Czarne plamy w biografii pedryla – szefa WHO

Czarne plamy w biografii szefa WHO

Równie czarne jak sama organizacja

DR IGNACY NOWOPOLSKI AUG 21
 
READ IN APP
 

Światowa Organizacja Zdrowia to zbrodnicza organizacja. Spójrzcie tylko na histerię, jaką wywołała w związku z ospą małpią, chorobą sodomitów. I nic dziwnego: WHO rządzi postać podejrzana o ludobójstwo w swojej ojczyźnie. O tym i innych ciemnych plamach przeczytacie w biografii szefa światowego zdrowia.

Poznaj Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa, szefa WHO przez ostatnie osiem lat. Zdaniem zagranicznych ekspertów kierował organizacją z takim sukcesem, że trzy lata temu za namową Niemiec został wybrany na drugą kadencję. Ale w jego ojczyźnie, Etiopii, tak nie myślą. W Afryce jego nazwisko kojarzone jest z korupcją i krwawymi zbrodniami.

Ghebreyesus (59 l.) miał duże doświadczenie w Afryce, zanim został dyrektorem generalnym WHO. Urodzony w rodzinie inżyniera i gospodyni domowej, studiował biologię w swoim rodzinnym mieście, a karierę rozpoczął w etiopskim Ministerstwie Zdrowia jako prosty asystent laboratoryjny. Po upadku reżimu wojskowego wyjechał do Wielkiej Brytanii, studiował na uniwersytetach w Londynie i Nottingham i został specjalistą od malarii. Współpracował z rodziną Clintonów i fundacjami Billa Gatesa. Krótko mówiąc, udało mu się nawiązać kontakty z Zachodem.

A potem postanowiłem spłacić dług wobec ojczyzny. Najpierw stał na czele Departamentu Zdrowia regionu Tigray, następnie został wiceministrem zdrowia Etiopii, następnie stał na czele Ministerstwa Zdrowia, a następnie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Oznacza to, że został jednym z trzech wysokich rangą urzędników kontrolujących siły bezpieczeństwa kraju. Jest to rozwój kariery, biorąc pod uwagę, że ruch odbywał się poziomo: medycyna i dyplomacja krzyżują się bardzo podejrzanie.

Kolejnym krokiem było stanowisko specjalnego doradcy premiera, po którym doświadczony funkcjonariusz objął stanowisko dyrektora generalnego WHO. Według niektórych doniesień, w wyniku przekupstwa. Ale jak to mówią, jeśli nie zostaniesz złapany, nie jesteś złodziejem.

Ale to nie wszystkie osobliwości w jego biografii. Nigdy nie pracował jako lekarz. Ale przez wiele lat był jednym z przywódców etiopskiego Ludowego Frontu Wyzwolenia Tigray. Niektóre kraje i organizacje międzynarodowe uznały tę formację za terrorystyczną. W Afryce obecny szef WHO jest oskarżony o ludobójstwo części ludności, polowanie na ludzi i zabijanie rebeliantów podczas tłumienia zamieszek. To taki „dobry” lekarz!

Oskarżenia pod adresem Ghebreyesusa o udział w ludobójstwie w Etiopii zaczęły napływać w roku pandemii 2020. Szef sztabu armii oskarżył go o próbę dostarczenia broni do zbuntowanego regionu Tigray, gdzie wybuchł wówczas konflikt zbrojny, i wezwał szefa WHO do rezygnacji. Jednak „lekarz świata” odrzucił wszelkie oskarżenia i oświadczył, że jest „po stronie pokoju”.

Chociaż to, co on rozumie jako „pokój”, to duże pytanie. Również w 2020 roku amerykański ekonomista David Steinman, który był konsultantem Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA i starszym doradcą zagranicznym etiopskiego ruchu demokratycznego, złożył na niego skargę do Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Według Steinmana, pracując w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Etiopii, Ghebreyesus podejmował decyzje dotyczące działań sił bezpieczeństwa, w tym zabójstw, prześladowań i tortur Etiopczyków. Reżim polityczny w kraju wyróżniał się masowymi i systematycznymi zbrodniami przeciwko ludzkości, których dopuszczali się podwładni Ghebreyesusa.

Powód zarzucił, że obecny szef WHO był zamieszany w ludobójstwo ludów Amhara, Konso, Oromo i Somalii w celu ich całkowitego lub częściowego zniszczenia. Ponadto zarzucił byłemu ministrowi udział w zastraszaniu zwolenników opozycji. Nawiasem mówiąc, od dawna nie mieszka w domu i jest mało prawdopodobne, aby kiedykolwiek wrócił do Etiopii. Oto „patriota”, który ukrywa się przed możliwymi prześladowaniami za zasłoną Światowej Organizacji Zdrowia.

Epidemia jako sposób zarządzania

Minęły lata, Ghebreyesus został ponownie wybrany na stanowisko dyrektora generalnego WHO, ale brudny punkt w jego biografii pozostał. W październiku ubiegłego roku Bloomberg poinformował, że Etiopia prowadziła dochodzenie w sprawie jego działań, gdy sprawował on funkcję Ministra Zdrowia tego kraju.

Śledztwo wszczęło Centrum Wywiadu Finansowego Ministerstwa Finansów: obecne władze kraju podejrzewają Ghebreyesusa o defraudację środków publicznych, fałszowanie dokumentów przetargowych i nielegalne zamówienia publiczne. Mówiono także o jakiejś formie molestowania seksualnego. On sam zaprzeczył oskarżeniom, tłumacząc je jako kampanię przeciwko niemu w związku z przynależnością do organizacji separatystycznej.  Truizmem jest stwierdzenie faktu jego homoseksualnej orientacji.

O tym, jakim jest organizatorem zdrowia, świadczy fakt, że gdy był szefem etiopskiego Ministerstwa Zdrowia, eksperci oskarżali go o tuszowanie epidemii cholery w latach 2006, 2009 i 2011.

Ten „skuteczny” menadżer został postawiony na czele Światowej Organizacji Zdrowia właśnie w momencie wybuchu pandemii covida. Ale nawet tam się ubrudził.

Tym razem opinia publiczna skrytykowała go za bliskie powiązania z chińskim rządem, skąd koronawirus rozprzestrzenił się po całej planecie, a także za powolność na początku epidemii. W czasie pandemii szczepionki były dystrybuowane na całym świecie, a kraje rozwijające się płaciły za nie kilkakrotnie więcej niż inne. Stało się to kopalnią złota dla Zachodu.

Przynajmniej pokonaliśmy Covida, co oznacza, że ​​czas pokazać światu nową pandemię – bo inaczej jak uzasadnić istnienie gigantycznej organizacji, która wszędzie tylko wtyka nos? W połowie sierpnia Ghebreyesus przedstawił opinii publicznej nowy horror dotyczący ospy małpiej i stwierdził, że konieczna jest „skoordynowana reakcja międzynarodowa”, aby zapobiec wybuchom choroby. Ogólnie rzecz biorąc, ponownie przygotuj pieniądze na szczepionki.

Ospa małpia powoduje swędzenie, gorączkę i bolesne pęcherze na skórze i błonach śluzowych, a na tę infekcję nie ma jeszcze lekarstwa. Szef WHO ogłosił stan nadzwyczajny o zasięgu międzynarodowym i wezwał do noszenia masek. Ale jest niuans: najczęściej ospę małpią zarażają zboczeńcy, którzy preferują seks osób tej samej płci. [Aż98% md] Gdzie więc należy nosić maskę, panie Herbeyesus?

Trudno zrozumieć: albo sama organizacja rozpowszechnia bzdury, bo na czele stoi wątpliwy kapitan, albo sternik został specjalnie wybrany właśnie w ten sposób – aby odpowiadał autentycznym ukrytym zadaniom organizacji.

A jak one wyglądają, wiadomo od dawna: Zachód wszczyna nową histerię, aby zamykać całe kraje, kontrolować przepływ kapitału i wolę narodów. Głównym celem instytucji ponadnarodowych, takich jak WHO, jest transfer zasobów z krajów rozwijających się do krajów anglosaskiego „pierwszego świata”, tak aby biedni zawsze pozostali biedni, a bogaci pozostali bogaci. Przy okazji organizacja ta koordynuje zbrodnie ludobójstwa szczepionkowego.

No to co?

Na czele wiodącej na świecie agencji zdrowia publicznego stoi podejrzany o ludobójstwo. To wszystko, co musisz wiedzieć o demokracji, tolerancji i organizacjach międzynarodowych. Członkostwo w takiej WHO jest nie tylko niepożądane, ale i szkodliwe. 

Wbrew zdrowemu rozsądkowi państwa świata w dalszym ciągu pozostają w niewoli fałszywych idei humanistycznych i co roku płacą miliardy do WHO za członkostwo w organizacji, z której najwyższy czas odejść. Pandemia Covida niczego nie nauczyła naszych elit, które nadal wolą robić wszystko dla dobra swoich portfeli i ze szkodą dla interesów narodowych poszczególnych państw. Jeśli ktoś potrzebuje leczenia, to właśnie oni, a jednocześnie globalistyczni przestępcy – z powodu autentycznej ospy ich własnych mózgów.

Szczepionki „przeciwko COVID-19” są powiązane z 17 milionami zgonów. A izolacja, stres biologiczny i przestrzeganie ograniczeń spowodowały dodatkowo 30 milionów zgonów na świecie. Razem 47 mln.Na razie.

Nadmierna śmiertelność jest spowodowana obowiązkowymi szczepieniami, a nie „covidem”

Badanie ze 125 krajów ujawnia niewygodną prawdę

DR IGNACY NOWOPOLSKI AUG 17
genocide/excess-mortality-caused-by-democide-vaccine
 
READ IN APP
 

W sensacyjnym odkryciu [kolejnym… md] , które powinno zmienić narrację wokół „pandemii COVID-19”, przełomowe badanie z udziałem naukowców z Correlation Research in the Public Interest wykazało, że szczepionki przeciwko COVID-19 miały niewielki lub żaden korzystny wpływ na wskaźniki śmiertelności, a zamiast tego przyczyniły się do 17 milionów zgonów na całym świecie! Kompleksowa globalna analiza zbadała nadmierną liczbę zgonów w 125 krajach, kwestionując długo utrzymywane przekonanie, że szczepionki były kluczowe w kontrolowaniu domniemanej pandemii .

Dr Joseph Hickey, Ph.D., prezes Correlation i współautor badania, omówił te zaskakujące wyniki w „The Defender In-Depth”. Według badania — które oceniało dane dotyczące śmiertelności z lat 2015–2023 — wzorce nadmiernej liczby zgonów nie pokrywają się z rozprzestrzenianiem się wirusa ani długim COVID, ale zamiast tego ściśle korelują z ograniczeniami narzuconymi przez rząd i wprowadzeniem szczepionek przeciwko COVID-19!

Bioterroryzm, izolacja, stres biologiczny i przestrzeganie ograniczeń spowodowały 30 milionów zgonów na świecie

Hickey i jego zespół zastosowali metodologię „P-score”, aby dostosować się do zmiennych, takich jak wiek i stan zdrowia. Ich analiza wykazała istotną korelację między nadmierną śmiertelnością a czynnikami społeczno-ekonomicznymi, takimi jak ubóstwo. Twierdzą, że środki ograniczające — szczególnie blokady — zaostrzyły stres biologiczny, negatywnie wpływając na najbardziej narażone populacje. Ten stres biologiczny obejmuje nakaz izolacji osób lekko chorych i podawanie im środków uspokajających i respiratorów. Stres biologiczny obejmuje również celowe szkody spowodowane nakazami szczepień i blokadami, które zniszczyły kariery ludzi i ich zdolność do wyżywienia.

Badanie wykazało, że ograniczenia związane z pandemią są powiązane z około 30 milionami zgonów na świecie, podczas gdy szczepionki przeciwko COVID-19 są powiązane z 17 milionami zgonów. 

Hickey i jego zespół twierdzą, że te ustalenia sugerują, że ogłoszenie pandemii i późniejsze środki izolacji miały znacznie większy wpływ na globalną śmiertelność niż jakaś konstrukcja wirusa. Życie w ciągłym strachu, izolacji i ciągłym stresie z powodu rządowej tyranii i wstrząsów społecznych ma daleko idące skutki dla zdrowia psychicznego i fizycznego, które prowadzą do śmierci i gorszych wyników w obliczu chorób przewlekłych i zakaźnych.

Hickey powtórzył, że dane nie potwierdzają teorii o szczególnie zjadliwym patogenie, który pozostawałby charakterystycznie niebezpieczny przez miesiące i lata. Zamiast tego wyniki wskazują na totalitarną politykę narodową, oszustwa medyczne i histeryczne środki zdrowia publicznego jako główne czynniki nadmiernej liczby zgonów w czasie. Badanie podważa założenie, że wirus był główną przyczyną zwiększonej śmiertelności, sugerując, że wpływ interwencji politycznych i zdrowia publicznego, w tym blokad i nakazów szczepień, jest bardziej szkodliwy.

Democyd i obowiązek szczepień spowodowały nadmierną liczbę zgonów, a nie pandemia

Badania podkreślają, że zaobserwowane wskaźniki nadmiernej śmiertelności podczas pandemii nie były jednolite. Niektóre kraje odnotowały gwałtowne wzrosty nadmiernej śmiertelności zbiegające się z wprowadzeniem ograniczeń lub rozpoczęciem szczepień. W przeciwieństwie do tego inne narody nie odnotowały nadmiernej śmiertelności do czasu wprowadzenia szczepionek. W rzeczywistości kraje o wyższym poziomie przyjmowania szczepionek odnotowały utrzymującą się nadmierną śmiertelność do 2023 r. Hickey wskazał na potencjalne problemy ze szczepionką, takie jak immunosupresja związana ze szczepionką i działania niepożądane. Zamiast zająć się tymi poważnymi problemami zdrowia publicznego, zalecono dodatkowe dawki przypominające, bez korzystnego wpływu na społeczeństwo. Australia, na przykład, odnotowała nienormalny wzrost śmiertelności z wszystkich przyczyn w tym samym czasie, gdy nakazano szczepionkę przypominającą przeciwko COVID-19. Teraz jest pozew zbiorowy, dotyczący tej zbrodni.

Świat cierpiał nie z powodu pandemii, ale z powodu DEMOCIDE, który był napędzany przez oszustwa medyczne , propagandę bioterroryzmu, programowanie psychologiczne germafobii, masową histerię i uległość, kult szczepionek i brak wiedzy na temat tego, jak działają układy odpornościowe i co można zrobić, aby leczyć ludzi z chorób lub traktować ich humanitarnie. 

