Zamknięcie największej placówki aborcyjnej w USA w Houston ma ogromne znaczenie

Dlaczego zamknięcie największej placówki aborcyjnej w USA ma ogromne symboliczne znaczenie

Dlaczego zamknięcie największej placówki aborcyjnej w USA ma ogromne symboliczne znaczenie

John Horvat II | 26/08/2025 zamkniecie-najwiekszej-placowki-aborcyjnej-w-usa

Dobrą wiadomością jest to, że największa placówka aborcyjna w Stanach Zjednoczonych i na całej półkuli zachodniej zostaje zamknięta z dniem 30 września.

To ogromna i symboliczna porażka potężnej organizacji aborcyjnej, oznaczająca upadek pewnego modelu działania, zmianę w debacie publicznej i utratę wpływów.

Planned Parenthood „Prevention Park” w Houston to olbrzymi kompleks o powierzchni 23 774 metrów kwadratowych, porównywany do piramidy Majów, na której składano ofiary z ludzi.

W szczytowym okresie w tym ośrodku „składano w ofierze” nawet dziesięć tysięcy dzieci rocznie. Klinika ta symbolizowała szczyt potęgi i wpływów Planned Parenthood, które dziś słabną.

Walka o życie nie jest jeszcze wygrana. Do tego wciąż daleko. Jednak sytuacja zmieniła się radykalnie. Planned Parenthood zmuszone jest szukać nowych metod realizacji swoich niegodziwych celów. Stary model przestał działać.

Upadek modelu

Rozsiewanie lokalnych placówek Planned Parenthood miało być najlepszym sposobem, by zapewnić powszechny dostęp do aborcji. Usuwając konsekwencje aktu seksualnego, placówki te służyły również niszczeniu moralności chrześcijańskiej.

Instytucje te przyczyniły się do budowy antychrześcijańskiej cywilizacji, w której miały rządzić nieokiełznane namiętności. Uosabiały anarchiczne hasło studenckiej rewolty z Sorbony w 1968 roku: „Zakazane jest zakazywać!”.

Przez długi czas placówki te były częścią miejskiego krajobrazu, promując antykoncepcję w niemal każdym większym ośrodku w kraju. Gdy w latach siedemdziesiątych Planned Parenthood przejęło sztandar aborcji, stało się platformą dla wdrażania rewolucji seksualnej w Ameryce. Nie było przypadkiem, że organizacja ta poszła jeszcze dalej, promując coraz bardziej radykalne postulaty – operacje transpłciowe i aktywizm z tym związany.

Jednocześnie placówki stały się celem nieustannych protestów. Wystarczająco wiele osób uświadomiło sobie grozę aborcji, aby doprowadzić do upadku tego modelu. W efekcie „koronne klejnoty” Planned Parenthood, takie jak placówka Prevention Park, zaczynają być zamykane.

Największe mity OBALONE: Rozwój prenatalny człowieka

Zmiana debaty

Model upadł, ponieważ zmieniła się debata. Dyskusja nie toczy się już wokół haseł z lat sześćdziesiątych – o „zdrowiu kobiet” czy „prawie wyboru”.

Ruch pro-life uczynił z tego przede wszystkim debatę moralną, którą zawsze powinna być. Wielkie ośrodki Planned Parenthood, takie jak Prevention Park, otaczane były przez obrońców życia, którzy przypominali wchodzącym, że aborcja jest kwestią moralną, sprawą dobra i zła. Dzięki przemyślanym działaniom protestujący ukazywali ludzki wymiar aborcji. Problem nigdy nie dotyczył jedynie „wyboru”, lecz barbarzyńskiego mordowania niewinnego życia.

Obrońcy życia rozszerzyli debatę, słusznie przedstawiając ją jako bitwę religijną przeciw mrocznym siłom „cywilizacji śmierci”. Podkreślali, że aborcja jest grzechem obrażającym kochającego Boga. Wzywali do nawrócenia i powrotu do Ojca.

Ich modlitwy i różańce, błagające o Bożą pomoc, przyniosły owoce większe, niż się spodziewali. Setki placówek zostało zamkniętych. Niezliczone niewinne dzieci zostały uratowane. Serca i umysły wielkiej liczby kobiet, które planowały aborcję, uległy przemianie. W protestujących znalazły chrześcijańską miłość i pomoc w wyborze oraz wytrwaniu na drodze macierzyństwa.

Polska na rozdrożu: Czy pozwolimy na legalizację śmierci?

Upadek potęgi

Ta zmiana debaty doprowadziła do „nieplanowanego” upadku potęgi Planned Parenthood. Dyrektor Planned Parenthood Gulf Coast, Malaney Linton, nazwała „bolesne i oburzające” zamknięcie bezpośrednim skutkiem „długotrwałych ataków politycznych”.

Wielu dostrzegło nieuchronność zmian i jest gotowych porzucić stary model na rzecz innych rozwiązań, takich jak „telemedycyna” i chemiczne pigułki aborcyjne, które kontynuują rewolucję seksualną za pomocą innych środków.

Tylko w tym roku zamknięto 38 placówek Planned Parenthood. Wiele kolejnych jest w drodze do likwidacji. Rządy stanowe i federalne wstrzymują gigantyczne dotacje, które przez dekady przekazywały setki milionów dolarów na działalność tej organizacji.

Media, w tym The New York Times, donoszą, że największa sieć placówek aborcyjnych znajduje się w poważnych tarapatach finansowych. Morale pracowników spada, a rotacja jest ogromna. „Fabryki aborcji” zostały zdemaskowane jako korzystające ze starego sprzętu, obsługiwanego przez przemęczony, słabo opłacany i niedoświadczony personel. Niektóre kobiety pozywają kliniki za źle przeprowadzone zabiegi i nieudane aborcje.

Planned Parenthood nie jest już „świętą krową”, lecz instytucją, którą można poświęcić w poszukiwaniu innych rozwiązań.

Wątpliwości wobec „aborcji na żądanie”

Aborcje wciąż mają miejsce w dużej liczbie. Jednak znaczenie zamknięcia Prevention Park polega na tym, że idea „aborcji na żądanie” staje pod znakiem zapytania.

Ruch pro-life zdołał poważnie ograniczyć dostęp do aborcji na ogromnych obszarach kraju. Model, który zakładał powszechny dostęp do aborcji od poczęcia do narodzin, załamał się i tonie. „Utrwalone prawo”, które miało gwarantować nielimitowaną aborcję w każdym dużym mieście, zostało obalone.

Organizacja Planned Parenthood straciła swoją aurę niezwyciężonej siły. Zamknięcie Prevention Park ma tak duże znaczenie, ponieważ ta ogromna, brzydka jak grzech budowla budziła strach. Doświadczeni protestujący twierdzą, że niektórzy aktywiści często czuli się „przytłoczeni” i „przygnębieni” przez ten ogromny budynek, który sprawiał wrażenie niepokonanego.

Nie bez powodu tysiące obrońców życia, którzy przez lata stali przed tą kolosalną świątynią śmierci, cieszyli się na wieść o tej dobrej nowinie. Ta potworna budowla miała zostać zamknięta!

Jednak walka jest daleka od zakończenia. Nadszedł czas, aby podwoić wysiłki. Nadszedł czas, aby obalić rewolucję seksualną, która jest przyczyną kryzysu aborcyjnego i destrukcji rodziny.

Z Bożą pomocą jest to możliwe. On już pokazał moc swojego ramienia, niszcząc złowrogi monolit Prevention Park.

Źródło: tfp.org

Gigantyczny sukces stanu Tennessee: Zbrodnia dzieciobójstwa została wyeliminowana!

Gigantyczny sukces stanu Tennessee: Zbrodnia dzieciobójstwa została faktycznie wyeliminowana!

pch/gigantyczny-sukces-amerykanskiego-stanu-zbrodnia-dzieciobojstwa-zostala-wyeliminowana

(Fot. GSz/PCh24.pl)

Mieszkańcy konserwatywnego stanu Tennessee świętują wiekopomny sukces w walce o poszanowanie ludzkiego życia.

Od momentu wprowadzenia trzy lata temu pełnej ochrony ludzkiego życia liczba zabójstw na dzieciach nienarodzonych wyniosła: 0 (słownie: zero).

Tennessee jest jednym z tych stanów, które po unieważnieniu zbrodniczego precedensu Roe vs. Wade (głównie dzięki nominowanym przez Donalda Trumpa katolickim sędziom Sądu Najwyższego) przywróciła pełny zakaz zabijania dzieci w drodze tzw. „aborcji”, bez tzw. „wyjątków”. Prawo weszło w życie w sierpniu 2022 roku.

Przed przywróceniem praworządności w kwestii ochrony ludzkiego życia trwało tam ludobójstwo na niewiarygodną skalę. Popełniano miesięcznie około 1000 morderstw na dzieciach nienarodzonych.

Radosną rocznicę komentuje Stacy Dunn, prezes organizacji Tennessee Right to Life. – Przed uchwaleniem Ustawy o Ochronie Życia Ludzkiego (Human Life Protection Act) w Tennessee co miesiąc dokonywano aborcji ponad 1000 dzieci.

Od 25 sierpnia 2022 roku sytuacja się zmieniła. Nie dokonuje się już aborcji dziesiątek tysięcy dzieci rocznie. Kobiety nie są już wykorzystywane dla zysku. A przemysł aborcyjny nie zarabia już na śmierci dzieci w naszym stanie. To powód do świętowania – podkreśla działaczka.

Tennessee ma jedno z najsilniejszych praw pro-life w kraju. Dzięki ustawie o ochronie życia ludzkiego dzieci mogą żyć i jesteśmy wdzięczni naszym prawodawcom, którzy pracowali nad utrzymaniem tej sytuacji – dodaje Dunn.

Więcej szczegółów przekazał Will Brewer z tej samej organizacji. – Tennessee pozostaje wzorem wartości pro-life dla innych stanów w całym kraju. Od 2022 roku skutecznie odpieraliśmy próby obalenia Ustawy o Ochronie Życia Ludzkiego, zakazaliśmy nadużyć na dzieciach w celu dokonania aborcji bez zgody rodziców, a także zakazaliśmy samorządom wydawania pieniędzy z podatków na inicjatywy aborcyjne. Wreszcie, Tennessee w sposób namacalny wspiera matki i dzieci poprzez program Strong Families, który przeznacza 20 milionów dolarów rocznie na centra wsparcia dla kobiet w ciąży i zapewnia bezpłatne pieluchy przez okres do dwóch lat za pośrednictwem Tenncare – mówi.

Konserwatywne stany w USA stoją na czele cywilizowanego świata, przywracając przestrzeganie prawa naturalnego w kwestii ochrony ludzkiego życia. Jak podkreśla m.in. Kristi Noem (była gubernator Dakoty Południowej, a obecnie sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego w administracji Trumpa), celem obrońców życia jest, aby „aborcja stała się nie tylko zakazana, ale i nie do pomyślenia”.

Niektóre z praworządnych stanów podjęły już prace nad doprecyzowaniem przepisów tak, by tzw. aborcja była ścigana tak jak każde inne zabójstwo z premedytacją. Liderem pod tym względem jest rządzony przez katolickiego gubernatora Grega Abbotta Teksas, w którym za zamordowanie dziecka w łonie matki można otrzymać nawet karę śmierci. 

Źródło: lifenews.com / PCh24.pl

Widziała we śnie swoje zabite dziecko… Przegląd.

RatujŻycie.pl

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

Mordercy związani z ośrodkiem Abotak wysłali tabletki do aborcji 14-latce i to będącej w 5. miesiącu ciąży. Jej maleńki synek nie żyje, a ona sama chodzi na jego grób, płacze za nim i widzi go w snach.

Ta wstrząsające historia to tylko jedna z wielu informacji z frontu walki o życie i rodzinę. Przesyłamy wybór ostatnich tekstów z portalu www.RatujZycie.pl, zapraszamy do lektury i prosimy o podawanie dalej.

OPIS ZDJĘCIA

Katowice: 14-latka i jej synek w sidłach aborterów

Nastolatka, która zaszła w ciążę z pełnoletnim chłopakiem, połknęła tabletki aborcyjne zamówione za pośrednictwem organizacji chwalącej się „pomocą” kobietom w niechcianej ciąży. Wkrótce urodziła martwe dziecko, którego wiek płodowy lekarze ocenili na 20 tygodni.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Aborcja w Kanadzie: idealny świat według ADT

Aborcja w Kanadzie jest zupełnie nieograniczona. Można tam zabić dziecko na dowolnym etapie ciąży, nawet dzień przed terminem porodu. Kanada to jedyny kraj na świecie, który w żaden sposób nie reguluje prawnie kwestii aborcji. Ważną (i niechlubną!) rolę w procesie całkowitej dekryminalizacji zabijania dzieci poczętych w tym kraju odegrał Henry Morgentaler, żydowski „lekarz” polskiego pochodzenia.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Lily Allen nie pamięta, ile miała aborcji. Wyznała to w podcaście

Brytyjskiej piosenkarce i aktorce ciężko określić, ile dzieci sobie zabiła. Jeden mężczyzna nawet zapłacił za którąś aborcję, co Lily Allen uważała wówczas za „romantyczne”. Kobieta podkreśliła, że nie żałuje żadnej z decyzji o tzw. przerwaniu ciąży.Czytaj dalej    >

WSPIERAM

OPIS ZDJĘCIA

Wideo: dziecko w łonie matki „krzyczy” z bólu podczas zastrzyku

Badania przeprowadzone w Brazylii pokazały, że nienarodzone dzieci, którym podawano zastrzyki, wykazywały zmiany w mimice twarzy świadczące o odczuwaniu gwałtownego bólu. Na wstrząsających zdjęciach i nagraniu z USG opublikowanych wraz z wynikami badań widać, jak twarz malucha, który właśnie dostaje zastrzyk, wykrzywia się, a dziecko szeroko otwiera usta w długim, niemym krzyku.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Rodzice transpłciowych dzieci – ofiary szaleństwa trans

Ofiarami tzw. zmiany płci są nie tylko dzieci. Szaleństwo trans to też ogromny dramat ich rodziców. Łzy, myśli samobójcze, otępienie, panika, niepewność. Tym właśnie wypełnia się życie matek i ojców, których dziecko pod wpływem chorej ideologii LGBT postanowiło „zmienić” płeć. I najczęściej nie mogą z tym nic zrobić. Pozostaje im patrzeć.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Ludzie, którzy wyszli z homoseksualizmu: prawdziwe historie

Radykalna lewica promuje opinię, że homoseksualizm to nie choroba. W związku z tym przekonują, że nie można go wyleczyć. To nieprawda! Przedstawiamy konkretnych ludzi, którzy swoim świadectwem skutecznie przeczą powyższym teoriom. Oto trzy historie, które świadczą o tym, że można wyjść z homoseksualizmu i być zdrowym, wolnym, szczęśliwym człowiekiem.Czytaj dalej    >

WSPIERAM

OPIS ZDJĘCIA

Brazylia: Aktywista LGBT oskarżony o wykorzystywanie seksualne dzieci

W brazylijskim mieście Florianópolis doszło do zatrzymania 34-letniego Alleca Sandera de Oliveiry Ribeiro, znanego lokalnego aktywisty LGBT. Mężczyzna usłyszał zarzuty wielokrotnych przestępstw na tle seksualnym wobec dzieci. Policja zabezpieczyła również tysiące plików z dziecięcą pornografią, z czego część miała zostać wyprodukowana przez samego podejrzanego. Aktywista LGBT pracował w żłobku i tam dopuszczał się wykorzystywania seksualnego dzieci.Czytaj dalej    >

Aborcja i szczepionki – wstrząsający materiał o przemyśle medycznym

ABSOLUTNIE WSTRZĄSAJĄCY MATERIAŁ – BĘDZIESZ MIAŁ ŁZY W OCZACH, OBEJRZYJ DO KOŃCA. Dla pamięci tych dzieci…

Każda aborcja to konkretne dziecko. Każda aborcja to morderstwo na niewinnym i bezbronnym. Niektórzy próbują usprawiedliwiać aborcję jej “dobrymi owocami”, którymi mają być rzekomo ratujące życie szczepionki. Czy tak jest w rzeczywistości? Czy na krwi niewinnych można budować coś dobrego? Z całą pewnością nie!Czytaj dalej    >

Jesli uważa Pan, że przekazywane przez nas informacje są ważne i potrzebne, prosimy o wsparcie finansowe i modlitewne. Jesteśmy zawsze na pierwszej linii w wojnie, jaką cywilizacja śmierci wydała Cywilizacji Życia i Miłości.

