Życie online. Zwieńczenie totalnego idiotyzmu który jest podstawą całkowitego upadku systemu ochrony zdrowia.

Izabela Brodacka 17. IX. 2022

Usłyszałam w dzienniku propozycję uzdrowienia systemu opieki zdrowotnej i wydawało mi się że śnię. Była to propozycja zastąpienia nocnych dyżurów szpitali i nocnych przychodni „pomocą medyczną świadczoną online”. Bareja by tego nie wymyślił. Nikt przecież nie wybiera się nocą do szpitala żeby pogadać o zaletach przysłowiowej Maryni. W nocy do szpitala czy przychodni udaje się człowiek w zagrożeniu życia. Nękany gwałtownymi bólami,  wysoką gorączką, krwotokiem, atakiem serca, czy po wypadku. Czasami jego życie liczy się na minuty czy na godziny, na przykład przy rozlanym wyrostku robaczkowym. Jakiej pomocy może mu udzielić chirurg dyżurujący pod telefonem? Wytnie mu na odległość ten wyrostek? Może go tylko bardziej czy mniej uprzejmie spławić. I chyba o to chodzi. 

Ta propozycja jest to zwieńczenie ( jak to się głupio mówi: „wisienka na torcie”) totalnego idiotyzmu który jest podstawą całkowitego upadku systemu ochrony zdrowia w Polsce. Idiotyzm polega na niezrozumieniu i niedocenianiu zasadniczych błędów w strukturze organizacyjnej służby zdrowia, pociągających za sobą  na zasadzie dodatniego sprzężenia zwrotnego inne niekorzystne zjawiska.

·       Studia medyczne w Polsce są jak wszystkie inne studia bezpłatne. Mam na myśl oczywiście studia na uczelniach publicznych, na które mogą sobie pozwolić tylko zamożniejsi studenci. Uczelnie płatne, prezentujące o wiele niższy poziom, są okupowane przez niezamożną młodzież z małych miejscowości, której nie stać na korepetycje, łapówki i utrzymanie w wielkim mieście.

To polski paradoks, o którym wielokrotnie pisałam. Sposób rekrutacji do tego najbardziej odpowiedzialnego zawodu jest grzechem założycielskim systemu ochrony zdrowia. Motywacją do podjęcia studiów są na ogół względy merkantylne, a nie jakkolwiek rozumiane powołanie. Poza tym -jak mówiło się w czasach realnego socjalizmu- sito gubi diamenty. Bardzo dobrzy potencjalnie kandydaci do zawodu lekarza nie przedostają się przez oczka sita a często przedostaje się miernota intelektualna i moralna.

Błędem jest również dopuszczenie żeby po ukończeniu bardzo drogich studiów medycznych lekarze wyjeżdżali pracować do innych krajów bez odpracowania tych studiów w Polsce. Społeczeństwa  polskiego nie stać na fundowanie leczenia obywatelom innych, bogatych krajów. System studiów płatnych z nieoprocentowanymi (a w uzasadnionych przypadkach bezzwrotnymi) pożyczkami na studia byłby sposobem przecięcia tego gordyjskiego węzła.

·       Niewłaściwa selekcja na studia, za którą idzie czysto merkantylne podejście do zawodu lekarza jest jednym z istotnych czynników demoralizacji środowiska lekarskiego. Objawem tej demoralizacji jest powszechne łapownictwo czyli uzależnianie dostępu do bezpłatnych z założenia usług medycznych od dodatkowego gratyfikowania lekarzy decydujących o przyjęciu do szpitala czy skierowaniu na operację. Bezpłatność usług medycznych staje się w ten sposób dla pacjentów fikcją natomiast zyski czerpią łapownicy, bez konieczności inwestowania w koszty utrzymania szpitali czy aparaturę.

·       Bardzo istotną rolę w degeneracji relacji pomiędzy lekarzem i pacjentem odgrywają zmiany cywilizacyjne i kulturowe. We współczesnej cywilizacji człowiek jest uprzedmiotowiony. Zostało złamane podstawowe tabu cywilizacji łacińskiej jakim jest przykazanie „ nie zabijaj”. Zabijanie ludzi w stadium prenatalnym ( aborcja) oraz nieprzydatnych produkcyjnie ( eutanazja) zostało oddane w ręce lekarzy. Oprócz braku empatii wynikającego z nieuchronnego wypalenia zawodowego znieczulica lekarzy potęgowana jest przez fakt, że  pierwszy raz w historii medycyny lekarz w majestacie prawa pełni w społeczeństwie rolę kata. Kiedyś aborcją zajmowały się tak zwane „ babki” surowo ścigane przez prawo natomiast  eutanazja była traktowana jak zwykłe morderstwo. Legalizacja ( przynajmniej na Zachodzie) zarówno aborcji jak i eutanazji likwiduje ewentualne wyrzuty sumienia praktykujących je na co dzień lekarzy. Likwiduje też skutecznie ewentualną empatię, czyli współczucie dla chorego. Jak zresztą można oczekiwać żeby współczuł pacjentowi lekarz biorący udział w legalnym pobieraniu narządów, którzy znieczula delikwenta uznanego za zmarłego tylko po to żeby mu nie fikał w czasie operacji? Umiejętność opanowania emocji umożliwia  wykonywanie wielu odpowiedzialnych prac. Choćby pracy chirurga, ratownika medycznego czy patologa. Jest jednak- dodajmy- różnica pomiędzy przeprowadzaniem sekcji zmarłego, któremu już nikt nie może pomóc a rozbieraniem na części zamienne człowieka żywego, tyle że pozostającego w śpiączce w oparciu o wątpliwą definicję śmierci mózgowej.

„Wszystko zaczęło się na przełomie XIX i XX w. od niejakiego Johna Davisona Rockefellera, amerykańskiego przemysłowca, który poprzez finansowanie ośrodków naukowych – w największym skrócie, wprowadził zunifikowanie sposobów leczenia. To zaś otworzyło drogę do zmonopolizowania leczenia, które polegało na wyeliminowaniu wszelkich przejawów działań poza ustalonymi z góry i zatwierdzonymi przez wybrane gremia sposobami leczenia”. Tak pisze słynny lekarz pediatra, pulmonolog Włodzimierz Bodnar w tekście pod tytułem „Lekarz już nie leczy. Tak koncerny uśmierciły służbę zdrowia” drukowanym w piśmie Gazeta Bałtycka z dnia  9.09.2019  (http://gazetabaltycka.pl/promowane/lekarz-juz-nie-leczy-tak-koncerny-usmiercily-sluzbe-zdrowia ) To prawda, procedury zastąpiły przysięgę Hipokratesa. Pacjent może spokojnie umrzeć, byle w zgodzie z procedurą, a wyleczenie go niezgodnie z procedurą  może stać się przyczyną interwencji Izby Lekarskiej a nawet odebraniem przez tę Izbę prawa do wykonywania zawodu lekarza.

Kolejny błąd prawny i strukturalny polega właśnie na tym, że Izba Lekarska czyli teoretycznie rzecz biorąc dobrowolne stowarzyszenie specjalistów w danej dziedzinie uzurpuje sobie prawa, które jej nie przysługują. Odebrać lekarzowi prawo wykonywania zawodu powinien móc tylko sąd.

Tyle w skrócie . Propozycję usług medycznych świadczonych online traktuję jako metaforę. Całe nasze życie zaczyna toczyć się online.

Propozycje „światowego pedała” Harari: Oddaj wolność albo giń.

Oddaj wolność albo giń czyli kto wskoczy do arki Harariego

AlterCabrio https://www.ekspedyt.org/2022/09/16/oddaj-wolnosc-albo-gin-czyli-kto-wskoczy-do-arki-harariego/

Ludzie nie muszą podróżować na wakacje na odległe wyspy, aby być szczęśliwymi i nie muszą wydawać pieniędzy na kosmetyki, które szkodzą środowisku, aby czuć się dobrze. Zasadniczo sugeruje on, aby przeciętny człowiek zrezygnował z podstawowych rzeczy, które mu się podobają, w zamian za alternatywy, które establishment uznał za bardziej „przyjazne dla środowiska”.

−∗−

Tłumaczenie tekstu z serwisu News Punch, który jest relacją z wystąpienia doradcy Światowego Forum Ekonomicznego Yuvala Noaha Harariego na Szczycie Ekonomicznym w Warwick. /AlterCabrio/

______________***______________

WEF: „Przekaż swoją suwerenność elicie albo zgiń”

Poplecznik [henchman] Światowego Forum Ekonomicznego, Yuval Noah Harari, ostrzegł w piątek ludzkość, że jeśli odmówią przekazania swojej suwerenności elicie, grozi jej zagłada.

Przemawiając na Szczycie Ekonomicznym w Warwick w 2022r., Harari zaczął od powtórzenia zwykłych skrajnie lewicowych punktów dyskusji na temat zmian klimatycznych i wezwania narodów świata do płacenia dodatkowych 2 procent PKB rocznie, aby zapobiec „katastrofalnym” wydarzeniom klimatycznym. 

Jak donosi Infowars.com: Jednym z elementów krytyki, z jaką wystąpił Harari, było to, że politycy często przekazują duże kwoty pieniędzy swoich krajów na wojsko w czasie wojny, i argumentował, że mogą zrobić to samo, aby walczyć ze zmianami klimatu.

Później podczas szczytu Harari promował ideę, że ludzie nie muszą podróżować na wakacje na odległe wyspy, aby być szczęśliwymi i że nie muszą wydawać pieniędzy na kosmetyki, które szkodzą środowisku, aby czuć się dobrze.

Zasadniczo sugeruje on, aby przeciętny człowiek zrezygnował z podstawowych rzeczy, które mu się podobają, w zamian za alternatywy, które establishment uznał za bardziej „przyjazne dla środowiska”.

Oczywiście wszelakie Brady Pitty, Leonardy DiCaprio czy Yuvale Noahy Harari tego świata będą nadal latać prywatnymi odrzutowcami, podczas gdy lemingi zmuszone będą pozostać w domu, aby pomóc „ratować Ziemię”.

Doradca WEF twierdził również, że najpotężniejsze i najbogatsze narody świata są najbardziej odpowiedzialne za rzekomy kryzys klimatyczny, ale nie zwrócił uwagi na zanieczyszczenie powodowane przez wiele najbiedniejszych krajów planety i bogatych obywateli.

Jeśli chodzi o Amerykę, Harari powiedział, że Stany Zjednoczone już zrezygnowały z pozycji światowego lidera, dodając, że „nikt tak naprawdę nie czyni starań, aby wypełnić tę próżnię”.

Według Harari’ego, wykorzystując rzekome usunięcie Ameryki z pozycji światowego lidera pod „przywództwem” Joe Bidena, organizacje takie jak WEF i WHO wkroczą, aby wprowadzić planetę w globalną technokratyczną i medyczną dyktaturę.

„Tak naprawdę nie potrzebujemy jednego kraju by spełniał rolę lidera. Idealnie byłoby, gdyby wiele krajów, wiele organizacji na poziomie podstawowym, każde z nich wnosiło swoje pomysły, motywację do wspólnego projektu” – powiedział.

Gospodarzem dyskusji był Bill Weir z CNN, który zapytał Harariego, czy nowe technologie pomogą ludzkości w rozwoju bez szkody dla Ziemi.

Sługus [minion] Klausa Schwaba odpowiedział Weirowi, przyznając, że technologia jest „mieczem obosiecznym”, którym można ludzi zranić lub im pomóc.

Ostrzegł również, że elita nie powinna polegać na technologii typu „Arka Noego”, aby ocalić siebie przed katastrofalnym wydarzeniem globalnym.

Harari w zasadzie jednak przyznał, że elita będzie gromadzić technologię, aby się uratować, podczas gdy większość ludzi ucierpi.

„Istnieje bardzo duże niebezpieczeństwo, że przy zmianach klimatycznych, kiedy ludzie mówią o tym, jaka będzie nasza przyszłość, nie ma „nas”. Nie ma „naszej przyszłości”. Ludzkość może podzielić się na większość – być może – ludzi, którzy strasznie ucierpią, i mniejszość, która będzie miała zasoby, bogactwo, [i] technologie, aby się chronić, a nawet rozkwitać w jakiejś technologicznej arce Noego. To bardzo niebezpieczne” – powiedział Weir’owi.

Później, podczas dyskusji, Harari przypisał „wzrost populistów i ultranacjonalistycznych partii w różnych częściach świata” politykom straszącym ludzi „fantazjami, że za kilkadziesiąt lat zastąpią was imigranci i obcokrajowcy”.

„Pomimo, że prawdopodobnie nie jest to prawdą, i mimo że jest to kwestią czterdziestu czy pięćdziesięciu lat i chociaż opiera się na skomplikowanej demografii, to i tak jest wystarczająco potężne, aby katapultować do władzy wszelkiego rodzaju ultra-nacjonalistów i populistów” – wyjaśnił.

Chociaż zauważył, że nie lubi tego „rodzaju polityki”, Harari zasugerował globalnemu establishmentowi wykorzystanie populistycznych strategii do „mobilizowania ludzi wokół długoterminowego, mglistego projektu” w walce ze zmianami klimatycznymi.

Jeden z widzów szczytu zapytał Harariego, co globaliści mogą zrobić z dyktatorami takimi jak Xi Jinping w Chinach, którzy mogą nie zgadzać się z lewicowym ruchem zielonych.

W odpowiedzi doradca WEF zasugerował, że obywatele nadal mają możliwość wprowadzania zmian nawet w krajach takich jak Chiny.

Kończąc, Harari zwrócił się do ludzkości słowami, że „nie mamy zbyt dużo czasu”, aby dostosować nasze priorytety tak, aby wszyscy mieszkańcy świata, a nie tylko elity, mogli mieć „każdy swoją przyszłość”.

Oczywiście jego rozwiązaniem jest konsolidacja globalnej władzy w rękach tej samej elity, która chce zredukować populację świata, by stworzyć klasę parobków.

______________

WEF: ‘Hand Over Your Sovereignty to the Elite or Die’, Sean Adl-Tabatabai, September 13, 2022

−∗−

Powiązane tematycznie:

Ekologia redukcyjna czyli jak uzyskać „liczbę łatwiejszą do opanowania”
Ich program jest przebrany za ekologię, aby wszystkich, którzy teraz się temu sprzeciwiają, można było zawstydzić. A kiedy masowy głód zacznie przytłaczać ludzi, będzie można obwinić ckliwych ekologów. […]

______________

Wakacje czyli co robią zbulwersowane elity
Do 2000r. lub niedługo po tym nastąpi całkowity upadek cywilizacji i jedyne, co może go powstrzymać, to poważne cięcia w populacji ludzkiej, zaprzestanie rozwoju technologicznego i ekonomicznego, eliminacja mięsa z […]

______________

Ratuj gospodarkę! Zabij się dla wnusia
Jak mogliśmy pozwolić tym ludziom posunąć się tak daleko i zaatakować naszych najbardziej bezbronnych? Ponad 40 lat temu, kiedy dopuścili, aby aborcja zabijała najbardziej niewinnych spośród nas, wielu ludzi twierdziło, […]

Fauci a nowe oblicze globalizmu

Fauci a nowe oblicze globalizmu

dr Nowopolski

Parę tygodni temu szef amerykańskiego CDC (odpowiednika polskiego Sanepidu) Fauci wybrał się na mecz sportowy, gdzie został rozpoznany przez publikę i wygwizdany.  Fakt, że nie został natychmiast zlinczowany ilustruje ciągle względnie niską świadomość Amerykanów w odniesieniu do mitycznej plandemii i jej katastrofalnych skutków.

