Proof that the pandemic was planned with a purpose

Marion Koopmans is a virologist from the Dutch government who worked at the World Health Organization and the notorious Wuhan biolab. She stated on national television that for several years the WHO has had a plan for 10 years of pandemics, from 2020 to 2030.

That the WHO had foreknowledge about the first pandemic is obvious from the fact that a few months before the outbreak, they instructed governments around the world to get ready for an imminent outbreak of a respiratory pathogen. How could the WHO know that a pandemic would start within a few months? They even knew what kind of disease it would be!  According to WHO virologist Koopmans, it’s a plan which they have had for many years… “This is the first pandemic” she added.

Listen to her in the video below, and see overwhelming evidence that the pandemic was indeed planned…

„Szczepionki” COVID najpewniej spowodowały ponad 25 000 nowych przypadków stwardnienia rozsianego (MS)

„Szczepionki” COVID najpewniej spowodowały ponad 25 000 nowych przypadków stwardnienia rozsianego (MS)

Ponieważ media ukrywają dowody związku przyczynowego, chciałem się tym z wami podzielić. Następnie zadaj sobie pytanie, dlaczego CDC milczy? Dlaczego nie możemy prowadzić dialogu dotyczącego danych?

STEVE’A KIRSCH 29 MAJA 2023

Streszczenie artykułu A , które pojawiło się na stronie internetowej WHO, wywołało spore zamieszanie, ponieważ pokazało biologiczny mechanizm, w jaki szczepionki COVID mogą wywołać stwardnienie rozsiane. 

Uwaga: link prowadzi do „weryfikacji faktów” potwierdzającej, że streszczenie znajdowało się na stronie internetowej WHO, ponieważ WHO usunęła je po tym, jak ludzie je zauważyli.

W artykule nie podano, jak powszechne jest to zjawisko ani czy jest przyczynowe. Z pewnością wygląda to na związek przyczynowy, ale związek przyczynowy wymaga czegoś więcej niż tylko biologicznej wiarygodności.

W tym artykule pokażę:

  1. Jak oszacować liczbę przypadków (ponad 25 000)
  2. Jak można udowodnić, że wszystkie 5 kryteriów przyczynowości jest spełnionych

To również pokazuje, że CDC jest skorumpowane, że ukrywa te informacje. Mogli z łatwością przeprowadzić te same badania, które ja przeprowadziłem i zweryfikować, czy wszystkie pięć wymagań przyczynowości zostało spełnionych. Dziwisz się, że tego nie zrobili?

Obserwacje (w VAERS iw artykułach cytowanych poniżej) nie mogą być wyjaśnione w żaden inny sposób.

Jeśli ktoś ma bardziej wiarygodne wyjaśnienie 28-krotnego wzrostu wskaźników zgłaszania w VAERS, zamieniam się w słuch (w przypadku objawów niezwiązanych ze szczepionką wskaźniki zgłaszania w zapytaniach są porównywalne).

Wiele artykułów potwierdza hipotezę, że szczepionki przeciwko COVID powodują stwardnienie rozsiane

Oto pięć przykładów: [rozmnożone dwukrotnie – bo i po polsku]

  1. Rzadka prezentacja niezdiagnozowanego stwardnienia rozsianego po szczepionce COVID-19A rare presentation of undiagnosed multiple sclerosis after the COVID-19 vaccine
  2. Pierwsza manifestacja stwardnienia rozsianego po immunizacji szczepionką Pfizer-BioNTech COVID-19
  3. First manifestation of multiple sclerosis after immunization with the Pfizer-BioNTech COVID-19 vaccine
  4. Nowa diagnoza stwardnienia rozsianego w kontekście ekspozycji na szczepionkę mRNA COVID-19
  5. New diagnosis of multiple sclerosis in the setting of mRNA COVID-19 vaccine exposure
  6. Nawrót stwardnienia rozsianego po szczepieniu na COVID-19: przegląd systematyczny oparty na opisach przypadków
  7. Multiple sclerosis relapse after COVID-19 vaccination: A case report-based systematic review

Respiratory ZABIJAŁY ludzi… i to nie był żaden przypadek

Respiratory ZABIJAŁY ludzi… i to nie był żaden przypadek

Pisanie historii na nowo czyli jak działały respiratory

Respiratory nigdy nie były zalecane do leczenia covid, ale raczej do zapobiegania transmisji. AlterCabrio

Nie powinno to być szokiem dla stałego czytelnika Off-Guardian – a nawet każdego, kto podczas „pandemii” próbował być na bieżąco poinformowany. Wentylacja mechaniczna nie jest sposobem leczenia infekcji dróg oddechowych, a często pogarsza sytuację.

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

____________***____________ 

Nie pozwólmy im napisać historii na nowo: respiratory ZABIJAŁY ludzi… i to nie był żaden przypadek

Nowe badania stwierdzają, że wielu „pacjentów z Covid” zostało zabitych przez inwazyjną wentylację mechaniczną, ale my już wtedy wiedzieliśmy o tym, a teraz ktoś pisze historię na nowo.

Nowe badanie przeprowadzone przez Northwestern University wykazało, że większość pacjentów z „Covid-19” podłączonych do respiratorów została w rzeczywistości zabita przez bakteryjne zapalenie płuc, a nie przez rzekomego wirusa. Możesz przeczytać ten artykuł tutaj.

Nie powinno to być szokiem dla stałego czytelnika Off-Guardian – a nawet każdego, kto podczas „pandemii” próbował być na bieżąco poinformowany. Wentylacja mechaniczna nie jest sposobem leczenia infekcji dróg oddechowych, a często pogarsza sytuację.

Celowe, instytucjonalne nadużywanie wentylacji mechanicznej prawdopodobnie zabiło ogromną liczbę pacjentów podczas tak zwanej „pierwszej fali”. Omówiliśmy to bardzo szczegółowo w naszym zestawieniu „40 faktów” o covid.

Jednak, co było do przewidzenia, gadające głowy głównego nurtu nie są gotowe przyznać się do tego, a gazeta Northwestern wywołała falę nieco gorączkowego rewizjonizmu wśród kurczącej się klasy covidiotów.

Zobacz na przykład ten tweet od „Dra Craiga Spencera”:

Wiecie, dlaczego intubowaliśmy ludzi z Covid w marcu 2020r.? Bo inaczej by umarli. Koniec. Kropka. Pamiętam pacjenta z nasyceniem tlenem 42%, oddychającego dwa razy szybciej niż zwykle, zmagającego się z maską tlenową na twarzy do końca. Co robić? — Craig Spencer MD MPH (@Craig_A_Spencer) 19 maja 2023r.

Jak na ironię, podczas gdy on oskarża innych o rewizjonizm, to właśnie on pisze historię na nowo. Respiratory nigdy nie były zalecane do leczenia covid, ale raczej do zapobiegania transmisji.

WHO, CDC, NHS i ECDC opublikowały wytyczne instruujące pracowników służby zdrowia, aby jak najszybciej podłączali „pacjentów z Covid” do respiratorów i w każdym przypadku było to klasyfikowane jako „środek kontroli infekcji”.

To nie jest nowa informacja, wszystko to było już wtedy znane.

Co więcej, wiadomo było, że polityka ta może wyrządzać szkody, ponieważ były one zgłaszane w artykułach głównego nurtu (takich jak ten z Time’a lub ten z The Spectator) już w kwietniu 2020r.

Ale to nie tylko ten tłum spod znaku „respiratory ratowały życie”, który pisze historię na nowo, ale nawet ta nowa dyskusja uznająca rolę, jaką odegrały respiratory w Covid, zatrzymuje się kilka kroków przed prawdą, określając to jako błąd lub reakcję paniki.

To też nie było tak. To była celowa polityka.

Zostało to zauważone przez sygnalistów i staje się rażąco oczywiste, gdy weźmiemy pod uwagę, że w USA, w ramach ustawy CARES wypłacono szpitalom dodatkowe pieniądze za użycie respiratorów u „pacjentów z covid”.

Więc nie, nie jest rewizjonizmem obarczanie respiratorów winą za wiele zgonów zwykle przypisywanych „covidowi”, co było oczywiście prawdą i było powszechnie znane w tamtym czasie.

Prawdziwy rewizjonizm to udawanie, że nikt nie mógł wiedzieć, jaka krzywda została wyrządzona, lub przymknięcie oczu na fakt, że wszystko to zostało zrobione celowo.

____________________

Don’t let them rewrite history: Ventilators KILLED people…and it was no accident, Kit Knightly, May 20, 2023

Szprycowa giga afera blisko? Komisja Europejska ukrywa szczegóły nowej umowy z firmą Pfizer

Szprycowa giga afera jest blisko? Komisja Europejska ukrywa szczegóły nowej umowy z firmą Pfizer

szprycowa-giga-afera

Komisja Europejska ma problem z przejrzystym działaniem; poinformowała co prawda o renegocjowaniu umowy na szczepionki przeciwko Covid-19 z firmą Pfizer, ale zrobiła to w taki sposób, że pozostaje więcej pytań, niż odpowiedzi – ocenia w poniedziałek portal Politico.

„Nowa umowa zmniejsza liczbę 450 mln dawek, które miały zostać dostarczone w 2023 roku i rozkłada je na następne cztery lata. Komisja nie ujawnia nowej liczby dawek, które kraje członkowskie muszą kupić, ani żadnych warunków finansowych zmienionej umowy” – wylicza portal.

Dodatkowo wskazuje, że informacja o renegocjacji została podana przez KE na stronie internetowej w piątek przed rozpoczynającym się w Belgii trzydniowym weekendem w związku ze świętem Zesłania Ducha Świętego.

„To tak, jakby ogromna umowa z firmą Pfizer została napisana znikającym atramentem: im więcej czasu mija, tym więcej szczegółów wydaje się znikać” – ironizuje Politico.

Nie umarł nikt…

Nie umarł nikt…

 Jerzy Karwelis Nie umarł nikt…

Wcześniej w takim Izraelu to ludzie do pięćdziesiątki przez kowida to marli jak muchy, ale jak się oddzieliło ziarno zdrowych od plew fałszywej narracji, to się okazało że nie umarł nikt. Nikt….

Jak to – nikt nie umarł na kowida, to na co umierali ci ludzie?

W Izraelu wydała się sprawa. Może już ostatecznie. Jak pamiętamy tam się mocno sanitaryzowali przeciwko kowidowi, ale to w czasach przedszczepionkowych. Jak przyszła szczepionka to tam była ostra jazda, choć właściwie lud podzielił się na dwie grupy – zaszczepionych po kokardę i kompletnych dysydentów szczepionkowych.

Ale okazało się, że tam w Izraelu są sądy, a nie dwie wojujące kasty, jak u nas, i sąd kazał ministerstwu zdrowia opublikować dane ważne dla oceny pandemii.

Okazało się, że „całkowita liczba zgonów z powodu Covid-19 w grupie wiekowej poniżej 50 lat bez chorób współistniejących: zero. Zero zdrowych osób poniżej 50 roku życia zmarło na Covid. Nie było pandemii, która zdarzałaby się raz na sto lat.” Komunikat ministerstwa jest oficjalny i nikt nie zarzuci, że to jakieś szury sobie wystrugały z banana. Co więc z tego wynika?

Ano, po pierwsze, że teza o pandemii pozytywnych testów jest prawdziwa. To znaczy, że śmierci oznaczone jako kowidowe, a raportowane przecież w sposób alarmujący, były dęte. Zaraz dojdziemy do tego, jak to robiono.

Po drugie – to wiele pokazuje o kowidzie nie tylko w Izraelu, ale i na świecie, bo to przecież – wedle rozumu i WHO – jest choroba międzynarodowa, o wspólnych cechach, bez względu na rasę i geografię. A więc czemu nie miałoby być tak samo w innych krajach, jak jest w Izraelu?

Po trzecie – po co było więc szczepić osoby do 50 roku życia, jak nikt z nich nie umarł na kowid, i należy przypuszczać, że nie umarłby do dziś? A trochę się tego towarzystwa poszczepiło, nie mówiąc już o dzieciach. Tu już kompletna załamka – te szczepiono, by nie zakaziły dziadków odbierających je z przedszkola, ale ta teza runęła po rewelacjach przedstawicielki Pfizera, pani Small, która oficjalnie stwierdziła, że nic jej nie wiadomo, by ich szczepionka powstrzymywała transmisję. Teraz doszło jeszcze to, że nie było po co szczepić Milusińskich, bo ci – co było wiadomo od razu – mało chorują, a już w ogóle nie umierają.

Ta izraelska rewelacja jest jak walnięcie obuchem w głowę. Jak to – nikt nie umarł na kowida, to na co umierali ci ludzie? Dane dotyczą ludzi zdrowych, to znaczy, że umierali pozytywnie testowi ale tylko z chorobami współistniejącymi. A to oznacza, że to nie kowid był przyczyną ich zejścia. Właściwie to nikt w takim razie nie wie ile ludzi zmarło na kowida. Bo z pozytywnym testem w czasie śmierci to już wiadomo. Ale tę dętą liczbę (6,9 miliona na świecie i 113.000 w Polsce), którą ostatnio strzelił we mnie demagog.pl można znacznie zweryfikować w dół.

Pomoże nam w tym doktor Jerzy Milewski, który w Do Rzeczy zaprezentował inny sposób liczenia zgonów kowidowych. Uznał on, za WHO, że efektem ostrej formy infekcji koronawirusem jest ARDS, czyli ostra niewydolność oddechowa. I doktor zbadał to – ile mieliśmy HOSPITALIZOWANYCH, a nie zmarłych z tą niewydolnością osób. Okazało się, że w krytycznym roku 2020 wśród osób w szpitalach z zapaleniem płuc o różnych przyczynach wykryto pozytywnie stestowanych na kowid 10-11.000 przypadków. Z czego nie wiadomo ilu z nich zmarło. Ale ci wszyscy to i tak o rząd mniej niż podano śmiertelnych przypadków „chorych” zmarłych na pozytywne testy. Skoro nie umierali oni na płuca, to jasne, że umierali nie na kowida, ale z innych przyczyn, głównie nieleczonych chorób „właściwych” oraz systemu nieleczenia infekcji w pandemii. Nie tylko tych chorób „właściwych”, ale i infekcji dróg oddechowych, z kowidem włącznie.

Mówiliśmy o tym w wywiadzie z doktorem Czyrycą. Ten polski naukowiec pracujący dla amerykańskiej farmacji wskazał nie tylko na to, że nie leczono kowida, choć było wiadomo od lat, jak się leczy takie infekcje. Z rozmowy wynikało, że nieleczony wirus dróg oddechowych łatwo przechodzi w bakteryjne zapalenie płuc. Można temu zapobiec stosując antybiotyki, ale wtedy słyszeliśmy narrację sanitarystów – antybiotykami nie leczy się wirusa, co usprawiedliwiało niestosowanie antybiotyków u pacjentów w kwarantannie, kiedy lekarz wiedział o potencjalnym zapaleniu płuc u pacjenta tyle, co wywnioskował przez telefon.