W oceanie kłamstw – docieramy z Prawdą. I tej Prawdy aktywnie bronimy.

Serdecznie pozdrawiamy,

Fundacja Życie i Rodzina 
www.RatujZycie.pl

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/

Mordercy związani z Abotakiem zabili maleńkiego Emilianka

RatujŻycie.pl

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

Piszę dziś do Pana z ciężkim sercem. W Katowicach rozegrała się tragedia, o której nie sposób mówić bez emocji.

Tak wygląda grób malutkiego Emilianka – ofiary przestępców aborcyjnych (screen z dziennika „Fakt”):

14-letnia Karolina była w piątym miesiącu ciąży, gdy wpadła w sidła bezdusznych aborterów, którzy handlują zdalnie tabletkami do aborcji.

Polska odnoga tego zagranicznego lobby skupiona jest wokół Aborcyjnego Dream Teamu i Abotaku.

Ostatniej zimy Karolina zaszła w ciążę ze swoim chłopakiem starszym od niej o 4 lata. Fakt ten ukrywała przed swoją rodziną, jednak do czasu. Gdy wyszło na jaw, że nosi pod sercem dziecko, dorośli zaczęli naciskać, aby zrobiła aborcję. Siostra Karoliny wraz z matką znalazły organizację aborcyjną, która wysyła tabletki i ustaliły, co robić. Ojciec poczętego dziecka zapłacił za przesyłkę od aborcyjnych przestępców.

Karolina dostała tabletki pocztą, zażyła je i czekała. 14 marca br. rozpoczęło się poronienie, które okazało się dla dziewczyny trudne do wytrzymania fizycznie i psychicznie. W końcu zobaczyła swojego synka – widać było, że jest to maleńki człowiek z główką i rączkami – dzieciątko było martwe. 

Podczas aborcji doszło do komplikacji, więc 14-latka zadzwoniła po pomoc. Pogotowie przyjechało razem z policją, a ratownicy oszacowali, że zabity chłopczyk miał około 15 tygodni od poczęcia. Następnie w szpitalu lekarze określili wiek dziecka na jeszcze bardziej zaawansowany – około 20 tygodni.

Emilianek, maleńki synek Karoliny, już nie żył, gdy trafił w ręce swojej przerażonej mamy – nastolatki, która sama była jeszcze dzieckiem i potrzebowała ochrony i pomocy. Jednak dorośli pchnęli ją w sidła aborcyjnych przestępców, gdzie na nią i jej dziecko czekało tylko to: ból, cierpienie i śmierć.

Karolina chodzi teraz na grób Emilianka i płacze. “Śniło mi się dziecko, że ma już 3 latka. Widziałam je, jak wygląda, uśmiecha się do mnie. Chciałam to dziecko wychować”  mówi dziennikarce. Matka Karoliny, a równocześnie babcia martwego chłopczyka, ma wątpliwości, czy postąpiła słusznie, pomagając zabić własnego wnuka. Nie ma w tej historii radości ani ulgi, jest smutek, brak nadziei i niewielki nagrobek na cmentarzu.

Czy Aborcyjny Dream Team przejmie się tym, co się wydarzyło? Czy ktokolwiek z Abotaku przeprosi za reklamowanie przesyłek z tabletkami? A może kolejny raz powtórzą, że „aborcja jest ok” i wulgarnie zachęcą do praktykowania seksu „for fun”? Ci ludzie wciąż działają, wciąż wysyłają paczki ze śmiercią i rekrutują kolejne ofiary. Ogłaszają swoje mordercze usługi w Internecie i lewicowych mediach. Brylują na salonach i organizują zbiórki pieniędzy, by zabijać jeszcze więcej.

Kto ponosi winę za dramat Karoliny i Emilianka? Odpowiedź jest jasna: to organizacje aborcyjne.


Ale winę ponoszą też organy ścigania, które od dawna wiedzą o przestępczej działalności Abotaku i Aborcyjnego Dream Teamu, a mimo to nie podejmują skutecznych działań, by ich powstrzymać.

Dla aborterów Emilianek był tylko płodem do spędzenia domowym sposobem. Wysłali środki do aborcji 14-latce. I to w piątym miesiącu ciąży…

Drogi Panie,

Właśnie zaczął się szósty miesiąc, od kiedy Fundacja Życie i Rodzina organizuje oblężenie Abotaku – miejsca, z którego organizowane są (także zdalnie) podobne zbrodnie. Stajemy tam, aby ratować życie dzieci takich jak Emilianek. Aby powstrzymać bandytów, którzy żerują na cierpieniu. Każdy dzień pikiet to presja na władze, by wreszcie zamknęły tę zbrodniczą pseudo-przychodnię.

W ostatnich tygodniach stanęliśmy jednak przed perspektywą, że będziemy musieli zakończyć akcję pod Abotakiem z przyczyn finansowych.

Każda pikieta generuje koszty – przede wszystkim organizacyjno-logistyczne (sprzęt, jego serwisowanie i wymiana, dojazdy koordynatora), ale też prawne, bo Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski jest przeciwny działaniom prolife, a jego podwładni rzucają nam kłody pod nogi – odmawiają zgromadzeń i zgłaszają na policję i do sądu.

Czas wakacji wielu osobom wydaje się czasem przestoju i przerwy w działaniu. Ale my od obrony życia nie mamy wakacji.

Abyśmy nie musieli kończyć akcji pod Abotakiem, potrzebujemy Pańskiego wsparcia. Czy może Pan pomóc?

Czy może Pan przekazać 50, 100, 150 złotych lub inną sumę, jaka jest w tej chwili dla Pana możliwa, aby pomóc zwalczać ośrodek aborcyjny Abotak?

Bardzo proszę o hojną odpowiedź na mój apel.

Fundacja Życie i Rodzina

Numer konta: 

47 1160 2202 0000 0004 7838 2230

Kod SWIFT: BIGBPLPW

Blik/karty/przelewy online: 

www.RatujZycie.pl/wesprzyj

Emilianek już nie żyje, ale musimy ratować następne dzieci. Każda nasza pikieta pomaga paraliżować działania rzeźni w Śródmieściu Warszawy.

Z wyrazami szacunku i pozdrowieniami,

Kaja GodekKaja GodekKaja Godek
Fundacja Życie i Rodzina
www.RatujZycie.pl

PS – 14-letnia Karolina płacze za swoim synkiem. Dziecko nie żyje. Aborterzy chcą dalej prowadzić biznes, bo to dla nich dobre pieniądze i świetna zabawa. Proszę o pomoc, bo pikiety pod Abotakiem to absolutna konieczność.

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/

RatujŻycie.pl

Aborterzy i LGBT będą naciskać na Prezydenta Nawrockiego

RatujŻycie.pl

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

Za nami dziesięć lat prezydentury Andrzeja Dudy, dekady pełnej rozczarowań, pozorowanych działań i unikania odpowiedzialności w kluczowych momentach walki o życie i wartości rodzinne. Ostatnie miesiące kadencji jeszcze raz potwierdziły ten bilans.

W ostatnich dniach, gdy lobby LGBT próbowało wprowadzić ustawę, która ułatwia zmienianie dzieciom płci bez wiedzy rodziców, Prezydent Duda, zamiast od razu zawetować ten skandaliczny projekt, odesłał go do Trybunału Konstytucyjnego. Podobnie jak uczynił w kwietniu z tzw. ustawą kagańcową, penalizującą krytykę ideologii LGBT. Zamiast wetować, umył ręce i także odesłał ją do TK.

Jeszcze większym cieniem na mijającej prezydenturze kładzie się prezydencki projekt ustawy dopuszczającej aborcję dzieci chorych – złożony tuż po wyroku TK z października 2020 roku. Andrzej Duda nigdy nie wycofał z Sejmu swojego projektu, napisanego, aby zadowolić Martę Lempart i jej wulgarne towarzystwo, które w tamtym czasie urządzało rozróby na ulicach i profanowało kościoły. Ustawa pozostała symbolem haniebnego kompromisu z barbarzyństwem. Po raz pierwszy w historii III RP Prezydent RP aktywnie zaproponował legalizację aborcji – tego nie zrobili wcześniej nawet Aleksander Kwaśniewski ani Wojciech Jaruzelski.

Dekada iluzji konserwatyzmu kończy się. Dzieci narodzone i te jeszcze nienarodzone poniosły największe konsekwencje gry pozorów. A jeśli w polityce nie staje się jednoznacznie po stronie dobra, zostawia się pole złu. Dzieci nie mogą być zakładnikami politycznego kalkulowania.

Dziś byliśmy pod Sejmem, aby w chwili, gdy nowy Prezydent obejmuje urząd, przypomnieć, że ratowanie życia dzieci to fundament.

Nowy Prezydent, nowe nadzieje? Karol Nawrocki rozpoczął swoją kadencję mocnym akcentem. W wystąpieniu inauguracyjnym wybrzmiały słowa o niezależności i suwerenności Polski, o służbie wobec własnego narodu, o polskiej edukacji dla polskich dzieci. W kontrze do postępującej ukrainizacji szkolnictwa usłyszeliśmy o konieczności czytania polskich lektur. Była także zapowiedź przywracania praworządności i rozpoczęcia prac nad nową Konstytucją.

To słowa, które dają nadzieję, ale też są wielkim zobowiązaniem ze strony nowego Prezydenta. Szczególnie w kontekście ciągłego łamania wyroków Trybunału Konstytucyjnego zakazujących aborcji. Dziś w Polsce wciąż zabija się dzieci nienarodzone – pod pretekstem złego samopoczucia matki, często tuż przed porodem. To musi się skończyć i Prezydent ma tu konkretne narzędzia, których może użyć.

Ale dobre zmiany nie wydarzą się same. Skąd to wiem? Z doświadczenia pracy z politykami i z uważnego wsłuchania się w orędzie Prezydenta. Choć były tam wątki, które mogą napawać ostrożnym optymizmem, zapowiedź ochrony życia dzieci nienarodzonych przed aborcją, a narodzonych przed lobby LGBT nie została wyrażona wprost. Prezydent uchylił furtkę, ale nie opowiedział się jednoznacznie. Lobby aborcyjne i LGBT będzie teraz naciskać na Karola Nawrockiego, aby ugiął się przed ich żądaniami. Musimy ich zatrzymać.

Mamy zatem jasność: jeśli nie będzie naszej wspólnej aktywności, nic się nie zmieni. Jeśli nie będziemy wymagać, patrzeć władzy na ręce, działać, to Polska dalej będzie staczać się w dół po równi pochyłej wprost w ramiona cywilizacji śmierci.

Dlatego dziś proszę Pana o wsparcie działań Fundacji Życie i Rodzina. Jesteśmy zawsze na pierwszej linii – i wiemy, że przed nami wiele, wiele pracy.

Dzięki Pańskiemu wsparciu będziemy:

– nagłaśniać prawdę o aborcji i LGBT,

– wstawiać się za ofiarami cywilizacji śmierci,

– podejmować działania prawne i edukacyjne,

– monitorować władzę i reagować na czas,

– organizować akcje w obronie dzieci.

Bez Pańskiego wsparcia nie zrobimy nic.

Bardzo proszę o pomoc finansową dziś

====================================================

Fundacja Życie i Rodzina

Numer konta:

47 1160 2202 0000 0004 7838 2230

Kod SWIFT: BIGBPLPW

Blik/karty/szybkie przelewy:

www.RatujZycie.pl/wesprzyj

Z wyrazami szacunku i serdecznymi pozdrowieniami,

Kaja GodekKaja Godek
Kaja GodekFundacja Życie i Rodzina
www.RatujZycie.pl

PS – Nowa prezydentura niesie nadzieję. Jeśli jednak zabraknie oddolnej pracy społecznej, aborterzy znajdą sposoby, aby nacisnąć także na nowego Prezydenta. Nie oddawajmy Polski walkowerem, trzeba działać, a Pańskie wsparcie jest tu kluczowe.

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/

RatujŻycie.pl

Morderczy wymiar państwa „opiekuńczego” w Australii. Zasiłek dla kobiet, które zabiją swoje nienarodzone dziecko

Morderczy wymiar państwa „opiekuńczego” w Australii. Zasiłek dla kobiet, które zabiją swoje nienarodzone dziecko

morderczy-wymiar-panstwa-opiekunczego-w-australii-zasilek-dla-kobiet-ktore-zabija-swoje-nienarodzone-dziecko

(Oprac. PCh24.pl)

Do horrendalnego aktu instytucjonalnego pogwałcenia wszelkich praw doszło w Australii, gdzie rządowa agencja „socjalna” została upoważniona do wypłacania zasiłków kobietom, które zdecydują się na tragiczny krok zamordowania własnego dziecka w drodze tzw. aborcji.