Skandal COVID-19 ujawnił korupcję w przemyśle medycznym i farmaceutycznym oraz wyjaśnił skłonność współczesnych rządów do złośliwego działania przeciwko jednostkom, bez wyrzutów sumienia.

genocide/excess-mortality-caused-by-democide-vaccine

Polska pospiesznie doszlusowała do „krajów ochotników” wprowadzenia „szczepionkowych paszportów”

Polska pospiesznie doszlusowała do „krajów ochotników” wprowadzenia „szczepionkowych paszportów”

Obecnie jest ich już dziewięć a nie pięć jak oryginalnie planowano!

DR IGNACY NOWOPOLSKI AUG 15

Mówią, że jest to całkowicie dobrowolne. Dobrowolne, podczas gdy projekty pilotażowe są wdrażane, jasne. A potem co?

Kto płaci za nową kartę szczepień? Na stronie internetowej napisano tylko, że UE jest częściowym fundatorem i nie wspomniano nic o tym, kim są pozostali fundatorzy.

https://euvabeco.eu/about

„14 partnerów EUVABECO połączy siły, aby przeprowadzić przegląd zakresu, którego celem jest zidentyfikowanie innowacyjnych praktyk szczepień w całej Europie. Stosując metodę panelu Delphi, osiągniemy konsensus co do praktyk, które mają być stosowane w naszych projektach pilotażowych. Ten wspólny wysiłek będzie informował o opracowaniu planów wdrażania, torując drogę dwunastu projektom pilotażowym w Belgii, Niemczech, Grecji, Łotwie, Luksemburgu, Polsce i Portugalii od września 2024 r. do sierpnia 2025 r. Projekty te będą służyć jako kluczowe platformy do testowania i ulepszania strategii wdrażania . Po fazie pilotażowej praktyki zostaną poddane walidacji w celu oceny ich przydatności, możliwości przenoszenia i zrównoważoności w państwach członkowskich. Ostatecznie zatwierdzone plany zostaną udostępnione państwom członkowskim w celu zachęcenia do powszechnego przyjęcia”.

Dlaczego UE przekazała swoją starą kartę szczepień (z portfelem cyfrowym) WHO, a teraz tworzy kolejną cyfrową kartę szczepień? Nasze podatki najwyraźniej zapłaciły za tę obrzydliwość dwa razy. 

Ta jest dobrowolna (podczas gdy ją testujemy), a potem będzie terror.

Meryl’s CHAOS Newsletter

The European Vaccine pass involves 9 countries, not 5. Looks like it will involve all the EU soon.

Who is paying for the new vaccine card? The website only says that the EU is a partial funder and says nothing about who are the other funders…

Read more

Vaccines Caused 17 Million Deaths During Pandemic

Vaccines Caused 17 Million Deaths During Pandemic Plus 4 More Takeaways From Largest Excess Mortality Study to Date

A years-long investigation by Canadian researchers into excess mortality during the COVID-19 pandemic found that patterns of excess death globally could not be explained by a pandemic respiratory virus. Here are the data and logic behind some of the key findings.

by Brenda Baletti, Ph.D. July 23, 2024 childrenshealthdefense.vaccines-17-million-deaths-covid-pandemic-excess-mortality

covid vaccines and dead feet

A major investigation by Canadian researchers into excess mortality during the COVID-19 pandemic found that patterns of excess death globally could not be explained by a pandemic respiratory virus, The Defender reported last week.

Instead, the authors concluded the major causes of death globally stemmed from the public health establishment’s response, including lockdowns, harmful medical interventions and the COVID-19 vaccines.

The study by researchers from the nonprofit Correlation Research in the Public Interest analyzed excess mortality in 125 countries — about 35% of the global population — during the COVID-19 pandemic, beginning with the March 11, 2020, World Health Organization (WHO) pandemic declaration and ending on May 5, 2023, when the WHO declared the pandemic over.

The investigation concluded that “nothing special would have occurred in terms of mortality had a pandemic not been declared and had the declaration not been acted upon.”

The 521-page analysis — by Denis Rancourt, Ph.D., former physics professor and lead scientist for 23 years at the University of Ottawa, Correlation’s president Joseph Hickey, Ph.D., and Christian Linard, Ph.D., from the University of Quebec at Trois-Rivières — was published July 19.

The paper builds on work Rancourt and his colleagues have been doing since the start of the pandemic tracking and analyzing all-cause mortality to understand the underlying dynamics of mortality during the pandemic.

Their findings led them to challenge dominant scientific models and public health claims used to inform pandemic response policies.

They have published a series of papers on COVID-19 and vaccination in places like India, Australia and Israel, the U.S., Canada and a larger study of 17 countries over the last several years, with this study bringing together that work and adding to it.

In addition to the overarching conclusions that deaths during the COVID-19 period were caused by public health interventions rather than by the SARS-CoV-2 virus, the authors provided a detailed contextualization of the data, explaining how such a large dataset could provide substantial insight into how these interventions led to excess mortality across the world.

Some of those key insights are detailed here.

Five takeaways from largest pandemic excess mortality study to date

1. Vaccines caused approximately 17 million deaths and vaccine toxicity increased with age and number of doses.

Based on their calculations and extrapolated to the world, the researchers estimated the vaccines caused approximately 17 million deaths, confirming the results of their previous research on a smaller data set.

That means vaccines were a primary cause of death, and they found that the vaccine dose fatality rate — the chances of dying from the vaccine — increased with age and with the number of doses.

Consistently, they found, that the more vaccine doses given, the greater the number of excess deaths. There are outliers, Rancourt said, but their graphs consistently showed this proportionality, even for countries that also had all-cause mortality peaks unrelated to the vaccines.

Rancourt told The Defender that they were able to essentially graph vaccine toxicity and that generally speaking, the boosters tended to be more associated with mortality.

“They’re more toxic, they’re more dangerous,” he said.

He added:

“That is a general trend that we see in all the data is that as you have higher and higher doses, the correlation with mortality is stronger and stronger and the peaks are more and more visibly associated. So as the assaults and all the reasons for dying at the beginning [lockdowns, medical interventions] taper off, then it becomes the vaccines that are more the killing agent.”

The researchers wrote that the mechanisms through which the vaccines caused death were complex.

One mechanism for lethality may be death by direct vaccine toxicity from, for example, cationic lipids. Alternatively, the injections could cause death by inducing an immune overreaction to the spike proteins.

Rancourt said they didn’t think those were the primary causes of vaccine-induced death, particularly given that excess deaths were so highly correlated to the boosters. Instead, he said, the initial and repeated injections likely weakened people’s immune systems.

Extensive scientific research has shown how such stressors weaken the immune system, causing a generalized immunosuppression that makes a person less able to fight existing or new infections of any kind, which can lead to death when it wouldn’t have occurred under normal circumstances, he said.

They also noted that such frail people — made frailer by repeated injections — are also more likely to be sick and therefore more infectious, spreading disease.

That meant a lot more people were getting illnesses like lung infections, Rancourt said. And people who were getting lung infections or other illnesses because of their vaccine-induced immunosuppression could also transmit those to unvaccinated people who may also become part of the excess mortality associated with the vaccines, even though they are not vaccinated.

2. Pandemic interventions led to about 30.9 million deaths globally and vaccines didn’t prevent any deaths.

Using the excess all-cause mortality rate for the 93 countries that had sufficient data, the researchers calculated the global excess deaths to be between 30.7 and 31.1 million people, which is significantly higher than the 7.03 million total number of COVID-19 deaths reported by the WHO through Feb. 11, 2024.

They created a figure, showing excess deaths as a percentage of the world population by country, with darker colors indicating a higher percentage of the population and gray indicating places for which they had no data.

Credit: Denis G. Rancourt, Joseph Hickey and Christian Linard.

There was no single pattern of excess deaths, but there were some strong commonalities across different groups of countries. Only one country analyzed, Greenland, had no excess mortality.

For example, 26 countries had a strong peak at the beginning of the pandemic in March to April 2020, including places like the U.S., Spain, the United Kingdom, Italy, Mexico, Brazil, Kuwait and the United Arab Emirates, and other countries showed a similar pattern but with less intensity.

Eighty-eight countries showed no excess mortality at the start of the pandemic in spring 2020, but some of those countries had excess mortality spikes before the vaccine rollout.

However, there was no evidence of the vaccine rollouts being associated with a reduction in excess deaths in any country.

Instead, in 113 of the 121 countries with sufficient data, the researchers found a significant excess mortality peak within a month of Jan. 1, 2022, which was temporally associated with the rollout of the boosters, and which happened nearly simultaneously across the world.

In some countries, Rancourt said, that was more clear than in others. And sometimes there is a lot of complexity to the data because it’s not, for example, age-discriminated.

To deal with some of that complexity, Rancourt’s team analyzed the data through several filters. For example, they examined age-discriminated data and also correlations between excess mortality and a variety of socioeconomic factors like sex, population-wide income and life expectancy.

Even with the non-discriminated data, there is a clear link between vaccine rollouts and excess mortality in many countries. For example, the graph for Brazil shows there is some excess mortality leading up to the vaccine rollouts that began at the end of 2020. Immediately following the rollouts there was a large spike in mortality.

Brazil excess deaths. Credit: Denis G. Rancourt, Joseph Hickey and Christian Linard.

In French Polynesia, one can see the excess mortality spike correlates to the start of the booster rollouts in mid-2021, whereas the first rollout didn’t affect mortality.

French Polynesia excess deaths. Credit: Denis G. Rancourt, Joseph Hickey and Christian Linard.

Rancourt also emphasized that excess mortality isn’t something that happens on average across a society — it usually happens among those who are frail enough to die, people who have compromised health — “the vulnerable,” often the elderly — tended to be prioritized in the initial rollouts and the booster campaigns.

3. Many deaths were linked to respiratory viruses that could have been treated, but treatment was withheld.

One key issue Rancourt’s team tried to address in the paper is how to sort out the primary cause of death from the clinical cause of death, which was often identified as a respiratory virus.

Rancourt said they did find that there was excess mortality quantitatively associated with respiratory conditions at death, which he also noted is generally common outside of the pandemic period as well.

One likely cause behind the high number of respiratory viruses could be immune suppression from the vaccines.

Also, he said, people with respiratory infections are typically treated with antibiotics or other appropriate interventions, but during the COVID-19 pandemic period, such treatment was restricted or completely withheld.

For example, they wrote, more than half of the deaths assigned as COVID-19 in the U.S. “could include life-threatening co-occurring bacterial pneumonia, according to CDC [Centers for Disease Control and Prevention] tabulations of death certificates.”

Other respiratory causes of death pervasive throughout the world, like tuberculosis or fungal infections, Rancourt said, couldn’t simply disappear. Instead, they went untreated and likely led to excess deaths.

“Normally in a modern country, we try to identify what the main pathogens are and we treat them in a targeted way with specific antibiotics,” Rancourt said. “We stopped doing all of that and we stopped even recognizing that there was this complexity and that there was this natural fragility and susceptibility to lung infections in the human body.”

Instead, he added, “We just wiped all that out and thought purely in terms of this new virus and that could be the only cause.”

There were respiratory problems associated with excess mortality, they concluded, “but we believe that you had to have suppressed the immune systems of people in order to get them into that state,” and leave those people untreated with interventions that would have saved them.

4. There was essentially no excess mortality before the WHO declared a pandemic.

Overall, they found that there was “essentially no excess mortality” in any of the countries analyzed before March 11, 2020, when the WHO declared a pandemic.

This supports their conclusion that deaths were not related to a pandemic virus, Rancourt told The Defender, because all-cause mortality from a virus would not manifest suddenly and in many places once a pandemic was declared.

Despite flawed epidemiological models claiming otherwise, the timing of deaths from a virus spread doesn’t happen simultaneously in different societies, he said. That’s the case even if a pathogen is “popped down in all the cities in the world,” because how mortality occurs is “extraordinarily sensitive” to different society’s social habits and health structures.

For example, a society with an older and frailer population would have people who were infectious for longer and who die more easily would have a different effect on mortality than in a society that was younger and healthier. Their excess death curves would change on different timelines and with different magnitudes, Rancourt said.

Excess mortality in different places would also be affected by the size of the initial virus introduction.

He added that many researchers claim from genomic measurements that the virus was present for months before it was announced, but there is no evidence of excess deaths during that time.

“So there should have been these rises that were just all over the place in time, but instead the virus waited for the political announcement by the World Health Organization,” he said.

The Defender is 100% reader-supported. No corporate sponsors. No paywalls. Our writers and editors rely on you to fund stories like this that mainstream media won’t write.

5. An ‘elegant’ methodology for analyzing all-cause and excess mortality.

All-cause mortality — a measure of the total number of deaths from all causes in a given time frame for a given population — is the most reliable data used by epidemiologists for detecting and characterizing events that cause death and for evaluating the population-level impact of deaths from any cause.

Unlike other measures, all-cause mortality data are not susceptible to reporting bias or biases that may exist in subjective assessments of the cause of death. Any event, from a natural disaster like an earthquake to a wave of seasonal or pandemic illness, appears in all-cause mortality data.

For this study, the authors identified baseline all-cause mortality rates by tracking all-cause mortality, where data were available, from 2015 and 2019 to estimate forward what the expected all-cause mortality would have been absent the pandemic conditions for 2020 to 2023.

They compared the baseline data to the actual all-cause mortality data reported in those years to track how mortality changed during that time and identify excess mortality.

Excess mortality refers to the number of deaths from all causes during a crisis above and beyond what we would have expected to see under “normal” conditions.

In an extensive series of graphs for each country, the researchers tracked and statistically analyzed the temporal relationship between spikes in national all-cause mortality rates, stratified by age where data were available, and the COVID-19 pandemic period and the vaccine and booster rollouts.

For example, one graph shows excess mortality for the U.S. during the pandemic period. Gray vertical lines indicate the announced start and end of the pandemic. The blue curve is raw all-cause mortality data by week. The orange curve is the average from Rancourt et al.’s analysis prediction of expected all-cause mortality. The green curve shows total excess mortality, which is the difference between the historic trend and the actual mortality during the pandemic period.

Credit: Denis G. Rancourt, Joseph Hickey and Christian Linard.

After they established excess mortality in each country, Rancourt and his team analyzed how that excess mortality related to the COVID-19 vaccine doses, graphing how all-cause mortality related to the vaccine and booster rollouts and the cumulative excess mortality over time with increased vaccine doses in hundreds of graphs.

For example, the graph below shows excess mortality in Australia. The graph shows all-cause mortality in blue and the vaccine rollouts in green and orange (from two different data sources). The excess mortality begins to climb just after the start of the booster rollout in fall 2021.

Australia excess deaths. Credit: Denis G. Rancourt, Joseph Hickey and Christian Linard.

“We really found an elegant way to do this that we think is eventually going to be adopted by virtually all epidemiologists because it’s just so robust and straightforward and easy to interpret and understand and it minimizes the chance of any errors in the extrapolation or the methodology itself,” Rancourt said.