Z rozmowy z doktorem Czyrycą wynikała jeszcze jedna rzecz. Ci, co umierali na „czyste” wirusowe zapalenia płuc mogli być ofiarami wirusa, w tym koronawirusa. Ale ci, którzy umierali na BAKTERYJNE zapalenie płuc – czyli znaczna większość – umierali z powodu nieleczenia infekcji wirusowej, które prowadziło do bakteryjnego zapalenia płuc, znowu zbyt późno leczonego, albo – co gorsza – leczonego respiratorem.

Stąd się bierze ta różnica pomiędzy –  w tym wypadku izraelskimi – danymi o zgonach kowidowych, które po takiej weryfikacji stają się już tylko straszakiem zrobionym z fałszywie pozytywnych testów, które miały się nijak do rzeczywistego stanu człowieka. Te fałsze zaś czyniły z niego chorego, zaś w przypadku chorób współistniejących doprowadzały go poprzez ich nieleczenie do stanów na krawędzi śmierci. Często przekraczając tę krawędź. Zaś w przypadku rzeczywistej infekcji osób bez chorób współistniejących procedury nieleczenia uruchamiały proces szybkiego przeistoczenia się infekcji wirusowej w super groźną postać bakteryjnego zapalenia płuc, w dodatku nieleczonego antybiotykami.

I właśnie dlatego mamy taki rozjazd w logice i statystyce. Kiedy zweryfikować panikarskie dane z czasów kowida z logiką i – wcale nie najnowszą, ale znaną od dawna –  nauką, to ta konfrontacja wypada żałośnie dla dotychczasowych oficjalnych procedur i statystyki.

Wcześniej w takim Izraelu to ludzie do pięćdziesiątki przez kowida to marli jak muchy, ale jak się oddzieliło ziarno zdrowych od plew fałszywej narracji, to się okazało że nie umarł nikt. Nikt.

I taka to była pandemia.

Napisał Jerzy Karwelis

O przemożnej cenzurze w medycynie.

O przemożnej cenzurze w medycynie.

Dr James Thorp jest specjalistą w dziedzinie położnictwa w Gulf Breeze na Florydzie; wywiad dotyczył cenzury medycznej.

Thorp: Nie ma lekarza ani pielęgniarki w całych Stanach Zjednoczonych Ameryki, którym można by jeszcze wierzyć.

CZĘŚĆ TRANSKRYPCJI:

Dr James Thorp (OB-GYN) na temat cenzury medycznej

Wywiad przeprowadzony przez Steve’a Kirscha

dr.-james-thorp-on-medical-censorship 3 stycznia 2022 r.

TRANSKRYPCJA – FRAGMENT

4:06

DR. JAMES THORP: [O zalecaniu “szczepionek” na COVID] Z pewnością nie dla kobiet w ciąży i dzieci.

STEVE KIRSCH: Więc czy mógłbyś zaryzykować swój dypolm medyczny za wyrażenie szczerej opinii w ten sposób?

DR. JAMES THORP: Absolutnie tak.

STEVE KIRSCH: Więc jesteś złapany między przysięgą [Hipokratesa] a obowiązkiem wobec pacjentów i utratą licencji.

DR. JAMES THORP: Dokładnie tak. Nie ma takiej rzeczy – nie ma lekarza ani pielęgniarki w całych Stanach Zjednoczonych Ameryki, którym można by jeszcze wierzyć.

Pacjenci, ci z was, którzy słuchają, nie powinni mi wierzyć, nie powinni wierzyć swojemu lekarzowi lub pielęgniarce. Wszyscy jesteśmy objęci zakazem. Dlaczego mielibyście nam wierzyć? To niedorzeczne. Ponieważ jeśli powiemy coś, co jest sprzeczne z doktryną państwową, zostaniemy zniszczeni. Nasze kariery zostaną zniszczone, stracimy źródło utrzymania, reputację i nasze rodziny. Więc nie powinieneś im wierzyć.

A gdyby to nie było wystarczająco złe, z pewnością nie ma już czegoś takiego jak uczciwa, szczera, świadoma zgoda, Steve. To znaczy, wszystko jest nieważne. Kiedy grozisz, kiedy wszyscy jesteśmy zagrożeni, tak jak byliśmy, wszystkie pielęgniarki i wszyscy lekarze, to oburzające.

W ciągu sześciu tygodni American Board of Medical Specialties, federacja stanowych izb lekarskich, American Board of Medical Specialties, moja to American Board of OB-GYN, odbyła kilka dość ożywionych debat i interakcji.

Pracowałem z nimi wcześniej formalnie, znam ich wszystkich, wszyscy są moimi rówieśnikami, nie znam ich wszystkich, znam dwoje z nich, dr Susan Ramin i znam dyrektora wykonawczego, dr George’a Wendela, i są to naprawdę rozsądni ludzie. Nie wierzę, że mają ścisły zakaz, aby to robić i faktycznie wymuszać na lekarzach i grozić im w ten sposób.

STEVE KIRCH: Ale to właśnie robią, prawda?

DR. JAMES THORP: Dokładnie to robią. Darzyłem ich ogromnym szacunkiem przez ponad czterdzieści lat. Pracowałem z nimi formalnie przez co najmniej rok, przeprowadzałem egzaminy.

STEVE KIRSCH: Więc nigdy wcześniej nie widziałeś czegoś takiego, a robisz to od 45 lat?

DR. JAMES THORP: Czterdzieści dwa lata.

STEVE KIRSCH: Czterdzieści dwa lata. I nigdy wcześniej nie widziałeś tego rodzaju rzeczy, w których musisz iść, [decydować o leczeniu md] i narażać swoją przysięgę? Są to więc niezwykłe czasy.

DR. JAMES THORP: To są dziwaczne czasy. Nigdy nie widziałem niczego – tego rodzaju zachowania – jak ja – służyłem w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych, więc złożyłem przysięgę, którą niosę na śmierć. Walczyłem o wolność tego kraju. I umrę na tym wzgórzu. Nie będę tego tolerował. Ten rodzaj końskiego łajna należy do Pjongjangu, Szanghaju, Moskwy czy Teheranu. Nie należy do Stanów Zjednoczonych Ameryki.

STEVE KIRSCH: Ilu z twoich współpracowników zgodziłoby się z twoim punktem widzenia, który właśnie wyraziłeś w rozmowie ze mną,. Wiesz, gdzie to nie jest do przypisania, ale po prostu, wiesz, twoich kolegów, i zapytałeś ich, całkowicie poza nagraniem, całkowicie anonimowo, nie możesz mieć kłopotów, ilu z nich jest wkurzonych?

DR. JAMES THORP: To świetne pytanie. Myślę, że większość z nich jest zdenerwowana groźbami. Wielu z nich jest po prostu tak zajętych, że naprawdę nie wiedzą, gdzie są. W rzeczywistości wielu z nich, na których zwróciłem uwagę, mówi “nie ma mowy!”. Ale kiedy pokazuję im dokument i zagrożenie, jest to niezwykle niepokojące. Mam wielu podopiecznych, wyszkoliłem wielu rezydentów, studentów medycyny, lekarzy położników i lekarzy medycyny macierzyńskiej w całym kraju, a wielu z nich skontaktowało się ze mną, niezwykle zdenerwowanych i zaniepokojonych American Board of OB-GYN.

I właśnie dlatego się z nimi skontaktowałem. Przez kilka miesięcy próbowałem skontaktować się z nimi na LinkedIn i wydaje mi się, że niektóre z moich postów w końcu do nich dotarły. Próbowałem dodzwonić się do doktora Wendela, ale nigdy nie oddzwonił, za to wysłał mi maila z pogróżkami, którego chyba ci przekazałem.

STEVE KIRCH: Rozumiem więc, że ci faceci nie są otwarci na publiczną debatę między tobą a przedstawicielami zarządu.

DR. JAMES THORP: Nie.

STEVE KIRSCH: Nie chcą o tym rozmawiać.

DR. JAMES THORP: Będę debatował z każdym na świecie. Zapraszam. Będę debatował z każdym na świecie.

STEVE KIRSCH: Widzisz, zawsze myślałem, że to tylko ja, że nikt nie chce ze mną debatować. Więc masz ten sam problem. Mamy coś wspólnego, że nikt nie chce z nami debatować.

Poznańska choroba naukowców

Poznańska choroba naukowców

Jerzy Karwelis 22 maja, dziennikzarazy

dzień 1176. Wpis nr 1165

Postanowiłem starym zwyczajem wyczekać i zobaczyć czy to będzie temat. I okazało się, że dobrze zrobiłem, bo temat jest i obrósł większą ilością danych. Newsem jest wysyp zgonów na poznańskim uniwersytecie. Statystycznie wygląda to dziwnie. W roku 2018 zmarła tam jedna osoba z kadry naukowej, w 2019 – 5 osób, zaś w okresie od stycznia 2021 roku do maja 2023 roku zmarło tam 89 pracowników naukowych.

To trochę tak, jak z tą „glą”, na którą zaczęli umierać młodzi i zdrowi, w tym sportowcy. Niby umierali i przedtem, ale jak się dołoży statystykę i dynamikę wzrostów, to wychodzą jakieś anomalie. Normalnie – w czasach słusznie przedkowidowych – nauka rzucała się jak bulterier na takie przypadki. Badano pod światło każdy przypadek, ustawiała się kolejka chętnych przyszłych doktorantów i habilitantów, by sobie zrobić kariery na anomaliach i ich wyjaśnieniu. Ale tak było do kowida.

Teraz ten temat to jest jakieś tabu. Wykresy różnych choróbsk skaczą i spadają, zaś tym nie zajmuje się nauka, tylko jacyś „medialni eksperci”, którzy wzbudzają sensację nie tylko wśród przestraszonej publiki, ale i zażenowanie swoimi tezami wśród resztki jeszcze przyzwoitych naukowców. „Nałóka” staje na głowie by wytłumaczyć wszystkie te fenomeny inaczej niż na podstawie najbardziej narzucającego się śladu – czy takie frakcje mają w sobie i jakie grupy zaszczepionych. Najpopularniejszą ściemą jest zrzucanie tego wszystkiego na strasznego long-covida, który przynosi tak potworne skutki. Powoduje zawały, zakrzepicę, zapalenie mięśnia sercowego u… niemowląt. To najnowszy hit – kowid, którego nie przechodził niemowlak odciska mu się na sercu, chyba z mlekiem matki.

Teraz okazuje się, że mamy nowy sposób transmisji wirusa – przez geny w łożysku albo później, przez karmiącą matkę. Taki to drań. W dodatku siedzący w błonie śluzowej (jak twierdzi papież kowidianizmu – Fauci), a więc jakimś sanitarystycznym chyba cudem włazi wszędzie – nie tylko do organów człowieka, ale genetycznie przenosi się do płodu, albo zakaża mleko matki.

Ja bym po prostu sprawdził która z matek chorych na serce niemowlaków była szczepiona, a która nie i bym wiedział wszystko. Ale, jako się rzekło – w tamtą stronę nie wolno patrzeć.  

No dobra – wiemy dlaczego tego Poznania nikt nie pobada. A więc pozostają nam tylko poszlaki. A więc co takiego nadzwyczajnego stało się w latach 2021-2023? A wzrosty zgonów są kilkusetprocentowe. Co tam się mogło stać? Stołówka? Palarnia? Trutka podkładana przez studentów, by uniknąć kolokwium? Wiem, że to brzmi niesmacznie, bo po drugiej stronie 89 trupów, a ja tu szukam kuriozalnych wytłumaczeń. Ale co mam zrobić? Jakieś inne pomysły?

Ja mam jedną tezę do zbadania, ale czy mnie kto posłucha? Teza jest prosta, bo można założyć, że wszyscy się tam zaszczepili. Prawdziwy procent wyszczepienia pracowników naukowych na UAM w Poznaniu wynosił 93%. Można by było zacząć od tego czy żyją, i jak, te pozostałe 7% niezaszczepionych. Potem bym sprawdził jak i na co umierali pozostali. Ale muszę z powodu odnaukowienia nauki zdawać się na poszlaki. Cóż pozostało mnie, opuszczonego przez naukę, która tu  – jak i w wielu przypadkach – uciekła przed swoimi obowiązkami w sponsorowane milczenie.

Mam jedną tezę. Już tu u mnie było kilka napomknięć o tym, że dostawy szczepionek różnią się składem między sobą. Kwestia niestabilności składu to problem tych szczepionek od samego początku, gdyż sama technologia mRNA miała nierozwiązywalne problemy ze stabilnością. Miałem całą analizę badań, które wykazały, że sprawa skuteczności, a właściwie szkodliwości szczepionek różniła się pomiędzy partiami dostaw. Naukowcy z Kingston University w Londynie dowiedli, że szczepionki zostały podzielone na ponad 20.000 partii ewidentnie różniących się szkodliwością, aż do śmiertelnych efektów. Badania wskazywały, że średnio jedna z 200 partii szczepionek była ponad 50 razy bardziej śmiertelna niż pozostałe. 5% szczepionek była odpowiedzialna za 90% Niepożądanych Odczynów Poszczepiennych. Jak ktoś ma mocne nerwy i papiery, z których wynika jaki numer partii otrzymał w przedramię, to odsyłam do odpowiedniej strony badania.

I tak tu sobie po amatorsku zaposzlakowałem, że tak mogło być. Że oni tam mieli w Poznaniu pecha i trafili na pechową serię lub serie. No bo jak inaczej wytłumaczyć taką kośbę? No przecież nie tym, że tak było wszędzie w Poznaniu. Nie było. Musiał być więc jakiś czynnik, który łatwo sprawdzić. Wystarczy tylko zobaczyć jakimi seriami byli szczepieni pracownicy naukowi uniwersytetu. I jak wyglądają NOP-y tych samych serii z miasta. Ale co ja tam swym umysłem rusycysty mogę wydumać. Medycyna wie, że „nie było tak na bank, ale nie wie jak było”. I się tym nie interesuje. A więc mogę podejrzewać tylko powody takiej ślepoty. I nie są to niewinne podejrzenia, bo ja bym był co najmniej ciekaw co się stało. Ale medycyna od dawna nie jest już ciekawa. Nie bada. Badają producenci leków i szczepionek, podsuwając swoje raporty tłustym koryfeuszom regulacyjnym. Lekarze już od dawna nie posiłkują się swoją wiedzą ze studiów. Nawet nie chodzi o to, że jej nie odnawiają, ale że muszą się stosować do procedur de facto uzgadnianych między regulatorami a Big Farmą. Inaczej nie będą mieli zwrotów kosztów leczenia, jeżeli wyjdą poza narzucony schemat.

I tak doszliśmy do końca przygody ze zgonami na poznańskiej uczelni. Przeleciał temat jak meteoryt po nieboskłonie niechcianych newsów i ugrzązł jak meteor w ludzkiej niepamięci. Ciekawe tylko co czują bliscy odwiedzający groby, świadectwo tej niezbadanej anomalii?   

