Rząd Niemiec NIE spala dziesiątków milionów kowidowych maseczek !!! Teraz to „termiczne przetworzenie”.
Rząd federalny planuje pozbyć się 790 milionów maseczek, których minął „termin ważności”. A posiada jeszcze 3,7 miliarda maseczek.
Niemieckie rządy związkowe i federalny zmuszone zostały do spalenia maseczek kowidowych, które zalegają magazyny.
Nawet w zakresie tak prozaicznej czynności jak zwykłe spalenie maseczek, polityczna poprawność wytworzyła nowotwór językowy i pozbycie się tych bezużytecznych rekwizytów zwie sie teraz „termicznym przetworzeniem” (niem. „Thermische Verwertungen“, ang. „thermal reprocessing”).
Poszczególne landy spaliły dotychczas dziesiątki milionów maseczek (np. Badenia-Wirtembergia zniszczyła 6,1 mln masek, Saksonia 5,5 mln, Nadrenia Północna-Westfalia 5 mln) i chciałyby pozbyć się ich jeszcze więcej, lecz w praktyce wiele z tych zasobów jest własnością federalną.
Na początku tzw. pandemii przywódcy niemal wszystkich krajów – ogłupieni przez media i sterroryzowani przez światowe siły zła – zamówili ogromne ilości maseczek mających „chronić przed koronawirusem”, pomimo tego, że wszystkie dotychczasowe dane medyczno -techniczno-epidemiologiczne jednoznacznie pokazywały, że nie nadają się one do tego celu. Jednak dążąc do rozniecenia paniki, media i „eksperci medyczni” doprowadzili do rewolty nauki i to co dotychczas było oczywiste, stało się nagle „dezinformacją”, a to co uważano za bzdurę stało się „wiedzą naukową”.
Wspierając się radami „medycznych autorytetów”, politycy dokonali zakupów maseczek, „przyłbic”, żeli, fartuszków i innych komediowych rekwizytów, ku uciesze głównie chińskich producentów. Według danych niemieckiego Ministerstwa Zdrowia, rząd federalny posiada jeszcze 3,7 miliarda maseczek, a landy niemal 200 milionów.
Jak na razie, rząd federalny planuje pozbyć się 790 milionów maseczek, których minął „termin ważności”.
Tak więc niemieckie rządy pozbywają się nowych, nieużywanych maseczek, spalając je w kontrolowanych warunkach w specjalnych procesach termicznego przekształcania odpadów, co rodzi pytanie: a jak zaplanowano i przeprowadzono pozbywanie się używanych maseczek, tych, które wszak realnie były siedliskiem bakterii, grzybów i wszelkich patogeów? Odpowiedź jest jedna: nikt nie planował i w żadnym państwie nie było procedur utylizacji tych odpadów medycznych. (Według MITcodziennie wyrzucano około 7 tysięcy ton maseczek; pomnóżmy to przez 2 lata i otrzymamy 5 milionów ton! Ileż to niepotrzebnie zużyto materiału, wody, pracy ludzkiej, pieniędzy…) Wyrzucano maseczki gdzie popadnie i potem walały się one po trawnikach, na wysypiskach śmieci, w lasach, jeziorach, morzach i oceanach. Oczywiście nie wpłynęło to w żaden sposób na ekosystem, o którym kretyni w rządach tak hałaśliwie gardłują.
A czy ktoś jeszcze przypomina sobie śmieszną hucpę w Polsce, kiedy to zaangażowano do celów propagandowych największy samolot świata – radziecki kolos An-225 Mrija, używany przez ukraińską firmę – aby przywieźć z Chin 96 ton bezużytecznego towaru („76 ton kombinezonów medycznych, 11 ton osłon na twarz i 9 ton masek ochronnych”)? Ach, jak potrzebne było to pisowskim politykom, a potem tę panikę sprzedano rozgorączkowanej gawiedzi, która chętnie kupiła jedno kłamstwo („koronawirus”, „maseczki chronią”), a potem jeszcze większe, szczepiąc się eksperymentalnymi produktami („bezpieczne i skuteczne”).
Pora na rozliczenie tej szumowiny politycznej, która teraz angażuje się w Davos szuflując społeczeństwom kolejne kłamstwa.
Przez prawie dwa lata ci z nas, którzy wyrażali zaniepokojenie możliwymi szkodami wyrządzanymi przez narzucanie nieprzetestowanych i niepotrzebnych terapii genowych miliardom ludzi, byli albo ignorowani przez hałaśliwą większość, albo przez nią oczerniani. Dotyczy to zarówno mediów mainstreamowych, jak i alternatywnych.
−∗−
Tłumaczenie artykułu z serwisu Off-Guardian na temat zaskakujących zmian w narracji dotyczącej powikłań poszczepiennych w przypadku covid 19 i jakie mogą być tego przyczyny. /AlterCabrio – ekspedyt.org/
_____________***_____________
Dlaczego W KOŃCU „przyznają”, że szczepionka przeciw Covid może być szkodliwa?
Piarowcy narracji głównego nurtu – począwszy od polityków, przez CDC, po media – zaczęli zgłaszać „możliwe szkody” spowodowane „szczepionkami” na Covid.
Jest to potencjalnie zasadnicza zmiana w narracji, ale jak zwykle musimy zadać odwieczne pytania –
Dlaczego to?
Dlaczego teraz?
Przez prawie dwa lata ci z nas, którzy wyrażali zaniepokojenie możliwymi szkodami wyrządzanymi przez narzucanie nieprzetestowanych i niepotrzebnych terapii genowych miliardom ludzi, byli albo ignorowani przez hałaśliwą większość, albo przez nią oczerniani. Dotyczy to zarówno mediów mainstreamowych, jak i alternatywnych.
W rzadkich przypadkach „antyszczepionkowiec” miał jakikolwiek posłuch, zwykle był to albo starannie dobrany dziwak, albo pomniejsza celebrytka argumentująca emocjami.
Rzeczywista nauka – i profesjonaliści przekazujący tę naukę – zostali wygnani z głównego nurtu. Wymazani z zasięgu wzroku i umysłu.
Szczepionki zostały oznaczone jako „bezpieczne i skuteczne” przez wszystkich na całym świecie.
Do teraz.
W zeszłym tygodniu brytyjska BBC News zaprosiła dr Aseema Malhotrę do omówienia zaleceń dotyczących statyn zapobiegających chorobom serca (tak – to kolejna kwestia, ale innym razem).
Podczas swojego siedmiominutowego wywiadu powiązał „szczepionki” mRNA na covid z potencjalną chorobą serca:
O ile mi wiadomo, jest to pierwszy raz, kiedy lekarzowi pozwolono ujawnić te fakty w mediach głównego nurtu.
Ale dlaczego tak się stało?
I dlaczego stało się to teraz?
„Oficjalna” wersja mówi, że był to moment konsternacji. Że w jakiś sposób dr Malhotra po prostu „prześlizgnął się przez sieć”, został zaproszony do dyskusji na temat statyn, a nie Covid, i po prostu sprytnie odwrócił scenariusz i będąc tymczasowo przy głosie wykorzystał to do rozpowszechniania prawdy.
Przeanalizujmy ten pomysł i zobaczmy, co mamy.
Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, że dr Malhotra w żadnym wypadku nie jest ukrytym sceptykiem wobec szczepionek.
Ma konto na Twitterze ze znaczną liczbą obserwujących, na którym regularnie kwestionuje szczepionki mRNA.
Wielokrotnie pojawiał się w GB News, kwestionując szczepionki.
Wydaje się wielce nieprawdopodobne, aby jakikolwiek researcher z BBC nie odkrył, jakie były jego opinie na temat szczepionki.
I nawet zakładając, że „prześlizgnął się przez sieć”, kiedy zaczął mówić o szczepionkach, dlaczego prezenterka pozwoliła mu kontynuować?
Widzieliśmy w przeszłości, jak główne media traktują ludzi, którzy zaczynają mówić rzeczy, których nie powinni mówić:
Gość odchodzi od tematu, a dziennikarka, jako prowadząca wywiad miałaby pełne prawo popchnąć go z powrotem w stronę pytania. Ale jeśli obejrzysz wywiad, zobaczysz, że praktycznie nawet nie próbuje tego zrobić. W rzeczywistości zamiast zmieniać temat, krytykować go za bycie „teoretykiem spiskowym antyszczepionkowców” lub po prostu odciąć mikrofon… prezenterka aktywnie podąża za tematem, zadając mu dalsze pytania, aby go ośmielić.
Dlaczego miałaby to robić, skoro „prześlizgnął się przez sieć”?
I tu zaskoczenie: tego samego dnia, w którym wydarzył się ten „wypadek”, Reuters poinformował, że amerykańskie CDC i FDA badają możliwy związek między zastrzykami i udarami firmy Pfizer, pod nagłówkiem:
„Amerykańskie FDA, CDC dostrzegają wczesne sygnały o możliwym związku biwalentnej szczepionki Pfizer na COVID z udarem”
To naprawdę powinno stanowić ostatni gwóźdź do trumny argumentu o „wypadku”. Przynajmniej dla każdego, kto rozumie, jak działa tworzenie narracji.
To, co możemy z tego wywnioskować, to to, że celowo trwa ruch mający na celu zmianę narracji i umożliwienie częściowej, ograniczonej dyskusji na temat szkód spowodowanych przez szczepionki.
Palącym pytaniem jest dlaczego.
Ufam, że każdy, kto to czyta, jest świadomy, że możemy wykluczyć wszelkie pomysły, iż BBC, CDC i inni nagle zdali sobie sprawę, że popełnili ogromny błąd.
Cały globalny establishment nie ignorował ryzyka związanego ze szczepionkami, ponieważ czegoś nie rozumieli. To nie była jakaś jedna wielka, ponadnarodowa, mózgowa bździna.
Oni kłamali, aktywnie i celowo, przez lata.
Po prostu z jakiegoś powodu przestali, zwięźle i w najprostszy możliwy sposób.
Po drugie, jakkolwiek uspokajająca może być taka myśl, nie zostali zmuszeni do przyznania się do prawdy samą wagą dowodów.
Nie tak działa psychopatyczny świat polityki i tworzenia narracji. Nic nie jest aż tak prawdziwe, aby główni rozgrywający i ich oswojone media były zmuszone o tym mówić. Wręcz przeciwnie, rutynowo zaprzeczają niezaprzeczalnej oczywistości każdego dnia, rok po roku, tak długo, jak to konieczne lub na ile mają chęć.
Prawda nie ma znaczenia w ich leksykonie, chyba że służy również innemu celowi. Opowiadają historie dla wygody, relacjonują tylko to, co służy tym opowieściom.
I nie zapominajmy – nie przyznali się do prawdy.
Nawet nie zaczęli tego robić i prawie na pewno nigdy tego nie zrobią.
Właśnie przestali aktywnie tłumić jedną część tłumionej rzeczywistości.
Jednak nawet to małe nano-ziarno uczciwości potencjalnie stanowi bezpośrednie zagrożenie dla głównego nurtu narracji, w taki sposób, w jaki pojedynczy kamyk staczający się ze wzgórza może potencjalnie wywołać osuwisko – i dobrze o tym wiedzą, ponieważ natychmiast otoczyli swoje „przyznanie się” odwołaniami i zastrzeżeniami – tak na wszelki wypadek.
W ciągu kilku godzin po pojawieniu się dr Malhotry’ego w wiadomościach, BBC zaprosiło „starszych lekarzy” do przeciwstawienia się jego twierdzeniom, a „Guardian” opublikował artykuł cytujący różnych „oburzonych” lekarzy krytykujących BBC za to, że go w ogóle wpuściła na antenę.
Niecałe 24 godziny po tym, jak CDC/FDA przyznały, że analizują możliwy związek szczepionki z udarami… ogłosili swoje wyniki i stwierdzili, że niczego nie znaleźli.
Cała ta operacja była wyraźnie dokładnie kontrolowana. Najmniejsza dopuszczalna zmiana narracji, pod bardzo surowymi warunkami.
W końcu śmiertelna dawka prawdy jest zaskakująco mała.
Wróćmy więc do naszego początkowego pytania: Dlaczego to? Dlaczego teraz?
Po co to w ogóle robić? Po co narażać dwa lata „bezpiecznego i skutecznego” prania mózgu na ryzyko? Co się tutaj dzieje za kulisami?
Oto kilka możliwych wyjaśnień:
Walka o władzę – wewnętrzna walka polityczna między zwolennikami Wielkiego Resetu a tymi bardziej tradycyjnymi frakcjami politycznymi, które chcą zdyskredytować „Nową Normalność”. .
„Wojny szczepionkowe” – wewnętrzne walki wielkich firm farmaceutycznych, nic tylko korporacyjna chciwość wygrywająca ze spójnością narracji (w końcu wszyscy oni wyraźnie kwestionują w tym momencie tylko szczepionki mRNA). .
Więcej strachu – jeśli celem gry jest przestraszenie ludzi, to powiedzenie 4 miliardom zaszczepionych osób, że mogli zostać otruci, na pewno jest potężnym posunięciem. .
„Nowe i ulepszone szczepionki” – być może jest to próba zebrania niezaszczepionych poprzez „przyznanie się” do (małego) problemu, a następnie „naprawienie go” poprzez kolejną zaktualizowaną wersję dawki przypominającej.
Oczywiście nie możemy całkowicie wykluczyć sabotażu. Możliwe, że niektórzy ludzie w establishmentu mają autentyczne wątpliwości co do przebiegu wydarzeń od 2020 roku i próbują ukradkiem ujawnić informacje. Chociaż skoordynowany charakter publikacji sprawia, że jest to mało prawdopodobne, jednak nie niemożliwe.
Niezależnie od tego, nadal musimy mieć oczy szeroko otwarte. Może to być zwycięstwo, ale może to być też coś innego.
Stara mantra ma tu zastosowanie: zawsze bądź sceptyczny wobec mediów, nawet gdy – zwłaszcza wtedy – mówią ci to, co chcesz usłyszeć.
Oficjalne instytucje potwierdzają: to nie działa Pojawiło się kilka badań naukowych, które podają w wątpliwość bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek przeciw covid-19, uruchamiając dzwonki alarmowe dotyczące potencjalnych szkód, jakie mogą powodować, oraz ich zdolności do zapobiegania zakażeniom […]
________________
mRNA w domu i zagrodzie czyli to dopiero początek Nie tylko nasze rządy i media nadal chwalą technologię mRNA, ale intencją jest, aby szczepionki mRNA leczyły również wiele innych chorób, przynosząc kolejne miliardy dolarów firmom farmaceutycznym oraz ekspertom i […]
________________
„To osłabia odporność każdego, kto wciąż żyje” – dr Chris Shoemaker (wywiad) Jeśli masz znacznie uszkodzony układ odpornościowy, to bardziej prawdopodobne jest, że będziesz cierpieć z powodu dziwnych lub kłopotliwych lub zbyt częstych infekcji. Ale w rzeczywistości to całe społeczeństwo jest dotknięte, […]
rozmowa z prof. dr hab. Stefanem W. Hockertzem – immunologiem, farmakologiem i toksykologiem
Prof. dr hab. Stefan W. Hockertz, ur. w 1960 roku, jest immunologiem, farmakologiem i toksykologiem oraz partnerem zarządzającym TPI Consult AG w Szwajcarii (www.tpi-consult.ch). Jest uważany za jednego z czołowych konsultantów w dziedzinie toksykologii i technologii farmakologicznych w Europie. Pracował jako dyrektor i profesor Instytutu Toksykologii Eksperymentalnej i Klinicznej w Uniwersyteckim Centrum Medycznym Hamburg Eppendorf (od 1999 do końca 2004 roku). Wcześniej, w latach 1995 – 2002 był członkiem zarządu ds. toksykologii i medycyny środowiskowej w Instytutu Fraunhofera w Hamburgu, a w latach 1986 – 2001 pracował jako naukowiec w Towarzystwie Fraunhofera w Hanowerze. Profesor Stefan W. Hockertz jest członkiem EUROTOX – Europejskiej Federacji Toksykologicznej Europejskich Towarzystw Toksykologicznych. Posiada tytuł doktora habilitowanego z biologii na Uniwersytecie w Hanowerze, habilitację z medycyny w zakresie toksykologii i farmakologii, był profesorem immunotoksykologii molekularnej w Uniwersyteckim Centrum Medycznym Hamburg Eppendorf i jest profesorem Uniwersytetu w Hamburgu.
===========================================
Wiedza i Nauka: Jeszcze w 2020 roku nazwał pan odpowiedź polityczną na tzw. pandemię COVID-19 “nieproporcjonalną, autorytarną, opiniotwórczą i nieumiarkowaną”. Czy nadal podtrzymuje pan to stwierdzenie?
