Masońskie ceremonie, demoniczne uroczystości, gloryfikacja dzieciobójstwa. Francja celebruje wpisanie aborcji do Konstytucji. Chce wpisania aborcji do „Karty praw podstawowych Unii Europejskiej”.

Masońskie ceremonie, gloryfikacja dzieciobójstwa. Francja celebruje wpisanie aborcji do Konstytucji. Chce też doprowadzić do wpisania aborcji do „Karty praw podstawowych Unii Europejskiej”.

pch24.pl/masonskie-ceremonie-gloryfikacja-dzieciobojstwa-demoniczne-uroczystosci-z-udzialem-prezydenta-francji

(fot. EPA/Gonzalo Fuentes / POOL MAXPPP OUT Dostawca: PAP/EPA.)

Z okazji 8 marca, czyli tzw. międzynarodowego dnia walki o „prawa kobiet”, we Francji oficjalnie ogłoszono wpisanie swobody aborcyjnej do ustawy zasadniczej. Co prawda owo „prawo” do zbijania dzieci nienarodzonych będzie „konstytucyjne” dopiero po ogłoszeniu w rządowym monitorze, ale rozmaitym „postępowym” uroczystościom nie ma nad Sekwaną końca.

Na Placu Vendome, Strażnik Pieczęci, czyli minister sprawiedliwości, odcisnął prasą „pieczęć” na dokumencie, a na okazję ceremonii zmodyfikowano nawet hymn, czyli „Marsyliankę”, która wykonała przy tej okazji piosenkarka Catherine Ringer. Była to państwowa część uroczystości obchodów „Międzynarodowego Dnia Praw Kobiet” w postaci symbolicznego „zapieczętowania aborcji w Konstytucji”. Wcześniej zwołany 4 marca do Wersalu Kongres, czyli połączone obrady dwóch izb parlamentu, przyklepał taką decyzję większością 780 głosów przy 73 głosach sprzeciwu.

Teraz Francja chlubi się, że jest „pierwsza na świecie”, z tym, że owo pierwszeństwo dotyczy tematu „cywilizacji śmierci” i przynosi chlubę wątpliwą. Ceremonia „pieczętowania” rozpoczęła się w piątek 8 marca, w samo południe, z udziałem prezydenta Emmanuela Macrona na Placu Vendôme w Paryżu. Zaproszono publiczność, bo prezydent chciał tu „ceremonii ludowej”, która ma uczcić „kulminację zbiorowej walki”. Po uroczystości „pieczętowania”, prezydent ma jeszcze składać kwiaty na grobach „wielkich postaci feminizmu”, które przyczyniły się do tego zapisu w konstytucji, w tym Françoise Giroud, Gisèle Halimi, Joséphine Baker, Louise Michel, Simone de Beauvoir i Simone Veil.

Pieczęć na dokumencie odciskał minister sprawiedliwości Éric Dupond-Moretti za pomocą 300-kilogramowej prasy z 1810 roku, przy głośnym aplauzie zebranego tłumu. Macron złożył z kolei hołd „pionierkom”, które „wydarły swoje prawa z dławiącej zbroi patriarchatu”. Na placu wyświetlono też „klip” przedstawiający „walkę o prawo do aborcji”.

Ogłosił przy tej okazji, że chce też doprowadzić do wpisania aborcji do „Karty praw podstawowych Unii Europejskiej”. „Będziemy przewodzić tej walce na naszym kontynencie, gdzie siły reakcyjne najpierw atakują prawa kobiet, a następnie prawa mniejszości” – deklarował francuski prezydent. „Dziś nie ma końca tej historii, a jest to początek walki” – straszył Macron. „Ile Francuzek mogło wygrać swoje życie i być wolnymi?” – pytał prezydent, ale pominął milczeniem fakt, że liczba aborcji we Francji zabiła więcej poczętych dzieci, niż było w tym kraju ofiar wojen światowych. Puentą może tu być pytanie Jana Pawła II – „Francjo, najstarsza córko Kościoła, czy jesteś wierna obietnicom twego chrztu?” Masońska w wymowie ceremonia pokazała, że Francja weszła już na inną drogę.

Bogdan Dobosz

Francja. Koszmar i diabelstwo. 780 do 72!! – 780 członków obu izb parlamentu zagłosowało za zabijaniem dzieci.

Cejrowski: Dwóch pijaków spod budki z piwem ma dwa razy więcej głosów od jednego profesora, czy patrioty. Korwin-Mikke ujął to kiedyś syntetycznie

koszmar i diabelstwo

W programie „Antysystem” DoRzeczy.pl Wojciech Cejrowski i dziennikarz Paweł Lisicki rozmawiali o aborcji, którą Francja wpisała do konstytucji.

– Myślałem, że w sposób bardziej radosny rozpoczniemy naszą rozmowę, ale przeczytałem informację, której należało się spodziewać, a mianowicie, że Francja jest pierwszym państwem na świecie, które wpisało tzw. prawo do aborcji, czyli zabijania nienarodzonych dzieci do konstytucji. Nie pojawia się tam słowo „prawo”, ale „gwarantowana wolność” i dotyczy ona dzieci do 14 tygodnia życia – powiedział Paweł Lisicki.

– Sama ta informacja jest dramatyczna, ale i wszystko, co działo się wokół tego. Nie wiem, czy gorszy jest sam fakt, czy wynik głosowania (780 do 72). 780 członków obu izb parlamentu zagłosowało za zabijaniem dzieci. Do tego towarzyszy temu entuzjazm w mediach. Koszmar – dodał redaktor naczelny „Do Rzeczy”.

Wojciech Cejrowski stwierdził, że jest to „koszmar i diabelstwo”. Dodał jednak, że można się było tego spodziewać.

– Czego się pan spodziewał po demokracji? Jeżeli przyjmujemy taki system, że większość decyduje w głosowaniu i ta większość przegłosuje jakiś absurd, to jest to słabość demokracji. Korwin-Mikke ujął to kiedyś syntetycznie, że dwóch pijaków spod budki z piwem ma dwa razy więcej głosów od jednego profesora, czy patrioty. Kwaśne owoce demokracji są takie, że głosuje każdy, a we Francji 80 proc. popiera aborcję. Do tego stopnia wyprali sobie mózgi w kierunku wygodnictwa. Nie chcą żadnej odpowiedzialności za nic. W przypadku rozpasania moralnego nie chcą być za nic odpowiedzialni. Mieliśmy to też w starożytnym Rzymie i Grecji. Zboczenia, które wcześniej były obrzydliwe, w najwyższych warstwach podniesiono do rangi cnoty. I Rzym padł i Grecja padła i my też jesteśmy w upadku. Pierwsza córa Kościoła, czyli Francja, też upada w ten sposób tłumaczył podróżnik z Kociewia.

– To zakończenie pewnego etapu upadku. Sama sprawa zaczęła się w latach 70. i też się zaczęła bardzo niewinnie na zasadzie wyjątku od reguły, bo przecież takie rzeczy się zdarzają, więc trzeba to zmienić. Od tego wyjątku i tej troski doprowadzono do sytuacji, w której nie ma żadnego mniejszego zła, tylko mamy już „gwarancję wolności” – odpowiedział Paweł Lisicki.

———————

MD. Ależ skądże! Zaczęło się – jawnie – od Wielkiej Rewolucji Anty-francuskie, 1789. A loże kwitły wcześniej.

Francja. Koszmar i diabelstwo. 780 do 72!! 780 członków obu izb parlamentu zagłosowało za zabijaniem dzieci.

Cejrowski: Dwóch pijaków spod budki z piwem ma dwa razy więcej głosów od jednego profesora, czy patrioty.

Korwin-Mikke ujął to kiedyś syntetycznie

koszmar i diabelstwo

W programie „Antysystem” DoRzeczy.pl Wojciech Cejrowski i dziennikarz Paweł Lisicki rozmawiali o aborcji, którą Francja wpisała do konstytucji.

– Myślałem, że w sposób bardziej radosny rozpoczniemy naszą rozmowę, ale przeczytałem informację, której należało się spodziewać, a mianowicie, że Francja jest pierwszym państwem na świecie, które wpisało tzw. prawo do aborcji, czyli zabijania nienarodzonych dzieci do konstytucji. Nie pojawia się tam słowo „prawo”, ale „gwarantowana wolność” i dotyczy ona dzieci do 14 tygodnia życia – powiedział Paweł Lisicki.

– Sama ta informacja jest dramatyczna, ale i wszystko, co działo się wokół tego. Nie wiem, czy gorszy jest sam fakt, czy wynik głosowania (780 do 72). 780 członków obu izb parlamentu zagłosowało za zabijaniem dzieci. Do tego towarzyszy temu entuzjazm w mediach. Koszmar – dodał redaktor naczelny „Do Rzeczy”.

Wojciech Cejrowski stwierdził, że jest to „koszmar i diabelstwo”. Dodał jednak, że można się było tego spodziewać.

– Czego się pan spodziewał po demokracji? Jeżeli przyjmujemy taki system, że większość decyduje w głosowaniu i ta większość przegłosuje jakiś absurd, to jest to słabość demokracji. Korwin-Mikke ujął to kiedyś syntetycznie, że dwóch pijaków spod budki z piwem ma dwa razy więcej głosów od jednego profesora, czy patrioty. Kwaśne owoce demokracji są takie, że głosuje każdy, a we Francji 80 proc. popiera aborcję. Do tego stopnia wyprali sobie mózgi w kierunku wygodnictwa. Nie chcą żadnej odpowiedzialności za nic. W przypadku rozpasania moralnego nie chcą być za nic odpowiedzialni. Mieliśmy to też w starożytnym Rzymie i Grecji. Zboczenia, które wcześniej były obrzydliwe, w najwyższych warstwach podniesiono do rangi cnoty. I Rzym padł i Grecja padła i my też jesteśmy w upadku. Pierwsza córa Kościoła, czyli Francja, też upada w ten sposób tłumaczył podróżnik z Kociewia.

– To zakończenie pewnego etapu upadku. Sama sprawa zaczęła się w latach 70. i też się zaczęła bardzo niewinnie na zasadzie wyjątku od reguły, bo przecież takie rzeczy się zdarzają, więc trzeba to zmienić. Od tego wyjątku i tej troski doprowadzono do sytuacji, w której nie ma żadnego mniejszego zła, tylko mamy już „gwarancję wolności” – odpowiedział Paweł Lisicki.

———————

MD. Ależ skądże! Zaczęło się – jawnie – od Wielkiej Rewolucji Anty-francuskie, 1789. A loże kwitły wcześniej.

Demon aborcji wygrał we Francji. Porażka Francji jest przestrogą dla Polski.

RatujŻycie.pl

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

Francuzi wpisali sobie aborcję do konstytucji. Za włączeniem mordowania dzieci do “gwarantowanych praw” było 780 przedstawicieli obu izb francuskiego parlamentu, a przeciw zaledwie 72. Prezydent Emmanuel Macron wyraził zadowolenie, deputowani przyjęli wynik wiwatami i owacjami na stojąco. 