Czy kobieta w ciąży przyjmująca zastrzyk genowy oparty na technologii COVID mRNA PODCZAS ciąży lub PO porodzie, może zaszkodzić dziecku? Tak!

Czy kobieta w ciąży przyjmująca zastrzyk genowy oparty na technologii COVID mRNA PODCZAS ciąży lub PO porodzie, może zaszkodzić dziecku? Tak!

Dr Paul Alexander 21 maja 2023 i-reshare-this-substack-i-wrote

TAK, szczepienie matki to jest tak, jakby dziecko w macicy było szczepione, niemowlę otrzymuje nawet przeciwciała wywołane szczepionką matki, wiemy, że zawartość szczepionki, kolec, mRNA znajduje się w mleku matki, w łożysku.

mRNA ze szczepionki matki może zaszkodzić niemowlęciu w macicy, a także wkrótce po urodzeniu i nie można tego pominąć, aby móc wyjaśnić ten wzrost zapalenia mięśnia sercowego u niemowląt (u noworodków).

Należy to pilnie zbadać, ponieważ dziecko jest zagrożone pełnym zakresem patologii obserwowanych u dorosłych i nastolatków itp. paraliżem, zapaleniem osierdzia, udarem, krwawieniem do mózgu, zatrzymaniem akcji serca itp.

Kobiety w ciąży muszą potraktować to bardzo poważnie i rozważyć korzyści i ryzyko dla dziecka w macicy przed przyjęciem jakiejkolwiek szczepionki przeciwko COVID-19. Należy zażądać od lekarza przeanalizowania korzyści i szkód.

Co ważne, naturalny, wrodzony układ odpornościowy niemowląt (wrodzone przeciwciała i komórki NK) jest pomijany, a ta pierwsza linia obrony rozwija się i jest niedojrzała, ale nadal zapewnia szeroką ochronę. Istnieje okno, w którym wrodzone przeciwciała muszą być dozwolone (u dziecka, gdy przeciwciała matki zanikają) i aby to zrobić, muszą wiązać się z wirusem, aby nauczyć się, jak sobie z nimi radzić. Chroni to dziecko, ale przeciwciała indukowane szczepionką COVID o wysokiej swoistości i wysokim powinowactwie będą konkurować z wrodzonymi przeciwciałami dla docelowego antygenu (kolca).

To podważenie wrodzonych przeciwciał sprawi, że pozostaną one “niewyszkolone”, a zatem nie będą w stanie odpowiednio wykształcić wrodzonego układu odpornościowego i większej odpowiedzi immunologicznej na temat

i) jak radzić sobie z patogenem, z którym niemowlę i dziecko ma do czynienia TERAZ

ii) jak radzić sobie z patogenem (glikozylowanym wirusem itp.). takimi jak odra, świnka, różyczka, RSV, rotawirus itp.) w przyszłości, w miarę zanikania przeciwciał matczynych, a także wrodzonych przeciwciał oraz

iii) jak kształcić komórki naturalnych zabójców w odróżnianiu “siebie” od “nie-swoich” składników dziecka, a to pozostawi dziecko podatne na choroby autoimmunologiczne.

Dziecko zostanie uszkodzone na całe życie. Przeciwciała wywołane przez szczepionkę COVID u matki, a tym samym u dziecka, będą i mogą uszkodzić wrodzony układ odpornościowy dziecka (wrodzone przeciwciała i komórki naturalnych zabójców), co jest katastrofalne dla małego dziecka.

Krótko mówiąc, niemowlę lub małe dziecko nie powinno być narażone na działanie przeciwciał wywołanych przez szczepionkę COVID (pochodzących od matki lub samego szczepionego).

Uwaga. Matki, zapytajcie swojego lekarza o to, co napisałem powyżej.

Jak napisałem wcześniej, musimy uzyskać odpowiedzialność i sprawiedliwość i nie zatrzymamy się, dopóki nie doprowadzimy wszystkich zaangażowanych w te oszustwa związane z COVID do właściwej sali sądowej z odpowiednimi sędziami.

Min. Cieszyński i respiratory-widmo. Prokuratura dalej nie podjęła decyzji. Rekord Polski w przewlekłości.

Cieszyński i respiratory-widmo. Prokuratura dalej nie podjęła decyzji. Rekord Polski w przewlekłości.

respiratory-widmo-a-prokuratura

Już 400 dni – tyle czasu Prokuratura Okręgowa w Warszawie waha się nad wszczęciem postępowania ws. Janusza Cieszyńskiego i tzw. afery respiratorowej. Jak przypomina portal wp.pl, zgodnie z prawem prokuratura ma na wydanie takiej decyzji 30 dni.

„Od ekspertów słyszymy, że śledczy ustanowili rekord Polski w przewlekłości, a temat może być związany ze sporem Zbigniewa Ziobry z premierem” – donosi wp.pl.

W sprawie chodzi o zakup respiratorów na początku ogłoszonej pandemii. Cieszyński był wówczas wiceministrem zdrowia. A ministrem – Łukasz Szumowski.

6 kwietnia 2022 roku katowicka delegatura Najwyższej Izby Kontroli doszła do wniosku, że mógł on popełnić przestępstwo i wyrządzić szkodę majątkową w wielkich rozmiarach Skarbowi Państwa. W związku z tym skierowała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokuratura jednak nie spieszy się z podjęciem decyzji w tej sprawie. Jak przekazała rzecznik Aleksandra Skrzyniarz, „postępowanie znajduje się na etapie czynności sprawdzających”.

W ocenie ekspertów, przeszło rok czekania na decyzję, to szmat czasu. – To bardzo, bardzo długo. Pracowałam przy najpoważniejszych sprawach gospodarczych w prokuraturze okręgowej i nie przypominam sobie, by w jakiejkolwiek sprawie czynności sprawdzające trwały ponad rok – wskazała prok. Katarzyna Szeska ze stowarzyszenia „Lex Super Omnia”, cytowana przez wp.pl.

Jak podkreśliła, na tym etapie prokuratura ma jedynie zgromadzić niezbędne dokumenty, aby na tej podstawie podjąć decyzję, czy zajmować się dalej sprawą czy też nie doszło do popełnienia przestępstwa.

Przypomnijmy, że do zakupu respiratorów-widmo miało dojść w kwietniu 2020 roku. To właśnie wtedy resort zdrowia podpisał umowę na dostawę 1 241 respiratorów. Dostarczyć sprzęt miała firma E&K, założona przez Andrzeja I., który niemal rok temu miał umrzeć w Albanii. Wcześniej zajmował się on m.in. handlem bronią i został wpisany na czarną listę ONZ.

Mimo że MZ zamówiło ponad tysiąc respiratorów, Andrzej I. dostarczył ich tylko 200. Ponadto były wadliwe i bez gwarancji producenta. Później zniknął. Głośno o nim zrobiło się znów po jego tajemniczej śmierci w czerwcu 2022 roku.

Pandemiczny resort zdrowia wydał na ten cel 150 mln zł z pieniędzy podatników. Cieszyński zaś utrzymuje, że podpisał umowę, ponieważ było duże zapotrzebowanie na respiratory, a firmę Andrzeja I. miała rekomendować sama Agencja Wywiadu.

Dlaczego prokuratura zwleka z decyzją o wszczęciu postępowania lub odmowie? – Zakładam, że powodem tak długiego postępowania sprawdzającego może być to, że prokurator nie otrzymał jeszcze instrukcji co do kierunku działania od swoich przełożonych. Tak wygląda obecnie „niezależność” prokuratury stwierdziła prok. Szeska.

Jak podkreślił adwokat Radosław Płonka, według ustawodawcy po upływie 6 tygodni „dochodzi do przewlekłego działania prokuratury w zakresie sprawdzania, czy należy wszcząć postępowanie”. W tym przypadku ciągnie się to od ponad roku.

– Z 13-miesięcznym postępowaniem sprawdzającym nie spotkałem się nigdy, to ewenement. Strach myśleć, ile trwałoby właściwe postępowanie prokuratorskie – zaznaczył wspólnik w kancelarii Płonka Ozga Sokolnicki i ekspert prawny BCC.

Jak dodał, jeśli nie da się jednoznacznie ocenić zasadności złożonego zawiadomienia, wówczas prokuratura powinna wszcząć postępowanie, a później ewentualnie je umorzyć.

Covid był łagodny i prawie nikogo nie zabił. Zapalenie płuc wywołane respiratorem zabiło miliony ludzi. „Pokaż mi zachętę, a pokażę ci wynik”.

Covid był łagodny i prawie nikogo nie zabił. Zapalenie płuc wywołane respiratorem zabiło miliony ludzi.

Zapalenie płuc wywołane respiratorem jest bardzo trudne do wyleczenia, nawet przy użyciu silnych antybiotyków.

Pokaż mi zachętę, a pokażę ci wynik”.

covid-was-mild-barely-killed-anyone-ventilator-acquired-pneumonia-killed-millions

Nowe badania [ New research ] przeprowadzone przez Northwestern University w Illinois potwierdziły, że większość zgonów przed “szczepionką”, które miały miejsce we wczesnych dniach “pandemii” koronawirusa Wuhan (Covid-19), była spowodowana przez respiratory, a konkretnie zapalenie płuc wywołane przez respiratory, a nie przez “wirusa”.

Okazuje się, że SARS-CoV-2 był stosunkowo łagodny przez cały czas, dotykając większość ludzi jedynie przeziębieniem lub katarem. Jednak system opieki zdrowotnej został poinformowany i zachęcony do tego, aby [kowid] wyglądał jak kolejna czarna plaga [dżuma] , która wysłała niezliczone miliony do wczesnego grobu poprzez oferowane im metody “leczenia”.

Jednym z tych tak zwanych zabiegów były respiratory, które powodowały, że pacjenci, którzy w przeciwnym razie przeżyliby, w większości przypadków zapadali na poważne zapalenie płuc wywołane respiratorem. To, jak odkryli naukowcy z Northwestern, było przyczyną śmierci milionów pacjentów – powtarzamy – nie z powodu samego COVID.

“Sam Covid ma stosunkowo niski wskaźnik śmiertelności “w porównaniu z innymi chorobami układu oddechowego, naukowcy odkryli po zbadaniu około 600 pacjentów z ciężkim zapaleniem płuc”, – poinformował Alex Berenson na swoim Substack.

“Jednak pacjenci z Covid pozostawali zaintubowani dłużej niż inni pacjenci i częściej rozwijały się u nich wtórne infekcje bakteryjne.

“Naukowcy napisali, że te dodatkowe infekcje spowodowały wiele zgonów pacjentów z Covid. Więcej pacjentów mogło umrzeć z powodu infekcji bakteryjnych niż samego Covid”.

Dane pokazują, że amerykańskie szpitale mordowały pacjentów za pomocą respiratorów.

Ta rewelacja jest naprawdę złą wiadomością dla korporacyjnych mediów i medycyny establishmentowej, które agresywnie naciskały na to, aby wszyscy przyjęci pacjenci z COVID-19 mieli respirator. Te same podmioty próbowały następnie obwiniać prezydenta Donalda Trumpa za to, że nie robi wystarczająco dużo, aby “ratować życie”, narzucając jeszcze większą tyranię medyczną.

Na początku oszustwa, kiedy Trump otwarcie stwierdził, że nie wierzy, że placówka medyczna potrzebuje tak wielu respiratorów, nie mówiąc już o jeszcze większej liczbie respiratorów po tym, jak ich nadużywanie spowodowało niedobór, został zdezawuowany przez władze [medyczna?? md] za rozpowszechnianie “dezinformacji”.

“Lekarze często zapobiegawczo umieszczają pacjentów na respiratorach”, donosił The Wall Street Journal w grudniu 2020 r., zauważając, że usprawiedliwieniem nadużywania respiratorów przez placówki medyczne jest to, że pomogłoby to chronić personel szpitala przed “złapaniem wirusa” od pacjentów wydychających “cząsteczki wirusa”.

W tym czasie już dawno ustalono, że poddawanie pacjentów wentylacji mechanicznej, zwłaszcza przez długi czas, jest naprawdę niebezpieczne, ponieważ rurki tracheostomijne “są autostradą dla bakteryjnych infekcji płuc”, cytując Berensona, który ostrzega, że zapalenie płuc wywołane respiratorem jest bardzo trudne do wyleczenia, nawet przy użyciu silnych antybiotyków.

“Znaczenie VAP [respiratorowego zapalenia płuc] jako czynnika wpływającego na śmiertelność pacjentów z COVID-19 zostało niedocenione” – napisali naukowcy stojący za nowym badaniem, które zostało opublikowane w Journal of Clinical Investigation.

Prawda o respiratorach w końcu wyszła na jaw, w wyniku czego wiele szpitali po prostu całkowicie je porzuciło. Spowodowało to konieczność oddania ciężarówek zupełnie nowych respiratorów – choć nikt ich nie chciał, więc większość z nich trafiła na wysypiska śmieci.

“Do tego czasu”, zauważa Berenson, “było już za późno dla pacjentów z Covid przyjętych – i wentylowanych – w 2020 roku”.

“To niewiarygodne, w jakim tempie – niegdyś szanowany – zawód lekarza został bez wysiłku zdemontowany” – napisał jeden z czytelników Berensona o tym, co zrobił Covid – a może po prostu ujawnił – w odniesieniu do głęboko zakorzenionej korupcji w placówce medycznej.

“Charlie Munger, prawa ręka Warrena Buffeta, powiedział kiedyś: „Pokaż mi zachętę, a pokażę ci wynik ” – i, człowieku, miał rację, jeśli chodzi o to, co wydarzyło się podczas COVID, powodując miliony niepotrzebnych zgonów.

Oficjalny raport: Respiratory (VAP) zabiły prawie wszystkich pacjentów z COVID zmuszonych do podłączenia.

Oficjalny raport: Respiratory (VAP) zabiły prawie wszystkich pacjentów z COVID zmuszonych do podłączenia .

official-report-ventilators-killed-nearly-all-covid-patients

Prawie wszyscy pacjenci z COVID-19, którzy zmarli w szpitalu we wczesnej fazie pandemii, zostali zabici bezpośrednio w wyniku podłączenia do respiratora – wynika z nowego, niepokojącego raportu.

Nowa analiza sugeruje, że u większości pacjentów, którzy zostali zmuszeni do podłączenia do respiratora z powodu zakażenia COVID-19, rozwinęło się również wtórne bakteryjne zapalenie płuc. To zapalenie płuc było odpowiedzialne za wyższy wskaźnik śmiertelności niż zakażenie COVID-19.

Tak więc, chociaż COVID-19 mógł umieścić tych pacjentów w szpitalu, to w rzeczywistości przyczyną ich śmierci była wtórna infekcja spowodowana użyciem mechanicznego respiratora.