W miarę lawinowego nasilania się zgonów i chorób spowodowanych „szczepionką covidovą”  świadomość ta narasta nieustannie.  Informacje o prawdziwej naturze „szczepionki” dostają się nawet do mediów głównego nurtu  i na dodatek prezentowane przez prominentnych członków establishmentu, którzy widocznie uznali, że czas się ewakuować. Poniżej jeden z przykładów:https://www.thetruthseeker.co.uk/?p=257437

W wyniku narastającej presji społecznej, globalistyczna elita postanowiła pozbyć się Antoniego Fauci, czego preludium było jego oficjalne przyznanie się do „błędu” w wyniku, którego prawie połowa Ludzkości została naszprycowana toksycznymi „szczepionkami”. 

Zaraz potem  Fauci oficjalnie ogłosił swą rezygnacje:

https://portal.abczdrowie.pl/byl-twarza-amerykanskiej-walki-z-covid-19-dr-anthony-fauci-odchodzi

Fakt, że w wyniku jego „omyłki” miliardy ludzi zachoruje i umrze, nie wzrusza nikogo z establishmentu.  W  końcu oni wszyscy są w tym umoczeni i ewentualne deklaracje o swej niewiedzy i niewinności, mogą być wsadzone między bajki.  Nikt więc nie zamierza aresztować i osądzić głównego sprawcę największej zbrodni ludobójstwa w dziejach Ludzkości. 

W skali światowej, w zbrodni tej uczestniczyły miliony „polityków”, medyków”, „ekspertów”, „redaktorów” itd., itd.    Wszyscy oni podlegają principium norymberskiemu i wcześniej czy później odpowiedzą za swe zbrodnie.  Na obecnym etapie można zauważyć wśród nich zmianę retoryki, oraz wzajemne antagonizmy.  W końcu jeśli trzeba się ewakuować, to przyjaciół i kumpli w zbrodniach zapomina się od razu. I tak to monolityczny Nowy Porządek Światowy (NWO) przepoczwarza się w wielobiegunowy, nie zmieniając przy tym swej diabolicznej natury.  Ta może zmienić się dopiero z chwilą usunięcia skompromitowanych „elit”.

Wszystkie mechanizmy NWO zostały uruchomione i większość z nich jest nieodwracalna nawet w przypadku natychmiastowego wprowadzenia remediów:

*toksyczne szczepienia (nieodwracalne)

*celowe zatrucie środowiska naturalnego (długoterminowe)

*polityka (pseudo) ekologiczna, jak walka z C02 (długoterminowa)

*głód (kilkuletni)

*rozpad systemu handlu i zaopatrzenia (kilkuletni).

Opisana powyżej sytuacja, na krajowej scenie demonstruje się w formie nasilenia przez ekipę rządzącą retoryki patriotycznej, a nawet prawdziwych czy pozorowanych działań, jak obrona polskiej waluty przed zakusami UE (EURO).

Ten ostatni strzępek polskiej suwerenności jest w obecnej sytuacji niezwykle ważny.  Nieunikniony i bliski rozpad UE złapie w potrzasku swych ruin takie państewka jak kraiki bałtyckie czy Słowacja, nie wspominając o potęgach w rodzaju Niemiec czy Francji. Mając własną walutę, można by jednym zarządzeniem administracyjnym wyłączyć się z ruin unijnych.  Dla tych „praworządnych”, którzy uważają, że honor wymaga respektowania podpisanych umów, spieszę wyjaśnić, że Zachód nigdy i z nikim umów nie dotrzymywał,  chyba że było to w jego interesie, a poza tym nasze układy były z UE a nie jej ruiną.  Nikt też nie będzie próbował, ani nawet wyjawiał zainteresowania ewentualnymi potyczkami prawnymi w momencie gdy cała strefa Euro pozbawiona zostanie systemu płatniczego,  na ulicach panować będzie głód i chłód, oraz mili goście z egzotycznych państw.

Niestety zachowaniu PLN zagraża gauleiter Tusk, który już nie ukrywa nawet  swego agenturalnego stosunku do Polski.  Podjął się natychmiastowego wprowadzenia Euro w zamian za swe przewodnictwo KE.

Czy Bergoglio ogłosił nową religię – Kazachstan, Astana – 2022. Stanisław Krajski. 18 minut.

18 minut

...Pokój, braterstwo, kobieta, godność, młodzi…

Zdrowa świeckość, wszystkie religie są sobie równe,

————————-

mail: Nasuwa się pytanie czy Bergolio stracił wiarę i kiedy – czy jej nigdy nie miał i tylko udawał. Ale może to dalszą ewolucja modernizmu. Dla modernistów jest każda zmiana możliwa.

Skrzepy we krwi zaszczepionych „przeciw Covid-19”. Analizy, zdjęcia.

Skrzepy we krwi zaszczepionych przeciw Covid-19

Portal Natural News publikuje wyniki analizy elementarnej ICP-MS po szczepieniu, porównując skrzepy z ludzką krwią … odkrycia ujawniają, że te skrzepy NIE są skrzepami „krwi”.

Obecnie publikujemy wyniki testów laboratoryjnych ICP-MS, które porównują skład pierwiastkowy ludzkiej krwi ze składem pierwiastkowym próbki skrzepu pobranej z ciała osoby, która otrzymała szczepionkę covidową, a następnie zmarła. Ten skrzep został dostarczony przez balsamistę Richarda Hirschmana, a te skrzepy są szeroko zgłaszane w ciałach ludzi, którzy „zmarli nagle” w tygodniach lub miesiącach po otrzymaniu jednego lub więcej szczepień covidowych.

Według rygorystycznej analizy opartej na danych dotyczących nadmiaru zgonów – podsumowanych przez Steve’a Kirsha z Substack – obecnie około 10 000 osób umiera każdego dnia z powodu szczepionek covidowych. Do tej pory na całym świecie prawdopodobnie miało miejsce od 5 do 12 milionów zgonów, a ponieważ te samoorganizujące się skrzepy nadal przybierają rozmiar i masę w ciałach tych, którzy otrzymali eksperymentalne zastrzyki leku mRNA, jest pewne, że wiele osób, które jeszcze nie zmarły z powodu szczepionek, doświadczy śmierci w nadchodzących miesiącach i latach.

Kirsch z grubsza oszacował, że obecnie umiera 1 osoba na każde 1000 dawek szczepionek covidowych, które są podawane. Liczba ta prawie na pewno wzrośnie z czasem, ponieważ skrzepy, które powodują tak wiele zgonów, wydają się nadal „rosnąć” (samoorganizować się) wewnątrz naczyń krwionośnych i tętnic ofiar szczepionek. Tak więc ostateczne żniwo szczepionek covidowych będzie doświadczane jeszcze przez okres kilku lat i może być o rząd wielkości wyższe, potencjalnie 1 na 100 lub nawet 1 na 10, chociaż będziemy musieli uważnie obserwować nadmiar zgonów w ciągu najbliższych kilku lat.

Do tej pory na całym świecie podano ponad 12 miliardów dawek szczepionki covidowej. W Stanach Zjednoczonych podano ponad 600 milionów dawek, a Kirsch szacuje, że 600 000 Amerykanów prawdopodobnie zostało już zabitych przez szczepionki covidowe w samych Stanach Zjednoczonych. Dla porównania, to około 12 razy więcej niż całkowita liczba ofiar amerykańskich żołnierzy w wojnie w Wietnamie.

Oto zdjęcie, które zrobiłem jednemu z tych skrzepów, pod mikroskopem laboratoryjnym:

Poszukiwanie tajemnicy skrzepów poszczepionkowych

Dr Jane Ruby była jednym z badaczy stojących na czele prób określenia składu tych skrzepów, a także ich mechanizmu działania w powodowaniu zgonu u ofiar. Dr Ruby połączył nas z Hirschmanem i pomógł zorganizować próbki skrzepów, które przetestowaliśmy za pomocą ICP-MS w naszym akredytowanym przez ISO, zatwierdzonym przez 17025 laboratorium, które specjalizuje się w analizie żywności i wody.

Nasze laboratorium jest akredytowane, audytowane, kontrolowane i walidowane do testowania ICP-MS w próbkach żywności i wody, a także w innych obszarach, takich jak analiza ilościowa kannabinoidów w próbkach ekstraktu z konopi. Jednak zakres akredytacji naszego laboratorium nie obejmuje konkretnie ludzkich próbek biologicznych, ponieważ nie oferujemy takich badań publicznie. Niemniej jednak rutynowo testujemy próbki karmy dla psów i kotów, które oczywiście składają się z mięsa zwierzęcego i zmielonych naczyń krwionośnych, tkanki mięsnej, chrząstki i innych struktur biologicznych pochodzenia zwierzęcego, i używamy dokładnie tych samych metod przygotowywania próbek, trawienia, analizy i raportowania dla próbek skrzepów poszczepionkowych. Rutynowo testujemy również próbki wołowiny, drobiu, ryb i innych mięs. Dlatego jesteśmy bardzo pewni dokładności tych wyników. Ponadto nie zaobserwowaliśmy żadnych błędów podczas procesu przygotowywania próbki. Cały skrzep został rozpuszczony w kwasie azotowym, co oznacza, że jego pierwiastki trafiły do roztworu i mogły być analizowane za pomocą ICP-MS.

Oto zdjęcie niektórych skrzepów znalezionych w ciele zmarłego:

Te testy ICP-MS zostały przeprowadzone 23 czerwca tego roku. Opóźniliśmy publiczne opublikowanie wyników, aby dać czas na podzielenie się tymi liczbami z kolegami i zaproszenie do opinii innych. Te pliki PDF zostały również udostępnione prywatnie dr Jane Ruby i innym. Nikt z doświadczeniem w tej dziedzinie nie wskazał żadnych widocznych problemów lub obaw związanych z tą analizą. Jeśli już, analiza ICP-MS jest dość prosta: próbki są „trawione” do kwasu azotowego, kwas ten jest nebulizowany w strumieniu cieczy, który przechodzi przez palnik plazmowy, zostaje zjonizowany, a następnie skierowany przez zespół kwadrupolowy, który sortuje pierwiastki według ich stosunku masy do ładunku. Każdy pojedynczy element jest skanowany i liczony na PMT (Photo Multiplier Tube), który przekłada poszczególne elementy na prąd elektryczny, który można dokładnie policzyć. Wyniki te są mapowane na podstawie zewnętrznych wzorców, które są identyfikowalne NIST, aby zapewnić bardzo dokładne krzywe kalibracyjne, co oznacza, że dane ilościowe są niezwykle wiarygodne.

Użyliśmy 0,4528 grama skrzepu jako masy próbki w tym przypadku:

Aby uzyskać podkład na temat ICP-MS i dlaczego jest tak dokładny, zobacz ten artykuł NIH.

Wyniki analizy ICP-MS ujawniają, że skrzepy te nie są zbudowane z krwi – nie są „skrzepami krwi”

Chociaż zamierzamy przeprowadzić więcej testów na skrzepach i próbkach krwi, dane, które widzimy do tej pory, jasno pokazują, że te skrzepy nie są „skrzepami krwi”. Nie są po prostu zbudowane z zakrzepłej krwi.

Skąd to wiemy? Ponieważ proporcje pierwiastków i gęstości są bardzo różne. Rozważ poniższą tabelę porównawczą, opartą na naszych wynikach ICP-MS (patrz pełne wyniki poniżej) i zwróć uwagę na wyraźne różnice między stężeniami pierwiastków we krwi a skrzepem wśród odżywczych elementów „markerowych”, takich jak żelazo i magnez:

Jak widać, próbka skrzepu po szczepieniu zawiera tylko 4,4% żelaza, które można zobaczyć we krwi ludzkiej. Już samo to jest potwierdzeniem, że ten skrzep nie jest „skrzepem krwi”. Ponadto należy zwrócić uwagę na prawie całkowity brak potasu (K) w próbce skrzepu. Skrzep zawiera mniej niż 0,6% potasu w postaci krwi ludzkiej. Podobnie jest z magnezem.

Kilka elementów przewodzących prąd elektryczny znajdowało w powyższym skrzepie

Oprócz elementów odżywczych pokazanych powyżej, zauważyliśmy szczególny wzór wśród pierwiastków przewodzących prąd elektryczny, takich jak sód (Na), aluminium (Al) i cyna (Sn). W poniższej tabeli należy zauważyć, że wyniki cyny i sodu pochodzą z oddzielnego raportu „półkwantowego”, który jest mniej dokładny niż analiza „pełnokwantowa” zastosowana dla wszystkich innych elementów pokazanych tutaj. Zasadniczo liczby półkwantowe są dokładne pod względem względnych stężeń z jednej próbki do drugiej, ale nie są porównywane ze skalibrowanymi próbkami zewnętrznymi, więc rzeczywiste (bezwzględne) zgłoszone stężenie nie ma przedziału ufności wyników pełnokwartościowych:

Ponieważ sód jest prawie o 50% wyższy w skrzepie, a cyna wykazuje wzrost o 588%, możemy jedynie stwierdzić, że samoorganizujący się skrzep jest w rzeczywistości „zbieraniem” lub zagęszczaniem pewnych pierwiastków z krążącej krwi podczas montażu skrzepów. Warto zauważyć, że wiele z tych elementów jest przewodzących. Aluminium, na przykład, jest najczęstszą alternatywą dla miedzi do stosowania w okablowaniu elektrycznym. Sód jest metalem alkalicznym, który jest wysoce przewodzący, a cyna jest stosowana jako główny składnik stopów lutowniczych używanych do produkcji lub naprawy płytek drukowanych.

Możesz zobaczyć liczby dotyczące przewodności elementarnej w tej tabeli referencyjnej przewodności elektrycznej z Angstrom Sciences.

Jeden wniosek jest niezbity: skrzep jest prawie całkowicie pozbawiony kluczowych elementów markerowych (wskaźnikowych), które byłyby obecne w ludzkiej krwi (takich jak żelazo i potas), i wykazuje znacznie wyższe stężenia pierwiastków stosowanych w elektronice i obwodach.

