W trybie natychmiastowym, dyscyplinarnie zwolniony został z pełnionej funkcji kapelan oddziału psychiatrycznego Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Jego postawa okazała się „nie do przyjęcia” dla miejscowej kurii archidiecezjalnej.
Dyrektor placówki medycznej Marcin Jędrychowski poprosił krakowską kurię o wyznaczenie nowego kapelana dla Oddziału Klinicznego Psychiatrii Dorosłych, Dzieci i Młodzieży. Szefostwo placówki zarzuciło księdzu zniechęcanie pacjentów do przyjmowania zastrzyków przeciwko covid-19. W rozmowie z dyrekcją duchowny potwierdził, że taki fakt miał rzeczywiście miejsce.
„Według relacji pacjentów, przekazanych pracownikom szpitala, ksiądz miał twierdzić, że szczepionki sąszkodliwe, zawierają chipy, mają zredukować liczbę ludności na świecie i są elementem spiskumasońskiego” – relacjonuje portal gosc.pl.
Dziennikarze zwrócili się w tej sprawie do rzecznika krakowskiej kurii księdza Łukasza Michalczewskiego. Odparł on, że Zgromadzenie Księży Misjonarzy, do którego należy zdymisjonowany kapelan, zdecyduje o dalszym postępowaniu wobec byłego kapelana.
– Archidiecezja Krakowska systematycznie włącza się w promowanie szczepień, dlatego taka postawa jest dla nas nie do przyjęcia – skomentował sytuację rzecznik. Wspomniał, że lokalny Kościół współorganizował wraz z wojewodą szczepienia na terenie poszczególnych parafii.
– Współpracując z władzami szpitala, zostanie wyznaczony odpowiedni kapelan, dla dobra pacjentów – zapewnił ksiądz Michalczewski.
KOMENTARZ BIBUŁY: Zdaje się, że Metropolitą Krakowskim jest abp Marek Jędraszewski, ukazywany jako „konserwatywny” hierarcha. Nie wiemy na czym tenże konserwatyzm ma polegać, bo na pewno nie na ochronie życie nienarodzonych, wszak wszystkie „szczepionki przeciwko Covid-19” zostały stworzone na bazie komórek zabitych dzieci. Również, nie na ochronie zdrowia i życia osób przyjmujących te niebezpieczne preparaty, gdyż przed niczym nie chronią (ARR wynosiło początkowo 1% – zamiast propagandowych RRR „95%”, a teraz jakieś 0.03% – z tym że dalej nie wiadomo przed czym mają chronić…), nie chronią przed „transmisją wirusa” (jeśli takowy w ogóle istnieje) i jedynie dają poczucie złudnego idiotycznego bezpieczeństwa. Za to spowodowały setki tysięcy zgonów, miliony osób ma poszczepienne objawy, a nieznana jeszcze liczba (wszyscy zaszczepieni?) będą borykać się w przyszłości z chorobami autoimmunologicznymi.
Ale kogo to wszystko obchodzi, liczy się propaganda, budowa Nowego Światowego Porządku, zrobienie rewolucji światowej (reset), no i oczywiście wielki zysk dla możnych tego świata. Do tego wszystkiego przyłączył się obecny administrator Watykanu, który przyjęcie tych szaleńczych preparatów uważa za „akt miłosierdzia”.
Jesteśmy w pełni przekonani, że i poprzedni Metropolici ostatnich kilkudziesięciu lat, włącznie z późniejszym jakże świętym Janem Pawłem II – też zwanym „konserwatywnym” – również stręczyliby te preparaty, bo pasuje to do ich patologicznej wizji „miłosierdzia”.
No, jak walnął ten Omikron to sobie wszyscy przypomnieli nagle o Afryce. A ja o niej pamiętałem już od początku, nawet wpis zrobiłem, w lutym. Frapowało mnie to, że, jak się obawiałem na początku pandemii to w takim kraju, ze słabiutką opieką zdrowotną, biednym, przeludnionym, to taki koronawirus to będzie pewnie szedł jak ogień po słomie. A tu nic. Mówiono o wszystkim tylko nie o Afryce, aż ciężko było znaleźć materiały. Ale nie mówiono prawie w ogóle nie dlatego, że my taki kontynent to olewamy. Gdzież tam! Jakby tam szła pandemia i kosiła wszystko, to by się tam wszystkie telewizyjne stacje przeniosły. Nie było nic, bo na kontynencie o takim pandemicznym potencjale nic się nie działo. A więc nuda, a po drugie – cicho, bo jeszcze jakiś gamoń wyjdzie i się zapyta. Jak to, to w Afryce zaszczepionej na 6-7% nie ma trupów zalegających w pustyni i w puszczy? Jak to, Afryka, taka biedna i zacofana ma 3% udziału zgonów na świecie a taka Europa, och i ach, to ma tego udziału 29%?
A więc cicho było, no może jakieś podśmiechujki, że tam jakiś dyktatorek jeden z drugim negował koronę i sam się przekręcił, rzadziej, że jeden z nich otrzymał pozytywne testy kowdiowe z oleju silnikowego i papai. A w Europie i USA to kowid szalał, a tu, jak miał czerwony dywan epidemiologiczny – nic. Aż zjawił się on – omikron. Właściwie to nie wiadomo czy on taki zaraz afrykański. Znany jest od co najmniej 6 miesięcy, odczekał swoje i wyskoczył jak szczepionka z konopii jak się deltopanika skończyła i trzeba było znaleźć pretekst do Trzeciego Zaszczepienia oraz poddania akcji eliksirowej dzieci lat 5-11, które nagle „zaczęły” chorować. Jeszcze nie na naszego wirusa O, ale się jeszcze zobaczy. Jak pisałem – wszyscy się pozamykali przed afrykańskim koleżką. Nikt go nie zbadał poważnie czy jest gorszy czy lżejszy od dotychczasowych (tu są różne opinie, oczywiście oprócz Big Farmy, która gnoja rozczytała tak, że chyba tylko z przyzwoitości odczekuje sto dni na mordującą Afrykanina szczepionkę).
Ale zacząłem się pochylać nad niewątpliwym fenomenem Afryki. Czemu tam tak jest? Wpadła mi w ręce ciekawa mapka, co naprowadziło mnie na ślad pewnego zjawiska – dość niskiej zapadalności i śmiertelności w krajach, które z wirusem nie walczyły (jedne bo nie chciały, np. Szwecja, a inne bo były za biedne na takie poczynania). Drugie to kwestia leczenia, zwłaszcza w przypadku krajów, które zastosowały najpierw leczenie, np. iwermektyną i szło im dobrze, zaś strzeliły do góry, jak zaczęły akcję szczepienną. Zobaczmy na Afrykę:
Mamy tutaj mapkę i wykres śmiertelności kowidowej w krajach używających iwermektyny w leczeniu (kolor niebieski) i jej nie używających (kolor brązowy), które zamiast leczyć postanowiły się poszczepić. Ale może to fenomen jedynie afrykański? Popatrzmy na Indie:
Ciekawy proces pokazuje Japonia, tam najpierw zaczęto się szczepić i to skromnie, potem leczyć iwermektyną, która jest oficjalnie zalecana przez lekarzy do leczenia kowida. Ale widocznie my mamy jakieś inne organizmy, bo:
Środowiska koronaentuzjastów próbują tłumaczyć tę Afrykę kilkoma przyczynami, jak brzmią szczególnie głupio, to przypisują je bajaniom kowidowych foliarzy. Zróbmy więc przegląd, bo zaraz się znowu pojawią te argumenty, jak Afryka wypłynie jako temat. Po pierwsze – umierają mniej bo tam ciepło jest. Coś na rzeczy jest, ale to ta sama wysokość geograficzna co wiele krajów Azji, a tam to idzie gorzej. Dzwonią ale nie wiedzą, w którym kościele. Takie tezy to dalekie echa sprawdzonej teorii zbawiennego wpływu witaminy D na kowida, której korzystne wytwarzanie stymuluje słońce. No, świeci tam jak nic, ale i tak samo i winnych krajach, nie koniecznie afrykańskich. Należy domniemywać, że oni tam na Czarnym Lądzie po prostu więcej przebywają na świeżym powietrzu, raczej trudno sobie wyobrazić ścisłą afrykańską kwarantannę, ze szczelnie zamkniętymi podwójnymi oknami, a więc hulają po polu i nabywają odporności. Inaczej niż nasi biali, co to ją przez półtora roku zabawy w zamykamy-otwieramy, maseczkujemy i dystansujemy – bezpowrotnie potracili.
Drugi argument to taki, że tam mniej gęsto jest, mniej niż w Europie czy Azji. No, rzeczywiście do Azji nie ma lotów, bo tam zamieszkuje ponad 60% ludności Ziemi, ale Afryka jest na miejscu drugim ze swoimi 13,3%. Po za tym ludność zbiera się w Afryce głównie dużych ośrodkach miejskich i nie ma mowy o tym, że niski procent gęstości zaludnienia zapobiega transmisji wirusa.
Trzeci argument, my favorite, to taki, że tam „wsiech nie usmotrisz”, znaczy się kto by ich tam policzył, tych zakażonych (testy!), no i czy zmarli na kowida i ilu. Czyli, że pewnie pomarli tylko my nie wiemy albo oni ukrywają. Tiaaaa… Ukrywają. W dzisiejszych czasach, gdy w pogoni za religią Covid-Zero i humanistycznym „ani jednej łzy” kamery wypatrzą ci kichającą babkę w piwnicy. No, ale jak za dawnych czasów umierali na jakąś zarazę w Afryce to świat liczył, a tu teraz zaniemógł ze statystykami?
