W Zamku Ujazdowskim wystawa: Zbrodnicza współpracę globalnych korporacji (Apple, Nike, Coca Cola, Google, Facebook, Twitter) z chińskimi komunistami.

Antykomunizm, antycovidianizm, krytyka Google i Facebooka na zakazanej przez chińskich komunistów wystawie Badiucao w CSW

Kultura

Dodano 4 lipca 2023 Antykomunizm-antycovidianizm-krytyka-Google-i-Facebooka-na-zakazanej-przez-chinskich-komunistow

Autor: Jan Bodakowski

Badiucao

Badiucao / Fot. Jan Bodakowski

Centrum Sztuki Współczesnej w warszawskim Zamku Ujazdowskim, po tym, jak instytucja ta została odzyskana dla Polski i Polaków przez nową przyjazną Polsce i Polakom dyrekcje, zorganizowało kolejną niezwykle wartościową wystawę. Do 15 października, w czwartki za darmo, można w salach CSW zapoznać się na wystawie „Badiucao — Chiny. Opowieść prawdziwa” z antykomunistyczną, krytyczną wobec covidowego faszyzmu, Facebooka czy Google, twórczością chińskiego artysty i działacza wolnościowego Badiucao.

Do wystawy w Warszawie i wystaw artysty w innych miastach na świecie, usiłowały nie dopuścić władze komunistycznych Chin. Badiucao na emigracji tworzy sztukę krytyczną i wyśmiewającą chińskich komunistów.

Zbrodnie komunistów chińskich

Artysta w swoich pracach ukazał, jak przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping wykorzystał covid (przez niego „wykarmiony” i z nim „ożeniony”) do realizacji swojej totalitarnej polityki kontroli nad społeczeństwem, jak chińscy komuniści wykorzystują covid jako pałkę i broń przeciwko Chińczykom walczącym o wolność, jak fałszywa pandemia staje się instrumentem zniewalania. Takie podejście do rzekomej pandemii zapewne nie podoba się nie tylko chińskim komunistom, ale i ich sojusznikom — globalistom, globalnym koncernom farmaceutycznym, WHO, i ich pachołkom z UE, USA czy polskim zwolennikom sanitaryzmu (takim jak Niedzielski i jego przełożeni).

Współpraca globalnych korporacji z komunistycznymi zbrodniarzami

Z sympatią zachodnich globalnych korporacji nie spotka się też to, że artysta krytykuje współpracę globalnych korporacji z zachodu (Apple, Nike, Coca Cola, Google, Facebook, Twitter) z chińskimi komunistami. Artysta w swych pracach wytyka zachodnim globalnym korporacjom, że razem z chińskimi komunistami korzystają z niewolniczej pracy Ujgurów (muzułmańskich rdzennych tubylców, którzy są etnicznie wyniszczani przez Chińczyków okupujących ich ziemie). Badiucao zwraca też uwagę, że globalne zachodnie korporacje wspierają cenzurę narzuconą przez chińskich komunistów Chińczykom.

Badiucao w swoich pracach naśmiewa się z patologicznego kultu jednostki, jakim na polecenie komunistów jest w Chinach darzony przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping. W ramach tego kultu zakazane są wizerunki Kubusia Puchatka, który ma być podobny do komunistycznego cesarza. Xi Jinping jest przez Badiucao wyśmiewany też za „wskrzeszanie” Mao.

Chińskie wsparcie dla rosyjskiego imperializmu

W pracach chińskiego artysty widać też krytykę wsparcia chińskich komunistów dla rosyjskiego imperializmu — Xi Jinping razem z Putinem ze smakiem pożerają ludzkie szczątki, a Putin eksponuje jak ekshibicjonista swoją broń jądrową.

Badiucao to pseudonim artysty, pod którym twórca publicznie występuje. Artysta pochodzi z chińskiej inteligencji prześladowanej przez komunistyczną dyktaturę. Z Chin wyemigrował w 2009 roku. Swoją sztuką walczy z komunistycznym zniewoleniem swoich rodaków.
 

Badiucao. Chiny. Opowieść prawdziwa. Antykomunistyczna, i antyglobalistyczna wystawa w CSW

https://www.facebook.com/plugins/video.php?height=314&href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvmedianarodowe%2Fvideos%2F1439201590170252%2F&show_text=true&width=560&t=0
Wystawa zakazana przez chińskich komunistów w CSW
https://www.youtube.com/embed/PJUytglN_1Y?start=77

Pokonali pandemię Bogiem, pracą i odpornością stada! Amisze nie przestrzegali żadnych wytycznych. Ich śmiertelność na kowid jest 90-krotnie niższa niż reszty Amerykanów !

Pokonali pandemię Bogiem, pracą i odpornością stada! Amisze nie przestrzegali żadnych wytycznych. Ich śmiertelność jest 90-krotnie niższa niż reszty Amerykanów!

„Istnieją trzy rzeczy, których amisze nie lubią: Rząd; nie zaangażują się w politykę. Państwowy system edukacji; nie poślą swoich dzieci do szkoły. Państwowa służba zdrowia, zdzierają z nas wszystko”.

KAMIL OSIĘGLEWSKIJUN 29
 
SHARE

Według najnowszego raportu, społeczność Amiszów w Lancaster w Pensylwanii nie zauważyła żadnej pandemii, pomimo odmowy przyjęcia wielu środków bezpieczeństwa, które przedstawiano jako konieczne.



Kiedy karmione telewizyjną propagandą owce trzęsły portkami, prócz rozsianych po świecie wolnościowców jedna grupa religijna postanowiła masowo nie umierać na najniebezpieczniejszego wirusa XXI wieku.

Mało tego, postanowiła się nie szczepić, nie nosić maseczek, nie przestrzegać dystansu społecznego, ani nie wprowadziła lockdownu.

Istnieją trzy rzeczy, których amisze nie lubią: Rząd; nie zaangażują się w politykę. Państwowy system edukacji; nie poślą swoich dzieci do szkoły. Państwowa służba zdrowia. Zdzierają z nas wszystko. Te trzy rzeczy są przecież częścią tego, czym jest COVID. (…) Mamy odporność stada i nie obchodzi nas, co mówią inni. Uważamy, że zrobiliśmy to, co powinniśmy byli zrobić”.

NOWY WSPANIAŁY ŚWIAT jest publikacją wspieraną przez czytelników. Aby otrzymywać nowe posty i wspierać moją pracę, rozważ zostanie darmowym lub płatnym subskrybentem.

Amisze

Amisze są znani z prostego życia, prostego ubioru, chrześcijańskiego pacyfizmu i powolności w przyjmowaniu wielu udogodnień nowoczesnej technologii. Prowadzą pełne samowystarczalne życie.

Cenią życie na wsi, pracę fizyczną, pokorę, a wszystko to pod auspicjami życia tym, co interpretują jako Słowo Boże.

Aby prowadzić „cnotliwe” życie, wielu członków grupy powstrzymuje się od prowadzenia pojazdów i korzystania z energii elektrycznej.

I to proste życie obnażyło kłamstwo pandemiczne.

Trzy rzeczy, które definiują ’COVID’

W swoim magazynie informacyjnym „Full Measure” dziennikarka śledcza, Sharyl Attkisson, udała się do hrabstwa Lancaster, znanego z dużej populacji Amiszów, aby porozmawiać z miejscowymi o tym, jak radzili sobie z pandemią.

Amisz-menonicka Calvin Lapp, z którym rozmawiała, wyjaśnił – Istnieją trzy rzeczy, których amisze nie lubią: Rząd; nie zaangażują się w politykę. Państwowy system edukacji; nie poślą swoich dzieci do szkoły. Państwowa służba zdrowia. „Te trzy rzeczy są przecież częścią tego, czym jest COVID” – powiedział.

Własny sposób na wirusa

Attkisson zauważyła, że po krótkim przestoju w zeszłym roku amisze wybrali wyjątkową ścieżkę, która doprowadziła do przebicia się przez zagrożenie COVID-19 z prędkością światła.

Wspólnota zebrała się na uroczystości religijnej w maju 2020 r., podczas której wszyscy przyjęli komunię.

– Nalewamy wino do kubka i pijemy z kielicha na zmianę. Więc idziesz całą kolejkę i wszyscy piją z tego kubka, więc jeśli jedna osoba ma koronawirusa, reszta kościoła dostanie koronawirusa – wyjaśnił Lapp.

Chociaż przyznał, że „wszyscy mają koronawirusa”, Lapp bronił podejścia społeczności.

Bezczynność gorsza niż śmierć

– Zaprzestanie pracy to gorsza rzecz niż śmierć. Zrobić lockdown i powiedzieć, że nie możemy chodzić do kościoła, nie możemy spotykać się z rodziną, nie możemy widywać starszych w szpitalu, że musimy rzucić pracę… to jest całkowicie wbrew wszystkiemu, w co wierzymy – skwitował Lapp.

Około rok po wybuchu pandemii koronawirusa w USA krajowe serwisy informacyjne w tym The Associated Press poinformowały, że społeczność amiszów hrabstwa Lancaster osiągnęła odporność stadną, co oznacza, że ​​duża część populacji została zarażona COVID- 19 i stała się odporna.

Jednak trudno jest znaleźć dokładne dane, ponieważ amisze wahali się, czy nagłaśniać przypadki koronawirusa w swojej społeczności.

Odmowa hospitalizacji za cenę wolności

Steve Nolt, badacz kultury amiszów i menonitów, powiedział Sharyl Attkisson:

– Amisze odmówili pójścia do szpitala, nawet gdy byli bardzo chorzy, ponieważ gdyby tam poszli, nie byliby w stanie przyjmować gości, a ważniejsze było być chorym, nawet bardzo chorym, w domu i mieć możliwość posiadania kilku ludzi wokół siebie, niż iść do szpitala i być odizolowanym.

Nolt dodał, że nawet ci, którzy wierzyli, że mają COVID, zwykle nie poddawani byli testom.

Ich podejście zwykle brzmiało: „Jestem chory, to wiem, że jestem chory, nie trzeba, aby ktoś inny mówił mi, że jestem chory”.

Była też obawa, że ​​jeśli uzyskają pozytywny wynik testu, mogą zostać zmuszeni do radykalnego ograniczenia tego, co robią w sposób, który może być dla nich niewygodny.

– Nie ma dowodów na więcej zgonów wśród Amiszów niż w miejscach, które były szczelnie zamknięte. Niektórzy twierdzą, że było ich tu mniej – utrzymywała Attkisson.

Szczepienia

Dziennikarka nie mogła była pominąć najważniejszego tematu związanego z pandemią i umieralnością.

– Czy większość społeczeństwa Amiszów, albo chociaż dorośli, wzięli szczepionkę przeciwko koronawirusowi? – spytała Steve’a Noltona.

Badacz nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ, jak przyznał – Nie mamy żadnych danych na ten temat. 

Podzielił się za to swoją opinią, że uważa, iż procent zaszczepionych jest oczywiście relatywnie niski.

– Naturalnie, cieszymy się, że większość Anglików wzięła szczepionki na koronawirusa, ponieważ teraz możemy chodzić bez masek i robić, co chcemy. Także, dobry ruch, dziękujemy i doceniamy to.

– My? Nie, my nie bierzemy szczepionek. Mieliśmy COVID, więc po co mamy się szczepić? – kontynuował, kwitując Calvin Lapp.

Potężne zyski podczas pandemii

Lapp podkreślił, że brak przedłużonego lockdownu oznaczał, że amisze „zarobili więcej pieniędzy w ostatnim roku niż kiedykolwiek”, ponieważ reszta kraju doświadczyła trudności gospodarczych z powodu lockdownu właśnie.

– Krąży u nas taki żart, że kiedy wszyscy inni się zatrzymali, po czym zaczęli chodzić, my biegaliśmy. 

Wspominając rok 2020, określił go jako „nasz najlepszy rok w historii”.

– To był nasz najlepszy rok. Nigdy tyle w życiu nie zarobiliśmy.

Na koniec podsumował podejście licznej grupy religijnej, żyjącej w stanie Pensylwania:

– Mamy odporność stada i nie obchodzi nas, co mówią inni. Uważamy, że zrobiliśmy to, co powinniśmy byli zrobić – dodał na koniec.

Całość nagrania dostępna poniżej:

Śmiertelność 90 razy niższa niż reszty Amerykanów

Stive Kirsch zeznał przed senatem stanu Pensylwania, że Amisze umierali na COVID w tempie 90 razy niższym niż reszta Ameryki. 

„Dokonałem obliczeń” Biorąc pod uwagę śmierć pięciu Amiszów w Lancaster Country w Pensylwanii, „Amisze umierali w tempie 90 razy niższym niż wskaźnik śmiertelności z powodu infekcji w Stanach Zjednoczonych Ameryki”.

„Jak to możliwe?” spytał. „Jest to możliwe, ponieważ Amisze nie są szczepieni. I dlatego, że Amisze nie przestrzegali ani jednej wytycznej CDC” – odpowiedział.

Nie robili lockdownów. Nie nosili masek. Nie zachowywali dystansu społecznego, nie szczepili się, a w społeczności Amiszów nie było nakazu szczepienia. Zasadniczo zignorowali każdą wytyczną, którą przekazało nam CDC. Ignorowanie tych wytycznych oznaczało śmiertelność 90 razy niższą niż w pozostałej części Ameryki”.

Ministerstwo Zdrowia „nie radzi” sobie… O wyjaśnienie powodów zwiększonej umieralności na COVID oraz przyczyn zgonów nadmiarowych.

Czy Minister Zdrowia sporządzi raport o przebiegu pandemii COVID-19 w Polsce?

Kategoria: Archiwum, Biologia, medycyna, Polecane, Polityka, Polska, Świat, Ważne

Autor: Rebeliantka , 29 czerwca 2023

Ministerstwo Zdrowia „nie radzi” sobie ze sporządzeniem raportu o pandemii COVID-19 na wezwanie Rzecznika Praw Obywatelskich. RPO już kilkakrotnie wzywał Ministra o wyjaśnienie powodów zwiększonej umieralności na COVID-19 w Polsce w porównaniu z innymi krajami oraz przyczyn tzw. zgonów nadmiarowych. Za szczególnie niepokojącą RPO uznał też wysoką śmiertelność pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii, podłączonych do respiratorów.

Ostatnie publiczne wezwanie do przedstawienia stanowiska w tej sprawie miało miejsce 12 stycznia br. Resort zdrowia w osobie wiceministra Waldemara Kraski deklarował, że nie później niż do dnia 31 marca 2023 r, przedstawi raport z analizy sytuacji zdrowotnej ludności Rzeczypospolitej Polskiej w czasie pandemii COVID-19 oraz jej konsekwencji zdrowotnych. Niestety, raportu do dzisiaj nie ma. Podobno ma powstać do końca czerwca.

Na tym tle rodzi się kilka refleksji.

I. Nie do zaakceptowania jest fakt, że Minister Zdrowia nie potrafi bezzwłocznie odpowiedzieć na elementarne pytania w związku z pandemią COVID-19.

OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju podawała, że Polska była w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o zgony nadmiarowe.  W okresie od marca 2020 do czerwca 2022 odnotowywaliśmy w kraju ponad 6 tys. zgonów na milion mieszkańców.  Za nami były już tylko kraje takie, jak Rumunia, Bułgaria, Słowacja czy Estonia (info wg posła Marka Hoka z KO).

Mizerię polskiej organizacji służby zdrowia potwierdzają nawet dane WHO.

„Na całym świecie, według stanu na 26 kwietnia 2023 r ., zgłoszono do WHO 764 474 387 potwierdzonych przypadków COVID-19, w tym 6 915 286 zgonów”. Czyli śmiertelność mierzona wskaźnikiem CFR (liczba zgonów odniesiona do liczby osób zakażonych potwierdzonej testami) wyniosła 0,9%. Według tego samego źródła w Polsce zakażonych (co potwierdziły testy) było 6 512 571 osób, z tego zmarło 119 531 osób, czyli CFR wyniósł 1,83 % (dwa razy więcej niż średnia światowa).

Wskaźnik CFR nie monitoruje zjadliwości wirusa, ale według WHO w pewnym stopniu obrazuje czy system ochrony zdrowia dobrze sobie radzi z epidemią i czy organizacja walki z epidemią jest właściwa. Wskaźnik ten jest częściowo ułomny, tym bardziej im bardziej zawyżana jest liczba zgonów z powodu COVID-19 z powodu błędnej klasyfikacji zgonów oraz im więcej błędów popełniono podczas testowania zakażeń. Z tego powodu wszelkie fałsze statystyczne, popełnione także w Polsce, wymagają wyjaśnienia.

II. Zwłoka w sporządzeniu raportu nie pozwala też na wyciągnięcie przez władze niezbędnych wniosków, jeśli chodzi o przystąpienie Polski do tzw. traktatu pandemicznego.

Jeśli pandemia Covid-19 była pandemią fałszywą i stosowana podczas niej polityka radykalnych interwencji niefarmaceutycznych (lockdownów, kwarantann, testowania, śledzenia kontaktów, noszenia masek, etc.) wraz z paraliżem służby zdrowia (teleporadami, tworzeniem szpitali jednoimiennych, olbrzymim spadkiem hospitalizacji) oraz iluzjami co do skuteczności i bezpieczeństwa szczepień, była polityką błędną, co nie budzi już dzisiaj wątpliwości, to bezzwłocznie należy w tym zakresie postawić kropkę nad i. Muszą to zrobić władze i w konsekwencji nie przystępować do traktatu pandemicznego, skoro jego stroną ma być skompromitowana Światowa Organizacja Zdrowia.

Instytut Ordo Iuris alarmuje:

 “Nie tylko nas zaniepokoiły niedawne słowa dyrektora WHO Thedrosa Adhanoma Ghebreyesusa na temat „przygotowań do kolejnej pandemii”, w których kluczową rolę ma odegrać negocjowany od kilkunastu miesięcy pod auspicjami WHO traktat pandemiczny. (…) Skuteczności WHO przeczy jednak niedawna publikacja naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Johna Hopkinsa oraz szwedzkiego Uniwersytetu w Lund, którzy przeanalizowali prawie 20 tys. badań na temat sposobów walki z pandemią Covid‑19. Ich ustalenia jasno wskazują, że wprowadzenie promowanych przez WHO lockdownów miało „znikomy wpływ” na ograniczenie śmiertelności z powodu choroby, a korzyści z tej polityki były „kroplą w morzu w porównaniu z szokującymi kosztami ubocznymi”.

Nie chcąc, aby przyjęcie traktatu WHO uderzyło w polskie interesy, nasi eksperci szczegółowo monitorowali ostatnie posiedzenie Międzyrządowego Organu Negocjacyjnego WHO, który jest odpowiedzialny za przygotowanie kontrowersyjnego traktatu. Właściwie wszystkie delegacje państw poparły przygotowany dokument i rosnącą pozycję WHO. To jasne świadectwo braku refleksji z ich strony.

Podobnie jak rok temu, gdy skompromitowany dyrektor WHO został wybrany na kolejna kadencję, a Korea Północna zdobyła miejsce w Radzie Wykonawczej WHO. (…) Dlatego zabierając głos w konsultacjach publicznych nad dokumentem podkreśliliśmy, że nie może on prowadzić do ograniczenia suwerenności państw narodowych i przekazania kompetencji niewybieralnym urzędnikom WHO (…)

Niestety obecna wersja traktatu zawiera także groźne fragmenty o walce z „infodemią”, czyli zbyt dużą liczbą informacji na temat pandemii. Może to posłużyć do wprowadzenia odgórnej cenzury pod pretekstem walki z fake newsami, co ograniczy wolność debaty naukowej, utrudniając wyłonienie skutecznych metod walk z chorobami”.

Niedzielski powinien “oglądać świat zza krat, a nie kandydować do Sejmu”

Niedzielski atakuje Konfederację. Takiej reakcji się nie spodziewał. „Typ powinien oglądać świat zza krat, a nie kandydować do Sejmu”

28.06.2023 typ-powinien-ogladac-swiat-zza-krat-a-nie-kandydowac-do-sejmu

FacebookTwitterWhatsApp

Minister Adam Niedzielski. Fot. PAP
Minister Adam Niedzielski / Fot. PAP

„Minister pandemii” Adam Niedzielski przypuścił „atak” na Konfederację i proponowane przez nią rozwiązania w służbie zdrowia. Szefowi resortu odpowiadają dziennikarze i politycy.

