkcji “Paradise PD.” Upewniliśmy się, że nie przeoczyli naszych głosów dostarczając podpisy do głównej siedziby koncernu. Prowadziliśmy również kampanię na rzecz Owena Stevensa, studenta nowojorskiego uniwersytetu, który został zawieszony na swojej uczelni za stwierdzenie oczywistości, że mężczyzna jest mężczyzną i nigdy nie stanie się kobietą! Wystosowaliśmy petycję z żądaniem przywrócenia go w prawach studenta i odnieśliśmy sukces!
Wenezuela — W 2018 roku CitizenGO uruchomiło międzynarodową kampanię gromadząc ponad 130 000 podpisów i prosząc społeczność międzynarodową o nie odwracanie wzroku od walki o sprawiedliwość dla ofiar wenezuelskiej dyktatury komunistycznej i ich rodzin. Niedawno Międzynarodowy Trybunał Karny ogłosił, że będzie prowadził śledztwo w sprawie zbrodni reżimu Maduro. Wenezuela zasługuje na prawdę, sprawiedliwość i zadośćuczynienie. Wszystkie te udane kampanie i wiele innych – w tym roku odnieśliśmy na całym świecie ponad 50 zwycięstw w obronie życia, rodziny i wolności – były możliwe tylko dzięki silnemu wsparciu zaangażowanych osób, takich jak Państw – milionów naszych sympatyków z ponad 50 krajów.
Wszyscy możemy być zasłużenie dumni z tego, co razem osiągnęliśmy.

Ale nasza praca jest jeszcze daleka od zwieńczenia. Dlatego mamy bardzo ambitny program na nadchodzący rok.
Poniżej wymienię tylko kilka ważnych projektów, nad którymi obecnie pracujemy, albo które planujemy: Przeciwstawienia się niebezpiecznym programom proaborcyjnym oraz pomysłom globalnego rozpowszechniana radykalnej ideologii LGBT w Organizacji Narodów Zjednoczonych i Światowej Organizacji Zdrowia. Kontynuowania naszych nieustających zmagań, by zmusić koncerny Disneya i Lego do wycofania się z pomysłów indoktrynacji dzieci ideologią gender. Powstrzymania narastającej cenzury wypowiedzi chrześcijan, osób broniących życia oraz zwolenników wolności religijnej w mediach społecznościowych i innych platformach internetowych; Wzmocnienia oporu wobec odrażającej, bluźnierczej i mającej na celu ranienie uczuć chrześcijan transpłciowej propagandzie w popularnych serwisach streamingowych, takich jak Netflix
Zwiększenia naszej efektywności podczas wyborów i w kontekście prac ustawodawczych, by wartość życia, rodziny i wolności były respektowane na każdym poziomie i w każdej aktywności władz publicznych. Zrobimy to bez względu na to, jak potężne są siły przeciwko nam

To jest ciężka praca. Ale to jest praca, którą wykonujemy – wszyscy i razem.

Dziękuję za wszystko, co pomogli nam Państwo wspólnie osiągnąć w 2021 roku, aby uczynić ten świat lepszym miejscem do życia dla wszystkich.  Dokonują Państwo prawdziwych zmian.
Paweł Woliński z całym zespołem CitizenGO
P.S.
Kilka dni temu poprosiłem Państwa o wypełnienie ankiety, która pomoże nam określić nasze priorytety na 2022 rok. Znajomość Państwa opinii pomoże nam zaplanować i odpowiednio oszacować budżet na nadchodzący rok. Jeśli nie mieli Państwo jeszcze okazji, by wypełnić ankietę bardzo proszę zrobić to teraz i pomóc nam w ten sposób pokierować naszymi planami i działaniami na 2022 rok.
Paweł Woliński, CitizenGO” <petycje@citizengo.org >