Ja uważam, że fenomen Afryki zostanie wykorzystany do rozwoju akcji szczepiennej. Ja już o tym pisałem, że jak to, żyli sobie w tej niewyjaśnionej enklawie, nie szczepili na urągowisko świata, ukrywali się w ciemności (bo nikt w tamtą stronę nie świecił, bo widoki były nieprawomyślne), to teraz uczyńmy ich winnymi tej fali (szczepień, dodajmy). A jest co szczepić, jak tam mamy potencjał 93% niezaszczepionych (żadną!) dawką. Nawet sobie obejrzałem nasze realia.
Dołączymy do krajów rozdających nadmiarowo zakupione szczepionki (no, te na Alfę, to się już i tak zepsuły i trzeba odnowić wersją delta-omikron). A rozdaliśmy tego ostatnio 4.000.000 pączków za 630 milionów złotych. Kierunek dotychczas azjatycki (Wietnam, Uzbekistan) zamienia się powoli na… afrykański (Egipt, Kenia). Tak to głupotę panicznej rozrzutności będziemy pokrywać sentymentalnym humanizmem niesienia szczepionkowej nowiny pod palmowe strzechy.
No pewnie, lepiej to (?) niż wylać do zlewu. Ale na ileż to skutecznych terapii np. onkologicznych taka kasa by wystarczyła, co? Panowie z Rady Medycznej?
Byłam kiedyś fanką serialu “Dr House”. Tytułowy jego bohater powtarzał zawsze “wszyscy kłamią”. Przypomniało mi się to, gdy przeczytałam o nowym wariancie wirusa COVID nazwanym “omikron”. Wykryto go jakoby w Botswanie 11 listopada 2021. Od razu wybuchła histeria i oto chodziło. Izrael i Japonia zamknęły granice, a wiele państw wstrzymało loty do Południowej Afryki. Tymczasem na blogu PolskaWLiczbach {TUTAJ(link is external)} mogliśmy przeczytać:
“Przede wszystkim należy zacząć od tego, że 24 listopada RPA poprosiło głównych “dostarczycieli” szczepionek o zawieszenie dostaw. Jednym z głównych powodów dla jakich kierował się tą decyzją rząd RPA jest brak chętnych do przyjęcia tych eksperymentalnych substancji. (…) Teraz przyjrzyjmy się “koincydencji czasowej”. 24 listopada 2021 r.: Republika Południowej Afryki mówi Pfizerowi, że nie chce więcej dostaw szczepionki. 26 listopada 2021: WHO twierdzi, że wariant Omicron został wykryty w południowej części Afryki 24 listopada 2021 roku. 26 listopada 2021 Rządy zakazują lotów z RPA.”.
Jerzy Karwelis dodał do tego {TUTAJ(link is external)}:
“Aż zjawił się on – omikron. Właściwie to nie wiadomo czy on taki zaraz afrykański. Znany jest od co najmniej 6 miesięcy, odczekał swoje i wyskoczył jak szczepionka z konopii jak się deltopanika skończyła i trzeba było znaleźć pretekst do Trzeciego Zaszczepienia oraz poddania akcji eliksirowej dzieci lat 5-11, które nagle „zaczęły” chorować.”.
Zacytuję jeszcze dzisiejszy [1.12.2021] twitt Piotra Wielguckiego {TUTAJ(link is external)}:
“”Omicron” jest wyjątkowo zaraźliwy,zamykamy granice. “Omicron” nie jest wyjątkowo zaraźliwy, zamykanie granic to histeria. Potrzebujemy 100 dni na nową szczepionkę. Obecne szczepionki działają na “Omicron”. Wszystko to ustalili wirusolodzy i eksperci zaledwie w 48h. 9:49 AM · 1 gru 2021″.
No cóż, ludzie coraz mniej boją się wirusa i mają dość sanitaryzmu. W dodatku działanie szczepionek budzi coraz więcej wątpliwości. Dziś na blogu PolskaWliczbach {TUTAJ(link is external)} ukazał się tekst “Korelacja śmiertelności do stopnia wyszczepienia w Niemczech”. Czytamy w nim:
“Korelacja między nadmierną śmiertelnością w landach związkowych a ich wskaźnikiem zaszczepienia ważona względną liczbą mieszkańców landu wynosi 0,31. Liczba ta jest zaskakująco wysoka i byłaby ujemna, gdyby szczepienia miały zmniejszyć śmiertelność.
W rozpatrywanym okresie (od 36. tygodnia do 40. tygodnia 2021 r.) obowiązują następujące zasady: Im wyższy wskaźnik szczepień, tym większa nadmierna śmiertelność. (…) Liczba zgonów z powodu Covid zgłoszonych przez RKI w rozważanym okresie konsekwentnie stanowi jedynie stosunkowo niewielką część śmiertelności i przede wszystkim nie może wyjaśnić krytycznych faktów: 1. Im wyższy wskaźnik szczepień, wyższa nadmierna śmiertelność. Pełne szczepienie zwiększa prawdopodobieństwo zgonu.
Oczywiście możliwe są bardziej pośrednie wyjaśnienia: 2. Im wyższy odsetek osób starszych, tym wyższy wskaźnik szczepień i nadmierna śmiertelność. W związku z tym wskaźniki szczepień i nadmierna śmiertelność również są ze sobą skorelowane. (Jednak to wyjaśnienie nie jest zbyt prawdopodobne, ponieważ odsetek osób starszych zmieniłby się wówczas znacząco między rokiem 2016-2020 z jednej strony a 2021 z drugiej strony). a te ostatnie prowadzą do zwiększonej liczby zgonów.”.elig https://www.ekspedyt.org/2021/12/01/wszyscy-klamia-czyli-wariant-omikron/
Deklaracja czeskich lekarzy – wbrew wszystkiemu co się ogłasza,
[a już na pewno twierdzeniom dr T. Karaudy – zachęcającemu do zmuszania do ……]
– ….i innych lekarzy sprzyjających władzy w każdym kraju.
Oświadczenie lekarzy o nacisku na szczepienie
Jesteśmy w punkcie zwrotnym. Właśnie teraz decyduje się przyszłość nas, przyszłość naszych dzieci i przyszłość całego narodu.
Problem medyczny jest obecnie wykorzystywany do realizacji celów politycznych i ekonomicznych przy jednoczesnym ograniczaniu wolności i dyskryminacji jednej grupy ludzi. Ludzie trafiają do szpitali z powodu nieumiejętnego podejmowania decyzji, relacjonowania półprawd i kłamstw, wprowadzania często nielogicznych – aż do irracjonalnych - środków, represji i nieuzasadnionych przywilejów zaszczepionych. Politycy, z pomocą niektórych ekspertów, stawiają ludzi przeciwko ludziom, dzieci przeciwko dzieciom, polaryzują społeczeństwo.
Niestety jednostronne i bezkrytyczne relacje w mediach odgrywają kluczową rolę w obecnej ponurej sytuacji.
Jesteśmy zwykłymi lekarzami, którzy spędzili wiele miesięcy na leczeniu swoich pacjentów z przekonaniem, że sytuacja wokół COVID-19 uspokoi się i zostanie rozwiązana po dyskusji ekspertów w sposób zgodny i odpowiedzialny, przy jak najmniejszej możliwej utracie życia, zdrowia, psychiki i funkcjonowania społeczeństwa. W rzeczywistości jednak jesteśmy świadkami rosnącego rozprzestrzeniania się strachu i beznadziejności, do którego prowadzi nasza organizacja zawodowa ČLK, kierowana przez prezesa dr. Kubkem. Nie można już wyrażać wyraźnego sprzeciwu wobec kierownictwa CLK i zwracać się do opinii publicznej Z opublikowanych danych jasno wynika, że szczepienia nie mają wpływu na tworzenie zbiorowej odporności. Musi być jasne, przed czym szczepienie może ochronić i gdzie zawodzi. Komu jednoznacznie zaleca się szczepienie i dla których jest nie tylko niepotrzebne, ale i potencjalnie ryzykowne.
Szczepionki rozprzestrzeniają infekcję, więc nikt nie może być emocjonalnie szantażowany ani zmuszany do szczepienia w celu ochrony sąsiadów. Znamy profil ryzyka pacjenta, u którego szczepienie jest w stanie zapobiec ciężkiemu przebiegowi choroby. Jednocześnie wiemy, że pacjenci, którzy przeszli infekcję w przeszłości, nie wypełniają szpitali, więc szczepienie przynosi im minimalne korzyści. Jeżeli państwo twierdzi, że epidemia zagraża funkcjonowaniu szpitali, a jednocześnie nie stara się zapobiec rozprzestrzenianiu się zakażenia przez zaszczepionych, dopuszcza się umyślnego rozprzestrzeniania się epidemii.
U zdecydowanej większości zdrowych dzieci i młodych ludzi Covid-19 ma łagodny przebieg, ale już po szczepieniu mają poważne skutki uboczne, takie jak zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie osierdzia, ryzyko udaru i inne problemy neurologiczne lub zaburzenia krzepnięcia krwi. Gwałtowny wzrost podejrzanych zgonów w związku ze szczepieniami w latach 2020-2021 został odnotowany w rządowym USA systemie VAERS (Vaccine Adverse Event Reporting System).