Nikt nie pyta, co na to poczęte dzieci. Słabsi nie mają głosu…

Wydarzenia we Francji to nie przypadek. Od 1971 roku zwolennicy zabijania urabiali tamtejszą opinię publiczną, używając do swojej propagandy mediów, aborcyjnych aktywistów udających oddolny ruch społeczny, pisali ustawy poszerzające prawo do mordowania. Od 1975 roku zmienili prawo 9 razy, za każdym razem w stronę większej dopuszczalności mordowania dzieci. 17 stycznia 1975 uchwalili ustawę Veil (od nazwiska ówczesnej minister zdrowia Simone Veil). Powstały wówczas ramy prawne dla legalizacji aborcji. Francuska Rada Konstytucyjna w 2001 roku orzekła, że aborcja nawiązuje do pojęcia wolności z Deklaracji Praw Człowieka z 1789. Deklaracja jest do dziś częścią francuskiej ustawy zasadniczej.

Choć mordowanie poczętych dzieci już od dawna ma miejsce we Francji, to wpisanie tego prawa do konstytucji odbyło się w sposób wyjątkowy. Członkowie Zgromadzenia Narodowego i Senatu zebrali się razem w sali pałacu w Wersalu. Były oklaski, łzy wzruszenia i poczucie, że dzieje się historia. W wystąpieniach parlamentarzystów pobrzmiewało, że Francja ma stać się wzorem dla innych państw. Na galerii przebywały aktywistki z międzynarodowego ruchu aborcyjnego ubrane w charakterystyczne zielone chusty – znak, że wydarzenia w Wersalu to część globalnej zmiany.

Proszę obejrzeć poniższy materiał. Czy nie ma Pan wrażenia, że zarejestrowane sceny przypominają diaboliczny rytuał?

Szanowny Panie!

Porażka Francji jest przestrogą dla Polski, bo lobby aborcyjne otwarcie mówi, że chcą zmian w konstytucjach kolejnych państw. Robert Biedroń uważa, że także polska konstytucja powinna zawierać prawo do aborcji. Dlatego musimy działać dokładnie odwrotnie od tego, co robili Francuzi, by nie podzielić ich losu. Przede wszystkim tworzyć silny i niepoddający się lewicowej władzy ruch społeczny, który nie odstąpi od obrony życia.

Odkąd powstała Fundacja Życie i Rodzina, budujemy ją właśnie w taki sposób – jesteśmy od skutecznej obrony dzieci przed aborcją. Szczególnie teraz, gdy aborcyjna hydra podnosi łeb i realnie grozi nienarodzonym. Jesteśmy na ulicach, bronimy życia w sądach, mediach i w Internecie. Głos bezbronnych musi być słyszany. Organizujemy Publiczne Różańce o zatrzymanie aborcji, pokazujemy zdjęcia zabitych dzieci, aby obudzić sumienia.

W mijającym tygodniu byliśmy tam, gdzie aborcjoniści organizowali swoje manify żądając „praw kobiet”, czyli mordowania maleńkich ludzi. Właśnie tam wystawialiśmy banery z ofiarami aborcji – bo tam były najbardziej potrzebne. Puszczaliśmy z megafonów płacz dziecka, aby dotarł do uszu aborterów.

Kiedy pokazuje się prawdę o aborcji, nawet feministki zaczynają rozumieć, że jest to okrutne morderstwo. Wciąż bronią zabijania, ale robią ten pierwszy krok – nazywają zabójstwo zabójstwem. Tak jak kobieta, z którą rozmawiała jedna z warszawskich wolontariuszek ŻiR-u. Było to pod Pałacem Prezydenckim, gdzie kontrowaliśmy aborcyjną manifę.

Przed nami gorący czas. Nie chcemy, by w Polsce stało się to, co we Francji, a równo za miesiąc pod obrady Sejmu mają wejść projekty legalizujące aborcję. Jednocześnie następuje próba obalenia wyroków Trybunału Konstytucyjnego, które nie podobają się obecnej koalicji, w tym wyroku o aborcji eugenicznej z 2020 r.

Nie odpuścimy. 

Z nieoficjalnych źródeł wiem, że właśnie teraz aborterzy planują zwiększyć presję na najważniejszych polityków. Na razie nie chcą się tym chwalić, ale otrzymałam wiarygodne informacje o ich kolejnych akcjach. Zespół ŻiR-u regularnie przeszukuje grupy aborcyjne w Internecie i stamtąd docierają do mnie niepokojące wiadomości o intensyfikacji działań przeciw życiu. Dlatego my też musimy zewrzeć szyki.

Moim ogromnym zmartwieniem jest to, że przez inflację i liczne ataki na Fundację mamy trudności finansowe. Potrzebujemy pomocy Dobrych Ludzi, aby zamknąć luty – wciąż zostały nieopłacone faktury na kwotę prawie 5800 złotych.

Do tego wydatki na najbliższe kontry do aborcyjnych działań – szacuję je na co najmniej 9 000 złotych. W tych kosztach jest m.in. szkolenie prawne z zachowania na ulicy po tym, co robiła Policja w trakcie protestu rolników. Nie mogę zostawić wolontariuszy bez osłony, chcę, by byli bezpieczni.

Czy może Pan nam pomóc?

Czy może Pan wpłacić 50, 100, 150 złotych, a może inną wybraną kwotę? Byśmy mogli skutecznie bronić dzieci przed aborcją.

Mam do zebrania 14 800 złotych i muszę zdobyć te pieniądze szybko

Bardzo Pana proszę o pomoc.

Bardzo proszę o wpłatę bezpośrednio na konto Fundacji Życie i Rodzina: 

47 1160 2202 0000 0004 7838 2230. Kod SWIFT: BIGBPLPW. 

Wpłaty Blikiem/kartą/przelewem online można zrealizować pod linkiem:

 https://ratujzycie.pl/wesprzyj/.

Aborterzy tylko czekają, aby odtańczyć swój demoniczny taniec w Polsce – tak jak we Francji. Nie pozwólmy im na to. Ratujmy życie dzieci…

Francuzom zardzewiały elektrownie jądrowe. Tak te sprzed 40-tu lat, jak i parę “najnowszych”, sprzed 20-tu. Jak w syrence: “Stan idealny”.

Francuzom zardzewiała elektrownia atomowa

9.03.2024 nczas/francuzom-zardzewiala-atomowa

Media francuskie podają, że w reaktorze elektrowni jądrowej Blayais w Żyrondzie, wykryto korozję. Elektrownia znajduje się w Braud-et-Saint-Louis. Operator państwowy, firma EDF pociesza jednak konsumentów, że korozja, która już ubiegłej zimy unieruchomiła część potencjału elektrowni atomowych, nie wpłynie znacząco na prognozy produkcji energii na 2024 rok.

[To reaktory PWR, oddane do użytku przed czterdziestu paru laty, to-to jeszcze się turla?

Wszystkie reaktory we Francji pochodzą sprzed 40 paru lat, cztery wyjątki -“nowe” – sprzed 24 lat. Szczegóły umieszczam na dole, pod tą notką. Mirosław Dakowski]

Korozję wykryto na spoinach czterech reaktorów. Od czasu kryzysu w latach 2022–2023 zaplanowano „program szczególnych kontroli” podczas przestojów reaktorów, w celu ich konserwacji. Spoiny zostaną zabezpieczone.

Według rzecznika EDF, „jedno wyłączenie na trzy reaktory prawdopodobnie będzie trwało średnio około 30 dni” celem usunięcia problemu korozji.Zakłóceń dostaw prądu nie będzie.

Uszkodzone części zostaną wkrótce wymienione. „Kryzys korozyjny” miał już miejsce wcześniej. Dotyczył jednak awaryjnych rur wodociągów przeznaczonych do chłodzenia reaktora. Do początku 2022 roku spowodował wyłączenie „wielu” reaktorów z 56, które są zainstalowane we Francji.

Za najbardziej „wrażliwe” na problem uznano 16 najnowszych i najpotężniejszych reaktorów (po 1300 i 1450 MW). Według EDF piętnaście z nich zostało naprawionych, a szesnasty – Cattenom 4, jest obecnie sprawdzany w ramach dziesięcioletniego przeglądu.

========================

Skąd ta liczba 16 najnowszych i najpotężniejszych i najpotężniejszych??

Na poniższej liście oficjalnej jest tych 16 najnowszych i najpotężniejszych -sprzed dwudziestu lat ledwie cztery…

MDakowski

=================================

Pozostałe, starsze o mocy 900 MW i starsze, do których zalicza się Blayais, są uważane za mniej narażone na ten problem. W 2022 r. produkcja energii jądrowej EDF spadła do 279 TWh, najniższego poziomu od 30 lat, co zmusiło Francję do importu energii elektrycznej, po raz pierwszy od 42 lat. W 2023 r. przywrócono częściowo moce i produkcja wzrosła o 15% w porównaniu z 2022 r., osiągając 320,4 TWh.

=================================

MD: W wiki jakoś nie zauważono “nowego” reaktora we Flamanville, projektowanego przed dwudziestu laty, zmienianego wielokrotnie, którego cena wzrosła w czasie budowy czterokrotnie – a oddano [chyba??] do użytku w… Nie, jeszcze się kłębią!! Piszę wg. danych francuskich 9 marca 2024

