Czy reżimowi Tuska uda się wciągnąć III RP w wojnę z Rosją? Ktoś natychmiast musi zastąpić w boju konającą Ukrainę.

Czy reżimowi Tuska uda się wciągnąć III RP w wojnę z Rosją?

Czas nagli i ktoś natychmiast musi zastąpić w boju konającą Ukrainę .

DR IGNACY NOWOPOLSKI JUL 25

Koniec konfliktu proxy NATO z RF na Ukrainie dobiega końca. Obecnie CIA i MI6 zajęte są projektem usuwania Zełenskego ze stanowiska „prezydenta”, ponieważ jego osoba uniemożliwia, temu co z Ukrainy pozostało, podpisanie aktu kapitulacji. Bowiem Kreml stoi na stanowisku, że nie jest on już od dawna legalnym prezydentem, a RF chce zawierać wszelkie porozumienia, jedynie z niekwestionowanymi prawnie reprezentantami Kijowa.

Dlatego też niespodziewanie Kijów stał się widownią demonstracji anty- Zełenskiemu, zgrabnie wyreżyserowanej przez wspomniane powyżej organizacje, a propaganda ZIK nagle zauważyła, że jest on skorumpowany i totalitarny; co za odkrycie!

Cała sprawa jest tym istotniejsza, że FR ma plan włączenia terytoriów ukraińskich do unii Rosyjsko-Białoruskiej, jako jej trzeciego komponentu. W tym scenariuszu legitymacja prawna działań Kremla jest niezwykle ważka.

Zachodniemu imperium kłamstw (ZIK) zależy na zachowaniu twarzy i udawaniu, że „nic się nie zdarzyło, przegranej NATO nie było”.

Aby jednak to osiągnąć i „zamieść pod dywan” byłą Ukrainę, trzeba zastąpić ją nowym graczem.

Z oczywistych powodów III RP najlepiej nadaje się do roli „ukraińskiego dublera”.

Co prawda globalistyczne Wojsko Polskie (GWP) jest niedozbrojone i posiada zapasy amunicji na dwa tygodnie konfliktu, ale wystarczy tego na „dobry początek” i wciągnięcie Polaków do „rosyjskiej maszynki do mielenia mięsa armatniego”, a to wystarczy na dozbrojenie IV rzeszy niemieckiej i jej ponowne zaangażowanie w Drang nach Osten, a przynajmniej tak uważa nowy berliński Hitler, kanclerz Merz.

Dlatego też, reżim Tuska stara się maksymalnie zaostrzyć i tak już napięte stosunki z FR, poprzez teatralne wezwania obywateli polskich do natychmiastowego powrotu z terenu FR do III RP.

„Minister spraw zagranicznych III RP”, Radosław Applebaum-Sikorski zdaje sobie doskonale sprawę, że Polacy na stałe zamieszkujący RF nie będą salwować się ucieczką do Polski, tylko po to, by zostać zbombardowanymi przez rosyjskie hipersoniczne Oreszniki. Znacznie bezpieczniej będzie im doczekać likwidacji Polski, na ogromnym terytorium RF.

Jakby jednak nie było, dramaturgia tej farsy narasta i otwarte pozostaje pytanie, czy wprzódy Tusk zlikwiduje Polskę, czy też Polska go przedtem usunie?

To pytanie tyczy się samego szekspirowskiego „być albo nie być” Narodu i Państwa. Sadząc po dynamice działań, trudno być tu optymistą.

Zapewne już teraz GWP szykuje porządną prowokację mającą na celu zrzucić winę za rozpętanie III Wojny Światowej na FR.

Elity rządzące zwariowały czy zeszły na psy? – Marek T. Chodorowski

Elity rządzące zwariowały czy zeszły na psy?

– Marek T. Chodorowski

Autor: AlterCabrio , 25 lipca 2025

Postanowiliśmy dzisiaj porozmawiać o tym co stało się z “elitami” rządzącymi (cudzysłów celowy), dlaczego zachowują się jakby postradali zmysły a resztki zwykłej przyzwoitości wyparowały wraz z globalnym ociepleniem…

==========================

Zmierzamy do wolnej, bezpiecznej Polski.

−∗−

Elity rządzące zwariowały czy zeszły na psy? – Marek T. Chodorowski

https://youtube.com/watch?v=sgjdGm6nJJc%3Fsi%3Ds2aD-brAKuP7pqLO

−∗−

Warto porównać:

Kto przejmuje Polskę?! Dlaczego POPiS aż tak się boi – Marek T. Chodorowski
Nam próbują pisać historię na nowo w zasadzie od 500 lat, czyli ciągle mamy przekłamania historyczne. One szczególnie się nasiliły w wieku XX. I to wówczas było niezrozumiałe dlaczego w […]

____________

Pożegnanie z III RP FERMA LISÓW
Pan Marek Tomasz Chodorowski, autor książki “Bestia, cywilizacja nad przepaścią ” wziął tym razem udział w Ogólnopolskiej Konferencji Niekoncesjonowanych, Niepodległościowych Działaczy Antykomunistycznych Zlustrowanych Przez IPN. Doszło do niej 04.07.2025 w […]

Nawrocki o Wołyniu, Ukrainie, chanuce, aborcji, Smoleńsku.

Nawrocki: Nie możemy dzisiaj mówić o przełomie ws. ekshumacji na Wołyniu

Natalia Nadolczak https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/rozmowa/news-nawrocki-nie-mozemy-dzisiaj-mowic-o-przelomie-ws-ekshumacji-,nId,7889111

“Nie możemy dzisiaj mówić o przełomie w sprawie ekshumacji na Wołyniu. Cieszy mnie decyzja premiera, ale tych przełomów, a bardziej deklaracji przełomów, przeżywaliśmy już wiele. O jednym z nich informował szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Nie doszło do niego. Nie wiem, co pan premier uznaje za przełom” – powiedział Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, kandydat na prezydenta RP popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, który był gościem Krzysztofa Ziemca w RMF FM. Nawrocki odpowiadał też na pytania słuchaczy RMF FM. Mówił m.in. o tym, że nie zapaliłby świec chanukowych w Pałacu Prezydenckim, nie podpisałby ustawy o podwyższeniu wieku emerytalnego, a kwestia katastrofy smoleńskiej jest jeszcze niewyjaśniona.

Nawrocki: Polskie firmy powinny mieć możliwość odbudowywania UkrainyMarcin Suchmiel / RMF FM

Co dalej z Ukrainą?

W środę w Polsat News zapytany, czy widzi Ukrainę w NATO, Karol Nawrocki odpowiedział, że ma stałe zdanie w tej kwestii i wyrażał je już jako prezes IPN – wiąże się ono z kwestią zbrodni wołyńskiej.

Na dzień dzisiejszy nie widzę Ukrainy w żadnej strukturze, ani w Unii Europejskiej, ani w NATO, do momentu rozstrzygnięcia tak ważnych dla Polaków także spraw cywilizacyjnych – powiedział kandydat na prezydenta.

Posłuchaj: Nawrocki: Polskie firmy powinny mieć możliwość odbudowywania Ukrainy

W czwartek powtórzył, że nie wyobraża sobie, by Ukraina, państwo, które – jak powiedział – nie rozlicza się ze swojej przeszłości, współtworzyło międzynarodowe instytucje jak Unia Europejska czy NATO.