To, co już widać, może jednak nadal być tylko wierzchołkiem góry lodowej. Nic nie wiadomo o możliwych długoterminowych skutkach ubocznych spowodowanych krótkim stosowaniem tych szczepionek genetycznych. Na przykład utajone zapalenie mięśnia sercowego może z czasem powodować kardiomiopatię rozstrzeniową i niewydolność serca. W medycynie zawsze obowiązywała zasada ostrożności, primum non nocere.
Zamiast rozpoczynać poważną profesjonalną dyskusję na ten temat, przez usta wakcynologów dziecięcych krąży bajka o 100% bezpieczeństwie szczepień dzieci i młodzieży.
Czy naprawdę odpowiedzialny lekarz może w takiej sytuacji zalecić dzieciom szczepienia?
Rozdział 5, art. 5 Konwencji o prawach człowieka i biomedycynie stanowi, że wszelkie działania w zakresie ochrony zdrowia mogą być prowadzone tylko pod warunkiem, że osoba zainteresowana wyraziła dobrowolną i świadomą zgodę. Mimo to rada dyrektorów ČLK wywiera presję na wprowadzenie obowiązkowych szczepień szczepionkowych, których testy zostaną zakończone dopiero w 2023 r. Jesteśmy zatem świadkami transformacji z zasady apolitycznej organizacji zawodowej w całkowicie nieujawniony cel polityczny, m.in. którego nie ma mandatu. Organizacja zawodowa, która ma bronić interesów chorych, stała się organizacją, która stanowczo i ślepo promuje jedną wąską linię poglądów, niezależnie od opinii przeciwnika i dyskusji naukowej. Każdy, kto wyraża nieco inne zdanie, zostaje zhańbiony lub uznany za dezinformatora. Aby wesprzeć i rozpowszechnić swoją opinię, prezydent Kubek korzysta z czasopisma ČLK Tempus medicorum, którego jest również redaktorem naczelnym. Nie zapewnia w nim wyważonej przestrzeni dla szeregu różnych opinii eksperckich, przeciwnie, publikuje teksty zwolenników szczepień i artykuły przyjaznych jej dziennikarzy, hańbiących ludzi o odmiennych opiniach. Taka akumulacja władzy jest nie tylko niedopuszczalna w środowisku medycznym.
Ministerstwo Zdrowia, przy wsparciu CLK, wywiera ogromną presję na wszystkich niezaszczepionych, w tym tych, którzy przeszli chorobę i często mają stale wysokie miana przeciwciał. Jednak nie ma na to medycznego uzasadnienia. Jednocześnie nie podkreśla możliwości leczenia i potrzeby wczesnej opieki i terapii na linii podstawowej, takich jak skuteczne zapobieganie pogorszeniu stanu pacjenta i przeciążeniu, poprzez wprowadzenie skutecznej triady [informacji?? md] pacjentów, w tym korzystanie z oksymetrów w domu do oceny przejście do potencjalnie poważnych warunków. Zamiast tego lekarze pierwszego kontaktu są przytłoczeni ilością niepotrzebnej biurokracji.
Nie zgadzamy się z zaleceniem Zarządu ČLK odnośnie obowiązkowych szczepień ogólnokrajowych oraz grup zawodowych. Niniejszym wyrażamy szacunek tym lekarzom z Zarządu CLK, którzy wstrzymali się od głosu w tej sprawie. Wyraźnie nie zgadzamy się ze szczepieniem dzieci ze względu na przeważające ryzyko nad korzyściami i nieznane długoterminowe skutki uboczne. Dystansujemy się od procedury i opinii ČLK!
Wróćmy do ars medicinae, sztuki uzdrawiania, która jest połączeniem medycyny opartej na wiedzy naukowej, doświadczeniu i empatii lekarza oraz prawie pacjenta do decydowania o swoim zdrowiu. My, lekarze, jesteśmy tu dla wszystkich, którzy potrzebują naszej pomocy.
Przywróćmy zaufanie, szacunek, tolerancję i przyzwoitość do relacji lekarz-pacjent.
The Most Striking Fact in Robert F. Kennedy, Jr.’s New Book
I just got my copy of RFK Jr.’s . Flipping through the first couple of chapters, one thing really stood out — that Fauci dispenses some $7 billion in research grants to “public health” researchers all over the world. He has held that position for 30 years.
This means that for thirty years there has been one-man monopoly control over virtually all public health-related “peer review.” This proves in spades what a clownish, lying, incompetent, corrupt stooge [wybrałbym: „pachołek” md] Fauci is when he responds to criticism with statements like “everyone I know agrees with me on this.”
Yeah, everyone who works for him and is paid by him, or wishes to work for him and be paid by him (with taxpayers’ money). This means that “public health” peer review is a joke and a fraud. No other profession in the world would be taken seriously if one single government bureaucrat was effectively in charge of all the professional publications in the entire field.
And what Fauci doesn’t control through government funding, other government bureaucrats at NIH and elsewhere do. They are Fauci wannabes in this corrupt, stinking, fraudulent field of “public” health.
No wonder Dr. Scott Atlas, a real doctor and medical researcher, was so shocked at the immense incompetence he was exposed to while serving on President Trump’s COVID task force and sitting through meetings with dopey Fauci and that goofy scarf woman. He told Tucker Carlson that the two of them seemed 100% detached from and unaware of the relevant science and did nothing but repeat leftist lockdown/masking/you-must-obey/jab-every-child/shut-down-all-the-schools-and-churches talking points without even discussing any scientific basis for any of it.
Czy można pozbawiać wolności bez wyroku Sądu? Śmierć grasuje na „kwarantannie”.
Nie wiem , jak się do tej sprawy skutecznie zabrać: Nie chcę być postrzegany jako Kasandra, czy histeryk. Podaję więc tylko cztery przypadki. Może jakaś organizacja, np. Ordo iuris, się tym głębiej zainteresuje, z zawiadomieniem prokuratury włącznie?
Wniosek ogólny: MUSIMY TWORZYĆ Grupy Oporu – „Władza” ewidentnie JEST PRZECIW LUDZIOM!
Mirosław Dakowski
===================
W dniu 2021-12-01 dostałem ten list:
W czwartek i piątek siedziałam w jednym pokoju w pracy z koleżanką, która jest chora/ zaszczepiona dwiema dawkami AstraZeneka/Wyszedł jej test pozytywny.
No i jestem na kwarantannie od dziś 1.XII do 6.XII /w.g, sanepidu mam zwolnienie chorobowe płatne tylko 80 %. / Jestem całkowicie zdrowa.
W IV b.r. też siedziałam na kwarantannie . Syn miał pozytywny wynik a oboje byliśmy zupełnie zdrowi. Syn nie pojechał do pracy we Francji. Chyba teraz złoże sprawę do Sądu.
Mail:
Nie znam nikogo co zmarł na Covid, znam kilka osób zmarłych po 2 drugiej dawce szprycy.
Druga koleżanka z pracy – w pełni zaszprycowana – ale już z covidem.
Trzecia koleżanka z pracy po drugiej dawce szprycy na zwolnieniu chorobowym od początku IX do 3 XII b.r./ wcześniej nigdy nie chorowała/ .
Czwarta też w pełni zaszprycowana miała lekki udar w IV lub V b.r. Nie połączyła tych dolegliwości ze szprycą i chyba już jest po trzeciej dawce. Znajoma po szczypawkach na zwolnieniu chorobowym od V b.r. do tej pory. Jednak wie po czym. Starsza Pani do tej pory sprawna i zdrowa. Po szczypawkach musi korzystać z usług opiekuńczych. Jej lekarze nie zaprzeczają, że jej problemy zdrowotne mają korzenie w szczypawkach.
===========================================
Czy można w Polsce pozbawiać wolności bez wyroku Sądu?
Ludzie nie szczepcie się – to kłamstwo i trucizna.
Moja teściowa zaszczepiona całkowicie, a teraz dwa tygodnie walki o jej zdrowie i życie w szpitalu covidowym na oddziale monitorowanym. Pojawiły się padaczki i różne dodatkowe objawy, których nigdy nie miała. Uff wróciła do domu ale wczoraj nagle zemdlała.
Wczoraj też odwieźli do szpitala mojego ojca, zaszczepiony pfizerem. Nagłe kłopoty z krążeniem i ciśnieniem. Przy pobieraniu wymazu protest ojca, wiec obsada z karetki stwierdziła, żeby dał spokój, bo jeżdżą do zaszczepionych. W szpitalu stwierdzono COVID i że to są sercowe powikłania. Jest podłączony wenflonem tętniczym.
Zrozumcie, to wszystko w TV i mediach to ściema. Polegajcie tylko na swoim doświadczeniu i swoich obserwacjach. U mnie w rodzinie są zaszczepieni i niezaszczepieni. TYLKO zaszczepieni wylądowali w szpitalu covidowym i przechodzili ciężko chorobę. W rodzinie mojej żony zmarł nagle na serce przy stole jej zaszczepiony 50-letni kuzyn.
Tak jak kiedyś dawałem świadectwo z onkologii przechodząc ciężko raka, by ludzie się nie poddawali ale też badali, tak dziś czuję się zobowiązany ostrzec przed tym piramidalnym oszustwem.
Nic co słyszę w mediach i od oszalałych lekarzy czy profesorów nie pokrywa się z rzeczywistością a oprócz rodziny mam 3 tys. zadłużonych klientów i wiem np. o szpitalu gdzie nagle zachorowało 5 zaszczepionych pielęgniarek i już jedna umarła. Co powiedziano pozostałym? Że to przez to, że pierwsze dawki dla służby zdrowia miały mniej mRNA (sic!) i by się doszczepiły.