„Miałem wolne 10 min więc przeczytałem program @KONFEDERACJA_ w aspekcie ochrony zdrowia. Po przeczytaniu zostało mi 6 min wolnego. Esencja programu: dają pacjentowi minimum świadczeń, które mają być bardzo tanie i dzięki którym lekarze zarobią bardzo dużo. To po piwie czy przed?” – grzmiał Niedzielski na Twitterze.

Do jego wpisu odniosło się spore grono internautów, w tym lekarzy, dziennikarzy i polityków.

„Pan Minister przez 4 minuty przeczytał program ochrony zdrowia @KONFEDERACJA_ ale przez 2 lata nie zauważył, że system, którym zarządza masowo zabija pacjentów, wtrąca społeczeństwo w psychozę a dzieci pozbawia edukacji” – skwitował kardiolog Paweł Basiukiewicz.

Paweł Basiukiewicz

@PBasiukiewicz

Pan Minister przez 4 minuty przeczytał program ochrony zdrowia

@KONFEDERACJA_

ale przez 2 lata nie zauważył, że system, którym zarządza masowo zabija pacjentów, wtrąca społeczeństwo w psychozę a dzieci pozbawia edukacji.

Cytuj Tweeta

Adam Niedzielski

@a_niedzielski

·

14 g.

Miałem wolne 10 min więc przeczytałem program @KONFEDERACJA_ w aspekcie ochrony zdrowia.Po przeczytaniu zostało mi 6 min wolnego. Esencja programu: dają pacjentowi minimum świadczeń, które mają być bardzo tanie i dzięki którym lekarze zarobią bardzo dużo. To po piwie czy przed?

„250 tysięcy extra trupów.
Setki milionów złotych w błoto.
Poniszczone firmy.
Pacjenci pozbawieni opieki zdrowotnej.
Inflacja.
Terror psychologiczny.
Dodatki covidowe dla lekarzy.
Wszystko oparte na widzimisię.

I ten gość pisze o tanim państwie 🙂

#Wybory2023” – napisał publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz.

„Miałem wolne 10 minut, więc przeczytałem wszystkie rzetelne materiały uzasadniające wprowadzenie lockdownu i zamówienie 200 milionów szczepionek.
Po przeczytaniu zostało mi 10 minut wolnego” – odparł polityk Konfederacji Michał Wawer.

„Odezwał się ten, który wdrożył system odcinający pacjentów od służby zdrowia, czym doprowadził do 200 tys. zgonów. Typ powinien oglądać świat zza krat, a nie kandydować do Sejmu” – skomentowała publicystka Katarzyna Treter-Sierpińska.

„Minimum świadczeń to wciąż lepiej niż kij, którym trzeba walić w parapet, żeby dostać receptę” – napisała dziennikarka Ewa Zajączkowska-Hernik.

Reforma ochrony zdrowia według Konfederacji

Krytyka postulowanych przez Konfederację zmian rozgorzała po Wielkiej Konwencji Programowej tej partii, która odbyła się w ostatnią sobotę. O bon zdrowotny pytany był w Polsat News Konrad Berkowicz. Polityk wyjaśnił, że będzie on funkcjonował na zasadzie ubezpieczenia.

W „Konstytucji Wolności” Konfederacja wyjaśnia, że jej postulat dotyczy „likwidacji państwowego monopolu NFZ i umożliwienia pacjentom dokonywania swobodnego wyboru ubezpieczyciela”. Każdy ubezpieczyciel miałby zapewnić swoim klientom określony prawem „koszyk świadczeń gwarantowanych”, a świadczenia dodatkowe byłyby elementem konkurowania o klienta – podobnie jak jakość świadczonych usług. Zastrzeżono też, że żaden ubezpieczyciel nie będzie mógł odmówić nikomu ubezpieczenia go.

Konfederacja wyjaśnia, że Polacy nadal płaciliby składki – ale już nie do skarbca NFZ, a do prywatnych ubezpieczycieli. Składki te byłyby zaś rozdzielane w formie bonu zdrowotnego. Przy obecnych nakładach na ochronę zdrowia i liczbę osób ubezpieczonych bon ten wyniósłby średnio 4340 zł.

Nie oznacza to jednak, że świadczenia udzielone danemu pacjentowi nie mogłyby przekroczyć tej wartości. Mechanizm działania bonu zdrowotnego obrazowo wyjaśnił wydawca portalu nczas.com Radosław Piwowarczyk.

„Politycy i dziennikarze o małym rozumku atakują bon zdrowotny. Twierdzą, że 4340zł będzie musiało pokryć wszystkie koszty leczenia. To tak, jakby twierdzić, że jak płacę 2100zł za ubezpieczenie auta, to tylko za tyle mogę go naprawić. Kretyni czy propagandyści? Tertium non datur” – napisał na Twitterze.

W swoim programie Konfederacja zastrzega, że postulowane przez nią zmiany należy wprowadzać „bardzo ostrożnie i stopniowo”.

„System ochrony zdrowia jest bardzo złożony i próby wprowadzenia z dnia na dzień ogólnokrajowej rewolucji mogłyby przynieść fatalne skutki pomimo dobrych założeń” – wskazano. Partia proponuje, by reformę rozpocząć od tych sektorów ochrony zdrowia, które już dziś są w dużej części sprywatyzowane – np. stomatologia. Jako ostatnie zaś miałyby być zreformowane obszary najtrudniejsze do przekształcenia – jak ratownictwo medyczne czy onkologia. Zaznaczono, że zanim to nastąpi, trzeba poddać je „dalszym szczegółowym analizom”.

„Zasady rządzące poszczególnymi sektorami systemu nie muszą być identyczne – celem reformy jest dobro pacjenta, podniesienie jakości ochrony zdrowia i ograniczenie jej kosztów, a nie spełnienie jakichś sztywnych ideologicznych założeń” – podkreślono.

Jak grypa “zniknęła” w erze Covid

Jak grypa “zniknęła” w erze Covid

Grypa nie zniknęła, została po prostu przemianowana na Covid.

Z dodatkowym komentarzem wieloletniego głównego naukowca laboratorium diagnostyki molekularnej CDC. dr Normana J. Pieniążka.

Jordan Schachtel 23 cze 2023 how-the-flu-disappeared

Jedną z największych tajemnic “pandemii” jest rzekome zniknięcie grypy. Czy grypa naprawdę zniknęła w erze histerii związanej z COVID-19, czy też dzieje się coś innego?

Oto wielka tajemnica w formacie MEMa: podczas zamieszania i paniki w ciągu ostatnich kilku lat pojawiło się wiele wyjaśnień dotyczących rzekomego zniknięcia grypy. Lockdown-erzy i ich uwiarygodnione instytucje często twierdzili, że maseczkowanie zadziałało, aby powstrzymać grypę, mimo że nie działało na covid. Inni twierdzili, że covid miał jakiś efekt dominacji wirusowej, który pokonał szczepy grypy.

Ale żadne z tych wyjaśnień tak naprawdę nie rozwiązuje zagadki “gdzie się podziała grypa”.

Dowody wydają się wskazywać na dwa główne powody zniknięcia grypy: fizyczne zniknięcie zestawów do testowania grypy i niezrozumienie, co właściwie oznacza grypa.

1. Testy na grypę nie były fizycznie dostępne w systemach opieki zdrowotnej

The Dossier przeprowadziło ankietę wśród kilku osób i organizacji mających dostęp do rejestrów systemów szpitalnych i zarządzania łańcuchem dostaw, a my zebraliśmy wiele niepotwierdzonych informacji, aby nakreślić szerszy obraz tego, co się stało.

Okazało się, że przynajmniej w Stanach Zjednoczonych praktycznie nie było dostępu do testów na grypę w latach histerii związanej z COVID-19, szczególnie w latach 2020-2021. Praktycznie wszyscy producenci testów przestawili się na testy na COVID-19, pozostawiając zestawy na grypę w tyle. Według Pharma and Government Health, Covid był znacznie większym priorytetem, zarówno z perspektywy opieki zdrowotnej, jak i biznesowej, więc branża grypowa nie była już lukratywna i została odrzucona.

Drugi powód jest jednak jeszcze ważniejszy.

2. Grypa nie jest rozumiana we właściwym kontekście

Przed powstaniem kompleksu przemysłowego testującego COVID (który w szczytowym momencie przynosił ponad 100 miliardów dolarów rocznie), grypa była prawie zawsze diagnozowana na podstawie objawów, a nie testu wymazu.

I znowu, objawy COVID są praktycznie identyczne z objawami grypy. W zdecydowanej większości przypadków to, co jest “grypą”, jest tradycyjnie rozumiane nie jako diagnoza wirusowej grypy, ale ogólna diagnoza niezliczonych potencjalnych objawów sklasyfikowanych w szerokiej kategorii jako “grypa”. Bardzo niewiele zdiagnozowanych przez lekarzy przypadków “grypy” faktycznie pochodzi od szczepów grypy. Właśnie dlatego jest to idealne uzasadnienie, aby rozumieć COVID jako grypę, ale z bardziej przerażającą otoczką medialną.

Zarówno grypa, jak i COVID mają te same objawy, więc potencjalny przypadek „grypy / choroby / śmierci” został ogólnie zdiagnozowany jako przypadek „COVID / choroby / śmierci”.

Przeczytajmy bardziej szczegółową odpowiedź od kogoś, kto bardzo dobrze zna tę kwestię.

Zadałem to pytanie również dr Normanowi Pieniążkowi, znanemu biologowi molekularnemu, który przez 24 lata pracował w Centers for Disease Control (CDC) jako szef laboratorium diagnostyki molekularnej. Dr Pieniazek jest ekspertem w diagnostyce testów PCR i ma fascynujące spojrzenie na tandetną naukę stojącą za “pandemią”.

Oto jego odpowiedź na moje pytanie:

Od dr Normana J. Pieniążka:

Czy grypa zniknęła podczas pandemii COVID-19?

Postaram się odpowiedzieć na to pytanie; najpierw jednak muszę wyjaśnić terminy przeziębienie i grypa (influenza).

Czy wiesz, że ponad 200 wirusów powoduje przeziębienia i że szacuje się, że ludzie w Stanach Zjednoczonych cierpią na około 1 miliard przeziębień rocznie (1)? Niemniej jednak, czy możemy jednoznacznie stwierdzić, kto cierpi na przeziębienie i grypę? A co z PCR, techniką stosowaną do monitorowania przypadków COVID-19? Niestety, PCR okazał się niepraktyczny w diagnostyce infekcji dróg oddechowych z co najmniej dwóch powodów.

Pierwszym problemem jest próbka diagnostyczna. Próbki śluzu, pobrane z głębokich nozdrzy (wymaz z nosa), gardła (wymaz z jamy ustno-gardłowej) i nosogardzieli (wymaz z nosogardzieli), w istocie testują ludzki filtr powietrza. Kanały nosowe mają grzbiety, które powodują zawirowanie powietrza, podobnie jak w odkurzaczu. Ponieważ przewody nosowe i całe drogi oddechowe są pokryte śluzem, zatrzymuje on wirusy, bakterie, pyłki, zarodniki grzybów i kurz. Warstwa z uwięzionymi cząsteczkami jest przesuwana przez rzęski.

Gdy śluz jest badany metodą PCR, wykrycie części wirusa w filtrze powietrza nie oznacza, że wirus ten spowodował infekcję. Ten problem z wymazami jest znany od dawna (3). Panuje zgoda co do tego, że płukanie oskrzelowo-pęcherzykowe (BAL) jest najbardziej odpowiednią próbką do wykrywania infekcji wirusowych dróg oddechowych. Niestety, pobranie próbki BAL jest skomplikowane i może nie zostać zaakceptowane przez pacjenta (4).

Drugi problem został zasygnalizowany powyżej. Przy ponad 200 możliwych przyczynach infekcji (etiologia), badanie wszystkich podejrzanych jest niewykonalne. Podczas gdy w badaniu naukowym (3, 5) żaden kamień nie zostałby odwrócony, aby zdiagnozować pacjentów włączonych do projektu, nadzór nie może być prowadzony w ten sposób.

CDC opracowało system monitorowania przeziębień w populacji USA. System ten monitoruje wizyty związane z chorobami układu oddechowego, w tym gorączką, kaszlem lub bólem gardła. Takie wizyty są klasyfikowane jako choroby grypopodobne (ILI). Należy pamiętać, że oznaczenie to nie oznacza grypy potwierdzonej laboratoryjnie i obejmuje wizyty pacjentów z powodu wszystkich patogenów układu oddechowego, które powodują podobne objawy (6). Oprócz tego systemu, CDC gromadzi dane dotyczące potwierdzonych przypadków grypy (7); jednak tylko około 1% badanych próbek jest zwykle pozytywnych. Najważniejsze jest to, że nikt nie wie, ile przypadków grypy występuje w USA rocznie. Zgłoszona liczba ILI może być tylko wierzchołkiem góry lodowej.

Wraz z pojawieniem się wirusa Wuhan w styczniu 2020 r., wszystkie wnioski, lekcje z poprzednich sezonów zostały odrzucone, zapomniane.

Ludzie byli zmuszani do poddawania się testom, nawet jeśli nie wykazywali żadnych objawów. Pomimo licznych dowodów przeciwnych, PCR wykonany z wymazów został nagle zareklamowany jako złoty standard w diagnostyce infekcji układu oddechowego.

Rozważmy jeszcze jeden ważny fakt. W starannie przeprowadzonym badaniu (4) hospitalizowanych pacjentów z zapaleniem płuc zdiagnozowanych na podstawie klasycznego zdjęcia rentgenowskiego lub tomografii komputerowej, przyczyny infekcji (etiologii) nie można było ustalić w 62% przypadków. Jak to możliwe, że podczas pandemii w USA odnotowano 107 201 630 zakażeń COVID i 1 166 899 zgonów z powodu COVID (8)? Gdzie są infekcje innymi wirusami? Gdzie są stany o nieznanej etiologii?

Odpowiedź jest prosta. Wyniki testów PCR tylko dla jednego wirusa są bez znaczenia. To oszustwo powinno być oczywiste dla każdego, kto jest biegły w diagnozowaniu infekcji dróg oddechowych.

Nawet szkoła podstawowa uczy dzieci, iż przechorowanie daje odporność, a nie szczepienie [przypominam !]

Nawet szkoła podstawowa uczy dzieci, iż przechorowanie daje odporność, a nie szczepienie.

Medycy:To zaszczepieni przeciw COVID roznoszą zakażenie.. 

zaszczepieni-przeciw-covid-roznosza-zakazenie

śp. dr Zbigniew Hałat:

– Nawet szkoła podstawowa uczy dzieci, iż przechorowanie daje odporność, a ten kanon nauki jest obecnie łamany przez stwierdzenie, że to nie przechorowanie, ale szczepienie daje odporność. To kompletny absurd –powiedział w rozmowie  dr Zbigniew Hałat, specjalista epidemiolog.

Dr Hałat zwrócił uwagę, że w przypadku szczepionki przeciw COVID-19 złamano wszelkie obowiązujące dotychczas normy i zasady. Chodzi przede wszystkim o powikłania związane z podaniem preparatu. – Jeżeli w standardowych pracach nad jakimikolwiek lekami ujawnione zostały zgony wynikające z zastosowania preparatów, wstrzymywano nad nimi pracę.

W przypadku „szczepionek” przeciwko COVID-19 tak się nie stało, a ludzi nadal zmusza się do przyjęcia zastrzyków – podkreślił. 

To jednak nie wszystko. Dr Hałat zauważył, że w przypadku tzw. pandemii COVID-19 „dokonano wyeliminowania leków do wczesnej terapii, które pozwoliłyby leczyć ludzi we wczesnych etapie zakażenia, a tym samym stworzono konstrukt handlowy zmuszający rządy, które są pod presją twórców nowego ładu ekonomicznego i światowego”.

– Nie ma tutaj żadnych cech medycyny, tylko są cechy handlu oraz polityki– podkreślił.

W rozmowie poruszono również kwestię niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP). W ocenie dr. Hałata to kolejna kwestia, która woła „o pomstę do nieba”. – Gdybyśmy mieli w kraju egzekwowane prawo i sprawiedliwość, to egzekwowano by zgłaszanie odczynów poszczepiennych zgodnie z przepisami opartymi o ustawę o chorobach zakaźnych i zakażeniach – w przepisie wykonawczym dotyczącym zgłaszania odczynów poszczepiennych. Ten problem jest do dzisiaj nierozwiązany. (…).

 Polska ma 47 razy mniej zgłoszeń do systemu europejskiego niż Holandia. To świadczy o tym, że lekarze którzy są odpowiedzialni za zgłaszanie, tego nie robią, a ich pacjenci umierają po podaniu zabójczych preparatów o czym nikt nie wie, więc kolejnym kandydatom do wyszczepiania nie zapala się czerwone światło. Ukrywanie prawdy jest zbrodnicze pod każdym względem – mówił lekarz. 

– Generalnie rzecz biorąc, szczepionka ani nie jest skuteczna, ani nie zapobiega przed ciężkim stanem, ale powoduje nowe fale zakażeń, co jest udowodnione w bardzo wielu krajach, bo to osoby zaszczepione sieją zakażenia. Sens medyczny, epidemiologiczny szczepień jest żaden, sens moralny i prawny jest naganny oraz wymaga dochodzenia prokuratorskiego, a sens etyczny jest zawarty w Kodeksie norymberskim, w którym zakazano eksperymentów na ludziach, a podawanie tych preparatów – co wynika z dokumentów rejestracyjnych – jest eksperymentem .

– Nawet WHO mówiła wcześniej, że muszą wystąpić objawy chorobowe, które będą warunkiem do zastosowania testu PCR, a nasi rządzący czytają w dokumentach tylko to, co im pasuje. Przypuszczam, iż koncerny czytają za nich te dokumenty i wskazują, że wprawdzie WHO napisała o konieczności wystąpienia objawów, ale oni nie będą tego traktować poważnie, bo negatywnie wpłynie to na kampanię wyszczepiania.

Kiedy porównamy poszczególne kraje w czasie, to ewidentnie zauważymy, że po fali wyszczepiania przychodzi fala zakażeń. Słychać coraz częstsze głosy specjalistów, że zaszczepieni roznoszą zakażenie – oznajmił dr Zbigniew Hałat.

Tak zwana pandemia covid 19 odsłoniła kurtynę dotychczas szczelnie zasłoniętą. Co zobaczyli zdumieni i przerażeni ludzie?

Tak zwana pandemia covid 19 odsłoniła kurtynę dotychczas szczelnie zasłoniętą. Co zobaczyli zdumieni i przerażeni ludzie?

Anthony Ivanowitz 20.06.2023r. mordujemy-was-bo-nam-za-to-placa
Zobaczyli świat takim jakim on jest naprawdę a nie takim jak im pokazywali w telewizorach przez dziesiątki lat.  Świat brutalnej przemocy uprawianej przez rządy na swoich społeczeństwach pod pretekstem pandemii.
Świat gdzie źródłem prawa jest policyjna pała, w którym takie pojęcia jak praworządność, prawa człowieka, konstytucje, swobody obywatelskie, demokracja  – to puste hasła, nic nie znaczące.
Wszelkie instytucje przedstawicielskie, demokratycznie wybrane, obróciły się przeciwko swoim wyborcom.  Większość kościołów  różnych wyznań  ( w tym Kościół rzymsko katolicki) w osobach swoich kapłanów skurwiła się  i ochoczo  “wskoczyło w buty” naganiaczy szczepionkowych, sowicie opłacanych przez szatański system. Zhańbił się  papież nawołujący do szczepień nieznaną berbeluchą zawierającą tkanki abortowanych płodów ludzkich, zhańbili się księża na całym świecie robiąc to samo i udostępniając kościoły jako miejsca szprycowania. Z tej przestępczej kompromitacji i żałosnego pohańbienia kościół rzymsko katolicki już się nie podniesie!! Ich działanie w czasie tak zwanej pandemii pokazało, że są sługami szatana!!
Większość ludzie na całym świecie okazała się durniami, którzy przyłączyli się do władz popierając represje i zamordyzm szczepionkowy i którzy sami poddali się dobrowolnie szczepieniom nie widząc ani co te szczepionki zawierają ani jak one wpłyną na ich zdrowie w przyszłości!
Obraz za kurtyną przeraża, pokazuje prawdziwe oblicze ludzi, groźnych drapieżników gotowych rzucić się do gardeł przedstawicielom własnego gatunku.