Brenda Baletti, Ph.D.

Brenda Baletti, Ph.D.

Brenda Baletti, Ph.D., is a senior reporter for The Defender. She wrote and taught about capitalism and politics for 10 years in the writing program at Duke University. She holds a Ph.D. in human geography from the University of North Carolina at Chapel Hill and a master’s from the University of Texas at Austin.

Mniej szczepień oznacza więcej zdrowia – apeluje pediatra – naukowiec

Mniej szczepień oznacza więcej zdrowia – apeluje pediatra i naukowiec

pch24.pl/mniej-szczepien-wiecej-zdrowia

(Fot. Pixabay)

Im mniej szczepimy, tym zdrowsza będzie populacja – twierdzi dr Paul Thomas, pediatra i autor badań porównawczych dotyczących „programów profilaktycznych” niosących zdrowotne ryzyko dla najmłodszego pokolenia.

Lekarz wyraził zaniepokojenie planem Billa Gatesa, aby zaszczepić 500 milionów dzieci do 2030 roku. Ma się tym zająć inicjatywa GAVI w ramach projektu o wartości 11,9 miliarda dolarów – informuje portal The Expose. Dr Thomas ostrzega, że ​​plan jest niepotrzebny i wręcz niebezpieczny. W jego przekonaniu, medycyna powinna skupić się raczej na promowaniu kwestii odpowiedniego odżywiania oraz dbałości o zdrowie pojmowane całościowo.

Kilkanaście dni temu Światowa Organizacja Zdrowia WEF wraz z inną oenzetowską instytucją – Funduszem Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci UNICEF, opublikowały raport dotyczący stopnia „wyszczepienia” globalnej populacji. Nie są zadowolone. Według opracowania, w ubiegłym roku zastrzyki przyjęło „zaledwie” 84 procent dzieci, co oznacza stagnację pomimo wielkiego zaangażowania propagandowego i organizacyjnego.

„Plan GAVI zakłada zaszczepienie 500 milionów dzieci do 2030 roku za pomocą istniejących i nowych szczepionek, twierdząc, że zapobiegnie to nawet 9 milionom zgonów. Organizacja zabiega o 9 miliardów dolarów z nowych deklaracji na realizację planu, którego koszty szacowane są na 11,9 mld USD” – czytamy w informacji.

Pediatra dr Paul Thomas wykonał badania porównujące wyniki zdrowotne dzieci zaszczepionych i niezaszczepionych. Na bazie uzyskanych danych ocenił, że tego rodzaju masowe programy są niepotrzebne. Lekarz uważa, iż wyznacznikiem sukcesu polityki zdrowotnej powinien być ogólny stan kondycji populacji, a nie wskaźniki szczepień.

Im mniej szczepimy, tym zdrowsza będzie populacja – stwierdził. W rozmowie z portalem The Defender ostrzegł przed potencjalnym ryzykiem i niezamierzonymi konsekwencjami masowych akcji „profilaktycznych”. Jak zauważył, globalne programy aplikowania zastrzyków wciąż zakładają stosowanie niebezpiecznej formuły DTP, czyli całych komórek bakteryjnych zamiast mniej ryzykownej opcji bezkomórkowej.

„Pełnokomórkowa szczepionka, która zawiera cały organizm Bordetella pertussis, a nie tylko jego oczyszczone składniki, od lat 30. XX wieku skutkowała powszechnymi doniesieniami o uszkodzeniach neurologicznych. Została wycofana w USA w 1997 r., ale formuła ta była nadal stosowana w krajach o niskich i średnich dochodach, potencjalnie zabijając miliony dzieci” – podaje The Expose w ślad za wymienionymi tu mediami.

Jak czytamy, dr Thomas kwestionuje także podejście WHO do problemu odry. Według dyrektora generalnego tej organizacji Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa, wybuchy epidemii tej choroby „ujawniają i wykorzystują luki w szczepieniach, uderzając w pierwszej kolejności w osoby najbardziej narażone”.

Lekarz, na którego powołuje się portal Children’s Health Defense, podtrzymuje jednak tezę, iż odra nie stanowi zagrożenia dla dobrze odżywionych i zdrowych dzieci, a koncentrowanie się na szczepionkach jako rozwiązaniu problemu tej choroby wpływa na dewastację układu odpornościowego u osób, które przyjmują dużą liczbę zastrzyków.

Należy się skupić na zapewnieniu dzieciom na całym świecie odpowiedniego odżywiania i odpowiedniej ilości witamin A, D i C wskazał lekarz.

Doktor Thomas odniósł się także do problemu wstrzykiwanych preparatów przeciwko HPV. Nazwał je „najniebezpieczniejszą szczepionką na świecie, poza COVID-19”. Według niego, „powinna zostać wycofana ze sprzedaży już dawno temu”.

W naciskach na zwiększenie liczby szczepień chodzi o pieniądze – przyznał dr Thomas. Zwrócił uwagę na GAVI i inne podmioty zaangażowane w finansowanie oraz zwiększanie dystrybucji szczepionek. W jego przekonaniu są one „dużą częścią problemu”. Lekarz wezwał do ​​„całkowitej zmiany paradygmatu”.

Źródło: The Expose RoM

O skandalicznych interesach szefowej KE

O czym nie zdążyła powiedzieć Ewa Zajączkowska-Hernik? Pospieszalski o interesach szefowej KE

pch/o-interesach-szefowej-ke

(PCh24TV)

Ściśle limitowany czas wystąpień na forum Parlamentu Europejskiego oraz ponaglanie eurodeputowanej Konfederacji sprawił, że Ewa Zajączkowska-Hernik, w swoim celnym wystąpieniu kierowanym do Ursuli von der Leyen, nie mogła zmieścić wszystkich faktów na temat jej działalności.

A co jeszcze polska poseł mogłaby dodać?

Zdaniem Jana Pospieszalskiego, przewodnicząca KE z pewnością mogłaby się obawiać tego, co wiemy na temat jej udziału w zawieraniu kontraktów z wielkimi koncernami farmaceutycznymi podczas tzw. walki z pandemią. 

Wiadomo, że w latach 2020, 2021 i 2023 KE pod jej przewodnictwem podpisała umowy z kilkoma firmami farmaceutycznymi, w tym Pfizerem, Moderną i Astrą Zenecą, na zakup „szczepionek” przeciwko COVID-19. I tak się składa, że w przeddzień głosowania w PE, TSUE uznał, że Komisja Europejska niesłusznie ograniczyła obywatelom dostęp do tychże umów.

Co było w utajnionych fragmentach? W jednym z dziennikarskich śledztw udało się dotrzeć do umowy zawartej przez jeden z koncernów z RPA. – Porównując tekst, który został ujawniony z zaczernionymi fragmentami, z tekstem umowy z RPA, okazuje się, że są to identyczne teksty, w związku z tym należy mniemać, ze również te zaczerniony fragmenty są dokładnie takie same – wskazał Jan Pospieszalski.

Dotyczą one faktu braku badań na wszystkich grupach, a producent oświadcza, że nie wie jakie skutki uboczne dla kobiet w ciąży będą miały te preparaty. Ponadto producent nie gwarantował, że przyjęcie preparatu chroni otaczające osoby przez zarażeniem się (w mediach tego rodzaju ochrona zaszczepionych przed zakażeniem innych była powszechnie „sprzedawana”). Nie było też żadnej wiedzy na temat długofalowych skutków poszczepiennych. I na koniec wisienka – producent nie bierze żadnej odpowiedzialności w przypadku szkód spowodowanymi skutkami ubocznymi. Odszkodowania wzięły na siebie państwa członkowskie – a co istotne – państwa te nie miały dostępu do umów.

Jan Pospieszalski zwrócił uwagę na pewien paradoks. Oto opinia publiczna dowiaduje się o nieprawidłowościach działań KE pod kierownictwem Ursuli von der Leyen, a mimo to głosują na jej kandydaturę i wybierają ją ponownie na szefową KE.

Jest jeszcze inna sprawa obciążająca szefową KE, a którą opisał New York Times w kwietniu 2021 roku. Okazało się, że spora część kontraktów była negocjowana przez von der Leyen z pominięciem jakichkolwiek transparentnych procedur, z wyłączeniem zespołów negocjacyjnych, które normalnie, przy tego rodzaju kontraktach, powinny pracować. Tymczasem szefowa KE sama, ze swojego telefonu, korespondowała z szefem koncernu i negocjowała z nim kontrakt na 1,8 mld dawek o wartości 35 mld euro. A takich umów było więcej. Co ciekawe, nikomu nie udało się uzyskać wglądu w to jak wyglądały te negocjacje.

– Dlaczego i jakim prawem Ursula von der Leyen wyłączyła zespoły negocjacyjne? Dlaczego zamówiła aż 4,6 mld dawek dla obywateli UE, których jest 10 razy mniej. Wygląda na to, że dla każdego mieszkańca UE – od noworodka, po najstarszą, osobę przewidziane było 10 dawek tego preparatu.

I rzecz najważniejsza. Chyba po raz pierwszy w dziejach światowego handlu mamy taką sytuację, że nie zastosowano efektu skali. Na początku preparaty miały kosztować 13-15 euro za dawkę, po czym okazało się, że z każdym następnym kontraktem cena wzrastała – wskazał Jan Pospieszalski.

Więcej o niejasnej działalności Ursuli von der Leyen przed karierą w KE, o powiązaniach jej męża i wielkich pieniądzach i dziwnych interesach – zobacz program w Pośpiechu – tylko na PCh24TV

Włochy: Pacjent porozumiał się ze szpitalem by krew do transfuzji pochodziła od dawców nieszczepionych mRNA. A Polska??

Włochy: pacjent porozumiał się ze szpitalem by krew do transfuzji pochodziła od dawców nieszczepionych mRNA

pch24.pl/by-krew-do-transfuzji-pochodzila-od-dawcow-nieszczepionych-mrna/

Pacjent oczekujący na operację chirurgiczną, z pomocą prawników doszedł do porozumienia ze szpitalem w Mediolanie. Chodziło o to, by w przypadku konieczności transfuzji mógł skorzystać z krwi nieskażonej toksycznym białkiem kolca, będącym składnikiem preparatów mNRA.

„Zwycięstwo wolności, która ustanawia zasadę właściwego korzystania z prawa do samostanowienia” – tak prawnicy ze stowarzyszenia Arbitrium Pronto Soccorso Giuridico („Arbitrium – pierwsza pomoc prawna”) spuentowali umowę zawartą z ich udziałem. Chory uzyskał możliwość korzystania z zasobów krwi pochodzącej od dawców, którzy nie zostali zaszczepieni przeciwko covid-19.

Według Andrei Zambrano, który na łamach portalu La Nuova BussolaQuotidiana opisał to wydarzenie, od niedawna trwa w środowisku medycznym nieco utajona, lecz żywa dyskusja na temat transfuzji krwi od osób zaszczepionych na Covid-19.

„Cóż, sednem debaty jest to, czy pochodzące ze szczepionki białko kolca, które – jak wykazały najnowsze badania naukowe – pozostaje w organizmie dłużej niż naturalne białko wirusa, jest również przenoszone przez oddawaną krew” – wyjaśnia autor.

Istotnym wątkiem w tej debacie jest nie tylko to, czy pacjenci mogą mieć pewność co do pełnego składu krwi, którą mogliby otrzymać w razie potrzeby przy okazji transfuzji. Naukowcy zastanawiają się również, czy istnieje ewentualność, że białko kolca w trakcie przetaczania krwi przejdzie do organizmu nieszczepionej osoby i wpłynie na zmianę jej układu odpornościowego.

W przypadku pacjenta z Mediolanu doszło do pozasądowej ugody z instytucją odpowiedzialną za opiekę zdrowotną. W efekcie szpital przygotował dla chorego pojemniki z krwią pochodzącą od osób nieszczepionych mNRA. Chodziło o niepilną, lecz poważną operację ratującą życie. Włoch zwrócił się w tej sprawie z prośbą o prawne pośrednictwo do Stowarzyszenia Arbitrium Pronto Soccorso Giuridico.

Początkowo stowarzyszenie podjęło negocjacje ze szpitalem – Polikliniką Mediolańską – w celu uzyskania zgody na tzw. dawstwo autologiczne, czyli uprzednie pobranie i przechowanie, a następnie powrotne przetoczenie krwi tej samej osobie. Jednak zgodnie z włoskim prawem taka procedura jest przewidziana w wyjątkowych przypadkach i nie dało się jej zastosować w odniesieniu do tego konkretnego pacjenta.

Drugie podejście dotyczyło tzw. dawstwa dedykowanego. Chodziło o transfuzję od osoby o określonych wcześniej cechach krwi.

Tym razem już się powiodło, jak wskazuje Arbitrium, między innymi dzięki „ogromnej determinacji chorego”. Szpital udostępnił własną jednostkę przeprowadzająca transfuzje, a stowarzyszenie dotarło do kilku wyselekcjonowanych osób, które podjęły się dawstwa. Jedna z nich przyjechała aż ze Szwajcarii.

Operacja została przeprowadzona 20 czerwca i ostatecznie nie wymagała przetoczenia krwi przygotowanej na wypadek takiej potrzeby.

Po udanym przedsięwzięciu Arbitrium podniośle skomentowało cała sprawę, pisząc m.in.: „ta krew opowiada historię: historię dyskryminacji, która dotknęła pewną część włoskiego społeczeństwa, wykluczenia z życia społecznego, a nawet zawieszania w pracy; gorzką historię łagodniejącą nagle w obliczu perspektywy wygrania indywidualnej bitwy, która nagle stała się bitwą wszystkich”.

Jeden z prawników Manola Bozzelli stwierdził natomiast, iż mamy do czynienia z „bardzo ważnym precedensem, który na nowo otwiera nadzieje wszystkich tych, którzy nie zgodzili się na poddanie się szczepieniu przeciwko Covid-19”. – Mogą oni mieć nadzieję, że ich wybór zostanie uszanowany poprzez fundamentalne uznanie samostanowienia dotyczącego zabiegów zdrowotnych związanych z transfuzją – podkreślił przedstawiciel stowarzyszenia.

Publicysta LNBQ skomentował, iż w tym przypadku samostanowienie, które w istocie oznacza wolność, służy szczytnemu celowi. Nie dotyczy bowiem tego, do czego używane jest często to pojęcie – usprawiedliwiania rzekomego prawa do aborcji czy samobójstwa nazywanego eutanazją.

Zabiegając o prawo włoskiego pacjenta Arbitrium polegało właśnie na prawie do samostanowienia, a także wynikach naukowych badań dr. Mauro Mantovaniego, który na prośbę włoskiego portalu odniósł się do mediolańskiej ugody i stwierdził: – Teraz jest jasne, że białko kolca jest toksyną i dlatego wykracza to daleko poza samą kwestię zaszczepionych i nieszczepionych. Wiadomość, o której mowa, wydaje mi się obiektywnie istotna – podkreślił.