————————————-

“Nasze badanie podkreśla znaczenie zapobiegania, poszukiwania i agresywnego leczenia wtórnego bakteryjnego zapalenia płuc u krytycznie chorych pacjentów z ciężkim zapaleniem płuc, w tym u pacjentów z COVID-19” – mówi Benjamin Singer, pulmonolog z Northwestern University w Illinois.

Sciencealert.com donosi: Zespół przeanalizował dokumentację 585 osób przyjętych na oddział intensywnej terapii (OIOM) w Northwestern Memorial Hospital, również w Illinois. Wszyscy mieli ciężkie zapalenie płuc i / lub niewydolność oddechową, a 190 miało COVID-19.

Naukowcy pogrupowali pacjentów na podstawie ich stanu i czasu spędzonego na oddziale intensywnej terapii.

Odkrycia obalają pogląd, że burza cytokinowa po COVID-19 – przytłaczająca reakcja zapalna powodująca niewydolność narządów – była odpowiedzialna za znaczną liczbę zgonów. Nie było dowodów na niewydolność wielonarządową u badanych pacjentów.

Zamiast tego u pacjentów z COVID-19 częściej i dłużej występowało zapalenie płuc związane z respiratorem (VAP). Przypadki, w których VAP nie reagowało na leczenie, były znaczące pod względem ogólnych wskaźników śmiertelności w badaniu.

“Ci, którzy zostali wyleczeni z wtórnego zapalenia płuc, prawdopodobnie przeżyli, podczas gdy ci, u których zapalenie płuc nie ustąpiło, byli bardziej narażeni na śmierć” – mówi Singer.

“Nasze dane sugerują, że śmiertelność związana z samym wirusem jest stosunkowo niska, ale inne rzeczy, które zdarzają się podczas pobytu na OIOM-ie, takie jak wtórne bakteryjne zapalenie płuc, równoważą to”.

Wyniki te sugerują, że wyniki leczenia na OIT mogłyby ulec poprawie, gdyby istniały lepsze strategie diagnozowania i leczenia epizodów VAP – coś, co według naukowców należy rozwiązać w przyszłości.

Warto pamiętać, że jeśli zapotrzebowanie pacjenta na respirator w celu leczenia powikłań COVID-19 prowadzi do VAP, nie oznacza to, że infekcja COVID-19 jest mniej niebezpieczna, ani nie zmniejsza liczby ofiar śmiertelnych COVID-19.

Jak piszą autorzy w swoim artykule, “stosunkowo długi czas pobytu wśród pacjentów z COVID-19 wynika przede wszystkim z przedłużającej się niewydolności oddechowej, co naraża ich na większe ryzyko VAP”.

Odkrycia te podkreślają jednak potrzebę dalszych badań i zachowania ostrożności przy przyjmowaniu założeń dotyczących przyczyny śmierci w przypadkach COVID-19. Szczegółowa analiza molekularna z tego samego badania powinna ujawnić więcej informacji na temat różnicy między wyzdrowieniem a brakiem VAP.

Jest to również kolejny przykład tego, jak sztuczna inteligencja uczenia maszynowego może przetwarzać ogromne ilości danych i dostrzegać wzorce wykraczające poza nas, zwykłych ludzi – czy to analizując białka, czy rozwijając matematykę.

“Zastosowanie uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji do danych klinicznych może być wykorzystane do opracowania lepszych sposobów leczenia chorób takich jak COVID-19 i pomocy lekarzom OIOM zarządzającym tymi pacjentami” – mówi Catherine Gao, również pulmonolog z Northwestern.

====================================

MD: Dwóch bliskich mi ludzi, polityków, zostało zabitych respiratorami: JS, poseł do sejmu, i MM., euro-poseł. Obaj błagali o Amantadynę – obu odmówiono.

==============================

mail, AD: zabił też dr Jana Ciechanowicza (Kutno), miał lekkie zapalenie, pojechał z żoną będącą w cięższym stanie, oboje już nie wrócili żywi.

=======================

Doktor medycyny:

Respirator zabił też, w Szpitalu Pr[—], gdzie ją podłączono do respiratora –  Alicję T.( zapewne słyszał Pan  prof. o tej pani..)

Wskazuje na to  cała dokumentacja ze Szpitala Praskiego, a potem z MSW ,( gdzie zmarła po 3 dniach – przewieziono specjalną karetka z respiratorem)

Zabijały ogromne przepływy tlenu!!! do 19 litrów na minute ( norma 3-5 l/min) – tak podłączono [—-] anestezjolog w Szpitalu Wolskim, ale po karczemnej awanturze jaką  zrobiono lekarce, która to zleciła,  została odłączona i pacjentka wyszła następnego dnia z tej mordowni, żyje do dziś…😊

W tej ilości tlen powodował  rozległe zapalenie płuc, po prosty spalał płuca!!!

A potem przekupieni gigantycznymi pensjami „lekarze-zabójcy„  w oddz. covidowych ( pensje 80-120 tys. zł.) nakazywali podłączenie do respiratora, a tam przepływ tlenu zwiększano, nawet do 25 l….

po 2-3 dniach był zgon i..były statystyki

====================================

Takich relacji mamy wiele. Żadna “władza medyczna” się tym nie zajmuje. CZEMU??

Lekarze przeszli od ratowania życia i przysięgania, że nie będą szkodzić, do – zasadniczo – chęci zabijania ludzi poprzez zalecanie szczepionki…?

Lekarze przeszli od ratowania życia i przysięgania, że nie będą szkodzić, do – zasadniczo – chęci zabijania ludzi poprzez zalecanie szczepionki…?

Czy to morderstwo? Czy to morderstwo z premedytacją?

Mieli całe trzy lata na zastanowienie się nad tym, co robią, zapoznanie się z literaturą naukową, sprawami sądowymi, konfrontację z ofiarami i pogrążonymi w żałobie rodzinami, i WYBRALI KONTYNUOWANIE zabijania.

Sasha Latypova 20 maj 2023

https://sashalatypova.substack.com/p/is-it-murder-is-it-premeditated

Pytanie z mojego wywiadu ze Stevem Kirshem, VSFR

Steve K: “Mówisz, że lekarze przeszli od ratowania życia i przysięgania, że nie będą szkodzić, do zasadniczo chęci zabijania ludzi poprzez zalecanie szczepionki…?”.

Ja: Tak.

Steve odrzucił pomysł, że jest to morderstwo, ponieważ morderstwo wymaga premedytacji. Odwołajmy się do definicji Britannica:

Morderstwo, w prawie karnym, zabicie jednej osoby przez drugą, które nie jest prawnie uzasadnione lub usprawiedliwione, zwykle odróżniane od przestępstwa nieumyślnego spowodowania śmierci przez element złej woli (to jest część premedytacji). Kodeksy prawa zwyczajowego definiują morderstwo jako zabójstwo popełnione umyślnie lub w wyniku popełnienia innego poważnego przestępstwa. Natomiast przestępstwo nieumyślnego spowodowania śmierci obejmuje zabójstwa będące wynikiem lekkomyślności lub gwałtownych wybuchów emocjonalnych.”

Wszyscy obserwujemy globalne miejsce zbrodni, które wygląda mniej więcej tak:

Przykład szpitalnej sprawy o “covid death” od adwokata Todda Callendera:

Rozmawiałem z wieloma powodami i prawnikami, wszyscy z nich są bardzo wiarygodni, wszyscy mają obszerną dokumentację podobnych horrorów, będąc świadkami zimnokrwistych, powolnych tortur i zabijania ich bliskich w szpitalu. Trwa to po dziś dzień. Te protokoły morderstw CDC są dziś “standardem opieki”, z ogromnymi wypłatami dla zespołu morderców i ich pracodawcy, w całych Stanach Zjednoczonych, w tym w miejscach kochających wolność, takich jak Floryda (gubernator DeSantis? Dr Ladapo? Jak jest wielka ta ława ?):

Jeden z pierwszych przypadków [gdzie] to się wydarzyło [miał miejsce] w Teksasie. Na oddziale intensywnej terapii w szpitalu Baylor University przebywał pacjent. Uzyskaliśmy tymczasowe pozwolenie [TRO] , aby lekarz z zewnątrz mógł przyjść i podać tej osobie iwermektynę. W ciągu następnego dnia pojawili się prawnicy szpitala i zagrozili naszemu lekarzowi „nieuprawnioną praktyką medyczną”. TRO zniknęło, a nasz klient został zabity. Jak to zabity? Skąd to wiem? Ponieważ mam inną podobną sprawę, w której mój klient wszedł, ale nie z powodu Covid.

Mój klient zgłosił się z tętniakiem. Klient był jednak leczony dokładnie w tym samym formacie, o którym mówię: midazolamem, remdesivirem. Umieścili go na oddziale Covid. Nigdy nie miał Covid-a. Ale zamiast leczenia tętniaka – podali mu morfinę i fentanyl oraz różne koktajle leków.

Zadzwoniłem do prawnika szpitala i powiedziałem: Słuchaj, chcemy przenieść go do innej opieki. Prawnik szpitala powiedział mi: Nie, twój klient umrze w naszym szpitalu. To były jego słowa.

Zadzwoniłem więc do szefa policji, który miał już sprawę z trzema [podobnymi] domniemanymi przestępstwami . I powiedziałem, szefie, chcę przeprowadzić kontrolę zdrowia, bezpieczeństwa i dobrostanu mojego klienta w szpitalu. Nie jest Covid-dodatni, ale jest traktowany w ten sposób. Nie, nie pójdę tam – powiedział szef. Dlaczego? Prokurator miejski powiedział mi, że to sprawa cywilna i nie będziemy się tym zajmować.

Próbuję dodzwonić się do biura prokuratora. Nie, nie chcą ze mną rozmawiać. Wróciłem do prawnika szpitala i powiedziałem mu, że to sprawa karna i będę ją ścigał karnie.

– Szkoda. To sprawa cywilna. Pański klient umrze w naszym szpitalu.

Złożyłem skargę karną do FBI. Nie […] nie chcieli tego badać.

I rzeczywiście, nasz klient zmarł w tym szpitalu z głodu. W czasie autopsji ważył 78 funtów. Był odwodniony. Był wygłodzony. Był naćpany fentanylem i morfiną, a także kilkoma innymi narkotykami, które zbadaliśmy podczas autopsji.

Będziemy prowadzić tę sprawę w celu rozbicia immunitetów przyznanych na mocy ustawy PREP, ustawy CARE i programu CMS Waiver, wraz z tymi samymi kwestiami związanymi z mandatami Covid, których jedność jest tak szeroka.

Nawiasem mówiąc, wypłata dla zespołu morderców i ich pracodawcy wynosi do 500000 USD za zabójstwo (w Kalifornii), w tym premie za stosowanie remdesiviru.

Jedna z ostatnich historii została mi opowiedziana przez adwokata – klient został napadnięty i ciężko pobity, skradziono mu portfel, odebrano go nieprzytomnego i zabrano do szpitala, gdzie uznano go za bezdomnego (a zatem właściwa droga do zabicia) i umieszczono w protokole zabójstwa CDC.

Następnie, 7 dni później, szpital został niemile zaskoczony pojawieniem się jego rodziny!

Mogę wymieniać te przypadki i historie ofiar całymi dniami, wszystkie wyglądają bardzo podobnie.

Czy jest to “premedytacja lub wynik popełnienia innego poważnego przestępstwa”? Tak, jest.

A może innym poważnym przestępstwem było porwanie, pobicie i fałszywa diagnoza z fałszywym testem PCR? Albo użycie niezatwierdzonej jako lek, ale znanej jako trucizna, która wyłącza nerki – remdesivir, często po tym, jak ofiara wyraźnie im tego zabroniła, a często u osób, które mają słabą czynność nerek? A po tym, jak zrobili to kilka razy, dla słodkiej, słodkiej rządowej gotówki, kontynuują to przez 3 lata.

Mieli całe 3 lata na zastanowienie się nad tym, co robią, zapoznanie się z literaturą naukową, sprawami sądowymi, konfrontację z ofiarami i pogrążonymi w żałobie rodzinami, i WYBRALI KONTYNUOWANIE zabijania. Myślę, że to obejmuje część dotyczącą premedytacji.

To nie jest odosobniony problem kilku nieuczciwych spekulantów. Tom Renz posiada nagrania audio pracowników szpitala omawiających zabijanie pacjentów na oddziale zakaźnym. Dotyczy to systemu Ascension, który ma 139 szpitali w 19 stanach. To jest historia do obejrzenia. Bardzo dobrze opisana tutaj: [w oryg. md]

Renz twierdzi również, że wiele zabójstw zostało dokonanych przez fałszywe zespoły zabójców – lekarzy i pielęgniarek “spoza stanu” wysłane do różnych szpitali na początku “pandemii”.

Chociaż z pewnością istnieje wiele fałszywych poświadczeń wykorzystywanych przez machinę wywiadowczo-obronną (czy ktoś ma na myśli Jordana Walkera?), większość morderstw w szpitalach została popełniona przez wyposażonych we właściwe papiery – odpowiednio „poświadczonych”, –miłych i złych ludzi.

Wiem, że sprawa Toma Renza nie jest wyjątkowa, istnieje wiele innych przypadków z podobnymi dowodami wskazującymi na to, że duże systemy szpitalne w całym kraju dokładnie wiedzą, co robią i robią to świadomie.

Należy pamiętać, że chociaż ustawa PREP technicznie nie zwalnia z obowiązku umyślnego wykroczenia, udowodnienie tego będzie trudną bitwą. Zabicie kogoś umyślnie za pomocą remdesiviru jest działaniem objętym ustawą, o ile zgłosisz to rządowi USA w ciągu 7 dni od zabójstwa (z prawnego punktu widzenia).

Ludobójstwo trwa od 3 lat i ustępuje tylko dlatego, że jednostki wstają i wypowiadają się przeciwko temu okrucieństwu.

Ostatnia myśl na ten temat:

Drodzy lekarze, pielęgniarki, farmaceuci, ratownicy medyczni, administratorzy szpitali i wszyscy, którzy do tej pory brali udział w ludobójstwie: gdy kartel zmusi cię do popełnienia masowego morderstwa w zamian za pieniądze i “ochronę przed odpowiedzialnością”, o ile dokładnie udokumentujesz morderstwa, które sam popełniłeś i zgłosisz je w ciągu 7 dni – czy myślisz, że teraz jesteś już ich własnością?

Skandynawia: Zamknięcie szkół nie spowodowało ograniczenia covidu.

Skandynawia: Zamknięcie szkół nie spowodowało ograniczenia covidu. A szkód narobiło

zamkniecie-szkol-nie-spowodowalo-ograniczenia-covidu

Zamknięcie szkół w latach 2020-21 podczas pandemii nie spowodowało w krajach skandynawskich ograniczenia zachorowalności na Covid-19 wśród dzieci i młodzieży – wynika z raportu szwedzkiego Urzędu Zdrowia Publicznego.