Z wiki: wikipedia/Lista_reaktorow-jadrowych

 Francja

Reaktory energetyczne

W eksploatacji

  • Elektrownia jądrowa Belleville
    • Belleville-1, o mocy 1310 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 czerwca 1988,
    • Belleville-2, o mocy 1310 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 stycznia 1989.
  • Elektrownia jądrowa Blayais
    • Blayais-1, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 1 grudnia 1981,
    • Blayais-2, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 1 lutego 1983,
    • Blayais-3, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 14 listopada 1983,
    • Blayais-4, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 1 października 1983.
  • Elektrownia jądrowa Bugey
    • (Wyłączony) Bugey-1, o mocy 540 MWe, typu GCR, model UNGG, uruchomiony 1 lipca 1972, wyłączony 27 maja 1994,
    • Bugey-2, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP0, uruchomiony 1 marca 1979,
    • Bugey-3, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP0, uruchomiony 1 marca 1979,
    • Bugey-4, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP0, uruchomiony 1 lipca 1979,
    • Bugey-5, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP0, uruchomiony 3 stycznia 1980.
  • Elektrownia jądrowa Cattenom
    • Cattenom-1, o mocy 1300 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 kwietnia 1987,
    • Cattenom-2, o mocy 1300 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 lutego 1988,
    • Cattenom-3, o mocy 1300 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 lutego 1991,
    • Cattenom-4, o mocy 1300 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 stycznia 1992.
  • Elektrownia jądrowa Chinon
    • (Wyłączony) Chinon-A-1, o mocy 70 MWe, typu GCR, model UNGG, uruchomiony 1 lutego 1964, wyłączony 16 kwietnia 1973,
    • (Wyłączony) Chinon-A-2, o mocy 180 MWe, typu GCR, model UNGG, uruchomiony 24 lutego 1964, wyłączony 14 czerwca 1985,
    • (Wyłączony) Chinon-A-3, o mocy 360 MWe, typu GCR, model UNGG, uruchomiony 4 sierpnia 1966, wyłączony 15 czerwca 1990,
    • Chinon-B-1, o mocy 905 MWe, typu PWR, model CP0, uruchomiony 1 lutego 1984,
    • Chinon-B-2, o mocy 905 MWe, typu PWR, model CP0, uruchomiony 1 sierpnia 1984,
    • Chinon-B-3, o mocy 905 MWe, typu PWR, model CP0, uruchomiony 4 marca 1987,
    • Chinon-B-4, o mocy 905 MWe, typu PWR, model CP0, uruchomiony 1 kwietnia 1988.
  • Elektrownia jądrowa Chooz
    • (Wyłączony) Chooz-A-1, o mocy 305 MWe, typu PWR, model CHOOZ-A, uruchomiony 15 kwietnia 1967, wyłączony 30 października 1991,
    • Chooz-B-1, o mocy 1500 MWe, typu PWR, model N4 REP 1450, uruchomiony 15 maja 2000,
    • Chooz-B-2, o mocy 1500 MWe, typu PWR, model N4 REP 1450, uruchomiony 15 maja 2000.
  • Elektrownia jądrowa Civaux
    • Civaux-1, o mocy 1495 MWe, typu PWR, model N4 REP 1450, uruchomiony 29 stycznia 2000,
    • Civaux-2, o mocy 1495 MWe, typu PWR, model N4 REP 1450, uruchomiony 23 kwietnia 2002.
  • Elektrownia jądrowa Cruas
    • Cruas-1, o mocy 915 MWe, typu PWR, model CP2, uruchomiony 2 kwietnia 1984,
    • Cruas-2, o mocy 915 MWe, typu PWR, model CP2, uruchomiony 1 kwietnia 1985,
    • Cruas-3, o mocy 915 MWe, typu PWR, model CP2, uruchomiony 10 września 1984,
    • Cruas-4, o mocy 915 MWe, typu PWR, model CP2, uruchomiony 11 lutego 1985.
  • Elektrownia jądrowa Dampierre
    • Dampierre-1, o mocy 890 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 10 września 1980,
    • Dampierre-2, o mocy 890 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 16 lutego 1981,
    • Dampierre-3, o mocy 890 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 27 maja 1981,
    • Dampierre-4, o mocy 890 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 20 listopada 1981.
  • Elektrownia jądrowa Flamanville
    • Flamanville-1, o mocy 1330 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 grudnia 1986,
    • Flamanville-2, o mocy 1330 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 9 marca 1987
    • (W budowie) Flamanville-3, o mocy 1600 MWe, typu PWR, model EPR, którego budowę rozpoczęto 3 grudnia 2007, a uruchomienie jest planowane na 2023.
  • Elektrownia jądrowa Golfech
    • Golfech-1, o mocy 1310 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 lutego 1991,
    • Golfech-2, o mocy 1310 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 4 marca 1994.
  • Elektrownia jądrowa Gravelines
    • Gravelines-1, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 25 listopada 1980,
    • Gravelines-2, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 1 grudnia 1980,
    • Gravelines-3, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 1 lipca 1981,
    • Gravelines-4, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 1 października 1981,
    • Gravelines-5, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 15 stycznia 1985,
    • Gravelines-6, o mocy 910 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 25 października 1985.
  • Elektrownia jądrowa Nogent
    • Nogent-1, o mocy 1310 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 24 lutego 1988,
    • Nogent-2, o mocy 1310 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 maja 1989.
  • Elektrownia jądrowa Paluel
    • Paluel-1, o mocy 1330 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 grudnia 1985,
    • Paluel-2, o mocy 1330 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 grudnia 1985,
    • Paluel-3, o mocy 1330 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 lutego 1986,
    • Paluel-4, o mocy 1330 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 lipca 1986.
  • Elektrownia jądrowa Penly
    • Penly-1, o mocy 1330 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 grudnia 1990,
    • Penly-2, o mocy 1330 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 listopada 1992.
  • Elektrownia jądrowa Saint-Alban
    • Saint-Alban-1, o mocy 1335 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 maja 1986,
    • Saint-Alban-2, o mocy 1330 MWe, typu PWR, model P4 REP 1300, uruchomiony 1 marca 1987.
  • Elektrownia jądrowa Saint Laurent
    • (Wyłączony) Saint Laurent-A-1, o mocy 390 MWe, typu GCR, model UNGG, uruchomiony 1 czerwca 1969, wyłączony 18 kwietnia 1990,
    • (Wyłączony) Saint Laurent-A-2, o mocy 465 MWe, typu GCR, model UNGG, uruchomiony 1 listopada 1971, wyłączony 27 maja 1992,
    • Saint Laurent-B-1, o mocy 915 MWe, typu PWR, model CP2, uruchomiony 1 sierpnia 1983,
    • Saint Laurent-B-2, o mocy 915 MWe, typu PWR, model CP2, uruchomiony 1 sierpnia 1983.
  • Elektrownia jądrowa Tricastin
    • Tricastin-1, o mocy 915 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 1 grudnia 1980,
    • Tricastin-2, o mocy 915 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 1 grudnia 1980,
    • Tricastin-3, o mocy 915 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 11 maja 1981,
    • Tricastin-4, o mocy 915 MWe, typu PWR, model CP1, uruchomiony 1 listopada 1981.

Zamknięte / Wyłączone

  • Elektrownia jądrowa Brennilis / Monts d’Arrée
    • Brennilis-1, o mocy 70 MWe, typu HWGCR, model EL-4, uruchomiony 1 czerwca 1968, wyłączony 31 lipca 1985.
  • Elektrownia jądrowa Creys-Malville
    • Creys-Malville-1, o mocy 1200 MWe, typu SFR, model NA 1200 Superphénix, uruchomiony 1 grudnia 1986, wyłączony 31 grudnia 1998.
  • Elektrownia jądrowa Fessenheim
    • Fessenheim-1, o mocy 880 MWe, typu PWR, model CP0, uruchomiony 1 stycznia 1978, wyłączony 22 lutego 2020,
    • Fessenheim-2, o mocy 880 MWe, typu PWR, model CP0, uruchomiony 1 kwietnia 1978, wyłączony 30 czerwca 2020.
  • Marcoule
    • G1, o mocy 46 MWe, typu GCR (chłodzony powietrzem pod ciśnieniem atmosferycznym), model uruchomiony 7 stycznia 1956, wyłączony 15 października 1968,
    • G2, o mocy 36 MWe, typu GCR, model UNGG (chłodzony dwutlenkiem węgla), uruchomiony 21 lipca 1958, wyłączony w 1980,
    • G3, o mocy 36 MWe, typu GCR, model EL2 UNGG, uruchomiony 8 czerwca 1959, wyłączony w 1984.
  • Elektrownia jądrowa Phénix
    • Phénix-1, o mocy 130 MWe, typu SFR, model PH-250, uruchomiony 14 lipca 1974, wyłączony 1 lutego 2010.

Anulowane

  • Elektrownia jądrowa Le Carnet
  • Elektrownia jądrowa Plogoff
  • ==============================================
  • Mail od jądrowca:
  • Od czasu „Raportu Tanguy” , czyli 40 lat, Francuzi wiedzą, że prawdopodobieństwo wybuchu któregoś z ich reaktorów mocy jest spore. Raport ten był długo zatajniony.
  • A zbiorników ciśnieniowych nie można naprawić np. dwuskładnikowym klejem epoksydowym. Wymiany kosztują kosmicznie. Z napromieniowanym starym zbiornikiem czy rurą zaś nie ma co zrobić, nie ma gdzie umieścić.

France Invites Disaster by Becoming the World’s First Country to Enshrine Abortion into Constitution

France Invites Disaster by Becoming the World’s First Country to Enshrine Abortion into Constitution

Why the French Abortion Amendment Matters 

by John Horvat IIMarch 8, 2024 tfp.org/france-invites-disaster

France Invites Disaster by Becoming the World’s First Country to Enshrine Abortion into Constitution
France Invites Disaster by Becoming the World’s First Country to Enshrine Abortion into Constitution

Some events mark history by the violence of their passion and the intensity of their hatred. Their activists make use of every artifice and symbolism to sear into the minds of the public the fact that a great betrayal has been perpetrated, resulting in a day that will live on in infamy.

March 4 was one such day. The world looked on in horror as French lawmakers approved a bill that enshrined abortion in the French Constitution, the world’s first country to make it specifically the supreme law of the land.

Three considerations come to mind while reflecting on the event.

An Act Designed to Cause an Impression

The first consideration is that the government wanted to do everything possible to make this a historical act. It was not an ordinary vote but a dramatic statement of intent.

To fit the 925 MPs and senators, the government called a special joint session of parliament at the Palace of Versailles. The measure had already overwhelmingly passed in both legislative chambers. A joint session was held at this most prestigious place because a three-fifths majority of all legislators must approve any constitutional amendments.

The Republican Guard, in full regalia and with sabers drawn, formed a guard of honor (where only dishonor reigned) and solemnly drummed in the National Assembly’s first female president, Yaël Braun-Pivet, who entered in total silence.

After speeches emphasizing the importance of the issue, a vote was taken. Around 7 p.m., the Assembly president announced the results: “780 votes in favor, 72 votes against.” The legislators applauded the vote with a wild and prolonged standing ovation that recalled raucous scenes from the French Revolution.

In addition, the vote was broadcast live on every French news channel while hundreds gathered around a giant screen at the Paris Trocadéro opposite the Eiffel Tower. Thus, scenes of a jubilant crowd provided the street theater to give the impression of the support of “the People.”

The French legislators knew what they were doing and supplied all the ceremonial trappings to highlight the importance of this grave offense. They were also aware of how France has a unique capacity to hold symbolic events and, therefore, enjoys worldwide influence.

Mathilde Panot, a Member of Parliament from the far-left party France Unbowed, understood this impact when she proposed the amendment. She told the chamber that the move was “a promise…for all women fighting [for abortion] everywhere in the world.”

An Act that Offended God

The most important consideration is how this first enshrining of abortion into a national constitution is an offense against God. What made this act more tragic was that it was France.

France is the first-born daughter of the Church. For centuries, she has given the Church saints, crusaders, Catholic kings and statesmen. France lies at the heart of Christendom and is the model of a Christian civilization.

Thus, enshrining abortion was more than a legislative act. It was a monumental rejection of God’s law, a denial of France’s Christian past, and the celebration and exaltation of a moral evil. This historic rupture cannot fail to weigh heavily upon the nation.

The constitutional amendment is a sin that will have consequences. Sin is not only something personal. Nations can collectively sin when they accept things against God’s law.

Indeed, Saint Augustine teaches that since nations per se have no existence in eternity (only individuals do), they are rewarded or punished here on earth for their collective good or evil actions. Those directing nations who want peace for their peoples should lead them toward virtue and away from sin.