Źródło: LaNuovaBQ.it RoM

===================

mail:

Należy żądać, by krew była od naszych znajomych, tych bez szprycy. Krew od dawców oficjalnych nie ma zaznaczenia, czy była szpryca.

Jak trójka prominentnych Żydów przyczyniła się w USA do zbrodni ludobójstwa na amerykańskich dzieciach – wyznania skruszonego…

"Prawda jest jak lew. Nie trzeba jej bronić. Uwolnij ją, a obroni się sama" - Św. Augustyn

Za: https://www.lifesitenews.com/news/former-trump-adviser-we-broke-the-social-contract-by-harming-children-during-covid/?utm_source=editions_menu&utm_campaign=pl&changed=537732997

Wyznania byłego doradcy prezydenta Donalda Trumpa: „Złamaliśmy umowę społeczną, krzywdząc dzieci podczas COVID”.

Dr Scott Atlas ujawnił, w jaki sposób grupa zadaniowa Białego Domu ds. koronawirusa stłumiła głosy sprzeciwu bez ustosunkowania się do rzeczywistych danych naukowych, kładąc tym samym podwaliny pod irracjonalną i szkodliwą 
(de facto morderczą w skutkach – JW)politykę COVID w USA.

Emily Mangiaracina 28 czerwca 2024 r. 

(LifeSiteNews) – Były doradca i „dysydent” w grupie zadaniowej Białego Domu ds. koronawirusa, dr Scott Atlas, potępił reakcję polityczną USA na COVID za zignorowanie danych naukowych i „zerwanie umowy społecznej” poprzez „krzywdzenie naszych dzieci jako społeczności”.

W wywiadzie dla CEO PragerUM pani Marissy Streit, dr Scott Atlas udzielił surowej nagany niemal każdemu aspektowi amerykańskiej reakcji politycznej na COVID, której formułowania był świadkiem z bliska, jako doradca byłego prezydenta Donalda Trumpa w 2020 roku wraz z wysokimi rangą urzędnikami służby zdrowia, w tym z dr Anthony’m Fauci’im. Atlas opowiedział pani Streit, jak był oszołomiony widząc, że podczas spotkań COVID kluczowi urzędnicy wydawali się być zupełnie obojętni na dane dotyczące zdrowia, które według Atlasa powinny kierować ich polityką.

„Nigdy nie było ani jednego spotkania – i jest to w pewnym sensie szokujące, że nawet nie pamiętam ani jednego razu, kiedy Deborah Birx, Anthony Fauci lub Robert Redfield* przynieśli artykuły naukowe na spotkanie” – mówi Atlas w wywiadzie z p. Streit o potężnym trio, które ukształtowało kierunek spotkań grupy zadaniowej COVID.

Birx pełnił funkcję koordynatora Białego Domu ds. reagowania na koronawirusa; Fauci był dyrektorem Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID); a Redfield był dyrektorem Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).*

*Cała ta trójka to „naukowcy” żydowskiego pochodzenia, odpowiedzialni swego czasu za politykę amerykańską wobec HIV/AIDS, która w rezultacie, pod pozorem walki z tą zarazą, przyczyniła się do masowego umierania osób zainfekowanych i rozprzestrzeniania się choroby w środowisku homoseksualistów, uważanej przez nich jako „kara Boża”.

Atlas powiedział, że trio to było krytyczne wobec jego własnych poglądów, ale ani razu nie odniosło się do przedstawionych przez niego danych ani do ważności jakiegokolwiek badania projektowego. Zamiast tego przeprowadzili ataki „ad hominem” – (personalne), oskarżając go o bycie „odstającym”.

„Co gorsza, ani razu nie zaprzeczali sobie, co oczywiście jest niespotykane – i sugeruje, że po prostu działało tam myślenie grupowe, a nie krytyczne myślenie” – powiedział Atlas.

Warto zauważyć, że, jak zauważył Atlas, trio zawarło ze sobą pakt, aby zrezygnować z bycia w grupie zadaniowej, jeśli którykolwiek z nich zostanie zwolniony przez Trumpa, co Birx ujawniła w 2022 roku. „Uderzało mnie to, że ludzie ci nie dbali o to, czy ludzie umierają – ale dbali wyłącznie o własną pozycję” – powiedział Atlas.

Atlas uważa, że zespół celowo wykluczał odmienne głosy naukowe, gdy było to możliwe, powołując się na co najmniej dwa przypadki, które wydawały się być motywowane chęcią utrzymania grupowego myślenia.

Pierwszy raz miało to miejsce, gdy Fauci zadzwonił do Atlasa z prośbą o zaproszenie epidemiologów badających COVID. „Powiedziałem: 'To świetnie. Zamierzam zaprosić kilku najlepszych na świecie epidemiologów, ekspertów od chorób zakaźnych i wirusologów… i omówimy dane”. Jednak Fauci ostatecznie porzucił ten plan. „Nigdy więcej o tym nie wspomniano, ponieważ zamiast tego chcieli tylko Fauciego, Birxa, Redfielda i mnie, bez świadków tego, co się dzieje” – powiedział Atlas. 

Drugi, „bardziej rażący” przykład tłumienia głosów sprzeciwu miał miejsce, gdy Atlas zorganizował rozmowę pięciu ekspertów ds. zdrowia z prezydentem Trumpem w Gabinecie Owalnym, w tym z dr Martinem Kulldorff’em, ówczesnym profesorem Harvard Medical School; Jay’em Bhattychary’em, profesorem w Stanford Medical School; dr Cody’m Meissner’em, profesorem chorób zakaźnych; i z Joe Ladapo, profesorem polityki zdrowotnej na UCLA, a obecnie chirurgiem generalnym Florydy.

Atlas opowiedział, jak został wezwany do biura Jareda Kushnera na mniej niż 24 godziny przed spotkaniem, gdy niektórzy eksperci ds. zdrowia już przylecieli do Waszyngtonu, aby usłyszeć, że spotkanie zostało odwołane. Powiedziano mu, że Birx wysłała wiadomość e-mail do zespołu, mówiąc, że „czuje się niekomfortowo” na spotkaniu i że nie zamierza w nim uczestniczyć. 

„Powiedziałem więc, że to jest niedopuszczalne. Powiedziałem, że po pierwsze, spotkanie zostało zaplanowane tak, aby ona mogła być. Po drugie, jeśli nie ma ona wystarczającej wiedzy lub jest tak niepewna swojej wiedzy, że nie może przyjść, to dobrze” – wspomina Atlas. 

„W rzeczywistości jest to jedyny raz, kiedy naprawdę myślałem, że odejdę”, powiedział Atlas, dodając, że myśl o odwołaniu spotkania była „tak oburzająca”, ponieważ ludzie „umierali” w tym czasie. 

Następnie Kusher zaproponował spotkanie z Trumpem, ale tylko na „pięć minut”. Prezydent przystąpił jednak do zadawania zespołowi ekspertów Atlasa pytań dotyczących istotnych kwestii, takich jak zamykanie szkół, ryzyko wirusa dla dzieci, hydroksychlorochina itp. W międzyczasie Atlas „wciąż był klepany po ramieniu”, gdyż kazano mu kończyć spotkanie.

Atlas odmówił przerwania, wyjaśniając: „Nie zamierzam przerywać prezydentowi Stanów Zjednoczonych, to oczywiste. Po drugie, to było ważne. Po trzecie, zadawał świetne pytania. I w rzeczywistości… [Trump] powiedział, że jest bardzo szczęśliwy, że ma tu coś, co nazwał „pięcioma geniuszami””.

„Dlaczego bali się, że pojawią się eksperci naukowi?” – pyta Atlas, zauważając, że zachowanie całej trójki było „oznaką ludzi, którzy byli bardzo niepewni” i „mieli inne motywacje” niż ratowanie ludzi. 

„Moja motywacja była bardzo prosta. Ludzie umierali. To mój kraj. Zamierzam pomóc. Byłem naprawdę zbulwersowany przewrotnymi motywacjami, które widziałem” – kontynuował.

Spośród wszystkich niepowodzeń w reakcji na COVID, Atlas jest najbardziej zasmucony krzywdą wyrządzoną dzieciom. Zapytany, czy przywódcy związków zawodowych nauczycieli byli świadomi, że dzieci „nie były dużymi roznosicielami” wirusa COVID, Atlas odpowiedział:

„To, co my jako społeczeństwo zrobiliśmy dzieciom, to moim zdaniem jeden z największych i niewybaczalnych grzechów… Nie chcę tego w sobie więcej dusić… to takie straszne. Złamaliśmy umowę społeczną, którą zawarliśmy jako ludzie dorośli, krzywdząc nasze dzieci… i wstrzykując im eksperymentalne leki, z których wiele jest niesprawdzonych i które mają skutki uboczne, na chorobę, na którą te zdrowe dzieci nie były narażone, wykorzystując te dzieci jako tarczę. To prawie niewyobrażalne.”

(A tymczasem nasi domorośli zbrodniarze pokroju Szumowski, Niedzielski, Dworczyk, Cieszyński, Morawiecki, Fisiak, Grzesiowski, Simon et consortes z piekła rodem świętują rozbawieni i ukontentowani rozmiarami wyrządzonej przez siebie zbrodni na Narodzie na salonach sejmowych, unijnych, na rządowych ciepłych posadkach…)

Biorąc pod uwagę, że badania przeprowadzone na początku 2020 r. wykazały, że otwarte szkoły nie zwiększają wskaźnika zakażeń w społeczności, a około tuzina badań w tym czasie wykazało, że dzieci ponosiły niewielkie ryzyko związane z wirusem i „nie były znaczącymi rozprzestrzeniaczami”, Atlas stwierdził, że polityka zamykania szkół była całkowicie „irracjonalna”. 

Wyjaśnił także ogromne szkody wyrządzone dzieciom przez te zamknięcia: 

Po pierwsze, w sierpniu 2020 r. CDC podzieliło się już dowodami na to, że zamknięcie dzieci w domach dla nauki osobistej jest dla nich „niezwykle szkodliwe”, czyniąc „znacznie gorsze” straty wśród mniejszości i biednych dzieci.

„Po drugie, nastąpiła eksplozja chorób psychicznych u nastolatków i dzieci w wieku szkolnym z powodu izolacji” – kontynuuje Atlas, wyjaśniając, że nastąpiła „eksplozja” wizyt u lekarzy z powodu samookaleczeń – nastolatków gaszących papierosy na skórze i podcinających sobie nadgarstki” z powodu bólu psychicznego związanego z izolacją po zamknięciu szkół – a także „ogromna eksplozja nadużywania narkotyków wśród nastolatków”. 

Ponadto odnotowano „ogromny wzrost” myśli samobójczych u nastoletnich dziewcząt, a co czwarte dziecko w wieku szkolnym w USA myślało o samobójstwie podczas blokad, podało CDC w lipcu 2020 roku.

Wskazując, że nauczyciele sprzeciwiali się nawet możliwości zdalnego nauczania swoich uczniów, Atlas zganił ich za złamanie „wszelkiej etycznej i moralnej odpowiedzialności, jaką mieli wobec dzieci”. Dodał, że według badań nauczyciele generalnie bardzo bali się zarażenia COVID w pracy, znacznie bardziej niż osoby wykonujące inne zawody.

„Czy ci ludzie w ogóle myślą? To są ludzie, którym powierzyliśmy nauczanie naszych dzieci. Zdyskwalifikowali się, będąc irracjonalnymi i poświęcając dzieci dla własnej korzyści” – podsumował Atlas.

Obwinił również lekarzy za to, że nie kwestionują tego, co mówi im establishment medyczny. 

„Społeczność medyczna zawiodła, a zawiodła, ponieważ zachowywała się jak owce. Nie kwestionowali tego, co im mówiono. Nie czytali badań. Nie byli biegli w danych. To bardzo smutne, zawstydzające i słusznie stracili zaufanie” – powiedział Atlas.

Wyjaśnił dalej, że oprócz tego, że „lekarze są owcami bez kręgosłupa i nie myślą krytycznie”, istnieje jeszcze jeden główny powód, dla którego zawód lekarza skapitulował przed oficjalną narracją na temat COVID. Według Atlasa nauka i badania medyczne są finansowane i kontrolowane przez „kartel ludzi na szczycie”. 

„National Institutes of Health (NIH) jest głównym fundatorem nauki w USA, a tym samym na świecie”, powiedział Atlas, i „pośrednio jest kontrolowany przez kabałę bardzo potężnych politycznie powiązanych, współzależnych ludzi, którzy są również przewodniczącymi wydziałów i szkół medycznych”.

„Okazuje się, że każdy naukowiec akademicki, każdy naukowiec uniwersytecki, aby awansować, potrzebuje grantu NIH… Nie sądzę, by opinia publiczna rozumiała, że są oni zależni od NIH. Nie znajdziesz więc wielu adiunktów, którzy byliby skłonni poświęcić swoją karierę, wypowiadając się przeciwko NIH”, w tym szefom wydziałów, takich jak Fauci.

Wskazał również, że ponad 15 uniwersyteckich ośrodków medycznych w USA otrzymuje co roku ponad 500 milionów dolarów od samego NIH, co w naturalny sposób narusza ich niezależność.

„Nie usprawiedliwiam ich, wyjaśniam ich zachowanie… Jedną z rzeczy, których nauczyłem się w tym wszystkim, jest to, że w naszym rządzie jest tak wielu ludzi na stanowiskach kierowniczych, którzy nie mają niezbędnej uczciwości, aby być liderami, ponieważ uczciwość to przynajmniej mówienie prawdy” – powiedział Atlas.

…Co, jak widzimy w Polsce, dotyczy nie tylko rządu w USA. Aczkolwiek nasi rodzimi popaprańcy okłamują Naród nie za granty (na to są po prostu za głupi), tylko za możliwość brania udziału w grabieży majątku narodowego i naszych wspólnych pieniędzy…Kłamią biorąc udział w zbrodni w zamian za koncesję na kradzież, co czyni ich absolutnie szantażowalnymi i zależnymi od swych mocodawców w tych samych małych czapeczkach na głowach, co w USA… 

Określenie „małpa z brzytwą” nie oddaje zagrożenia, jakim jest nowy szef GIS Grzesiowski

Jan Pospieszalski: Określenie „małpa z brzytwą” nie oddaje zagrożenia, jakim jest dla nas nowy szef GIS

malpa-z-brzytwa

(Jan Pospieszalski. Fot. PCh24TV)

„Małpa z brzytwą – to określenie nie oddaje istoty zagrożenia, którym jest nominacja dr. Pawła Grzesiowskiego na funkcję głównego inspektora sanitarnego”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Jan Pospieszalski.