PRAWDY JEDYNIE SŁUSZNE

Według opublikowanej natychmiast po wydarzeniach 11 września 2001 r. listy, zamachów dokonało 19 obywateli Arabii Saudyjskiej. Dlaczego więc Ameryka nie uderzyła na Arabię Saudyjską? Może dlatego, że ośmiu z nich nadal w tej Arabii żyło i miało się całkiem dobrze? Oczywiście, kiedy pisałem o tym po raz pierwszy, spotykałem się z reakcjami co najmniej nieprzychylnymi, jednak dziś, do coraz większej liczby osób dociera wreszcie, jak funkcjonuje świat. Niestety, przez wiele lat, dla większości Polaków, polityka, a co z tym bezpośrednio związane, historia, były zagadnieniami obchodzonymi szerokim łukiem i z niechęcią. A już szczególnie ta, dotycząca otoczonej naiwnym uwielbieniem, Ameryki. Dużą rolę odegrała w tym zapewne, celowo podtrzymywana mitologia demokracji, która zresztą na co dzień zderzała się z doświadczeniami Polaków żyjących w, najweselszym co prawda, ale jednak baraku obozu państw socjalistycznych. Kilkadziesiąt lat bez szans na godne życie, miraże roztaczane przez szczęśliwców, którym udało się wyjechać z kraju za Wielką Wodę i zarobić, na tutejsze warunki fortunę, dopełniły reszty. Warto jednak odbrązawiać te mity, bo w innym wypadku nigdy nie wyzwolimy się z ich zaklętego kręgu. Całe rzesze ludzi, zwłaszcza Amerykanów, ale i żyjących tam emigrantów, nie może uwierzyć w to, co dzieje się wokół nich. Myślę, że musi to być, poza wszystkim innym, ogromny wstrząs i dylemat również dla Polonii, ludzi, którzy postanowili osiąść na resztę życia w miejscu dającym im lepszy start i nadzieje na spokojną jesień życia. Wielu z nich zapewne bije się dzisiaj z myślami, czy pozostać na miejscu, które wybrali dawno temu, czy w obliczu wielkiej niewiadomej, porzucić wszystko i wracać do kraju Ojców. Część spośród nich nie znajdzie w sobie tej siły, zwłaszcza ci najstarsi, ale również odrobinę młodsi nie mają łatwiej, bo przecież w dużej mierze wrośli w tamten grunt, a na pewno związały się z nim ich dzieci i wnuki. Są to dylematy, nad którymi będą się pochylały zastępy przyszłych socjologów i historyków, dziś jeszcze nie dyskutowane, co najwyżej w gronie najbliższych. To chyba podobne, wewnętrzne dramaty, jakie były udziałem naszych Rodaków, kiedy dokonywali tego typu wyborów, opuszczając lata temu Polskę. To też jeden z tych elementów obecnej wojny z ludzkością wytoczonej nam przez globalistyczną garstkę satanistów, który poza bezpośrednim wpływem na fizyczną kondycję ludzi, wpływa równie  destrukcyjnie na ich psychikę. 

Rozpocząłem ten wpis od wydarzeń związanych z 11 września 2001 r. nieprzypadkowo. To wtedy bowiem, o czym wspominałem wielokrotnie, ruszyło przygotowanie do tego, czego doświadczamy w tej chwili. I to nie tylko po tamtej stronie Atlantyku, ale już na całym świecie. Poza odebraniem ludziom ich praw, które z czasem redukowano kolejnymi zakazami, wywoływanymi poprzez rozmyślnie wywoływane działania terrorystyczne w innych państwach, dokonano niesamowitego oszustwa medialnego. Podejrzewam, że jego efekt zaskoczył nawet samych pomysłodawców.

Pokazywane tysiące razy te same obrazki walących się wież nowojorskich, z identycznymi komentarzami, powielał cały świat. I wszyscy to kupili, bez wahania. Bo, jak nie wierzyć w coś, co widać na własne oczy, w co wierzą również, jak się mogło wydawać, przedstawiciele wszelkich, demokratycznych rządów? Nasi, wybrani w wolnych wyborach reprezentanci, mający przy tym nieograniczony dostęp do wiedzy wywiadów, chcący przecież uchylić nam nieba. Właśnie go uchylają po raz kolejny, tym razem już bardziej dosłownie, powielając sprawdzone metody medialnego ogłupienia dla mas, którym nie chce się samodzielnie myśleć. W książce „Operacja Terror”, wydanej już w roku 2016, krzyczałem wręcz:

„Wciskają Wam owe prawdy jedynie słuszne, w które powinniście uwierzyć z początkiem dnia, przy śniadaniu przed telewizorem, a które następnie dopychają Wam w głowach zapełnionych ogromem codziennych problemów podczas jazdy do pracy przez równie służalcze i infantylne stacje radiowe, kończąc tę łajdacką suitę ostatnim akordem przy przerwie na kawę, w czasie której sięgacie po codzienne gazety leżących na stolikach w Waszych firmach. Niezależnie od ich tytułów i aktualnych „redaktorów prowadzących”. A kiedy siadacie z koleżankami i kolegami przy stole w porze lunchu, to zaczynacie wymieniać się tymi kłamstwami, tą propagandową papką, którą zdołaliście się nafaszerować przez tych kilka zaledwie godzin. I chcecie błysnąć, być na czasie, pokazać, że już macie swoje, gotowe opinie, wiedzę na tematy najnowsze, inni to podchwytują, nadajecie przecież na jednej fali, to nic, że nuta fałszywa, ale trzymacie chociaż ogólny ton, bo on jest dla Was wspólny. Wyrwać się z niego, wygłosić własną ocenę zdarzeń, to przecież wręcz samobójstwo, wykluczenie społeczne, swoisty ostracyzm środowiskowy, a może i utrata zaufania wśród przełożonych, skażona podejrzeniem oszołomstwa, braku poprawności politycznej, odstawaniem od tych wspaniale wykształconych elit, za jakie chcecie uchodzić. Jaką kierujecie się wiedzą? Jaką wynieśliście z owej wiedzy naukę? Po jakie środki sięgnęliście?” Kierowałem te słowa do ludzi młodych, mając nadzieję na to, że się ockną i zaczną walczyć o przyszłość, starając się zrozumieć przeszłość. Cyprian Kamil Norwid mówił, że „przeszłość, to jest dziś, tylko cokolwiek dalej. Nie jakieś tam coś, gdzieś, gdzie nigdy ludzie nie bywali”.