Jednocześnie nastąpiło otrzeźwienie pewnej części społeczeństw, które dostrzegły przerażające realia i próbowały im przeciwdziałać!
Szczególnie haniebną rolę we wprowadzeniu faszystowskiego zamordyzmu odegrali lekarze i tak zwani naukowcy. To oni stali się bezpośrednimi wykonawcami  ludobójczych szczepień oraz masowego ogłupiania ludzi by zmusić ich do poddania się szprycowaniu.

Środowisko to zhańbiło się ostatecznie i nieodwołalnie, tylko nieliczni z nich zachowali twarz i wiarygodność, a nawet dostrzegło, że przez dziesiątki lat wyznawało kłamliwą teorię szczepień i prowadząc edukację na uczelniach medycznych zachęcało do tego kolejne pokolenia lekarzy.

Jednym z nich był Profesor Sucharit Bhakdi.  Jest  on światowej sławy naukowcem, od 3 lat opluwanym i szkalowanym przez światowe media głównego nurtu, gdyż przeciwstawił się oficjalnej kampanii dezinformacji.  Jest najczęściej cytowanym naukowcem w mediach elektronicznych i periodykach medycznych  w historii Niemiec.
Już w marcu 2020r przejrzał kłamstwo kowidowe i ostrzegał przed zabójczymi szprycami.
Wszelkie jego przewidywania dotyczące pseudo pandemii covid 19 oraz ludobójczych szczepień sprawdziły się.
Tak zwana pandemia otworzyła mu oczy i przyznał, że prze 30 lat ogłupiał studentów medycyny bredniami o dobrodziejstwie szczepień. W jednym z wywiadów powiedział:
„..Przez 30 lat uczyłem niewłaściwie. Pilnie musimy w podręcznikach zrewidować rozdziały dotyczące szczepień.
Cały przemysł szczepionkowy to gigantyczne oszustwo, prawdopodobnie największe i najniebezpieczniejsze wszechczasów oszustwo szczepionkowe w medycynie, a to, czego jesteśmy teraz świadkami, to szczyt, końcowy produkt tego oszustwa”.
Link z  wypowiedzią jest poniżej.

Www.achern-weiss-bescheid.de/2022/12/14/prof-sucharit-bhakdi-ich-habe-30-jahre-lang-das-falsche-gelehrt


Znalazło się jeszcze kilku innych naukowców światowej sławy, którzy mieli odwagę i honor złożyć podobne wyznanie jak profesor Bhakdi, na przykład 
  dr Paul Marik, jeden z najbardziej znanych lekarzy i naukowców na świecie.

Dr Paul Marik nie jest zwyczajnym lekarzem. Ten były już profesor i były już doktor, zajmował drugie miejsce na świecie wśród cytowanych lekarzy-naukowców w swojej specjalności: intensywnej terapii. Dr Paul Ellis Marik poświęcił całe swoje zawodowe życie ratując ludzi i opracowując materiały dla studentów i lekarzy. W wywiadzie którego udzielił niezależnej witrynie internetowej powiedział:
“..Ja, tak samo jak większość lekarzy, byłem ogłupiony i zindoktrynowany i wierzyłem w oficjalną narrację. Pierre [Kory – jeden z pionierskich i odważnych lekarzy, którzy walczyli ze szczepionkami przeciwko Covid], był dużo szybszy, jak byłem wolniejszy, lecz z czasem też powoli dochodziłem do informacji. Wtedy nie mieliśmy pojęcia co zawierają te szczepionki, nie wiedzieliśmy co się dzieje, były niewystarczająco przetestowane i byliśmy okłamywani. Z czasem stało się coraz bardziej klarowne, że to było jedno wielkie wstrętne kłamstwo, że te szczepionki nie są ani bezpieczne, ani skuteczne. I gdy coraz to nowe dane zaczęły napływać i widzieliśmy dane z VAERS i innych systemów, stawało się to coraz bardziej jasne. (…) Ani jednej żyjącej duszy na tej planecie nie rekomendowałbym tych szczepionek. Ani jednej osobie. Jest niemożliwe abym się mylił. Kowid w pełnym świetle pokazał całą korupcję, która miała miejsce wcześniej. Teraz, kiedy powracam myślami do przeszłości i zastanawiam się, to widzę, że większość rzeczy, których się nauczyłem w uczelni medycznej to nieprawda. Ponieważ wierzyłem [ciałom regulacyjnym], które są zwyrodniałe i skorumpowane przez Big Pharma – wielkie korporacje farmaceutyczne. Zatem właściwie to co musiałem zrobić w ciągu ostnich 6 miesięcy, ostatniego roku, to „oduczyć się” wszystkiego czego nauczyłem się na uczelni medycznej, ponieważ Big Pharma kłamie….”(całość wywiadu tutaj: https://anthony.neon24.org/post/171280,dlaczego-lekarze-dali-sie-oglupic-propagandzie-kowidowej )

Wśród “nawróconych” lekarzy czy naukowców  nie było chyba ani jednego z Polski który by nie był wyznawcą religii szczepionkowej. Wszyscy oni są wyznawcami religii szczepionkowej i jeśli protestowali to na na gruncie bredni wirusowo szczepionkowej.  Zdecydowana większość z nich wzięła udział w zbrodni kowidowej, a kilkudziesięciu (czy może kilkuset) mordowało ludzi  za pomocą respiratorów!
Dlaczego to robili? Bo im za to zapłacili!

Przedstawiony obraz który ukazał się oczom ludzi po odsłonięciu telewizyjnej kotary covidowej przeraża. My ludzie jako gatunek jesteśmy nieudanym tworem Stwórcy, bestią doskonałą, nie mającą sobie równych na Ziemi.
Co jeszcze ta bestia zwana człowiekiem wymyśli aby zniszczyć własny gatunek, niebawem zobaczymy!

Anthony Ivanowitz 20.06.2023r. www.pospoliteruszenie.org

Ludzkość tak jak król jest naga …

============================

… i bynajmniej nie ma wyglądu młodego Apollo czy Venus, lecz jest obrzydliwą staruchą czy człekokształtnym rozkładającym się knurem o odrażającym wyglądzie.
Wielokrotnie twierdziłem, że ZŁO jest banalnie proste do przewidzenia i to co stało się w trakcie oszukańczej i zbrodniczej plandemii tak samo dzieje się obecnie w czasie tej dziwnej wojny za naszą wschodnią granicą, która za chwilę zawita do nas, bo nie wyrażamy żadnego sprzeciwu, a wręcz przeciwnie – chcemy bawić się w wojnę !
Na całym świecie miliardy mniej czy bardziej “wykształconych debili” pozakładało sobie szmaty na pyski, pobiegło nawet “poza kolejnością” wyszprycować się jakąś berbeluchą oraz zgodziło się dosłownie zniewolić totalnym bezprawiem, bo tak im czarci pomiot w ich pustych jak dzban czerepach zamienił szare komórki dosłownie w g ó w n o !
Po raz kolejny powtarzam – wystarczyło trzy lata temu globalnie OLAĆ nakaz masoneczkowy, a całą plandemię szlag by trafił już na samym starcie.
Tak się jednak “z woli ludu pracującego i niepracującego miast i wsi całego świata” nie stało, więc teraz czarci pomiot już wie, że może z ludzkością zrobić dosłownie WSZYSTKO, a ta durniejsza niż pantofelek “ludzkość” potulnie podporządkuje się każdej niewoli i tyranii jaką jest sobie czarci pomiot wyobrazić.
A co do “oddziałów covidowych” to w necie było mnóstwo filmików jak sobie pracownicy “służby zdrowia” tańczą po pustych korytarzach i bawią z radości spowodowanej wpływem na ich konta bankowe gigantycznej mamony.
A jak któryś pacjent-gamoń jeszcze nie wie o co chodzi to niech sobie spojrzy na ten obrazek:
https://www.dakowski.pl/mordujemy-was-bo-nam-za-to-placa/

PS: w polskiej “służbie zdrowia” cały czas trwa maseczkowy terror w wykonaniu lekarzy, którzy zmuszają pacjentów jak i również pielęgniarki, które najchętniej by ich same nie zakładały ani od nikoggo nie wymagały, do zakładania maseczek.
Oczywiście jak zawsze – NIE WSZYSCY lekarze dali się totalnie ogłupić, bo jest trochę takich co połapali się w czym rzecz, ale muszą pchać swój wózek do przodu, bo gdzie pójdą i za co będą żyć ? …
KST

Czy chłopcy miewają raka szyjki macicy? Szczepienia przeciwko HPV groźne.

https://psnlin.pl/news,polskie-stowarzyszenie-niezaleznych-lekarzy-i-naukowcow-psnlin-nie-rekomenduje-szczepionek-przeciwko,197.html

[przypominam md]

Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców nie rekomenduje szczepionek przeciwko HPV dla dziewcząt i chłopców.

OSTRZEGAMY, iż informacje przekazywane przez Ministerstwo Zdrowia oraz kampanię promującą szczepienia przeciwko HPV są niezgodne z aktualną wiedzą i przeczą doniesieniom naukowym.

W niniejszym artykule przedstawiamy informacje, z którymi powinni zaznajomić się rodzice przed podjęciem decyzji o zaszczepieniu swojego dziecka szczepionkami przeciwko HPV.

Zapraszamy Państwa do zapoznania się z poniższymi materiałami pod grafiką:

1. Szczepienia przeciw HPV – przegląd najważniejszych badań

2. Film dokumentalny o tragedii duńskich dziewcząt okaleczonych szczepionkami przeciw HPV

3. Oficjalne australijskie statystyki zadające kłam sukcesowi szczepień przeciw HPV w Australii

4. Bezpieczeństwo szczepionek przeciw HPV

5. “Szczepionki przeciwko rakowi szyjki macicy, to największe oszustwo w historii medycyny XXI wieku!”

5. Grafika / mem do rozsyłania znajomym oraz drukowania

polskie-stowarzyszenie-niezaleznych-lekarzy-i-naukowcow-psnlin-nie-rekomenduje-szczepionek-przeciw-hpv

grafika / mem jpg 

plakat A4 pdf


………….

  1. Szczepienia przeciw HPV – przegląd najważniejszych badań
  2.  

Streszczenie 400 artykułów naukowych dla rodziców i badaczy

Neil Z. Miller

tłumaczenie: Ryszard Oślizło

Publikacja dedykowana rodzicom i ich dzieciom.

Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV)

Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) jest przenoszony drogą płciową, poprzez kontakt narządów płciowych, zwykle w trakcie współżycia seksualnego. Istnieje ponad 100 podtypów HPV. Niektóre formy wirusa mogą powodować nieprawidłowy rozwój komórek nabłonka szyjki macicy – dysplazję szyjki macicy – co w ciągu kilku lat może przekształcić się w raka. Jednak w większości przypadków te infekcje są nieszkodliwe i ustępują samoistnie. Układ odpornościowy sam pozbywa się wirusa. Często zdarza się, że u zarażonych kobiet nie występują żadne objawy ani problemy zdrowotne.

W 2006 roku Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła nową szczepionkę przeciwko HPV dla dziewcząt i kobiet z przedziału wiekowego 9-26 lat. Została ona opracowana w celu ochrony przed 4 z ponad 100 różnych szczepów HPV. W wielu częściach świata dostępna jest także inna szczepionka przeciwko HPV, produkowana w Wielkiej Brytanii.

Dane przedstawione w niniejszym rozdziale wskazują, że badania kliniczne i taktyka marketingowa producentów szczepionek przeciwko HPV mogą nie być wiarygodne. Odkryto związek szczepionki przeciwko HPV z poważnymi niepożądanymi skutkami, takimi jak zaburzenia autoimmunologiczne, stwardnienie rozsiane (SM), stwardnienie zanikowe boczne (ang. amyotrophic lateral sclerosis – ALS), zespół Guillaina-Barrégo (ang. Guillain-Barré syndrome – GBS), paraliż, drgawki, zespół chronicznego zmęczenia, anafilaksja, zatorowość płucna i zgon. Jako problemy powstałe po szczepieniu przeciwko HPV zgłaszano również dysfunkcje autonomicznego układu nerwowego, dysfunkcje poznawcze, zaburzenia chodu, problemy menstruacyjne i wygasanie czynności jajników.

Nastoletnim dziewczętom nie grozi śmierć z powodu raka szyjki macicy, jednak szczepienie przeciwko HPV może narazić je na powstanie trwałych zaburzeń autoimmunologicznych lub zwyrodnieniowych, a nawet na śmierć. W rzeczywistości szczepionka przeciwko HPV może wzmagać stan chorobowy u młodych kobiet, które wcześniej przechodziły zakażenia HPV. Ponadto jest mało prawdopodobne, aby szczepionka w znaczący sposób obniżyła już i tak niski wskaźnik zapadalności na raka szyjki macicy w krajach, w których badania cytologiczne przeprowadza się rutynowo.

152. Badania kliniczne nie wykazują, że szczepionka przeciwko HPV może zapobiegać rakowi szyjki macicy, a poważne niepożądane reakcje są powszechne.

Obecnie praktykowanej na całym świecie immunizacji przeciwko HPV polegającej na stosowaniu jednej z dwóch szczepionek nie uzasadniają ani długotrwałe korzyści zdrowotne, ani względy ekonomiczne, nie istnieją też żadne dane potwierdzające, że szczepienie przeciwko HPV obniża zapadalność na raka szyjki macicy (nawet jeśli okazuje się skuteczną przed nim ochroną) bardziej niż wykonywanie badań cytologicznych.

Tomljenovic L., Shaw C.A., Human papillomavirus (HPV) vaccine policy and evidence-based medicine: are they at odds? (Polityka szczepień przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) a medycyna oparta na dowodach: czy są ze sobą sprzeczne?)Ann Med., marzec 2013; 45(2): 182-93.

– Nie istnieją żadne znaczące dowody potwierdzające, że szczepienie przeciwko HPV może zapobiegać rakowi szyjki macicy. Długoterminowe korzyści wynikające ze szczepienia przeciwko HPV opierają się na przypuszczeniach, a nie na wiarygodnych danych uzyskanych w wyniku badań.

– Odkryto związek między szczepionką przeciwko HPV i poważnymi niepożądanymi reakcjami, takimi jak stwardnienie rozsiane, zaburzenia autoimmunologiczne, ALS, paraliż, drgawki, GBS, zespół chronicznego zmęczenia, anafilaksja, zatorowość płucna i zgon.

– Szczepionka przeciwko HPV może wręcz wzmagać stan chorobowy u młodych kobiet, które wcześniej przechodziły zakażenia HPV typu 16 lub 18, a mimo to FDA nie wymaga wykonania badań cytologicznych przed podaniem szczepionki.

– W krajach Zachodu rak szyjki macicy występuje rzadko. Wskaźnik umieralności z powodu tej choroby jest znacznie niższy niż wskaźnik zgłaszanych poważnych niepożądanych reakcji po szczepieniu przeciwko HPV, takich jak zgon.

– W ciągu 50 lat badania cytologiczne w krajach rozwiniętych przyczyniły się do obniżenia zapadalności na raka szyjki macicy o 70%. Jest mało prawdopodobne, aby szczepienia przeciwko HPV w znaczący sposób obniżyły już i tak niski wskaźnik zapadalności na raka szyjki macicy w krajach, w których badania cytologiczne przeprowadza się rutynowo.

– Organy opieki zdrowotnej nie wykazały, że szczepienie przeciwko HPV jest bezpieczne ani że jest w stanie zapobiegać rakowi szyjki macicy. Nie istnieją naukowe dowody uzasadniające szczepienie przeciwko HPV, a zasada etyczna świadomej zgody mogła w tym przypadku zostać naruszona.

153. Badania nad szczepionką przeciwko HPV zawierają błędy i zafałszowują dane dotyczące jej bezpieczeństwa i skuteczności.

W przeciwieństwie do twierdzeń producentów szczepionek i zaleceń organów opieki zdrowotnej na całym świecie, nie istnieją obecnie żadne dowody potwierdzające, że szczepionka Silgard lub Cervarix wywiera godny uwagi wpływ na obniżenie zapadalności na raka szyjki macicy, przynajmniej w krajach, w których realizowane są programy regularnych badań cytologicznych.

Tomljenovic L., Spinosa J.P., Shaw C.A., Human papillomavirus (HPV) vaccines as an option for preventing cervical malignancies: (how) effective and safe? (Szczepionki przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) jako opcja zapobiegania nowotworom szyjki macicy: (czy) skuteczne i bezpieczne?)Curr Pharm Des, marzec 2013; 19(8): 1466-87.

– Nagłaśniane korzyści płynące ze szczepień przeciwko HPV opierają się na niedowiedzionych założeniach i przeczą udokumentowanym danym. Badania nad bezpieczeństwem i skutecznością szczepionki przeciwko HPV były niewłaściwie opracowane i niekompletne.

– FDA udzieliła zezwolenia na stosowanie szczepionki przeciwko HPV w oparciu o badania nad jej bezpieczeństwem i skutecznością, które zostały opracowane, sfinansowane i przeprowadzone przez producenta tej szczepionki.

– Szczepionki przeciwko HPV miały związek z ponad 60% wszystkich zagrażających życiu niepożądanych reakcji (łącznie ze zgonem) zgłaszanych po szczepieniach i z 82% wszystkich zgłoszonych przypadków trwałego upośledzenia u kobiet poniżej 30. roku życia.

– Szczepionka przeciwko HPV może mieć negatywną skuteczność i wzmagać choroby szyjki macicy u kobiet, mających wcześniej kontakt ze szczepami HPV, na które ukierunkowana jest ta szczepionka

– Nastoletnim dziewczętom nie grozi śmierć z powodu raka szyjki macicy, jednak szczepienie przeciwko HPV może narazić je na powstanie trwałych zaburzeń autoimmunologicznych lub zwyrodnieniowych, a nawet na śmierć.

– Badania kliniczne nie potwierdziły, że szczepionka przeciwko HPV zapobiegła choćby jednemu przypadkowi raka szyjki macicy lub śmierci z powodu tego nowotworu.

– Rak szyjki macicy nie rozwija się u większości kobiet, nawet w przypadku wysokiego ryzyka zakażenia HPV.

– Badania cytologiczne są skuteczne. Około 90% zgonów z powodu raka szyjki macicy notuje się w krajach rozwijających się, w których nie realizuje się programów rutynowych badań cytologicznych.

154. Szczepionka przeciwko HPV może wywoływać toczeń i inne poważne choroby autoimmunologiczne.

Aktualne badania dostarczają epidemiologicznych danych potwierdzających znaczący związek między podaniem szczepionki HPV4 i poważnymi niepożądanymi reakcjami autoimmunologicznymi.

Geier D.A., Geier M.R., A case-control study of quadrivalent human papillomavirus vaccine-associated autoimmune adverse events (Badania kliniczno-kontrolne nad niepożądanymi reakcjami autoimmunologicznymi związanymi z czterowalentną szczepionką przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego).Clin Rheumatol, lipiec 2015; 34(7): 1225-31.

– Badacze przeprowadzili epidemiologiczne badanie kliniczno-kontrolne z użyciem danych pochodzących z systemu zgłoszeń niepożądanych reakcji poszczepiennych (VAERS – Vaccine Adverse Event Reporting System), aby stwierdzić, czy szczepionka HPV może wywoływać poważne niepożądane reakcje autoimmunologiczne. Przeanalizowano łącznie 22 011 zgłoszeń niepożądanych reakcji u kobiet w wieku 18-39 lat.

– Stwierdzono pięciokrotnie wyższe prawdopodobieństwo, że kobiety, u których zdiagnozowano toczeń rumieniowaty układowy, poważną chorobę autoimmunologiczną, były szczepione przeciwko HPV, w porównaniu z kobietami z grupy kontrolnej (iloraz szans, OR = 5,3).

– Ponadto stwierdzono wyższe prawdopodobieństwo, że kobiety, u których zdiagnozowano alopecję (OR = 8,3), nieżyt żołądka i jelit (OR = 4,6), zapalenie naczyń (OR = 4,0) i schorzenia centralnego układu nerwowego (OR = 1,8) były szczepione przeciwko HPV, w porównaniu z kobietami z grupy kontrolnej.