The Wages of Collective Sin

Indeed, secular France has long officially abandoned the Faith. Today, she is enmeshed in misfortune and violence, which has shattered her unity. The country has the largest number of “no-go zones” in Europe, with some 751 designated Zones Urbaines Sensibles (called “sensitive urban zones”), where Muslim youth gangs and radical imams rule, and the police dare not uphold law and order. In addition, more than 120 knife stabbings take place in France every day. There is also the unchecked immigration crisis, crime and civil strife. All these things are destroying France and represent a chastisement upon the nation for veering from its virtuous past.

This latest dramatic act of defying God’s law can only make matters much worse.

A Purposeful Attack

The final consideration concerns how this move to enshrine abortion into the French Constitution was purposeful and deliberate.

However, it was seemingly done without purpose.

Many observers rightly note that from the point of view of existing abortion law, the dramatic measure was not needed. France already provided one of Europe’s most secure and protective umbrellas for the slaughter of the unborn.

Tragically, well over eighty percent of the population supports abortion. All of France’s major political parties represented in Parliament support procured abortion, including Marine Le Pen’s “far-right” National Rally party and other misnamed conservatives. Madame Le Pen, who voted in favor of the constitutional amendment, seemed to give the issue little importance by commenting that “there is no need to make this a historic day.”

Despite this massive support, the debate about the abortion amendment revolved around the threats of those who would ban the killing of the unborn in Europe.

The pro-life movement in Europe is growing. Even in France, tens of thousands march for life yearly. The left realizes how the defense of the unborn can spread. The speakers in Versailles spoke from a position of weakness and insecurity. They felt the need to throw the most difficult legal obstacle conceivable across the path of those fighting abortion.

However, as history has proven, such legal roadblocks can be overturned against all odds and even after decades of procured abortion being “settled law” on the books. Fearful French liberals felt they needed to take some action.

The shameful March 4 amendment targeted not only France but especially the United States. Indeed, the promoters of the amendment openly admitted that America’s reversal of Roe v. Wade was the reason for their action.

American pro-lifers dared to challenge the revolutionary myth that procured abortion was irreversible. The Dobbs decision struck terror in the cold and cruel hearts of feminists and liberals everywhere. They believe that if abortion could be overturned in America, then abortion worldwide is vulnerable. The French constitutional amendment was their fiendish answer.

La fille ainée de l’Église. Igrzyska Olimpijskie we Francji: Krzyże usunąć!

Igrzyska Olimpijskie we Francji: Proszę krzyże usunąć!

gloria

Plakaty Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich Paryż 2024 zostały odsłonięte w Musée d’Orsay 4 marca. Ich autorem jest niejaki Ugo Gattoni.

Kompozycja mikroelementów i małych scen utopijnej, fantastycznej wersji Paryża, obejmuje Wieżę Eiffla, Patrouille de France, metro, Sekwanę, Łuk Triumfalny. Znane miejsca, pomniki i symbole są przestawiane i reinterpretowane.

Najbardziej godne uwagi: Krzyż na Les Invalides w Paryżu, gdzie mieszczą się muzea historii wojskowości, został usunięty.

Francja: Pierwszy na świecie kraj z zapisanym w konstytucji zabijaniem dzieci nienarodzonych.

Pierwszy na świecie kraj z zapisanym w konstytucji zabijaniem dzieci nienarodzonych.

5.03.2024 pierwszy-na-swiecie-kraj-z-zapisanym-w-konstytucji-zabijaniem-dzieci

Połączone izby parlamentu Francji zebrały się 4 marca na specjalnym Kongresie w Pałacu w Wersalu, aby dopełnić formalności z wpisaniem zabijania dzieci nienarodzonych do konstytucji Republiki. Głosowanie było formalnością, bo wcześniej za takim rozwiązaniem opowiedziały się parlament i Senat.

Przeciw było tylko 72 deputowanych i senatorów.

Kiedy sprawa przeszła przez Senat, niemal natychmiast wyznaczono datę Kongresu, tak by obwieścić ową „nowinę postępowemu światu” 8 marca, czyli w tzw. Międzynarodowy Dzień Kobiet.

Francuski Kościół wezwał wiernych do „postu i modlitwy”.

Przewodniczący Episkopatu Francji bp. Eric de Moulins-Beaufort mówił, że większą dumą dla Francji, zamiast zapisywania w konstytucji aborcji, byłaby prawdziwa promocja praw kobiet i dzieci. Przypomniał, że wśród wszystkich krajów europejskich, Francja jest jedynym państwem, w którym liczba aborcji nie spada, ale w ciągu ostatnich dwóch lat wzrasta (ponad 240 000 aborcji w 2022 r.).

Zebranie Kongresu na zamku w Wersalu miało uroczystą oprawę i cały ceremoniał. Francja-elegancja i niby Wersal, a w rzeczywistości wyjątkowe zdziczenie. „Będziemy pierwsi na świecie” – cieszyła się 4 marca na kanale France 2 przewodnicząca Zgromadzenia Narodowego Yaël Braun-Pivet z prezydenckiej partii LREM. Jej zdaniem to „ważny moment dla kobiet na całym świecie”, a „Francja na nowo łączy się ze swoją uniwersalistyczną tradycją” i promuje „nowe prawo podstawowe”.

W momencie głosowania rozświetlono też Wieżę Eiffela. Sprostytuowanie tego symbolu Paryża wydaje się adekwatne do podjętej decyzji. W momencie głosowania, o godzinie 18:30, wieża „wysłała specjalny komunikat”, specjalnym migotaniem, że „po raz pierwszy na świecie wpisano aborcję do konstytucji”. Decyzję podjął operator monumentu – firma Sete.

Niestety, wszystko wskazuje, że Francja będzie teraz ów „postęp” eksportowała i innym. Zresztą sam prezydent Macron, który też zalicza zabijanie nienarodzonych do katalogu „praw podstawowych” obiecywał, że będzie to promował na poziomie całej UE. I pomyśleć, że w naszym narodowym hymnie jest o Francuzie, który „dał nam przykład”…

Warto zwrócić uwagę na oficjalne media, które jeszcze tego samego dnia zaczęły krytykować sąsiednie Włochy, że tam liczba aborcji… spada i coraz mniej kobiet we Włoszech decyduje się na aborcję. We Francji liczba aborcji przekracza 200 tys. („wyskrobywane” jest co piąte dziecko poczęte), i ma to być „postęp”, a we Włoszech, gdzie udaje się ocalić coraz więcej ciąż, ma to być dowód na niebezpieczeństwo rządów prawicy. Krytykuje się też fakt, że w Italii ponad połowa lekarzy korzysta z klauzuli sumienia i odmawia wykonywania takich „zabiegów”, a rząd Meloni na nich nie naciska.

W rzeczywistości Giorgia Meloni wielokrotnie zapewniała, że nie chce likwidować, ani modyfikować ustawy 194., która zezwala na aborcję. Jednak jej polityka i ograniczenie pro-aborcyjnej propagandy przyniosło zbawienne skutki. W 2021 r., we Włoszech przeprowadzono niecałe 64 000 aborcji. W rekordowym roku 1983 było ich, podobnie jak we Francji, ponad 230 000.

==================================

Emmanuel Macron

@EmmanuelMacron

Fierté française, message universel. Célébrons ensemble l’entrée d’une nouvelle liberté garantie dans la Constitution par la première cérémonie de scellement de notre histoire ouverte au public. Rendez-vous ce 8 mars, journée internationale des droits des femmes.

8 mars 2024. 
11h45, Place Vendôme. 
Cérémonie de scellement de la Constitution.

758,3 tys. Wyświetlenia

=================================

A Polska się modliła za Francuzów:

“Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Drodzy Wstawiennicy Modlitewni, Prośba o modlitwę i post za Francję. 
Jutro [ 4 marca] w parlamencie francuskim będzie głosowanie ,aby aborcja została zapisana w konstytucji francuskiej – wiąże się to z tym , że nikt nie będzie mógł już walczyć o życie nienarodzonych dzieci ,żadne fundacje , kościół , czy inne instytucje .Lekarze też nie będą mogli zasłonić się sumieniem by odmówić aborcji -część biskupów francuskich prosi jutro o post, jeśli ktoś może ,a na pewno o różaniec w tej intencji ,aby głosowanie parlamentarzystów było przeciwne temu zapisowi  do konstytucji . Francja jako pierwsza chce to zapisać w konstytucji ,ale to jest początek . Pójdą później inne państwa za tym szalonym pomysłem  . Prośba o modlitwę i rozesłanie .”

==========================================

“Aborcja jest częścią zdrowia publicznego”. Ta perwersja została napisana przez Isabelle de Gaulmyn w artykule redakcyjnym w “La Croix”, dzienniku francuskich “katolików”..

De Gaulmyn jest redaktorem naczelnym tej gazety. Komentuje ona decyzję francuskiego reżimu-parlamentu o wpisaniu do konstytucji prawa do mordowania nienarodzonych dzieci, co oznacza prawny obowiązek udziału personelu medycznego w tej zbrodni.

Isabelle de Gaulmyn bez skrupułów argumentuje jak aborcjonistka: “Nikt nie może oceniać decyzji kobiety o aborcji”.

A co z zamordowanym dzieckiem?

Macron i Zgromadzenie Narodowe wprowadza cenzurę [“dekret Pfizer”] w sprawie szczepionek Covid: Trzy lata więzienia i 45 000 euro grzywny dla tych, którzy krytykują leczenie “uznane za bezpieczne” przez państwo. Babylonian empire !!

Macron i Zgromadzenie Narodowe wprowadza cenzurę [dekret Pfizer”] w sprawie szczepionek Covid: Trzy lata więzienia i 45 000 euro grzywny dla tych, którzy krytykują leczenie “uznane za bezpieczne” przez państwo. Babylonian empire !!

17 febbraio 2024 Author: Uczta Baltazara

babylonianempire

Prawdziwe szaleństwo odbywa się we Francji, gdzie francuskie Zgromadzenie Narodowe zatwierdziło poprawkę, już nazwaną przez opozycję dekretem Pfizer”, do art. 4 ustawy o “walce z dryfem sekciarskim”, która skazuje na trzy lata więzienia i 45 000 euro grzywny każdego, kto krytykuje terapie “uznane za bezpieczne” przez państwo. Zatwierdzenie tegoż punktu pożądanego przez Macrona następuje w następstwie krytyk szczepionek przeciwko Covidowi. W praktyce, Francja wprowadza cenzurę odnoszącą się do wypowiedzi na temat szczepionek.