Przestrzegam, nie bierzcie trzeciej dawki, nie wiadomo co to za syf, a nie uchroni przed niczym.
Tomek Parol – z otwartą przyłbicą😑
To napisał dziś na Facebooku Tomasz Parol – bloger Łażący Łazarz
Only the Fully Vaccinated should fear the New “Worst Ever” Covid-19 Variant; data shows they already account for 4 in every 5 Covid Deaths
With the emergence of an alleged new variant that the UK Health Secretary Sajid Javid said “may evade the current vaccines”, despite also saying “that is why you should get your boosters” in the same sentence, we felt it was best to take you on a journey through three months worth of UKHSA Covid-19 data to show you why, if the rumours are true, the unvaccinated population have absolutely nothing to worry about, but the vaccinated population have everything to fear.
You’ve most likely been seeing headlines like ‘Worst Ever Covid Variant’ in the mainstream media, such as this one from the Bill & Melinda Gates Foundation funded newspaper ‘The Guardian’.
But we doubt the same mainstream media, trying to once again frighten the nation into compliance with inevitable Draconian restrictions, has informed you that this alleged new variant was first discovered among four individuals, each of them fully vaccinated.
Current trends suggest that the unvaccinated will no doubt be blamed for the emergence of this new variant, and the onslaught of propaganda designed to sway the nation into supporting a lockdown of the unvaccinated will probably now pick up pace.
But is this justified?
The UK Health Security Agency (UKHSA) publish a weekly ‘Vaccine Surveillance’ report containing statistics on Covid-19 cases, hospitalisations and deaths by vaccination status across England over the past four weeks.
Their latest report, published Thursday November 25th covers data on infections, hospitalisations and deaths from Week 43 to Week 46 of 2021 (October 25th – November 21st).
The report reveals that there were 833,332 recorded Covid-19 cases, 9,094 Covid-19 hospitalisations and 3,700 Covid-19 deaths from October 25th to November 21st. Of these the unvaccinated accounted for 39% of all cases, 34% of all hospitalisations, and 19% of all deaths. Whilst the vaccinated accounted for 61% of all cases, 66% of all hospitalisations, and 81% of all deaths.
But a more detailed look at three months worth of Covid-19 data published by the agency reveals that projections show the fully vaccinated were already in for a very rough winter prior to the alleged emergence of the “worst ever” Covid-19 variant. Infections rates are already much higher among the fully vaccinated, and the case-fatality rate is frighteningly worse than what is being seen among the unvaccinated population.
The following chart shows the total number of cases over four week periods from August 30th to November 21st 2021 as per table 8 of the Vaccine Surveillance reports.
The chart reveals that things are improving for the unvaccinated population in terms of cases whilst they are getting worse for the fully vaccinated population.
The unvaccinated accounted for the majority of Covid-19 cases between both week 35-38 and week 39-42. But the most recent four weeks have seen a significant switch with the unvaccinated cases declining by nearly 100,000 cases from week 39-42, whilst the fully vaccinated cases increased by around 53,000.
It’s also worth noting that a steady increase has been recorded amongst the partly vaccinated population over the past three months, and the reason for this is that children, who are currently only eligible for a single dose, are still catching Covid-19.
This is despite Professor Chris Whitty the Chief Medical Officer for England claiming he was overruling the JCVI because the jab would help in preventing further disruption to the education of children.
We knew this was a lie at the time because the jabs cannot and do not prevent infection or transmission of the virus, but now we have the evidence to confirm it.
[Dalej dużo wykresów, uwag itp – dla specjalistów. Załączam jedynie konkluzję:]
Therefore, – with 80% of deaths, 65% of hospitalisations, and 54% of cases being among the partly and fully vaccinated population since at least August 30th, proving England is experiencing a ‘Pandemic of the Fully Vaccinated’, and the vaccinated populations inability to produce the N antibody because of the vaccines only targeting the spike protein – the unvaccinated population have absolutely nothing to worry about, but the vaccinated population have everything to fear in regard to the new “worst ever” Covid-19 variant.
Braun OSTRO o działaniach Niedzielskiego: „To dopomina się już nie tylko sądów, ale także i najwyższych trybunałów” [VIDEO]
Podczas konferencji prasowej Konfederacji poseł Grzegorz Braun ujawnił, jaki los powinien jego zdaniem spotkać „ministra pandemii” Adama Niedzielskiego. Wskazał, że działania rządu są niekonstytucyjne i łamią szereg praw. Wezwał też do „obywatelskiego zatrzymania”.
– „Minister choroby i nagłej śmierci” powinien odpocząć od obowiązków, które, jak widać, przerastają jego wyporność, nawet na poziomie spójności medialnej jego własnych wypowiedzi. Z mojego punktu widzenia najlepiej byłoby, gdyby swój wypoczynek zaczął na Białołęce, czekając tam na wezwanie, doprowadzenie przed oblicze prokuratora, a następnie sądu, który wymierzyłby sprawiedliwość za te przestępcze na skalę masową, w skutkach zbrodnicze, działania i zaniechania ministra Niedzielskiego oraz jego wspólników w tym dziele – mówił poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
– Przypominamy, nigdy dosyć przypominania, że to wszystko jest bezprawne, że konstytucyjne prawa Polaków do swobodnego przemieszczania się, także uprawiania działalności gospodarczej, wreszcie wszystkie prawa naturalne i kodeksowe do normalnego życia rodzinnego, społecznego, te prawa są łamane. Łamane są również ustawy: ustawa o ochronie danych osobistych, łamane są artykuły kodeksu karnego. Przymuszanie, podżeganie do przestępstwa, zmuszanie do znoszenia określonych stanów – to właśnie czyni minister Niedzielski – wskazał.
Braun odniósł się też do zapowiedzi ustawy pozwalającej pracodawcom weryfikować status zaszprycowania pracowników.
– To, co w ostatnich dniach, tygodniach w sposób szczególnie skandaliczny zostało zaprezentowane, to wyraźna wola rządu do przeniesienia obowiązków egzekwowania tych bezprawnych ram reżimu sanitarnego na polskich przedsiębiorców. To szczególnie wredne i paskudne dążenie do outsourcingu, do tego, żeby przedsiębiorcy sami wzięli na siebie obowiązki – przepraszam za drastyczność porównania – obowiązki kapo obozowych, którzy trzymać będą za twarz i zaglądać w papiery swoim bliźnim, swoim podwładnym przez siebie zatrudnionym – skwitował.
Jak podkreślił poseł Konfederacji, „to wszystko jest bezprawne, a dodatkowo jeszcze ma walor podłości”.
– A zatem Niedzielski do dymisji, na urlop do aresztu i pod sąd. Myślę, że dobrze zrobi każdy Polak, kto tego niebezpiecznego dla naszej wspólnoty na każdym poziomie: wspólnoty narodowej, wspólnoty rodzinnej, człowieka, powstrzyma może np. w trybie zatrzymania obywatelskiego – powiedział.
– Pan minister Niedzielski pokazał nam właśnie tym rozrzutem swojej opinii, zaprezentowanym w ostatnich dniach, że jest albo osobą niewypowiedzianie cyniczną – i tę opcję obstawiam – albo też psychicznie niestabilną, łatwo poddającą się wpływom innych osób. Tego niestabilnego lub/i cynicznego człowieka należy jak najszybciej odsunąć od wpływu na polskie życie – podkreślił.
– Notabene zauważcie państwo, co to za państwo, co to za kraj, w którym minister choroby i nagłej śmierci ogłasza niczym dekrety, bez żadnego stanu wojennego, bez żadnego stanu wyjątkowego, bez stanu klęski żywiołowej, ogłasza komu, gdzie, w jakim składzie i w jakiej konfiguracji wolno będzie pracować, spotykać się, działać. To dopomina się już nie tylko sądów, ale także i najwyższych trybunałów – podsumował Grzegorz Braun.
https://nczas.com/2021/11/30/braun-ostro-o-dzialaniach-niedzielskiego-to-dopomina-sie-juz-nie-tylko-sadow-ale-takze-i-najwyzszych-trybunalow-video/ 30 listopada 2021
„ Wyniki skuteczności klinicznej w ochronie przed hospitalizacją i zgonami z powodu covid-19:
100% dla szczepionki mRNA Pfizer/Biontech
100% dla szczepionki mRNA Moderna.
100% dla szczepionki wektorowej Astra Zeneca.
100% dla szczepionki wektorowej Jansen.”
A pozostawiono:
Wysoka skuteczność Kliniczna szczepionek przeciw covid-19 jest na bieżąco potwierdzona w kolejnych badania szczepionek stosowanych w masowych programach szczepień [i tak dalej].
Biorąc pod uwagę, że eksplodująca liczba przypadków koreluje z wysokimi wskaźnikami zaszczepiania, rodzi się podejrzenie, że to właśnie szczepionki mogą być odpowiedzialne za rekordową liczbę przypadków.
−∗−
W menu na dziś danie statystyczne. Wyszczególnione dane z kilku krajów zachodnich i Europy Środkowej mogące wskazywać na związek między wysokimi wskaźnikami pełnego zaszczepienia w danej populacji, a falą zachorowań przetaczającą się przez te kraje.
Zapraszam do lektury.
_______________***_______________
Potężna fala Covid w Niemczech i Europie Środkowej pomimo wysokich poziomów zaszczepienia
Przeglądając aktualne statystyki dotyczące Covid w Europie, nie można się nie wzdrygnąć. Teraz już jest jasne, że ogromna, rekordowa fala Covid przedziera się przez Niemcy i Europę Środkową. Co zdumiewające, dzieje się tak na kontynencie, gdzie wiele krajów może pochwalić się ‘wyszczepieniem’ na poziomie od 65% do 70% całej populacji.