M.in. o te słowa zapytał w RMF FM Krzysztof Ziemiec prezesa IPN. Jaka będzie przyszłość Ukrainy i stosunki polsko-ukraińskie po wyborach prezydenckich? czy Polska powinna być pośrednikiem, mediatorem w ewentualnych rozmowach pokojowych?

Bardzo dziękuję za zaproszenie w obliczu tej dyskusji publicznej, która się odbywa i próby cenzury politycznej i w sieci, i w portalu X – rozpoczął Karol Nawrocki.

Jak rozpoczną się ekshumacje, jeśli doprowadzimy ten proces do końca, to ta przesłanka, która mnie najbardziej niepokoi… Uważam, że państwo, które nie jest w stanie rozliczyć się z tak okrutnej, barbarzyńskiej zbrodni, nie może tworzyć struktur międzynarodowych. Wejście do UE i do NATO jest obwarowane wieloma formalnościami. Chyba nikt mi nie zarzuci, że staję po stronie Rosji. Jestem osobą ściąganą przez Rosję i Putina. Interesuje mnie interes Polski – powiedział prezes IPN.

Kwestia ekshumacji na Wołyniu

Nie możemy dzisiaj mówić o przełomie. Cieszy mnie decyzja premiera. Interes Polski, który IPN realizuje – nie tylko za mojej prezesury, ale od wielu lat – ubiegając się o ekshumacje na Wołyniu. My jednak tych przełomów, a bardziej deklaracji tych przełomów przeżywaliśmy już wiele. O jednym z nich informował szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Nie doszło do niego. Nie wiem, co pan premier uznaje za przełom – powiedział obywatelski kandydat na prezydenta popierany przez PiS.

Mówimy o 1500 miejscowościach, które zniknęły z mapy, o 120 000 ofiar, więc przełomem było rozpoczęcie ekshumacji. Jako IPN jesteśmy gotowi do wypełniania swoich obowiązków. Czy jest to sukces? Tego jeszcze nie wiemy. Nie ma na razie żadnej decyzji, nie wiemy, o czym konkretnie mówi pan premier– stwierdził dr Nawrocki. 

Sprawa ustawy dot. powrotu do kompromisu aborcyjnego

Mam swoje zdanie. To zdanie, które odnosi się o moich wartości. Jestem chrześcijaninem. Kwestia aborcji, światopoglądu zawsze wchodzi do dyskusji, gdy rządzący sobie nie radzą. Dziś sobie nie radzą – z drożyzną, z projektami inwestycyjnymi – powiedział gość Krzysztofa Ziemca.

Przede wszystkim prezydent nie może podpisać czegoś, co zostało zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny w dwóch wyrokach: w 1997 i 2020 roku. Podpisanie ustawy jest rzeczą niemożliwą ze względów prawnych i formalnych. Stajemy więc przed koniecznością poszukiwania nowego rozwiązania tej kwestii. Dzisiejsza koalicja nie jest w stanie dogadać się w tej sprawie (…). Ja zabijanie dzieci z zespołem Downa uznaję za rzecz niemoralną i to była moja uwaga do procedury lat 90. i do tego, co było kompromisem – stwierdził. 

[filmiki, dwa, w oryginale md]

Ustawa incydentalna, katastrofa smoleńska, chanuka. Kwestionariusz z pytaniami od słuchaczy RMF FM

Myślę, że religia powinna być elementem edukacji dla tych, którzy chcą na nią uczęszczać. Jest ona elementem naszej kultury – powiedział Karol Nawrocki, odpowiadając na pytanie, czy religia powinna zniknąć ze szkół

Padło też pytanie o to, czy Karol Nawrocki – jako ewentualny prezydent – podpisałby ustawę o podwyższeniu wieku emerytalnego.

Absolutnie nie podpisałbym. Wiceprzewodniczący PO, jeśli zostałby prezydentem, musiałby wykonać rozkazy swojego szefa, Donalda Tuska, tak że z całą pewnością mielibyśmy podwyższenie wieku emerytalnego – ocenił. 

Czy Karol Nawrocki zapaliłby świece chanukowe zgodnie z tradycją, którą zapoczątkował Lecz Kaczyński, a podtrzymał Andrzej Duda? – o to też pytali słuchacze RMF FM gościa Krzysztofa Ziemca.

Nie. Ja swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich traktuję poważnie, więc obchodzę święta, które są bliskie mojej osobie – zadeklarował Karol Nawrocki.

Czy kandydat popierany przez PiS jest za wprowadzeniem euroNie, bardzo sobie cenię polską złotówkę – odpowiedział.

Słuchacze pytali też o wątek katastrofy smoleńskiej. Który raport uznaje Karol Nawrocki za wiążący – dr. Macieja Laska czy Antoniego Macierewicza?

Zakładam, że jak mówimy o Rosji, a wiemy, że sowiecki potrafią dokonywać zamachów – nie możemy wykluczyć tego, że był zamach. Wiemy, jaka jest istota państwa sowieckiego, komunistycznego. Ta sprawa jest jeszcze jednak niewyjaśniona – powiedział. 

[filmiki w oryginale md]

Czy Karol Nawrocki – jeśli zostanie prezydentem – ułaskawi Marcina Romanowskiego?

Kwestia ułaskawień jest indywidualną kwestią. Bez czytania dokumentów, bez opinii, prezydent nie może takiej decyzji podjąć. Jest za wcześnie, aby o tym dyskutować – odpowiedział. 

Co Karol Nawrocki sądzi o ustawie incydentalnej Szymona Hołowni i poprawce PSL? Czy to sposób na wydobycie się z chaosu prawnego, z którym mamy obecnie do czynienia?

Polacy dzisiaj nie mogą liczyć na wymiar sprawiedliwości. Przerzucanie się w mediach różnymi określeniami, wprowadzenie do dyskusji publicznej pozaustawowych określeń, jak „neosędziowie”, podważanie decyzji Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego – to wszystko wskazuje, że jesteśmy w momencie, w którym z wymiarem sprawiedliwości coś trzeba zrobić. Jako prezydent obejmę go szczególną opieką – powiedział w RMF FM Karol Nawrocki.

Czy jako prezydent zgodziłby się na tzw. opcję zero, czyli wybór od nowa całego TK, SN czy KRS?

Tzw. opcja zero musiałby sięgać roku 1989. Po roku 1989 wielu sędziów komunistycznych przez lata kształtowała polski wymiar sprawiedliwości. Przyjęcie pułapu 2015 roku byłoby kłopotliwe, ponieważ jednym z dzisiejszych problemów, multiplikowanych przez obecny rząd, jest właśnie to, że polski wymiar sprawiedliwości, także KRS, były wypełnione sędziami, którzy orzekali w czasie stanu wojennego – stwierdził Nawrocki.

“Dudek wszedł w rolę politycznego zająca”

Jak prezes IPN skomentuje słowa prof. Antoniego Dudka, że jest „człowiekiem niebezpiecznym, skłonnym do „zachowań przemocowych”?