– Nie stwierdzono większego prawdopodobieństwa, że kobiety, u których zdiagnozowano zespół Guillaina-Barrégo, małopłytkowość, zapalenie spojówek lub biegunkę były szczepione przeciwko HPV, w porównaniu z kobietami z grupy kontrolnej.

– Najwyższy procent przypadków zagrażających życiu był związany z zapaleniem naczyń, nieżytem żołądka i jelit oraz toczniem rumieniowatym układowym. Najwyższy procent przypadków trwałych upośledzeń był związany z chorobami centralnego układu nerwowego, zapaleniem naczyń i stawów.

– Średni czas wystąpienia objawów po otrzymaniu szczepionki przeciwko HPV wyniósł 6 dni w przypadku zapalenia naczyń, 19 dni w przypadku tocznia, a 55 dni – zapalenia stawów.

– Wyniki tego badania są zgodne z określoną wiarygodnością biologiczną, z jaką szczepionki wywołują u niektórych osób poważne niepożądane reakcje autoimmunologiczne.

155. Szczepionka przeciwko HPV może wywoływać choroby autoimmunologiczne, takie jak toczeń i śmiertelne zapalenie naczyń mózgowych.

W oparciu o aktualne dane, związek przyczynowy między szczepieniem przeciwko HPV a początkiem lub nawrotem tocznia rumieniowatego układowego jest wiarygodny.

Gatto M., Agmon-Levin N. i in., Human papillomavirus vaccine and systemic lupus erythematosus (Szczepionka przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego a toczeń rumieniowaty układowy).Clin Rheumatol,wrzesień 2013; 32(9): 1301-7.

– Naukowcy zbadali historię choroby sześciu kobiet, u których po szczepieniu przeciwko HPV pojawiły się objawy choroby autoimmunologicznej, charakterystyczne dla tocznia rumieniowatego układowego (SLE).

– Lekarze muszą mieć świadomość, że szczepienie przeciwko HPV może spowodować pojawienie się lub nasilenie chorób autoimmunologicznych.

– Należy określić czynniki ryzyka związane z autoimmunizacją poszczepienną, takie jak predyspozycje genetyczne.

156. Tomljenovic L., Shaw C.A., Death after quadrivalent human papillomavirus (HPV) vaccination: causal or coincidental? (Zgon po podaniu czterowalentnej szczepionki przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV): skutek czy przypadek?)Pharmaceut Reg Affairs, 2012; S12: 001.

Nasze badanie wskazuje, że szczepionki przeciwko HPV zawierające antygeny HPV-16L1 są związane z nieodłącznym ryzykiem wywołania potencjalnie śmiertelnych autoimmunologicznych zmian naczyniowych.

– Badacze przeanalizowali próbki mózgów dwóch młodych kobiet, które zmarły po otrzymaniu szczepionek przeciwko HPV. Analiza immunohistochemiczna wykazała autoimmunologiczne zapalenie naczyń, potencjalnie wywołane przez przeciwciała HPV-16L1 wiążące się ze ścianami naczyń krwionośnych w mózgu.

– Szczepienie przeciwko HPV może wywołać śmiertelne reakcje autoimmunologiczne i neurologiczne. Lekarze powinni mieć świadomość tego związku.

157. Szczepionka przeciwko HPV może powodować przewlekłe bóle, zmęczenie i uszkodzenie układu nerwowego.

Klinicyści powinni mieć świadomość możliwego związku między szczepionką przeciwko HPV a rozwojem trudnych do zdiagnozowania bolesnych zaburzeń dysautonomicznych.

Martínez-Lavín M., Hypothesis: Human papillomavirus vaccination syndrome – small fiber neuropathy and dysautonomia could be its underlying pathogenesis (Hipoteza: patogenezą syndromu po szczepieniu przeciwko HPV mogą być neuropatia czuciowa drobnych włókien i dysautonomia).Clin Rheumatol, lipiec 2015; 34(7): 1165-69.

– Niepożądane reakcje po szczepieniu przeciwko HPV wydają się być powszechniejsze w porównaniu z innymi szczepieniami.

– Do często zgłaszanych po szczepieniach przeciwko HPV objawów należą: przewlekły ból z parestezją, ból głowy, zmęczenie, fibromialgia i nietolerancja ortostatyczna (zawroty głowy, kołatanie serca i zaburzenia poznawcze w pozycji wyprostowanej).

– Te dolegliwości są trudne do zdiagnozowania, chociaż mogą mieć związek z dysfunkcjami współczulnego układu nerwowego.

158. Brinth L.S., Pors K. i in., Orthostatic intolerance and postural tachycardia syndrome as suspected adverse effects of vaccination against human papilloma virus (Podejrzewa się, że zespół tachykardii postawno-ortostatycznej stanowi niepożądany skutek szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego).Vaccine, 21 maja 2015; 33(22): 2602-5.

– Naukowcy przebadali 35 pacjentek wykazujących objawy zgodne z dysfunkcją autonomiczną po otrzymaniu szczepionki przeciwko HPV i opisali wspólne dla badanych objawy.

– U wszystkich pacjentek stwierdzono nietolerancję ortostatyczną. Wśród innych objawów wymienić należy: chroniczny ból głowy, zmęczenie, dysfunkcje poznawcze, ból neuropatyczny i zespół posturalnej tachykardii ortostatycznej (ang. – postural orthostatic tachycardia syndrome – POTS).

– U większości pacjentek stwierdzono wysoki poziom aktywności fizycznej przed szczepieniem przeciwko HPV.

159. Po szczepieniu przeciwko HPV systematycznie zgłaszane jest uszkodzenie autonomicznego układu nerwowego, powodujące osłabienie mięśni, zmęczenie, ból i problemy menstruacyjne.

Sugerujemy, że zmiany patogeniczne [po szczepieniu przeciwko HPV] zachodzą w autonomicznym układzie nerwowym.

Brinth L., Theibel A.C. i in., Suspected side effects to the quadrivalent human papilloma vaccine (Podejrzenie skutków ubocznych po zastosowaniu czterowalentnej szczepionki przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego).Dan Med J, kwiecień 2015; 62(4): A5064.

– Po rozpoczęciu w Danii programu szczepień przeciwko HPV u niektórych zaszczepionych zaczęły występować objawy wskazujące na niewydolność autonomicznego układu nerwowego.

– Naukowcy przebadali 53 pacjentki, u których wystąpiły neurologiczne skutki uboczne po podaniu szczepionki przeciwko HPV i opisali wspólne dla badanych objawy.

– Objawy obejmowały: bóle głowy, nietolerancję ortostatyczną, omdlenia, zmęczenie, dysfunkcje poznawcze, bezsenność, wrażliwość na światło, bóle brzucha i klatki piersiowej, bóle neuropatyczne, dreszcze, drgania, osłabienie mięśni, trudności w poruszaniu się, nieregularne miesiączki, suchość ust i hiperwentylację.

– Wszystkie pacjentki zgłaszały wystąpienie objawów w ciągu 2 miesięcy po otrzymaniu szczepionki przeciwko HPV. Średni czas między szczepieniem a pojawieniem się objawów wynosił 11 dni.

– Symptomy doświadczane przez pacjentki były w wysokim stopniu spójne. Psychoza tłumu nie stanowi prawdopodobnego wyjaśnienia.

– Przed wystąpieniem objawów u pacjentek stwierdzono wysoki poziom aktywności fizycznej. Po pojawieniu się objawów 98% badanych nie było zdolnych do podjęcia swoich codziennych zajęć, a 75% musiało zrezygnować ze szkoły lub z pracy przynajmniej na dwa miesiące.

– Pacjentki, które przed szczepieniem cierpiały na choroby przewlekłe, wykluczono z analizy.

160. Szczepionka przeciwko HPV może powodować uszkodzenie nerwów, bóle kończyn, problemy menstruacyjne, chroniczne zmęczenie i inne niepożądane reakcje.

Po szczepieniu przeciwko HPV u japońskich dziewcząt zaobserwowano stosunkowo liczne przypadki chronicznego bólu kończyn, któremu często towarzyszyło gwałtowne, mimowolne drżenie.

Kinoshita T., Abe R.T. i in., Peripheral sympathetic nerve dysfunction in adolescent Japanese girls following immunization with the human papillomavirus vaccine (Dysfunkcje obwodowych współczulnych nerwów u nastoletnich japońskich dziewcząt po podaniu szczepionki przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego).Intern Med 2014; 53(19): 2185-200.

– Naukowcy przebadali 40 nastoletnich dziewcząt, aby określić podłoże kilku schorzeń neurologicznych, które pojawiły się po szczepieniu przeciwko HPV.

– Objawy obejmowały: bóle i zawroty głowy, zmęczenie, bóle i osłabienie kończyn, uczucie zimna w nogach, zaburzenia menstruacji, trudności z utrzymaniem pionowej postawy ciała (nietolerancja ortostatyczna), omdlenia, drgania, zaburzenia chodu, astenię, osłabienie pamięci, słabą koncentrację i trudności w uczeniu się.

– Zaobserwowano zmiany patologiczne w bezmielinowych włóknach nerwowych w skórze.

161. Brinth L.S., Pors K. i in., Is chronic fatigue syndrome/myalgic encephalomyelitis a relevant diagnosis in patients with suspected side effects to human papilloma virus vaccine? (Czy zespół chronicznego zmęczenia jest właściwą diagnozą u pacjentów doświadczających skutków ubocznych szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego?)Int J Vaccines Vaccin 2015; 1(1): 00003.

Odkryliśmy, że 87-90% pacjentów spełniało diagnostyczne kryteria dla zespołu chronicznego zmęczenia (…) i stwierdzamy, że zespół chronicznego zmęczenia może być właściwą diagnozą w przypadku pacjentów doświadczających poważnych skutków ubocznych po podaniu czterowalentnej szczepionki przeciwko HPV.

– Naukowcy przebadali 39 pacjentek wykazujących objawy zgodne z dysfunkcją autonomiczną po otrzymaniu szczepionki przeciwko HPV i odkryli, że większość z nich spełniała kryteria diagnostyczne dla zespołu chronicznego zmęczenia.

162. Po szczepieniu przeciwko HPV u niektórych dziewcząt nastąpiło przedwczesne wygasanie czynności jajników, co może mieć wpływ na zdolność rozrodczą.

Doktryna świadomej zgody, zdrowie społeczeństwa i zaufanie do szczepionek wymagają dokładnych, rygorystycznych i niezależnych badań, które pozwolą zapewnić bezpieczeństwo jajnikom po podaniu szczepionki przeciwko HPV.

Little D.T., Ward H.R., Adolescent premature ovarian insufficiency following human papillomavirus vaccination: a case series seen in general practice (Przedwczesne wygasanie czynności jajników u nastolatek po szczepieniu przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego: seria przypadków w ogólnej praktyce lekarskiej).Journal of Investigative Medicine High Impact Case Reports, październik-grudzień 2014; 2(4).

– Na podstawie aktualnych badań nad bezpieczeństwem szczepionki przeciwko HPV nie można stwierdzić, czy jest ona bezpieczna dla jajników.

– W artykule opisano przypadki trzech australijskich nastolatek, u których po szczepieniu przeciwko HPV nastąpiło przedwczesne wygasanie czynności jajników.

– Stwierdzenie przedwczesnego wygasania czynności jajników o podłożu idiopatycznym u trzech nastolatek poddanych szczepieniu przeciwko HPV wywiera potencjalny wpływ na zdolności rozrodcze i zdrowie reprodukcyjne u młodych kobiet, dla których przeznaczona jest ta szczepionka.

– Przedwczesne wygasanie czynności jajników może zwiększać ryzyko niewydolności serca.

– U większości kobiet pierwszym objawem przedwczesnego wygasania czynności jajników są zmiany w cyklu menstruacyjnym.

– Zmiany w owulacji i cyklu miesiączkowym przyspieszają utratę gęstości kości, co zwiększa ryzyko złamań nadgarstka i stawu biodrowego.

– Niezbędne są badania kohortowe cykli menstruacyjnych u dziewcząt szczepionych i nieszczepionych przeciwko HPV. Powinny być one przeprowadzone niezależnie od interesów komercyjnych.

163. Szczepionka przeciwko HPV może powodować autoimmunizację i wygasanie czynności jajników.

Udokumentowaliśmy tu dane dotyczące potencjalnego ryzyka wywoływania przez szczepionkę przeciwko HPV chorób autoimmunologicznych upośledzających funkcjonowanie. Rosnąca liczba zgłoszeń podobnych przypadków autoimmunizacji poszczepiennej i wątpliwe długoterminowe korzyści kliniczne szczepień przeciwko HPV stanowią kwestię zdrowia publicznego, która wymaga dalszych, rygorystycznych badań.

Colafrancesco S., Perricone C. i in., Human papilloma virus vaccine and primary ovarian failure: another facet of the autoimmune/inflammatory syndrome induced by adjuvants (Szczepionka przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego a pierwotna niewydolność jajników: inny aspekt autoimmunologicznego/autozapalnego zespołu indukowanego przez adiuwanty).Am J Reprod Immunol, październik 2013; 70(4): 309-16.

– Badacze przeanalizowali historię choroby trzech młodych kobiet, u których – po szczepieniu przeciwko HPV – nastąpił wtórny brak miesiączki.

– Ponadto kobiety te doświadczały: mdłości, bólów głowy, zaburzeń snu, artralgii oraz pewnych zaburzeń poznawczych i psychiatrycznych.

– Badania krwi przeprowadzone po szczepieniach wskazują, że szczepionka przeciwko HPV wywołała reakcję autoimmunologiczną.

– Poszczepienne zaburzenia autoimmunologiczne stanowią główny aspekt autoimmunologicznego/autozapalnego zespołu indukowanego przez adiuwanty (ASIA). Za możliwą przyczynę uznano kilka szczepionek, łącznie ze szczepionką przeciwko HPV.

– U badanych kobiet zdiagnozowano pierwotną niewydolność jajników na podstawie cech klinicznych, które zgodne były także z zespołem ASIA.

164. Badania kliniczne i taktyka marketingowa producenta szczepionki przeciwko HPV może być niewiarygodna.

Niedostateczny poziom badań nad bezpieczeństwem i skutecznością szczepionki może odzwierciedlać fakt, że w ciągu ostatnich 20 lat przemysł farmaceutyczny przejął kontrolę nad oceną własnych produktów.

Tomljenovic L., Shaw C.A., Too fast or not too fast: the FDA’s approval of Merck’s HPV vaccine Gardasil (Za szybko czy nie za szybko: zatwierdzenie przez FDA szczepionki Silgard przeciwko HPV, produkowanej przez firmę Merck).J Law Med Ethics, jesień 2012; 40(3): 673-81.

– Producent szczepionki przeciwko HPV agresywnie wpływa na politykę dotyczącą zdrowia publicznego pomimo oczywistego konfliktu interesów.

– Kampanie reklamowe szczepionki przeciwko HPV skłaniają do podejmowania decyzji motywowanych strachem, a nie rzetelnymi informacjami. Lekarze muszą przyjąć postawę naukowej rzetelności, aby przedstawiać swoim pacjentom obiektywną ocenę bezpieczeństwa szczepionki.

– Niedopuszczalna jest taktyka przymusu, jak choćby szczepienia obowiązkowe uzasadniane wyłącznie danymi dostarczanymi przez producentów szczepionek.

– Szczepionka przeciwko HPV nie jest ani bezpieczniejsza, ani skuteczniejsza niż badania cytologiczne.

165. Mello M.M., Abiola S., Colgrove J., Pharmaceutical companies’ role in state vaccination policymaking: the case of human papillomavirus vaccination (Rola firm farmaceutycznych w kształtowaniu krajowej polityki szczepień: przypadek szczepionki przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego).Am J Public Health, maj 2012; 102(5): 893-98.

– Przeprowadzono wywiady z 73 kluczowymi informatorami w 6 stanach, aby zbadać, w jaki sposób producent szczepionki przeciwko HPV wpływa na kształtowanie polityki zdrowotnej.

– Producent szczepionki przeciwko HPV agresywnie (i w nieprzejrzysty sposób) lobbował za obowiązkowymi szczepieniami warunkującymi przyjęcie do szkoły, przygotował projekt ustawy, dostarczył danych naukowych i wniósł wkład finansowy na rzecz ustawodawców.

166. Opublikowane komentarze potwierdzają, że twierdzenia dotyczące bezpieczeństwa i skuteczności szczepionki przeciwko HPV stoją w sprzeczności z faktami.

Chociaż 12-letnim dziewczętom nie grozi śmierć z powodu raka szyjki macicy, to jednak są one narażone na trwałe zaburzenia autoimmunologiczne lub zwyrodnienia układu nerwowego wywoływane przez szczepionkę, która jak dotąd nie zapobiegła ani jednemu przypadkowi raka szyjki macicy, a tym bardziej śmierci z powodu tej choroby.

Tomljenovic L., Shaw C.A., No autoimmune safety signal after vaccination with quadrivalent HPV vaccine Gardasil? (Brak informacji na temat bezpieczeństwa autoimmunologicznego po podaniu czterowalentnej szczepionki przeciwko HPV Silgard?)J Intern Med., listopad 2012; 272(5): 514-15. [List].

– Szczepionka przeciwko HPV

Jest mało prawdopodobne, aby szczepionka przeciwko HPV obniżyła wskaźnik zapadalności na raka szyjki macicy w większym stopniu niż badania cytologiczne. Nie oferuje też ona żadnych korzyści leczniczych.

– Liczne dane potwierdzają, że szczepionki przeciwko HPV mogą wywoływać poważne niepożądane reakcje, nie wyłączając upośledzających funkcjonowanie zaburzeń autoimmunologicznych i śmierci.

167. Tomljenovic L., Wilyman J. i in., HPV vaccines and cancer prevention, science versus activism (Szczepionki przeciwko HPV a profilaktyka nowotworowa, nauka kontra aktywizm).Infect Agent Cancer, 1 lutego 2013; 8:6. [List].

Dokładna analiza danych dotyczących szczepionki przeciwko HPV przed i po jej zatwierdzeniu wskazuje, że [twierdzenia odnoszące się do jej skuteczności i bezpieczeństwa] są sprzeczne z dowodami naukowymi i w dużej mierze wynikają z błędnej interpretacji dostępnych danych.

168. Tomljenovic L., Shaw C.A., Who profits from uncritical acceptance of biased estimates of vaccine efficacy and safety? (Komu przynosi korzyści bezkrytyczna akceptacja nieobiektywnych ocen skuteczności i bezpieczeństwa szczepionek?) Am J Public Health, wrzesień 2012; 102(9): e13-14. [List].

Dogłębna analiza badań klinicznych nad szczepionką Silgard wskazuje, że ich przygotowanie, przedstawienie danych i interpretacja były w znacznym stopniu niewłaściwe.

…….

2. Film dokumentalny – dramat duńskich dziewcząt okaleczonych szczepionkami przeciw HPV

dramat dziewcząt zaszczepionych przeciw HPV - Szczepienia przeciwko HPV - PSNLiN

…….

3. Oficjalne australijskie statystyki zadają kłam propagandowej narracji sukcesu walki z rakiem szyjki macicy przy pomocy szczepionek przeciw HPV.

Na stronach polskiego Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego w dziesiątkach kolorowych ulotek informuje się o skuteczności i bezpieczeństwie szczepionek przeciw HPV oraz stawia się Australię za przykład sukcesu walki z rakiem szyjki macicy przy pomocy zakrojonego na szeroką skalę programu szczepień przeciw HPV wśród dziewcząt. Tymczasem oficjalne australijskie statystyki wskazują nam, że liczba zachorowań na raka szyjki macicy od rozpoczęcia programu szczepień w 2006 r. do 2018 r. nie tylko nie spadła ale nawet nieznacznie wzrosła. Gdzie zatem dowody na skuteczność ww. szczepionek?

ZACHOROWALNOŚĆ NA RAKA SZYJKI MACICY W LATACH 1982 – 2018

tabela zachrowalności na raka szyjki macicy w latach 1982-2018 w Australii-

Uwaga: Surowy wskaźnik to liczba nowych przypadków raka szyjki macicy na 100 000 kobiet. Współczynnik standaryzowany wiekowo (AS) to liczba nowych przypadków raka szyjki macicy na 100 000 kobiet, standaryzowany wiekowo do populacji australijskiej na dzień 30 czerwca 2001 r. Źródło: AIHW Australian Cancer Database 2018.

