W piątek, 2 grudnia 2022, emerytowany szwajcarski bankier Pascal Najadi złożył na posterunku policji w gminie swego zamieszkania skargę na prezydenta Szwajcarii Alaina Berseta – który jest także szefem resortu spraw wewnętrznych i byłym ministrem zdrowia.
Zgodnie ze skargą, biuro prokuratora generalnego Szwajcarii ma rozpocząć śledztwo przeciwko Bersetowi. Jako szef resortu spraw wewnętrznych odpowiadał on również za Federalny Urząd Zdrowia Publicznego (FOPH). Berset został oskarżony o nadużywanie swojego urzędu z art. 312 szwajcarskiego kodeksu karnego.
“Członkowie władzy lub urzędnicy, którzy nadużywają władzy publicznej w celu uzyskania bezprawnej korzyści dla siebie lub innej osoby lub wyrządzenia szkody innej osobie, podlegają karze pozbawienia wolności do pięciu lat lub grzywny” – czytamy w paragrafie.
W skardze karnej, Najadi podkreślił, że 27 października 2021 roku – miesiąc przed referendum w sprawie przedłużenia wymogu zaświadczenia COVID, minister zdrowia powiedział szwajcarskiej telewizji SRF: “Przy pomocy zaświadczenia możecie wykazać, że nie przenosicie infekcji.”
Radny federalny Berset wygłosił wówczas to oświadczenie, mimo że jego FOPH (Federalny Urząd ds. Zdrowia Publicznego Konfederacji Szwajcarskiej) podał tego samego dnia, że dziesięć zaszczepionych osób trafiło do szpitala z powodu COVIDa. Również oświadczenia Virginie Masserey, która w tym czasie była odpowiedzialna za walkę z koronawirusem w FOPH, zostały przez urzędnika zlekceważone.
“Osoby zaszczepione mogą rozprzestrzeniać koronawirusa równie często jak osoby niezaszczepione” – stwierdziła Masserey 3 sierpnia 2021 roku – trzy miesiące przed kontrowersyjną wypowiedzią telewizyjną Berseta. Masserey powiedziała to, co ustaliła również federalna grupa zadaniowa. Tak więc radny federalny Berset, na kilka tygodni przed głosowaniem, powiedział w telewizji kłamstwo.
Obojętnie, czy minister zdrowia kłamał, czy działał z rażącym zaniedbaniem – czyn ten jest w Szwajcarii ścigany. Kampania szczepień kosztowała szwajcarskich podatników co najmniej 500 mln franków szwajcarskich. Dodatkowo wielu obywateli zmarło w wyniku podania im szczepionki.
W okresie sprawozdawczym od stycznia 2021 r. do 22 listopada 2022 r. do agencji regulacyjnej ds. szczepień Swissmedic zgłoszono 6 199 “poważnych przypadków”. Odpowiada to dobrym 38% wszystkich zgłoszeń.
Pascal Najadi to znany międzynarodowy szwajcarski bankier inwestycyjny, filmowiec, publicysta i syn Hussaina Najadiego, założyciela AmBank Group w Malezji, który został zamordowany w Kuala Lumpur w Malezji 29 lipca 2013 rokuhttps://en.wikipedia.org/wiki/Hussain_Najadi. Pascal Najadi pełnił funkcję członka zarządu w Dresdner Bank w Londynie i był odpowiedzialny za dział Emerging Markets Capital Markets obejmujący Europę Środkową, Azję Centralną, Federację Rosyjską, Afrykę i Bliski Wschód w latach 1993-2003. Urodził się w Lucernie, w Szwajcarii, 20 sierpnia 1967 roku. Jego matką jest Heidi Anderhub-Minger, bezpośrednia potomkini Rudolfa Mingera, byłego radcy federalnego i prezydenta Szwajcarii przed i na początku II wojny światowej.
Pascal Najadi jest również producentem filmowym i wyprodukował szwajcarski film kinowy “GROUNDING, ostatnie dni Swissair” (2006), który został uznany za jeden z najlepszych filmów w historii szwajcarskiego kina. Latem 2022 roku rozpoczął produkcję pełnometrażowego filmu dokumentalnego “The Najadi Assassination” o zabójstwie jego zmarłego ojca Hussaina Najadiego w Malezji. Znany szwajcarski filmowiec i reżyser Michael Steiner należy do zespołu produkcyjnego.
Zabójstwo Hussaina Najadiego do dziś pozostaje tajemnicą, ponieważ zostało przesłonięty przez malezyjski skandal 1MDB, za sprawą którego były premier Malezji Najib Razak w roku 2022 trafił do więzienia. Amerykański Departament Sprawiedliwości oznaczył skandal 1MDB jako największy kleptokracki rabunek w historii. Ponad 4,7 mld USD zostało wyprane poprzez 1MDB i jego sieć firm z pomocą międzynarodowych banków i ostatecznie AmBank, Kuala Lumpur, banku założonego przez Hussaina Najadiego w 1975 roku. Pascal Najadi jest znany z zaangażowania w odkrycie prawdy stojącej za zamachem. Najadi mieszka w Szwajcarii i jest żonaty z Anną Najadi-Janson, zawodowym szwajcarskim fotografem. https://en.everybodywiki.com/Pascal_Najadi
…………………………………………..
Najadi jest, według własnych oświadczeń, trzykrotnie “zaszczepiony” preparatem Conirnaty firmy Pfizer/BioNTech i w związku z tym całkiem słusznie uważa siebie i swoją rodzinę za ofiary, jako że nie znane są jeszcze długoterminowe skutki zastosowania zastrzyków eksperymentalnych.
Przedstawiona skarga karna ma ogromną wagę, ponieważ ojciec Najadiego działał razem z Klausem Schwabem w organizacji, która poprzedziła Światowe Forum Ekonomiczne(i nazywała się wtedy Forum Ekonomiczne w Davos),zanim z niej odszedł, ponieważ nie podobała mu się ewolucja WEF oraz ambicje i pomysły Klausa Schwaba.
Ojciec Najadiego został zabity w zamachu w 2013 roku po wyrażeniu swego zdecydowanego sprzeciwu wobec faktu prania pieniędzy na wysokim szczeblu, o którym się dowiedział.
W wywiadzie zamieszczonym poniżej, Pascal Najadi, oprócz relacji na temat złożonego dwa tygodnie temu doniesienia o przestępstwie, mówi dużo o WEF, o Klausie Schwabie – którego nazywa “komunistycznym nazistą” – ekonomii i finansach oraz geopolityce.
W środowej dyskusji okrągłego stołu prowadzonej przez amerykańskiego senatora Rona Johnsona dr Janci Lindsay powiedziała: „nie ma możliwości, abyśmy w tym momencie mogli powiedzieć, że [zastrzyki] są bezpieczne czy skuteczne”.
−∗−
Tłumaczenie artykułu z serwisu LifeSiteNews omawiającego wystąpienie toksykolog dr Janci Lindsay na temat możliwości wpływu szczepionek przeciw covid19 na płodność człowieka. Spotkanie miało miejsce w ramach dyskusji okrągłego stołu prowadzonej przez amerykańskiego senatora Rona Johnsona. /AlterCabrio – ekspedyt.org/
____________***____________
Ekspert toksykologii ostrzega, że szczepionki mRNA przeciw COVID-19 mogą „wysterylizować całe pokolenie”
W środowej dyskusji okrągłego stołu prowadzonej przez amerykańskiego senatora Rona Johnsona dr Janci Lindsay powiedziała: „nie ma możliwości, abyśmy w tym momencie mogli powiedzieć, że [zastrzyki] są bezpieczne czy skuteczne”.
Ekspert toksykologii z ponad 30-letnim doświadczeniem naukowym wydała w środę stanowcze ostrzeżenie o potencjalnych szkodach reprodukcyjnych, które jej zdaniem mogą być spowodowane przez szczepionki mRNA na COVID. Powiedziała, że potrzebne są dalsze badania, aby określić wpływ zastrzyków na reprodukcję.
Podczas środowej dyskusji okrągłego stołu, której gospodarzem był amerykański senator Ron Johnson z Wisconsin, dr Janci Lindsay ostrzegła, że szczepionki na COVID-19 mogą „potencjalnie wysterylizować całe pokolenie” lub „zostać przekazane następnym pokoleniom jako niezamierzony transfer genów”.
W związku z tym Lindsay argumentowała, że „jest absolutnie nieodpowiedzialne kontynuowanie podawania któregokolwiek z tych zastrzyków” dzieciom i osobom w wieku rozrodczym „bez zbadania tego”, wyjaśniając, że „nie ma możliwości, abyśmy w tym momencie mogli powiedzieć, że są one bezpieczne czy skuteczne”.
Zakończyła swoje krótkie przemówienie wezwaniem do zbadania potencjalnego zagrożenia, jakie zastrzyki te mogą stwarzać dla ludzkiej reprodukcji.
Dr Janci Lindsay otrzymała tytuł doktora biochemii i biologii molekularnej na Wydziale Nauk Biomedycznych Uniwersytetu Teksańskiego oraz pełni funkcję dyrektora ds. toksykologii i biologii molekularnej w firmie konsultingowej Toxicology Support Services, LLC w Sealy w Teksasie.
Według strony internetowej jej firmy, Lindsay może pochwalić się „rozległym doświadczeniem w analizowaniu profilu molekularnego reakcji farmakologicznych w odniesieniu do relacji dawka/reakcja”. Jako specjalista medyczny przeprowadzała również ocenę ryzyka i ewaluację „profilu toksykologicznego różnych produktów konsumenckich i przemysłowych”.
Podczas środowej dyskusji, w której dołączyli do niej dr Peter McCullough i dr Robert Malone, Lindsay powiedziała, że zastrzyki firm Pfizer i Moderna przeciw COVID nie pozostają tylko w ramieniu w miejscu wstrzyknięcia, ale raczej rozprzestrzeniają się po całym ciele.
„Początkowo powiedziano nam, że substancja po prostu pozostanie w ramieniu, ale tak nie jest. W rezultacie jest rozprowadzana po całym ciele zarówno w przypadku produktów firmy Moderna, jak i firmy Pfizer” – powiedziała, dodając „zastrzeżenie”, że zawartość szczepionki Moderna nie została znaleziona w nerkach.
„A teraz, co to za tkanki? Mózg, śledziona, gruczoły dokrewne, szpik kostny, krew przede wszystkim, jajniki i jądra” – kontynuowała. „Co się stanie, gdy terapie genowe dotrą do jajników i jąder? Cóż, po prostu nie wiemy, ponieważ niestety nie zostało to odpowiednio zbadane”.
Według Lindsay, szczepionki mogą „wyrządzić ogromne szkody reprodukcyjne i potencjalnie wysterylizować całe pokolenie”.
„To nie zostało zbadane, a musi zostać zbadane” – powiedziała Lindsay. „Domagam się obecnie zbadania tej sprawy”.
Argumenty Lindsay przeciwstawiające się dominującej narracji dotyczącej szczepionek przeciw COVID-19 już spotkały się z krytyką. Witryna HealthFeedback, która sprawdza fakty zdrowotne, stwierdziła, że argumenty Lindsay były „nietrafne”, wyjaśniając, że „szczepionki przeciw COVID-19 nie są terapią genową, ponieważ nie mogą modyfikować ludzkiego DNA” oraz że „szczepionki przeciw COVID-19 nie powodują żadnych problemów z płodnością u mężczyzn i kobiet”.
Jednak nie wszyscy eksperci zgadzają się z twierdzeniem, że szczepionki mRNA nie są w rzeczywistości terapiami genowymi.
We wrześniu ubiegłego roku pionier technologii mRNA, dr Malone, argumentował, że stosowanie mRNA w szczepionkach przeciw COVID jest równoznaczne z „terapią genową stosowaną w szczepionkach” i potwierdził obawy sceptyków, którzy, jak powiedział, „mają prawo być ostrożni wobec nowej technologii, która nie jest dobrze poznana” — o czym donosiło wcześniej LifeSiteNews.
Tymczasem w październiku 2021r. prezes Bayer’s Pharmaceuticals Division nazwał technologię mRNA znalezioną w zastrzykach na COVID firmy Pfizer i Moderna „terapią komórkową i genową” i żartował, że bez pojawienia się koronawirusa opinia publiczna nie podwinęłaby rękawów by ją przyjąć.
„Gdybyśmy dwa lata temu przeprowadzili ankietę wśród opinii publicznej – „czy byłbyś skłonny poddać się terapii genowej lub komórkowej i wstrzyknąć ją do swojego organizmu?” – prawdopodobnie mielibyśmy 95% wskaźnik odmowy” – powiedział.
Co więcej, niektórzy eksperci nie zgadzają się z tymi, którzy odrzucają obawy dotyczące potencjalnego wpływu szczepionki na reprodukcję człowieka.
Niedawne badanie, które wykazało wysoki odsetek zaburzeń miesiączkowania po szczepieniu, przyczyniło się do obaw o wpływ szczepionki na układ rozrodczy kobiety. Ponadto recenzowane badaeni wykazało spadek płodności u mężczyzn w miesiącach bezpośrednio po otrzymaniu zastrzyku mRNA na COVID firmy Pfizer.
W lutym szwedzkie badanie sugerowało, że technologia mRNA może potencjalnie zostać zintegrowana z DNA w komórkach, co jest sprzeczne z zapewnieniami CDC, że szczepionki przeciw COVID nie modyfikują DNA.
‘A potem przyszli po nienarodzone’ czyli co widzi patolog Dr Ryan Cole, patolog, który mówił o anomaliach, które odkrył w ciałach zaszczepionych i niezaszczepionych pacjentów od czasu wprowadzenia szczepionek przeciwko covid, widzi teraz nietypowe oznaki, które są ogromnym sygnałem […]
______________
Zapieczętowane ulotki czyli świadoma zgoda ‘w ciemno’ Pediatra wyjaśniła, że kilka miesięcy temu wyciągnęła ulotkę z opakowania produktu mRNA, który zamierzała podać dziecku. Ku jej zaskoczeniu było zapieczętowane. Następnie pokazała zebranym puste wkładki, które firmy farmaceutyczne umieszczają […]
______________
‘Wycofać natychmiast’ czyli jak oszukano kobiety Kiedy kobiety dowiedzą się, że zostały w ten sposób oszukane, to szczęśliwe nie będą. Jednak dzięki cenzurze i brakowi informacji w mediach głównego nurtu większość kobiet nigdy się nie dowie. […]
Lekarze są represjonowani! Autorzy lockdownu pozostają bezkarni..
===================================
Lekarze kwestionujący pandemiczną narrację wciąż są represjonowani! Tymczasem autorzy lockdownu, odpowiedzialni za paraliż systemu ochrony zdrowia, polskiej gospodarki i normalnych więzi społecznych – a w konsekwencji 200 tysięcy nadmiarowych ofiar śmiertelnych – pozostają bezkarni
Przewodniczący Okręgowego Sadu Lekarskiego w Krakowie Lek. Bożena Kozanecka
Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Krakowie Lek. dent. Anna Kot
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Lek. Łukasz Jankowski
Szanowni Państwo,
Wzywamy do umorzenia postępowania wszczętego przeciw doktorowi nauk medycznych Zbigniewowi Martyce, a także do rezygnacji z wszelkich postępowań dyscyplinarnych wobec lekarzy, których jedyną winą jest kwestionowanie panującej w czasie walki z pandemią COVID-19 narracji. Narracji, która pomimo wątłych – z czasem całkowicie obalonych – podstaw naukowych, promowała konkretny zestaw paramedycznych środków zapobiegawczych, m.in. stosowanie maseczek ochronnych, dezynfekcji czy izolacji, której poddawano całe społeczeństwa.
Osoby, które, podobnie jak dr Martyka, za pomocą krytycznej analizy i akademickich metod usiłowały podać w wątpliwość wyżej wymienione procedury, spotykały się z daleko posuniętymi szykanami, cenzurą i ostracyzmem, w szczególności, choć nie tylko, w środowisku lekarskim. Zaznaczmy, że metody przedstawione przez aparat państwowy i media głównego nurtu jako skuteczne, moralnie słuszne i pozbawione alternatywy, miały i nadal mają wymierne i bardzo poważne konsekwencje dla funkcjonowania zarówno jednostki, jak i całego społeczeństwa.
Setki tysięcy zrujnowanych przedsiębiorstw, stracone roczniki w systemie edukacji, wskazywany przez psychologów potężny kryzys wśród dzieci i młodzieży, sparaliżowany system ochrony zdrowia, dług zdrowotny, który może skutkować podwyższoną śmiertelnością w nadchodzących latach – to jedne z najbardziej dotkliwych skutków polityki lockdownowej w Polsce. Polityki, która koncentrowała się na walce z chorobą COVID-19, poświęcając jednak dobrobyt i zdrowie obywateli.
Wbrew oskarżeniom, dr Zbigniew Martyka nigdy nie promował informacji fałszywych lub niesprawdzonych. Przeciwnie, formułował opinie ostrożne i zgodne ze stanem wiedzy medycznej, nawet jeśli były sprzeczne z przekazem dużych mediów i tzw. „ekspertów” wykorzystywanych przez rząd do wzmocnienia oddziaływania na polskie społeczeństwo. Domagamy się zaprzestania cenzury w środowiskach medycznych i umorzenia bezpodstawnego postępowania dyscyplinarnego, które toczy się przeciw doktorowi Zbigniewowi Martyce.
Lekarze kwestionujący pandemiczną narrację wciąż są represjonowani! Tymczasem autorzy lockdownu, odpowiedzialni za paraliż systemu ochrony zdrowia, polskiej gospodarki i normalnych więzi społecznych – a w konsekwencji 200 tysięcy nadmiarowych ofiar śmiertelnych – pozostają bezkarni na swoich stanowiskach!
Już 19 grudnia – kilka dni przed Świętami – ma się odbyć rozprawa dyscyplinarna(!) doktora Zbigniewa Martyki, jednego z nielicznych lekarzy, którzy pozostali niezależni i nie bali się mówić prawdy o sytuacji epidemicznej. Postępowanie przeciw doktorowi Martyce wpisuje się w ramy narzuconej od 2020 roku cenzury, będącej wyjątkowo dotkliwym narzędziem służącym dezinformowaniu i manipulacji polskim społeczeństwem.
PODPISZ PETYCJĘ – WZYWAMY DO UMORZENIA POSTĘPOWANIA PRZECIW DOKTOROWI ZBIGNIEWOWI MARTYCE!
Do środowiska lekarskiego, które tak usilnie stara się ukarać wszelkie przejawy niezależności i krytycznego myślenia, zdają się nie docierać argumenty z gruntu świata nauki, na które zawsze powoływał się w swoich wystąpieniach dr Zbigniew Martyka. Główne oskarżenia, z którymi musi się mierzyć, to negowanie skuteczności stosowania masek ochronnych, a także kwestionowanie lockdownu, w szczególności lockdownu w państwowym systemie ochrony zdrowia – jako narzędzi zwalczania zagrożenia epidemicznego.
Dr Martyka w swoich wypowiedziach zawsze opierał się na sprawdzonych danych, uznanych badaniach i własnym bogatym doświadczeniu. Zwracał uwagę m.in. na fakt, że liczba hospitalizowanych z powodu zakażenia SARS-CoV-2 w roku 2020 stanowiła około 1% wszystkich hospitalizacji – jednocześnie w tym samym roku, w wyniku lockdownu, hospitalizacji było ogółem 2 miliony mniej w całej Polsce.
Piętnował również antynaukowy wymóg noszenia maseczek, powołując się na randomizowane badania, zgodnie z którymi noszenie zawilgoconej maseczki materiałowej 3-krotnie zwiększa ryzyko zakażenia wirusami dróg oddechowych. Mało tego! Przytaczał wypowiedzi takich osób, jak były minister zdrowia Łukasz Szumowski, czy byłego Głównego Inspektora Sanitarnego Jarosława Pinkasa, którzy publicznie podważali sensowność noszenia maseczek – ostatni z panów zasłynął stwierdzeniem, że „maseczki mają przypominać o pandemii”.
Nietrudno zauważyć, że jednym ze skutków ubocznych agresji rosyjskiej na Ukrainie, a także kryzysu energetycznego i inflacji uderzającej w Polaków był fakt, że temat pandemii COVID-19 w roku 2022 płynnie przeszedł na drugi plan. Trudno się zresztą dziwić, że po traumie lockdownów i kuriozalnych restrykcji Polacy wolą po prostu zapomnieć o covidzie.
Ale czy na pewno o taki koniec pandemii nam chodziło? Społeczeństwo przeszło do porządku dziennego nad wciąż funkcjonującymi pozostałościami bzdurnych obostrzeń, takimi jak pseudonaukowe maseczki w aptekach czy obowiązkowe szczepienia dla lekarzy i studentów medycyny – podczas gdy cały świat usłyszał z ust przedstawicielki Pfizera, że producentom nawet nie przyszło do głowy badać wpływu szczepień na transmisję wirusa. Co więcej, zwolennicy reżimu sanitarnego i pozbawiania obywateli ich praw tęsknie patrzą na Chiny, gdzie miejscami wciąż panuje totalny lockdown.
Na czele polskiego resortu zdrowia nadal stoi człowiek odpowiedzialny za ponad 200 tysięcy nadmiarowych zgonów Polaków – zgonów, których dałoby się uniknąć, gdyby nie systemowy, z pełną świadomością zrealizowany paraliż ochrony zdrowia. Dziwnym trafem wszyscy zapomnieli też o niezliczonych aferach towarzyszących wielomiliardowym wydatkom związanym z covid-19, sięgających jeszcze czasów ministra Szumowskiego i jego znajomego sprzedawcy maseczek.
Aparat przymusu i cenzury, choć niezliczoną ilość razy przyłapany na perfidnych kłamstwach, wciąż nie rezygnuje z bandyckich metod, żeby mścić się na osobach, które zachowały niezależność.
Szczepionka przeciw covid wyłącza układ immunologiczny dziecka – Geert vanden Bossche OSTRZEŻEGA przed zgonami! „W wielu przypadkach będzie to wyrok śmierci dla dziecka”
−∗−
Wiodący kontrowersyjny ekspert szczepionkowy błaga rodziców: nie pozwólcie im wstrzykiwać tego waszym dzieciom!
„W wielu przypadkach będzie to wyrok śmierci dla dziecka”
Szczepionka przeciw covid wyłącza układ immunologiczny dziecka – Geert vanden Bossche OSTRZEŻEGA przed zgonami!
−∗−
Dr Bossche wie, co mówi.
Uzyskał dyplom na Uniwersytecie w Gandawie w Belgii, a stopień doktora w dziedzinie wirusologii na Uniwersytecie w Hohenheim w Niemczech.
Pełnił funkcję adiunkta na uniwersytetach w Belgii i Niemczech.
Po karierze w środowisku akademickim dołączył do kilku firm zajmujących się szczepionkami (GSK Biologicals, Novartis Vaccines, Solvay Biologicals) i pełnił tam różne funkcje w badaniach i rozwoju szczepionek, a także w końcowej fazie ich opracowywania.
Następnie dołączył do zespołu Global Health Discovery Fundacji Billa i Melindy Gatesów w Seattle (USA) jako starszy specjalista ds. programu, a następnie pracował w Global Alliance for Vaccines and Immunization (GAVI) w Genewie jako starszy manager programu Ebola.
W tej odezwie błaga rodziców, aby nie wstrzykiwali swoim dzieciom „szczepionek” przeciw covid, ponieważ dla wielu z nich będzie to wyrok śmierci.
[WYWIAD] Szczepionki na Covid napędzają niebezpieczne warianty i tłumienie odporności – dr Geert Vanden Bossche, wirusolog
Przeciwciała wywołane szczepionką na covid sieją spustoszenie w układach odpornościowych zaszczepionych i, poza wiedzą wielu naukowców, napędzają bardziej zjadliwe warianty Omicron, mówi światowej klasy wakcynolog i wirusolog, dr Geert Vanden Bossche. I chociaż wielu niezaszczepionych czerpie korzyści z infekcji, nadwyrężonych układów odpornościowych i wynikającej z tego naturalnej odporności, wielu zaszczepionych jest bardziej podatnych na reinfekcję, jak również na inne choroby, takie jak nawroty nowotworów, choroby opryszczkowe i choroby drobnoustrojowe, czyli „zmiana od zależnego od przeciwciał [antibody-dependent enhancement] nasilenia infekcji – z czym mamy do czynienia teraz – do zależnego od przeciwciał nasilenia ciężkiej choroby”.
Terapia genowa mRNA powoduje również niezwykłą i paradoksalną hiperodporność, która jest „bardzo krucha i tymczasowa”, w której cytotoksyczne limfocyty T (komórki zdolne do zabijania patogenów) są aktywowane niemal nieprzerwanie, a tym samym „całkowicie chronią przed chorobą”.
Wysłuchaj tego fascynującego wywiadu z dr Bossche, który omawia:
jak wirus – zgodnie z jego przewidywaniami – ewoluuje w sposób niebezpieczny i bezprecedensowy dla zdrowia naszego gatunku; _
jak kohorty nowonarodzonych powodują lukę w odporności stadnej, ustalonej wcześniej dla chorób wieku dziecięcego, poprzez szczepienie ich przeciwko tym chorobom (i gdzie odporność stadna populacji już istnieje) i jak możemy wypełnić tę lukę; _
jak zareagował na ataki na niego i innych ekspertów ze strony niewykwalifikowanych naukowców i dziennikarzy;
… i wiele więcej.
Transkrypcję wywiadu [tłum. autom.] można znaleźć tutaj:LINK _______________
‘A potem przyszli po nienarodzone’ czyli co widzi patolog Dr Ryan Cole, patolog, który mówił o anomaliach, które odkrył w ciałach zaszczepionych i niezaszczepionych pacjentów od czasu wprowadzenia szczepionek przeciwko covid, widzi teraz nietypowe oznaki, które są ogromnym sygnałem […]
_______________
Zapieczętowane ulotki czyli świadoma zgoda ‘w ciemno’ Pediatra wyjaśniła, że kilka miesięcy temu wyciągnęła ulotkę z opakowania produktu mRNA, który zamierzała podać dziecku. Ku jej zaskoczeniu było zapieczętowane. Następnie pokazała zebranym puste wkładki, które firmy farmaceutyczne umieszczają […]
Pediatra wyjaśniła, że kilka miesięcy temu wyciągnęła ulotkę z opakowania produktu mRNA, który zamierzała podać dziecku. Ku jej zaskoczeniu było zapieczętowane. Następnie pokazała zebranym puste wkładki, które firmy farmaceutyczne umieszczają w pudełkach ze „szczepionkami” na covid.
−∗−
Tłumaczenie artykułu z serwisu RAIR Foundation USA omawiającego wystąpienie pediatry dr Renaty Moon, na konferencji dotyczącej szczepień przeciw covid, zorganizowanej przez amerykańskiego senatora Rona Johnsona. /AlterCabrio – ekspedyt.org/
Pediatra ostrzega: ulotki informacyjne w „szczepionkach” przeciw covid celowo pozostawiono puste (wideo)
„To właśnie uchodzi za „świadomą zgodę” pod przywództwem covidowego kartelu”. – senator Ron Johnson
Amerykański senator Ron Johnson poprowadził w środę forum na temat „szczepionek” przeciw covid. Rozmawiał z czołowymi ekspertami medycznymi i lekarzami na temat produktów będących szczepionkami mRNA, ich działania i możliwych przyczyn powikłań. Ponadto jedna z ekspertek, pediatra Renata Moon, ujawniła, że brakuje odpowiedniej świadomej zgody na szczepionki przeciw covid.
Pediatra wyjaśniła, że kilka miesięcy temu wyciągnęła ulotkę z opakowania produktu mRNA, który zamierzała podać dziecku. Ku jej zaskoczeniu było zapieczętowane, wyjaśniła dr Moon. Następnie pokazała zebranym puste wkładki, które firmy farmaceutyczne umieszczają w pudełkach ze „szczepionkami” na covid.
Senator Johnson był zbulwersowany, gdy dowiedział się, że ta pusta ulotka to „dane, z którymi spotykają się farmaceuci i lekarze, wykonując zastrzyki poza zaleceniami mediów głównego nurtu”. Senator zapytał: „dlaczego firmy farmaceutyczne nie drukują tego po prostu na kartce papieru wielkości znaczka pocztowego? Po co ten cały teatr składania tego w taki wielki kawał papieru?
Niewiarygodne.
Dr Renata Moon, dyplomowana pediatra, znalazła ulotkę celowo pustą, w opakowaniu szczepionki mRNA, którą planowała podać dziecku.
To właśnie uchodzi za „świadomą zgodę” pod przywództwem covidowego kartelu. pic.twitter.com/JVuY2QU00T — Senator Ron Johnson (@SenRonJohnson) 7 grudnia 2022r
„Coś jest bardzo nie tak”
„Jak mogę poprosić rodziców o świadomą zgodę na tej podstawie?” zapytała. „Mój rząd wymaga ode mnie stwierdzenia, że szczepionki są bezpieczne i skuteczne. Jeśli tego nie zrobię, moja licencja będzie zagrożona”.