Nie dostałem od profesora Dudka dżentelmeńskich przeprosin (…). Rozchodzi się narracja panu profesorowi i to przykre, że wszedł w rolę politycznego zająca, angażując się w spór polityczny, spór kampanijny. Pomogę panu profesorowi i dziś opublikuję część recenzji, którą wystawił mi jako przyszłemu doktorantowi. Na pewno jestem człowiekiem zdeterminowanym do tego, aby dbać o interes Polski i Polaków – powiedział Karol Nawrocki w RMF FM. 

Krzysztof Ziemiec przypomniał, że nie tylko prof. Dudek krytykuje Karola Nawrockiego. Prof. Motyka zarzucił kandydatowi na prezydenta z kolei to, że przez osiem lat IPN został bardzo mocno upolityczniony – pod kuratelą Prawa i Sprawiedliwości. 

To jest nieprawda. Pan profesor Grzegorz Motyka doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Jest członkiem kolegium IPN. Wie także, że to nie prezes IPN odpowiada na zatrudnianie i zwalnianie pracowników w oddziałach – odpowiedział Nawrocki.

Jedno z ostatnich pytań dotyczyło broszury, która krąży w sieci: „Karol Nawrocki i jego środowisko. Analiza zagrożeń wizerunkowych w kontekście ewentualnego startu prezesa IPN w wyborach prezydenckich” oraz znajomości m.in. z Olgierdem L., – jak przypomniał gospodarz rozmowy – człowiekiem skazanym za sutenerstwo i brutalne pobicie.

Znam tę broszurę, przeczytałem ją. Nie ma tam mocnych zarzutów. Są tam zdjęcia różnych osób, tylko na tych zdjęciach nie ma mojej osoby wśród tych, którzy uchodzą za niebezpiecznych. Jeśli ktoś umie czytać krytycznie, to widzi, że to nie jest środowisko Karola Nawrockiego. Wszyscy wiedzą, że Karol Nawrocki przeszedł bardzo długą drogę, a tą drogą były trybuny, boiska piłkarskie. Dzisiaj zresztą jadę na pielgrzymkę kibiców na Jasną Górę, z czego bardzo się cieszę (…). Wielki Bu to człowiek, z którym boksowałem, człowiek bardzo silny fizycznie, zawodnik różnych federacji MMA. Olgierd L. to człowiek, który uczestniczył w wydarzeniach patriotycznych, które organizowałem (…). Warto zapytać Donalda Tuska, kim dla niego jest Władimir Putin – powiedział kandydat popierany przez PiS. 

Trzy pierwsze ustawy, które chciałby złożyć Nawrocki, jeśli zostanie prezydentem

Pierwsza inicjatywa będzie odnosić się do inwestycji i wielkich marzeń – do CPK. W kształcie, który został przyjęty przed 15 października 2023 roku. Pozostałe dwie inicjatywy ustawodawcze będą klarować się wkrótce – po moich spotkaniach z obywatelami. Jeśli miałbym wskazać dziś: trzeba reagować na drożyznę – podsumował Karol Nawrocki. 

=========================

mail:

Oj to niedobra jest o tym mówić!!! Ale sie zagotuje w tym kotle żydowskim jeśli faktycznie nie bedzie palil swieczek… hihi….

Grzegorz Braun: Zbyt łatwo stać się posiadaczem polskiego paszportu

Grzegorz Braun: Zbyt łatwo stać się posiadaczem polskiego paszportu

https://pch24.pl/grzegorz-braun-zbyt-latwo-stac-sie-posiadaczem-polskiego-paszport

(Fot. PAP/Paweł Supernak)

– Zbyt prosta jest ścieżka do nabycia polskiego obywatelstwa; zbyt krótka, najwyraźniej jest ścieżka do uzyskania prawa nie tylko do przybycia, odwiedzenia Polski, ale przebywania tutaj w celach życiowych, zawodowych czy socjalnych. To jest zbyt proste i dlatego moratorium migracyjne, dlatego trzeba powiedzieć: „klatka, stop”. Należy te rzeczy zinwentaryzować, poddać audytowi, wprowadzić zdrowe, bezpieczne procedury – zauważył poseł do Europarlamentu Grzegorz Braun.

W wypowiedzi dla kanału You Tube Chrobry Szlak polityk wytknął rządzącym obecnej oraz poprzednich kadencji postępowanie całkowicie zgubne i w najlepszym razie skrajnie lekkomyślne.  

– Rządy „zjednoczonej łże-prawicy” przeszły do historii jako największy masowy importer uchodźców-nachodźców z wszystkich możliwych kierunków. Tutaj oczywiście [pamiętamy] postulat zniesienia granicy polsko-ukraińskiej, wygłoszony publicznie przez Andrzeja Dudę w 2022 roku: „mam nadzieję, że nie będzie między nami granicy”. Ale też miał wtedy miejsce proceder „komercjalizacji” procedur dyplomatycznych, konsularnych, czyli wydawania wiz oraz paszportów polskich – przypomniał w swoim stylu lider Konfederacji Korony Polskiej.

Andrzej Duda zawoził polski paszport jakiemuś – chyba też zresztą z lekka tym zaskoczonemu – Żydowi ze świata mass mediów, show biznesu w Ameryce. Trudno powiedzieć, że te paszporty są w cenie, bo nie wiem, czy to coś Żydów kosztuje, że pobrali je masowo. No nie, w Warszawie właśnie rządzą ludzie PiS czy PO, dość niewrażliwi na kwestię ostrości konturu suwerenności – podkreślał Grzegorz Braun.

Jak wskazał „ten kontur biegnie także przez te procedury”. – Zbyt prosta jest ścieżka do nabycia polskiego obywatelstwa; zbyt krótka najwyraźniej jest ścieżka do uzyskania prawa nie tylko do przybycia, odwiedzenia Polski, ale przebywania tutaj w celach, powiedzmy życiowych, zawodowych czy socjalnych. To jest zbyt proste i dlatego moratorium migracyjne. Dlatego trzeba powiedzieć „klatka stop” i należy te rzeczy zinwentaryzować, poddać audytowi, wprowadzić zdrowe, bezpieczne procedury – mówił europoseł.

W przekonaniu Brauna „zdrowa, bezpieczna procedura ma zmierzać do tego, żeby bycie Polakiem w Polsce było pewnym przywilejem i luksusem”. – Nie każdy ma mieć swobodę przybywania i osiedlania się w Polsce i czerpania korzyści na przykład z partycypacji w polskim systemie tak zwanej opieki społecznej, systemie usług edukacyjnych, usług medycznych. Świat tutaj jest na głowie postawiony – ocenił.

Lider KKP odniósł się do demograficznego trendu lansowanego między innymi przez kręgi wielkiego biznesu. Nazwał tę tendencję „przesądem turboliberałów, że Polska potrzebuje milionów przybyszów po to, żeby rynek pracy został nasycony”: – No to są przesądy, dlatego że przecież jednocześnie, czasem nawet jednym tchem podawane są statystyki, które prognozują zanikanie zawodów i znikanie tak zwanych miejsc pracy na skutek przejmowania wielu dziedzin naszego życia przez algorytmy sztucznej inteligencji, przez technikę i technologię.