Źródło (strona 123 dokumentu): https://www.aihw.gov.au/getmedia/5c42bc77-589b-42ef-9bbd-fd91890e4920/aihw-can-149-NCSP-2022.pdf.aspx

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – rządowa propaganda. Przykład Australii, bezpieczeństwo, skuteczność:

– https://szczepienia.pzh.gov.pl/wp-content/uploads/2023/01/14.12-fb.jpg

– https://szczepienia.pzh.gov.pl/wp-content/uploads/2020/08/Info-11-lat-nadzoru-nad-HPV-w-Australii.png

– https://szczepienia.pzh.gov.pl/wp-content/uploads/2022/10/HPV-3-scaled.jpg

– https://szczepienia.pzh.gov.pl/wp-content/uploads/2022/05/szczepionka-hpv-scaled.jpg

…….

4. Bezpieczeństwo szczepionek przeciw HPV

– Do bazy WHO dotychczas zgłoszono ponad 124 tysiące potencjalnych skutków ubocznych https://vigiaccess.org

– W samej bazie VAERS (USA) można znaleźć 558 zgłoszonych zgonów https://vaers.hhs.gov/data.html

– “Nadal nie jest pewne, czy szczepienie przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) zapobiega rakowi szyjki macicy”

– https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/0141076819899308

Badanie -PDF pl

…….

5. Ginekolog z II stopniem specjalizacji – dr med. Jacek Madej – powołując się na oficjalne dane i artykuły naukowe, wyjaśnia dlaczego “szczepionki przeciwko rakowi szyjki macicy, to największe oszustwo w historii medycyny XXI wieku!” i ostrzega przed skutkami ubocznymi

https://kolposkopia.com/obecne-szczepionki-przeciwko-rakowi-szyjki-macicy-to-najwieksze-oszustwo-w-historii-medycyny-xxi-wieku/

Poniżej przedstawiamy pisma, artykuły i publikacje dr med. Jacka Madeja, który wykonał tytaniczną pracę, obnażając kłamstwa, manipulacje i propagandę narzucającą polskiemu społeczeństwu szczepienia przeciw HPV. Skala zaangażowanych “autorytetów”, “ekspertów” i instytucji “zaufania” publicznego w szerzenie dezinformacji i skandalicznych kłamstw na temat szczepionek przeciwko HPV jest wprost przerażająca… Po lekturze poniższych artykułów zaczyna dręczyć każdego pytanie, czy stoją za tym wpływy i ogromne pieniądze firm farmaceutycznych, czy też inne cele? 

Tylko poznanie prawdy na ten temat może zatrzymać to szaleństwo i ochronić nasze dzieci.

1. List otwarty do Rektora UJ w sprawie skandalicznych wypowiedzi medialnych profesora Roberta Jacha dotyczących szczepień HPV 

2. Bulwersujące kłamstwa Prezesa PTKiPSM, profesora Roberta Jacha, na temat szczepień HPV

3. Apel do profesora Roberta Jacha o usunięcie z przestrzeni medialnej powiązanych z jego osobą kłamstw, dotyczących szczepień HPV

4. Szokujące kłamstwa wykładowcy akademickiego, Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, dotyczące szczepień HPV (dotyczy prof. Agnieszki Szuster-Ciesielskiej)

5. List otwarty do Rektora UMCS w sprawie skandalicznych wypowiedzi medialnych profesor Agnieszki Szuster-Ciesielskiej dotyczących szczepień HPV

6. Listy otwarte do Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie medialnych “fake newsów

7. Szczepionkowa propaganda, czyli jak “autorytety” idą do nieba

8. Kolejne, nieprawdziwe informacje na temat skutków szczepień przeciwko HPV z ust Konsultanta Krajowego ds. pediatrii oraz byłego, Głównego Inspektora Sanitarnego

9. Skandaliczne kłamstwa dziennikarki dotyczące szczepień HPV przy współudziale profesora ginekologii

10. Szczepionka /nie/działa. Australia /nie/rozprawiła się z rakiem szyjki macicy, czyli żenujący fake news,stacji TVN

11. Politowania godny fake news redakcji Medonet.pl dotyczący szczepień HPV

12. Rak szyjki macicy w odwrocie dzięki szczepieniom, czyli propaganda sukcesu, którego nigdy nie był

13. Nie ma lepszych i gorszych szczepionek HPV, są tylko głupi i głupsi eksperci

14. Obecne szczepionki przeciwko rakowi szyjki macicy, to największe oszustwo w historii medycyny XXI wieku!

15. Skuteczność szczepień HPV w zapobieganiu rakowi szyjki macicy oraz ich długookresowe bezpieczeństwo nie są potwierdzone !

16. Spektakularny i żenujący upadek Polskiej Koalicji na Rzecz Walki z Rakiem Szyjki Macicy!

17. List otwarty do Ministra Zdrowia, czyli cała prawda o szczepieniach HPV

18. Szczepienia przeciwko HPV nie zabezpieczają przed rakiem szyjki macicy – jednoznaczne stanowisko brytyjskich naukowców

19. Badania kliniczne leków i szczepionek, czyli jak można wszystkich oszukać w majestacie prawa

20. Ciężki NOP po szczepieniu przeciwko HPV w Polsce

21. Gardasil 9 – czyli 9 lat diabli wzięli

22. Australia bez raka szyjki macicy dzięki szczepieniom przeciw HPV czyli, “australijski przekręt”

23. Polscy naukowcy wyeliminowali raka szyjki macicy w …. Australii, czyli australijskiej komedii ciąg dalszy

24. Kolejne kłamstwa portalu “Zaszczep się wiedzą pl” dotyczące szczepionki przeciwko rakowi szyjki macicy

25. Zaszczep się wiedzą, czyli propaganda rodem z PRL-u

Lockdowny okazały się kosztowną porażką – meta-analiza.

Lockdowny okazały się kosztowną porażką – wynika z nowej publikacji IEA

5 czerwca 2023 r. lockdowns-were-a-costly-failure

Nowy systematyczny przegląd i metaanaliza opublikowane przez Instytut Spraw Gospodarczych wykazały, że Lockdowny Covid nie zdołały znacząco zmniejszyć liczby zgonów

Metaanaliza Herby-Jonung-Hanke wykazała, że lockdowny, jak wynika z badań opartych na wskaźnikach rygorystyczności wiosną 2020 r., zmniejszyły śmiertelność o 3,2% w porównaniu z mniej rygorystycznymi politykami lockdownu przyjętymi przez takie kraje jak Szwecja

Oznacza to, że lockdowny zapobiegły 1700 zgonom w Anglii i Walii, 6000 zgonom w całej Europie i 4000 zgonom w Stanach Zjednoczonych.

Lockdowny zapobiegły stosunkowo niewielkiej liczbie zgonów w porównaniu z typowym sezonem grypowym – w Anglii i Walii występuje 18 500-24 800 zgonów z powodu grypy, w Europie 72 000 zgonów z powodu grypy, a w Stanach Zjednoczonych 38 000 zgonów z powodu grypy w typowym sezonie grypowym.

Wyniki te bledną w porównaniu z modelami Imperial College of London (marzec 2020 r.), które przewidywały, że blokady pozwolą uratować ponad 400 000 istnień ludzkich w Wielkiej Brytanii i ponad 2 miliony istnień ludzkich w Stanach Zjednoczonych.

Herby, Jonung i Hanke doszli do wniosku, że dobrowolne zmiany w zachowaniu, takie jak dystans społeczny, odegrały znaczącą rolę w łagodzeniu pandemii – ale surowsze ograniczenia, takie jak zasady pozostania w domu i zamykanie szkół, generowały bardzo wysokie koszty, ale przyniosły jedynie znikome korzyści zdrowotne.

Lockdowny COVID-19 były “globalną porażką polityki o gigantycznych proporcjach”, zgodnie z nowym recenzowanym badaniem akademickim. Drakońska polityka nie zdołała znacząco zmniejszyć liczby zgonów, nakładając jednocześnie znaczne koszty społeczne, kulturowe i ekonomiczne.

“To badanie jest pierwszą kompleksową oceną badań nad skutecznością obowiązkowych ograniczeń śmiertelności”, twierdzi jeden ze współautorów badania, dr Lars Jonung, emerytowany profesor w Centrum Studiów Finansowych Knuta Wicksella na szwedzkim Uniwersytecie Lund, “Pokazuje, że Lockdowny były nieudaną obietnicą. Miały one znikome skutki zdrowotne, ale katastrofalne koszty gospodarcze, społeczne i polityczne dla społeczeństwa. Najprawdopodobniej lockdowny stanowią największy błąd polityczny w dzisiejszych czasach”.

Obszerna 220-stronicowa książka, opublikowana przez londyński think tank Institute of Economic Affairs, rozpoczęła się od systematycznego przeglądu 19 646 potencjalnie istotnych badań. Do metaanalizy autorzy wybrali 22 badania oparte na rzeczywistych, zmierzonych danych dotyczących śmiertelności, a nie na wynikach uzyskanych z modelowania. Metaanaliza jest uważana za “złoty standard” dowodów, ponieważ łączy porównywalne, niezależne badania w celu określenia ogólnych trendów.

Autorzy, w tym profesor Steve H. Hanke z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, wzięli również pod uwagę szereg badań, które określiły wpływ poszczególnych ograniczeń blokowania, w tym zasad pozostawania w domu na zamykanie szkół i ograniczenia w podróżowaniu.

W każdym przypadku ograniczenia miały niewielki wpływ na zmniejszenie śmiertelności z powodu COVID-19:

Nakaz schronienia się na miejscu (pozostania w domu) w Europie i Stanach Zjednoczonych zmniejszył śmiertelność z powodu COVID-19 o 1,4-4,1 procent;

Zamknięcia firm zmniejszyły śmiertelność o 7,5 procent;

Limity gromadzenia prawdopodobnie zwiększyły śmiertelność z powodu COVID o prawie sześć procent;

Mandaty [nakazy] na maski, których większość krajów uniknęła wiosną 2020 r., zmniejszyły śmiertelność o 18,7 procent, zwłaszcza mandaty w miejscach pracy; oraz

Zamknięcie szkół spowodowało zmniejszenie śmiertelności o 2,5-6,2 procent.

Drugie podejście zastosowane przez autorów do oszacowania wpływu lockdownów na śmiertelność połączyło badania, które dotyczyły konkretnych środków lockdownu (takich jak zamykanie szkół, noszenie masek itp.) z tym, jak pojedyncze interwencje niefarmaceutyczne były faktycznie stosowane w Europie i Stanach Zjednoczonych. Korzystając z tego podejścia, autorzy szacują, że blokady zmniejszyły śmiertelność o 10,7% wiosną 2020 r. – znacznie mniej niż szacunki uzyskane z modelowania epidemiologicznego.

W badaniu porównano efekt środków blokujących z efektem “robienia jak najmniej”, a nie nie robienia niczego. Reakcja Szwecji na COVID była jedną z najmniej rygorystycznych w Europie, ale nadal nakładała pewne ograniczenia prawne i obejmowała szeroko zakrojoną publiczną kampanię informacyjną.

Dobrowolne środki, takie jak dystans społeczny i ograniczenie kontaktów międzyludzkich, skutecznie zmniejszyły śmiertelność z powodu COVID w Szwecji, kraju, który nie nałożył drakońskich ograniczeń prawnych. Jest to zgodne z dowodami na wczesnym etapie pandemii, że dobrowolne działania zaczęły ograniczać transmisję przed lockdown-ami..

Autorzy doszli również do wniosku, że mandaty prawne ograniczyły jedynie stosunkowo niewielki zestaw potencjalnych kontaktów zakaźnych i w niektórych przypadkach mogły przynieść odwrotny skutek, zachęcając ludzi do pozostania w domu w mniej bezpiecznych środowiskach.

Jeśli dobrowolne działania, niewielkie zmiany prawne i proaktywne kampanie informacyjne skutecznie ograniczyły przenoszenie COVID, blokady były nieuzasadnione z punktu widzenia zdrowia publicznego.

Ten negatywny wniosek jest wzmocniony przez znaczące koszty ekonomiczne i społeczne związane z lockdownami, które obejmują:

zahamowanie wzrostu gospodarczego

duży wzrost długu publicznego;

rosnące nierówności;

szkody dla edukacji i zdrowia dzieci;

obniżona jakość życia związana ze zdrowiem;

szkody dla zdrowia psychicznego;

wzrost przestępczości; oraz

zagrożenia dla demokracji i utraty wolności.

W badaniu stwierdzono, że o ile nie pojawią się istotne alternatywne dowody, blokady [Lockdowny] powinny zostać “odrzucone od ręki” w celu kontrolowania przyszłych pandemii.

Jonas Herby, współautor badania i specjalny doradca w Centrum Studiów Politycznych (CEPOS), niezależnym klasycznym liberalnym think tanku z siedzibą w Kopenhadze w Danii, powiedział:

“Liczne wprowadzające w błąd badania, napędzane subiektywnymi modelami i pomijające istotne czynniki, takie jak dobrowolne zmiany zachowań, mocno wpłynęły na początkowe postrzeganie lockdownów jako wysoce skutecznych środków. Nasza metaanaliza sugeruje, że gdy badacze uwzględniają dodatkowe zmienne, takie jak dobrowolne zachowanie, wpływ blokad staje się znikomy”.

Profesor Steve H. Hanke, współautor i profesor ekonomii stosowanej oraz współdyrektor Instytutu Ekonomii Stosowanej, Globalnego Zdrowia i Badań Przedsiębiorczości na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa:

“Jeśli chodzi o COVID, modele epidemiologiczne mają wiele cech wspólnych: wątpliwe założenia, podnoszące na duchu prognozy katastrofy, które mijają się z celem, i niewiele wyciągniętych wniosków”.

“Nauka o blokadach jest jasna; dane są dostępne: uratowane życia były kroplą w morzu w porównaniu z oszałamiającymi kosztami ubocznymi”.

KONTAKT: media@iea.org.uk / 07763 365520

Światowy sanitarny stan wojenny. “ONI” nie mogą nie kłamać…

Światowy sanitarny stan wojenny

Autor: Rebeliantka 18 czerwca 2023

5 maja WHO dokonała na swojej stronie internetowej podsumowania „pandemii” Covid-19. Konsekwentnie przedstawiają fałszywą narrację.

5 maja WHO dokonała na swojej stronie internetowej podsumowania „pandemii” Covid-19. Wnioski są oczywiste. Zrealizowano potężny plan w interesie Big Pharmy:

„Pandemia COVID-19 to globalna epidemia koronawirusa, choroby zakaźnej wywoływanej przez wirusa SARS-CoV-2 (zespołu ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej). Pierwsze przypadki nowego koronawirusa (nCoV) wykryto po raz pierwszy w Chinach w grudniu 2019 r., a wirus szybko rozprzestrzenił się na inne kraje na całym świecie. To skłoniło WHO do ogłoszenia w dniu 30 stycznia 2020 r. stanu zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym (PHEIC) oraz do określenia wybuchu epidemii jako pandemii w dniu 11 marca 2020 r.

W dniu 5 maja 2023 r., po ponad trzech latach od wybuchu pandemii, Komitet ds. Nagłych Wypadków WHO ds. COVID-19 zalecił Dyrektorowi Generalnemu, który zaakceptował  to zalecenie, że biorąc pod uwagę, iż choroba jest już „ugruntowana i trwa”, nie pasuje to do dalszego utrzymywania stanu PHEIC. Nie oznacza to, że sama pandemia się skończyła, ale że globalna sytuacja kryzysowa, którą spowodowała, jest na razie opanowana. Komitet przeglądowy, który ma zostać powołany, opracuje długoterminowe, stałe zalecenia dla krajów dotyczące sposobu zarządzania COVID-19 na bieżąco”.

Przypomnijmy zatem, co ogłaszał 11 maja 2020 r. Dyrektor Generalny WHO podczas briefingu dla mediów na temat COVID-19. Jego wypowiedź była kompilacją sprzecznych i wątpliwych komunikatów: m.in. informacji o liczbie chorych i zgonów, które w żaden sposób nie były alarmujące, fałszywej wiadomości, że nie było jeszcze pandemii koronawirusowych (gdy nawet angielska Wiki podaje, że grypa azjatycka z lat 1889–1890 mogła być spowodowana koronawirusem OC43),  informacji, że epidemię można kontrolować, przy czym środki kontrolowania epidemii są ciężkie, jak w Chinach, a zatem kryzys dotknie każdy sektor publiczny i gospodarczy, itp., etc.  Cytuję tą emocjonalno-manipulacyjną enuncjację:

W ciągu ostatnich dwóch tygodni liczba przypadków COVID-19 poza Chinami wzrosła 13-krotnie, a liczba dotkniętych krajów potroiła się.  Obecnie jest ponad 118 000 przypadków w 114 krajach, a 4291 osób straciło życie. Tysiące innych walczy o życie w szpitalach. Spodziewamy się, że w nadchodzących dniach i tygodniach liczba przypadków, liczba zgonów i liczba dotkniętych krajów wzrośnie jeszcze bardziej.

WHO ocenia tę epidemię przez całą dobę i jesteśmy głęboko zaniepokojeni zarówno alarmującym poziomem rozprzestrzeniania się i dotkliwości, jak i alarmującym poziomem bezczynności. W związku z tym dokonaliśmy oceny, że COVID-19 można scharakteryzować jako pandemię.

Pandemia nie jest słowem, którego można używać lekko lub beztrosko. Jest to słowo, którego niewłaściwe użycie może wywołać nieuzasadniony strach lub nieuzasadnioną akceptację zakończenia walki, prowadząc do niepotrzebnego cierpienia i śmierci. (,,,) Nigdy wcześniej nie widzieliśmy pandemii wywołanej przez koronawirusa (…) Jak powiedziałem w poniedziałek, samo spojrzenie na liczbę przypadków i liczbę dotkniętych krajów nie mówi wszystkiego. Spośród 118 000 przypadków zgłoszonych na całym świecie w 114 krajach, ponad 90 procent przypadków występuje tylko w czterech krajach, a dwa z nich – Chiny i Republika Korei – mają znacznie zmniejszające się epidemie. 81 krajów nie zgłosiło żadnych przypadków, a 57 krajów zgłosiło 10 przypadków lub mniej (…) Kilka krajów wykazało, że tego wirusa można stłumić i kontrolować. (…) Jesteśmy wdzięczni za środki podjęte w Iranie, Włoszech i Republice Korei w celu spowolnienia wirusa i kontrolowania ich epidemii. Wiemy, że środki te zbierają ciężkie żniwo w społeczeństwach i gospodarkach, tak jak miało to miejsce w Chinach (…) Wszystkie kraje muszą znaleźć równowagę między ochroną zdrowia, minimalizacją zakłóceń gospodarczych i społecznych oraz poszanowaniem praw człowieka. Misją WHO jest zdrowie publiczne. (…) To nie jest tylko kryzys zdrowia publicznego, to kryzys, który dotknie każdy sektor – więc każdy sektor i każda osoba muszą być zaangażowani w walkę. Od początku mówiłem, że kraje muszą przyjąć podejście obejmujące cały rząd, całe społeczeństwo, zbudowane wokół kompleksowej strategii zapobiegania infekcjom, ratowania życia i minimalizowania skutków. (…) Przypominam wszystkim krajom, że wzywamy was do uruchomienia i zwiększenia skali waszych mechanizmów reagowania kryzysowego; Komunikuj się ze swoimi pracownikami o zagrożeniach i o tym, jak mogą się chronić – to sprawa każdego z nas; Znajdź, wyizoluj, przetestuj i lecz każdy przypadek oraz prześledź każdy kontakt; Przygotujcie swoje szpitale; Chroń i szkol swoich pracowników służby zdrowia. I wszyscy dbajmy o siebie nawzajem, bo potrzebujemy siebie nawzajem. (…) Jesteśmy w tym razem, aby ze spokojem robić właściwe rzeczy i chronić obywateli świata. To wykonalne”.

Absurdalny plan został wykonany.