„Obserwujemy wzrost zachorowań na zapalenie mięśnia sercowego. Obserwujemy wzrost liczby działań niepożądanych. Ufałam tym agencjom regulacyjnym przez całą moją karierę aż do teraz. Coś jest bardzo nie tak” – powiedziała pediatra.
„Ale prawdziwy skandal”, wyjaśnia dr Malhotra, „polega na tym, że organy regulacyjne, takie jak amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), nie zapobiegły niewłaściwemu postępowaniu przemysłu oraz temu, że lekarze, instytucje akademickie i czasopisma medyczne zmawiają się z przemysłem w celu uzyskania korzyści finansowych”. Na przykład zwraca uwagę, że „FDA otrzymuje 65% swoich funduszy z branży farmaceutycznej, co stanowi ogromny konflikt interesów. W Wielkiej Brytanii nasz regulator, MHRA [Agencja Regulacyjna ds. Leków i Produktów Opieki Zdrowotnej], otrzymuje 86% swojego finansowania z branży farmaceutycznej”. Co więcej, „w FDA, w latach 2006-2019, dziewięciu z 10 komisarzy FDA, kiedy opuścili FDA, przeszło aby uzyskać bardzo lukratywne prace w przemyśle farmaceutycznym. To drzwi obrotowe”, mówi dr Malhotra.
Dla zainteresowanych – pełna relacja ze spotkania [ok. 3h]
[w oryg. MD]
Powiązane tematycznie:
‘A potem przyszli po nienarodzone’ czyli co widzi patolog Dr Ryan Cole, patolog, który mówił o anomaliach, które odkrył w ciałach zaszczepionych i niezaszczepionych pacjentów od czasu wprowadzenia szczepionek przeciwko covid, widzi teraz nietypowe oznaki, które są ogromnym sygnałem […]
________________
Komórki nie kłamią: mRNA działa! „Białko kolczaste jest toksyną”, mówi patolog dr Ryan Cole, i prawie na pewno powoduje raka w wielu przypadkach. “Wiemy, że białko kolczaste może indukować szlaki nowotworowe. I to się dzieje. […]
W Polsce mają miejsce niedopuszczalne działania wobec dzieci. Niezbadane jeszcze u dorosłych preparaty genetyczne stosowane jako szczepionki przeciw Covid-19 mają być podawane dzieciom kilkumiesięcznym. Pojawiły się lakoniczne informacje prasowe, że już w styczniu 2021 takie preparaty koncernu Pfizer zostały podane zdrowym dzieciom od 3 miesiąca życia w Rzeszowie włącznie z komunikatem, że te dane są utajnione (!).
Na przełomie kwietnia i maja 2021 rozpoczęło się w Polsce badanie kliniczne 1. fazy Pfizera na zdrowych dzieciach od 6. miesiąca życia do 11 roku. Zważywszy na to, iż pojawia się coraz więcej informacji z badań naukowych że samo białko kolca wirusa, do którego produkcji są zmuszone komórki naszego organizmu, jest toksyczne i wywołuje poważne powikłania ze zgonami włącznie, a jednocześnie dzieci na Covid-19 praktycznie nie chorują – budzi to ogromny sprzeciw moralny ponieważ zagraża to ich zdrowiu i życiu. Kto pozwolił firmie Pfizer na eksperymentowanie na naszych dzieciach?!
Żeby znaleźć przyczyny tych działań oraz skuteczną i bezpieczną alternatywę zwalczania epidemii Covid-19 w naszym kraju, trzeba to zobaczyć w szerszym kontekście.
W Polsce trwa eksperyment medyczny w postaci masowych szczepień społeczeństwa przeciw Covid-19 preparatami genowymi, które są w trzeciej fazie badań klinicznych. Nie są to szczepionki w dotychczasowym sensie tego słowa (czyli wprowadzenie do mięśnia osłabionego patogenu żeby powstawały przeciwciała) tylko wprowadzenie kopii fragmentu materiału genetycznego wirusa SARS Cov-2 w postaci mRNA który wnika do rybosomów naszych komórek i zmusza je do produkcji białka „S”, czyli białka kolca wirusa (normalnie w naszych rybosomach wewnątrz komórek powstają białka na bazie naszego DNA).
Preparaty te zostały przez Europejską Agencję Leków (EMA) dopuszczone do obrotu na 24 miesiące w trybie warunkowym. Cytując za ekspertyzą Ordo Iuris Komisja Europejska nie wydała do tej pory względem którejkolwiek szczepionki przeciw Covid-19 „zwyczajnego” pozwolenia na dopuszczenie do obrotu a tylko „warunkowe”.
Badanie kliniczne (czyli na ludziach) nowego, niestosowanego dotąd preparatu z definicji jest eksperymentem medycznym. Warunkowe, czyli awaryjne dopuszczenie w praktyce oznacza że:
wszelkie objawy uboczne i powikłania po zaszczepieniu powinny być na bieżąco skrupulatnie monitorowane i zgłaszane
nie ma dotąd skutecznych leków.
Ad. 1)
W Polsce tej należytej staranności w obserwowaniu bezpieczeństwa tych preparatów ze strony odpowiednich urzędów brakuje. Skrajnie przeciążeni lekarze często nie mają czasu na czasochłonną procedurę zgłaszania NOP-ów (zaakceptowaną przez ministerstwo zdrowia). To powoduje że oficjalne dane są wielokrotnie zaniżone i przez to nieprawdziwe. Przykładem może być niezgodna z prawdą informacja podana przez ministra zdrowia P. Adama Niedzielskiego z 15.03.2021 jakoby w Polsce nie było zgonów po przyjęciu preparatu Astra Zeneka. Tymczasem już na początku marca z lokalnych mediów można było się dowiedzieć o co najmniej 1 zgonie: 1.03 zmarła 36-letnia nauczycielka z woj. wielkopolskiego po kilku dniach od zaszczepienia a nauczycielka z Gdańska ledwo uniknęła śmierci.
19.03. br. zmarła kolejna 40-letnia nauczycielka z powodu poszczepiennej zakrzepicy z małopłytkowością.
Poszczególne szczepione osoby nie są pytane czy chcą być uczestnikami eksperymentu.
Nie są informowane o znanych już powikłaniach poszczepiennych takich jak poszczepienna immunologiczna zakrzepica z małopłytkowością (VITT), która w blisko 50 % kończy się śmiercią albo niesie takie poważne następstwa jak: wylewy krwi do mózgu, zawały mózgu, zawały serca, zatory tętnicy płucnej, zatorowość płucna. Jej częstość wg badań z krajów Europy zachodniej to 1/10 000- 1/100 000 przypadków wg oficjalnie zgłoszonych NOP. Należy zaznaczyć że wg źródeł Zachodnich rzeczywista ilość NOP-ów u osób „zaszczepionych” jest dużo wyższa od danych oficjalnych. Jak wykazują badania amerykańskie w USA zgłaszanych jest ok. 1 % NOP-ów, w Polsce z pewnością mniej.
Szczepieni nie są też informowani o ryzyku wystąpienia innych ciężkich powikłań, które pojawiają się w kilka dni lub tygodni po podaniu preparatów genowych jak:
zapalenie mózgu,
zapalenie poprzeczne rdzenia kręgowego (z porażeniami kończyn),
zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia,
napady padaczkowe,
utrata wzroku i wiele innych.
O dotychczasowych powikłaniach po preparatach genowych mówią amerykańscy lekarze – min. przed teksańską Komisją Senacką.
Alarmują naukowcy w badaniach niezależnych od koncernów produkujących szczepionki.
Szczepione osoby nie są też informowane o możliwości wystąpienia powikłań w ciągu tygodni, miesięcy i lat po „zaszczepieniu”. Producenci mają przedłożyć raporty z bezpieczeństwa i skuteczności w ciągu 2 lat np. firma Pfizer do grudnia 2023 r.
Powyższe działania są niezgodne z polskim prawem.
Artykuł 39 Konstytucji RP mówi że: „Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody”.
Regulują to również przepisy prawa międzynarodowego, min. Kodeks Norymberski oraz polskie regulacje ustawowe, min. Ustawa o zawodzie lekarza i Prawo farmaceutyczne.
Aby zgoda na udział w eksperymencie była ważna i skuteczna, musi być:
udzielona świadomie (przez osobę w należyty sposób poinformowaną o spodziewanych korzyściach i grożących jej ujemnych skutkach oraz prawdopodobieństwie ich powstania, jak również o możliwości odstąpienia od udziału w eksperymencie na każdym jego etapie )
wyrażona w sposób dobrowolny, to znaczy nie może być wyrażona pod wpływem zależności np. od przełożonego, pracodawcy, lekarza, czy na skutek pozostawania pod jakąkolwiek presją
wyrażona uprzednio (tzn. zanim eksperyment się zaczął)
udzielona jednoznacznie i w formie przewidzianej przez prawo – w przypadku eksperymentów medycznych prawo przewiduje formę pisemną.
Eksperymentem niespotykanym dotąd w historii jest też sama masowość szczepień w skali globalnej. Światowej sławy naukowcy, w dziedzinie wirusologii jak laureat Nagrody Nobla Luc Montagnier, czy specjaliści od szczepionek jak Geert Vanden Bossche głośno apelują o zaprzestanie globalnych szczepień przeciw Covid-19 z 2 powodów:
wirus coraz ostrzej walczy o przetrwanie w reakcji na masowe szczepienia co prowokuje powstawanie nowych, coraz groźniejszych mutacji SARS Cov-2, które będą się wymykać sztucznie wytworzonej odporności oraz
zjawiska tzw. „wzmocnienia zależnego od przeciwciał”.
To zjawisko uśmiercało zwierzęta laboratoryjne w badaniach technologii mRNA: z powodu przestymulowania układu immunologicznego – przeciwciała niszczyły komórki odpornościowe własnego organizmu w kontakcie z dzikim wirusem doprowadzając do śmiertelnej „burzy cytokinowej”. Z tego powodu istnieje uzasadnione podejrzenie że to osoby „zaszczepione” mogą być szczególnie narażone na nowe mutacje SARS Cov-2.
Ad. 2)
Jednocześnie coraz więcej jest badań naukowych i doniesień z Polski i ze świata o skutecznych lekach które leczą chorych z ostrej postaci Covid -19 jak też zapobiegają powikłaniom pocowidowym zarówno wczesnym jak i późnym (obserwacje ok. rok po wyzdrowieniu). Należą do nich Amantadyna i Iwermektyna, leki znane i stosowane w medycynie od kilkudziesięciu lat, o działaniu min. przeciwwirusowym, przeciwzapalnym i neuroprotekcyjnym (ochronnym na układ nerwowy). Ze „starych” leków są to też Hydroksychlorochina w zestawieniu z cynkiem, leki przeciwdepresyjne jak Fluwoksamina, Mirtazapina, witamina D3 w dużych dawkach (u ok. 80% hospitalizowanych z powodu Covid-19 ma bardzo niski poziom wit. D we krwi).
Ministerstwo zdrowia stosuje podwójne standardy. Lekkomyślnie dopuszcza zupełnie nowe, wytworzone w znacznie skróconym czasie (poniżej roku zamiast kilku lat) eksperymentalne genetyczne „szczepionki” z nieprawdziwą propagandą że są one „w pełni skuteczne i bezpieczne”. Tego nie wiadomo bo są właśnie badane na ludziach. Jednocześnie z niezrozumiałych przyczyn jest zwalczana Amantadyna. Doświadczeniem i wiedzą o skuteczności tego leku w leczeniu Covid-19, zgodnie z Kodeksem Etyki Lekarskiej, dzieli się od początku pandemii dr Włodzimierz Bodnar, pediatra i specjalista chorób płuc z Przemyśla. Jednocześnie od wiosny 2020 o zaobserwowanym wyraźnym działaniu ochronnym Amantadyny w Covid -19 u pacjentów leczonych neurologicznie – informuje znany na świecie prof. Konrad Rejdak z Lublina. Doc. Cezary Pakulski, anestezjolog ze Szczecina opracował protokół leczenia Amantadyną dla pacjentów z Covid-19 do leczenia w oddziałach Intensywnej Opieki Medycznej. Spotyka sie to z ignorancją ze strony ministerstwa zdrowia i doradców rządowych.
Badanie kliniczne Amantadyny dla pacjentów z Covid-19 zostało w Polsce wywalczone przez lekarzy, dziennikarzy i opinię publiczną, ze wsparciem wiceministra sprawiedliwości P. Marcina Warchoła. Decyzja ze strony ministra zdrowia zapadła dopiero w grudniu 2020. Przez zawikłane procedury formalno-urzędnicze podawanie leku pacjentom dopiero się zaczęło od kwietnia 2021 r. i nadal są mnożone przeszkody proceduralne. Tymczasem samo badanie możnaby wykonać w 3-4 tygodnie bo Amantadyna jest lekiem stosowanym w medycynie od dawna. Dlaczego ministerstwo nie pomaga.
Oficjalni rządowi doradcy medyczni – profesorowie chorób zakaźnych nie czekają na wyniki badania klinicznego co jest wyjątkowo nieprofesjonalne i nienaukowe. Od początku nie tylko lek bojkotują ale nadal go zwalczają, ferują wyroki że nie działa, że jest toksyczny. Jak ten lek może być toksyczny skoro u pacjentów neurologicznych i psychiatrycznych jest stosowany miesiącami i latami a w Covid -19 stosuje się go od 7 do 14 dni! To powoduje że Polacy nie mają dostępu do skutecznego leczenia. Mimo, że naszych badaczy docenili min. Niemcy i Duńczycy, którzy po błyskawicznym badaniu i obiecujących wynikach laboratoryjnych Amantadyny wiosną 2021, robią teraz badania kliniczne u siebie i organizują kliniczne badanie międzynarodowe Amantadyny, i nie wyobrażają go sobie bez Polaków.
Wiele krajów, w tym nasi sąsiedzi – Czesi i Słowacy do oficjalnych schematów leczenia wprowadzili Iwermektynę uzyskując bardzo dużą redukcję zachorowań na Covid i zgonów. Amerykańscy lekarze z America’s Frontline Doctors po analizie dotychczasowych i wykonaniu własnych badań naukowych apelują o powszechne stosowanie tego leku.
P. Prof. Andrzej Horban w przeszłości rekomendował Amantadynę w leczeniu ciężkich postaci grypy.
W świetle powyższych faktów grozą napawa wiadomość z przełomu kwietnia i maja 2021, że Polska jako jeden z nielicznych krajów na świecie zgodziła się na eksperymentalne testy genetycznej „szczepionki” koncernu Pfizer na zdrowych dzieciach od 6-tego miesiąca! do 11 roku życia.
I że w styczniu eksperymentowano u nas na dzieciach od 3. miesiąca życia! o czym pojawiła się skąpa i zawoalowana informacja a dane są utajnione! Tym samym sprowadza się nas do kraju „Trzeciego Świata” gdzie oczywiście też nie powinno tak się dziać.
Zasady dotyczące przeprowadzania eksperymentów medycznych, w tym eksperymentów medycznych z udziałem osób małoletnich określone zostały w polskim porządku prawnym, szczegółowo w trzech aktach prawnych, tj. w ustawie z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty, ustawie z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne oraz Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 30 kwietnia 2004 r. w sprawie sposobu prowadzenia badań klinicznych z udziałem małoletnich.
Według polskiego prawa eksperymenty medyczne na dzieciach zdrowych są zabronione, tym bardziej, że taki eksperyment nie został zakończony na dorosłych. Dopuszczone są tylko eksperymenty lecznicze czyli badania kliniczne u dzieci chorych w celu ratowania ich zdrowia i życia.
Ryzyko eksperymentu medycznego, czyli także badania klinicznego powinno być minimalne, a uznać za takie nie sposób min.poważnych powikłań powodujących ciężki uszczerbek na zdrowiu bądź śmierć uczestnika eksperymentu.
Osobną kwestią pozostaje pytanie skąd były (zwłaszcza w Rzeszowie) i są rekrutowane do eksperymentu dzieci.
Czy pochodzą z domów dziecka albo ubogich rodzin którym za to zapłacono?
Kto w Polsce wyraził zgodę na te eksperymenty? (szacunkowo zaplanowane na ponad 1000 dzieci).
Kto w imieniu każdego dziecka wyraził świadomą zgodę na ryzykowanie jego zdrowia i życia? (prawnie wymagana jest tu zgoda obojga rodziców albo opiekuna prawnego ale dopiero za zgodą sądu rodzinnego).
Dzieci podlegają szczególnej ochronie!
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 30 kwietnia 2004 r. w sprawie sposobu prowadzenia badań klinicznych z udziałem małoletnich. Na szczególną uwagę zasługuje §1 omawianego rozporządzenia, zgodnie z którym:
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu badań klinicznych z udziałem małoletnich należy przeprowadzić analizę konieczności przeprowadzania takich badań, w której bierze się pod uwagę w szczególności:
1) częstość występowania choroby, w leczeniu której ma być stosowany produkt leczniczy;
2) stopień nasilenia (ciężkości) leczonej choroby;
3) dostępność i dogodność istniejących, alternatywnych sposobów leczenia, rozpatrzenie ich skuteczności, profilu działań niepożądanych, w tym specyficzne problemy bezpieczeństwa związane ze stosowaniem produktu leczniczego u małoletnich
Dzieci na Covid -19 prawie nie chorują, a wśród tych przypadków poważny przebieg choroby jest sporadyczny, statystyka zgonów jest bliska zeru – w przeciwieństwie do ilości w/w poważnych powikłań i zgonów po „szczepieniach” przeciw Covid u osób dorosłych. (piśmiennictwo jak niżej).
Już na świecie odnotowuje się zgony osób małoletnich po „zaszczepieniu”
Na koniec dodać należy że gigant farmaceutyczny Pfizer ma na sumieniu wiele przestępstw, procesów i wyroków sądowych min. uśmiercenie i okaleczenie dzieci w Nigerii. Wiele lat trwało zanim rodzice poszkodowanych wywalczyli w sądach odszkodowania.
Tyle że teraz to będzie niemożliwe bo w trybie dopuszczenia warunkowego obecnych preparatów genowych koncerny farmaceutyczne są zwolnione z wszelkiej odpowiedzialności, więc ani poszkodowani ani rodziny zmarłych, w przypadku dzieci – ich rodzice, nie mogą zaskarżać koncernów farmaceutycznych o odszkodowania .
Reasumując:
„szczepienia” dzieci przeciw Covid-19 stwarza dla nich dużo większe zagrożenie niż sam Covid-19.
Jednocześnie szczepienia nie zapobiegają transmisji wirusa SARS Cov-2.
To nie dzieci powinny być tarczą ochronną dla dorosłych a dokładnie odwrotnie!
Należy natychmiast wycofać zgodę na te haniebne eksperymenty na Polskich Dzieciach.
Należy natychmiast przerwać „szczepienia” zdrowych dzieci i nastolatków przeciw Covid-19 bo są wysoce ryzykowne dla ich zdrowia a nawet życia, tym bardziej że mamy znane, skuteczne i bezpieczne leki o działaniu przeciwwirusowym, min. Amantadyna, które mogą być stosowane także u dzieci.
Należy wprowadzić Amantadynę do oficjalnych schematów leczenia w poradniach i szpitalach aby zapobiec 4. fali epidemii w Polsce. To nieprawda że „szczepionki” są jedynym rozwiązaniem. Głównym rozwiązaniem są leki i strategia żeby leczyć nimi już od pierwszych dni od wystapienia objawów. To sprawi że Pacjenci nie będą musieli trafiać do szpitali, nie będzie potrzeby kolejnego lockdownu, bo potencjalna następna fala zostanie zduszona w zarodku.
Należy w Polsce uruchomić produkcję Amantadyny (w polskich firmach), bo po zakończeniu w/w badania klinicznego zapotrzebowanie na ten lek w Europie znacznie się zwiększy. Koszt leczenia tym lekiem 1 pacjenta- ok. 10-20 zł (koszt leczenia Remdesivirem 1 pacjenta: 10 000 zł).
Jak się okazało w lekarskim doświadczeniu klinicznym Amantadyna jest skuteczna także wleczeniu wariantu delta czyli mutacji Indyjskiej. Zostały nią wyleczone polskie siostry Misjonarki Miłości które zaraziły się w Indiach oraz ich podopieczni.
Salus Aegroti suprema Lex. Primum non nocere.
Bóg, honor, Ojczyzna.
Katarzyna Ratkowska
lekarz medycyny, specjalista psychiatra
w imieniu własnym oraz Lekarzy i wszystkich Ludzi Dobrej Woli którzy identyfikują się z przesłaniem tego listu.
============================================
Mail:
<<Polska jako jeden z NIELICZNYCH krajów na świecie zgodziła się na eksperymentalne testy genetycznej „szczepionki” koncernu Pfizer na zdrowych dzieciach od 6-tego miesiąca! do 11 roku życia.>>
“Polska” w zdaniu znaczy “rząd polski”, czyli premier.
Co na to sejm, opozycja, partie polityczne, organizacje pozarządowe, już nie mówiąc o oficjalnych strażnikach moralności ?
Pocieszający jest fakt, że w USA jak i w innych krajach zachodnich naukowcy, lekarze, prawnicy, a także politycy i szerokie rzesze społeczeństwa coraz odważniej zabierają się za badanie i analizowanie ludobójstwa covido-szczepiennego oraz domagają się surowych kar dla ludobójców – polityków, karteli farmaceutycznych, naukowców i lekarzy, którzy przez ponad 2 lata z premedytacją fałszowali naukę, kłamali i promowali zabójcze szczepienia. Od początku sztucznie wywołanej pandemii covid znane były bezpieczne leki (hydrochlorochina, ivermektyna, amantadyna), które skutecznie leczyły tę chorobę, lecz covidowi agenci z establishmentu medycznego, farmaceutycznego i rządów blokowali ich stosowanie oraz prześladowali lekarzy, którzy ratowali życie chorych. Zamiast leczenia promowali covidowe pseudo- szczepionki, o których praktycznie nic nie było wiadomo, poza tym, że były zupełnie nieprzebadane. W opakowaniach firmowych do tych preparatów znajdowały się ulotki zawierające całkowicie puste strony. I na tej podstawie zmuszano ludzi do podpisywania „świadomej zgody” na ich przyjmowanie, opierając się wyłącznie na kłamliwych zapewnieniach firm farmaceutycznych i skorumpowanych medycznych urzędników, że są one „bezpieczne i skuteczne”.
Dziś po tragicznych doświadczeniach ludzkości z tymi pseudo szczepionkami wiemy, że zmasowana nagonka do szczepień była zaplanowaną wiele lat wcześniej globalną akcją depopulacji i generowania wielkich zysków dla koncernów farmaceutycznych, polityków, oraz pozbawionego wiedzy, uczciwości i sumienia establishmentu medycznego. Według bazy VAERS ponad 3 miliony ludzi zmarły po tych szczepieniach w USA i Europie. Osobom anglojęzycznym polecam obejrzenie dyskusji naukowców, lekarzy i polityków nt. toksyczności oraz katastrofalnych skutków masowych szczepień covidowych, która właśnie odbyła się w Senacie USA. Na podstawie setek badań oraz milionów danych wskazujących na silnie okaleczające i zabójcze działanie preparatów covid eksperci domagają się natychmiastowego zaprzestania ich stosowania ( https://banned.video/watch?id=639135a715b39a0e1d21eaf0).
Co więcej, Kongres USA właśnie zablokował nakaz szefa Pentagonu, by przymusowo wstrzykiwać te pseudo szczepienne toksyny wszystkim żołnierzom, bowiem lekarze, którzy badali zaszczepionych wojskowych, zaalarmowali, iż nagminnie stają się oni niezdolnymi do służby kalekami, co godzi w potencjał bojowy armii. Rodzi się obawa, iż w związku z obecnym powoływaniem przez polski rząd młodych Polaków do wojska, prawdopodobnie w celu wysłania ich na wojnę w Ukrainie, będą oni zmuszani do przyjmowania toksycznych zastrzyków covid, by zapewnić koncernom farmaceutycznym dalsze zyski. W tym samym celu rząd rozpoczął akcję podawania tych trucizn polskim niemowlętom i małym dzieciom, choć nie ma ku temu żadnego medycznego uzasadnienia.
Ludobójca Klaus Schwab i jego liczni wyznawcy… także w Polsce, mają się dobrze.
================= Światowe Forum Ekonomiczne i jego gospodarze mogą być zadowoleni: umieralność na świecie rośnie, spada liczba urodzeń. Co charakterystyczne, gwałtownie wzrosła śmiertelność „z nieznanych przyczyn”.
Jednocześnie zabrania się zakładać, że wpłynęły na to szczepienia nieprzetestowanymi szczepionkami oficjalnie przeznaczonymi do zwalczania koronawirusa. Zabrania się kwestionowania zyskownego programu szczepień i programu Wielkiego Resetu. Spadła też liczba urodzeń. “Eksperci” nie mogą znaleźć jasnego wyjaśnienia.
Jednocześnie na początku tego roku przyrost naturalny na Tajwanie spadł o 27%, w Niemczech – o 12%, w Holandii – o 11%, w Wielkiej Brytanii – o 9%. Skoro mówimy o Wielkiej Brytanii, warto osobno zatrzymać się nad gwałtownym wzrostem śmiertelności noworodków i dzieci poniżej 4 tygodnia życia w Szkocji we wrześniu ubiegłego roku. Liczba takich zgonów wzrosła o 123%. Public Health Scotland przeprowadziło dochodzenie, ale pominęło pytanie, czy przyszłe matki były szczepione. Podano proste wyjaśnienie, wyniki te „mogą zostać wykorzystane do podważenia wiarygodności szczepionki w tym krytycznym momencie”. Nie sprawdzano, czy któraś z matek zmarłych niemowląt była szczepiona, czy nie. Według „ekspertów” nie było to konieczne.
Jeszcze bardziej zdumiewające dane pochodzą z amerykańskiego systemu zgłaszania zdarzeń niepożądanych szczepionek (VAERS). Jest to amerykański program bezpieczeństwa szczepionek prowadzony zarówno przez amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), jak i amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA). Jego celem jest zebranie informacji o zdarzeniach niepożądanych i możliwych szkodliwych skutkach ubocznych, które występują np. po podaniu szczepionki, w celu ustalenia, czy stosunek korzyści do ryzyka jest wystarczająco wysoki, aby uzasadniać dalsze stosowanie określonej szczepionki. Według danych VAERS, wzrost liczby poronień wyniósł szokujące 4070%.
Nic więc dziwnego, że w Nowej Zelandii przetoczyła się fala protestów w obronie rodziców ciężko chorego 4-miesięcznego dziecka, którzy domagali się, aby szpital, gdzie dziecko idzie pod nóż z powodu zwężenia zastawki płucnej, przetoczył mu dodatkową krew od niezaszczepionych dawców mRNA.
Krajowa służba krwi stwierdziła, że nie oddziela krwi od zaszczepionych szczepionek mRNA i nieszczepionych dawców oraz że szczepionka Covid-19 nie stanowi żadnego ryzyka. Prośba rodziców została odrzucona przez Nowozelandzką Służbę Zdrowia, która stwierdziła, że szczepionki nie stanowią zagrożenia dla zapasów krwi dawcy, a sąd przychylił się do wniosku o usunięcie dziecka z rodziny w celu przeprowadzenia operacji.
Właściwie to wszystko. Nie trzeba zadawać zbyt wielu pytań. Elity najlepiej wiedzą, czego naprawdę potrzebujesz. ŹRÓDŁO Лежава. Деньги и жизнь .
To całe WHO to taki zbiorowy dr Mengele. Wniosek? Czarci pomiot też się uczy i czerpie garściami z doświadczeń III Rzeszy.
Na podstawie najbardziej szczegółowych danych na świecie dotyczących tego, jak ludzie czują się po szczepionce Pfizer COVID, Izrael odkrył, że mniej niż 0,3 procent miało skutki uboczne, które uważali za wystarczająco poważne, aby zgłosić je lekarzom – odsetek ten jest zdumiewająco 100 razy niższy niż wskaźniki skutków ubocznych zgłaszane w USA.
Urzędnicy [izraelskiego] Ministerstwa Zdrowia, którzy opublikowali wyniki badań, wierzą, że zapewnią one spokój ducha wielu ludziom na całym świecie, którzy pragną uzyskać obraz wpływu szczepionki. Napisali, że działania niepożądane są „podobne pod względem częstotliwości i charakteru do objawów zgłaszanych po innych szczepionkach podawanych populacji”.
Po pierwszym zastrzyku 6 575 z 2 768 200 Izraelczyków szukało pomocy medycznej z powodu skutków ubocznych, co stanowi 0,24%. Liczba po drugim zastrzyku wyniosła 0,26% — 3 592 z 1 377 827 odbiorców.
Ta ostatnia liczba wskazuje, że chociaż wiadomo, że drugi zastrzyk sprawia, że niektórzy ludzie czują się gorzej pod wpływem pogody, rzadko dochodzi do eskalacji do formalnych skarg medycznych.