Zachęcamy czytelnika do wyciągnięcia własnych wniosków z wyjaśnienia, które się za tym kryje, zauważając jedynie, że patenty dr Charlesa Liebera mogą być szczególnie interesujące.

Analiza ta, w szczególności, nie odpowiada na pytanie, czy te skrzepy są „żywe” czy martwe (jak włosy i paznokcie). Moja własna profesjonalna opinia jest taka, że te skrzepy nie są żywymi strukturami. Wydają się być samoorganizującymi się martwymi biostrukturami, z tego, co widzimy do tej pory. Ale to tylko wstępna ocena i może się zmienić wraz z dodatkowymi obserwacjami lub odkryciami. Priony, na przykład, są samoorganizującymi się, ale także nieożywionymi biostrukturami. Priony to nieprawidłowo złożone białka, które rozprzestrzeniają się w mózgu (lub innych regionach), powodując zmiany morfologiczne, które zmieniają zarówno normalną strukturę, jak i funkcję komórek neurologicznych. Coś nie musi być żywe, aby się samoorganizować. Nawet wirusy, jak opisuje tradycyjna wirusologia, są martwymi strukturami, które jednak same się gromadzą i mogą „rosnąć” pod względem wielkości i masy pod względem ich zagregowanej populacji.

Poniższe zdjęcie mikroskopowe, wykonane w naszym laboratorium przy powiększeniu około 1500 x, pokazuje coś, co wydaje się być powtarzającą się strukturą na drucianym występie z jednego z tych skrzepów. Na wypadek, gdybyś się zastanawiał, to nie jest ludzki włos. Jest podłączony do skrzepu:

Porównaj wyniki ICP-MS

Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z jednostkami zgłaszanymi tutaj:

ppb = części na miliard
ppm = części na milion
1000 ppb = 1 ppm (ponieważ system metryczny)

Jednostkami używanymi przez przyrząd są masa ponad objętość (m/v), a „masa” to technicznie stosunek masy do ładunku (m/z).

Oto zrzut ekranu sekcji z raportu PDF z wynikami ICP-MS dla żywej krwi ludzkiej:

Możesz również pobrać pełny dokument PDF do analizy krwi tutaj.

A oto zrzut ekranu z wynikami analizy skrzepów, pokazujący analizę ICP-MS dla skrzepu poszczepiennego:

Na koniec możesz pobrać pełny dokument PDF z analizą ICP-MS dla skrzepu tutaj.

Wkrótce pojawią się kolejne wyniki analiz, w tym dodatkowe obrazy mikroskopowe.

Źródło:

https://www.naturalnews.com/2022-08-17-elemental-analysis-results-released-vaccine-clot-composition-not-blood-clots.html Źródło: NaturalNews

Śmiertelna pułapka internetu czyha na dzieci. Pornografia. Uzależnienie. Cyber-przemoc. Gry śmierci. Uwodzenie.

Sidła zastawione! Śmiertelna pułapka internetu czyha na dzieci. Pornografia. Uzależnienie. Cyber-przemoc. Gry śmierci. Uwodzenie.

https://pch24.pl/sidla-zastawione-smiertelna-pulapka-internetu-czyha-na-dzieci/

Dzieci, które nie umieją jeszcze bezpiecznie korzystać z internetu, mogą wpaść w śmiertelną pułapkę.

Bardzo aktualnym przykładem jest tu tragedia 12-letniego Archiego Battersbee, który stał się ofiarą igrania ze śmiercią podczas tzw. internetowego wyzwania, zwanego „Blackout Challenge” (w polskim tłumaczeniu „utrata przytomności”). Do tej pory ta demoniczna zabawa kosztowała życie już siedmioro dzieci. A to nie jedyny „wilczy dół”, do którego mogą wpaść nasze pociechy, kiedy bez żadnej kontroli, swobodnie serfują w sieci.

7 kwietnia 2022 roku rodzice znaleźli Archiego w stanie nieprzytomności. Leżał, bez oznak życia, na podłodze w rodzinnym domu. Zabrano go do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili, iż mózg nastolatka uległ bardzo poważnym uszkodzeniom wskutek niedotlenienia. Dziecko podłączono do aparatury podtrzymującej życie. Po jakimś czasie dyrekcja szpitala podjęła decyzję o odłączeniu Archiego od tej aparatury, gdyż zdaniem lekarzy pień mózgu umarł i chłopca nie da się uratować. Rodzice nie zgadzali się z decyzją szpitala. Podali sprawę do sądu, który rację przyznał jednak lekarzom. Archiego 7 sierpnia odłączono od aparatury, niedługo po tym przestał oddychać.   

Rozpoczęło się dochodzenie jak doszło do tej tragedii. Ostatecznie ustalono, że nastolatek dał się namówić do udziału w tzw. „wyzwaniu”, upowszechnionym na portalu społecznościowym Tik Tok. Wyzwanie to, zwane z angielska „Blackout Challenge” (utrata przytomności) polega na możliwie najdłuższym wstrzymaniu oddechu. Wówczas to w mózgu pozbawionym tlenu powstają halucynacje, podobne do wizji narkotycznych. Kiedy jednak człowiek zbyt długo nie oddycha, wówczas najpierw traci przytomność, a potem umiera.

Do tej pory, na całym świecie, ujawniono co najmniej 7 przypadków zgonów dzieci, które „bawiły się” w „Blackout Challenge”. Ich rodzice złożyli pozwy do sądów przeciwko platformie Tik Tok, oskarżając ją o nie zablokowanie śmiercionośnego challengu. Szefowie Tik Tok bronią się podając, iż zablokowano możliwość wyszukiwania hasła Blackout. Gracze znaleźli jednak tzw. „obejście”. Wyzwanie „utrata przytomności” nie jest bynajmniej pierwszym takim igraniem ze śmiercią za pośrednictwem internetu. Wcześniejsze grupowe „wyciskanie” adrenaliny w mediach społecznościowych, też miało tragiczne skutki.

Uzależnienie

Internet jest pełen pułapek i sideł zastawionych na dzieci, nieświadomych czyhających tam na nie niebezpieczeństw. Samo długotrwałe przebywanie w odrealnionym, cyfrowym świecie prowadzi do uzależnienia. Dziecko uzależnione od internetu, traci kontakt z rzeczywistością, a kiedy pozbawi się go dostępu do sieci, staje się agresywne. Czasem tak bardzo, iż potrafi zranić, albo nawet zabić. Świeża jest tragedia, do której doszło w tym roku, w domu położonym niedaleko hiszpańskiego miasteczka Elche. Kiedy rodzice, z powodu złych wyników w nauce, odcięli dostęp do internetu swojemu 15-letniemu synowi, ten wpadł w szał i zastrzelił całą swoją rodzinę – rodziców i brata.

Skala problemu uzależnienia od bycia w sieci widoczna jest chociażby bo gwałtownie rosnącej liczbie psychiatrycznych oddziałów odwykowych od interentu na całym świecie, również w Polsce. Ministerstwo zdrowia uruchomiło niedawno program „Terapia dla dzieci i młodzieży uzależnionych od nowych technologii cyfrowych”. Już 12 dużych ośrodków zdrowia psychicznego w całej Polsce bierze udział w tym programie. Ośrodki te znajdują się na ogół w dużych miastach, takich jak m.in. Warszawa, Wrocław, Białystok, Szczecin, Łódź, Toruń czy Siemianowice Śląskie.

Pornografia

Jednym z największych niebezpieczeństw grożących dzieciom, poruszających się w sieci, jest wszechobecna tam pornografia, która bardzo mocno degeneruje młode umysły i szybko je uzależnia. Według badań naukowych mózg dziecka nie jest przygotowany na zmierzenie się z treściami pornograficznymi, które czynią w nim wielkie spustoszenie. Te przedwczesne i nieuporządkowane doznania seksualne, mają bardzo negatywny wpływ na późniejsze – życie dorosłe. – Osoby, które miały wczesny kontakt z pornografią, np. w wieku 12 lat bądź wcześniej, o wiele częściej wskazują na problemy związane z czerpaniem satysfakcji w związku małżeńskim – powiedział podczas jednego z wykładów wybitny specjalista – dr hab. Piotr Rzymski z Zakładu Medycyny Środowiskowej na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. Niestety te problemy są częstym powodem rozbicia małżeństwa. Z danych statystycznych wynika również, że osoby uzależnione od pornografii o wiele częściej, niż osoby nie uzależnione, dopuszczają się gwałtów i przemocy wobec kobiet.

Rozwiązaniem dla rodziców są na pewno odpowiednie programy, które blokują strony pornograficzne oraz tego rodzaju reklamy. Jedną z najskuteczniejszych takich zapór są przeglądarki internetowe, produkowane przez firmy profesjonalnie zajmujące się tworzeniem programów antywirusowych. Pomysłowość naszych dzieci jest jednak ogromna i potrafią one skutecznie poradzić sobie z różnego rodzaju blokadami stron, dlatego nieodzowna jest rodzicielska kontrola. Co jakiś czas trzeba zasiąść do komputera naszej pociechy i sprawdzić czy wszystko jest w porządku, bo bez tego zdrowego monitoringu, nasza pociecha może stać się dla nas ciężkim utrapieniem. Wystarczy, że same naturalne przemiany rozwojowe w wieku nastoletnim są dla rodziców poważnym wyzwaniem, po co więc sobie jeszcze dokładać. Pewien mądry i wesoły człowiek powiedział „Kto przeżyje trudy wieku nastoletniego swoich dzieci – temu czyściec będzie darowany”. I tej nadziei się trzymajmy.

Gry śmierci

Inną „toksyną” związaną z komputerem, grasująca nie tylko w przestrzeni internetu, są agresywne gry komputerowe. Pełno w nich przemocy, krwawych i brutalnych scen. Oglądnie, a do tego jeszcze uczestnictwo w zabijaniu na ekranie, wulgarny język gier, nie może pozostać bez negatywnego wpływu na umysły graczy. Cyfrowe gry są coraz bardziej nasycone wszelkiego rodzaju dewiacjami i agresją. Ich bohaterowie to przeważnie seryjni mordercy, psychopaci, zombi, wampiry i demony. Godziny, które gracze spędzają w takim ciemnym towarzystwie, na pewno im nie służą. Jak mówi stare, mądre przysłowie „Z kim przestajesz takim się stajesz”.  

Kiedy któregoś razu odwiedzałem kuzyna, wszedłem do pokoju jego nastoletnich synów, żeby się z nimi przywitać. Obaj grali właśnie na komputerze w bardzo drastyczną grę. Gdy zobaczyłem na ekranie monitora skalę okrucieństwa i przemocy, aż zimny pot mnie oblał. Poczułem się jakbym znalazł się nagle w przedsionku piekła. Zapytałem chłopaków jak mogą na to patrzeć i to wiele godzin. Jeden z nich odpowiedział ze spokojem „To tylko gra”. Jak muszą być znieczulone sumienia osób uczestniczących w tych cyfrowych igrzyskach śmierci? Jak stępiona ludzka wrażliwość?  

Uwodzenie

Dla pedofilów sieć internetowa stała się siecią, którą łowią dzieci. Te szatańskie łowy doczekały się nawet swojej anglojęzycznej nazwy – grooming. Pedofil tworzy profil na ulubionym portalu społecznościowym upatrzonej ofiary. Podaje się tam za dziecko, najlepiej rówieśnika osoby małoletniej, którą chce skrzywdzić. Zwyrodnialec obserwuje ofiarę, stara się zdobyć jej zaufanie poprzez przyjazne rozmowy, wysyłanie  swoich fałszywych zdjęć. Wszystko to, aby wyłudzić od dziecka jego adres zamieszkania lub szkoły. Kiedy mu się to uda, wówczas może już uderzyć.

Cyberprzemoc

Agresja w internecie przejawia się na wiele sposobów i ma wiele imion. Trollowanie to różnego typu nieprzyjazne zachowania wobec innych użytkowników portali społecznościowych, prowadzone w celu rozbicia ich dyskusji. Flamingiem nazywa się sprowadzanie rozmowy do tonu jak najbardziej agresywnego i wulgarnego. Doskonale znany hejt to obraźliwe, nienawistne wypowiedzi kierowane wobec innych osób. Można by tu jeszcze długo wymieniać te angielskie imiona nienawiści, obecnej w sieci. Ale może lepiej sobie tego oszczędźmy. Dość powiedzieć, że przemoc w internecie nie jest wirtualna, ale realna. Do tego stopnia, że potrafi zabić.

Mój przyjaciel, opowiedział mi historię dziewczyny o bardzo kruchej psychice, która po zawodzie miłosnym, targnęła się na swoje życie. Odratowano ją. Przeszła terapię, stanęła na nogi. Zdawało się, że poukłada sobie życie. Niestety internetowi hejterzy przypuścili na nią atak. Jeden z tych nienawistników napisał „jest nieudacznikiem, nawet samobójstwa nie potrafi popełnić”. To było jak kamieniowanie. Policja podała w komunikacie, że druga próba samobójcza była niestety skuteczna. Ale tak naprawdę to nie ona się zabiła – zabiła ją ludzka nienawiść, zwana internetowym hejtem.

Nie pozostawiajmy dzieci samych z cyfrową hydrą

Najnowsze badania wskazują, że współczesny rodzic jest bardzo często nieobecny w cyber świecie swojego dziecka. W 60 proc. domów rodzice nie stawiają dzieciom żadnych granic w korzystaniu z internetu, a wiadomo, że dzieci same sobie tych granic nie postawią.  Siedzą, czy leżą godzinami ze wzrokiem utkwionym w ekran monitora lub smartfona. Trwanie w takim bezruchu jest częstym powodem nadwagi, lub innej skrajności – niedowagi, gdyż dziecko urzeczone wirtualną rzeczywistością, nie da rady oderwać się od niej, nawet na posiłek. Brak ruchu, świeżego powietrza prowadzi do utraty zdrowia, osłabienia odporności. Wady wzroku to obecnie wśród dzieci i młodzieży prawdziwa plaga, a to też efekt obciążania wzroku gapieniem się w ekran z bliskiej odległości. Kolejnym „efektem ubocznym” braku ograniczania przez rodziców czasu, które dzieci spędzają przy monitorach, jest brak snu naszych pociech. Niewyspanie odbija się niezdrowa czkawką w postaci braku zdolności koncentracji, co prowadzi do słabych wyników w nauce i wzmożonej nerwowości, a nawet depresji i nerwic.