Niecały rok temu dr Anthony Fauci stwierdził, że wskaźnik szczepień wynoszący od 60 do 70 procent zapewniłby odporność stada. Według raportu firmy Axios opublikowanego 25 grudnia ubiegłego roku:
“Dr Anthony Fauci od dawna podawał, że poziom infekcji/szczepień na COVID, którego kraj będzie potrzebował, aby osiągnąć odporność stada, wynosił od 60% do 70% — aby choroba zniknęła, a życie wróciło do normy…”
Obecnie większość krajów w Europie, pod względem liczby szczepień, mieści się już w tym zakresie.
Efekt szczepionek jest dodatkowo wzmacniany przez naturalną odporność, która według niektórych ekspertów może sięgać nawet 50% w niektórych populacjach. Prawie dwa lata po wybuchu pandemii ludzie w wielu miejscach byli intensywnie narażeni na wirusa i w rezultacie posiadają naturalne przeciwciała. Dlatego zaszczepienie, powiedzmy, 65 procent populacji dobrą szczepionką powinno skutkować ogólną odpornością w okolicach 80 procent. Przy takim poziomie odporności należałoby się spodziewać, jeśli nie eliminacji choroby, to z pewnością znacznego spadku jej występowania.
Teraz jednak jest całkiem jasne, że pomimo wysokiego wskaźnika szczepień Europa nie jest nawet bliska osiągnięcia obiecanej ulgi. I nie chodzi tylko o to, bo w rzeczywistości jest znacznie gorzej niż w tym samym czasie w zeszłym roku, kiedy nie było jeszcze żadnych szczepionek.
Chociaż nie znamy dokładnego progu wymaganego do osiągnięcia odporności stada w przypadku Covid 19, to jedno jest pewne: gdyby szczepionki zadziałały, pandemia powinna być teraz w dużej mierze pod kontrolą, biorąc pod uwagę wysoki poziom szczepień w Europie. Niestety jest odwrotnie. Właśnie w tej chwili, Niemcy i Europa Środkowa są w szponach najgorszej fali od początku pandemii. Ta fala prawdopodobnie popłynie dalej i ogarnie inne części starego kontynentu.
Przedstawimy realia sytuacji, prezentując odpowiednie dane w przystępny, prosty sposób. Zrobimy to, zestawiając wykresy przedstawiające wskaźniki szczepień z wykresami przedstawiającymi wskaźniki przypadków w omawianych krajach.
Żadna ze stron debaty na temat szczepionek nie kwestionowałaby prawdziwości danych przedstawionych poniżej. Dane pochodzą z narzędzia Google Coronavirus Statistics, które czerpie materiał z oficjalnych źródeł i rządowych baz danych. Dane są ogólnie i powszechnie dostępne. Jeśli chcesz zweryfikować lub odtworzyć dane użyte w tym artykule, możesz to łatwo zrobić, wchodząc na stronę google i wpisując „koronawirus” oraz nazwę kraju, którego statystyki chcesz zbadać. Gdy pojawią się dane kraju, możesz wybrać w poziomym menu, które pojawia się pod hasłem „Statystyki”, jaki rodzaj danych chcesz zobaczyć: „Nowe przypadki” czy „Szczepienia”.
Niemcy
Na dzień 25 listopada pełny wskaźnik szczepień w Niemczech wynosił 68,1 procent, podczas gdy ponad 70% populacji otrzymało co najmniej jedną dawkę.
Pomimo osiągnięcia wskaźnika szczepień, który powinien był zapewnić odporność stada w tym kraju, Niemcy odnotowują rekordową liczbę przypadków. 24 listopada kraj zanotował 79 051 nowych przypadków, co stanowi ponad 50% poprzedniego rekordu w liczbie 45 333, ustanowionego 7 stycznia. Jest to o tyle znaczące, że wskaźnik szczepień w kraju wynosił wtedy 0 procent. 70-procentowe ‘wyszczepienie’ w Niemczech nie tylko nie zdołało okiełznać pandemii, ale zbiega się z najgorszą liczbą przypadków od jej początku.
Austria
Na dzień 24 listopada w kraju odnotowano 65,8% pełnych zaszczepień, podczas gdy siedemdziesiąt procent Austriaków otrzymało co najmniej jedną dawkę.
Po podaniu szczepionki prawie dwóm trzecim populacji, Austria, 24 listopada, opublikowała nowy dzienny rekord 15 365 przypadków. To pobiło poprzedni rekord kraju z listopada zeszłego roku o ponad 60 procent. W tamtym okresie nikt w całym kraju nie otrzymał ani jednej dawki. Innymi słowy, prawie 70% ‘wyszczepienia’ nie przyczyniło się do zmniejszenia zachorowalności na tę chorobę w populacji. Wręcz przeciwnie, zbiegło się to z największą liczbą przypadków w historii w tym kraju.
Szwajcaria
Pod koniec listopada Szwajcaria odnotowała 65,7% pełnych zaszczepień w populacji, podczas gdy 67,4% jej mieszkańców otrzymało co najmniej jeden zastrzyk szczepionki.
22 listopada Szwajcaria odnotowała 14 592 nowych przypadków Covid 19. To prawie o 40% więcej od poprzedniego rekordu kraju, który wynosił 10 517 przypadków opublikowanych 3 listopada zeszłego roku. W tym czasie wskaźnik szczepień w kraju wynosił zero procent.
[Uwaga: jeśli spróbujesz odtworzyć rekordową liczbę z listopada na google(.)com, uzyskasz liczbę 21.926 na dzień 2 listopada. Biorąc pod uwagę trend i krzywą wykresu, jest to wyraźnie błąd bazy danych, który naszym zdaniem jest niezamierzony. Aby to poprawić, narysowaliśmy naszą liczbę na 3 listopada ze strony Worldometers(.)com. Proszę zobaczyć link tutaj]
Republika Czeska
24 listopada wskaźnik pełnych zaszczepień w kraju wyniósł 58,9 procent, podczas gdy 61,8 procent Czechów otrzymało przynajmniej jedną dawkę szczepionki.
24 listopada Czechy zgłosiły 25 949 nowych przypadków. Przekroczyło to o prawie 40% poprzednie maksimum 17 773, ustalone w styczniu br. Chociaż wskaźnik inokulacji w Czechach jest nieco niższy niż u sąsiadów na zachodzie, to 60-procentowy odsetek jest nadal stosunkowo wysoki. W każdym razie jest bardzo zbliżony do poziomu odporności stada, który określił dr Fauci. Czechy nie tylko nie osiągnęły żadnej odporności na dużą skalę, ale ich dzienna liczba przypadków jest znacznie wyższa niż w jakimkolwiek innym momencie tej pandemii. Przy 60-procentowym wskaźniku szczepień można racjonalnie oczekiwać, że choroba zostanie opanowana. Niestety, stało się zupełnie odwrotnie.
Węgry
24 listopada wskaźnik inokulacji w kraju wyniósł 59,7% w pełni zaszczepionych, a 62,3% otrzymało co najmniej jedną dawkę.
W tym samym czasie w kraju odnotowano 27 209 przypadków, co przebiło stary rekord z 27 marca o prawie 300%. W okresie poprzedniego szczytu wskaźnik ‘wyszczepienia’ wynosił 7%.
Wnioski
Przy poziomie zaszczepienia w przedziale od 60 do 70 procent, wirus powinien być – jeśli nie wypędzony – to zdecydowanie pod kontrolą. Zamiast tego, jak widzimy w wielu krajach w całej Europie, wymyka się spod kontroli.
Obserwując te liczby, nie można nie odczuwać głębokiego zaniepokojenia, zwłaszcza że wskaźnik śmiertelności ma tendencję do osiągania szczytu w okresie grudzień-styczeń. Biorąc pod uwagę rekordowo wysokie liczby przypadków w Europie Środkowej, w nadchodzących tygodniach w krajach tych mogą nastać bardzo mroczne czasy.
Wiele narodów europejskich, a także inne silnie zaszczepione kraje w innych częściach świata, biją na alarm i nakładają nową falę lockdownów.
Gdyby szczepionki były choć trochę skuteczne, to nigdy by się to nie wydarzyło na kontynencie, na którym średni poziom zaszczepienia wynosi 65 procent.
Biorąc pod uwagę, że eksplodująca liczba przypadków koreluje z wysokimi wskaźnikami zaszczepiania, rodzi się podejrzenie, że to właśnie szczepionki mogą być odpowiedzialne za rekordową liczbę przypadków.
Dane wyraźnie pokazują, że szczepionki nie wykazują takiego efektu, jaki miały mieć.
Przedstawione powyżej liczby i wykresy dostarczają twardych dowodów na niepowodzenie szczepień.