Lekarze entuzjastycznie zareagowali na te dane. „Ludzie na całym świecie powinni czuć się pewniej” – powiedział The Times of Israel Yoav Yehezkeli, lekarz i ekspert ds. zdrowia publicznego z Uniwersytetu w Tel Awiwie, który nie brał udziału w badaniu.
Niewiele skarg zakończyło się hospitalizacją – średnio 17 pacjentów na milion po pierwszym zastrzyku i trzech pacjentów na milion po drugim zastrzyku. Yehezkeli powiedział, że lekarze spodziewali się znaczących skutków ubocznych u kilku pacjentów i osobiście leczył pacjenta, który miał częściowy paraliż nerwu twarzowego po drugim zastrzyku, ale powiedział, że statystyki pokazują, że częstość występowania jest niska. Jego pacjent wyzdrowiał.
Była to pierwsza poważna analiza skutków ubocznych w świecie rzeczywistym, obejmująca o wiele razy więcej osób niż w badaniach klinicznych firmy Pfizer. Jego ustalenia, które są dokładne do 27 stycznia, odpowiadają oczekiwaniom organizacji zdrowotnych na całym świecie na podstawie danych z badań.
Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom zauważyły, zanim szczepionka stała się dostępna, że może ona powodować działania niepożądane, które zwykle są „łagodne do umiarkowanych”, podczas gdy „niewielka liczba osób miała poważne skutki uboczne”.
CDC spodziewało się, że głównymi skutkami ubocznymi będą miejscowy ból lub szersze objawy, takie jak dreszcze i ból głowy, które „mogą przypominać objawy grypy”. Tak wynika z izraelskich danych.
Zdecydowana większość skarg dotyczyła miejscowego bólu ramienia lub ogólnego złego samopoczucia. Ból ramienia stanowił 50% skarg pierwszego zastrzyku i 22% skarg drugiego zastrzyku. Około 41% skarg po pierwszym zastrzyku i 73% skarg po drugim zastrzyku zgłosiło ogólne złe samopoczucie.
Były też bardziej niezwykłe skutki uboczne.
Objawy neurologiczne zgłosiło 287 osób zaszczepionych pierwszą dawką i 96 zaszczepionych drugą dawką. Było 165 zgłoszeń reakcji alergicznych, w tym anafilaksji, po pierwszym zastrzyku i 47 po drugim zastrzyku. Inne nietypowe działania niepożądane zgłosiło odpowiednio 60 i 19 osób po pierwszym i drugim zastrzyku.
Statystyki Izraela należy traktować jako wiarygodne, ponieważ system opieki zdrowotnej tego kraju obejmuje „aktywny nadzór” skutków ubocznych, powiedział Yehezkeli. „Są to ważne liczby, ponieważ wiele osób w Izraelu zostało już zaszczepionych, a system opieki zdrowotnej jest bardzo zorganizowany z metodami zgłaszania skutków ubocznych” – skomentował.
Pomimo twierdzeń zawartych w tym artykule, w żaden sposób te izraelskie statystyki dotyczące skutków ubocznych nie pasują do danych z badań klinicznych firmy Pfizer – gdzie poważne skutki uboczne zgłaszano u 10% do 15% uczestników – różnica rzędu 100 razy. Ale to nie jest tak, że ta rozbieżność jest bezprecedensowa – wskaźniki autyzmu w USA sięgają 1 na 50 chłopców – konserwatywnie 1 na 100 – podczas gdy w Izraelu jest to tylko 1 na 1000 chłopców. Dlaczego dziecko w Ameryce miałoby mieć dziesięć razy prawdopodobieństwo zachorowania na autyzm jak dziecko w Izraelu?
Aby wyjaśnić tę zdumiewającą rozbieżność, będą twierdzić, że początkowe raporty o skutkach ubocznych w badaniach Pfizer w USA były „niedokładne” w porównaniu z „znacznie bardziej rygorystycznymi” danymi izraelskimi.
W USA CDC zgłosiło już ponad 300 zgonów ludzi po otrzymaniu szczepionki – ale mamy wierzyć, że żadne takie zgony nie zostały oficjalnie zgłoszone – ani uznane – w Izraelu – pomimo znacznie wyższego wskaźnika szczepień.
Albo dane dotyczące skutków ubocznych zgłaszane przez firmę Pfizer i CDC w Ameryce są całkowicie błędne – albo dane izraelskie są błędne – jeśli nie, istnieje tylko jedna inna możliwość wyjaśnienia tych ogromnych rozbieżności….
Szczepionka „Pfizer” podawana Izraelczykom NIE jest tą samą szczepionką, którą podaje się Amerykanom i Europejczykom.
Miesiące temu przewidzieliśmy ten problem, z którym borykają się Izraelczycy – czy by się zgodzili gdyby poddali własną populację – w tym ich bardzo cenionych starszych ocalałych z Holokaustu – tym niebezpiecznym i nieprzetestowanym szczepionkom – czy pozwoliliby potencjalnie milionom Żydów w Izraelu zostać rannymi, okaleczonymi i zabitymi przez te nieprzetestowane „szczepionki”?
Wczesne doniesienia napływające z Izraela sugerowały znacznie wyższy odsetek osób, które odmówiłyby przyjęcia szczepionki niż donosiła większość głównych mediów – co sugeruje, że Izraelczycy byli świadomi niebezpieczeństwa związanego z tymi nieprzetestowanymi szczepionkami.
Tak więc, stosując brzytwę Ockhama w tej kwestii – najprostsze wyjaśnienie jest najprawdopodobniej prawdą – musimy poważnie rozważyć prawdopodobieństwo, że wyjątkowo niską częstość występowania poważnych skutków ubocznych wśród zaszczepionych Izraelczyków w porównaniu z Amerykanami można najlepiej wytłumaczyć faktem, że zupełnie inne szczepionki są stosowane na tych różnych populacjach – i że Izraelczycy są szczepieni czymś, co jest równoznaczne z placebo, które powoduje tylko najbardziej łagodne lokalne skutki uboczne.
A biorąc pod uwagę, jak opiekuńczy jest rząd izraelski w stosunku do ludności, wniosek ten ma największy sens.
Uwagi:
Co jeszcze jest godne uwagi, to fakt, że Żydzi są znacznie bardziej skłonni niż inne populacje do składania skarg medycznych. Jeśli coś się stanie, to oni jako pierwsi udają się do lekarza. Tak więc brak skutków ubocznych jest szczególnie widoczny.
To niemożliwe, aby były to te same szczepionki, ze 100-krotną różnicą w skutkach ubocznych. Statystyczna niemożliwość. Żadnego racjonalnego wyjaśnienia, dlaczego Izraelczycy nie mieliby doświadczyć takich samych skutków ubocznych jak Amerykanie. Och, chyba że Żydzi naprawdę są rasą panów odporną na skutki uboczne szczepionek….. wątpliwe….
Dr Martyka OSTRO o skutkach polityki covidowej: Dzisiaj jestem oskarżany, a nikt nie odpowiedział za nadmiarowe zgony!
Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Krakowie Anna Kot złożyła wniosek o ukaranie dr. Zbigniewa Martyki. Lekarz został wezwany przed krakowski Sąd Lekarski w charakterze obwinionego. Rozprawa odbędzie się 19 grudnia.
Postępowanie przed Sądem Lekarskim zostało wszczęte w związku z donosem, jaki złożył na lekarza Michał Biedziuk.
Na swojej stronie dr Martyka opublikował także wniosek o ukaranie złożony w marcu 2022 r. przez Annę Kot, Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Krakowie, organ Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie.
Czytamy w nim, że Zbigniew Martyka jest obwiniony o to, że „w okresie pomiędzy 8 września 2020 r. a 5 grudnia 2021 r. publicznie propagowały postawy antyzdrowotne poprzez publikację własnych poglądów i wypowiedzi niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną”. W „zarzutach” wymieniono sześć takich wypowiedzi. Do każdej z nich odniósł się na swojej stronie dr Martyka.
„W dniu 8 września 2020 roku udostępniłem wywiad z dnia 15 czerwca 2020 roku, w którym kwestionowałem zasadność stosowania masek ochronnych w ramach przeciwdziałania pandemii Covid-19, oraz zasadność testowania w kierunku zakażenia wirusem Sars-Cov-2” – napisał.
„Dzisiaj wiemy, że skuteczność masek nie została potwierdzona nigdzie na świecie – poza Bangladeszem. Jednakże nawet tam (chodzi o badanie Abaluck 2021) nie jest to jednoznaczne – wg analizy dr Denica Rancourta (o wskaźniku Hirscha 39) jest to badanie wadliwe i nie powinno być brane pod uwagę w decyzjach dotyczących zdrowia publicznego. Na dzień dzisiejszy znanych mi jest 16 badań RCT, które oceniają skuteczność stosowania masek w zapobieganiu zakażeniom wirusami układu oddechowego – 14 z nich wykazuje, że maski nie działają” – wskazał lekarz.
Dr Martyka zaznaczył również, że testy PCR, powszechnie stosowane, „mogą jedynie wykryć obecność wirusa Sars-Cov-2, natomiast w żadnym razie nie określą, czy infekcja spowodowana jest tymże wirusem, czy też jakimkolwiek innym z pokaźnej grupy patogenów górnych dróg oddechowych”.
„Poza tym osoby z ostrą infekcją górnych dróg oddechowych powinny mieć niezwłocznie udzieloną pomoc medyczną w celu przeciwdziałania nadkażeniu bakteryjnemu i gwałtownemu pogorszeniu stanu zdrowia – niezależnie od przyczyny infekcji (czy też wyniku testu) – i o to apelowałem od samego początku. Takie postępowanie pomogłoby nam uratować 200 000 osób!” – dodał.
„Tymczasem dzisiaj jestem oskarżany o kwestionowanie powszechnego testowania, natomiast nikt nie odpowiedział za nadmiarowe zgony spowodowane właśnie tą błędną polityką” – skwitował lekarz.
„Nie trzeba głośno mówić”… Przemilczana lawina nagłych i niespodziewanych zgonów. [Pracownik do usuwania ciał. Pełny etat, część etatu, dorywczo]…
W czasie gdy wyciszono nieco kampanię wyszczepiania ludzkości śmiercionośnym genetycznym preparatem reklamowanym jako „szczepionka przeciwko Covid-19”, media wzmogły informacje o sposobach „leczenia” wielu nasilających się chorób – serca, układu krążenia, chorób nowotworowych, chorób autoimmunologicznych, które pojawiają się teraz w niespotykanym natężeniu.
Oprócz błyskawicznie pojawiających się „dziwnych” chorób, ludzie na całym świecie nagle umierają, dosłownie nagle: stojąc i w następnych dziesięciu sekundach padając nieżywym. Zjawisko to, aby medialnie i „medycznie” wytłumaczyć szybko otrzymało nazwę SADS, wraz z dziesiątkami innych „chorób-przyczyn”, jak CPVT, LQTS, SQTS, TS, WPW, choć w przeszłości było niemal nieznanym kuriozum. Teraz, gdy krzywa nagłych zgonów wspina się w górę wraz ze wzrostem liczby zaszczepionych, środowiska medyczne – najbardziej obok polityków odpowiedzialne za uśmiercanie ludzi poprzez promowanie i stosowanie szczepionek oraz dezinformację – konstruują kosmiczne teorie mające przykryć popełnioną zbrodnię.
Tak więc np. znana klinika Cleveland Clinic (6 tysięcy łóżek) twierdzi, że z tym SADS to nic nowego, i że „200 tysięcy Amerykanów umiera co roku nagle”, oczywiście sprytnie wtłaczając w tą liczbę zgony na zawał serca, które inaczej przebiegały, a sekcje zwłok nie wykazywały tak rozległych zakrzepów, jak u poszczepiennych denatów. Jeśli, jak twierdzi Cleveland Clinic – i setki innych podobnych instytucji „opieki zdrowotnej” – przypadki SADS były tak powszechne, to dlaczego strona poświęcona SADS powstała w tym szpitalu dopiero 24 czerwca 2022 roku?
(Podsuwamy po raz kolejny materiał dla tak zawsze dbających o „wyjaśnianie” fakt-czekerów: jeśli zjawisko „nagłej śmierci” nie jest niczym nowym, polecamy zestawienie takich przypadków przed 2020 i po. Tak rok po roku, liczbowo, czyste a nie wybiórcze dane. Zabawcie się wreszcie w porządne dziennikarstwo śledcze, porównajcie dane statystyczne i zobaczymy czy to tylko dzisiejsze możliwości medialne (pomimo surowej cenzury) „antyszczepionkowców” mających rzekomo nagłaśniać te przypadki, czy jednak ludzie zaczynają masowo chorować i umierać w nieznanym wcześniej tempie. Ile mieliśmy przypadków nagłych zgonów dziennikarzy na wizji, sportowców, lekarzy, pilotów?… A może jeszcze dodacie do tego statystyki zaszczepień, np. kto z tych nagle umierających był zaszczepiony, a kto nie i otrzymamy ciekawy materiał porównaczy? Doprawdy, często nietrudno jest to ustalić śledząc społecznościowe konta denata, zresztą macie poważne środki materialne przez sponsorujących was agentów firm farmaceutycznych.)
Bo, chociaż przemilczany, problem jest poważny i niekwestionowany, i w takiej Kanadzie powstaje już nawet niezły przemysł zarabiający na… usuwaniu ciał osób zmarłych nagle.
Oto autentyczne ogłoszenie na portalu „pośredniaka” w Kanadzie:
Pracownik do usuwania ciał
Pełny etat, część etatu, dorywczo
Pełny opis stanowiska pracy
Jesteśmy oddanym zespołem pracowników zajmujących się usuwaniem zwłok, osób, które zmarły nagle i niespodziewanie. Transportujemy zwłoki dla BC Coroner Service [agencja prowincji British Columbia], transfery do kostnic, jak również transportujemy zmarłe osoby do kilku lokalnych domów pogrzebowych w całym regionie. Nasze terytorium rozciąga się od szczytu Coquihalla do Lions Bay w West Vancouver. Pracujemy na 24-godzinnych zmianach i wykonujemy szereg zadań związanych z godnym i profesjonalnym odprowadzaniem zmarłych. To stanowisko jest odpowiednie dla osób szukających przyszłości w Policji, Straży Pożarnej lub innych zawodach pierwszeej pomocy.
Obowiązki
Zachowanie i wygląd mają być uprzejme i profesjonalne przez cały czas. Ostrożne i pełne szacunku usuwanie zmarłych z miejsca śmierci. Bezpieczne prowadzenie pojazdu dostarczonego przez firmę na miejsce zdarzenia zgodnie z poleceniami dyspozytora. Współpraca ze służbą pierwszej pomocy, koronerami, personelem opiekuńczym, a także wszystkimi procedurami szpitala i placówki. Podczas przeprowadzania transportu, profesjonalnie i empatycznie współpracuje z rodzinami pogrążonymi w żałobie. Transportuje zwłoki do szpitala lub bezpiecznego miejsca przechowywania. Dba o sprzęt dostarczony przez firmę, w tym do mycia zewnętrznej części pojazdu, detailingu wnętrza, jak również utrzymania innego sprzętu w razie potrzeby. Identyfikuje pojazd lub sprzęt i zawozi pojazd do zakładu naprawczego, gdy problemy pojawiają.
Wymagania
Musi być w stanie podnieść ponad 75 funtów; pchać/ciągnąć do 200 funtów. Musi być w stanie pracować na wszystkie zmiany, w tym noce i weekendy. Elastyczny harmonogram. Zdolny do jazdy w każdych warunkach, w tym niebezpieczne pogody i ruchu ciężkiego. Musi posiadać telefon komórkowy. Utrzymanie czystego i profesjonalnego wyglądu, koszula z kołnierzykiem, czarne spodnie, czarne buty. 24 godzinne zmiany na wezwanie. Musi posiadać prawo jazdy klasy 5.
Obecnie poszukujemy osób do pracy w całym regionie, w tym w dolinie Fraser. Jeśli są Państwo zainteresowani stanowiskiem prosimy o odpowiedź z CV. Zatrudnienie jest uwarunkowane sprawdzeniem karalności i czystym wyciągiem z rejestru kierowców ICBC. Wynagrodzenie początkowe to 200$ dziennie DOE.
Jako, że media dalej stosują cenzurę nie zezwalając na publikowanie rzetelnej interpretacji nawet oficjalnych danych, kasując prywatne wpisy, a najczęściej unikając tematu, większa część społeczeństwa uważa, że „nic się nie dzieje”, że „nie ma tematu” i że pokazywane przykłady przez „antyszczepionkowców” to jakieś jednostkowe wyolbrzymienia.
Pomimo tego, nieliczna grupa zaangażowanych osób kompiluje dane, zbierając informacje ze wszystkich dostępnych źródeł internetowych, a słynny już dzisiaj Mark Crispin Miller (MCM), robi to sam, bez pomocy innych, gdy media celowo unikają tematu tworząc sztuczną rzeczywistość, jak gdyby nic się nie stało.
Oto próbka zebranych przez MCM danych, i to tylko z ostatniego tygodnia, bo publikuje on dane mniej więcej w odstępach tygodniowych.
Policjant z Ontario, 34-letni Oskar Buinicki „zmarł nagle 21 listopada. Jesteśmy zdewastowani jego nagłą i niespodziewaną śmiercią”
68-letni Michale Erich Bomball – „zmarł nagle”
70-letni David Harveh Scott Patterson – „nagle zmarł w czasie polowania z przyjaciółmi”
Charlotte Vera Xibilia – nagła śmierć, wieku nie podano.
Harold Gilbert Acres – nagła i niespodziewana śmierć. Jak zwykle nie podano ani przyczyny, ani wieku.
Daniel Brian LeClair, lat 29 – „zmarł nagle”
Christopher Paul Moone, lat 51 – „odszedł nagle w domu”
Denise Marion, lat 59 – „nagle zmarł w domu w Toronto”
Ann Louise Garvey Brown, lat 66 – zmarła po „krótkiej chorobie”
Anthony John Durbacz, lat 72 – „zmarł nagle”
October Rose Arnew, lat 60 – „zmarła nagle w domu”
Julie Sinclair, lat 57 – „zmarł nagle”
Arianna Rose Adam, lat 6 – dziecko zmarło „nagle i niespodziewanie”
Carlo Corbo, lat 51 – „zmarł nagle”.
… i tak dalej.
W samym tylko Ontario w ciągu kilkunastu ostatnich dni zmarło „nagle i niespodziewanie” 316 osób! A to tylko dane zebrane przez zwykłe śledzenie ogłoszeń domów pogrzebowych.
W samym tylko Ontario w ciągu kilkunastu ostatnich dni zmarło „nagle i niespodziewanie” 316 osób!
W Stanach Zjednoczonych zmarli ostatnio „nagle i niespodziewanie” m.in.:
Piosenkarka Irene Cara, lat 63. Już w marcu 2021 pochwaliła się zaszczepieniem („I got vaccinated !!„)
Clarence Gilyard, Jr, lat 66. „Zmarł nagle i niespodziewanie z niewyjaśnionych dotychczas przyczyn”
Muzyk muzyki country, Jake Flint, lat 37 – „zmarł niespodziewanie … kilka godzin po swoim ślubie”. Natychmiast pojawili się „prostowacze rzeczywistości”, którzy napisali, że „Nagła i niespodziewana śmierć Jake Flinta nie ma żadnego związku ze szczepionką Covid-19. Czekamy na oficjalne wyniki autopsji, ale nie będziemy już w przyszłości komentowali ani odnosili się do tej sprawy.”
Muzyk muzyki country, Gregory Gilley, syn słynnego Mickey Gilley – „nagła i niespodziewana śmierć” … „przyczyny są cały czas nieznane”
Muzyk hip-hop, Jonathan ‘Hovain’ Hylton – „zmarł nagle w domu”
Pilot, kapitan Patrick Ford zmarł nagle w locie na trasie Chicago – Columbus (Ohio), w 30 minucie lotu. Pierwszy oficer szcześliwie wylądował z 56 pasażerami na pokładzie.
Patrick Torrey, 22 lat, student psychologii i gracz koszykówki – „zmarł nagle”
… i tak dalej.
Znów, kilkadziesiąt zgonów „nagłych i niewyjaśnionych”, które oczywiście nigdy nie mają żadnego związku ze „szczepionką przeciwko Covid-19”!
Na swoim blogu, Mark Crispin Miller prowadzi mrówczą pracę publikując to co można znaleźć oficjalnie: w gazetach, stronach internetowych. Próbki z ostatniego tygodnia świadczą o nieznanej w historii pladze „nagłych i niespodziewanych” zgonów z:
A ileż można byłoby znaleźć i zidentyfikować ofiar gdyby zaangażować do tego dysponujące miliardami dolarów główne media, instytuty badawcze, agencje rządowe. Gdyby nie cenzurowno mediów społecznościowych, gdyby ludzie przestali się bać mówić głośno o tym co widzą, słyszą, gdyby przestali wierzyć w oficjalną narrację, że „szczepionki są bezpieczne i skuteczne” i nie mogły przecież przyczynić się do pogorszenia zdrowia, wreszcie gdyby lekarze przestali oszukiwać pacjentów i samych siebie i wrócili do podręcznikowych badań odrzucając ulotki firm farmaceutycznych i rządową indoktrynację.
Ale… lepiej milczeć, lepiej cenzurować i autocenzurować się, bo na te tematy „nie trzeba głośno mówić”.
Zrozumcie, że macie szczęście, że mieszkacie teraz w Stanach Zjednoczonych i powinniście być wdzięczni milionom konserwatystów, którzy aktywnie i głośno sprzeciwili się nakazom i szczepieniom. Uratowali kraj przed jeszcze większą tyranią. Gdyby globaliści dostali to, czego naprawdę chcieli, wyglądalibyśmy teraz jak Chiny.
−∗−
Tłumaczenie artykułu Brandona Smitha na temat powodów ciągłego utrzymywania tak drastycznych środków sanitarnych w Chinach. /AlterCabrio – ekspedyt.org/
___________________***___________________
Dlaczego w Chinach jest do bani: to beta-test Nowego Porządku Świata
Przez ponad dekadę istniała jawna globalistyczna obsesja na punkcie chińskiego modelu rządzenia – romans, jeśli wolisz. Wielu czołowych zwolenników globalnej centralizacji, w tym Henry Kissinger i George Soros, chwaliło Chiny w przeszłości i sugerowało, że ten komunistyczny kraj wyrasta na głównego gracza w Nowym Porządku Świata. Soros dokładnie ten pogląd wyraził już w 2009 roku, mniej więcej w czasie, gdy Chiny zaczęły zabiegać o względy MFW i emitować biliony długu skarbowego opartego na juanach, aby dołączyć do ich globalnej inicjatywy walutowej.
Kilka lat później Chiny zostały włączone do koszyka Specjalnych Praw Ciągnienia MFW [Special Drawing Rights]. A teraz KPCh gorliwie popiera stworzenie nowego globalnego systemu walutowego pod kontrolą MFW.
To jest rzeczywistość, o której piszę od wielu lat: Chiny NIE stoją w opozycji do globalnej centralizacji pod kontrolą zachodnich oligarchów. Wszystko, czego chcą, to eksponowane miejsce przy stole, gdy rozpocznie się „Wielki Reset” i zacznie całkowita centralizacja. Ale powyższe informacje sugerują jedynie związek gospodarczy między Chinami a globalistami. Czy ten sojusz sięga jeszcze dalej?
Niedawno Klaus Schwab ze Światowego Forum Ekonomicznego podczas szczytu APEC, udzielił wywiadu kontrolowanej przez chiński rząd CGTN. W wywiadzie tym Schwab chwali Chiny jako wzór do naśladowania dla wielu innych narodów. Może to zaszokować niektórych ludzi, biorąc pod uwagę, że gospodarka Chin słabnie, ich globalny eksport spada w 2022r., a ich rynek mieszkaniowy jest w rozsypce. Spadek ten jest w dużej mierze spowodowany globalną stagflacją, ale także ich szaloną polityką „zero covid”, która od lat utrzymuje naród w stanie pandemii.
https://youtu.be/j6N8PJVdALM Wywiad dla CGTN
Pamiętasz tych wszystkich czcicieli [cultists], którzy kibicowali Chinom w zeszłym roku? Pamiętasz, jak twierdzili, że Chiny są doskonałym przykładem tego, dlaczego lockdowny są konieczne i dowodem na to, że działają? Tak, ci ludzie byli debilami [morons].
Gospodarka Chin znajduje się obecnie w fazie gwałtownego spadku, a ich baza produkcyjna znajduje się pod ekstremalnym uciskiem wynikającym z nakazów. Co więcej, wygląda na to, że ludność chińska ma wreszcie dość drakońskich warunków i podnosi bunt.
Shanghai https://youtu.be/QfKGmeslvoI
Na poniższym filmie widać wybuch protestów we flagowej fabryce iPhone’ów Foxconn w Chinach po tym, jak pracownicy wymaszerowali z fabryki. Byli tam przetrzymywani na kwarantannie wbrew swojej woli, w złych warunkach pracy i z małą ilością jedzenia.
Chiński rząd wysłał żołnierzy ubranych w kombinezony ochronne, aby stłumić rebelię, jednocześnie wdeptując protestujących w ziemię. Odnotuj i zapamiętaj ten film, gdy znów usłyszysz o wrogości Apple do polityki wolności słowa Elona Muska na Twitterze – Apple kocha autorytaryzm, podobnie jak wszystkie globalistyczne korporacje.
Chiny nadal terroryzują obywateli poprzez wizyty tajnej policji u głośno wyrażających swoje opinie dysydentów i floty dronów unoszących się nad ulicami miast, monitorujących ruch pieszy i wykrzykujących komunikaty propagandowe. Niektóre drony rozpylają nawet nieznane chemikalia na całe dzielnice miast. W międzyczasie Chiny w pełni wdrożyły cyfrowe systemy paszportów szczepień powiązane z obiektami publicznymi i sklepami detalicznymi. Nie da się funkcjonować w dużym chińskim mieście bez aktualnego paszportu ze szczepieniami czy negatywnego testu na covid, wykonywanego co kilka tygodni.
Wszystkie te zdarzenia i warunki są często traktowane jako niepowiązane lub powiązane przypadkowo. Nikt nie zadaje właściwych pytań. Ale najważniejsze pytanie brzmi DLACZEGO? Dlaczego chiński rząd sabotuje własną gospodarkę poprzez lockdowny i ucisk ludności aż do otwartego buntu (rzadkość wśród zwykle podporządkowanych Chińczyków). Po co utrzymywać lockdowny, skoro dla reszty świata jest jasne, że pandemia się skończyła i że lockdowny i maski nigdy nie działały?
Zadałbym urzędnikom KPCh proste pytanie, które wielu z nas w Ameryce zadało również naszemu rządowi ponad rok temu: jeśli szczepionki działają, to po co egzekwować nakazy i lockdowny? Jeśli to dlatego, że szczepionki nie działają, to po co próbować zmuszać ludność do przyjmowania tych szczepień? Poza tym, jeśli maski i lockdowny działają, to dlaczego Chiny stoją w obliczu kolejnej rzekomej fali infekcji covid?
Oczywiście, KPCh nie dba o dobro przeciętnego obywatela Chin. Nie ma logiki w tym, co robią, tak jak nie było logiki we wszystkim, co Biden, Fauci i CDC robili w USA. Różnica polega na tym, że Amerykanie byli w stanie zmusić globalistów w USA do porzucenia ich programu nakazów, prawdopodobnie dlatego, że jesteśmy silnie uzbrojeni i zdali sobie sprawę, że zbyt wielu z nas nie podporządkuje się. W Chinach nie istnieje cywilny odpowiednik milicji.
Kraj był już wcześniej dystopią, teraz jest czymś innym – to eksperyment technokratycznej tyranii, który doprowadzony jest do skrajności. Chiny są gotowe głodzić, aresztować, bić, a nawet zabijać ludzi, których, jak twierdzą, próbują uchronić przed wirusem.
To nie pomyłka, że prawie każda polityka wdrażana przez Chiny jest bezpośrednią kopią polityki sugerowanej przez WEF i instytucje takie jak Imperial College of London, jeszcze w 2020 roku na początku wybuchu epidemii. Globaliści argumentowali, że „nie wrócimy do normalności” i że społeczeństwo będzie musiało poświęcić wiele naszych swobód, aby powstrzymać pandemię. W rzeczywistości żadna z ich polityk nie była skuteczna w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się wirusa, ale były one bardzo skuteczne w pacyfikowaniu ludności. A w przypadku Chin nic nigdy nie wróciło do normy.
Moim zdaniem, te niewypowiedziane powody łączą się bezpośrednio z długoterminowymi relacjami Chin z globalistami i ich pragnieniem bycia częścią Nowego Porządku Świata, określanego również jako „wielobiegunowy porządek świata”, Czwartą Rewolucję Przemysłową, Wielki Reset i tuzin innych nazw. Jeśli chcesz poznać prawdziwą globalistyczną wizję przyszłości, spójrz na dzisiejsze Chiny, a następnie pomnóż ból i cierpienie jeszcze sto razy. Chiny to beta test.