Za wdrażanie tej zbrodniczej polityki odpowiada państwowa agencja zajmująca się „opieką społeczną” Centrelink. Biurokraci tego organu zostali upoważnieni przez rząd do wypłacania zasiłków w przypadku popełnienia tzw. późnej aborcji, czyli zamordowanie dziecka po 20 tygodniu ciąży.

Australijscy obrońcy życia jednogłośnie uznali to przestępcze nadużycie władzy za ukryte pod pozorem polityki „socjalnej” podżeganie do zabijania jeszcze większej liczby dzieci nienarodzonych.

„Nagrodą” za dobrowolne spowodowanie śmierci własnego dziecka ma być jednorazowa wypłata w kwocie 4,327 dolarów oraz do 22 754 dolarów zasiłku, który z demoniczną przewrotnością ma przypominać zasiłek macierzyński.

Ta przerażająca praktyka wynika z interpretacji obowiązujących przepisów, którą ujawniły australijskie media. Jak wynika z opublikowanego listu dyrektor Służb Ministerialnych i Parlamentarnych, Katy Stevens, „kryteria kwalifikowalności do płatności za dziecko martwe nie wykluczają okoliczności, w których martwy poród był spowodowany zakończeniem leczenia, w tym celową aborcją”.

Źródło: lifenews.com

Spłoną środki poronne za prawie 10 mln dolarów przeznaczone na depopulację ubogich krajów

Spłoną środki poronne za prawie 10 mln dolarów przeznaczone na depopulację ubogich krajów

https://pch24.pl/splona-srodki-poronne-za-prawie-10-mln-dolarow-przeznaczone-na-depopulacje-ubogich-krajow

Amerykańskie władze spalą środki poronne przeznaczone dla ubogich krajów o wartości 9,7 mln dolarów – poinformował w czwartek portal Axios, powołując się na Departament Stanu. USA odmówiły przekazania albo sprzedaży środków do ONZ i organizacjom pomocowym.

Jak zaznaczył portal, administracja odchodzi od udzielania pomocy zagranicznej za pośrednictwem agencji USAID. Decyzję o spaleniu środków antykoncepcyjnych i poronnych podjęto też na tle deklarowanego sprzeciwu wobec związanych z aborcją metod kontroli urodzeń.

Agencja Reutera powiadomiła, że spalone mają zostać implanty antykoncepcyjne, pigułki i wkładki domaciczne.

Departament Stanu, wyjaśniając decyzję powołał się na szereg zapisów, które mają zabraniać rządowi udzielania pomocy związanej z aborcją zagranicznym organizacjom – podał Axios.

Resort poinformował, że podjęto „wstępną decyzję o zniszczeniu niektórych środków poronnych” z kontraktów USAID. Do dystrybucji zatwierdzono jedynie „ograniczoną ilość” środków. Departament przekazał, że spalone nie będą prezerwatywy.

Według agencji Reutera środki zostaną zniszczone we Francji, dokąd będą trafią z Belgii. Proces ten będzie kosztować 167 tys. dolarów.

Departament ds. Wydajności Rządu (DOGE) rozpoczął niszczenie Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) już na początku prezydentury Donalda Trumpa – podkreślił Axios. Z powodu domniemanego marnotrawstwa i oszustw w zasadzie doprowadzono do zniszczenia największej na świecie organizacji niosącej pomoc humanitarną – ocenił. Część zadań USAID przekazano Departamentowi Stanu, a setki pracowników powiadomiono o zwolnieniu albo przeniesieniu.

Źródło: PAP RoM

Makabra: 87 dzieci zamordowanych w Oleśnicy w pierwszym półroczu !

RatujŻycie.pl

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

W Oleśnicy w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2025 roku zabito 87 dzieci. 85 z nich pod pretekstem tzw. przesłanki psychiatrycznej. Po prostu: jeśli kobieta powie, że ciąża powoduje u niej smutek lub dyskomfort, podstawieni psychiatrzy wpisują w dokumentację „zagrożenie zdrowia psychicznego”. Następnie na tej podstawie inny lekarz morduje dziecko.

To jest aborcja na życzenie – niezgodna z prawem. Jej wykonawcy korzystają jedynie z pobłażliwości obecnej władzy, która mniej lub bardziej formalnie obiecała im bezkarność. 

Co jeszcze bardziej przerażające, szpital w Oleśnicy nie chce ujawnić, w którym tygodniu życia płodowego były abortowane dzieci.

Ukrywa także, ile z nich zostało uśmierconych poprzez dosercowy zastrzyk z chlorku potasu. A przecież wiemy, że w tym dolnośląskim szpitalu zastrzyki z chlorku potasu idą jeden za drugim.

W tej sytuacji mamy prawo i obowiązek pytać: co ukrywają aborterzy i ich poplecznicy?

Egzekucja chlorkiem jest dla Gizeli Jagielskiej na tyle fajną rzeczą, aby chwalić się nią w proaborcyjnych mediach, ale gdy przychodzi do pytań: ile dzieci w ten sposób zabiliście – ze strony szpitala zapada niezręczna cisza, a po niej przychodzą wymówki, by nie podać informacji.

Horror w Oleśnicy to część większej całości – w całym kraju w pierwszej połowie 2025 roku NFZ opłacił aż 411 aborcji. 

411 niewinnych ludzi zostało podanych egzekucji za Pańskie pieniądze ze składek na ochronę zdrowia.

Czy wyobraża Pan to sobie? Państwo pobiera przymusowo składki, twierdząc, że zorganizuje za nie opiekę zdrowotną, a potem przeznacza te pieniądze na mordowanie najmniejszych i najbardziej bezbronnych pacjentów. To system kradzieży, kłamstwa i regularnego morderstwa.

W Oleśnicy w tę niedzielę pod szpitalem, który zamienił się w krajowe centrum aborcji, o godzinie 14:30 odbędzie się Publiczny Różaniec o zatrzymanie aborcji. Jeśli tylko może Pan być – serdecznie tam zapraszam. 

W najbliższych dniach jesteśmy także w innych miejscach w Polsce – poniżej pełna rozpiska.

Warszawa – 19 lipca (sobota), 12:00, przed Złotymi Tarasami od ulicy Emilii Plater

Ruciane-Nida – 19 lipca (sobota), 12:00, ulica Gałczyńskiego, skwer z Fontanną

Piotrków Trybunalski – 19 lipca (sobota), 12:00, Plac Kościuszki przy kościele OO. Bernardynów

Radomsko – 19 lipca (sobota), 15:15, Plac 3-go Maja przy muzeum

Rzeszów – 19 lipca (sobota), 10:00, przy pomniku Czynu Rewolucyjnego, skrzyżowanie Alei Piłsudskiego i Cieplińskiego

Strzyżów k. Rzeszowa – 18 lipca (piątek), 17:00, Rynek przy pomniku św. Michała Archanioła

Białystok – 19 lipca (sobota), 12:00, przed Bazyliką Wniebowzięcia NMP obok pomnika Piłsudskiego

Cieszyn – 19 lipca (sobota), 12:00, ulica Głęboka (przy kościele PW. św. Marii Magdaleny)

Przemyśl – 19 lipca (sobota), 13.00, Plac Niepodległości

Skoczów – 19 lipca (sobota), 14.30, Rynek

Wrocław – 20 lipca (niedziela), 12:00, Rynek przy pręgierzu

Oleśnica – 20 lipca (niedziela), 14.30, pod szpitalem, ulica Armii Krajowej 1

Gryfów Śląski – 20 lipca (niedziela), 13:00, Rynek

Proszę pamiętać, że ta lista to tylko jeden weekend. Więcej miejsc i kolejne daty znajdzie Pan pod linkiemhttps://ratujzycie.pl/publiczny-rozaniec-o-zatrzymanie-aborcji/

Każde z dzieci, które poddawane są aborcji, chce żyć. Wszystkie niewyobrażalnie cierpią, spotykając się z agresją aborterów, odrzucone przez własną matkę, potraktowane gorzej niż skazańcy.

Dajmy im od siebie to, co możemy – naszą modlitwę, obecność,świadectwo, że ich kaźń nie będzie zapomniana.

Z wyrazami szacunku,

Kaja Godek
Kaja GodekKaja Godekundacja Życie i Rodzina
www.RatujZycie.pl

PS – Ora et labora – to klucz do odbudowy cywilizacji życia i miłości. Modlimy się i pracujemy – razem z Panem i dzięki Panu – by aborcja stała się przestępstwem ściganym tak samo jak morderstwo na dziecku już urodzonym

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/

RatujŻycie.pl

Oleśnica. Pod oknami aborcjonistów przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny 

Centrum Życia i Rodziny
Marcin Perłowski | Centrum Życia i Rodziny <kontakt@czir.org>
 Szanowni Państwo,
Oleśnica to symbol. W tym roku właśnie tam przebiega front cywilizacyjnego starcia, którego rozstrzygniecie może rozlać się szeroko poza granice miasta.To tam doszło do mrożącego krew w żyłach zabójstwa Felka.To tam na podstawie orzeczeń wystawianych przez psychiatrów regularnie morduje się nienarodzone dzieci, a statystyki prowadzone przez szpital dokumentują ciągły wzrost śmiercionośnych procedur.
Tylko w zeszłym roku w tej placówce na tej podstawie dokonano ponad 150 aborcji. Niemal co drugi dzień uśmierca się tam dziecko w oparciu o opinię psychiatry.
Wiele z tych dzieci było zupełnie zdrowych, mogło urodzić się i szczęśliwie dorastać, mogło w przyszłości uczyć się, pracować i zakładać swoje rodziny.Jednak po dramacie „Felka”, którego śmierć poruszyła tysiące Polaków coś się zmieniło.Najpierw – próba obywatelskiego zatrzymania Gizeli Jagielskiej, która miała wbić igłę w serce Felka. Potem – regularne pikiety i modlitwa pod szpitalem.
Wreszcie, 22 czerwca, dzięki zaangażowaniu inicjatywy Wrocław za Życiem, Dolnośląskiej Młodzieży Wszechpolskiej i Centrum Życia i Rodziny po raz pierwszy ulicami Oleśnicy przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny.
Upomnieliśmy się o życie tych, którzy sami nie mogą się bronić. Aby wyrazić nasz sprzeciw wobec barbarzyństwa dokonywanego w oleśnickim szpitalu. Aby dać świadectwo, że obrońcy cywilizacji życia nie składają broni, stojąc naprzeciw instytucjom, rządom czy finansowanym z zagranicy aktywistom.
„Mamo, tato – nie zabijaj” skandowaliśmy w imieniu niemych pacjentów szpitala w Oleśnicy.Walka o życie to także obecność na ulicach.To osobiste świadectwo, które mobilizuje innych i dodaje im odwagi wobec narracji największych mediów i polityki prowadzonej przez rządzące Polską partie. Nasza obecność jest potrzebna, aby podtrzymywać ducha – bez niej, bez tej napiętej struny sumienia społecznego nie będzie projektów broniących życia nienarodzonych i nie będzie polityków, który będą je prowadzili. Nikt nie będzie zajmował się sprawami, o których obywatele milczą.Momentem, który najbardziej zapadł mi w pamięci było oczywiście przejście pod oleśnickim szpitalem. Trudno było wówczas uciec od myśli, czy jakieś bezimienne dziecko nie traci tam właśnie życia…Proszę mi wierzyć, nie był to przyjemny spacer. 
Od obserwujących Marsz dochodziły nas szydercze okrzyki.
Jeden z radnych zarzucił nam „epatowanie przemocą” i drwił, że robimy to po to, aby bronić swoich przekonań, a nie dzieci. Obruszał się na eksponowanie plakatów dokumentujących krwawe okrucieństwo aborcji, choć nie przeszkadza mu najwyraźniej, że prezentowane tam rzeczy dzieją się pod nosem i z błogosławieństwem lokalnych urzędników.