Odporności stadnej nie będzie czyli państwo (nad)opiekuńcze w akcji Obecnie występuje kolejny problem z logiką powszechnych szczepień i jest to problem polegający na tym, że to, co w rzeczywistości robimy, to selekcja wirusów poprzez ewolucję. Wybieramy wirusy tak, aby […]
________________
„Nigdy w historii medycyny…” Sekcje zostały wykonane na formalną prośbę rodzin. Na dziesięć zgonów siedem jest „prawdopodobnie” związanych ze szczepieniami, z których pięć jest związanych „bardzo prawdopodobnie”. Z trzech pozostałych przypadków jeden pozostaje do […]
________________
Naturalna czy poszczepienna alias czego się boją gangsterzy Kluczowe pytanie w tej bańce brzmi: czy odporność nabyta w sposób naturalny, uzyskana przez zakażenie wirusem, jest równoważna lub lepsza od odporności nabytej w wyniku szczepienia? Odpowiedź na to pytanie […]
________________
Krucjata szczepionkowa czyli rady dla Franciszka Ekspert w dziedzinie wirusologii, immunologii i biologii molekularnej poprosił Franciszka o wsparcie „wczesnej interwencji” przy użyciu różnych schematów leczenia, które „pozwoliłyby lekarzom na praktykowanie medycyny” zamiast interweniowania w ostatniej chwili, […]
________________
Naturalna ochrona immunologiczna czyli jak zdewastować paszporty Epidemiolog z Harvardu mówi, że sprawa paszportów szczepionek przeciw COVID została właśnie zdemolowana. Nowe badania wykazały, że naturalna odporność zapewnia w sposób wykładniczy większą ochronę niż szczepionki przeciw COVID-19. […] https://www.ekspedyt.org/2021/11/28/korelacje-inokulacyjne-czyli-skad-ta-fala/
[Niedługo zabraknie im greckiego, może przejdą na pismo kitajców??md]
Świat ogarnia właśnie nowa panika z powodu wariantu koronawirusa, który ma być jego najbardziej zmutowaną wersją. Sęk w tym, że jeszcze niewiele o nim wiadomo, a już wygląda to tak, jakby cała ludzkość miała umrzeć za 15 minut.
Ktoś, w sposób świadomy wznieca kolejny poziom koronapaniki wokół wariantu, o którym nadal bardzo niewiele wiemy. Rozsiewanie tego lęku przebija już chyba to, z czym mieliśmy do czynienia przez ostatnie 1,5 roku. To, że Omikron ma [podobno… md] więcej mutacji, nie oznacza, że musi być groźniejszy. Tylko laboratoria są w stanie stwierdzić jego większą inwazyjność oraz skuteczniejsze unikanie przeciwciał. Póki co nie ma takiej wiedzy, ale media już tworzą swojego pełnego grozy „matrixa”. Ci, którym najbardziej zależy na tym, żeby covidowy interes się kręcił, zaczęli już swoją psychologiczną grę z ludzkością, której efektem mogą być różne konsekwencje.
Z powodu wariantu Omikron władze mogą chcieć całkowicie zresetować obecne paszporty szczepionkowe i zmusić do szczepień zupełnie nowymi szczepionkami, z powodu lęku, ze ten wariant może być odporny na obecnie podawane specyfiki. Zrodzi to zapewne nowe formy agresji w wymuszaniu szczepień oraz jeszcze bardziej gwałtowne próby łamania praw człowieka.
Pojawi się też zmasowana nagonka na niezaszczepionych, których będzie się obwiniać za to, że Omikron w ogóle się pojawił. Władze każą pozamykać ich w domach i odciąć od społeczeństwa. Omikronem, podobnie jak deltą, będzie się też przykrywać zgony z powodu szczepionek.
Osoby odmawiające szczepień w dobie nowego wariantu, mogą zostać oskarżone o świadome zabijanie ludzi i podlegać paragrafom jak mordercy. Masowa histeria mediów głównego nurtu, zmotywuje polityków do wprowadzania lockdownów i blokad, które znowu przerwą łańcuch dostaw, zwiększą inflację i problemy ekonomiczne narodów. Omikron będzie wytrychem, którym rządy będą tłumaczyć swoje błędy w polityce gospodarczej. Wybory w roku 2022 mogą odbywać się korespondencyjnie, co znowu będzie rodziło wątpliwości co do sposobu liczenia głosów.
Ostatecznie może być tak, że wariant omikronowy sprawi, że wojsko pod groźbą wywiezienia do obozu koncentracyjnego, będzie chodziło od domu do domu i szczepiło zbuntowanych. A kiedy to wszystko zostanie już wprowadzone, pojawi się wariant jeszcze groźniejszy niż Omikron. I tak w kółko, aż do skutku.
Media chcą oglądalności, BigPharma ogromnych kontraktów, a Klaus Schwab chce Wielkiego Resetu.
Mimo wcześniejszych obietnic i zapowiedzi polityków, że nie będzie przymusu szczepień przeciw COVID-19, niektóre państwa już zdecydowały o ich wprowadzeniu od przyszłego roku. Inne rozważają taką możliwość. Część rządów – w związku z nasileniem infekcji – przewiduje zaostrzenie restrykcji sanitarnych. Najbardziej skrajne rozwiązania wydają się przyjmować władze niektórych regionów Australii, tworząc obozy dla osób poddawanych kwarantannie.
Naukowcy z Johns Hopkins University, na bieżąco analizujący przypadki zachorowań na COVID-19, twierdzą, że z powodu tej choroby zmarło już ponad 5,1 miliona osób, a zarażonych jest ponad ćwierć miliarda ludzi. Ich zdaniem jedynym skutecznym środkiem przeciwko rozprzestrzenianiu się koronawirusa SARS-CoV-2 jest powszechne szczepienie. Jednak, jak pokazują dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z kontynentu afrykańskiego, gdzie mniej niż 6 proc. osób przyjęło dwie dawki wakcyny, sytuacja ludzi tam mieszkających jest nieporównywalnie lepsza niż w Europie i Stanach Zjednoczonych. Liczba zgonów Afrykańczyków stanowi zaledwie 3 proc. ogólnej liczby zgonów na świecie z powodu Covida. W przypadku Europejczyków jest to 29 proc., a w odniesieniu do Amerykanów (z obu Ameryk) – aż 46 proc.
Europejczycy najbardziej wyszczepieni i najczęściej chorują
Mieszkańcy Europy należą do jednych z najbardziej wyszczepionych na świecie – około 70 proc. ludzi przyjęło dwie dawki wakcyny. W pełni zaszczepionych jest niecałe 60 proc. obywateli USA i około połowa mieszkańców Ameryki Łacińskiej. Obecnie wraz z nasileniem się infekcji w Europie – nie tylko covidowych, ale także sezonowych – rząd Austrii jako jedyny w UE zdecydował się na ostre restrykcje sanitarne i przymus szczepień, od 1 lutego 2022 r. w przypadku wszystkich osób powyżej 18 roku życia.
Światowa Organizacja Zdrowia 23 listopada br. poinformowała, że Europa jest jedynym regionem na świecie, w którym liczba zgonów związanych z koronawirusem rośnie, pomimo stosunkowo wysokiego odsetka wyszczepienia. Są miejsca, gdzie dwie dawki wakcyny podano ponad 80 proc. obywateli. W Austrii zaszczepionych jest ponad 64 proc. mieszkańców. Jednak ze względu na przepełnienie szpitali i szybko rosnącą liczbę zgonów władze uznały, że nie ma innego wyjścia jak narzucić surowy lockdown i obowiązek szczepień.
Konstytucjonalista prof. Heinz Mayer, były dziekan prawa na Uniwersytecie Wiedeńskim, zdając sobie sprawę, że może dojść do ograniczenia wolności konstytucyjnych, tłumaczy, że z powodu „dramatycznej sytuacji” da się uzasadnić przymus szczepień. Możliwość obowiązkowej wakcynacji zaproponowali również włoscy politycy, ale na razie wstrzymali się z tak drastycznym rozwiązaniem. Od października wymagają, by pracodawcy sprawdzali przepustki szczepionkowe, potwierdzające, że ktoś się zaszczepił, przeszedł chorobę lub ma negatywny wynik testu antygenowego na koronawirusa. Obowiązek szczepień wprowadzono dla pewnych grup, w tym personelu medycznego. Z powodu odmowy przyjęcia wakcyn zawieszono nawet ponad 2 tys. medyków, ale w listopadzie odwieszono około 500 z nich. We Francji szczepienia są obowiązkowe dla pielęgniarek, lekarzy, pracowników domów opieki itp. Spotyka się to jednak ze zdecydowanym sprzeciwem obywateli.
Europejski Trybunał Praw Człowieka przygotował grunt pod ewentualne drastyczne decyzje polityków, uznając, że obowiązkowe szczepienia mogą być „konieczne w demokratycznym społeczeństwie” (orzeczenie z 8 kwietnia 2021 r. dotyczące połączonych skarg czeskich rodziców, których dzieci nie przyjęto do przedszkola ze względu na brak wymaganych szczepień przeciwko odrze i innym chorobom). Wkrótce po wyroku „eksperci” twierdzili, że można wykorzystać precedensowe orzeczenie, by uzasadnić obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19.
Obowiązek szczepień w Stanach Zjednoczonych
W Stanach Zjednoczonych przymus szczepień – w nieco złagodzonej formie – ma wejść w życie od 4 stycznia 2022 r. Zgodnie z federalnymi regulacjami, firmy zatrudniające co najmniej 100 pracowników będą wymagać od nich certyfikatów potwierdzających zaszczepienie lub negatywny test na COVID-19. Testy miałyby być robione raz w tygodniu, a więc nie tak jak w Niemczech – każdego dnia pracy. Amerykański rząd liczy, że dzięki wymaganiom ze strony pracodawców uda się zmusić do przyjęcia wakcyny ponad 80 mln osób. Duże koncerny – w szczególności firmy Big Tech i z branży filmowej – już wprowadziły obowiązek szczepień. Podobnie zrobiło około 400 uczelni i szkół wyższych. Część studentów wolała zrezygnować z nauki niż podporządkować się tym decyzjom administracyjnym.