Choroba Covid-19 pod względem klinicznym nie różni się – co podawało oficjalnie WHO – od grypy. Na stronie internetowej potwierdzała to 22.10.2021 r. dr Sylvie Briand. Cytuję:

„Tak więc grypa jest bardzo powszechna, zwłaszcza w sezonie, a zwykle jej objawami są gorączka, ból głowy, ból mięśni, ale także objawy ze strony górnych dróg oddechowych, takie jak kichanie i kaszel. W przypadku COVID-19 są to w zasadzie te same objawy, ale dodatkowo mamy specyficzne objawy, takie jak anosmia, czyli brak węchu i ageusia, czyli brak smaku (…). Ale czasami ludzie mają bardzo niewiele objawów, czy to grypy, czy COVID-19. To naprawdę zależy od poziomu odporności. W przypadku tych dwóch chorób ważne jest, aby wiedzieć, że środki zapobiegawcze działają w przypadku obu z nich, a szczególnie mycie rąk jest bardzo ważne. Następnie wietrzenie pomieszczeń, gdy jesteś w zatłoczonych pomieszczeniach, w których jest dużo ludzi, w szczególności, aby otworzyć okno. Również noszenie maseczek, jeśli nie można otworzyć okna i zachowanie dystansu fizycznego. A obu chorobom można naprawdę zapobiec, jeśli zastosujemy te środki”.

Trzeba też przypomnieć, że zgodnie z definicją WHO, pandemia jest epidemią występującą na skalę przekraczającą granice międzynarodowe, na skalę światową, gdy następuje niemal jednoczesna transmisja. W 2009 roku (podczas świńskiej grypy A/H1N1) WHO usunęła ze swojej definicji słowa „z ogromną liczbą zgonów i chorób”. Deborah Cohen and Philip Carter twierdzą w artykule pt. „WHO and the pandemic flu “conspiracies”” („ WHO i „spiski” związane z pandemią grypy”), że: „Kluczowi naukowcy doradzający Światowej Organizacji Zdrowia podczas pandemii grypy wykonywali płatną pracę dla firm farmaceutycznych, które mogły zyskać na przygotowywanych wytycznych. Te konflikty interesów nigdy nie zostały publicznie ujawnione przez WHO, a WHO odrzuciła zapytania dotyczące postępowania z pandemią A/H1N1 jako „teorie spiskowe””.

Bezsporne jest jednak, że w 2009 roku (cytuję za: Marcin Bojanowski „Gigantyczny rachunek za świńską grypę”, 2010-03-26): „Ogłoszenie pandemii spowodowało obciążenie podatników w wielu krajach dodatkowymi kosztami. Straty poniesiono m.in. z powodu zakupu szczepionek. Rząd Holandii wydał w tym celu 300 mln euro, czego następstwem stały się zalegające, nikomu niepotrzebne szczepionki. Z zamówionych przez rząd Francji szczepionek za 860 mln euro, skorzystało 5% obywateli. Wśród Włochów, nabywcami szczepionek o wartości 184 mln euro zamówionych przez rząd, okazało się tylko 4% obywateli. Natomiast z niemieckich zasobów o wartości 417 mln euro skorzystało 10% Niemców.

Dodatkowym wydatkiem były wynagrodzenia dla pracujących po godzinach lekarzy i pielęgniarek. W samej Francji wydano w tym celu 150 mln euro; a także 95 mln euro – na wynajęcie magazynów; 8,5 mln – na strzykawki, a 6 mln euro pochłonęły tam same kampanie informacyjne. Dodatkowo, oprócz wydatków na sam zakup leków, rządy poniosły straty za zwroty tych, które zalegały w magazynach. Taki koszt wyniósłby w samej Francji 358 mln euro, jednak po zawarciu ugody z trzema koncernami, obniżył się do 48 mln euro. Również inne rządy (m.in. Niemiec, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Holandii, Hiszpanii, Czech) negocjują warunki zwrotu zalegających szczepionek. W Europie tylko jeden kraj nie zamówił szczepionek – Polska. W związku z tym, była minister zdrowia – Ewa Kopacz – miała być ekspertem w jednym z europejskich śledztw przeciwko WHO”.

Niestety, z powyższej sytuacji rządy na świecie nie wyciągnęły żadnych wniosków. Wszystko wskazuje na to, że kolejna „walka z pandemią”,  tym razem covida, przyjętymi środkami (w tym szczepieniami) okazała się dramatycznie szkodliwa (nadmiarowe zgony, lockdowny, potężne koszty, skutki uboczne szczepień) i ponownie korzystna przede wszystkim dla Big Pharmy. Śmiertelność choroby Covid-19 była bowiem niska, co było wiadome od samego początku.

Na stronie WHO opublikowano wyniki badań światowej klasy epidemiologa  Johna Ioannidisa dotyczące wskaźnika śmiertelności zakażeń COVID-19 ( Biuletyn Światowej Organizacji Zdrowia, 99 (1), 19 – 33F. Światowej Organizacji Zdrowia ttp://dx.doi.org/10.2471/BLT.20.265892).  W 51 badanych lokalizacjach mediana rzeczywistego współczynnika śmiertelności dla COVID-19 wyniosła 0,27% (0,23% po korekcie).

A zatem, urządzono wielki światowy sanitarny stan wojenny bez żadnych podstaw. Szukanie „winnych” odbywa się opornie lub nie odbywa się wcale, a najskuteczniejszy w USA prokurator generalny Teksasu Ken Paxton, który prowadził śledztwo w sprawie szkodliwości preparatów promowanych jako „szczepionki przeciw COVID-19”, został właśnie poddany procedurze usunięcia z urzędu przez Izbę Reprezentantów.

Czyżby macki Big Pharmy były jeszcze potężniejsze, niż nam się wydaje i groził nam rząd światowy WHO?

Opublikowałam w “Warszawskiej Gazecie” z 9 czerwca.

Inne teksty:

https://ekspedyt.org/2023/05/31/gubernator-desantis-podpisal-ustawe-o-ochronie-sumienia-lekarza/embed/#?secret=kSxSMoscAQ#?secret=FyHjkChmVx

https://ekspedyt.org/2023/06/13/czy-minister-zdrowia-nie-wiedzial/embed/#?secret=YvPfHFKUWf#?secret=wNbdif31ER

Tagi:Big Pharma, covid-19, definicja pandemii, pandemia, świńska grypa, who

O autorze: Rebeliantka

Bona diagnosis, bona curatio. Bez Boga ani do proga. Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosł.: sprzedających dym).

3 komentarze:

Rebeliantka 18 czerwca 2023

Pytanie kończące artykuł ma oczywiście charakter retoryczny. Po ostatnich wypowiedziach szefa WHO, Instytut Ordo Iuris ponownie alarmuje:“”Nie tylko nas zaniepokoiły niedawne słowa dyrektora WHO Thedrosa Adhanoma Ghebreyesusa na temat „przygotowań do kolejnej pandemii”, w których kluczową rolę ma odegrać negocjowany od kilkunastu miesięcy pod auspicjami WHO traktat pandemiczny. W podobnym tonie co WHO wypowiedział się również jeden z największych sponsorów WHO – Bill Gates, który postulował utworzenie globalnych narzędzi przeciwdziałania pandemiom.Skuteczności WHO przeczy jednak niedawna publikacja naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Johna Hopkinsa oraz szwedzkiego Uniwersytetu w Lund, którzy przeanalizowali prawie 20 tys. badań na temat sposobów walki z pandemią Covid‑19. Ich ustalenia jasno wskazują, że wprowadzenie promowanych przez WHO lockdownów miało „znikomy wpływ” na ograniczenie śmiertelności z powodu choroby a korzyści z tej polityki były „kroplą w morzu w porównaniu z szokującymi kosztami ubocznymi”.
Nie chcąc, aby przyjęcie traktatu WHO uderzyło w polskie interesy, nasi eksperci szczegółowo monitorowali ostatnie posiedzenie Międzyrządowego Organu Negocjacyjnego WHO, który jest odpowiedzialny za przygotowanie kontrowersyjnego traktatu. Właściwie wszystkie delegacje państw poparły przygotowany dokument i rosnącą pozycję WHO. To jasne świadectwo braku refleksji z ich strony. Podobnie jak rok temu, gdy skompromitowany dyrektor WHO został wybrany na kolejna kadencję, a Korea Północna zdobyła miejsce w Radzie Wykonawczej WHO.Dlatego zabierając głos w konsultacjach publicznych nad dokumentem podkreśliliśmy, że nie może on prowadzić do ograniczenia suwerenności państw narodowych i przekazania kompetencji niewybieralnym urzędnikom WHO. Nasze stanowisko podzieliła ogromna większość uczestników dwóch tur konsultacji. Na początku czerwca opublikowano nowy projekt dokumentu. Nadal znajdują się w nim fragmenty mówiące o „centralnej roli WHO jako organu kierującego i koordynującego międzynarodowe działania w zakresie zdrowia” oraz o tym, że o ogłoszeniu pandemii decyduje dyrektor generalny WHO. Z dokumentu wycofano jednak fragment mogący bezpośrednio uderzać w suwerenność państw sygnatariuszy traktatu. Zamiast tego pojawiło się bardzo wyraźne zapewnienie, że rządy krajowe mają „suwerenne prawo do stanowienia i wdrażania ustawodawstwa w celu realizacji swojej polityki zdrowotnej.”Niestety obecna wersja traktatu zawiera także groźne fragmenty o walce z „infodemią”, czyli zbyt dużą liczbą informacji na temat pandemii. Może to posłużyć do wprowadzenia odgórnej cenzury pod pretekstem walki z fake newsami, co ograniczy wolność debaty naukowej, utrudniając wyłonienie skutecznych metod walk z chorobami”.

Nowy 18 czerwca 2023

WHO jest firmą prywatną. A sam wirus okazał się mniej inteligentny niż przewidywano. Miał szansę na swoje odrodzenie podczas niekontrolowanej migracji z Ukrainy do Polski niezaszczepionych osób w liczbie kilku milionów. Dlaczego mu się to nie udało. O to pytają już dzieci w podstawówce.

Rebeliantka 18 czerwca 2023

Dzieci w podstawówce może i tak. Ale wielu posłów nadal powtarza jak mantrę, że rzekomo była jakaś pandemia.

I zjazd korona-realistów. Kowid a Kościół

16.06. I zjazd korona-realistów. Kowid a Kościół

zjazd-koronarealistow-kowid-a-kosciol

16 czerwca, dzień 1201.

Wpis nr 1190

Jak pewnie Państwo wiecie, odbył się I zjazd koronarealistów, w dniu 11.06.2023, w Warszawie. Podsumowaliśmy tam bilans kowidowy w kilkunastu obszarach. Będę sukcesywnie, w miarę ukazywania się materiałów w odcinkach tematycznych, przedstawiał Państwu relację z tych wystąpień. Dziś świadectwo księdza Wachowiaka.

Biorąc pod uwagę wszelkie ograniczenia nakładane przez hierarchię na księży, to trzeba podziękować Księdzu za odwagę.

Smutne, że – jak widać – nie ma wciąż dialogu w Kościele na temat jego postawy w czasie pandemii. I jak widać nieprędko będzie on zainicjowany. A to ważne, bo trzeba nam wiedzieć czy Kościół wyciągnął jakieś wnioski ze swych przygód kowidowych, i jeśli tak, to jakie. Bo za chwilę może się nam przydarzyć nowy kryzys wymagający jasnej postawy od Kościoła. A bez refleksji nad kowidowymi przypadkami możemy mieć znowu powtórkę z nieciekawej rozrywki.

Poniżej link do wystąpienia księdza Daniela Wachowiaka

Napisał Jerzy Karwelis

Szczepionka /NIE/działa. Australia /NIE/rozprawiła się z rakiem szyjki macicy, czyli żenujący fake news stacji TVN.

Szczepionka /nie/działa. Australia /nie/rozprawiła się z rakiem szyjki macicy, czyli żenujący fake news stacji TVN.

Szanowni Państwo,

Oto kolejna  odsłona publikowanych w mediach kłamstw  dotyczących szczepień anty HPV. Tym razem materiał stacji TVN:

https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/szczepionka-dziala-australia-niemal-rozprawila-sie-z-rakiem-szyjki-macicy,880537.html

Poniżej treść listu otwartego do Pani Redaktor Anity Werner, przedstawiającej ten materiał w Faktach TVN. zobacz oryginał Oczywiście wyślemy również kolejny list otwarty w sprawie tego „fake newsa” do milczącego uparcie Prezesa NIL, Pana Profesora Matyi  – zobacz list otwarty do Prezesa NIL w sprawie Faktów TVN.

Szanowna Pani redaktor

Jestem ginekologiem od 35 lat zajmującym się profilaktyką, diagnostyką i leczeniem raka szyjka macicy i chcąc nie chcąc od 15 lat zgłębiającym tajemnicę szczepionki przeciwko rakowi szyjki macicy. Dodam jeszcze, że jestem zwolennikiem szczepień, również obowiązkowych, ale jeszcze większym zwolennikiem uczciwości wobec pacjenta i szacunku dla obiektywnej prawdy naukowej. Dlatego też, w żadnym wypadku nie mogę zaakceptować skandalicznej, kłamliwej propagandy szczepień anty HPV pojawiającej się praktycznie we wszystkich mediach.

W wydaniu Faktów z 1 grudnia 2018 roku przedstawiła Pani opinii i publicznej materiał dotyczący szczepień przeciwko wirusom HPV i ich skuteczności w zapobieganiu rakowi szyjki macicy.

https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/szczepionka-dziala-australia-niemal-rozprawila-sie-z-rakiem-szyjki-macicy,880537.html

Niestety, materiał ten zawierał wiele, delikatnie mówiąc nieprawdziwych informacji i niedopuszczalnych manipulacji, mających na celu wywołanie wśród widzów mylnego przekonania o cudownym działaniu tej szczepionki w świetle dotychczasowych danych.

Zaczęła Pani od słów, cytuję:

„rak szyjki macicy już wcale nie taki groźny – przynajmniej w Australii. Wszystko dzięki szczepionce. I regularne badania dorosłych kobiet, i szczepienia nastolatek przeciwko wirusowi HPV zadziały tak, że w statystykach rak znika”.  

W pierwszej kolejności więc, poproszę Panią o te, oficjalne statystyki i ich naukowe źródła świadczące o tym, że w wyniku szczepień rak szyjki macicy, podkreślam rak szyjki macicy rzeczywiście znika.

Szanowna Pani redaktor, jestem profesjonalistą w swoim zawodzie i twierdzę, że ponad wszelką wątpliwość takich statystyk nie  ma. Według oficjalnych danych w Australii „dzięki” realizowanemu od lat programowi szczepień przeciwko HPV, ilość raków szyjki macicy nie tylko nie zmniejszyła się, ale nawet nieznacznie wzrosła. Zarówno pani, jak i każdy człowiek może sam to, bez większego problemu sprawdzić.

źródło – Australian Government – Australian Institute of Health and Welfare

W dalszej części przedstawianego przez Panią materiału lektor informuje, że cytuję:

„liczba zachorowań już teraz spada tam /w Australii/ tak, że za dwa lata będą to przypadki rzadkie, za kilkanaście lat zachoruje jedna Australijka na 100 tysięcy”

A przedstawiany jako ilustracja tej wypowiedzi wykres wygląda tak: /strzałki zostały domalowane przeze mnie/

Wynika z tego wykresu, że w 2018 roku ilość zachorowań na raka szyjki macicy w Australii wynosiła poniżej dwóch przypadków na 100 tysięcy kobiet. Cóż, z jednej strony gratuluję poczucia humoru, a z drugiej jestem przerażony tym, co widzę. Bowiem w roku 2018 ilość zachorowań na raka szyjki macicy w Australii, według oficjalnych źródeł wynosiła siedem przypadków na 100 tysięcy kobiet. Nawiasem mówiąc, minęły dwa lata, a według szacunkowych danych ten współczynnik utrzymuje się do dzisiaj. Każdy może to również, bez większego problemu sprawdzić samodzielnie. Ja jednak aby nie być gołosłownym przedstawię informację ze strony internetowej Państwowego Zakładu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny, który jak sądzę w tej kwestii jest wiarygodny dla każdej ze stron. Oto ta informacja:

Bardzo proszę więc o źródło naukowe tego wykresu, który Państwo przedstawiliście i jednocześnie twierdzę, że nie ma takiego.

Wróćmy jeszcze na chwilę do fragmentu tekstu czytanego przez lektora w czasie prezentowania omawianego wykresu, cytuję:

za kilkanaście lat zachoruje jedna Australijka na 100 tysięcy”, co również jest prezentowane na omawianym wykresie.

Szanowna Pani Redaktor, przecież trzydzieści sekund wcześniej padła z ekranu informacja, że:

„ prawdopodobnie rak szyjki macicy zostanie wyeliminowany jako problem zdrowia publicznego w tym kraju w ciągu 20 lat”.

Wyjaśnijmy sobie co to znaczy, że zostanie wyeliminowany jako problem zdrowia publicznego ?  Według australijskich naukowców to znaczy, że ilość zachorowań spadnie poniżej 4 przypadków na 100 000 kobiet.

Tak więc, w 30 sekundzie Państwa materiału pada informacja, że w ciągu 20 lat ilość zachorowań na raka szyjki macicy w Australii spadnie poniżej 4 przypadków na 100 000 kobiet, a 20 sekund później słyszymy i widzimy, że za kilkanaście lat zachoruje jedna Australijka na 100 tysięcy kobiet.

Sami Australijczycy w dokumencie, na który się Państwo w omawianym materiale powołujecie prognozują, że do 2066 roku (2054–77) roczna zapadalność na raka szyjki macicy zmniejszy się i pozostanie na poziomie mniejszym niż jeden przypadek na 100 000 kobiet, jeśli badania przesiewowe w kierunku HPV będą kontynuowane co 5 lat dla kohort, którym zaproponowano szczepionkę lub mniej niż trzy przypadki na 100 000 kobiet, jeśli te kohorty nie zostaną przebadane.

https://www.thelancet.com/journals/lanpub/article/PIIS2468-2667(18)30183-X/fulltext

Nie ma żadnych wątpliwości, że przy zachowaniu wielu kryteriów stan, w którym zachoruje jedna Australijka na 100 tysięcy kobiet będzie możliwy najwcześniej za jakieś 50 lat pod warunkiem, że to w ogóle nastąpi. Bowiem, na razie są to tylko przypuszczenia i jak widać pierwszy etap już stoi pod znakiem zapytania, bo według szacunkowych danych liczba zachorowań na raka szyjki macicy w 2020 roku utrzymuje się nadal w granicach 7 przypadków na 100 tysięcy kobiet.

Nie tylko dla mnie, tak zmontowany materiał, to bez wątpienia celowa i obrzydliwa zarazem manipulacja z Państwa strony. Bo kto z widzów skojarzył te dwa fakty w odstępie kilkudziesięciu sekund? Oczywiście, że nikt lub tylko nieliczni, a zamierzony przekaz o cudowności szczepionki poszedł w świat oraz był i jest dalej przekazywany w takiej właśnie, wypatrzonej formie. A;e przecież o to właśnie Państwu chodziło, nieprawdaż ?

Proszę mi zatem wytłumaczyć kto i w jakim celu dopuścił się Tak skandalicznej manipulacji, kto i w jakim  celu posłużył się tak niewyobrażalnym kłamstwem ? Jakie motywy kierują Państwem, że bierzecie udział w tak haniebnej propagandzie szczepień anty HPV, której podstawą jest okłamywanie opinii publicznej ? Jaki macie Państwo w tym interes, w imię czego jesteście skłonni tak bardzo się kompromitować na oczach całej Polski ? A przecież to nie jedyny przypadek tak, delikatnie mówiąc niewłaściwej propagandy tych szczepień w Państwa stacji. Zwracam się również z pytaniem, kto był konsultantem medycznym tych treści, czy odważy się Pani podać opinii publicznej jego nazwisko ?

Przyznam szczerze, że ten materiał dał mi bardzo wiele, zrozumiałem bowiem wówczas ostatecznie, jaka jest różnica między telewizją publiczną, a telewizją TVN, która określa się dumnie mianem „wolnych mediów”. Dzisiaj nie mam już żadnych wątpliwości, że różnica tkwi w jednej tylko literce. Telewizja publiczna, to w skrócie TVP, a Państwa stacja, to TVN i to jest jedyna różnica, którą widzę. Oczywiście, cele macie Państwo zdecydowanie różne, ale metody, aby je osiągać bez dwóch zdań takie same – komuna w czystej postaci. Proszę mi wierzyć, że wolałbym czarny ekran monitora lub telewizora do końca życia, niż tak haniebnie spreparowane informacje ze strony zniewolonych układami i finansami tak zwanych, „wolnych mediów, których jesteście Państwo dobitnym przykładem.