Ale mimo pojawiającej się wokół niechęci uczestnicy – mieszkańcy samej Oleśnicy, ale również i okolicznych gmin, a także przybyli z innych miejsc Polski – przeszli głównymi ulicami, symbolicznie przejmując we władanie aborcyjną stolicę Polski.Nie mam złudzeń, że nasz czerwcowy Marsz i poprzedzające go wydarzenia doprowadzą do nagłej i strukturalnej zmiany. Nasze zaangażowanie – poprzez różne formy działań społecznych – jest ciągle niezbędne. Musimy uzbroić się w cierpliwość, wytrwałość i determinację.
Ale proszę zobaczyć – Gizela Jagielska, główna promotorka i wykonawczyni zabójczych procedur w Oleśnicy, złożyła wypowiedzenie ze stanowiska wicedyrektora ds. medycznych szpitala, choć wciąż będzie kontynuowała pracę na oddziale ginekologiczno-położniczym.
Zastrzega, że nie ma to nic wspólnego z działaniami organizacji broniących prawa do życia, ale jednocześnie przyznaje, że nie spodziewała się, że „będzie to news na cały kraj”.
Ja jednak uważam, że nieustająca presja ma sens.
A nasze działania możemy prowadzić wyłącznie dzięki Państwa ofiarnej pomocy, za którą serdecznie dziękuję i o którą pokornie proszę.
Sezon Marszów dla Życia i Rodziny w pełni. Głos w obronie wybrzmiał w ostatnich dniach nie tylko w Oleśnicy.marsz w olesnicyTAK DLA RATOWANIA, NIE DLA ZABIJANIA!Po raz pierwszy Marsz odbył się również w Wadowicach, w mieście, „gdzie się to wszystko zaczęło”, jak to ujął św. Jan Paweł II.Marsz miał głęboki wymiar duchowy. To nie było tylko przejście ulicami miasta – to była pielgrzymka pamięci i sumienia, w trakcie której w sercach uczestników wybrzmiewały wypowiedziane w Kaliszu słowa Ojca Świętego: „Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości”.W ostatnich tygodniach Marsze dla Życia i Rodziny przeszły również przez Leszno, Nową Sól, Blizanów, Rudnik nad Sanem, Szczekociny, Tomaszów Lubelski, Wyszków i Śrem. W te wakacje odbędą się w Gnieźnie i Bielsku Podlaskim. Udowadniamy niezbicie, że w żadnym zakątku Polski nie brakuje osób gotowych publicznie wystąpić w obronie najbardziej fundamentalnych wartości!Nie byłoby to możliwe bez odwagi i ogromnego zaangażowania lokalnych organizatorów, którym należą się ogromne brawa i wdzięczność za serce, czas i pracę, które wkładają w to dzieło!
WSPIERAM CENTRUM ŻYCIA I RODZINY
Ale podkreślę raz jeszcze:te wydarzenia nie mogłyby się odbyć bez Państwa wsparcia. Koordynacja ruchu i wsparcie udzielane organizatorom Marszów dla Życia i Rodziny to dla nas realne obciążenie finansowe. I nie są to małe sumy. Łączna kwota z kilkunastu faktur za przygotowanie materiałów na Marsze to 21 300 zł. Ci z Państwa, którzy uczestniczą w Marszach, doskonale wiedzą, ile gadżetów się tam pojawia. Są to banery, plakaty, ulotki, wiatraczki marszowe, balony…W ostatnich dwóch miesiącach – w maju i czerwcu – Centrum Życia i Rodziny koordynowało 45 Marszów w całej Polsce, co daje średnio 5 marszów tygodniowo. To oznacza, że w każdą sobotę i niedzielę minionych miesięcy gdzieś w Polsce obrońcy życia dawali publiczne świadectwo przywiązania do wartości życia i szacunku dla rodziny.
W sumie odbyło się już 60 Marszów. Niektórzy robią to od lat, inni dopiero zaczynają. Poza wspomnianymi wcześniej Oleśnicą i Wadowicami, debiutowały (również wspomniane) Blizanów, Szczekociny czy Nisko.
Jak widać, marsz to nie tylko sprawa wielkich metropolii.Jako koordynator pomagamy, opracowując projekty graficzne i finansując druk plakatów, produkujemy i dystrybuujemy banery czołowe, gadżety dla dzieci i pomagamy w promocji i nagłośnieniu wydarzenia.Można do nas zatem napisać, a my przeprowadzimy Państwa przez cały proces organizacyjny. Gdyby zatem w Państwa środowisku pojawiły się osoby, pragnące zorganizować Marsz w swoim mieście jeszcze tej jesieni, to serdecznie zachęcam do kontaktu – jesteśmy gotowi udzielić niezbędnej pomocy w przygotowaniu wydarzenia.Ma to naprawdę ogromne znaczenie w toczonej przez nas walce o obronę podstawowego prawa człowieka – prawa do życia.Pisałem już o wymiarze osobistego świadectwa, ale Marsze to również doskonały wehikuł inicjatyw społecznych. W ich trakcie zbieramy podpisy pod ważnymi projektami społecznymi, m.in. w 2016 r. zebraliśmy 450 tys. podpisów pod projektem „Stop aborcji”.Dodatkowo, tworzą przestrzeń dla organizacji z obszaru pro-life, aby w trakcie pikników i innych wydarzeń towarzyszących prezentować swoją działalność, pozyskiwać wolontariuszy i współpracowników. To także przestrzeń do działań charytatywnych – np. w Warszawie przez lata organizowaliśmy kwestę na rzecz Domu Samotnej Matki w Chyliczkach.
Wreszcie, dzięki Marszom powstają lokalne struktury osób zaangażowanych w walkę o prawo do życia, autonomię rodziny, wartościową edukację i obronę chrześcijańskiego dziedzictwa narodu. Tworzy się sieć liderów i organizacji, która profesjonalnie i z zaangażowaniem podejmuje działania w tych obszarach.
Drodzy Przyjaciele Życia, jeśli pragną Państwo wesprzeć organizację kolejnych Marszów i przyczynić się do wywierania jeszcze skuteczniejszego nacisku na opinię publiczną, bardzo proszę o datek dowolnej wysokości, na przykład 50 zł, 100 zł, 200 zł, 500 zł lub inny. Dzięki Państwa wsparciu będziemy mogli rozwijać ruch marszowy, co przełoży się na realne sukcesy w walce o obronę życia ludzkiego!SKŁADAM DATEK NA ORGANIZACJĘ MARSZÓW DLA ŻYCIA

Zapewniam Państwa, że robimy co w naszej mocy, aby zmieniać rzeczywistość, walcząc o to, co jest dla Państwa ważne.W Sejmie czekają cztery projekty ustaw w sprawie aborcji. Jeden z nich przewiduje częściową depenalizację aborcji, drugi umożliwia przerwanie ciąży do 12. tygodnia praktycznie na życzenie, bez żadnego uzasadnienia, a kolejne – przywrócenia „kompromisu” aborcyjnego sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego w 2020 r. oraz rozszerzenia przesłanek do aborcji po terminie 12 tygodni.Spodziewamy się intensywnej debaty. Po raz kolejny będziemy organizowali społeczny sprzeciw i naciskali na polityków, a Marsze przygotowują grunt pod te wszystkie działania.W trakcie przemówienia w Wadowicach z 1999 r. św. Jan Paweł II mówił: „Jestem wdzięczny za ten wielki dar Waszej miłości do człowieka i troski o życie”.
Bardzo Państwa proszę o to, byśmy przejęli pałeczkę w międzypokoleniowej sztafecie i kontynuowali praktykowanie „troski o życie”. Nie tylko w życiu osobistym, ale również w wymiarze społecznym, angażując się w wartościowe inicjatywy i wspierając ich rozwój.I nie zapominajmy – Marsze dla Życia i Rodziny to po prostu tysiące uśmiechniętych twarzy, wspólnota ludzi szczęśliwych, to wdzięczność i radość z drogi, którą się obrało. Warto być w tym gronie.
Liczę na Państwa pomoc i serdecznie Państwa pozdrawiamMarcin Perłowski - Dyrektor Centrum Życia i Rodziny, Wiceprezes Zarządu  WSPIERAM DZIAŁANIA CENTRUM ŻYCIA I RODZINY! 
Dane do przelewu:Centrum Życia i Rodziny
Skrytka pocztowa 99, 00-963 Warszawa 81
Nr konta: 32 1240 4432 1111 0011 0433 7056, Bank Pekao SA
Z dopiskiem: „Darowizna na działalność statutową Centrum Życia i Rodziny”SWIFT: PKOPPLPW
IBAN: PL32 1240 4432 1111 0011 0433 7056Centrum Życia i Rodziny
Skrytka Pocztowa 99, 00-963 Warszawa
tel. +48 22 629 11 76

Ministerstwo NIE poparło zabijania dziecka chlorkiem potasu. Istnieją podstawy, aby natychmiast aresztować aborterkę z Oleśnicy.

RatujŻycie.pl

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

Ministerstwo Zdrowia odpisało na interpelację Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Sprawa dotyczy postępowania podczas „przerywania ciąży”, gdy dziecko jest już zdolne do życia poza organizmem matki. 

Ministerstwo NIE poparło zabijania dziecka chlorkiem potasu, jak czyni to Gizela Jagielska w Oleśnicy.

W ostatnich tygodniach miała miejsce ważna wymiana korespondencji pomiędzy Polskim Towarzystwem Ginekologów i Położników (PTGiP) a Ministerstwem Zdrowia. Dotyczyła ona praktyk stosowanych przy tzw. późnych aborcjach, szczególnie wobec dzieci, które są już zdolne do samodzielnego życia poza organizmem matki.


PTGiP zwróciło się do MZ z prośbą o potwierdzenie, że zgodnie z prawem w sytuacji, gdy życie lub zdrowie kobiety jest zagrożone, a dziecko osiągnęło już wystarczający poziom rozwoju, procedura „przerwania ciąży” powinna polegać na takim zakończeniu ciąży, które umożliwia dziecku przeżycie. Lekarze zaznaczyli, że w takich przypadkach nie powinno dochodzić do celowego uśmiercania dziecka przed jego wydobyciem z łona matki (poprzez poród indukowany lub cięcie cesarskie).

Minister Zdrowia Izabela Leszczyna nie zaprzeczyła. W zawiłej i obfitującej w prawniczy słowotok odpowiedzi nie napisała, że praktyka prowadząca do uratowania życia dziecka jest nielegalna albo że może być ona jedynie jedną z wielu opcji. Nie potwierdziła też w żaden sposób słuszności stosowania chlorku potasu, czyli substancji używanej w Oleśnicy do zabicia dziecka przed „przerwaniem ciąży”. W piśmie brak poparcia dla zastrzyków dosercowych z trucizną, Leszczyna nie wskazuje, że mogłyby one być zgodne ze standardami medycznymi i prawem.

Tymczasem w szpitalu w Oleśnicy Gizela Jagielska systematycznie wstrzykuje chlorek potasu do serc dzieci, aby nie narobiły kłopotu rodząc się z aborcji żywe. Szpital zataja też informację o skali tych działań – sprawa trafiła już na drogę sądową, Fundacja Życie i Rodzina sądzi się z Oleśnicą o dostęp do informacji publicznej.

Obowiązujące w Polsce prawo mówi o „przerwaniu ciąży”, nie zaś o zabijaniu dziecka. W praktyce oznacza to, że w określonych przypadkach nie podlega karze lekarz, który doprowadzi do stanu, w którym kobieta nie jest już w ciąży. Ale nie wolno przed tą procedurą mordować dziecka – to już zabójstwo.

Pismo MZ to istotna informacja – zarówno dla środowiska lekarskiego, jak i opinii publicznej. To także kluczowa informacja dla Prokuratury, która na początku kwietnia wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa na maleńkim Felku z podejrzeniem łamliwości kości, którego Gizela Jagielska uśmierciła potwornie bolesnym zastrzykiem, gdy był już w 9. miesiącu od poczęcia.

Istnieją podstawy, aby natychmiast aresztować aborterkę z Oleśnicy.

Reakcja organów ścigania powinna być natychmiastowa.

Monitorujemy sprawę i będziemy dawać Panu znać o tym, jak rozwija się sytuacja.

Z wyrazami szacunku,

Kaja Godek
Kaja GodekKaja Godek
Fundacja Życie i Rodzina
www.RatujZycie.pl

PS – Skany pism – od PTGiP oraz od MZ może Pan zobaczyć pod następującymi linkami: https://ratujzycie.pl/lekarze-pisza-do-leszczyny-czy-zabijac-dzieci-chlorkiem-potasu/ oraz https://ratujzycie.pl/chlorek-potasu-w-serce-dziecka-izabela-leszczyna-nie-potwierdza-ze-to-legalne/.

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/

RatujŻycie.pl

Czy wiedziałeś o tym wszystkim…?

RatujŻycie.pl

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

Serdecznie zapraszamy do lektury wybranych artykułów opublikowanych w ostatnim czasie na portalu www.RatujZycie.pl

==========================

Zastrzyk z chlorku potasu to jedna z najokrutniejszych metod aborcji. Działanie preparatu jest na tyle niehumanitarne i drastyczne, że nawet jego producenci, np. Pfizer, sprzeciwiają się wykorzystywaniu go do wykonywania wyroków śmierci na skazańcach.

==================================================

To najważniejsze wiadomości z frontu walki o życie dzieci.

OPIS ZDJĘCIA

Gizela Jagielska: życie zaczyna się od porodu

W trakcie interwencji poselskiej w Oleśnicy Gizela Jagielska została zablokowana w swoim gabinecie. Aborterka chwaląca się zabijaniem dzieci zastrzykiem dosercowym z chlorku potasu otrzymała pytania od proliferów. Jej odpowiedzi przerażają. Ginekolog uważa, że ludzkie życie zaczyna się od porodu. Co więcej, nie wstydzi się tego, co robi. Zobacz cały wywiad z osobą, która zrobiła śmiertelny zastrzyk małemu Felkowi, aby nie urodził się żywy.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Powiedz NIE aborcji! List otwarty do Gizeli Jagielskiej

Sytuacje, gdy ze szpitala wychodzi mama bez dziecka, są zawsze dla położnika i dla rodziców najsmutniejszymi chwilami. Jeśli do śmierci dziecka dochodzi wskutek nieodpowiednich działań personelu, to jest to ogromna porażka.

A co można powiedzieć o śmierci niewinnego maluszka, do której dochodzi celowo, na skutek działań lekarza? – pisze dr Kamila Majcher, ginekolog-położnik z wieloletnim stażem, w poruszającym liście otwartym do Gizeli Jagielskiej. Przywołuje też historię Bernarda Nathansona, abortera, który porzucił aborcję i zaczął bronić życia. Poniżej całość listu.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Aborcja chlorkiem potasu. Co czuje dziecko?

Zastrzyk z chlorku potasu to jedna z najokrutniejszych metod aborcji. Działanie preparatu jest na tyle niehumanitarne i drastyczne, że nawet jego producenci, np. Pfizer, sprzeciwiają się wykorzystywaniu go do wykonywania wyroków śmierci na skazańcach. Tymczasem w Oleśnicy wstrzykuje się go do serc nienarodzonych dzieci, by wywołać zawał. Co zatem czuje dziecko zabijane chlorkiem potasu?Czytaj dalej    >

WSPIERAMWSPIERAM

OPIS ZDJĘCIA

Prokuratura chroni aborterów, odmawia śledztwa wobec Abotaku

W lokalu Abotak w centrum Warszawy dochodzi do procederu, który w normalnym, funkcjonującym państwie powinien zostać natychmiast przerwany przez organy ścigania. Środki poronne są tam szmuglowane i podawane matkom – nielegalnie, bez nadzoru i bez pomocy medycznej w razie komplikacji.

Jednak prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania, mimo oczywistego łamania prawa przez tę pseudoprzychodnię.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Natalia Broniarczyk wspomina swoje abortowane dziecko

Nawet najbardziej zaciekłe aborcjonistki doświadczają skutków aborcji w ich własnej psychice. Natalia Broniarczyk wspomina swoje dziecko, które zabiła tabletkami poronnymi wiele lat temu. Sama zachęca inne kobiety do aborcji i przekonuje, że to “zabieg jak każdy inny”, a jednak w chwili szczerości przyznała, że wspomnienia o dziecku wracają do niej.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Nazistowska klinika aborcyjna – obóz położniczy w Waltrop-Holthausen

Zmuszanie do aborcji, segregacja rasowa, oddawanie dzieci wartościowych rasowo niemieckim rodzicom. Pierwowzór klinik aborcyjnych, w których dziecko jest zabijane nawet nie dla rzekomej ochrony życia matki, ale tak po prostu, przez czyjś kaprys. To były realia nazistowskiego obozu położniczego w Waltrop-Holthausen.