Jak opisuje Maddalena Loy w swoim artykule na łamach gazety LaVerità:

“Macron chce, aby ci, którzy są przeciwni  szczepionkom, znaleźli się w celach więziennych. Tak więc debata naukowa jest zagrożona”. Projekt ustawy przewiduje ustanowienie “przestępstwa zachęcanie do zaniechania lub powstrzymania się od leczenia lub przyjęcia praktyk, które w oczywisty sposób narażają daną osobę na poważne ryzyko w odniesieniu do jej zdrowia”. https://www.laverita.info/macron-cella-chi-ostacola-vaccini-2667302135.html

Spójrzmy jednak na ten przerażający tekst, aby mieć się na baczności we Włoszech. [No i w POlsce…md]

Giornale d’Italia zrelacjonowało tekst, o którym mowa. Oto szczegóły tego, co zostało wprowadzone w życie:

“Nawoływanie do zaniechania lub powstrzymania się od leczenia terapeutycznego lub profilaktycznego podlega karze jednego roku pozbawienia wolności i grzywnie w wysokości 15.000 euro, jeżeli takie zaniechanie lub powstrzymanie się jest przedstawiane jako korzystne dla zdrowia zainteresowanych osób, gdy zgodnie ze stanem wiedzy medycznej jest oczywiste, że może to pociągnąć za sobą poważne konsekwencje dla ich zdrowia fizycznego lub psychicznego, biorąc pod uwagę patologię, na którą cierpią;

  • takie same kary grożą za namawianie do stosowania praktyk przedstawianych jako mające cel terapeutyczny lub profilaktyczny w odniesieniu do zainteresowanych osób, jeżeli w świetle stanu wiedzy medycznej jest oczywiste, że takie praktyki narażają je na bezpośrednie ryzyko śmierci lub obrażeń skutkujących okaleczeniem lub trwałym kalectwem;
  • jeżeli następstwem nawoływania, o którym mowa w dwóch pierwszych ustępach, są skutki, kary zostają zaostrzone do trzech lat pozbawienia wolności i grzywny w wysokości 45 000 EUR;
  • -0w przypadku popełnienia takich przestępstw za pośrednictwem prasy pisanej lub audiowizualnej, w odniesieniu do identyfikacji sprawców stosuje się szczegółowe przepisy ustaw regulujących tę kwestię”. https://www.ilgiornaleditalia.it/news/esteri/579562/francia-macron-censura-vaccini-covid.html

W następstwie wprowadzenia poprawki, francuska opozycja parlamentarna weszła na wojenną ścieżkę. Jean-François Coulomme, z grupy LFI, potępił owo przestępstwo jako “zbyt nieprecyzyjne”, które “zagraża naszym wolnościom”, np. “krytykowania nadużyć farmaceutycznych”. Eurodeputowany Florian Philippot, lider partii Les Patriots, nazwał tę ustawę “dekretem Pfizer”, ponieważ w rzeczywistości zrównuje ona wolny wybór leczenia z “dryfem sekciarskim”, uznając za przestępcę każdego, kto odradza leczenie będące “ewidentnie właściwym na podstawie aktualnej wiedzy medycznej”.

INFO: https://www.ilparagone.it/attualita/no-vax-in-carcere-provvedimento-choc-di-macron-e-scoppia-la-rivolta-con-il-decreto-pfizer-cosa-sta-succedendo/

Dlaczego żołnierze francuskiej Legii Cudzoziemskiej i żołnierze służby czynnej armii francuskiej są na Ukrainie, aby walczyć z armią rosyjską?

SZOK: Żołnierze francuskiej Legii Cudzoziemskiej i czynnej służby zabici na Ukrainie

ŚWIAT HALA TURNERA ŚRODA, 19 STYCZNIA 2024 

Kiedy kilka tygodni temu siły armii rosyjskiej uderzyły rakietą w hotel w Charkowie na Ukrainie, wielu wojskowych zginęło w tym hotelu. Do dziś nikt nie wiedział, że dziesiątki z tych żołnierzy pochodziło z francuskiej Legii Cudzoziemskiej, a inni byli żołnierzami służby czynnej z Francji, przebywającymi na “bezpłatnym urlopie”. Ambasador Francji został dziś wezwany do rosyjskiego MSZ.

Podczas tego spotkania ambasador został zapytany, dlaczego żołnierze francuskiej Legii Cudzoziemskiej i żołnierze służby czynnej armii francuskiej są na Ukrainie, aby walczyć z armią rosyjską i dlaczego Rosja nie powinna po prostu ogłosić, że Francja prowadzi wojnę z Rosją?

Ambasador nie miał dobrej odpowiedzi.

Poniżej, na krótkim nagraniu, widać, jak francuski ambasador opuszcza rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, najwyraźniej dość wściekły, ponieważ został zasypany przez media pytaniami, dlaczego Francja wysyła żołnierzy służby czynnej na Ukrainę. Ambasador nie odpowiedział na pytania mediów. “Co francuscy najemnicy robią na Ukrainie?” – RT francuskiego posła

Żyd-sodomita [i mason] – Gabriel Attal premierem Francji

Żyd-sodomita premierem Francji

[Dodałem [i mason] , bo jest sprawą pewną, że premierem nie może być “profan”. Tak mi zresztą wyjaśnił osobiście pewien minister francuski. MD

zyd-sodomita-premierem-francji

Dzień po ustąpieniu ze stanowiska premiera Francji Elisabeth Borne nominację na jej następcę otrzymała bardzo ciekawa postać – Gabriel Attal.

Żyd-sodomita premierem Francji. Umiarkowana socjalistka Elisabeth Borne nie zdołała pozyskać poparcia skrajnej lewicy. Wobec tego, w poniedziałek ogłosiła dymisję, do której doszło na tle zużycia jej postaci do forsowania najbardziej kontrowersyjnych konceptów głowy państwa, takich jak podwyższenie wieku emerytalnego. Prezydent szybko nominował jej następcę.

JUż we wtorek 9 stycznia br. nominację otrzymał 34-letni Gabriel Attal. Od lipca sprawował on w rządzie Borne funkcję ministra edukacji.

Attal jest z pochodzenia sefardyjskim Żydem. Korzystał z milionów zarabianych początkowo przez ojca, producenta filmowego. Mimo, że milioner, Attal już za młodu zapisał się do Partii Socjalistycznej. Odszedł z niej za Emmanuelem Macronem, gdy ten zabrał się do budowy własnego, lewicowo-liberalnego obozu politycznego, przy pomocy którego zdobył w 2017 roku fotel prezydencki.

Attal jest też pierwszym sodomitą na stanowisku szefa francuskiego rządu. Pozostaje w oficjalnym związku partnerskim z sekretarzem generalnym proprezydenckiej partii liberalnej “Odrodzenie”. Chodzi o  38-letnirgo Stéphane Séjourné.

W ostatnim okresie Attal dał się poznać jako zdecydowany przeciwnik tradycyjnych ubiorów islamskich w przestrzeni szkolnej. W sierpniu 2023 roku, jako minister edukacji wydał zakaz noszenia przez muzułmańskie uczennice abai – luźnej, znacznej długości szaty pozostawiającej głowę odkrytą. Doprowadziło to do przypadków wyrzucania ubranych w nie dziewcząt z lekcji.

Potwierdzając nominację prezydent Macron napisał na serwisie X, że chce, aby nowy premier przywrócił ducha odważnych zmian z chwili, gdy po raz pierwszy objął urząd głowy państwa. „Wiem, że mogę liczyć na Waszą energię i zaangażowanie” – przekazał Macron, dodając, że nowy premier będzie postępował zgodnie z duchem „doskonałości i śmiałości” roku 2017.

W swoim pierwszym przemówieniu w roli premiera, wygłoszonym we wtorek na schodach Pałacu Elizejskiego, i premier powiedział, że trzema priorytetami jego rządów będą zatrudnienie, liberalizacja gospodarki w celu uproszczenia procedur dla przedsiębiorstw i skupienie się na młodzieży.

Na razie, skrajna lewica jest nowym premierem zachwycona, choć do pełni szczęścia brakuje jeszcze, by był murzynem.

=======================

NASZ KOMENTARZ [magna pol. ]: Kiedy żydowscy sodomici zaczynają skupiać się na wychowaniu młodzieży, dla normalnych ludzi czas uciekać z Francji. Niestety, Polska nie może być już kierunkiem tych ucieczek, gdyż w naszym kraju rewolucja również się toczy, w dodatku ostatnio znacznie przyspieszyła. Nowi włodarze chcą za wszelką cenę dogonić Francję w poziomie intoksykacji w społeczeństwie marksizmu kulturowego.

Biskup Williamson: Jeśli człowiek odrzuca wiarę w Boga, to wówczas polityka staje się dla niego religią zastępczą. Strzeżcie się, nacjonaliści!

Jeśli człowiek odrzuca wiarę w Boga, to wówczas polityka staje się dla niego religią zastępczą. Strzeżcie się, nacjonaliści!

Komentarz Eleison nr DCCCLVIII (858)

23 grudnia 2023 fsspxr/komentarze-eleison

Komentarze Eleison Jego Ekscelencji Księdza Biskupa Ryszarda Williamsona

UPADEK EUROPY –  II

W zeszłym tygodniu na łamach niniejszych Komentarzy zaprezentowano bez dodatkowych wyjaśnień – na tyle, na ile było to możliwe – streszczenie znakomitego artykułu na temat obecnego opłakanego stanu Francji i Europy, napisanego przez francuskiego nacjonalistę o pseudonimie „Militant”. (Kompletny artykuł można znaleźć na stronie www.jeune-nation.com/nationalisme/natio-france/prenons-un-seul-parti-de-la-france-helleno-chretienne ).

Może się wydawać, że artykuł w czasopiśmie politycznym nie ma wiele wspólnego z kwestiami religijnymi, a przecież to właśnie jest przedmiotem zainteresowania niniejszych Komentarzy. Chcielibyśmy pokazać, że najpoważniejsze problemy ludzkiej polityki nie mogą być rozwiązane bez religii katolickiej. Łatwiej to stwierdzić niż zrobić, ponieważ cała mentalność współczesnego człowieka jest taka, jakoby polityka, ekonomia, sztuka, medycyna, prawo, muzyka, itd. nie miały nic wspólnego z religią, lub religia nie miała z nimi nic wspólnego. Innymi słowy, nawet najlepsze argumenty polityczne nie są wystarczające. Spróbujmy jednak zacząć od jeszcze krótszego podsumowania – zeszłotygodniowego podsumowania artykułu w siedmiu punktach.

1 Francja i Europa upadają. My, nacjonaliści, od dawna przepowiadamy katastrofę.

2 Od lat pięćdziesiątych XX wieku kolejne katastrofy polityczne wywoływały niewielką reakcję opinii publicznej.

3 Od czasów średniowiecza Francja miała w znacznym stopniu korzystny wpływ na cały świat – teraz już nie.

4 Dziś Francja i Europa szybko oddają się w niewolę bankierom z Nowego Jorku i Londynu.

5 Poprzez wojnę zastępczą na Ukrainie USA zniszczyły konkurencję ze strony Europy i Niemiec.

6 Oto koniec świata, ale najwyższe instytucje Francji milczą, są potulne, idą z prądem.

7 Rozwiązanie? W polityce musimy zrobić, co w naszej mocy, i zachować skarby kultury na lepsze czasy.

A teraz zobaczmy, czy to rozwiązanie jest choć trochę pomocne w rozwiązaniu katastrofy, o której mowa na początku.