Być może jest to test, aby zobaczyć, jaki poziom tyranii ludzie są gotowi znieść. A może test funkcjonalności różnych systemów nadzoru i mechanizmów kontrolnych. Może próby działań wobec nieuchronnych zamieszek i buntów, które miałyby miejsce w wielu krajach i sprawdzenia najlepszego sposobu radzenia sobie z nimi. Globaliści tacy jak Klaus Schwab nie tylko interesują się Chinami jako ekonomicznym wzorem do naśladowania, ale postrzegają Chiny jako społeczny wzór do naśladowania dla dużej części Zachodu, z pewnymi poprawkami tu i tam.
Problem dla establishmentu polega na tym, że jeśli będą widoczne przykłady wolności pomimo covid, to inne narody zaczną kwestionować konieczność własnych lockdownów. Nawet Chińczycy zaczynają walczyć. Nie mogą wdrażać swojego NWO w każdym kraju po kolei, będą musieli uciskać wiele krajów jednocześnie.
Jak mówiłem przez ostatni rok niektórym bardziej nihilistycznie nastawionym ludziom z ruchów wolnościowych, którzy uważają, że wszystko już stracone: zrozumcie, że macie szczęście, że mieszkacie teraz w Stanach Zjednoczonych i powinniście być wdzięczni milionom konserwatystów, którzy aktywnie i głośno sprzeciwili się nakazom i szczepieniom. Uratowali kraj przed jeszcze większą tyranią. Gdyby globaliści dostali to, czego naprawdę chcieli, wyglądalibyśmy teraz jak Chiny.
Krążyliśmy blisko tego czarnego słońca i igraliśmy z diabłem, ale nie zostaliśmy pokonani.
W obecnym stanie Chiny nadal stanowią model autorytarnych marzeń, badań nad masowymi torturami psychologicznymi. Daleki od bycia kontrapunktem dla globalistów, w rzeczywistości jest globalistycznym programem w toku. Uważnie obserwujcie, co się tam dzieje, ponieważ dokonane tam zło zostanie ostatecznie popełnione tutaj, w kraju.
„Zero Covid” czyli co wchłania Wielki Reset Przynajmniej na razie, z braku lepszego określenia, w dużej mierze „powróciliśmy do normalności”… z wyjątkiem, no wiesz, już całkowicie zepsutej gospodarki, bardziej scentralizowanej władzy finansowej, dziesiątkami alarmujących precedensów stworzonych do […]
________________________
Jak nie pandemia to bieda czyli kto potrzebuje katastrofy W ciągu najbliższych kilku lat szare eminencje establishmentu będą próbowały wykorzystać zasłonę chaosu, aby zasiać nasiona strachu wśród ludności. Będą próbować wykorzystać ten strach, aby uzyskać jeszcze bardziej scentralizowane zarządzanie […]
________________________
Oddaj wolność albo giń czyli kto wskoczy do arki Harariego Ludzie nie muszą podróżować na wakacje na odległe wyspy, aby być szczęśliwymi i nie muszą wydawać pieniędzy na kosmetyki, które szkodzą środowisku, aby czuć się dobrze. Zasadniczo sugeruje on, aby […]
“Ciekawy szczegół: Informacje na temat Oliviera Schwaba (syna Klausa), żonatego z Chinką (i przez wiele lat mieszkającego w Chinach, gdzie pracował na rzecz WEF) z którą ma dwie córki, są zdecydowanie skąpe. Poniżej, wywiad z nim, przeprowadzony kilka lat temu.“
Zostałem wezwany jako obwiniony przez Sąd Lekarski. Rozprawa odbędzie się 19 grudnia 2022 roku o godzinie 11.00 w siedzibie Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie przy ul. Krupniczej 11a w Krakowie. Postępowanie zostało wszczęte w związku z donosem złożonym na mnie przez Michała Biedziuka. Wg wniosku o ukaranie, przekazując Państwu w okresie między 8 września 2020 roku a 5 grudnia 2021 roku informacje na temat tzw. pandemii koronawirusa, publikowałem treści niezgodne z aktualną wiedzą medyczną. Co ciekawe, po roku od tych publikacji okazuje się, że rację miałem jednak ja, a nie mieli jej mainstreamowi „eksperci”, sponsorowani przez producentów szczepionek. Poniżej pokażę to Państwu na przykładach. Jak wielu z Państwa wie, jestem doktorem nauk medycznych. Mam dwie specjalizacje – jestem specjalistą chorób wewnętrznych oraz specjalistą chorób zakaźnych. Od ponad 30 lat pracuję na oddziale zakaźnym, od roku 2000 jestem jego szefem. Koronawirus jest zakaźnym patogenem układu oddechowego – będącym dokładnie w centrum zainteresowań moich specjalizacji. Aby ocenić moje wypowiedzi, Okręgowa Rada Lekarska powołała biegłego. Został nim ustanowiony dr Paweł Grzesiowski. Immunolog, pediatra. Przypomnę jedynie, że dr Paweł Grzesiowski, trzykrotnie zaszczepiony, gdy jego dziecko zachorowało, chodził po swoim własnym domu w maseczce – i takich rad udzielał innym (https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,27837582,jeden-z-domownikow-z-koronawirusem-a-reszta-po-szczepieniu.html).
Jeszcze w styczniu 2022 roku straszył, że omikron będzie produkował ogromną liczbę hospitalizacji, a umrze 30 tysięcy chorych. Jak dobrze wiemy, okazało się to oczywiście nieprawdą.
25 marca 2022 roku dr Grzesiowski protestował przeciw zdjęciu obowiązku noszenia masek twierdząc, że nie powinniśmy rezygnować z narzędzi, które nas chronią (https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,dr-grzesiowski–rezygnujemy-z-tego–co-nas-chroni,film,30906312.html). Niecała 2 lata wcześniej, 10 kwietnia 2020 roku dr Grzesiowski opowiadał coś wręcz przeciwnego. Twierdził wówczas, że „maski noszone przez osoby bezobjawowe muszą być traktowane jako element psychologiczny, niż jako ochrona medyczna. Maski bawełniane praktycznie nie zatrzymują wirusa. Zakładane przez osoby w kontaktach międzyludzkich zmniejszają ilość wydychanego aerozolu, niemniej jednak nie są to maski filtrujące. Gdybyśmy przyjęli, że maski z filtrem HEPA dają 100 proc. ochrony, to maska z bawełny daje 1 proc. Maski mają swój czas użytkowania. Jeśli będziemy oddychać przez maskę przez godzinę, to stanie się wilgotna, nasiąknie parą wodną i śliną, którą wydychamy. Maska powinna być wyprana w temperaturze 60 stopni, inaczej będzie stanowiła źródło zakażeń i dodatkowe zagrożenie„. (https://www.medexpress.pl/zbyt-dlugo-noszona-maseczka-to-powazne-zagrozenie-dla-zdrowia/77248). 21 stycznia 2021 roku natomiast nawoływał, zgodnie zresztą z mainstreamową narracją, do szczepienia ozdrowieńców (https://pulsmedycyny.pl/dr-pawel-grzesiowski-ozdrowiency-takze-powinni-sie-szczepic-przeciw-covid-19-1106143).
Przypomnę jedynie, że od zawsze wiedzieliśmy, że odporność poinfekcyjna jest zdecydowanie większa, niż poszczepienna, a twierdzenia przeciwne są po prostu niczym nie popartymi pseudonaukowymi dywagacjami. 20 października 2021 roku dr Grzesiowski postulował objęcie obowiązkiem szczepień wszystkich tych osób, które pełnią funkcje publiczne, w rozumieniu kontaktu z wieloma osobami. Dzisiaj oficjalnie wiemy, że szczepienie nie zatrzymuje transmisji. Nawet Pfizer był uprzejmy przyznać, że nie było nigdy prowadzonych badań pod kątem zabezpieczenia przed transmisją wirusa (http://martyka.eu/nie_badalismy_transmisji.mp4)
W skrócie przybliżyłem Państwu rzeczoznawcę OIL, teraz skupię się na konkretnych zarzutach.
1. W dniu 8 września 2020 roku udostępniłem wywiad z dnia 15 czerwca 2020 roku, w którym kwestionowałem zasadność stosowania masek ochronnych w ramach przeciwdziałania pandemii Covid-19, oraz zasadność testowania w kierunku zakażenia wirusem Sars-Cov-2.
Dzisiaj wiemy, że skuteczność masek nie została potwierdzona nigdzie na świecie – poza Bangladeszem. Jednakże nawet tam (chodzi o badanie Abaluck 2021) nie jest to jednoznaczne – wg analizy dr Denica Rancourta (o wskaźniku Hirscha 39) jest to badanie wadliwe i nie powinno być brane pod uwagę w decyzjach dotyczących zdrowia publicznego. Na dzień dzisiejszy znanych mi jest 16 badań RCT, które oceniają skuteczność stosowania masek w zapobieganiu zakażeniom wirusami układu oddechowego – 14 z nich wykazuje, że maski nie działają.
Stosowane powszechnie testy PCR mogą jedynie wykryć obecność wirusa Sars-Cov-2, natomiast w żadnym razie nie określą, czy infekcja spowodowana jest tymże wirusem, czy też jakimkolwiek innym z pokaźnej grupy patogenów górnych dróg oddechowych. Poza tym osoby z ostrą infekcją górnych dróg oddechowych powinny mieć niezwłocznie udzieloną pomoc medyczną w celu przeciwdziałania nadkażeniu bakteryjnemu i gwałtownemu pogorszeniu stanu zdrowia – niezależnie od przyczyny infekcji (czy też wyniku testu) – i o to apelowałem od samego początku. Takie postępowanie pomogłoby nam uratować 200 000 osób! Tymczasem dzisiaj jestem oskarżany o kwestionowanie powszechnego testowania, natomiast nikt nie odpowiedział za nadmiarowe zgony spowodowane właśnie tą błędną polityką.
2. W dniu 28 lutego 2021 twierdzę, że „covid-19 stanowi marginalne zagrożenie dla młodszych i prawie żadne dla osób zdrowych„
Wg danych z USA oraz Izraela jedynie 5 do 10% dzieci choruje na Covid-19, natomiast dzieci stanowią niecałe 2% wszystkich diagnozowanych przypadków. Zaledwie niecałe 2% dzieci z dodatnim wynikiem testu na Sars-Cov-2 podlega hospitalizacji – przy czym większość z przyjętych do szpitala może mieć łagodny przebieg choroby czy też nawet zupełnie inny powód hospitalizacji, niż zakażenie Sars-Cov-2. Ryzyko zgonu związanego z Covid-19 wśród dzieci i młodzieży wynosi 0,17 na 100 tysięcy.
Tak, proszę Państwa, wg powyższych danych ryzyko dla młodszych jest marginalne. Podobnie dla osób zdrowych, z prawidłowo działającym układem odpornościowym. Co oczywiście nie oznacza, że wzmacnianie odporności można sobie odpuścić, a zagrożenie całkowicie zbagatelizować.
3. W dniu 29 marca 2021 roku opublikowałem stwierdzenie, że maseczki nie chronią przed zakażeniem, a mogą być wylęgarnią drobnoustrojów chorobotwórczych, powodują częste zmiany skórne. Porównałem również zachorowania na Covid-19 z zachorowaniami na grypę, nie uwzględniając statystyk śmiertelności.
Proszę Państwa, odnośnie masek – nie ma tutaj żadnych wątpliwości. Badania są jednoznaczne – nie ma dowodów na skuteczność, choćby zwolennicy zaklinali rzeczywistość.
Odnośnie braku uwzględnienia statystyk śmiertelności – rzeczywiście, nie było tego w mojej wypowiedzi – ponieważ dotyczyła ona zupełnie innego tematu – a mianowicie organizacji pracy ochrony zdrowia podczas epidemii. Ale oczywiście dzisiaj dysponujemy wiarygodnymi danymi odnośnie zestawienia śmiertelności obu chorób. W metaanalizie przeprowadzonej przez profesora Johna Ioannidisa, epidemiologa z Uniwersytetu Stanforda i jednego z najczęściej cytowanych naukowców na świecie czytamy, że wskaźnik IFR dla Covid-19 wynosi średnio 0,27% (https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2020.05.13.20101253v3.full-text). To są twarde dane, a nie opinie telewizyjnych „ekspertów”.
4. 13 maja 2021 roku napisałem, że jako społeczeństwo osiągnęliśmy odporność populacyjną, a szczepienie dzieci poniżej 12 roku życia stwarza większe zagrożenie, niż Covid-19.
Wtedy pisałem również, że szczepienie się na sezonową chorobę układu oddechowego po sezonie zachorowań jest pozbawione sensu, ze względu na szybką mutację wirusów. Dlatego właśnie szczepionka na grypę jest aktualizowana co roku. Okazało się po raz kolejny, że miałem rację, a nowe mutacje wirusów doskonale dają sobie radę z ominięciem odporności poszczepiennej. To nie jest żadna nowość – medycyna oparta na dowodach mówi o tym od dekad. Zgadza się – w maju mieliśmy odporność populacyną na wariant ubiegłosezonowy. Dlatego zachorowania wygasły. Dlatego też sezonowe infekcje corocznie wygasają na wiosnę. Po to, by w jesieni znowu nas zaatakować. Ale to jest już zupełnie inny wirus. I ten fakt również podkreślałem.
Natomiast odnośnie szczepienia dzieci poniżej 12 roku życia – w świetle faktu, że w tej grupie wiekowej Covid-19 jest znikomym zagrożeniem – szczepienie zupełnie niepotrzebnie naraża organizm na skutki uboczne – więc zdecydowanie JEST większym zagrożeniem. Analizując dostępne dane kliniczne widzimy, że dzięki zaszczepieniu miliona nastolatków unikniemy ok. 16 tysięcy przypadków objawowego zakażenia oraz kilkuset hospitalizacji, natomiast narazimy 900 tysięcy dzieci na co najmniej jeden niepożądany odczyn – przy czym 500 tysięcy będzie miało konieczność stosowania leków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych, 200 tysięcy będzie się borykało z gorączką powyżej 38 stopni. Oprócz przejściowych działań niepożądanych dochodzi mniejsze, ale też ryzyko wystąpienia bardziej poważnych objawów, jak choćby głośna ostatnio zakrzepica czy zapalenie mięśnia sercowego. Tak więc w przypadku dzieci – ryzyko może przewyższyć korzyści i trzeba o tym głośno mówić. Tymczasem Wielka Brytania zrezygnowała z masowego szczepienia dzieci i młodzieży, Sąd w Urugwaju nakazał natychmiastowe wstrzymanie szczepień dzieci preparatami na COVID, Szwecja zaprzestała podawania Moderny osobom urodzonym wcześniej niż w 1991 roku, podobną decyzję podjęła Finlandia. Władze Izby lekarskiej (OM) Portugalii wyraziły dezaprobatę dla planowanego na drugą połowę grudnia rozpoczęcia szczepień dzieci w wieku 5-11 lat przeciwko koronawirusowi.
5. 16 maja 2021 roku opublikowałem tekst, w którym: a) kwestionowałem działania profilaktyczne związane z zapobieganiem zarażeniem Covid-19 w postaci noszenia maseczek i zachowaniu dystansu społecznego
Okazuje się, że ta oczywista prawda, wraz z konkretnymi dowodami naukowymi, nie dotarła jeszcze jedynie do osób stawiających mi te absurdalne zarzuty.
b) utrzymywałem, że podjęcie programu szczepień przeciw covid-19 to podjęcie eksperymentu medycznego na niespotykaną skalę
Zgodnie z art. 21 pkt. 2 Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty „eksperymentem leczniczym jest wprowadzenie nowych albo tylko częściowo wypróbowanych metod diagnostycznych, leczniczych lub profilaktycznych w celu osiągnięcia bezpośredniej korzyści dla zdrowia osoby chorej„. Szczepionki m-RNA są jak najbardziej nową i częściowo wypróbowaną metodą profilaktyczną. Lista działań niepożądanych była kilkukrotnie rozszerzana w trakcie kampanii szczepień, ze względu na pojawiające się nowe informacje i nowe przypadłości (choćby zakrzepica, czy zapalenie mięśnia sercowego). Zatem akcja szczepień m-RNA jak najbardziej spełnia definicję „eksperymentu medycznego”, zgodnie z przywołaną wyżej ustawą. Co więcej, nigdy w historii nie spotkaliśmy się z podobnym działaniem na tak masową skalę.
c) twierdzę, że wprowadzone restrykcje skutkujące znacznym utrudnieniem i opóźnieniem w otrzymaniu właściwej pomocy medycznej spowodowały nadzwyczajny wzrost zgonów w wyniku innych chorób, których nie leczono właściwie i we właściwym czasie
Piszący to oskarżenie żyje chyba w innym świecie. Od 10 miesięcy lekarze debatują nad pomysłem wyjścia z długu zdrowotnego spowodowanego właśnie blokadą ochrony zdrowia. Już w kwietniu tego roku prof. Piotr Kuna przyznał, że „dług zdrowotny to jest coś gorszego niż COVID, bo pandemia, moim zdaniem, mija, a dług zdrowotny pozostanie z nami nie na rok, dwa, lecz na pokolenia /…/ Ten dług zdrowotny zaciągnęliśmy na dziesiątki lat. To nie tylko 100 czy 120 tysięcy zgonów nadmiarowych, poza COVID, to również jest wzrost liczby zachorowań na nowotwory, na choroby sercowo-naczyniowe, na cukrzycę, na choroby układu oddechowego i wynikające z tego ogromne koszty dla całego systemu. Nieuchronne jest też skrócenie średniej długości życia w Polsce. To prawdziwa tragedia, że w XXI wieku w nowoczesnym państwie, które ma całkiem niezły dostęp do różnych metod leczenia, organizacja ochrony zdrowia, zdrowie publiczne są w tak fatalnym stanie, że nie udało się zapobiec skróceniu ludzkiego życia. Bo tak naprawdę zawiodła organizacja i brak oparcia na wiedzy. Przeważyły emocje, które rządziły polityką zdrowotną w dobie pandemii„. (https://www.woia.pl/news/3675/rozmowa-farmacji-wielkopolskiej-quotdlug-zdrowotny-gorszy.html)
W tym miejscu nie tylko podtrzymuję wcześniejsze twierdzenia, ale ŻĄDAM postawienia przed sądem karnym tych, którzy swoimi, niepopartymi wiedzą medyczną decyzjami, ograniczyli dostęp do ochrony zdrowia, przyczynili się do śmierci dziesiątek tysięcy pacjentów oraz spowodowali zaciągnięcie długu zdrowotnego na całe pokolenia!
6. 5 grudnia 2021 roku w wywiadzie dla „Do Rzeczy” miałem pominąć realne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów związane z zarażeniem Covid-19 oraz kwestionowałem zasadność stosowania środków ochrony indywidualnej i podejmowania działań prewencyjnych
Tutaj już wznosimy się na wyższy poziom absurdu. Mam zarzut, że pomijam realne zagrożenie dla zdrowia i życia w udzielonym wywiadzie. Tylko, że… wywiad dotyczył zupełnie innego tematu! W swoich wypowiedziach od początku tzw. pandemii apelowałem, żeby w żadnym razie nie ulegać panice wywoływanej przez media, ale żeby też absolutnie nie lekceważyć zagrożenia. Każdy wirus może być niebezpieczny dla zdrowia i życia.
Natomiast najbardziej surrealistyczny jest zarzut „kwestionowania zasadności ochrony indywidualnej i podejmowania działań prewencyjnych”. W omawianym wpisie to „kwestionowanie” opierało się na odwołaniu się do wywiadu udzielonego przez Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego dla RMF, w którym stwierdził on, że „wprowadzenie tych restrykcji wtedy (w listopadzie 2020 roku) i tak spowodowało, że hospitalizacji było więcej niż jest teraz. Na pewno wiemy w tej chwili, że restrykcje są mało skutecznym środkiem ograniczenia wzrostu pandemii” (https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/poranna-rozmowa/news-niedzielski-restrykcje-sa-malo-skutecznym-srodkiem-ogranicze,nId,5665643#crp_state=1)
Tak więc doszło do tego, że oskarżyciele zarzucają mi już nie tylko publikację faktów mających potwierdzenie w medycynie opartej na dowodach, ale niezgodnych z jedyną słuszną retoryką, ale zarzutem jest publikacja oficjalnej wypowiedzi Ministra Zdrowia, w której przyznał on to, co ja mówiłem od wielu miesięcy!
W uzasadnieniu wniosku o ukaranie możemy znaleźć stwierdzenie, że m.in. moją działalność można zakwalifikować jako „publiczne propagowanie postaw antyszczepionkowych i antyzdrowotnych oraz głoszenie niepotwierdzonych naukowo poglądów i nieprawdziwych informacji„. To oczywista bzdura. Wszystkie moje wypowiedzi były poparte konkretnymi dowodami naukowymi, w tym tymi najwyższej jakości (RCT i metaanalizy). Nigdy również nie dyskredytowałem szczepień apelując, żeby każdy dobrowolnie i bez żadnego przymusu miał możliwość oceny korzyści i ryzyka oraz podjęcia indywidualnej decyzji. Takie zresztą było oficjalne stanowisko władz (oficjalne, gdyż nieoficjalnie były oczywiście podejmowane próby przymuszania do zaszczepienia się). Równocześnie jako zakaźnik znam wiele przypadków, kiedy korzyści wynikające ze szczepień jednoznacznie przewyższają ryzyko (np. wścieklizna) i w takich przypadkach sam kieruję na szczepienia. W przypadku szczepionek na Covid-19 nie mamy niestety jednoznacznych dowodów, dlatego też każdy bezwzględnie powinien mieć prawo do podjęcia indywidualnej decyzji.
Jak Państwo widzicie, oskarżenie oparte jest jedynie na populistycznych stwierdzeniach, bez żadnych dowodów naukowych. Zarzuca mi się, że moje wypowiedzi nie są tożsame z aktualnym stanem wiedzy, tymczasem WSZYSTKIE moje stwierdzenia mają odniesienia w literaturze naukowej oraz wynikach prac badawczych – co zresztą zawsze przywołuję. Widać tutaj wyraźnie, że w całej sprawie chodzi jedynie o zemstę za walkę ze skompromitowanym systemem. Niezależnie od wszystkiego jestem głęboko przekonany, że niedługo przed sądem – i to sądem karnym – odpowiedzą wszyscy ci, którzy wbrew nauce doprowadzili do zapaści systemu o ochrony zdrowia i tylu niepotrzebnych zgonów. Oby już nigdy nie było sytuacji, że lekarze odmawiają pomocy chorym dlatego, że są chorzy, albo pacjent musi uderzać kijem w okno przychodni, bo nie ma prawa wejść do środka.
Profesor Uniwersytetu w Kioto ostrzega, że życie miliardów zaszczepionych osób jest zagrożone.
[Do przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia: „Ty idioto! Dosyć tego! … Nie wolno dopuścić do powtórzenia tych błędów”. ]
Japoński profesor Masanori Fukushima, wybitny ekspert i autor wielu naukowych publikacji, emerytowany profesor Uniwersytetu w Kioto (Kyōto), specjalista badań biomedycznych i medycyny translacyjnej, dyrektor i przewodniczący Translational Research Center for Medical Innovation oraz Foundation for Biomedical Research and Innovation w Kobe, podczas gorącej debaty z urzędnikami publicznymi przedstawił swoją opinię na temat zagrożeń związanych z tzw. szczepionką przeciwko tzw. Covid-19.
Prof. Fukishima powiedział przede wszystkim, że głosy naukowców zostały stłumione i ocenzurowane i dał się słyszeć tylko jeden przekaz, który niestety był naukowo błędny.
Ten znakomity profesor, jak również ekspert w zakresie onkologii powiedział, że szkodliwość szczepionek jest obecnie problemem ogólnoświatowym.
Prof. Fukushima w ostrych słowach powiedział:
„Skończcie ze złą nauką i zajmijcie się prawdziwą nauką. Zaszczepiliście tak wiele osób, a jednak tylko 10% członków Ministerstwa Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej, którzy prowadzą kampanię szczepionkową, zostało zaszczepionych. Co to ku**a jest, jakiś żart sobie robicie?… Róbcie to co należy, prawidłowo, bo inaczej czekają was procesy sądowe. Dosyć tego! … Musicie przyglądać się danym klinicznym, danym medycznym, bo tu chodzi o życie ludzkie! I musicie to robić właściwie i uważnie, patrzeć indywidualnie na każdy przypadek. … Patrząc na tak wielką liczbę rodzajów skutków ubocznych szczepionek, miliardy ludzi są w niebezpieczeństwie. … Jeśli po zaszczepieniu się wzrosło komuś [trwale] ciśnienie, to u każdej z tych osób przyczyną są szczepionki. … Ale wy ignorujecie celowo badanie tych przypadków, za to wydajecie tryliony Yenów na import szczepionek. … I jeszcze jedno: połowa z nich po szczepieniu zmarła z powodu problemów z układem krążenia i sercem. Jestem pewien, że znacie to aż za dobrze. A wy dalej z jakimiś Alpha, Beta, Gamma…co za idiotyzm…banda niekompetentnych uczonych, których nie można nazwać uczonymi…całkowite lekceważenie nauki i medycyny!”
Na to odpowiedział przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia tłumacząc, że oni przecież „podejmują wszelkie działania…”
Prof. Fukushima nie wytrzymał i wykrzyknął do niego:
„Ty idioto! Dosyć tego! … Nie wolno dopuścić do powtórzenia [tych błędów]. Powinniście od samego początku postępować tak jak pokazuje to nauka. Zatem natychmiast rozwiążcie ten absurdalny Komitet Ewaluacji Ofiar Szczepionek i zamiast niego powołajcie komitet śledczy prawdziwie badający każdy przypadek. I aby on mógł działać, powołajcie odpowiednich statystyków i porządnych ekspertów. Czy rozumiesz mnie?! Potem, zróbcie testy i przeprowadźcie śledztwo. Tak jak powiedział wcześniej dr Sano, jeśli macie próbki tkanki, to badajcie je pod kątem białka kolca. Ludzie już robią takie badania na całym świecie i prestiż Japonii wisi tutaj na włosku. … Musicie zidentyfikować każdy zgon, również te, które nie zostały w śledztwie uwzględnione. Życie tysięcy, dziesiątek tysięcy ludzi jest zagrożone. I jeszcze jedno: Nie macie pojęcia jak przedstawiają się długofalowe skutki tych szczepionek. Nanocząstki przyjęte przez organizm w tak dużych ilościach bezustannie produkują białka kolca. Ludzie chorują, cały czas źle się czują, niektórzy z jakichś powodów nagle zaczynają chorować, dostawać egzemę… Musimy natychmiast zatrzymać wyszczepianie i zająć się chorymi. I to właśnie mówi ta publikacja naukowa. (prof. Fukushima pokazuje tutaj dokument).
A wy zatrudniacie ludzi, którzy nie mają pojęcia o prawdziwej nauce, i media pokazują ich w telewizji. Ci sami idioci ciągle promują szczepionki. Wszystko co robicie jest absurdalne, super idiotyczne. Ja nie przyszedłem tutaj wysłuchiwać jakichś bzdur, które próbujecie wyjaśniać, ja przyszedłem dzisiaj aby skorygować i pokazać prawidłowo te rzeczy.”
Jak widać, prawdziwi i odważni naukowcy na całym świecie zaczynają coraz dobitniej ostrzegać polityków o nadciągającym niebezpieczeństwie i zagrożeniu dla zdrowia zaszczepionych.
Tak jak mówił prof. Fukishima: dosyć z tymi idiotyzmami wyszczepiania, udawania że nie ma skutków ubocznych. Mówcie prawdę, zajmijcie się chorymy, wypłaćcie należne odszkodowania.
Trzeba zatem natychmiast odsunąć (i ukarać!) odpowiedzialnych za wyrządzone szkody polityków; ukarać lekarzy (koniecznie!), którzy nie tylko stracili resztki reputacji i autorytetu, ale stali się czołowymi przedstawicielami profesji zagrażającej życiu i zdrowiu; należy odseparować się od głównych mediów, wspierać media niezależne; tworzyć sieć niezależnej lokalnej pomocy.
Dosyć z idiotyzmem wyszczepiania preparatem „przeciwko Covid-19”, ale i koniec ze WSZYSTKIMI szczepionkami, które są zagrożeniem dla zdrowia i życia!
[Odnośniki do oryginalnych zapisów Video – w Bibule. MD]
[Ależ odwaga: Nawet na czas swego wystąpienia zsunął namordnik na szyję.. A co to za potworek– nowotworek: „medycyny translacyjnej” ?? Ale wypowiedź świetna. MD]
„Mamy już dobrze udokumentowany związek między szczepionkami mRNA COVID-19 a zakrzepami krwi, zapaleniem mięśnia sercowego, zawałami serca i udarami. Do tego dochodzi wzrost liczby przypadków pogorszenia się stanu zdrowia pacjentów onkologicznych, którzy zmuszeni zostali do przyjęcia szczepień przeciw koronawirusowi” – ostrzega londyński onkolog z St. George’s University prof. Angus Dalgleish.