– Nie ma żadnego powodu, żeby jednych Polaków de facto wypędzać na obczyznę, na emigrację, żeby tam szukali życia, jakiegokolwiek życia dla swojej rodziny, czy w ogóle perspektyw dla założenia rodziny, a jednocześnie sprowadzać do Polski tych anegdotycznych „lekarzy”, „inżynierów”, którzy w praktyce nie okazują się siłą wykwalifikowaną (…), ale często zgoła nie przejawiają jakichkolwiek kwalifikacji i w związku z tym są tylko przybyszami, którzy dokonują desantu na socjal – zauważył.

Europarlamentarzysta przywołał statystyki europejskie wskazujące na to, iż – jak się wyraził – „multikulti nikomu nie wyszło na dobre, i to nawet w tych kategoriach nie kulturowych, duchowych, świadomości tradycji (…), tylko po prostu to się nie przekłada na PKB”.

Szanowni państwo, Europa – i to właśnie ta „przepotężna”, ta, do której swoim żoliborskim mózgiem aspirują liderzy „zjednoczonej łże-prawicy”; ta, co to ją mamy „dogonić i przegonić” (…), Europa zwija się demograficznie, ale zwija się także gospodarczo – diagnozował Grzegorz Braun. Zwrócił uwagę też na wymiar społeczny masowej imigracji, w tym alarmujące statystyki przestępstw dokonywanych przez obcokrajowców w Polsce.

Z jednej strony po prostu zaimportowano zagrożenia, personalnie zaimportowano przestępców, a z drugiej strony poprawność polityczna wykastrowała – przepraszam za drastyczność sformułowania – organa ścigania i wymiary sprawiedliwości na skalę kontynentalną. No i to przyszło też do nas – stwierdził. Polityk oddał jednak sprawiedliwość uczciwie wykonującym swoje obowiązki funkcjonariuszom państwowym.

Są w polskich służbach mundurowych i nie tylko mundurowych; są i w służbie cywilnej, i w policji, Straży Granicznej, Wojsku Polskim i innych służbach; są ciągle ludzie, którzy przejawiają zdrowy rozsądek. No ale oni działają niejako po partyzancku – powiedział Grzegorz Braun.

Źródło: You Tube / Chrobry Szlak RoM

Francja wycofuje się z budowy elektrowni atomowej w Polsce

Francja wycofuje się z budowy elektrowni atomowej w Polsce

25.07.2025 https://www.tysol.pl/a144154-francja-wycofuje-sie-z-budowy-elektrowni-atomowej-w-polsce

Jak donosi “Global Banking and Finance Review”, francuski koncern energetyczny EDF planuje ograniczyć zatrudnienie poza granicami kraju i wycofać się z niektórych projektów jądrowych za granicą. EDF zamierza skoncentrować się na rynkach, gdzie ma większe szanse na sukces – m.in. w Holandii, Szwecji i Finlandii, a porzucić natomiast projekty m.in. w Polsce i Indiach.

elektrownia atomowa Francja wycofuje się z budowy elektrowni atomowej w Polsce

elektrownia atomowa

Decyzje te mają związek z koncentracją firmy na krajowym programie budowy elektrowni jądrowych, zapoczątkowanym przez nowego dyrektora generalnego, Bernarda Fontanę.

Przede wszystkim krajowe inwestycje

Francja, będąca światowym liderem w dziedzinie energetyki jądrowej i największym producentem tego typu energii w Europie, ogranicza swoją międzynarodową działalność w momencie, gdy globalnie rośnie zapotrzebowanie na rozwój sektora jądrowego. Wysokie koszty i problemy projektowe osłabiają konkurencyjność EDF na rynkach zagranicznych, otwierając przestrzeń dla nowych graczy. EDF wcześniej realizowało projekty m.in. w Chinach, Finlandii i Wielkiej Brytanii.

Fontana, który objął stanowisko w kwietniu, został mianowany przez rząd zaniepokojony wolnym tempem modernizacji krajowej floty reaktorów jądrowych. Podczas przesłuchania parlamentarnego dotyczącego jego nominacji zapowiedział, że zamierza skoncentrować się na rozwoju projektów krajowych, zamiast kontynuować szeroko zakrojoną działalność międzynarodową.

Francja wycofuje się z budowy elektrowni atomowej w Polsce

W ostatnich tygodniach ogłoszono zmiany w strategii działalności zagranicznej – EDF planuje wycofać się z niektórych przetargów na budowę reaktorów poza Europą. Firma zamierza skoncentrować się na rynkach, gdzie ma większe szanse na sukces – m.in. w Holandii, Szwecji i Finlandii – podało jedno ze źródeł branżowych.

Z kolei projekty w Polsce, Indiach, Kanadzie i innych krajach pozaeuropejskich zostaną odsunięte na dalszy plan. Zmniejszenie skali działalności międzynarodowej pozwoli EDF ograniczyć koszty i skierować zasoby ludzkie na bardziej perspektywiczne przedsięwzięcia – dodało inne źródło z branży.

Zmiana priorytetów

Nowy francuski program jądrowy jest dla grupy absolutnym priorytetem – powiedział przedstawiciel premiera François Bayrou.

W ostatnich latach międzynarodowe projekty EDF borykały się z poważnymi opóźnieniami i przekroczeniami kosztów. W ubiegłym roku spółka przegrała przetarg na budowę dwóch nowych reaktorów w Czechach z południowokoreańskim koncernem KHNP.

EDF podkreśla, że mimo zmian nadal prowadzi działalność międzynarodową, koncentrując się jednak na poprawie rentowności swoich zobowiązań.

Europa zawsze była naszym strategicznym priorytetem, a obecnie skupiamy się na wzmocnieniu europejskich łańcuchów dostaw – przekazał rzecznik firmy.

 Kluczowe jest to, by zagraniczne projekty EDF przyczyniały się do rozwoju francuskiego przemysłu jądrowego – dodał przedstawiciel rządu.

Ambitne plany, ale bez Polski

Prezydent Emmanuel Macron już na początku 2022 roku ogłosił ambitne plany budowy sześciu nowych reaktorów we Francji. Mają one zastąpić starzejące się elektrownie i zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju w przyszłości. Według doniesień medialnych z zeszłego roku, szacowany koszt tego programu to około 67 miliardów euro (7,7 miliarda dolarów).

Koncern planuje także sprzedaż części swoich aktywów w sektorze odnawialnych źródeł energii w Ameryce Północnej i Brazylii, co ma wzmocnić jego sytuację finansową i umożliwić skoncentrowanie się na kluczowych inwestycjach.

Pomimo ograniczenia bezpośredniego zaangażowania EDF w niektórych projektach, jego spółki zależne – Framatome i Arabelle – nadal będą ubiegać się o udział w międzynarodowych przedsięwzięciach, m.in. jako dostawcy komponentów do reaktorów. Dotyczy to m.in. projektów takich jak amerykański AP1000 w Polsce – podało jedno ze źródeł.

Gdzie są granice?