Prof. Stefan Hockertz: Bardzo wcześnie określiłem reakcje polityczne na choroby układu oddechowego jako opiniotwórcze, autorytarne i nieumiarkowane, wzywając jednocześnie rządzących do rozsądnego i wyważonego działania opartego na wiedzy naukowej.
To stwierdzenie i wezwanie jest bardziej aktualne, niż kiedykolwiek w przypadku wielu krajów, w tym Polski i Niemiec. Istniały i istnieją wyraźnie lepsze sposoby reagowania na tę chorobę, niż te zapewniane przez rządy, które nie wzięły pod uwagę wielu medycznie skuteczniejszych środków.
– Jakie to byłyby np. środki medyczne?
– COVID-19 jest zwykle bardzo uleczalny. Lubię powoływać się na książkę Roberta Kennedy’ego: “Prawdziwy doktor Antoni Fauci”. Przetłumaczyliśmy tę przełomową książkę na język niemiecki. Niestety, nie ma tłumaczenia na język polski. W książce szczegółowo pokazano, że istnieje szereg bardzo skutecznych terapii, takich jak iwermektyna czy hydroksychlorochina, które jednak są dyskredytowane na rzecz bardziej lukratywnej eksperymentalnej terapii genowej. Z drugiej strony tzw. szczepienie przeciwko koronawirusowi jest przedstawiane jako nie mające alternatywy, choć od dawna wiemy, że zdrowa dieta uzupełniona o witaminę D, cynk i w razie potrzeby echinacynę, może całkiem dobrze chronić własne mechanizmy obronne naszego organizmu przed chorobami układu oddechowego.
– Dlaczego tak mało jest naukowców i lekarzy krytycznie wypowiadających się na temat tej tzw. pandemii? W kryzysie ludzie często są zdominowani przez strach. Gdzie ludzie mogą w sposób możliwie obiektywny poinformować się o przyczynach i sposobach wyjścia z tej sytuacji oraz znaleźć rozwiązania?
– Zgodnie z art. 30 Konstytucji RP godność człowieka jest przyrodzona i niezbywalna. Jest ona źródłem wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej przestrzeganie i ochrona jest obowiązkiem władzy publicznej. Jednocześnie w myśl art. 39 Konstytucji RP nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody. Podobnie Konstytucja RP stanowi w art. 54 ust. 1, iż Każdemu zapewnia się wolność wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, zaś w myśl ust. 2, Cenzura prewencyjna w środkach komunikacji społecznej jest zabroniona. Od pewnego czasu widzimy jednak, że media głównego nurtu często tracą swoją dziennikarską niezależność. Kwestionowanie i podważanie działań koronawirusa było często zabronione, a czasem nawet karane. Widzimy, że sprawozdawczość oparta na nauce jest coraz bardziej cenzurowana, ponieważ to właśnie nauka – a nie dziennikarstwo – kwestionuje politykę i wymaga działań opartych na dowodach. Naukowiec musi mieć w sobie naprawdę dużo siły, determinacji i odporności, żeby znaleźć rzetelne wyjaśnienie i rozwiązanie danego problemu. Ta odporność to nie tylko odwaga mówienia prawdy ale także przestrzeganie etyki naukowej i niepodążanie za zyskiem finansowym.
– Co pan rozumie przez odwagę w mówieniu prawdy?
– Kiedy używam tego terminu, mam na myśli moją odpowiedzialność jako chrześcijanina, aby nie poddawać się fałszywemu świadectwu, ale stawać w obronie dobra i prawdy w chrześcijańskiej miłości i pojednaniu. Stanąć z ludźmi, którym rządy przyklejają etykietkę ludzi drugiej kategorii, bo nie są “zaszczepieni”, wskazać to palcem. Oczywiście, jestem gotów poddać moją opinię pod dyskusję i zająć publicznie stanowisko w tej sprawie. Ale właśnie ten dyskurs, którego tak pragnę, nie ma miejsca od 3 lat i jest aktywnie tłumiony. Odwaga dla prawdy to także zajrzenie do Słowa Bożego i przeczytanie w Biblii, jak powinniśmy postępować z ludźmi, którzy mają inne zdanie i którzy nie zachowują się jak ogół. Upominanie się o godność człowieka, odbieranie mu lęku i strachu, zgodnie z modelem chrześcijańskim (nie lękajcie się) w zasadzie jest nie tyle osiągnięciem odważnym, co powinno być w cywilizowanym społeczeństwie oczywistością.
– Dlaczego poddaje pan krytyce terapię genową przeciwko koronawirusowi ?
– Sprzeciwiłem się wprowadzeniu obowiązkowych szczepień w odniesieniu do terapii genowych. Środki terapii genowej, popularnie błędnie nazywane “szczepieniami”, zostały niedostatecznie przebadane, zarówno przedklinicznie, jak i klinicznie. Podam przykład, który dziś odpowiedzialni za zaistniałą sytuację niechętnie przywołują, bo prawda już dawno ich dopadła: W pierwszym badaniu klinicznym zgłoszonym przez Pfizer/BioNTech randomizowano 43 548 uczestników, z których 43 448 otrzymało preparaty. Szczepionkę eksperymentalną (BNT162b2) podano 21 720 osobom, a 21 728 otrzymało placebo (tę grupę zresztą rozwiązano). W obu grupach odnotowano łącznie 170 przypadków COVID-19, z czego 162 wystąpiły w grupie placebo, natomiast 8 przypadków zaobserwowano w grupie BNT162b2. W oparciu o te liczby – 8/162 = 5 proc. – Pfizer twierdził, że skuteczność wynosi 95 proc. Oczywiście skuteczność ta jest tylko wartością względną – w wartościach bezwzględnych wynosi ona 0,75 proc. grupy placebo zachorowało na COVID-19, podczas gdy 0,036 proc. chorych to grupa “zaszczepionych”. Dziś widzimy, że tzw. szczepionki przeciwko COVID-19 nie wywołują odporności jałowej ani nie chronią przed chorobami i ich ciężkim przechodzeniem, jak również nie przerywają łańcuchów zakażeń. Wręcz przeciwnie, te terapie genowe wykazują skutki dla zdrowia ludzi, które przyprawiają nas o dreszcze, by wymienić tylko kilka: zapalenie mięśnia sercowego, zakrzepy, gonty, szybko rosnące guzy. Rozpoznałem to bardzo wcześnie i opublikowałem. Należy całkowicie wykluczyć terapię genową u dzieci, ponieważ dzieci prawie nigdy lub w ogóle nie chorują na tę infekcję i dlatego nie ma dla nich żadnych korzyści, a jedynie płynące z tych tzw. szczepień zagrożenia. Tak więc wszelkie szczepienia przeciwko COVID-19 u dzieci nie wytrzymują żadnej oceny ryzyka w odniesieniu do oczekiwanych korzyści.
– Media twierdzą, że preparaty mRNA po dwóch, trzech lub czterech dawkach lepiej chroniłyby przed infekcją niż regeneracja immunologiczna. Czy opracowane w rekordowym czasie preparaty mRNA są naprawdę lepsze niż odporność zbudowana w organizmie poprzez jego własną skuteczną obronę?
– Naturalnie nabyta odporność, która notabene jest dożywotnia, jest z pewnością lepsza od jakiejkolwiek sztucznej odporności, zwłaszcza gdy – jak w przypadku SARS-CoV-2 – nie jest to choroba, którą można łatwo kontrolować i która jest śmiertelna tylko w nielicznych przypadkach, jak w przypadku dżumy, Eboli czy ospy. Preparaty mRNA nie chronią przed zakażeniem, co wykazały eksperymenty na ludziach w ostatnich latach. Zastrzyk mRNA, który koduje tylko jeden antygen, z naukowego punktu widzenia nigdy nie może być tak skuteczny jak naturalna odporność. Dziś wszyscy musimy sobie boleśnie uświadomić, że nieistniejąca korzyść (zaszczepieni ciężko chorują na COVID-19) jest równoważona bardzo wysokim ryzykiem ogromnych skutków ubocznych. Dlatego, aby spełnić obowiązek minimalizacji szkód preparaty te muszą być natychmiast wycofane z rynku.
– Czy pańscy koledzy tego nie wiedzą? Dlaczego w takim razie twarza się wrażenie, że nawet rekonwalescenci powinni się szczepić?
– Poziom kształcenia lekarzy w zakresie immunologii i immunotoksykologii był już wcześniej przeze mnie krytykowany w kontekście mojej uniwersyteckiej działalności dydaktycznej. Treść i głębokość szkolenia nie oddają jeszcze sprawiedliwości rosnącemu znaczeniu immunologii w klinice. Od dawna skarżą się na to odpowiednie towarzystwa zawodowe, także w Polsce. Ponadto PsychoneuroImmunologia (PNI) jest wciąż młodą nauką, która dzięki swojemu holistycznemu podejściu z trudem zdobyła trwałą pozycję wśród lekarzy. Nie dziwi więc fakt, że często brakuje pogłębionej wiedzy immunologicznej i że w związku z tym lekarze błędnie oceniają znaczenie “szczepień” z zastosoaniem terapii genowej i naturalnego powrotu do zdrowia.
– Co powinien zrobić ktoś, kto raz lub nawet kilka razy został potraktowany preparatem inżynierii genetycznej z mRNA? Czy istnieje jakieś lekarstwo? Jeśli tak, to co to jest i jak się to przyjmuje?
– Terapia genowa mRNA silnie atakuje trzy makrosystemy organizmu: psychikę, układ nerwowy i układ odpornościowy. Moim zdaniem nie da się usunąć z organizmu substancji czynnej, czyli białka kolcowego, co tak często jest pożądane przez osoby dotknięte chorobą. Dlatego naszym jedynym wyjściem jest wzmocnienie ciała, umysłu i duszy. W ubiegłym roku intensywnie zająłem się tym zagadnieniem i opracowałem w Szwajcarii produkt, który jest dostępny również w Polsce. Jest to suplement diety o nazwie Recovery Box PNI, gdzie PNI to skrót od PsychoNeuroImmunology (psychoneuroimmunologia). Dzięki tej doustnej aplikacji psychika, układ nerwowy i układ odpornościowy są jednocześnie wzmacniane i uzdatniane do przetrwania ataku implantowanego w komórkach mRNA i powstającego białka kolca. Recovery Box PNI dostępny jest również w wersji Kid dla dzieci.
– Na pańskim kanale w aplikacji Telegram https://t.me/ProfHockertz jest obecnie ponad 37 tys. subskrybentów. Skąd wziął się u pana pomysł, by pracować dodatkowo jako publicysta, dziennikarz?
– Postrzegam siebie jako naukowca, który ma obowiązek udostępniać wyniki swoich badań naukowych szerokiej publiczności, zarówno w recenzowanych czasopismach, jak i osobom, które te badania finansowały. Postanowiłem więc udostępnić wszystkim ludziom wyniki badań naukowych na temat SARS – CoV-2 i COVID-19, w ramach edukacji opartej na wiedzy. Mainstreamowe media są zamknięte na publikowanie moich publikacji mającej rozjaśnić Czytelnikowi omawiane przez nas tutaj zagadnienia, nie mówiąc już o uczciwym angażowaniu się w nie, dlatego korzystne jest to, że wolność słowa wynikająca z ustawy zasadniczej wciąż jest w niektórych alternatywnych mediach realizowana. Miejmy nadzieję, że taka możliwość utrzyma się jeszcze długo i że cenzura nie doprowadzi do ograniczeń sprzecznych z konstytucją. Dlatego miło mi powitać na moim kanale w Telegramie jako czytelników ponad 37,5 tys. osób.
Świat medycyny ma coraz większy problem, ale nie tylko dlatego, że pojawiło się zjawisko nieznane w przeszłości, lecz dlatego że nie wie jak je zignorować, jak przemilczeć, jak ponownie oszukać społeczeństwo, jak wmówić innym i sobie, że to nic groźnego.
Jak pisaliśmy wcześniej, znany aktywista internetowy, Mark Crispin Miller, z zawodu profesor na New York University, autor wielu książek, poświęcił całe „pandemiczne” dwa lata na skrupulatne zbieranie informacji o ofiarach tzw. szczepionek. Ostatnimi czasy jego dodatkowe zajęcie stało się niezwykle absorbujące, gdyż liczba ofiar na świecie rośnie gwałtownie, a jednocześnie główne media dalej ignorują temat, świat medyczny w większości milczy, a społeczeństwo żyje w nieświadomości.
Prof. Mark Crispin Miller na swoim substacku regularnie zamieszcza listę osób, które „zmarły nagle”, jako ofiary tzw. szczepionek przeciwko Covid-19.
Oto kilka urywków z jego listy z okresu 26 grudnia 2022 do 2 stycznia 2023 r., czyli zaledwie tygodnia.
Stany Zjednoczone
Rita Walter, lat 71, aktorka – zmarła nagle
Matt Gogin, lat 40, aktor – zmarł nagle
Jeremiah Green, lat 45, perkusista – zmarł nagle
Sebastian Marina, lat 57, gitarzysta – zmarł nagle
Catherine Cyran, lat 59, reżyserka – zmarła nagle
Neal Jimanez, lat 62, scenarzysta – zmarł nagle
Uche Nwenari, lat 38, futbolista – zmarł nagle (wcześniej chwalił się zamieszczając świadectwo szczepienia i domagał się więzienia dla tych co odmawiają zaszczepienia się…)
Demetrius Johnson, lat 61, futbolista – zmarł nagle
Eric Thomas, lat 49, najszybszy na świecie biegacz na 400 m przez płotki, Olimpijczyk – zmarł nagle
Jaysin Strife, lat 37, zapaśnik – zmarł nagle
Jo Mersa Marle, lat 31, wnuk muzyka Boba Marleya – zmarl nagle
Max Sorenson, lat 17, koszykarz w drużynie szkoły średniej – zmarł nagle
Eric Henderson, lat 21, koszykarz w College’u – zmarł nagle
Heather Keiman, (wieku nie podano), trenerka w szkole średniej – zmarła nagle
Bailey Sparks Passrella, lat 20, pierwszy rok studiów – zmarła nagle
Laura Cook, lat 61, szefowa Pogotowia Ratunkowego szpitala – zmarła nagle we śnie
Don West, lat 59, zapaśnik, zmarł po nagłym pojawieniu się nowotworu
10 policjantów z Wirginii, Teksasu, Kansas, Michagan, Massachusetts, Colorado, itd, w wieku 26-52 – zmarli nagle
Brian Rehnberg, lat 50, ratownik pogotowia – zmarł nagle we śnie
Dzieci, w wieku 5, 6, 16 lat – zmarły nagle
David Aylor, lat 41, adwokat – zmarł nagle
Briana Kromer, lat 21, zmarła nagle
Dori Monson, lat 61, radiowy prezenter, zmarł nagle
Jon Veal, lat 30, zmarł nagle
Merapol McMahon, lat 36, biegaczka maratonów, „zmarła nagle bez żadnej historii chorobowej” (wcześniej nawoływała wszystkich biegaczy do szczepienia się…)
Mandy Delahoussaye, lat 47, zmarła nagle
Paulo Pena, lat 50, dyrektor grupy restauracji, zmarł nagle
Mike Provenzale, lat 51, właściciel pizzeri, zmarł nagle
…i tak dalej… Lista tylko z USA, i tylko z jednego tygodnia ciągnie się niemal w nieskończoność.
Znów, w ciągu jednego tylko tygodnia kilkaset nazwisk, i to tylko tych osób, o których niszowe media oraz domy pogrzebowe w jakiś ograniczony sposób poinformowały, a co prof. Crispin cierpliwie wyszukał.
A gdzie są media, gdzie dziennikarze, gdzie jest świat medyczny?
Ten ostatni niemal doszczętnie skretyniał i poza wybitnymi jednostkami odważającymi się mówić i pokazywać nonsensy i niebezpieczeństwa szczepień, dalej cicho siedzą – bo kariera, bo bojaźń przed utratą pracy, bo ostracyzm kolegów i przełożonych, bo… dziesiątki wymówek.
Jednocześnie, przy cenzurze mediów, wielu lekarzy z przerażeniem obserwuje skutki masowego wyszczepiania społeczeństw i ludzkości, a nieliczni dzielą się tragicznymi skutkami.
Oto najnowszy przykład wyciągania z bijącego serca ogromnych zatorów, u osoby zaszczepionej. Tak właśnie działają genetyczne, eksperymentalne preparaty!