Medyk w specjalnym liście skierowanym do dr. Kamrana Abbasiego, redaktora naczelnego British Medical Journal wskazał, że należy przerwać program szczepień przeciw Covid-19, „biorąc pod uwagę, że średni wiek śmierci z powodu Covida w Wielkiej Brytanii wynosi 82 lata, a ze wszystkich innych przyczyn 81 lat i spada”.
Lekarz dodał, że w sytuacji, gdy „związek z zakrzepami, zapaleniem mięśnia sercowego, atakami serca i udarami jest obecnie dobrze udokumentowany, podobnie jak związek z zapaleniem rdzenia kręgowego i neuropatią (przewidzieliśmy te skutki uboczne w naszym artykule QRBD z czerwca 2020 r., Sorensen et al. 2020, ponieważ analiza blastów wykazała 79% homologii z ludzkimi epitopami, zwłaszcza PF4 i mieliną)”, do tego dochodzi teraz „kolejny powód, aby wstrzymać wszystkie programy szczepień. Jako praktykujący onkolog obserwuję, jak u osób ze stabilną chorobą szybko postępuje pogorszenie stanu zdrowia po tym, jak zostały one zmuszone do przyjęcia dawki przypominającej, zwykle po to, by móc podróżować” – czytamy.
Lekarz zwrócił uwagę, że u jego pacjentów nastąpiło gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia w ciągu kilku dni lub tygodni po przyjęciu dawki przypominającej przeciwko koronawirusowi. U innych wystąpiły choroby nowotworowe. Na przykład „u jednego z pacjentów rozwinęła się białaczka, u dwóch kolegów z pracy – chłoniak nieziarniczy, u starszego przyjaciela, który czuł się, jakby miał długiego covida od czasu otrzymania dawki przypominającej i który odczuwał poważny ból w kościach, zdiagnozowano liczne przerzuty rzadkiej choroby limfocytów B”.
„Mam wystarczająco dużo doświadczenia, aby wiedzieć, że nie są to przypadkowe anegdoty, jak wielu sugeruje, zwłaszcza że ten sam schemat obserwuje się w Niemczech, Australii i USA” – przekonywał prof. Dalgleish, apelując o wszczęcie pilnej debaty w tej kwestii.
Patolog dr Ryan Cole z Idaho także zgłosił znaczny wzrost przypadków nowotworów. Zasugerował, że z danych otrzymanych od onkologów wynika, iż szczepionki mRNA zaburzają pracę układu odpornościowego, a lekarze donoszą, że obserwują „najdziwniejsze nowotwory i nowotwory, które do tej pory byli w stanie kontrolować, leczyć, a obecnie bardzo szybko przechodzą one do etapu drugiego, trzeciego, czwartego”.
Uwierzcie mi, takich przypadków słynnej nagłej śmierci jest o wiele więcej. Nie umieszczam ich dlatego, że wszyscy poszukiwacze prawdy o wiedzą o nowej pandemii podźganiowej. W tym przypadku warto się pochylić nad śmiercią kogoś z eksponowana pozycją w państwie i to jeszcze w służbie zdrowia, albowiem po pierwsze wychodzi na to, że wierność systemowi Bestii dotyka również ludzi na wysokich stanowiskach wyłączając posłów, którzy dobrze wiedzieli co robią społeczeństwu i nie poddali się chorobie pt. “nagle”.
Udział w systemie niszczącym Polaków prędzej czy później powoduje efekt bumerangu. Zło wraca, a więc w interesie nas wszystkich, w tym urzędników i policji jest trzymać się Prawa Bożego. Przykazanie nie zabijaj dotyczy także reklamowania dźganek. Ci ludzie, którzy reklamowali dźgania złamali przykazanie “nie zabijaj”. Co bardziej szczegółowi powiedzą “nie morduj”. Może być i tak bo jak to inaczej nazwać.
Fakt napisał:
“Nie żyje Magdalena Czarkowska, dyrektor lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Zmarła nagle, w wieku 51 lat, pozostawiając pogrążonych w żałobie bliskich, przyjaciół i współpracowników. “Jej niespodziewany brak pogrąża nas w niedowierzaniu” – piszą pracownicy lubelskiego NFZ.”
Wiele osób zmarło lub jak kto woli zostało podstępnie zamordowanych i ich otoczenie i bliscy nie dowierzali….[—-]
Dlaczego nie podaje się informacji o szczepieniu na kowid ludzi, którzy zmarli nagle?
Poskrolowałem jej fejs i nikt mi nie powie, że to nieprawda. Zrobiłem screen póki jeszcze jest
:
Pod informacją o trzeciej dawce wiele oklasków bezmyślnych ludzi.
[Bardzo długi tekst [33 strony] .Podaję na odpowiedzialność AUTORA.Wykresy w oryginale.Uwaga: Większość z nich w skali logarytmicznej, więc pozorne (graficzne) różnice są mniejsze, niż realne, liniowe. Mirosław Dakowski]
Tajne dane rządowe i poufne dokumenty firmy Pfizer potwierdzają, że szczepionka na COVID powoduje depopulację i zabiła już miliony.
“Szczepienia przeciwko Covid-19 powodują masową depopulację”.
To dość odważne twierdzenie. „Twój rząd próbuje cię zabić” jest jeszcze śmielsze. Ale niestety te śmiałe twierdzenia są teraz poparte górą dowodów. Dowody, które można znaleźć w tajnych raportach rządowych, potwierdzające 1,8 miliona dodatkowych zgonów, odnotowano w USA, Kanadzie, Australii, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii i większości krajów Europy od czasu masowego wprowadzenia zastrzyków Covid-19.
Zanim zagłębimy się w bogactwo dowodów, chcielibyśmy wskazać, dlaczego tak ważne jest zapoznanie się z tym dochodzeniem i udostępnienie go tak szeroko, jak to możliwe.
Teraz wiemy na pewno, dzięki tajnym i ukrytym dokumentom rządowym, że od czasu wprowadzenia zastrzyku Covid-19 w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Nowej Zelandii, Australii i Wielkiej Brytanii doszło do zdumiewającej liczby 1,8 miliona zgonów. Podobnie w 27 innych krajach w Europie.
To 1,8 miliona dodatkowych zgonów w zaledwie 16% wszystkich krajów na całym świecie. Wyobraź sobie więc, o ile więcej milionów ludzi straciło życie, niż można by się normalnie spodziewać.
Wszystkie źródła i zestawienie powyższych liczb można znaleźć w dalszej części tego obszernego śledztwa. Ale ważne jest, abyś wiedział o tym teraz, ponieważ liczby te dowodzą, że w 2021 roku po wprowadzeniu zastrzyków Covid-19 było znacznie więcej zgonów niż w 2020 roku, u szczytu rzekomej pandemii Covid-19.
A następujące dokumenty przeanalizowane w tym dochodzeniu dowodzą, że wasz rząd, organy regulacyjne ds. medycyny i wielka farma nie tylko wiedziały, że tak się stanie, ale także wiedziały, że najprawdopodobniej doprowadzi to do masowego wyludnienia.
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) próbowała opóźnić publikację danych dotyczących bezpieczeństwa szczepionki Pfizer przeciwko COVID-19 o 75 lat, pomimo zatwierdzenia zastrzyku po zaledwie 108 dniach przeglądu bezpieczeństwa 11 grudnia 2020 r .
Jednak na początku stycznia 2022 r. sędzia federalny Mark Pittman nakazał im wydawanie 55 000 stron miesięcznie. Do końca stycznia wydali 12 000 stron.
Od tego czasu PHMPT publikuje wszystkie dokumenty na swojej stronie internetowej.
Jednym z dokumentów zawartych w zrzucie danych jest „reissue_5.3.6 postmarketing experience.pdf” . Strona 12 poufnego dokumentu zawiera dane dotyczące stosowania zastrzyku Pfizer Covid-19 w okresie ciąży i laktacji.
Poufne dokumenty firmy Pfizer ujawniają, że 90% ciężarnych kobiet zaszczepionych na Covid straciło dziecko
Pfizer podaje w dokumencie, że do 28 lutego 2021 roku znanych było 270 przypadków narażenia na wstrzyknięcie mRNA w czasie ciąży.
Czterdzieści sześć procent matek (124) narażonych na zastrzyk Pfizer Covid-19 doznało reakcji niepożądanej.
Spośród tych 124 matek, u których wystąpiła reakcja niepożądana, 49 uznano za mniej poważne, a 75 za poważne. Oznacza to, że 58% matek, które zgłosiły występowanie działań niepożądanych, doznało poważnego zdarzenia niepożądanego, od skurczów macicy po śmierć płodu
W sumie zgłoszono 4 poważne przypadki płodu/dziecka spowodowane narażeniem na wstrzyknięcie firmy Pfizer.
Ale tutaj sprawy stają się raczej niepokojące. Pfizer twierdzi, że z 270 ciąż nie ma absolutnie żadnego pojęcia, co wydarzyło się w 238 z nich.
Ale oto znane wyniki pozostałych ciąż –
W momencie sporządzania raportu były łącznie 34 wyniki, ale 5 z nich wciąż czekało na rozpatrzenie. Pfizer zauważył, że tylko 1 z 29 znanych wyników był prawidłowy, podczas gdy 28 z 29 wyników spowodowało utratę/śmierć dziecka. Odpowiada to 97% wszystkich znanych skutków szczepienia przeciwko Covid-19 w czasie ciąży, skutkującego utratą dziecka.
Gdy uwzględnimy 5 przypadków, w których wynik nadal był w toku, odpowiada to 82% wszystkich wyników szczepienia przeciwko Covid-19 w czasie ciąży, które doprowadziły do utraty dziecka. Odpowiada to średnio około 90% między 82% a 97%.
Mamy więc pierwszy dowód na to, że coś jest nie tak, jeśli chodzi o podawanie zastrzyku Pfizer Covid-19 w czasie ciąży.
Oto wytyczne zaczerpnięte z dokumentu rządu Wielkiej Brytanii „REG 174 INFORMATION FOR UK HEALTHCARE PROFESSIONALS” –
Tak w każdym razie brzmiały wytyczne w grudniu 2020 r. Niestety, mniej więcej miesiąc później rząd Wielkiej Brytanii i inne rządy na całym świecie zmieniły te wytyczne, aby brzmiały następująco:
Jest to nadal oficjalne wytyczne z czerwca 2022 r. i prowadzi do kilku pytań wymagających pilnych odpowiedzi, biorąc pod uwagę, że od początku 2021 r. kobietom w ciąży mówi się, że szczepienie przeciwko Covid-19 jest całkowicie bezpieczne.
Wystarczy spojrzeć na rzeczy, których kobietom kazano unikać w czasie ciąży, zanim powiedziano im, że wzięcie eksperymentalnego zastrzyku jest całkowicie bezpieczne, aby zdać sobie sprawę, że coś tu jest nie tak –
Zacznijmy więc od sekcji „Ciąża” oficjalnego poradnika. W grudniu 2020 r. w wytycznych stwierdzono, że „ szczepienie przeciwko Covid-19 nie jest zalecane w czasie ciąży ”. Mniej więcej miesiąc później wytyczne te brzmiały: „ Badania na zwierzętach nie wykazały szkodliwego wpływu na ciążę itp .”.
Przyjrzyjmy się więc badaniom na zwierzętach, o których mowa.
Ale zanim to zrobimy, warto zauważyć, że oficjalne wytyczne stanowią, od czerwca 2022 r., że „podawanie szczepionki mRNA COVID-19 BNT162b2 w czasie ciąży powinno być rozważane tylko wtedy, gdy potencjalne korzyści przewyższają potencjalne ryzyko dla matki i płodu” . Dlaczego więc, u licha, każda ciężarna kobieta w całym kraju była aktywnie zmuszana do otrzymania tego zastrzyku?
Pfizer i Medicine Regulators ukryli niebezpieczeństwa związane ze szczepieniem przeciwko Covid-19 podczas ciąży, ponieważ badanie na zwierzętach wykazało zwiększone ryzyko wad wrodzonych i bezpłodności
Ograniczone badanie na zwierzętach, o którym mowa w oficjalnych wytycznych, w rzeczywistości ujawniło ryzyko znacznej szkody dla rozwijającego się płodu, ale organy regulacyjne ds. medycyny w USA, Wielkiej Brytanii i Australii aktywnie zdecydowały się usunąć te informacje z dokumentów publicznych.
Badanie przeprowadzono na 42 samicach szczurów rasy Wistar Han. Dwudziestu jeden otrzymało zastrzyk Pfizer Covid-19, a 21 nie .
Oto wyniki badania –
Wyniki liczby płodów z nadliczbowymi żebrami lędźwiowymi w grupie kontrolnej wyniosły 3/3 (2,1). Ale wyniki liczby płodów z nadliczbowymi żebrami lędźwiowymi w grupie szczepionej wyniosły 6/12 (8,3). Dlatego średnio częstość występowania była o 295% wyższa w grupie szczepionej.
Nadliczbowe żebra, zwane także żebrami dodatkowymi, są rzadkim wariantem dodatkowych żeber wywodzących się najczęściej z kręgów szyjnych lub lędźwiowych.
To, co wykazało to badanie, jest dowodem na nieprawidłowy rozwój płodu i wady wrodzone spowodowane zastrzykiem Pfizer Covid-19.
Ale nienormalne wyniki badania na tym się nie kończą. Wskaźnik „strat przedimplantacyjnych” w szczepionej grupie szczurów był dwukrotnie wyższy niż w grupie kontrolnej.
Utrata przedimplantacyjna odnosi się do zapłodnionych komórek jajowych, które nie zagnieżdżają się. Dlatego to badanie sugeruje, że zastrzyk Pfizer Covid-19 zmniejsza szanse kobiety na zajście w ciążę. W związku z tym zwiększa ryzyko niepłodności.
Skoro tak jest, jakim cudem organom regulacyjnym medycyny na całym świecie udało się stwierdzić w swoich oficjalnych wytycznych, że „badania na zwierzętach nie wskazują na bezpośrednie ani pośrednie szkodliwe skutki w odniesieniu do ciąży” ? I jak udało im się stwierdzić, że „ nie wiadomo, czy szczepionka Pfizera ma wpływ na płodność ”?
Prawda jest taka, że aktywnie postanowili to ukryć.
Wiemy o tym dzięki prośbie o wolność informacji (FOI) skierowanej do australijskiego Departamentu Zarządzania Produktami Terapeutycznymi (TGA) rządu Australii.
Dokument zatytułowany „ Omówienie delegata i prośba o poradę ACV ”, który powstał 11 stycznia 2021 r., został opublikowany na żądanie FOI. Strona 30 i następne dokumentu przedstawia „przegląd informacji o produkcie” i podkreśla zmiany, które należy wprowadzić w „sprawozdaniu z oceny nieklinicznej” przed oficjalną publikacją.
Firma Pfizer zażądała wprowadzenia zmian przed następną aktualizacją informacji o produkcie.
Niektóre z tych żądanych zmian były następujące:
Osoba oceniająca moduł 4 zażądała od firmy Pfizer usunięcia twierdzenia, że „badania na zwierzętach nie wskazują na bezpośrednie ani pośrednie szkodliwe skutki w odniesieniu do toksyczności reprodukcyjnej”.
Czemu?
Osoba oceniająca Moduł 4 poinformowała firmę Pfizer, że „Ciąża kategorii B2” została uznana za odpowiednią i poprosiła o dodanie następującego wiersza –
„Połączone badanie płodności i toksyczności rozwojowej u szczurów wykazało zwiększoną częstość występowania nadliczbowych żeber lędźwiowych u płodów samic szczurów leczonych produktem COMIRNATY”.
Ale oto przypomnienie, jak brzmi oficjalny dokument wydany ogółowi społeczeństwa
Kategorię ciąży zmieniono na „B1”, nie dodano wiersza dotyczącego zwiększonego występowania nadliczbowych żeber lędźwiowych u płodów, zamiast tego włączono wiersz, którego usunięcia zażądano, twierdząc, że „ Badania na zwierzętach nie wskazują na bezpośrednie ani pośrednie szkodliwe skutki dla szacunek dla ciąży… ”.
Oto oficjalny opis kategorii ciąży –
To dość duża różnica między tymi dwiema kategoriami. Ale fakt, że osoba oceniająca Moduł 4 uznała nawet, że ciąża kategorii B2 była odpowiednia, jest wysoce wątpliwa, jeśli weźmie się pod uwagę wyniki, jak ujawniliśmy powyżej, „nieodpowiedniego” i bardzo małego badania na zwierzętach, które przeprowadzono w celu oceny bezpieczeństwa podawania leku Pfizer Zastrzyk Covid-19 podczas ciąży.
Mamy więc nie tylko dowody na to, że szczepionka firmy Pfizer może spowodować utratę dzieci u 82% do 97% biorców, ale mamy również dowody na to, że szczepionka firmy Pfizer prowadzi do zwiększonego ryzyka bezpłodności lub wad wrodzonych.
Oba te przykłady same w sobie potwierdzają sugestię, że szczepienie Covid-19 doprowadzi do wyludnienia. Ale niestety na tym dowody się nie kończą.
Poufne dokumenty firmy Pfizer ujawniają, że szczepionka Covid-19 gromadzi się w jajnikach
Inne badanie, które można znaleźć na długiej liście poufnych dokumentów firmy Pfizer, które FDA została zmuszona opublikować na mocy nakazu sądowego tutaj , zostało przeprowadzone na szczurach Wistar Han, z których 21 to samice, a 21 to samce.
Każdy szczur otrzymał domięśniowo pojedynczą dawkę zastrzyku Pfizer Covid-19, a następnie w określonych punktach po podaniu określono zawartość i stężenie całkowitej radioaktywności we krwi, osoczu i tkankach.
Innymi słowy, naukowcy przeprowadzający badanie zmierzyli, ile zastrzyku Covid-19 rozprzestrzeniło się na inne części ciała, takie jak skóra, wątroba, śledziona, serce itp.
Ale jednym z najbardziej niepokojących wniosków z badania jest fakt, że zastrzyk Pfizer gromadzi się z czasem w jajnikach.
„Jajnik” to jeden z pary gruczołów żeńskich, w których powstają komórki jajowe i wytwarzane są hormony żeńskie, estrogen i progesteron.
W ciągu pierwszych 15 minut po wstrzyknięciu szczepionki Pfizer naukowcy odkryli, że całkowite stężenie lipidów w jajnikach wynosiło 0,104 ml. To następnie wzrosło do 1,34 ml po 1 godzinie, 2,34 ml po 4 godzinach, a następnie 12,3 ml po 48 godzinach.
Naukowcy nie prowadzili jednak dalszych badań nad akumulacją po okresie 48 godzin, więc po prostu nie wiemy, czy ta dotycząca akumulacji trwała dalej.
Jednak oficjalne brytyjskie dane opublikowane przez Public Health Scotland, dostarczają pewnych niepokojących wskazówek co do konsekwencji tej akumulacji na jajnikach.
Dane dotyczące liczby osób chorujących na raka jajnika pokazują, że znany trend w 2021 roku był znacznie wyższy niż w 2020 roku i średniej z lat 2017-2019.
Powyższy wykres pokazuje stan do czerwca 2021 r., ale wykresy znajdujące się na pulpicie nawigacyjnym Public Health Scotland pokazują teraz dane aż do grudnia 2021 r. i niestety ujawniają, że różnica ta jeszcze się pogłębiła wraz ze znacznym wzrostem liczby kobiet cierpiących na raka jajnika.
Na tym kończymy nasz trzeci dowód. Więc teraz wiemy –
Poufne dokumenty firmy Pfizer pokazują odsetek poronień między 82 a 97%, Jedyne badanie przeprowadzone na zwierzętach w celu udowodnienia bezpieczeństwa podania szczepionki Pfizer w czasie ciąży wykazało zwiększone ryzyko niepłodności i wad wrodzonych, a dalsze poufne dokumenty firmy Pfizer ujawniają, że szczepionka gromadzi się w jajnikach.
Niestety, mamy również dowody na to, że szczepienie Covid-19 zwiększa ryzyko, że noworodki niestety stracą życie, i pochodzą one również z pulpitu nawigacyjnego Public Health Scotland „Covid-19 Wider Impacts”.
Liczba zgonów noworodków osiągnęła poziom krytyczny po raz drugi w ciągu 7 miesięcy w marcu 2022 r
Oficjalne dane pokazują, że wskaźnik zgonów noworodków wzrósł do 4,6 na 1000 żywych urodzeń w marcu 2022 r., co stanowi wzrost o 119% w stosunku do oczekiwanego wskaźnika zgonów. Oznacza to, że śmiertelność noworodków po raz drugi w ciągu co najmniej czterech lat przekroczyła górny próg ostrzegawczy, znany jako „granica kontrolna”.
Ostatni raz został naruszony we wrześniu 2021 r., kiedy liczba zgonów noworodków na 1000 żywych urodzeń wzrosła do 5,1. Chociaż wskaźnik ten zmienia się z miesiąca na miesiąc, dane za wrzesień 2021 r. i marzec 2022 r. są na poziomie, który ostatnio zwykle obserwowano pod koniec lat 80.
Public Health Scotland (PHS) nie ogłosiło formalnie, że wszczęło dochodzenie, ale właśnie to mają zrobić, gdy osiągnięty zostanie górny próg ostrzegawczy, i zrobili to w 2021 roku.
W tamtym czasie PHS powiedział, że przekroczenie górnej granicy kontrolnej „ wskazuje na większe prawdopodobieństwo, że istnieją czynniki wykraczające poza przypadkową zmienność, które mogły przyczynić się do liczby zgonów ”.
Nasz ostatni dowód na poparcie twierdzenia, że szczepienie Covid-19 doprowadzi do wyludnienia, pochodzi z bardziej rzeczywistych danych, ale tym razem z USA.
Szczepienie Covid-19 zwiększa ryzyko poronienia o co najmniej 1517%
Według Centers for Disease Control’s (CDC)) Vaccine Adverse Event Database (VAERS) , od kwietnia 2022 r. zgłoszono łącznie 4113 zgonów płodów jako niepożądane reakcje na zastrzyki Covid-19, z czego 3209 zgłoszono przeciwko Zastrzyk Pfizera.
CDC przyznało, że tylko 1 do 10% działań niepożądanych jest faktycznie zgłaszanych do VAERS, dlatego prawdziwa liczba może być wielokrotnie gorsza. Ale patrząc na te liczby z właściwej perspektywy, VAERS zgłosiło tylko 2239 zgonów płodów w ciągu 30 lat przed zezwoleniem na awaryjne stosowanie zastrzyków Covid-19 w grudniu 2020 r.
Dalsze badanie wykazało, że ryzyko poronienia po szczepieniu na Covid-19 jest o 1517% wyższe niż ryzyko poronienia po szczepieniu przeciw grypie.
Prawdziwe ryzyko może być jednak znacznie wyższe, ponieważ kobiety w ciąży są grupą docelową do szczepienia przeciw grypie, podczas gdy jak dotąd stanowią one niewielką grupę demograficzną pod względem szczepień przeciwko Covid-19.
Nadmiar zgonów
Niektóre kraje były dość przejrzyste w publikowaniu danych o zgonach, na przykład w Wielkiej Brytanii i Europie. Jednak odmówili aktywnego publikowania danych ze względu na to, co ujawniają.
Ale inne kraje, takie jak Stany Zjednoczone, zrobiły wszystko, co w ich mocy, aby w jak największym stopniu ukryć dane o zgonach.
OECD jest organizacją międzyrządową zrzeszającą 38 krajów członkowskich, założoną w 1961 r. w celu stymulowania postępu gospodarczego i handlu światowego. I z jakiegoś powodu przechowują bogactwo danych na temat nadmiernych zgonów. Możesz znaleźć te dane dla siebie tutaj .
Organizacja przechowuje różne zbiory danych dla krajów takich jak USA, Kanada, Nowa Zelandia, Australia, Wielka Brytania i część Europy. Wyodrębniliśmy więc te dane, aby sprawdzić, czy liczba zgonów spadła teraz, gdy szczepionka „ratująca życie”, która rzekomo jest „bezpieczna i skuteczna”, została wstrzyknięta setkom milionów broni na całym świecie.
Istnieje jednak inna organizacja, która dostarcza skompilowane dane dla 28 krajów w całej Europie, w tym Wielkiej Brytanii, znana jako EuroMOMO, która jest Europejskim Projektem Śmiertelności. Zlekceważyliśmy więc dane europejskie znalezione w zbiorze danych OECD i zamiast tego wyodrębniliśmy dane ze zbioru danych EuroMOMO, ponieważ obejmuje on więcej krajów i jest bardziej aktualny.
Dane liczbowe zostały przekazane zarówno OECD, jak i EuroMOMO przez organizacje rządowe każdego kraju. Dane z USA zostały dostarczone przez Centers for Disease Control. Dane z Wielkiej Brytanii zostały dostarczone przez Office for National Statistics. A dane z Australii zostały dostarczone przez Australian Bureau of Statistics.
Więc to nie są niezależne szacunki. Są to oficjalne postacie upoważnione przez rząd.
Poniższy wykres pokazuje, co znaleźliśmy pod względem nadmiernej liczby zgonów w „Pięciu Oczach”; który jest sojuszem wywiadowczym obejmującym Australię, Kanadę, Nową Zelandię, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone oraz kolejne 27 krajów w całej Europie.
Powyższy wykres pokazuje ogólną liczbę nadmiernych zgonów w każdym kraju/kontynencie w latach 2021 i 2022 do tej pory w porównaniu ze średnią z pięciu lat 2015-2019, i pokazuje, że Stany Zjednoczone poniosły najwięcej nadmiernych zgonów w obu latach z prawie 700 tys. zgonów w 2021 r. i nieco ponad 360 000 dodatkowych zgonów do 40. tygodnia 2022 r. To dużo dodatkowych zgonów.
Następna w kolejności jest Europa, która poniosła 382 tys. dodatkowych zgonów w 2021 r. w 28 krajach i 309 tys. dodatkowych zgonów do 46. tygodnia 2022 r. Należy pamiętać, że dane dla Europy nie obejmują Ukrainy, więc ofiar śmiertelnych nie można przypisać toczącej się wojnie.
Dla porównania, dane dla Nowej Zelandii obejmują do 40. tygodnia 2022 r., podczas gdy dane dla Australii obejmują do 30. tygodnia, a dane dla Kanady tylko do 28. tygodnia. Więc nie ujawniają całego stanu rzeczy, więc daleko w 2022 r.
Być może myślisz, że jest to tylko konsekwencja pandemii Covid-19 i chociaż liczba zgonów może być wysoka, spadła ona z liczb odnotowanych przed wprowadzeniem zastrzyków Covid-19.
Niestety tak nie jest.
Poniższy wykres przedstawia ogólny nadmiar zgonów w Australii w latach 2020, 2021 i do 30 tygodnia 2022 r. –
Oficjalne dane pokazują, że w 2020 roku Australia odnotowała tylko 1303 zgonów, podczas gdy świat rzekomo znajdował się w środku „śmiercionośnej” pandemii.
Niestety liczba ta wzrosła następnie o 747% do 11 042 zgonów w 2021 r. po wprowadzeniu zastrzyku Covid-19, który miał zmniejszyć liczbę zgonów rejestrowanych na całym świecie z powodu rzekomego wirusa Covid-19.
Ale do końca lipca 2022 r. Australia poniosła więcej zgonów w ciągu 7 miesięcy niż w poprzednich dwóch latach łącznie, z 18 973 nadmiarem zgonów, co stanowi wzrost o 1356% w stosunku do 2020 r.
Podobna historia jest w USA –
1700 więcej Amerykanów zmarło w rzeczywistości do 38 tygodnia 2022 r. niż tych, którzy zmarli do 38 tygodnia 2020 r., pomimo faktu, że w tym okresie miała miejsce ogromna fala rzekomych zgonów z powodu Covid-19. Podczas gdy nieco ponad 109 000 więcej Amerykanów zmarło do 38 tygodnia 2021 roku niż zmarło do 38 tygodnia 2020 roku.
Jak więc widać, liczba zgonów na całym świecie wzrosła, a nie spadła po masowym wprowadzeniu szczepionki Covid.
<< Sojusz pięciorga oczu (UKUSA Agreement, Five Eyes (Pięcioro Oczu)) – tajne porozumienie instytucji szpiegowskich zawarte w roku 1946, początkowo między agencją amerykańską i angielską (NSA i GCHQ) i dotyczące przekazywania sobie danych wywiadowczych, w szczególności z nasłuchu elektronicznego i rezygnacji z wzajemnego szpiegowania.