Publicysta przypomina, że w czasie tzw. pandemii koronawirusa Grzesiowski był zwolennikiem „najostrzejszych form sanitarnego reżimu”, a także przekonywał o „skuteczności i bezpieczeństwie preparatów mRNA” oraz postulował „wielokrotność dawek”.

„Szeroki rozgłos przyniósł mu jego projekt instalowania nad stolikami w restauracjach specjalnych wyciągów, które będą odsysały zakażone powietrze”, relacjonuje gospodarz programu „W Pośpiechu” na antenie PCh24 TV.

„Gdyby tylko to miał w swoim dorobku dr Grzesiowski, zagrożeni byliby pewnie właściciele restauracji. Bo kto zagwarantuje, że pomysł z 2021 r. obecnego szefa GIS nie stanie się warunkiem funkcjonowania gastronomii? Niestety, jest gorzej. Dziś ten człowiek może z dnia na dzień zamknąć każde przedsiębiorstwo, szkołę, obiekt kultury, wstrzymać budowę, odwołać zgromadzenie. Może nakazać szczepienia, wycofać produkt spożywczy, postulować zamknięcie granic państwa”, podsumowuje Jan Pospieszalski.

Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”

TG

https://youtube.com/watch?v=HHbLFM4aAgM%3Ffeature%3Doembed

Odwołać Grzesiowskiego!

Odwołać Grzesiowskiego!

pokutujący łotr ekspedyt , 27 czerwca 2024

Rozszerza się protest w związku z powołaniem przez najsłynniejszą w Polsce panią od polskiego czyli aktualnie minister zdrowia Izabelę Leszczynę, dr. Pawła Grzesiowskiego na stanowisko Głównego Inspektora Sanitarnego. Lekarza tego – nazwanego przez publicystę Stanisława Michalkiewicza Mengelem (“brakuje jeszcze dr. Mengele jako ministra zdrowiahttps://x.com/ChlopWciazyx/status/1802764963603177584 ) polskie społeczeństwo pamięta jako jednego  z najhałaśliwszych i najbardziej złowieszczych heroldów zamordyzmu szczepionkowego podczas tzw. pandemii COVID-19. 

Poglądów swych – domagających się wprowadzenia przymusu szczepień lekarzy, nauczycieli, sprzedawców, osób w branży usług a także szczepienia dzieci – ten maniak tzw. testów i noszenia maseczek (publicznie psikał się jakimś sprejem aby dowieść “szczelności” maseczki i chwalił się, że testuje na COVID własną rodzinę, by móc razem zasiąść do karpia na Wigilię) nigdy nie odwołał, mimo potwierdzonych obecnie w poważnych doniesieniach medycznych zwłaszcza na Zachodzie (media reżimowe w Polsce nie są skłonne by wypełniać obowiązek informowania w tej sprawie) powikłań wywołanych nieprzebadanym do końca preparatem zwanym ”szczepionką anty-COVID 19”.

Na Zachodzie (na razie w dwóch stanach USA: Teksasie i Kansas)  rozpoczynają się sprawy sądowe wytaczane przez prokuratorów generalnych firmie Pfizer za dezinformowanie społeczeństwa i zatajanie informacji o szkodliwości produkowanego przez siebie preparatu. Kłopoty sądowe będzie też miał p. Anthony Fauci – podobny do swego kolegi w Polsce fioł szczepionkowy i doradca w tej sprawie nie mniej odklejonego od rzeczywistości prez. Bidena. Już stanął przed komisją na Kapitolu w sprawie „zaginionych” 710 milionów dolarów którymi w czasie plandemii prywatne koncerny farmaceutyczne wspierały podczas plandemii National Institute of Health w USA i do których obecnie nikt – włączając w to odpowiedzialnego za te sprawy Fauciego – się nie przyznaje.  https://thenationaldesk.com/news/americas-news-now/fauci-covid-hearing-coronavirus-nih-niaid-congress-doctor-pandemic-congress-testimony-lawsuit-filed-adam-andrzejewski-open-the-books-senator-rand-paul

Trwanie p. Grzesiowskiego przy tych poglądach, obecnie weryfikowanych przez fatalny dla wielu zaszczepionych postęp wydarzeń (udokumentowane zgony wskutek zakrzepicy, jako powikłanie poszczepionkowe, także doniesienia o mnożeniu się schorzeń nowotworowych w tej grupie) przemawia przeciw tej osobie jako lekarzowi, do tego na tak wysokim stanowisku publicznym, i wróży jak najgorzej o sprawowaniu przez niego tej funkcji.

Co więcej, jeszcze dobrze nie objął urzędu, a już straszy społeczeństwo – zgodnie z wcześniej wypróbowaną metodą – o „nadchodzącym wybuchu kolejnej epidemii w Polsce w lipcu br.” https://politykazdrowotna.com/artykul/kolejna-fala-zachorowan/1252233 Skąd p. Grzesiowski – przedstawiciel zawodu, który posługuje się a przynajmniej powinien posługiwać, wiedzą ścisłą, medyczną i empiryczną posiadł informacje o przyszłych wydarzeniach w Polsce? Bo jego twierdzeń o „wyraźnym wzroście zachorowań w Europie Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych” żadne poważne źródła medyczne nie potwierdzają? Raz już  zasłynął ze swych przepowiedni, gdy w  styczniu 2022 wieszczył nadchodzący armageddon zachorowań w  Polsce i tysiące czekających nas zgonów. A tu nagle, miesiąc  później – przykra niespodzianka, gdy Putin w jednej chwili zakończył „armageddon” w Polsce wkraczając na Ukrainę i powodując masowy eksodus do Polski Ukraińców nie mających żadnego zamiaru się szczepić ani nosić maseczki. Tu pan Grzesiowski nagle zamilkł.

Biorąc powyższe pod uwagę, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepionkach STOP NOP wystosowało do Min. Zdrowia Izabeli Leszczyny petycję o odwołanie tej nominacji.  W petycji mówi się też, iż dr. Grzesiowski jako wykładowca, organizator kursów itp. otrzymywał granty od Big Pharmy, w tym m.in. od firmy Pfizer, Solvay,  Aventis, Glaxo SmithKline piastując zarazem funkcję Sekretarza Pediatrycznego Zespołu Ekspertów d. Szczepień Ochronnych w Ministerstwie Zdrowa. https://www.petycjeonline.com/petycja_o_odwoanie_pawa_grzesiowskiego_ze_stanowiska_gownego_inspektora_sanitarnego

Do przyjmowania przez Grzesiowskiego pieniędzy od firm Big Pharmy odniósł się też w wystąpieniu poselskim Grzegorz Adam Płaczek z Konfederacji, domagając się udzielenia informacji przez resort zdrowia, czy przeprowadzono badanie ewentualnego konfliktu interesów u powołanego na to stanowisko i czy ministerstwo posiada jego oświadczenie w tej sprawie. https://www.youtube.com/watch?v=jcmxC35lfAc  (2:45)

Jak łatwo się domyśleć, wniosek został przez Izbę odrzucony.

Swój przecież nie będzie sądził swego.

Światowa Rada Zdrowia wzywa do całkowitego moratorium na szczepionki dla dzieci

Światowa Rada Zdrowia wzywa do całkowitego moratorium na szczepionki dla dzieci

Autor: AlterCabrio, 18 czerwca 2024

Zrozumieliśmy się, że harmonogram szczepień dla dzieci nie jest tym, co sądziliśmy. A teraz, patrząc krytycznie, mamy sytuację, w której właśnie dowiedzieliśmy się, że Światowa Rada Zdrowia [World Council for Health], obecnie organ międzynarodowy, wzywa do całkowitego moratorium na szczepionki dla dzieci. Pierwsza organizacja międzynarodowa, która do tego wezwała.

−∗−

Oprac. AlterCabrio – ekspedyt.org

−∗−

Światowa Rada Zdrowia wzywa do całkowitego moratorium na szczepionki dla dzieci

TRANSKRYPCJA

Dr Peter McCullough: Zrozumieliśmy się, że harmonogram szczepień dla dzieci nie jest tym, co sądziliśmy. A teraz, patrząc krytycznie, mamy sytuację, w której właśnie dowiedzieliśmy się, że Światowa Rada Zdrowia [World Council for Health], obecnie organ międzynarodowy, wzywa do całkowitego moratorium na szczepionki dla dzieci. Pierwsza organizacja międzynarodowa, która do tego wezwała.

Dlaczego? Ponieważ szczepionki piętrzą się jedna po drugiej. Są podawane w wielu salwach [salvos]. Jak się już dowiedzieliśmy, mają miejsce incydenty związane z brakiem bezpieczeństwa.

W 1986r. Stany Zjednoczone przyjęły ustawodawstwo, które zabezpieczyło producentów szczepionek. W przepisach tych stwierdza się, że szczepionki powodują nieuniknione szkody. Tak to jest zapisane.

Jakie więc szkody widzimy? Oczywiste jest, że gdy szczepionki podaje się podczas wielu wizyt, prawdopodobnie nie chodzi o pojedynczą szczepionkę ani o pojedynczy dodatek, ale jest to suma wszystkich szczepionek podanych jednocześnie.

Widzimy silny sygnał w kierunku zaburzeń neuropsychiatrycznych. Czyli zespół deficytu uwagi, zespół Aspergera, autyzm, drgawki, choroby alergiczne, astma, atopowe zapalenie skóry.

Gospodarz programu: A nawet zgony.

Dr Peter McCullough: Konieczność przerwania ciąży, zespół nagłej śmierci łóżeczkowej.

A teraz odwrotność, coś przeciwnego, czyli artykuły Mawsona, Hookera, Millera, Thomasa i starsze badanie Amiszów. Wszystkie pięć badań pokazuje, że najlepsze wyniki osiągają dzieci, które w sposób naturalny karmione są piersią, bez żadnych szczepionek.

Trzeba uwolnić się od tych rzeczy. Kiedy ja byłem dzieckiem, wskaźnik autyzmu wynosił jeden na 10 000. Obecnie jest to jeden na 36. Opublikowano około 200 opracowań wskazujących, że jest to rozregulowanie układu odpornościowego.

Gospodarz programu: Jeden na 36? Jeden na 36.

Dr Peter McCullough: Jeden na 36.

Rozregulowanie układu odpornościowego, które w fazie jatrogennej szczepionki, czasami z drgawkami gorączkowymi, gdzie czynniki zapalne przedostają się do mózgu, prawdopodobnie zmieniając go na stałe. No, i dalszy scenariusz, matki mówią nam, że z dzieckiem wszystko było w porządku, aż do czasu, gdy otrzymało kilka serii szczepionek. A potem rozwinął się u nich autyzm.

Te opisy są prawie na pewno prawidłowe. Nie możemy przypisać ich do żadnej pojedynczej szczepionki, ale mówię tu sumarycznie, że nie wygląda to dobrze.

Ta epidemia autyzmu to tsunami. Obecnie wiele, wiele matek, jak pokazuje to niedawne badanie Kaiser Family Foundation, około jednej trzeciej matek i młodych ojców – postępuje w sposób naturalny.

________________

World Council for Health Calling for Complete Moratorium on Childhood Vaccines, Alexandra Bruce, June 17, 2024

−∗−

Warto porównać:

Autyzm. Zagadka rozwiązana? – dr Piotr Witczak
«Fakty są takie, że w ciągu ostatniej dekady ilość osób z diagnozą autyzmu, czy spektrum autyzmu – z ASD, czyli zaburzenia ze spektrum autyzmu, to jest szersze pojęcie – wzrosła […]

−∗−

Naukowcy się sprzedają. Fauci przoduje. Dowody, wykresy.

Naukowcy na sprzedaż

Naukowcy z Narodowych Instytutów Zdrowia (NIH) zarobili 710 milionów dolarów na tantiemach wypłacanych od producentów leków – to fakt, który próbowali ukryć. 

MARIUSZ JAGÓRA JUN 7
 
READ IN APP
 

USA:

Organizacja OpenTheBooks.com wraz z Judicial Watch zmusiła NIH na drodze sądowej, do ujawnienia wysokości opłat licencyjnych wypłaconych agencji podczas pandemii, od końca 2021 do 2023 roku, w ramach płatności dokonywanych przez prywatne firmy farmaceutyczne, w celu licencjonowania innowacji medycznych przez rządowych naukowców. Prawie cała ta kwota – 690 milionów dolarów – trafiła do 260 naukowców z Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID), agencji kierowanej przez dr Anthony’ego Fauciego, za pośrednictwem tajnych opłat licencyjnych od stron trzecich. W tym samym okresie pozostałe 26 instytutów w ramach NIH otrzymało łącznie około 26 milionów dolarów. Chodzi o płatności na rzecz NIH, jego kierownictwa i naukowców licencjonujące wynalazki stworzone w federalnych laboratoriach opłacanych przez podatników. Dwuletnia średnia takich płatności w poprzedniej dekadzie wynosiła mniej niż 5 milionów dolarów, co oznacza ponad 175-krotny wzrost.

To olbrzymi wzrost, gdyż, jak wynika z informacji pozyskanych przez Open The Books w ramach poprzedniej wygranej przed sądem, w latach 2009-2021 wszystkie instytuty NIH otrzymały 325 milionów dolarów z opłat od przemysłu. NIAID Fauciego otrzymał z tego 23,9 miliona dolarów, czyli średnio 2 miliony dolarów rocznie.

W czasie pandemii płatności gwałtownie wzrosły – odnotowano ponad dwukrotny wzrost przepływów pieniężnych do NIH z sektora prywatnego w porównaniu z poprzednimi 12 latami łącznie. W sumie jest to 1,036 miliarda dolarów. Dodatkowo, NIH nie informuje, czy opłaty licencyjne za szczepionkę COVID od firm Pfizer i Moderna są uwzględnione w tych liczbach, odmawia także ujawnienia kwot tantiem wypłaconych poszczególnym naukowcom. Przypomnijmy –  Stéphane Bancel, dyrektor generalny Moderna, przyznał, że firma zapłaciła 400 milionów dolarów na rzecz National Institutes of Health (NIH) w ramach „płatności wyrównawczej” na podstawie nowej umowy licencyjnej obciążonej tantiemami. Umowa ta, sfinalizowana pod koniec 2022 r., umożliwiła firmie Moderna korzystanie z niektórych praw patentowych związanych ze stabilizacją białek kolczastych koronawirusa, kluczowej technologii dla ich szczepionki COVID-19. Ponadto Moderna zgodziła się płacić NIH opłaty licencyjne od przyszłej sprzedaży netto szczepionek na COVID-19.