W analizie porównano statystyki ze Szwecji, kraju, w którym poza małymi wyjątkami placówki edukacyjne pozostawały przez cały okres ogłoszonej pandemii otwarte, z danymi z Danii, Norwegii oraz Finlandii, gdzie władze w większym stopniu wprowadziły lockdown i nauczanie zdalne.

Bez względu na to, czy szkoły były otwarte, czy zamknięte, nie zauważono istotnych różnic w liczbie zachorowań na Covid-19 wśród dzieci i młodzieży w porównaniu z zachorowalnością populacji dorosłych” – podkreślili autorzy opracowania.

Jednocześnie badanie pokazało, że uczniowie szkół średnich (16-18 lat), objęci nauczaniem zdalnym w największym stopniu, okresowo także w Szwecji, są grupą, w której liczba przypadków Covid-19 była najwyższa wśród całej populacji krajów skandynawskich.

Według lekarza chorób zakaźnych Anniki Ersson z Urzędu Zdrowia Publicznego „należy również przypomnieć o negatywnych konsekwencjach zamknięcia szkół i konieczności wsparcia uczniów dotkniętych nauczaniem zdalnym”.

W Szwecji argumentem władz za pozostawieniem placówek edukacyjnych otwartymi były ich funkcje socjalne, przede wszystkim prawidłowy rozwój dzieci i młodzieży.

W krajach, gdzie funkcjonował lockdown, a nieletnich zamykano w domach, na przykład w Polsce, zaobserwowano znaczny wzrost problemów psychicznych u najmłodszych.

Lekarz zmarł po przyjęciu barbeluchy?! Niedzielski ucieka jak szczur przed pytaniami dziennikarzy ws. setek tysięcy ZGONÓW Polaków!

Lekarz zmarł po przyjęciu barbeluchy?! Niedzielski ucieka jak szczur przed pytaniami dziennikarzy ws. setek tysięcy ZGONÓW Polaków!

slynny-lekarz-zmarl-po-przyjeciu-barbeluchy-niedzielski-ucieka

„Lekarz zmarł z powodu rzadkiej reakcji na szczepionkę AstraZeneca.

Wdowa po lekarzu rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko firmie AstaZeneca. Jej mąż, 32-letni Stephen Wright, zmarł z powodu „rzadkiej reakcji” po przyjęciu szczepionki przeciw COVID-19, wyprodukowanej przez koncern” – czytamy w Interii.

Polecamy: Marcin Rola: UJAWNIAMY nowe info ws. Powikłań po przyjęciu słynnej barbeluchy?! Kto jest zagrożony? Niezależni lekarze, eksperci i wirusolodzy znowu mieli rację!

Nie żyje lekarz, który przyjął szczepionkę na… wiadomo co…

– Z tego wynika, że na naglicę mówi się teraz rzadka reakcja – wtrąca redaktor Marcin Rola. „Orzeczenie koronera nie pozostawia wątpliwości. Dr Stephen Wright, 32-letni psycholog kliniczny z brytyjskiej agencji rządowej National Health Service, zmarł z powodu „rzadkiej reakcji” po przyjęciu szczepionki firmy AstraZeneca – podaje „The Guardian”. U lekarza doszło do zakrzepicy i udaru pnia mózgu” – podaje Interia.

– To jest to, o czym my mówiliśmy już od wielu lat, tak naprawdę od początku tego cyrku. Pokazywaliśmy, jak to wygląda w Niemczech, kiedy pozwy sypią się właściwie masowo. Powiem szczerze, mam mieszane uczucia, bo jednak dużo ludzi zrobiło to z własnej, nieprzymuszonej woli – mówi redaktor Rola.

Co z tymi, którzy byli zmuszani do wzięcia berbeluchy?!

– Tutaj nikogo do niczego nie zmuszał. Jestem bardzo sceptyczny, jeżeli co innego, jak się kogoś zmusza, to już jest przestępstwo. A co innego, jak ktoś przyjął to dziadostwo niezweryfikowane, niesprawdzone z własnej nieprzymuszonej woli – wyjaśnia Rola.

– Pamiętacie jak to było w Polsce. Szedł reporter TVN-u czy TVP w kolejki tych ludzi i się pytał: – Po co panu stu stoisz? – Panie, lecę na Dominikanę, ale nie puszczają, więc muszę mieć te paszporty.

– Na dziesięć takich osób, jedna powiedziała: dla zdrowia! Czyli to była osoba ewidentnie oszukana, ale reszta miała takie powody, bo rolki, bo hulajnoga, bo może wódka z kiełbachą. To były główne argumenty i to jest straszne. To niestety jest wina ludzi, więc ludzie są sami sobie winni w dużej części, że jednak poddali się temu praniu mózgu, tej indoktrynacji, tej propagandzie – powiada Marcin Rola.

Michael Yeadon: “Covid Vaxx” ma na celu „umyślne okaleczanie i zabijanie”.

Były wiceprezes firmy Pfizer, Michael Yeadon: “Covid Vaxx” forsuje „ponadnarodową aplikację” mającą na celu „umyślne okaleczanie i zabijanie”.

Patricka Delaneya Global Research, May 11, 2023 LifeSiteNews Patricka Delaneya / Ex-Pfizer VP Michael Yeadon: Covid Vaxx Push a ‘Supranational Operation’ Intended to ‘Maim and Kill Deliberately’ – Global Research

‘Wiele oczywistych toksyczności zostało celowo wbudowanych w projekty [rzekomych szczepionek], w wyniku czego istniał wzrost prawdopodobieństwa zakrzepów krwi, ataków autoimmunologicznych i burz cytokinowych w całym ciele, w zależności od tego, gdzie trafiły u danego osobnika’ – powiedział LifeSiteNews dr Michael Yeadon.

Dr Michael Yeadon, który wcześniej pełnił funkcję wiceprezesa i głównego naukowca Pfizera ds. alergii i układu oddechowego, wyjaśnił, skąd wiedział, że wirus COVID (/grypa), wraz z jego późniejszą kampanią “szczepionkową”, był “ponadnarodową operacją” zaprojektowaną “w celu ranienia ludzi, okaleczania i celowego zabijania”.
Yeadon, który spędził 32 lata pracując głównie dla dużych firm farmaceutycznych, rozmawiał z reporterem z Children’s Health Defense w marcu podczas uczestnictwa w wiecu Truth be Told w Londynie.
Relacjonując, w jaki sposób doszedł do zrozumienia, że “pandemia” COVID była czymś innym niż to, na co wyglądała, ekspert w dziedzinie farmakologii przypomniał, że “kiedy zacząłem zauważać moich byłych kolegów, w tym Patricka Vallance’a, mówiących w telewizji rzeczy, o których wiedziałem, że nie są prawdą – i wiedziałem, że on wie, że nie są prawdą – to wtedy spadł mi grosik, prawdopodobnie [w] lutym 2020 roku.”
Były wiceprezes Pfizer, dr Mike Yeadon, o sekwencji wydarzeń, które doprowadziły go do wniosku, że tak zwana “pandemia” została zaplanowana i skoordynowana z wyprzedzeniem przez niewybieralne ciała globalistów, takie jak WHO i WEF, jako uzasadnienie dla celowego wyludnienia kraju…
Patrick Vallance był głównym doradcą naukowym rządu Wielkiej Brytanii w latach 2018-2023.
“Pamiętam, że powiedziałem mojej żonie: ‘to nie jest to, co mówią, że jest. Coś się dzieje'” – wyjaśnił Yeadon.
“I kiedy zobaczyłem nie tylko mój kraj blokujący się, ale dziesiątki krajów blokujących się w tym samym czasie … to był dowód i nadal jest dowodem na ponadnarodową operację” – powiedział.
“Nie ma możliwości, aby to się stało na poziomie lokalnym, na poziomie kraju. Dlatego musiało to nastąpić na poziomie wyższym. Czy to było WHO, czy Światowe Forum Ekonomiczne, czy inne, nie wiem”, ale zaaranżowana odpowiedź
pokazuje zaplanowane wydarzenie, w odróżnieniu od tego, które zostało określone przez szansę rozwoju wirusa, powiedział Yeadon.
Te rządy “wszystkie zrobiły te same głupie, nieskuteczne, znane-nie-działające rzeczy w tym samym czasie, z których żadna nie była w planach gotowości pandemicznej ich krajów, ponieważ czytałem je wszystkie”, zapewnił ekspert toksykologii.
Dalej powiedział, że jest całkowicie pewny, że nie zostanie pozwany przez Vallance’a lub innych za publiczne oskarżenie ich o kłamstwo, ponieważ wiedzą, że przegraliby w sądzie. “I tak, nie pozwą mnie. To co robią to oczernianie mnie i cenzurowanie”.
Teraz “szkody wyrządzone ludziom przez te tak zwane szczepionki” to “coś znacznie gorszego niż rzekomy wirus” – potwierdził Yeadon. Co więcej, “chciałbym móc powiedzieć, że było to przypadkowe, ale nie było to przypadkowe”.

==========================
1 grudnia 2020 roku Yeadon wraz z dr Wolfgangiem Wodargiem z Niemiec złożyli petycję do Europejskiej Agencji Leków o natychmiastowe zawieszenie wszystkich badań nad szczepionką COVID-19 w Europie z powodu istotnych obaw dotyczących bezpieczeństwa, w tym przewidywalnej możliwości, że u wielu osób mogą “wystąpić alergiczne, potencjalnie śmiertelne reakcje na szczepienie.”
Ostrzeżenia Yeadona pozostały niezauważone. I choć został oczerniany, został, na szczęście dla wszystkich, oczyszczony z zarzutów/ usprawiedliwiony . Kontynuując wywiad, brytyjski naukowiec zrewidował: “Spędziłem 32 lata w racjonalnym projektowaniu leków. Wiem, i wiedziałem, i napisałem to, zanim którykolwiek z [zastrzyków] miał Emergency Use Authorization [EUA], że były one niebezpieczne.”
“I obawiam się, że jestem przekonany, i powiedziałbym z ręką na Biblii przed sądem, sędzią, że te zastrzyki zostały zrobione po to, by ranić ludzi, okaleczać i zabijać celowo”.
W dalszej części pełnego wywiadu wyjaśnił, dlaczego zastrzyki z biologicznego mRNA powodują szereg różnych zdarzeń niepożądanych u różnych osób.
“Kiedy wstrzykujesz to osobie i rozprzestrzenia się to po jej ciele i zostaje wchłonięte do komórki, ta wiadomość zostaje przekształcona w białko” – powiedział. “A kiedy twoje ciało wytwarza obce białko – gwarantuję to jako immunolog – twoje ciało powie ‘to nie jest własne’ i zaatakuje tego, kto je produkuje, aż komórka będzie martwa. I myślę, że to jest przyczyną wielu – nie wszystkich – niepożądanych reakcji na te tak zwane szczepionki.”
Dlatego te substancje “spowodują autoimmunologiczne zniszczenie gdziekolwiek ten materiał trafi. Jeśli trafi do twojego serca, zapalenie mięśnia sercowego lub atak serca. Jeśli trafi do twojej ciężarnej macicy, poronienie, jeśli trafi do twojego układu nerwowego, piekło różnych problemów neurologicznych. To jest wspólny problem, który leży u podstaw wielu urazów poszczepiennych, z których niektóre są tak złe, że ludzie umierali, jak sądziłem, że prawdopodobnie tak będzie – powiedział Yeadon, który ma również stopień naukowy z toksykologii.
Ponadto przypomniał, że kiedy część mięśnia sercowego umiera z powodu urazu zawału serca lub zapalenia mięśnia sercowego, “ten kawałek mięśnia sercowego umiera i nie odzyskuje sprawności. Więc kończysz z uszkodzonym sercem. Dlatego to takie straszne, kiedy słyszymy o zapaleniu mięśnia sercowego u młodych mężczyzn. Ich serce nie odrodzi się. Będą mieli uszkodzone serce do końca życia”.
W osobnej korespondencji z LifeSiteNews, Yeadon podsumował, “te rzekome szczepionki zostały zaprojektowane tak, aby ranić, okaleczać i zabijać. Wielokrotne oczywiste toksyczności zostały celowo wbudowane w ich projekty, w wyniku czego istniałyby wysokie oczekiwania dotyczące zakrzepów krwi, ataków autoimmunologicznych i burz cytokinowych w całym ciele, w zależności od tego, gdzie trafiły u danego osobnika.”
“Wreszcie, środki mRNA zostały sformułowane w nanocząstkach lipidowych, o czym wiadomo było od 2012 roku, że spowodują akumulację w niektórych organach, zwłaszcza jajnikach. Negatywny wpływ na płodność był również praktycznie zapewniony.”
“Żadna z tych rzeczy nie mogła być ewentualnie broniona jako nieumyślna” – podsumował.

Wciąż zamawiamy

4.05. Wciąż zamawiamy

Jerzy Karwelis https://dziennikzarazy.pl/4-05-wciaz-zamawiamy/

Jak zwykle Marek Sobolewski nie śpi. Nie tylko dokonuje ciekawych analiz statystycznych opartych na demaskujących danych oficjalnych, ale w trakcie poszukiwania tych danych natrafia na niezłe smaczki. Oto ostatnio napisał, że: „Niechcący trafiłem na stronę UE, gdzie napisano, że ‘zabezpieczono’ 4,2 mld dawek szczepionki przeciwko COVID-19. Ósma szczepionka zatwierdzona

30.03.2023 i już ‘zabezpieczono’ jej 250 mln dawek. Dalsze dawki w fazie negocjacji. A UE liczy 450 mln mieszkańców”.

Ciekawe, co? My tu sobie myślimy, że tu dawno po pandemii, a tam młyny mielą. Ciekawe tylko co mielą i dlaczego. Warto się więc zastanowić. Po pierwsze jakoś (ja wiedziałem, że tak będzie) ucichło z aferą szczepionkową jak to nasza unijna Ursula, okazało się, że za pomocą zaginionych smsów, wynegocjowała z Pfizerami po 10 dawek dwudawkowej szczepionki na głowę.

Co prawda pozwał ją ostatnio New York Times za te smsy, ale i belgijski lobbysta wniósł przeciwko niej oskarżenie w sądzie w Liege. Pali się tam jej koło siedzenia, ale z mediów oczywiście nic nie usłyszycie, no, co najwyżej o jej możliwym awansie na szefa NATO, czyli o planie ewakuacji. Gdyby ten skorumpowany awatar miał stanąć na czele NATO, to trzeba byłoby się nie tylko ewakuować z Unii, ale i z Sojuszu.

Mam nadzieję, że Amerykany nie pozwolą, by taka lala szefowała NATO, chyba, że to tylko figuranctwo, a tam i tak rządzą z tylnego siedzenia Jankesi. No, bo co by nas czekało w jej wykonaniu? Żarówki, rzecz jasna energooszczędne, wożone na front, czy kupowanie lewego uzbrojenia od jakichś gangusów za pomocą memów?