Zaszczepieni! Bójcie się, dbajcie o resztki swego zdrowia, podnieście głos i rękę na siły zła, przepędźcie tych, co wam wmówili przyjęcie tych zgubnych preparatów. Jesteście liczną grupą, nie macie wiele do stracenia i możecie przegonić „ekspertów”, polityków i wszystkich odpowiedzialnych za szerzenie śmiercionośnej dezinformacji. Przejrzyjcie, zerwijcie łuski z oczu, zrzućcie maski z twarzy, połączmy swe siły w walce z kłamstwem, cenzurą, terrorem i ciemnotą.
Być może nie wszyscy wiedzą, jaki potwór kryje się pod nazwą Kraken. To określenie legendarnego stwora morskiego, o którym od setek lat krążą legendy, a jego pierwowzorem była prawdopodobnie kałamarnica olbrzymia, mająca 10 ramion (z czego 2 dłuższe, z haczykowatymi przyssawkami), której długość dochodzi do 18 metrów!
W opowieściach o tych potworach mówiono, że były one tak wielkie, iż marynarze brali je za wyspy, a kiedy schodzili na taki „ląd” Kraken się budził i zanurzał, wciągając pod powierzchnię wody załogę wraz ze statkiem. W literaturze odnaleźć można wzmianki o tym monstrum choćby u Juliusza Verne, w książce „Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi”. Ale dzisiejsza młodzież zna je raczej z licznych filmów, jak „Piraci z Karaibów”, czy „Zmierzch Tytanów” lub gier komputerowych typu „Tomb Raider”, „Wiedźmin”, czy „World of Warships”.
Niestety, gry coraz częściej zastępują młodym ludziom inne formy rozrywki, o czym zapominają rodzice, ale z pewnością nie producenci. Tego, że gry wpływają na postrzeganie świata przez dzieci i młodzież, nikomu tłumaczyć nie trzeba. Do prawie stałego ich repertuaru należy przemoc i budowanie u gracza przeświadczenia o tym, że błąd, w takiej na przykład „strzelance”, niewiele kosztuje, ponieważ grę można w każdej chwili „odpalić” na nowo, a żyje się dalej.
Obawiam się, że tego typu gry zaczynają właśnie powoli zbierać swe śmiertelne żniwo w całkiem realnym świecie, ale dziś nie o tym. Na rynku pojawiła się gra, która ma oswajać najmłodszych (dozwolona od lat 9 wzwyż) z życiem w świecie nieustannej pandemii. Ma nieskomplikowaną nazwę „Pandemia: gra planszowa”, choć występuje także w wersji na oba popularne systemy operacyjne dla smartfonów lub tabletów, jak iOS i Android. W opisie dla rodziców można przeczytać, że grający kierują w niej zespołem ekspertów, którzy próbują powstrzymać rozprzestrzenianie się czterech śmiertelnych chorób. „Gracze podróżują do miast na całej mapie, lecząc chorych i eliminując, jeśli to możliwe, choroby. Celem jest likwidacja zagrożeń mogących doprowadzić do masowej pandemii”. Dalej można przeczytać, że w grze, jak w walce z prawdziwą pandemią, można wygrać, ale można też przegrać – „często spektakularnie – właśnie wtedy, gdy miało się wyleczyć ostatnią chorobę”.
Jest też informacja o tym, że „gra jest trudna do wygrania i może być frustrująca dla młodszych dzieci”. W taki oto sposób mąci się w głowach młodszym, a potwór, od którego zacząłem pojawia się właśnie w opowieści dla dorosłych. Daily Mail podaje, że „według Światowej Organizacji Zdrowia nowy szczep wirusa Covid o nazwie ‘Kraken’ jest najbardziej zakaźnym podwariantem, jaki dotychczas wykryto”. Dalej czytamy, iż ten „najnowszy podwariant – kolejny odłam Omicronu – opanował już USA, gdzie uważa się, że odpowiada za około 70 procent nowych zakażeń w najbardziej dotkniętych obszarach (…)”.
Doktor Maria Van Kerkhove, „prowadząca” kwestie związane z Covid w Światowej Organizacji Zdrowia, powiedziała na konferencji prasowej, że zaniepokojenie budzi wzrost przypadków nowego wariantu w „niektórych krajach Europy i w USA”. To ta specjalistka prowadzi wykłady w londyńskim Imperial College, z którego wywodzi się główny do 2020 r. epidemiolog rządu brytyjskiego, skompromitowany już na początku pandemii przyjmowaniem w domu partnerki, w czasie ścisłej izolacji. Dziś nie ma o nim nawet wzmianki na stronach tej szacownej instytucji. Jak zatem widzimy – pandemia nie odpuszcza. I nie ma prawa, bo zbyt wiele w nią zainwestowano, a oczekiwania pozostają nadal ogromne.
Dzieje się to wszystko w czasie, kiedy „zamiatane” są pod dywan niespotykane nigdy wcześniej w takiej skali, zgony ludzi młodych, na ogół aktywnych, nierzadko sportowców. Widzimy to przecież wszyscy, ale oficjalnie nikt nie łączy tych zdarzeń z przyjmowaniem eksperymentów medycznych. Mało tego, jak widzimy, brnie się dalej w tym samym kierunku.
———————–
mail:
Określenie “eksperyment medyczny” zmniejsza odpowiedzialność sprawców. Po skutkach widać, że to nie był nawet eksperyment (zabronimy przez prawo) ale świadome działanie mordercze.
=======================================
A fakty są porażające. Choćby tylko te z grudnia ubiegłego roku, najgłośniejsze, oczywiście nie w naszych mediach. 21 grudnia zmarł nagle popularny w Stanach, 30-letni Jon Veal, współzałożyciel i dyrektor Alt Space Chicago, organizacji mającej przekształcać to miasto poprzez sztukę. Był również członkiem zarządu Muzeum Projektów. Podano, że wystąpiły u niego „komplikacje związane z sercem”. Tego samego dnia,
Nikt w mediach głównego nurtu nie ma cywilnej odwagi, by wiązać te wypadki z działalnością przestępców w białych kołnierzykach. Są jednak na szczęście tacy, których głos dociera do szerokich rzeszy, jak na przykład John Stockton, były koszykarz amerykański, członek Koszykarskiej Galerii Sław, dwukrotny mistrz olimpijski, który od początku sprzeciwiał się poddawaniu ludzi, a szczególnie sportowców, eksperymentom medycznym. Głośno mówi o tym, że
Przypomnę słowa indywiduum, [zajrzałem: To Jacques Attali, taki żyd francuski. MD] o którym niegdyś wspominałem w jednym z felietonów, członka tej organizacji, w obradach której udział biorą również „nasi” przedstawiciele:
„Przyszłość będzie polegała na znalezieniu sposobu na zmniejszenie populacji… Oczywiście, nie będziemy mogli wykonywać egzekucji na ludziach, ani budować obozów. Pozbędziemy się ich, sprawiając, że uwierzą, iż to dla ich własnego dobra. Znajdziemy lub wywołamy coś, pandemię wymierzoną w określonych ludzi, prawdziwy kryzys gospodarczy, wirus działający na osoby starsze, to nie ma znaczenia, słabi i bojaźliwi ulegną temu. Głupi uwierzą w to i poproszą o leczenie. My zajmiemy się tym, bo będziemy mieli lekarstwo, które będzie rozwiązaniem. Selekcja idiotów odbędzie się zatem sama; pójdą do rzeźni sami.”
Sąd stwierdza bezprawność odmowy udostępnienia uchwały komisji bioetycznej dot. badań szczepionek przeciwko covid19 na dzieciach
Sąd potwierdza, że Komisja Bioetyczna bezzasadnie nie chce ujawnić swojej uchwały dot. zgody na prowadzenie badań klinicznych na dzieciach z użyciem produktu mRNA Pfizer’a.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 17 października 2022 r. (II SAB 874/21) zobowiązał Komisję Bioetyczną przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie do rozpatrzenia wniosku PSNLIN o ujawnienie treści uchwały tej Komisji, którą to Komisja zgodziła się w 2021 r., aby Pfizer prowadził badania swojego “produktu przeciwko covid-19” (kandydata na szczepionkę RNA), na dzieciach młodszych niż 12 lat.
Komisja Bioetyczna twierdziła, że taka uchwała nie jest “informacją publiczną” i stanowi “tajemnicę przedsiębiorstwa” spółki Pfizer – dlatego nie podlega udostępnieniu.
Sąd nie zgodził się z tą argumentacją podkreślając, że żądana informacja stanowi informację publiczną, a treść takiego dokumentu, odnosi się do badań klinicznych, których prowadzenie wiąże się z obowiązkiem władz ochrony zdrowia (art. 68 ust. 1 Konstytucji RP), jak i w tym wypadku – musi być ocenione pod kątem wywiązywania się bądź nie, przez Państwo Polskie, z konstytucyjnego obowiązku zapewnienia “szczególnej” ochrony małoletnim (art. 68 ust. 3 Konstytucji RP).
Poniżej pełna treść wyroku z uzasadnieniem: [ w oryginale, bo dłuuugie. MD]
Nic dziwnego, że rozpętanej przez Elona Muska aferze „akt Twittera” towarzyszy gremialna zmowa milczenia. Wszak demaskacja dokonana w tych dniach odsłania powieloną przez niemal wszystkie media głównego nurtu na świecie metodologię kampanii propagandowej COVID-19.
Już wiemy, dlaczego amerykański miliarder tuż po finalizacji kupna Twittera wtargnął jak huragan do siedziby firmy w San Francisco. Cała szopka ze zlewem (let that sink in!) i spektakularnym wyrzuceniem na bruk (dosłownie!) kadry kierowniczej, przysłoniła główny cel operacji, a mianowicie niedopuszczenie, by poprzednicy „spalili” kompromitujące dokumenty i materiały.
A dotychczasowi CEO mieli się czego obawiać. Jak wynika z upublicznianych dzisiaj maili, największa platforma komunikacyjna świata działała niczym podwykonawca FBI, CIA i innych amerykańskich służb. Z kolei kadra kierownicza na bieżąco przepisywała zasady użytkowania zgodnie ze swoimi politycznymi afiliacjami.
Ilość upublicznionej korespondencji jest naprawdę potężna. Nie czas i miejsce cytować wszystkiego. Chętnych do dalszego pogłębienia sprawy odsyłam do zapoznania się z „materiałem dowodowym” – jest to naprawdę fascynująca lektura. W tym miejscu warto skupić się jednak na samym mechanizmie niebywałej symbiozy rzekomo prywatnej spółki technologicznej z tą częścią deep state, która sprzyja Partii Demokratycznej.
We współpracę z Twitterem zaangażowane było tak wiele rządowych podmiotów, że podczas wymiany korespondencji funkcjonował termin OGA (Other Government Organizations). Zdarzały się sytuacje, że organizatorzy mieli często problem z pomieszczeniem wszystkich przedstawicieli w jednym panelu.
Rządowi „delegaci” regularnie uczestniczyli w wewnętrznych spotkaniach firmy, składali sprawozdania, doradzali i wyznaczali obszary kooperacji. Jednak z obserwatorów „federalni” dosyć szybko przekształcili się w tak naprawdę głównych zarządzających kwestiami politycznymi, zmuszając kadrę do udostępniania wrażliwych danych czy umożliwiania śledzenia aktywności sieciowej poszczególnych użytkowników. Wszystko z pogwałceniem polityki wewnętrznej platformy.
Daleko było im jednak do formalizowania współpracy; agenci zdobyli przewagę stopniując nacisk, odwołując się do poglądów politycznych samych dyrektorów czy ich poczucia odpowiedzialności. Kiedy sprawy zabrnęły za daleko, bezradni szefowie po prostu oddawali stery w ręce dużo poważniejszych graczy.
„Wpływ zagraniczny” (Foreign Influence) stanowił termin – wytrych, zapewniający możliwość bezgranicznej inwigilacji amerykańskich użytkowników, głównie osób o poglądach prawicowo-konserwatywnych, wyborców Partii Republikańskiej czy zwolenników Donalda Trumpa. Szefowie Twittera, zwłaszcza po wybuchu wojny na Ukrainie, pracowali pod ciągłą presją służb. Jeżeli nawet nie znajdywano żadnych dowodów na „związki z Rosją”, a nawet wybrzmiewał komunikat o „nikłej poszlakowej szansie” takiego wpływu, zezwalano na inwigilację użytkowników wyłącznie ze względu na „prorosyjski przekaz”.
Z informacji prowadzących śledztwo dziennikarzy wynika, że proceder dotyczył również innych potentatów z branży high-tech: Microsoftu, Facebooka, Google i wielu innych. Jednak zarówno media społecznościowe, jak i służby pracowały w oparciu o modele wypracowane podczas COVID-19. Tuż po odsunięciu od władzy Donalda Trumpa administracja Bidena zażądała od szefów platformy komunikacyjnej spotkania dotyczącego kontroli kryzysu pandemicznego.
Od tego momentu Twitter zaczął cenzurować debatę nie według obiektywnych faktów, ale rządowych wytycznych. Przykładowo, administracja wyraźnie naciskała na oznaczenie jako „dezinformację” doniesień o gwałtownym i masowym wykupywaniu sklepowego asortymentu, tzw. panic buying. Problem w tym, że… było to zjawisko jak najbardziej powszechne.
Platforma wzięła za cel nie tylko konta „antyszczepionkowców” (anti-vaxxer) – bardzo często osób sprzeciwiających się wyłącznie przymusowi szczepień, a nie preparatom jako takim – ale i ekspertów medycznych posiadających nie gorszy autorytet niż rządowi specjaliści. W ten sposób ocenzurowano wypowiedź prof. Martina Kulldorfa z wydziału medycznego Uniwersytetu Harvarda. W jednym z twittów naukowiec nie rekomendował przyjęcia szczepionki po przechorowaniu COVID-19. Preparaty zalecał wyłącznie osobom starszym, należącym do grup ryzyka, za to stanowczo odradzał podawania ich dzieciom.
Nawet wypowiedzi udokumentowane literaturą naukową, ze wskazaniem źródła – np. artykuł z „Nature” o wzroście ryzyka wystąpienia chorób serca po przyjęciu preparatów mRNA w młodszych grupach wiekowych – choć zawierały informacje prawdziwe, były oznaczane jako misleading (wprowadzające w błąd). Jedyny zarzut – nie zgadzały się z wytycznymi CDC (Centrów ds. Chorób Zakaźnych).
Ponadto Twitter zrzucił gros swoich nowych obowiązków na barki botów i podwykonawców – np. z Filipin – którzy działali w oparciu o uproszczone modele postępowania. W ten sposób do jednego worka wrzucano zarówno wypowiedzi zupełnych wariatów, jak i opinie specjalistów najlepszych uczelni medycznych w Stanach, patologizując jeden z filarów demo-liberalnego świata.
Cenzorskie zacietrzewienie prowadziło też do prawdziwych absurdów. W pewnym momencie najważniejsi dyrektorzy platformy zastanawiali się, czy jako „dezinformację medyczną” nie oznaczyć wpisu Donalda Trumpa, który po wyjściu ze szpitala napisał aby „nie bać się COVID”. Ostatecznie uznano, że „przesłanie optymistyczne”… nie jest dezinformacją.
Wraz z powrotem PRAWDZIWEJ normalności, do czego przyczynił się również – co by o tym człowieku nie mówić – Elon Musk, rozpada się powoli cała kowidowa bańka narracyjna. Faktem okazała się bezpośrednia ingerencja służb konkretnej administracji w największej platformie informacyjnej świata. Śledztwo dziennikarskie POLITICO i DieWelt dowiodło, że „walka z pandemią” została oddana w ręce prywatnych fundacji i organizacji międzynarodowych wiszących na ich pasku. Badania z poszczególnych krajów wskazują na drastyczny wzrost myocarditis wśród zaszczepionych, głównie młodych ludzi. Szefostwo Pfizera podczas przesłuchań przyznaje, że szczepionki nie były badane po kątem transmisyjności. Natomiast o utracie zbiorowej odporności na skutek lockdownów i maseczek mówi sam minister zdrowia, Adam Niedzielski.
Ale ludzi, którzy nie ugięli się pod presją medialno-środowiskową i od początku przestrzegali przed gorszymi niż sam wirus narzędziami walki z patogenem, dzisiaj – kiedy jest już po wszystkim – zabrania się leczyć. I dokonują tego ludzie, którym w rękach rozpada się budowane przez dwa lata imaginarium. Nie tylko z przejawu zwykłej mściwości, ale z prostego faktu, że uznanie niewinności dr. Martyki oznaczałoby po prostu, że się mylili.
Sposób, w jaki lewicowo-liberalne media „relacjonują” sprawę lekarza z Dąbrowy Tarnowskiej (propaganda rodem z filmów Leni Riefenstahl) dowodzi, że „akta Twittera” mówią bardzo dużo o polskojęzycznych mediach. Z tą różnicą, że ich nikt nie musiał naciskać. „Zaangażowani dziennikarze” robią swoją robotę z autentycznym przekonaniem, każącym do upadłego głosić mądrości poprzedniego etapu.