Warto więc znaleźć czas dla dziecka. Nie wykręcać się sianem, że muszę dużo pracować, zarabiać, mam inne obowiązki. Jeżeli nie znajdziemy czasu dla dziecka, to możemy je – stracić. Cóż wówczas będą znaczyły nasze pieniądze, praca i obowiązki? Przecież czas przeżyty z osobą bliską, to czas najlepiej przeżyty. Postarajmy się więc wyrwać swoje dziecko, choć na krótki czas, ze świata wirtualnego i zainteresować go światem realnym, który jest bez porównania piękniejszy i ciekawszy. Mogą w tym pomóc wspólne spacery, sporty, gry, zabawy na świeżym powietrzu, w otoczeniu przyrody. Dobrze jest też pomóc dziecku w odkrywaniu jego talentów i zachęcić, aby je rozwijało. Wspólne, dobre spędzanie czasu razem z dzieckiem buduje zdrową relację, która jest podstawą, do tego, aby dziecko nie bało się nam powiedzieć o swoich problemach i radościach, również do tego, aby wysłuchało naszej opowieści o Stwórcy, świecie i prawdziwym sensie życia. 

Adam Białous

Astronomiczne zarobki żydowsko-ukraińskiego króla pornografii.

Jakkolwiek Żydzi stanowią zaledwie dwa procent amerykańskiej populacji, są prominentnie obecni w przemyśle pornograficznym.

https://www.bibula.com/?p=136200

Jedna z największych platform internetowych oferujących pornografię, wypłaciła swojemu właścicielowi pół miliarda dolarów (433 miliony funtów), donosi BBC News.

Leonid Radvinsky, ukraiński Żyd, określany przez niektórych jako król ukraińskiej pornografii, otrzymał w ciągu 18 miesięcy 433 miliony funtów dywidendy: 246 milionów w 2021 roku i kolejne 233 miliony od listopada 2021.

W tym czasie dwa miliony „twórców” platformy OnlyFans, zarobiło 4 miliony dolarów, rozbierając się, uczestnicząc w aktach i scenach pornograficznych, często najbardziej wyuzdanych, perwersyjnych i okrutnych.

Platforma pornograficzna wielokrotnie była krytykowana za nieprzestrzeganie sprawdzania wieku, zarówno „twórców”, czyli osób dostarczających zdjęcia i filmy pornograficzne, jak i odbiorców.

W 2021 roku BBC News wykazało, że platforma dopuszcza do umieszczania treści pornograficznych z udziałem niepełnoletnich, a nawet dzieci stają się „twórcami” treści o charakterze seksualnym, używając fałszywych dowodów tożsamości, za pomocą których mogły z łatwością założyć sobie konto.

OnlyFans, założona w 2016 roku osiągnęła 220 milionów użytkowników i ponad dwa miliony „twórców”, a w czasie tzw. pandemii odnotowała 128% wzrost popularności wśród „fanów”.

Leonid Radvinsky (l. 40) już będąc nastolatkiem prowadził, z terenu Stanów Zjednoczonych, nielegalną działalność internetową oferując hasła do stron internetowych specjalizujących się w najbardziej wyuzdanej i brutalnej pornografii  – ujawnił w zeszłym roku Forbes.

W wieku 21 lat został oskarżony – przez Microsoft i Amazon – za wysyłanie miliardów email spamowych, którą to działalność prowadził już przez kilka lat jako niepełnoletni. Używał on wykradzionej bazy danych użytkowników Hotmail.

Od 2016 roku skupił się na rozbudowywaniu platformy OnlyFans, która – jak widać – przysporzyła mu największych zysków.

Radvinsky unika rozgłosu, prasy i mediów, dbając o rozwijanie biznesu. Wpisuje się on w ramy gangu prowadzącego przemysł pornograficzny, który stał się domeną żydowskich „przedsiębiorców”.

Żydowska specjalność

Jak pisze znawca tematu, żydowski profesor Nathan Abrams, na łamach żydowskigo pisma The Jewish Quartely, „Jakkolwiek Żydzi stanowią zaledwie dwa procent amerykańskiej populacji, są prominentnie obecni w przemyśle pornograficznym”.

Abrams, opisując rolę właścicieli jak i „twórców”, dodaje, że „Żydzi stanowią większość aktorów występujących w filmach pornograficznych tworzonych w latach 1970-1990, a Żydówki znaczącą liczbę porno-stars.”

Po okresie papierowych wydań pism pornograficznych – w której to „przedsiębiorczości” od końca XIX wieku dominowali – w dzisiejszej dobie internetowego rozwoju Żydzi skorzystali z możliwości rozbudowując swoje imperia, oferując „twórcom” możliwości zarobku i „sławy”.

Prof. Nathan Abrams pisze: „Tak jak Żydzi nadreprezentatywnie uczestniczyli w radykalnych ruchach, tak i teraz nadreprezentatywnie obecni są w przemyśle pornograficznym.”

Motorem: nienawiść i zysk

Z czego wynikają takie ukierunkowania tej specyficznej nacji? Prof. Nathan wyjaśnia: „Żydowskie zaangażowanie w przemysł porno jest rezultatem atawistycznej nienawiści do chrześcijańskiego autorytetu.”

W swoisty sposób zgadza się z prof. Abramem nijaki Al Goldstein, wydawca pornograficznego pisma Screw, założonego w 1968 roku jako konkurencja dla Playboya: „JEDYNYM powodem, dla którego Żydzi są w biznesie pornograficznym, jest to, że wydaje nam się, iż Chrystus jest do kitu [w oryginale: sucks, co ma bardziej obraźliwe znaczenie], katolicyzm jest do kitu. Nie wierzymy w autorytaryzm.”

Prof. Nathan Abram podsumowuje celnie, pisząc: „Żydzi próbują osłabić dominującą w Ameryce kulturę chrześcijańską poprzez działalność wywrotową przeciwko moralności.”

Jak widać ze swobodnie działającego przemysłu pornograficznego, przy bierności płochliwych, ogłupionych i przekupionych chrześcijan, udaje się im z łatwością osiągnąć zamierzone cele.

Oprac. www.bibula.com
2022-09-15

ZOB. RÓWNIEŻ:

oraz

oraz

oraz

oraz

oraz

Wesprzyj naszą działalność [BIBUŁY md]

Zielona Rewolucja zjada.. szkło!! Więc… samochody podrożeją…

[a to tytuł tego żurnalisty MD:] „Europa musi się szykować na samochody bez szyb. W sam raz na zimę”. [artykulik napisany głupawo, niby prześmiewczo.

Ale.. szkło jest znane od początku cywilizacji ludzkiej. Wytapiano je w ognisku. I teraz – „zielona rewolucja” nas chce go pozbawić… Mirosław Dakowski]

======================================

https://spidersweb.pl/autoblog/samochody-bez-szyb-kryzys-braki-szkla/

Samochody bez szyb mogą niedługo stać na przyfabrycznych parkingach, bo nadciąga kolejny kryzys w branży dostaw. Tym razem będzie problem ze szkłem.

Od dwóch lat słowo kryzys jest odmieniane przez wszystkie przypadki. Półprzewodniki, ropa, gaz, stal, metale szlachetne. Tego wszystkiego brakuje, przez co biedni producenci nie mogą oferować klientom podstawowych wersji swoich samochodów, bo mają na nich zbyt niską marżę. Pomimo tych braków koncerny motoryzacyjne zanotowały w zeszłym roku gigantyczne zyski. Nie wyszliśmy jeszcze z tych kryzysów, a okazuje się, że nadciąga kolejny. Tym razem zabraknie szyb, bo jest problem z produkcją szkła. Producenci już zacierają ręce.

Samochody bez szyb nadciągają [to ma być dowcip? Chodzi tylko o zwiększenie ceny!! md]

Wall Street Journal informuje, że Volkswagen zaczyna gromadzić szyby, żeby przygotować się na nadciągający kryzys z dostępnością szkła. Dodatkowo szuka nowych dostawców szkła spoza Europy. Niedobór szkła ma być spowodowany sankcjami nałożonymi na Rosję. Z ich powodu gaz ziemny, który jest używany do produkcji szkła, znacznie podrożał i jest go mniej. Dodatkowo Europa przygotowuje się na trudną zimę, więc w zachodnich państwach tworzone są plany jak ja przetrwać w obliczu niedoboru gazu. Jeden z planów zakłada zmniejszenie dostaw gazu ziemnego do zakładów produkcyjnych, dzięki czemu obywatele będą mogli mieć ciepło w swoich domach i mieszkaniach.

Dlatego Volkswagen gromadzi tyle szklanych komponentów ile może, bo za dwa miesiące ich cena może wystrzelić w powietrze. [i o to chodzi, frajerzy!!! MD]

Kryzys w branży szklanej dotknie wszystkich

Tych, którzy i tak nie kupują nowego samochodu, więc wydaje im się, że kryzys ze szkłem ich nie dotyczy, spieszę z wyjaśnieniem, że są w błędzie. Nie zliczę branż, w których szkło jest potrzebne — budowlana, farmaceutyczna, spożywcza to tylko niektóre z nich. Problemem jest również to, że pieców i maszyn formujących szkło nie da się po prostu zatrzymać ot tak, bo znajduje się w nich płynne szkło, które po ustaniu ogrzewania stwardnieje i popsuje maszyny. Zakłady produkcyjne szukają innych metod ogrzewania, ale okazuje się, że nie dość, że są kosztowne, to wymagają czasu. [sic!! MD]

Oprócz producentów motoryzacyjnych ten problem dotyka browary. Szykują nam się trudne czasy. Nie dość, że  ze względu na ceny prądu i opału trzeba będzie siedzieć po ciemku w zimnie, to jeszcze zabraknie piwa, a w samochodzie trzeba będzie jeździć w kasku. [Aż wstrząsa mnie głupota tego komentarza… MD]

Dlaczego Watykan popiera globalistów.?!?

Globalna konkurencja dla Chrystusa https://dorzeczy.pl/religia/343630/globalna-konkurencja-dla-chrystusa.html

Paweł Chmielewski  22-09-11

Kościół katolicki przez wszystkie wieki w absolutnym centrum swojego przepowiadania stawiał Ewangelię. Dzisiaj jej miejsce zajmują coraz częściej „zrównoważony rozwój” i inne świeckie programy przebudowy społeczeństw. Stolica Apostolska ma nadzieję, że pomoże to wypracować nowy globalny porządek – nadzorowany przez jakąś formę światowego rządu.

Światowe Dni Młodzieży są co do zasady wielkim spotkaniem młodzieży katolickiej z biskupem Rzymu. W Lizbonie w 2023 r. mówić będzie się jednak nie tylko o „programie”, jaki ma Jezus Chrystus dla każdego człowieka.

Drugim z wielkich tematów będzie… „Agenda na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030”. „Agenda…” jest programem Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjętym w 2015 r. przez wszystkie państwa członkowskie. Stanowi w prostej linii kontynuację „Milenijnych Celów Rozwoju”, które skupiona w ONZ „społeczność międzynarodowa” zobowiązała się zrealizować już wcześniej. Zgodnie z „Agendą…” do roku 2030 państwa członkowskie mają osiągnąć 17 celów, takich jak położenie kresu biedzie i głodowi, ochrona środowiska naturalnego czy walka o sprawiedliwość płciową. Stolica Apostolska nie jest członkiem ONZ i nie podpisała „Agendy…”. Na ŚDM w Lizbonie jednak to ten dokument – jak napisali kościelni organizatorzy w ogłoszonym 22 kwietnia „liście zobowiązującym” – ma być „głównym celem” zgromadzonych katolików.

Wskazano konkretnie na cele „Agendy…” dotyczące zdrowia, edukacji, ekonomii, ekologii oraz równości płci. Pod tym ostatnim punktem, jak głosi „Agenda…”, kryje się m.in. postulat „zapewnienia powszechnego dostępu do ochrony zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz korzystanie z praw reprodukcyjnych”. Z dokumentów pomocniczych, do których odsyła ONZ celem wyjaśnienia treści tych haseł, wynika, że obejmują one m.in. aborcję, antykoncepcję i gender mainstreaming. To oczywiście żadna tajemnica. ONZ od dawna lansuje koncepcję uznania aborcji czy „zmiany płci” za podstawowe prawa człowieka. W 2020 r. stosowne agendy ONZ wyraziły ostrą krytykę wobec Polski w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym zakazu aborcji eugenicznej. Bazując na sporządzonym wcześniej proaborcyjnym biuletynie, ONZ sugerowała, że Polska „torturuje” kobiety, nie pozwalając na realizację rzekomego prawa. Później tego rodzaju aktywność ONZ wobec naszego kraju była jeszcze wiele razy ponawiana. Również w 2020 r. Organizacja ogłosiła obszerny biuletyn poświęcony konieczności implementacji na całym świecie genderyzmu.

Sojusz z globalistami

Można byłoby pomyśleć, że powiązanie celów katolickich ŚDM z „Agendą 2030” to wypadek przy pracy, bo Watykan nie będzie przecież promować wśród młodzieży aborcji ani LGBT. Być może nie będzie, choć trudno tu o kategoryczne sądy: papieskie wsparcie dla proaborcyjnych demokratów w USA czy wysiłki Franciszka na rzecz pozyskania przychylności tęczowych środowisk każą wątpić w istnienie nieprzekraczalnych granic w omawianych kwestiach.

ŚDM w Lizbonie odsyłają nas jednak do zupełnie innego pytania: Dlaczego jedno z centralnych ewangelizacyjnych przedsięwzięć Kościoła katolickiego nie tylko zamierza skupiać się na Chrystusie i Maryi, lecz także jako „główny cel” stawia sobie włączenie się w rewolucyjną „Agendę 2030”? Innymi słowy:Dlaczego Stolica Apostolska podejmuje bliską współpracę z globalistycznymi organizacjami głoszącymi jawnie antychrześcijańskie poglądy? Odpowiedź zdaje się kryć w użytym przed chwilą przymiotniku „globalistyczny”.

Stolica Apostolska od wielu lat, a od początku pontyfikatu Franciszka w szczególności, włącza się chętnie w najrozmaitsze inicjatywy o globalistycznym charakterze, nie bacząc wcale na ich zgoła niechrześcijańskie konotacje i cele – tak jakby sam fakt ich globalnego zasięgu wszystko tłumaczył i uzasadniał. Watykan nierzadko sam rozpoczyna tego rodzaju przedsięwzięcia. W 2020 r. papież powołał do życia „Globalny Pakt Edukacyjny”, który promuje podejmowanie działań na rzecz wykształcenia przyszłych pokoleń w duchu powszechnego braterstwa i walki z dyskryminacją; z założenia odchodzi się tu od różnic konfesyjnych, które muszą ustąpić wspólnocie trudzącej się na rzecz budowy sprawiedliwości i pokoju.

/…/

https://tygodnik.dorzeczy.pl/_thumb/47/b5/c8d3da1682c43ebd06d267bcf36b.jpeg

Proroctwo Marksa, realizacja Schwaba. Śpiewają – Macrony.

Proroctwo Marksa, realizacja Schwaba. Śpiewa Macron.