1 Rzeczywiście, ludzie, którzy kochają swój kraj, nie są zadowoleni z chodzenia we śnie, podczas gdy jest on niszczony. Przynajmniej nacjonaliści dostrzegają poważny problem i biją na alarm, co jest ich zasługą. Ale jeśli mają oczy do patrzenia, muszą uznać, że „polityka” w dzisiejszym rozumieniu jest zepsuta, skończona, kaputt. Dlaczego?

2 Nacjonaliści, obserwując brak reakcji społeczeństwa, powinni zapytać, jak można stworzyć naród z nieuformowanych istot ludzkich? Co niszczy współczesnego człowieka? Co jeszcze może go odnowić? Solidna rodzina i dom? Co polityka może zrobić dla rodziny i domu w porównaniu z religią? Nie ma żadnego porównania!

3 Drodzy Francuzi, spójrzcie dobrze na chwałę Francji w średniowieczu! Jak myślicie, skąd się ona wzięła? Z polityki? Nie ma mowy! Pochodziła od Kościoła, i to nie od francuskich protestantów, ale od Kościoła katolickiego, który otrzymał od Boga wspaniałe dary, aby oświecić świat.

4 Drodzy francuscy Przyjaciele, nie obwiniajcie Anglosasów za wasze własne rewolucje przeciwko Bogu. To tutaj, a nie gdzie indziej, znajduje się zatrute źródło wszystkich waszych problemów politycznych, które teraz zatruwają świat. Drogie problemy nie mają tanich rozwiązań. Zdrada Boga jest problemem, którego nie da się rozwiązać jedynie politycznie!

5 To prawda, że USA i Wielkiej Brytanii można bardzo dużo zarzucić ale Pan Bóg nigdy nie chciał, by stały one na czele narodów. Również samolubnie nacjonalistyczna Francja nie była do tego powołana przez Boga, ale tylko bezinteresownie katolicka Francja, na podobieństwo Arcybiskupa Lefebvre. Zobaczcie, co osiągnęła jego francuska pobożność.

6 Ale dlaczego Francja jest obecnie prowadzona przez takie „niechlubne” jednostki? Ponieważ są to ludzie, na których obecnie głosuje się, jeśli można tak powiedzieć, przez „politykę” w „demokracji”. To samo dzieje się w całej Europie. Współczesny człowiek nie wierzy w Boga czy religię, ale w człowieka i politykę. Czy wynikająca z tego tandeta jest jakimś zaskoczeniem?

7 Nic dziwnego, że dobry nacjonalistyczny pisarz dochodzi do tak słabego rozwiązania. To prawda, że średniowieczni mnisi ukryli skarby kultury antycznej dla dobra całej ludzkości, ale czym się kierowali? Nie polityką, ale religią, która uczyła trwałej wartości Piękna, Dobra i Prawdy.

Oczywiście polityka jest podporządkowana religii lub jej brakowi, a religia lub jej brak rządzi polityką.

Przyczyny nie trzeba daleko szukać. Bóg istnieje, nieskończenie ponad swymi jedynie ludzkimi stworzeniami, i w Nim wszyscy „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” w każdej chwili swego istnienia (Dz 17, 28). Polityka nie może być nigdy tak blisko żadnego żyjącego człowieka. Religia jest bowiem relacją, jaką każdy człowiek musi mieć z Bogiem głęboko w sobie, a polityka jest jedynie zewnętrzną relacją, jaką człowiek ma ze swoimi bliźnimi. Ale jeśli człowiek odrzuca wiarę w Boga, to wówczas polityka staje się dla niego religią zastępczą. Strzeżcie się, nacjonaliści!

Kyrie eleison.

Nielegalni muzułmańscy imigranci “przejmują” kościół w Lyonie. Meczet obok – tylko do celów religijnych.

Nielegalni muzułmańscy imigranci “przejmują” kościół w Lyonie

gloria.tv/Lyon

Około pięćdziesięciu młodych muzułmańskich imigrantów spędza noce od 8 grudnia w bardzo dużym i centralnym kościele Saint-Sacrement w Lyonie we Francji.

Zostali oni przeniesieni z pobliskich namiotów, w których mieszka około 140 nielegalnych imigrantów. 5 minut drogi od kościoła znajduje się meczet.

Za zgodą archidiecezji, parafia pozwala im pozostać. Proboszcz parafii, Renaud de Kermadec, odmówił poproszenia policji o interwencję do czasu znalezienia “rozwiązania”. Twierdzi, że niedzielne Eucharystie odbywają się “w dobrych warunkach”.

Arcybiskup Lyonu, bp Olivier de Germay, wezwał polityków do znalezienia “trwałego” rozwiązania dla klientów Kermadec’a. [ci poganie-Francuzi nie piszą o księdzu – ksiądz]..

Andreio

Jak zwykle islamska demonstracja siły. Powinni ich wyrzucić na zbity pysk tak jak Jezus wygnał wszystkich kupczących w świętyni.Ale oni wiedzą,że nikt tego z powodu poprawności politycznej nie zrobi a po drugie katolicy na Zachodzie a także już w Polsce nie mają szacunku do świętości i wyjątkowej roli kościoła jako przybytku Bożego.

==================

Mail:

Oczywiście w meczecie nie mogliby spać, sikać, śpiewać, jeść – bo TO byłoby świętokradztwem..

“Le Figaro”: Poczta nie dostarcza przesyłek w dzielnicach Nicei opanowanych przez gangi.

“Le Figaro”: Poczta nie dostarcza przesyłek w niebezpiecznych dzielnicach Nicei

forsal/le-figaro-poczta-nie-dostarcza

Francuska poczta nie dostarcza paczek i przesyłek poleconych do domów w kilku dzielnicach Nicei, ponieważ obawia się o bezpieczeństwo swojego personelu – pisze w poniedziałek dziennik „Le Figaro”.

Od kilku tygodni w tzw. wrażliwej dzielnicy Nicei Les Moulins oraz w Bon Voyage listonosze ze względów bezpieczeństwa pozostawiają paczki w punktach odbioru zamiast je dostarczać do adresatów. Pracownicy poczty tłumaczą mediom, że dilerzy narkotykowi oraz osoby posiadające broń stanowią dla nich zagrożenie.

W porachunkach gangów ucierpiał również urząd pocztowy przy Place des Amaryllis, w którym uszkodzono szyby i drzwi – informuje regionalny dziennik „Nice Matin”.

„Niektórzy listonosze nawet nie wchodzą już do budynków, bo kradną im rowery i hulajnogi” – powiedział anonimowo jeden z pracowników poczty, dodając, że odbiór paczki czy listu poleconego wymaga podpisu odbiorcy, a klatki schodowe też nie są już bezpieczne.

Poczta potwierdza, że „tymczasowo wstrzymano dystrybucję” przesyłek w jednej z dzielnic Nicei.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

Zieloni walczą z Bożym Narodzeniem. Feministyczna „Mikołajka”uprawia jogging.

Zieloni walczą ze Świętami. Feministyczna „Mikołajka”uprawia jogging.

8.12.2023 :Bogdan Dobosz nczas/zieloni-powalcza

Zieloni walczą z choinkami... Screen
Zieloni walczą z choinkami… Screen

[Skandal !! Co za dyskryminacja! Dlaczego nie z 37-mej płci?!!?]

—————————————

Zieloni miewają lepsze pomysły desakralizacji Bożego Narodzenia niż Sowieci ze swoim „Dziadkiem Mrozem”. We francuskim Nantes jako miejska ozdoba bożonarodzeniowa pojawiła się np. feministyczna „Mikołajka”, czyli kobieta w czerwonym stroju, która – aby było jeszcze nowocześniej – uprawia jogging. Nic dziwnego, że wielu mieszkańców Nantes było oburzonych takimi dekoracjami bożonarodzeniowymi wystawionymi przez miejski ratusz. Jest też niemal „tęczowo”. Jeśli chodzi o kolory ozdób, te tradycyjnie bywały zwykle w czerwieni i zieleni; tym razem fasady 35 budynków miejskich są podświetlane od koloru różowego do barw tęczowych.

Miasto ujawniło cały program dekoracji miejskich na okres świąteczny pod nazwą „Le Voyage enhiver”. Zamiast św. Mikołaja, czyli Pere Noel, jest Mère Noël, dzieło Virginie Barré, która zdecydowała się „wyjść poza konwencje” i stworzyła wspomnianą rzeźbę przedstawiającą Mikołajkę. Ozdobiona lekkimi girlandami rzeźba stanie w dzielnicy Bouffay w centrum miasta. Zmiany czekają też bożonarodzeniowy koncert miejski. Chór z Nantes wykona jedynie dwa utwory związane jakoś z Bożym Narodzeniem, a „reszta będzie przyjemna i popowa”. Do tego na jarmarku świątecznym będzie… „kuchnia mongolska i afrykańska”.

Po zgłoszonych obiekcjach ze strony mieszkańców, merostwo wytłumaczyło im, że „w XXI wieku duch Świąt Bożego Narodzenia jest wielokulturowy. Nie jest już wyjątkowy, ale pozostawia miejsce dla wszystkich wyznań i niewierzących, aby te magiczne dni jednoczyły wszystkich pod tą samą flagą kreatywności”. W mieście rządzą Zieloni, ale niektórzy podejrzewają, że ta opcja polityczna powoli popada w delirium…

Tradycyjna choinka w odwrocie

Zieloni rządzą także w Bordeaux, gdzie zamiast choinki po raz kolejny staje instalacja z metalu i szkła. Zielony mer miasta Hurmic uznał w 2021 roku, że na środku miasta nie ma miejsca na „martwe drzewko” i za 130 tysięcy euro zamówił szklano-stalową rzeźbę, która zastąpiła tradycyjną choinkę. W tym roku ta instalacja ponownie staje przed ratuszem. Zielony Pierre Hurmic jest od 2020 r. merem Bordeaux. Przed jego kadencją na Place Pey Berland co roku pojawiało się zielone drzewko. Mer postanowił zastąpić je sztuczną instalacją, która jednak ma nadal „zachować magię świąt Bożego Narodzenia bez marnowania publicznych pieniędzy” i pozwoli „przemyśleć na nowo nasze praktyki, faworyzując żywych”.

Na mera posypały się gromy, ale po trzech latach mieszkańców Bordeaux przyzwyczajono do nowej, „świeckiej tradycji”. Ważny jest tu podobno argument ekonomiczny. Prawdziwe drzewo, instalowane dokładnie w tym samym miejscu, kosztowało miasto 60 000 euro rocznie (licząc transport, montaż i ochronę). „Szklano-metalowa instalacja” autorstwa Arnauda Lapierre’a ma być bardziej odporna na kaprysy pogody (w 2019 huragan wywrócił choinkę) i tańsza. W 2021 roku zapłacono jednorazowo za „sztuczną magię” 130 000 euro. Do tego dochodzą jednak co roku koszty magazynowania i instalacji tej corocznej „instalacji”. Rzeźba ze szkła i stali ma jedenaście metrów wysokości i pięć metrów średnicy. Zawiera 400 elementów, w tym 100 m² szkła i 176 luster w 22 różnych formatach. Zdaniem projektanta Francuza Arnauda Lapierre’a jego dzieło nadal „utrwala magiczny charakter świąt”. Za przykładem Bordeaux idą powoli inne miasta i ostatnio o zastąpieniu choinki instalacją informowało miasto La Rochelle. Choinka pójdzie do lamusa?