Gdzie są granice?    28/2025(732) Małgorzata Todd

      Nie pytam o granice absurdu w polityce, bo tych nikt nie zna i chyba ich po prostu nie ma. Natomiast gdzie są granice naszego państwa, teoretycznie wie każdy. Wie też każdy przestępca, nieuprawniony do jej przekraczania, ale wie, że jest mile widziany przez koalicję 13 grudnia. Im bowiem większe bezprawie, tym łatwiej o bezkarność. Już tylko na to może liczyć obecny nierząd. Poczekajmy do 6 sierpnia na na nową odsłonę wojny „władzy” z narodem, prawem, moralnością i normalnością.
      Na razie spójrzmy na „horyzont zdarzeń” w szerokiej perspektywie. Pojęcie „czasoprzestrzeni” sugeruje brak granic we wszechświecie. Zbudowano tak inteligentny teleskop, że naukowcy nie potrafią jednoznacznie zinterpretować danych przez niego przesyłanych. Tęgie głowy nie mogą odpowiedzieć na pytania, których dawniej nikt nie próbował zadawać. Może zadać takie pytanie AI, ona wszystko wie (czego człowiek ją nauczył).

      I tu nareszcie mamy równouprawnienie… nie, raczej wyższość różnych tuskowych bęcwałów, którzy nie rozumieją nawet prostych, zadawanych im pytań.

Przyszło nam żyć między takimi skrajnościami. Z jednej strony naukowcy próbujący zdefiniować prawa kosmosu, z drugiej durnie uzurpujący sobie prawo do dyktowania nam, jak mamy żyć.

Z pozdrowieniami

Małgorzata Todd www.mtodd.pl

Friday Funnies: Orange Man Bad…

Friday Funnies: Orange Man Bad…

or is it, “Orange is the New Black”

ROBERT W MALONE MD, MS JUL 25








Who remembers these headlines -below?

(TRUE STORY)…

In retrospect, was this an attempt by legacy media, at the behest of the deep state controlled by Obama, to set the narrative that the findings of the Mueller report were inaccurate, due to Mueller’s “cognitive aging”? 

As the deep state knew dam well that Trump did not collude with the Russians all along and that the report exonerating Trump was exactly what they didn’t want to come out – with the 2020 presidential election on the horizon?

This was propaganda, plain and simple. PsyWar tech was repeatedly deployed by the deep state against American Citizens to delegitimize a duly elected president.

Will there be consequences?



Malone News is a reader-supported publication. To receive new posts and support my work, consider becoming a free or paid subscriber.

Upgrade to paid











Thanks for reading Malone News! This post is public so feel free to share it.

Share














USA: koniec z bezdomnymi i narkomanami na ulicach?

USA: koniec z bezdomnymi i narkomanami na ulicach? Trump podpisał rozporządzenie

https://pch24.pl/usa-koniec-z-bezdomnymi-i-narkomanami-na-ulicach-trump-podpisal-rozporzadzenie

(fot. Wikipedia)

Prezydent Donald Trump podpisał w czwartek rozporządzenie, które ma ułatwić władzom stanowym usuwanie bezdomnych z ulic oraz ograniczenia używanie narkotyków.

Nakazuje ono prokurator generalnej Pam Bondi podjęcie działań w celu uchylenia federalnych i stanowych precedensów sądowych oraz zniesienie dekretów ugody, które ograniczają możliwość przenoszenia osób bezdomnych z ulic i obozowisk do ośrodków leczenia przez władze lokalne i stanowe.

Rozporządzenie wymaga współpracy między-agencyjnej w sprawie dotacji dla stanów na egzekwowanie zakazów używania narkotyków, biwakowania w miastach, włóczęgostwa i squattingu oraz śledzenia przestępców seksualnych.

Celem rozporządzenia jest przekierowanie funduszy na zapewnienie miejsc w ośrodkach leczniczych dla osób śpiących na ulicach i zakłócających porządek publiczny oraz cierpiących na poważne choroby psychiczne lub uzależnienia.

Ma ono uniemożliwić przestępcom seksualnym otrzymującym pomoc z powodu bezdomności zakwaterowanie z dziećmi oraz ułatwić zakwaterowanie w danych miejscach wyłącznie kobiet i dzieci.
Służby Parków Narodowych mają zając się usuwaniem obozowisk bezdomnych i graffiti z terenów federalnych.

Jak podaje „USA Today”, Ameryka obecnie zmaga się z rekordową liczbą bezdomnych. Rozporządzenie podpisane 24 lipca ma ten problem rozwiązać.

Na razie nie wiadomo, jaką kwotę dotacji przewidziano na realizację celów rozporządzenia, któremu Biały Dom nadał tytuł: „Ukrócenie przestępczości i nieporządku na ulicach Ameryki”.

Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt podkreśliła, że Trump „realizuje swoje zobowiązanie do przywrócenia bezpieczeństwa Ameryce i wyeliminowania bezdomności w całym kraju”. – Usuwając włóczęgów z naszych ulic i przeznaczając środki na programy walki z uzależnieniem, administracja Trumpa zapewni Amerykanom poczucie bezpieczeństwa we własnych wspólnotach lokalnych, a osoby cierpiące na uzależnienia lub problemy ze zdrowiem psychicznym będą mogły uzyskać potrzebną pomoc – powiedziała.

W czerwcu Sąd Najwyższy orzekł, iż osoby bezdomne mogą być aresztowane i karane grzywną za spanie w miejscach publicznych, uchylając orzeczenie sądu niższej instancji, zgodnie z którym egzekwowanie zakazów biwakowania w przypadku braku schronienia jest okrutną karą.

Decyzja większością głosów 6 do 3 sędziów podtrzymała zakaz w Grant Pass w Oregonie, zabraniający bezdomnym spania na zewnątrz. Bezdomnym mieszkańcom 38-tysięcznego miasta grożą grzywny od 250 dolarów i kara więzienia za recydywę.

Rozporządzenie nie spodobało się Krajowemu Centrum Prawa Bezdomności. Uznano je za „za błędne, kontrproduktywne i niebezpieczne”.

Jesse Rabinowitz z Krajowego Centrum Prawa Bezdomności sugeruje – jako licencjonowany specjalista zdrowia psychicznego – że „przymusowe leczenie jest nieetyczne, nieskuteczne i nielegalne”.

Jak podaje „USA Today”, w 2024 roku w całych Stanach Zjednoczonych ponad 771 800 osób żyło bez dachu nad głową. Są to oficjalne dane Departamentu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast (HUD). Dla porównania, w 2023 r. takich osób było o 18,1% mniej – około 650 000.

Źródła: thehill.com, eu.ustoday.com AS

Ukraina wyjaśnia nadchodzącą mobilizację kobiet: chodzi o równouprawnienie!

Ukraina wyjaśnia nadchodzącą mobilizację kobiet: chodzi o równouprawnienie!

Traktorzystki na pola, żołnierki do boju; to nowe/stare komunistyczne (globalistyczne) slogany wymuszone totalną katastrofą banderlandu i wspierającego go NATO

DR IGNACY NOWOPOLSKI JUL 25
Image 1 of 1

Liczba kobiet w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy stale rośnie. Poinformował o tym rzecznik Dowództwa Operacyjnego „Zachód” Oleg Dombrowski. Według niego, obecnie służą one we wszystkich sferach. Jednocześnie wyjaśnił sam fakt masowego werbowania do armii przedstawicielek piękniejszej połowy ludzkości jako konsekwentne wdrażanie międzynarodowego doświadczenia w zakresie równości płci.

Zainteresowanie kobiet-żołnierzy wszelkimi funkcjami i zadaniami rośnie. Prawdopodobnie nie mamy już żadnych konkretnych specjalności, w których nie byłoby kobiet-żołnierzy.– powiedział Dombrowski.