Adam Wielomski https://konserwatyzm.pl/wielomski-proroctwo-marksa/

Do zapowiedzi Klausa Schwaba o „wielkim resecie”, e-rewolucji technologicznej i nieuniknionym przerwaniu „łańcuchów dostaw”, w wyniku którego dojdzie do pauperyzacji  całych narodów i kontynentów, dołączył ostatnio Emmanuel Macron.

W szeroko relacjonowanym wystąpieniu Macron rzekł: „Zasadniczo żyjemy pod koniec ery obfitości, będziemy musieli wyciągnąć konsekwencje ekonomiczne. To koniec produktów i technologii, które wydawały się nam wiecznie dostępne”. Następnie, za Schwabem, powtórzył, że „dojdzie do przerwania łańcuchów dóbr” z powodu rozpadu dotychczasowego porządku międzynarodowego i z powodu konieczności zadbania o klimat. Swoje wystąpienie zakończył stwierdzeniem, że obawia się „populizmu”, lecz powszechna pauperyzacja jest „ceną za naszą wolność i nasze wartości”.

Nieprzypadkowo połączyłem tę wypowiedź Emmanuela Macrona z zapowiedziami Klausa Schwaba, ponieważ związki towarzyskie tych dwóch osób są znane, a sam Macron – obok premiera Kanady Jeana Trudeau, premier Finlandii Sanny Marin i szefowej niemieckiego MSZ z Zielonych Annaleny Baerbock – uważany jest za najlepszego wykonawcę agendy globalistycznej. Wypowiedzi o zbliżającej się rewolucji ekonomiczno-społecznej polityków powiązanych ze Schwabem i Davos jest ostatnio zbyt wiele, aby je zlekceważyć.

O ile stypendyści Światowego Forum Ekonomicznego mówią nam tylko o kryzysie i powszechnej pauperyzacji narodów, końcu świata kultury konsumpcyjnej, to Klaus Schwab – nie musząc studiować słupków poparcia społecznego – zupełnie otwartym tekstem informuje nas, że rzecz nie tkwi tylko w tym, że z powodu wariactwa klimatycznego świat zbiednieje. Rzecz w tym, że radykalnie zmieni się podział bogactwa. Zaniknie dotychczasowa klasa średnia, która zostanie ekonomicznie zdegradowana do roli dawnego proletariatu, proletariusze zostaną prekariuszami, a licząca kilka czy kilkanaście tysięcy osób elita finansistów i właścicieli międzynarodowych korporacji dorobi się takich pieniędzy, jakich jeszcze nigdy nie widziano.

Słowem, w agendzie globalistycznej nie tyle mówi się o zbiednieniu świata, co o radykalnej rewolucji w rozłożeniu własności między ludźmi. W efekcie jakieś 2/3 z nas ma nie posiadać nic i wegetować na tzw. dochodzie gwarantowanym, który w Polsce miałby wynosić 1.300 PLN miesięcznie. W sam raz, aby przeżyć bez możliwości jakiegokolwiek rozwoju, niczym hinduska kasta niedotykalnych.

Część krytyków agendy globalistycznej, tych prawicowych i wolnorynkowych, mówi w tym kontekście o „komunizmie korporacyjnym”, czyli sytuacji, gdy korporacje będą właścicielami wszystkiego, a ogół będzie żył w kompletnej nędzy i bez szans na wydostanie się z niej. Jako dla historyka myśli politycznej pojęcie „komunizmu korporacyjnego” brzmi głupio, gdyż komunizm zakłada zniesienie własności – poprzez jej uspołecznienie (wersja Marksa) lub upaństwowienie (wersja Lenina) – gdy tymczasem tutaj właścicielami wszystkiego będzie nieliczna garstka globalnych biznesmenów i finansistów, czyli osób prywatnych, mających nieprawdopodobną wręcz własność prywatną do dyspozycji. Nie jest to żaden marksizm, lecz faktycznie sama koncepcja z Karolem Marksa ma całkiem sporo wspólnego, choć nieco od innej strony niż wiele osób sądzi.

Karol Marks przewidując w połowie XIX wieku przyszłość, obserwując procesy ekonomiczne zachodzące na jego oczach, sformułował przypuszczenie bardzo podobne do tego, które dziś formułuje Klaus Schwab: dojdzie do zjawiska „koncentracji kapitału” („akumulacji”), w wyniku której zaniknie klasa średnia (drobnomieszczaństwo i oparta o samodzielne średnie gospodarstwa klasa rolników). Dotychczasowa klasa średnia ulegnie pauperyzacji i z posiadaczy niewielkich i ograniczonych środków produkcji spadnie do poziomu najemnych robotników, pozbawionych własności. Równocześnie kapitalistów, naucza Marks, będzie liczebnie coraz mniej, lecz będą posiadaczami coraz większych fortun. W ostatecznym rozrachunku dojdzie do sytuacji w której własność będzie posiadało na całym świecie kilka czy kilkanaście tysięcy osób, a reszta będzie proletariatem. Stąd jego nadzieja, że miliardy spauperyzowanych na samym końcu wywiozą na taczkach te kilkanaście tysięcy kapitalistów. Tę defenestrację czy „wytaczkowanie” z budynków wielkich korporacji Marks nazywał rewolucją.

Gdy czytamy książki Klausa Schwaba, słuchamy różnych Macronów i Trudeau, to trudno oprzeć się wrażeniu, że to wypisz wymaluj analiza przyszłości ekonomicznej świata pióra Marksa! To, co Schwaba i Marksa różni, to sympatia i antypatia do zantagonizowanych grup: gdy Karol Marks sympatyzował całym sercem z proletariatem, to Klaus Schwab jednoznacznie jest po stronie garstki kapitalistów. Nie tyle jest po ich stronie, co jest nawet nadwornym ideologiem ich „interesów klasowych”. Obydwaj jednak zgodnie prognozują zbliżanie się momentu, gdy zniknie całkowicie klasa średnia i naprzeciwko siebie zostanie garstka posiadaczy wszystkiego i miliardy ludzi bez niczego. Obydwaj zdają sobie też sprawę, że będzie to moment kluczowy dla historii: albo masy się zbuntują, albo zostaną spauperyzowane i własność zostanie skupiona w rękach globalnej elity.

Cały błąd Marksa polegał na braku cierpliwości: wbrew temu co sam pisał, że rewolucja dokona się dopiero po objęciu przez rynek całego świata, czekał na rewolucję pod koniec XIX wieku i chyba wierzył, że jeszcze jej dożyje, a Lenin dokonał jej w kraju… rolniczym i przedkapitalistycznym, czyli w carskiej Rosji.

Karol Marks pomylił się o jakieś 150 lat, gdyż rządy znajdywały przez półtora wieku środki do obrony klasy średniej przez pauperyzacją. Wraz z neoliberalizmem rządy powiedziały „niech zadecyduje rynek”. I zamiast neoliberalnej teorii „skapywania” bogactwa od najbogatszych do najbiedniejszych mamy Schwabów i Macronów, uczących nas, że mamy milczeć i klepać biedę, patrząc na limuzyny, którymi jeżdżą globalni finansiści. Może przez uchyloną szybę rzucą nam niedopałek papierosa…

Biuro Statystyk: Amerykanin wydaje więcej na podatki niż na środki utrzymania, żywność, lekarstwa…

https://www.bibula.com/?p=136174

Jak podaje właśnie opublikowany raport amerykańskiego rządowego Biura Statystyk Rynku Pracy, Amerykanie wydali więcej na podatki niż na środki utrzymania i opiekę zdrowotną.

W raporcie agencji Bureau of Labor Statistics (BLS), opublikowanym 8 września dowiadujemy się, że w 2021 Amerykanie zapłacili więcej podatków niż wydali w sumie na jedzenie, ubranie i opiekę zdrowotną.

„Średnie roczne wydatki dla wszystkich jednostek konsumenckich w 2021 r. wyniosły 66 928 USD, co oznacza wzrost o 9,1 proc. w stosunku do 2020 r” – podaje BLS.

„W tym samym okresie wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI-U) wzrósł o 4,1% w stosunku do roku 2020. Index (CPI-U) wzrósł o 4,7 procent, a średni dochód przed opodatkowaniem wzrósł o 3,7 procent.” – podaje raport.

W czterech wybranych głównych kategoriach wydatków, Amerykanie wydali najwięcej na mieszkanie (33,8 procent), następnie na transport (16,4 procent), na żywność (12,4 procent) oraz na ubezpieczenia osobiste i emerytury (11,8 procent).

W czasie tzw. pandemii gdy polityczne siły doprowadziły do zatrzymania ludzi w domach i zamknięcia biznesów, najwięcej zyskały firmy dostarczające rozrywkę (online), na którą wydano więcej o 22,5% niż w roku poprzednim, oraz na odzież (również kupowaną głównie online) i usługi (głównie online) (+22,3 proc.). Natomiast w latach 2020-2021 na edukację wydano mniej o 3,5 proc.

Jak pisze NewAmerican powołując się na Daily Mail, w 2021 roku Amerykanie zapłacili średnio 16 729 dolarów w podatkach federalnych i stanowych, ubezpieczeniach społecznych, nieruchomościach i innych podatkach, jednocześnie wydając 8 289 dolarów na żywność, 1 754 dolarów na odzież i 5 451 dolarów na opiekę zdrowotną – w sumie około 15 550 dolarów.

Oznacza to, że – licząc średnio, co niekoniecznie odzwierciedla sytuację Amerykanów – wydano więcej na zapłacenie różnych podatków, niż na utrzymanie. Statystyki tego rodzaju nie obejmują innych pośrednich podatków, gdy np. zarobione i już opodatkowane pieniądze, przeznaczane są na opłacenie innych podatków, na podatki od zakupionych towarów, na podwójne opodatkowanie (gdy mieszka się w jednym stanie a pracuje w innym, to podatki często należy płacić w obu stanach), na opodatkowanie emerytury, na opodatkowanie odkładanych na emerytalne konta fundyszy, na podatki od nieruchomości – kupione wszak za wielokrotnie opodatkowane wcześniej pieniądze, na podatki od darowizny, na podatki spadkowe, itd, itp.

Przy największej od 40 lat inflacji – dużo większej niż podawanej przez różne agencje rządowe – przeciętny Amerykanin nie jest w stanie nadążyć za rosnącymi kosztami życia.

Kryzys spowodowany jest przez wieloletnią politykę fiskalną, prowadzoną głównie przez żydowskich bankierów i manipulatorów (należy przypomnieć, że obecna Sekretarz Skarbu, pani Jeleniowa jest obywatelką Izraela, a jej zastępcą gdy była szefową Systemu Rezerwy Federalnej – FED, był… były szef centralnego banku Izraela… Również, jeszcze 10 lat temu, sto procent (!) wszystkich dyrektorów FEDu, było Żydami). Kryzys zwielokrotniony został przez wprowadzenie drakońskich środków podczas tzw. pandemii oraz w czasie wojny amerykańsko-rosyjskiej prowadzonej na Ukrainie.

Podpisany przez uzurpatora prezydenckiego w Białym Domu „Inflation Reduction Act”, czyli astronomiczny przekręt wydatkujący 370 miliardów dolarów pieniędzy podatników na „walkę ze zmianą klimatu” oraz „transformację energetyczną”, jak również na inne pomysły w ramach budowy Nowego Świata (Build Back Better Plan), spowoduje dokładnie odwrotny – zamierzony! – skutek, pozbawiając Amerykanów jeszcze więcej dóbr, podwyższając podatki i potęgując inflację do hiperinflacji znanej z czasów sowieckiej rewolucji, kiedy to np. w 1921 roku 100 tysięcy rubli osiągnęło wartość 1 kopiejki sprzed trzech lat.

Po zmianie biegunów i przyjęciu zasad markstowskich, obecne Imperium Zła, czyli komunistyczne Stany Zjednoczone Ameryki idą tą samą drogą jaką kroczyły bolszewicko-żydowskie władze i elity Rosji Sowieckiej w czasie rewolucji.

Oprac. www.bibula.com
2022-09-13 Wesprzyj naszą działalność [’Bibuła md]

Książę Karol, obecnie Król Karol III, współgospodarzem spotkania z okazji Wielkiego Resetu na World Economic Forum podczas COVID-19, przemawiając tam 5. czerwca 2020 roku

„Człowiek posiada pochodzące od samego Bogaprawo do Prawdy. I żadnej władzy, czy to świeckiej, czy duchownej, nie wolno mu tego prawa ani odbierać ani je ograniczać”- ks. prof. Tadeusz Guz, Konferencja Fatimska, Kalna, 14 maja 2022 roku