Natomiast sam Twitter wpadł w sidła zastawione przez dużo większych cwaniaków. Ze szlachetnych pobudek [???? MD] pomógł wygrać wybory Demokratom, a ci odwdzięczyli się zakładając łańcuch i zaganiając do roboty na własnych zasadach. Choć globalne korporacje technologiczne wydają się dzisiaj trząść światem, to jak pokazuje przykład Twittera, przeróżne służby nigdy nie pozwolą, by rzeczywistość kształtowali choćby i najlepsi programiści oraz komputerowe nerdy.
Dr Martyka. Krytykował panikę kowidową, wskazywał na nieskuteczność maseczek i lockdownów. Zakazano mu przez rok leczenia pacjentów. Wyrokiem Okręgowego Sądu Lekarskiego w Krakowie z dn. 19.12.2022 r odebrano dr. n. med. Zbigniewowi Martyce Prawo wykonywania zawodu za 1 rok. – to informacja podana przez dr Pawła Basiukiewicza. Martyka, według zarzutów sformułowanych na podstawie złożonych na niego donosów, miał „pomijać realne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów związane z zagrożeniem COVID-19, kwestionować zasadność stosowania środków ochrony indywidualnej i podejmowanych działań prewencyjnych”. Wyrok zapadł na niejawnej rozprawie. Przeczytać można na ten temat w Dorzeczy.pl.(link is external)– Jawność została wyłączona, możemy tylko powiedzieć, że zapadł wyrok negatywny dla pana doktora Zbigniewa Martyki. Zawieszenie w prawie wykonywania zawodu przez rok, czekamy na uzasadnienie i będziemy się odwoływać – przekazała prawnik lekarza.
============================== Interesujący jest fakt powołania w tej sprawie w charakterze biegłego dra Pawła Grzesiowskiego. Ów wybitny specjalista znany jest m.in. z chwalenia się chodzeniem po własnym domu w maseczce, a także – w związku z niedawną “aferą rtęciową” – z nawoływania do zamknięcia terenów nad Odrą i zakazu zbliżania się do rzeki.
Prof. Pyrć. – Szczuł przeciw “antyszczepionkowcom”, teraz zajmie się przeciwdziałaniem ociepleniu klimatu. Z kolei niejaki prof. Pyrć (znany, podobnie jak wspomniany Grzesiowski, z kompletnie nietrafionych prognoz na temat rozwoju pandemii koronawirusa, szczucia przeciw krytykom głównego nurtu pandemicznego i tropienia “antyszczepionkowców”) znalazł się parę tygodni temu w Zespole Doradczym ds. Kryzysu Klimatycznego przy prezesie PAN. A zatem zasłużony dla walki ze śmiercionośną pandemią prof. Pyrć teraz skutecznie oziębi nam klimat (w co zapewne nie wierzą “płaskoziemcy”).
Prof. Pinkas. – Rekomendował teleporady i inne rewelacje jako szef Sanepidu, teraz zasiada w radzie nadzorczej Wytwórni Papierów Wartościowych. Wszechstronnym człowiekiem renesansu jest nie tylko prof. Pyrć, który z kowidowego eksperta stał się oziębiaczem klimatu. W ubiegłym miesiącu kolejny geniusz, Jarosław Pinkas, jako szef Sanepidu współodpowiedzialny za “zarządzanie pandemią” (z wiadomymi następstwami, choćby dla 200 tys. osób), znalazł się w radzie nadzorczej Wytwórni Papierów Wartościowych. Więcej na te temat przeczytamy w “Dzienniku Zarazy” Jerzego Karwelisa(link is external).
Niedzielski. – Marzy o mandacie posła. Znany i lubiany minister, którego przedstawiać nie trzeba, będący kolejnym geniuszem, docenianym i obdarowywanym różnymi stanowiskami i za czasów SLD, i za czasów Platformy i za czasów PiS, rozmarzył się z kolei w wywiadzie (link is external)dla RMF na temat swojej dalszej kariery: “Są pewne rozmyślania, analizy. Puenta jest taka, że rzeczywiście jak się wejdzie w pewien świat polityki i zaczyna się w nim dobrze funkcjonować, to, żeby być w nim dobrze osadzonym, to mandat posła jest konieczny. Mam takie ambicje.”
Przerażające efekty ogłoszenia „pandemii”. Pół miliona osób w Portugalii ma depresję.
W liczącej 10 mln mieszkańców Portugalii z powodu depresji leczy się już blisko pół miliona osób. Nasilenie się zjawiska wraz z pandemią Covid-19 potwierdzają pracownicy przychodni lekarskich, jak też badania naukowe. Konsultacje z psychiatrami i psychologami są organizowane nawet w lizbońskim muzeum sztuki.
=================
Na depresję narzekają tysiące Portugalczyków. Z powodu coraz większych problemów społeczeństwa ze zdrowiem psychicznym, w ostatnich tygodniach w mediach pojawiały się liczne reklamy zachęcające osoby doświadczające takich schorzeń do szukania pomocy u specjalistów.
Szokujące dane
Według statystyk z depresji leczy się obecnie ponad 400 tys. Portugalczyków, ale precyzyjne określenie pełnej liczby osób cierpiących z powodu tej choroby nie jest łatwe.
Według lekarz psychiatry Liliany Paixao jednym z głównych problemów w walce z depresją jest wstyd pacjenta.
„Zazwyczaj trudno mu pogodzić się z tym, że zapadł na tę chorobę. Ciężko mu powiedzieć o tym bliskim, a jeszcze trudniej podzielić się tą wiadomością w miejscu pracy” – mówi specjalistka.
Eksperci z Generalnej Dyrekcji Zdrowia (DGS) w Lizbonie przestrzegają, że niepokojącym zjawiskiem jest długi okres od wystąpienia pierwszych objawów depresji do czasu zgłoszenia się pacjenta do lekarza. Średnio wynosi on 5 lat.
Zdaniem psycholożki Carli Oliveiry zwlekanie z udaniem się do specjalisty ostatecznie szkodzi najbardziej samemu pacjentowi. Specjalistka radzi, aby nie lekceważyć pierwszych objawów choroby.
Stany lękowe, depresja…
Jedną z głównych przyczyn coraz większej liczby przypadków depresji jest „pandemia Covid-19”. Badania naukowe dowodzą, że zarówno depresja, jak i stany lękowe rozpowszechniały się wówczas wśród portugalskiej populacji szczególnie szybko.
Z przeprowadzonego na przełomie 2020 i 2021 r. badania Uniwersytetu w Porto wynika, że w czasie „pandemii” i związanych z nią restrykcji sanitarnych stany lękowe występowały u prawie 27 proc. Portugalczyków, zaś objawy depresji miało 7% mieszkańców kraju.
W ocenie kierującej badaniem Any Aguiar z Wydziału Zdrowia Publicznego Uniwersytetu w Porto w większości przypadków najbardziej podatne na dolegliwości psychiczne były młode kobiety z wyższym wykształceniem.
„Wysoka wrażliwość tej grupy społecznej na dolegliwości w okresie pandemii wynika prawdopodobnie z ich większej świadomości dotyczącej negatywnych konsekwencji ekonomicznych, jakie niesie ze sobą Covid-19” – tłumaczyła Aguiar.
Wielu pacjentów to ludzie młodzi
Inna ekspert w dziedzinie zdrowia psychicznego Aurea de Ataide z lizbońskiego szpitala Lusiadas wskazuje na wzrost liczby pacjentów zgłaszających się po porady psychiatryczne. Odnotowuje, że fenomen w dobie „pandemii koronawirusa” stanowi fakt, że wielu pacjentów to ludzie młodzi.
„Przed nadejściem Covid-19 przyjmowałam tygodniowo 3-4 młodych pacjentów. W dobie pandemii jest ich tyle w ciągu każdego dnia” – mówi stołeczna psychiatra.
Dowodem zwiększonego zainteresowania wizytami u psychologów i psychiatrów w Portugalii jest inicjatywa gabinetu dla cierpiących na schorzenia psychiczne działającego w lizbońskim Muzeum Sztuki, Architektury i Technologii (Maat). Wizyta u specjalisty kosztuje tam 35 euro.
„Od września organizujemy w muzeum wizyty dla pacjentów, które odbywają się w różnych miejscach tego budynku w ramach akcji pt. ‘Konsultacje bez ścian’” – przekazał współorganizator inicjatywy Sandro Resende.
Wyjaśnił, że nietypowe przedsięwzięcie ruszyło wraz ze zwiększonym zapotrzebowaniem na wizyty u specjalistów z dziedziny psychologii i psychiatrii. Dodał, że przyjmowanie pacjentów w przestrzeni muzeum zorganizowano, by „nie straszyć” ich widokiem szpitalnych korytarzy.
Polska znów przoduje na świecie! W ilości nadmiarowych zgonów po pandemii COVID i oczywiście nie ma winnych .
Covidowa masakra to największa tragedia [zdrowotna.. MD] Narodu Polskiego po II Wojnie Światowej.
Źródło: Dreamstime.com
Po dwóch latach upodlania ludzi wirusem grypopodobnym okazało się, że wszystko co robiła władza było kontrprouktywne i zamiast ratować Polaków od wirusa, szalone działania rządu doprowadziły do setek tysięcy zgonów nadmiarowych. Z danych OECD wynika, że pod tym względem Polska jest najgorsza z wszystkich ujętych w zestawieniu krajów!
==================
Gdy w marcu 2020 roku rozpętała się masowa histeria związana z chińskim wirusem, nikt nie miał jeszcze świadomości, że walka jaką rządy na całym świecie zaczęły prowadzić z tak zwanym “Covidem”, była wymierzona nie tyle w wirusa co w ludzi. Jako panaceum na walkę z epidemią wirusa grypopodobnego wybrano metody, które doprowadziły do setek tysięcy zgonów w naszym kraju. Rozpoczęto stosowanie tak zwanych “lokdaunów”, zmuszono wszystkich do pajacowania w brudnych szmatkach na twarzy. Stosowano terror wobec tych, którzy odmawiali partycypacji w covidiańskich rytuałach. Wszystko to niczym w czasach Stanu Wojennego, odbywało się bez podstawy prawnej.
Zdewastowano służbę zdrowia praktycznie wyłączając ją. Podejrzane jest to, że jeszcze w lutym 2020 roku w trybie pilnym wprowadzono tak zwane e-recepty, bez których nie dałoby się pozamykać w bunkrach lekarzy. Doprowadzono do sytuacji w której symbolem covidowej służby zdrowia stał się patyk, którym należy stukać w okno gdy chce się pomocy, a i tak może ona być udzielona tylko zdalnie. Zamknięto szpitale czym doprowadzono do sytuacji gdy na podjazdach pod nimi tłoczyły się karetki z chorymi, którym – pod pretekstem covida – nie chciano nawet przyjmować. Długo przekonywano nas, że gdyby nie państwowa służba zdrowia ludzie umieraliby na ulicach i o zgrozo właśnie państwowa służba zdrowia w czasach covidka doprowadziła do tego, że ludzie umierali na ulicach pod szpitalami.
Żeby perfidii było nie dość, przekupiono całe środowisko medyczne oferując im tak zwane “dodatki covidowe”. Skutkowało to tym, że pandemia stała się bardzo dochodowym biznesem i nikomu [prawie… md] z tej branży chyba nie zależało na zakończeniu tego cyrku. To od tych ludzi zależało kto został zaklasyfikowany jako pacjent covidowy, a skoro za opiekę nad takowym płacono dodatkowo, testowano pacjentów do skutku randomowymi testami a gdy udawało się przypisać komuś covidka przestawano go leczyć i wysyłano do covidowej umieralni, gdzie z zapaleniem płuc wciskano – intubowano ludzi masowo stwarzając wrażenie, że respiratory służą do leczenia covida. Umieralność po intubacji była szokująco wysoka i w niektórych miejscach przeżywał 1 na 10 z rzekomych covidowych pacjentów.
Walczono z lekami, takimi jak Amantadyna czy Iwermektyna i zaczęto wciskać w ludzi eksperymentalne preparaty zwane szczepionkami. Jednak to nie szczepionki ucięły szalone pandemiczne dwa lata tylko wojna Rosji z Ukrainą, co obnażyło, że “król jest nagi”. W ciągu dwóch miesięcy – jak pijany od ściany do ściany – przeszliśmy drogę od sprawdzania testem uczestników Wigilli w grudniu 2021 roku do przyjmowania po domach milionów niezaszczepionych Ukraińców. Gdyby siewcy covidoweych kłamstw mieli rację powinno się to skończyć masowymi zgonami Polaków. Nic takiego nie miało miejsca.
Za to obecnie już nawet Ministerstwo Zdrowia przyznaje to co od początku tego cyrku twierdziły „szury” – przesadna izolacja, dezynfekcja i maseczkoza, prowadzą do utraty odporności, a jej brak to więcej zachorowań na inne patogeny. Obserwujemy to obecnie gdy nierozliczeni winni z pierwszego covidka próbują nam wkręcać historię “tridemii” naganiając na szczepienia przeciw grypie. Próbują też przestraszyć ludzi kolejnymi wariantami przeziębienia covid nazywając je groteskowo na przykład Kraken, jak ostatnio. Widać wyraźnie, że siły dążące do pandemicznego zniewolenia nie odpuszczają.
Z powyższego wykresu OECD wynika, że najmniej nadmiarowych zgonów zanotowano tam gdzie odmówiono stosowania szalonej polityki covidowej, czyli w Szwecji. Było tam dziesięciokrotnie mniej zgonów tego typu na milion mieszkańców w porównaniu do Polski.
Covidowa masakra to największa tragedia Narodu Polskiego po II Wojnie Światowej. Winni tego stanu rzeczy dobrze zdają sobie sprawę z bezprawności swoich tragicznych działań, bo już dwukrotnie próbowali przegłosować w Sejmie tzw. ustawy bezkarnościowe i jeśli w oczy zajrzy im ryzyko odpowiedzialności karnej, z pewnością taką ustawę rzutem na taśmę przegłosują.
Na konferencji prasowej, która odbyła się na krótko przed Bożym Narodzeniem, niemiecka konserwatywna Alternatywa dla Niemiec (partia AfD) opublikowała dane, które można uznać za najważniejsze jak do tej pory, i które wskazują na szkody, jakie zastrzyki mRNA przeciw covid wyrządzają populacjom na całym świecie.
___________***___________
Medialna cenzura: niemiecka partia ujawnia koronny dowód, czyli dane dotyczące „szczepionki”, wybuch „nagłych i nieoczekiwanych” zgonów (wideo)
Niemiecka konserwatywna partia AfD opublikowała dane, które można uznać za najbardziej krytyczne jak dotąd, i które wskazują na szkody, jakie zastrzyki mRNA przeciw covid wyrządzają populacjom na całym świecie.
Na konferencji prasowej, która odbyła się na krótko przed Bożym Narodzeniem, niemiecka konserwatywna Alternatywa dla Niemiec (partia AfD) opublikowała dane, które można uznać za najważniejsze jak do tej pory, i które wskazują na szkody, jakie zastrzyki mRNA przeciw covid wyrządzają populacjom na całym świecie.
Dzięki niemieckiemu systemowi statystycznemu śledzenia urazów poszczepiennych, naukowcy zajmujący się danymi byli w stanie przeprowadzić badania porównawcze dotyczące wielu rodzajów urazów poszczepiennych, porównując dane z 2016r. z pierwszym kwartałem 2022r. I chociaż liczba zgłoszeń dotyczących szczepionek na Covid prawdopodobnie zaniżona jest o około 90 procent, niemieckie dane zebrane przed wprowadzeniem szczepionek mRNA na Covid pozwalają na utworzenie użytecznej grupy porównawczej przed i po rozpoczęciu tej kampanii szczepień.
„W 2021 roku natknęliśmy się na różne wzrosty”, wyjaśnia Martin Sichert, rzecznik ds. polityki zdrowotnej AfD, jedynej niemieckiej partii politycznej, która sprzeciwia się nakazom szczepień. „W przypadku raka, w przypadku chorób jelit i tak dalej. Jednak znaleźliśmy również liczby, które są tak szokujące, że powiedzieliśmy, ja powiedziałem, że to musi być tematem naszej konferencji prasowej”.
Sickert i jego analityk danych, Tom Lausen, odkryli ogromny wzrost nagłych i nieoczekiwanych zgonów. Od prawie roku krążą niepotwierdzone historie z firm ubezpieczeniowych o oszałamiającym wzroście liczby przypadków nadmiernych zgonów. Mimo to publikacja tych danych wydaje się być pierwszą zawierającą skorelowane liczby potwierdzające to, o czym mówią nam krążące opowieści.