Czytaj dalej    >

WSPIERAM WSPIERAM

OPIS ZDJĘCIA

„Małżeństwa” homoseksualne w Polsce? Już jest precedens

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wymusza na Polsce zmianę przepisów, która umożliwi homoseksualistom zalegalizowanie swoich związków jako „małżeństw” homoseksualnych.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Zakaz flag LGBT w stanie Utah w USA

Walka z zalewem dewiacji seksualnych w Ameryce trwa. Od 7 maja w stanie Utah w USA wchodzi prawo, które zakazuje wywieszania flag w kolorach LGBT na budynkach administracyjnych. Zakaz flag LGBT pojawia się tuż przed nadejściem czerwca – dla zboczeńców miesiąca ich „dumy”.Czytaj dalej    >

OPIS ZDJĘCIA

Stop LGBT na Marszu Trans Pride w Poznaniu

10 maja 2025 w Poznaniu odbył się Marsz Trans Pride, reklamowany jako „Dzień Widoczności Osób Transpłciowych”. Wydarzenie pod hasłem „Tranzycja prawem, nie towarem” było promocją ideologii LGBT w jej najbardziej radykalnej odsłonie. W marszu uczestniczyło nie więcej niż 50 osób – liczba, którą mógłby pomieścić jeden autobus. Wydarzenie budzi poważne pytania o skutki ideologicznego forsowania tranzycji, zwłaszcza wśród nieletnich, wbrew zdrowemu rozsądkowi i dobru młodych ludzi. W odpowiedzi na genderowe szaleństwo Fundacja Życie i Rodzina zorganizowała kontrę Stop LGBT. W morzu propagandy pokazaliśmy prawdę o groźnej ideologii.Czytaj dalej    >

Jeśli uważa Pan, że to, co robimy, jest ważne i potrzebne, prosimy o wsparcie modlitewne i finansowe. Fundacja Życie i Rodzina podejmuje wszystkie działania za życiem, wolnością i normalnością dzięki hojności Darczyńców. Dziękujemy za każdą modlitwę, gest życzliwości i wpłatę

Serdecznie pozdrawiamy – 

Fundacja Życie i Rodzina

www.RatujZycie.pl

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/

RatujŻycie.pl

Trump odwołał dyrektywę Bidena dotyczącą „aborcji awaryjnych”

Trump odwołuje dyrektywę Bidena dotyczącą „aborcji awaryjnych”

5.06.2025 nczas/trump-odwoluje-dyrektywe-bidena-dotyczaca-aborcji-awaryjnych

Od 2022 r. szpitale w USA są zobowiązane do zapewniania „opieki doraźnej i aborcji w celu ustabilizowania stanu zdrowia kobiet w ciąży w sytuacjach krytycznych”, co przekłada się na dokonywanie zabójstwa nienarodzonych dzieci do samego końca ich pobytu w łonie matek.

Taka była dyrektywa prezydenta Joe Bidena, którą teraz odwołała administracja prezydenta Donalda Trumpa. Dotyczyła stanów, w których życie nienarodzonych dzieci było chronione przepisami stanowymi.

Teraz koniec „awaryjnego” dzieciobójstwa ogłoszono 3 czerwca. Decyzję ogłosił Departament Zdrowia USA, który wycofał przepisy wprowadzone w lipcu 2022 r., wydane kilka tygodni po tym, jak Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił słynne orzeczenie „Roe v. Wade”, które dopuszczało aborcję bez ograniczeń na poziomie federalnym. Decyzja SN zwróciła decydowanie o aborcji i ochronie życia poczętego władzom stanowym.

Centers for Medicare & Medicaid Services (CMS), czyli komórka Departamentu Zdrowia Stanów Zjednoczonych zapewnia, że pacjentki i kobiety w ciąży będą miały nadal odpowiednią opiekę.

Od powrotu do Białego Domu w styczniu, Donald Trump odwołał również dwa inne rozporządzenia wykonawcze Bidena, które berz ograniczeń zapewniały dostęp do tzw. pigułek poronnych.

Źródło: AFP/ Le Figaro

Promocja dewiacji i większa swoboda w mordowaniu nienarodzonych. To plan Trzaskowskiego dla młodych

Promocja dewiacji i większa swoboda

w mordowaniu nienarodzonych.

To plan Trzaskowskiego dla młodych

promocja-dewiacji-i-swoboda-w-mordowaniu-nienarodzonych-to-plan-trzaskowskiego

Koalicji Obywatelskiej zawdzięczamy całkowite zdemolowanie ochrony życia dzieci przed narodzeniem. Lekarze-mordercy nie muszą już oglądać się na nic, bo dzieci można zabijać nawet tuż przed porodem. To wszystko zasługa wytycznych Ministerstwa Zdrowia wydanych pod dyktando środowisk aborcyjnych. A Rafał Trzaskowski i tak cały czas podkreśla, że chciałby jeszcze większej swobody w kwestii odbierania dzieciom życia.

„Oczywiście podpiszę ustawę liberalizującą prawo antyaborcyjne. A jeżeli trzeba będzie, to sam wystąpię z taką inicjatywą, dlatego, że to kobieta powinna decydować o swoim życiu i o swoim zdrowiu” – takie są aktualnie poglądy Rafała Trzaskowskiego. Jak wiadomo, mogą się zmienić w każdej chwili, więc o poglądach i deklaracjach nie warto pisać. Należy skupić się wyłącznie na tym, co sam Rafał Trzaskowski i jego formacja polityczna w kwestii aborcji dotychczas zrobili.

Koalicja Obywatelska ma krew na rękach

Zaczynając od końca: jednym z ważniejszych dokonań rządu Tuska są bezprawne wytyczne Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Sprawiedliwości, które doprowadziły do tego, że w polskich szpitalach zabija się dzieci w ostatnim miesiącu ciąży. O Felku uśmierconym zastrzykiem z chlorku potasu usłyszała cała Polska. O innych dzieciach, zabitych w Oleśnicy i innych placówkach, nie słyszy nikt – i nikt słyszeć nie chce – a jest ich coraz więcej. W 2024 roku w Oleśnicy w wyniku tzw. aborcji uśmiercono 159 dzieci, w tym 25 (!) już po 24 tygodniu ciąży. A to tylko jeden szpital! Dzięki partyjnym kolegom Rafała Trzaskowskiego z każdym rokiem zabijanych jest coraz więcej dzieci – w 2024 roku wykonano 896 aborcji, w 2023 – 425, w 2022 – 161, a w 2021 – 103 (przed wyrokiem TK corocznie zabijano około tysiąca dzieci). Oto faktyczne działania – nie puste obietnice

Wytyczne MZ zmusiły szpitale w całym kraju do wykonywania aborcji właściwie na życzenie matki (za okazaniem zaświadczenia od jednego psychiatry), niewykonanie wyroku śmierci na dziecku w łonie matki grozi bowiem karą finansową, a nawet wypowiedzeniem kontraktu przez NFZ. Za odmowę wykonania aborcji bądź kwestionowanie orzeczenia psychiatry ukarano już szpitale w Łodzi, Pabianicach, Lubartowie i Wrocławiu.

Na podstawie opublikowanych przez Ministerstwo Zdrowia wytycznych (których nota bene nikt nie podpisał i nie mają one żadnej sygnatury wskazującej na to, że jest to obowiązujący dokument) można zamordować dziecko nawet do końca ciąży z powodu zagrożenia „dobrostanu psychicznego i społecznego” kobiety. Dzięki wytycznym MZ lekarze nie muszą już oglądać się na wiek zabijanego dziecka. Mogą uśmiercić każde, byle w momencie pozbawiania go życia, znajdowało się w brzuchu matki.

Co jeszcze „zawdzięczamy” kolegom Rafała Trzaskowskiego?

To, że przestępstwa związane z aborcją praktycznie nie są ścigane, bo jak twierdzi Minister Sprawiedliwości, jeśli chodzi o aborcję to mamy do czynienia z tzw. „niską szkodliwością społeczną czynu”. Ba, pod rządami KO aborcji nie tylko się nie ściga, ale wręcz do niej zachęca. Z mównicy sejmowej ministrowie i posłowie mogą promować nielegalną aborcję, prezentując pigułki, którymi można pozbyć się niechcianego dziecka. Minister ds. równości Katarzyna Kotula podczas parlamentarnej debaty powiedziała: „Za chwilę w swoich mediach społecznościowych opublikuję instrukcję przerwania ciąży”. I tak zrobiła, odsyłając potencjalne morderczynie własnych dzieci na strony internetowe przestępców aborcyjnych, którzy jawnie handlują substancjami poronnymi, które nie są nawet zarejestrowane w Polsce.

Koalicji Obywatelskiej zawdzięczamy również to, że tuż przy Sejmie, w samym centrum Warszawy (której Prezydentem jest Rafał Trzaskowski) może działać spokojnie „przychodnia aborcyjna” – miejsce, w którym jawnie, bez ukrywania czegokolwiek, pracują aktywistki aborcyjne sprzedające nielegalne preparaty uśmiercające dzieci. Każdą z pracujących tam osób można byłoby pociągnąć do odpowiedzialności karnej, ale organy ścigania, jakby na rozkaz z góry, zamykają oczy, zatykają uszy i udają, że prawo nie jest tam łamane. Policja i Straż Miejska zajmują się ochroną placówki przed obywatelami żądającymi stosowania obowiązującego prawa.

Warto zauważyć, że już poprzednia koalicja rządząca całkowicie zignorowała fakt, że przestępczość aborcyjna szerzy się w Polsce na niespotykaną dotąd skalę. Wymiar sprawiedliwości za czasów PiS umarzał wszystkie postępowania dotyczące działalności Aborcyjnego Dream Teamu, choć paragrafów umożliwiających skazanie przestępczyń aborcyjnych jest wiele, od pomocnictwa w aborcji, przez matactwa finansowe i podatkowe, po obrót nielegalnymi preparatami medycznymi. Aktualny rząd i wymiar sprawiedliwości już nie tylko nie ścigają przestępców, ale wręcz ich promują i zapraszają na salony. Obecność aktywistek aborcyjnych w Sejmie to już codzienność.

Co sam Rafał Trzaskowski zrobił dla dzieci?

Jako Prezydent Warszawy od lat godzi się na poddawanie najmłodszych ideologicznym eksperymentom. Promuje zboczenia i wspiera środowiska LGBT, patronował Paradom Równości, podpisał Deklarację LGBT i wprowadził (w ramach projektu „Szkoła Przyjazna Prawom Człowieka”) do warszawskich szkół deprawatorów ze skompromitowanych organizacji ideologicznych.

Jak podał w 2019 roku Instytut Ordo Iuris „szkolenia (w warszawskich szkołach – przyp. autorki) w ramach projektu prowadzili działacze podmiotów wchodzących w skład ruchu LGBT – Stowarzyszenia Lambda Warszawa (jednej z „organizacji powierniczych” warszawskiej Deklaracji LGBT), lubelskiego Stowarzyszenia Homo Faber (organizatora jednego z „Marszów Równości”), gdańskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób LGBT Tolerado i Fundacji Diversity Polska. Według Aldony Machnowskiej-Góry, dyrektorki koordynatorki ds. kultury i komunikacji społecznej w Urzędzie m. st. Warszawy, realizacja tego projektu jest „tym wszystkim, czego oczekują społeczności LGBT i co zostało zapisane w Deklaracji”.

Jeśli działalność włodarza stolicy może być dla nas jakąś wskazówką co do tego, jaka mogłaby być prezydentura Trzaskowskiego to wiemy na pewno, że w Warszawie skutecznie dba on o interesy lobby LGBT i przestępców aborcyjnych. Należy się spodziewać, że dobro dzieci zawsze będzie miało u niego niższy priorytet niż dogodzenie zideologizowanym grupom nacisku. Można mieć pewność, że pod wpływem kolegów z rządu, jako Prezydent podpisze każdą ustawę poszerzającą dostęp do aborcji, chroniącą morderców dzieci nienarodzonych i otwierającą deprawatorom drzwi do „edukowania” najmłodszych.

Kto obroni bezbronnych?

Rafał Trzaskowski w Pałacu Prezydenckim to gwarancja, że los dzieci nienarodzonych się nie poprawi, a wręcz znajdą się one w jeszcze większym niebezpieczeństwie. Czy wybór Karola Nawrockiego może jakoś wpłynąć na poszerzenie ochrony bezbronnych? Na razie nie ma w tej sprawie jasnej deklaracji. Wyborcy, który za podstawowe prawo uznają prawo do życia, cały czas czekają na to, żeby kandydat PiS określił, czy planuje w jakikolwiek sposób wystąpić w obronie dzieci zabijanych przez aborcję. Oby się doczekali. Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości. Prezydent Polski powinien zdawać sobie z tego sprawę.

Anna Szczerbata, Fundacja Pro – Prawo do Życia

Obrona najsłabszych to fundament istnienia narodu

Fundacja Pro-Prawo do życia
Szanowny Panie Mirosławie! 
Rafał Trzaskowski zadeklarował, że jako Prezydent RP złoży projekt ustawy ułatwiającej zabijanie dzieci w łonach matek. Zgodnie z aktualnym prawem dziecko można zabić na żądanie do końca ciąży, wystarczy tylko zaświadczenie od lekarza. Trzaskowski chce zniesienia urzędniczych procedur, aby machina śmierci zabijała szybciej i sprawniej. Z kolei Karol Nawrocki nie złożył wyborcom żadnej konkretnej deklaracji w sprawie aborcji. Zamiast tego mówił o “kompromisie” oraz powtarzał nic nie znaczące w praktyce hasła typu: “jestem za życiem”.
Druga tura wyborów już w niedzielę. Jeśli chcemy, aby nasz naród przetrwał moralnie, cywilizacyjnie i biologicznie, to konieczne jest wprowadzenie w Polsce zakazu aborcji oraz realnego i dającego się egzekwować prawa do życia dla wszystkich dzieci.
 Obrona najsłabszych to fundament istnienia państwa. Właśnie po to jest nam potrzebna Polska.
Co zrobić, aby ją uratować? Modlić się, budzić sumienia i zmieniać świadomość – aby aborcja stała się dla naszego społeczeństwa czymś nie do pomyślenia, tak jak czymś nie do pomyślenia stało się np. niewolnictwo. To nasze długofalowe zadanie, niezależne od aktualnej sytuacji politycznej i wyborczej.Co jest fundamentem państwa? [foto]Polska od dawna jest obiektem nasilających się ataków ideologicznych i politycznych ze strony Unii Europejskiej oraz innych instytucji ponadnarodowych, które zawłaszczają sobie coraz więcej kompetencji, dążą do likwidacji naszej suwerenności i niepodległości, a także forsują wrogie nam kulturowo przemiany moralne, społeczne i gospodarcze.