Ale popatrzmy się na cały proceder. Młyny się nie zatrzymały i ciekawe dlaczego? Po kiego ósmej dawki (mamy dopiero w Polsce piątą na poziomie wyszczepień kilkunastu tysięcy) po dawce na połowę ludności Europy? A po ile jest szóstej i siódmej w magazynach? I po co? Ja uważam, że jest to realizacja – za wszelką cenę – podjętych zobowiązań poza stolikiem oficjalnych negocjacji. Bo po co Unia siada do stołu, skoro już po herbacie? No, chyba żeby dotrzymać jakichś zobowiązań, gdyż argumenty medyczne się już albo przedawniły, albo skompromitowały.

Żeby to tylko nie było jak z tymi helikopterami Caracale, co to poprzednia władza na bank wzięła w łapę, ale przyszedł PiS i odwołał przetarg. I był kłopot – kasa wzięta, ba – wydana, a tu towar nie dowieziony. To znaczy, co mi tam „żeby nie było”, niech i tak będzie. Co mnie obchodzą czyjeś łapówy, skoro nie można ich tam osądzić. Niech się rozliczą ci co brali z tymi co dawali. Proces ten zacznie się zaraz po zablokowaniu kolejnych dawek i odwołaniu zamówionych. Wtedy będą się działy dziwne jaja, łącznie z wypadkami samochodowymi i znikaniem ludzi. W końcu chodzi o dziesiątki miliardów euro i nie skończy się na podniesionych głosach dyskutujących w jakiejś piwniczce.

A tu nie – jedziemy w biały dzień za kolejne ciężkie miliardy i nikt nie mów nic. Europa jest już kompletnie obywatelsko ubezwłasnowolniona. Narracja odwraca uwagę w nieważne strony, mnoży fejkowych wrogów co to dybią na europejskie wartości, które okazują się kłębkiem komunałów, kiedy elity trzaskają kasę. I są biedni, hodowani naiwniacy, którzy w to wierzą. Mało tego – Unia nie kupuje dla Unii tylko dla krajów. Po pierwszej „fali zakupowej” okazało się, że był to procurment, czyli zakup zbiorowy, co to miał kumulować w jednym ręku przewagi negocjacyjne, a stał się przewałem nr 1 w dziejach ludzkości. W dodatku, kiedy się zaglądnie wstecz, to widać jak to szło. Unia kupowała po kokardę, zaś w poszczególnych krajach zaczęła się – dmuchana medialnie i politycznie – histeria żeby nasz rząd kupił tego jak najwięcej. Tak się ludzie bali, zaś opozycja wskazywała w Polsce, że nasz rząd z powodu złych stosunków z Unią słabo negocjuje i umrą Polacy. Tak było. I to podgrzewały jeszcze oba plemienne obozy medialne. TVNy ryczały, że za mało, publiczni zaś pokazywali, że jak za mało: mamy pińcetstodziwińcet na głowę i opozycja kłamie, bo dbamy.

Tak samo teraz – ósma dawka jest zamówiona również dla nas, ba – w imieniu Polaków. I zaraz do nas dotrze (ciekawe czy po szóstej i siódmej, czy od razu przeskoczy) dawka ósma i wyjdzie paru sługusów Big Farmy i – jak widać – sparowanej z nią korupcyjnej Komisji Europejskiej i będą nam tłumaczyć, że i owszem, trzeba brać. Albo nie będą nam musieli nic tłumaczyć, bo przyjedzie WHO z kwitem w ręce, że może i każe nam to wziąć. Przypomnę, że wedle ustaleń będziemy musieli to zrobić, i to w tym samym czasie, kiedy rozpoczęliśmy proces renegocjacji dotychczasowych kontraktów, że są za duże. Czyli jednocześnie opieramy się u nich i zamawiamy u nich.

Na koniec należy się klamra, która nie tylko domknie to w całość, ale i pokaże szerszy kontekst całej szczepionkowej zadymy. Otóż Robert Kennedy Jr. stwierdził jeszcze we wrześniu 2020, a więc tuż przed szczepionkowym szaleństwem, byśmy się tak nie ekscytowali dochodami Big Farmy ze sprzedaży szczepionek, bo nie tu są frukta. Powiedział: „Big Farma czerpie zyski nie ze szczepionek, ale ze sprzedaży lekarstw na urazy poszczepienne. Zarabiają 60 miliardów dolarów rocznie sprzedając nam szczepionki, ale zarabiają 500 miliardów dolarów rocznie, sprzedając lekarstwa na urazy spowodowany przez szczepionki.”  

Tak że widzimy dlaczego te młyny się kręcą. I będą się kręcić, od kiedy patrzymy w złą stronę. Ba, że w złą. Przestajemy się rozglądać, bo patrzymy już tylko pod stopy, by się nie potknąć o jakąś kłodę dnia codziennego. Idą ciężkie czasy i będziemy walczyć ze skutkami, nie widząc przyczyn. A jak już wyeskaluje wojna, to panie, wcisną nam co będą chcieli. Wiem, że to majówka i nie ma co psuć nastroju, ale jak tak siedzę sam w domu to takie myśli przychodzą. Może jak pojadę w środę na grilla, się przewietrzę, to będzie jakoś bardziej optymistycznie. Zobaczymy…  

mówił Jerzy Karwelis

Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.

Jeszcze raz o wirusowej ściemie, czyli powszechna wiara w krasnoludki

Jeszcze raz o wirusowej ściemie, czyli wiara w krasnoludki

Anthony Ivanowitz 12 maja 2023, o-wirusowej-sciemie-czyli-wiara-w-krasnoludki

Tylko prawda jest ciekawa

Wirusy jak krasnoludki, nikt nie udowodnił ich istnienia, a wielu w nie wierzy!

…Niewiele osób wie, że Ludwik Pasteur był  wynalazcą „konsensusu naukowego”. Na skutek którego “uczeni” zgodzili się, że odkrył on wirusa wścieklizny. Dzięki temu konsensusowi naukowemu (czyli  przegłosowaniu przez grono samozwańczych autotytetów naukowych, że odkrył on wirusa wścieklizny) Pasteur został …ojcem wirusologii.  Jakim cudem mógł on w 1885 r. odkryć wirusa?   Oczywiście nie mógł, więc przegłosowano że ….odkrył! Nawet obecnie dysponując mikroskopami elektronowymi nie jest możliwe udowodnienie istnienia wirusów, o czym poniżej.
Dlaczego?
Otóż kluczowym etapem przy pracy z mikroskopem elektronowym jest przygotowanie próbki materiału który chcemy w powiększeniu obejrzeć.
Załóżmy, że chcemy obejrzeć wirusy grypy, które ponoć „pływają” w ślinie osoby chorej.
Osobom młodym, wykształconym z dużych miast może się wydawać, że wystarczy kropelkę śliny włożyć pod okular mikroskopu, zaś ten pokaże nam w milionowym powiększeniu wirusy.
Nic bardziej mylnego!
Przyjrzyjmy się metodologii przygotowania próbek do badań mikroskopem elektronowym. Niech tą próbką będzie ślina pobrana od osoby chorej na grypę.
„…Przygotowanie próbki do badania pod mikroskopem elektronowym przebiega w kilku etapach i wymaga kolejnego użycia różnych typów odczynników. Pierwszym etapem jest utrwalanie pobranego materiału w aldehydzie glutarowym albo jego mieszance z formaldehydem. Dla zapewnienia pH możliwie zbliżonego do naturalnego dla danej badanej próbki należy wykorzystać odpowiedni preparat w postaci np. buforu kakodylowego, fosforanowego czy Tris/HCl, albo HEPES/HCl, w którym rozpuszcza się utrwalacz.
Po procesie utrwalania prowadzonym nierzadko w obniżonej temperaturze dla zwolnienia procesów metabolicznych niezbędne jest wypłukanie utrwalacza za pomocą użytego wcześniej buforu, czyli np. kakodylanu sodu. Następnym krokiem jest przeprowadzanie utrwalania wtórnego w postaci osmowania w czterotlenku osmu rozpuszczonym w buforze lub wodzie destylowanej. Po osmowaniu wykonuje się odwadnianie alkoholem lub acetonem. Dla ochrony próbki przed uszkodzeniami mechanicznymi zatapia się ją w żywicy epoksydowej lub akrylowej.
Ostatnim etapem jest trymowanie próbki oraz umieszczenie jej w ultramikrometrze w celu pocięcia. Próbki w zależności od swego rodzaju są umieszczane na specjalnych siatkach miedzianych albo złotych lub niklowych z odpowiednim dla samego preparatu i celu badania filmem, np. krzemionkowym bądź węglowym albo odpowiednią membraną. Próbka może też być dodatkowo skontrastowana roztworem octanu uranylu albo cytrynianu ołowiu….”
Więcej na temat przygotowania próbek do badań pod mikroskopem elektronowym tutaj: odczynniki-w-mikroskopii-elektronowej
Jeśli założymy, że w ślinie osoby chorej na grypę znajdują się wirusy, ( a więc bardzo nietrwałe, martwe struktury białkowe) , to co z tych wirusów pozostanie po poddaniu ich opisanej wyżej procedurze?
Czy one rozpadną się na jakieś inne cząstki białkowe, czy wejdą w reakcje chemiczne z użytymi odczynnikami i co w wyniku tych reakcji powstanie?
Jaki wpływ na wirusy będzie miał silny strumień elektronów który zostanie przepuszczony przez próbkę? Niesie on z sobą duża energię. Jak ta energia wpłynie na strukturę wirusów i czy one w ogóle przetrwają?
Załóżmy na moment, że obraz mikroskopowy pokazuje wirusy. Ale oprócz wirusów pokazuje on miliardy innych cząstek zarówno tych które były w próbce śliny jak i tych które do próbki zostały wprowadzone podczas jej przygotowania.
Które z tych widocznych na ekranie komputera kropek, kresek, przecinków, wężyków (itp.) to są wirusy? A które to wtrącenia obce?
Aby w obrazie mikroskopowym rozpoznać wirusy, musielibyśmy wcześniej wiedzieć jak one wyglądają i czym się jedne wirusy (na przykład grypy) różnią od innych, na przykład odry. A tego nie wiemy!
Tak więc za pomocą mikroskopu elektronowego ani nie możemy potwierdzić istnienia wirusów ani nie możemy tego wykluczyć!!
Prawdziwa nauka takimi przypadkami (których nie daje się zweryfikować doświadczalnie) się nie zajmuje! Skoro jedna grupa “naukowców” może przegłosować, że wirusy istnieją, to dlaczego inna grupa nie może przegłosować, że one nie istnieją?  W prawdziwej nauce takiego dziadostwa nie ma! Każda tezę trzeba udowodnić empirycznie w sposób możliwy do powtórzenia przez innych!
Jak z tego dylematu wybrnęli współcześni szamani zwani wirusologami? Oszustwem! Pokazują oni w mediach i swoich pracach jako zdjęcia wirusów….powiększone obrazy pyłków kwiatowych, czyli kolorowe piłeczki z kolcami!

{szukam w google pod: “wirus ;foto”. Oto wyniki:

=======================================

Wiedząc, że weryfikacja istnienia wirusów za pomocą mikroskopów elektronowych jest niemożliwa, oszuści zwani wirusologami wpadli na iście komediowy, oszukańczy sposób: pośredniego dowodzenia istnienia wirusów.
Prekursorem tej metody dowodzenia istnienia bytów których nie ma, jest… nasza poetka Maria Konopnicka. To ona pierwsza zauważyła istnienie krasnoludków, których co prawda nikt nigdy na oczy nie widział, ale są nie podważalne dowody pośrednie na ich istnienia.

Tym pośrednim dowodem na istnienie krasnoludków jest… kwaśnienie mleka! Dlaczego ono kwaśnieje? Gdyż pod osłoną nocy do mleka szczą krasnoludki!

Podobne dowody na istnienie wirusów przedstawiają wirusolodzy.

Oto jeden z tych dowodów pośrednich.
Skoro nie ma możliwości technicznych wyizolowania wirusa ani obejrzenia go pod mikroskopem elektronowym, to trzeba przyjąć „na wiarę” (co zwane jest konsensusem naukowym) , że w biologicznej zupie (próbce pobranej do badań, na przykład w ślinie, czy śluzie z nosa) osób chorych pływają wirusy! A kto nie przyjmie tej „wiary” jest płaskoziemcą” i szurem.

A jak udowodnić pośrednio, że wirusy pływają w biologicznej zupie osób chorych, skoro inne metody udowodnienia zawodzą?

Ano jeśli w biologicznej zupie pływają wirusy, to (teoretycznie) wywołują one choroby, na tej samej zasadzie jak szczyny krasnoludków wywołują kwaśnienie mleka.
Teraz trzeba „udowodnić”, że to wirusy spowodowały chorobę.
Co więc robią wirusolodzy?
Wpuszczają do biologicznej zupy w której są wirusy (na przykład do śliny osoby chorej) dwa antybiotyki, (gentamycynę i amfoterycynę, znane jako toksyczne dla nerek.) które mają zabić obecne w zupie „wtrącenia” żywe. (przypominam, że wirusy to martwe struktury białkowe, tak twierdzą wirusolodzy) Po tym zabiegu w zupie pozostają już (teoretycznie!) tylko same martwe wirusy i martwe „wtrącenia” obce.

I teraz (uwaga, uwaga!)mamy gwóźdź programu.
Aby udowodnić, że martwe wirusy (a co z martwymi wtrąceniami?) są zabójcze i powodują chorobę, potraktowaną antybiotykami miksturę podaje się żywym tkankom pobranym z nerek małp, gdyż są one bardzo wrażliwe na toksyny.. Tkanki małp obumierają, co jest dowodem na toksyczność wirusów. A więc mleko kwaśnieje, gdyż oddały do niego mocz krasnoludki!
Szwindel ten jest grubymi nićmi szyty, gdyż obumieranie tkanek nerek małp powodują nie wirusy tylko antybiotyki co kilku naukowców udowodniło!
I takim oto prostymi szwindlami sprowadzono medycynę w ślepy zaułek, co było możliwe tylko i wyłącznie dlatego, że teoria infekcyjności Pasteura umożliwiła firmom farmaceutycznym obrabowanie ludzi na całym świecie, pod pozorem ich leczenia z wirusów i bakterii!
Rabunek trwa nadal i trwać będzie, gdyż prawie 100% ludzi nie ma świadomości jak robiona jest w konia! Próba wytłumaczenia im jak jest naprawdę zawsze kończy się medialną nagonką na „naukowego oszołoma” który odważy się zauważyć i upublicznić szwindel „wirusowy”.
Po takiej medialnej „obróbce” danego „oszołoma” jest on skończony w świecie „nauki” , co stanowi ostrzeżenie dla innych by „siedzieć cicho”!