„W 2017 roku było 14 zgonów dziennie. W 2018 roku było 14 zgonów dziennie. W 2019 roku było 18 zgonów dziennie. Potem, w 2021 roku, nagle następuje skok do 97 zgonów dziennie. W rzeczywistości od pierwszego kwartału 2021r. mamy w każdym kolejnym kwartale więcej „nagłych i nieoczekiwanych” zgonów niż we wszystkich poprzednich latach razem wziętych. Więc to więcej niż czterokrotny wzrost „nagłych i nieoczekiwanych”, które tu widzimy” – powiedział Sickert. „To było absolutnie niespodziewane i naprawdę szokujące. A więc tak naprawdę, oznacza to, że każdego dnia dochodziło do 70 lub więcej „nagłych i nieoczekiwanych” zgonów”.
Brzmi to jak lista urazów poszczepiennych zgłoszonych do amerykańskiego systemu VAERS, gdzie już dawno temu liczba zgłoszonych urazów po szczepionkach na Covid przewyższyła liczby ze wszystkich raportów o urazach dla wszystkich innych szczepionek łącznie od początku zgłoszeń. Nie mówiąc już o zgonach.
Niemieckie dane zostały ujawnione dzięki prośbie AfD o dostęp do informacji skierowanej do KBV, stowarzyszenia reprezentującego wszystkich niemieckich lekarzy, którzy otrzymują ubezpieczenie. To również 72 miliony osób objętych ustawowym ubezpieczeniem zdrowotnym w Niemczech.
Jednak informacje te zostały zakwestionowane przez tradycyjne media oraz ZI, medyczny instytut badawczy w Niemczech, w zakresie interpretacji danych. Każdy, kto śledził historię Covid i późniejszą debatę na temat szczepionek, z pewnością wie, że dane mogą kłamać i były szeroko wykorzystywane w tym celu przez ostatnie trzy lata. Doskonałe opracowanie na temat publikacji tych danych można znaleźć tutaj: ważne jest, aby czytać komentarze tam, gdzie toczy się otwarta dyskusja.
Jak słusznie zauważa autor, A MidWestern Doctor, Big Pharma uzyskała szczególny rodzaj przywileju braku krytycznego myślenia, przez co wykazanie, że szczepionka może kiedykolwiek być winna czemukolwiek, stało się prawie niemożliwe. Ten punkt wyjścia i zmowa mediów głównego nurtu, połączona z cenzurą i zalewem propagandy, praktycznie gwarantuje, że nawet tak wstrząsające dane, jak ta publikacja AfD, nie doczekają się szerokiego, wyważonego nagłośnienia.
Ale poniższy wykres upraszcza wszystkie klucze dostarczone przez KBV i jest łatwy do odczytania dla laików zajmujących się danymi. A eksplozja zgonów od 2021 roku jest wyraźna.
Jednak chociaż korelacja nie dowodzi związku przyczynowego, jest bardzo podejrzana. „Nie możemy powiedzieć, że jest to na pewno spowodowane szczepieniem, ale jest to jeden z czynników, o których wiemy, że pojawił się w pierwszym kwartale 2021r.”, mówi Sickert. „Dopóki nie zostanie udowodnione coś przeciwnego, podejrzenie, że istnieje związek, jest tak silne, że podawanie tych szczepionek powinno zostać zawieszone, tak jak w przypadku wszystkich innych leków”.
Sickert i Lausen wskazywali palcem na Instytut Roberta Kocha i Instytut Paula Ehrlicha za to, że nie wykonały swojej pracy w zakresie oceny danych w celu zapewnienia bezpieczeństwa produktów medycznych. Twierdzą, że w rzeczywistości instytuty te zrobiły wszystko, co w ich mocy, aby nie oceniać danych w celu ustalenia bezpieczeństwa tych eksperymentalnych szczepionek. Co więcej, Instytut Paula Ehrlicha przyznaje, że ponad 90 procent zgonów i zdarzeń niepożądanych nie jest zgłaszanych przez lekarzy, ale przez krewnych, co prawdopodobnie prowadzi do poważnego niedoszacowania.
Sickert wezwał do wznowienia sekcji zwłok jako jasnego i łatwego sposobu zrozumienia przyczyny śmierci i wykazania możliwych powiązań ze statusem szczepień.
Obejrzyj konferencję prasową Alternative für Deutschland, z tłumaczeniem od RAIR Foundation USA [ang]:
Zgony wśród 30 procent. W Niemczech wzywają do badań „Mówimy o znaczącej liczbie, która powoduje konieczność systematycznego podejścia do tego problemu” – powiedział Kubicki. Zdaniem polityka FDP władze sanitarne powinny „regularnie” przeprowadzać sekcje zwłok wszystkich osób, które zmarły w […]
______________
‘… nagle’ czyli najnowszy dokument Stew Peters’a Dokument traktujący o szczepieniach, konsekwencjach przedstawianych przez między innymi balsamistów i lekarzy, informatorów wojskowych i wielu innych ludzi pomagających ludzkości w toczącej się wojnie informacyjnej. […]
______________
Tsunami zgonów czyli trzy krótkie filmy o… Prokuratura Europejska (EPPO) wszczęła dochodzenie w sprawie zakupów szczepionek przeciwko koronawirusowi przez UE, co prawdopodobnie zwróci uwagę na rolę w tej sprawie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. […]
______________
„Bezpieczne i skuteczne” czyli instrukcje na czas apogeum Po tej serii wydarzeń pokazano reportera BBC, który publicznie stwierdził: „Dla wprowadzenia was w kwestie dziennikarskie. Po prostu nie dyskutujemy, w ramach polityki redakcyjnej, nie debatujemy z antyszczepionkowcami, bez względu […]
If you don’t know what freedom is, better figure it out now!
===========================================
pokutujący łotr: Ciekawe, czy znajdzie się odważny, który pokaże te dane takiemu prof. Simonowi, który bez wstydu popisuje się teraz na Pejsbuku poradami “pana doktora” dla “naszych seniorów” cierpiących na choroby wieńcowe i miażdżycę. Co jeść, czego unikać itd. i różne odmóżdżone starowinki stokrotnie dziękują na forum za te “bezcenne rady pana profesora”. Powiedzieć że mdli, gdy to się czyta, to mało. Oczywiście ani słowa o tym, ilu “naszych seniorów ” oddało ducha wskutek słuchania porad “drogiego pana profesora” sprzed dwóch lat, gdy nakazywał im miesiącami siedzieć w domach z dala od swych lekarzy, rodzin czy strawy duchowej w Kościele, strasząc ich i ogłuszając swym “autorytetem” nakazywał odcinać od płuc życiodajny tlen przez zakładanie na usta brudnej ścierki i nie chodzić do parków i lasów, o szczypawkach nie wspominając. Cała nadzieja, że jest kara Boża na takich.
Dr Wilson Chin, urodzony w Hongkongu, przeszkolony w Wielkiej Brytanii lekarz, który praktykował medycynę w Queensland w Australii, nie żyje po tym, jak został „zaszczepiony” na covid. Chin był agresywnym promotorem szczepień covid będąc jednym z pierwszych, którzy zaczęli wstrzykiwać dzieciom w wieku poniżej 12 lat – po zatwierdzeniu odmiany mRNA (messenger RNA) firmy Pfizer dla dzieci w wieku 5-11 lat.
U pierwszych dwóch dziewczynek, którym Chin wstrzyknął zastrzyki , rozwinęły się natychmiastowe konwulsje i początkowo sądzono, że zmarły w jego klinice. Chin szybko jednak oświadczył fanatykowi Nine News i „reporterowi” MacKenzie Colahanowi, że dziewczynki mają się dobrze i że ich niekorzystne wyniki nie miały nic wspólnego z “strzałami”. W następstwie skandalu Chin jęczał i narzekał w mediach na „groźby”, które rzekomo otrzymywał. Potem nadeszły święta i Chin podobno „zmarł nagle” w Wigilię Bożego Narodzenia lub w jej pobliżu w wieku 34 lat. Raporty wskazują, że śmierć Chin była „powiązana medycznie” i „niezwiązana ze zdrowiem psychicznym” [w jasnym języku: „nie popełnił samobójstwa” MD]. Na podstawie okoliczności możemy jedynie przypuszczać, że Chin zmarł nagle z powodu zastrzyków, do których agresywnie popychał innych i sam je przyjmował.
Reporterkę ABC News , Ericę Gonzalez, spotyka podobny los jak Chin; umiera „nieoczekiwanie” Mniej więcej w tym samym czasie, gdy to wszystko się działo, niespodziewanie zmarła inna wybitna postać, reporterka ABC News , Erica Gonzalez. Oficjalna data śmierci Gonzalez to 21 grudnia, zaledwie trzy dni przed śmiercią Chin. I podobnie jak jego, śmierć pani Gonzalez nosi podręcznikowy podpis nagłej śmierci “po dźgnięciu“, prawdopodobnie związanej z incydentem sercowym.
Cztery dni wcześniej reporter CNN Drew Griffin również zmarł nagle, chociaż sieć obwiniła o to jego „długą walkę” z rakiem. Następnie mamy Daxa Tejera, innego reportera ABC News , który zmarł nagle na atak serca 23 grudnia. W powiązanych wiadomościach dane z Australii pokazują, że odkąd zastrzyki covidowe zostały wprowadzone pod koniec 2020 roku, liczba urodzeń w Down Under spadła o zdumiewające 71 procent.„W grudniu 2021 r. liczba urodzeń była co najmniej o 11 000 mniejsza niż w jakimkolwiek innym miesiącu od 1975 r., czyli od najdalszego okresu wstecz, jaki można znaleźć w Internecie” — wskazują raporty.
Nadmiar zgonów jest również poza wykresem w Australii, gdzie 144 650 z nich zgłoszono między styczniem 2022 r. a wrześniem 2022 r. Historyczna średnia dla tego okresu to 124 664 zgonów. „W związku z tym w 2022 r. odnotowano prawie 20 000 dodatkowych zgonów, czyli około 16% wzrost w stosunku do średnich historycznych”, zauważa The Covid Blog . Tymczasem rząd Australii nadal kłamie na ten temat. Twierdzi, że populacja Australii w jakiś sposób wzrosła do 26 milionów na dzień 30 czerwca 2022 r., mimo że liczba zgonów znacznie wzrosła, a liczba urodzeń znacznie spadła.
„Rząd prawdopodobnie użyje danych dotyczących imigracji, aby uzasadnić to kłamstwo”,mówi The Covid Blog. „Kraj przyjął 395 000 imigrantów od czerwca 2021 do czerwca 2022, co stanowi wzrost o 171% w stosunku do liczby imigrantów rok wcześniej. Ale nawet te liczby przybywających imigrantów są znacznie niższe niż w 2020 r. (509 600) i 2019 r. (547 310). Rekordowa liczba Australijczyków opuściła kraj w 2019 r. (315 200). Jednak w kolejnych latach liczba ta znacznie spadła”.
Niestety dla „w pełni zaszczepionych”, którzy wciąż żyją, rok 2023 prawdopodobnie będzie dla nich bardzo złym rokiem. Degradacja odporności pogorszy się w nadchodzących miesiącach, prowadząc do jeszcze większej liczby zgonów i potencjalnego dalszego spadku populacji o 50 procent do końca 2024 r. „Przyznano, że każdy kraj zachodni uległ “TPTB” i zakasał rękawy przy stawkach powyżej 70%”, mówi “The Covid Blog “. „Ale jeśli ten 96-procentowy odsetek podwójnie zaszczepionych, jak twierdzi rząd australijski, jest prawdziwy, oznacza to całkowitą likwidację całego kraju bez jednego wystrzelenia przez wroga. Witamy w Wielkim Resecie”.
Zaszczepieni nie wiedzieli, że mandaty na szczepionki będą wyrokami śmierci – młodzi i zdrowi ludzie nigdy nie zwykli po prostu “umierać” w tak zdumiewającym tempie
( Natural News ) Czytanie tej powiązanej historii w Daily Mail w czwartek rano złamało mi serce. Donosząc, że właśnie zmarł „ Wielki Bohater ”, 47-letni, odznaczony dowódca operacji specjalnych Navy SEAL Robert Ramirez III, który został znaleziony martwy w swoim domu w San Diego miesiąc po przejęciu elitarnej SEAL Team One, komentatorzy historia nie marnowała czasu, docierając do tego, czego historia zaniedbała. Ponieważ najczęściej cytowanym komentarzem do historii z „ Lori w Teksasie ”, były; „Prawdopodobnie dostał wymuszony na nim zastrzyk mRNA”, wszystkie pozostałe komentarze i odpowiedzi z najwyższymi głosami pokazują, dlaczego globaliści powinni trząść się w swoich szatańskich butach jako ludzie na całym świecie szybko budzą się do swojego „ ludobójstwa za pomocą skrzepów ”. I chociaż wojskowi niedawno twierdzili, że śmierć Ramireza nastąpiła w wyniku samobójstwa , komentatorzy oryginalnej historii widzieli, co ukrywa wojsko i rząd. „Oczywiście, że dostał zastrzyk. Był w wojsku i na stanowisku kierowniczym. To było nakazane.Nie wiedział, że będzie to wyrok śmierci!“„Dosłownie jesteśmy świadkami, jak NWO ciągnie pop-op w zwolnionym tempie na całym świecie, a jednak tylko niewielki procent z nas jest na tyle przytomny, by to zauważyć. Surrealistyczne.To tak, jakbyśmy dzielili się odcinkiem Twilight Zone, ludzie!”„Najlepszą rzeczą w byciu teoretykiem spiskowym jest brak zapalenia mięśnia sercowego”.
“Niech zgadnę….Zmarł nagle! Atak serca lub we śnie.“„Zaszczepiony do nowego grobu. Czego nie mogli zrobić talibowie, zrobili vax”.„Twój rząd zabija cię, zmuszając do dźgnięcia, tragicznie”. „Umarł nagle… wyszukaj w Google”. „Żadnego faulu,z wyjątkiem faulu obowiązkowego dźgnięcia.” „Wszyscy o tym myślimy; czy był leczony przez mNRA? (Oczywiście, że był!)Poza tym zdrowe, młode osoby nigdy nie odchodziły w takim tempie”.„AR-15 jest zdecydowanie mniej śmiercionośny niż mRNA C19”.
„Nigdy nie myślałem, że będę się tak martwić o swoją oczekiwaną długość życia w wieku 51 lat. Wygląda na to, że dotarcie tak daleko w dzisiejszych czasach przekracza wszelkie szanse. Moje najszczersze kondolencje dla jego rodziny i przyjaciół.”
Z kmdr. Śmierć Ramireza nadeszła w tym samym czasie, co cała masa „nagłych zgonów ”, takich jak niedawna śmierć zawodnika NFL Pittsburgh Steelers Franco Harrisa, który zmarł niespodziewanie zaledwie kilka godzin po udzieleniu wywiadu radiowego, w którym powiedział ankieterowi, że „ czuł się świetnie ”, ostrzegaliśmy zaledwie kilka dni temu w tym artykule ANP , że „rok 2023 będzie pełen„ nadmiaru śmierci ”” i wyraźnie obserwujemy, jak to się teraz rozwija. Warto zauważyć, że jak donosi Health Impact News w tym nowym artykule , Franco Harris był także rzecznikiem CDC, wzywając Amerykanów do wykonywania „ zabójczych szpryc ”. Z tym czy innym elementem rządu Stanów Zjednoczonych “wspierającym badania nad zwiększeniem funkcji koronawirusa od Ukrainy po Wuhan w Chinach“ i całą drogę powrotną do Karoliny Północnej, a globaliści właśnie pokazują nam swój „ podręcznik ” na kolejną „ katastroficzną zarazę ” ostrzeżenie, że ich najnowsza broń biologiczna prawdopodobnie właśnie została wypuszczona na nas, biorąc pod uwagę, że zaledwie kilka miesięcy po ich „ Wydarzeniu 201 ” rozpętało się całe piekło COVID, ilekroć Bill Gates i WHO przeprowadzają ćwiczenia symulujące unicestwienie rasy ludzkiej, powinniśmy bardzo uważać. Ponieważ z poparciem wśród Amerykanów dla gwałtownie spadających „ zastrzyków z zakrzepami”, jak wskazał dr Joel Hirschhorn w tej nowej historii ANP , globaliści zdecydowanie muszą ujawnić nowy plan, aby ponownie przestraszyć otępiałe masy i chętne do ustawienia się w kolejce ich „ strzałów ”, większość nie mając pojęcia, że te dźgnięcia mogą sprowadzić na nich wyrok śmierci, ponieważ tak wielu ludzi na całym świecie dowiaduje się o tym o wiele za późno.