Zaostrza się walka z przemocą domową

Modnym tematem na lewicy stała się od lat walka z „przemocą wobec kobiet” i tzw. „przemocą domową”. Pionierem jest tu Francja, gdzie przyjęto masę nowych ustaw, powołano odpowiednie wydziały policji i telefony alarmowe. Wykorzystano do tego pandemię covida, kiedy to zamknięcie rodzin w domach miało wywołać eksplozję owej „przemocy”. Pandemii jednak dawno już nie ma, a tymczasem najnowsze dane mówią, że „przemoc domowa” we Francji znowu wzrosła w 2022 roku i to o 15 proc. Już Stalin mówił, że w czasie budowy komunizmu następuje „wzrost sprzeczności”, ale w przypadku lewicy wszystko, co „budują” takie sprzeczności, wyzwala, a czym bardziej z czymś walczą, tym bardziej to zjawisko się umacnia.

We Francji w 2022 r. policja i rozmaite służby doliczyły około 244 000 ofiar „przemocy domowej”. Większość to kobiety – podaje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Oznacza to wzrost o 15 proc. w porównaniu z 2021 r. Rachunek zakłada, że tylko co czwarta ofiara złożyła skargę, więc bilans byłby znacznie większy. Od 2016 r. liczba tylko „zarejestrowanych ofiar” podwoiła się – twierdzą służby (Służba Statystyczna Bezpieczeństwa Wewnętrznego – SSMSI). 87 proc. ofiar to kobiety, a 89 proc. napastników to mężczyźni. Dwie trzecie zgłaszanych przypadków przemocy, to przemoc fizyczna, 30 proc. to przemoc werbalna lub psychiczna, a 5 proc. to przemoc seksualna. Podobnie jak w latach poprzednich, dominują departamenty zamorskie i „imigranckie” – Seine-Saint-Denis, Gujana, Pas-de-Calais, Nord i Reunion.

Język arabski drugim najczęściej używanym

Język arabski jest używany w mowie przez więcej osób niż wszystkie języki regionalne na terytorium Francji razem wzięte, a jest ich niemało. Zgodnie z Konstytucją obowiązującą od 1992 r. oficjalnym językiem Republiki jest francuski, ale są też języki „uznane”. Media zauważają coraz „bardziej zmieniający się krajobraz językowy, charakteryzujący się niezwykłą różnorodnością”.

W „Le Figaro” Xavier North, były delegat generalny ds. języka francuskiego i języków Francji wyjaśniał, że w kraju są w użyciu 72 języki regionalne, ale najczęściej używanym językiem na tym terytorium po francuskim jest język arabski dialektalny. Języki Francji składają się z języków regionalnych, ale także z siedmiu „języków nieterytorialnych”, którymi są dialektalny arabski, berberyjski, jidysz, romski, ormiański, judeo-hiszpański (idioma castellano – dialekt używany przez Sefardyjczyków), a także język migowy.

Język arabski praktykowany jest głównie w północnoafrykańskiej formie, na którą wpływ miała francuska obecność kolonialna w tym regionie. Jest uznawany za „język mniejszości”, którym „posługują się obywatele francuscy na terytorium Republiki przez wystarczająco długi czas, aby stanowić część narodowego dziedzictwa kulturowego” – wyjaśnia Ministerstwo Kultury. Natomiast języki powstałe w wyniku niedawnej imigracji nie są brane pod uwagę jako „dziedzictwo kultury”.

Dotyczy to polskiego, portugalskiego czy włoskiego, chociaż emigranci z tych krajów osiedlali się m.in. w zwartych grupach we Francji od ponad 100 lat. Polacy, Portugalczycy czy Włosi szybko się jednak zintegrowali. Tymczasem język arabski zyskuje z roku na rok na popularności. Liczba osób mówiących po arabsku we Francji pozostaje trudna do ustalenia. We Francji jest on praktykowany głównie właśnie w północnoafrykańskich dialektach.

Wybierasz się na IO? Trzymaj się za kieszeń!

Igrzyska olimpijskie Paryż 2024 będą podobno „eko”, ale też drogie. Kibice powinni się trzymać za kieszeń zarówno ze względu na ceny, jak i kieszonkowców. Może warto zrezygnować np. z metra? Właśnie podano, że podczas Igrzysk Olimpijskich cena biletu na ten środek transportu zostanie podwojona.

Koszt zwykłego biletu na metro zostanie podwojony w okresie od 20 lipca do 8 września 2024 r., czyli na czas igrzysk olimpijskich i następującej po nich paraolimpiady. Ma to sfinansować zwiększenie liczby kursujących w tym okresie składów pociągów. Firma Île-de-France Mobilités wprowadzi jednak karnet „Paryż 2024”, oferujący określone ceny na okres od 20 lipca do 8 września 2024 r. Bilet tygodniowy można będzie kupić za 70 euro, dzienny za 16 euro; dwudniowy za 30 euro, a na trzy dni za 42 euro. Karnet 10 biletów można będzie nabyć za 32 euro (16 euro bilety ulgowe). Jednak zwykły bilet jednorazowy będzie kosztował 4 euro. Obecnie jest to 2,10 euro. Ceny te zostały wprowadzone w związku z „znacznymi inwestycjami Île-de-France Mobilités”. Zarządca metra chce wygenerować 200 mln euro dodatkowych przychodów na sfinansowanie wzrostu usług transportowych o 15 proc. w okresie igrzysk olimpijskich.

Podwyższone zostaną także w tym okresie ceny biletów kolejowych i na RER (szybka kolej regionalna). W RER podróże do 3 i 4 strefy regionu paryskiego będą kosztowały 6 euro. W tym okresie nie będą dostępne karnety dzienne i tygodniowe Navigo, ale karnety miesięczne i roczne zachowają ważność.

Zrezygnować z metra będzie jednak trudno, bo na czas olimpiady region paryski zostanie podzielony na 4 strefy bezpieczeństwa i całe dzielnice będą miały ograniczony lub wstrzymany ruch samochodowy. Zwolnienia będą dotyczyć lokalnych mieszkańców i przedsiębiorców, ale nawet pojazdy ratownicze będą musiały „wcześniej zarejestrować się na platformie cyfrowej, okazując odpowiednią liczbę dokumentów potwierdzających adres”. Podróżujący metrem i wysiadający na niektórych stacjach będą rewidowani. Zamknięte zostaną na czas olimpiady stacje Concorde, Tuileries, Champs-Élysées Clemenceau i Trocadéro.

Chciałoby się zapytać – jak żyć będąc paryżaninem? W dodatku nawet dla uspokojenia nie będzie łatwo sięgnąć po papierosa, bo w imię walki z paleniem tytoniu ceny papierosów od 1 stycznia wzrosną we Francji do 12-13 euro, a „przestrzenie wolne od tytoniu” rozszerzają się na plaże, parki, a nawet otoczenie miejsc publicznych (np. szkół).

Nożownik krzyczący „Allahu akbar” morduje w Paryżu. Francja „chora psychicznie”.

Nożownik krzyczący „Allahu akbar” morduje w Paryżu. Francja „chora psychicznie”

W sobotę wieczorem turyści spacerujący w okolicach wieży Eiffela zostali zaatakowani przez nożownika. W wyniku odniesionych ran jedna osoba zmarła, dwie zostały ranne. Napastnik krzyczał „Allahu akbar”, a policji powiedział, że zabił ponieważ w Strefie Gazy ginie coraz więcej muzułmanów.  

Francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin powiedział dziennikarzom, że policjanci aresztowali 26-letniego mężczyznę. Jest obywatelem Francji. Podczas zatrzymania funkcjonariusze musieli użyć paralizatora.

W 2016 r. podejrzany został skazany na cztery lata pozbawienia wolności za planowanie zamachu terrorystycznego. Wcześniej znajdował się na liście francuskich służb bezpieczeństwa. Mediom podano informację, że mężczyzna jest niezrównoważony psychicznie.

Jak poinformowano, napastnik w trakcie ataku miał krzyczeć „Allahu akbar”. Policji miał natomiast oznajmić, że zabił ze względu na izraelską inwazję Strefy Gazy, w której „ginie mnóstwo muzułmanów”.

Źródło: polsatnews.pl

https://pch24.pl/nozownik-krzyczacy-allahu-akbar-zaatakowal-w-paryzu-policja-mowi-o-chorym-psychicznie/

Nezaplatíme ! Francuz Osculati: Nic sobie nie robi z unijnych żądań i pogróżek w sprawie „transformacji energetycznej”. 500 mln euro…

Nezaplatíme ! Francuz Osculati: Nic sobie nie robi z unijnych żądań i pogróżek w sprawie „transformacji energetycznej”. 500 mln euro…

ne -zaplatimy-francuzi

„Francja odmawia zapłacenia kary w wysokości 500 mln euro za niewypełnienie unijnych zobowiązań dotyczących rozwoju odnawialnych źródeł energii”, informuje serwis rmf24.pl.

Chodzi o przegłosowaną 14 lat temu przez eurokratów dyrektywą zgodnie z którą Francja zobowiązała się, że do 2020 roku w znaczący sposób zwiększy ilość OZE w bilansie energetycznym.

Paryż do dzisiaj (3 lata po terminie) nie wywiązał się z zobowiązań, w związku z tym Bruksela nałożyła na Francję karę w wysokości pół miliarda euro.

Francuskie władze nie zamierzają jednak zapłacić wskazanej przez KE sumy. Według paryskich mediów trwają negocjacje w tej sprawie z Brukselą.

Agnes Pannier-Runacher, francuska minister energetyki napisała, że Paryż nie zamierzają zapłacić kary, ale mogą zwiększyć krajowe wydatki na przyspieszenie rozwoju odnawialnych źródeł energii.

Źródło: rmf24.pl

Imigranci zaatakowali wiejski festyn koło Lyonu we Francji. Zabijali, obcinali palce. „Chcemy wyrżnąć białych”. Francuskie media milczą

Imigranci zaatakowali wiejski festyn we Francji. Zabijali, obcinali palce. „Chcemy wyrżnąć białych”. Francuskie media milczą.

pch24/imigranci-zaatakowali-wiejski-festyn-we-francji-zabijali-obcinali-palce

(fot. public domain pictures)

Grupa młodych migrantów postanowiła mordować białych ludzi we Francji. Napadli na festyn we wsi Crépol położonej kilkadziesiąt kilometrów na południe od Lyonu.

W Crépol mieszka 500 osób; na festyn przyszli prawie wszyscy. O drugiej nad ranem na festynie zjawiło się 20 migrantów. Byli uzbrojeni w noże. Zaczęli atakować Francuzów. Imigranci zamordowali 16-latka i ranili kilkanaście osób, niektóre ciężko. Jednemu mężczyźnie obcięli palce.