Darzę Panią, jako dziennikarza niekłamanym szacunkiem i pragnąłbym, aby tak nadal pozostało. Chcę wierzyć, że wzięła Pani udział w tej maskaradzie mimowolnie, jako spiker, który przedstawia dostarczone wiadomości bez możliwości weryfikacji ich prawdziwości w danej chwili. Niemniej jednak, po przeczytaniu tego listu i jego analizie, bez wątpienia powinna się Pani zorientować w jak obrzydliwym procederze wzięła udział. Liczę na to, że oprócz odpowiedzi na pytania, które zadałem wcześniej, zechce Pani Redaktor odnieść się również do tej kwestii. Oczekuję również natychmiastowego usunięcia tego, kłamliwego materiału z przestrzeni publicznej. Mam nadzieję, że nie schowa Pani głowy w piasek tak, jak przedstawiciele innych mediów, które dopuściły się podobnych kłamstw i niestety, nie potrafią się teraz z honorem zmierzyć z bolesną dla nich prawdą.

                                                                                           Z poważaniem

                                                                                        Dr Jacek Grzegorz Madej

Do dzisiaj nie ma żadnej odpowiedzi !

Polskie procesy o skutki uboczne szczepionki Covid

Polskie procesy o skutki uboczne szczepionki przeciwko Covid

Polscy pacjenci szykują pozwy za skutki szczepień przeciwko koronawirusowi. Żądają rent i wysokich odszkodowań.

16.6.2023 Katarzyna Wójcik polskie-procesy-o-skutki-szczepionki

Śmierć w wyniku zatorów, utrata wzroku, padaczka czy niepełnosprawność po częściowo ustępującym paraliżu całego ciała – za takie następstwa szczepień przeciwko Covid-19 polscy pacjenci będą dochodzić odszkodowań, zadośćuczynień i rent. Prawnicy szykują pozwy.

– Mój klient po dwóch tygodniach od szczepienia dostał paraliżu całego ciała. Pół roku spędził w szpitalu. Aby mógł podjąć kosztowne leczenie i rehabilitację, jego matka musiała sprzedać mieszkanie. Mężczyzna stał się osobą niepełnosprawną. Nie może już pracować jako kierowca – mówi Tomasz Chudziński, adwokat. I dodaje, że lekarze stwierdzili u pana Tadeusza zespół Guillaina-Barrégo. To choroba zapalna nerwów obwodowych. Producent szczepionki _Comirnaty_ nie wymienił jednak tego zespołu wśród możliwych działań niepożądanych. To uniemożliwiało dochodzenie roszczeń w trybie uproszczonym przed rzecznikiem praw pacjenta. Rekompensaty są wypłacane z Funduszu Kompensacyjnego i pochodzą ze środków publicznych. Ale i kwota, którą można uzyskać, jest rażąco niska. To maksymalnie 100 tys. zł. Pozwy za dopuszczenie szczepionki na COVID od producenta i od państwa

My będziemy dochodzić 2 mln zł. Na razie jesteśmy na etapie przedsądowym. Solidarnie pozwiemy producenta szczepionki, prezesa NFZ i ministra zdrowia. To państwo odpowiada za dopuszczenie szczepionki. Wprawdzie szczepienie nie było obowiązkowe, ale wprowadzono liczne obostrzenia dla niezaszczepionych oraz wytworzono atmosferę nieformalnego nacisku na zaszczepienie preparatami, po których przyjęciu część pacjentów umierała lub doznawała trwałego rozstroju zdrowia – mówi Tomasz Chudzinski. I dodaje, że Sąd Okręgowy w Świdnicy zwolnił poszkodowanego w całości z opłat sądowych. Przy tej wartości przedmiotu sporu wyniosłyby 100 tys. zł.

50 tys. opłat sądowych może stanowić barierę nie do pokonania dla rodziców dwudziestoparolatka, który po szczepieniu dostał zakrzepicy i zmarł.

– Sąd nie musi ich zwolnić. Jeszcze się wahają, czy wystąpić z roszczeniem opiewającym na milion złotych. Przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym prowadzę z kolei sprawę klienta, u którego rozpoznanie lekarskie nie pokrywało się z zawartymi w charakterystyce produktu leczniczego. Z tego względu nie można było dochodzić kompensaty przed rzecznikiem praw pacjenta – mówi dr hab. Radosław Tymiński, radca prawny.

I dodaje, że przesłanki uzyskania świadczenia są bardzo rygorystycznie określone. Uzyskać odszkodowanie, można w ciągu pięciu lat po podaniu szczepionki, jeśli wystąpią działania wymienione w charakterystyce produktu leczniczego, w wyniku których pacjent wymagał hospitalizacji przez przynajmniej 14 dni albo doszło do wstrząsu anafilaktycznego.

– Dwa tygodnie w szpitalu to bardzo długi czas, a wstrząsy zdarzają się niezmiernie rzadko. Gdyby nie to, spraw przed rzecznikiem byłoby zapewne więcej – podkreśla Radosław Tymiński.

Niewiele wniosków o odszkodowanie po szczepieniu na COVID

Do rzecznika praw pacjenta do połowy maja wpłynęło 1528 wniosków o przyznanie świadczenia. Najwięcej pochodziło od mieszkańców województw mazowieckiego (15,9 proc.), śląskiego (11,2 proc.) i małopolskiego (9,8 proc.). Przyznane świadczenia opiewają na łączną kwotę niemal 4,4 mln zł. Średnia wysokość świadczenia to ponad 20 tys. zł. Wobec sześciu osób wydana została decyzja przyznająca najwyższą możliwą w świetle ustawy kwotę, czyli 100 tys. zł.

Dla seniora, który utracił wzrok, i dziecka, które po szczepieniu dostało padaczki, będziemy dochodzić przede wszystkim rent. W imieniu ociemniałego mężczyzny będziemy również dochodzić zadośćuczynienia w wysokości 200 tys. zł. Roszczenia skierujemy do producenta szczepionki i do podmiotu leczniczego, który nie powinien zakwalifikować pacjenta do szczepień – mówi dr Tymoteusz Zych, radca prawny. I dodaje, że w obu przypadkach dochodzenie roszczeń przed rzecznikiem praw pacjenta było niemożliwe, bo odczyny poszczepienne nie zostały ujęte w charakterystyce produktu. Kompensaty byłyby też symboliczne.

Producent ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka za produkt niebezpieczny, niezależnie od winy. Trudniej byłoby dochodzić odszkodowań od państwa. Można jednak konstruować roszczenie ze względu na wadliwość dopuszczenia produktu do obrotu – uważa Tymoteusz Zych.

Zuckerberg o COVID: Cenzurowaliśmy treści, które okazały się prawdą.

Zuckerberg o COVID: Cenzurowaliśmy treści, które z perspektywy czasu okazały się prawdą

do-rzeczy

O cenzurę treści uznanych przez establishment za “dezinformację” w trakcie epidemii COVID-19 został zapytany dyrektor generalny „Meta” Mark Zuckerberg

Zuckerberg udzielił wywiadu popularnemu podcasterowi Lexowi Fridmanowi. Jednym z wątków rozmowy była tzw. pandemia COVID -19. Panowie rozmawiali o histerii jaką roznieciły media szczególnie w początkowej fazie epidemii koronawirusa.

Szef Meta powiedział, że na wczesnym etapie epidemii była świadomość, “realnych implikacji zdrowotnych” w związku z wirusem, ale “nie było czasu, aby w pełni zweryfikować kilka podstawowych naukowych założeń”.

Zuckerberg: Establishment prosił o cenzurę

– Niestety, uważam, że wielu przedstawicieli establishmentu zlekceważyło kilka faktów i poprosiło o ocenzurowanie treści, które z perspektywy czasu okazały się, bardziej dyskusyjne lub prawdziwe – nie krył Zuckerberg. Założyciel Facebooka dodał, że “to naprawdę podważa zaufanie”, a “pytania dotyczące tego, jak sobie z tym poradzić, są bardzo zniuansowane”.

Zuckerberg był pytany o stosowaną przez platformy społecznościowe cenzurę treści. Biznesmen tłumaczył, że są dziedziny, gdzie cenzurę należy stosować i panuje co do tego powszechny konsensus. Wymienił tu w tym kontekście: podżeganie do przemocy, terroryzm i wykorzystywanie seksualne dzieci.

W zakresie tzw. treści uznanych za wprowadzające w błąd, dyrektor generalny Mety dalej chce zdawać się na opinie “niezależnych weryfikatorów” (fakt checkkers), oznaczających jako “dezinformację”, lub “częściową dezinformację” treści, które w ich ocenie takimi są.

Zuckerberg: Trudno ustalić granicę między faktem a opinią

Prowadzący zapytał, jak Zuckerberg radzi sobie w przypadku zagadnień, wobec których panuje w społeczeństwie silna polaryzacja opinii, czyli np. skuteczność szczepionek przeciw COVID-19, gdzie Meta nie może zdać się na zdanie większości. Zuckerberg nie udzielił jasnej odpowiedzi. – Myślę, że naprawdę trudno ustalić, gdzie wytyczyć granicę między tym, co jest faktem, a co opinią, ponieważ natura nauki polega na tym, że nic nigdy nie jest w 100 proc. pewne – powiedział.

– Możesz obalić pewne rzeczy, ale ciągle testujesz nowe hipotezy i analizujesz ramy, które były od dawna utrzymywane, i od czasu do czasu wyrzucasz coś, co działało przez bardzo długi czas. To bardzo trudne (…) Ale myślę, że tylko dlatego, że jest to bardzo trudne i tylko dlatego, że są to skrajne przypadki, nie oznacza to, że nie powinieneś próbować dawać ludziom tego, czego szukają – powiedział.

Argentyńskie tango Pfizera. JAKĄ WIARYGODNOŚĆ MIAŁY “BADANIA KLINICZNE”?

Argentyńskie tango Pfizera

Jaką wiarygodność miały badania kliniczne prowadzone przez Fernando Polacka?

MARIUSZ JAGÓRA

argentynskie-tango-pfizera

Z nowo opublikowanych dokumentów Pfizer, które zostają ujawniane na mocy wyroku sądu federalnego z Teksasu wynika, że w trakcie badań klinicznych jedna z uczestniczek badania zmarła na zawał 16 dni po otrzymaniu 2 dawki szczepionki. Przypadek ten jednak został opisany w raporcie jako NIE MAJĄCY związku z badaniem, wbrew zasadzie, że każde poważne działanie niepożądane związane z procedurami badawczymi, musi być odnotowane jako związek przyczynowy w dokumentach źródłowych i CRF (Case Report Form – Formularz zgłoszenia przypadku) oraz zgłoszone w dedykowanej sekcji formularza zgłoszenia zdarzeń niepożądanych dotyczącego szczepionek i zgodnie z wymogami dotyczącymi ich zgłaszania. Podobnie było w przypadku Augusto Roux, ochotnika nr 1231-2982. Augusto otrzymał drugi zastrzyk 9 września 2020 roku (nie wiedząc czy była to szczepionka Covid, czy placebo). 12 września został przyjęty do szpitala Alemán z gorączką i wymiotami. Został badany, wykonano tomografię komputerową klatki piersiowej, która wykazała wysięk osierdziowy (nieprawidłowe gromadzenie się płynu wokół serca). 14 września, dr Ivonne Name, jedna z lekarek, stwierdziła, że to poważna reakcja niepożądana spowodowana przez szczepionkę.

Jednak w aktach Augusto szef jednostki prowadzącej badania kliniczne napisał: “hospitalizacja nie była związana ze szczepionką”. Ani zgon na zawał, ani wysięk osierdziowy Augusto, ani zakrzepica żył prącia innego ochotnika nie znalazły się w zgłoszonych skutkach ubocznych badania.

Zdarzenia te miały miejsce w ośrodku badawczym oznaczonym numerem 1231, znanym z tego, że – jak to wynika z dokumentów ujawnionych po nakazie sądu federalnego – zrekrutował [trochę bardziej po polsku: zwerbował md] w rekordowym czasie ponad 10% spośród 44 tysięcy uczestników badania Pfizer (rekrutację prowadzono w 270 punktach rekrutacyjnych). Wyniki uzyskane z tego jednego ośrodka mogły mieć duże znaczenie dla ostatecznych całościowych wyników badań, które prowadzone były w 153 ośrodkach na całym świecie. Ośrodek o numerze 1231 to mieszczący się w Argentynie Hospital Militar Central, który zrekrutował 4501 chętnych zaledwie w ciągu 3 tygodni. Budzi to duże wątpliwości, żeby jeden ośrodek zrekrutował 4500 pacjentów w ciągu 3 tygodni – dla każdej zrekrutowanej osoby trzeba wypełnić skomplikowany formularz opisu przypadku (CRF – Case Report Form), który liczy ok. 250 stron, co łącznie daje nam 1 125 000 stron CRF. W ciągu 3 tygodni. Przykładowy CRF można zobaczyć tu

Ośrodkiem 1231 zarządzał Fernando Polack. Ten sam, który jest wiodącym autorem słynnego badania Safety and Efficacy of the BNT162b2 mRNA Covid-19 Vaccine„dowodzącego” 95% skuteczności szczepionki mRNA Pfizer/BioNTech. 

Fernando Polack – jak wynika z życiorysu złożonego dla potrzeb badań klinicznych – jest osobą niezwykle zajętą – poza prowadzeniem badań klinicznych na zlecenie Pfizer na oddziale macierzyńskim i dziecięcym szpitala wojskowego w Argentynie, jest także wykładowcą na Uniwersytecie Vanderbilt w Nashville w stanie Tennessee w USA, pracuje w The Infant Foundation, która jest finansowana przez Bill & Melinda Gates Foundation oraz NIH. Jest także konsultantem przy FDA. Jak już wspomniałem Pan doktor znalazł także czas, żeby być głównym autorem badania „Safety and Efficacy of the BNT162b2 mRNA Covid-19 Vaccine”, choć dla wielu osób może wydawać się nieco dziwne, że pediatra prowadzi badania nad szczepionka na COVID-19 u dorosłych. 

Urodzony w 1967 roku w rodzinie medycznej, Fernando studiował medycynę w Argentynie, a następnie ukończył szkolenie pediatryczne w USA. Fernando jest komercyjnie związany z badaniami klinicznymi od 2014 r., był dyrektorem firmy Unitrials SA. W 2015 r. firma ta zmieniła nazwę na Infant Trials SA, a rok później przekształciła się w iTRIALS SA, której współdyrektorami byli biochemik Silvina Andrea Coviello oraz syn Fernando, gitarzysta Leandro Polack. Obecnie istnieją cztery spółki zależne iTRIALS LLC zarejestrowane na Florydzie, z siedzibą w Cervetta-Lapham & Associates.

iTRIALS jest firmą typu SMO (Site Management Organisation), organizacją świadcząca usługi związane z badaniami klinicznymi na rzecz inntch podmiotów prowadzących badania na zlecenie (ang. contract research organization, CRO) np. firmy farmaceutycznej, firmy biotechnologicznej, firmy produkującej urządzenia medyczne lub ośrodka klinicznego. Ośrodek jest zazwyczaj szpitalem lub podobną instytucją opieki zdrowotnej, która posiada odpowiednią infrastrukturę i personel, aby spełnić wymagania protokołu badania klinicznego. iTRIALS dzieli swoje biura z innym dzieckiem Fernando – wspomnianej wcześniej Fundacją INFANT, finansowaną przez Fundację Gatesów.

Kiedy Covid zaatakował Argentynę, Fernando i jego Fundacja zaangażowali się w próbę leczenia chorych na koronawirusa osoczem pobranym od pacjentów, którzy wyleczyli się z Covid-19. W maju 2020 roku Fernando zapewniał podczas organizowanych konferencji prasowych, że „dzięki temu Covid stanie się zwykłym przeziębieniem”. Badanie, finansowane przez Fundację Billa i Melindy Gatesów oraz Fundusz Pandemiczny fundacji INFANT, prowadziły te same osoby, które zaangażowane były przy badaniu Pfizera (wszyscy w zgłoszonych konfliktach interesów zaraportowali wynagrodzenia od firmy Pfizer, zaś Polack dodatkowo zgłosił granty od firmy Novavax oraz osobiste honoraria od firm Janssen, Bavarian Nordic A/S, Sanofi, Regeneron, Merck, Medimmune, Vir Bio, Ark Bio, Daiichi Sankyo poza zgłoszoną pracą) – badanie dotyczące osocza opublikował NEJM.

Nie sposób uciec tu od polskich analogii – we wrześniu 2020 fir.ma Biomed Lublin ogłosiła, że zakończyła produkcję polskiego leku na Covid-19 opartego na osoczu krwi ozdrowieńców. Koncepcję leku przygotowali senator Grzegorz Czelej i Waldemar Sierocki, członek rady nadzorczej Biomed Lublin a w prace nad lekiem zaangażowani byli również prof. Krzysztof Tomasiewicz i prof. Krzysztof Pyrć, który dołączył do projektu, żeby zbadać skuteczność preparatu wyprodukowanego przez Biomed Lublin. Pyrć twierdził, że badania przeprowadzone in vitro, w laboratorium, dają bardzo obiecujące wyniki i “pozwalają mieć nadzieję, na to, że będzie też skuteczny w pomaganiu pacjentom”…

————————-

Ośrodek zarządzany przez Fernando Polacka nie jest jedynym podejrzanym ośrodkiem badań prowadzonych na zlecenie firmy Pfizer. Znamy zgłoszone przez Brook Jackson oszustwa prowadzone w placówkach Ventavii (więcej o tym tu i tu). Ale jest też ośrodek o którym poza numerem – 4444 – nie wiemy nic. Nie można znaleźć CV prowadzącego badania w ośrodku, ani żadnych danych tego ośrodka. A w dzienniku randomizacji jest wiele wpisów dla ośrodka o numerze 4444 – od strony 4285 dokumentu „Zestawienie schematu randomizacji i faktycznie otrzymanej szczepionki – wszyscy uczestnicy” odnotowano dokładnie 1275 pacjentów, czyli koło 3% ogółu zrekrutowanych. Wszystkich 1275 “pacjentów” zrekrutowano w ciągu jednego tygodnia – od 22 do 27 września 2020 r.

Tak się składa, że był to ostatni tydzień, w którym można było prowadzić “rekrutację” w celu uzyskania danych potrzebnych na grudniowe spotkanie FDA, które miało zdecydować o udzieleniu tymczasowej autoryzacji dla szczepionki.

Źródła:

https://www.icandecide.org/wp-content/uploads/2022/05/125742_S1_M5_CRF_c4591001-1006-10061176.pdf

https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/nejmoa2110345

https://www.icandecide.org/wp-content/uploads/2022/03/Pages-42-289-Section-5.2-listing-clinical-sites-cvs_Part-A.pdf

CV https://www.icandecide.org/wp-content/uploads/2022/03/Pages-42-289-Section-5.2-listing-clinical-sites-cvs_Part-A.pdf   i https://www.icandecide.org/wp-content/uploads/2022/03/Pages-42-289-Section-5.2-listing-clinical-sites-cvs_Part-B.pdf

https://wydarzenia.interia.pl/raport-koronawirus-chiny/news-prof-pyrc-o-polskim-leku-na-koronawirusa-opracowany-preparat,nId,4751244

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,kto-stoi-za-polskim-lekiem-na-covid-19-,artykul,87394947.html

https://davidhealy.org/fishy-business-in-the-rio-de-la-plata/

https://davidhealy.org/disappeared-in-argentina/

https://twitter.com/Jikkyleaks/status/1523578438766178304

Czy Minister Zdrowia też o tym nie wiedział?

Czy Minister Zdrowia nie wiedział?

Znane są okoliczności na skutek których tak bardzo zliberalizowano kryteria zatwierdzenia szczepionki. Rebeliantka oczywiście-minister-zdrowia-nie-wiedzial

Agencje rejestracji leków ponoszą odpowiedzialność za wadliwe szczepionki i nieskuteczne leczenie Covid-19.

W sierpniu 2021 r. napisałam w internecie tekst: „Cynizm agencji FDA w ocenie bezpieczeństwa szczepień przeciwko Covid-19”. FDA jest amerykańską agencją rządową  odpowiadającą m.in. za rejestrację nowych leków i szczepionek. W komunikacie prasowym z 23 sierpnia FDA poinformowała o zatwierdzeniu szczepionki Pfizer-BioNTech przeciwko COVID-19.