Kiedy Ameryka była u szczytu swojego demokratycznego rozwoju, 13 marca 1962 r., Lyman Lemnitzer, Przewodniczący Połączonych Szefów Sztabu przedstawił Sekretarzowi Obrony, Robertowi Mc Namara, plany operacji wojskowej pod kryptonimem „Operacja Northwoods”. W dokumencie proponował zorganizowanie ataków terrorystycznych w Zatoce Guantanamo, w celu dostarczenia pretekstu do przeprowadzenia interwencji wojskowej na Kubie. Plany zakładały:

  • rozgłaszanie plotek o działającej na Kubie tajnej rozgłośni radiowej,
  • lądowanie zaprzyjaźnionych Kubańczyków w bazie Stanów Zjednoczonych w celu inscenizacji ataku,
  • wszczęcie zamieszek przed główną bramą bazy,
  • wysadzenie w powietrze amunicji wewnątrz bazy i spowodowanie pożarów,
  • sabotaż samolotów i statków w bazie,
  • bombardowanie bazy granatami z moździerza,
  • zatopienie statku przy wejściu do portu,
  • inscenizowanie pogrzebów fikcyjnych ofiar,
  • kampanię terroru w Miami na Florydzie i w Waszyngtonie …

i wreszcie …

  • zniszczenie samolotu pasażerskiego nad wodami Kuby.

W tym ostatnim przypadku, pasażerami mieli być agenci federalni udający studentów na wakacjach. Samolot CIA z bazy sił powietrznych w Eglin w Miami, miał zostać przemalowany i oznakowany identycznie, jak rzeczywiście istniejący zarejestrowany samolot cywilny. Na jego pokładzie znaleźliby się pasażerowie, podczas gdy prawdziwy cywilny samolot zostałby zamieniony w samolot bezzałogowy. Oba samoloty miałyby się spotkać na południu Florydy. Samolot z pasażerami wylądowałby w bazie Eglin, gdzie miano by ich ewakuować natomiast samolot bez załogi wystartowałby i kontynuował lot nad wodami kubańskimi. Tam, miałby nadać sygnał niebezpieczeństwa, a następnie zostałby zdalnie wysadzony w powietrze.

Mc Namara plan odrzucił, a Prezydent Kennedy odwołał Lemnitzera ze stanowiska Przewodniczącego Połączonych Szefów Sztabu.

Wkrótce potem odwołano Kennedy’ego z tego świata, choć powodów do tego dał swoim przeciwnikom znacznie więcej.

Podobnych prowokacji historia najnowsza zna więcej, począwszy od podpalenia Reichstagu przez rzekomych „komunistów” w 1933 roku, poprzez napaść niemieckich przebierańców w 1939 roku na radiostację w Gliwicach, czy atak na  Pearl Harbor. W 1954 r. izraelski wywiad przeprowadził operację „Suzannah”. Polegała na zbombardowaniu amerykańskich instalacji, w tym również kin, w Egipcie, pozorując udział Arabów, co miało spowodować konflikt pomiędzy USA i Egiptem. Więcej na ten temat będzie można przeczytać w jednym z najbliższych wydań magazynu „Zakazana Historia”.

4 sierpnia 1964 r., opierając się na przechwyconych rozmowach, wojskowy wywiad amerykański doniósł, że doszło do drugiego ataku na okręt USS Maddox przez marynarkę wietnamską. Tak zwany „incydent w Zatoce Tonkińskiej” spowodował, że oburzony Kongres dał zgodę, by prezydent Lyndon Johnson użył amerykańskich sił w Wietnamie. Po 40 latach udowodniono na podstawie dokumentów, że informacje te były w tym celu właśnie sfabrykowane. Oto są prawdy jedynie słuszne! 

Felieton pochodzi z 49 numeru Warszawskiej Gazety 2021-12-03

Sławomir M. Kozak

https://www.oficyna-aurora.pl/aktualnosci/prawdy-jedynie-sluszne,p221139560