I choć na szczęście szczepionki nie zabijają wszystkich, inni o wiele za późno dowiadują się, że „ zastrzyki od zakrzepów ” dość często wiążą się z niszczycielskimi skutkami ubocznymi, takimi jak te, na które cierpi teraz piosenkarka / performerka Celine Dion, znana jako „w pełni zaszczepiony” i obecnie cierpi na niezwykle rzadką chorobę zwaną „ zespołem sztywnej osoby ”,która jest jednym z wymienionych skutków ubocznych wstrzyknięcia informacyjnego RNA (mRNA) firmy Pfizerdla grypy Fauci . I chociaż firma Pfizer w pełni wiedziała o związku między swoimi szczepionkami a „ syndromem sztywnej osoby ” już na początku 2021 r., kiedy amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) oficjalnie dowiedziała się o związku w kwietniu 2021 r., dlaczego ludziom NIGDY TEGO NIE POWIEDZIELI, że przyjmowanie ich szczepionek może prowadzić do tak katastrofalnych skutków ubocznych? Cóż, ponieważ zrobienie tego spowodowałoby „wahanie się przed szczepionkami” i gwałtowny spadek zysków wielkiej mafii farmaceutycznej, a oni na pewno nie mogliby tego teraz mieć, prawda. Poszliśmy dalej i umieściliśmy kilka filmów poniżej, niektóre faktycznie stworzone przez ludzi, którzy zostali zranieni przez „ dźgnięcie ” i teraz mówią o tych urazach , więcej słów ostrzeżenia dla tych, którzy wciąż mogą myśleć o przyjęciu swoich śmiertelnych zastrzyków od tych, którzy rzeczywiście rzucili się, by to zrobić. Z jednym filmem, w którym lekarz ostrzega nas, że niezliczona liczba kanadyjskich lekarzy nie żyje, prawdopodobnie z powodu „ zabójczego strzału ”, jak widzimy w innym filmie, jedna gadająca głowa proszczepionkowców ma teraz płuca pełne skrzepów krwi, podczas gdy inne wideo dowodzi, że obecnie krąży strasznie dużo „ choroby ”. AllNewsPipeline.com
Walka o prawdę przybiera nową formę – Prof. DDr. Martin Haditsch mówi jak – wg niego – jest.
Zalecenie dla społeczeństwa: Organizujcie się, nas nie jest wcale mało!!
Austriackie prawdziwe elity uświadamiają społeczeństwo i przygotowują je do walki z barbarzyńcami i z rządem, który wykonuje polecenia barbarzyńców. Jeden z najwybitniejszych austriackich specjalistów, który obleciał cały świat odwiedzając wszystkie ważne kliniki i rozmawiając w wszystkimi najwybitniejszymi naukowcami z dziedziny wirusologii, infekcji, epidemiologii, immunologii i mikrobiologii, który jest sam specjalistą z dziedziny mającym swoją klinikę w Austrii i również będący szefem kliniki w Niemczech. Opublikował cykl w czterech częściach w Servus TV pod tytułem „Auf der Suche nach der Warheit”. (W Poszukiwaniu Prawdy) Mowa jest tu o prof. ddr. Martinie Haditschu, który stawia na jedną kartę i z okazji świąt i nowego roku zdecydował się na wydanie otwartego podsumowującego oświadczenia w trzech częściach.
========================= “Serdecznie witam w części trzeciej podsumowania trzyletnich wydarzeń w temacie Sars-cov-2 i covid-19.W tej części chcę omówić terapię, np. stosowanie prostych środków jak witamina C, D i medykamenty przeciwko zakrzepowi krwi, które wspierały zdrowie w przypadku infekcji covid-19. Również stosowanie antybiotyków jest znaną metodą w przypadkach infekcji. Do tego dochodzą jeszcze sprawy ewidencji świadczące o skuteczności starych, znanych i tanich środków medycznych. I tak np. medykament znany i wypróbowany jak Ivermectin, którego działanie na wirusy było dawno udowodnione. I pomimo tego, że covid-19 był uznany za chorobę zagrażającą życie, zastosowanie tego efektywnego medykamentu było zabronione i wypróbowanie tej terapii do ratowania życia niedozwolone. Do czego doprowadziło by zastosowanie tej efektywnej terapii medykamentem Ivermectin? Przede wszystkim do zredukowania lęków społecznych, do zażegnania ciężkich przebiegów choroby, do zredukowania licznych zgonów na covid-19, do odciążenia systemu zdrowia społecznego, do ogromnej oszczędności pieniędzy publicznych, jak również do tego, że warunkowe zastosowanie eksperymentalnej „szczepionki” było by bezpodmiotowe i musiałoby być natychmiast cofnięte. Sars-cov-2 według danych ewidencyjnych nie należy do patogenów wysoko niebezpiecznych.
Wirus w międzyczasie zmutował i wychodzące od wirusa niebezpieczeństwo utraty życia wynosi poniżej 0,01%. Zagrożenie zdrowia społeczeństwa początkową odmianą wirusa nie wystąpiło, jeśli nie weźmiemy pod uwagę ludzi starszych i schorowanych, którzy byli zostawieni bez odpowiedniej opieki i niechronieni przed wirusem. Zagrożenie społeczeństwa wystąpiło dopiero wtedy, kiedy zaczęto społeczeństwo immunizować „szczepionką” przeciwko sara-cov-2 i to nastąpiło ironicznie wtedy, kiedy wirus już zmutował i nie było od niego niebezpieczeństwa.
Skutki uboczne politycznych działań była tak duże, że wirus nie byłby w stanie takich wyrządzić szkód społecznych jak uczyniły środki zastosowane przez polityków do rzekomej ochrony społeczeństwa. Niezwracanie uwagi na tego wirusa nie byłoby w stanie wyrządzić tak drastycznych szkód społecznych jak to się de facto stało. Kto dalej wspiera polityczną narrację jest albo głupcem, albo kłamcą. Bez wyjątku wszystkie prognozy tzw. rządowych ekspertów okazały się błędne. Natomiast prawie wszystkie prognozy niezależnych od rządu naukowców okazały się prawdziwe. Bez odpowiedniego osądzenia tych wydarzeń niemożliwe jest pogodzenie się między wieloma grupami społecznymi. Pandemia ta podzieliła społeczeństwo w mojej ocenia na pięć grup społecznych. 1 Grupa, która decyzję podejmowała lub wpływała na tą decyzję. 2 Grupa, to aparat egzekucyjny tych podjętych decyzji, pod presją wykonywania swoich obowiązków. 3 Grupa, to grupa, która podporządkowała się tym decyzjom. 4 Grupa, to grupa, która sprzeciwiła się tym podjętym decyzjom. 5 Grupa, to grupa, która denuncjowała innych i tym samym ta grupa należy do grupy po stronie sprawców.
=================== Grupa 1 i 5 powinna zostać osądzona procesem sądowym. Grupa 3 i 4 powinna być objęta odszkodowaniem. Grupa 2 powinna być indywidualnie oceniona w zależności od osobistego zachowania się i nadużywania władzy i czynów. Wszystkie te działania powinny być dla dobra społecznego ocenione, aby w ten sposób odebrać społeczeństwu potencjał do wykonywania samosądów i eskalacji przemocy. Szczególnie poszkodowane zostały dzieci i młodzież. Do nad gorliwych wykonawców i decydentów tych okropnych wydarzeń należą ludzie, którzy sami nie mają dzieci i tym samym oni nie są w stanie dokonać oceny, jakie szkody zostały wyrządzone tej generacji.
Moja prośba, zalecenie dla społeczeństwa. Organizujcie się, nas nie jest wcale mało i rozpoznajcie, że przypadek korona wirusa jest jednym z wielu celowych działań, elementem globalnych struktur dążących do zmian struktur społecznych i narzuceniu społeczeństwom swojej woli. Dlatego błądzicie czujni i krytyczni, nie wierzcie strukturą utworzonym do manipulacji społeczeństwem. To są w większości struktury sponsorowane przez przemysł farmaceutyczny. Stawiajcie czynny opór faszyzmowi zdrowotnemu i nie dajcie sobie wmówić, że wszystko co jest robione jest robione dla waszego zdrowia. Do tego należy również perfidny plan WHO, którego zadaniem jest odebranie praw do decyzji dotyczącej zdrowia w państwach narodowych, pod pretekstem rzekomego niebezpieczeństwa zdrowia społecznego.
Walczmy o zachowanie pieniądza gotówkowego, który jest gwarantem wolności i swobód obywatelskich i nie dajcie sobie wmówić, że likwidacja pieniądza gotówkowego jest robiona z powodu prania pieniędzy i czarnego rynku. Nie dajcie się zwieść ECO FASZYZMOWI, która oszukuje i służy innym celą jak nam starają się wmówić. Postarajcie się działać dla dobra globalnego pokoju na świecie.
Nie zapominajcie, że jeszcze nikt nie uratował ludzkiego życia wysyłając broń w miejsce konfliktów zbrojnych. Nie kierujcie się wypowiedziami ludzi skorumpowanych do których należą również niektórzy medycy, nauczyciele i rzekome autorytety nauki będące na usługach grup wrogich dla społeczeństwa i szerzących wrogość i nienawiść do ludzi potrafiących krytycznie myśleć i zadawać niewygodne pytania, i w oczekiwaniu na odpowiedź napotykają na falę nienawiści. Również mamy zdrajców naszego systemu prawnego w postaci sędziów, prokuratorów i innych prawników, którym niewolno wierzyć i zawierzać swoje zdrowie i życie. Również prasa, radio i TV są na usługach zła, dlatego należy być ostrożnym. Interes obywateli powinien być naj ważniejszy a nie rządzących i ich popleczników. W żadnym wypadku nie może dojść do amnestii ludzi, którzy dokonali niesamowitych krzywd społecznych. Tylko przez funkcjonujące struktury Państwa i procesy sądowe uwzględniające prawa człowieka, są w stanie doprowadzić do naprawy zniszczonego zaufania do państwa prawa i demokratycznych praw podstawowych obywateli. Nie zapominajcie, my jesteśmy większością, my nie ponosimy winy za to co się wydarzyło, ale jesteśmy ofiarami tego rozwoju i naszym obowiązkiem jest domagać się sprawiedliwości. My powinniśmy zostać przeproszeni i powinniśmy włożyć nasz wkład w rozwiązaniu tego obecnego problemu. My mamy się domagać sprawiedliwej oceny w procesach sądowych. My możemy wybaczyć, ale my nigdy nie zapomnimy jakie krzywdy zostały nam uczynione. To wszystko należy uczynić dla naszej lepszej przyszłości w roku 2023.
Bądźcie optymistami.”
Prof. DDr. Martin Haditsch. [DDr. (Dr. theol. bzw. D. et Dr.) Person mit einem theologischen und einem weiteren Doktorgrad Osoba z tytułem teologicznym i innym stopniem doktora]
Biorąc pod uwagę skalę wyrządzonych szkód, opinia publiczna zasługuje na to, aby dokładnie zaznajomić się z tym kto i co wiedział oraz co, kiedy i dlaczego zrobił w dniach poprzedzających lockdowny wiosną 2020r. i później. Chociaż może to być politycznie niewykonalne, najlepiej byłoby, gdyby pewnego dnia przybrało formę międzynarodowego trybunału.
−∗−
Tłumaczenie artykułu prawnika Michaela Sengera, który wylicza kwestie jakie należałoby wziąć pod uwagę rozliczając decydentów wprowadzających powszechne lockdowny i inne nakazy związane z polityką reagowania na covid. /AlterCabrio – ekspedyt.org/
___________***___________
Pięćdziesiąt pytań, na które żądamy odpowiedzi
W następstwie katastrofalnej reakcji świata na Covid-19, niektóre rządy zaczęły prowadzić dochodzenia w sprawie tego, co poszło nie tak. Jednak dzięki połączeniu polityki, zachowania twarzy i jawnej korupcji dochodzenia te były generalnie bezzębne. Na przykład w raporcie opublikowanym w zeszłym roku przez brytyjską Izbę Gmin stwierdzono nieśmiało, że gdyby Wielka Brytania wprowadziła ścisły lockdown trzy dni wcześniej, katastrofy można było uniknąć.
Wnioski takie jak te są tak samo obraźliwe dla inteligencji opinii publicznej, jak reakcja na sam Covid. Reakcja na Covid doprowadziła do najostrzejszego załamania gospodarczego od czasu Wielkiego Kryzysu [Great Depression], światowego głodu, kryzysu zdrowia psychicznego, niekontrolowanej inflacji, transferu ponad 3 bilionów dolarów [over $3 trillion] od najbiedniejszych do najbogatszych na świecie, przedwczesnej śmierci setek tysięcy młodych ludzi i najgorszego kryzysu w edukacji od czasów drugiej wojny światowej.