Jak wielokrotnie pokazała historia, naród może przetrwać mimo braku własnego państwa, a nawet w obliczu wrogości państwa, które nim włada. Przykładami mogą być Polacy pod trwającymi 123 lata zaborami lub Irlandczycy, którzy przez wieki opierali się prześladowaniom ze strony Anglików. Represje często wzmacniały wręcz tożsamość narodową.

Jednak naród, który morduje własne dzieci, nie przetrwa. Taki naród, jak nauczał papież Jan Paweł II, “jest narodem bez przyszłości”. Polska nie przetrwa, jeśli dzieciobójstwo będzie praktykowane, tolerowane i promowane.

Ogromne emocje wywołuje zbliżająca się druga tura wyborów prezydenckich.Zmierzą się w niej Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Trzaskowski, wspierany przez “koalicję chlorku potasu” Donalda Tuska i lewicy, otwarcie zapowiada ułatwienia w mordowaniu dzieci w łonach matek i przeobrażenie wszystkich szpitali w Polsce na wzór szpitala w Oleśnicy.
Nawrocki, wspierany przez PiS, unika jakichkolwiek konkretnych deklaracji w sprawie aborcji, a jego zaplecze polityczne mówi otwarcie, że nie zamierza zmieniać aktualnego prawa, które zezwala na zabicie dziecka na żądanie do końca ciąży. Tak właśnie zamordowany został Felek w 9-tym miesiącu w Oleśnicy, któremu Gizela Jagielska wykonała zastrzyk w serce. 

Z punktu widzenia dzieci zagrożonych aborcją nie ma istotnej różnicy między Trzaskowskim a Nawrockim – jeden chce ułatwić i tak już łatwe procedury umożliwiające dzieciobójstwo na żądanie, drugi nie chce zmiany obecnego prawa, zgodnie z którym legalny jest mord na dziecku do chwili porodu w 9-tym miesiącu ciąży.

Co w tej sytuacji należy robić?

Nasza Fundacja nie zajmuje się działalnością polityczną i partyjną. Nie agitujemy za żadnym kandydatem lub partią, choć oczywiście cieszy nas rosnące poparcie dla tych polityków, którzy publicznie deklarują swój sprzeciw wobec aborcji bez jakichkolwiek wyjątków. Działamy po to, aby przypomnieć całemu społeczeństwu, w tym również wszystkim politykom niezależnie od ich przynależności partyjnej, że aborcja to morderstwo niewinnego dziecka, a realne i dające się egzekwować prawo do życia musi być fundamentem każdego państwa. 

Każdego dnia walczymy o to:

– aby aborcja była zakazana i traktowana przez prawo i kodeks karny na równi z morderstwem, gdyż jest morderstwem dziecka w łonie matki,
– aby żaden polityk nie ośmielił się poprzeć dzieciobójstwa,
– aby żaden polityk nie ośmielił się proponować “kompromisów” z mordowaniem dzieci,
– aby nikt nie twierdził, że prawo do życia to “temat zastępczy” wywołujący “niepotrzebny konflikt światopoglądowy”,
– aby polityczne deklaracje w sprawie prawa do życia były jasne i konkretne (“niech wasza mowa będzie tak-tak, nie-nie” Mt 5, 37).

Czy wyobraża Pan sobie, że dzisiaj jakiś polityk wystąpiłby z postulatem wprowadzenia w Polsce np. niewolnictwa lub segregacji rasowej? Trudno nawet hipotetycznie wyobrazić sobie taką sytuację, poparcie społeczne dla takich praktyk jest zerowe, a prawo przewiduje za nie surowe kary.
To samo musi stać się z aborcją – trzeba sprawić, aby mordowanie dzieci stało się dla całego społeczeństwa Polaków czymś w ogóle nie do pomyślenia.Żeby było to możliwe, konieczne są długofalowe, konsekwentne działania, prowadzone niezależnie od aktualnej sytuacji politycznej i wyborczej. Takie działania nasi wolontariusze prowadzą każdego dnia w całym kraju. Organizujemy uliczne akcje informacyjne i publiczne różańce, wystawy, kampanie billboardowe oraz mobilne akcje z użyciem furgonetek.
Jedną z akcji ulicznych przeprowadziliśmy kilka dni temu w Krakowie. Jak relacjonuje nasza wolontariuszka Amelia:
“Wybrane miejsce było nieprzypadkowe – przejście podziemne przy Galerii Krakowskiej i dworcu – jest jednym z najbardziej ruchliwych punktów miasta. To właśnie tam, w samym sercu codziennego pośpiechu, chcieliśmy zatrzymać przechodniów i pokazać im, z czym naprawdę wiąże się aborcja. Trzymaliśmy transparenty i rozdawaliśmy ulotki. To właśnie taki sposób działania – prosty, konkretny, obecny w przestrzeni codzienności – pozwala dotrzeć do wielu osób, zwłaszcza młodych i zabieganych. Nawet krótki moment kontaktu z prawdą o aborcji potrafi zasiać w umyśle człowieka ziarno refleksji.”
Podczas akcji nasi wolontariusze mieli okazję do wielu bezpośrednich rozmów z przechodniami. 
W pewnym momencie podeszła do nich kobieta, która usiłowała bronić dopuszczalności aborcji. Jak mówi Amelia, po dłuższej rozmowie kobieta:
“Nie miała jednak kontrargumentów i zamiast dalszej dyskusji, skinęła głową, podziękowała nam za rozmowę i po chwili, w milczeniu, odeszła w swoją stronę, ale z czymś więcej niż przyszła. W jej spojrzeniu dało się dostrzec poruszenie – coś w niej drgnęło. W takich akcjach chodzi o zasianie ziarna, które kiedyś wykiełkuje. Od kontaktu z prawdą o aborcji gdzieś głęboko w sumieniu zaczyna się przemiana.”
Taka przemiana musi nastąpić w całym naszym społeczeństwie – u milionów ludzi (w szczególności u kobiet namawianych do dzieciobójstwa przez aktywistów aborcyjnych), u polityków, u lekarzy i położnych, u dziennikarzy, u sędziów, funkcjonariuszy mundurowych i całego narodu. Konieczne są do tego niezależne kampanie prowadzone w przestrzeni publicznej, w trakcie których dotrzemy bezpośrednio do świadomości Polaków z prawdą o aborcji i modlitwą o odnowę moralną. 
W ciągu najbliższych kilku dni, do końca maja, odbędzie się co najmniej 9 takich akcji w różnych miastach (harmonogram można śledzić na naszej stronie). Wciąż dołączają do nas kolejne osoby, które z pomocą naszych koordynatorów chcą organizować takie akcje w swoim miejscu zamieszkania.
Do tego wywieszamy kolejne billboardy oraz organizujemy przejazdy furgonetek. W najbliższym czasie potrzebujemy na te działania ok. 13 000 zł.
Dlatego proszę Pana o przekazanie 50 zł, 100 zł, 200 zł, lub dowolnej innej kwoty, jaka jest obecnie dla Pana możliwa, aby umożliwić nam dotarcie z prawdą o aborcji do kolejnych osób i przebudzenie ich świadomości na temat mordowania dzieci w łonach matek. Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW

Z wyrazami szacunkuMariusz Dzierżawski
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
stronazycia.pl

Trzeba zatrzymać mordowanie dzieci – dlatego Trzaskowski nie może wygrać tych wyborów

Trzeba zatrzymać mordowanie dzieci – dlatego Trzaskowski nie może wygrać tych wyborów

Paweł Chmielewski https://pch24.pl/trzeba-zatrzymac-mordowanie-dzieci-dlatego-trzaskowski-nie-moze-wygrac-tych-wyborow/

Temat mordowania dzieci nienarodzonych jest praktycznie nieobecny w kampanii wyborczej przed II turą.

Tymczasem nie ma dziś bardziej istotnego sporu moralnego i cywilizacyjnego.

Rafał Trzaskowski natychmiast po zwycięstwie w I turze wyborów ogłosił, że jedną z jego pierwszych decyzji będzie ułatwienie zabijania dzieci nienarodzonych. Jak w Polsce wygląda dziś sytuacja, wiemy aż nazbyt dobrze: Gizela Jagielska z Oleśnicy zabiła niedawno chłopca zastrzykiem w serce, a kilka dni temu opowiedziała, jak innym razem pozostawiła niedobite dziecko na śmierć w męczarniach.

Rafał Trzaskowski chce, żeby morderstw dzieci nienarodzonych było w Polsce jeszcze więcej. W całej debacie politycznej w Polsce nie ma dziś bardziej obrzydliwej i zbrodniczej obietnicy niż ta, którą składa Trzaskowski, może za wyjątkiem aborcyjnych żądań ugrupowań lewicowych. Jeżeli Trzaskowski zostanie prezydentem, zgodnie z bestialskim prawem krew dzieci będzie się lała w polskich szpitalach jeszcze szerszym strumieniem.

Karol Nawrocki zapowiada, że nie podpisze ustawy, która ułatwiałaby zabijanie dzieci. Już tylko z tej perspektywy wybór dla każdego katolika jest oczywisty: na Trzaskowskiego nie można głosować i należy go aktywnie powstrzymać. To oznacza, że w tej konkretnej sytuacji konieczne jest oddanie głosu przeciw Trzaskowskiemu, czyli na Karola Nawrockiego, niezależnie od tego, co sądzi się o polityce Prawa i Sprawiedliwości, pod wieloma względami głęboko niemoralnej i złej (Covid-19; in vitro; podatki; Zielony Ład etc.).

Zaskoczyło mnie, że temat aborcji nie znalazł się w „Deklaracji Toruńskiej”, którą Sławomir Mentzen przedkłada obu kandydatom do podpisania. Szef Nowej Nadziei nie pytał o to Karola Nawrockiego; być może wyszedł z założenia, że tu poglądy prezesa IPN są jasne i tematu nie ma sensu drążyć. Temat nie pojawił się też w rozmowie z Rafałem Trzaskowskim. Czy dlatego, że równie oczywistym jest jak do mordowania dzieci nienarodzonych podchodzi Trzaskowski?

Oczekuję również jasnego głosu ze strony środowisk katolickich. Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi opublikowało oświadczenie, w którym zwraca uwagę na jawną zbrodniczość postulatów Rafała Trzaskowskiego. Mam nadzieję, że analogiczne oświadczenia wydadzą także inne środowiska – a nade wszystko, że w sposób niepozostawiający wątpliwości prawdę o niegodziwości polityki Trzaskowskiego pokażą polscy biskupi.

W sytuacji, w której prezydentem Rzeczypospolitej może zostać zadeklarowany aborcjonista, nie można posługiwać się półsłówkami i rzucać ogólnych haseł. Trzaskowskiego jako wroga porządku cywilizacyjnego i moralnego ładu trzeba po prostu ostro napiętnować.

Oby tak się stało – niech zajmą się tym wszyscy katolicy, którzy mają publiczny głos, od polityków aż po biskupów. Nie możemy dopuścić do tego, by w imieniu państwa polskiego zabijano w naszej Ojczyźnie niewinne dzieci. Dość zgody i milczenia w obliczu zbrodni aborcjonistów!

Paweł Chmielewski

Podpisz list otwarty do Karola Nawrockiego. Teraz !!!

Fundacja Pro-Prawo do życia
Szanowny Panie Mirosławie! W drugiej turze wyborów prezydenckich zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.Po pierwszej turze różnice procentowe między nimi są minimalne, należy się więc spodziewać intensywnej walki propagandowej do samego końca.
Media rozpisują się na temat najróżniejszych scenariuszy politycznych przed i po wyborach. My zastanawiamy się nad tym, co wybór Trzaskowskiego lub Nawrockiego oznacza dla dzieci zagrożonych aborcją. Z ich perspektywy Trzaskowski i Nawrocki niewiele się od siebie różnią. Trzaskowski aborcję popiera. Nawrocki aborcji werbalnie się sprzeciwia, ale jednocześnie zarówno on jak i całe środowisko PiS nie chce aborcji zakazać. O ile nic się w tej sprawie nie zmieni, to niezależnie od wyników wyborów dzieci dalej będą masowo mordowane, gdyż aktualnie w Polsce aborcja jest legalna na żądanie do końca ciąży. Jan Paweł II nauczał, że naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości. Co należy w aktualnej sytuacji robić? Co jest kluczowe dla ocalenia naszego narodu? Przebudzenie sumień i osobiste nawrócenie. Dlatego skierowaliśmy list otwarty do Karola Nawrockiego oraz podejmujemy kolejne działania w całej Polsce.Rafał Trzaskowski otrzymał 31% głosów, a Karol Nawrocki 29% głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Różnice są minimalne i nie wiadomo, który z nich zostanie Prezydentem RP. Możliwe jest zwycięstwo każdego z nich. Liczni dziennikarze, komentatorzy oraz politycy wszystkich opcji rozpisują się na temat konsekwencji wyborów i potencjalnych scenariuszy związanych z wyborem jednego lub drugiego kandydata.
Spójrzmy na tę kwestię z perspektywy dzieci w łonach matek zagrożonych aborcją. 

Obecnie obowiązujące w Polsce prawo pozwala na legalne zamordowanie dziecka poczętego do końca ciąży. Wystarczy jedno zaświadczenie od lekarza, w załatwieniu którego pomagają organizacje aktywistów aborcyjnych. Tak właśnie zabito w Oleśnicy Felka w 9-tym miesiącu ciąży.

Rafał Trzaskowski popiera aborcję i zapowiada, że jako Prezydent RP będzie dążył do ułatwienia procedur aborcyjnych. Podobne stanowisko ma stojąca za Trzaskowskim Koalicja Obywatelska Donalda Tuska. Zwycięstwo Trzaskowskiego będzie więc oznaczać, że masowe mordowanie dzieci będzie przebiegać sprawniej i szybciej oraz odbywać się bez dodatkowych formalności w postaci lekarskich zaświadczeń. 

Karol Nawrocki publicznie mówi, że jest “katolikiem za życiem” oraz że nie popiera aborcji. Werbalnie sprzeciwia się więc mordowaniu dzieci w łonach matek. Jednocześnie z jego ust nie padła żadna publiczna deklaracja, że jako Prezydent zamierza się aborcji aktywnie przeciwstawić. Zamiast tego Nawrocki powiedział, że będzie szukał w tej sprawie “kompromisu”. Z kolei szef sztabu wyborczego Nawrockiego powiedział, że jego środowisko polityczne nie zamierza zmieniać aktualnego prawa w kwestii aborcji. Wcześniej to samo mówił stojący za Nawrockim szef PiS Jarosław Kaczyński. Zwycięstwo Nawrockiego będzie więc oznaczać zabetonowanie aktualnej sytuacji, w której na podstawie złego i wadliwego prawa dzieci są mordowane nawet w 9-tym miesiącu ciąży. Aborterzy tacy jak Gizela Jagielska, która zabiła Felka zastrzykiem w serce z chlorku potasu, będą dalej swobodnie zabijać kolejne dzieci. 