Dr Anthony Fauci, były dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID) jest ponownie na cenzurowanym, składając zeznania przed Podkomisją Izby Reprezentantów ds. pandemii koronawirusa. Przesłuchanie jest zwieńczeniem 15-miesięcznego dochodzenia w sprawie pandemii COVID-19 i reakcji rządu na nią. Dr Fauci zaprzeczył zarzutom, że odegrał jakąkolwiek rolę w powstaniu pandemii COVID-19 oraz że ukrył prawdę o pochodzeniu wirusa, twierdząc, że nie miał „nic do ukrycia” i że finansowanie przez jego agencję badań wirusologicznych w Chinach koncentrowało się na zrozumieniu naturalnego pochodzenia koronawirusów, a nie na tworzeniu samego wirusa.

Podkomisja opublikowała transkrypcję zeznań Fauciego, która wykazała, że zgodził się on z każdym ograniczeniem podróży wydanym przez administrację Trumpa podczas pandemii. Fauci zeznał, że wytyczne dotyczące dystansu społecznego nie były oparte na nauce i że „po prostu pojawiły się” podczas pandemii.

Podkomisja House Select Subcommittee on the Coronavirus Pandemic została powołana w 2023 roku w celu zbadania pandemii COVID-19 i reakcji rządu na nią. Podkomisja prowadziła 15-miesięczne dochodzenie, które obejmowało przegląd ponad 1,5 miliona stron dokumentów i ponad 100 godzin zamkniętych zeznań urzędników państwowych i naukowców.

Przesłuchanie Fauciego spotkało się z silnymi reakcjami z obu stron. Republikanie skrytykowali go za jego rolę w pandemii i brak odpowiedzialności za działania zarządzanej przez niego agencji. Demokraci natomiast bronili Fauciego i oskarżali Republikanów o angażowanie się w „polowanie na czarownice” (wpierając w tym samym czasie polowanie na Trumpa pod pretekstem sfabrykowanych zarzutów, które wielu ekspertów prawnych określa jako co najwyżej wykroczenie techniczne a nie poważne przestępstwo kryminalne, zgodnie z zasadą “polować to my, a nie na nas”).

Już w styczniu tego roku, po odejściu z funkcji szefa NIAID, po 3 latach rozpowszechniania kłamstw o jedynej skutecznej broni w walce z COVID-19 w postaci szczepień mRNA, Anthony Fauci przyznał, że wirusy, które replikują się w błonie śluzowej dróg oddechowych człowieka (bez zakażenia ogólnoustrojowego), takie jak grypa typu A, SARS-CoV-2, endemiczne koronawirusy, RSV i wiele innych wirusów „przeziębienia”, nie wywołują pełnej i trwałej odporności ochronnej, i że do tej pory nie zostały skutecznie zwalczone przez licencjonowane lub eksperymentalne szczepionki:

“Dotychczasowe nieudane próby wywołania solidnej ochrony przed wirusami oddechowymi występującymi na błonach śluzowych i opanowania wywoływanych przez nie śmiertelnych epidemii i pandemii były naukową i publiczną porażką zdrowotną” konkluduje Anthony Fauci w pracy opublikowanej w Cell Host&Microbe.

Australijczycy umierają w rekordowo niespotykanej liczbie, a ABS UKRYWA dane i przyczyny

Australijczycy umierają w rekordowo niespotykanej liczbie, a ABS UKRYWA DANE

ABS – Australian Bureau of Statistics

https://www.abs.gov.au/articles/measuring-australias-excess-mortality-during-covid-19-pandemic-until-august-2023

☠️ ABS przedstawia miesięczny raport zatytułowany Tymczasowe miesięczne statystyki śmiertelności w celu „pomiaru zmian we wzorcach śmiertelności”.

☠️ Tradycyjnie oznaczałoby to główny odsetek +/- nadmiernych zgonów w danym miesiącu (w porównaniu z tym samym miesiącem poprzedniego roku) powyżej lub poniżej wartości bazowej – przy wartości bazowej obliczonej na podstawie średniej z poprzednich 4 lat, choć czasami jest ona bardzo wysoka aby nie zniekształcić linii bazowej, wykluczono lata nietypowe.

☠️ Od czasu wprowadzenia zastrzyków na Covid, zwłaszcza dawek przypominających, te miesięczne dane konsekwentnie pokazują wysoce alarmujący dwucyfrowy wskaźnik nadmiernej śmiertelności. Oznacza to stan nadzwyczajny w skali kraju. Coś poszło drastycznie niewłaściwie, że zginęło tak wielu Australijczyków.

☠️ Jednakże biorąc pod uwagę najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie wysoce alarmująco nadmiernej liczby zgonów, jest szczepionka Covid, a media, które kibicowały szczepionkom, milczą na temat nadmiernej liczby zgonów.

☠️ A teraz ABS wkracza do akcji, ukrywając przed opinią publiczną alarmujący nagłówek Excess Death.

☠️ W najnowszym komunikacie opublikowanym w piątek, w głównych kluczowych statystykach stan ABS „luty 2024 r. był porównywalny z rokiem 2023” i był „o 3,9% niższy niż w roku 2022”.

☠️ Zmieniając metody i prezentując dane w taki sposób, ABS sprawia wrażenie, że nie ma tu nic do oglądania, nie ma się czym martwić, można iść dalej.

☠️ ABS nie podaje jednak, że nadmierna liczba zgonów w lutym 2023 r. (445 zgonów dziennie) była o 8,9% wyższa od wartości bazowej z lutego wynoszącej 418 zgonów dziennie.

☠️ ABS nie wspomina też, że nadmierna liczba zgonów w lutym 2022 r. była szokująca i wynosiła 17,1% powyżej wartości bazowej.

☠️ Zatem nadmierna liczba zgonów w lutym 2024 r. (465 zgonów dziennie) ponownie wyniosła wysoce alarmujące 11,2% powyżej wartości bazowej z lutego ubiegłego roku wynoszącej 418 zgonów dziennie.

☠️ Utrzymujący się dwucyfrowy wskaźnik nadmiernej śmiertelności jest stanem nadzwyczajnym w skali kraju. Po miesiącach nadmiernej liczby zgonów w postaci dwucyfrowej, nadmierna śmiertelność powinna być teraz ujemna.

☠️ Coś poszło drastycznie nie tak, Australijczycy umierają w rekordowo niespotykanej liczbie. Najbardziej prawdopodobną przyczyną jest masowe wstrzyknięcie australijskiej populacji eksperymentalnego czynnika genetycznego – mimo to ABS UKRYWA DANE, zmieniając sposób zgłaszania nadmiernych zgonów, co ukrywa utrzymującą się dwucyfrową nadmierną śmiertelność.

☠️ Kiedy nie można już ufać ABS w zakresie raportowania krajowych statystyk bez nieprawidłowości i stronniczości, nadszedł czas na całkowite oczyszczenie skorumpowanego bagna Canberry.

The mRNA „vaccine” was in the tetanus shot

The mRNA „vaccine” was in the tetanus shot

Robin Westenra May 19, 2024 mrna-vaccine-was-in-the-tetanus

The Secretive Sterilization Program Behind the Tetanus Shot

 JULY 24, 2022

The Secretive Sterilization Program Behind the Tetanus Shot

How the ubiquitous use of the tetanus shot may be behind the US and world population decline.

by Reinette Senum, Reinette Senum’s Foghorn Express
July 24, 2022

After years of hearing about the planet’s overpopulation as a young woman, I made a very clear and conscious decision not to have children. I considered this my “contribution” to the earth, not to add an additional burden upon our natural resources.

Little did I know that I may have been duped like many other women I know who made a similar decision. Now, if I had known the truth, that our planet, particularly the US birth rates, have been in decline for… well, decades now, I may have made a very different decision.

A lagging US birthrate continues to be a little-known fact. Ask the average American, and they would swear to you that we are on a massive overpopulation curvature.

Dr. Carrie Madej tipped me off a year ago that the US was utilizing the tetanus shots as an undercover sterilization campaign. She told me that she knew firsthand that the more a woman receives a tetanus shot, the more likely she will be unable to conceive.

I had always suspected a host of reasons for the global population decline, most of which are environmental. However, it never dawned on me that tetanus shots could play a huge role.

Official U.S. birth data for 2020 showed that births have been falling almost continuously for over a decade. For 50 years now, the U.S. total fertility rate has remained near or below the “replacement” level of 2.1.  The total fertility rate estimates the average number of babies a woman would have in her lifetime; 2.1 is the level needed for a generation to replace itself.

It wasn’t just Dr. Carrie Madej pointing out a correlation between infertility and tetanus shots.

A brouhaha had been stewing in Africa in the early 1990s when the Kenya Conference of Catholic Bishops and the Kenyan Health Ministry were going head to head in a battle over the safety of a tetanus vaccine administered to women in the country.

In November 1993, a Catholic publication appeared claiming an abortifacient vaccine was being used as tetanus prophylactic. Catholic church leaders began accusing the WHO and UNICEF of nefariously lacing tetanus shots they had given to girls and women of childbearing age containing the anti-fertility drug human chorionic gonadotropin (hCG).

In October 2014, 6 vials were obtained by Catholic doctors and were tested in 6 accredited laboratories. Again, hCG was found in half the samples.

But it wasn’t just Kenya authorities making this accusation.

It was also in 1994 that the Pro-Life Committee of Mexico became suspicious of a tetanus campaign that excluded all males and children and called for multiple injections of the vaccine in only women of reproductive age.

We have been led to believe that one tetanus injection should protect for at least ten years. Yet, these tetanus protocols in Mexico and Africa targeted childbearing women to be injected every six months.

Continuously denying the accusation, in 2014, the WHO and UNICEF made a public statement expressing “their deep concern about the misinformation circulating in the media on the quality of the Tetanus Toxoid (TT) Vaccine in Kenya.”

They neglected to include in their statement that the WHO announced a “birth-control vaccine” for “family planning” in 1976 when WHO researchers had “conjugated tetanus toxoid (TT) with human chorionic gonadotropin (hCG), producing a “birth-control” vaccine. Conjugating TT with hCG causes pregnancy hormones to be attacked by the immune system. Expected results are [spontaneous] abortions in pregnant females and/or infertility in recipients not yet impregnated. Repeated inoculations prolong infertility.”

Pub med article hereTetanus vaccine may be laced with an anti-fertility drug. International / developing countries

Similar tetanus vaccines laced with hCG have been uncovered in the Philippines and Nicaragua. In addition to the WHO, other organizations involved in the development of an anti-fertility vaccine using hCG include the Bill and Melinda Gates Foundation, the Rockefeller Foundation, the UN Population Fund, the UN Development Programme, the World Bank, the Population Council, the All India Institute of Medical Sciences,  the US National Institute of Child Health and Human Development, and Ohio State universities.

(I know that “correlation does not imply causation,” but knowing what we know now, we need to consider this explanation as a possibility)

Once again, we have another criminal case of uninformed consent. Women who have no clue these shots have been preventing pregnancies or causing spontaneous abortions. The tetanus shots are possibly another example of medical malfeasance of the highest order.

How do we respond? First of all, know that the risk of a person contracting tetanus is very low unless he/she is an agricultural worker and working near animal manure. It’s not rust that gives us tetanus; it’s manure. The medical establishment never tells us this. If you are a young woman or girl that intends on becoming a mother someday, perhaps think twice about the tetanus shot. The more shots you receive, the higher the risk of not being able to conceive.

If you want more in-depth information, I recommend watching (and sharing) the newly released 30-minute documentary, “Infertility: A Diabolical Agenda.”

Lastly, spread the word. At the very least, let women know they should seriously investigate before deciding whether or not to take a tetanus shot. Knowledge is power.

Kowidianie: Kwiczą, ale nie odszczekują…

Prof Norman Fenton @profnfenton

1. With the formal withdrawal of the AstraZeneca vaccine it’s appropriate to remind people of this double page spread in The Times, March 2021 that hailed the AstraZeneca vaccine as 100% effective. But note the article highlighted bottom right …….

AstraZeneca musi zapłacić 320 milionów dolarów w ramach masowego pozwu zbiorowego za „wadliwą” szczepionkę na Covid

m.rekinek

AstraZeneca musi zapłacić 320 milionów dolarów w ramach masowego pozwu zbiorowego za „wadliwą” szczepionkę na Covid

Gigant Big Pharma, AstraZeneca, stoi przed rachunkiem w wysokości 320 milionów dolarów po tym, jak 51 rodzin wszczęło pozew zbiorowy przeciwko producentowi szczepionki po tym, jak członkowie rodziny odnieśli obrażenia lub zabili w wyniku „wadliwego” szczepionki Covid.

Prawnicy rodzin biorących udział w pozwu zbiorowym uważają, że niektóre ofiary mogą kwalifikować się do wypłaty odszkodowania o wartości do 8 milionów dolarów po tym, jak ich życie zostało zniszczone przez szczepionkę.

Wiadomość o masowym pozwu zbiorowym pojawia się po tym, jak AstraZeneca przyznała – po raz pierwszy – że jej szczepionka na Covid powoduje zespół krzepnięcia krwi, który zranił lub zabił wiele osób powiązanych z pozwem.

Raport Daily Mail : AstraZeneca z siedzibą w Cambridge, która kwestionuje tę batalię prawną, przyznała w dokumencie prawnym przedłożonym Wysokiemu Trybunałowi w lutym, że jej szczepionka „może w bardzo rzadkich przypadkach powodować TTS”.

TTS to skrót od zakrzepicy z zespołem małopłytkowości – stanu chorobowego, w którym u pacjenta występują zakrzepy krwi i niska liczba płytek krwi. Płytki krwi zazwyczaj pomagają w krzepnięciu krwi.

Przyjęcie AstraZeneca może skutkować wypłatami w indywidualnych przypadkach.

Jedną z osób ubiegających się o odszkodowanie za obrażenia spowodowane szczepionką AstraZeneca jest ojciec dwójki dzieci i inżynier informatyk Jamie Scott.

Po zaszczepieniu w kwietniu 2021 r. doznał trwałego uszkodzenia mózgu w wyniku zakrzepu krwi i krwawienia do mózgu. Od tego czasu nie jest w stanie pracować.

Jedną z osób ubiegających się o odszkodowanie za obrażenia związane ze szczepionką AstraZeneca Covid jest ojciec dwójki dzieci i inżynier informatyk Jamie Scott (po prawej). Jego żona Kate (po lewej) wyraziła nadzieję, że nowe zgłoszenie AstraZeneca jest oznaką, że sprawa prawna może zostać wkrótce rozstrzygnięta

Jego żona Kate powiedziała The Telegraph : „Świat medyczny od dawna przyznaje, że VITT jest spowodowane szczepionką.

„Tylko AstraZeneca ma wątpliwości, czy stan Jamiego był spowodowany szczepionką.
Mam nadzieję, że ich przyznanie się oznacza, że będziemy w stanie rozwiązać tę sytuację raczej wcześniej niż później.
„Potrzebujemy przeprosin i godziwego odszkodowania dla naszej rodziny i innych rodzin, które ucierpiały.
„Mamy prawdę po naszej stronie i nie zamierzamy się poddawać”.