Wspólne działania wywiadowcze obu państw miały miejsce już w czasie II wojny światowej (od 1943) i polegały na wspólnym złamaniu kodów marynarek wojennych Niemiec i Japonii. Po wojnie do sojuszu dołączyły się trzy agencje wywiadowcze z innych państw (Kanada – 1948, 1956 – Australia i Nowa Zelandia). Sojusz był tak tajny, że w roku 1973 nawet premier Australii nie wiedział o jego istnieniu. Porozumienie zostało ujawnione dopiero w roku 2010 i podane do wiadomości przez Archiwum Narodowe Wielkiej Brytanii (The National Archives), a pierwsza informacja o jego istnieniu pojawiła się dopiero w roku 2005. >>
Poniższy wykres przedstawia całkowitą nadwyżkę zgonów w „Pięciorgu Oczu” i Europie po wprowadzeniu zastrzyku Covid-19. Jednak uwzględniliśmy tylko dane z początku 2021 r., a zastrzyki Covid-19 zostały faktycznie wprowadzone na początku grudnia 2020 r. –
Według danych CDC przekazanych OECD, między 1. tygodniem 2021 a 40. tygodniem 2022 r. odnotowano ponad milion zgonów. W Hiszpanii i we Włoszech do 46. tygodnia 2022 r. odnotowano ponad 690 000 dodatkowych zgonów.
Australia, Kanada i Nowa Zelandia poniosły znacznie mniej nadmiernych zgonów, ale wynika to tylko z tego, że ogólna populacja jest znacznie mniejsza. Są to więc nadal znaczące liczby zgonów dla każdego kraju.
Poniższy wykres przedstawia łączną nadwyżkę zgonów w USA, Europie, Kanadzie, Nowej Zelandii i Australii do tej pory w latach 2021 i 2022 oraz łączne dane liczbowe dla obu lat –
W 2021 r. „Pięcioro oczu” i większość Europy poniosła szokującą liczbę 1 103 592 zgonów. W 2022 roku ponieśli szokującą liczbę 716 133 zgonów. Jednak w przypadku niektórych z tych krajów dysponujemy danymi tylko z pierwszych 7 miesięcy.
Oznacza to, że odkąd zastrzyk Covid-19 został wprowadzony, wiemy na pewno, że w „Pięciu Oczach” i większości Europy doszło do zdumiewającej liczby 1,8 miliona dodatkowych zgonów.
Oficjalna narracja głosi, że liczba zgonów w 2020 roku wzrosła z powodu rzekomej śmiertelnej pandemii Covid-19. Oficjalna narracja stwierdza również, że zastrzyk Covid-19 był bezpieczny i skuteczny, a zatem zmniejszyłby liczbę zgonów. Ale widzieliśmy, że dzieje się coś przeciwnego.
Dlatego oficjalna narracja jest jawnym kłamstwem, a oficjalne dane opublikowane przez rząd Wielkiej Brytanii nie tylko sugerują, ale faktycznie dowodzą, że szczepionki Covid-19 są największym czynnikiem przyczyniającym się do milionów nadmiernych zgonów obserwowanych w „Five Eyes” ‘ i większość Europy.
Tabela 2 raportu zawiera miesięczne standaryzowane względem wieku współczynniki umieralności według statusu szczepienia według grup wiekowych dla zgonów na 100 000 osobolat w Anglii do maja 2022 r.
Oto jak ONS przedstawia dane dla osób w wieku od 18 do 39 lat w maju 2022 r. –
W każdym miesiącu od początku 2022 r. osoby w wieku 18–39 lat częściowo zaszczepione i zaszczepione podwójnie były bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku od 18 do 39 lat. Jednak śmiertelność trzykrotnie zaszczepionych osób w wieku od 18 do 39 lat pogorszyła się z miesiąca na miesiąc po masowej kampanii przypominającej, która miała miejsce w Wielkiej Brytanii w grudniu 2021 r.
W styczniu trzykrotnie zaszczepione osoby w wieku od 18 do 39 lat były nieco mniej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku od 18 do 39 lat, ze śmiertelnością 29,8 na 100 000 wśród nieszczepionych i 28,1 na 100 000 wśród potrójnie zaszczepionych.
Ale to wszystko zmieniło się od lutego. W lutym trzykrotnie zaszczepione osoby w wieku od 18 do 39 lat były o 27% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku od 18 do 39 lat, ze śmiertelnością 26,7 na 100 tys.
Sytuacja niestety pogorszyła się jeszcze bardziej w przypadku potrójnie zaszczepionych do maja 2022 r. Dane pokazują, że trzykrotnie zaszczepione osoby w wieku od 18 do 39 lat były o 52% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku od 18 do 39 lat w maju, ze śmiertelnością 21,4 na 100 tys. wśród potrójnie zaszczepionych i 14,1 wśród nieszczepionych.
Najgorsze jak dotąd dane dotyczą jednak osób częściowo zaszczepionych, przy czym w maju częściowo zaszczepione osoby w wieku od 18 do 39 lat są o 202% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku od 18 do 39 lat.
od 40 do 49 lat
Poniższy wykres przedstawia miesięczne standaryzowane pod względem wieku współczynniki umieralności według statusu szczepień wśród osób w wieku od 40 do 49 lat w przypadku zgonów innych niż Covid-19 w Anglii w okresie od stycznia do maja 2022 r. –
Widzimy prawie to samo, jeśli chodzi o osoby w wieku od 40 do 49 lat. W każdym miesiącu od początku 2022 r. osoby w wieku od 40 do 49 lat częściowo i podwójnie zaszczepione były bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku od 40 do 49 lat.
Najgorszym miesiącem pod względem śmiertelności wśród osób zaszczepionych częściowo i podwójnie w porównaniu z osobami nieszczepionymi był luty. W tym miesiącu częściowo zaszczepione osoby w wieku 40-49 lat były o 264% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 40-49 lat. Podczas gdy podwójnie zaszczepione osoby w wieku 40-49 lat były o 61% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 40-49 lat.
Do maja 2022 r., pięć miesięcy po masowej kampanii szczepień przypominających, trzykrotnie zaszczepione osoby w wieku 40-49 lat były o 40% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 40-49 lat, a śmiertelność wśród potrójnie zaszczepionych wynosiła 81,8 na 100 tys. i śmiertelność 58,4 wśród nieszczepionych.
od 50 do 59 lat
Poniższy wykres przedstawia miesięczne standaryzowane pod względem wieku współczynniki umieralności według statusu szczepienia wśród osób w wieku od 50 do 59 lat w przypadku zgonów innych niż Covid-19 w Anglii w okresie od stycznia do maja 2022 r. –
Po raz kolejny widzimy dokładnie ten sam wzorzec wśród osób w wieku od 50 do 59 lat, jak wśród osób w wieku 40-49 lat.
W każdym miesiącu od początku 2022 r. osoby w wieku od 50 do 59 lat częściowo zaszczepione i zaszczepione podwójnie były bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 50–59 lat.
Maj był najgorszym miesiącem dla częściowo zaszczepionych osób w wieku od 50 do 59 lat, ponieważ były one o 170% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku od 50 do 59 lat.
Podczas gdy styczeń był najgorszym miesiącem dla podwójnie zaszczepionych osób w wieku 50-59 lat, ponieważ były one o 115% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 50-59 lat.
Do maja 2022 roku, pięć miesięcy po masowej kampanii szczepień przypominających, trzykrotnie zaszczepione osoby w wieku 50-59 lat były o 17% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 50-59 lat, a śmiertelność wśród potrójnie zaszczepionych wynosiła 332 na 100 tys. i śmiertelność 282,9 na 100 tys. wśród nieszczepionych.
Dlatego do maja 2022 r. nieszczepione osoby w wieku 50-59 lat były najmniej narażone na śmierć spośród wszystkich grup szczepionych.
od 60 do 69 lat
Poniższy wykres przedstawia miesięczne standaryzowane pod względem wieku współczynniki umieralności według statusu szczepień wśród osób w wieku od 60 do 69 lat w przypadku zgonów innych niż Covid-19 w Anglii w okresie od stycznia do maja 2022 r. –
Osoby w wieku od 60 do 69 lat wykazują dokładnie ten sam wzorzec, co osoby w wieku od 18 do 39 lat. Podwójnie i częściowo zaszczepione były bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione od przełomu roku, a potrójnie zaszczepione były bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione od lutego.
W styczniu częściowo zaszczepione osoby w wieku 60-69 lat były szokująco o 256% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 60-69 lat. W tym samym miesiącu dwukrotnie zaszczepione osoby w wieku 60-69 lat były o 223% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 60-69 lat.
Do maja potrójnie zaszczepione osoby w wieku 60-69 lat były o 117% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 60-69 lat, ze śmiertelnością 1801,3 na 100 tys. wśród nieszczepionych.
od 70 do 79 lat
Poniższy wykres przedstawia miesięczne standaryzowane pod względem wieku współczynniki umieralności według statusu szczepień wśród osób w wieku od 70 do 79 lat w przypadku zgonów innych niż Covid-19 w Anglii w okresie od stycznia do maja 2022 r. –
Sprawy mają się nieco inaczej w przypadku osób w wieku od 70 do 70 lat, ponieważ dane pokazują, że osoby nieszczepione były najmniej narażone na śmierć każdego miesiąca od przełomu roku.
W styczniu częściowo zaszczepieni byli o 198% bardziej narażeni na śmierć niż nieszczepieni, podczas gdy podwójnie zaszczepieni byli szokująco o 267% bardziej narażeni na śmierć niż osoby nieszczepione.
Najgorsze dane pochodzą jednak z maja, kiedy trzykrotnie zaszczepione osoby w wieku 70-79 lat były o 332% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 70-79 lat, ze śmiertelnością 9417,2 na 100 tys. tylko 2181 na 100 tys. wśród nieszczepionych.
od 80 do 89 lat
Poniższy wykres przedstawia miesięczne standaryzowane względem wieku współczynniki umieralności według statusu szczepień wśród osób w wieku od 80 do 89 lat w przypadku zgonów innych niż Covid-19 w Anglii w okresie od stycznia do maja 2022 r. –
Ponownie widzimy ten sam wzorzec wśród osób w wieku 80-89 lat, jak wśród osób w wieku 70-79 lat, przy czym osoby nieszczepione mają najmniejsze prawdopodobieństwo śmierci każdego miesiąca od przełomu roku.
W kwietniu podwójnie zaszczepione osoby w wieku 80-89 lat były o 213% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 80-89 lat, ze śmiertelnością 7598,9 na 100 tys. wśród podwójnie szczepionych.
Ale w tym samym miesiącu częściowo zaszczepione osoby w wieku 80-89 lat były przerażająco o 672% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 80-89 lat, z szokującym wskaźnikiem śmiertelności wynoszącym 58 668,9 na 100 000 wśród częściowo zaszczepionych.
Do maja 2022 r. Potrójnie zaszczepione osoby w wieku 80-89 lat były o 142% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 80-89 lat, ze śmiertelnością 14 002,3 wśród potrójnie zaszczepionych i 5 789,1 wśród nieszczepionych.
90+ lat
Poniższy wykres przedstawia miesięczne standaryzowane względem wieku współczynniki umieralności według statusu szczepień wśród osób w wieku 90+ z powodu zgonów innych niż Covid-19 w Anglii w okresie od stycznia do maja 2022 r. –
Wreszcie, ponownie widzimy ten sam wzorzec wśród osób w wieku 90+, przy czym osoby nieszczepione mają najmniejsze prawdopodobieństwo śmierci każdego miesiąca od przełomu roku.
W kwietniu podwójnie zaszczepione osoby w wieku 90+ były o 244% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 90+, ze śmiertelnością 62 302,7 na 100 tys.
Jednak w tym samym miesiącu częściowo zaszczepione osoby w wieku 90+ były szokująco o 572% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 90+, ze śmiertelnością 121 749,9 na 100 000 osobolat wśród częściowo zaszczepionych.
Do maja 2022 r. trzykrotnie zaszczepione osoby w wieku 90+ były o 26% bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby w wieku 90+, ze śmiertelnością 13 761,6 na 100 tys. wśród niezaszczepionych i 17 272,2 na 100 tys.
Poniższe trzy wykresy przedstawiają miesięczne standaryzowane pod względem wieku współczynniki umieralności według statusu szczepień dla zgonów innych niż Covid-19 w Anglii w okresie od stycznia do maja 2022 r., jak wyszczególniono powyżej, ale zebrane razem dla wszystkich grup wiekowych –
Ze względu na to, że powyższe liczby są standaryzowane pod względem wieku i wskaźników na 100 000 mieszkańców, są one niepodważalnym dowodem na to, że zastrzyki Covid-19 zwiększają ryzyko śmierci i zabijają ludzi.
Poufne dokumenty firmy Pfizer wykazujące odsetek poronień między 82% a 97%, Jedyne badanie przeprowadzone na zwierzętach w celu udowodnienia bezpieczeństwa podania szczepionki Pfizer w czasie ciąży wskazujące na zwiększone ryzyko niepłodności i wad wrodzonych, Kolejne poufne dokumenty firmy Pfizer ujawniające gromadzenie się szczepionki w jajnikach, dane ze Szkocji ujawniające przypadki raka jajnika są rekordowo wysokie, Kolejne dane ze Szkocji ujawniające śmierć noworodków osiągnęły poziom krytyczny po raz drugi w ciągu siedmiu miesięcy, dane CDC VAERS pokazujące, że szczepienie na Covid-19 zwiększa ryzyko poronienia o co najmniej 1517%, Oficjalne dane rządowe potwierdzające, że Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Australia, Nowa Zelandia, Kanada i Europa poniosły 1,8 miliona dodatkowych zgonów od czasu wprowadzenia szczepionki Covid-19; A oficjalne dane rządu Wielkiej Brytanii potwierdzające, że wskaźniki śmiertelności na 100 000 są najniższe wśród nieszczepionych w każdej grupie wiekowej;
Wygląda na to, że mamy wystarczająco dużo dowodów, aby udowodnić, że szczepienie Covid-19 powoduje masowe wyludnienie i że twój rząd próbuje cię zabić.
W kwietniu ukazał się niezwykle ciekawy artykuł w czasopiśmie Surgical Neurology International autorstwa Russell L. Blaylocka – emerytowanego neurochirurga, który wprowadził nową metodę leczenia pewnej podgrupy guzów mózgu, a także udoskonalił niektóre operacje leczenia wodogłowia. Blaylock jest nielubiany przez main stream, Wikipedia traktuje go jako szerzącego teorie spiskowe, gdyż odważył się promować zdrowe odżywianie jako sposób na zdrowe życie oraz krytykował dodawanie do żywności takich dodatków, jak aspartam i glutaminian sodu nazywając je ekscytotoksynami. W czasie pandemii nadano mu łatkę anty-szczepionkowca. Czy jest wiarygodny? Przekonajcie się sami!
Pandemia COVID-19 jest jednym z najbardziej zmanipulowanych wydarzeń dotyczących chorób zakaźnych w historii, charakteryzującym się oficjalnymi kłamstwami w niekończącym się strumieniu kierowanym przez biurokracje rządowe, stowarzyszenia medyczne, rady lekarskie, media i agencje międzynarodowe.
Jesteśmy świadkami długiej listy bezprecedensowych ingerencji w praktykę medyczną, w tym ataków na ekspertów medycznych, niszczenia karier lekarskich wśród lekarzy odmawiających udziału w zabijaniu swoich pacjentów oraz masowej regresji opieki zdrowotnej, kierowanej przez niewykwalifikowane osoby o ogromnym bogactwie, władzy i wpływach. Po raz pierwszy w historii Stanów Zjednoczonych prezydent, gubernatorzy, burmistrzowie, administratorzy szpitali i biurokraci federalni ustalają sposoby leczenia nie na podstawie dokładnych informacji opartych na badaniach naukowych czy nawet doświadczeniu, ale raczej po to, by wymusić akceptację specjalnych form opieki i “profilaktyki” – w tym remdesiviru, stosowania respiratorów, a w końcu serii zasadniczo niesprawdzonych szczepionek mRNA.
Po raz pierwszy w historii opieki medycznej protokoły nie są formułowane w oparciu o doświadczenie lekarzy leczących z powodzeniem największą liczbę pacjentów, ale raczej osób i biurokracji, które nigdy nie leczyły ani jednego pacjenta – w tym Anthony’ego Fauci, Billa Gatesa, EcoHealth Alliance, CDC, WHO, państwowych urzędników zdrowia publicznego i administratorów szpitali. Media (telewizja, gazety, czasopisma itp.), towarzystwa medyczne, izby lekarskie i właściciele mediów społecznościowych mianowali się jedynym źródłem informacji na temat tej tak zwanej “pandemii”. Strony internetowe zostały usunięte, wysoce wiarygodni i doświadczeni lekarze kliniczni oraz eksperci naukowi w dziedzinie chorób zakaźnych zostali zdemonizowani, kariery zostały zniszczone, a wszystkie informacje odbiegające od rzeczywistości zostały nazwane “dezinformacją” i “niebezpiecznymi kłamstwami”, nawet jeśli pochodzą od najlepszych ekspertów w dziedzinie wirusologii, chorób zakaźnych, krytycznej opieki pulmonologicznej i epidemiologii. Takie zaciemnianie prawdy ma miejsce nawet wtedy, gdy informacje te są poparte obszernymi cytatami naukowymi pochodzącymi od najbardziej wykwalifikowanych specjalistów medycznych na świecie.[23] Co niewiarygodne, nawet takie osoby jak dr Michael Yeadon, emerytowany były główny naukowiec i wiceprezes działu naukowego firmy farmaceutycznej Pfizer w Wielkiej Brytanii, który oskarżył firmę o stworzenie niezwykle niebezpiecznej szczepionki, są ignorowane i demonizowane. Co więcej, on i inni wysoko wykwalifikowani naukowcy stwierdzili, że nikt nie powinien przyjmować tej szczepionki.
Dr Peter McCullough, jeden z najczęściej cytowanych ekspertów w swojej dziedzinie, który z powodzeniem wyleczył ponad 2000 pacjentów z COVID, stosując protokół wczesnego leczenia (który tak zwani eksperci całkowicie zignorowali), padł ofiarą szczególnie zaciekłego ataku ze strony osób czerpiących korzyści finansowe ze szczepionek. Opublikował on swoje wyniki w recenzowanych czasopismach, donosząc o 80% zmniejszeniu liczby hospitalizacji i 75% zmniejszeniu liczby zgonów dzięki zastosowaniu wczesnego leczenia. Mimo to jest on poddawany nieustannym atakom ze strony kontrolerów informacji, z których żaden nie wyleczył ani jednego pacjenta.
Ani Anthony Fauci, ani CDC, ani WHO, ani żaden rządowy ośrodek medyczny nigdy nie zaproponował żadnego wczesnego leczenia poza podaniem Tylenolu (paracetamol), nawodnieniem i wezwaniem karetki, gdy tylko wystąpią trudności z oddychaniem. Jest to sytuacja bezprecedensowa w całej historii opieki medycznej, ponieważ wczesne leczenie infekcji ma kluczowe znaczenie dla ratowania życia i zapobiegania poważnym powikłaniom. Organizacje medyczne i ich federalni poplecznicy nie tylko nawet nie sugerowali wczesnego leczenia, ale atakowali każdego, kto próbował je rozpocząć, wykorzystując wszystkie dostępne im środki – utratę licencji, odebranie przywilejów szpitalnych, zawstydzanie, niszczenie reputacji, a nawet aresztowanie. [Dobrym przykładem tego oburzenia na wolność słowa i dostarczanie informacji o świadomej zgodzie jest niedawne zawieszenie przez komisję lekarską w Maine licencji lekarskiej dr Meryl Nass i nakaz poddania jej ocenie psychiatrycznej za przepisywanie iwermektyny i dzielenie się swoją wiedzą w tej dziedzinie. Znam dr Nass osobiście i mogę ręczyć za jej uczciwość, błyskotliwość i oddanie prawdzie. Jej referencje naukowe są nieskazitelne. Takie postępowanie medycznej komisji licencyjnej przypomina metodologię sowieckiego KGB w okresie, gdy dysydenci byli więzieni w psychiatrycznych gułagach w celu uciszenia ich odmiennych poglądów.
BEZPRECEDENSOWY ATAK
Kolejną bezprecedensową taktyką jest usuwanie lekarzy o odmiennych poglądach ze stanowisk redaktorów czasopism, recenzentów i wycofywanie ich prac naukowych z czasopism, nawet po ich ukazaniu się w druku. Do czasu tej pandemii nigdy nie widziałem tak wielu artykułów wycofywanych z czasopism – w ogromnej większości były to prace promujące alternatywne rozwiązania wobec oficjalnego dogmatu, zwłaszcza jeśli kwestionowały bezpieczeństwo szczepionek. Zwykle nadesłane prace lub badania są recenzowane przez ekspertów w danej dziedzinie, tzw. peer review. Recenzje te mogą być dość intensywne i drobiazgowe, wymagające poprawienia wszystkich błędów w pracy przed jej publikacją. Tak więc, jeśli po opublikowaniu pracy nie zostanie odkryte oszustwo lub inny poważny ukryty problem, praca pozostanie w literaturze naukowej. Obecnie jesteśmy świadkami rosnącej liczby doskonałych prac naukowych, napisanych przez najlepszych ekspertów w danej dziedzinie, które są wycofywane z najważniejszych czasopism medycznych i naukowych w kilka tygodni, miesięcy, a nawet lat po publikacji. Uważny przegląd wskazuje, że w zbyt wielu przypadkach autorzy odważyli się zakwestionować dogmaty przyjęte przez kontrolerów publikacji naukowych – zwłaszcza dotyczące bezpieczeństwa, alternatywnych metod leczenia lub skuteczności szczepionek.
Przychody tych czasopism są uzależnione od obszernych reklam firm farmaceutycznych. Zdarzyło się kilka przypadków, w których potężne firmy farmaceutyczne wywierały wpływ na właścicieli tych czasopism, aby ci usuwali artykuły, które w jakikolwiek sposób kwestionowały produkty tych firm. Jeszcze gorsze jest faktyczne projektowanie artykułów medycznych w celu promowania leków i produktów farmaceutycznych, w których wykorzystuje się sfałszowane badania, tzw. artykuły ghostwritten. Richard Horton jest cytowany przez Guardiana za stwierdzenie, że “czasopisma przekształciły się w pralnie informacji dla przemysłu farmaceutycznego. Udowodnione oszukańcze artykuły “ghostwritten”, sponsorowane przez farmaceutycznych gigantów, regularnie pojawiały się w najlepszych czasopismach klinicznych, takich jak JAMA i New England Journal of Medicine – nigdy nie były usuwane, mimo udowodnionych nadużyć naukowych i manipulacji danymi. Artykuły “ghostwritten” powstają przy udziale firm planistycznych, których zadaniem jest zaprojektowanie artykułów zawierających zmanipulowane dane wspierające produkt farmaceutyczny, a następnie zaakceptowanie tych artykułów przez wysokonakładowe czasopisma kliniczne, czyli czasopisma, które mają największy wpływ na podejmowanie decyzji klinicznych przez lekarzy. Ponadto firmy te dostarczają lekarzom praktykującym w klinice bezpłatne przedruki tych zmanipulowanych artykułów. The Guardian znalazł 250 firm zaangażowanych w proceder ghostwriting. Ostatnim krokiem w projektowaniu tych artykułów do publikacji w najbardziej prestiżowych czasopismach jest rekrutacja uznanych ekspertów medycznych z prestiżowych instytucji, którzy dodają do tych artykułów swoje nazwisko. Zwerbowani autorzy medyczni otrzymują wynagrodzenie za zgodę na umieszczenie swojego nazwiska w napisanych wcześniej artykułach lub robią to dla prestiżu, jakim jest umieszczenie ich nazwiska na artykule w prestiżowym czasopiśmie medycznym. Niezwykle istotne jest spostrzeżenie ekspertów w dziedzinie publikacji medycznych, że nie zrobiono nic, aby powstrzymać to nadużycie. Etycy medyczni ubolewają, że z powodu tej powszechnej praktyki “nie można niczemu ufać”. Chociaż niektóre czasopisma nalegają na podawanie informacji o ujawnianiu informacji, większość lekarzy czytających te artykuły ignoruje te informacje lub je pomija, a niektóre czasopisma utrudniają ujawnianie informacji, wymagając od czytelnika znalezienia ich w innym miejscu. Wiele czasopism nie pilnuje takich oświadczeń, a zaniechania autorów są powszechne i nie są karane. Jeśli chodzi o informacje udostępniane opinii publicznej, praktycznie wszystkie media znajdują się pod kontrolą gigantów farmaceutycznych lub innych podmiotów czerpiących korzyści z tej “pandemii”. Wszystkie ich historie są takie same, zarówno pod względem treści, jak i sformułowań. Codziennie dochodzi do zaaranżowanego tuszowania informacji, a przed opinią publiczną ukrywane są ogromne ilości danych obnażających kłamstwa generowane przez tych kontrolerów informacji. Wszystkie dane, które pojawiają się w mediach krajowych (telewizja, gazety, czasopisma), a także w wiadomościach lokalnych, które oglądasz codziennie, pochodzą wyłącznie z “oficjalnych” źródeł – większość z nich to kłamstwa, przeinaczenia lub informacje całkowicie zmyślone – wszystko po to, by oszukać opinię publiczną.
Media telewizyjne otrzymują większość swojego budżetu reklamowego od międzynarodowych firm farmaceutycznych – co stwarza nieodparty nacisk na przedstawianie wszystkich wymyślonych badań wspierających ich szczepionki i inne tak zwane metody leczenia. Tylko w 2020 roku przemysł farmaceutyczny wydał na taką reklamę 6,56 miliarda dolarów. Telewizyjna reklama farmaceutyczna wyniosła 4,58 miliarda, co stanowi niewiarygodne 75% ich budżetu. Daje to ogromne wpływy i kontrolę nad mediami.
Światowej sławy eksperci we wszystkich dziedzinach chorób zakaźnych są wykluczani z mediów i z mediów społecznościowych, jeśli w jakikolwiek sposób odbiegają od kłamstw i przeinaczeń wymyślonych przez producentów tych szczepionek. Co więcej, te firmy farmaceutyczne wydają dziesiątki milionów na reklamę w mediach społecznościowych, z Pfizerem na czele z kwotą 55 milionów dolarów w 2020 r. Chociaż ataki na wolność słowa są przerażające, jeszcze gorsza jest praktycznie powszechna kontrola, jaką administratorzy szpitali sprawują nad szczegółami opieki medycznej w szpitalach. Ci najemnicy instruują teraz lekarzy, jakich protokołów leczenia mają się trzymać, a jakich nie stosować, niezależnie od tego, jak szkodliwe są “zatwierdzone” metody leczenia i jak korzystne są “niezatwierdzone” metody. Nigdy w historii amerykańskiej medycyny administratorzy szpitali nie dyktowali lekarzom, jak mają praktykować medycynę i jakich leków mogą używać. CDC nie ma uprawnień do dyktowania szpitalom ani lekarzom metod leczenia. Mimo to większość lekarzy podporządkowała się temu bez najmniejszego oporu. Ustawa federalna o opiece zdrowotnej zachęcała do tej ludzkiej katastrofy, oferując wszystkim amerykańskim szpitalom do 39 000 dolarów za każdego pacjenta na oddziale intensywnej terapii, który był podłączony do respiratora, mimo że od początku było oczywiste, że respiratory są główną przyczyną śmierci tych niczego nie podejrzewających, ufnych pacjentów. Ponadto szpitale otrzymywały 12 000 dolarów za każdego pacjenta przyjętego na OIOM – co moim zdaniem i zdaniem innych wyjaśnia, dlaczego wszystkie federalne biurokracje medyczne (CDC, FDA, NIAID, NIH itd.) robiły wszystko, co w ich mocy, aby zapobiec wczesnemu leczeniu ratującemu życie. Dopuszczenie do pogorszenia stanu pacjenta do tego stopnia, że wymagał on hospitalizacji, oznaczało dla wszystkich szpitali duże pieniądze.