Co należy w tej sytuacji robić?

Budzić sumienia Polaków, w tym sumienia polityków, i działać na rzecz ich osobistego nawrócenia, które zaowocuje bezkompromisowym sprzeciwem wobec mordowania dzieci.
Co kluczowe – takie nawrócenie i jasny sprzeciw wobec aborcji przyczyni się także do sukcesów wyborczych.

Proszę zwrócić uwagę, że w kampanii wyborczej Sławomir Mentzen i Grzegorz Braun otwarcie wypowiadali się przeciwko aborcji bez jakichkolwiek kompromisów. Obaj jasno deklarowali swój sprzeciw wobec zabijania dzieci w łonach matek bez żadnych wyjątków. Jasne i zdecydowane poglądy obu tych polityków pozwoliły im zdobyć łącznie ponad 21% głosów (!) Polaków, a zarówno Mentzen jak i Braun zanotowali historyczne rekordy swojej popularności politycznej. 

Warto w tym momencie przypomnieć, że jeszcze 10 lat temu politycy PiS popierali w głosowaniach sejmowych zgłaszane przez naszą Fundację obywatelskie projekty ustaw Stop Aborcji i publicznie deklarowali, że gdy dojdą do władzy to zatrzymają zabijanie. Na hasłach obrony życia i zakazu aborcji wygrali wybory parlamentarne w 2015 roku. Nie dotrzymali jednak obietnic złożonych milionom Polaków – przez następne 8 lat odrzucili wszystkie projekty mające na celu zakazanie lub ograniczenie aborcji, argumentując to koniecznością zachowania “kompromisu” oraz rzekomym “interesem państwa”. Kolejne wybory przegrali, całkowicie oddając inicjatywę w kwestii aborcji w ręce “koalicji chlorku potasu” Tuska i Trzaskowskiego, która nie chce żadnego “kompromisu” w sprawie mordowania dzieci. 

Bezkompromisowe zasady, jasne deklaracje i dotrzymywanie obietnic – oto prosta recepta na sukces wyborczy
. Co zrobić, aby politycy z niej skorzystali?

Celem naszej Fundacji nie jest aktywność polityczna. Działamy, aby budzić sumienia Polaków, w tym sumienia polityków, i aby przypominać, że obrona prawa do życia jest kwestią fundamentalną, dla której w ogóle powinno istnieć państwo i jego struktury. Jak nauczał papież Jan Paweł II: Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości.

Jeśli jako społeczeństwo zgodzimy się na to, żeby najbardziej niewinni byli masowo mordowani i pozbawieni prawa do życia, to czeka nas zagłada.
Jak mówiła Matka Teresa z Kalkuty: “jeżeli matce wolno zabić własne dziecko, cóż może powstrzymać Ciebie i mnie, byśmy się wzajemnie nie pozabijali?” Jeżeli będziemy tolerować mordowanie dzieci, to istnienie naszego państwa w ogóle nie ma sensu, gdyż nie spełnia ono wtedy swojej podstawowej funkcji – obrony najsłabszych, najmniejszych i najbardziej bezbronnych. 

Dlatego przed drugą turą wyborów prezydenckich wystosowaliśmy list otwarty do Karola Nawrockiego, w którym wzywamy go, aby publicznie zadeklarował, że jako prezydent będzie bronił prawa do życia każdego dziecka, w każdych okolicznościach, bez wyjątków i bez kompromisów.

Może Pan dołączyć do sygnatariuszy tego listu za pomocą naszej strony.
Zachęcam Pana, aby to zrobić, a następnie udostępnić stronę swoim znajomym, aby również mogli się podpisać.
Równocześnie kontynuujemy nasze najważniejsze działania – publiczne akcje informacyjne i modlitwy różańcowe w intencji odnowy moralnej Polski i powstrzymania aborcji. Kilka dni temu po raz kolejny odbyła się całodniowa akcja modlitewno-informacyjna pod wejściem do szpitala w Oleśnicy.
Podobne kampanie odbywają się w wielu innych miastach. Podczas jednej z ostatnich akcji w Bytomiu rozmawialiśmy też z kobietą, która długo mieszkała w Norwegii i doskonale wiedziała, jak dramatyczna jest tam sytuacja – aborcja, walka z rodziną, deprawacja w szkołach, której także jej dziecko doświadczyło. Kobieta bardzo nie chciała, żeby w Polsce stało się podobnie. Podszedł do nas również Francuz, który ubolewał nad tym, jak źle jest we Francji i na całym Zachodzie, a Polskę wskazał jako jeden z niewielu krajów, dla których jeszcze jest nadzieja.
I właśnie dlatego walczymy – o realne i dające się egzekwować prawo do życia dla każdego dziecka. Oczekują tego miliony Polaków, co wielokrotnie potwierdziły nasze inicjatywy ustawodawcze, pod którymi zebraliśmy miliony podpisów, oraz wysokie poparcie wyborcze dla polityków, którzy wyrażali bezkompromisowy sprzeciw wobec aborcji. Na nas, Polaków, patrzy również Zachód oczekując sygnału do przebudzenia i iskry, która zapali inne narody do działania. Niezbędne do tego są kolejne kampanie – uliczne akcje informacyjne, publiczne różańce, mobilne akcje furgonetkowe, akcje billboardowe, wystawy i działalność w internecie. W najbliższym czasie potrzebujemy na nie ok. 17 000 zł.
Dlatego proszę Pana o przekazanie 50 zł, 100 zł, 200 zł, lub dowolnej innej kwoty, jaka jest dla Pana obecnie możliwa, aby umożliwić dotarcie z prawdą i modlitwą do tysięcy kolejnych osób, co przebudzi ich sumienia i zmobilizuje do walki o życie.
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW
Z wyrazami szacunkuMariusz Dzierżawski
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
stronazycia.pl

Mordują dalej dzieci, które niewyobrażalnie cierpią, ale aborterom jest lżej, bo nie widzą ich agonii…

RatujŻycie.pl

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

Przeczytałam najnowszy wywiad z Gizelą Jagielską w „Wysokich Obcasach” (pismo związane z „Gazetą Wyborczą”) i jestem głęboko wstrząśnięta.

Mamy kolejny skandal w Oleśnicy. 

Dziecko przeżyło aborcję – szpital zaprzecza, a Jagielska, która była przy tej aborcji, nie chce już oglądać takich rzeczy. Dlatego teraz przed przerwaniem ciąży zabija dzieci chlorkiem potasu. Co to oznacza? Że dzieci dalej niewyobrażalnie cierpią, ale aborterom jest lżej, bo nie widzą ich agonii

Czy można patrzeć na żywe dziecko, desperacko walczące o życie, pragnące pomocy, której nie otrzyma, bo zostało już wcześniej skazane na śmierć – i udawać, że nic się nie stało?

W szpitalu w Oleśnicy, najsłynniejszym ośrodku aborcyjnym w Polsce, krótko po wyroku TK o eugenice dziecko urodziło się żywe po aborcji w 26. tygodniu od poczęcia. Widok był przerażający. Tymczasem wszyscy wokół obserwowali biednego maluszka i… czekali aż umrze. Choć wokół był sprzęt do ratowania nawet bardzo maleńkich noworodków, choć byli fachowcy, którzy reanimują wcześniaki, to konkretne dziecko nie mogło z tego wszystkiego skorzystać, bo… miało nie żyć.

Tymczasem szpital w Oleśnicy zapewniał oficjalnie, że nie odnotowali żadnego podobnego przypadku. Fundacja Życie i Rodzina jest w posiadaniu dokumentów, w których dyrekcja szpitala pisze, że urodzenia żywe z aborcji nie miały w placówce miejsca.


Teraz okazuje się, że to była kłamliwa zasłona dymna.


Kto i dlaczego zataił prawdę o narodzinach żywego dziecka? Czy po urodzeniu żywym sfałszowano dokumentację i wpisano, że doszło do urodzenia martwego?

Są to pytania do Prokuratury, której przekażemy kopie dokumentów, które posiada Fundacja i złożymy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

W wywiadzie dla „Wysokich Obcasów” Jagielska drwi z ludzi sumienia i mówi: „To nie jest państwo katotalibów i Kai Godek”. Z pewnością zgodzi się Pan ze mną, że aborterka z Oleśnicy głęboko się myli.

To jest nasze państwo – Pana i moje. I wielu innych ludzi, którzy nie stępili swojej wrażliwości na cierpienie najbardziej niewinnych i bezbronnych dzieci. I nie pozwolimy, aby prawda o aborcji została zamieciona pod dywan.

Przesyłam Panu nowy odcinek videobloga „Prolife bez cenzury”, gdzie przekazuję najnowsze wiadomości z Oleśnicy – to prawda, której boją się aborterzy.

Proszę, aby Pan nie milczał i nie zatrzymał prawdy tylko dla siebie – proszę koniecznie podać to nagranie dalej, aby zobaczyło je jak najwięcej osób.

===========================

Z wyrazami szacunku i pozdrowieniami,

Kaja Godek
Kaja GodekKaja GodekFundacja Życie i Rodzina

www.RatujZycie.pl

PS – Już dziś w Oleśnicy Publiczny Różaniec o zatrzymanie aborcji połączony z nabożeństwem majowym – w tej samej intencji.

Modlimy się i działamy – ora et labora – aby mordowanie dzieci się skończyło – w tym i w każdym innym szpitalu w naszej Ojczyźnie.

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA

LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/

RatujŻycie.pl

Dlaczego Jagielska stosuje chlorek potasu?


Dlaczego Jagielska stosuje chlorek potasu?
Fundacja Pro-Prawo do życia
Gizela Jagielska opowiedziała mediom jak doszło do tego, że w Oleśnicy zaczęli zabijać dzieci za pomocą zastrzyku z chlorku potasu w serca. Tak właśnie zabito Felka w 9-tym miesiącu ciąży.
Jak się okazuje, wcześniej w trakcie jednej z aborcji wykonywanej przez zespół Jagielskiej bez stosowania trucizny, jedno z dzieci urodziło się żywe. Dziecko zmarło po pewnym czasie, ale było to makabryczne przeżycie dla zespołu aborterów, dlatego postanowili, że będą zabijać dzieci przed wywołaniem porodu. A jeszcze niedawno aborterzy twierdzili, że wywołanie przedwczesnego porodu, podczas którego dziecko na ogół przez kilka godzin się dusi, jest zabiegiem humanitarnym
Aborcja, zarówno ta z użyciem chlorku potasu, jak każda inna, jest okrutnym zabójstwem. Dlatego obowiązkiem ludzi sumienia jest powstrzymanie rzezi poczętych dzieci. Zbliżające się wybory będą okazją, żeby powstrzymać „koalicję chlorku potasu” od objęcia pełni władzy.Zdjęcie z akcji [foto]Gizela Jagielska, wicedyrektor szpitala w Oleśnicy, która zabiła Felka w 9-tym miesiącu ciąży zastrzykiem w serce z chlorku potasu, udzieliła wywiadu Wysokim Obcasom – feministycznemu dodatkowi do Gazety Wyborczej. Jagielska przedstawiła w nim historię stosowania chlorku potasu w swoim szpitalu. 
Jak powiedziała: “Był krótki moment, kiedy nie stosowaliśmy chlorku potasu. Byłam przy jednej takiej aborcji w 26. tygodniu. Matka nie chciała, by to się odbyło bez podania chlorku potasu, ale my nie byliśmy jeszcze pewni, co możemy, a czego nie. I powiem tak: ani ja, ani nikt z mojego personelu nigdy więcej nie chcielibyśmy w czymś takim uczestniczyć.” 
Nie wiemy jak dokładnie mogły wyglądać te przerażające wydarzenia w Oleśnicy. Wiemy jednak jak takie aborcje, wykonywane przez wywołanie porodu i urodzenie żywego dziecka, wyglądały w innych szpitalach.
Jak przed laty relacjonowała dla mediów Agata Rejman, położna szpitala w Rzeszowie, która odmówiła udziału w mordowaniu dzieci: “mordowane są nawet 5-, 6-miesięczne chore dzieci nienarodzone. Są wyciągane za nóżki z łona matki, często rozrywane na pół i wrzucane do wiadra. Jeśli się nim nie mieszczą, są w nim upychane.” 
Pani Rejman, która nie wyraziła zgody na udział w aborcjach, ze szczegółami  zrelacjonowała jeden z mordów na dziecku, którego była zmuszona być świadkiem: “koleżanka twierdzi, że według niej po narodzinach to dzieciątko oddychało. Zauważyła podniesienie klatki piersiowej i łapanie oddechu – wspomina. – Dzieciątko zostało położone na metalowym stoliku, a my musiałyśmy asystować lekarzowi przy dalszym zabiegu, inaczej mogłybyśmy zostać oskarżone o narażenie pacjentki na utratę życia. Potem znowu wróciłyśmy do tego dzieciątka, musiałyśmy znaleźć największe wiadro w szpitalu, bo to było duże dziecko.” 
Od tego czasu w dziedzinie mordowania dzieci w łonach matek nastąpił “postęp”. Zamiast wywoływać poród i czekać, aż dziecko umrze z uduszenia, zagłodzenia lub wyziębienia w wiadrze, wykonuje mu się zastrzyk w serce z chlorku potasu.  Chlorek potasu to substancja wykorzystywana np. do przeprowadzania kary śmierci oraz do uśmiercania zwierząt. W przypadku kary śmierci skazanemu przed zastrzykiem podaje się znieczulenie.
Zwierzę przed podaniem chlorku potasu jest usypiane. Tymczasem dziecko w łonie matki nie otrzymuje podobnych „ulg”. Wstrzyknięcie dziecku chlorku potasu prowadzi do zawału serca, w wyniku którego dziecko umiera. Po wstrzyknięciu chlorek potasu natychmiast pobudza układ nerwowy, co sprawia ogromny ból. Następnie osoba zaczyna mieć problemy z oddychaniem. Dzieje się tak przez skurcze serca, które uniemożliwiają normalny przepływ tlenu. Taka osoba zaczyna się dusić. Pojawiają się również drgawki. Jakby tego było mało, drażniące właściwości substancji wywołują piekący ból. Procesowi towarzyszy również odczucie określane jako „rozrywanie serca od środka”. Chlorek potasu ostatecznie doprowadza do śmierci przez niedotlenienie mózgu, co kończy się śmiercią.
W ten sposób z rąk Gizeli Jagielskiej zginął Felek. W dziewiątym miesiącu ciąży rozwinięty układ nerwowy pozwala odczuwać dziecku ból, tak samo jak nam. Od momentu podania chlorku potasu dziecko intensywnie rzuca się w łonie matki aż do śmierci. Testem, który pokazuje stan moralny społeczeństwa, jest stosunek do najsłabszych. Najsłabszym ze słabych jest dziecko w łonie matki, które nie może nawet zawołać o pomoc. W dzisiejszym świecie niewinne dzieci są traktowane gorzej od skazańców i zwierząt. W Polsce można zabić każde dziecko do końca ciąży.   Jeśli chcemy, aby Polska trwała, musimy zacząć od odbudowy moralności. Stosunek do dzieci w łonach matek nie jest „kwestią zastępczą”. Jest fundamentem moralnym narodu. Wbrew zapisom konstytucyjnym kodeks karny traktuje dziecko przed narodzeniem jak rzecz, którą dowolnie może dysponować matka. Oczywiście wykorzystują tę sytuację inni, przymuszając lub namawiając matki do aborcji, bo dziecko mogłoby się stać problemem dla nich.  Dlatego nasza Fundacja działa na rzecz przebudzenia moralnego Polaków. W sobotę 10 maja przeszliśmy ulicami Oleśnicy odmawiając Drogę Krzyżową.
Na zdjęciu powyżej może Pan zobaczyć bardzo wymowne zdjęcie, zrobione przez fotoreportera Gazety Wyborczej, jak klęczymy przed wejściem do szpitala w Oleśnicy, a za naszymi plecami stoi policja, która ochrania tę placówkę i zapewnia swobodę wykonywania kolejnych aborcji. Walczymy jednak nie tylko w Oleśnicy, ale w całym kraju. 
W ciągu najbliższych 2 tygodni publiczne modlitwy i akcje informacyjne odbędą się m.in. w: Dynowie, Tomaszowie Mazowieckim, Lublinie, Chełmie, Rudzie Śląskiej, Mielcu, Kielcach, Wieliczce, Zabrzu, Dęblinie, Tychach, Słomnikach, Bielsku-Białej, Zgierzu i Strykowie. Szczegółowy harmonogram akcji na naszej stronie. Oprócz tego, odbywają się kolejne kampanie furgonetkowe oraz billboardowe.
  Kontakt z prawdą o aborcji budzi sumienia i ma bezpośredni wpływ na życiowe decyzje Polaków, w tym na decyzje wyborcze. Trzeba docierać do milionów kolejnych osób i ukształtować ich sumienia, zanim zostaną one zniszczone i zainfekowane przez aborcyjną propagandę. Kluczowe jest przebudzenie sumień polityków, aby stanęli w obronie dzieci i podjęli działania na rzecz realnej ochrony życia w Polsce.
Proszę Pana o wsparcie naszych działań. W najbliższym czasie potrzebujemy ok. 17 000 zł. Może Pan przekazać 50 zł, 100 zł, 200 zł, lub dowolną inną kwotę, jaka jest dla Pana obecnie możliwa, aby umożliwić nam dotarcie do sumień kolejnych Polaków i sprawienie, że aborcja stanie się dla nich czymś nie do pomyślenia.
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW

Z wyrazami szacunku

Mariusz DzierżawskiFundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
stronazycia.pl

Koalicja chlorku potasu. Życie nienawidzą, obrońców biją.

Fundacja Pro-Prawo do życia

Szanowny Panie Mirosławie! 
W ostatnim czasie nasi wolontariusze byli obiektem kolejnych napaści ze strony agresywnych osobników. W minionych latach najczęściej byli to żule, albo ludzie o zaburzonej psychice. Dzisiaj na ulicach polskich miast jesteśmy atakowani przez ludzi wyglądających normalnie, którzy zachowują się jak żule i mają poczucie całkowitej bezkarności. Poczucie bezkarności zapewnia im… policja, która często zachowuje się biernie, a czasami wręcz wspiera napastników. Tak właśnie było na warszawskim Ursynowie, gdzie nasi koledzy zostali napadnięci przez sympatyków „uśmiechniętej koalicji”, którą jeden z publicystów trafnie nazwał „koalicją chlorku potasu”.
Ich nienawiść zarejestrowała się na naszej kamerze.



Wybory już w niedzielę. Sprawa zabójstwa Felka w 9-tym miesiącu ciąży oraz mordercza działalność Gizeli Jagielskiej, prowadzona przy wsparciu i ochronie rządu Tuska, wstrząsnęła wieloma osobami.
W obecnej sytuacji publiczna modlitwa oraz głoszenie prawdy o aborcji może mieć bezpośredni wpływ na decyzje wyborcze Polaków. Dlatego na finiszu kampanii wyborczej służby usiłują “przykryć” ( czasami dosłownie) poparcie Trzaskowskiego dla zabijania dzieci w łonach matek. My kontynuujemy nasze akcje informacyjne z użyciem furgonetek, billboardów i bannerów, które ujawniają aborcyjny aktywizm Trzaskowskiego i całej formacji, która go popiera. Proszę o wsparcie tych działań.

Politycy stojący za Trzaskowskim zorientowali się, że Polacy nie popierają mordowania dzieci w łonach matek, a sprawa Felka zabitego zastrzykiem chlorku potasu w serce, tuż przed porodem, może pogrzebać szanse ich kandydata na prezydenta. Dlatego Trzaskowski przestał publicznie popierać mordowanie dzieci w łonach matek, a policja, która jeszcze niedawno rozbijała nasze zgromadzenia we Wrocławiu, Oleśnicy, Toruniu zaprzestała agresywnych działań. 
Nie miejmy jednak złudzeń: to cisza przedwyborcza. Jeśli kandydat „demokracji walczącej” wygra wybory prezydenckie, możemy być pewni wzmożenia prześladowań i wprowadzenia ustaw zakazujących mówienia i pokazywania prawdy o aborcji, pod pretekstem walki z „mową nienawiści”. Naszym obowiązkiem jest wykorzystanie tego czasu, aby powstrzymać zdobycie pełni władzy przez „koalicję chlorku potasu”. Poniżej kilka przykładów naszych akcji, które spotkały się kontrakcją władzy lub popierających ją frustratów, którzy nie mogą patrzeć na zdjęcia ofiar aborcji.

W Warszawie trwa mobilna akcja z użyciem furgonetki, na zabudowie której umieściliśmy zdjęcie Trzaskowskiego, zdjęcie dziecka zabitego w wyniku aborcji oraz informację, że Trzaskowski popiera aborcję na życzenie. Furgonetkę zaparkowaliśmy tuż pod głównym wejściem do Urzędu Miasta Warszawy, w bardzo ruchliwym miejscu przy Placu Bankowym. Legalną i pokojową akcję usiłowała uniemożliwić nam policja. 



Funkcjonariusze tak ustawili swój duży radiowóz, aby zasłonił on zdjęcie Trzaskowskiego na naszej furgonetce. Zablokowali tym samym nasz pojazd, nie zostawiając od niego ani metra odstępu! Funkcjonariusze tłumaczyli, że radiowóz został zaparkowany w ten sposób “dla naszego bezpieczeństwa”. W kolejnych dniach nasi wolontariusze zgłosili zamiar organizacji następnych akcji w tym samym miejscu. Gdy przyjechali okazało się, że parkowania naszej furgonetki nie blokują już radiowozy, tylko… wielkie donice z kwiatami, które urzędnicy specjalnie postawili na chodniku i na ulicy dokładnie w tym miejscu, w którym zgłoszona została nasza kampania. Wszystko po to, aby nasza furgonetka nie mogła pokazywać prawdy o poparciu Trzaskowskiego dla aborcji. 

Warto w tym momencie przypomnieć, że tydzień temu doszło do ataku na naszych wolontariuszy w Nysie. Powodem napaści był trzymany przez naszych działaczy baner ze zdjęciem Rafała Trzaskowskiego, dziecka-ofiary aborcji i napisem: “Trzaskowski popiera zabijanie poczętych dzieci. Powstrzymaj go!”.

W pewnym momencie obok naszej akcji zatrzymał się samochód należący do jednej z lokalnych firm budowlanych. Wysiadło z niego dwóch mężczyzn. Jeden z nich, wykorzystując zaskoczenie, zaatakował od tyłu prowadzącego akcję Adama, uderzając naszego wolontariusza pięścią. Następnie napastnik zaatakował jedną z wolontariuszek. Przez cały czas obaj mężczyźni krzyczeli wulgarne wyzwiska i przekleństwa.  

Głównym motywem naszych działań nie są jednak kwestie wyborcze. Chodzi nam przede wszystkim o powstrzymanie rzezi polskich dzieci, która trwa od wielu lat. W szpitalach w całym kraju dokonuje się coraz większej liczby aborcji. Dziesiątki tysięcy dzieci są mordowane w domach za pomocą aborcyjnych pigułek śmierci.
 Naszym celem jest trwała zmiana nastawienia Polaków wobec aborcji i odzwierciedlenie tego w prawie.

W sobotę 10 maja przeszliśmy ulicami Oleśnicy w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Ulicami miasta, które w ostatnich latach patrzyło na śmierć setek dzieci, ale udawało, że tego nie widzi. Byliśmy tam, aby prosić o przebaczenie nie tylko za zbrodnie dokonane w tym mieście, ale w całej Polsce.
Odpowiadają za nie przede wszystkim aborterzy, politycy ustalający mordercze prawa, zwolennicy “kompromisu” i podżegacze aborcyjni.

Mord, dokonany na Felku, był możliwy dlatego, że polskie prawo pozwala na zabicie każdego dziecka praktycznie do końca ciąży. W najbliższych dniach przedstawimy projekt, który usuwa wszelkie luki, które takie bestialstwo umożliwiają. Równolegle, kontynuujemy kampanie społeczne, których celem jest przebudzenie sumień Polaków, w tym polityków stanowiących prawo:
– uliczne akcje informacyjne,
– publiczne różańce (harmonogram na naszej stronie),
– kampanie billboardowe,
– akcje furgonetkowe,
– wystawy,
– aktywność w internecie.

Działania te to dla nas duże wyzwanie organizacyjne i finansowe. W najbliższym czasie potrzebujemy na nie ok. 18 000 zł.
Dlatego proszę Pana o przekazanie 50 zł, 100 zł, 200 zł, lub dowolnej innej kwoty, jaka jest w obecnej sytuacji dla Pana możliwa, aby umożliwić nam dotarcie do Polaków z prawdą i przebudzenie sumień społeczeństwa w sprawie mordowania dzieci w łonach matek.

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW

Z wyrazami szacunku

Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
stronazycia.pl









Pigułki poronne 22 razy bardziej niebezpieczne !

RatujŻycie.pl

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

W Stanach Zjednoczonych opublikowano właśnie bezprecedensowe badanie, które powinno wstrząsnąć opinią publiczną na całym świecie. Think tank Ethics and Public Policy Center (EPPC, po polsku Centrum Etyki i Polityki Publicznej) przeanalizował dane z 865 000 aborcji tzw. „farmakologicznych” dokonanych w latach 2017–2023.

To największe badanie efektów aborcji tabletkami. A co ważniejsze, oparte nie na ankietowaniu pacjentek, ale na twardych danych z bazy roszczeń ubezpieczeniowych.

Wyniki są szokujące: prawie 11% kobiet doświadczyło poważnych powikłań, takich jak sepsa, krwotok czy infekcja, w ciągu 45 dni od zażycia mifepristonu.

To aż 22 razy więcej, niż podaje amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA), która opierała się na znacznie mniejszych i mniej wiarygodnych próbach badawczych i podawała ryzyko na poziomie 0,5%.

Nowe badanie pokazuje, że pigułki poronne to śmiertelne preparaty. Są zaprojektowane tak, aby zabić dziecko, a oprócz tego jako skutek uboczny niosą ryzyko śmierci lub utraty zdrowia przez matki.

Tymczasem w Polsce środowiska przestępców aborcyjnych prowadzą nielegalny handel i przemyt tych niebezpiecznych środków. Dla zysku narażają kobiety i pomagają im zabijać dzieci. W centrum Warszawy, na ulicy Wiejskiej, w bezpośrednim sąsiedztwie Sejmu, otworzyli ośrodek Abotak, gdzie promują i umożliwiają przeprowadzanie aborcji chemicznej przy pomocy nielegalnie zdobytych pigułek.

Fundacja Życie i Rodzina prowadzi kampanię przeciw tej działalności. Gdy organy państwa milczą, my jesteśmy na pierwszej linii frontu.

Muszę Pana poinformować o niebezpiecznym precedensie. Komenda Stołeczna Policji na swoim oficjalnym koncie w serwisie X (dawny Twitter) pisze, że regularnie podejmuje interwencje w związku z sytuacją pod Abotakiem.

Proszę zwrócić uwagę, że pisze wprost o tym, że w Warszawie otwarto przychodnię aborcyjną. To absolutnie szokujące, że instytucja powołana do ścigania przestępstw, przyjmuje do wiadomości, że powstał ośrodek nakierowany na łamanie prawa. I o tym ośrodku pisze jakby nigdy nic, jak o każdej innej placówce.

Jesteśmy obecnie w sytuacji, gdy nienarodzone dzieci nie mają znikąd żadnej pomocy. Wszelkie instytucje państwa zostały przejęte przez zwolenników aborcji i nawet Policja akceptuje przestępców aborcyjnych i nie planuje im przeszkadzać w zabijaniu.

W tej sytuacji nasze protesty są jedynym sposobem, aby odstraszyć od Abotaku młode dziewczyny, które mogą chcieć przyjść tam na aborcję. W ten sposób ratujemy życie dzieci, a aborcjonistom dobitnie pokazujemy, że nie ma zgody na ich bezprawie.

Bardzo Pana proszę o wspieranie protestu:

– modlitwą,

– przekazywaniem dalej informacji o sytuacji pod Abotakiem,

– finansowo, abyśmy mogli pokryć wszelkie wydatki związane z protestami.

Wspieram


Razem zatrzymajmy aborcyjny terror.

Z wyrazami szacunku i serdecznymi pozdrowieniami,

Kaja GodekKaja GodekKaja Godek
Fundacja Życie i Rodzina
www.RatujZycie.pl

PS – Pigułki poronne zabijają dzieci, ale mogą też zabić matkę. Protest przeciw Abotakowi jest koniecznością. Dziękuję, że Pan nas wspiera.

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/

RatujŻycie.pl