Biorąc pod uwagę skalę wyrządzonych szkód, opinia publiczna zasługuje na to, aby dokładnie zaznajomić się z tym kto i co wiedział oraz co, kiedy i dlaczego zrobił w dniach poprzedzających lockdowny wiosną 2020r. i później. Chociaż może to być politycznie niewykonalne, najlepiej byłoby, gdyby pewnego dnia przybrało formę międzynarodowego trybunału. Poniżej znajduje się zaledwie garść z mnóstwa niepokojących pytań, na które każdy przywódca, który twierdzi, że reprezentuje społeczeństwo, powinien żądać odpowiedzi:
Dlaczego CDC nagle przyjęło „środki mające na celu zwiększenie dystansu społecznego” jako oficjalną politykę w 2004r., wbrew wszystkim wytycznym epidemiologicznym, które opracowało w XX wieku? _
Kto stał za kampanią eksportu koncepcji „lockdownu” do Liberii i Sierra Leone w 2014 roku? _
Niektóre raporty wywiadu wskazywały, że członkowie zachodnich środowisk zajmujących się bezpieczeństwem narodowym byli świadomi pojawienia się nowego wirusa w Chinach jesienią 2019 roku. Co wtedy mówiono o wirusie? _
Jeśli niektórzy urzędnicy bezpieczeństwa narodowego martwili się nowym wirusem w Chinach od jesieni 2019 r., jak mogli uwierzyć, że dwumiesięczny lockdown w Wuhan w Chinach wyeliminował wirusa kilka miesięcy później? _
W styczniu 2020r. zaczęły pojawiać się wskazówki, że Światowa Organizacja Zdrowia planuje odtworzyć chińskie lockdowny na całym świecie, począwszy od Włoch. Kiedy i na jakiej podstawie Światowa Organizacja Zdrowia podjęła taką decyzję? _
Lockdowny zostały wcześniej wykluczone w planach pandemicznych WHO i każdego rozwiniętego kraju. Dlaczego nie zrealizowano tych planów w przypadku tej pandemii? _
Dlaczego raport WHO z lutego 2020r. opiera się na błędach logicznych w ogłoszeniu chińskich lockdownów jako polityki globalnej? _
Dlaczego obecny dyrektor National Intelligence siedział obok chińskiego dyrektora CDC podczas symulacji pandemii koronawirusa Event 201 w październiku 2019r., na krótko przed pojawieniem się prawdziwej pandemii koronawirusa? _
Kto stał za kampanią terroru fałszywymi filmami pokazującymi mieszkańców Wuhan na ulicach, którzy spontanicznie umierali w konwulsjach w styczniu i lutym 2020r.? _
Dlaczego nie ma wzmianki o bohaterskim lekarzu Li Wenliang, zanim pojawił się w chińskich mediach państwowych pod koniec stycznia 2020r.? Na jakiej podstawie zachodnie media uznały tę historię za prawdziwą? _
Osoby wysokiego szczebla z kręgów zajmujących się bezpieczeństwem narodowym, w tym były dyrektor National Intelligence i były Sekretarz Stanu, stwierdzili jako fakt, że Covid pochodzi z laboratorium w Wuhan. Jednocześnie urzędnicy naukowi wysokiego szczebla, w tym dyrektor NIAID Anthony Fauci, twierdzili, że jest „molekularnie niemożliwe”, aby Covid pochodził z tego laboratorium. Jak możemy nadal utrzymywać tę sprzeczność na najwyższych szczeblach rządu federalnego? _
Raport ujawnił, że przywódcy wojskowi postrzegali Covid jako wyjątkową okazję do przetestowania technik propagandowych na społeczeństwie. Kto poradził zachodnim przywódcom, aby używali propagandy wojskowej na własnym narodzie? _
Niektórzy urzędnicy w Wielkiej Brytanii wyrażali później skruchę z powodu kampanii strachu, którą rząd Wielkiej Brytanii zastosował wobec własnych obywateli, aby przekonać ich do poparcia nakazów covidowych. W jaki sposób zapadały decyzje o wdrożeniu tych kampanii strachu? _
Jakie było pochodzenie międzynarodowych haseł, takich jak „podążaj za nauką”, „razem rozdzieleni” [together apart], „po prostu zostań w domu” i „dwa tygodnie, aby spowolnić rozprzestrzenianie się”, które były używane do napędzania poparcia dla nakazów covidowych? _
Ile osób zostało zabitych przez wstępne wytyczne WHO dotyczące respiratorów oparte na artykułach w chińskich czasopismach zalecających właśnie respirator jako „pierwszy wybór” dla osób hospitalizowanych z powodu Covid? _
Wstępne wytyczne WHO zalecały stosowanie respiratorów niekoniecznie dla dobra pacjenta, ale w celu kontrolowania rozprzestrzeniania się wirusa. Dlaczego WHO doradzała lekarzom łamanie przysięgi Hipokratesa? _
Dlaczego zignorowano liczne, wiarygodne prognozy dotyczące głodu, katastrof związanych z prawami człowieka i załamania gospodarczego w wyniku lockdownów? _
Dlaczego bagatelizowano wstępne badania seroprewalencji? _
Dlaczego plaże i inne miejsca na zewnątrz zostały zamknięte? _
Dlaczego opinia publiczna była trzymana w niewiedzy na temat niskich wczesnych szacunków rzeczywistego wskaźnika śmiertelności infekcji Covid? _
Jakie było źródło zaleceń dotyczących przenoszenia pacjentów, którzy nadal byli chorzy, do domów opieki? _
Remdesivir i midazolam były początkowo szeroko stosowane, ale nie przyniosły pozytywnych skutków zdrowotnych. W jaki sposób podjęto decyzję o ich zastosowaniu zamiast innych protokołów leczenia? _
Czołowi urzędnicy wydawali sprzeczne oświadczenia co do tego, czy celem lockdownów było wyeliminowanie wirusa, spowolnienie rozprzestrzeniania się, czy też kupienie czasu dla szczepionek. Jaki rzeczywisty cel im przyświecał w momencie wdrażania tych zasad? _
Dlaczego kluczowi urzędnicy ds. zdrowia publicznego złożyli oświadczenia o wykorzystaniu reakcji na Covid do realizacji celów polityki niezwiązanych ze zdrowiem? _
Jak podjęto decyzję o tłumieniu i cenzurowaniu opinii naukowych, które sprzeciwiały się lockdownom? _
Dlaczego tak wielu urzędników federalnych było tak ściśle zaangażowanych w cenzurowanie odmiennych opinii w mediach społecznościowych? _
Dlaczego elitarne zachodnie gazety, sieci medialne i liderzy w dziedzinie zdrowia publicznego tak pilnie powtarzali absurdalną linię, że Chiny wyeliminowały Covid, zamykając jedno miasto na dwa miesiące? _
Dlaczego elitarne zachodnie publikatory zaczęły wyraźnie namawiać opinię publiczną do zaakceptowania tej polityki wobec Covid, która bardziej przypominała tę chińską? _
Dlaczego mechaniczne drony zostały początkowo rozmieszczone w różnych stanach i krajach w celu monitorowania podporządkowania się lockdownom? _
Dlaczego maseczki najpierw były niezalecane, a następnie stały się obowiązkowe? _
The New York Times potwierdził, że przy standardowym poziomie progowym cyklu stosowanym do testów PCR, 85 do 90 procent przypadków Covid było fałszywie dodatnich. Jak ta praktyka stała się standardem? _
Dlaczego powszechnie znane i nagłaśniane problemy z testami PCR i chorobami współistniejącymi zostały zignorowane przy liczeniu zgonów na Covid? _
Dlaczego kluczowi urzędnicy ds. zdrowia publicznego tak szybko przeszli od twierdzenia, że szczepionki zapobiegną Covid, do twierdzenia, że dowód szczepienia powinien być obowiązkowy, aby uczestniczyć w codziennych czynnościach? _
Dlaczego tak mało było publicznej dyskusji na temat wpływu Chin na globalną reakcję na Covid, pomimo ujawnienia przez dyrektora FBI Christophera Wraya, że chińscy urzędnicy „agresywnie wzywają do wsparcia Chin w radzeniu sobie z kryzysem COVID-19?” _
Dlaczego rząd Wielkiej Brytanii był tak pełen szacunku dla Neila Fergusona i Imperial College London podczas odpowiedzi na Covid, pomimo bliskich relacji Imperial z Chinami? _
Dlaczego redaktor naczelny magazynu „Lancet” tak pełen szacunku publicznie odnosi się do Chin? _
Dlaczego niemiecki rząd nieoficjalnie rozpowszechniał listę autorytarnych środków, którą częściowo dostarczyli chińscy lobbyści? _
W jaki sposób 40-letnia członkini Brytyjskiej Partii Komunistycznej bez żadnego doświadczenia w epidemiologii została czołowym doradcą rządu Wielkiej Brytanii i dlaczego niedawno awansowała na szefową jednostki ds. doradztwa dla WHO? [zob. “Nudge Unit“-tłum.] _
Dlaczego czołowi ekonomiści zakładali, że krótki, ostry lockdown „wyeliminuje ryzyko nawrotu”, skoro taka polityka nie miała precedensu? _
Dlaczego Rezerwa Federalna i jej międzynarodowi odpowiednicy zlekceważyli inflację? _
Dlaczego Sąd Najwyższy i jego międzynarodowi odpowiednicy ustąpili, gdy wprowadzano lockdowny? _
Dlaczego sądownictwo zgodziło się na bezterminowy stan wyjątkowy? _
Dlaczego zachodni politycy i urzędnicy ds. zdrowia publicznego wykazali tak małą troskę o przestrzeganie własnych zasad covidowych? _
Jeśli wirus był wystarczająco śmiercionośny, aby zabić miliony i usprawiedliwić stan wyjątkowy na czas nieokreślony, dlaczego tak mało wysiłku włożono w pociągnięcie Chin do odpowiedzialności za początkowe tuszowanie tego wirusa?
====================================
Chociaż wiele osób na stanowiskach władzy wolałoby, abyśmy zapomnieli, surowe lockdowny, które pochłonęły świat w 2020r., są niezwykle dobrze udokumentowane. Przede wszystkim lockdowny te były mrożącą krew w żyłach demonstracją, jak szybko można przekonać zachodnich urzędników, decydentów, naukowców, dziennikarzy, a wkrótce całe populacje do przyjęcia pewnego stopnia totalitaryzmu w ich codziennym życiu. Dopóki nie otrzymamy prawdziwych odpowiedzi, jak dokładnie to wszystko się stało i dlaczego – nie ma powodu, aby jakikolwiek myślący obywatel miał zaufanie do obecnych urzędników, którzy twierdzą, że ich reprezentują.
Kto winien czyli zaczęło się wskazywanie palcem Austriacki minister zdrowia obwinia teraz lekarzy za niepoinformowanie pacjentów o zagrożeniach dla zdrowia związanych ze szczepionkami. Ale oczywiście lekarzom nie wolno obwiniać szczepionek, więc są idealnymi kozłami ofiarnymi. […]
______________
‘Działaliśmy z prędkością nauki’ czyli kto kłamał Każdy, kto twierdził, że trzeba się zaszczepić, aby „spowolnić rozprzestrzenianie się”, kłamał. Każdy, kto twierdził, że „ochrona innych” jest obowiązkiem, kłamał. Paszporty covidowe, kody QR, nic z tego nie było […]
______________
Norymberga 2.0 czyli którędy droga [05.2021r] Tragedią ludzkości jest to, że jeśli ludzie się teraz nie obudzą, mogą na czas nie zdać sobie sprawy z zagrożenia, aż znajdą się w środku koszmaru, w którym niczego nie […]
Dr Martyka: Nadszedł czas, kiedy mówię DOŚĆ. Walka o uczciwość w nauce i zdrowie Polaków.
Walczący o uczciwość w nauce i zdrowie Polaków, i za to prześladowany przez organizacje lekarskie i urzędników państwowych, dr nauk medycznych Zbigniew Martyka ma tego wszystkiego dość. Jego walka wchodzi na wyższy poziom. W sieci zmieścił swoje oświadczenie, które w całości publikujemy poniżej.
Szanowni Państwo,
Przez ostatnie 2 lata przekazywałem Państwu rzetelne, poparte badaniami najwyższej jakości informacje medyczne, szczególnie na najbardziej aktualny w obecnym czasie temat. Starałem się nie zwracać uwagi na oszczerstwa rzucane pod moim adresem. Dzisiaj nadszedł czas, kiedy mówię DOSYĆ.
Nie mogę dłużej pozwolić na podważanie zaufania moich pacjentów. Nie będę więcej tolerował absurdalnych i nie popartych żadna wiedzą medyczną zarzutów, które ostatnio są kierowane pod moim adresem. Nie pozwolę, by pediatra kwestionował moją wiedzę i doświadczenie, jako specjalisty chorób zakaźnych oraz specjalisty chorób wewnętrznych.
Informuję, że postanowiłem na drodze postępowania sądowego zabezpieczyć ochronę swojego dobrego imienia. Od dra Pawła Grzesiowskiego zażądałem przeprosin oraz sprostowania nieprawdziwych informacji, które na mój temat rozpowszechniał za pomocą środków masowego przekazu. Wystąpiłem również o zadośćuczynienie. Nie będzie dłużej bezkarnego chowania się za plecami instytucji branżowych. Najwyższy czas, by osoby rozsiewające fałszywe przekazy w celu dyskredytacji mojego dobrego imienia oraz kompetencji jako lekarza – poniosły odpowiedzialność za swoje czyny.
Analogiczne żądanie sprostowania zostało wystosowane do TVN. Podobne pozwy będą skierowane przeciw każdej osobie, która będzie upubliczniała nieprawdziwe informacje na temat mojej osoby oraz moich wypowiedzi.
Najwyższy czas przenieść dyskusję na poziom medycyny opartej na dowodach. Skończył się czas wymyślonych zarzutów.
Nie ma tu nic do oglądania. Nie zwracaj uwagi na ten 4070% wzrost liczby poronień i martwych porodów, co pokazał raport Systemu Zgłaszania Zdarzeń Poszczepiennych (VAERS). System VAERS to stosowana przez rząd federalny metoda monitorowania powikłań poszczepiennych poprzez raporty w czasie rzeczywistym.
−∗−
Tłumaczenie artykułu z serwisu SHTF na temat drastycznego wzrostu liczby poronień i martwych porodów, na co wskazują już oficjalne dane. /AlterCabrio – ekspedyt.org/
__________***__________
[Grafikę najlepiej powiększać w nowym oknie/zakładce]
VAERS pokazuje wzrost liczby poronień i martwych porodów o 4070% od czasu wprowadzenia mRNA
Szczepionka jest „bezpieczna i skuteczna” zdaniem samego CDC, FDA i rządu federalnego.
Nie ma tu nic do oglądania. Nie zwracaj uwagi na ten 4070-procentowy wzrost liczby poronień i martwych porodów, co pokazał raport Systemu Zgłaszania Zdarzeń Poszczepiennych (VAERS). System VAERS to stosowana przez rząd federalny metoda monitorowania powikłań poszczepiennych poprzez raporty w czasie rzeczywistym. Jak donosi OpenVAERS.com:
W 2016 roku dr Cody Meissner był autorem artykułu dla AAP News, w którym stwierdził: „W 2012 roku zgłoszenia otrzymano od pracowników służby zdrowia (41%), producentów (29%), innych źródeł (17%) oraz zaszczepionych lub rodzin (14 %).”
Firma Pfizer, twórca jednej ze słynnych „szczepionek” mRNA, niedawno ujawniła, że szczepionka może powodować zakrzepy krwi. Jak poinformował wczoraj The Gateway Pundit, prezes firmy Pfizer ds. międzynarodowych rynków rozwiniętych, Janine Small, przyznała, że szczepionka nigdy nie była testowana pod kątem tego, czy zapobiega przenoszeniu choroby, zanim weszła na rynek.
Znane skutki zapalenia mięśnia sercowego i innych urazów serca nie tylko zostały dobrze udokumentowane w publikacjach, ale obecnie są także potwierdzone przez producenta szczepionki i samą FDA. A teraz, gdy Twitter dopuszcza „wolność słowa” (w pewnym sensie), wiadomość zaczyna przechodzić do głównego nurtu.
Ale to, na co nie zwraca się zbytniej uwagi, to niewiarygodny wzrost liczby poronień i martwych porodów. Poniższe wykresy pokazują dramatyczne wzrosty, za OpenVAERS:
Wydaje się, że liczba poronień w wyniku szczepionki innej niż na covid wzrosła w 2008r. w związku ze szczepionką przeciw HPV. Liczba ta wyniosła nieco ponad 160 przypadków (165). W 2021 i 2022 roku widzieliśmy odpowiednio 3379 i 1445 przypadków związanych ze szczepionkami na COVID.
Warto wspomnieć, że badanie Harvarda szacuje, że do VAERS zgłaszany jest zaledwie niewielki procent rzeczywistych powikłań. Proces ten jest uciążliwy dla lekarzy i pielęgniarek, a są sygnaliści [whistleblowers], którzy twierdzą, że są, jakby to ująć, „zniechęcani” do pisania raportów do VAERS. A więc rzeczywista liczba jest prawdopodobnie znacznie wyższa.
Należy mieć w pamięci te anomalie w liczbie zgłaszanych powikłań, a także to zniechęcanie, gdy zaczniesz rozpatrywać wzrost przypadków zapalenia mięśnia sercowego, a także zgonów:
„Bezpieczne i skuteczne”.
To przejdzie do historii jako jedna z największych zbrodni w historii świata.
‘A potem przyszli po nienarodzone’ czyli co widzi patolog Dr Ryan Cole, patolog, który mówił o anomaliach, które odkrył w ciałach zaszczepionych i niezaszczepionych pacjentów od czasu wprowadzenia szczepionek przeciwko covid, widzi teraz nietypowe oznaki, które są ogromnym sygnałem […]
_________________
‘Nie jest bezpieczna’ czyli co pokazało badanie Rasmussen Reports Siedmioprocentowy odsetek poważnych skutków ubocznych jest bezprecedensowy. Z danych V-safe wiemy, że oznacza to faktycznie, że efekty uboczne były tak poważne, że osoby musiały zwrócić się o pomoc lekarską. Gdyby […]
_________________
„To osłabia odporność każdego, kto wciąż żyje” – dr Chris Shoemaker (wywiad) Jeśli masz znacznie uszkodzony układ odpornościowy, to bardziej prawdopodobne jest, że będziesz cierpieć z powodu dziwnych lub kłopotliwych lub zbyt częstych infekcji. Ale w rzeczywistości to całe społeczeństwo jest dotknięte, […]
_________________
Komórki nie kłamią: mRNA działa! „Białko kolczaste jest toksyną”, mówi patolog dr Ryan Cole, i prawie na pewno powoduje raka w wielu przypadkach. “Wiemy, że białko kolczaste może indukować szlaki nowotworowe. I to się dzieje. […]
Jak Państwo wiecie, Okręgowy Sąd Lekarski w Krakowie nieprawomocnie zawiesił mi prawo wykonywania zawodu na rok. To, co wydarzyło się podczas rozprawy, było niewyobrażalnym wręcz naruszeniem prawa. Mogę się domyślać, iż chęć ukrycia szczegółów tego wydarzenia była powodem utajnienia sprawy.
Niestety, jestem jeszcze zobligowany do nieujawniania szczegółów. Pracujemy jednak nieustannie nad znalezieniem sposobu, aby upublicznić całość. Wydarzenia były tak bulwersujące i tak sprzeczne z obowiązującymi zasadami i przepisami, że opinia publiczna musi się o tym dowiedzieć.
Tymczasem dla odprężenia proponuję lekturę krótkiego opowiadania. Oczywiście jakakolwiek zbieżność z aktualnymi wydarzeniami jest całkowicie przypadkowa.