Coraz większej liczbie szpitali grozi bankructwo, a wiele z nich już zamknęło swoje podwoje, nawet przed tą “pandemią”. Większość z tych szpitali jest obecnie własnością krajowych lub międzynarodowych korporacji, w tym szpitali dydaktycznych.[Interesujące jest również to, że wraz z nadejściem “pandemii” obserwujemy gwałtowny wzrost liczby korporacyjnych sieci szpitalnych, które wykupują wiele szpitali zagrożonych finansowo. Zauważono, że miliardy z federalnej pomocy Covid są wykorzystywane przez szpitalnych gigantów do przejęcia zagrożonych finansowo szpitali, co jeszcze bardziej zwiększa władzę medycyny korporacyjnej nad niezależnością lekarzy. Lekarze wyrzuceni ze swoich szpitali mają trudności ze znalezieniem personelu w innych szpitalach, ponieważ one również mogą należeć do tego samego korporacyjnego giganta. W rezultacie polityka obowiązkowych szczepień obejmuje znacznie większą liczbę pracowników szpitali. Na przykład Mayo Clinic zwolniła 700 pracowników za skorzystanie z prawa do odmowy przyjęcia niebezpiecznej, w zasadzie niesprawdzonej szczepionki eksperymentalnej. Mayo Clinic zrobiła to pomimo faktu, że wielu z tych pracowników pracowało w najgorszym okresie epidemii, a zwalnia się ich w sytuacji, gdy dominującym szczepem wirusa jest wariant Omicron, który dla większości ma patogenność zwykłego przeziębienia, a szczepionki są nieskuteczne w zapobieganiu infekcji. Ponadto udowodniono, że u zaszczepionej osoby bezobjawowej miano wirusa w nosogardle jest równie wysokie jak u osoby niezaszczepionej. Jeśli celem wprowadzenia szczepień jest zapobieganie rozprzestrzenianiu się wirusa wśród personelu szpitalnego i pacjentów, to największe ryzyko przeniesienia wirusa występuje u osób zaszczepionych, a nie nieszczepionych. Różnica polega na tym, że chory nieszczepiony nie poszedłby do pracy, a bezobjawowy szczepiony rozsiewacz – tak. Wiemy natomiast, że duże ośrodki medyczne, takie jak Mayo Clinic, otrzymują co roku dziesiątki milionów dolarów grantów NIH oraz pieniądze od producentów eksperymentalnych “szczepionek”. Moim zdaniem, to jest prawdziwy powód, dla którego ta polityka jest realizowana. Gdyby udało się to udowodnić w sądzie, administratorzy wprowadzający te przepisy powinni być ścigani z całą surowością prawa i pozywani przez wszystkie poszkodowane strony. Problem bankructwa szpitali nasilił się z powodu wprowadzenia przez szpitale nakazów szczepień i związanej z tym dużej liczby pracowników szpitali, zwłaszcza pielęgniarek, odmawiających poddania się przymusowym szczepieniom.
To wszystko jest bezprecedensowe w historii opieki medycznej. Lekarze w szpitalach są odpowiedzialni za leczenie poszczególnych pacjentów i współpracują bezpośrednio z tymi pacjentami i ich rodzinami w celu rozpoczęcia leczenia. Organizacje zewnętrzne, takie jak CDC, nie mają uprawnień do ingerowania w te terapie, a robienie tego naraża pacjentów na poważne błędy organizacji, która nigdy nie leczyła ani jednego pacjenta z COVID-19. Kiedy rozpoczęła się ta pandemia, CDC nakazało szpitalom przestrzeganie protokołu leczenia, który doprowadził do śmierci setek tysięcy pacjentów, z których większość wyzdrowiałaby, gdyby zezwolono na właściwe leczenie. Większości tych zgonów można było zapobiec, gdyby lekarze mogli stosować wczesne leczenie takimi preparatami, jak iwermektyna, hydroksychlorochina i wiele innych bezpiecznych leków i związków naturalnych. Oszacowano, na podstawie wyników uzyskanych przez lekarzy leczących z powodzeniem większość pacjentów chorych na Covid, że z 800 000 osób, o których mówi się, że zmarły z powodu Covid, 640 000 można było nie tylko uratować, ale w wielu przypadkach powrócić do stanu zdrowia sprzed zakażenia, gdyby zastosowano obowiązkowe wczesne leczenie przy użyciu tych sprawdzonych metod. Zaniedbanie wczesnego leczenia stanowi masowe morderstwo. Oznacza to, że w rzeczywistości zmarłoby 160 000 osób, czyli znacznie mniej niż liczba osób, które zginęły z rąk biurokracji, stowarzyszeń i komisji lekarskich, które nie chciały stanąć w obronie swoich pacjentów. Według badań wczesnego leczenia tysięcy pacjentów przez odważnych, troskliwych lekarzy, można było zapobiec od siedemdziesięciu pięciu do osiemdziesięciu procentom zgonów. Niewiarygodne, że tym kompetentnym lekarzom uniemożliwiono uratowanie zarażonych wirusem Covid-19. Zawód lekarza powinien być zażenowany tym, że tak wielu lekarzy bezmyślnie stosowało się do śmiercionośnych protokołów ustanowionych przez kontrolerów medycyny. Należy również pamiętać, że to wydarzenie nigdy nie spełniało kryteriów pandemii. Światowa Organizacja Zdrowia zmieniła kryteria, aby uznać to wydarzenie za pandemię. Aby zakwalifikować się do statusu pandemii, wirus musi charakteryzować się wysoką śmiertelnością wśród ogromnej większości ludzi, co nie miało miejsca (wskaźnik przeżywalności wyniósł 99,98%), a także nie może mieć żadnych znanych istniejących metod leczenia – a ten wirus je miał – a w rzeczywistości istnieje coraz więcej bardzo skutecznych metod. Nigdy nie wykazano skuteczności drakońskich środków wprowadzonych w celu powstrzymania tej wymyślonej “pandemii”, takich jak maskowanie społeczeństwa, zamykanie pomieszczeń i dystans społeczny. Wiele starannie przeprowadzonych badań w poprzednich sezonach grypowych wykazało, że maski, niezależnie od ich rodzaju, nigdy nie zapobiegły rozprzestrzenianiu się wirusa wśród ludności. W rzeczywistości niektóre bardzo dobre badania sugerowały, że maski w rzeczywistości rozprzestrzeniały wirusa, dając ludziom fałszywe poczucie bezpieczeństwa i inne czynniki, takie jak obserwacja, że ludzie stale naruszali sterylną technikę poprzez dotykanie maski, nieprawidłowe zdejmowanie i wyciek zakaźnych aerozoli wokół krawędzi maski. Ponadto maski były wyrzucane na parkingach, ścieżkach spacerowych, kładzione na blatach w restauracjach oraz wkładane do kieszeni i torebek. W ciągu kilku minut od założenia maski można z niej wyhodować wiele bakterii chorobotwórczych, co naraża osoby o obniżonej odporności na wysokie ryzyko bakteryjnego zapalenia płuc, a dzieci na wyższe ryzyko zapalenia opon mózgowych. W badaniu przeprowadzonym przez naukowców z Uniwersytetu na Florydzie z wnętrza maski noszonej przez dzieci w szkołach wyhodowano ponad 11 bakterii chorobotwórczych. Wiadomo było również, że dzieci nie były w zasadzie narażone na ryzyko zachorowania na wirusa ani jego przeniesienia. Ponadto wiadomo było, że noszenie maski przez ponad 4 godziny (co ma miejsce we wszystkich szkołach) powoduje znaczne niedotlenienie (niski poziom tlenu we krwi) i hiperkapnię (wysoki poziom CO2), które mają szereg szkodliwych skutków dla zdrowia, w tym upośledzają rozwój mózgu dziecka. Wiemy, że rozwój mózgu trwa jeszcze długo po ukończeniu szkoły podstawowej. Niedawne badania wykazały, że dzieci urodzone w czasie “pandemii” mają znacznie niższy iloraz inteligencji – jednak zarządy szkół, dyrektorzy szkół i inni biurokraci oświatowi najwyraźniej nie są tym zaniepokojeni.
NARZĘDZIA INDOKTRYNACJI
Twórcy tej pandemii przewidywali, że opinia publiczna będzie nieufna i że padną bardzo kłopotliwe pytania. Aby temu zapobiec, kontrolerzy podsuwali mediom szereg taktyk, z których jedną z najczęściej stosowanych było i jest oszustwo polegające na “sprawdzaniu faktów” – Fact Checking. Przy każdej konfrontacji ze starannie udokumentowanymi dowodami, osoby sprawdzające fakty odpowiadały oskarżeniem o “dezinformację” i bezpodstawnym oskarżeniem o “teorię spiskową”, która według ich leksykonu została “obalona”. Nigdy nie powiedziano nam, kim są osoby sprawdzające fakty ani jakie jest źródło ich “obalających” informacji – mieliśmy po prostu uwierzyć “osobom sprawdzającym fakty”. W niedawnej sprawie sądowej ustalono pod przysięgą, że facebookowe “fact checkers” do sprawdzania “faktów” używały opinii własnych pracowników, a nie prawdziwych ekspertów. Gdy ujawniano źródła, niezmiennie były to skorumpowane CDC, WHO lub Anthony Fauci, albo tylko ich opinie. Oto lista rzeczy, które zostały nazwane “mitami” i “dezinformacją”, a które później okazały się prawdą.
– Zaszczepieni bezobjawowo rozprzestrzeniają wirusa w takim samym stopniu, jak niezaszczepieni objawowo.
– Szczepionki nie chronią w wystarczającym stopniu przed nowymi wariantami, takimi jak Delta i Omicron.
– Odporność naturalna znacznie przewyższa odporność poszczepienną i najprawdopodobniej utrzymuje się przez całe życie.
– Odporność poszczepienna nie tylko zanika po kilku miesiącach, ale przez dłuższy czas wszystkie komórki odpornościowe są upośledzone, co naraża zaszczepionych na wysokie ryzyko wszelkich infekcji i nowotworów.
– Szczepionki COVID mogą powodować znaczną częstość występowania zakrzepów krwi i innych poważnych skutków ubocznych
– zwolennicy szczepionek będą domagać się licznych dawek przypominających w miarę pojawiania się kolejnych wariantów.
– Fauci będzie nalegał na stosowanie szczepionki przeciwko Covid u małych dzieci, a nawet niemowląt.
– Paszporty szczepionkowe będą wymagane, aby wejść do firmy, lecieć samolotem i korzystać z transportu publicznego
– Powstaną obozy internowania dla nieszczepionych (jak w Australii, Austrii i Kanadzie)
– Nieszczepionym będzie się odmawiać zatrudnienia.
– Istnieją tajne porozumienia między rządem, elitarnymi instytucjami i producentami szczepionek
– Podczas pandemii wiele szpitali było pustych lub miało małe obłożenie.
– Białko spike ze szczepionki dostaje się do jądra komórkowego, zmieniając funkcje naprawcze DNA komórki.
– Szczepionki zabiły setki tysięcy osób, a wielokrotnie więcej zostało trwale uszkodzonych. Wczesne leczenie mogło uratować życie większości z 700 000 zmarłych.
– Wywołane przez szczepionki zapalenie mięśnia sercowego (które początkowo negowano) jest poważnym problemem.
Wiele twierdzeń krytyków szczepionek pojawiło się na stronie internetowej CDC – większość z nich nadal określana jest jako “mity”. Obecnie obszerne dowody potwierdzają, że każdy z tych tak zwanych “mitów” był w rzeczywistości prawdziwy. Do wielu z nich przyznał się nawet “święty od szczepionek”, Anthony Fauci. Na przykład, nawet nasz upośledzony umysłowo prezydent powiedział nam, że po wprowadzeniu szczepionki wszyscy zaszczepieni mogą zdjąć maski. Ups! Wkrótce potem powiedziano nam, że zaszczepieni mają wysokie stężenie (miano) wirusa w nosie i ustach (nosogardzieli) i mogą przenosić go na innych, z którymi mają kontakt – zwłaszcza na członków własnej rodziny. Ponownie zakładamy maski – zaleca się stosowanie podwójnych masek. Obecnie wiadomo, że to właśnie szczepieni są głównymi roznosicielami wirusa, a szpitale są pełne chorych poszczepiennych i osób cierpiących na poważne powikłania poszczepienne.
Inną taktyką zwolenników szczepionek jest demonizowanie tych, którzy z różnych powodów odrzucają szczepienia. Media nazywają te krytycznie myślące osoby “antyszczepionkowcami”, “zaprzeczającymi szczepionkom”, “odrzucającymi szczepionki”, “mordercami”, “wrogami większego dobra” i tymi, którzy przedłużają pandemię. Byłem przerażony złośliwymi, często bezdusznymi atakami niektórych osób w mediach społecznościowych, gdy rodzic lub ukochana osoba opowiadała o straszliwym cierpieniu i ostatecznej śmierci, jakiej oni sami lub ich ukochana osoba doznali w wyniku szczepionek. Niektórzy psychopaci piszą na Twitterze, że cieszą się, że ukochana osoba umarła, albo że zmarła osoba szczepiona była wrogiem dobra, bo opowiedziała o tym wydarzeniu i powinna zostać zdelegalizowana. Trudno to sobie wyobrazić. Ten poziom okrucieństwa jest przerażający i świadczy o upadku moralnego, przyzwoitego i współczującego społeczeństwa. Wystarczy, że opinia publiczna upadnie tak nisko, ale media, przywódcy polityczni, administratorzy szpitali, stowarzyszenia medyczne i komisje licencjonujące lekarzy postępują w podobny moralnie dysfunkcyjny i okrutny sposób.
ZANIK LOGIKI, ROZSĄDKU I DOWODÓW NAUKOWYCH
Czy dowody naukowe, starannie przeprowadzone badania, doświadczenie kliniczne i logika medyczna miały jakikolwiek wpływ na zaprzestanie stosowania tych nieskutecznych i niebezpiecznych szczepionek? Absolutnie nie! Drakońskie wysiłki zmierzające do zaszczepienia wszystkich ludzi na naszej planecie trwają nadal (z wyjątkiem elit, pracowników poczty, członków Kongresu i innych wtajemniczonych). W przypadku wszystkich innych leków i wcześniejszych konwencjonalnych szczepionek będących w trakcie przeglądu przez FDA, niewyjaśnione przypadki śmierci 50 lub mniej osób spowodowałyby wstrzymanie dalszej dystrybucji produktu, jak to miało miejsce w 1976 roku w przypadku szczepionki przeciwko świńskiej grypie. Wobec ponad 18 000 zgonów zgłoszonych przez system VAERS w okresie od 14 grudnia 2020 do 31 grudnia 2021 oraz 139 126 poważnych obrażeń (w tym zgonów) w tym samym okresie, nadal nie ma zainteresowania zatrzymaniem tego śmiercionośnego programu szczepień. Co gorsza, żadna agencja rządowa nie prowadzi poważnego dochodzenia w celu ustalenia, dlaczego ci ludzie umierają oraz doznają poważnych i trwałych obrażeń w wyniku stosowania szczepionek. To, co widzimy, to ciągła seria przykrywek i uników ze strony producentów szczepionek i ich promotorów. Wojna przeciwko skutecznym, tanim i bardzo bezpiecznym lekom i związkom naturalnym, które ponad wszelką wątpliwość udowodniły, że uratowały życie milionom ludzi na całym świecie, nie tylko trwa, ale wręcz przybiera na sile. Lekarzom mówi się, że nie mogą podawać swoim pacjentom ratujących życie związków, a jeśli to zrobią, zostaną usunięci ze szpitala, pozbawieni licencji lekarskiej lub ukarani na wiele innych sposobów. Bardzo wiele aptek odmówiło realizacji recept na Iwvermektynę lub hydroksychlorochinę, mimo że miliony ludzi przyjmują te leki bezpiecznie od ponad 60 lat (w przypadku hydroksychlorochiny) i od kilkudziesięciu lat (w przypadku iwermektyny). Ta odmowa realizacji recept jest bezprecedensowa i została przygotowana przez tych, którzy chcą zapobiec stosowaniu alternatywnych metod leczenia, opartych na ochronie powszechnego dostępu do szczepionek. Kilka firm produkujących hydroksychlorochinę zgodziło się opróżnić swoje zapasy leku, przekazując je do Strategic National Stockpile, co znacznie utrudniło zdobycie tego leku. Dlaczego rząd miałby to robić, skoro ponad 30 dobrze przeprowadzonych badań wykazało, że lek ten zmniejszył liczbę zgonów od 66% do 92% w innych krajach, takich jak Indie, Egipt, Argentyna, Francja, Nigeria, Hiszpania, Peru, Meksyk i inne? Krytycy tych dwóch ratujących życie leków są najczęściej finansowani przez Billa Gatesa i Anthony’ego Fauci, którzy zarabiają miliony na szczepionkach. Aby jeszcze bardziej powstrzymać stosowanie tych leków, przemysł farmaceutyczny i Bill Gates/Anthony Fauci sfinansowali fałszywe badania mające na celu udowodnienie, że hydroksychlorochina jest niebezpiecznym lekiem i może uszkodzić serce. Aby udowodnić to fałszywe twierdzenie, naukowcy podali najbardziej chorym pacjentom z grupy Covid prawie śmiertelną dawkę leku, w dawce znacznie wyższej niż ta, którą zastosowali na jakimkolwiek pacjencie z grupy Covid dr Kory czy dr McCullougha i inni “prawdziwi” i współczujących lekarzy, lekarzy, którzy rzeczywiście leczyli chorych na Covid. Kontrolowane media oczywiście zasypywały opinię publiczną opowieściami o śmiertelnym działaniu hydroksychlorochiny, a wszystko to z przerażeniem i udawaną paniką. Wszystkie te historie o niebezpieczeństwach związanych z iwermektyną okazały się nieprawdziwe, a niektóre z nich były niewiarygodnie niedorzeczne. Atak na iwermektynę był jeszcze bardziej zaciekły niż na hydroksychlorochinę.
Wszystko to, a także wiele więcej, zostało drobiazgowo opisane w znakomitej nowej książce Roberta Kennedy’ego Jr – „The Real Anthony Fauci. Bill Gates, Big Pharma i globalna wojna z demokracją i zdrowiem publicznym”. Każdy, komu naprawdę zależy na prawdzie i na tym, co wydarzyło się od czasu rozpoczęcia tego okrucieństwa, musi nie tylko przeczytać, ale i dokładnie przestudiować tę książkę. Ma ona pełne odniesienia i bardzo szczegółowo omawia wszystkie tematy. Jest to zaplanowana tragedia ludzka o biblijnych rozmiarach, dokonana przez jednych z najbardziej nikczemnych, bezdusznych psychopatów w historii. Miliony ludzi zostały celowo zabite i okaleczone, nie tylko przez ten zmodyfikowany wirus, ale także przez samą szczepionkę i drakońskie środki stosowane przez rządy w celu “kontrolowania rozprzestrzeniania się pandemii”. Nie wolno nam ignorować “śmierci z rozpaczy” spowodowanej tymi drakońskimi środkami, która może przekraczać setki tysięcy. W wyniku tych działań miliony ludzi w krajach trzeciego świata głodowały. W samych Stanach Zjednoczonych, z 800 000 zmarłych, na których powołuje się biurokracja medyczna, znacznie ponad 600 000 zgonów było wynikiem celowego zaniedbania wczesnego leczenia, zablokowania stosowania wysoce skutecznych i bezpiecznych leków, takich jak hydroksychlorochina i iwermektyna, oraz wymuszonego stosowania śmiertelnych metod leczenia, takich jak remdesivir i stosowanie respiratorów. Nie licząc zgonów z rozpaczy i zaniedbań w opiece medycznej spowodowanych blokadami i szpitalami narzuconymi systemom opieki zdrowotnej. Na domiar złego, z powodu wprowadzenia obowiązku szczepień wśród całego personelu szpitalnego, tysiące pielęgniarek i innych pracowników szpitali zrezygnowało z pracy lub zostało zwolnionych. Doprowadziło to do krytycznego niedoboru ważnych pracowników służby zdrowia i niebezpiecznego zmniejszenia liczby łóżek na oddziałach intensywnej terapii w wielu szpitalach. Ponadto, jak to miało miejsce w Lewis County Healthcare System, specjalistyczny system szpitalny w Lowville, w stanie Nowy Jork, zamknął swój oddział położniczy po rezygnacji 30 pracowników szpitala w związku z katastrofalnymi w skutkach stanowymi nakazami dotyczącymi szczepień. Ironią w tych wszystkich przypadkach rezygnacji jest to, że administratorzy bez wahania zaakceptowali masową utratę personelu, mimo że twierdzili, iż cierpią z powodu braków kadrowych w czasie “kryzysu”. Jest to szczególnie zastanawiające, gdy dowiedzieliśmy się, że szczepionki nie zapobiegły przenoszeniu wirusa, a obecnie dominujący wariant ma bardzo niską patogenność.
NIEBEZPIECZEŃSTWA ZWIĄZANE ZE SZCZEPIONKAMI CORAZ CZĘŚCIEJ UJAWNIANE PRZEZ NAUKĘ
Podczas gdy większość naukowców, wirusologów, badaczy chorób zakaźnych i epidemiologów została zastraszona i milczy, coraz więcej uczciwych osób o ogromnej wiedzy i doświadczeniu ujawnia prawdę – że szczepionki są śmiertelnie niebezpieczne. Większość nowych szczepionek, zanim zostanie dopuszczona do obrotu, musi przez lata przechodzić intensywne testy bezpieczeństwa. Nowe technologie, takie jak szczepionki mRNA i DNA, wymagają co najmniej 10 lat starannych testów i szeroko zakrojonej obserwacji. Te nowe tak zwane szczepionki były “testowane” tylko przez 2 miesiące, a następnie wyniki tych testów bezpieczeństwa były i są nadal utrzymywane w tajemnicy. Zeznania złożone przed senatorem Ronem Johnsonem przez kilka osób, które uczestniczyły w dwumiesięcznym badaniu, wskazują, że praktycznie nigdy nie przeprowadzono badań kontrolnych z udziałem uczestników badania przed wprowadzeniem szczepionki do obrotu. Skargi na powikłania były ignorowane i pomimo obietnic firmy Pfizer, że wszystkie koszty leczenia spowodowane przez “szczepionki” zostaną pokryte przez firmę Pfizer, osoby te stwierdziły, że żadne z nich nie zostały pokryte.
Przykładem oszustwa ze strony firmy Pfizer i innych producentów szczepionek zawierających mRNA jest przypadek 12-letniej Maddie de Garay, która uczestniczyła w badaniu bezpieczeństwa szczepionek firmy Pfizer przed ich wypuszczeniem na rynek. Podczas prezentacji senatora Johnsona z udziałem rodzin osób poszkodowanych w wyniku szczepionki jej matka opowiedziała o nawracających napadach drgawkowych u swojego dziecka, o tym, że obecnie Maddie jest przykuta do wózka inwalidzkiego, musi być karmiona przez rurkę i cierpi na trwałe uszkodzenie mózgu. W ocenie bezpieczeństwa przedstawionej FDA przez firmę Pfizer jako jedyny efekt uboczny wymieniono “ból brzucha”. Każda z osób przedstawiła podobną, przerażającą historię. Japończycy wytoczyli proces w trybie FOIA (Freedom of Information Act), aby zmusić firmę Pfizer do ujawnienia tajnych badań nad biodystrybucją. Powodem, dla którego firma Pfizer chciała utrzymać je w tajemnicy, było to, że wykazały one, iż Pfizer okłamał opinię publiczną i agencje regulacyjne w kwestii losów wstrzykniętej zawartości szczepionki (mRNA zamkniętego w nano-lipidowym nośniku). Twierdzili oni, że pozostał on w miejscu wstrzyknięcia (ramię), podczas gdy w rzeczywistości ich własne badania wykazały, że w ciągu 48 godzin rozprzestrzenił się on szybko po całym organizmie z krwoiobiegiem. Badanie wykazało również, że te śmiercionośne nano-lipidowe nośniki gromadziły się w bardzo wysokim stężeniu w kilku organach, w tym w organach rozrodczych mężczyzn i kobiet, w sercu, wątrobie, szpiku kostnym i śledzionie (głównym organie odpornościowym). Największe stężenie występowało w jajnikach i szpiku kostnym. Nanonośniki lipidowe odkładały się również w mózgu. Dr Ryan Cole, patolog z Idaho, poinformował o dramatycznym wzroście zachorowań na bardzo agresywne nowotwory wśród osób zaszczepionych (o czym nie poinformowano w mediach). Stwierdził on zatrważająco wysoką częstość występowania wysoce agresywnych nowotworów u osób zaszczepionych, zwłaszcza wysoce inwazyjnych czerniaków u młodych ludzi i nowotworów macicy u kobiet.
Inne doniesienia o uaktywnieniu się wcześniej kontrolowanych nowotworów również pojawiają się wśród zaszczepionych pacjentów chorych na raka. Jak dotąd nie przeprowadzono żadnych badań potwierdzających te doniesienia, ale jest mało prawdopodobne, by takie badania zostały przeprowadzone, przynajmniej badania finansowane z grantów NIH.
Wysokie stężenie białek kolczastych w jajnikach, stwierdzone w badaniu biodystrybucji, może z dużym prawdopodobieństwem upośledzać płodność u młodych kobiet, zmieniać miesiączkowanie i zwiększać ryzyko zachorowania na raka jajnika. Wysokie stężenie w szpiku kostnym może również narażać zaszczepione osoby na wysokie ryzyko wystąpienia białaczki i chłoniaka. Ryzyko białaczki jest bardzo niepokojące, ponieważ zaczęto szczepić dzieci już w wieku 5 lat. Żaden z producentów szczepionek Covid-19 nie przeprowadził długoterminowych badań, zwłaszcza w odniesieniu do ryzyka indukcji nowotworów. Przewlekły stan zapalny jest ściśle związany z indukcją, wzrostem i inwazją nowotworów, a szczepionki stymulują stan zapalny. Pacjentom chorym na raka mówi się, że powinni zaszczepić się tymi śmiertelnie niebezpiecznymi szczepionkami. Moim zdaniem to szaleństwo. Nowsze badania wykazały, że tego typu szczepionki wprowadzają białko spike do jądra komórek odpornościowych (i najprawdopodobniej do wielu typów komórek), a gdy już tam się znajdzie, hamuje działanie dwóch bardzo ważnych enzymów naprawczych DNA, BRCA1 i 53BP1, których zadaniem jest naprawa uszkodzeń DNA komórki. Nienaprawione uszkodzenia DNA odgrywają główną rolę w powstawaniu nowotworów. Istnieje choroba dziedziczna zwana xeroderma pigmentosum, w której enzymy naprawcze DNA są wadliwe. U tych nieszczęśliwych osób rozwijają się liczne nowotwory skóry, a w konsekwencji bardzo często występują nowotwory narządów. W tym przypadku mamy do czynienia ze szczepionką, która działa podobnie, ale w mniejszym stopniu. Jeden z wadliwych enzymów naprawczych powodowanych przez te szczepionki nosi nazwę BRCA1, co wiąże się ze znacznie większą częstością występowania raka piersi u kobiet i raka prostaty u mężczyzn. Należy zauważyć, że nigdy nie przeprowadzono badań nad kilkoma krytycznymi aspektami tego typu szczepionek:
– Nigdy nie badano ich długoterminowych skutków
– Nigdy nie badano ich pod kątem indukcji autoagresji
– Nigdy nie badano ich pod kątem bezpieczeństwa na jakimkolwiek etapie ciąży
– Nie przeprowadzono żadnych badań kontrolnych na dzieciach zaszczepionych kobiet
– Nie ma długoterminowych badań na dzieciach zaszczepionych kobiet po ich urodzeniu (zwłaszcza pod kątem występowania neurorozwojowych kamieni milowych).
– Nigdy nie badano wpływu szczepionki na długą listę schorzeń:
– Cukrzyca
– Choroby serca
– Miażdżyca
– Choroby neurodegeneracyjne
– Efekty neuropsychiatryczne
– Indukcja zaburzeń ze spektrum autyzmu i schizofrenii
– Długotrwałe działanie układu odpornościowego
– Pionowe przenoszenie wad i zaburzeń
– Rak
– Zaburzenia autoimmunologiczne
Wcześniejsze doświadczenia ze szczepionkami przeciwko grypie jasno pokazują, że badania bezpieczeństwa przeprowadzone przez naukowców i lekarzy klinicznych powiązanych z firmami farmaceutycznymi były w zasadzie albo źle wykonane, albo celowo zaprojektowane, aby fałszywie wykazać bezpieczeństwo i ukryć efekty uboczne i powikłania. W dramatyczny sposób pokazały to wspomniane wcześniej fałszywe badania, które miały wykazać, że hydroksychlorochina i iwermektyna są nieskuteczne i zbyt niebezpieczne do stosowania. Te fałszywe badania spowodowały miliony zgonów i poważne katastrofy zdrowotne na całym świecie. Jak stwierdzono, 80% wszystkich zgonów było niepotrzebnych i można było im zapobiec, stosując niedrogie, bezpieczne leki o bardzo długiej historii bezpieczeństwa wśród milionów ludzi, którzy przyjmowali je przez dziesiątki lat, a nawet przez całe życie. Na ironię zakrawa fakt, że ci, którzy twierdzą, że są odpowiedzialni za ochronę naszego zdrowia, zatwierdzili słabo przebadany zestaw szczepionek, który spowodował więcej zgonów w ciągu niecałego roku stosowania niż wszystkie inne szczepionki razem wzięte podane w ciągu ostatnich 30 lat. W 1986 roku prezydent Reagan podpisał ustawę National Childhood Vaccine Injury Act, która zapewniała producentom szczepionek całkowitą ochronę przed procesami sądowymi wytoczonymi przez rodziny osób poszkodowanych przez szczepionki. Sąd Najwyższy w 57-stronicowej opinii orzekł na korzyść firm produkujących szczepionki, skutecznie zezwalając im na produkowanie i rozprowadzanie niebezpiecznych, często nieskutecznych szczepionek wśród ludności bez obawy o konsekwencje prawne. Sąd jednak nalegał na wprowadzenie systemu odszkodowań za szkody spowodowane przez szczepionki, który wypłacił bardzo niewielką liczbę odszkodowań dużej liczbie ciężko poszkodowanych osób. Wiadomo, że uzyskanie tych odszkodowań jest bardzo trudne. Według danych Health Resources and Services Administration od 1988 roku w ramach Vaccine Injury Compensation Program (VICP) zgodzono się wypłacić 3 597 odszkodowań dla 19 098 osób poszkodowanych przez szczepionki na łączną kwotę 3,8 miliarda dolarów. Było to przed wprowadzeniem szczepionek Covid-19, w których liczba samych zgonów przekroczyła liczbę wszystkich zgonów związanych ze wszystkimi szczepionkami łącznie w okresie trzydziestu lat. W 2018 roku prezydent Trump podpisał ustawę “right-to-try”, która zezwalała na stosowanie eksperymentalnych leków i wszelkich niekonwencjonalnych metod leczenia w przypadkach ekstremalnych stanów chorobowych. Jak widzieliśmy w przypadku odmowy wielu szpitali, a nawet blankietowej odmowy ze strony stanów, aby zezwolić na stosowanie iwermektyny, hydroksychlorochiny lub innych niezatwierdzonych “oficjalnych” metod leczenia nawet terminalnych przypadków Covid-19, te nikczemne jednostki zignorowały to prawo.