Część stanów zaskarżyła regulacje federalne. Co najmniej 20 z nich, rządzonych przez Republikanów np. Floryda czy Teksas, wprowadziło kontrregulacje w stosunku do prawa federalnego, przewidujące dotkliwe kary dla pracodawców stosujących się do norm administracji Joe Bidena, czyli programu „Path Out of the Pandemic”. Nauczyciele, pracownicy służby zdrowia, policjanci i niektórzy wojskowi zdecydowanie sprzeciwiają się przymusowi szczepień. Dziesięć stanów – Missouri, Nebraska, Arkansas, Kansas, Iowa, Wyoming, Alaska, Południowa Dakota, Północna Dakota i New Hampshire – kwestionuje obowiązek szczepień dla pracowników służby zdrowia.
Indonezja, Mikronezja, Turkmenistan, Kostaryka mają albo wprowadzą przymus szczepień
Na obowiązkowe szczepienia zdecydowały się m.in. Indonezja (od lutego 2021 r.). Mieszkańcy, którzy odmówią, mogą nie uzyskać pomocy społecznej. Mogą także nie skorzystać z usług publicznych i być ukarani grzywnami. Pod koniec lipca obowiązek szczepień wprowadziła Mikronezja, mały wyspiarski kraj zamieszkały przez 100 tys. osób, a także i Turkmenistan. Na Kostaryce w listopadzie br. ogłoszono, że szczepienia przeciw COVID-19 zostaną włączone – od marca przyszłego roku – do pakietu szczepień obowiązkowych dla dzieci poniżej 12 roku życia.
W innych państwach, m. in. w Europie, obowiązek szczepień wprowadzono dla pewnych grup np. pracowników służby zdrowia (np. Grecja, Włochy, Francja) czy strażaków. Teraz jednak coraz częściej mówi się o możliwości objęcia obowiązkowymi szczepieniami większej populacji. Takie propozycje pojawiają się chociażby w Niemczech, gdzie jeszcze w lipcu kanclerz Angela Merkel deklarowała, iż nie będzie przymusu szczepień.
Szefowie rządów UE podczas spotkania w dniach 16-17 grudnia mają skupić się na omawianiu niechęci części obywateli wobec szczepień i gwałtownych protestach, do których doszło w Holandii, Belgii,czy Austrii. Bruksela obecnie zajmuje się sprawą aktualizacji cyfrowych certyfikatów COVID-19 oraz szczepieniami przypominającymi.
Brytyjczycy wyczekują i dopiero w przyszłym roku zamierzają przejrzeć przepisy sanitarne. Grecja narzuca nowe ograniczenia. Na Filipinach testuje się tabletki przeciw COVID-19 firmy Merck, a przykładowo w Japonii, czy Tajlandii epidemia wygasa i restrykcje są znoszone. Tymczasem Izrael rozpoczął podawanie wakcyny dzieciom w wieku od 5 do 11 lat.
Skupianie się na szczepieniach to zła strategia
W wielu państwach obserwuje się frustrację związaną z polityką prowadzoną przez władze. Niektórzy naukowcy kwestionują zasadność skupiania się na szczepieniach. Profesor Jean-François Delfraissy, prezes Rady Naukowej (le Conseil Scientifique), która doradza rządowi w Paryżu, broni szczepień, zaznaczając, że pomimo piątej fali i rosnącej liczby przypadków zachorowań, szczepionki nie są „porażką”. Chodzi o to, by „wiedzieć, jak ich używać”, ponieważ „tracą swoją skuteczność po pięciu lub sześciu miesiącach, stąd potrzeba trzeciej dawki przypominającej”. [No to i czwartej, piątej itd md]
Delfraissy przyznał – jak można przeczytać na stronie connexionfrance.com – że chociaż wakcyny pomagają łagodniej przejść chorobę i ograniczają ryzyko śmierci, „stosunkowo mało chronią przed infekcją i zarażaniem innych”. Proponuje, by poza masową akcją szczepionkową wprowadzić także inne metody ochrony jak np. dystansowanie, a „na koniec zastosować przepustkę zdrowotną”. – Po trzeciej dawce reakcja immunologiczna jest znacznie silniejsza, dziesięciokrotnie większa niż po drugiej dawce. Ale nie wiemy, czy będzie trwała wraz z upływem czasu – zaznacza. Przewodniczący le Conseil Scientifique „nie wyklucza możliwości, że jeśli wirus stanie się endemiczny, możemy skończyć z regularną szczepionką każdego roku, jak na grypę”.
Amerykańscy profesorowie domagają się odtajnienia dokumentacji FDA
W Ameryce grupa uczonych z renomowanych uczelni (Yale, Harvard, UCLA i Brown) wystąpiła do sądu o odtajnienie dokumentów Food and Drug Administration (Agencji ds. Żywności i Leków) w sprawie 158 893 niepożądanych zdarzeń związanych ze szczepionką Pfizer, odnotowanych w ciągu pierwszych dwóch i pół miesiąca dystrybucji wakcyny. W wyniku jej podania zaobserwowano ponad 26 tys. przypadków „zaburzeń układu nerwowego”, które dotykały głównie kobiet w wieku od 31 do 50 lat. Jak podaje portal worldnetdaily.com, który miał wgląd w pozew, o odtajnienie dokumentacji wystąpiła grupa Public Health and Medical Professionals for Transparency, skupiająca około 30 uczonych.
FDA zawnioskowała z kolei, by odtajnienie 329 tys. stron dokumentacji miało miejsce, ale dopiero po 55 latach. Powodowie wskazali, że chcą się zapoznać z danymi jak najszybciej, by upewnić się, czy szczepionki Pfizera są rzeczywiście „bezpieczne i skuteczne”. Pełnomocnik uczonych, adwokat Aaron Siri zauważył, że „trudno sobie wyobrazić większą potrzebę przejrzystości niż natychmiastowe ujawnienie dokumentów, na podstawie których FDA wydała zezwolenie na dopuszczenie na rynek produktu, który obecnie miałoby przyjąć 100 milionów Amerykanów pod groźbą zaprzepaszczenia kariery, utraty dochodów, statusu żołnierza i innych gorszych konsekwencji”.
Pfizer „ze względu na dużą liczbę spontanicznych zgłoszeń zdarzeń niepożądanych” nie był w stanie dokumentować i przetwarzać wszystkich, stąd wydał zalecenia „rozpatrywaniu poważnych przypadków”. Większość zgłoszeń zdarzeń niepożądanych pochodziła z USA i dotyczyła 29 914 kobiet w porównaniu do 9 182 mężczyzn. Większość była w wieku od 31 do 50 lat. Wiek 6876 osób był nieznany. Spośród zgłoszonych przypadków niepożądanych 25 957 zdarzeń sklasyfikowano jako „zaburzenia układu nerwowego”, obserwowane głównie u płci żeńskiej.
Niedawno kobiety, które doznały poważnych problemów poszczepiennych (po podaniu różnych wakcyn przeciw COVID-19), Brianne Dressen, Kellai Rodriguez i Suzanna Newell, opowiedziały o tragicznych dla nich skutkach szczepienia podczas panelu zorganizowanego przez republikańskiego senatora Rona Johnsona w Waszyngtonie. Udział wzięli w nim uczeni, pacjenci i leczący ich lekarze. Wystąpienia wszystkich panelistów dostępne są na stronie Stowarzyszenia Lekarzy i Chirurgów Amerykańskich. Amerykańskie Centrum Zapobiegania Chorobom (CDC) podaje z kolei, że z powodu przyjęcia szczepionek przeciw COVID-19 zmarło ponad 18 tys. osób.
Na początku października br. trzech naukowców firmy Pfizer nagranych w dochodzeniu Project Veritas przyznało, wbrew twierdzeniom doktora Fauciego, głównego doradcy ds. polityki zdrowotnej amerykańskiego prezydenta, że naturalna odporność jest lepsza od odporności zapewnianej przez szczepionki. Dr David Nabarro, specjalny wysłannik WHO ds. COVID-19, wskazuje, że nie można polegać wyłącznie na strategii szczepień. – Nigdy wcześniej tego nie robiono i byłoby to naprawdę niewłaściwą strategią zdrowia publicznego – mówił w parlamencie brytyjskim.
Wynalazca technologii szczepionek mRNA, dr Robert Malone sugeruje, by zwrócić pilną uwagę na surowe ograniczenia swobód obywatelskich wprowadzone w Australii, Kanadzie, a ostatnio w Austrii. Jego zdaniem koronawirus w coraz większym stopniu staje się „platformą do realizacji innych programów”. Przestrzega przed „przyszłym globalnym totalitaryzmem”. Zasugerował także, że rządy opanowuje „psychoza” i wierzą, że szczepionki są skuteczne. Tymczasem „najwyraźniej tak nie jest”. Zgodnie ze strategią Światowej Organizacji Zdrowia, zaktualizowaną jesienią tego roku, do połowy 2022 r. zaszczepionych ma być 70 proc. mieszkańców naszej planety. Obecnie WHO pilnie apeluje o przekazanie jak największej liczby szczepionek na Czarny Kontynent.