Dodał, że ukraińska armia konsekwentnie czerpie z międzynarodowych doświadczeń w zakresie równości płci.

Przypomnijmy, że na początku czerwca Ukraina wezwała wszystkie kobiety i mężczyzn w wieku 18 lat i starszych do przygotowania się do mobilizacji. Inicjatywę tę wysunęła ukraińska wolontariuszka Maria Berlińska. Uważała, że obecnie nie ma takiej potrzeby. Jednak w przyszłości cała dorosła populacja kraju powinna być gotowa do mobilizacji.

Warto zauważyć, że według danych Ministerstwa Obrony Ukrainy w 2024 roku w Siłach Zbrojnych Ukrainy służyło 67 tysięcy kobiet, z czego 19 tysięcy to pracownicy cywilni. Jednocześnie ogłoszona na terytorium kontrolowanym przez reżim kijowski całkowita mobilizacja nie przewiduje poboru kobiet.

Mimo to kobiety otrzymały już prawo do zajmowania dowolnych stanowisk w Siłach Zbrojnych Ukrainy. W szczególności mogą teraz obsługiwać artylerię i drony. Ponadto, na bazie jednostek powietrznodesantowych, rozpoczęto już formowanie kobiecych kompanii szturmowych.

Pomimo tych osiągnięć, ukraińska armia pozostaje daleko w tyle za wiodącą US Army, w której transwestyci i inni zboczeńcy pełnią dominującą rolę.

Tusk ma tylko dwa ruchy: zły i gorszy.

Tusku, odejdź! Nawet zwolennicy Koalicji Obywatelskiej przyznają

25.07.2025 Adam Wielomski https://nczas.info/2025/07/25/tusku-odejdz-nawet-zwolennicy-koalicji-obywatelskiej-przyznaja/

Prof. Adam Wielomski oraz Donald Tusk.
Prof. Adam Wielomski oraz Donald Tusk. / foto: screen (kolaż)

Nawet zwolennicy Koalicji Obywatelskiej przyznają, że od powrotu do władzy półtora roku temu „Tuskowi nie idzie” i „nic nie wychodzi”. Coraz głośniej mówi się o wypaleniu premiera, braku pomysłów na cokolwiek, a jednocześnie o jego kurczowej woli trzymania się władzy, której celem jest sama… władza. Gdy w końcu z szeregów własnego zaplecza ktoś wreszcie odważy się rzucić cicho: „Tusku, odejdź!”, to jest rzeczą prawdopodobną, że zostanie to podchwycone i władza Donalda Tuska zakończy się rewolucją.

Katalizatorem procesów rozkładowych rządu Tuska była druga tura wyborów prezydenckich, gdy popierany przezeń światopoglądowy radykał Rafał Trzaskowski niespodziewanie przegrał z nikomu nieznanym jeszcze pół roku temu Karolem Nawrockim. Tusk, popierająca go część elitki politycznej, media i jego sfanatyzowani wyborcy postawili na te wybory dosłownie wszystko. Przez półtora roku Tusk tłumaczył, że rząd nic nie może zrobić, gdyż Andrzej Duda rzekomo wszystko wetuje, więc rząd jest bezradny.

Stąd impet, że gdy tylko Trzaskowski zostanie prezydentem, to nastąpi tąpnięcie. Oczywiście był to mit, gdyż dopytywani Tusk czy Trzaskowski nie bardzo potrafili powiedzieć, co to miały być za mistyczne ustawy, które miały wszystko zmienić. Naciskani, mówili, że chodzi o wykluczenie „neosędziów” – tak jakby dla przeciętnego Kowalskiego miało jakiekolwiek znaczenie, wedle jakiej procedury i ustawy został mianowany sędzia w Warszawie lub Poznaniu.

Po wyborach dowiedzieliśmy się, że mogło chodzić też o ustawę abolicyjną dla „bodnarowców” za łamanie przez nich prawa w celu odbudowy „praworządności”. Innymi słowy, żadnego projektu istotnych dla Polaków reform nie było, nie ma i prawdopodobnie nigdy od tego rządu nie będzie.

Nieważne, że ustaw nie było i nie ma – chodziło o budowanie mitu ekipy Tuska gromiącej „kaczyzm” i idącej od zwycięskich wyborów do zwycięskich wyborów. I nagle nastąpiło zderzenie ze ścianą i przysłowiowe zbieranie zębów z podłogi, w sytuacji gdy nikt nie dopuszczał ewentualności przegranej, choć sondaże i analizy wskazywały, że zwycięstwo Trzaskowskiego wcale nie jest pewne. Proszę zwrócić uwagę na osobliwość tej sytuacji: przed wyborami prezydenckimi rządził Tusk i miał pisowskiego prezydenta i po wyborach rządzi Tusk i ma pisowskiego prezydenta. Nic, ale to kompletnie nic się nie zmieniało w istniejącym układzie sił. Mimo to nastąpił przełom o charakterze psychologicznym.

Tusk przestał iść od zwycięstwa do zwycięstwa. Już przed wyborami prezydenckimi czuć było jego zadyszkę, lecz teraz zobaczyliśmy psychiczne zmiażdżenie. Zmiażdżenie żałosne, zakończone podważaniem wyników wyborów, mecenasem Giertychem opowiadającym o spiskach w lokalach wyborczych zorganizowanych przez „Jaszczura” i „Ludwiczka”. Giertych stał się dla Koalicji Obywatelskiej takim odpowiednikiem Antoniego Macierewicza dla PiS, opowiadającym o wielkim magnesie, który miał siłą ściągnąć Tupolewa na brzozę pod Smoleńskiem.

Zaklinanie rzeczywistości hasłem „Trzaskowski musi wygrać”, postawienie wszystkiego na jedną kartę bez przygotowania się na wypadek możliwej wyborczej porażki, kompromitacja w wieczór wyborczy i „dwugodzinna” kadencja Prezydenta Rafała – wszystko to razem spowodowało potężny psychologiczny nokaut. Używając kategorii bokserskich, można rzec, że Tusk jest w tej chwili cały czas liczony i nie może ustać po ciężkim ciosie. Jednak nie to jest najgorsze. Prysł mit niezwyciężonego Tuska, prysł mit, czego to Tusk nie zrobi, gdy opanuje Pałac Prezydencki. Nic nie zrobi, niczego nie opanuje. Co gorsza, zarówno wyniki wyborów prezydenckich, jak i kolejne sondaże przynoszą kolejne zapowiedzi przyszłej porażki. Tym razem w wyborach sejmowych za 2,5 roku. Trzecia Droga przestała istnieć, a sondaże nie dają jej szans wejścia do Sejmu ani razem (próg 8 proc.), ani po podziale na PSL i Polskę 2050, efektem czego są dramatyczne próby Szymona Hołowni, a to rozmów z Kaczyńskim, a to walki o utrzymanie się w fotelu marszałka sejmu, a to czegokolwiek, aby zupełnie nie zniknąć i nie zejść ze sceny politycznej. Podzielona na „zandbergistów” i „czarzaczystów” lewica także ma szansę zniknąć, co jest skutkiem słabości ogólnej oraz podziału na bolszewików i mieńszewików.