Franciszek Mastalerz był taksówkarzem. Kochał swój zawód. Lubił jeździć samochodem. Dobrze się czuł wożąc pasażerów. Był komunikatywny, w czasie jazdy zabawiał ludzi rozmową, prowadził dyskusje. Jego życzliwość i uprzejmość powodowała, że pasażerowie lubili z nim jeździć. W małym miasteczku, w którym żył, większość go znała i chętnie wybierali jego taksówkę, gdy chcieli gdzieś jechać. Od pewnego czasu zaczęła się ogólnopaństwowa narracja deprecjonująca używanie samochodów. Nakłaniano ludzi, by korzystali z komunikacji miejskiej jeżdżąc tramwajami, autobusami, pociągami i by jak najmniej korzystali z samochodów osobowych. To jakby proponowanie cofnięcia się o całe lata wstecz. Ludzie słuchali ze zdziwieniem, zastanawiali się o co w tym wszystkim chodzi? Pan Franciszek zaczął się też dziwić. Nie krył swojego niezadowolenia. Mówił wszem i wobec, że nie można ludzi tak ograniczać i narzucać im innego stylu życia. Ci, którzy go znali i słuchali jego opinii, w większości się z nim zgadzali. No nie wszyscy. Byli tacy, którzy uważali, że ludzie nie tylko nie powinni mieć swoich własnych samochodów, ale po co im także domy. Może lepsze byłyby jakieś baraki lub bloki z małymi mieszkaniami, zużywającymi mniej energii na oświetlenie, ogrzewanie. Większość się takimi bzdurnymi wizjami nie przejmowała, bo nie sądziła, że ktoś będzie na tyle bezrozumny, iż zacznie to wprowadzać w życie. Wyglądało to na jakąś idiotyczną teorię spiskową. Ale sprawa samochodów – to ludzi niepokoiło. Pan Franciszek niejednokrotnie wypowiadał się także publicznie, że to jakaś niedorzeczność i takie plany są pozbawione sensu. Jego wypowiedzi coraz bardziej nie podobały się władzom, które miały swój plan. Jakim prawem pan Franciszek wzbudza w ludziach niepokój i opór przeciwko ograniczeniem, które władza chce wprowadzić. Ale Franciszek mówił dalej: -To absurd. Nie możemy się cofać w rozwoju cywilizacyjnym. Każdy jest wolny i ma prawo jeździć czym chce. Miarka się przebrała. Wprawdzie pan Franciszek nie mówił nic nielogicznego, ale jednak nie popierał ogólnego, narzucanego trendu. Oskarżono go. O co? O to, że zamiast jeździć autobusem lub tramwajem, jechał swoim samochodem i w dniu 15 grudnia na przejściu potrącił kobietę. Pan Franciszek najpierw był zdumiony. To jakieś nieporozumienie. Od 1 do 21 grudnia był na leczeniu sanatoryjnym, codziennie brał zabiegi, ma całą dokumentację. A sanatorium było w drugim końcu Polski. Nie mógł więc spowodować żadnego wypadku w miejscu, w którym go nie było. Napisał obszerne wyjaśnienie do sądu. Nic to nie zmieniło. Sąd wyznaczył datę rozprawy. Okazało się, że świadkiem, jak pan Franciszek potrącił kobietę był Andrzej Kapuściński. Pan Franciszek znał Kapuścińskiego. Kapuściński miał dużą wadę wzroku i nawet swoich znajomych na ulicy często nie rozpoznawał. Więc pan Franciszek uspokoił się. Świadek nie mógł być potraktowany jako wiarygodny a on sam miał żelazne alibi, nie do podważenia. Spokojnie poszedł na rozprawę. Przedstawił swoje argumenty, przedłożył całą dokumentację sądowi. Ku jego zdziwieniu, sąd nie przyjął do wiadomości jego tłumaczenia. Jego alibi potwierdzone oficjalną dokumentacją zupełnie sądu nie interesowało. Franciszek tłumaczył, że przecież skoro go posądzają o spowodowanie wypadku to nie mogą nie wziąć pod uwagę dowodów, świadczących o tym, że on był w tym czasie na drugim końcu Polski. Przecież to jest KORONNY dowód. Sąd był innego zdania. Więc pan Franciszek uchwycił się jeszcze jednej szansy obrony. Wskazał, że świadek oskarżający go ma dużą wadę wzroku. Skupił się na tym argumencie. Trudno było sądowi obalić ten zarzut, więc sędzia w końcu powiedział: No dobrze, może i jest niewiarygodny ten świadek, ale w sumie jego zeznania nie są nam potrzebne. Obejdziemy się bez nich. Najważniejszą pana winą jest to, że preferuje pan wbrew oficjalnym sugestiom – jazdę samochodem osobowym. Gdyby pan nie jeździł samochodem tylko tramwajem lub autobusem, to nie byłoby sprawy. A tak, jest pan winny. Pan Franciszek zaniemówił. Zrozumiał, że na przekór wszelkiej logice i wbrew elementarnej sprawiedliwości chcą go ukarać. Było to sprzeczne z prawem, bo w akcie oskarżenia był zarzut spowodowania wypadku a tymczasem sędzia oznajmił, że główna winą jest to, że pan Franciszek preferuje jazdę samochodem. No to pewnie dostanę sporą grzywnę – pomyślał. Zdumiony i zaskoczony oczekiwał na ogłoszeni wyroku i wielkość zasądzonej grzywny. Sąd orzekł – WINNY. Kara: KONFISKATA SAMOCHODU (który był warsztatem pracy pana Franciszka).
Ruch „Czysta krew”: Profesor immunologii wirusowej wyjaśnia, dlaczego nie chce „zaszczepionej” krwi.
Oni są wśród nas czyli po co nam nowy bank
Oficjalna polityka służby krwiodawstwa brzmi: „każdy, kto otrzymał szczepionkę, może oddać krew natychmiast, nie ma czasu oczekiwania [karencji], możesz dosłownie wyjść z kliniki, w której otrzymałeś szczepionkę, a pięć minut później możesz być w punkcie krwiodawstwa i oddać krew.”
−∗−
Tłumaczenie artykułu z serwisu RAIR Foundation USA na temat coraz większego zapotrzebowania na krew od osób niezaszczepionych preparatami mRNA. /AlterCabrio – ekspedyt.org/
____________***____________
Ruch „Czysta krew”: profesor immunologii wirusowej wyjaśnia, dlaczego nie chce „zaszczepionej” krwi (wideo)
„Z racji tego, że ogólne zaopatrzenie w krew jest teraz skażone tą „w pełni zaszczepioną”, obciążoną białkiem kolczastym krwią chemiczną, zapotrzebowanie na czystą krew gwałtownie rośnie”.
Kanadyjski profesor immunologii wirusowej, dr Byram Bridle, nie chce krwi ze szczepionek, powiedział w rozmowie z nowozelandzkim Voice for Freedom. Badania pokazują, że nanocząsteczki lipidowe, które zawierają mRNA, trafiają do krwi, mówi Bridle.
Lekarz zwrócił uwagę, że ludzie mogą oddawać krew do Canadian Blood Services natychmiast po szczepieniu. Dzieje się tak, chociaż nanocząsteczki lipidowe pozostają obecne we krwi przez dłuższy czas.
Oficjalna polityka służby krwiodawstwa brzmi: „każdy, kto otrzymał szczepionkę, może oddać krew natychmiast, nie ma czasu oczekiwania [karencji], możesz dosłownie wyjść z kliniki, w której otrzymałeś szczepionkę, a pięć minut później możesz być w punkcie krwiodawstwa i oddać krew.” ARVE Error: The [[arve]] shortcode needs one of this attributes av1mp4, mp4, m4v, webm, ogv, url
Niezaszczepiona i zaszczepiona krew powinny być oznakowane
Według Bridle’a należy dokonać rozróżnienia między krwią osób zaszczepionych i niezaszczepionych. „Powinni to oznaczać. Jeśli potrzebuję transfuzji krwi, chcę mieć pewność, że nie otrzymam krwi od kogoś, kto nie przyjął tych produktów”.
„To jest bardzo łatwe do zbadania” – podkreślił. „Możemy bardzo łatwo określić, jaka ilość i jak długo krąży w układzie”. Powiedział, że mRNA raczej nie powinno pozostawać we krwi przez długi czas, ale nanocząsteczki lipidowe mogą utrzymywać się dłużej.
Przyleganie do białka kolczastego
Profesor dodał, że białko kolczaste zostało znalezione w komórkach odpornościowych zaprojektowanych do pochłaniania białka i używania go do aktywacji innych części układu odpornościowego. Prace wykazały, że niektóre z tych komórek, zwane makrofagami, przylegają do białka kolczastego przez okres do trzech miesięcy po szczepieniu.
Obejrzyj pełny wywiad z udziałem dr Byrama Bridle’a:
ARVE Error: The [[arve]] shortcode needs one of this attributes av1mp4, mp4, m4v, webm, ogv, url
Państwo wymusza „skażoną zaszczepioną” krew dla dziecka
Niedawno w Nowej Zelandii doszło do przerażającej sytuacji z udziałem czteromiesięcznego dziecka, które musi przejść ratującą życie operację serca. Rodzice tego dziecka, Sam i Cole, poprosili szpital, aby nie używał zaszczepionej krwi w trakcie operacji ich dziecka Willa. Chłopiec ma zwężenie zastawki płucnej i wymaga natychmiastowej operacji. Zamiast spełnić ich prośbę, państwo pozbawiło ich praw rodzicielskich i przejęło kontrolę nad dzieckiem.
„Nie chcemy krwi skażonej szczepieniami” — wyjaśnił tata. „Tylko o to chodzi – nie sprzeciwiamy się pozostałym rzeczom, które ci lekarze chcą zrobić”.
Ponad 20 niezaszczepionych osób było gotowych oddać krew na operację ich syna, ale państwowa służba krwiodawstwa Nowej Zelandii (NZBS) odmówiła zgody i wymusiła podanie dziecku zaszczepionej krwi.
„Czysta krew” to rosnący ruch
Rośnie ruch na rzecz niezaszczepionych banków krwi, aby ludzie mogli mieć czyste transfuzje. Natural News donosi, że szwajcarski naturopata George Della Pietra uruchomił nową usługę „SafeBlood Donation”, aby dostarczać czystą, niezaszczepioną krew pacjentom potrzebującym transfuzji.
Z racji tego, że ogólne zaopatrzenie w krew jest teraz skażone tą „w pełni zaszczepioną”, obciążoną białkiem kolczastym krwią chemiczną, zapotrzebowanie na czystą krew gwałtownie wzrasta. Pietra uznał to za doskonałą okazję do dostarczenia czystej krwi, która jest teraz bardziej pożądana niż kiedykolwiek.
Nazywając kampanię masowych szczepień przeciw Covid „zbrodnią stulecia”, Pietra uważa, że zastrzyki zawierające informacyjne RNA (messenger RNA) „zanieczyszczają” krew i niszczą układ odpornościowy.
Załóżmy, że osoba niezaszczepiona przyjmuje transfuzję krwi zawierającą mRNA, białko kolczaste i cokolwiek innego, co jeszcze znajduje się w tych fiolkach. W takim przypadku ona również mogłaby zostać skażona, więc wymyślił usługę SafeBlood Donation.
Dostaję setki e-maili z pytaniem: „Czy masz [dostępną] krew, ponieważ za trzy tygodnie mam operację” – cytuje Pietra.
„Chcemy być platformą dla ludzi, którym zależy na swobodnym wyborze dawców krwi. Niezależnie od tego, czy myślą, że faktycznie istnieje jakaś teoria spiskowa, że Nowy Porządek Świata ma miejsce, czy też mówią: ‹Po prostu nie chcę tego z jakiegokolwiek powodu›”.
W tej chwili SafeBlood Donation ma członków w co najmniej 16 krajach, których celem jest założenie banków krwi, które dostarczą niezaszczepione osocze dla swoich członków. W ramach planu wywierana jest również presja na większą liczbę szpitali i organów ds. zdrowia, aby zezwoliły na konkretnie „ukierunkowane oddawanie” [directed donations] niezaszczepionej krwi w tradycyjnych centrach krwiodawstwa.
„Władze medyczne zezwalają na ukierunkowane oddawanie tylko w określonych sytuacjach, w których jest to konieczne z medycznego punktu widzenia, na przykład w celu pozyskania rzadkiej grupy krwi, ale odrzucają rosnące prośby o «niezaszczepioną» krew z powodów etycznych czy medycznych” – donosi jedno z mediów.
SafeBlood Donation napotyka pewne trudności, ponieważ „oficjalne” źródła, w tym amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), twierdzą, że nie ma różnicy między krwią zaszczepioną i niezaszczepioną.
Oczekuje się, że obecny system nie wdroży działań, które SafeBlood Donation i jego członkowie próbują podjąć, więc nieuniknionym skutkiem tego będzie stworzenie całkowicie nowej infrastruktury krwiodawstwa, w której dopuszczona będzie tylko czysta krew.
Krew zaszczepionych czyli covidowe dylematy Czy powinniśmy mieć prawo odmówić transfuzji krwi od osób zaszczepionych na COVID-19? A co z narządami oddanymi przez zaszczepionych? W większości krajów każdy zaszczepiony na COVID-19 może oddać krew natychmiast […]
________________
Kumulacja poszczepienna czyli co robią nanocząstki lipidowe (…) dr Robert Malone, twórca technologii szczepionek mRNA, powiedział, że nanocząstki lipidowe szczepionki przeciw COVID – które mówią organizmowi, aby wyprodukował białko kolczaste – opuszczają miejsce wstrzyknięcia i gromadzą się […]
„Scrabblizm”, czyli świadomy bełkot: Sposób komunikacji kowidowych ekspertów. Dr Basiukiewicz komentuje sprawę dr. Martyki
Dominujący pogląd w polskich (i nie tylko polskich) mediach na temat wirusa i wszystkiego co się z nim łączy to chaotyczna układanka przypadkowych znalezisk z piśmiennictwa, dla których wspólną cechą jest straszenie.
Eksperci z prędkością karabinu wypluwają pojedyncze słowa nie łączące się w żaden logiczny ciąg – przekonuje dr Paweł Basiukiewicz, elektrokardiolog, komentując styl komunikacyjny kowidowych „ekspertów”.
„Słuchałem wywiadu z pewnym lekarzem (NN) uważanym za eksperta w dziedzinie wirusa SARS-CoV-2. Ta osoba stanowi swego rodzaju reprezentatywną próbkę dla innych ekspertów – jak w soczewce skupia pewną cechę naukowców i lekarzy zapraszanych do mediów i określanych mianem „eksperci”. Tę cechę (…) chciałbym nazwać „scrabblizm”” – pisze na swoim blogu lekarz, od co najmniej dwóch lat przekonujący o szkodliwych skutkach izolacji, kwarantanny i innych „niemedycznych” metod walki z SARS-CoV-2.
„Dlaczego „scrabblizm” ? – ponieważ dominujący pogląd w polskich (i nie tylko polskich) mediach na temat wirusa i wszystkiego co się z nim łączy to chaotyczna układanka przypadkowych znalezisk z piśmiennictwa, dla których wspólną cechą jest straszenie. Eksperci z prędkością karabinu wypluwają pojedyncze słowa nie łączące się w żaden logiczny ciąg. Wyobraźnia wypowiadającego się często nie sięga dalej niż do pierwszego zakrętu za pozytywnym testem” – wyjaśnił.
Komentując wypowiedź „eksperta”, dr Basiukiewicz podkreślił, że znając „receptory, cytokiny, wykresy nowych zakażeń „eksperci” nie potrafią dokonać syntezy problemu”. Dlatego wciąż bronią podstawowych „dogmatów” korona–psychozy, takich jak izolacji, kwarantanny, powszechnego testowania, konieczności paraliżu systemu ochrony zdrowia, quasi-obowiązku szczepień czy traktowania każdego obywatela jak zagrożenia biologicznego; mimo ewidentnych dowodów nie tylko na ich nieskuteczność, ale przede wszystkim – szkodliwość.
„Postarajmy się przekazać tylko kilka myśli w języku, którego używamy do myślenia, do tworzenia idei i do ochrony obywatelskiej wolności, nie tylko do gry w Scrabble, a więc:
Naprawdę to nie ma żadnego istotnego znaczenia dla dzieci, które straciły bezpowrotnie 2 lata edukacji czy wirus wchodzi przez taki czy inny receptor i czy działa przez taką czy inną cytokinę.
1 rok życia uratowany dzięki lockdownowi kosztował nawet 141 lat życia utraconych na skutek działań niepożądanych lockdownu (Allen, 2021).
2/3 osób poddanych izolacji doświadczyło pogorszenia stanu psychicznego (Crestani, 2021).
Wśród pacjentów poddawanych kwarantannie ok. 30% doświadczyło objawów PTSD, kolejne 30% ujawniło objawy depresji (Ries, 2006)
Reakcja na pandemię w samej tylko edukacji w UE i USA to straty sięgające 14,6 mln lat życia (Christiakis, 2020).
W 2020 r. 229 tys. dzieci [do 5 roku życia] więcej niż rok wcześniej zmarło na skutek reakcji na pandemię w Azji południowej (Unicef, 2021; The Telegraph)”
A więc przyszli eksperci, nie znający ni w ząb języka polskiego i wygrali w Scrabble z dr. Zbigniewem Martyką, który piękną polszczyzną wielokrotnie już problem opisał” – konkluduje dr Basiukiewicz.