za: https://www.lifesitenews.com/opinion/king-charles-co-hosted-original-great-reset-meeting-with-klaus-schwab-we-have-no-alternative/?utm_source=digest-freedom-2022-09-12&utm_medium=email
Król Karol III. pomógł zorganizować inauguracyjne spotkanie z okazji Wielkiego Resetu na World Economic Forum podczas COVID-19, przemawiając tam 5. czerwca 2020 rokuKról Karol III., dawniej książę Karol, udzielił jak najsilniejszego poparcia radykalnej polityce Wielkiego Resetu, wygłaszając przemówienie z okazji rozpoczęcia tego projektu.LifeSiteNews, 09.09.2022Syn królowej Elżbiety II, Karol, który wstąpił na brytyjski tron w następstwie jej śmierci w czwartek (08.09.2022), był współgospodarzem spotkania inaugurującego Wielki Reset, faszystowsko-totalitarnej inicjatywy Światowego Forum Ekonomicznego, z jego przewodniczącym Klausem Schwabem.W filmie wydanym z okazji inauguracji Wielkiego Resetu, ówczesny książę Karol ostrzegł, że plan Wielkiego Resetu, który obejmuje „zieloną” politykę, która zniszczy małe i średnie  przedsiębiorstwa i indywidualną wolność jednostki na całym świecie, jest sprawą pilną.”Nie mamy alternatywy, ponieważ w przeciwnym razie, jeśli nie podejmiemy niezbędnych działań i nie zaczniemy budować od nowa w sposób bardziej ekologiczny i zrównoważony, a także bardziej inkluzywny, to skończymy z [kolejnymi] pandemiami i [kolejnymi] katastrofami, przyspieszającymi globalne ocieplenie i zmiany klimatyczne”, powiedział Karol, papugując refren WEF, że poważne globalne ingerencje w praktykę biznesową i nawyki konsumpcyjne są potrzebne, aby zapobiec „nadciągającej katastrofie”.Charles zaproponował za WEF, aby świat „wykorzystał” okazję, jaką daje „kryzys” COVID-19 do stworzenia „bardziej cyrkulacyjnej biogospodarki, która oddaje naturze tyle, ile z niej bierze”.Zauważył, że wiązałoby się to z zerową emisją dwutlenku węgla netto i wykorzystaniem ustalania cen węgla do osiągnięcia tego celu, systemu, w którym „koszty zewnętrzne” emisji gazów cieplarnianych pokrywane byłyby środkami ze sprzedaży nośników ich emisji. Koszty te mogą być pomyślane jako rozliczanie rzekomych konsekwencji zmian klimatu, jak szkody w uprawach i utrata mienia z powodu powodzi.W 2019 roku Wielka Brytania stała się pierwszą dużą gospodarką, która wyznaczyła cel zerowej emisji dwutlenku węgla netto do 2050 roku. Ten sam cel zaproponowało WEF w apelu skierowanym do globalnych uczestników Forum przed ich dorocznym spotkaniem w 2020 roku.Aby osiągnąć ten cel, główny doradca naukowy rządu Zjednoczonego Królestwa zachęcał Brytyjczyków do ograniczenia spożycia mięsa i rzadszego latania, aby zmniejszyć krajową produkcję CO2. Komitet ds. zmian klimatu w Wielkiej Brytanii poszedł nawet tak daleko, że skrytykował rząd za pominięcie żądań dotyczących ograniczenia diety i podróży w ramach strategii klimatycznej do 2030 roku.Komitet zaproponował, aby osoby fizyczne zmniejszyły spożycie mięsa o około 20 procent przed 2030 rokiem i o kolejne 15 procent w ciągu kolejnych 20 lat, aby przekształcić ziemię używaną do hodowli mięsa i mleka w teren pod nasadzenia drzew.Nawet bez takiego rządowego mandatu, inna główna propozycja WEF poparta przez króla Karola III. – ustalanie cen na emisję CO2 – ostatecznie szkodzią klasie średniej i niższej, podnosząc koszty działalności gospodarczej, a tym samym przenosząc wydatki na konsumentów, którzy ponoszą ciężar takiej „zielonej” polityki, jeśli też same firmy nie byłyby zmuszone przed tym do likwidacji działalności z powodu braku zysków. W międzyczasie ponad 1100 naukowców i specjalistów podpisało Światową Deklarację Klimatyczną (WCD), deklarując, że „nie ma żadnego zagrożenia dla klimatu”, argumentując, że dwutlenek węgla nie jest zanieczyszczeniem, że czynniki naturalne i antropogeniczne powodują globalne ocieplenie, że ocieplenie jest o wiele wolniejsze niż przewidywano i że to ocieplenie nie zwiększyło liczby katastrof naturalnych.Wielki Reset został opisany przez konserwatystów jako zagrożenie nie tylko dla dobrobytu ekonomicznego, ale i dla rodziny. Jak donosi LifeSite, jednym z kluczowych tematów Resetu jest „Integracja LGBTI”. Od czerwca 2020 roku Światowe Forum Ekonomiczne opublikowało takie materiały, jak: „Wielki Reset: Dlaczego włączenie LGBT+ jest sekretem sukcesu miast po pandemii” i „Dlaczego bycie sojusznikiem LGBT+ może zmienić życie – w tym twoje.” Wraz z Microsoftem i Pepsi, rozwinęli program o nazwie „Hour of Pride”, aby propagować „inkluzję LGBTQI+ podczas kryzysu COVID-19”.WEF ostatecznie dokooptował by do swej aberracyjnej idei narody, pozbawiając je suwerenność, jeśli nie poprzez zewnętrzną presję i wpływy, w tym wpływ bogatych megakorporacji sprzymierzonych z WEF, toz pomocą przywódców politycznych, takich jak WEF Young Global Leaders Justin Trudeau i Emmanuel Macron, którzy podzielają cele Wielkiego Resetu.Monarchia brytyjska ma długą historię powstrzymywania się od ingerencji w decyzje parlamentu, a w zasadzie przez ostatnie kilka wieków taka ingerencja była bardzo rzadka także w pozostałych monarchiach świata. Jednak brytyjskie ustawy, aby wejść w życie, nadal wymagają królewskiej zgody, która teraz będzie pochodzić od króla Karola III.Zarówno król Karol III., jak i jego ojciec książę Filip, uczestniczyli w spotkaniach Bilderberg, wysoce tajnym dorocznym forum wykorzystywanym przez światowe elity od 1954 r. w celu realizacji ich wizji świata. Odnosząc się do twierdzenia, że spotkania są wykorzystywane w celu osiągnięcia jednego rządu światowego, Denis Healey, jeden z założycieli grupy Bilderberg i członek komitetu sterującego przez 30 lat, powiedział w 2001 roku, „Mówienie, że dążymy do jednego rządu światowego jest przesadzone, ale nie całkowicie nieuzasadnione.”Komentarz JR:
Omam po śmierci królowej Elżbiety II. ogarnął Polaków. Omam wykreowany i podtrzymywany sztucznie przez media głównego ścieku, które tym samym przykrywają prawdziwe problemy, które już trapią a za chwilę wykańczać będą, nie tylko już psychicznie, ale i fizycznie naszNaród: zgony powyszczepienne, zatrucie Odry i terenów przyległych, szalejąca inflacja, brak nośników energii i ich absurdalnie horrendalne ceny przy kosmicznych zyskach jej dostarczycieli, rysujący się na horyzoncie brak żywności i jej ceny, które już teraz mało które gospodarstwo domowe w Polsce jest w stanie zapłacić…To wszystko poszło w kąt. Liczy się śmierć głowy jednej z macek hydry Bestii, kreatorki tego nadchodzącego Armagedonu… Polacy, obudźcie się wreszcie! I „nie oglądajcie świata koła, jakim go tępymi zakreślacie oczy” w ekranie telewizora …na życzenie Bestii, która chce, abyście oglądali to, co ona chce, takim, jak ona to Wam przedstawia…Prawdziwy świat kreowany obecnie przez Bestię jest inny… tyle, że jej plan nie przewiduje Was w tym świecie…Zastanówcie się nad tym dobrze…zanim następnym razem włączycie telewizor.

Serdecznie pozdrawiam

Jan Rybski

Cywilizacja kanibali i łowców skór (cz.1). Współczesny kanibalizm i kulty wymagające ofiar z dzieci.

Cywilizacja kanibali i łowców skór (cz.1)

  • wawel https://wawel.neon24.info/post/169261,cywilizacja-kanibali-i-lowcow-skor-cz-1
  • wtorek, 13 września 2022,

Współczesny kanibalizm i kulty wymagające ofiar z dzieci

KAREN HUNT 

„COOL CANIBALS”



1. „W 2006 roku dowody uzyskane przez BBC wskazywały, że zdrowe noworodki mogły zostać zabite na Ukrainie, aby podtrzymać kwitnący międzynarodowy handel komórkami macierzystymi. Niepokojące nagranie wideo z sekcji zwłok poćwiartowanych maleńkich ciał rodzi poważne pytania o to, co się z nimi stało. Ukraina stała się samozwańczą stolicą komórek macierzystych świata.”

2. „Wszyscy oni są nazistami, a ich celem zawsze było ratowanie życia uprzywilejowanych, jednocześnie praktykując eugenikę na wszystkich innych.”

3. „Tych kilku szaleńców sieje spustoszenie w ludzkości, podczas gdy reszta z nas siedzi wygodnie i pozwala się im zabawiać relacjami o ich wyczynach w kosmosie. To zbyt kuszące, by pozbyć się nadziei, że my też staniemy się „wyjątkowi i wybrani” i przeskoczymy razem z nimi na inne planety.”
4. „Ale teraz pojawiają się twierdzenia, że ​​komórki macierzyste są również pozyskiwane z żywych dzieci. BBC rozmawiało z matkami z Charkowa, które twierdzą, że urodziły zdrowe dzieci, ale zabrał je personel położniczy.”

[fragmenty poniższego tekstu]

„Śmierć bardzo mnie denerwuje. Dla mnie to nie ma sensu. Śmierć nigdy nie miała dla mnie sensu. Jak człowiek może być, a potem po prostu zniknąć, po prostu przestać być?” [Larry Ellison, dyrektor generalny Oracle] Trzy lata temu nie wiedziałam o makabrycznych praktykach, o których przeczytasz tutaj. Po części nauka, po części magia, są one wytworem koszmarów. To marzenia o wiecznej młodości. Podczas gdy zwierzęta i sztuczna inteligencja są „humanizowane”, ludzie są odczłowieczani. Kto na tym zyska, a kto straci?

OSTRZEŻENIE: Ten esej zawiera zdjęcia i informacje o okrucieństwie wobec zwierząt i ludzi i może być dla niektórych niepokojący.

PRAWDA JEST RZADKO POPULARNA I CZĘSTO TRUDNA DO ZMIERZENIA SIĘ Z NIĄ.

Co miesiąc Lishan Su otrzymuje małą probówkę w lodzie od firmy z Kalifornii. Znajduje się w niej fragment wątroby ludzkiego płodu abortowanego między 14 a 19 tygodniem ciąży.

Oto 14-tygodniowy płód. Duża ciemna masa to bardzo pożądana wątroba:

image

Oto 19-tygodniowy płód:

image

Scientific America opisuje jak: Su i jego personel z University of North Carolina ostrożnie mielą wątrobę, odwirowują ją, a następnie wyodrębniają i oczyszczają komórki macierzyste tworzące wątrobę i krew. Wstrzykują komórki do wątroby nowonarodzonych myszy i pozwalają tym myszom dojrzewać. Powstałe w ten sposób zwierzęta są jedynymi „humanizowanymi” myszami z funkcjonującą ludzką wątrobą i komórkami odpornościowymi, a dla Su są nieocenione w jego pracy nad wirusowym zapaleniem wątroby typu B i C, pozwalając mu zbadać, w jaki sposób wirusy unikają ludzkiego układu odpornościowego i powodują przewlekłe choroby wątroby. „Użycie tkanki płodowej nie jest łatwym wyborem, ale jak dotąd nie ma lepszego wyboru”, mówi Su, który próbowałał stworzyć humanizowaną mysz innymi technikami, ale nie udało się mu.

image

Humanizowanie myszy

image

„Naczelne importowane do Wielkiej Brytanii do eksperymentów laboratoryjnych. Małpy mogą zarażać ludzi śmiertelnymi wirusami, takimi jak ptasia grypa i choroby układu oddechowego. Na tym zdjęciu Małpy są przygotowywane do eksperymentów w laboratorium w Niemczech w 2019 roku” [ źródło ]

Seattle Times  :

Firmy, które pozyskują tkankę [płodową] z klinik i sprzedają ją do laboratoriów znajdują się  w szarej strefie… legalnie. Prawo federalne mówi, że nie mogą czerpać korzyści z samej tkanki, ale prawo nie określa, ile mogą pobierać za… przetwarzanie i wysyłkę.

National Institutes of Health wydał 76 milionów dolarów na badania z wykorzystaniem tkanki płodowej w 2014 roku, otrzymując granty dla ponad 50 uniwersytetów.

Niektórzy badacze otrzymują tkankę z klinik aborcyjnych w swoich własnych instytucjach lub z banków tkanek prowadzonych przez niektóre uniwersytety. Wielu kupuje tkanki od firm, które działają jako pośrednicy. Firmy te płacą niewielkie opłaty, zwykle 100 dolarów lub mniej, dostawcom abortowanych płodów, takim jak Planned Parenthood…. Firmy przetwarzają następnie tkankę i sprzedają ją badaczom po wyższych cenach, które żeby ominąć prawo są podawane jako koszty przetwarzania i wysyłki.

Według Arthura Caplana, dyrektora wydziału etyki medycznej w NYU Langone Medical Center, opłaty mogą sięgać tysięcy dolarów za maleńką fiolkę z komórkami, ale nie łamią prawa.

„ Wygląda na to, że jest to legalne, bez względu na to, ile płacisz”, mówi Caplan. „To zatęchła, szara strefa, jeśli chodzi o opłaty”,  ponieważ nie ma nadzoru nad opłatami manipulacyjnymi.

StemExpress,  mała firma w Kalifornii, to miejsce, w którym większość badaczy kupuje tkanki. Określa się ją jako „największego dostawcę krwi matki i tkanki płodowej na świecie”.

 artykule z 2015 r. w  Washington Times „  były technik StemExpress opowiedział, jak utrzymywano przy życiu abortowane dziecko, aby jego serce mogło zostać pobrane w ośrodku California Planned Parenthood…”.

Holly O’Donnell, była technik pobierania krwi i tkanek w biotechnologicznym startupie StemExpress, powiedziała również, że została poproszona o pobranie nienaruszonego mózgu z późnego płodu płci męskiej, którego serce wciąż biło po aborcji.

Kierownik StemExpress „dał mi nożyczki i powiedział, że muszę obciąć środek twarzy” – powiedziała pani O’Donnell

Federalna  Ustawa o Ochronie Niemowląt Urodzonych Żywych z 2002 roku  mówi, że kiedy dziecko rodzi się żywe, w tym ma bijące serce, jest ono osobą prawną i ma prawo do ratującej życie opieki medycznej. Jednak uzyskano dowody, że kliniki celowo utrzymują abortowane dzieci przy życiu dla ich narządów wewnętrznych i tkanek.

Centrum  Postępu Medycznego  wzywa rząd federalny do zaprzestania swojego wsparcia w wysokości 500 milionów dolarów rocznie dla Planned Parenthood i do zbadania tego.

Dokumenty  i  zaprzysiężone zeznania  od Planned Parenthood i innych świadków branży aborcyjnej dotyczące pobierania i sprzedaży abortowanych tkanek płodowych  można znaleźć  tutaj.

Podczas przesłuchania we wrześniu 2019 r. Forrest Smith, położnik-ginekolog, który dokonywał aborcji w Kalifornii,  zeznał:…nie tylko to, że Planned Parenthood i inne kliniki aborcyjne sprzedawały abortowane części dziecka dla zysku, ale dzieci często rodziły się żywe, a następnie były mordowane, aby zapewnić, że narządy do sprzedaży były „bardziej świeże i nienaruszone”.

Pomimo niezliczonych dochodzeń na przestrzeni lat, firmy takie jak  StemExpress  wydają się być tak zajęte jak zawsze. Możesz zamówić online z ich strony internetowej „Wysokiej jakości, świeże i kriokonserwowane ludzkie komórki, tkanki i produkty krwiopochodne”.

Słownik Miriam-Webster definiuje co to znaczy humanizować zwierzęta, tak jak myszy w eksperymentach Lishan Su, jako  „spowodowanie włączenia do nieludzkiego organizmu lub jednej z jego części komórek, tkanek lub genów pochodzenia ludzkiego lub wytwarzanie w nim ludzkich substancji lub składników (takich jak insulina)”

„ Nie ma nic złego w manipulowaniu „prostymi” częściami istoty — powiedzmy, hydrauliką w jelitach — ale ryzykujemy kryzys moralny, kiedy zaczynamy  humanizować  jego tkankę nerwową”. — pisarz naukowy Daniel Engber.