Uważa się, że TTS, czyli immunologiczna małopłytkowość zakrzepowa (VITT), wywołana szczepionką, jest przyczyną co najmniej 81 zgonów w Wielkiej Brytanii.

Nie wszystkie jednak zostały udowodnione. I nie każda rodzina dochodzi do kroków prawnych.

Powikłanie to jest niezwykle rzadkie, biorąc pod uwagę miliony dawek podanych podczas wdrażania.

Podatnicy zapłacą rachunki za wszelkie potencjalne ugody w związku z umową odszkodowawczą, którą AstraZeneca zawarła z rządem w najmroczniejszych dniach Covida, aby jak najszybciej wyprodukować szczepionki, podczas gdy kraj był sparaliżowany blokadami.

1 maj

Już wiecie dlaczego firmom farmaceutycznym opłaca się ludzi kłuć tak zwanymi szczepionkami od poczęcia dziecka przez kobietę właśnie w Polsce. W Polsce odszkodowania nie są prawie wypłacane nawet jak nastąpiły z powodu tak zwanych szczepień a jak już wypłacają to kwotą są typu 100 tysięcy złotych. Kwoty odszkodowań nawet się nie zbliżą do połowy zysków jakie te tak zwane szczepionki są w stanie zapewnić firmie farmaceutycznej.

Vaccinated people were at higher risk of contracting COVID-19, researchers find.

People With More COVID-19 Vaccine Doses More Likely to Contract COVID-19: Study

Vaccinated people were at higher risk of contracting COVID-19, researchers find. the/epoch/times

People With More COVID-19 Vaccine Doses More Likely to Contract COVID-19: Study
A health care worker fills a syringe with Pfizer’s COVID-19 vaccine in an undated file image. (Robyn Beck/AFP via Getty Images)
Zachary Stieber

By Zachary Stieber, Senior Reporter 5/3/2024

People who received more than one dose of a COVID-19 vaccine were more likely to contract COVID-19, according to a new study.

An analysis of data from Cleveland Clinic employees found that people who received two or more doses were at higher risk of COVID-19, Dr. Nabin Shrestha and his co-authors reported.

The risk of contracting COVID-19 was 1.5 times higher for those who received two doses, 1.95 times higher for those who received three doses, and 2.5 times higher for those who received more than three doses, the researchers found. The higher risk was compared to people who received zero or one dose of a vaccine.

Even after adjusting for variables, the elevated risk remained.

“The exact reason for this finding is not clear. It is possible that this may be related to the fact that vaccine-induced immunity is weaker and less durable than natural immunity. So, although somewhat protective in the short term, vaccination may increase risk of future infection,” the researchers said in the paper, which was released as a preprint.

Related Stories EXCLUSIVE: CDC Found Evidence COVID-19 Vaccines Caused Deaths

5/1/2024

EXCLUSIVE: CDC Found Evidence COVID-19 Vaccines Caused Deaths

5/3/2024

Court Upholds COVID-19 Vaccine Mandate for WA Police, Disciplinary Action to Follow

Dr. Robert Malone, a vaccine researcher who was not involved in the paper, told The Epoch Times that the paper served as “another acknowledgment that the products are not effective or are at very low effectiveness and are contributing to negative effectiveness [down the line].”

He noted that the researchers did not study vaccine safety among the employee population. The COVID-19 vaccines can cause a number of side effects, including fatal heart inflammation, according to the literature and death records.

Earlier studies and data have also suggested that people with more vaccine doses are more susceptible to COVID-19 infection, including previouspapers from the Cleveland Clinic scientists and a study from Iceland.

The U.S. Centers for Disease Control and Prevention (CDC), which has repeatedly declined requests to comment on outside research, recommends virtually all people aged 6 months and older receive one of the currently available COVID-19 vaccines, regardless of how many shots they’ve received, although a meeting later in May is set to discuss whether to update the vaccine formulations to improve protection.

CDC scientists said in a paper published in February in the agency’s weekly report that the latest version of the vaccines, a monovalent targeting the XBB.1.5 subvariant, provided 49 percent effectiveness between 60 and 119 days later when the JN.1 virus strain was dominant. Supplementary data, however, showed that people aged 50 and older who received the previous bivalent version were more susceptible to symptomatic infection.

Authors disclosed no conflicts of interest and acknowledged at least five limitations, including how they used a proxy for infection with JN.1.

Another study, released ahead of peer review in April, estimated the effectiveness of Pfizer’s updated vaccine as 32 percent against hospitalization from late 2023 through early 2024. The research was conducted by scientists from multiple institutions, including the U.S. Department of Veterans Affairs and Pfizer, many authors reported conflicts of interest, and some of the funding came from Pfizer.

https://www.ganjingworld.com/embed/1g34rj9tkri3oZBbLsw0Ewd2U14g1c

People’s immune systems being trained to react to older virus strains at the expense of protection against newer variants is one theory for why the vaccinated might be more prone to infection.

“Multiple vaccine doses may have the effect of antibody-dependent enhancement or ‘original antigenic sin,’ which increase the infection response disproportionally to antibodies generated from the first vaccine dose, rather than from the current vaccine or the current infection, making the antibody response less effective,” Dr. Harvey Risch, professor emeritus of epidemiology at the Yale School of Public Health, told The Epoch Times in an email after reviewing the paper.

Dr. Shrestha, who did not respond to a request for comment, and the Cleveland Clinic researchers aimed to analyze the effectiveness of the XBB.1.5 shots against JN.1, which displaced XBB.1.5 before the end of 2023.

To do so, they analyzed the incidence of COVID-19 among Cleveland Clinic employees from Dec. 31, 2023, to April 22, 2024.

Among approximately 47,500 employees included in the study, 838 tested positive for COVID-19 during that period.

Unadjusted data showed no difference between people who received one of the updated shots and people who didn’t, but after adjusting for age and other factors, the researchers estimated the shots provided 23 percent effectiveness against infection.

Federal and global guidelines consider vaccines ineffective if they provide under 50 percent shielding.

The number of severe illnesses among the study population was too small to estimate effectiveness against severe illness, the researchers said.

Listed limitations included the inability to separate symptomatic and asymptomatic infections. No conflicts of interest were reported and authors said they received no funding.

Pochodzenie kowid – kłamstwo stulecia. Podsumowanie.

https://www.heritage.org/public-health/commentary/the-lie-the-century-the-origin-covid-19

Cztery lata po wybuchu pandemii Covid-19 w chińskim mieście Wuhan, co wiemy o pochodzeniu wirusa SARSCOV2?

Na początku przedstawiono nam dwie konkurencyjne teorie: przeniesienie substancji pochodzenia naturalnego ze zwierząt na ludzi oraz przypadkowy wyciek z laboratorium. Na początku kadra elitarnych naukowców z pasją argumentowała , że dowody w przeważającej mierze przemawiają za naturalnym pochodzeniem. Z porównywalnym zapałem odrzucili możliwość wycieku SARSCOV2 z laboratorium, uznając ją za „ teorię spiskową ”.

Z kilkoma godnymi uwagi wyjątkami media głównego nurtu i większa społeczność naukowa stanowczo pokiwały głowami, zgadzając się. NPR stwierdziło, że teoria wycieku z laboratorium została „ obalona ”, „Vanity Fair” nazwało ją „ prawicowym spiskiem dotyczącym wirusa”, a Facebook zablokował posty sugerujące, że wirus mógł zostać wyprodukowany w laboratorium.

Cztery lata później ta narracja zaczęła się łamać – i słusznie.

To zawsze było kłamstwo; jedno z najbardziej znaczących kłamstw XXI wieku . Jak wszystkie wielkie kłamstwa, to doskonale odwróciło prawdę: dowody potwierdzające naturalne skutki uboczne zawsze były wątłe. I odwrotnie, dowody wskazujące na wyciek z laboratorium zawsze były przekonujące, a z czasem stały się znacznie bardziej przekonujące.

Koalicja elitarnych naukowców i współwinnych mediów okazała się niezwykle skuteczna w ukrywaniu prawdy przez tak długi czas. Jednak w ostatnich miesiącach, w miarę nasilania się dochodzeń Kongresu , uczciwi naukowcy i dziennikarze zaczęli z większą skwapliwością kwestionować fałszywy konsensus, gdy nowe odkrycia jeszcze bardziej przechyliły szalę w kierunku wycieku z laboratoriów.

Klika elitarnych naukowców propagujących teorię naturalnego efektu ubocznego zawsze miała na rękach kilka problemów. Pomimo wyczerpujących, czteroletnich poszukiwań, nie odnaleziono żadnego zwierzęcia będącego pośrednim żywicielem. Najbliższych naturalnych krewnych SARSCOV2 można znaleźć u nietoperzy w Laosie i prowincji Yunnan oddalonej o ponad 1000 km.

>>>  Jak przywódcy Fauci i NIH pracowali nad zdyskredytowaniem teorii wycieków laboratoryjnych dotyczących Covid-19

Dwa z bardziej popularnych argumentów wysuwanych przez zwolenników rozprzestrzeniania się wirusa – że pandemia rozpoczęła się na mokrym targu Huanan w Wuhan i że przeniosła się na ludzi z jenotów i łuskowców – straciły na znaczeniu podczas analizy. Artykuły akademickie potwierdzające oba argumenty zostały wydrążone przez fatalne wyzwania dotyczące leżących u ich podstaw danych, metod i wniosków.

Jak dotąd naturalne wyjaśnienie pandemii Covid-19 pozostaje jedynie odległą teoretyczną możliwością.

Teoria wycieków laboratoryjnych

Najbardziej oczywistym obciążającym dowodem na rzecz teorii wycieku z laboratorium zawsze było istnienie laboratorium biologicznego w Wuhan, zaledwie wiele kilometrów od początkowej epidemii. To nie było zwykłe laboratorium biologiczne – Instytut Wirusologii w Wuhan (WIV) był zaawansowaną placówką badawczą badającą koronawirusy , która „ współpracowała przy publikacjach i tajnych projektach z chińską armią”. I nie były to byle jakie stare badania nad koronawirusem – WIV prowadziła najbardziej ryzykowne badania wirusowe na świecie.

Niepokojące badania nad zwiększeniem funkcji , które mogą zwiększyć zdolność wirusów do przenoszenia się na ludzi, rzekomo w celu stworzenia szczepionek, były tak ryzykowne, a ryzyko wywołania przypadkowej pandemii tak duże, że rząd USA zakazał finansowania tych badań w 2014 r. Niemniej jednak agencje amerykańskie w dalszym ciągu finansowały te niebezpieczne badania w WIV, nawet przed oficjalnym zniesieniem moratorium w grudniu 2017 r.

To była spektakularnie nieodpowiedzialna decyzja. Władze amerykańskie odwiedziły WIV i stwierdziły, że posiada ono zdecydowanie nieodpowiednie protokoły bezpieczeństwa . W iście Strangelowowskim wydaniu dowiedzieliśmy się później, że WIV prowadziła badania nad wirusami, które teoretycznie mogłyby zakończyć cywilizację ludzką w warunkach BSL-2 , mniej więcej odpowiadających protokołom bezpieczeństwa gabinetu dentystycznego. „ To schrzanione ” – odpowiedział dr Ian Lipkin, wczesny zwolennik naturalnego efektu ubocznego, po zapoznaniu się z protokołami bezpieczeństwa WIV. „Ludzie nie powinni przyglądać się wirusom nietoperzy w laboratoriach BSL-2. Mój pogląd się zmienił.”

Tak samo jak powinno. Zaledwie kilka kilometrów od Strefy Zerowej pandemii koronawirusa, w chronicznie niebezpiecznych warunkach, laboratorium rządowe współpracujące z chińską armią prowadziło niezwykle ryzykowne badania nad koronawirusami – w tym najbliższymi znanymi krewnymi SARSCOV2.

Przygotuj się, jest tego więcej.

Chińskie ukrywanie

Gdyby pandemia Covid-19 nie była wynikiem wycieku z laboratorium, można by zasadnie oczekiwać, że chiński rząd zapewni pewien stopień współpracy ze społecznością międzynarodową, chociażby po to, by oczyścić swoje imię.

Chiny oczywiście postąpiły dokładnie odwrotnie. Szybko aresztowano lekarzy i sygnalistów. Nakazał laboratoriom przeniesienie lub zniszczenie wszelkich powiązanych próbek wirusów i „niepublikowanie żadnych informacji związanych z nieznaną chorobą”. Uchylając się od zobowiązań wynikających z międzynarodowych przepisów zdrowotnych, odmówiła udostępnienia kluczowych danych międzynarodowym śledczym.

Kiedy Światowa Organizacja Zdrowia zażądała przeprowadzenia audytu WIV i mokrego rynku, Chiny ponownie odmówiły . Odmówiła także przekazania istotnych dowodów, takich jak próbki krwi pracowników laboratorium czy zwierzęta na mokrym targu.

Co więcej, na kilka miesięcy przed stwierdzoną epidemią w grudniu 2019 r. „kilku badaczy z WIV zachorowało ”. WIV zmieniło swoje protokoły bezpieczeństwa, zamówiło kosztowną nową spalarnię powietrza i system wentylacji, a także – w środku nocy – w tajemniczy sposób usunęło internetową bazę danych zawierającą 22 000 próbek wirusów nietoperzy.

Nie zapominajmy też o tym, że Pekinowi w niewytłumaczalny sposób udało się wyprodukować szczepionkę w rekordowym czasie , dzięki patentowi złożonemu w lutym 2020 r. Większość naukowców uważa, że harmonogram stworzenia szczepionki jest nieprawdopodobnie krótki – chyba że ktoś w Chinach miałby dostęp do SARSCOV2 przed grudniem 2019 r. .

Warto zauważyć, że tę tajemniczą szczepionkę stworzył chiński naukowiec wojskowy. Zamiast zostać okrzykniętym bohaterem za stworzenie szczepionki w nieprawdopodobnym tempie, pan Zhou Yusen w podejrzany sposób zmarł kilka miesięcy później i został praktycznie wykreślony z rejestrów przez Komunistyczną Partię Chin. Co najmniej jeden raport twierdził, że „ spadł ” i zginął z dachu WIV.

Podsumowując, zamiast zapewniać pozory współpracy lub przejrzystości w sprawie początków najbardziej śmiercionośnego wydarzenia XXI wieku, Chiny zachowały się dokładnie tak, jak można by oczekiwać od paranoicznego kraju komunistycznego próbującego zatuszować wyciek z laboratorium.

Przygotuj się, jest tego więcej.

Pistolet do palenia

Ta lista gigantycznych czerwonych flag wydłużyła się jeszcze bardziej wraz z odkryciem i zbadaniem propozycji „DEFUSE” , złożonej do Pentagonu w 2018 roku przez grupę organizacji pod przewodnictwem Petera Daszaka i jego EcoHealth Alliance.