Imigranci przyjechali z miejscowości Romans-sur-Isère, gdzie mieszkają w bloku komunalnym.

Według świadków imigranci mieli krzyczeć: „Chcemy wyrżnąć białych”. Organizatorka wiejskiego festynu ostro krytykowała media, które kłamliwie opisywały wydarzenie. Była zaszokowana, że część mediów próbowała sprawę w ogóle przemilczeć, albo pisała o bójce. To nie była bójka, to była napaść. Sprawcy przyjechali po to, by zaatakować ludzi na festynie – powiedziała.

Sprawę skomentowała szefowa Frontu Narodowego, Marine Le Pen. – Nikt nie jest już bezpieczny – powiedziała. – Wiejskie festyny, wesela, urodziny: od kilku lat mieszkańcy wsi padają ofiarą regularnych masakr – dodała.

Źródło: jungefreiheit.de Pach

Przemówienie Macrona z okazji 250-lecia loży Wielkiego Wschodu. Pochwalna „oda do masonerii”

Prezydenckie przemówienie z okazji 250-lecia loży Wielkiego Wschodu. Pochwalna „oda do masonerii”

9.11.2023 prezydenckie-przemowienie-z-okazji-250-lecia-lozy-wielkiego-wschodu-pochwalna-oda-do-masonerii

Emmanuel Macron.
Emmanuel Macron. / foto: PAP/EPA

Francuski prezydent odwiedził siedzibę loży masońskiej Grand Orient [nr.16 md] przy ulicy Cadet w Paryżu, gdzie 8 listopada wygłosił przemówienie do jej członków. Okazją była 250. rocznica działalności Wielkiego Wschodu Francji.

W siedzibie masonerii przemówienia wysłuchali „bardzo szanowani wielcy mistrzowie”, ale gośćmi byli także deputowani i prefekci. Ciekawostką jest, że Macron określił siebie jako „profana”, czyli człowieka, który nie przynależy do masonerii. Jednak zwrócono uwagę, że w 28-minutowym przemówieniu używał wszystkich kodów języka masońskiego, aż do ostatniej formuły – „Powiedziałem”.

Przemówienie Emmanuela Macrona nazwano pochwalną „odą do masonerii”, przedstawionej jako „najstarsza córka Oświecenia”, co było niewątpliwie nawiązaniem do formuły dotyczącej Francji, jako „najstarszej córki Kościoła”. Pokazuje to prawdziwe „korzenie” Republiki.

Zresztą sam prezydent Macron mówił o wewnętrznych powiązaniach łączących masonerię i Republikę Francuską: „Masoneria została utworzona jako wzór zamysłu narodu francuskiego”. Przedstawił też „bliźniacze losy” masonerii i projektu republikańskiego. „Wkład masonerii jest prawdą historyczną” – dodał.

Prezydent odnosząc się do „ojców założycieli republiki”, oświadczył, że chociaż „nie wszyscy z nich byli masonami, to wszyscy bronili takich wartości”. Macron stwierdził nawet, że bez masonerii „republika nie powstałaby”, a „loże rozumu były kuźniami naszych praw”. Wymienił tu m.in. ustawę o rozdziale Kościoła od państwa z 1905 roku. Na końcu prezydent poruszył aktualny wątek „antysemityzmu”. Stwierdził, że „atak na Żyda (…) jest zawsze próbą zaatakowania republiki”.

Macron wymienił też trzy wyzwania stojące obecnie przed masonerią: „musimy utrzymać żywy związek między masonerią a republiką”. Dla ilustracji podał przykład wprowadzania… eutanazji, zwanej „prawem do godnej śmierci”. Podziękował tu masonom za ich wkład w tego typu projekty.

Drugie wyzwanie dla masonerii to konfrontacja z teoriami spiskowymi: „Nienawiść do Żydów, nienawiść do masonów, to dwa oblicza nienawiści do Republiki”.

Za trzecie wyzwanie dla wolnomularzy, Macron uznał „ponowne połączenie się z duchem humanizmu”, „projektem, którego formę kształtowaliście przez 250 lat”. „Dopóki masoneria będzie działać, republika nie usypia” – zakończył. Wystąpienie ważne, bo pokazujące wprost, że tzw. „wartości republikański” są tożsame z „wartościami” propagowanymi przez loże masońskie.

Źródło:Media-Presse-Info

==========================

Wpis

Jean-paul Gamondes

@GamondesPaul

Le discours d’Emmanuel Macron au Grand Orient de France en intégralité https://youtu.be/VMKRLSjwyE4?si=5Z_T_tJSj7VptiVA

via @YouTube une escroquerie grotesque de plus de l’utilisation du Pouvoir politique !

youtube.com

Le discours d’Emmanuel Macron au Grand Orient de France en intégralité

Emmanuel Macron s’est exprimé ce mercredi à l’occasion du 250e anniversaire du Grand Orient de France.

Lyon: Mer [Zieloni] likwiduje chrześcijańskie tradycje [podziękowanie Matce Bożej], ale za to uroczyście otwiera… meczety. „Laicyzm o zmiennej geometrii”

Zieloni likwidują chrześcijańskie tradycje, ale za to uroczyście otwierają… meczety i nie tylko

30.10.2023 Autor:BD zieloni-likwiduja-chrzescijanskie

Burmistrz Lyonu otwiera meczet, ale do kościoła na ślubowanie radnych nie wejdzie. Foto: print screen x/@bdemontille
Burmistrz Lyonu otwiera meczet, ale do kościoła na ślubowanie radnych nie wejdzie. Foto: print screen x/@bdemontille

Swoista schizofrenia panuje na francuskiej lewicy. Zieloni są prawdziwymi „strażnikami” laickości państwa, jeśli chodzi o chrześcijaństwo, ale nie mają nic przeciwko swojemu udziałowi w otwieraniu meczetów. Zielony mer Lyonu, Grégory Doucet, wywołał sporo kontrowersji po udziale w inauguracji meczetu.

W środę, 25 października, burmistrz Lyonu dokonał uroczystego otwarcia meczetu Imama Malika. Wielu polityków krytykuje go za dziwną „interpretację laicyzmu”. Ten sam mer bowiem odmawia od lat udziału np. w tradycyjnych i związanych z historią miasta ceremoniach katolickich, które od zawsze przebiegały z udziałem radnych.

„Laicyzm o zmiennej geometrii” – kpi opozycja na wieść, że ten polityk partii Zieloni (EELV) dokonał uroczystego otwarcia meczetu Imama Malika w 7. dzielnicy Lyonu. Ten sam polityk położył też kamień węgielny pod budynek meczetu jeszcze w 2020 r. Teraz uwieńczył swoje dzieło.

Niektórzy przypominają, że Doucet odmówił przybycia do bazyliki Fourvière na tradycyjne ślubowanie radnych. Mer jednak twierdzi, że „respektuje zasady sekularyzmu” i dbaniu, by o to, by wyznawcy religii mogli ją praktykować w „godnych warunkach”.

Ślubowanie radnych Lyonu to tradycja sięgająca roku 1643. Była to obietnica złożona przez rajców miasta Najświętszej Maryi Pannie za ocalenie od zarazy dżumy. Kiedy epidemia ustała, co roku miasto i jego przedstawiciele 8 września pielgrzymowali i składali hołd maryjny w bazylice Notre-Dame de Fourvière.

Takie uroczystości odbywają się w Lyonie co roku, z przerwą na okres rewolucji. Zielony mer tradycję przerwał w imię „zasady laickości Republiki”

Rozmowa

Béatrice de Montille

@bdemontille

Refuser d’entrer dans la basilique de Fourvière pour le traditionnel Voeu des Echevins mais accepter de couper le ruban pour l’inauguration de la mosquée Imam Malik dans le 7ème à Lyon. Tout cela au nom de la “laïcité”. L’extrême gauche se perd dans ses incohérences.

Zdjęcie

Zdjęcie

·

35,1 tys. Wyświetlenia

Ubogacenie we Francji. Policja nie radzi sobie z wojnami gangów narkotykowych. Marsylia.

Ubogacenie we Francji. Policja nie radzi sobie z wojnami gangów narkotykowych w imigranckich dzielnicach

ubogacenie-we-francji-policja-nie-radzi-sobie

Policja nie radzi sobie z wojnami gangów narkotykowych w imigranckich dzielnicach – przyznał szef policji departamentu Delta Rodanu w związku ze strzelaninami w Marsylii, gdzie od początku roku od kul zginęły 42 osoby.

Dwie osoby poniosły śmierć w czwartek wieczorem w strzelaninie z użyciem karabinku [kałasznikow] w centrum Marsylii. „Nie mają żadnych hamulców, gdy masz do czynienia z organizacjami przestępczymi, które nie wahają się stosować przemocy” – stwierdził w piątek szef policji Delty Rodanu Frederique Camilleri.

Mieszkańcy Marsylii skarżą się, że sytuacja w mieście wymyka się spod jakiejkolwiek kontroli władz, a oni sami nie czują się bezpiecznie.

„Zabójstwa wykraczają obecnie daleko poza północne – imigranckie dzielnice miasta. W biały dzień będą miały niedługo miejsce porwania kobiet, dzieci (… ). Nie będziemy już mogli bezpiecznie wychodzić do domu” – komentuje sytuację w mieście jego mieszkanka w stacji France Bleu Provence.

„Usłyszeliśmy głośne strzały, zrozumieliśmy, że to było morderstwo” – mówi inna mieszkanka Marsylii. „Tu się urodziłam, moja rodzina jest tu od lat trzydziestych XX wieku i nigdy wcześniej czegoś takiego nie słyszałam ani nie widziałam” – dodaje.

„Myśleliśmy, że tutaj będziemy bezpieczni, ale ostatecznie nigdzie nie jesteśmy już bezpieczni. Byliśmy u centrum miasta” – ubolewa kolejna mieszkanka tego miasta, pokazując dziury po kulach w domu, w którym miała miejsce strzelanina.

Camilleri broni działań policji wskazując, że „w ciągu ostatnich trzech lat zlikwidowano 70 punktów sprzedaży narkotyków, a handlarze siedzą w więzieniach” . W listopadzie do Marsylii ma przybyć 70 kolejnych funkcjonariuszy. „Od czterech lat regularnie otrzymujemy posiłki, aby uporać się z przestępczością narkotykową” – dodaje policyjny dowódca.

W połowie września w Marsylii młoda kobieta została w swoim pokoju trafiona zabłąkanym pociskiem z kałasznikowa w czasie porachunków gangów handlarzy narkotyków.

Minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin zapowiedział wtedy, że w Marsylii rozlokowana zostanie specjalna jednostka policji do zwalczania przestępczości zorganizowanej.

Francuski portal Numbeo, oceniający jakość życia w regionach i miastach kraju, ostrzega, że w 100-stopniowej skali przestępczość w Marsylii plasuje się na poziomie 72, a przestępczość związana z handlem narkotykami sięga 74.

Według ustaleń AFP, od początku roku w porachunkach gangów narkotykowych zastrzelone zostały w Marsylii 42 osoby, w tym trzy przypadkowe osoby.