Jak daleko jesteśmy w stanie posunąć się w łączeniu zwierząt i ludzi? Dlaczego oni naprawdę to robią?

Kłamstwa Pseudopandemii Covida otworzyły nam oczy na to, jak parasol „zdrowia i bezpieczeństwa” przykrywa wiele mrocznych i przebiegłych przedsięwzięć. Obietnice wykorzenienia choroby ukrywają prawdziwy program tych, którzy majstrują przy cegiełkach życia.

Jak powiedziałam w moim niedawno ponownie opublikowanym  Utopijnym szaleństwie,  ci ludzie są szaleni. Ale są też niezwykle bogaci i potężni.

Tych kilku szaleńców sieje spustoszenie w ludzkości, podczas gdy reszta z nas siedzi wygodnie i pozwala się im zabawiać relacjami o ich wyczynach w kosmosie. To zbyt kuszące, by pozbyć się nadziei, że my też staniemy się „wyjątkowi i wybrani” i przeskoczymy razem z nimi na inne planety.

Czy naprawdę myślisz, że ich prawdziwym zmartwieniem jest wyleczenie narkomana lub homoseksualisty z wirusowego zapalenia wątroby typu B lub C lub HIV; lub biednych mieszkańców miast z cukrzycy i nadciśnienia; albo uratowanie życia kobiecie poprzez aborcję jej dziecka w najbliższym czasie?

Jasne, że nie. Tak samo jak oczywiste jest, że „szczepionki” mRNA nie mają na celu uratowania nas wszystkich przed COVID.

Być może badacze tacy jak Lishan Su naprawdę troszczą się o pomoc swoim pacjentom. Ale jeśli wierzysz, że „bogowie”, którzy naciskają na te eksperymenty i płacą za nie, też się tym przejmują, to lepiej kup ode mnie nowy spray do nosa za 10 miliardów dolarów, który obiecuje wyleczyć Covida – przynajmniej na miesiąc lub dwa.

Dlaczego jest tak, że kategorią pracy nad tkankami płodowymi, która przyciąga najwięcej  funduszy NIH,  są badania nad HIV i AIDS, na które przypada 64 ze 164 grantów NIH? W tej chwili nie mam na to odpowiedzi, ale to jest pytanie, które powinniśmy sobie zadać.

Co tak naprawdę chcą zyskać dzięki tym badaniom?

 W artykule opiniodawczym  Newsweeka  z 2021 r. David Daleiden, założyciel Centrum Postępu Medycznego, zeznał podczas  przesłuchania Komisji Zdrowia Pensylwanii,  jak „Uniwersytet Pittsburgh jest gospodarzem niepokojących i barbarzyńskich eksperymentów sponsorowanych przez rząd na abortowanych dzieciach: skalpowanie niemowląt, wycinanie nerek płodom i zabijanie żywych abortowanych niemowląt poprzez pobranie narządów.”W jednym z  badań  opublikowanych w zeszłym roku naukowcy Pitta opisali skalpowanie, ściąganie skóry z  5-miesięcznych abortowanych dzieci, aby przyszyć ją na grzbietach szczurów laboratoryjnych. Pisali o tym, jak odcinali skórę  z głów i pleców dzieci, zeskrobując „nadmiar tłuszczu” pod skórą dziecka przed przyszyciem jej do szczurów. Zawierały nawet  zdjęcia  włosów dzieci  wyrastających  ze skóry głowy szczurów. Każdy skrawek skóry głowy należał do małego dziecka z Pensylwanii, któremu na głowie wyrosłyby te same włosy, gdyby nie abortowano go podczas eksperymentów na szczurach laboratoryjnych.

Jak za to zapłacono? Ze stypendium w wysokości 430.000  dolarów z biura NIAID NIH  dr  Anthony`ego Fauci .

wawel

Zaspół naukowców z Harvardu, Oxfordu, Johns Hopkins: Szczepionki są nawet 98x gorsze niż wirus.

https://www.bibula.com/?p=136156

Najnowsze badania dotyczące działania tzw. szczepionek przeciwko Covid-19 wykazały, że są one bardziej niebezpieczne, nawet o niemal 100 razy niż miałby wyrządzać rzekomy „koronawirus”.

Zespół wybitnych naukowców z ośrodków badawczych m.in. Uniwersytetów Harvard, Oxford, Johns Hopkins, Waszyngton, Toronto, opublikował 12 września wyniki badań pt „COVID-19 Szczepionki dla młodych dorosłych: Ocena ryzyka i korzyści oraz pięć argumentów etycznych przeciwko obowiązkowi szczepień na uniwersytetach” – donosi pismo Epoch Times.

Naukowcy korzystali z oficjalnych danych agencji CDC oraz innych dostępnych, pokazujących tzw. zdarzenia niepożądane „szczepionek” i wykazali, że niepożądane skutki ich przyjęcia przekraczają aż o 98 razy skutki klasyfikowane jako efekt „wirusa SARS-CoV-2” mającego powodować Covid-19.

Według badania, „Na każdą hospitalizację po szczepieniu COVID-19, której zapobieżono u wcześniej niezakażonych młodych dorosłych, przewidujemy od 18 do 98 poważnych zdarzeń niepożądanych, w tym od 1,7 do 3,0 przypadków zapalenia mięśnia sercowego związanego z podaniem szczepionki u mężczyzn oraz od 1 373 do 3 234 przypadków reaktogenności stopnia ≥3, która zakłóca codzienne czynności.”

Ponadto, badacze uznali stosowane przez wiele uniwerstytów wymogi przyjęcia „szczepionki przeciwko Covid-19” jako warunku kontynuowania studiów, za nieetyczne z następujących powodów:

  • nie istnieje formalna ocena ryzyka i korzyści dla tej grupy wiekowej;
  • obowiązkowe szczepienia mogą skutkować oczekiwaną szkodą netto dla poszczególnych młodych ludzi;
  • obowiązkowe szczepienia nie są proporcjonalne: spodziewane szkody nie są przeważone przez korzyści dla zdrowia publicznego, biorąc pod uwagę skromną i przejściową skuteczność szczepionek przeciwko zakażeniom;
  • obowiązkowe szczepienia stosowane w USA naruszają zasadę wzajemności, ponieważ rzadkie poważne szkody związane ze szczepionką nie zostaną rzetelnie zrekompensowane ze względu na luki w obecnych programach szczepień;
  • obowiązkowe szczepienia powodują szersze szkody społeczne.

Zespół badaczy składa się z naukowców: Kevin Bardosh (University of Washington; University of Edinburgh – Edinburgh Medical School); Allison Krug (Artemis Biomedical Communications LLC); Euzebiusz Jamrozik (University of Oxford); Trudo Lemmens (University of Toronto – Faculty of Law); Salmaan Keshavjee (Harvard University – Harvard Medical School); Vinay Prasad (University of California, San Francisco – UCSF); Martin A. Makary (Johns Hopkins University – Department of Surgery); Stefan Baral (John Hopkins University) oraz Tracy Beth Høeg (Florida Department of Health; Sierra Nevada Memorial Hospital).

W badaniach przyjęto założenia – naszym zdaniem zupełnie błędne i nie poparte naukowymi i medycznymi faktami – iż tzw. wirus powoduje jednostkę chorobową określaną jako Covid-19, a tzw. szczepionki chronią przed „wirusem” (tak wmawiano na początku tzw. pandemii), bądź „łagodzi przebieg choroby” (nowo wymyślony nonsens).

Odrzucając zatem ten „religijny” dogmat (rzekomo istniejący SARSCov2 wraz z mutacjami => Covid-19), ocena zastosowania preparatów genetycznych jest jednoznacznie negatywna, a wskaźnik niebezpieczeństwa osiąga wartość, nie 98x, lecz tak wielką jak liczba ofiar „szczepionek”.

Narzucenie, stręczenie, propaganda, zachęcanie i przymuszanie przyjęcia do organizmu nieprzebadanej a groźnej toksyny i genetycznej kombinacji, spowodowało dotychczas śmierć milionów ludzi na świecie, a u setek milionów uwidoczniły się ubytki na zdrowiu. W miarę upływu czasu coraz poważniejsze skutki ujawnią się, w postaci chorób autoimmunologicznych, niepłodności, chorób układu krążenia czy przypadków raka.

Rządy, globalne agencje, media społecznościowe, dziennikarze głównych mediów, władze Kościoła katolickiego i innych wyznań oraz religii – wszystkie te siły skupiły się w programie przebudowy świata w duchu satanistycznej rewolucji i skutecznie chronią przed ujawnianiem skutków ubocznych „szczepionek” i całej fałszywej „pandemii”.

Oprac. www.bibula.com
2022-09-12

Satanistyczny homoseksualista, admirał Levine – „transseksualny” Żyd, i podobni „zasiadają” w administracji Joe Bidena.

Satanistyczny homoseksualista i inne osobliwości. Kto zasiada w administracji Joe Bidena?

#homoseksualizm #joe biden #LGBT #satanizm #USA

(Źródło: Twitter)

46. prezydent Stanów Zjednoczonych postawił sobie, jak widać, za cel jak największe ośmieszenie swojego kraju w oczach świata. Coraz lepiej widać, że funkcje w jego administracji dobierane są nie w kluczu kompetencji, lecz w kluczu dopasowania do postulatów ideologii LGBT. Właśnie trwa szum medialny wokół jednego z urzędników federalnych, który jest znany z bycia homoseksualistą promującym symbolikę satanistyczną.

Ilustracja widoczna poniżej nie jest żartem. To autentyczne zestawienie osób, które administrują jednym z największych światowych mocarstw od chwili, gdy do władzy doszła radykalna lewica z „dobrym katolikiem” Joe Bidenem jako twarzą tej machinacji

Od kilku dni w amerykańskich mediach jest głośno z powodu mężczyzny z pentagramem na piersi widocznego na środku ilustracji. To Demetre Daskalakis, doktor medycyny i dyrektor wydziału zapobiegania HIV w państwowym Centrum Kontroli Chorób, obecnie pełniący rolę krajowego koordynatora ds. walki z małpią ospą. Prywatnie mężczyzna promuje symbolikę satanistyczną i wraz ze swoim „mężem” prowadzi siłownię pełną okultystycznych motywów – taki samych, jakie znajdują się na jego ciele w formie tatuaży.

To nie jedyna taka „perełka” w administracji Bidena. Po prawej stronie ilustracji widzimy Sama Brintona, transwestytę, który za rządów Baracka Obamy odpowiadał za wdrażanie agendy LGBT, a obecnie awansował do funkcji… nadzorcy utylizacji odpadów nuklearnych w federalnym Biurze Energii Jądrowej. Więcej o tej postaci pisaliśmy tu.

Spójrzmy jeszcze na pana po lewej stronie. Mężczyzna w kobiecym stroju wojskowym to admirał Richard Levine, „transseksualny” Żyd, który jakiś czas temu uznał, że nie jest już Richardem, lecz… Rachelą. Jako „Rachela” został zatrudniony w administracji Stanów Zjednoczonych w roli głównego doradcy w Departamencie Zdrowia. Więcej o jego działalności pod tym linkiem.

Widoczna obok kobieta to sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre – rownież aktywistka LGBT oraz lesbijka „wychowująca” dziecko wraz ze swoją partnerką. Zaś ubrany w białe żeńskie ubrania mężczyzna z torebką w kształcie pieska to „influencer LGBT” współpracujący z Białym Domem w „zwalczaniu” małpiej ospy.

Źródło: lifesitenews.com

FO

Pierwszy basen w Polsce zamknięty z powodu dwunastokrotnego wzrostu cen za energię, gaz.

https://nczas.com/2022/09/11/zaczelo-sie-pierwszy-basen-w-polsce-zamkniety-z-powodu-drastycznego-wzrostu-cen-za-energie/

Pływalnia w Brzegu Dolnym została zamknięta z powodu drastycznych podwyżek za prąd i gaz. Administratorzy obiektu wskazują, że dotychczas za energię płacili ok. 20 tys. zł miesięcznie, a po podwyżkach koszt rośnie aż do 250 tys. zł miesięcznie. Basen najwcześniej otworzy się w 2024 roku.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Brzegu Dolnym wskazuje, że ogromną podwyżkę za prąd nie jest w stanie pokryć z podwyżki cen biletów, bo te musiałby wzrosnąć wielokrotnie. W związku z tym zdecydował o zamknięciu pływalni.

„Pływalnia nie została objęta programem ulg obniżających stawki za pobór gazu i energii elektrycznej w związku z czym ponosi olbrzymie koszty związane z utrzymaniem obiektu” – podkreśla MOSiR.

„W związku z sytuacją związaną z podwyżkami cen nośników energii oraz planowaną termomodernizacją, która rozpocznie się niebawem, obiekt pływalni będzie nieczynny do momentu zakończenia prac termomodernizacyjnych pozwalających zastosować nowoczesne rozwiązania oszczędzające gaz i energię elektryczną” – informuje brzeski urząd miejski i dodaje, że pływalnie najwcześniej zostanie otwarta w 2024 roku.

Zielona polityka w praktyce. Jak będziemy dalej unijną politykę „walki z globalnym ociepleniem” popierać i realizować, to będzie jeszcze gorzej. Polska, leżąca na węglu, mogłaby tanio produkować energię z własnych zasobów, ale z ideologicznych przyczyn tego nie robi.

8 myszy…

8 myszy…

https://www.bibula.com/?p=136014

Budżet CDC: 10,6 miliarda dolarów.

Budżet FDA: 6,1 miliarda dolarów.

Przychody Pfizera ze szczepionki Covid-19: 33 miliardy dolarów.

Przychód ze szczepionki Moderna Covid-19: 21 miliardów dolarów.

Zaliczkowe zamówienie od administracji Bidena na przeformułowane zastrzyki: 3,2 miliarda dolarów.

Całkowita kwota, którą byli gotowi wydać na badania skuteczności zmienionej szczepionki? 8 gównianych myszy.

Możesz kupić takie laboratoryjne myszy (BALB mice) na wolnym rynku. Najdroższa? $48,91. Więc Pfizer wydał w sumie 391,28 dolarów, żeby zmierzyć odpowiedź przeciwciał na te zastrzyki (plus tyle, ile kosztowało jedzenie dla myszy i małą butelkę z wodą z metalowym korkiem). Myszy nie zostały poddane autopsji, więc Pfizer wydał ZERO dolarów na bezpieczeństwo. Oto jak bardzo nas nienawidzą.