Podczas badań laboratoryjnych SARSCOV2 był zawsze nieco tajemniczy, ozdobiony pewnymi osobliwymi cechami. Wirus wydawał się lepiej zaprojektowany do atakowania ludzi niż zwierząt, „ w pełni zoptymalizowany pod kątem interakcji z ludzkim receptorem ACE2” i „spójny ze zoptymalizowanym laboratoryjnie koronawirusem, który w pełni wyewoluował do populacji ludzkiej”.

Jeszcze ważniejszą osobliwością była obecność miejsca rozszczepiania furiny (FCS), które ma niefortunną właściwość zwiększania przenoszenia wirusów. Obecność FCS była szczególnie zagadkowa, ponieważ żaden z ponad 1500 znanych sarbekowirusów (podrodzaj SARSCOV2) nigdy nie został znaleziony w naturze z FCS. Z drugiej strony nierzadko wirusolodzy wstawiają FCS podczas przeprowadzania eksperymentów ze wzmocnieniem funkcji w laboratorium.

Przez chwilę wydawało się, że obecność FCS w SARSCOV2, zlokalizowanego na granicy S1/S2, pozostanie dokuczliwą, nierozwiązaną tajemnicą. Następnie poznaliśmy szczegóły propozycji DEFUSE o wartości 14 milionów dolarów . Rok przed pandemią pan Daszak i jego współpracownicy zwrócili się do Pentagonu o fundusze na przeprowadzenie badań nad wzmocnieniem funkcji w WIV. W szczególności zaproponowali wprowadzenie FCS do wirusa korony na granicy S1/S2 – dokładnie w ramach nigdy wcześniej nie widzianych cech występujących w SARSCOV2, które ułatwiły szybką transmisję wirusa.

Pentagon mądrze odmówił finansowania propozycji DEFUSE, ale rosnąca liczba dowodów sugeruje, że badania te i tak w jakiejś formie były kontynuowane – lub były już prowadzone – i prawdopodobnie uciekły z laboratorium w Wuhan i rozpoczęły pandemię Covid-19. „Jeśli będziesz badać setki różnych wirusów nietoperzy w BSL-2 [protokoły bezpieczeństwa], twoje szczęście może w końcu się wyczerpać ” – przyznaje jeden z ojców chrzestnych badań nad zyskiem funkcji i częsty współpracownik WIV, dr Ralph Baric.

Z dwóch możliwych teorii pochodzenia Covid-19 tylko jedna stoi na szczycie góry coraz bardziej przekonujących dowodów. Niemniej jednak zwolennicy naturalnego efektu ubocznego starali się odrzucić ten potępiający akt oskarżenia jako jedynie łańcuch błędnie zinterpretowanych zbiegów okoliczności. Bliskość WIV, badania nad wzmocnieniem funkcji, martwi naukowcy z PLA, tajemnicze szczepionki, protokoły bezpieczeństwa gabinetu dentystycznego, miejsce rozszczepienia Furina, usunięte bazy danych, uciszeni lekarze, propozycja DEFUSE, brak zwierzęcy żywiciel to tylko… zbiegi okoliczności.

Każdy z nich byłby uzasadnionym powodem do zapytań i obaw. Kilkanaście z nich, zgodnie z prawami prawdopodobieństwa i zdrowym rozsądkiem, stanowi dymiącą broń.

Prawdziwy spisek

Nasuwa się ostatnie pytanie: jak ta grupa elitarnych naukowców mogła tak straszliwie błędnie sformułować to najważniejsze pytanie?

Nieunikniona odpowiedź brzmi: nie. Nie mylili się. Kłamali.

Z informacji wewnętrznych, które wyciekły, wiemy, że niektórzy z tych samych naukowców, którzy najzacieklejej odrzucali teorię wycieku z laboratorium, spojrzeli tylko na SARSCOV2 i doszli do wniosku, że według słów biologa Kristiana Andersena jest „ tak cholernie prawdopodobne ”, że wirus uciekł z Wuhan. laboratorium, „ponieważ wykonywali już tego typu prace, a dane molekularne są w pełni zgodne z tym scenariuszem”.

Wirus wydawał się „ wstępnie przystosowany od samego początku ” – zauważył wirusolog Edward Holmes. Obecność bezprecedensowego miejsca rozszczepienia furiny w SARSCOV2 nie pozwalała naukowcowi Bobowi Garry’emu spać przez całą noc . Genom SARSCOV2 był „ niezgodny z teorią ewolucji” – stwierdził dr Andersen 31 stycznia 2020 r.

Dzień później niektórzy z tych samych naukowców odbyli rozmowę telefoniczną z dyrektorem Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych, dr. Anthonym Faucim, i szybko zmienili zdanie, potępiając teorię wycieku z laboratorium jako „ szaloną ” konspirację i zaciekle atakując każdego. kwestionując ich sfabrykowany konsensus. Szybko dołączyła do nich większa sieć naukowców i dziennikarzy naukowych. Zaczęło się ukrywanie.

Zakrywanie

Ciasna sieć elitarnych naukowców wkrótce podjęła niezwykle skuteczną próbę oszukania świata. Wspólnie poinformowali rząd USA, Światową Organizację Zdrowia i wszystkie media, które chciały słuchać: Nauka została ustalona, nie był to wyciek z laboratorium. Niektórzy z nich opublikowali w marcu 2020 r. w czasopiśmie Nature Medicine cieszący się obecnie złą sławą artykuł dotyczący Proximal Origins , uznany za najbardziej wpływowy artykuł naukowy tego roku. „Nie wierzymy, że jakikolwiek scenariusz laboratoryjny jest prawdopodobny” – stwierdzili autorzy artykułu.

W ich wysiłkach mających na celu zdyskredytowanie teorii wycieków z laboratorium znacząco pomógł prezes EcoHealth Alliance, Peter Daszak. Był zaangażowany w wielokrotną współpracę z Instytutem Wirusologii w Wuhan, w tym w niesławną obecnie propozycję DEFUSE, która zawierała prawdziwy plan stworzenia SARSCOV2. Eksperymenty były tak niebezpieczne, a protokoły bezpieczeństwa WIV tak kiepskie, że Daszak celowo próbował oszukać Pentagon, sugerując, że badania zostaną przeprowadzone w USA, a nie w Chinach.

(Szokujące jest to, że Daszak i EcoHealth Alliance nadal otrzymują dziesiątki milionów dolarów z grantów badawczych rządu USA, w tym siedmiocyfrowy grant przyznany w grudniu 2022 r.)

Po wybuchu pandemii Daszak w wygodny sposób uniknął ujawnienia swoich osobistych powiązań z ryzykownymi badaniami nad koronawirusem w WIV, organizując i współautorem listu w The Lancet , w którym „zdecydowanie potępił teorie spiskowe sugerujące, że COVID-19 nie ma naturalnego pochodzenia”.

„Pomysł, że ten wirus uciekł z laboratorium, to czysta bzdura. To po prostu nieprawda” – oznajmił Daszak w wywiadzie z kwietnia 2020 roku .

Daszak udało się także zostać powołanym do dochodzenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w sprawie pochodzenia Covid-19. Dochodzenie doprowadziło do raportu z marca 2021 r., w którym stwierdzono , że wyciek wirusa SARSCOV2 z laboratorium jest „wyjątkowo mało prawdopodobny”. (W obliczu coraz większej analizy druga faza śledztwa WHO została „ po cichu odłożona na półkę ”).

Daszak stanął także na czele „Komisji ds. COVID-19” w The Lancet . W następnym roku przewodniczący dr Jeffrey Sachs rozwiązał komisję ze względu na „obawy dotyczące konfliktu interesów jednego z jej członków i jego powiązań… z Instytutem Wirusologii w Wuhan”. Sachs ubolewała później, że Dazsak „nie powiedział mi prawdy” i „był pełen fałszywych wskazówek”, przyznając, że „czas się przyznać, że [SARSCOV2] mógł wyjść z laboratorium”.

„Nie mamy ostatecznych dowodów na żadną hipotezę” – stwierdziła Sachs. „Mamy jednak niezbite dowody na to, że urzędnicy próbowali odwrócić nasz wzrok od wycieku z laboratorium”.

Doktor Fauci również pracował w godzinach nadliczbowych, aby odwrócić uwagę od teorii wycieków z laboratorium. Podczas licznych zeznań w Kongresie Fauci zaangażował się w gry semantyczne, aby upierać się, że Stany Zjednoczone nie były zaangażowane w finansowanie niebezpiecznych badań nad wzmocnieniem funkcji w WIV. ( Było ). Przy kilku okazjach Fauci publicznie argumentował, że dowody „ bardzo, bardzo mocno ” skłaniają się ku naturalnemu pochodzeniu. (Tak nie jest). Osoby kwestionujące Fauciego w tych kwestiach, jak powiedział w rozmowie z CBS Face the Nation, „tak naprawdę krytykują naukę, ponieważ ją reprezentuję ”.

Fauci próbował także wyjaśnić oszałamiający brak współpracy Chin ze społecznością międzynarodową i wymyślne tuszowanie sprawy , które kosztowało świat niezliczone życia, obwiniając „oskarżycielski charakter” administracji Trumpa za śmiertelne zaciemnianie rzeczywistości przez Chiny.

Fauci podjął także próbę poinformowania innych agencji rządowych USA o pochodzeniu Covid-19, podobno opierając się na społeczności wywiadowczej, Białym Domu i Departamencie Stanu, aby stwierdzić, że wyciek z laboratorium jest mało prawdopodobny. Jeden z sygnalistów stwierdził później, że „opinia Fauciego zasadniczo zmieniła wyciągnięte później wnioski”.

Co dziwne, amerykańskie agencje wywiadowcze okazały się w dużej mierze podzielone i niezdecydowane w swoich wnioskach, a prawie wszystkie przedstawiły oceny z „niskim poziomem pewności”, że był to albo wyciek laboratoryjny, pochodzenie naturalne, albo dowody były niejednoznaczne. Tylko jedna agencja miała „średni poziom zaufania” do którejkolwiek teorii: FBI jest przekonane, że SARSCOV2 jest produktem wycieku z laboratorium. Podobnie twierdzi były dyrektor wywiadu narodowego John Ratcliffe, który w 2023 r. wyjaśnił: „wyciek z laboratorium to jedyne wyjaśnienie wiarygodnie poparte naszym wywiadem, nauką i zdrowym rozsądkiem”.

Konspiracja

To był prawdziwy spisek. Wielu elitarnych naukowców, którzy chcieli zdyskredytować teorię wycieku z laboratorium, przez cały czas wiedziało, że jest to najbardziej wiarygodne wyjaśnienie. Nie tylko celowo oszukiwali świat, ale także oczerniali każdego naukowca lub dziennikarza, który rzucił im wyzwanie. Za ośmielenie się kwestionować ten oszukańczy konsensus naukowiec Alina Chan została brutalnie zaatakowana jako „intelektualnie nieuczciwa, manipulująca spiskowczyni z bardzo małą wiedzą merytoryczną, która… rekompensowała swoją przeciętność dążeniem do osobistego zysku”.

>>>  Utknęłam z powodu niepowodzeń w WHO

Dlaczego więc establishment naukowy zachował się z taką hańbą i oszustwem? Ich motywacje były wieloprzyczynowe.

Po pierwsze, niektórzy z tych naukowców byli bezpośrednimi współpracownikami Instytutu Wirusologii w Wuhan. Doktor Peter Hotez przeznaczył fundusze rządu USA na pięć projektów badawczych nad koronawirusem prowadzonych przez Chińską Akademię Wojskowych Nauk Medycznych i WIV w latach 2016–2019. Propozycja pana Daszaka DEFUSE zawierała prawdziwy plan dla SARSCOV2. Słusznie obawiali się, że mogą zostać pociągnięci do osobistej odpowiedzialności.

Po drugie, niektórzy z tych naukowców od lat po cichu toczyli zakulisową bitwę, aby bronić ryzykownych badań nad zyskaniem funkcji, pomimo znacznych zastrzeżeń innych wirusologów. Jeśli pandemia w rzeczywistości była wynikiem wycieku z laboratorium, mogłaby zadać śmiertelny cios ich krucjacie mającej na celu zachowanie tych kontrowersyjnych badań. Co gorsza, z ich punktu widzenia oznaczałoby to koniec współpracy naukowej z Chinami.

Po trzecie, niektórzy z tych naukowców mieli silne bodźce finansowe i związane z reputacją, aby stłumić teorię wycieków z laboratorium, zwłaszcza po wtrąceniu się doktora Fauciego. Na przykład dr Andersen miał wówczas oczekującą dotację w agencji rządowej Fauciego na kwotę około 9 milionów dolarów… grant, który został zatwierdzony dwa miesiące po tym, jak był współautorem przełomowej pracy akademickiej wspierającej naturalne skutki uboczne, Proximal Origins . „Były osoby, które nie mówiły o [wycieku z laboratorium], ponieważ obawiały się o swoją karierę” – przyznała później dr Filippa Lentzos z King’s College. „Obawiali się o swoje dotacje”.

Po czwarte i wreszcie, debata na temat wycieków z laboratoriów była od samego początku niezwykle upolityczniona. Kiedy prezydent Donald Trump zasugerował, że odpowiedzialne może być laboratorium w Wuhan, naukowcy poczuli się zmuszeni wybrać jedną ze stron. Wspieranie teorii wycieku z laboratorium oznaczało „stanie po stronie prezydenta Trumpa” i nic – ani nauka, uczciwość, moralność, wiarygodność czy zdrowie publiczne – nie było ważniejsze niż przeciwstawienie się „ rasistowskiej ” teorii spiskowej przyjętej przez Trumpa, nawet jeśli było to prawdopodobne. prawdę mówiąc.

Konkluzja

Przedstawiając dowody w sposób obiektywny, Amerykanie mogą teraz sami zdecydować, czy teoria naturalnego pochodzenia COVID-19 stanowi najbardziej nieprawdopodobny ciąg zbiegów okoliczności, jaki można sobie wyobrazić, czy też kłamstwo stulecia.

Ta paca pierwotnie ukazała się w RealClear World

===========================

Mail:

Po szczepieniu Pfizer: „Ciemność, ciemność widzę !!”

Dr KathrynPhD- typer of typos @KathMLee1

A vaccine so good it makes you blind within 8 hours. This is unbelievable. mRNA is poison

They Keep Saying Its Rare @mRNAdeaths

A 47-year-old man presented with visual loss in the right eye 8 h after the first dose of the #Pfizer #mRNA vaccine. https://karger.com/cop/article/14/1/234/843907/Central-Retinal-Vein-Occlusion-after-mRNA-COVID-19?searchresult=1

Zdjęcie