Wirusowa ściema umożliwiła rozpętanie ogólnoświatowej histerii pandemii covid-19, na co dała się nabrać prawie cala światowa populacja ludzi!
Ludzie uwierzyli w wirusowe krasnoludki, choć istnieją one tylko w baśniach  tak zwanych wirusologów, czyli oszustów!
Anthony Ivanowitz 12.05.2023r. Www.pospoliteruszenie.org

===============================

mail:

„..Przez 30 lat uczyłem niewłaściwie. Pilnie musimy w podręcznikach 
zrewidować rozdziały dotyczące szczepień.
Cały przemysł szczepionkowy to gigantyczne oszustwo, prawdopodobnie 
największe i najniebezpieczniejsze wszechczasów oszustwo szczepionkowe w 
medycynie, a to, czego jesteśmy teraz świadkami, to szczyt, końcowy 
produkt tego oszustwa”.
Profesor Sucharit Bhakdi

Człowieka łatwo oszukać ale daremnie oczekiwać by przyznał, że został 
oszukany.

MK

Już w styczniu 2020, «wtajemniczeni» wiedzieli, że WHO wybrała Włochy na kraj pilotujący lockdown’y

Już w styczniu 2020, «wtajemniczeni» wiedzieli, że WHO wybrała Włochy na kraj pilotujący lockdown’y

Date: 12 Maggio 2023Author: Uczta Baltazara 0 Commenti

FOTO: Roberto Speranza: Włoski minister zdrowia w epoce Covida

«Wszystko to zgadza się z anonimową wskazówką giełdową opublikowaną 30 stycznia 2020 roku – tego samego dnia, kiedy potwierdzono pierwsze przypadki Covida we Włoszech – przez kogoś, kto powiedział, że ma przyjaciół i rodzinę w CDC i WHO i że WHO planuje rozpocząć odtwarzanie odpowiedzi Chin w całym zachodnim świecie – zaczynając od zamknięcia miast włoskich…. WHO już mówi o tym, jak bardzo “problematyczne” będzie modelowanie chińskiej reakcji w krajach zachodnich, a pierwszym krajem, w którym chcą to wypróbować, są Włochy. Jeśli rozpocznie się duża epidemia w dużym włoskim mieście – chcą pracować poprzez włoskie władze i światowe organizacje zdrowia, aby rozpocząć zamykanie włoskich miast – podczas daremnej próby spowolnienia rozprzestrzeniania się wirusa – przynajmniej do czasu, gdy będą w stanie opracować i dystrybuować szczepionki, co z kolei wskazuje na to, gdzie należy zacząć inwestować…»

Infekcja, nawet tak śmiertelna jak rak, często zaczyna się od pojedynczej rany. Przez tę ranę patogen dostaje się do organizmu za pośrednictwem pojedynczej komórki, gdzie patologicznie replikuje się i deprawuje te, które go otaczają, aż w końcu pochłania całego gospodarza.

Totalitaryzm rozwija się podobnie do infekcji. A w 2020 roku totalitaryzm znalazł swoją ranę w wolnym świecie za pośrednictwem Lombardii we Włoszech. A dokładniej, za pośrednictwem włoskiego ministra zdrowia Roberto Speranzy, na którego polecenie 50 000 mieszkańców na terenie lombardzkiej prowincji Lodi zostało objętych blokadą 21 lutego 2020 roku, co było pierwszą blokadą we współczesnym świecie zachodnim. W ciągu kilku tygodni zamknięcie rozprzestrzeniło się na miasta w całych Włoszech, aż do momentu, gdy cały naród został zamknięty 9 marca. Do kwietnia 2020 roku ponad połowa światowej populacji – około 3,9 miliarda ludzi – została zamknięta. https://en.wikipedia.org/wiki/Roberto_Speranza

Blokady te były bezprecedensowe w świecie zachodnim i nie będące częścią planu pandemicznego żadnego demokratycznego kraju przed blokadą Wuhan w Chinach dokonaną przez Xi Jinpinga. Nie udało im się znacząco spowolnić rozprzestrzeniania się koronawirusa i zabiły dziesiątki tysięcy młodych ludzi w każdym kraju, w którym je wypróbowano, w tym we Włoszech. https://www.michaelpsenger.com/p/lockdowns-killed-over-170000-americans

Co gorsza, urzędnicy, którzy kierowali reakcją na Covid w kilku głównych krajach, zeznali, że przyjęcie przez Włochy polityki blokady Chin było jednym z najważniejszych wydarzeń prowadzących do ich własnego nałożenia blokad. Jak napisała koordynatorka reakcji na koronawirusy z Białego Domu, Deborah Birx, w swojej dziwacznie samoobciążającej książce: https://www.michaelpsenger.com/p/deborah-birxs-silent-invasion-a-guide

«Pracowaliśmy jednocześnie nad opracowaniem wytycznych dotyczących spłaszczania krzywej, które miałam nadzieję przedstawić wiceprezydentowi pod koniec tygodnia. Uzyskanie poparcia dla prostych środków łagodzących, które każdy Amerykanin mógł podjąć, było zaledwie pierwszym krokiem prowadzącym do dłuższych i bardziej agresywnych interwencji. Musieliśmy sprawić, by były one akceptowalne dla administracji, unikając oczywistego wyglądu pełnej blokady Włoch. Jednocześnie środki te musiały być skuteczne w spowalnianiu rozprzestrzeniania się choroby, co oznaczało jak najdokładniejsze dopasowanie do tego, co zrobiły Włochy».

Podobnie jest w przypadku słów profesora Imperial College, Neila Fergusona, architekta szalenie niedokładnych modeli Covid, które skłoniły do blokad w całym wolnym świecie:

«To komunistyczne państwo jednopartyjne, mówiliśmy. W Europie nie mogło nam to ujść na sucho, myśleliśmy… A potem Włochy to zrobiły. I zrozumieliśmy, że możemy».

Ocena Fergusona jest podwójnie paradoksalna, ponieważ to właśnie badanie prowadzone częściowo przez Fergusona i jego zespół w Imperial College – które wskazywały na to, że zablokowanie przez Speranzę miasta Vo’ we Włoszech 22 lutego 2020 roku było skuteczne, doprowadziło do zablokowania całych Włoch 9 marca. https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2020.04.17.20053157v1. Wniosek z jego badania był oczywiście bzdurny – mamy teraz dowód, że wskaźnik infekcji Covid był w spadku na długo przed rozpoczęciem blokad w każdym demokratycznym kraju, w tym w Lombardii i w Vo’, we Włoszech. Ferguson uzasadnił zamknięcie Wielkiej Brytanii na podstawie zamknięcia Włoch, które z kolei zostało uzasadnione fałszywym badaniem przeprowadzonym częściowo przez samego Fergusona.

Dlatego niezwykle ważne jest, abyśmy zrozumieli, co doprowadziło do decyzji Speranzy o zarządzeniu tych początkowych blokad w Lombardii i w Vo’ we Włoszech.

W październiku 2020 roku Speranza opublikował książkę zatytułowaną «Dlaczego wyzdrowiejemy: Od najtrudniejszych dni do nowej idei zdrowia». Wkrótce po opublikowaniu, książka została pospiesznie wycofana ze księgarni. Powodem było to, że Włochy doświadczały drugiej fali Covid, ale po przeczytaniu książki staje się jasne, że Speranza, który podpisał pierwszy nakaz zamknięcia w zachodnim świecie, zdradzal żenujący brak troski o samego Covida i znacznie większą troskę o to, w jaki sposób odpowiedź na infekcję może być wykorzystana do wdrożenia skrajnie lewicowych reform politycznych w całych Włoszech. Jak stwierdza w jednym z wymownych fragmentów książki:

«Jestem przekonany, że mamy niepowtarzalną okazję do umocnienia nowej idei lewicy… Wierzę, że po tylu latach biegu pod wiatr istnieje możliwość odtworzenia hegemonii kulturowej na nowych podstawach».

Analogicznie, Speranza stwierdza, że podstawowym wnioskiem płynącym z Covida jest konieczność wzmocnienia WHO; minister zwrócił się także z prośbą o uniemożliwienie Stanom Zjednoczonym opuszczenia WHO.

«W połowie lipca napisałem list do Jensa Spahna, niemieckiego ministra zdrowia i przewodniczącego Rady Ministrów Zdrowia, oraz do Stelli Kyriakides, prosząc o inicjatywę na szczeblu europejskim, aby zapobiec opuszczeniu WHO przez Stany Zjednoczone, co obecnie zaplanowano na 2 lipca 2021 roku. L: WHO ma fundamentalne znaczenie: należy jej bronić, poprawiać ją, wzmacniać, reformować, zaczynając od zasad przejrzystości i autonomii».

Natomiast w całej 229-stronicowej książce Speranza ani razu nie wyraża krytyki wobec Chin, posuwając się jedynie do przyznania, że Chiny mają “bardzo odmienny model kulturowy, polityczny i instytucjonalny”, opowiadając się jednocześnie za zacieśnieniem więzi z Chinami.

«Chiny są wielkim protagonistą czasów, w których żyjemy i jestem przekonany, że przed Europą otwiera się ważna przestrzeń polityczna jako przegub pomiędzy nową potęgą azjatycką a Stanami Zjednoczonymi».

Speranza jest liderem nowo powstałej włoskiej partii politycznej Articolo Uno, https://it.wikipedia.org/wiki/Articolo_Uno_(partito_politico) założonej przez byłego premiera Włoch – Massimo D’Alemę, pierwszego znanego byłego członka partii komunistycznej, który został premierem kraju NATO. D’Alema pełnił funkcję honorowego przewodniczącego Silk Road Cities Alliance, chińskiej organizacji państwowej.

W swej książce, Roberto Speranza wyraźnie zaznacza, że w momencie, gdy zarządził pierwszą w wolnym świecie blokadę w Lombardii we Włoszech, był świadomy, że kopiuje politykę, którą prowadziły wyłącznie Chiny, i że będzie to ograniczenie podstawowych praw konstytucyjnych obywateli.

«Postęp zakażeń w rejonie Lodi, a także w Wenecji Euganejskiej wymaga od nas “zamknięcia” obszarów, które nie są małe, co z konieczności uniemożliwia ponad 50 tysiącom osób wejście i wyjście z obszaru zamieszkania. Jest to środek o niepokojących konsekwencjach dla tkanki gospodarczej i społecznej, ale także o przerażającym oddziaływaniu symbolicznym. Ograniczenie swobody przemieszczania się obywateli, wysłanie wojska w celu sprawdzenia, czy zamknięcia są przestrzegane. Czy ochrona prawa do zdrowia, uznanego w art. 32 konstytucji, może skłonić nas do ograniczenia innych praw podstawowych gwarantowanych przez konstytucję? I czy wtedy tego typu interwencja rzeczywiście zadziała, by powstrzymać infekcję? Żaden inny kraj zachodni nie doświadczył jeszcze tego wirusa i strategii zarządzania, których on wymaga. Jedynym precedensem, na który możemy spojrzeć, są Chiny, których model kulturowy, polityczny i instytucjonalny bardzo różni się od naszego. We Włoszech, jak wszyscy powtarzają od tygodni, niemożliwe jest zrobienie tego, co zrobiły Chiny. Ale co, jeśli okaże się to konieczne?»

Zanim Speranza nakazał pierwsze blokady w świecie zachodnim, odegrał on we Włoszech rolę wczesnego alarmisty w kwestii Covida – podobną do tej, jaką w Stanach Zjednoczonych odegrał zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Matt Pottingerbiegle władający językiem mandaryńskim agent wywiadu, który od stycznia 2020 roku samodzielnie zaostrzył alarm w Białym Domu, opowiedział się za szeroko zakrojonymi sankcjami opartymi na jego własnych źródłach informacyjnych w Chinach i wyznaczył Deborah Birx do zorganizowania blokad w całych Stanach Zjednoczonych.

Matthew Forbes Pottinger (ur. 1973) to amerykański były dziennikarz i oficer Korpusu Piechoty Morskiej USA, który pełnił funkcję zastępcy doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych od 22 września 2019 r. do 7 stycznia 2021 r.[2]. W 2014 roku Pottinger poślubił dr Yen Duong, wirusologa, która wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych jako dziecko po tym, jak wraz z rodziną uciekła z Wietnamu po wojnie wietnamskiej.

https://en.wikipedia.org/wiki/Matthew_Pottinger https://www.michaelpsenger.com/p/matt-pottinger-the-intelligence-agent

Podobnie jak Pottinger, który zorganizował pierwsze spotkania Białego Domu w sprawie koronawirusa w połowie stycznia 2020 roku, Speranza zorganizował pierwsze włoskie spotkania grupy zadaniowej ds. koronawirusa mniej więcej w tym samym czasiezanim jeszcze w świecie zachodnim pojawiły się jakiekolwiek potwierdzone przypadki. Podobnie jak spotkania Pottingera, spotkania Speranzy dotyczące koronawirusów odbywały się codziennie. I podobnie jak Pottinger, Speranza twierdzi, że zainspirowała go do tego reakcja, jaką zaobserwował w Chinach. Minister pisze:

«Giovanna Botteri (ówczesna włoska korespondentka RAI w Pekinie) informuje włoską opinię publiczną. Jej aktualizacje z Pekinu są częste i punktualne. Kilkudziesięciu sekundowe relacje, które jednak oddają surrealistyczną sytuację. Szturmowane szpitale, nowe tymczasowe obiekty służby zdrowia organizowane w ciągu kilku tygodni, kontrole gorączki w każdym zakątku kraju. A potem blokada i kwarantanna: ogromne miasta, z milionami mieszkańców, zamknięte z całkowitym uniemożliwieniem aktywności i zakazem wychodzenia z domu. Patrzę na te zdjęcia i myślę, że na Zachodzie nie dałoby się w ten sposób zarządzać kryzysem. Ale pozostaje nam mieć nadzieję, że nie będzie to konieczne…»

«I właśnie z tą myślą 12 stycznia powołałem po raz pierwszy grupę zadaniową do spraw koronawirusa. Natychmiast konsultuję się z głównymi włoskimi naukowcami, zdając sobie sprawę z przywileju, jaki daje mi ta możliwość. Badania naukowe, matematyka, są dla mnie podstawowym elementem siły ludzkości. Jako zagorzały racjonalista, mam prawdziwą wiarę w naukę… Grupa zadaniowa będzie się spotykać, w mojej obecności, codziennie o 9 rano, czasem wcześniej, bez wyjątku, do czasu, gdy zacznie działać Komitet Techniczno-Naukowy (CTS)».

Podobnie jak Pottinger, pod koniec stycznia 2020 roku Speranza zaczął podnosić alarm na temat koronawirusa w najwyższych siedzibach włoskiej władzy politycznej.

«29 stycznia po raz pierwszy mówię Parlamentowi, że w tej grze kraj musi być zjednoczony. Nie ma już większości ani opozycji. Są Włosi, jest ogromny problem, który im zagraża i są instytucje, które muszą bronić swoich obywateli. Na koniec mojego sprawozdania dla Parlamentu biorę telefon i osobiście dzwonię do trzech liderów opozycji: Silvio Berlusconiego, Giorgi Meloni i Matteo Salviniego».