[…]

Dr Toby Rogers

Całość: uTobian – Substack dr. Toby Rogersa („Thinking Points, September 4, 2022”)

Toby Rogers uzyskał tytuł doktora ekonomii politycznej na Uniwersytecie w Sydney w Australii. Jego praca doktorska „The Political Economy of Autism”, bada historię regulacji pięciu klas toksycznych substancji, które zwiększają ryzyko autyzmu. Rogers pokazuje, że problem zdrowia publicznego, jakim jest autyzm, w rzeczywistości zaczyna się od problemu ekonomii politycznej, jakim jest przechwycenie systemu regulacji produktów medycznych, przez elity polityczno-biznesowo-medyczne. Posiada również tytuł magistra polityki publicznej Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, gdzie był badaczem byłego sekretarza pracy USA Roberta Reicha. Rogers obecnie zajmuje się oddolnym organizowaniem politycznym z grupami wolności medycznej w całym kraju, pracując nad powstrzymaniem epidemii autyzmu. Współpracuje m.in. z Children’s Health Defense, kierowaną przez Roberta F. Kennedy’ego Jr, oddolną organizacją ostrzegającą przed niebezpieczeństwami wszelkich szczepionek, które w znacznej mierze są przyczyną autyzmu, alergii, zespół nadpobudliwości ADHD, chorób autoimmunologicznych i innych schorzeń. Prowadzi blog uTobian na Substacku.

Fauci: „Nie mamy czasu” na prowadzenie badań klinicznych dla nowych [wspaniałych] boosterów.

Dr Anthony Fauci twierdzi, że nie było wystarczająco dużo czasu, aby czekać na dane z badań klinicznych przed usunięciem zaktualizowanych dawek przypominających COVID-19.

„Nie mamy czasu na badania kliniczne, ponieważ musimy teraz wypuścić szczepionkę” – powiedział Fauci w CBC w tym tygodniu, wskazując, że „około 400 Amerykanów umiera dziennie z powodu COVID-19, a tysiące innych zapełnia szpitale z chorobą”.

Zaktualizowane boostery, wyprodukowane przez firmy Pfizer i Moderna, zostały zatwierdzone przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków 31 sierpnia, a następnie zalecane dla praktycznie wszystkich Amerykanów w wieku 12 lat i starszych przez amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).

Oba zastrzyki zawierają elementy wariantów wirusa Wuhan, BA.4 i BA.5. Dla preparatów nie były ani nie są dostępne żadne dane dotyczące ludzi. Pfizer i Moderna przedstawiły dane dotyczące badań przedklinicznych przeprowadzonych na myszach . [Por.: 8 myszy 8 myszy… md]

Odwoływali się również do danych dotyczących ludzi dla innego preparatu, kombinacji szczepów Wuhan i BA.1.

Ponieważ BA.5 jest dominującą odmianą w Stanach Zjednoczonych, „macie wszelkie powody, by sądzić, że [zaktualizowana formuła] będzie lepsza niż szczepionka, która nie jest wysoce specyficzna dla krążącego szczepu” – powiedział Fauci. „To nie zostało udowodnione w badaniu klinicznym” – przyznał.

Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych, nie jest częścią amerykańskiego procesu regulacyjnego ani rekomendacji w sprawie szczepionek, ale jego komentarze są uważnie śledzone przez miliony Amerykanów. Kierowany przez niego instytut prowadzi badania kliniczne i inne prace.

Fauci powtarzał zdania innych czołowych urzędników USA, w tym dyrektor CDC dr Rochelle Walensky .

Walensky powiedziała w „Rozmowach o opiece zdrowotnej” 29 sierpnia, że ​​oczekiwanie na ludzkie dane spowoduje, że wzmacniacze staną się nieaktualne.

„Jeśli będziemy czekać, aż te dane pojawią się w danych ludzkich, a nie tylko danych dotyczących myszy, użyjemy tego, co uważam za potencjalnie przestarzałą szczepionkę” – powiedziała.

Urzędnicy jednak upewniali się, jak dobrze ich zdaniem zadziałają boostery.

„Pomysł polega nie tylko na zwiększeniu poziomu przeciwciał już teraz, ale także na zapewnieniu nam dłuższej ochrony, ponieważ mamy nadzieję, że nie będziemy musieli podawać wiele szczepionek każdego roku” – dr Peter Marks, czołowy przedstawiciel FDA. Urzędnik ds. szczepień powiedział dziennikarzom w rozmowie telefonicznej po tym, jak agencja zatwierdziła dawki przypominające.

Lekarz odpowiada

Dr Harvey Risch, emerytowany profesor epidemiologii w Yale School of Public Health, powiedział, że komentarze Fauci były pełne hipokryzji, ponieważ randomizowane, kontrolowane badania (RCT) były wymagane dla oryginalnych szczepionek, kiedy śmiertelność wirusa była znacznie wyższa.

„Oznacza to, że zażądał badań z randomizacją, gdy śmiertelność wirusowa była wysoka, tj. gdy była to duża potrzeba w nagłych wypadkach, ale nie wymagał badań z randomizacją, gdy potrzeba była niewielka”, powiedział Risch w e-mailu dla The Epoch Times.

Skrytykował również uwagi Walensky’ej, wskazując, że monitorowanie wariantów przez CDC pokazuje, że BA.4.6, który nie jest częścią zaktualizowanych boosterów, rośnie proporcjonalnie w ostatnich tygodniach.

„Do czasu, gdy rzekoma nowa zimowa fala infekcji nastąpi pod koniec listopada lub grudnia, prawdopodobnie będzie to BA.4.6, a nowy booster i tak będzie przestarzały” – powiedział Risch.

Nawet jeśli BA.5 nadal będzie dominować w przyszłości, czas trwania korzyści prawdopodobnie nie będzie znacznie lepszy niż w przypadku obecnej dawki przypominającej, która zapewnia tylko wzrost ochrony na kilka tygodni, dodał Risch, powołując się na badanie opublikowane w New England Journal. medycyny.

Dane przedstawione przez CDC podczas niedawnego spotkania wykazały również, że skuteczność szczepionki jest znacznie obniżona w stosunku do Omicron i jego podwariantów, w tym BA.4.6 i BA.5, w tym przeciwko ciężkiej chorobie.

Podczas gdy niektórzy eksperci twierdzą, że popierają autoryzację nowych boosterów przez Stany Zjednoczone z niedostatkiem danych, inni twierdzą, że decyzja nie była uzasadniona.

„Zasadniczo gramy w grę o nieznanych korzyściach i nieznanych zagrożeniach, ponieważ nie prowadzimy badań klinicznych” – powiedział w filmie dr Vinay Prasad, epidemiolog z University of California w San Francisco . Dodał, że Stany Zjednoczone powinny były wymagać randomizowanych, kontrolowanych badań przed zaleceniem „dawek przypominających”.

Jak uratować planetę bez prądu

I po wakacjach czyli jak uratować planetę bez prądu

Kategoria: Archiwum, Co piszą inni, Na wesoło, Niekonwencjonalne, Polecane, Świat, WażneAutor: AlterCabrio, 9 września 2022 https://www.ekspedyt.org/2022/09/09/i-po-wakacjach-czyli-jak-uratowac-planete-bez-pradu

Czy NADAL korzystasz z prądu? Wszyscy wiemy, że elektryczność sprawia, że ​​ziemia płacze, dlatego Kalifornia niedawno całkowicie jej zakazała. Jeśli jesteś jednym z tych nielicznych bezdusznych, którzy nadal używają prądu do schładzania domu lub ładowania telefonu, oto 10 alternatywnych źródeł energii elektrycznej.

−∗−

Zestaw kilku praktycznych rad jak przetrwać zmiany klimatyczne, jak uchronić się przed nowym niebezpiecznym wariantem c-19 o bezobjawowych symptomach i jak znaleźć alternatywy dla energii elektrycznej. Poradnik jesień-zima 2022-23. /AlterCabrio/

___________***___________

Zmiany klimatu są prawdziwe. Oto 10 niezaprzeczalnych dowodów

Gdy zlewamy się potem w czasie letniej kanikuły, nawet zrzędliwy Papcio Silas zaczyna się zastanawiać, czy faktycznie coś jest w tych „zmianach klimatu”. Cóż, my tutaj, w The Babylon Bee, zagłębiliśmy się w badania i – ku naszemu wielkiemu zdziwieniu – odkryliśmy dziesięć absolutnie niezaprzeczalnych dowodów na to, że zmiany klimatyczne są prawdziwe.

Czytajcie i płaczcie, klimatyczni negacjoniści!

  1. Jest gorąco. – Jeśli wyjdziesz na zewnątrz i jest lekkie przypiekanie, nie możesz dłużej temu zaprzeczać: klimat się zmienia.
    _
  2. Jest zimno. – Jeśli wyjdziesz na zewnątrz i jest trochę mroźno, nie możesz dłużej temu zaprzeczać: klimat się zmienia.
    _
  3. Pada deszcz. – Deszcz jest absolutnym dowodem zmian klimatycznych.
    _
  4. Nie pada. – Brak deszczu jest absolutnym dowodem zmian klimatycznych.
    _
  5. To przyjemny dzień. – Miły dzień na dworze? W Minnesocie? ZMIANA. KLIMATYCZNA.
    _
  6. To nie jest przyjemny dzień. – Niezbyt miły dzień na dworze? W Kalifornii? ZMIANA. KLIMATYCZNA.
    _
  7. Pada śnieg. – No, dosłownie śnieg nigdy nie padał przed wynalezieniem samochodu. Zmiana klimatu!
    _
  8. Śnieg nie pada. – No, dosłownie śnieg zawsze padał przed wynalezieniem samochodu. Zmiana klimatu!
    _
  9. Jest lato. – Kiedy jest lato, jest gorąco, co pokazuje, że klimat się zmienia.
    _
  10. Jest zima. – Kiedy jest zima, jest zimno, co pokazuje, że klimat się zmienia.

Czy zmieniliście już zdanie? No, mamy nadzieję. Teraz dajcie rządowi setki miliardów dolarów na rozwiązanie tego problemu, ponieważ wykonali świetną robotę ze wszystkim innym.

_______________

Climate Change Is Real. Here Are 10 Undeniable Proofs, Jul 29, 2022

___________***___________

CDC ostrzega przed nowym wariantem COVID w wersji „stealth”, gdy otrzymujesz negatywny wynik testu i nie masz żadnych objawów

ATLANTA, GA — dyrektor CDC, dr Rochelle Walensky, zorganizowała konferencję prasową, aby ostrzec opinię publiczną przed nowym śmiercionośnym „ukrytym” wariantem COVID-19, który daje negatywne wyniki testów i nie powoduje żadnych objawów.

„Ta śmiertelna odmiana ominęła nasze najbardziej wyrafinowane testy, genialnie stając się nieszkodliwą dla ludzkiego ciała” – powiedziała dyrektor Walensky. „Szacuje się, że jakieś osiem miliardów ludzi złapało tę odmianę. Musimy zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się poprzez zamykanie szkół i zatrzymanie w domach dzieci w wieku przedszkolnym”.

Zalecenia dyrektor CDC, aby pozamykać szkoły i powstrzymać falę tego „ukrytego” wariantu, są poparte danymi, które zostały gruntownie i rygorystycznie zmodyfikowane, udowadniając, że nauczyciele szkół publicznych są najbardziej podatni, wyniki ich testów są szokująco negatywne w 100% przypadków i często przejawiają najgorsze bezobjawowe symptomy.

W momencie publikacji firma Pfizer ogłosiła wczesne opracowanie nowej, skutecznej w 103% szczepionki, a już 3,8 sekundy później uzyskała aprobatę FDA.

_____________

CDC Warns Of New ‘Stealth’ COVID Variant Where You Test Negative And Get No Symptoms, Sep 5, 2022

___________***___________

10 przyjaznych dla środowiska alternatyw dla korzystania z energii elektrycznej

Hej, człowieku! Czy NADAL korzystasz prądu? Wszyscy wiemy, że elektryczność sprawia, że ​​ziemia płacze, dlatego Kalifornia niedawno całkowicie jej zakazała. Jeśli jesteś jednym z tych nielicznych bezdusznych, którzy nadal używają prądu do schładzania domu lub ładowania telefonu, oto 10 alternatywnych źródeł energii elektrycznej. Wypróbuj je wszystkie, aby stać się lepszym człowiekiem!

  1. Kup samochód elektryczny i spal go by się ogrzać: te baterie litowe naprawdę nieźle się hajcują!
    _
  2. Złóż ofiary całopalne starożytnemu pogańskiemu bogu, aby zapewnił ci łagodną pogodę: już nigdy nie będziesz musiał włączać klimatyzacji!
    _
  3. Po prostu umrzyj: problem rozwiązany! Tylko upewnij się, że twoja godna śmierć ma miejsce w asyście zaufanego pracownika służby zdrowia.
    _
  4. Przenieś się w ciało niebieskiego kosmity na księżycu odległej planety, a następnie zakochaj się w jednym z miejscowych, ucząc się żyć z ziemi naturalnie, a następnie zdradzić całą ludzką rasę: bez prądu. Hurra!
    _
  5. Zostań Amiszem: Ale zaraz – czy oni czasem teraz nie używają prądu? Nic nie szkodzi.
    _
  6. Skorzystaj z prądu sąsiada: to socjalizm!
    _
  7. Przyspawaj cztery mechaniczne ramiona do swojego ciała i stwórz moc słońca w dłoni: Skoro Doc Ock może to zrobić, to ty też możesz.
    _
  8. Poruszaj się po mieście na złotym tronie noszonym przez sługi: upewnij się, że masz dodatkowego sługę, który podąża za tobą, aby cię wachlować i karmić winogronami.
    _
  9. Zostań bardzo ważnym miliarderem lub politykiem: ich zużycie energii elektrycznej nie liczy się. Życiowa porada!
    _
  10. Miej wiele, wiele dobrych intencji, ponieważ od nich robi się naprawdę ciepło w środku: dobre intencje mogą napędzać całe miasta.

_____________

10 More Environmentally Friendly Alternatives To Using Electricity, Sep 6, 2022

−∗−

W podobnym klimacie:

‘Motylem jestem’ czyli pomoc w kryzysie wiary
Kiedy przestała pani wierzyć w wirusa? Trudno wskazać konkretny moment. Oglądałam program kulinarny kilka tygodni temu. Gospodarz przygotowywał danie z krewetek. Zasnęłam i miałam sen. Pracownicy doków wyrzucali do oceanu […]

_____________

Antoni w lochach czyli rozmowy w przedsionku
– Od czego by tu zacząć? Pomogłeś wprowadzić na świecie maseczki, dystansowanie się, lockdowny, dewastację ekonomiczną, wysoce toksyczne szczepionki. – Przecież była pandemia. – Anthony, nie ma co ściemniać. Jesteś […]

_____________

Wakacje czyli kleimy bo się ściemnia
Światowe Forum Ekonomiczne zasugerowało niedawno, że „bańki kosmiczne” [space bubbles] można wykorzystać do blokowania słońca, a tym samym do ograniczania zmian klimatycznych. […]