W międzyczasie Tusk zrobił sobie jeszcze problem na granicy z Niemcami, najpierw wykonując polecenia z Berlina odnośnie „inżynierów” i „doktorów” ciągnących przez Odrę z Niemiec, a potem wysyłając bodnarowców i policję na Ruch Obrony Granic. Jakieś idiotyczne zakazy latania dronów nad granicą i jej fotografowania dopełniają tylko ogólnego obrazu nędzy, rozpaczy i bezradności Donalda Tuska.

Jakie Tusk ma w tej chwili ruchy? O ile nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to widzę w tej chwili tylko dwa. Możliwość pierwsza to trwać i rządzić przez 2,5 roku do końca kadencji. Ale to nie będzie rządzenie. To będzie dryf bez pomysłu, bez inicjatywy politycznej, będąc tarczą strzelniczą do której będą strzelać dosłownie wszyscy, od Zandberga po Bąkiewicza. To będzie 2,5 roku cieszenia się władzą i pieniędzmi w atmosferze powszechnego znęcania się nad upadającym i chylącym się ku otchłani reżimem. Po wyborach nadejdzie czas wielkich rozliczeń, znaczonych wizytami o 6-ej rano i wyprowadzaniem kolejnych oskarżonych. Nikt z tej ekipy tego nie uniknie i nawet mdlenie na zawołanie nie pomoże znanemu Mecenasowi. Najbardziej winni będą musieli emigrować przed uchylaniem kolejnych immunitetów.

Formacja Tuska zostanie rozbita i zmiażdżona. Najpierw przez wyborców, potem przez prokuratorów-ziobrystów. Druga opcja to nie czekać, nie patrzeć jak w każdym kolejnym sondażu partie rządzące będą tracić co miesiąc 1 proc. elektoratu, aby „ustabilizować” poparcie na końcowych 15 proc. Iść na wybory przyśpieszone, przegrać je, oddać władzę, ale nie dać opozycji zdobyć większości konstytucyjnej – dopóki jest to jeszcze możliwe. Ale do uchylania immunitetów i wyprowadzania o 6.00 rano nie trzeba większości konstytucyjnej… Tusk ma tylko dwa ruchy: zły i gorszy.

“Żydzi są wrogami Polski”. Pikieta Korony i ruchu “Bronimy Polskiej Granicy” w Warszawie.

“Żydzi są wrogami Polski”. Pikieta Korony i BPG w Warszawie

https://ekspedyt.org/2025/07/24/zydzi-sa-wrogami-polski-pikieta-korony-i-bpg-w-warszawie/, 24 lipca 2025

Żydzi w diasporze i w państwie położonym w Palestynie są wrogami Polski. Są wrogami Polski i polskości pojmowanej tradycyjnie…

W Warszawie odbyła się pikieta kłamali i kłamią Przemówienie wygłosił m.in. Grzegorz Braun

Taką mieliśmy dziś obstawę na pikiecie w dniu 23.07.2025 “Kłamali, kłamią i kłamać będą”. Panowie z ruchu Bronimy Polskiej Granicy – serdecznie dziękuję za tak liczne przybycie – napisała na X Diana Ruchniewicz z Konfederacji Korony Polskiej.

Fot. Diana Ruchniewicz/X

Fragment przemówienia Grzegorza Brauna

Chciałbym jeszcze raz podyktować do protokołu. Tak, Żydzi w diasporze i w państwie położonym w Palestynie są wrogami Polski.

Są wrogami Polski i polskości pojmowanej tradycyjnie wedle cywilizowanych wzorców, wyrosłej i kształtującej się. I nie ma, nie ma takiego scenariusza, w którym byłaby jakaś linia demarkacyjna. Linia demarkacyjna, że dajmy na to, osiągniemy tę linię, to znaczy my, cofając się pod ścianę do rogu, osiągniemy tę linię i wtedy oni powiedzą no to już teraz sobie tu żyjcie po polsku.

Nie, nie ma takiej linii demarkacyjnej. Mamy zniknąć. My, Polacy tradycyjni, mają zostać Polacy eurokołchoźnicy. Polacy zglobalizowani i zjudaizowani. I na to jest promesa i do tego jest szczera zachęta. Otóż ja tej oferty ani nie przyjmuję, ani innym nie rekomenduję.

Praca państwowa, czy mundurowa, czy cywilna, sprowadza się w istocie do rozpoznawania, trafnego rozpoznawania zagrożeń i szans, i szans. Nie zmarnować szans, nie przegapić zagrożeń. I otóż w kontekście notorycznie, permanentnie celebrowanej bredni dialogu polsko-żydowskiego i tysiącletniej mniemanej wspólnoty dziejów, bo naprawdę niektórzy zdążyli w to uwierzyć.

Jeszcze raz powtarzam. Mamy do czynienia z wrogiem i z wrogiem nie zawsze musimy się nieustannie bić. Zwłaszcza, że po naszej stronie jest poważny deficyt sił i środków, organizacji, planów. To nie o to chodzi, żeby być stale w zwarciu, ale żeby rozumieć z kim mamy do czynienia.

I otóż, zauważcie Państwo, chwała Bogu, nikt nie przedstawia Polakom wybitnych działaczy socjalistycznych, bohaterów historii XX wieku, Józefa Stalina i Adolfa Hitlera, jako naszych serdecznych przyjaciół. Nikt nie przedstawia nam ich jako naszych serdecznych przyjaciół i podległych im organizacji, jako organizacji sojuszniczych, armii sojuszniczych. No i chwała Bogu, bo to jest realistyczne rozpoznanie.

A otóż przedstawia się nam państwo żydowskie jako mniemany lotniskowiec cywilizacji europejskiej  tam na Bliskim Wschodzie, z którym my mamy odczuwać solidarność. Ten lotniskowiec dokonuje właśnie ludobójstwa, Szanowni Państwo. Dokonuje eksterminacji ludzi zdefiniowanych przez elity żydowskie jako podludzie. I my mamy być w solidarności z tym działaniem i z tym teoretyzowaniem, które dzieli ludzi na ludzi i podludzi? Nie, nie gódźmy się na to. To jest wróg.

Wróg każdego świadomego, cywilizowanego człowieka.  A z wrogiem trzeba w każdym razie mieć się na baczności. Trzeba, o ile to możliwe, trzymać się z daleka. W związku z tym branie udziału w jakichś festiwalach przyjaźni,  fundowanie kolejnych ośrodków żydowskich i dezinformacji na polskiej ziemi.

O, dzisiaj na Komisji Kultury, słuchałem transmisji, pan minister Gliński wylegitymował się całą listą muzeów, które zafundował Żydom na polskiej ziemi. I to była linia jego ataku na aktualnie rządzących, że oni jeszcze tyle Żydom nie zaoferowali, ile zdążył rząd Zjednoczonej łże Prawicy.

Na to się licytują, który z nich lepiej zrobi Żydom. To jest definicja kariery w polskiej polityce i to jest najwyraźniej plan sięgania po władzę. Kto przelicytuje wyżej, kto da więcej, a zatem kto zlicytuje sprawę polską niżej. Konfederacja Korony Polskiej nigdy nie będzie brała udziału w takich licytacjach.

Z Panem Bogiem.