Dziwne, że nie zastosowano tej samej logiki ani prawa w przypadku Iwermektyny i hydroksychlorochiny, które zostały poddane szczegółowym testom bezpieczeństwa w ponad 30 badaniach klinicznych wysokiej jakości i otrzymały pozytywne raporty dotyczące zarówno skuteczności, jak i bezpieczeństwa w wielu krajach. Ponadto dysponowaliśmy danymi o stosowaniu tych leków przez 60 lat przez miliony ludzi na całym świecie, z doskonałymi wynikami w zakresie bezpieczeństwa. Było oczywiste, że grupa bardzo wpływowych ludzi w połączeniu z konglomeratami farmaceutycznymi nie chciała, aby pandemia się skończyła, i chciała, aby szczepionki były jedyną opcją leczenia. W swojej książce Kennedy przedstawia tę tezę, posługując się obszernymi dowodami i cytatami. Dr James Thorpe, ekspert w dziedzinie perinatologii wykazał, że szczepionki zawierające Covoid-19 podane w czasie ciąży spowodowały 50-krotnie częstsze poronienia niż w przypadku wszystkich innych szczepionek razem wziętych. Kiedy przyjrzymy się wykresowi dotyczącemu wad rozwojowych płodu, zauważymy, że częstość występowania wad rozwojowych płodu w przypadku szczepionek Covid-19 podawanych w czasie ciąży była 144-krotnie wyższa niż w przypadku wszystkich innych szczepionek razem wziętych. Mimo to Amerykańska Akademia Położnictwa i Ginekologii oraz Amerykańskie Kolegium Położnictwa i Ginekologii popierają bezpieczeństwo tych szczepionek na wszystkich etapach ciąży oraz wśród kobiet karmiących piersią. Warto zauważyć, że te medyczne grupy specjalistyczne otrzymały znaczne fundusze od firmy farmaceutycznej Pfizer. Tylko w czwartym kwartale 2010 roku American College of Obstetrics and Gynecology otrzymało od firmy Pfizer Pharmaceutical łącznie 11 000 dolarów. Fundusze pochodzące z grantów NIH są znacznie wyższe. Najlepszym sposobem na utratę tych grantów jest krytykowanie źródła funduszy, ich produktów lub programów dla zwierząt. Peter Duesberg, który odważył się zakwestionować teorię Fauci’ego o AIDS wywoływanym przez wirus HIV, nie otrzymał żadnego z 30 wniosków o granty, które złożył po upublicznieniu sprawy. Przed tym epizodem, jako wiodący autorytet w dziedzinie retrowirusów na świecie, nigdy nie otrzymał odmowy przyznania grantu NIH. Tak właśnie działa “skorumpowany” system, mimo że znaczna część pieniędzy na granty pochodzi z naszych podatków.
GORĄCE I ŚMIERCIONOŚNE PARTIE SZCZEPIONEK
Pojawiły się nowe badania, których wyniki są przerażające. Naukowiec z Kingston University w Londynie przeprowadził szeroko zakrojoną analizę danych VAERS (pododdział CDC, który gromadzi dobrowolne dane o powikłaniach poszczepiennych), w której pogrupował zgłoszone przypadki zgonów po szczepionkach według numerów partii szczepionek nadanych przez producenta. Szczepionki są produkowane w dużych partiach, zwanych seriami. Odkrył, że szczepionki są podzielone na ponad 20 000 partii i że jedna z każdych 200 takich partii jest ewidentnie śmiertelna dla każdego, kto otrzyma szczepionkę z tej partii, co obejmuje tysiące dawek szczepionki. Zbadał on wszystkie produkowane szczepionki – firmy Pfizer, Moderna, Johnson and Johnson (Janssen) itd. Stwierdził, że wśród 200 partii szczepionki firmy Pfizer i innych producentów, jedna partia z 200 była ponad 50 razy bardziej śmiertelna niż szczepionki z innych partii. Pozostałe partie szczepionek również powodowały zgony i kalectwo, ale nigdzie nie w takim stopniu. Te śmiercionośne partie powinny były pojawić się losowo wśród wszystkich “szczepionek”, gdyby było to zdarzenie niezamierzone. Okazało się jednak, że 5% szczepionek było odpowiedzialnych za 90% poważnych zdarzeń niepożądanych, w tym zgonów. Częstość występowania zgonów i poważnych powikłań w tych “gorących partiach” była od ponad 1000% do kilku tysięcy procent wyższa niż w porównywalnych, bezpieczniejszych partiach. Czy to jest przypadek? Moim zdaniem nie jest to pierwszy przypadek, kiedy “gorące partie” zostały celowo wyprodukowane i rozesłane po całym kraju – zazwyczaj były to szczepionki przeznaczone dla dzieci. W jednym z takich skandali “gorące partie” szczepionki trafiły do jednego stanu, a szkody natychmiast stały się widoczne. Jaka była reakcja producenta? Nie usunął on śmiertelnie niebezpiecznych partii szczepionki. Nakazał swojej firmie rozrzucić je po całym kraju, aby władze nie zauważyły oczywistego, śmiertelnego efektu. Wszystkie partie szczepionki są numerowane – na przykład Modera oznacza je takimi kodami, jak 013M20A. Zauważono, że numery partii kończyły się albo na 20A, albo na 21A. Partie kończące się na 20A były znacznie bardziej toksyczne niż te kończące się na 21A. Partie kończące się na 20A miały około 1700 zdarzeń niepożądanych, podczas gdy partie 21A miały od kilkuset do dwudziestu lub trzydziestu zdarzeń. Przykład ten wyjaśnia, dlaczego u niektórych osób po przyjęciu szczepionki wystąpiło niewiele zdarzeń niepożądanych lub nie wystąpiły one wcale, podczas gdy u innych nastąpiła śmierć lub poważne i trwałe uszkodzenie ciała. Aby zapoznać się z wyjaśnieniem naukowca, warto wejśc na stronę https://www.bitchute. com/video/6xIYPZBkydsu/
Przykłady te zdecydowanie sugerują celowe zmiany w produkcji “szczepionki”, polegające na wprowadzeniu do niej śmiertelnie niebezpiecznych partii. Spotkałem i pracowałem z wieloma osobami zajmującymi się bezpieczeństwem szczepionek i mogę wam powiedzieć, że nie są to źli antyszczepionkowcy, jak się ich przedstawia. Są to ludzie o silnych zasadach, moralni i współczujący, a wielu z nich to czołowi naukowcy i osoby, które dogłębnie zbadały tę kwestię. Robert Kennedy, Jr, Barbara Lou Fisher, dr Meryl Nass, prof. Christopher Shaw, Megan Redshaw, dr Sherri Tenpenny, dr Joseph Mercola, Neil Z. Miller, dr Lucija Tomjinovic, dr Stephanie Seneff, dr Steve Kirsch i dr Peter McCullough, by wymienić tylko kilku z nich. Ci ludzie nie mają nic do zyskania, a wiele do stracenia. Są zaciekle atakowani przez media, agencje rządowe i elitarnych miliarderów, którzy uważają, że powinni kontrolować świat i wszystkich w nim żyjących.
DLACZEGO FAUCI NIE CHCIAŁ PRZEPROWADZIĆ AUTOPSJI OSÓB, KTÓRE ZMARŁY PO SZCZEPIENIU?
W tej “pandemii” jest wiele rzeczy, które nie mają precedensu w historii medycyny. Jedną z najbardziej zdumiewających jest to, że w szczytowym okresie pandemii przeprowadzano tak niewiele autopsji, a zwłaszcza autopsji całkowitych. Tajemniczy wirus szybko rozprzestrzeniał się po świecie, wybrana grupa ludzi o osłabionym układzie odpornościowym poważnie chorowała, wielu umierało, a jedyny sposób, w jaki można było szybko zdobyć największą wiedzę o tym wirusie – autopsja – był zaniechany. Guerriero zauważył, że do końca kwietnia 2020 roku zmarło około 150 000 osób, a mimo to w literaturze medycznej przeprowadzono i opisano zaledwie 16 autopsji. Spośród nich tylko siedem było pełnych, a pozostałe 9 częściowych lub wykonanych za pomocą biopsji igłowej lub nacinającej. Dopiero po 170 000 zgonów spowodowanych wirusem Covid-19 i po czterech miesiącach pandemii przeprowadzono pierwszą serię autopsji, czyli ponad dziesięć. A dopiero po 280 000 zgonów i kolejnym miesiącu wykonano pierwsze duże serie autopsji, około 80. Sperhake, wzywając do wykonywania autopsji bez żadnych wątpliwości, zauważył, że pierwsza pełna autopsja opisana w literaturze wraz z fotomikrografami ukazała się w czasopiśmie medyczno-prawnym z Chin w lutym 2020 r. Sperhake wyraził zakłopotanie co do powodów niechęci do wykonywania autopsji w czasie kryzysu, ale wiedział, że nie pochodziła ona od patologów. Literatura medyczna była pełna apeli patologów o wykonywanie większej liczby autopsji. Sperhake zauważył ponadto, że Instytut Roberta Kocha (niemiecki system monitorowania zdrowia) przynajmniej początkowo odradzał przeprowadzanie autopsji. Wiedział też, że w tym czasie 200 instytucji zajmujących się autopsją w Stanach Zjednoczonych przeprowadziło co najmniej 225 autopsji w 14 stanach. Niektórzy twierdzili, że ta niewielka liczba autopsji wynikała z rządowej obawy przed zakażeniem patologów, ale badanie 225 autopsji w przypadkach Covid-19 wykazało tylko jeden przypadek zakażenia patologa, przy czym uznano, że było to zakażenie nabyte w innym miejscu. Guerriero kończy swój artykuł, wzywając do zwiększenia liczby autopsji, następującą uwagą: “Ramię w ramię, patolodzy kliniczni i sądowi pokonali przeszkody w badaniach autopsyjnych ofiar Covid-19 i w ten sposób zdobyli cenną wiedzę na temat patofizjologii interakcji między SARS-CoV-2 a ludzkim ciałem, przyczyniając się w ten sposób do naszego zrozumienia choroby.”
Podejrzenia dotyczące ogólnoświatowej niechęci narodów do umożliwienia przeprowadzenia pełnych badań pośmiertnych ofiar Covid-19 mogą opierać się na przekonaniu, że było to coś więcej niż przypadek. Istnieją co najmniej dwie możliwości, które się wyróżniają. Po pierwsze, osoby kierujące rozwojem tego “niepandemicznego” wydarzenia w postrzeganą na całym świecie “śmiertelną pandemię”, ukrywały ważną tajemnicę, którą mogłyby udokumentować autopsje. Mianowicie, ile zgonów było rzeczywiście spowodowanych przez wirusa? Aby wprowadzić drakońskie środki, takie jak nakaz noszenia masek, zamknięcia, niszczenie przedsiębiorstw, a w końcu przymusowe szczepienia, potrzebna była bardzo duża liczba zmarłych zarażonych wirusem Covid-19. Strach miał być siłą napędową wszystkich tych destrukcyjnych programów kontroli pandemii. Elder w swoim badaniu podzielili wyniki autopsji na cztery grupy:
1. Pewny zgon z powodu wirusa Covid-19
2. Prawdopodobny zgon z powodu wirusa Covid-19
3. Możliwy zgon z powodu wirusa Covid-19
4. Brak związku z wirusem Covid-19, pomimo pozytywnego wyniku testu.
To, co prawdopodobnie zaniepokoiło, a nawet przeraziło inżynierów tej pandemii, to fakt, że autopsje mogły wykazać – i wykazywały – że wiele z tych tak zwanych zgonów spowodowanych Covid-19 w rzeczywistości zmarło z powodu chorób współistniejących. W zdecydowanej większości przypadków patolodzy stwierdzili występowanie wielu chorób współistniejących, z których większość w skrajnych sytuacjach życiowych mogła być śmiertelna. Wcześniej wiadomo było, że śmiertelność w domach opieki z powodu wirusów przeziębienia wynosiła 8%. Ponadto z autopsji można było uzyskać cenne dowody, które pozwoliłyby udoskonalić leczenie kliniczne i być może wykazałyby śmiertelny wpływ protokołów narzuconych przez CDC, których musiały przestrzegać wszystkie szpitale, takich jak stosowanie respiratorów i śmiertelnie niebezpiecznego, niszczącego nerki leku remdesivir. Sekcje zwłok wykazały również nagromadzenie błędów medycznych i niską jakość opieki, ponieważ zasłanianie lekarzy na oddziałach intensywnej terapii przed wzrokiem członków rodziny nieuchronnie prowadzi do gorszej jakości opieki, o czym donosiło kilka pielęgniarek pracujących na tych oddziałach.
Tak samo postępuje się w przypadku zgonów spowodowanych szczepionką Covid – do niedawna przeprowadzono bardzo niewiele pełnych sekcji zwłok, aby zrozumieć, dlaczego ci ludzie zmarli. Dwaj wysoko wykwalifikowani badacze, dr Sucharit Bhakdi, mikrobiolog i wysoko wykwalifikowany ekspert w dziedzinie chorób zakaźnych, oraz dr Arne Burkhardt, patolog, który jest szeroko publikowanym autorytetem, będąc profesorem patologii w kilku prestiżowych instytucjach, przeprowadzili ostatnio autopsje 15 osób, które zmarły po szczepieniu. To, co znaleźli, wyjaśnia, dlaczego tak wiele osób umiera, doświadczając uszkodzeń organów i śmiertelnych zakrzepów krwi. Ustalili oni, że 14 z piętnastu osób zmarło w wyniku działania szczepionek, a nie z innych przyczyn. Dr Burkhardt, patolog, zaobserwował liczne dowody ataku immunologicznego na organy i tkanki osób poddanych autopsji – zwłaszcza na serce. Dowody te obejmowały rozległą inwazję na małe naczynia krwionośne ogromnej liczby limfocytów, które po uwolnieniu powodują rozległe zniszczenia komórek. Zaobserwowano również rozległe uszkodzenia innych narządów, takich jak płuca i wątroba. Wyniki te wskazują, że szczepionki powodowały, że organizm atakował sam siebie, co miało śmiertelne konsekwencje. Łatwo zrozumieć, dlaczego Anthony Fauci, a także urzędnicy publicznej służby zdrowia i wszyscy, którzy usilnie promują te szczepionki, publicznie zniechęcali do przeprowadzania autopsji u osób zaszczepionych, które następnie zmarły. Można też zauważyć, że w przypadku szczepionek, które w zasadzie nie były testowane przed dopuszczeniem ich do powszechnego użytku, przynajmniej agencje regulacyjne powinny być zobowiązane do dokładnego monitorowania i analizowania wszystkich poważnych powikłań, a na pewno zgonów, związanych z tymi szczepionkami. Najlepszym sposobem na to jest przeprowadzenie pełnej autopsji. Chociaż z tych autopsji dowiedzieliśmy się ważnych informacji, to naprawdę potrzebne są specjalne badania tkanek osób zmarłych po szczepieniu na obecność nacieków z białka kolczastego w narządach i tkankach. Byłaby to bardzo ważna informacja, ponieważ takie nacieki spowodowałyby poważne uszkodzenie wszystkich tkanek i narządów – zwłaszcza serca, mózgu i układu odpornościowego. Wykazały to badania na zwierzętach. U tych zaszczepionych osób źródłem białek kolczastych byłyby wstrzyknięte nanolipidowe nośniki mRNA produkującego białka kolczaste. Jest oczywiste, że rządowe organy służby zdrowia i producenci farmaceutyczni tych “szczepionek” nie chcą, aby przeprowadzono te krytyczne badania, ponieważ opinia publiczna byłaby oburzona i zażądałaby zakończenia programu szczepień oraz postawienia przed sądem osób, które to ukrywały.
WNIOSKI
Wszyscy przeżywamy jedną z najbardziej drastycznych zmian w naszej kulturze, systemie ekonomicznym i politycznym w historii naszego narodu i całego świata. Powiedziano nam, że nigdy nie wrócimy do “normalności” i że wielki reset został zaplanowany w celu stworzenia “nowego porządku świata”. Wszystko to zostało opisane przez Klausa Schwaba, szefa Światowego Forum Ekonomicznego, w jego książce o “Wielkim Resecie”. Książka ta daje wiele do myślenia utopistom, którzy z dumą twierdzą, że ten pandemiczny “kryzys” jest ich sposobem na zaprowadzenie nowego świata. Ten nowy porządek świata jest na deskach kreślarskich elitarnych manipulatorów od ponad wieku. W niniejszym opracowaniu skupiłem się na niszczących skutkach, jakie pandemia wywarła na system opieki medycznej w Stanach Zjednoczonych, ale także w dużej części świata zachodniego. W poprzednich artykułach omawiałem powolną erozję tradycyjnej opieki medycznej w Stanach Zjednoczonych oraz to, jak system ten stawał się coraz bardziej zbiurokratyzowany i zbiurokratyzowany. Proces ten szybko przyspieszał, ale pojawienie się tej, moim zdaniem, wytworzonej “pandemii” zmieniło nasz system opieki zdrowotnej w ciągu jednej nocy. Jak widać, w systemie tym doszło do bezprecedensowej serii wydarzeń. Na przykład administratorzy szpitali przyjęli pozycję dyktatorów medycznych, nakazując lekarzom przestrzeganie protokołów opracowanych nie przez osoby mające duże doświadczenie w leczeniu tego wirusa, ale raczej przez biurokrację medyczną, która nigdy nie leczyła ani jednego pacjenta z COVID-19. Na przykład nakaz stosowania respiratorów u pacjentów z wirusem Covid-19 na oddziałach intensywnej terapii został narzucony we wszystkich systemach medycznych, a lekarze sprzeciwiający się temu wymogowi zostali szybko usunięci ze stanowisk opiekunów, pomimo przedstawienia przez nich znacznie ulepszonych metod leczenia. Co więcej, lekarzom kazano stosować lek remdesivir, mimo jego udowodnionej toksyczności, braku skuteczności i wysokiego wskaźnika powikłań. Kazano im stosować leki upośledzające oddychanie i zakładali maski każdemu pacjentowi, mimo że miał on problemy z oddychaniem. W każdym przypadku ci, którzy odmawiali znęcania się nad pacjentami, byli usuwani ze szpitala, a nawet groziła im utrata licencji – lub jeszcze gorzej. Po raz pierwszy we współczesnej historii medycyny wczesne leczenie zakażonych pacjentów było ignorowane w całym kraju. Badania wykazały, że wczesne leczenie, rozpoczęte przez niezależnych lekarzy, uratowało 80% większej liczby zakażonych osób. Wczesne leczenie mogło uratować życie ponad 640 000 osób w czasie trwania “pandemii”. Pomimo udowodnienia skuteczności wczesnego leczenia, siły kontrolujące opiekę medyczną kontynuowały swą destrukcyjną politykę. Rodzinom nie pozwolono zobaczyć swoich bliskich, zmuszając tych bardzo chorych ludzi w szpitalach do samotnego stawiania czoła śmierci. Na domiar złego pogrzeby ograniczały się do kilku pogrążonych w żałobie członków rodziny, którym nie pozwalano nawet siedzieć razem. W tym samym czasie duże sklepy, takie jak Walmart czy Cosco, mogły działać z minimalnymi ograniczeniami. Pacjentom domów opieki również nie zezwalano na odwiedziny rodziny, przez co byli zmuszeni umierać w samotności. W tym samym czasie w wielu stanach, z których najbardziej znany jest stan Nowy Jork, zakażone osoby starsze celowo przenoszono ze szpitali do domów opieki, co spowodowało bardzo wysoką śmiertelność pensjonariuszy tych domów. Na początku “pandemii” ponad 50% wszystkich zgonów miało miejsce w domach opieki. Przez cały czas trwania “pandemii” byliśmy karmieni niekończącą się serią kłamstw, wypaczeń i dezinformacji przez media, urzędników zdrowia publicznego, biurokrację medyczną (CDC, FDA i WHO) oraz stowarzyszenia medyczne. Lekarze, naukowcy i eksperci w dziedzinie leczenia zakażeń, którzy utworzyli stowarzyszenia mające na celu opracowanie skuteczniejszych i bezpieczniejszych metod leczenia, byli regularnie demonizowani, nękani, zawstydzani, poniżani i doświadczali utraty licencji, przywilejów szpitalnych, a w co najmniej jednym przypadku zarządzono badania psychiatryczne. Anthony Fauci uzyskał podczas tego wydarzenia zasadniczo absolutną kontrolę nad wszystkimi formami opieki medycznej, w tym nalegał, aby leki, z których czerpał zyski, były stosowane przez wszystkich lekarzy prowadzących leczenie. Nakazał stosowanie masek, mimo że początkowo śmiał się z ich używania do filtrowania wirusa. Gubernatorzy, burmistrzowie i wiele firm wykonywało jego polecenia bez pytania. Już wcześniej wykazano, że drakońskie środki, takie jak obowiązek noszenia masek, lockdowny, testowanie niezakażonych przy użyciu niedokładnego testu PCR, dystans społeczny i śledzenie kontaktów, były mało przydatne lub wręcz bezużyteczne podczas poprzednich pandemii, jednak wszelkie próby odrzucenia tych metod spełzły na niczym. Niektóre stany zignorowały te drakońskie zarządzenia i odnotowały taką samą lub mniejszą liczbę zachorowań i zgonów niż stany o najbardziej rygorystycznych środkach. Również w tym przypadku żadna liczba dowodów nie miała wpływu na zaprzestanie stosowania tych społecznie destrukcyjnych środków. Nawet wtedy, gdy całe kraje, takie jak Szwecja, które unikały wszystkich tych środków, wykazywały takie same wskaźniki zakażeń i hospitalizacji jak kraje stosujące najsurowsze, bardzo drakońskie środki, instytucje kontrolujące nie zmieniły polityki.
Eksperci zajmujący się psychologią wydarzeń destrukcyjnych, takich jak załamania gospodarcze, wielkie katastrofy i poprzednie pandemie, wykazali, że drakońskie środki pociągają za sobą ogromne koszty w postaci “śmierci z rozpaczy” i dramatycznego wzrostu poważnych zaburzeń psychicznych. Wpływ tych pandemii na neurorozwój dzieci jest katastrofalny i w dużym stopniu nieodwracalny. Z czasem w wyniku tych szkód mogą umrzeć dziesiątki tysięcy osób. Nawet gdy te prognozy zaczęły się pojawiać, kontrolerzy tej “pandemii” szli naprzód pełną parą. Urzędnicy kontrolujący to wydarzenie zignorowali drastyczny wzrost liczby samobójstw, wzrost otyłości, wzrost używania narkotyków i alkoholu, pogorszenie się wielu wskaźników zdrowotnych oraz przerażający wzrost liczby zaburzeń psychicznych, zwłaszcza depresji i lęków. W końcu dowiedzieliśmy się, że wiele zgonów było wynikiem zaniedbań medycznych. Osoby z przewlekłymi schorzeniami, cukrzycą, rakiem, chorobami układu krążenia i chorobami neurologicznymi nie były już odpowiednio monitorowane w swoich klinikach i gabinetach lekarskich. Operacje, które nie były przeprowadzane w nagłych przypadkach, były wstrzymywane. Wielu z tych pacjentów wolało umrzeć w domu, niż ryzykować wizytę w szpitalu, a wielu uważało szpitale za “domy śmierci”. Rejestry zgonów wykazały, że nastąpił wzrost liczby zgonów wśród osób w wieku 75 lat i starszych, głównie z powodu zakażeń wirusem Covid-19, ale wśród osób w wieku od 65 do 74 lat liczba zgonów wzrastała na długo przed wybuchem pandemii. W przedziale wiekowym od 18 do 65 lat odnotowano szokujący wzrost liczby zgonów z powodu chorób innych niż wirus Covid-19. Część z tych zgonów tłumaczy się drastycznym wzrostem liczby zgonów związanych z narkotykami – około 20 000 więcej niż w roku 2019. Znacznie wzrosła również liczba zgonów związanych z alkoholem, a liczba zabójstw w grupie wiekowej od 18 do 65 lat wzrosła o prawie 30%.
Szef firmy ubezpieczeniowej OneAmerica stwierdził, że z jego danych wynika, iż wskaźnik zgonów osób w wieku 18-64 lat wzrósł o 40% w stosunku do okresu sprzed pandemii. Scott Davidson, dyrektor generalny firmy, stwierdził, że jest to najwyższy wskaźnik zgonów w historii rejestrów ubezpieczeniowych, w których co roku gromadzone są obszerne dane o wskaźnikach zgonów. Davidson zauważył również, że tak wysoki wzrost liczby zgonów nie był nigdy wcześniej obserwowany w historii gromadzenia danych o zgonach. Poprzednie katastrofy o ogromnych rozmiarach spowodowały wzrost liczby zgonów o nie więcej niż 10 procent, a 40% to wartość niespotykana. Dr Lindsay Weaver, naczelny lekarz stanu Indiana, stwierdził, że liczba hospitalizacji w stanie Indiana jest wyższa niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich pięciu lat. Jest to niezwykle ważne, ponieważ szczepionki miały znacznie ograniczyć liczbę zgonów, a stało się wręcz przeciwnie. Szpitale są zalewane powikłaniami poszczepiennymi i ludźmi w stanie krytycznym z powodu zaniedbań medycznych spowodowanych blokadami i innymi działaniami pandemicznymi. Dramatyczna liczba tych ludzi umiera, a gwałtowny wzrost nastąpił po wprowadzeniu szczepionek.
Kłamstwa płynące od tych, którzy mianowali się dyktatorami medycyny, nie mają końca. Najpierw wmawiano nam, że lockdown będzie trwał tylko dwa tygodnie, a trwał ponad rok. Następnie powiedziano nam, że maski są nieskuteczne i nie trzeba ich nosić. Szybko się z tego wycofano. Następnie powiedziano nam, że maski z tkaniny są bardzo skuteczne, a teraz już nie i każdy powinien nosić maskę N95, a wcześniej podwójną maskę. Powiedziano nam, że istnieje poważny niedobór respiratorów, po czym odkryliśmy, że leżą one nieużywane w magazynach i na miejskich wysypiskach, lub w zapakowane w skrzyniach. Poinformowano nas, że szpitale są wypełnione głównie nieszczepionymi, a później okazało się, że na całym świecie jest dokładnie odwrotnie. Mówiono nam, że szczepionka jest w 95% skuteczna, ale okazało się, że w rzeczywistości szczepionki powodują stopniowe osłabienie wrodzonej odporności. Po wprowadzeniu szczepionek do obrotu wmawiano kobietom, że są one bezpieczne we wszystkich stanach ciąży, a tymczasem okazało się, że podczas “testów bezpieczeństwa” przed wprowadzeniem szczepionek do obrotu nie przeprowadzono żadnych badań nad ich bezpieczeństwem w czasie ciąży. Wmawiano nam, że staranne testy na ochotnikach przed zatwierdzeniem szczepionek do użytku publicznego przez EUA wykazały ekstremalne bezpieczeństwo szczepionek, ale dowiedzieliśmy się, że nie śledzono losów tych nieszczęsnych uczestników, nie zapłacono za powikłania medyczne spowodowane przez szczepionki, a media to wszystko zatuszowały.
Dowiedzieliśmy się również, że FDA poinformowała producentów szczepionek, że dalsze testy na zwierzętach nie są konieczne (królikami doświadczalnymi byliby zwykli ludzie). Co niewiarygodne, powiedziano nam, że nowe szczepionki mRNA firmy Pfizer zostały zatwierdzone przez FDA, co było sprytnym oszustwem, ponieważ zatwierdzona została inna szczepionka (Comirnaty), a nie ta, której użyto – szczepionka BioNTech. Zatwierdzona szczepionka Comirnaty nie była dostępna w Stanach Zjednoczonych. Krajowe media poinformowały opinię publiczną, że szczepionka firmy Pfizer została zatwierdzona i nie jest już klasyfikowana jako eksperymentalna, co jest jawnym kłamstwem. Te śmiertelne kłamstwa są nadal rozpowszechniane. Nadszedł czas, aby położyć kres temu szaleństwu i postawić tych ludzi przed sądem.