Mniej więcej w tym samym czasie Speranza zaczął również podnosić alarm w Europejskim Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób – European Centre for Disease Prevention and Control.

«Nawet jeśli ECDC uważa, że ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa w Europie jest niskie, po kilku nieformalnych i osobistych prośbach skierowanych do komisarza europejskiego Stelli Kyriakides i ministra zdrowia Chorwacji – która sprawuje rotacyjną prezydencję w UE – decyduję się na złożenie formalnego wniosku, w imieniu rządu włoskiego, o zwołanie Rady Europejskiej wszystkich ministrów zdrowia...

Ale mam wrażenie, że nasza spójność szwankuje, że poziom alertu w sprawie wirusa jest zbyt niski, a mechanizmy funkcjonowania wspólnych instytucji są zbyt słabe, by można je było skutecznie uruchomić w sytuacji kryzysowej. W tych godzinach potrzebne jest pilne spotkanie ministrów zdrowia».

Następnego dnia, 30 stycznia 2020 roku, premier Conte ogłosił pierwsze dwa potwierdzone przypadki Covid we Włoszech i natychmiast ogłosił stan wyjątkowy, “umożliwiając rządowi szybkie ograniczenie biurokracji w razie potrzeby.”

Kiedy Speranza zarządził lockdown Lombardii, stwierdził podczas konferencji prasowej, że zdaje sobie sprawę z tego, iż podjął działania o konsekwencjach nie tylko dla Włoch, ale i dla całego świata.

«Wydaje mi się to dość oczywistym faktem: działania wdrożone przez Włochy są na najwyższym poziomie w Europie, ale prawdopodobnie także na świecie».

Wszystko to zgadza się z anonimową wskazówką giełdową opublikowaną 30 stycznia 2020 roku – tego samego dnia, kiedy potwierdzono pierwsze przypadki Covida we Włoszechprzez kogoś, kto powiedział, że ma przyjaciół i rodzinę w CDC i WHO i że WHO planuje rozpocząć odtwarzanie odpowiedzi Chin w całym zachodnim świecie – zaczynając od zamknięcia miast włoskich.

«WHO już mówi o tym, jak bardzo “problematyczne” będzie modelowanie chińskiej reakcji w krajach zachodnich, a pierwszym krajem, w którym chcą to wypróbować, są Włochy. Jeśli rozpocznie się duża epidemia w dużym włoskim mieście, chcą pracować poprzez włoskie władze i światowe organizacje zdrowia, aby rozpocząć zamykanie włoskich miast podczas daremnej próby spowolnienia rozprzestrzeniania się wirusa – przynajmniej do czasu, gdy będą w stanie opracować i dystrybuować szczepionki, co z kolei wskazuje na to, gdzie należy zacząć inwestować». https://archive.4plebs.org/pol/thread/241674007/ https://www.michaelpsenger.com/p/how-covid-lockdowns-came-to-italy

Mimo że blokady nie miały precedensu w świecie zachodnim, wskazówka ta okazała się niemal doskonałą zapowiedzią późniejszych wydarzeń.

W istocie, grupa zadaniowa Speranzy zajmująca się koronawirusami już wcześniej zleciła przeprowadzenie badania na temat możliwych scenariuszy rozwoju epidemii Covida. Badanie to, wykorzystujące dane z Chin, zostało przedstawione włoskiemu Komitetowi Techniczno-Naukowemu ds. Koronawirusów 12 lutego 2020 roku, a jego autorem był Stefano Merler z Fondazione Bruno Kessler (FBK). https://magazine.fbk.eu/it/spotlight/stefano-merler/ https://www.salute.gov.it/imgs/C_17_notizie_4647_2_file.pdf

FBK i Merler zostali pozytywnie zacytowani przez Billa Gatesa, drugiego co do wielkości fundatora WHO, na Światowym Forum Ekonomicznym w 2017 roku po tym, jak Merler i FBK pracowali z Gatesem nad odpowiedzią na Ebolę https://magazine.fbk.eu/it/news/bill-gates-cita-i-dati-di-uno-studio-fbk-al-world-economic-forum-2017/. Fakt, że badanie Merlera istniało, był utrzymywany w tajemnicy i nie został publicznie ujawniony aż kilka miesięcy później. Z tego powodu zostało ono nazwane przez włoskie partie opozycyjne “tajnym studium”. https://www.rai.it/dl/doc/1604414373290_virus_segreti_stato_report.pdf

https://youtube.com/watch?v=3kLZLTtMYTQ%3Fversion%3D3%26rel%3D1%26showsearch%3D0%26showinfo%3D1%26iv_load_policy%3D1%26fs%3D1%26hl%3Dit%26autohide%3D2%26wmode%3Dtransparent

“Tajne badanie” Merlera nigdy nie zostało publicznie ujawnione, ale Merler opublikował dwa dodatkowe artykuły w czasopiśmach naukowych w roku 2020 wraz z kilkoma chińskimi współautorami i finansowaniem ze strony chińskiego rządu, z których każdy miał rzekomo wykazać skuteczność blokad i niefarmakologicznych interwencji przeciwko koronawirusowi w Chinach. Pierwszy z artykułów Merlera we współpracy z chińskimi współautorami, finansowany częściowo przez chiński rząd, pojawił się w kwietniu 2020 roku i twierdził, że “już samo dystansowanie społeczne, jakie wdrożono w Chinach podczas epidemii, jest wystarczające do kontrolowania COVID-19“, w oparciu o dane dostarczone przez Chiny z Wuhan https://www.science.org/doi/full/10.1126/science.abb8001. Drugi z artykułów Merlera, również napisany razem z chińskimi współautorami, finansowany częściowo przez rząd chiński, pojawił się w lipcu 2020 roku i twierdził, że NPI (Non-pharmaceutical interventions) były skuteczne w kontrolowaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa w chińskich miastach poza Wuhanem, ponownie w oparciu o dane dostarczone przez Chiny https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1473309920302309.

Rozsądna osoba prawdopodobnie uznałaby, że dane wejściowe z Chin, na których Merler oparł wnioski w swoich artykułach w czasopiśmie, pochodzące z totalitarnego reżimu o znanej historii fabrykacji, są kłamstwami.

Czy to motywowany rozumowaniem wyreżyserowanym, finansowaniem go, czy czymś gorszym, Stefano Merler – główny autor nieujawnionego “tajnego badania” opartego na danych z Chin, które doprowadziło do pierwszej w wolnym świecie blokady w Lombardii we Włoszech – przez cały rok 2020 skutecznie prowadził operację prania propagandy na rzecz Chińskiej Partii Komunistycznej.

Chociaż tajne badania Merlera nigdy nie zostały publicznie ujawnione, później podzielił się on nimi prywatnie z La Repubblica, centrolewicową włoską gazetą. La Repubblica napisała jeden artykuł na temat badań, ale w życiu nie widziałem, żeby mainstreamowy artykuł tak dokładnie dziurawił pamięć. Nie tylko oryginalny link do artykułu nie działa, ale również archiwa internetowe nie funkcjonują, a artykuł nie pojawia się w Google. Na szczęście pewna strona internetowa skopiowała tekst artykułu. https://www.cinquantamila.it/storyTellerArticolo.php?storyId=5f4b8295d07d7

Covid musi być naprawdę niezłym wirusem, skoro uniemożliwił włoskiej gazecie zachowanie podstawowych standardów przechowywania danych online wobec jedynego artykułu, który napisali na temat kluczowego badania rządowego, udostępnionego im prywatnie. Oczywiście, jest to zgodne z wzorcem tajności i jawnej nieuczciwości, który obserwujemy ze strony rządów w całym zachodnim świecie od czasu pojawienia się koronawirusa.

W rzeczywistości, równolegle z tajnym studium Merlera, istniał również bardziej szczegółowy “tajny plan”, konkretnie zatytułowany “Plan operacyjny przygotowania i odpowiedzi na różne scenariusze możliwego rozwoju epidemii 2019-nCov”, którego żadne szczegóły nigdy nie zostały ujawnione. W grudniu 2020 r. partia opozycyjna poszła do sądu, aby zmusić do ujawnienia tajnego planu operacyjnego, ale Speranza nadal odmawiał jego wydania, uzasadniając, że nie był to “formalnie zatwierdzony plan pandemiczny.” https://www.ilgiornale.it/news/politica/piano-segreto-ora-c-data-x-governo-finisce-tribunale-1908807.html https://dinovalle.it/2021/01/20/speranza-il-piano-pandemico-anti-covid-non-ce-labbiamo/

Odmowa Speranzy ujawnienia tajnego planu operacyjnego jest interesująca, ponieważ na początku roku 2020, rząd Niemiec podobnie zlecił poufny plan operacyjny, uzyskany później dzięki serii wycieków whistleblowerów i wniosków FOIA, “oparty na ustaleniach naukowych zespołów ekspertów z Uniwersytetu w Bonn/University of Nottingham Ningbo Chinahttps://en.wikipedia.org/wiki/University_of_Nottingham_Ningbo_China – z których co najmniej jeden nie miał żadnego doświadczenia w zakresie chorób zakaźnych lub epidemiologii – zawierający “katalog środków” do wdrożenia przez niemieckie CDC. https://2020news.de/wp-content/uploads/2021/03/Strategiepapier-BMI-24.03.2020_online.pdf https://2020news.de/neuer-leak-die-umsetzung-des-panikpapiers/ https://clubderklarenworte.de/wp-content/uploads/2020/06/BMI-Dokument-incl.-Autoren.pdf https://web.archive.org/web/20201230034459/https://www.mcts.tum.de/en/people/maximilian-mayer/ https://www.tabletmag.com/sections/news/articles/masked-ball-cowardice

Przedstawiono w nim szczegółowo kroki zmierzające do wprowadzenia blokad, masowych testów i kwarantanny, wśród innych drakońskich środków. Dokument sugerował w szczególności “apele do ducha obywatelskiego”, w tym hasło “razem osobno”.

Spośród 210 stron uzyskanych przez FOIA e-maili prowadzących do publikacji niemieckiego planu operacyjnego, 118 zostało całkowicie zaciemnionych. E-maile zawierają częste dyskusje o Chinach, ale prawie wszystkie te odniesienia są niekompletne. Podany powód: “Może mieć negatywny wpływ na stosunki międzynarodowe”. https://threadreaderapp.com/thread/1358791154330980354.html

Jako że Roberto Speranza zdecydował, że w interesie narodu włoskiego nie leży poznanie treści tajnego planu operacyjnego Włoch, nie mamy możliwości dowiedzieć się, czy przypomina on tajny plan operacyjny Niemiec oparty na ustaleniach chińskich lobbystów, zawierający szczegółowe instrukcje dotyczące wdrażania blokad, masowych testów, miejsc kwarantanny i apelów do “ducha obywatelskiego“.

INFO: https://www.michaelpsenger.com/p/the-dragnet-in-lombardy-italy-patient

Zawały serca wzrosły o 83% – alarmujące implikacje wycieku danych w Nowej Zelandii

Zawały serca wzrosły o 83% - alarmujące implikacje wycieku danych dotyczących zdrowia w Nowej Zelandii

Heart Attacks Have Increased by 83%—the Alarming Implications of the Leaked New Zealand Health Data

heart-attacks-have-increased-by-83-percent 

Obrazowanie termograficzne ujawnia skrzepy krwi u bezobjawowych zaszczepionych

Obrazowanie termograficzne czyli skrzepy krwi u bezobjawowych zaszczepionych

Kategoria: Archiwum, Biologia, medycyna, Co piszą inni, Polecane, Polityka, Pudło, Świat, Ważne

Autor: AlterCabrio obrazowanie-termograficzne-czyli-skrzepy-u-bezobjawowych-zaszczepionych

, 7 maja 2023

Biolog Felipe Reitz z Brazylii ma własny zestaw sprzętu do obrazowania termograficznego i zaczął diagnozować swoich zaszczepionych pacjentów, którym wstrzyknięto zastrzyki przeciw covid. Odkrył rozległe krzepnięcie krwi w całym układzie naczyniowym u bezobjawowych osób, które otrzymały zastrzyk.

−∗−

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

____________***____________

Obrazowanie termograficzne pokazuje masywne skrzepy krwi u bezobjawowych zaszczepionych

Zbrodnie Big Pharmy przeciwko ludzkości trwają

Termografia lub obrazowanie termiczne może wykryć nieprawidłową wewnętrzną temperaturę ciała. Pozwalając na podkreślenie obszarów zapalnych i słabego krążenia krwi. Jest to najskuteczniejszy nieinwazyjny sposób wykrywania DVT, czyli zakrzepicy żył głębokich. Inaczej znanej jako skrzepy krwi.

Biolog Felipe Reitz z Brazylii ma własny zestaw sprzętu do obrazowania termograficznego i zaczął diagnozować swoich zaszczepionych pacjentów, którym wstrzyknięto zastrzyki przeciw covid. Odkrył rozległe krzepnięcie krwi w całym układzie naczyniowym u bezobjawowych osób, które otrzymały zastrzyk.

To zdjęcie zostało zrobione na 23-letnim sportowcu. Ciemne linie to skrzepy krwi. Ten 23-latek przyjął zastrzyk, ale nie ma żadnych objawów.

Felipe Reitz przeprowadził również analizę żywej krwi. I tak jak słyszeliśmy od kilku innych badaczy, Reitz donosi o obecności obcych struktur nabierających kształtu we krwi zaszczepionych. I pokazał, jak komórki krwi zlepiają się w wyniku otrzymania zastrzyku.

W zeszłym tygodniu doktor Richard Fleming opublikował film o tym, co dzieje się, gdy szczepionki genetyczne są dodawane bezpośrednio do ludzkiej krwi. Po dodaniu szczepionki Janssen do zdrowej próbki krwi, można zobaczyć w powiększeniu jak krew zaczyna się zbijać i zlepiać.

W badaniach przeprowadzonych przez Natural News stwierdzono, że te tak zwane skrzepy są prawie całkowicie pozbawione kluczowych elementów markerowych, które byłyby obecne w ludzkiej krwi, ale wykazują znacznie wyższe stężenia pierwiastków stosowanych w elektronice i obwodach elektrycznych.

Tymczasem dyrektor generalny Moderny, firmy, która wyszlamowała swoich klientów na 500 procent za śmiercionośny zastrzyk, otrzymał 50-procentową podwyżkę po spieniężeniu akcji o wartości 400 milionów dolarów.

Im dłużej żyjemy bez sprawiedliwości, tym bardziej jest to do zaakceptowania. Moderna inwestuje teraz w przyszłość mRNA.https://rumble.com/embed/v2jbbxw/?pub=4

_________________

Thermographic Imaging Shows Massive Blood Clots in the Asymptomatic Vaxxed, Greg Reese, 3 maj 2023