Szczepionka, która wcześniej (11 grudnia 2020 r.)  uzyskała zezwolenie  na użycie w sytuacjach awaryjnych (EUA), mogła być odtąd sprzedawana w normalnym trybie pod nazwą Comirnaty w celu zapobiegania chorobie COVID-19 u osób w wieku 16 lat i starszych. Dr n. med. Peter Marks. D., dyrektor Centrum Oceny i Badań Biologicznych FDA zapewniał:

Nasi eksperci naukowi i medyczni przeprowadzili niezwykle dokładną i przemyślaną ocenę tej szczepionki. Przeanalizowaliśmy dane naukowe i informacje zawarte na setkach tysięcy stron, przeprowadziliśmy własne analizy bezpieczeństwa i skuteczności Comirnaty oraz przeprowadziliśmy szczegółową ocenę procesów produkcyjnych, w tym inspekcje zakładów produkcyjnych”.

„Nie straciliśmy z oczu, że kryzys zdrowia publicznego związany z COVID-19 trwa w Stanach Zjednoczonych i że społeczeństwo liczy na bezpieczne i skuteczne szczepionki. Społeczność publiczna i medyczna może być pewna, że chociaż szybko zatwierdziliśmy tę szczepionkę, była ona w pełni zgodna z naszymi istniejącymi wysokimi standardami szczepionek w USA”.

Pełniąca obowiązki komisarza FDA lekarz Janet Woodcock, poinformowała:

“Chociaż miliony ludzi już bezpiecznie otrzymały szczepionki przeciw COVID-19, zdajemy sobie sprawę, że dla niektórych osób zatwierdzenie szczepionki przez FDA może wzbudzić dodatkowe zaufanie do szczepionki. Jest to kamień milowy, który przybliża nas do zmiany przebiegu pandemii w USA”.

Te propagandowe stwierdzenia nie miały pokrycia w realiach, co zresztą wynikało z dalszej części komunikatu. Wbrew początkowym eufemizmom o skuteczności i bezpieczeństwie szczepionki Comirnaty  i wysokich standardach badania, FDA dysponowała tylko wynikami „przeglądu przyspieszonego” i bagatelizowała niepożądane odczyny poszczepienne. FDA przyznała, że: 1/ szczepionka stwarza poważne ryzyko zapalenia mięśnia sercowego i zapalenia osierdzia, szczególnie wśród mężczyzn w wieku 12-17 lat 2/ nie są znane skutki długofalowe szczepionki, 3/ brak jest wyników badań dotyczących kobiet ciężarnych i ich potomstwa.

Poinformowano, że: FDA i CDC (Centers for Disease Control and Prevention – agencja ds.  zapobiegania i zwalczania chorób) posiadają systemy monitorowania NOP-ów i „wszelkie obawy dotyczące bezpieczeństwa szczepionki  będą nadal identyfikowane i oceniane w odpowiednim czasie”, a Pfizer będzie musiał prowadzić badań postmarketingowe w celu dalszej oceny ryzyka zapalenia mięśnia sercowego i osierdzia po szczepieniu. Ponadto Pfizer został zobowiązany do przeprowadzenia dodatkowych badań bezpieczeństwa po wprowadzeniu do obrotu, w tym badania rejestru ciąż w celu oceny wyników ciąży i noworodków po otrzymaniu szczepionki w czasie ciąży. FDA przyznała  w tym zakresie Pfizerowi Priority Review, czyli prawo do tzw. przeglądu priorytetowego, który umożliwia zatwierdzenie leku w przyspieszonym trybie mimo, że producent nie spełnia wszystkich wymagań, ale „lek jest przeznaczony do leczenia poważnego stanu i zapewnia znaczną poprawę bezpieczeństwa lub skuteczności w porównaniu z obecnie dostępnymi metodami leczenia”.

Obecnie znane są okoliczności na skutek których tak bardzo zliberalizowano kryteria zatwierdzenia szczepionki. Jak pisze Mariusz Jagóra na Substacku , w wyniku ujawnionych wewnętrznych e-maili FDA, wydaje się zasadne twierdzenie, że tempo procesu udzielenia pełnej licencji szczepionce na Covid firmy Pfizer/BioNTech było ściśle związane z politycznymi naciskami administracji Bidena, która chciała wprowadzić obowiązek szczepień.

Oczekiwanie, aby zwiększyć tempo procesu zatwierdzania szczepionki (o około 60%, tj. 5 miesięcy) spowodowało tarcia wśród najwyższych urzędników FDA i ostatecznie doprowadziło do dwóch głośnych dymisji. Nie chcąc zaakceptować, aby agencja wycofała się  z wysokich standardów badań bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek, zrezygnowali z pracy: Marion Gruber, ówczesna szefowa biura badań i przeglądu szczepionek (OVRR) i jej zastępca Philip Krause.

Jakie to przyniosło rezultaty, już dzisiaj wiadomo. Szczepionka nie jest ani skuteczna ani bezpieczna.

Robert Kennedy junior, prawnik, bratanek byłego prezydenta Johna F. Kennedy’ego i syn zamordowanego w 1968 roku senatora Roberta F. Kennedy’ego, złożył właśnie dokumenty wymagane do ubiegania się o urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Podczas kampanii zamierza eksponować problem korupcji w agencjach rządowych. O programach szczepień wypowiedział się następująco:

„Cała dziedzina wirusologii zasadniczo działa jako przedsięwzięcie przestępcze. Urzędnicy nigdy nie muszą niczego udowadniać i nigdy nie ponoszą odpowiedzialności. Na przykład nie muszą udowadniać, że szczepionki faktycznie działają ani że przyjmowanie wielu szczepionek jednocześnie jest bezpieczne. Siedemdziesiąt dwie dawki z 16 szczepionek są obecnie zalecane dla amerykańskich dzieci przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom. Stany mają prawo narzucać je według własnego uznania, ale w Kalifornii i Nowym Jorku wszystkie 16 szczepionek jest obowiązkowych”.

Powiedział też dobitnie o nowych szczepieniach: „Polega to na tym, że bierzesz zdrowych ludzi z funkcjonującym układem odpornościowym i zmuszasz ich do brania czegoś, o czym nie wiesz, jakie są tego skutki. To przestępstwo”.

Polski rząd – jak się zdaje – bezkrytycznie zaufał europejskiej agencji EMA (Europejskiej Agencji Leków) i jej rekomendacjom. M.in. EMA wydała warunkowe zezwolenie na dopuszczenie szczepionki Pfizera do obrotu już 21 grudnia 2020 roku i odnowiła je 31 listopada 2021 r. Ale już w kwietniu 2021 r. posiadała wiadomości o zapaleniach mięśnia sercowego i zapaleniach osierdzia (błony otaczającej serce) u pewnej liczby osób po szczepieniu przeciw COVID-19. Mimo to wydano 10 grudnia 2022 r. standardowe pozwolenie na dopuszczenie szczepionki do obrotu (od tej chwili nie były już potrzebne coroczne odnowienia zezwoleń). Co ważne, były już wówczas  znane wyniki z badań przyspieszonych w USA wykonanych przez FDA, potwierdzające poważne ryzyka zapalenia mięśnia sercowego i zapalenia osierdzia, szczególnie wśród mężczyzn w wieku 12-17 lat. Bagatelizowanie tego faktu  jest całkowicie niezrozumiałe.

Czy polski Minister Zdrowia o tym wiedział?

Piękne przypadki. Amerykanie już pewni. „Tajny projekt Chin wymknął się spod kontroli”

Piękne przypadki. Amerykanie już pewni. „Tajny projekt Chin wymknął się spod kontroli”

Bwana Kubwa 12 czerwca 2023, Bwana Kubwa

[Oczywiści przeczytałem „sprostowania”; Niemądre, nierzetelne, często kłamliwe. MD]

„(…) Chińskie laboratorium biologiczne w Wuhan jest własnością firmy GlaxoSmithKline, która (przypadkowo) jest właścicielem firmy Pfizer, która produkuje szczepionkę przeciwko wirusowi, który (przypadkowo) wydostał się z laboratorium biologicznego w Wuhan, które było (przypadkowo) sfinansowane przez dr Fauci, który (przypadkowo) promuje szczepionkę!GlaxoSmithKline jest (przypadkowo) zarządzany przez dział finansowy Black Rock, który (przypadkowo) zarządza finansami Open Foundation Company – Fundacja Sorosa!Soros (przypadkowo) jest właścicielem niemieckiej firmy Winterthur, która (przypadkowo) zbudowała chińskie laboratorium w Wuhan i została kupiona przez niemiecki Allianz, który (przypadkowo) ma Vanguard jako udziałowca, który (przypadkowo) jest udziałowcem Black Rock, która (przypadkowo) kontroluje banki centralne i zarządza około jedną trzecią światowego kapitału trwałego.

„Black Rock” jest także (przypadkowo) głównym udziałowcem firmy MICROSOFT, której właścicielem jest Bill Gates, który (przypadkowo) jest udziałowcem Pfizera (który – pamiętajcie – sprzedaje cudowną szczepionkę) i Bill Gates (przypadkowo) jest teraz pierwszym sponsorem WHO ! (…)

Djokovic, który się strzykawcom ani oszczercom z UE, wrogom Serbii nie kłaniał, triumfuje.

Djokovic, który się strzykawcom ani oszczercom z UE, wrogom Serbii nie kłaniał, triumfuje.

Novak Djokovic, który się strzykawkom w czasie pandemii nie kłaniał, triumfuje w Paryżu.

djokovic-ktory-sie-strzykawkom-nie-klanial-triumfuje

Serb, który się strzykawkom w czasie pandemii nie kłaniał, wyrównał ilość wygranych Wielkich Szlemów na Roland Garros z Igą Świątek. Jednak łącznie triumfował już po raz 23. w turnieju wielkoszlemowym, co jest rekordem świata. W sumie wygrał każdy turniej Wielkiego Szlema co najmniej trzy razy.

W finale w Paryżu rozstawiony z numerem trzecim serbski tenisista wygrał z Norwegiem Casperem Ruudem (nr 4.) 7:6 (7-1), 6:3, 7:5. Obaj tenisiści zmierzyli się ze sobą po raz piąty i zawsze górą był Djokovic.

W finale emocje były w zasadzie tylko w pierwszym secie. Djokovic dał się przełamać w drugim gemie i po kilkunastu minutach Ruud prowadził 4:1. Serb wrócił jednak do gry. W siódmym gemie odrobił przełamanie, a w tie-breaku nie dał rywalowi szans. Norweg zdobył w nim tylko punkt.

W drugim oraz trzecim secie Djokovic nie dał się już przełamać i w obydwu raz przełamywał Norwega. W ostatniej partii dokonał tego w jedenastym gemie, a chwilę później serwował na zwycięstwo. Wykorzystał drugą piłkę meczową. Spotkanie trwało trzy godziny i 13 minut.

Do tej pory rekord 22 wielkoszlemowych zwycięstw Serb dzielił z Rafaelem Nadalem. Hiszpan, 14-krotny triumfator w stolicy Francji, nie bronił tytułu z powodu kontuzji.

36-latek z Belgradu wcześniej w Paryżu najlepszy był w 2016 i 2021 roku. Trzykrotnie zwyciężał też w US Open (2011, 2015, 2018). Najwięcej, aż dziesięć triumfów ma w Australian Open (2008, 2011, 2012, 2013, 2015, 2016, 2019, 2020, 2021, 2023). Siedem razy wygrywał Wimbledon (2011, 2014, 2015, 2018, 2019, 2021, 2022).

24-letni Ruud po raz trzeci w karierze wystąpił w finale wielkoszlemowej imprezy – zawsze jednak przegrywał. Okazał się jednak gentlemanem i zwróciłsię do Serba po porażce słowami – „Kolejny dzień, kolejny rekord ustanowiony przez ciebie. Jest niezwykle trudno opisać, jak niesamowitym jesteś tenisistą. Gratulacje”.

Źródło: PAP

Wprowadzane na rynek preparaty ‘przeciw HPV’ nie są szczepionkami.

„Wprowadzane na rynek preparaty ‘przeciw HPV’ nie są szczepionkami”. Szokujące ustalenia Jana Pospieszalskiego

wprowadzane-na-rynek-preparaty-nie-sa-szczeionkami

„Sprawdziłem statystyki zachorowalności w krajach, które wdrożyły masowe szczepienia na HPV. Okazuje się, że programy szczepień nie przyniosły poprawy, a w wielu badaniach notuje się nawet wzrost zachorowań.

Dlaczego? Ponieważ wprowadzane na rynek preparaty nie są szczepionkami przeciwko rakowi”, alarmuje na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Jan Pospieszalski.

Publicysta komentuje ogłoszenie przez premiera Morawieckiego oraz ministrów Maląg i Niedzielskiego programu „darmowych i dobrowolnych szczepień przeciw HPV”. Ma on obejmować dziewczynki w wieku 12 i 13 lat. Przyjęcie preparatu ma przez całe życie chronić je przed nowotworem szyjki macicy.

Tymczasem z danych, do których dotarł gospodarz programu „W Pośpiechu” na antenie PCh24 TV preparaty przeciwko HPV chronią tylko przed czterema typami wirusa spośród kilkudziesięciu, z których każdy może wywołać raka szyjki macicy.

Pospieszalski powołuje się na artykuły naukowe z najbardziej prestiżowych medycznych pism, z których wynika, że wszystkie zapewnienia, że tzw. szczepionka przeciwko HPV zapewnia ochronę na całe życie są po prostu kłamstwem. „Nowotwór rozwija się niezwykle wolno – 10 lat i więcej. Zapadalność na raka występuje najczęściej w grupie 40–65 lat, a zaszczepione w 2008 r. nastolatki dziś nie osiągnęły jeszcze 30. roku życia. Ponadto szczepienia oddziałują tylko na określone rodzaje wirusa, inne zaś typy są na szczepienia odporne”, wylicza.

„Poważne naukowe periodyki zwracają uwagę, że w krajach, gdzie stosowano populacyjne, dywanowe szczepienia, zaobserwowano zjawisko substytucji, polegające na zastępowaniu i przejmowaniu roli ograniczonych przez szczepienie typów wirusa HPV przez pozostałe, bardzo onkogenne, a niezawarte w szczepionce typy. Zatem ani zapadalność, ani śmiertelność nie maleją. (…) Skoro powyższa wiedza jest powszechnie dostępna, to dlaczego rząd namawia Polaków do tak wątpliwego środka?”, podsumowuje Jan Pospieszalski.

Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”

BioNTech w obliczu pierwszego niemieckiego pozwu o skutki uboczne szczepionki COVID

BioNTech staje w obliczu pierwszego niemieckiego pozwu o skutki uboczne szczepionki COVID

HAMBURG, 11 czerwca (Reuters) iontech-faces-first-german-lawsuit-over-alleged-covid-vaccine-side-effects

– BioNTech pójdzie do sądu w poniedziałek [12.06], aby bronić się przed pozwem niemieckiej kobiety, która domaga się odszkodowania za skutki uboczne szczepionki COVID-19, pierwszej z potencjalnie setek spraw w kraju.

Kobieta, korzystając z przysługującego jej na mocy niemieckiego prawa do prywatności – prawa do nieupubliczniania jej nazwiska, pozywa niemieckiego producenta szczepionek o co najmniej 150 000 euro (161 500 USD) odszkodowania za uszkodzenie ciała, a także odszkodowanie za szkody materialne. zSąde rejonowym w Hamburgu rozpatruje sprawę, a kancelaria Rogert & Ulbrich ją reprezentuje.

Powódka twierdzi, że z powodu szczepionki cierpiała na ból górnej części ciała, obrzęk kończyn, zmęczenie i zaburzenia snu.

Tobias Ulbrich, prawnik w Rogert & Ulbrich, powiedział agencji Reuters, że zamierza zakwestionować w sądzie ocenę dokonaną przez organy regulacyjne Unii Europejskiej i niemieckie organy oceniające szczepionki, że „zastrzyk BioNTech ma pozytywny profil ryzyka i korzyści”.

Niemieckie prawo farmaceutyczne stanowi, że producenci leków lub szczepionek są zobowiązani do wypłaty odszkodowania za skutki uboczne tylko wtedy, gdy “nauka medyczna” wykaże, że ich produkty powodują nieproporcjonalne szkody w stosunku do korzyści lub jeśli informacje na etykiecie są błędne.

Firma BioNTech, która posiada pozwolenie na dopuszczenie do obrotu w Niemczech szczepionki opracowanej wspólnie z Pfizer , stwierdziła, że [—] jest ona bezpodstawna.

“Pozytywny profil korzyści i ryzyka Comirnaty pozostaje pozytywny, a profil bezpieczeństwa został dobrze scharakteryzowany” – powiedziała firma biotechnologiczna. Zauważyła, że około 1,5 miliarda ludzi otrzymało zastrzyk na całym świecie, w tym ponad 64 miliony w Niemczech.

Europejska Agencja Leków (EMA) twierdzi, że Comirnaty firmy BioNTech, najczęściej stosowana w świecie zachodnim, jest bezpieczna w użyciu.

Podczas briefingu dla mediów w zeszłym tygodniu EMA potwierdziła korzyści płynące ze wszystkich zatwierdzonych przez nią szczepionek przeciwko COVID-19, w tym szczepionki BioNTech, twierdząc, że tylko w pierwszym roku pandemii szczepionki pomogły uratować prawie 20 milionów istnień ludzkich.

Stwierdzono, że istnieje bardzo małe ryzyko zapalenia mięśnia sercowego i osierdzia, dwóch rodzajów zapalenia serca, po szczepieniu Comirnaty, głównie u młodych mężczyzn. Nieoczekiwane skutki uboczne po zatwierdzeniu leku przez organy regulacyjne są rzadkością. Bezprecedensowa szybkość, z jaką opracowano szczepionki przeciwko COVID podczas pandemii, oznaczała, że potencjalne nietypowe skutki uboczne mogły nie zostać wykryte tak łatwo, jak w przypadku tradycyjnie dłuższych badań.

EMA stwierdziła, że monitorowanie bezpieczeństwa nie zostało naruszone podczas przyspieszonej oceny.

Do maja EMA zarejestrowała prawie 1,7 miliona spontanicznych zgłoszeń podejrzewanych skutków ubocznych, co przekłada się na około 0,2 na każde 100 podanych dawek.

W Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG), który obejmuje 27 państw członkowskich UE oraz Islandię, Liechtenstein i Norwegię, podano prawie 768 milionów dawek szczepionki.

Najczęstsze tymczasowe skutki uboczne to ból głowy, gorączka, zmęczenie i ból mięśni.

EMA monitoruje również zdarzenia niepożądane lub choroby po szczepieniu i sprawdza, czy ich częstotliwość przekracza normalne wskaźniki w populacji nieszczepionej.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Nie jest jasne, kto pokryje koszty prawne lub odszkodowanie, jeśli powód wygra sprawę.

Źródła podały, że niektóre umowy zakupu hurtowego UE z producentami szczepionek, w tym BioNTech-Pfizer, zawierały pełne lub częściowe zrzeczenie się odpowiedzialności zarówno za koszty prawne, jak i potencjalne odszkodowania, co może zmusić rządy UE do poniesienia części kosztów.

Podobnie jak wiele innych krajów, Niemcy również posiadają program wsparcia finansowego sektora publicznego dla osób, które doznały trwałego uszczerbku na zdrowiu w wyniku szczepionek, znany jako program odszkodowań bez winy, ale uczestnictwo w programie nie blokuje osobom ubiegającym się o odszkodowanie oddzielnie.

Stany Zjednoczone przyznały producentom zwolnienie z odpowiedzialności za szczepionki przeciwko COVID-19, które zostały zatwierdzone przez organy regulacyjne.

Rogert & Ulbrich twierdzi, że złożył około 250 spraw dla klientów ubiegających się o odszkodowanie za domniemane skutki uboczne szczepionek COVID-19.

Inna firma prawnicza, Caesar-Preller, twierdzi, że reprezentuje 100 spraw, przy czym obie firmy osobno twierdzą, że obejmują prawie wszystkie sprawy w Niemczech.

Kilka podobnych spraw zostało złożonych we Włoszech.

We Włoszech zgłoszono kilka podobnych przypadków.