Kovid: pominięcia są gorsze niż kłamstwa. Szczepienia przeciw covid: brakujący klucz
Pracownicy laboratoriów na całym świecie będą torturować zwierzęta laboratoryjne, wstrzykując im coraz to większe dawki związków chemicznych w nowym kosmetyku, aby odkryć dawkę, która te zwierzęta zabija. Ale WYKONYWANIE NIESZKODLIWYCH TESTÓW NA OSOBACH, KTÓRE OTRZYMAŁY NOWĄ SZCZEPIONKĘ… To już nie wchodzi w rachubę. −∗− W menu na dziś danie z pominięciem. A konkretnie jakich badań nie wykonuje się wśród osób zaszczepionych. Twierdzenie, że szczepionki są bezpieczne bez oparcia w tego typu badaniach, staje się bezpodstawne. Zapraszam do lektury. ____________________***____________________ Szczepionka przeciw covid: brakujący klucz W samych Stanach Zjednoczonych liczba zgłoszonych obrażeń spowodowanych szczepionką COVID przekroczyła 600 000. Dobrze znane badanie Harvard Pilgrim stwierdza, że aby uzyskać prawdziwą liczbę, należy pomnożyć ilość zgłoszonych obrażeń poszczepiennych przez 100. W każdej dziedzinie, w której informacja ma kluczowe znaczenie, pominięcia są często gorsze niż kłamstwa. W tym artykule zwracam uwagę na jedno z takich rażących zaniedbań, jeśli chodzi o bezpieczeństwo szczepionek przeciw covid. Śledzenie urazów i zgonów poszczepiennych na podstawie raportów napływających do baz danych to jedna droga. Inną drogą byłyby bezpośrednie badania osób, które zostały zaszczepione. WŁAŚCIWE BADANIA NIE ZOSTAŁY WYKONANE. TO POMINIĘCIE. Jak miałoby wyglądać właściwe badanie? Na początek, w oparciu o to, co obserwuje WIELU klinicystów, należałoby opracować/potwierdzić prawdziwe markery dla: skrzepów krwi [w tym mikroskrzepów], specyficzne dysfunkcje serca, poronienia, zakłócenia cyklu miesiączkowego, bezpłodność, toksyczne działanie na komórki (np. obecność tlenku grafenu), pojawienie się białka kolczastego w komórkach, w tych obszarach ciała, w których białko nie powinno się pojawiać. W skromnym badaniu pilotażowym, zbierz 1000 osób, które otrzymały jedną ze szczepionek RNA przeciw covid. Przeprowadź testy na tych ludziach (krew, tkanki, zdjęcia) w poszukiwaniu tych markerów. NIE MÓWIĘ tu o kilku zdjęciach krwi u jednego pacjenta. Mówię o pełnym badaniu 1000 osób, na początek. Można by pomyśleć, że takie badania zostały już wykonane, ponieważ tylko kompletni ignoranci lub przestępcy nie zdawaliby sobie sprawy, że kiedy wstrzykuje się ludziom jakieś substancje, należy odkryć efekty, BADAJĄC TE EFEKTY. Ktoś dostaje cios w głowę, robisz zdjęcie głowy i patrzysz na efekty. Ktoś wstrzykuje osobie płyn zawierający 10 składników – przeprowadzasz testy, aby dowiedzieć się, jakie negatywne konsekwencje mogły wystąpić. Niestety, większość ludzi jest tak zahipnotyzowana IDEĄ nauk medycznych, że zakłada, iż jeśli pewnych badań nie przeprowadzono, to widocznie nie trzeba było tego robić. Pracownicy laboratoriów na całym świecie będą torturować zwierzęta laboratoryjne, wstrzykując im coraz to większe dawki związków chemicznych w nowym kosmetyku, aby odkryć dawkę, która te zwierzęta zabija. Ale wykonywanie nieszkodliwych testów na osobach, które otrzymały nową szczepionkę… To już nie wchodzi w rachubę. Aby uzyskać obraz naukowców, którzy odmawiają przeprowadzenia proponowanych przeze mnie testów na zaszczepionych osobach, trzeba wiedzieć, że są to ci sami naukowcy, którzy mówią: „TAK, WIELE OSÓB ZMARŁO PO SZCZEPIENIU, ALE NIE MA DOWODÓW, ŻE TO ZASTRZYK SPOWODOWAŁ TE ZGONY”. Innymi słowy mają na myśli: „Nie robiliśmy poszukiwań, czy szczepionka powodowała zgony, a ponadto nie wiemy, jak ustalić związek przyczynowy. Nigdy nad tym nie pracowaliśmy”.To tak, jakby powiedzieć: „Chemikalia dostały się do rzeki z rury w fabryce? Nie przeprowadziliśmy wystarczających badań nad tą substancją chemiczną, aby ustalić, czy powoduje raka. Dlatego te 96 osób z nowotworami, które pozywają firmę, nie ma podstaw. Przyczynowości nie można udowodnić. Nigdy nie zostanie to udowodnione, ponieważ nigdy nie będziemy badać tej substancji chemicznej”. Działa jeszcze jeden czynnik. Wiele osób zainteresowanych skandalami interesuje się jedynie szczegółami jawnych przestępstw. „Zastrzelili go i zakopali jego ciało na wysypisku? Czy są zdjęcia rozkładającego się ciała? Zabójca był żonaty z siostrą ofiary? Czy była w to zamieszana?” „Clinton i Monica w małym pokoiku obok Gabinetu Owalnego? A widziałeś zdjęcie poplamionej sukienki?” Jeśli powiesz tym ludziom, że największym skandalem w danej sytuacji jest POMINIĘCIE, czyli to, co się NIE WYDARZYŁO, CO POWINNO BYŁO BYĆ ZROBIONE, ALE NIE BYŁO – milkną i odchodzą. Zadaj tym osobom następujące pytanie: Co wolisz? PATRZEĆ przez mikroskop na zdjęcie jednej kropli krwi od jednej zaszczepionej osoby, na którym widać poruszenie linii, która może być żywym organizmem? Czy WIEDZIEĆ, że nigdy nie przeprowadzono tego absolutnie niezbędnego badania bezpieczeństwa szczepionki, którą wstrzyknięto 3,6 miliarda ludzi? „Pokaż mi to zdjęcie. Chcę je zobaczyć. Gdzie jest to poruszenie?” Ten artykuł jest dla osób, które udzielają tej drugiej odpowiedzi. I dla naukowców, którzy wiedzą, że masowe okaleczanie i zabijanie wiążą się również z przestępstwem zaniechania. „Wiemy, że szczepionki są bezpieczne, ponieważ nie badaliśmy osób, które otrzymały szczepionkę”. ________________ COVID vaccine: missing key, Jon Rappoport, November 18, 2021
Uzupełnienia: Wirus kłamstwa i konsekwencje nieistnienia Ostatnio wzrosło zainteresowanie jednym lub dwoma dokumentami, które cytowałem kilka miesięcy temu. Dokumenty te ujawniają oszustwo u samych podstaw testu na wirusa, który nie istnieje. Dokumenty, napisane przez twórców testu, […] ________________ „Nigdy w historii medycyny…” Sekcje zostały wykonane na formalną prośbę rodzin. Na dziesięć zgonów siedem jest „prawdopodobnie” związanych ze szczepieniami, z których pięć jest związanych „bardzo prawdopodobnie”. Z trzech pozostałych przypadków jeden pozostaje do […] ________________ PCR czyli wyznanie wiary c-19 Liczne badania, które twierdzą, że wirus został wyizolowany, w rzeczywistości okazują się oznaczać: „Mamy wirusa w zupie w naczyniu w laboratorium. Zupa zawiera różne rodzaje komórek zwierzęcych i ludzkich, toksyczne […] ________________ CDC/FDA czyli koronny dowód na kłamstwo Przyznają: nie mieli wirusa, kiedy przygotowali test na wirusa. „Wykombinowali” model, udając, że znajdują to, co chcieli znaleźć. To się nazywa samospełniającą się przepowiednią. To oszustwo i zbrodnia, które doprowadziły […] ________________ Wzór na pandemię czyli jak zbudować iluzję Ponad wszystkimi innymi iluzjami, głównym oszustwem jest: „epidemia to jedna choroba lub zespół wywołany przez jeden bakcyl”. Sprzedaje się to z pomocą nieustannej propagandy. Większość ludzi się na to nabiera. […] ==================== https://www.ekspedyt.org/2021/11/20/szczepienia-przeciw-covid-brakujacy-klucz/ AlterCabrio
https://legaartis.pl/blog/2021/11/14/szef-kliniki-w-chemnitz-popelnil-samobojstwo-przyczyne-tej-decyzji-poznasz-w-artykule/ Niemiecka prasa donosi, że nie żyje szef Kliniki Chemnitz dr. Thomas Jendges. Przyczyną śmierci był skok z dachu szpitala, w jakim pracował. W liście pożegnalnym podobno uzasadnił swój krok faktem, że nie mógł już dłużej znosić „nieustannych kłamstw i oszustw dotyczących rzekomo nieszkodliwych szczepień” związanych z Covid. W swoim obszernym liście pożegnalnym, który dr. Thomas Jendges napisał przed swoim samobójstwem i zażąda jego publikacji, ostro skrytykował politykę informacyjną rządów w radzeniu sobie z niebezpieczeństwem szczepień przeciwko Covidowi.
Ciągle okłamywanie i oszukiwanie pacjenta, że szczepienia są rzekomo nieszkodliwe, miało być zbyt dużym obciążaniem dla niego. Z listu wynika, że nie mógł dłużej tego znieść. Wcześniej burmistrz zagroził, że go zwolni, jeśli nie pozostanie na linii i odmówi szczepienia pacjentów w klinice, prawdopodobnie Jendges nie miał żadnych innych możliwości.