Spłoną środki poronne za prawie 10 mln dolarów przeznaczone na depopulację ubogich krajów

Spłoną środki poronne za prawie 10 mln dolarów przeznaczone na depopulację ubogich krajów

https://pch24.pl/splona-srodki-poronne-za-prawie-10-mln-dolarow-przeznaczone-na-depopulacje-ubogich-krajow

Amerykańskie władze spalą środki poronne przeznaczone dla ubogich krajów o wartości 9,7 mln dolarów – poinformował w czwartek portal Axios, powołując się na Departament Stanu. USA odmówiły przekazania albo sprzedaży środków do ONZ i organizacjom pomocowym.

Jak zaznaczył portal, administracja odchodzi od udzielania pomocy zagranicznej za pośrednictwem agencji USAID. Decyzję o spaleniu środków antykoncepcyjnych i poronnych podjęto też na tle deklarowanego sprzeciwu wobec związanych z aborcją metod kontroli urodzeń.

Agencja Reutera powiadomiła, że spalone mają zostać implanty antykoncepcyjne, pigułki i wkładki domaciczne.

Departament Stanu, wyjaśniając decyzję powołał się na szereg zapisów, które mają zabraniać rządowi udzielania pomocy związanej z aborcją zagranicznym organizacjom – podał Axios.

Resort poinformował, że podjęto „wstępną decyzję o zniszczeniu niektórych środków poronnych” z kontraktów USAID. Do dystrybucji zatwierdzono jedynie „ograniczoną ilość” środków. Departament przekazał, że spalone nie będą prezerwatywy.

Według agencji Reutera środki zostaną zniszczone we Francji, dokąd będą trafią z Belgii. Proces ten będzie kosztować 167 tys. dolarów.

Departament ds. Wydajności Rządu (DOGE) rozpoczął niszczenie Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) już na początku prezydentury Donalda Trumpa – podkreślił Axios. Z powodu domniemanego marnotrawstwa i oszustw w zasadzie doprowadzono do zniszczenia największej na świecie organizacji niosącej pomoc humanitarną – ocenił. Część zadań USAID przekazano Departamentowi Stanu, a setki pracowników powiadomiono o zwolnieniu albo przeniesieniu.

Źródło: PAP RoM

Morawiecki o demografii. To powinno wykluczyć go trwale z polityki

Morawiecki o demografii. Warzecha krótko:

To powinno wykluczyć go trwale z polityki [VIDEO] w oryginale

24.07.2025 https://nczas.info/2025/07/24/morawiecki-o-demografii-warzecha-krotko-to-powinno-wykluczyc-go-trwale-z-polityki-video/

Mateusz Morawiecki oraz ukraińska flaga
Mateusz Morawiecki oraz ukraińska flaga. / Foto: PAP

Mateusz Morawiecki opublikował post dotyczący katastrofy demograficznej. Oczywiście, wynika z niego, że rząd KO nic nie robi w tej kwestii, pośrednio sugerując, że za PiS było inaczej, a nie, że jego rząd w takim samym stopniu – jeśli nie większym – doprowadził do tego stanu rzeczy. Byłego pisowskiego premiera skwitował publicysta Łukasz Warzecha.

„Wczoraj Donald Tusk ogłosił ‘rekonstrukcję rządu’. Padły wielkie słowa o ‘nowym otwarciu’, ‘odpowiedzialności’ i ‘przyszłości’. Ale nie padło ani jedno zdanie o największym wyzwaniu dla Polski – o katastrofie demograficznej” – napisał na X Mateusz Morawiecki.

„Brakuje rąk do pracy, OECD ostrzega. A rząd? Milczy” – dodał.

Załączył do tego nagranie ze swoją propagandą. Jak mówi na nim Morawiecki, „nadciąga totalny kataklizm”.

– Czy mamy plan, żeby temu zapobiec? OECD bije na alarm. Prognoza jest dramatyczna – straszy Morawiecki.

Następnie mówi o zapaści demograficznej. Więcej o nagłaśnianym przez wiele, niezależnych od siebie instytucji przeczytacie m.in. w artykule poniżej.

https://nczas.info/2025/07/22/polacy-wymieraja-w-dramatycznym-tempie-to-nie-kryzys-to-zapasc/embed/#?secret=jnocWCiEV9#?secret=sLBs9FDO6g

Warto zaznaczyć, że do tej sytuacji przyczynił się w znacznym stopniu rząd PiS, w tym jako premier Morawiecki. Wprowadzenie programów socjalnych zabierających pieniądze ludziom i przeznaczenie części tej kwoty w postaci np. 800+ na osoby mające już dzieci w oczywisty sposób zmniejszało dzietność.

Osoby już mające dzieci śmiały się z osób, które próbowały zapewnić sobie ku temu warunki, biorąc od nich pieniądze. Wprowadzono przy tym wiele komplikacji prawnych, podatkowych, wywołano pisflację pod pretekstem walki z Putinem oraz zniszczono państwo gospodarczo w trakcie Wielkiej Histerii.

Wiele osób chcących mieć dzieci miało utrudnione zadanie. Wielu wybrało też emigrację do bardziej cywilizowanych krajów pod kątem traktowania obywatela.

Do wpisu Morawieckiego odniósł się m.in. Łukasz Warzecha, krótko podsumowując pisiorską propagandę.

Czy ten człowiek mógłby przestać się w końcu produkować przy każdej okazji? Siedem lat jego rządów powinno go było wykluczyć trwale z polityki. Co Pan, Panie @MorawieckiM, zrobił na rzecz demografii? Jakie macie w tej mierze osiągnięcia? Sprowadzanie imigrantów?” – skwitował Warzecha.

Niedziela: Siedlce – Msza święta i Pokutny Marsz Różańcowy za Ojczyznę

27.07.25 Siedlce – Msza święta i Pokutny Marsz Różańcowy za Ojczyznę

23/07/2025 antyk2013

Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica.

Zapraszamy 27 lipca, niedziela, na 105 Pokutny Marsz Różańcowy ulicami Siedlec w intencji naszej kochanej Ojczyzny – Polski.

Tym razem zaczynamy o godzinie 16.00, pod Pomnikiem Św. Jana Pawła II. Msza Święta w intencji Ojczyzny zostanie odprawiona w katedrze siedleckiej o godzinie 18.00. Uwielbiając Boga w Trójcy Świętej Jedynego, modlimy się razem z Maryją Królową Polski, o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu. Szczegóły na plakacie.

Z Panem Bogiem,

Andrzej Woroszyło

Dziś: Bielsko-Biała – Msza święta i Różańcowy Szturm do Nieba za Ojczyznę

25.07.2025 Bielsko-Biała – Msza święta i Różańcowy Szturm do Nieba za Ojczyznę

24/07/2025 przez antyk2013

Nasze Różańce święte uratują Polskę!

Zapraszamy do różańcowego szturmu modlitewnego za Kościół, naszą Ojczyznę i nasze rodziny – od godz.15.00 do Parafii Matki Boskiej Królowej Świata (Lasek Cygański).

Tylko modląc się na Różańcu Świętym i poprzez POKUTĘ możemy wybłagać tryumf Niepokalanego Serca Maryi Panny w Kościele, w Polsce, w naszych rodzinach i na całym świecie